text_structure.xml
84.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejGałażewski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Proszę sekretariat Komisji o sprawdzenie kworum. Jest obecnych dziesięciu posłów. Jest czas końca kadencji i jednoczesnego przygotowywania wyborów, więc nie ma zbyt wielkiego entuzjazmu do brania udziału w posiedzeniach Komisji. Niemniej jednak Komisja powinna pracować mając kworum. Brakuje nam do kworum jednej osoby. Mimo to rozpoczniemy pracę, a decyzję będziemy podejmować później. Może jeszcze ktoś dojdzie.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejGałażewski">Witam obecnych członków Komisji oraz ministrów i towarzyszące im osoby. Mamy skorygowany porządek obrad. Czy są uwagi do porządku obrad? Nikt się nie zgłasza. Rozumiem, że porządek obrad został przyjęty i rozpoczynamy jego realizację.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejGałażewski">Pierwszym punktem porządku obrad jest Informacja o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1, art. 6 ust. 4 oraz art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w stosunku do których Prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag. Są to następujące projekty aktów prawnych: (COM(2002) 701, COM(2007) 227, 383.446, 451, 455, 462, 464, 466, 470, 472, 473, 476, 477, 478, 480, 482, 483, 488, 489, 490, 491, 499, 504, 513, 517, 518).</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejGałażewski">Doszedł jeszcze jeden poseł, jest więc kworum.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejGałażewski">Czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi? Nie ma chętnych.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła wspominane dokumenty bez rozpatrywania przez Komisję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AndrzejGałażewski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych powyżej dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt 1.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#AndrzejGałażewski">Chciałbym jeszcze poprosić państwa o rozszerzenie porządku dzisiejszych obrad o dokumenty, które wpłynęły w ostatniej chwili. Spotykamy się rzadko. Następne posiedzenie odbędzie się mniej więcej za 3 tygodnie. Dobrze by więc było, żeby wszystkie dokumenty, szczególnie te, które nie są kontrowersyjne, można było rozpatrzyć na dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#AndrzejGałażewski">Chodzi o rozszerzenie porządku obrad w pkt 3 o informacje rządu dotyczące: Propozycji kontynuacji ceł antydumpingowych nałożonych na import zapalniczek gazowych wielokrotnego napełniania z Chin, a następnie rozszerzonych na import tego samego towaru z Tajwanu; Propozycji zakończenia postępowania przeglądowego i częściowego postępowania weryfikacyjnego środków antydumpingowych nałożonych na import folii PET z Indii oraz Propozycji rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie Rady nr 682/2007 nakładającego ostateczne środki antydumpingowe na import kukurydzy w puszkach z Tajlandii – propozycja zaakceptowania zobowiązania cenowego od dziesięciu tajskich producentów.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#AndrzejGałażewski">Proponuję również rozszerzenie porządku obrad Komisji o rozpatrzenie w pkt. 6, w trybie art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady nakładającego cła antydumpingowe na przywóz świetlówek kompaktowych ze scaloną elektroniką (CFL-i) pochodzących z Chińskiej Republiki Ludowej w następstwie przeglądu wygaśnięcia, zgodnie z art. 11 ust. 2 rozporządzenia Rady(WE) nr 384/96 i rozszerzające zakres stosowania na przywóz tego samego produktu wysyłanego z Socjalistycznej Republiki Wietnamu, Islamskiej Republiki Pakistanu i Republiki Filipin (COM)2007) 550 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu, a także zdjęcie z porządku obrad pkt 8 z uwagi na nieobecność pana Władysława Stasiaka, ministra spraw wewnętrznych i administracji. Przypominam, że ten punkt dotyczy wyjaśnienia przyczyn, dla których rząd nie uwzględnił wcześniej przyjętej opinii Komisji. Ustawa w takim przypadku wymaga obecności ministra i przedstawienia przyczyn tego stanu rzeczy przez ministra, a nie przez upoważnione osoby.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#AndrzejGałażewski">Czy ktoś z państwa ma zastrzeżenia do zaproponowanej korekty porządku obrad? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#AndrzejGałażewski">Wobec braku zastrzeżeń stwierdzam, że Komisja przyjęła zmieniony porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku obrad – projektów aktów prawnych i odnoszących się do nich projektów stanowisk rządu, w stosunku do których zastosowanie znalazł art. 6 ust. 5 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Dotyczy to dokumentów: (COM(2002) 441, 443, 444, 445, 457, 467, 481).</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#AndrzejGałażewski">W okresie od 21 sierpnia do 4 września br. rząd skierował do Komisji wymienione projekty aktów prawnych wraz z projektami stanowisk rządu. Dokumenty te zostały przekazane posłom w celu zaopiniowania. Posłowie koreferenci nie zgłosili uwag do powyższych projektów. Jednakże terminy do wyrażenia opinii Komisji odnośnie do powyższych projektów upłynęły w dniach 11, 12, 19 i 25 września br. W związku z tym informuję, iż – zgodnie z art. 6 ust. 5 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej – niewyrażenie opinii przez Komisję w terminie uważa się za niezgłoszenie uwag, co zresztą jest zgodne z rzeczywistością.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#AndrzejGałażewski">Wobec powyższego stwierdzam, iż Komisja nie głosiła uwag do projektów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt 2.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do rozpatrzenia trzeciego punktu porządku obrad, czyli Informacji o inicjatywach ustawodawczych przekazanych do Komisji w trybie art. 8 ustawy. Informuję, że do Komisji zostały przekazane informacje rządu w sprawie: Propozycji rozporządzenia Rady kończącej postępowania o obejście ceł antydumpingowych i antysubsydyjnych na import systemów elektrod grafitowych oraz zakończenia rejestru importu produktu objętego postępowaniem; Propozycji kontynuacji ceł antydumpingowych nałożonych na import zapalniczek gazowych wielokrotnego napełniania z Chin, a następnie rozszerzonych na import tego samego towaru z Tajwanu; Propozycji zakończenia postępowania przeglądowego i częściowego postępowania weryfikacyjnego środków antydumpingowych nałożonych na import folii PET z Indii oraz Propozycji rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie Rady nr 682/2007 nakładającego ostateczne środki antydumpingowe na import kukurydzy w puszkach z Tajlandii – propozycja zaakceptowania zobowiązania cenowego od dziesięciu tajskich producentów.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#AndrzejGałażewski">Była o tym mowa. Jest to rozszerzony fragment porządku naszego posiedzenia. Informacje zostały państwu przekazane drogą elektroniczną w dniach 21 września br. i dzisiaj – 26 września.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja została poinformowana o procedurach stanowienia prawa odnośnie do powyższych projektów oraz do stanowiska, jakie Rada Ministrów zamierza zająć wobec tego dokumentu. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#AndrzejGałażewski">Stwierdzam, że Komisja została poinformowana. Na tym zamykam pkt 3 porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do rozpatrzenia czwartego punktu porządku dziennego – rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zając podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych Unii Europejskiej na posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności w dniach 27 i 28 września tego roku, w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#AndrzejGałażewski">Rząd jest reprezentowany przez pana Marcina Korolca, podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki. Panu ministrowi towarzyszą przedstawiciele innych instytucji i ministerstw, a mianowicie pani Izabela Szewczyk, radca Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz pan Andrzej Stolarczyk, zastępca dyrektora Departamentu Spraw Europejskich w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W przypadku, kiedy pan minister uzna za stosowne, będzie prosić towarzyszących mu państwa o uzupełnienie jego wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#AndrzejGałażewski">Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarcinKorolec">Przedstawię państwu to, co będzie się działo na posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności, które odbędzie się w czwartek – 27 września – i w piątek – 28 września – a więc jutro i pojutrze.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarcinKorolec">Na wstępie powiem tyle, że jest to dość specyficzna Rada. Ta specyfika polega na tym, że w posiedzeniach Rady uczestniczą różne części administracji. W przypadku Polski jest to Minister Gospodarki. Jest to tak zwany resort wiodący. Jest też Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zatem w tej Radzie są reprezentowane różne części administracji.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarcinKorolec">Specyfika posiedzenia, które mamy przed sobą, jest następująca. Lata 2005–2006 to był okres burzliwych dyskusji w ramach tej formacji Rady. Chcę przypomnieć dyskusję na temat dyrektywy usługowej, rozporządzenia RECH i innych bardzo ważnych, programowych kwestii. Ministrowie gospodarki podczas tych spotkań bardzo się spierali. Jeśli chodzi o wkład Rady ds. Konkurencyjności w odniesieniu do rezultatów szczytu głów państw Unii Europejskiej, przypomnę tak zwane cele energetyczne 20, 20, 20 – przeforsowane głównie przez kręgi środowiskowe, które abstrahują od możliwości gospodarczych Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MarcinKorolec">Osobiście mam wrażenie, że ta formacja Rady – mówię o spotkaniach ministrów gospodarki w ciągu ostatniego roku – jest w pewnym sensie zgubiona. To było widać na posiedzeniu nieformalnym Rady w Würzburgu w kwietniu tego roku i na nieformalnym posiedzeniu Rady w lipcu tego roku w Lizbonie, gdzie ministrowie gospodarki w różnych punktach wskazywali na to, że jako Unia Europejska przyjmujemy rozwiązania gospodarcze – vide cele energetyczne czy RECH – które są bardzo trudne, jeżeli w ogóle możliwe do osiągnięcia przez biznes i państwa członkowskie i wynikają z przesłanek innych niż gospodarcze. To był sens dyskusji prowadzonej w Würzburgu i Lizbonie. I to jest sens dyskusji, która odbędzie się jutro wieczorem – jak pogodzić zrównoważony rozwój – zrównoważony również w sensie ekologicznym – z celami gospodarczymi i w jaki sposób ministrowie gospodarki państw członkowskich mają się do tego odnieść. De facto, z punktu widzenia Ministerstw Gospodarki, można powiedzieć, że to wyczerpuje przedmiot tego posiedzenia Rady.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MarcinKorolec">Poza tym, co będzie na posiedzeniu Rady, co jest przewidziane do dyskusji, warto powiedzieć także o tym, czego nie będzie, bo to jest dość charakterystyczne. Otóż na tym posiedzeniu powinien być prezentowany przez Komisję Europejską dokument, który – o ile dobrze pamiętam – będzie zatytułowany „Komunikat Komisji Europejskiej w sprawie przyszłości rynku wewnętrznego”. Oczekiwano, że Komisja przedstawi ten dokument na wiosnę, potem była mowa, że prace nad nim będą prowadzone w wakacje i najdalej we wrześniu zostanie przekazany. W tej chwili mamy sygnały z Komisji i ze strony prezydencji portugalskiej, że ten dokument zostanie przekazany dopiero na posiedzenie Rady, które odbędzie się w listopadzie.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MarcinKorolec">Dlaczego o tym mówię? Skąd się wzięła potrzeba stworzenia tego dokumentu? To wynika z dyskusji, która była prowadzona w Unii Europejskiej na temat dyrektywy usługowej, że utworzymy dyrektywę usługową i zakończymy budowanie wspólnego rynku. Jednak to, co się stało z dyrektywą usługową i głębsza analiza w tym zakresie, pokazuje, że dyrektywa usługowa nie wyczerpuje tego, w jaki sposób rynek wewnętrzny powinien wyglądać. Ta dyskusja jest prowadzona między ministrami i z Komisją Europejską prawdopodobnie od półtora roku. Ten dokument powinien był być przedstawiony przez Komisję na tym posiedzeniu Rady, ale nie został przekazany. Będzie przedstawiony w listopadzie. A mówię o tym dlatego, że to jest dokument, który będzie podstawą wypracowania konkluzji szczytu europejskiego w marcu przyszłego roku. W związku z tym jesteśmy w takiej sytuacji, że zdecydowanie skracamy czas na dyskusję o tym, jakie konkluzje zostaną na ten temat podjęte podczas szczytu premierów. A te konkluzje są o tyle ważne, że na ich podstawie – wypracowanych w marcu – będą tworzone następne regulacje, dyrektywy dotyczące przyszłości rynku wewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MarcinKorolec">My jako polska administracja – zresztą jako jedna z trzech czy czterech administracji – złożyliśmy do Komisji dokument roboczy dotyczący przyszłości rynku wewnętrznego, w którym zwracamy uwagę na dwa elementy.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MarcinKorolec">Po pierwsze, na to, że w naszym rozumieniu istnieje potrzeba nowego spojrzenia na rynek wewnętrzny, po tym jak już uchwaliliśmy dyrektywę i zidentyfikowania tych obszarów, gdzie wspólny rynek wymaga pewnej korekty.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MarcinKorolec">Drugi element wpisuje się niejako w dyskusję, która odbędzie się jutro podczas spotkania ministrów. Chodzi o to, aby Komisja i państwa członkowskie dbały o to, by rynek wewnętrzny był środowiskiem przyjaznym dla przedsiębiorców, żebyśmy nie wprowadzali na rynku wewnętrznym regulacji, które w sposób naturalny zapraszają europejskich przedsiębiorców do delokalizacji, wyprowadzenia produkcji i działalności gospodarczej do innych państw – Chin czy Indii. To są dwa elementy naszego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MarcinKorolec">Chcę powiedzieć, że lista dokumentów A, z tego, co wiemy, została przekazana do Komisji Europejskiej. Te dokumenty będą przyjmowane bez dyskusji, ale wydaje się, że w tym zakresie nie ma żadnych kontrowersji.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MarcinKorolec">Poproszę pana dyrektora z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o przedstawienie części, którą obejmuje swoją kompetencją Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego. I jeszcze raz powtórzę, że w gestii Ministra Gospodarki są dwa punkty – kolacja i dyskusja programowa, która rano w piątek będzie powtórzona na posiedzeniu. Z tego wynika może trochę przydługi wstęp i opis naszego zasadniczego stosunku do tej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejGałażewski">Proszę pana dyrektora Andrzeja Stolarczyka o krótkie uzupełnienie wypowiedzi pana ministra. Proszę zwrócić uwagę na rzeczy istotne.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejStolarczyk">Dwa tematy leżące w gestii Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego staną na najbliższym posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności. Pierwszy, wiąże się z tak zwanymi wspólnymi inicjatywami technologicznymi traktowanymi jako jeden blok. Mowa będzie o czterech takich inicjatywach. Tematem rozmów będą ich aspekty horyzontalne.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejStolarczyk">Drugim tematem jest inicjatywa oparta na art. 169 Traktatu o Wspólnocie Europejskiej dotycząca wsparcia, czy też wejścia Wspólnoty do programu badawczego związanego z wykorzystaniem technologii informatycznych na rzecz poprawy jakości życia ludzi starszych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejStolarczyk">Jeśli chodzi o temat pierwszy, zacznę od tego, że Komisja Europejska w ciągu ostatnich kilku miesięcy przedstawiła projekty rozporządzeń ustanawiających poszczególne wspólne inicjatywy technologiczne, czy raczej wspólne przedsięwzięcia, które mają być ramami prawnymi dla wspólnych inicjatyw technologicznych. Wspólne inicjatywy technologiczne zostały już przewidziane na etapie planowania bieżącego VII Programu Ramowego UE. To, co Komisja zaproponowała w ciągu ostatnich miesięcy polega na konkretyzacji tamtych zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejStolarczyk">Polska popiera powstanie inicjatyw technologicznych, widzi dużą szansę w powiązaniu potencjału przemysłu i bazy badawczej w Europie na rzecz badań naukowych w obszarach szczególnie istotnych dla rozwoju europejskiej konkurencyjności. Dwie z ogółem sześciu zaproponowanych przez Komisję Europejską inicjatyw w tym zakresie szczególnie popieramy, dlatego że z naszych analiz wynika, że w tych dwóch obszarach – mam na myśli inicjatywę technologiczną związaną z przemysłem lotniczym i inicjatywę technologiczną związaną z zastosowaniami nanotechnologii – identyfikujemy silny potencjał polskiej bazy badawczej i polskiego przemysłu. Stąd nasze szczególne wsparcie dla tych dwóch inicjatyw. Natomiast generalnie wyrażamy nasze poparcie dla utworzenia wszystkich – sześciu – inicjatyw technologicznych, także czterech, które będą przedmiotem obrad Rady ds. Konkurencyjności w najbliższy piątek. Tyle, jeśli chodzi o wspólne inicjatywy technologiczne.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#AndrzejStolarczyk">Jeśli chodzi o inicjatywę dotyczącą wsparcia Wspólnoty w zakresie programu badawczo-rozwojowego związanego z technologiami teleinformatycznymi na rzecz jakości życia osób starszych, nasze stanowisko jest również pozytywne. Co więcej, jako kraj zadeklarowaliśmy nasz udział w tej inicjatywie. Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego wydzieli osobne środki na uczestnictwo naszych jednostek naukowych w tym przedsięwzięciu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejGałażewski">Prosiłbym pana dyrektora o powtórzenie informacji, o jakie dwie inicjatywy chodzi szczególnie wspierane przez rząd polski. Rozumiem, że przemysł lotniczy, ale w jakiej dziedzinie. Natomiast, jeśli chodzi o drugą inicjatywę, nie dosłyszałem, jakie nowe technologie będą wspierane przez rząd polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejStolarczyk">Pierwsza inicjatywa, znana pod angielską nazwą „Clean sky” jest dość szeroka. Pod tym terminem kryje się szereg działań, które mają się wiązać z rozwojem technologii niezbędnych przemysłowi lotniczemu. W tym się kryje także materiałoznawstwo, technologie związane z budową samolotów.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejStolarczyk">Druga inicjatywa, o której rzeczywiście zapomniałem wspomnieć – przepraszam bardzo – znana jest pod nazwą ENIAC. Pod tym akronimem kryją się technologie związane z nanotechnologią w szeregu zastosowań.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGałażewski">Zapraszam do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejGałażewski">Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AndrzejGałażewski">W takim razie chciałbym podzielić się z państwem pewną refleksją. Po wystąpieniu pana ministra i po przeczytaniu niektórych dokumentów na dzisiejsze posiedzenie, szczególnie dokumentu dotyczącego poprawy jakości powietrza, odnoszę wrażenie, że rozchodzą się dwa cele Unii Europejskiej – cel wzrostu gospodarczego i cel ochrony środowiska. Nie wiem, czy w najbliższej przyszłości nie warto by zastanowić się nad ponownym zdefiniowaniem pojęcia „zrównoważony rozwój”, dlatego że prawdopodobnie specjaliści zajmujący się środowiskiem rozumieją to pojęcie zupełnie inaczej niż działacze i specjaliści od gospodarki. To jest problem, dlatego że osobiście odnoszę wrażenie, iż Europa zmierza w stronę bardzo dobrego miejsca na Ziemi pod względem ochrony środowiska, a być może będzie to trudne do osiągnięcia z powodów technologicznych i ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AndrzejGałażewski">Druga refleksja dotyczy braku czasu na dyskusję. Jest to problem nie tylko Unii Europejskiej, relacji rząd – Komisja Europejska i Rada. Dotyczy to również naszych wewnętrznych problemów. My de facto na posiedzeniach Komisji nie dyskutujemy o sprawach problemowych. Załatwiamy sprawy bieżące i często nieco oszołomieni ilością dokumentów, a także problematyki, nie skupiamy się wystarczająco nad zagadnieniem, w którym kierunku Polska powinna iść w danym obszarze aktywności gospodarczej, społecznej, itd. Jednak ten problem będziemy szerzej rozpatrywać chyba na następnym posiedzeniu Komisji, kiedy będziemy przyjmować sprawozdanie z działalności Komisji z pewnym zaleceniem dla Komisji następnej kadencji.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#AndrzejGałażewski">Tyle refleksji. Nie prosiłbym nawet pana ministra o komentarz, ale jeśli ma pan ochotę, proszę powiedzieć kilka zdań.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarcinKorolec">Po pierwsze, wygląda na to wprost, że cele, które przyjęliśmy jako Unia Europejska w marcu tego roku – 20, 20, 20, wynikają z bardzo pogłębionych badań. Jest to hasło czysto polityczne. Było to oderwane od analizy, czy jesteśmy w stanie to wypełnić. Bo skąd akurat 20 w tym, a 20 w tamtym...</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MarcinKorolec">Pan minister Piotr Woźniak będzie wskazywać jutro podczas kolacji ministrów postulat, że jeżeli nawet przyjmujemy tak śmiałe cele, które są celami politycznymi i nakładają bardzo trudne zobowiązania na tych, którzy mają je realizować, to powinniśmy dążyć do tego żeby i inni – mam na myśli innych wielkich graczy światowych, takich jak Stany Zjednoczone Ameryki, Chiny czy Rosja, inne wielkie jednostki gospodarcze – przyjmowali tego rodzaju ograniczenia. Inaczej spowodujemy, że u nas będzie się wspaniale żyło i nasze dzieci będą mogły łowić ryby w Wiśle, ale będą musiały – niestety – jeździć w poszukiwaniu pracy i myć szyby aut na skrzyżowaniach w Pekinie. To jest jedno z przesłań, które jutro pan minister będzie przedstawiać.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejGałażewski">Po krótkiej wymianie poglądów i wątpliwości możemy zakończyć ten punkt porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów mam zamiar podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych Unii Europejskiej na posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności, które odbędzie się w dniach 27 i 28 września 2007 r. Komisja postanawia nie wydawać opinii odnośnie do zaprezentowanych projektów stanowisk rządu w wyżej wymienionych sprawach. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AndrzejGałażewski">Zamykam rozpatrywanie punktu czwartego. Przechodzimy do punktu piątego.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AndrzejGałażewski">Przystępujemy do rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów mam zamiar podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych Unii Europejskiej na posiedzeniu Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii, w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#AndrzejGałażewski">Rząd jest reprezentowany przez pana Eugeniusza Wróbla, podsekretarza stanu w Ministerstwie Transportu. Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#EugeniuszWróbel">W dniach 1–2 października odbędzie się posiedzeniu Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii, w którym uczestniczyć będzie pan minister Jerzy Polaczek. Jeżeli chodzi o akty prawne, które są przewidziane do rozpatrywania, mają one szerokie spektrum – od nawigacji satelitarnej, poprzez sprawy pocztowe, drogowe, do kolejowych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#EugeniuszWróbel">Jeżeli chodzi o akty prawne, które nie są na tak zwanej liście A, czyli w zakresie których nie przewiduje się dyskusji, tylko wysłuchanie stanowiska, dotyczy to zakończenia konsultacji i przyjęcia odpowiednich środków mających na celu pomoc Fidżi. Rząd polski nie ma uwag do projektu dokumentu, popiera decyzję Rady w zakresie, jaki dokument przedstawia. Ma to na celu ustabilizowanie sytuacji politycznej w tym państwie.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#EugeniuszWróbel">Z naszego punktu widzenia, istotniejsze są dokumenty, które są przewidziane do dyskusji. Pierwszym z nich jest dokument – Projekt dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 97/67/WE w sprawie pełnego urzeczywistnienia rynku wewnętrznego usług pocztowych Wspólnoty. Te zagadnienia były przedmiotem wielokrotnych dyskusji, także na forum Komisji. W tej chwili do rozstrzygnięcia są dwie kluczowe sprawy. Pierwsza, przygotowana przez Komisję, można powiedzieć, że w dużym stopniu jest zgodna z oczekiwaniami stanowiska rządu polskiego. Ostateczna data otwarcia rynku usług pocztowych przewidziana jest na 31 grudnia 2010 r. Przypominam, że rząd zawsze reprezentował właśnie takie stanowisko, nawet wtedy, kiedy Komisja planowała termin uwolnienia tego rynku na 1 stycznia 2009 r.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#EugeniuszWróbel">W związku z powyższym można powiedzieć, że taka jest obecna intencja, zgodnie z oczekiwaniami rządu polskiego wspieranymi teraz przez rządy, które w międzyczasie zmieniły swój pogląd na, nazwijmy to przewrotnie, mniej liberalny. Równocześnie pojawiła koncepcja utworzenia listy krajów, które niezależnie od tego mogłyby się ubiegać o okres przejściowy umożliwiający dalsze opóźnienie otwarcia indywidualnie dla tych krajów, aż do roku 2012.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#EugeniuszWróbel">Polska zgłosiła się na taką listę, nie jest to bowiem zobowiązujące. Obecność na tej liście nie zmusza Polski do przedłużania tego okresu. Natomiast chcielibyśmy, żeby taka szansa pozostała, tym bardziej – jak zapewne Komisja wie – że przygotowywanie Poczty Polskiej do sprostania pewnym wymogom liberalizacji jest prowadzone, aczkolwiek jest to proces trudny. W Sejmie jest złożony projekt ustawy dotyczący komercjalizacji poczty – odbyło się pierwsze czytanie – który wywołał wiele emocji. Jest to więc sprawa trudna.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#EugeniuszWróbel">Natomiast pojawił się drugi temat z tym związany – włączenie, lub nie, usług ekspresowych i kurierskich do zakresu usług powszechnych, co w konsekwencji oznaczałoby możliwość obciążania operatorów świadczących takie usługi składką na finansowanie usług powszechnych. Stanowisko rządu jest takie, żeby ten temat pozostawić w decyzji poszczególnych krajów, czyli, innymi słowy, żeby taka możliwość była, ale żeby to nie było obligo. To jest sprawa dotycząca dyrektywy pocztowej.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#EugeniuszWróbel">Jeśli chodzi o następne dokumenty, które mają być omawiane 1 i 2 października, jest toProjekt dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zarządzania bezpieczeństwem infrastruktury drogowej. W tym przypadku również można powiedzieć, że w trakcie prac pewne propozycje rządu polskiego zostały przejęte, między innymi w zakresie fakultatywnego charakteru postanowień tej dyrektywy dla innych dróg niż wchodzące w skład Europejskiej Sieci Drogowej. W tej chwili w wersji projektu do pierwszego posiedzenia KOREPER-a postanowienia dyrektywy dotyczą tylko dróg znajdujących się w wymienionej sieci.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#EugeniuszWróbel">Rząd Rzeczypospolitej Polskiej poprze przyjęcie ogólnego podejścia odnośnie do przepisów zawartych w projekcie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zarządzania bezpieczeństwem infrastruktury drogowej. Gdyby była potrzeba, są tu zemną dyrektorzy, którzy mogą coś więcej na ten temat powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#EugeniuszWróbel">Jeżeli chodzi o następne dwa dokumenty, które w zasadzie należałoby rozpatrywać łącznie, dotyczą one interoperacyjności wspólnotowego systemu kolei, a także sprawy bezpieczeństwa kolei wspólnotowych. Te dokumenty wzajemnie się zazębiają.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#EugeniuszWróbel">Rząd Rzeczypospolitej Polskiej akceptuje tekst podejścia ogólnego do pierwszej dyrektywy, czyli w sprawie interoperacyjności wspólnotowego systemu kolei. W toku prac grup roboczych Rady Unii Europejskiej doprecyzowane zostały przepisy dyrektywy, zwłaszcza rozdział 3, na którym nam zależało, zgodnie ze stanowiskiem rządu polskiego, który został przyjęty przez Komitet Europejskie w styczniu tego roku.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#EugeniuszWróbel">Jak powiedziałem, ten projekt dyrektywy powinien być omawiany łącznie z drugim. W trakcie pracy grupy roboczej Polska postulowała doprecyzowanie załącznika nr 6 zawierającego listę parametrów infrastruktury i taboru niezbędnych dla interoperacyjności. Polska propozycja nie uzyskała wystarczającego poparcia, ale w zamian Polska zgodziła się na wprowadzenie przepisu zobowiązującego Europejską Agencję Kolejową do przeprowadzenia w ciągu sześciu miesięcy od daty wejścia w życie dyrektywy analizy tego załącznika i przedstawienia jej wyników Komisji Europejskie, na podstawie których podejmie ona dalsze działania. Można więc powiedzieć, że pewne wątpliwości i oczekiwania strony polskiej częściowo zostały uwzględnione.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#EugeniuszWróbel">Natomiast jeśli chodzi o drugi dokument, dotyczący bezpieczeństwa kolei wspólnotowych, Polska popiera projekt dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 2004/49/EC w sprawie bezpieczeństwa wspólnotowego systemu kolei.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#EugeniuszWróbel">Kolejne dokumenty dotyczą już zupełnie innych zagadnień. Powiem o Wniosku w sprawie decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczącej selekcji i autoryzacji systemów świadczących ruchome usługi satelitarne (MSS).</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#EugeniuszWróbel">Rząd Rzeczypospolitej Polskiej popiera inicjatywę polegającą na ustanowieniu jednolitej procedury wyboru na szczeblu Wspólnoty operatorów systemów satelitarnej łączności ruchomej w zakresach częstotliwości od 1980 do 2010 MHz i od 2017 do 2200 MHz. To są te dokumenty, w stosunku do których rząd wypracował swoje stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejGałażewski">Otwieram dyskusję. Czy są pytania dotyczące części przestawionej przez pana ministra?</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejGałażewski">Zgłasza się pani poseł Grażyna Ciemniak.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#GrażynaCiemniak">Mam pytanie do pana ministra. Jaki jest w pana ocenie realny termin uwolnienia rynku na usługi pocztowe? Ile krajów i jakie stanowiska zajmuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#EugeniuszWróbel">Komisja, mimo bardzo stanowczego poprzedniego stanowiska, że ma to być 1 stycznia 2009 r., dopuściła do tego, żeby ten temat został podjęty. Z naszego rozpoznania wynika, że jest silny nacisk Francji, która ma istotne znaczenie, Grecji, Włoch, Luksemburga, w przeciwieństwie do Niemiec, które chciałyby uwolnienia jak najszybciej. Wydaje mi się, że 31 grudnia 2010 r. jest terminem realnym, choć oczywiście trudno dzisiaj powiedzieć, jaka będzie ostateczna decyzja.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy są inne pytania? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła wyjaśnienie i nie zgłasza uwag do projektów omawianych przez pana ministra. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejGałażewski">Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych na posiedzeniu Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii, które odbędzie się w dniach 1 i 2 października 2007 r. Komisja postanowiła nie wydawać opinii odnośnie do zaprezentowanych projektów stanowisk rządu w wyżej wymienionych sprawach.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejGałażewski">Zamykam rozpatrywanie pkt 5. Przechodzimy do pkt 6, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady nakładającego cła antydumpingowe na przywóz świetlówek kompaktowych ze scaloną elektroniką (CFL-i) pochodzących z Chińskiej Republiki Ludowej w następstwie przeglądu wygaśnięcia, zgodnie z art. 11 ust. 2 rozporządzenia Rady(WE) nr 384/96 i rozszerzające zakres stosowania na przywóz tego samego produktu wysyłanego z Socjalistycznej Republiki Wietnamu, Islamskiej Republiki Pakistanu i Republiki Filipin (COM)2007) 550 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejGałażewski">Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Marcina Korolca. Proszę pana ministra o skrótowe przedstawienie wspomnianego dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarcinKorolec">Jest to dokument, nad którym w Ministerstwie Gospodarki, razem z ekspertami i panem ministrem, bardzo długo dyskutowaliśmy. Została wypracowana taka decyzja, że będziemy się wstrzymywać od głosu. Zaraz spróbuję wytłumaczyć, jakiego rodzaju dylematy przed nami stały.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MarcinKorolec">Sytuacja jest następująca. W 2001 r. zostały wprowadzone cła antydumpingowe na te produkty. W 2006 r. Komisja rozpoczęła postępowanie przeglądowe, którego skutki poznaliśmy w czerwcu czy w lipcu tego roku.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MarcinKorolec">W Europie jest czterech najważniejszych producentów świetlówek fluorescencyjnych. Są to: Philips Lighting Polska, OSRAM, General Electric i Sylvania. W lipcu zaistniała kontrowersja, które z tych czterech firm można uznać za producentów europejskich, a które nie, bo wtedy w inny sposób liczy się udział w rynku danego produktu w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#MarcinKorolec">Nasze starania w lipcu były takie, aby oprócz OSRAM-u, wobec którego nie było wątpliwości, trzy pozostałe firmy, a więc Philips Lighting Polska, General Electric i Sylvania były uznane za producentów wspólnotowych. Pod koniec sierpnia tego roku Komisja Europejska, na posiedzeniu komisarzy, zadecydowała o przedstawieniu projektu regulacji, która przedłużałaby obowiązujące środki antydumpingowe o jeden rok.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#MarcinKorolec">Z czego wynika dylemat Ministra Gospodarki, czy głosować za, przeciw, czy się wstrzymać? Ten dylemat wynika z faktu, że zachodzi tutaj konflikt między przypadkiem szczegółowym a zasadą naszego zachowania w tych postępowaniach. Otóż zasadą naszego zachowania w tych postępowaniach jest to, żeby w sporach dotyczących tego, czy przedłużać postępowania antydumpingowe, maksymalnie chronić producentów europejskich. Postępowania antydumpingowe są wprowadzane wtedy, kiedy Komisja stwierdza, że jest prowadzony nieuczciwy handel. Jednak mamy znaczącego przedsiębiorcę w Europie, umiejscowionego w Polsce – Philips Lighting Polska, który twierdzi, że w jego interesie jest zniesienie tych ceł. Odbyliśmy z nimi wiele spotkań – przysyłali listy, spotykali się na poziomie eksperckim, dyrektorskim. Ja również przyjmowałem delegację Philips Lighting Polska. Z tego wynika ten dylemat. Jest zasada, którą stosujemy i mamy znaczącego przedsiębiorcę zatrudniającego kilka tysięcy ludzi, który mówi ministrowi gospodarki, żeby nie przedłużać ochrony antydumpingowej.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#MarcinKorolec">W tej sytuacji zaproponowaliśmy Komitetowi Europejskiemu Rady Ministrów wstrzymanie się od głosu, a Komitet Europejski takie rozwiązanie przyjął.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję za wyjaśnienie. Widzę, pani poseł Grażyna Ciemniak szykuje się do dyskusji, bo chyba Philips Lighting Polska mieści się na terenie województwa, gdzie pani poseł działa. Ja również będę miał pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#GrażynaCiemniak">Philips Lighting Polska był kiedyś na terenie województwa bydgoskiego, a teraz jest to chyba województwo wielkopolskie.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#GrażynaCiemniak">Chciałabym prosić pana ministra, jeśli jest pan w stanie to uczynić, o przybliżenie nam argumentacji zarówno Philips Lighting Polska jak i OSRAM-u, bo tak na logikę to wydaje się to dziwne. Chyba że struktura własności jest inna niż my wiemy. Jakimi argumentami posługują się te firmy twierdząc, że będzie to korzystniejsze, żeby nie wprowadzać ceł antydumpingowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejGałażewski">Jakie skutki praktyczne spowoduje wstrzymanie się Polski od głosu w tym przypadku?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarcinKorolec">Jakie argumenty przedstawia Philips Lighting Polska? Z moich spotkań z nimi wynika, że rynek żarówek i świetlówek jest bardzo zróżnicowany, jeśli chodzi o jakość i technologie produkcji. Jeśli chodzi o produkty nieskomplikowane technologicznie, rzeczywiście całość produkcji jest wyprowadzona do Chin. Natomiast jeśli chodzi o produkty skomplikowane technologicznie – o ile dobrze pamiętam – całość albo 90% produkcji sprzedawanej w Europie produkowana jest w Philipsie. Rozumiem, że Philips Lighting Polska działa w szerszej strukturze międzynarodowej. To jest duża, wielonarodowa korporacja.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MarcinKorolec">W naszych rozmowach z przedstawicielami Philipsa wskazywaliśmy na uzależnienie naszego stanowiska w tym głosowaniu i popierania ich stanowiska, od faktu, że zadeklarują się dalej inwestować w Polsce. Tego typu deklaracje usłyszeliśmy, mam nawet list na ten temat, ale jaka będzie tego realizacja pokaże przyszłość. Tak wygląda podział produkcji i podział handlu.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MarcinKorolec">Natomiast odpowiadając precyzyjnie na pytanie pana przewodniczącego, jakie skutki praktyczne spowoduje wstrzymanie się Polski od głosu w tym przypadku, powiem, że oznacza to przyłączenie się do propozycji Komisji Europejskiej, a więc de facto oznacza głosowanie za przedłużeniem o rok środków antydumpingowych. W rzeczywistości oznacza to poparcie dla tej regulacji.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MarcinKorolec">Chciałbym dodać, że pierwotna sytuacja wskazywała na to, że te środki będą wprowadzone na 5 lat. Późniejsza dyskusja w ramach Kolegium Komisarzy prowadzona była na temat dwóch lat. Powiem, że interwencje pana ministra Piotra Woźniaka zmierzały do tego, żeby skrócić propozycję Komisji Europejskiej do roku. I taka jest ostateczna propozycja Komisji. Jednak te działania podjęliśmy w związku z deklaracją Philipsa dotyczącą dalszych inwestycji w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejGałażewski">Wydaje się, że wyjaśnienie było wyczerpujące. W związku z tym mam propozycję, żeby nie zgłaszać uwag do przedstawionego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła propozycję, żeby nie zgłaszać uwag do tego projektu. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#AndrzejGałażewski">Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady nakładającego cła antydumpingowe na przywóz świetlówek kompaktowych ze scaloną elektroniką (CFL-i) pochodzących z Chińskiej Republiki Ludowej w następstwie przeglądu wygaśnięcia, zgodnie z art. 11 ust. 2 rozporządzenia Rady(WE) nr 384/96 i rozszerzające zakres stosowania na przywóz tego samego produktu wysyłanego z Socjalistycznej Republiki Wietnamu, Islamskiej Republiki Pakistanu i Republiki Filipin (COM)2007) 550 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#GrażynaCiemniak">Jeśli można, panie przewodniczący, pozwolę sobie podzielić się z państwem refleksją, że w sytuacji, kiedy wiele firm europejskich przenosi produkcję prostych elementów, części, półproduktów do Chin czy Indii, to pewnie niebawem cła antydumpingowe nie będą mieć sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejGałażewski">Nie będziemy kontynuować dyskusji z panem ministrem. Tą refleksją kończymy pkt 6.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do pkt 7, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady zmieniającej rozporządzenie (WE) nr 1782/2003 ustanawiające wspólne zasady dla systemów wsparcia bezpośredniego w ramach wspólnej polityki rolnej i ustanawiające określone systemy wsparcia dla rolników oraz rozporządzenie (WE) nr 1698/2005 w sprawie wsparcia rozwoju obszarów wiejskich przez Europejski Fundusz Rolny na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (EFRROW) (COM(2007) 484 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AndrzejGałażewski">Rząd jest reprezentowany przez pana Jacka Boguckiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Proszę pana ministra o przedstawienie dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JacekBogucki">Zasada współzależności – będę używać polskiego tłumaczenia nazwy – jest wprowadzana w Unii Europejskiej. Ostatnio trwają prace nad jej uproszczeniem. Polskie stanowisko w tej sprawie jest takie, abyśmy zaproponowali Komisji Europejskiej, by dochodzenie przez polskich rolników – nie tylko polskich, bo i przez nowe państwa członkowskie – do pełnych obowiązków wynikających z zasady współzależności było zbieżne z dochodzeniem do pełnej wysokości płatności bezpośrednich, a więc na zasadzie – tyle obowiązków, ile praw.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JacekBogucki">Proponujemy więc, aby w Polsce zasada cross-complians obowiązywała od 2013 roku, czyli wtedy, kiedy poziom płatności dla polskich rolników osiągnie 100% lub aby odbywało się to w dwuletnich odstępach w taki sposób, by pełne obowiązki weszły dopiero w 2013 r. Proponujemy także, aby kary nakładane na polskich rolników uwzględniały niższy poziom płatności i związane były tylko z ich podstawową wysokością.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejGałażewski">Koreferentami do tego dokumentu były panie poseł Anna Zielińska-Głębocka i Izabela Kloc. Nie widzę pani poseł Izabeli Kloc, w związku z tym mam pytanie do pani poseł Anny Zielińskiej-Głębockiej, czy chciałaby nam przestawić uwagi lub komentarz do przedmiotowego dokumentu i do stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Uważam, że te zmiany rozporządzenia są potrzebne, dlatego że – jak mówiliśmy – Unia Europejska stara się jednak podnosić wymogi środowiskowe i wprowadzać je w życie. Polska nie jest jeszcze praktycznie zobowiązana do wykazywania się przy płatnościach bezpośrednich realizacją zasady współzależności, ale jest to chyba wymóg tak oczywisty, że nie ma potrzeby dyskutować na ten temat, bo ochrona zdrowia ludzi, ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt to są zadania, które polskie rolnictwo też musi spełniać.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Według mnie, propozycja rządu, żeby trochę opóźnić wprowadzenie tego obowiązku, jest sensowna. Może to rozwiązanie etapowe – rok 2009, rok 2011 i rok 2013 – jest lepsze, bo będzie pozwalać na monitorowanie procesów wdrażania. Jeśli bowiem przyjmiemy, że ma to być rok 2013, to wiemy, że kiedy jest coś odkładane, realizuje się to w ostatnim roku. Natomiast kiedy to trzeba robić etapami i można monitorować, będzie to bardziej skuteczne. Przychylałabym się więc do tego rozwiązania i sugerowała, żeby państwo przyjęli wersję etapową w latach 2009/2011/2013.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Mam natomiast pytanie, czy ministerstwo ma rozeznanie, jak w tej chwili wygląda problem ochrony zdrowia ludzi, ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt w polskim rolnictwie. Na ile wprowadzone są obyczaje realizacji postanowień, które i tak musimy wprowadzić w życie? Czy mamy rozeznanie skali problemu w Polsce? Czy to wprowadziło, na przykład, 20% gospodarstw, 30%, 10% czy 90%?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejGałażewski">Ja zadam panu ministrowi dodatkowe pytanie. Jak stanowisko Polski wpłynie na stan rolnictwa w Rumunii i Bułgarii, bo to są nowe państwa w Unii Europejskiej i mogą mieć podobne problemy z wdrażaniem bardziej zaostrzonych przepisów? Czy stanowiska tych państw członkowskich są zbieżne ze stanowiskiem Polski?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekStrzaliński">Chciałbym pana ministra prosić o odniesienie się do dwóch kwestii szczegółowych związanych z tym projektem.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MarekStrzaliński">Panie ministrze, trzeba powiedzieć jasno, że dla polskich rolników rok przyszły będzie pewną nową jakością odnośnie do odbioru wspólnej polityki rolnej, przede wszystkim poprzez fakt, że jest to rok szczególny, jeśli chodzi o wzrost poziomu wsparcia, natomiast wprowadzane będą pewne elementy wiążące płatności rolnicze z wymaganiami dotyczącymi dobrostanu środowiska czy bezpieczeństwa żywnościowego, a za tym będą szły restrykcje. W związku z tym pytam, czy w ocenie rządu ten zakres restrykcji wynikający właśnie z dyrektywy, nad którą trwają prace, będzie proporcjonalny do poziomu wsparcia w stosunku do docelowego poziomu wsparcia. Krótko mówiąc, czy to, co jest istotą tej regulacji, a więc polityka współzależności, będzie prowadzona w stosownej proporcji.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#MarekStrzaliński">Drugi element. Niewątpliwie wdrażanie kolejnych elementów wspólnej polityki rolnej aż do roku 2013 będzie pogłębiać różnice na polskiej wsi, a mianowicie będzie wymagać większych nakładów w gospodarstwach, które spełniają wszelkie standardy i wymogi Unii Europejskiej, czyli będzie wpływać na ich poziom ekonomiczny i będzie pogłębiać rozwarstwienie pomiędzy gospodarstwami niskotowarowymi i gospodarstwami socjalnymi. Czy istnieje gwarantowana przez rząd pełna współzależność między opracowanym, ale – jak się zdaje – jeszcze nie zatwierdzonym przez Unię Europejską programem operacyjnym nakierowanym na wieś i obszary wiejskie a zasadami wdrażania wspólnej polityki rolnej w następnych latach? Pytam, bo odnoszę wrażenie, że nie ma zbyt silnych związków między programem operacyjnym a tym, co się dzieje w zmianach dotyczących wspólnej polityki rolnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie ma więcej pytań, proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o stosowanie zasady współzależności, o to, jaki procent polskich gospodarstw ją stosuje, nasze stanowisko i nasz wniosek o to, żeby przesunąć w czasie obowiązki związane z kontrolą świadczą o tym, że nie mamy pełnej informacji. Gdybyśmy ją mieli, to zasady moglibyśmy już przyjąć. Żeby to wiedzieć na pewno trzeba by przeprowadzać bardziej szczegółowe kontrole we wszystkich gospodarstwach. Nasze stanowisko jest związane także z tym, że nie jesteśmy do kontroli przygotowani. Oczywiście w formie wyrywkowej prowadzona jest kontrola i dobrostanu zwierząt i spełniania wymogów dobrej praktyki rolniczej. A więc takie informacje mamy. Dotyczy to jednak gospodarstw, które już się dostosowały lub starają się dostosować. Największy problem jest z gospodarstwami, które nie rozwijają się – korzystają w tej chwili z dopłat obszarowych, ale warunków nie są jeszcze w stanie spełnić. Nie podam liczb, bo takiej informacji nie mamy.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JacekBogucki">Natomiast trzeba pamiętać o tym, że dopóki stosujemy obecny system dopłat obszarowych, Polska nie ma takiego obowiązku, żeby prowadzić pełny monitoring i uzależniać te płatności od spełnienia wymogów rolno-środowiskowych.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JacekBogucki">Jaka jest sytuacja i jakie jest stanowisko innych krajów? Jest to nowy dokument, nie mamy więc pełnego obrazu, ale jest to stanowisko, które na spotkaniu w Rydze zostało wsparte przez kraje północnej części Unii Europejskiej, z naszych informacji wynika, że wspierane są także przez wszystkie nowe kraje Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o zakres restrykcji, w naszym stanowisku oczywiście jest taka propozycja, aby był on dokładnie wprost proporcjonalny do wysokości dopłat, aby restrykcje były związane z poziomem dopłat, które są w kraju stosowane, a dochodzenie do 100% restrykcji wiązało się z dochodzeniem do 100% dopłat.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#JacekBogucki">Czy nakłady na rolnictwo – chodzi chyba głównie o Program rozwoju obszarów wiejskich – są skorelowane ze wspólną polityką rolną? Staramy się to robić również w Programie, który już jest zatwierdzony i obowiązuje, natomiast aktualnie są przygotowywane rozporządzenia wykonawcze. Staramy się to robić. Przy podziale środków pomiędzy poszczególne województwa uwzględniane są kategorie gospodarstw, czynniki związane z rozdrobnieniem, sytuacją w województwach, a także kierunki wsparcia są tak ustalane, aby następowała taka korelacja. Natomiast na pewno problemem polskiego rolnictwa jest to, że oprócz gospodarstw towarowych mamy dużą część gospodarstw typowo socjalnych, w których i dostosowanie do wymogów unijnych i skierowanie nakładów inwestycyjnych, nawet gdyby one znalazły się w Programie, jest trudne i nie zawsze byłoby celowe. Tym problemem jest też rozdrobniona struktura gospodarstw. Jesteśmy krajem, który ma chyba największą liczbę gospodarstw – chociaż może Rumunia ma więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy pani poseł ma dodatkowe pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Nie pytanie, tylko sugestię. Ponieważ sprawa i tak jest nieunikniona – będziemy musieli dostosować się do zasady współzależności – proponowałabym, żeby Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpoczęła akcję informacyjną. Jest to bardzo ważne, ponieważ większość tego nie wie, a nie będą sięgać do Internetu, do dokumentów pisanych w języku angielskim. Chodzi o to, żeby taka akcja informacyjna została podjęta i żeby zacząć monitorowanie, aby Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi miało pełną informacje o tym, co się na tym rynku dzieje. Rozumiem, że nie jesteśmy w stanie skontrolować 1,5 mln gospodarstw, ale to robi się sondażowo. Tak jak się przeprowadza badanie opinii publicznej, tak samo można prowadzić badanie sondażowe w przedziale różnych gospodarstw – w socjalnych, w tych lepszych, itd. – żeby zorientować się, jaka jest skala problemu, czy to będzie problem wielki, średni, czy rzeczywiście w 2013 r. problem zniknie.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejGałażewski">Te uwagi są oczywiste i chyba nie wywołują żadnych kontrowersji.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejGałażewski">Czy pan minister chciałby się do tego odnieść?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JacekBogucki">Tak, żebyśmy byli dobrze zrozumiani.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JacekBogucki">Te wymogi są rolnikom znane. One opierają się na dobrostanie zwierząt czy dobrej praktyce rolniczej, które większości rolników są znane. Zatem nie zachodzi problem nieznajomości. Natomiast trzeba pamiętać, że to, iż rolnik nie spełni wymagań zasady współzależności, będzie sankcją wobec rolnika – a więc nie będzie mógł korzystać z dopłat wtedy, kiedy warunków nie spełni. Pewnie będzie część gospodarstw, która zdecyduje się na takie rozwiązanie uważając, że nie jest w stanie spełnić tych wymagań – bo kara będzie współmierna do przysługującej dopłaty. Prawdopodobnie karą będzie pozbawienie płatności. Natomiast jeśli chodzi o to, jak wygląda sytuacja, z pewnością będziemy musieli wdrożyć monitoring.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejGałażewski">Ta ostatnia uwaga jest dość istotna, bo rzeczywiście nie jest to wyłącznie kwestia poprawy jakości hodowli tylko dokonania pewnego wyboru przez gospodarstwa, które nie mogą sprostać wymogom.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejGałażewski">W związku z tym, że nie było zasadniczych uwag ani opinii do stanowiska rządu, ani do przedstawionego dokumentu, prosiłbym o przyjęcie tego dokumentu bez uwag.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła taką konkluzję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#AndrzejGałażewski">Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającej rozporządzenie ustanawiające wspólne zasady dla systemów wsparcia bezpośredniego w ramach wspólnej polityki rolnej i ustanawiające określone systemy wsparcia dla rolników oraz rozporządzenie w sprawie wsparcia rozwoju obszarów wiejskich przez Europejski Fundusz Rolny na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#AndrzejGałażewski">Zamykam pkt 7 i przechodzę do pkt 8, czyli rozpatrzenia w trybie art. 8 ustaw z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie jakości powietrza atmosferycznego i w sprawie czystszego powietrza dla Europy (COM(2005) 447 końcowy)” i odnoszącej się do niego informacji rządu.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#AndrzejGałażewski">Rząd jest reprezentowany przez panią Agnieszkę Bolestę, podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska. Proszę panią minister o przedstawienie dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AgnieszkaBolesta">Pragnę przedstawić projekt stanowiska rządu odnośnie do dyrektywy w sprawie jakości powietrza atmosferycznego i czystszego powietrza dla Europy. Na wstępie chciałabym poinformować, że stanowisko rządu w tej sprawie było już prezentowane na posiedzeniu Komisji 30 listopada 2005 r. i zostało przyjęte bez uwag. Dzisiejsze stanowisko uzupełniamy o pewne elementy, które w trakcie dyskusji na forum Rady Europejskiej, jak również po pierwszym czytaniu w Parlamencie Europejskim, wymagały korekty.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#AgnieszkaBolesta">Dotyczą one spraw wnoszenia przez rząd polski o wprowadzenie derogacji imiennych dla Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie, po pierwsze, art. 22 ust 2, w którym jest określona wartość dopuszczalna dla PM10 oraz sytuacje, w których państwo członkowskie może tych zobowiązań nie wykonywać w dopuszczalnym okresie trzech lat. W naszej propozycji sugerujemy przedłużenie tego okresu do lat sześciu, a wynika to z faktu, że w okresie ostatniego roku dokonaliśmy pełnej weryfikacji stanu oraz analizy obszarów wyznaczonych do monitoringu emisji PM10. W obecnej sytuacji prawie jedna trzecia kraju kwalifikuje się do przygotowania programów naprawczych i przekracza tę normę. Z tego wynika nasza prośba i wniosek o to, aby ten okres przedłużyć, bo z naszej oceny wynika, że osiągnięcie tych standardów w założonym w dyrektywie czasie będzie dla nas niezwykle trudne.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#AgnieszkaBolesta">Po drugie, podnosimy na tym etapie kwestię dotyczącą wartości docelowych i dopuszczalnych w zakresie PM2,5. W projekcie dyrektywy zakłada się, że wartości docelowe będą osiągnięte do 2010 r., a dopuszczalne do roku 2015. W tym przypadku również wnosimy o derogację imienną dla Rzeczypospolitej Polskiej, w której prosimy o pięcioletnie przedłużenie okresu na wprowadzenie i wdrożenie w pełni tych celów. Nasza argumentacja jest podobna do tej, którą prezentujemy w zakresie pyłów PM10. Jeśli chodzi o naszą strukturę paliwową, jak również pewne procesy modernizacji przemysłu elektroenergetycznego i ciepłownictwa, potrzebujemy na nie więcej czasu.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#AgnieszkaBolesta">Dla pocieszenia mogę powiedzieć, że od połowy lat 90. do dziś nastąpił znaczny postęp redukcji emisji pyłów – w ponad 50%. Jeśli ta tendencja się utrzyma, sądzimy, że jest szansa, aby w 2020 r. spełnić kryteria określone pułapami, dopuszczalnymi wartościami.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#AgnieszkaBolesta">Przyjęcie przez Radę Unii Europejskiej ds. Środowiska projektu porozumienia w sprawie tej dyrektywy 23 października 2006 r. było spowodowane faktem, że dla dużej części państw członkowskich, w tym głównie Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, a także państw skandynawskich, wprowadzenie do dyrektywy tych wartości docelowych i dopuszczalnych było bardzo istotnym elementem ich wewnętrznej polityki, która dyscyplinuje i wprowadza bardzo rygorystyczne wymagania. Dlatego w dyskusji, w odniesieniu do dyrektywy, wnosiliśmy prośbę o zamieszczenie derogacji imiennych. To w zasadzie jedyna zmiana, do jakiej doszło od momentu przyjęcia przez Komisję 30 listopada 2005 r. stanowiska rządu do tej dyrektywy do dnia dzisiejszego. Nadmienię jeszcze, że jesteśmy przed drugim czytaniem w Parlamencie Europejskim. W najbliższy poniedziałek rozpoczynają się prace grupy roboczej, która będzie się odnosić do uwag parlamentu. Przedstawiciel Ministerstwa Środowiska w tej grupie będzie wnosić – jak wspominałam wcześniej – o wprowadzenie derogacji imiennych.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejGałażewski">Posłami koreferentami byli pani poseł Jolanta Hibner i pan poseł Kazimierz Gołojuch.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejGałażewski">Proszę panią poseł Jolantę Hibner o uwagi w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JolantaHibner">Trudno mówić o uwagach, bo wiadomo, że jeżeli nie mamy możliwości spełnienia, to musimy zastosować metody obronne. Natomiast mam pytanie, czy w Ministerstwie Środowiska myślano nad tym, żeby powiązać przyspieszenie modernizacji wielu obiektów, które są energochłonne i powodują jednocześnie duże emisje pyłów, z handlem emisjami. W 2013 r. jest zakończenie drugiego KPRU. Może warto by było zrobić to w formie pewnego wymuszenia, że dajemy wam tyle i tyle emisji pod warunkiem, że będziecie modernizować, bo jest tak, że dajemy kolejny termin i nie wymuszamy na przedsiębiorstwach realizacji udoskonalenia technologii. To jest pytanie, czy nie powinni państwo tego przeanalizować – nie do roku 2015, tylko na przykład do 2012 r. – warunkując to w zasadach przydziału emisji.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JolantaHibner">Druga sprawa. Trochę niepokoi mnie to, co było podnoszone na posiedzeniu Komisji, że jednak, mimo wszystko, powinniśmy rozpatrzyć możliwość oparcia naszego systemu energetycznego, przynajmniej w części, na energii atomowej. Państwo w ogóle się nie wypowiedzieli na ten temat, że Polska będzie szła w tym kierunku, a wiem, że na posiedzeniach Komisji wielokrotnie podkreślaliśmy, że doszliśmy już do punktu, kiedy trzeba przestać dyskutować i zacząć podejmować działania. Czy państwo to rozważali?</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JolantaHibner">Trzecia sprawa. W przedłożonych nam materiałach jest napisane, że państwo przewidują osiągnięcie 7,5% udziału w rynku energii ze źródeł odnawialnych, ale proszę nam powiedzieć, jak to państwo zamierzają zrobić, bo powiem szczerze, że z systemu wspomagania finansowego tych działań ze strony Ministerstwa Środowiska wynika coś przeciwnego. Dlatego chciałabym się dowiedzieć, jak państwo zamierzają osiągnąć te 7,5%.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy są jeszcze chętni do zadania pytań?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejMarkowiak">Przede wszystkim dziękuję pani poseł Jolancie Hibner za zestawienie tych dwóch problemów – emisji CO2 i pyłów.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#AndrzejMarkowiak">Chciałbym zapytać panią minister o to, gdzie jest główna przyczyna tego, że Polska nie będzie w stanie wywiązać się z kryteriów, które wprowadzi dyrektywa i dlatego żąda imiennych derogacji i czy rzeczywiście nie warto tego powiązać – chodzi mi o branże. Wydaje mi się, że to energetyka, ale być może są jeszcze inne przyczyny tego, że Polska nie będzie się w stanie z tego wywiązać. Czy przewidujemy działania i jakie, na wypadek, gdyby te derogacje nie zostały nam przyznane? Wtedy, zdaje się, musielibyśmy przebudować cały sposób myślenia na temat emisji, czynników fizycznych, bo oczywiście są jeszcze czynniki chemiczne, o których nie mówimy. Na razie skupiamy się na zanieczyszczeniach fizycznych, jakimi są pyły, ale przecież o jakości powietrza decydują również zanieczyszczenia chemiczne, chociażby benzoalfapiren, który też jest problemem dla Polski i nie tylko dla Polski. Dlatego byłbym ciekaw odpowiedzi na moje pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejGałażewski">Ponieważ nikt więcej nie zgłasza się do dyskusji, na zakończenie sam zgłoszę uwagę i zadam pytanie. Zacznę od pytania, które zmierza w kierunku przeciwnym niż pytanie pana posła Andrzeja Markowiaka. Czy okres sześciu lat derogacji będzie wystarczający do tego, żebyśmy byli w stanie spełnić wymagania dyrektywy w zakresie pyłów?</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#AndrzejGałażewski">Uwaga dotyczy stanowiska rządu przedstawionego w Informacji i jest następująca. Powołują się tam państwo na problem likwidacji miejsc pracy w górnictwie przy dużym poziomie bezrobocia, a jednocześnie nie tylko w anonsach prasowych, ale i w dokumentach podaje się, że jednym z elementów sprawozdania rządu jest obniżenie poziomu bezrobocia. W tym miejscu widać rozbieżność, jeśli chodzi o to, czy w Polsce problem bezrobocia jest istotny. Jest to tylko drobna uwaga, do której pani minister może się nie odnosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AgnieszkaBolesta">Odnośnie do pierwszego pytania – połączenie KPRU i przydziału uprawnień do emisji a emisja pyłów – powiem, że wśród wariantów, które w tej chwili analizujemy przy podziale uprawnień do emisji, jest wariant maksymalizujący efekty ekologiczne. Jednak sytuacja jest tego rodzaju, że tak naprawdę wielkość emisji, która pochodzi z dostępnych ekologicznych technologii, jest niewielka. Mówię o tym, że udział tych sektorów gospodarki, które mogą nam dać efekt ekologiczny w stosunku do całej energetyki, elektrociepłowni i ciepłowni, nie da takiego efektu jakiego byśmy oczekiwali, bo uprawnienia CO2 w większości przypadków przeznaczane są na elektrownie zawodowe, elektrociepłownie i ciepłownie miejskie. Tu jest pewna trudność, ale taki element w naszych analizach też jest wzięty pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#AgnieszkaBolesta">Ponadto w bilansie emisji pyłów w Polsce uwzględniany jest element sektora bytowo-komunalnego, który nie znajduje się w KPRU, bo są to niewielkie ciepłownie, wręcz kotły ogrzewające prywatne domy. Wiemy, że takich źródeł ciepła w Polsce jest naprawdę wiele, a z tego się bierze emisja CO2.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o zagadnienie energetyki jądrowej, myślę, że ten kierunek jest już przez Polskę przyjęty. Nie jestem upoważniona mówić o szczegółach, ale zaangażowanie Polski w projekt Ignaliny, czy też inne prace, które są prowadzone, wskazuje na to, że ten kierunek został już zaakceptowany.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o energetykę odnawialną, jest to szeroki temat. Nie chciałabym dzisiaj rozwijać tego zagadnienia, bo jest to tylko jeden z elementów całego procesu. Natomiast proszę zauważyć, że energetyka odnawialna, na której chcemy oprzeć nasze zobowiązania, czyli biomasa, jest również źródłem emisji pyłów. Z jednej strony mamy cele Unii Europejskiej do zwiększania udziału energetyki odnawialnej – w sytuacji naszych potencjałów musimy postawić na biomasę – a z drugiej strony biomasa powoduje emisję pyłów. Jest tutaj sprzeczność.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące tego, co będzie, jeśli nie będziemy w stanie spełnić wymagania dyrektywy w zakresie pyłów w okresie sześciu lat. Jest to być może okres niewystarczający, ale uważamy, że jest możliwe osiągnięcie takiej derogacji w negocjacjach z innymi państwami członkowskimi.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#AgnieszkaBolesta">Jakie działania musielibyśmy podjąć w przypadku niewywiązywania się z dopuszczalnych wartości? Dla tych stref, w których będą one występować, musimy przygotować naprawcze programy ochrony powietrza i je wdrażać. Jeśli je przygotujemy i będziemy konsekwentnie wdrażać, mimo przekroczeń, sądzę, że to będzie świadczyć o naszej determinacji i chęci do tego, aby dopuszczalne standardy utrzymać.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#AgnieszkaBolesta">Natomiast jeśli chodzi o sprawę bezrobocia, materiał był przygotowany jakiś czas temu. Powołujemy się na dane statystyczne z roku 2006. W tym zakresie sytuacja szybko się zmienia i poziom bezrobocia jest już inny.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejGałażewski">Dzisiejsza dyskusja nie ma na celu negatywnego zaopiniowania żadnego z przedstawianych dokumentowi, tylko wyrażenie rozterek i troski o stan zarówno gospodarki jak i środowiska. Pokazuje też to, o czym mówiłem wcześniej, że na posiedzeniach Komisji brakuje nam dyskusji tematycznych, w których uczestniczyłby nie tylko minister środowiska, ale i minister gospodarki, który mógłby być adwersarzem pani minister. Moglibyśmy w ten sposób wyrobić sobie poglądy i ewentualnie lepiej przysłużyć się wypracowaniu stanowiska rządu i parlamentu w tej dziedzinie. To będzie – jak mówiłem – jedna z rekomendacji dla przyszłej Komisji, aby oprócz spotkań mających na celu omówienie poszczególnych dokumentów organizowała spotkania dotyczące określonej problematyki, w których uczestniczyliby zarówno eksperci jak i odpowiedni ministrowie.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejGałażewski">Nie było uwag do projektu.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja uznała, że nie ma uwag do omówionego projektu. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#AndrzejGałażewski">Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację rządu dotyczącą procedury przyjmowania projektu odnośnie do dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie jakości powietrza atmosferycznego i w sprawie czystszego powietrza dla Europy (COM(2005) 447 końcowy oraz o stanowisku, jakie Rada Ministrów zamierza zająć wobec tego projektu aktu prawnego.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#AndrzejGałażewski">Zamykam pkt 8 porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#AndrzejGałażewski">Zanim przystąpimy do omówienia spraw bieżących, zwracam się do państwa z prośbą o rozszerzenie listy A o następujące dokumenty. Było to rozpatrywane przez posłów koreferentów w trakcie dzisiejszego posiedzenia. Ze względu na pilne terminy postanowiliśmy to wprowadzić pod obrady.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#AndrzejGałażewski">Chodzi o „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie podpisania i tymczasowego stosowania protokołu dodatkowego do Umowy w sprawie handlu, rozwoju i współpracy między Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi z jednej strony a Republiką Południowej Afryki z drugiej strony, w celu uwzględnienia przystąpienia Republiki Bułgarii i Rumunii do Unii Europejskiej (COM(2007) 463 końcowy”.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#AndrzejGałażewski">Komisja nie wnosi uwag do tego dokumentu, podobnie jak i do kolejnego, który brzmi następująco: „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie podpisania i tymczasowego stosowania Protokołu do Układu eurośródziemnomorskiego między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony a Arabską Republiką Egiptu z drugiej strony, w celu uwzględnienia przystąpienia Republiki Bułgarii i Rumunii do Unii Europejskiej oraz Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie zawarcia protokołu do Układu eurośródziemnomorskiego między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony Arabską Republiką Egiptu z drugiej strony, w celu uwzględnienia przystąpienia Republiki Bułgarii i Rumunii do Unii Europejskiej (COM(2007) 487 końcowy”.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#AndrzejGałażewski">Natomiast w ramach rozszerzenia porządku o rozpatrywanie w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. rozpatrzymy dokument, który brzmi następująco: „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady wprowadzającego odstępstwo od rozporządzenia Rady (WE) nr 1782/2003 ustanawiającego wspólne zasady dla systemów wsparcia bezpośredniego w ramach wspólnej polityki rolnej oraz ustanawiające systemy wsparcia dla rolników w odniesieniu do odłogowania w 2008 r. (COM(2007) 523 końcowy”.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#AndrzejGałażewski">Do tego dokumentu także nie ma uwag, ale koreferent, pan poseł Andrzej Markowiak, wnosi to do dyskusji. Drugim koreferentem była pani poseł Grażyna Ciemniak, która też wnosi to dyskusji.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#AndrzejGałażewski">W takim razie proszę pana ministra o zreferowanie problemu, a później poprosimy posłów koreferentów o przedstawienie swoich uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JacekBogucki">Komisja Europejska zaproponowała, aby Rada Europy zmieniła przepisy i na rok 2008 wprowadzić zerowy poziom odłogowania. Oznaczałoby to, że kraje zobowiązane do odłogowania pewnej ilości gruntów zwolnione byłyby w tym roku z tego obowiązku. Nie zmieniłoby to sytuacji, że prawo do odłogowania w tych krajach istnieje. Nie wnosimy do tego zastrzeżeń, ponieważ Polski nie dotyczy obowiązek odłogowania, a sytuacja na rynku zbóż jest taka, że faktyczne zniesienie obowiązku odłogowania w roku następnym – bo do tego się to sprowadza – mogłoby spowodować jej poprawę. Jednocześnie chcielibyśmy skorzystać z tej okazji i zgłosić swój wniosek, aby dotyczyło to także rynku mleka, ponieważ sytuacja na rynku mleka jest podobna do sytuacji na rynku zbóż – w Europie obserwuje się brak surowca – i aby Komisja Europejska zgodziła się także na zwiększenie kwot mlecznych – szczególnie dotyczy to nowych państw członkowskich – by w ten sposób poprawić sytuację również polskiego mleczarstwa.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JacekBogucki">Proponujemy, aby stanowisko było takie, że grunty zwolnione z obowiązku odłogowania powiększyłyby gwarantowaną powierzchnię upraw roślin do celów energetycznych z 2 mln ha do 2,5 mln ha. To daje możliwość dokonania dopłat do większej liczby hektarów przeznaczonych pod uprawę roślin energetycznych. Prawdopodobnie już w tym roku w Polsce ta powierzchnia zostanie przekroczona. Zatem, mimo że nie wnosimy zastrzeżeń co do propozycji, chcemy zgłosić dwie uwagi, które powinny jednocześnie zostać rozpatrzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejGałażewski">Prawdę powiedziawszy – zanim przekażę głos posłom koreferentom – nie bardzo zrozumiałem pana ministra, jak można połączyć problematykę odłogowania ze zwiększeniem kwot mlecznych, ale zrozumiałem, że pan minister po tym powie. Nie bardzo wiem, czy dotyczy to ogólnej polityki, czy tego konkretnie dokumentu.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejGałażewski">Proszę pana poseł Grażynę Ciemniak o zgłoszenie uwag, ewentualnie skierowanie pytań do pana ministra. Potem poproszę o to samo pana posła Andrzeja Markowiaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#GrażynaCiemniak">Termin do zaopiniowania był bardzo krótki – w trybie ekstra pilnym. Chciałabym poprzeć stanowisko rządu, aby grunty zwolnione z obowiązku odłogowania mogły powiększyć powierzchnię gwarantowaną upraw roślinnych dla celów energetycznych. To na pewno jest ważne.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#GrażynaCiemniak">Chciałbym również zasugerować, żeby – jeżeli już jest taki wniosek, aby Komisja to zaakceptowała – po prostu rząd zaproponował we wniosku dotyczącym rozporządzenia Rady, w art. 1, uzupełnienie tej treści, że grunty zwolnione z obowiązku odłogowania powiększają powierzchnię gwarantowaną upraw roślin dla celów energetycznych, bo to jest konkretny wniosek i stanowisko. To jedna uwaga.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#GrażynaCiemniak">Mam też dwa pytania do pana ministra. Ponieważ ze stanowiska rządu wynika, że kwoty mleczne też powinny być zwiększone – ja również nie widzę związku tego rozporządzenia z innym, chyba że ze wspólną polityką rolną – mam nadzieję, że pan minister to wyjaśni. Poza tym chciałabym dowiedzieć się, jakie działania rząd dotychczas podejmował i jakie były efekty, jeśli chodzi o złagodzenie istniejącej sytuacji na rynku mleka. To pierwsze pytanie. Po drugie, czy pan minister może mi powiedzieć, jaki jest poziom wykorzystania mocy przetwórczych w zakładach mleczarskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejMarkowiak">Podobne refleksje, jakie wyrazili państwo przewodniczący, nasuwają się w wyniku pobieżnej lektury tego tekstu jako całości – projektu rozporządzenia i stanowiska rządu. Rzeczywiście kiedy czyta się uzasadnienie do rozporządzenia, to nie ma tam ani słowa o kwotach mlecznych ani o roślinach energetycznych. Rozumiem, że jest to pomysł Polski, że przy okazji chcemy wykorzystać możliwość zmiany rozporządzenia. Dlatego chciałbym zapytać, czy aby spełnić nasze oczekiwania wystarczy zmiana tego rozporządzenia, czy należałoby również dokonać zmiany innych przepisów unijnych. Rzeczywiście byłoby łatwiej – jak proponowała pani poseł Grażyna Ciemniak – gdybyśmy mieli przed sobą projekt tekstu mieniącego rozporządzenie z uwzględnieniem tych przepisów, które spełniają nasze oczekiwania dotyczące kwot mlecznych i roślin energetycznych. W związku z tym prosiłbym o wyjaśnienie, czy wystarczy zmienić tylko rozporządzenie nr 1782/2003, czy należy dokonać szerszych zmian, w innych przepisach. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#AndrzejMarkowiak">Druga kwestia, która wydaje się warta wspomnienia. Sytuacja, jeżeli chodzi o plony zbóż w krajach Unii Europejskiej i w Polsce jest różna. Polska na tle osiągnięć Unii Europejskiej została pozytywnie doświadczona w tym roku, co – nie da się ukryć – jest korzystne dla polskich rolników, którzy sprzedają swoje zboża po „bajońskich cenach” – w porównaniu z ubiegłym rokiem są naprawdę ogromne. Czy my tak trochę nie „podkopujemy” naszego interesu – aczkolwiek, jeśli chodzi o Unię Europejską, obowiązuje nas solidarność, więc nie chciałbym tego wątku poruszać? Jednak to pytanie kiedyś padnie, do jakiego stopnia powinniśmy stać na straży interesów polskich rolników. Jak zakłada się w uzasadnieniu, gdyby w 2008 r. również utrzymał się tak niski poziom zbiorów, to zapasy w Unii Europejskiej osiągnęłyby poziom poniżej dopuszczalnego minimum. Być może w przyszłym roku będzie w Polsce urodzaj, a byłby to drugi rok dobrej koniunktury umożliwiającej odbicie się polskiego rolnictwa, które zostało doświadczone niższymi dopłatami w stosunku do starych krajów członkowskich. To jest trochę przewrotne, ja wiem, ale musimy ustalić granicę między solidarnością unijną a interesem własnym. W związku z tym chciałbym zapytać pana ministra, gdzie – w ocenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi – ta granica aktualnie się znajduje.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie ma więcej pytań, proszę pana ministra o odniesienie się do uwag posłów koreferentów i mojej uwagi, która się w nie wpisuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JacekBogucki">Oczywiście nasze uwagi w obu przypadkach nie wiążą się bezpośrednio z proponowaną w trybie pilnym do rozpatrzenia przez Komisję Europejską zmianą rozporządzenia. Ona dotyczy wyłącznie zmniejszenia poziomu obowiązkowego odłogowania i nie mogą się w niej pojawić przepisy dotyczące rynku mleka czy roślin energetycznych, bo wymagałoby to zmian w innych przepisach unijnych. Niemniej jednak prezentując swoje stanowisko chcielibyśmy wskazać, że Unia Europejska proponując zmniejszenie wskaźnika obowiązkowego odłogowania i ustalenie go na poziomie 0%, jest reakcją na sytuację na rynku jednego z produktów na rynku zbóż. Dlaczego więc nie mogłaby zareagować w podobny sposób, jeśli chodzi o rynek mleka, czy jeśli chodzi o rośliny energetyczne? Tylko z tego powodu w tym stanowisku wpisujemy te nasze uwagi, które jednocześnie będą prezentowane na posiedzeniu Rady Ministrów Unii Europejskiej w zakresie mleka. Będzie to zbieżne z naszymi działaniami, które zostały już podjęte, jeśli chodzi o zmianę sytuacji na rynku mleka. Prowadzone już były rozmowy na ten temat. Na nieformalnym spotkaniu uzyskaliśmy poparcie dużej części krajów. Część krajów jeszcze nie wypowiedziała się w tej sprawie, ale jest duża szansa, że zostanie uzyskana większość niezbędna do tych zmian.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JacekBogucki">Odpowiedź na ostatnie pytanie jest trudna z tego względu, że nasze stanowisko w tej sprawie nie wynika tylko z solidarności z Unią Europejską. Oceniamy także sytuację na rynku krajowym. Polska nie jest eksporterem zbóż, a więc wzrost cen zbóż na rynku krajowym tylko pozornie może powodować zwiększenie dochodów rolników. Trzeba pamiętać, że Polska jest głównie producentem i eksporterem mleka i mięsa, a ta produkcja związana jest nierozerwalnie z cenami zbóż – zbyt wysoki wzrost cen zbóż powodować będzie nieopłacalność tej produkcji, która jest podstawą polskiego rolnictwa. To nie produkcja zbóż konsumpcyjnych ani zbóż do sprzedaży, tylko produkcja mięsna i mleczna są podstawą polskiego rolnictwa. Dlatego zrównoważone ceny pomiędzy tymi częściami produkcji rolnej leżą w Polskim interesie, a na ceny w Polsce wpływa sytuacja zarówno na rynku światowym jak i europejskim. Zatem z tego powodu uznaliśmy, że obniżenie wskaźnika odłogowania nie będzie negatywnie wpływać na sytuację polskiego rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejGałażewski">Rozumiem, że sprawa dotycząca kwoty mlecznej i przy okazji różnych innych problemów polityki rolnej, jest projekcją tego, co Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi będzie robić, natomiast nie dotyczy konkretnego dokumentu, który w tej chwili omawiamy. Jeśli chodzi o ten właśnie dokument, to rząd udziela mu poparcia, a Komisja nie zgłasza żadnych uwag.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła takie stwierdzenie. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#AndrzejGałażewski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady wprowadzającego odstępstwo od rozporządzenia Rady (WE) nr 1782/2003 ustanawiającego wspólne zasady dla systemów wsparcia bezpośredniego w ramach wspólnej polityki rolnej oraz ustanawiające systemy wsparcia dla rolników w odniesieniu do odłogowania w 2008 r.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#AndrzejGałażewski">Tym stwierdzeniem zamknęliśmy część merytoryczną naszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#AndrzejGałażewski">Pozostały nam jeszcze sprawy bieżące.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#AndrzejGałażewski">Chciałbym państwu przekazać informację, że prawdopodobnie 24 października br. odbędzie się ostatnie posiedzenie Komisji po wyborach.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejMarkowiak">Panie przewodniczący, przykro mi, że w inaugurację pańskiego funkcjonowania jako szefa Komisji zwracam się z tą uwagą, ale proszę popatrzeć na salę. Komisja nie skończyła działalności. Przykro mi, że Komisja obraduje bez kworum. Chcę z tego powodu wyrazić ubolewanie. Mam nadzieję, że zostanie to zapisane w dokumentach sejmowych, bo tak nie może być. Członkowie Komisji otrzymują odpowiednie uposażenie z tego tytułu. Powinno się to napiętnować, że Komisja nie może wykonać swojej ustawowej funkcji tylko dlatego, że znaczna cześć posłów jest nieobecna.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy pan poseł zgłasza wniosek, żeby nie przyjąć usprawiedliwień z nieobecności?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejMarkowiak">Nie chodzi o to, żeby kogoś ścigać, tylko w jakiś sposób skonstatować, że tak nie powinno się czynić i że to jest zauważalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejGałażewski">Może tym przykrym stwierdzeniem rozpoczniemy następne posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#AndrzejGałażewski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>