text_structure.xml 50 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KarolKarski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Do porządku obrad proponuję dodać w pkt I uzupełnienie prezydium Komisji o pana posła Józefa Cepila. Pan poseł był wiceprzewodniczącym Komisji, ale ze względu na zmianę przynależności klubowej przestał być członkiem Komisji. Został jednak ponownie wybrany do składu Komisji z rekomendacji federacji kół poselskich, którą uznano za podmiot równoważny klubom. Dokonany przez Sejm wybór pana posła Józefa Cepila na członka naszej Komisji jest stwierdzeniem na wniosek Prezydium Sejmu, że federacja jest podmiotem równoważnym klubowi. Zgodnie z ustawą takiemu podmiotowi przysługuje miejsce w prezydium Komisji. Skonsultowałem tę sprawę z prezydium Komisji i rekomendujemy państwu dokonanie wyboru.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KarolKarski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że włączamy ten punkt do porządku obrad po punkcie dotyczącym listy A, czyli jako pkt Ia. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KarolKarski">Pkt I porządku obrad to lista A. Czy są do niej uwagi? Nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu ze strony państwa posłów, uznam, że Komisja postanowiła dokumenty zawarte w pkt I przyjąć do wiadomości i nie zgłaszać wobec nich uwag. Sprzeciwu nie słyszę, więc tą konkluzja kończymy rozpatrywanie tego punktu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#KarolKarski">Pkt Ia). Jak mówiłem, pan poseł Józef Cepil jest przedstawicielem podmiotu, który został uznany za posiadający takie same uprawnienia co klub. Ze strony Ruchu Ludowo-Chrześcijańskiego wpłynęła propozycja, aby pan poseł został wiceprzewodniczącym Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Jest to uprawnienie wynikające z ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#KarolKarski">Czy pan poseł wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JózefCepil">Wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KarolKarski">Znamy pana posła, raz już go wybieraliśmy. Czy są pytania do kandydata? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KarolKarski">Kto jest za wyborem pana posła Józefa Cepila na wiceprzewodniczącego Komisji?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja 24 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się, postanowiła wybrać posła Józefa Cepila na wiceprzewodniczącego Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#KarolKarski">Gratulujemy, panie przewodniczący. Zapraszamy do stołu prezydialnego.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#KarolKarski">Przechodzimy do pkt II, czyli zaopiniowania dla Komisji Finansów Publicznych poselskiego projektu uchwały w sprawie obrony prawa Polski do prowadzenia własnej polityki pieniężnej (druk nr 682).</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#KarolKarski">Bardzo proszę panią poseł Gabrielę Masłowską o przedstawienie w imieniu wnioskodawców projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#GabrielaMasłowska">Na mocy art. 4 traktatu akcesyjnego Polska przystąpiła do Unii Gospodarczej i Walutowej z derogacją i w ten sposób otwarta została droga do likwidacji polskiego złotego. Nie podano jednak żadnej daty przystąpienia naszego kraju do strefy euro. Oznacza to, że możemy do niej przystąpić w roku 2013 albo 2030. Z tego punktu widzenia uważamy, że całkowicie nieuzasadnione są wszelkie wypowiedzi komisarzy unijnych, na przykład komisarza Joaquina Almunii, sugerujące, że Polska powinna w jak najbliższej przyszłości taką datę podać.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#GabrielaMasłowska">Z dużym uznaniem dostrzegamy stanowisko Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który opowiedział się wyraźnie za ideą przeprowadzenia referendum w sprawie ewentualnej likwidacji naszej waluty. Cieszy również to, że obecny rząd nie podał dotychczas daty przystąpienia naszego kraju do strefy euro. Pomimo różnych nacisków trzeba uznać za pozytywne to, że jak do tej pory przedstawiciele Rady Ministrów nie włączyli się w tym względzie w akcję propagandową.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#GabrielaMasłowska">Z drugiej jednak strony obserwowaliśmy działania kierownictwa Narodowego Banku Polskiego, które jest konstytucyjnie zobowiązane do ochrony polskiego złotego, a mimo to podejmowało kroki zmierzające do jego likwidacji. Według naszej wiedzy działania te na szczęście zostały wstrzymane, ale nigdy nie ma pewności, czy w przyszłości znów nie zostaną podjęte.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#GabrielaMasłowska">Pojawia się pilna potrzeba zaapelowania przez Sejm RP do wszystkich pozostałych organów polskiej władzy państwowej o zaniechanie jakichkolwiek działań mających na celu likwidację polskiego złotego. Toczy się poważny spór w tej kwestii. Według ostatnich badań z marca 2007 r., prowadzonych na zlecenie instytutu londyńskiego Open Europe, 58 proc. Polaków jest przeciw likwidacji własnej waluty i wejściu do strefy euro, 32 proc. jest za, 10 proc. jest niezdecydowanych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#GabrielaMasłowska">Wśród pięciu krajów, które są sceptyczne co do wspólnej waluty, na pierwszym miejscu jest Wielka Brytania, gdzie 77 proc. społeczeństwa jest przeciwna, a w następnej kolejności Łotwa, Litwa, Cypr i Polska.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#GabrielaMasłowska">We współczesnej gospodarce prawo do prowadzenia własnej polityki pieniężnej jest niezwykle ważne. Bank Centralny, poprzez instrumenty polityki pieniężnej i odpowiednie kanały transmisji, może nie tylko oddziaływać na poziom inflacji, ale także w bardzo wyraźny sposób na poziom aktywności gospodarczej i przebieg koniunktury gospodarczej ze wszystkimi konsekwencjami. Jest więc niezmiernie ważne, żeby Polska miała własny Bank Centralny, którego cele będą wytyczane przez polską władzę ustawodawczą, i żeby polityka, którą ten Bank będzie realizował, sprzyjała polskiemu interesowi narodowemu.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#GabrielaMasłowska">Biorąc pod uwagę rangę suwerenności monetarnej, ale także mając na względzie wzmocnienie pozycji polskiego rządu w relacjach z organami UE, wnosimy o podjęcie przez Sejm debaty dotyczącej złożonego przez nas projektu uchwały, aby uzmysłowić, jak ważna jest suwerenność monetarna w życiu każdego narodu. Powinniśmy się zastanowić nad tym, w jaki sposób ją utrzymać i rozwijać, a nie nad tym, jak ją zlikwidować, bo to nie jest towar. Możemy ją traktować jak towar, możemy ją sprzedać, ale w zamian za to nic nie otrzymamy. Liczymy na włączenie się do tej debaty przedstawicieli środowisk społecznych, naukowców i praktyków życia gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#GabrielaMasłowska">Wśród argumentów, którymi posługują się zwolennicy wepchnięcia Polski do strefy euro, często wysuwany jest taki, że na przystąpieniu do niej skorzystały kraje najbardziej biedne. Można się zastanawiać, czy to prawda i czy skala tych korzyści jest znacząca. Do krajów uważanych za najbiedniejsze, które znalazły się w strefie euro, należą Grecja, Portugalia i Hiszpania. Jeśli przeanalizujemy ich tempo wzrostu gospodarczego od momentu wejścia do strefy euro, czyli od 1999, do 2006 roku, to wynosi ono dla tej trójki 3,1 proc., natomiast od 2001 roku, kiedy już i Grecja należała do strefy euro, do 2006 r. – 2,7 proc. Uważamy, że jak na kraje wschodzące, nie jest duże tempo.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#GabrielaMasłowska">Możemy przeanalizować dynamikę rozwoju w tym czasie innych krajów należących do tak zwanych krajów wschodzących. Wszelkie porównania pokazują ewidentnie, że takie kraje jak Tajwan, Tajlandia, Malezja, Chile, Indie, Peru, Turcja, jako kraje należące do grupy krajów wschodzących, miały tempo o wiele większe, czyli w granicach od 4 do niemal 6 proc.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#GabrielaMasłowska">Jeżeli przyjrzymy się tym krajom, to zauważymy, że wiele je różni. Po pierwsze położenie geograficzne. Niektóre z nich to kraje Ameryki Południowej, inne Bliskiego Wschodu. Dzieli je też struktura systemu finansowego. Łączy je natomiast to, że są to kraje, które nie zrezygnowały z własnej waluty. Możemy wobec tego wysuwać wniosek, że rezygnacja z waluty narodowej nie jest warunkiem szybkiego rozwoju gospodarczego, który Polsce jest potrzebny jak powietrze.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#GabrielaMasłowska">Jeśli chodzi o oczekiwania w związku z przystąpieniem do strefy euro, były one ukierunkowane na poprawę tempa wzrostu gospodarczego krajów Unii Europejskiej względem Stanów Zjednoczonych Ameryki. Badania statystyczne i analizy ekonomiczne pokazują, że od 1999 do 2006 r., kiedy to została utworzona Unia Gospodarcza i Walutowa, tempo wzrostu gospodarczego w UE wynosi 2 proc., a w USA – 2,9 proc. Można więc powiedzieć, że nadzieje na to, że euro przyczyni się do tego, że krajom Unii Gospodarczej i Walutowej będzie łatwiej doganiać USA, okazały się płonne.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#GabrielaMasłowska">Czasem argumentem jest także to, że integracja będzie łatwiejsza, jeśli kraje będą miały wspólną walutę. Popatrzmy zatem na kraje zintegrowane np. przez organizacje NAFTA czy ASEAN w Azji, gdzie tempo wzrostu gospodarczego jest duże, gdzie jest daleko idąca integracja. Nie zrezygnowały one z własnych walut.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#GabrielaMasłowska">Musimy więc odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego nie powinniśmy wchodzić do strefy euro i jaka jest alternatywa? Co mamy do zaproponowania w zamian? Temu również powinna służyć debata, którą rozpocznie przedłożony dzisiaj Komisji do Spraw Unii Europejskiej projekt uchwały.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#GabrielaMasłowska">Czasem podaje się również taki argument, że synchronizacja cykli koniunkturalnych jest łatwiejsza w krajach, które mają jedną walutę. Ale na to też mamy odpowiedź. Najbardziej zsynchronizowane są gospodarki niemiecka i francuska, więc nie wiemy, czy ta synchronizacja jest trwała, bo przecież w dobie dzisiejszej gospodarki rynkowej dynamizm zmian jest ogromny. Po drugie zaś sądzimy, że nie jest to wystarczający powód, by się wyrzec własnej waluty.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#GabrielaMasłowska">Podam jeszcze jeden argument, który należy rozważyć, a który przytaczany jest przez zwolenników wprowadzenia Polski do strefy euro. Często szafują oni tym, że będzie mniejsze ryzyko kursowe oraz, że będą niższe koszty transakcyjne związane z wymianą walut. Należy zadać sobie pytanie, czy przedsiębiorstwa działające w strefie euro nie odczuwają skutków wahań kursu walutowego. Oczywiście, że tak. Odczuwają wahania kursu euro do dolara. Różnica więc między obecną sytuacją, a sytuacją członkostwa w strefie euro w przypadku Polski byłaby taka, że wobec braku złotego na sytuację polskiej gospodarki miałyby wpływ wahania kursu euro do dolara, na który w dodatku nie mielibyśmy żadnego wpływu.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#GabrielaMasłowska">Często tłumaczy się, że Europejski Bank Centralny będzie stosował te same instrumenty i będzie uwzględniał interes wszystkich krajów, w tym polskiej gospodarki. Z wypowiedzi między innymi byłego prezesa NBP wynika, że gospodarka polska stanowi mniej więcej 1,5 proc. strefy euro, z czego wynika, że „nawet przy pełnoprawnym członkostwie w Unii Monetarnej Europejski Bank Centralny praktycznie nie będzie brał pod uwagę warunków gospodarczych w naszym kraju”.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#GabrielaMasłowska">Można by poruszać jeszcze inne aspekty tego problemu, na przykład jakie są konsekwencje dla tempa wzrostu gospodarczego w krajach, które stosują się do wytycznych EBC. Żeby nie przedłużać wystąpienia, powiem krótko: kraje, które stosują się ściśle do wytycznych EBC, czyli Szwecja i Dania, a mierzymy to na przykład korelacją między zmianami długoterminowej stopy procentowej u nich a w strefie euro, mają o wiele niższe tempo wzrostu gospodarczego, na poziomie 1,9 proc., niż te, które stosują bardziej niezależną politykę, a więc takie jak Islandia, Norwegia czy Szwecja, gdzie to tempo wynosi 3,1 proc.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#GabrielaMasłowska">Jakie płyną z tego wnioski dla nas? Naszym zdaniem przynależność do strefy euro nie przesądza o szybszym tempie wzrostu gospodarczego, a po drugie możemy przyjąć różną strategię działania. Nasza niezależność i swoboda będą większe, jeśli będziemy dysponować własnym Bankiem Centralnym i prawem do prowadzenia własnej polityki pieniężnej.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#GabrielaMasłowska">Na zakończenie powiem, że w ostatnich dniach napłynęły do nas niepokojące informacje z Brukseli. Państwo posłowie z pewnością o tym wiedzą, że pani wicepremier Zyta Gilowska w rozmowie z komisarzem Joaquinem Almunią, mimo wszelkich badań wskazujących, że większość społeczeństwa jest przeciwna wejściu do strefy euro, stwierdziła, że w Polsce w ogóle nie ma tego problemu. Jest tylko kwestia, kiedy. Naszym zdaniem w referendum należy zapytać raczej o to, czy nasi obywatele w ogóle chcą, aby Polska przystępowała do strefy euro.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#GabrielaMasłowska">Celem mojej wypowiedzi było uświadomienie konieczności szybkiego podjęcia debaty ogólnonarodowej, zaczynając od debaty w Sejmie, abyśmy nie byli zaskakiwani decyzjami poszczególnych osób, nawet jeśli są one przedstawicielami rządu, wbrew oświadczeniom pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego o potrzebie przeprowadzenia referendum. Chodzi o to, abyśmy nie byli zaskakiwani propozycjami konkretnych dat, które niestety pojawiają się w ostatnich dniach czy tygodniach ze strony Ministerstwa Finansów. Bardzo proszę o pozytywne zaopiniowanie tej uchwały, która będzie także przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KarolKarski">Zgłasza się pan poseł Tadeusz Iwiński, ale myślę, że najpierw poprosimy przedstawiciela Ministerstwa Finansów o zaprezentowanie stanowiska, a potem rozpoczniemy dyskusję. Zwracam tylko uwagę, że nie odbywamy teraz czytania ani nie przyjmujemy sprawozdania. Wyrażamy jedynie opinię dla Komisji Finansów Publicznych. Proponuję, aby pani minister krótko przedstawiła stanowisko rządu, a po kilku głosach w dyskusji poddam pod głosowanie pozytywne zaopiniowanie projektu uchwały. Jeśli większość będzie za, to opinia będzie pozytywna, a jeśli nie – to negatywna.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#KarolKarski">Proszę panią minister o zabranie głosu i przedstawienie istoty stanowiska Ministerstw Finansów w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MartaGajęcka">Polska przystępując do UE, została objęta derogacją, na mocy której ma prawo podjąć decyzję co do momentu, w którym wejdzie do strefy euro. Przepisy unijne pozostawiają nam w tym zakresie swobodę wyboru. Tak jak pani premier Zyta Gilowska wielokrotnie podkreślała, Polska wejdzie do strefy euro wtedy, kiedy będzie gotowa. W praktyce oznacza to konieczność osiągnięcia pełnej konwergencji z pozostałymi państwami UE. Musimy mieć także pewność co do tego, że ta konwergencja jest stabilna i długotrwała. Pani premier wielokrotnie mówiła również o tym, że przystąpienie do strefy euro wiąże się z szeregiem korzyści, ale też z ryzykiem, którego wszyscy muszą być świadomi.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MartaGajęcka">Uczestniczyłam zarówno w rozmowie pani premier z komisarzem Joaquinem Almunią, jak i w konferencji prasowej po spotkaniu, o którym pani poseł Gabriela Masłowska wspomniała. Chcę zaznaczyć, że przekaz medialny tej rozmowy nie odzwierciedlał ani intencji, ani treści wypowiedzianych przez panią premier, ponieważ pani premier kilkukrotnie powtarzała komisarzowi Joaquinowi Almunii, że przystąpimy do strefy euro wtedy, kiedy będziemy gotowi. Nigdy nie pojawiały się inne wypowiedzi pani premier na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MartaGajęcka">Ministerstwo Finansów uważa, że niezależnie od daty wstąpienia do strefy euro – o której zadecyduje rząd, parlament, a być może referendum – musimy dążyć do osiągnięcia tej konwergencji, ponieważ to nam pozwoli lepiej sprostać konkurencji międzynarodowej i osiągać w przyszłości wyższy wzrost gospodarczy i lepsze wskaźniki makroekonomiczne.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MartaGajęcka">Nie jestem w stanie w tej chwili nic więcej dodać do tego, co już wielokrotnie było mówione przez przedstawicieli Ministerstw Finansów i przekazywane w rozmaitych odpowiedziach na interpelacje poselskie w sprawie naszego wstąpienia do strefy euro. Myślę, że można to podsumować w ten sposób, że wstąpimy wtedy, kiedy jako kraj będziemy na to gotowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KarolKarski">Otwieram dyskusję. Minuta na wypowiedź. Dla pana posła Tadeusza Iwińskiego też.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszIwiński">Dla mnie może wyjątkowo dwie minuty. Zdecydowanie opowiadam się za odrzuceniem tego projektu uchwały. Argumentacja Ligi Polskich Rodzin, która była przeciwna wstąpieniu Polski do UE i zachowuje swoistą, oryginalną konsekwencję, nie zasługuje na poważne potraktowanie. Jeżeli w uzasadnieniu uchwały mówi się, że chodzi o perspektywę likwidacji polskiego państwa, to nawet szkoda to komentować. Chcę przypomnieć, że Słowenia wprowadziła już euro, a Litwa była o włos, ale nie spełniła jednego z pięciu kryteriów konwergencji. Oczywiście wejdzie do strefy, ale chciała to zrobić już od 1 stycznia 2007 r. W Szwecji w referendum wejście do strefy euro zostało odrzucone niewielką większością głosów.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszIwiński">Na koniec powiem jeszcze, że moim zdaniem to, co mówi pani wicepremier Zyta Gilowska, jest nie do przyjęcia w odwrotną stronę. Pani wicepremier działa bowiem nadmiernie hamująco na procesy polskiej konwergencji. Uważam, że Polska mogłaby spełnić określone wymogi i wejść do strefy euro dużo wcześniej niż w 2012 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanTomaka">Długość mojej wypowiedzi będzie wprost, a nie odwrotnie proporcjonalna do treści tejże uchwały. Uważam, że sformułowanie, że należy się powstrzymać od wszelkich działań, jest z gruntu szkodliwe dla państwa. Przyjęcie tej uchwały może doprowadzić do tego, że także nasza debata będzie szkodliwa, podobnie jak każde inne spotkanie czy seminarium w tej sprawie. Składam więc wniosek o negatywne jej zaopiniowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Chcę przypomnieć, że w prawie międzynarodowym obowiązuje zasada dotrzymywania umów – pacta sum servanda. Podpisaliśmy układ o przystąpieniu do UE, zobowiązując się, że przystąpimy również do eurosystemu, z możliwością wyboru, kiedy. W związku z tym ta uchwała jest w ogóle nie na miejscu. Niszczy wizerunek Polski jako kraju, który przestrzega prawa międzynarodowego, w tym europejskiego. Jestem więc za oddaleniem projektu tej uchwały i niedebatowaniem, bo nie mamy na to czasu, a Polska powinna się tak przygotowywać, aby skorzystać na wejściu do eurosystemu, określając również daty i wszystkie procedury, które powinny być podjęte.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Jeśli pani poseł i państwo z LPR uważają, że lepszym rozwiązaniem od UE jest np. NAFTA, to w takim razie zrezygnujmy z budżetu UE i z polityki spójności i oddajmy wszystkie pieniądze. Takie ugrupowania jak NAFTA czy ASEAN nie mają wspólnego budżetu czy polityki spójności, czyli mechanizmu dofinansowywania różnic rozwojowych. Nie wiem, czy tego typu argument, że skoro jesteśmy za tym, aby zlikwidować program działania UE, oddajemy w tej chwili całą pomoc przedakcesyjną i akcesyjną, byłby w Polsce popularny. Dlatego zdecydowanie proponuję odrzucić projekt tej uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KarolKarski">Rozumiem, że pani poseł sformułowała dwa wnioski. Pierwszy, by w ogóle nad tym nie debatować. Wydaje mi się, że w świetle tego, że Prezydium Sejmu skierowało ten projekt do Komisji Finansów Publicznych, a nas poprosiło o opinię, nie jest to możliwe. Raczej nie powinniśmy odmawiać wydania opinii. Drugi wniosek pani poseł dotyczył negatywnego zaopiniowania. Poddam uchwałę pod głosowanie, którego wynik rozstrzygnie sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejGałażewski">Pani poseł, która prezentowała wniosek, posługiwała się prawdami i półprawdami. Zawsze, gdy mamy do czynienia z mieszaniną prawdy i półprawd, tracimy zaufanie do całej prezentacji, a jeśli jeszcze dochodzi do tego mieszanina rzeczywistości i absurdu, to cała wypowiedź jest absurdalna i tak ją traktuję. A gdyby się kierować, jak pani poseł chce, sondażami opinii publicznej, to de facto wszyscy posłowie LPR powinni natychmiast oddać mandaty, bo mają niezbyt dużą popularność w społeczeństwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KarolKarski">Mam prośbę, żebyśmy rozmawiali o problemach, a nie o osobach. Jednocześnie sprostuję, że pani poseł Gabriela Masłowska nie jest członkiem LPR, tylko koła RLCh.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#GrażynaCiemniak">Pani poseł reprezentująca wnioskodawców, powiedziała, że ta uchwała jest potrzebna po to, abyśmy przeprowadzili debatę. To stwierdzenie jest nieprawdziwe, ponieważ sam projekt uchwały nie mówi o tym, żeby przeprowadzić tę bardzo ważną debatę, za którą jestem i która powinna się odbyć najpierw na wspólnym posiedzeniu naszej Komisji z Komisją Finansów, a później na posiedzeniu plenarnym Sejmu. W tytule jest powiedziane, że projekt uchwały dotyczy obrony prawa Polski do prowadzenia własnej polityki pieniężnej. Uważam, że takie sformułowanie ośmiesza polski Sejm, bo Polska ma prawo do własnej polityki, dopóki nie podejmie decyzji, że chce być w strefie euro.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#GrażynaCiemniak">A żeby tę decyzję podjąć, trzeba przeprowadzić rzetelną analizę kosztów i korzyści. Taka analiza dotychczas nie została wykonana. Gdy Prezes Narodowego Banku Polskiego był powoływany na to stanowisko, na pytanie, które zadałam, odpowiedział, że taka analiza zostanie przeprowadzona. Powinniśmy zabiegać o to, żeby została wykonana, zaakceptowana przez rząd i przedłożona polskiemu parlamentowi, bo wówczas będziemy mogli dyskutować merytorycznie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#GrażynaCiemniak">Wnoszę, aby nasza Komisja wyraziła negatywną opinię co do projektu uchwały w sprawie obrony prawa Polski do prowadzenia własnej polityki pieniężnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KarolKarski">Jeszcze pan poseł i pan poseł chcą zabrać głos. Czy ktoś jeszcze? Nie słyszę. Czy ktoś jest przeciw zamknięciu listy mówców? Nie słyszę sprzeciwu. Na tych dwóch wypowiedziach więc zakończymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AntoniSosnowski">Tak się dziwnie składa, że po merytorycznym wystąpieniu pani poseł Gabrieli Masłowskiej zaczęła się dyskusja na poziomie jarmarcznym. Zanim otrzymaliśmy pieniądze z UE, zlikwidowaliśmy całkowicie swój przemysł i oddaliśmy za darmo rynek 40 mln konsumentów. Aby w ogóle dyskutować o strefie euro, bardzo istotne jest, żeby najpierw tak umocnić swoją gospodarkę i pozycję na rynku europejskim, by to nie była pozycja słabeusza. Namawiam do głosowania za uchwałą, którą rekomendowała pani poseł Gabriela Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#LucjanKarasiewicz">Chcę się odnieść do kilku kwestii. Przede wszystkim powinniśmy bez obaw dyskutować na ten temat, bo dyskusja jest ważna. Nikt nie ukrywa, że spełnienie warunków konwergencji, które są określone również w strategii lizbońskiej, sprzyja rozwojowi gospodarczemu państw wdrażających i stosujących procedury. Termin wprowadzenia Polski do strefy euro, czy rozstrzygnięcie, czy w ogóle przystąpić i wprowadzić tę walutę, to sprawa odrębna, równie ważna.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#LucjanKarasiewicz">Jest jedna kwestia, z której uzasadnieniem się nie zgadzam. Były podawane przykłady wzrostu cen i ubożenia społeczeństwa. Jest to jednak uwarunkowane również sposobem wprowadzenia euro, to znaczy, czy przyjmujemy wariant niemiecki, czy inny, np. że długość funkcjonowania dwóch walut w zasadniczy sposób wpływa na ceny.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#LucjanKarasiewicz">Jeśli chodzi o wzrost gospodarczy i porównanie Europy do Stanów Zjednoczonych, to musimy pamiętać, że istnieją przyczyny poza stosowaniem waluty euro, jak nadmierna biurokracja, zły system podatkowy, czy model państwa opiekuńczego, który miał być rozwiązany poprzez wprowadzenie strategii lizbońskiej. Padł argument, że Europa ma euro i rozwija się wolniej niż USA. Nie wynika to jednak wprost ze stosowania euro, tylko również z innych przyczyn.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#LucjanKarasiewicz">Ostatnie, co chcę powiedzieć, dotyczy wahania kursów. Mamy przykład polskich stoczni, które podpisały umowy w złotówkach i zostały poszkodowane w wyniku podwójnego wahania kursu – były różnice wahań kursu i w stosunku do dolara, i w stosunku do euro.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#LucjanKarasiewicz">Co do samego wzrostu gospodarczego, to można porównać wzrost w państwach należących do strefy euro ze wzrostem w Polsce, która od 1999 r. nie była w strefie, a pomimo tego ten wzrost nie następował. Była ogólna dekoniunktura. Nie możemy więc porównywać w linii prostej krajów, w których było euro, z tymi, w których nie było, bo w Polsce w tamtych latach również ten wzrost gospodarczy był niski i wynosił 1,5 – 2 proc. Można to odnaleźć w danych Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KarolKarski">Padały tu uwagi i odniesienia do uzasadnienia. Przypomnę, że odnosimy się wyłącznie projektu uchwały, a nie do uzasadnienia. Przedstawiam projekt opinii nr 55 Komisji w sprawie poselskiego projektu uchwały w sprawie obrony prawa Polski do prowadzenia własnej polityki pieniężnej dla Komisji Finansów Publicznych: Komisja pozytywnie, ewentualnie negatywnie, opiniuje poselski projekt uchwały w sprawie obrony prawa Polski do prowadzenia własnej polityki pieniężnej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#KarolKarski">Poddaję pod głosowanie pozytywne zaopiniowanie projektu. Jeśli ten wniosek nie uzyska większości, będzie to oznaczało zaopiniowanie negatywne i przyjęcie uchwały, że opiniujemy negatywnie.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#KarolKarski">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem projektu uchwały?</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja, przy 11 głosach za, 15 głosach przeciw i braku głosów wstrzymujących się, postanowiła zaopiniować negatywnie projekt uchwały.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#KarolKarski">Jak rozumiem, pani poseł Anna Zielińska-Głębocka chce zostać sprawozdawcą dla Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KarolKarski">Pan poseł Andrzej Gałażewski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejGałażewski">Ja też dziękuję, nie. Proszę, żeby ktoś z LPR został sprawozdawcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KarolKarski">Czy są jakieś propozycje? Pani poseł Gabriela Masłowska nie jest członkiem naszej Komisji, więc nie może być sprawozdawcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AntoniSosnowski">Zgłaszam kandydaturę posła Bogusława Sobczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KarolKarski">Czy pan poseł Bogusław Sobczak się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BogusławSobczak">Zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KarolKarski">Czy jest sprzeciw wobec wyboru posła Bogusława Sobczaka na sprawozdawcę? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja wybrała posła Bogusława Sobczaka (LPR) na sprawozdawcę dla Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KarolKarski">Niech pan poseł Tadeusz Iwiński tak się nie cieszy, bo gdyby się nie znalazł sprawozdawca, to bym panu zaproponował.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#KarolKarski">Przechodzimy do pkt III, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniach 7 i 8 maja 2007 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#KarolKarski">Referuje podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi pan Sebastian Filipek-Kaźmierczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Zgodnie z porządkiem obrad Komisji do Spraw Unii Europejskiej rozpatrujemy dzisiaj informację rządu w sprawie stanowisk, jakie rząd zajmie na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniach 7 i 8 maja 2007 r. w odniesieniu do poszczególnych aktów prawnych. Chcę poinformować, że stanowiska rządu w odniesieniu do projektów aktów prawnych, które znalazły się we wstępnej agendzie Rady, dokument nr 1437/07, były już prezentowane Komisji i uzyskały akceptację. Przedstawię dla przypomnienia wykaz projektów aktów prawnych, które są we wstępnej agendzie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Pierwszy to „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady w sprawie wprowadzenia do obrotu wołowiny i cielęciny pochodzących z bydła w wieku do 12 miesięcy COM(2006) 487”. Stanowisko rządu w odniesieniu do wyżej wymienionego dokumentu zostało przyjęte przez Komitet Europejski Rady Ministrów w dniu 26 września 2006 r. i rozpatrzone przez komisję sejmową 11 października 2006 r. Komisja nie miała uwag. Zgodnie z informacją przekazaną przez prezydencję niemiecką podczas posiedzenia Specjalnego Komitetu ds. Rolnictwa w dniu 23 kwietnia br. punkt ten zostanie zdjęty z porządku obrad Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Następny dokument to „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1784/2003 w sprawie wspólnej organizacji rynku zbóż”. Jest to dokument COM(2006) 755. Stanowisko rządu w odniesieniu do ww. dokumentu zostało przyjęte przez KERM w dniu 12 stycznia 2007 r. i przedstawione komisji sejmowej w dniu 26 stycznia 2007 r. oraz ponownie w dniu 28 lutego 2007 r. Komisja nie zgłosiła uwag do zmienionego stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">„Projekt rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (EWG) nr 1883/78 ustanawiające ogólne reguły finansowania interwencji przez Europejski Fundusz Orientacji i Gwarancji Rolnych”. Jest to dokument COM(2007) 012. Stanowisko rządu odnośnie do tego dokumentu zostało przyjęte przez KERM w dniu 13 lutego 2007 r. i przedstawione komisji sejmowej w dniu 28 lutego 2007 r. Komisja nie zgłosiła uwag.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">„Wniosek dotyczący dyrektywy Rady w sprawie ustanowienia minimalnych zasad dotyczących ochrony kurcząt chowanych z przeznaczeniem na produkcję mięsa COM(2005) 221”. Stanowisko rządu zostało przyjęte przez KERM w dniu 27 czerwca 2005 r., a następnie w dniu 8 lipca 2005 r. przedstawione Komisji, która nie zgłosiła uwag.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Jednocześnie chcę poinformować, że we wstępnej agendzie pojawił się pakiet dotyczący wspólnej organizacji rynku cukru. Zgodnie z agendą dokonana zostanie prezentacja tego dokumentu. Do chwili obecnej strona polska nie otrzymała dokumentów dotyczących wyżej wymienionego pakietu, w związku z tym nie było możliwe przygotowanie stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KarolKarski">Czy są uwagi lub pytania? Nie słyszę. Jeśli nie mamy uwag odnośnie do informacji przedstawionej przez pana ministra, to tą konkluzją kończymy rozpatrywanie pkt III porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#KarolKarski">Przechodzimy do pkt IV, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Ekonomicznych i Finansowych w dniu 8 maja 2007 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#KarolKarski">Referuje podsekretarz stanu w MF pani Marta Gajęcka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MartaGajęcka">We wstępnym porządku obrad posiedzenia Rady ECOFIN, które odbędzie się w dniu 8 maja w Brukseli, nie są przewidywane do rozpatrywania żadne akty prawne. Nie możemy jednak wykluczyć sytuacji, że na liście A znajdą się jakieś akty, które pozostają w zakresie kompetencji MF, do dzisiaj jednak taka lista nie została nam przesłana, więc nie mamy takich informacji.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MartaGajęcka">Skorzystam z okazji i poinformuję państwa o przewidywanym porządku obrad Rady ECOFIN. Zastrzegam jednak, że jest to wstępna agenda. Nie mamy jeszcze wszystkich dokumentów, które będą przedmiotem obrad, ale myślę, że warto zasygnalizować, jakie tematy się pojawią.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MartaGajęcka">W punkcie I Komisja dokona prezentacji budżetu na 2008 r. Następnie w zakresie rynku finansowego zostaną przyjęte konkluzje Rady w sprawie funduszy hedgingowych i na temat zarządzania aktywami. Przewidywane jest także przyjęcie konkluzji na temat wpływu starzenia się społeczeństwa na rynki finansowe. Ponadto przewidywane jest też przedstawienie raportu na temat procesu Lamfalussiego oraz raportu na temat Międzynarodowych Standardów Rachunkowości.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#MartaGajęcka">Tyle w tej chwili wiemy na temat porządku obrad. Jeśli będą dodatkowe pytania, jestem do dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KarolKarski">Pan przewodniczący Andrzej Gałażewski ma pytanie. Czy jeszcze ktoś? Jeśli nie, zamykamy listę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejGałżewski">Czy wiemy, jakiej konkluzji Rady w sprawie starzenia się społeczeństwa a rynków finansowych można się spodziewać, czy też będzie to raczej niespodzianka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MartaGajęcka">Niestety nie mamy jeszcze projektu tych konkluzji, ale na podstawie dyskusji, która toczyła się dotychczas w UE, jesteśmy w stanie się domyślać, że starzenie się społeczeństwa dla rynków finansowych oznacza między innymi nowe wyzwania, konieczność oferowania nowych produktów i dostosowania się do zmieniającej się struktury klientów tego rynku. Ale to są tylko nasze domysły. Dokumentu, który będzie podstawą dyskusji, jeszcze nie mamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KarolKarski">Ponieważ nie zgłoszono uwag, kończymy rozpatrywanie tego punktu konkluzją, że przyjmujemy informację bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#KarolKarski">Przechodzimy do pkt V, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć odnośnie do „Wniosku dotyczącego decyzji Rady i przedstawicieli rządów państw członkowskich Unii Europejskiej zebranych w Radzie, w sprawie podpisania i tymczasowego stosowania umowy o komunikacji lotniczej między Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi z jednej strony oraz Stanami Zjednoczonymi z drugiej strony (COM(2006) 169 końcowy)”.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#KarolKarski">Referuje sekretarz stanu w Ministerstwie Transportu pan Bogusław Kowalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BogusławKowalski">W najbardziej syntetycznym skrócie istotą tej umowy jest zastąpienie dotychczasowych umów bilateralnych pomiędzy poszczególnymi państwami członkowskimi a USA jedną umową, która będzie obejmowała całą Wspólnotę Europejską. Rozwiązanie to pozwoli na „otwarcie nieba”, otwarcie rynku lotniczego w USA i UE dla przewoźników obu stron. Spodziewamy się pozytywnych skutków tego typu rozwiązania, a mianowicie wzrostu konkurencji między przewoźnikami lotniczymi, co powinno wpłynąć na rozwój tej formy transportu, a w konsekwencji, myślę, również na rozwój naszych portów lotniczych – tych, które są, i tych, które są rozbudowywane. Konkurencja powinna również prowadzić do obniżenia cen biletów.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#BogusławKowalski">Trudną stroną tego rozwiązania jest wzrost konkurencji dla naszego narodowego przewoźnika, czyli Polskich Linii Lotniczych LOT, ale żyjemy w takich czasach, że konkurencja jest niezbędna i LOT również musi podejmować takie decyzje, by z tą konkurencją sobie radzić.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#BogusławKowalski">Stanowisko rządu wobec tej umowy jest więc pozytywne. Będzie ona tak parafowana, aby mogła być podpisana w dniu 30 kwietnia 2007 r. podczas szczytu UE – USA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KarolKarski">Obaj koreferenci nie zgłosili uwag. Ten punkt znalazł się w porządku obrad, ponieważ ze względu na harmonogram prac Rady UE wpłynął w ostatniej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanTomaka">Potwierdzam i zgadzam się z wszelkimi argumentacjami przedstawionymi przez pana ministra, także w kwestii narodowego przewoźnika. Myślę, że powinno to wpłynąć pozytywnie na działalność tego przewoźnika. Mam nadzieję, że czując konkurencję, będzie się lepiej rozwijał niż dotychczas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KarolKarski">Nie zgłoszono uwag, kończymy więc rozpatrywanie tego punktu porządku obrad konkluzją, że Komisja przyjęła informację bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#KarolKarski">Przechodzimy do pkt VI, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2007 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1290/2005 w sprawie finansowania wspólnej polityki rolnej (COM(2007) 122 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#KarolKarski">Głos ma pan minister Sebastian Filipek-Kaźmierczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Przedłożone stanowisko rządu dotyczy propozycji zmian w rozporządzeniu Rady nr 1290/2005 z dnia 21 czerwca 2005 r. w sprawie finansowania Wspólnej Polityki Rolnej w następujących kwestiach: obowiązku publikacji informacji na temat beneficjentów pomocy ze środków Europejskiego Funduszu Rolniczego Gwarancji oraz z Europejskiego Funduszu Rolniczego Rozwoju Obszarów Wiejskich, stosowania obniżenia i zawieszenia miesięcznych płatności pośrednich na rzecz państw członkowskich, odstępstw od zasady zgłaszania przez Komisję Europejską w ciągu 24 miesięcy możliwości zastosowania korekt finansowych, doprecyzowania uprawnień wykonawczych w celu umożliwienia Komisji przyjęcia szczegółowych zasad przyjęcia wszystkich przepisów ustanowionych w rozporządzeniu oraz zmian technicznych.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Publikacja danych dotyczących beneficjentów pomocy ze środków Funduszu UE, zgodnie z projektowanymi przez Komisję zmianami, powinna być dokonywana ex post, przy czym w przypadku EFRG, z którego są wypłacane płatności bezpośrednie, instrumenty interwencyjne, publikacja ta powinna nastąpić w odniesieniu do pomocy od 1 stycznia 2007 r., natomiast w przypadku beneficjentów EFRROW – od 16 października 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Jeśli chodzi o propozycje zmian dotyczących obniżenia i zawieszania płatności miesięcznych pośrednich na rzecz państw członkowskich, to zmiany te dotyczą wprowadzenia nowego mechanizmu, który będzie stanowić upoważnienie dla Komisji do zawieszania płatności, ale tylko w wypadku, gdy zostaną spełnione określone warunki, a mianowicie: gdy Komisja dwukrotnie zastosuje korekty finansowe w odniesieniu do tego samego środka i z tych samych przyczyn, gdy co najmniej jeden kluczowy element systemu kontroli nie będzie istniał lub będzie działał nieskutecznie, a nadal będą występowały nieprawidłowości, gdy państwo członkowskie nie zastosuje się do zaleceń Komisji mających na celu usunięcie nieprawidłowości oraz gdy państwo nie będzie w stanie w najbliższej przyszłości usunąć wskazanej nieprawidłowości. Zawieszenie lub obniżenie płatności nastąpiłoby dopiero po wysłaniu przez Komisję Europejską pisemnego ostrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Propozycja wprowadzenia rozwiązań w zakresie odstępstwa od zasady 24 miesięcy ma na celu umożliwienie Komisji sprawdzenia, czy państwa członkowskie wypełniły zobowiązania wynikające z rozporządzenia nr 4045/89 z dnia 21 grudnia 1989 r. w zakresie kontroli transakcji stanowiących część systemu finansowania w ramach WPR. Zmiany w rozporządzeniu nr 1290/2005 w systemie finansowania WPR mają charakter techniczny, zapewniający przejrzystość przepisów tego rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Z uwagi na zakres proponowanych przez Komisję Europejską zmian rząd RP nie zgłasza uwag do tych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KarolKarski">Obydwoje posłowie koreferenci nie zgłaszali uwag, ale pani poseł Stanisława Okularczyk prosiła, abyśmy omówili ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławaOkularczyk">Jestem za dopracowaniem zasad i uściśleniem, a nawet poszłabym dalej w niektórych kwestiach. Moje pytanie dotyczy upubliczniania beneficjentów i wielkości korzyści. Wiemy, jaką to ma skuteczność społeczną. Jest bardzo duża różnica między wielkością korzyści pomiędzy różnymi beneficjentami, zwłaszcza w północnej części Polski. Obawiam się o społeczny skutek tego upubliczniania. Chcę zapytać, jak to przebiega w 15 starych krajach UE i czy u nas da się to zrobić bezpiecznie? Nie bardzo wierzę w elektroniczne zabezpieczenie tych publikacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KarolKarski">Czy są jeszcze pytania? Pan poseł i zamykamy listę osób zapisanych do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechPomajda">Jak pan minister podkreślił, te zmiany dotyczą finansowania i księgowania instrumentów interwencji rynkowej oraz warunków i szczegółowych zasad realizacji płatności bezpośrednich. W stanowisku rządu, które dostaliśmy na piśmie, nie znalazłem żadnego skomentowania tych faktów. Gdyby pan minister przybliżył, w jakim stopniu rząd polski chce realizować w tych dwóch obszarach zmiany rozporządzenia unijnego.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WojciechPomajda">Co do publikowania informacji o beneficjentach pomocy, i tak wyprzedziliśmy pewne fakty, bo zarówno w ustawie o planie Rozwoju Obszarów Wiejskich, o programie ROW, jak i o nowelizowanej ustawie o płatnościach bezpośrednich wprowadziliśmy w ostatnich tygodniach zmiany nakazujące publikacje danych beneficjentów, łącznie z wielkością otrzymywanej pomocy przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz MRiRW. Ten problem mamy więc rozwiązany i to z korzyścią, jak sądzę. Nie będziemy mieli debaty na temat tego, kto ile pozyskał ze środków unijnych. Zresztą wiemy, ile pomocy otrzymuje królowa angielska, więc dlaczego nie mamy wiedzieć, ile przysłowiowy Kowalski bierze w ramach płatności bezpośrednich czy innych instrumentów pomocowych.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WojciechPomajda">Proszę pana ministra o przybliżenie, z jakimi skutkami praktycznymi wiążą się zmiany co do tych dwóch pozostałych instrumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Istotnie, jak pan poseł zauważył, w swoich przepisach i ustawach wyprzedziliśmy pewne fakty. W Polsce już zostały wprowadzone do prawa krajowego odpowiednie przepisy.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Jeżeli chodzi o upublicznianie listy rolników, którzy otrzymali pomoc z EFRG i EFRROW, czyli z funduszy rolniczych, jest to w art. 43 ustawy z dnia 26 stycznia 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">W krajach UE kwestia jest dyskutowana i nie było takich przepisów, jeśli chodzi o ujawnianie informacji o beneficjentach. Co do dodatkowego pytania pana posła, poproszę panią Grażynę Madej o uzupełnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#GrażynaMadej">Jeśli chodzi o propozycje dotyczące finansowania i księgowania wydatków interwencyjnych, to w tym rozporządzeniu zawarte jest upoważnienie dla Komisji Europejskiej o wydanie szczegółowych zasad. Zasady te będą omawiane podczas posiedzeń poszczególnych komitetów. Polska też będzie miała możliwość zgłaszania swoich propozycji.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#GrażynaMadej">Jeśli chodzi o wydanie ostatecznych przepisów dotyczących publikacji danych beneficjentów, to gdyby były jakiekolwiek rozbieżności, zostałyby wprowadzone w przepisach krajowych. Z naszych aktualnych informacji wynika jednak, że nie ma takiej potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KarolKarski">Czy pan poseł jest usatysfakcjonowany odpowiedzią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WojciechPomajda">Niezupełnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KarolKarski">Ale nie ma pan intencji pogłębiania zagadnienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WojciechPomajda">Rozumiem, że w tej chwili nie mają państwo wystarczającej wiedzy, aby precyzyjnie odpowiedzieć na moje pytanie. Przyjmuję do wiadomości, że Komisja Europejska też pracuje nad szczegółowymi zasadami i za jakiś czas wrócimy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#SebastianFilipekKaźmierczak">Jest właśnie tak, jak pan poseł powiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KarolKarski">Nie padły żadne uwagi ani wobec projektu aktu prawnego, ani wobec stanowiska rządu, zmierzające do ich korekty, w związku z tym, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja nie zgłasza uwag. Nie słyszę sprzeciwu, więc tą konkluzją kończymy rozpatrywanie pkt VI porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#KarolKarski">Przechodzimy do pkt VII, czyli do spraw bieżących. W ramach pewnego remanentu proponuję, abyśmy dzisiaj rozwiązali Podkomisję nadzwyczajną ds. rządowego projektu i ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z członkostwem RP w UE (druk nr 281). Ta podkomisja została powołana w dniu 22 marca 2006 r. Ustawa dawno została przyjęta i opublikowana. Jeśli są przedstawiciele mediów na sali, to chcę uspokoić, że z tytułu członkostwa w podkomisji nie pobiera się żadnych dodatkowych uposażeń.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#KarolKarski">Proponuję, abyśmy uznali, że z dniem dzisiejszym podkomisja nadzwyczajna zakończyła swoje prace i zostaje rozwiązana. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że taką decyzję podjęliśmy. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#KarolKarski">Informuję, że najbliższe posiedzenie Komisji odbędzie się w środę, 9 maja o godzinie 9.30. Jest to tydzień, w którym Sejm obraduje. Czy są inne sprawy? Wolne wnioski? Nie słyszę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>