text_structure.xml 54.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KarolKarski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Stwierdzam kworum. Witam członków Komisji, ministrów, eurodeputowanych oraz wszystkie inne obecne osoby. Dzisiejsza godzina naszej pracy jest dość nietypowa. Nie mogliśmy się spotkać o godzinie 13.00, ponieważ marszałek Sejmu wprowadził punkt do porządku obrad, który spowodował przesunięcie naszego posiedzenia, a następnie musieliśmy czekać, aż w tym punkcie skończy się dyskusja, w którą było zaangażowanych wielu członków naszej Komisji. Dyskusja dotyczyła planu inwestycyjnego Komisji Europejskiej i zakończyła się właśnie minutę temu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KarolKarski">Otrzymaliście państwo porządek obrad. W pkt V mamy wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie Rady (WE) nr 384/96 w sprawie ochrony przed dumpingowym przywozem z krajów niebędących członkami Wspólnoty Europejskiej (COM(2005) 623 końcowy). Pan poseł Andrzej Gałażewski i pan poseł Edward Siarka, którzy są koreferentami w tym punkcie, nie zgłaszają do niego uwag. Wnieśli, żeby go omówić w celu informacyjnym, ale ze względu na to, że nie zgłaszają uwag, zaproponowali, aby przenieść dotychczasowy pkt V do listy A.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KarolKarski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu z państwa strony, uznam, że dokonaliśmy takiej korekty porządku obrad. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#KarolKarski">Mamy także trzy punkty, którymi powinniśmy się dzisiaj zająć, mimo że nie znalazły się w dzisiejszym porządku obrad zaproponowanym pierwotnie, ale będą one omawiane na najbliższym posiedzeniu Rady ds. Rybołówstwa, która odbędzie się we wtorek. Mamy więc szansę albo dzisiaj się nimi zająć, albo świadomie się nie zajmować. Oczywiście będziemy też prosić przedstawiciela rządu o wyjaśnienie, dlaczego dopiero dzisiaj ta inicjatywa ze strony rządu wyszła. Sądzimy, że z przyczyn obiektywnych, ale wysłuchamy wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#KarolKarski">Powiem, o jakie punkty chodzi. Byłaby to propozycja, aby do listy A, po zaopiniowaniu przez posłów koreferentów, którzy nie zgłaszają uwag do tego wniosku, dopisać: wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie zawarcia Porozumienia w formie wymiany listów między Wspólnotą Europejską a Jordańskim Królestwem Haszymidzkim dotyczącego wzajemnych środków liberalizacji oraz zastąpienia Protokołów 1 i 2 oraz załączników I, II, III i IV do Układu o Stowarzyszeniu między WE a Jordanią (COM(2005) 560 końcowy). Posłowie koreferenci – pan poseł Stanisław Gorczyca i pan poseł Michał Jach – nie zgłaszają uwag i proponują, aby dołączyć ten dokument do listy A. Myślę, że to jest niekontrowersyjne. Jeśli nie ma głosów sprzeciwu, to uznam, że dopisaliśmy ten punkt do listy A na wniosek posłów koreferentów. Nie słyszę sprzeciwu. Dokonaliśmy więc takiej korekty porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#KarolKarski">Dwa pozostałe punkty, które musielibyśmy rozpatrzyć, to: wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustalającego możliwości połowowe i inne związane z nimi warunki dla niektórych zasobów rybnych i grup zasobów rybnych mające zastosowanie do Morza Bałtyckiego na 2006 r. i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu oraz wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustalającego wielkości dopuszczalne połowów na 2006 r. i inne związane z nimi warunki dla niektórych zasobów rybnych i grup zasobów rybnych stosowane na wodach terytorialnych Wspólnoty oraz w odniesieniu do statków wspólnotowych na wodach, gdzie wymagane są ograniczenia połowowe i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#KarolKarski">Proponuję, aby te dwa punkty dopisać bezpośrednio przed sprawami bieżącymi, jeśli będzie zgoda ze strony Komisji. Jesteśmy w sytuacji, w której możemy albo się tym dzisiaj zająć, albo w ogóle się nie zajmować. Proponuję, żeby to wprowadzić do porządku obrad, a pan minister potem, już w ramach omawiania tego punktu, dokładnie nam wyjaśni, dlaczego padła propozycja, aby to było dzisiaj rozpatrywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejKowalski">Chciałbym zaprezentować te dwa punkty podczas składania informacji o stanowisku rządu. Są one częścią stanowiska rządu, więc proszę, aby to zamieścić w porządku obrad nie jako dodatkowy punkt, tylko w pakiecie spraw, które są rozpatrywane na posiedzeniu Rady Ministrów. Wówczas ustosunkuję się też do tego, dlaczego tak późno powiadomiliśmy Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KarolKarski">Czyli te dwa wnioski byłyby rozpatrywane w punkcie: informacja o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (20–22 grudnia 2005 r.) w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KarolKarski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu ze strony państwa, to uznam, że dokonaliśmy takiej korekty porządku obrad. Omówimy to jako ostatnie punkty merytoryczne, przed sprawami bieżącymi. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KarolKarski">W takiej sytuacji przechodzimy do realizacji porządku obrad. Pkt I to informacja o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu skierowanych w trybie art. 6 ust. 1 oraz w trybie art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w stosunku do których Prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag (COM(2005) 560, 566, 581, 591, 601, 610).</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#KarolKarski">Nie widzę chętnych do dyskusji. Jeśli nie usłyszę głosów sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła te projekty wraz z załączonymi do nich stanowiskami rządu do wiadomości oraz postanowiła nie zgłaszać uwag do tych stanowisk. Nie słyszę sprzeciwu, stwierdzam więc, że tą konkluzją zakończyliśmy rozpatrywanie pkt I.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#KarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt III, czyli wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady wprowadzającego sprostowanie do rozporządzenia (WE) nr 1786/2003 w sprawie wspólnej organizacji rynku suszu paszowego (COM(2005) 572 końcowy) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Referuje sekretarz stanu w MRiRW, pani Stanisława Okularczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejKowalski">Bardzo przepraszam, pani minister jest poza granicami kraju. Zostałem upoważniony do zreferowania sprawy.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejKowalski">Zmiany, które zostały wprowadzone, praktycznie mają charakter wyłącznie techniczny. Pierwsza dotyczy zmian kodów, druga to uściślenie tłumaczenia, niezmieniającego w żaden sposób ani rozumienia, ani istoty zapisu, i trzecia zmiana to sprostowanie techniczne, ponieważ w dwóch miejscach – w tabeli i w treści rozporządzenia – podane były dwie różne wielkości. Wynikało to ze złego podsumowania.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejKowalski">Żadna z tych zmian nie zmienia w żaden sposób istoty i sensu rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KarolKarski">Oddaję głos posłom koreferentom Kazimierzowi Gołojuchowi i Waldemarowi Staroście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzGołojuch">Nie wnoszę żadnych uwag do projektu rządowego i popieram go. Miałem wątpliwość, ale została ona rozwiana w opinii merytorycznej, którą postaram się przytoczyć: „W projekcie rozporządzenia doprecyzowano metodę obliczania zmniejszenia pomocy dla państwa członkowskiego w przypadku wyprodukowania większej masy suszu paszowego niż krajowa gwarantowana ilość suszu paszowego dla tego państwa”. Wątpliwość, która się pojawiła, dotyczyła bowiem przekroczenia limitów. Okazuje się, przekroczenie limitu jest zbierane łącznie ze wszystkich państw, które go przekroczyły, i później procentowo pomniejszane dla poszczególnych państw w zależności od przekroczenia. Jest to więc korzystne i popieram stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WaldemarStarosta">Miałem tę samą wątpliwość, ponieważ jest tu zapis, który mówi o zmniejszeniu „wydatków o procent odpowiadający udziałowi przekroczenia przez dane państwo członkowskie w sumie przekroczeń”. Jeżeli kilka państw będzie miało przekroczenia, to rozumiem, że łącznie stanowią one 100 proc., a dane państwo otrzyma tyle procent mniej, ile przekroczyło.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WaldemarStarosta">Natomiast w sytuacji, gdyby tylko jedno państwo, czyli na przykład Polska, przekroczyło limit, wówczas jego przekroczenie będzie stanowić 100 proc.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WaldemarStarosta">Moja wątpliwość wynikała więc tylko z interpretacji, ale pan poseł Kazimierz Gołojuch wyjaśniał sprawę w Biurze Legislacyjnym Kancelarii Sejmu i okazuje się, że obawy były płonne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KarolKarski">Otwieram dyskusję. Nie widzę zgłoszeń, bardzo proszę więc pana ministra o ustosunkowanie się do uwag koreferentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejKowalski">Trudno mi się ustosunkować, ponieważ panowie posłowie potwierdzili, że zmiana tych zapisów ma charakter techniczny, uściślający, niezmieniający w żaden sposób poprzedniego sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KarolKarski">Nie widzę więcej zgłoszeń do dyskusji. Jeśli nie usłyszę głosów sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła omawiany projekt aktu legislacyjnego wraz z załączonym do niego projektem stanowiska rządu do wiadomości i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu. Nie słyszę sprzeciwu, czyli tak postanowiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KarolKarski">Powracam w tej chwili do rozpatrzonego już pkt I, ponieważ wyczytując numery dokumentów z listy A, zapomniałem wymienić (COM(2005) 623 końcowy), który przenieśliśmy z dotychczasowego pkt V.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KarolKarski">Jednocześnie chcę poinformować, że zgłosili się do mnie dwaj koreferenci dokumentu (COM(2005) 579 końcowy) – Radosław Parda i Jan Tomaka, którzy poinformowali mnie, że wyjaśnili między sobą wszystkie wątpliwości i stwierdzają, że dokument jest niekontrowersyjny. Proponują przeniesienie tego punktu do listy A. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że zarówno projekty aktów legislacyjnych związanych z dokumentem (COM(2005) 623), jak i (COM(2005) 579) oraz załączone do nich stanowiska rządu Komisja przyjęła do wiadomości i postanowiła nie zgłaszać do nich uwag. Nie słyszę sprzeciwu. Taką konkluzją zakończyliśmy więc rozpatrywanie tych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#KarolKarski">Z powodu zmian w harmonogramie pracy doszło z mojej strony do jeszcze jednego niedopatrzenia. Zapomniałem powitać obecnych na naszym posiedzeniu przedstawicieli Kancelarii Izby Deputowanych Parlamentu Rumunii. Grupa ta odbyła wcześniej podobne spotkanie w Zgromadzeniu Narodowym Parlamentu Francuskiego. Naszymi gośćmi są: pani Cristina Stroescu – Dyrektor Biura Spraw Międzynarodowych Kancelarii Izby Deputowanych Parlamentu Rumunii, pani Rodica Maria Fat – Dyrektor Biura Legislacyjnego oraz inni pracownicy Kancelarii Parlamentu Rumuńskiego. Serdecznie państwa witamy i mamy nadzieję, że już w nieodległej przyszłości będziemy mogli się spotykać już jako członkowie jednej rodziny państw UE.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#KarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu, który uzupełniliśmy w dzisiejszym porządku obrad. Jest to informacja o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (20–22 grudnia 2005 r.), w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Wchodzą tu dokumenty (COM(2005) 598) i (COM(2005) 617). Proszę pana ministra o przedstawienie tych dokumentów, stanowiska rządu oraz o wyjaśnienie, dlaczego ta prośba od państwa dopiero dzisiaj do nas wpłynęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejKowalski">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to zacznę od tej sprawy. Niestety, życie w UE biegnie, tak jak biegnie. COREPER skończył się 14 grudnia 2005 r. w godzinach nocnych, więc właściwie tylko dzień 15 grudnia został na przejrzenie dokumentów, ustosunkowanie się merytoryczne do nich i przesłanie do Komitetu Europejskiego Rady Ministrów. Był to chyba najkrótszy czas, jaki można sobie wyobrazić.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejKowalski">Dodatkowa trudność polega na tym, że czuję się w obowiązku przedstawić również projekty aktów prawnych, które prawdopodobnie będą na liście A. Przed chwilą, czyli 15 czy 20 minut temu, upewniałem się, że nie ma jeszcze listy A na posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#AndrzejKowalski">To są warunki, w których pracujemy. Oczywiście prawem Komisji jest ocenić, czy jest to wystarczające tempo. Wydaje mi się, że w tym przypadku nic nie można było zrobić szybciej. Tym bardziej że, o czym jeszcze powiem, na posiedzeniu COREPER zostały wprowadzone istotne zmiany. Dodatkowo negocjacje trwają i nie wiemy, czy akurat te zapisy, które są, jeszcze w tej chwili są aktualne, ponieważ w sprawach technicznych w Komitetach ciągle trwają prace. Tyle w ramach odpowiedzi na postawione wprost przez pana przewodniczącego pytanie.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#AndrzejKowalski">Mam prośbę. Tych aktów, które mogą się znaleźć na liście A, i tych, które będą podlegały dyskusji, jest kilkanaście. Oczywiście każdy z nich ma swoją wagę dla określonej grupy społecznej czy zawodowej, subiektywnie wydaje mi się jednak, że niektóre z nich mają mniejsze znaczenie. Czy pan przewodniczący pozwoli, żebym niektóre referował bardzo skrótowo? Powiedziałbym tylko, czy wywołają skutki społeczne, czy nie. A tym, które w moim odczuciu mają większe znaczenie ekonomiczne czy społeczne, poświęciłbym trochę więcej czasu. Czy dostanę zgodę na taki sposób referowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KarolKarski">Zawsze lepiej się zapoznać z dokumentem niż nie. W formie pisemnej mamy doręczone dwa dokumenty i możemy przyjąć, że jesteśmy w stanie zakończyć ich rozpatrywanie. Jeśli pozostałe dokumenty pan minister chce zreferować, to bardzo proszę. W jakiś sposób się do nich odniesiemy, albo i nie. Natomiast jeśli Komisja zajmie jakieś stanowisko wobec dokumentów prezentowanych przez pana ministra, będzie to finalne stanowisko tylko w odniesieniu do tych dwóch dokumentów, które włączyliśmy do porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KarolKarski">Pozostałe dokumenty, jeśli ostatecznie nie znajdą się w porządku obrad Rady, które odbędą się we wtorek, wrócą do nas. Dzisiaj wysłuchamy, bo takie jest życie, ale jeśli się okaże, że będziemy mieli więcej czasu na zapoznanie się z nimi, to będziemy prosili, aby jeszcze to do nas wróciły i dzisiaj nasza opinia będzie finalna w sposób warunkowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejGałażewski">Problemem, który zresztą nie jest nowy i pojawia się dość często, bo tempo pracy jest duże i wynika z niewiedzy, jest to, czy jakiś dokument stanie w porządku obrad. Ale jest też przyspieszanie nas z powodu nieprzekazywania dokumentów właściwych w momencie, w którym trafiają do rządu. Bo ustawa o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w jednym z punktów mówi, że Rada Ministrów przekazuje Sejmowi i Senatowi projekty aktów prawnych UE niezwłocznie po ich otrzymaniu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejGałażewski">Rozumiem, że nie jesteście państwo w stanie przekazać nam stanowiska rządu, bo go nie macie, ale projekty zgodnie z tymi informacjami, które są na fiszkach, są już prawdopodobnie od kilku tygodni w posiadaniu odpowiednich ministerstw. I to jest problem, którego od ponad roku nie potrafimy rozwiązać, czyli przekazywania dokumentów i współpracy przy dokumencie jeszcze nie ocenionym przez rząd. Mam pytanie: dlaczego nie można było przekazać samych dokumentów, o których będziemy dzisiaj rozmawiać, bez opinii rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejKowalski">Według zapewnień, które mam i w które święcie wierzę, każdy dokument, który przychodzi, jest przekazywany do Sejmu drogą elektroniczną. Taka była umowa. Myślę, że jest tu pewnego rodzaju nieporozumienie. Każdy z tych dokumentów, jeśli nic nieprzewidzianego się nie wydarzyło, a nie sądzę, jest natychmiast przekazywany.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejKowalski">Natomiast chcę wyjaśnić, że informacja, którą będę państwu przekazywał, też została dostarczona Komisji tuż po obradach KERM, który dyskutował nad tym stanowiskiem i przyjął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KarolKarski">Wyjaśnijmy sobie na przyszłość. Musi być tak, że rząd informuje nas w określonym w ustawie terminie o wpływie określonych wniosków. Jeśli chodzi o te dwa punkty, które mamy dzisiaj, to pierwszy z nich, (COM(2005) 598), został przekazany rządowi polskiemu przez Sekretariat Generalny Rady w dniu 30 listopada 2005 r., a do nas wpłynął 16 grudnia. Drugi dokument, (COM(2005) 617), został przekazany rządowi przez Sekretariat Generalny Rady w dniu 6 grudnia, a do nas wpłynął również 16 grudnia.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#KarolKarski">Jeśli chcecie państwo z nami współpracować, to musi się to odbywać na warunkach określonych w ustawie. Jeśli nie, jeśli Komisja będzie lekceważona, bo na to wygląda, to po prostu będziemy odmawiać zajmowania się tymi dokumentami ze wszystkimi wynikającymi z prawa konsekwencjami.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#KarolKarski">Proponuję, aby dzisiaj pan minister zreferował nam projekty aktów prawnych na tyle, na ile to możliwe. Stanowisk rządu nie ma, więc przedstawi pan stanowisko ministra rolnictwa. Natomiast na przyszłość proszę, aby te dokumenty były nam przekazywane wcześniej, skoro są. Z niewiadomych powodów gdzieś następuje zator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#GrażynaCiemniak">Mam taką propozycję dla usprawnienia pracy, by na początku kadencji zwrócić się do premiera rządu, żeby to dotyczyło wszystkich resortów, z prośbą o przekazywanie dokumentów zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., i to niezależnie od tego, czy jest znany termin posiedzenia Rady UE, czy nie. Bo myślę, że tu tkwi problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KarolKarski">Oczywiście, możemy przypomnieć, jak brzmi ustawa opublikowana w „Dzienniku Ustaw” i powszechnie znana. Może to mieć walor wyłącznie edukacyjny i grzecznie przypominający, ale może zostawmy ten wątek w tym momencie. Jesteśmy jeszcze na początku kadencji, docieramy współpracę, mamy nadzieję, że te niedociągnięcia wynikają z rozmaitych uwarunkowań leżących po różnych stronach, natomiast w przyszłości liczymy, że te dokumenty będą trafiały do nas zgodnie z ustawą i nie będziemy nimi zaskakiwani. Sugeruję, abyśmy w tym momencie zakończyli już wątek dotyczący procedury. Myślę, że będzie miał dalszy bieg w formie lepszej współpracy. Teraz przejdźmy już do kwestii merytorycznych. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie tych dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejKowalski">Jedna uwaga – będzie to jednak informacja rządu, a nie ministra rolnictwa, ponieważ to stanowisko zostało przyjęte dzisiaj na posiedzeniu KERM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KarolKarski">Dobrze, tym lepiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejKowalski">Zacznę od projektów aktów prawnych znajdujących się na liście A. Później nie będę już mówił, że są to prawdopodobne punkty na tej liście, teraz to zaznaczam.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejKowalski">Pierwszy więc prawdopodobny punkt to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady w sprawie zawarcia protokołu ustalającego na okres od dnia 18 stycznia 2005 r. do dnia 17 stycznia 2011 r. wielkości dopuszczalne połowów i rekompensatę finansową przewidziane w umowie pomiędzy Europejską Wspólnotą Gospodarczą a Republiką Seszeli w sprawie połowów na wodach przybrzeżnych Seszeli.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#AndrzejKowalski">Polska nie zgłosi uwag. Polska nie prowadzi połowów w powyższym obszarze, więc nie spowoduje to żadnych skutków ekonomicznych czy społecznych. Nie będzie też potrzeby zmiany ustawodawstwa w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#AndrzejKowalski">Drugi projekt to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady w sprawie ustanowienia środków ochrony stada południowego morszczuka i homara norweskiego w wodach Morza Kantabryjskiego i zachodniej części Półwyspu Iberyjskiego i zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 850/98, COM(2003) 818. Podobnie jak poprzednio, Polska nie zgłosi uwag, ponieważ popiera działania mające na celu ochronę zagrożonych stad z zagwarantowaniem możliwości dalszego prowadzenia rybołówstwa. Nie przewiduje się konieczności wprowadzenia żadnych zmian w prawie krajowym. Przyjęcie tego projektu nie wywoła skutków społecznych i gospodarczych dla polskiego rybołówstwa i nie spowoduje skutków dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#AndrzejKowalski">Trzeci akt – wniosek dotyczący rozporządzenia Rady dotyczącego szczególnych działań w dziedzinie rolnictwa na rzecz regionów peryferyjnych UE, COM(2004) 687. Polska nie zgłosi uwag. Rozporządzenie ma na celu konsolidację prawa UE i uproszczenie procedur w zakresie programów pomocy w rolnictwie dla regionów peryferyjnych. Mamy zapewnienie, że nie spowoduje to żadnych skutków finansowych dla budżetu UE i dla Polski tym bardziej. Prawa krajowego też nie trzeba będzie zmieniać.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#AndrzejKowalski">Kolejny projekt to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady wprowadzającego program odtworzenia zasobów halibuta grenlandzkiego w ramach Organizacji Rybołówstwa Północno-Zachodniego Atlantyku, COM(2004) 640. Polska nie zgłosi uwag. Wejście w życie opiniowanego projektu rozporządzenia nie spowoduje konieczności dokonania zmian w prawie krajowym, a także nie wywoła skutków społeczno-gospodarczych i finansowych. Ma na celu scalenie przepisów dotyczących tego gatunku i wpłynie na poprawę zarządzania i ochrony halibuta niebieskiego.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#AndrzejKowalski">Kolejny projekt – wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie zawarcia Porozumienia w formie wymiany listów między Wspólnotą Europejską a Tajlandią zgodnie z art. XXVIII GATT z 1994 r. w sprawie zmiany koncesji w odniesieniu do ryżu, określonych w liście koncesyjnej WE CXL załączonej do GATT z 1994 r., COM(2005) 601. Polska poprze to rozwiązanie. Oznacza ono liberalizację reżimu w imporcie ryżu, co jest korzystne dla konsumentów polskich. Prawdopodobnie cena ryżu będzie mogła nieco się zmniejszyć. Będzie to także korzystne dla polskich przetwórców, bo będą mogli taniej kupić surowiec do dalszego przetwarzania.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#AndrzejKowalski">Ocena skutków finansowych: zgodnie z życzeniami Komisji Europejskiej wejście w życie porozumienia przyczyni się do zmniejszenia wpływów do budżetu unijnego o 6,3 mln euro.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#AndrzejKowalski">Kolejny projekt to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1493/1999 w sprawie wspólnej organizacji rynku wina, COM(2005) 395. Praktycznie jest to rozporządzenie związane z wnioskiem złożonym w swoim czasie przez Polskę, aby zaliczyć Polskę do państw członkowskich, w których dozwolone jest produkowanie wina z winogron pozyskiwanych z winorośli uprawianych na ich terenie. Skutków prawnych nie powinno być. Przy ocenie skutków społecznych i gospodarczych należy powiedzieć, że w Polsce bardzo niewiele gospodarstw zajmuje się tą produkcją, a dla tej ograniczonej liczby regionów czy producentów może to spowodować pewną zmianę wzrostu dochodów, zróżnicowanie produkcji itp.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#AndrzejKowalski">Przechodzimy do drugiej grupy projektów aktów prawnych, w sprawie których planowana jest dyskusja podczas posiedzenia Rady UE.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#AndrzejKowalski">Pierwszy projekt aktu to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustalającego wielkości dopuszczalne połowów na 2006 r. i inne związane z nimi warunki dla niektórych zasobów rybnych i grup zasobów rybnych stosowane na wodach terytorialnych Wspólnoty oraz w odniesieniu do statków wspólnotowych na wodach, gdzie wymagane są ograniczenia połowowe. Rząd poprze projekt opiniowanego rozporządzenia Rady ustalającego na 2006 r. wielkości dopuszczalne połowów i warunki dla niektórych zasobów rybnych i grup zasobów rybnych stosowane w wodach Wspólnoty i przez statki Wspólnoty na wodach, gdzie wymagane są limity połowowe, ale pod kilkoma warunkami, które należy traktować łącznie, czyli każdy z nich musi być spełniony.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#AndrzejKowalski">Przede wszystkim musi nastąpić korekta kwoty dorsza w wyznaczonych przez Międzynarodową Radę Badań Morza podobszarach pierwszym i drugim B. I tu mamy do czynienia z dynamiką zjawisk. Już na posiedzeniu COREPER w dniu 13 grudnia Komisja wyjaśniła, że kwota dorsza dla Wspólnot Europejskich została błędnie zapisana. Wyraźnie byliśmy pokrzywdzeni. W tym dokumencie, który krążył, spadek miał być ponad 11 proc. Nie wiem, który materiał został przysłany Komisji. Jeśli dzisiejszy, to macie państwo właściwy zapis, ale ponieważ dokumenty krążyły, więc prostuję tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#AndrzejKowalski">Druga sprawa nie została wyjaśniona, czekamy. W zasadzie w projekcie rozporządzenia nie została określona kwota śledzi w podobszarze pierwszym i drugim. Kwota ma być podana dopiero na posiedzeniu Rady UE. Delegacja polska ustosunkuje się do wysokości kwoty i wysłucha informacji o podstawach jej ustalenia. Sprawdzi prawidłowość wyliczenia kwoty dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#AndrzejKowalski">W przypadku zaproponowania przez Komisję Europejską kwoty znacznie niższej od kwoty obowiązującej w bieżącym roku dla WE Polska zaproponuje ustalenie kwoty w wysokości obowiązującej w 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#AndrzejKowalski">Wejście w życie tego aktu prawnego nie spowoduje zmian w prawie krajowym. Wejście w życie przepisów opiniowanego rozporządzenia spowoduje pogorszenie warunków ekonomiczno-socjalnych polskich rolników. Nie przewiduje się natomiast skutków finansowych dla budżetu państwa po wejściu przepisów opiniowanego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#AndrzejKowalski">Kolejny projekt to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustalającego możliwości połowowe i inne związane z nimi warunki dla niektórych zasobów rybnych i grup zasobów rybnych mające zastosowanie do Morza Bałtyckiego na 2006 r., COM(2005) 598. Polska poprze projekt rozporządzenia, jeśli zostaną spełnione określone warunki traktowane łącznie. Chodzi o:</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#AndrzejKowalski">– utrzymanie ogólnej kwoty połowowej Wspólnoty dla stad dorsza na obszarze,</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#AndrzejKowalski">– wprowadzenie dla statków o długości do 12 m derogacji od zasady zakazującej połowy wszelkim sprzętem dennym w okresie zakazu połowów dorszy, tj. od 15 marca do 14 maja w podobszarach 22–24 oraz od 15 czerwca do 14 września w podobszarach 25–32;</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#AndrzejKowalski">– pozostawienie państwom członkowskim swobody wyznaczania dni zamkniętych dla połowów w celu dodatkowego zmniejszenia nakładu połowowego lub wyznaczania ich w terminach możliwych do zaakceptowania. Polska podała – jej zdaniem – najdogodniejsze okresy dla zamknięcia powyższych połowów dla stada wschodniego w dniach:</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#AndrzejKowalski">– niewprowadzanie obowiązku zawijania do portu i wyładunku dorszy przy zmianie obszaru połowów, jeżeli masa wyładunkowa połowu nie przewyższy 300 kg. Stanowisko w tym zakresie też może być elastyczne.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#AndrzejKowalski">Jest to minimum warunków, które zdaniem rządu powinno zostać spełnione. Co do oceny skutków prawnych, wejście w życie przepisów opiniowanego projektu rozporządzenia nie spowoduje zmian w prawie krajowym. Ocena skutków społecznych, gospodarczych i finansowych: wejście w życie przepisów opiniowanego rozporządzenia spowodowałoby znaczne pogorszenie warunków ekonomiczno-socjalnych rybaków prowadzących połowy storni (znanej jako flądra) w okresie letniego zakazu połowów dorsza oraz, co jest bardzo istotne, przemysłu gastronomicznego na Wybrzeżu w okresie najważniejszego szczytu turystycznego. Przyjęcie polskiej modyfikacji rozporządzenia umożliwi połowy flądry najważniejszej grupie statków o długości do 12 m i w znacznym stopniu złagodzi negatywne skutki proponowanego rozporządzenia. Konieczne będzie rozpatrzenie możliwości rekompensat dla statków dłuższych niż 12 m, które w tym okresie łowiły stornię i są w stanie udokumentować prowadzenie takich połowów w okresie ostatnich trzech lat.</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#AndrzejKowalski">Kolejny projekt to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady w sprawie ustanowienia środków odnowy zasobów soli w Kanale La Manche i Zatoce Biskajskiej. Polska poprze ten projekt rozporządzenia, konsekwentnie popierając działania mające na celu ochronę zagrożonych stad z zagwarantowaniem możliwości dalszego prowadzenia rybołówstwa. Polska nie prowadziła i nie prowadzi połowów powyższego gatunku, w związku z tym skutków dla budżetu, a także społeczno-gospodarczych i finansowych nie powinno być.</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#AndrzejKowalski">Kolejny projekt to wniosek dotyczący dyrektywy Rady w sprawie wspólnotowych środków zwalczania ptasiej grypy. Polska popiera projekt dyrektywy. Przedstawiciel Polski poprze przedstawioną w dokumencie 15551/05 propozycję prezydencji w zakresie dofinansowania kosztów wszystkich elementów zwalczania ptasiej grypy w wysokości 50 proc.</u>
          <u xml:id="u-20.23" who="#AndrzejKowalski">Przepisy projektowanej dyrektywy w sprawie wspólnotowych środków zwalczania grypy ptaków będą wymagały wdrożenia do prawa krajowego w terminie do 1 stycznia 2007 r. zmian krajowych przepisów prawnych w sprawie zwalczania grypy ptaków.</u>
          <u xml:id="u-20.24" who="#AndrzejKowalski">Zmiany w decyzji 90/424/EWG w sprawie wydatków w dziedzinie weterynarii nie skutkują koniecznością zmian prawa krajowego.</u>
          <u xml:id="u-20.25" who="#AndrzejKowalski">Ocena skutków społecznych: przyjęcie projektowanych zmian, w szczególności dyrektywy w sprawie zwalczania grypy ptaków, zwiększy obowiązki posiadaczy drobiu, zwłaszcza o obowiązek zgłaszania podejrzeń wystąpienia w stadach grypy ptasiej wywoływanej przez wirus o niskiej zjadliwości. Jednak obowiązek ten nie będzie nadmiernie obciążający, ponieważ objawy kliniczne tej choroby nie odbiegają od objawów grypy ptasiej wywoływanej wirusem o wysokiej zjadliwości, a w odniesieniu do tej ostatniej aktualnie istnieje obowiązek zgłaszania podejrzeń. Z drugiej strony objęcie obowiązkiem zwalczania grypy ptasiej wywoływanej wirusem zarówno wysokiej, jak i niskiej zjadliwości przyczyni się do skuteczniejszego zabezpieczenia zdrowia ludzi.</u>
          <u xml:id="u-20.26" who="#AndrzejKowalski">Ocena skutków gospodarczych: lepsze zabezpieczenie epidemiologiczne stad drobiu i konkurencyjności towarów krajowych oraz pochodzących z obszaru wspólnego rynku na rynkach światowych.</u>
          <u xml:id="u-20.27" who="#AndrzejKowalski">Ocena skutków finansowych: przyjmując szacunki dotyczące wysokości procentowego wkładu Polski w finansowanie UE na średniorocznie 2 proc., można stwierdzić, że w związku z przyjęciem wdrożenia wyżej wymienionego programu implikacje finansowe dla budżetu RP wyniosą około 0,4 mln euro. UE będzie pokrywała 50 proc. kosztów poniesionych przez państwa członkowskie. Będzie to dotyczyło kwestii zabicia zwierząt, zniszczenia produktów pochodzenia zwierzęcego i sprzętu oraz oczyszczenia, dezynfekcji gospodarstw i wyposażenia oraz 100-proc. kosztów w razie zastosowania szczepień.</u>
          <u xml:id="u-20.28" who="#AndrzejKowalski">Kolejny projekt aktu to wniosek dotyczący decyzji Rady zezwalającej na wprowadzenie do obrotu żywności zawierającej, składającej się lub wyprodukowanej z genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy linii 1507 (DAS-01507-1) na mocy rozporządzenia (WE) nr 1829/2003 PE i Rady, COM(2005) 469. Polska będzie głosowała przeciwko przyjęciu decyzji. Dnia 15 lutego 2001 r. określone organizacje wspólnie przedłożyły właściwym władzom Holandii wniosek zgodnie z art. 4 rozporządzenia (WE) nr 258/97 PE i Rady z dnia 27 stycznia 1997 r. dotyczącego nowej żywności i nowych składników żywności o wprowadzenie na rynek żywności i składników żywności pochodzących z genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy linii 1507 jako nowej żywności lub nowych składników żywności, czyli produktów.</u>
          <u xml:id="u-20.29" who="#AndrzejKowalski">W sprawozdaniu ze wstępnej oceny z dnia 4 listopada 2003 r. właściwy urząd Holandii stwierdził, że produkty z kukurydzy linii 1507 są tak samo bezpieczne jak żywność i składniki żywności pochodzące z konwencjonalnych linii kukurydzy i mogą być wykorzystywane w taki sam sposób.</u>
          <u xml:id="u-20.30" who="#AndrzejKowalski">W dniu 10 listopada 2003 r. Komisja przekazała sprawozdanie ze wstępnej oceny państwom członkowskim, które zgłosiły sprzeciwy wobec wprowadzenia na rynek produktów z kukurydzy linii 1507. W związku z tym wymagane było sprawozdanie z dodatkowej oceny.</u>
          <u xml:id="u-20.31" who="#AndrzejKowalski">Art. 46 ust. 1 rozporządzenia (WE) nr 1829/2003 PE i Rady z dnia 23 września 2003 r. w sprawie genetycznie zmodyfikowanej żywności i paszy stanowi, że wnioski złożone na podstawie art. 4 rozporządzenia (WE) nr 258/97 przed terminem stosowania niniejszego rozporządzenia, tj. przed dniem 18 kwietnia 2004 r., przekształca się we wnioski na podstawie rozdziału II sekcja 1 niniejszego rozporządzenia w przypadkach, w których wymagane jest sprawozdanie z dodatkowej oceny, zgodnie z art. 6 ust. 3 lub 4 rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-20.32" who="#AndrzejKowalski">Zakres rozporządzenia nr 258/97 ogranicza się do wprowadzenia na rynek we wspólnocie nowej żywności lub nowych składników żywności. W związku z tym niniejsza decyzja nie obejmuje wprowadzenia na rynek paszy zawierającej, składającej się lub wyprodukowanej z kukurydzy linii 1507. Niemniej jednak od dnia 1 stycznia 2003 r. pasze, substancje dodatkowe do pasz i substancje dodatkowe do żywności pochodzące z kukurydzy linii 1507 mogą znajdować się na rynku UE na podstawie odrębnej decyzji Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-20.33" who="#AndrzejKowalski">3 marca 2005 r. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) stwierdził, że nie ma dowodów wskazujących, że wprowadzenie na rynek tych produktów mogłoby mieć negatywny wpływ na zdrowie ludzi lub zwierząt bądź na środowisko. Wydając opinię, EFSA uwzględnił wszystkie szczegółowe kwestie i obawy wyrażone przez państwa członkowskie.</u>
          <u xml:id="u-20.34" who="#AndrzejKowalski">Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo Środowiska decyzja obejmuje wykorzystanie kukurydzy linii 1507 tylko jako żywność. Pomimo takiej deklaracji i zastosowania wszelkich zaproponowanych środków nadzoru podczas obrotu produktem nie jest możliwe wykluczenie faktu niezamierzonego uwalniania do środowiska naturalnego lub rolniczego przedmiotowej kukurydzy, jako że produkcja żywności odbywać się będzie z wykorzystaniem ziarna kukurydzy, czyli żywego, zmodyfikowanego organizmu, który jest zdolny do reprodukcji. W tej sytuacji nawet przy wszelkich deklaracjach użytkowników dotyczących znakowania i odpowiedniego pakowania nie ma możliwości uzyskania pełnej gwarancji, że produkt nie przedostanie się do środowiska.</u>
          <u xml:id="u-20.35" who="#AndrzejKowalski">W związku z tym, że nie ma wystarczających badań środowiskowych, które obejmowałyby zachowanie się kukurydzy linii 1507 w warunkach klimatycznych innych państw UE aniżeli wymienione w dokumentacji Włochy i Francja, do czasu przeprowadzenia kolejnych badań wyłącznie środowiskowych nie powinno zezwalać się na wprowadzenie produktu do obrotu celem zagwarantowania pełnego bezpieczeństwa dla środowiska naturalnego.</u>
          <u xml:id="u-20.36" who="#AndrzejKowalski">Ocena skutków prawnych: po wejściu w życie decyzji Rady żywność i składniki żywności wytworzonej z genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy linii 1507 będą mogły znajdować się na rynku wszystkich państw członkowskich UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KarolKarski">Panie ministrze, mam prośbę, aby przejść do następnego dokumentu, ponieważ ten już opiniowaliśmy w trybie art. 8 i wtedy czytał pan uzasadnienie, które my też teraz czytamy na bieżąco, przypominając je sobie. Wprawdzie w innym trybie, ale już się tym zajmowaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejKowalski">Pozwoliłem sobie poświęcić tyle czasu na ten dokument, ponieważ jest to najbardziej dyskusyjna sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KarolKarski">Tak, ale rozpatrzyliśmy to, jednomyślnie wspierając stanowisko rządu. Łączymy się w tych wysiłkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejKowalski">Przepraszam, wypadło mi to ze świadomości, a nie miałem takiej informacji. Ostatni projekt, który mam do omówienia, to wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie zawarcia Porozumienia pomiędzy Wspólnotą Europejską i Stanami Zjednoczonymi w sprawie handlu winem, COM(2005) 547. Polska poprze projekt decyzji. Proponowana decyzja Rady ma sprzyjać rozwojowi handlu pomiędzy UE i USA oraz polepszeniu współpracy w rozwiązywaniu problemów związanych z handlem winem.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejKowalski">Tu akurat pamiętam, że ten dokument też był przedmiotem obrad Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KarolKarski">Otwieram dyskusję. Jako pierwszy zgłosił się pan przewodniczący Andrzej Gałażewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejGałażewski">Mam trzy pytania związane z połowami. Rejon północno-zachodniego Bałtyku był swego czasu tradycyjnym rejonem, w którym polska flota łowiła. Czy nie mamy tam już żadnych interesów? Dotyczy to ochrony halibuta. Czy nie ma tam już naszej floty? To takie pytanie wynikające z zainteresowania całym problemem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejKowalski">Przepraszam, mówiłem o północno-zachodnim Atlantyku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejGałażewski">Oczywiście, przepraszam, chodziło mi o Atlantyk. Zadam może od razu wszystkie pytania, bo nie będą skomplikowane. Jeśli chodzi o redukcję połowów na Bałtyku i te czasy wyłączeń, czy są one związane tylko i wyłącznie z redukcją kwoty połowowej, czy mają też jakiś związek z ochroną stada? Terminy niełowienia są tutaj dyktowane nie tylko naszymi świętami i dniami wolnymi od pracy. Skąd się bierze pewna filozofia wyłączeń w określonych terminach? Bo wygląda to tak, jakby każde państwo, wykorzystując swoje wolne dni od pracy czy święta narodowe, regulowało sobie w ten sposób czasy połowowe.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejGałażewski">I jeszcze jedna sprawa. Rozumiem, że jeśli chodzi o redukcję kwoty połowowej dorsza o 11 proc., a nie o 3 proc., jak jest napisane, to czy dotyczy to redukcji na 2006 r. w stosunku do 2005 r. i czy w jakiś sposób była wcześniej uzgodniona redukcja o 3 proc., a przez pomyłkę zostało wpisane 11 proc.? Skąd jest ta różnica 3 i 11 proc.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejKowalski">Może odpowiem na to łatwiejsze pytanie, a na trudniejsze poproszę o odpowiedź pana dyrektora departamentu. Obowiązuje mnie pełna szczerość, jeśli chodzi o nasze propozycje wydłużenia okresu tylko o dni świąteczne. Trwa dyskusja na temat zasobów dorsza i pozostałych gatunków w Morzu Bałtyckim. Poglądy naukowców i rybaków są rozbieżne. Dlatego Komisja na podstawie badań naukowych chce osiągnąć dwie rzeczy: ograniczyć kwoty i chronić ryby w określonym czasie, przede wszystkim tarła czy dojrzewania.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AndrzejKowalski">Została furtka, która, myślę, jest wynikiem pewnego błędu negocjacyjnego i którą potrafiliśmy wykorzystać. Prezydencja powiedziała, że poszczególne kraje mogą dowolnie ustalać terminy wydłużenia tego okresu. Polska delegacja skorzystała z takiego postawienia sprawy i wybrała terminy, w których i tak nasi rybacy nie łowią. Jest to więc przede wszystkim wymiar, który ma uspokoić środowisko rybackie. Czuje się ono bowiem pokrzywdzone w tej triadzie, w której w rozwoju zrównoważonym trzeba dbać o środowisko, interes ekonomiczny i społeczny. Jeżeli jest trzech partnerów, to któryś z nich w określonych momentach relatywnie jest pokrzywdzony. Rybacy twierdzą, że te rozwiązania, które proponuje UE, przede wszystkim preferują środowisko, a nie uwzględniają ich interesów ekonomicznych. Propozycje rządu polskiego idą w kierunku uspokojenia nastrojów rybaków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejGałażewski">W związku z tym mam pytanie dotyczące elastycznego stanowiska rządu w czasie negocjacji. Co będzie, jeżeli stanowisko UE zostanie poparte opiniami naukowców i suma czasu wolnego od łowienia będzie taka sama, ale będzie raczej związana z ochroną stada, czyli będą to inne terminy? Czy rząd w takiej sytuacji gotów jest nie upierać się przy tych terminach, które wyznaczył?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#LeszekDybiec">Jeżeli chodzi o ten pierwszy punkt, czyli dodatkowe dni, Komisja, oprócz trzymiesięcznego lub czteromiesięcznego okresu ochronnego w momencie tarła, chce jeszcze zmniejszenia presji na stado dorsza poprzez dodatkowe dni. W stanowisku wariantowo przyjmujemy, że jeżeli inne rzeczy, np. wielkość kwoty połowowej, długość okresu ochronnego, byłyby w miarę korzystne dla nas, to jesteśmy gotowi zgodzić się na dodatkowe 10 proc. ograniczenia nakładu połowowego, tylko chcemy to zrobić w dniach, kiedy tradycyjnie się u nas nie łowi, czyli w święta kościelne czy takie jak 1 czy 3 Maja.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#LeszekDybiec">Sytuacja u nas jest dość trudna, bo oprócz długiego okresu ochronnego trzeba wziąć pod uwagę, że nasza flota jest raczej przestarzała i w związku z tym wrażliwa na warunki pogodowe. To powoduje, że u nas ten okres ochronny znacznie się wydłuża, np. w okresie zimowym czy jesiennym, kiedy pogoda jest sztormowa. Staramy się znaleźć kompromis.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#LeszekDybiec">Środowisko rybackie w ogóle jest bardzo niezadowolone z propozycji Komisji Europejskiej. Trzeba przyznać, że obecnie dominuje tam lobby dla ochrony zasobów, a nie samych łowiących, którymi są kraje południowe w UE i my z Litwą czy Łotwą, mamy więc bardzo małą siłę przebicia.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#LeszekDybiec">Jeżeli chodzi o drugą kwestię, czyli o PÓŁNOCNO-ZACHODNI Atlantyk, oczywiście mamy tam jeszcze interesy, łowimy tam krewetki, karmazyna, w przyszłości możliwe są połowy dorsza, jeśli zostaną otworzone, bo ze względu na stan zasobów są zamknięte. Obecnie na północno-zachodnim Atlantyku kaperują trzy statki dalekomorskie należące do prywatnych firm.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#LeszekDybiec">Jeżeli chodzi o kwestię trzecią, czyli redukcję kwoty połowowej dorsza o 3 proc. czy 11 proc., ta różnica wiąże się z opcjami przedstawianymi przez Komisję. Zgodnie z propozycjami ustalonymi na wrześniowym posiedzeniu Komisji Bałtyckiej, które było ostatnim posiedzeniem, te 11 proc. liczymy od kwoty ponad 45 tys., a w przypadku 3 proc. jest to kwota odniesienia do tegorocznej kwoty 39 tys. Komisja próbuje wywoływać presję w zależności od tego, jakie dodatkowe środki techniczne ochrony przyjmą państwa członkowskie. Chce dać przyzwolenie na wielkość kwoty połowowej na przyszły rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KarolKarski">Czy ktoś jeszcze z państwa posłów chce zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Pan minister przedstawił projekty aktów, które najprawdopodobniej będą omawiane na wtorkowym posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa. Przedstawił też stanowiska rządu odnośnie do tych dokumentów. Dokumenty te omawialiśmy wcześniej w innym trybie, czyli w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w związku z tym wydaje się zasadne, abyśmy mogli dzisiaj podjąć finalną opinię w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Nie chciałbym jednak, by to było zachętą dla rządu, aby nie przysyłał w terminie dokumentów, natomiast proponowałbym, abyśmy, biorąc pod uwagę, że omawialiśmy już te akty w innym trybie i rząd uwzględnił wnioski Komisji, przyjęli te projekty aktów wraz z przedstawionymi nam stanowiskami rządu do wiadomości i nie zgłaszali do nich uwag. Chyba że ktoś z państwa chciałby takie uwagi zgłosić, ale zgłoszeń nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#KarolKarski">W związku z tym stwierdzam, że Komisja przyjęła do wiadomości te projekty wraz z przedstawionymi nam w tej chwili ustnie stanowiskami rządu i postanowiła do tych stanowisk nie zgłaszać uwag, co też czynimy w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#KarolKarski">Nie słyszę sprzeciwu, więc stwierdzam, że taką konkluzją zakończyliśmy rozpatrywanie tych spraw.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#KarolKarski">Jeszcze raz w imieniu Komisji bardzo serdecznie proszę, abyśmy otrzymywali dokumenty w takim czasie, w jakim są przekazywane polskiemu rządowi przez Sekretariat Generalny Rady UE. Taki jest tryb ustawowy i pomoże nam to bardzo w pracy. A nasza spolegliwość też ma swoje granice.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#KarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu ostatniego – sprawy bieżące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejGałażewski">Nie było mnie na dwóch posiedzeniach Komisji, dlatego dzisiaj jestem nadaktywny. Mam taką propozycję, aby we wszystkich dokumentach, które do nas przychodzą, a szczególnie tych, o których jest mowa, że będą rozpatrywane na poszczególnych Radach, czy to ds. Rybołówstwa i Rolnictwa, czy ds. Konkurencji itd., w części wyjustowanej zawarta była informacja, czy Komisja do Spraw Unii Europejskiej zajmowała się już danym problemem, czy sformułowała opinię, czy ta opinia jest zgodna z opinią rządu i czy od czasu sformułowania tej opinii są jakieś zmiany. Bo być może czasami bezwiednie dyskutujemy o sprawach, o których albo nieuważnie dyskutowaliśmy wcześniej, albo inni posłowie dyskutowali, ale sprawa była omówiona i nie ma potrzeby tak głęboko się nią zajmować.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejGałażewski">Dlatego prosiłbym, aby przy każdym z tych opracowywanych dokumentów była krótka informacja, czy Komisja do Spraw Unii Europejskiej zaopiniowała daną sprawę pozytywnie, czy negatywnie. Znacznie by nam to ułatwiło pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechPomajda">Nawet w świetle dzisiejszej dyskusji, która odbyła się podczas debaty plenarnej, chcę zapytać pana przewodniczącego i prezydium, czy jest już pomysł, czy ewentualnie określony termin na powołanie podkomisji ds. monitorowania funduszy, czyli tak naprawdę wydatków. Wydaje mi się, że już czas na to, abyśmy taką podkomisję stałą powołali. Wiem, że w poprzedniej kadencji była taka tradycja i taka podkomisja działała.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WojciechPomajda">Niestety, w wielu wypowiedziach publicznych, także płynących od przedstawicieli naszej Komisji, przewija się wątek wykorzystania funduszy przez Polskę na poziomie 3 proc. Wszystko zależy głównie od tego, z jakiego punktu widzenia spojrzymy, jakie kryterium przyjmiemy do przekazywania tej informacji czy analizy odnośnie do wykorzystania funduszy. Bo jeżeli wzięlibyśmy w tym momencie pod uwagę kwoty wynikające z zakontraktowanych środków, a więc zawartych umów, to sytuacja wyglądałaby zdecydowanie inaczej.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WojciechPomajda">A wszystko to odbywa się na tle burzliwej dyskusji o dodatkowych środkach dla Polski, więc w mojej ocenie, niestety, niezręcznością jest, że także w Sejmie jest powtarzane nieustannie w każdej debacie związanej z UE, że Polska wykorzystała tylko 3 proc. środków, które miała do dyspozycji. Zdecydowanie lepiej to wygląda w ujęciu zawartych umów, a przypomnę, że mamy do dyspozycji rok 2006, ale jest to czas na zawieranie umów, i mamy jeszcze dodatkowe 2 lata, zgodnie z regułą „plus 2”, na wydatkowanie tych środków. Inwestycje też mają swój czas na realizację. Każdy z projektów musi być zrealizowany, więc płatności następują z tytułu refundacji, czyli na koniec zrealizowanych wszystkich projektów, bez względu na to, czy są to projekty inwestycyjne, czy projekty związane z funduszami miękkimi.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WojciechPomajda">Pytam więc, kiedy powołamy taką podkomisję. Czy prezydium uznaje za zasadne, aby taka podkomisja działała? Myślę, że wówczas moglibyśmy przekazywać społeczeństwu informację opartą na rzetelnych danych, które tu wspólnie moglibyśmy omawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KarolKarski">Rozpocznę od sprawy ogólniejszej. W przyszłym tygodniu też będziemy mieli posiedzenie Komisji. Jest pytanie do państwa, kiedy, bo najlepiej byłoby skorzystać z tego, że w piątek mamy posiedzenie Zgromadzenia Narodowego. Z tym że sam piątek od rana jest zagospodarowany na zaprzysiężenie Prezydenta RP. Jest druga propozycja, aby spotkać się w czwartek po południu, ale posiedzenie musiałoby się skończyć nie później niż o godzinie 17.00, ponieważ od godziny 17.00 w tej sali konstytuują się polskie delegacje do różnych zgromadzeń parlamentarnych. W piątek mogłoby to być wcześnie rano: godzina 8.00 lub 9.00, przy świadomości, że o godzinie 10.00 jest zaprzysiężenie.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#KarolKarski">Ponieważ słyszę, że piątek bardziej państwu odpowiada, niech to będzie godzina 8.15 albo 8.30. Pamiętajmy, że mamy godzinę, ewentualnie godzinę i piętnaście minut na pracę.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#KarolKarski">Wcześniej odbędzie się posiedzenie prezydium, ponieważ chcemy też państwu przedstawić plan pracy na przyszły rok. W tej chwili członkowie prezydium drogą mailową konsultują propozycję planu pracy. Jeśli ktokolwiek z państwa posłów miałby jakieś propozycje do planu pracy naszej Komisji na pierwsze półrocze przyszłego roku, to proszę zgłaszać do mnie czy któregokolwiek z członków prezydium, czy też do sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#KarolKarski">Mam nadzieję, że na tym posiedzeniu przedyskutujemy również tę kwestię. Prezydium wstępnie już omawiało kwestię powołania stałych podkomisji i ten pomysł też padał. Nie było jednak żadnych finalnych konkluzji. Daliśmy sobie czas na refleksję. Ta refleksja nie wynika oczywiście z jakiejś głębokiej zapaści po nieprzyjęciu czegoś, tylko z oczekiwania na jeszcze lepsze pomysły.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#KarolKarski">Czyli, odpowiadając na to pytanie, myślę, że w przyszłym tygodniu prezydium omówi kwestie związane z powołaniem stałych podkomisji. Czy zaproponujemy to na najbliższe posiedzenie, czy jeszcze na następne, pozostaje na razie kwestią otwartą. Informuję państwa również, że na kolejnym posiedzeniu będziemy przyjmować plan pracy na następne półrocze oraz rozpatrywać różne sprawy bieżące, które, miejmy nadzieję, trafią do nas w terminie wymaganym ustawowo.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#KarolKarski">Dziękuję, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>