text_structure.xml 22.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#DawidJackiewicz">Bardzo przepraszam za swoje spóźnienie. Otwieram posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, poświęcone zaopiniowaniu dla Komisji Infrastruktury rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw zawartego w druku 1109. Zgodnie z ustaleniami na ostatnim posiedzeniu naszej Komisji chciałbym powiedzieć kilka słów o stanowisku Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu w odniesieniu do omawianego projektu ustawy. Poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski był uprzejmy zwrócić uwagę, że – tak jak przewiduje regulamin Sejmu – nasza Komisja powinna na piśmie otrzymać stanowisko Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. To prawda, jest taki wymóg, ale tylko wtedy, gdy Komisja Wspólna Rządu i Samorządu takie stanowisko przygotuje i nam przedłoży. Komisja ma na to 14 dni, ale nie jest to obowiązkowe. W tym wypadku obrady Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu nie zakończyły się wydaniem opinii, a zatem nie mogliśmy państwu jej przedstawić w formie odrębnego dokumentu. Dysponujemy jednak wyciągiem z protokołu, który pokazuje mniej więcej, w jakim kierunku szła dyskusja, jaki był jej wydźwięk. Ten wyciąg został przedstawiony wszystkim posłom naszej Komisji razem z zawiadomieniem o dzisiejszym posiedzeniu. Żeby formalnościom stało się zadość, odczytam konkluzję tego dokumentu, bo cały tekst sami państwo z pewnością przeczytają. Konkluzja jest taka: „Strona samorządowa nie zgadza się z opinią, że ww. zmiana poprawi funkcjonowanie nadzoru budowlanego, i opiniuje negatywnie projekt zmian w funkcjonowaniu nadzoru budowlanego”. To po pierwsze. Po drugie, razem z wczorajszym zawiadomieniem otrzymali państwo poprawiony projekt opinii naszej Komisji. Dzisiaj mamy do niego jeszcze kilka dodatkowych uwag. Dwie z nich są chyba najistotniejsze, bo gdyby zostały przez Komisję przyjęte, całkowicie zmieniłyby treść opinii. Jest jakieś poruszenie na sali. Czy ktoś chce zgłosić uwagę? Nie. Dziękuję bardzo. Mam oczywiście na myśli uwagi i poprawki zgłoszone przez posła Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego, które brzmią następująco: „Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wyraża sprzeciw wobec kolejnych działań zmierzających do ograniczenia kompetencji organów jednostek samorządu terytorialnego i przekazania ich administracji rządowej”. Akapit drugi: „Komisja negatywnie ocenia rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1109) i wnosi o odrzucenie projektu ustawy”. Akapit trzeci: „Komisji nie przedłożono, mimo wymogu regulaminowego, stanowiska strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego”. Chciałbym zapytać pana posła, czy podtrzymuje wszystkie swoje poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Wrócę do kwestii związanej z opinią Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. My istotnie tej opinii nie otrzymaliśmy. Dziś widzę ją pierwszy raz. Rzeczywiście, nie została wyrażona w formie uchwały, niemniej jednak rozumiem, że strona rządowa potraktowała to jako opinię powziętą. Podobnie zresztą przedstawiono tę kwestię w piśmie, w którym strona rządowa informuje pana marszałka, iż przeprowadzono konsultacje ze stroną samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu i strona samorządowa przyjęła stanowisko negatywne. Ponieważ tę opinię otrzymaliśmy, rezygnuję z trzeciego akapitu moich poprawek. Ale prosiłbym bardzo pana przewodniczącego, aby w przyszłości takie opinie trafiały do nas z pewnym wyprzedzeniem. Jest to bowiem bardzo istotna informacja, którą musimy brać pod uwagę, przyjmując stanowiska czy podejmując konkretne decyzje w stanowieniu projektów prawa związanego z funkcjonowaniem samorządu. Rezygnuję z trzeciego akapitu o treści: „Komisji nie przedłożono, mimo wymogu regulaminowego, stanowiska strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego”. Pozostałe dwa akapity pozostawiam bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#DawidJackiewicz">Chcę zwrócić uwagę, że nie ma reguły, która mówi, że Komisja Wspólna Rządu i Samorządu, podejmując swoje opinie czy zajmując stanowisko, zawsze ma nas o tym informować. A zatem musimy uczynić pewien wysiłek, aby zdobyć potrzebny materiał. Często zabiera to więcej niż dwa dni i dlatego niekiedy w ostatniej chwili dostają państwo tę opinię w formie np. wyciągu z protokołu. Oczywiście, weźmiemy sobie to do serca. Zresztą mamy taki plan, aby wystąpić do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu z prośbą o ujęcie nas na liście tych komisji, które muszą otrzymywać wszystkie opinie dotyczące ustaw, nad którymi będziemy pracowali.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#DawidJackiewicz">Wycofuję ostatni akapit z poprawki posła Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego, a dwa pierwsze pozostają. Czy posłowie mają jeszcze jakieś uwagi, wątpliwości odnośnie do projektu naszej opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MagdalenaKochan">Rozumiem, że będziemy teraz mówić o tym projekcie opinii, który otrzymaliśmy dzisiaj z dodatkowo wprowadzonymi uwagami. Przejrzałam go dość szybko, bo czasu mieliśmy niewiele, ale wydaje się jednoznaczne, że z powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego nic nie pozostaje. Sprawy związane z budownictwem będzie się załatwiać w okręgowych inspektoratach nadzoru, a w gminach pozostanie archiwizacja, gdzie ewentualnie ułatwi się obywatelowi dostęp do inspektora okręgowego nadzoru budowlanego. Zatem rozumiem, że powiaty z tego schematu organizacyjnego w ogóle wypadły. Trudno mi kierować moje pytanie do przedstawicieli rządu, bo ta poprawka jest dołączona przez któregoś z kolegów posłów. Jeśli wyliczymy, co już odpadło z powiatowych kompetencji, i dołożymy dzisiejsze decyzje, to wyjdzie na to, że koalicja rządowa ma zamiar likwidować powiaty. I moje pytanie tego dotyczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Pytanie formalne. Panie przewodniczący, kiedy nasza opinia będzie prezentowana w Komisji Infrastruktury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DawidJackiewicz">Komisja Infrastruktury oczekuje naszej opinii do 20 grudnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielsekretariatuKomisjiSamorząduTerytorialnegoiPolitykiRegionalnej">Komisja Infrastruktury wszystkie wnioski i opinie zbiera do 20 grudnia, ale prace rozpocznie po Nowym Roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DawidJackiewicz">Odpowiadając na pytanie poseł Magdaleny Kochan – oczywiście, to jest pani obserwacja. Nie potrafię dziś powiedzieć, jakie będą losy powiatów za rok, dwa lata czy dziesięć, ale w naszych działaniach absolutnie nie należy doszukiwać się podtekstów, które sugerowałyby likwidację powiatów. Dyskutujemy wyłącznie o prawie budowlanym w celu usprawnienia pracy inspektoratów nadzoru budowlanego. I według naszej opinii robimy to dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ElżbietaJaniszewskaKuropatwa">Chcę zaznaczyć, że gmina jako taka nie uczestniczy w procesie budowlanym, bo ani nie wydaje pozwoleń na budowę, ani nie sprawuje nadzoru budowlanego. Kwestia tych punktów informacyjnych i ułatwionego dostępu do inspektora nadzoru budowlanego – formularze, które wynikają z przepisów wykonawczych prawa budowlanego, są również w Internecie, czyli są ogólnodostępne. Kwestia archiwizacji – obowiązkiem każdego właściciela czy zarządcy budynku jest zatrzymanie jednego egzemplarza kompletu projektu budowlanego powykonawczego. To stanowi integralną część dokumentacji obiektu. Poza tym organ, który przyjmuje zgłoszenie zakończenia budowy albo wniosek o pozwolenie na użytkowanie, zatrzymuje dokumentację tylko do czasu oceny prawidłowości, po czym tę dokumentację zwraca właścicielowi czy zarządcy. Czyli pełna dokumentacja, dotycząca projektu, realizacji, wykonania prac, badań itd. jest własnością właściciela budynku lub jego zarządcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DawidJackiewicz">Ponieważ nikt nie zgłasza dalszych uwag, przystępujemy do przyjęcia bądź odrzucenia naszego projektu opinii. Proponuję, byśmy najpierw zajęli się tekstem, dołączonym do tekstu opinii, który jest zaznaczony kursywą. Rozpoczyna się pod koniec pierwszej strony projektu opinii od słów: „Należy również przewidzieć umożliwienie obywatelowi łatwego dostępu”. Ta poprawka w tekście miałaby umożliwić obywatelowi łatwiejszy dostęp do archiwizowanych na terenie gminy dokumentów związanych z procesem budowlanym.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#DawidJackiewicz">Kto z państwa jest za przyjęciem zaproponowanej poprawki do tekstu projektu opinii, rozpoczynającej się od słów: „Należy również przewidzieć umożliwienie obywatelowi łatwego docierania do dokumentacji”?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#DawidJackiewicz">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta, przy 14 głosach za, 5 przeciw i braku wstrzymujących się, i wejdzie do proponowanego przez nas projektu opinii.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#DawidJackiewicz">Teraz głosujemy nad poprawkami zgłoszonymi przez posła Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego, które już odczytywałem. Są one bardzo daleko idące, gdybyśmy je przyjęli, całkowicie zanegowałyby sens nowelizacji ustawy. Kto jest za przyjęciem poprawek posła Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego?</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#DawidJackiewicz">Stwierdzam, że poprawki zostały odrzucone, przy 9 głosach za, 10 przeciw i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#DawidJackiewicz">Kto z państwa jest za przyjęciem całości projektu opinii?</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#DawidJackiewicz">Stwierdzam, ze projekt opinii Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej został przyjęty, przy 10 głosach za, 9 przeciw i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#DawidJackiewicz">Teraz musimy wybrać posła sprawozdawcę, osobę, która przedstawi projekt opinii Komisji Infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Zwyczajowo Komisja wyznacza osobę upoważnioną do prezentowania opinii na posiedzeniu innej komisji. Proponuję, aby tą osobą była poseł Magdalena Kochan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AnnaPaluch">Proponuję, aby pan przewodniczący był posłem sprawozdawcą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DawidJackiewicz">Czy są jeszcze inne kandydatury? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#DawidJackiewicz">Kto jest za kandydaturą poseł Magdaleny Kochan?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#DawidJackiewicz">Kto jest za kandydaturą posła Dawida Jackiewicza?</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#DawidJackiewicz">Stwierdzam, że posłem sprawozdawcą zostaje Dawid Jackiewicz, który otrzymał 10 głosów. Poseł Magdalena Kochan otrzymała 9 głosów.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#DawidJackiewicz">Panie pośle Kochanowski. Jeśli pana dziwi głosowanie w swoich sprawach, to chcę panu uświadomić, że 90 proc. głosowanych spraw dotyczy właśnie nas, nas wszystkich, w tym również personalnie. Jest pewnego rodzaju obłudą, gdy zgadzamy się kandydować, a potem nie głosujemy, bo ponoć nie wypada głosować za własną kandydaturą. Myślę, że to taki dziwny zwyczaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Od początku kadencji dostrzegam, że we wszystkich działaniach, które dotyczą spraw legislacji, Komisja nie uwzględnia opinii ani interesów samorządów polskich. Kolejnym tego przykładem jest dzisiejszy projekt opinii, pozostający w pełnej sprzeczności z opinią strony samorządowej. Trzecią kadencję jestem członkiem Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej i po raz pierwszy spotykam się z przypadkiem, żeby Komisja konsekwentnie i stale działała wbrew interesowi samorządów polskich. Jest to rzecz niezrozumiała i powiedziałbym, niedopuszczalna. W związku z tym, panie przewodniczący, czuję się upoważniony, żeby powiadomić opinię publiczną i polskie samorządy, iż decyzje podejmowane w tej Komisji nie uwzględniają opinii i stanowisk przedstawianych przez korporacje samorządowe, samorządy polskie, bez względu na to, z jakiej formacji politycznej ci przedstawiciele pochodzą, i są generalnie sprzeczne z interesem i wolą samorządów polskich. Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej działa przeciwko polskim samorządom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#DawidJackiewicz">Bardzo bym prosił, żeby jednak nie przemawiać w tak demagogiczny sposób. Jeśli pan poseł uważa, że należy poinformować...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę pokazać przepis prawa, który mi zabrania demagogicznych wystąpień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#DawidJackiewicz">Ja panu nie zabraniam, tylko mówię, że nie należy tego robić. Komisja nie działa wbrew samorządom. Jesteśmy parlamentarzystami wybranymi w wolnych, demokratycznych wyborach i mamy prawo zajmować takie stanowisko, jakie uważamy za stosowne. W naszej działalności parlamentarnej nie jesteśmy uzależnieni od nacisków, wpływów czy opinii innych organów. Ich głosy stanowią tylko materiał pomocniczy w naszej pracy. Prosiłbym, żeby pan poseł miał to na uwadze. Poza tym bierzemy na siebie odpowiedzialność za wprowadzane zmiany i i proszę nie używać sformułowań, że jesteśmy przeciwko interesom samorządu terytorialnego, bo wszystko, co robimy, robimy w dobrej wierze, dla dobra funkcjonowania samorządu, jak i całego państwa polskiego. Panie pośle, bardzo bym prosił o pozostanie, bo chciałbym prosić panią minister o odczytanie dosyć ciekawej statystyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ElżbietaJaniszewskaKuropatwa">Na poprzednim posiedzeniu Komisji mówiłam, że prowadzimy bieżący monitoring uwag i opinii napływających do Ministerstwa Budownictwa. Według stanu na dzień dzisiejszy wpłynęło 25 opinii, z tego 17 za naszą koncepcją – zaznaczam, że autorzy opinii proponują inne siedziby okręgowych inspektoratów budowlanych niż w projekcie rozporządzenia i to oczywiście przyjmujemy do wiadomości – 8 jest przeciw. Mogę również podać statystykę pod względem podziału na autorów opinii i uwag. 12 opinii zostało zgłoszonych przez parlamentarzystów, z tego 9 za, 3 przeciw. Wojewodowie: 2 jest za. Starostowie: 11 opinii, z tego 6 za, 5 przeciw. W sumie: 25 opinii, 17 za, 8 przeciw. Chcę dodać, że dalej prowadzimy monitoring.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DawidJackiewicz">Niech to będzie informacja dla pana posła, że nie zawsze jest tak, jak się panu posłowi wydaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AnnaPaluch">Jestem głęboko zdegustowana uwagami posła Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego. Poseł sprawuje swój mandat w sposób wolny, niczym nieskrępowany i nikt nie zabroni panu demagogicznych wystąpień. Ale uchybia to powadze izby i całej atmosferze, w której powinno się odbywać stanowienie prawa. Przypominam panu posłowi (jeśli do tej pory nie zna koleżanek i kolegów z Komisji), że znakomita większość z nas wyszła z samorządów, tak jak ja, która 15 lat pracowałam na różnych szczeblach samorządu. Opinie, które pan tu wygłasza, są głęboko niestosowne. Proszę nie nadużywać regulaminów i możliwości swobody wystąpień. Parlament, owszem, jest miejscem sporów, ale ten spór powinien się toczyć na cywilizowanych zasadach, bez uchybiania prawdzie, bez nadużywania demagogicznych chwytów, w taki sposób, który doprowadzi do ścierania się opinii, do wymiany rzeczowych argumentów, a nie do siania demagogii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MagdalenaKochan">W odróżnieniu od mojej poprzedniczki nie ośmieliłabym się recenzować czy też oceniać wystąpienia innego posła. Każdy z nas zachowuje prawo do swojego myślenia i swoich wypowiedzi. Każdy z nas odpowiada za to, co mówi. Chciałabym wrócić do statystyki przedstawionej przez panią minister. To jest dopiero manipulowanie informacją. Gdyby państwo, prowadząc ten monitoring, zapytali o zdanie wszystkich starostów, i informacje spływałyby od wszystkich, a nie tylko od wybranych, to wtedy ich wynik byłby dla mnie miarodajny. Natomiast jeśli zapytano tylko 11 starostów... A wojewodowie? Są przedłużeniem rządu w terenie, więc trudno spodziewać się, żeby ośmielili się negatywnie oceniać projekt rządowy.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MagdalenaKochan">Nie wiem, według jakiego klucza docierali państwo do starosty X, a nie dotarli do starosty Y. I proszę się nie oburzać pani minister, bo my nie mamy lubić się czy nie lubić, tylko spowodować, żeby nadzór budowlany rzeczywiście lepiej zaczął działać. Państwo doskonale wiedzą, że robiąc z ponad 300 powiatowych inspektoratów 100 okręgowych nie uzdrowicie sytuacji. Nie będę powtarzała argumentów z poprzedniego posiedzenia. Dla mnie najważniejsza jest opinia strony samorządowej, zawarta w opinii Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. A ta dla projektu ministerstwa jest negatywna. Nie chcę powiedzieć, że wszystko co do tej pory działo się w nadzorze budowlanym, było właściwe i bez zarzutu. Ale zmniejszanie liczby inspektoratów nie poprawi jakości ich działania. Ja prosiłam panią minister o bardzo proste stwierdzenie, ilu inspektorów, którzy działali niezgodnie z prawem, było pociągniętych do odpowiedzialności. I na to pytanie nie otrzymałam odpowiedzi. Na poprzednim posiedzeniu Komisji poseł Paluch podawała przykład złej działalności Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Nowym Targu. Mam pytanie: czy inspektor budowlany w Nowym Targu, który moim zdaniem dopuścił się przestępstwa, został ukarany, czy nie? Bo jeśli nie, jeśli jedyną odpowiedzią na nieprawidłowości działania policji budowlanej jest zmiana liczby tych inspektoratów, to nie jest to żaden argument, który pozwoli mi uwierzyć, że uzdrawiamy tę sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WłodzimierzStępień">W nawiązaniu do wypowiedzi pani poseł Paluch, oceniającej wystąpienie posła Dziewałtowskiego, chcę powiedzieć, że jestem zdegustowany wypowiedzią pani poseł Paluch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BartłomiejSzrajber">W tej chwili są wygłaszane komentarze do wyników głosowań. A przecież wyczerpaliśmy już porządek obrad. To nie czas na ujawnianie niezadowolenia czy frustracji z wyników. O tym trzeba mówić podczas obrad Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanKochanowski">Po pierwsze, chciałbym złożyć wniosek do pana przewodniczącego, aby zwrócił się do pana marszałka Sejmu, by ustawy kompetencyjne, ustrojowe rozpatrywano na posiedzeniach Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, a nie w Komisji Infrastuktury czy Komisji Nadzwyczajnej. Praca nad ustawą kompetencyjną czy ustrojową to zadanie naszej Komisji. Po drugie, popieram głos poseł Magdaleny Kochan, która mówi, że pojedyncze działania naszej Komisji pośrednio przyczyniają się do likwidacji powiatu. Odebrano mu tyle kompetencji, np. w sprawie policji, sanepidu, w sprawie nadzoru budowlanego. Zostały drogi, pomoc społeczna, został szpital – ale tu powiat może tylko mianować dyrektora. No i rzeczywiście niedługo zapytamy, czy w kompetencji powiatu jeszcze cokolwiek zostało oprócz prac zleconych. To jest ważne zagadnienie i nasza Komisja powinna o tym rozmawiać. Jeśli panowie posłowie uważają, że waszą misją jest likwidacja powiatu, to powiedzcie to publicznie i dodajcie, że potrzebny jest nowy ustrój administracyjny państwa. Potwierdzam, że pojedyncze ustawy pośrednio przyczyniają się do likwidacji powiatu. Głos posła Dziewałtowskiego był głosem troski o przyszłość samorządu w Polsce i tak go trzeba rozumieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DawidJackiewicz">Coraz częściej przedłużam nasze dyskusje już po wynikach głosowania, aby nie ograniczać możliwości występowania i zabierania głosu. Spotykam się bowiem z zarzutem, że usta parlamentarzystów są kneblowane, a swoboda wypowiedzi ograniczana. Takie kilkunastominutowe dyskusje po bardziej kontrowersyjnych projektach ustaw będziemy przeprowadzać, jeśli taka będzie wola państwa, ale oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#DawidJackiewicz">Proponuję, żebyśmy na tym zakończyli dzisiejszą dyskusję. Nasza opinia została przyjęta, wybraliśmy posła sprawozdawcę. Zgodnie z prośbą posła Kochanowskiego zwrócę się z zapytaniem do pana marszałka, czy nie powinno być tak, żeby do nas, jako do komisji wiodącej trafiały sprawy kompetencyjne, zasadnicze dla funkcjonowania również samorządu terytorialnego. Dziękuję państwu, dziękuję pani minister i panu ministrowi. Porządek dnia został wyczerpany. Zamykam posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>