text_structure.xml 93.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JacekPiechota">Otwieram posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyBartnik">Pozwolę sobie także otworzyć dzisiejsze spotkanie. Miło mi powitać państwa w Związku Rzemiosła Polskiego. Cieszę się, że pierwsze posiedzenie Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości poza Sejmem RP odbywa się w naszej siedzibie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JerzyBartnik">Oddaję głos panu posłowi Jackowi Piechocie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JacekPiechota">Dziękujemy za miłe przyjęcie. Witam wszystkich zgromadzonych.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JacekPiechota">Cieszę się, że możemy podjąć dziś problemy polskiego rzemiosła. Frekwencja na sali świadczy o tym, że problemy zostały właściwie dobrane.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JacekPiechota">Mam propozycję dotyczącą rozszerzenia porządku obrad o trzeci punkt „Sprawy różne”, w którym wysłuchamy informacji Prezydium dotyczącej powołania stałych podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JacekPiechota">Czy są uwagi do zaproponowanego porządku dziennego? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JacekPiechota">Stwierdzam, że Komisja przyjęła projekt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#JacekPiechota">Proponuję, abyśmy połączyli rozpatrywanie dwóch pierwszych punktów porządku dziennego, ponieważ tematyka jest bardzo podobna. Proszę, aby pan minister Andrzej Kaczmarek oraz pan prezes Jerzy Bartnik w czasie swoich wystąpień omówili od razu oba tematy. Informacja na temat sytuacji polskiego rzemiosła integralnie wiąże się z funkcjonowaniem ustawy o rzemiośle.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#JacekPiechota">Proszę pana ministra o przedstawienie tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejKaczmarek">Dziękuję za poruszenie przez Komisję tematu rzemiosła. Jest on bardzo ważny, możemy kontynuować dialog dotyczący problemów związanych z prowadzeniem działalności rzemieślniczej w Polsce oraz możliwych pożądanych zmian w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejKaczmarek">Rząd, jako swoje priorytetowe zadanie postrzega tworzenie jak najlepszych warunków rozwoju firm, szczególnie małych, do których zaliczamy rzemieślników. Prowadzone są działania mające na celu ograniczanie barier administracyjnych, promowanie przedsiębiorczości, tworzenie infrastruktury wsparcia dla przedsiębiorczości i przedsiębiorców. Te cele są wyraźnie zapisane w Krajowym Programie Reform. Realizując te założenia, rząd przystąpił do prac zmierzających do identyfikacji i likwidacji barier ograniczających możliwość rozwijania działalności gospodarczej, uproszczenia prawa gospodarczego, działań na rzecz zwiększenia pewności prawnej obrotu gospodarczego w Polsce. Szereg tych zagadnień zostało podjętych na posiedzeniach Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejKaczmarek">Na początku bieżącego roku rozpoczęliśmy dużą inicjatywę przeglądu utrudnień i problemów w podejmowaniu działalności gospodarczej. Otrzymaliśmy bardzo wiele informacji, uwag, spostrzeżeń od organizacji przedsiębiorców. Jest mi miło powiedzieć, że bardzo istotne informacje przekazał nam Związek Rzemiosła Polskiego. Nie jestem w tym miejscu po raz pierwszy. Kilka miesięcy temu mieliśmy okazję dyskutować tu o pewnych sprawach. Wydaje mi się, że prowadzimy dialog zmierzający do zmiany otoczenia regulacyjnego dla prowadzenia działalności rzemieślniczej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejKaczmarek">Przedstawię krótką informację dotyczącą sytuacji polskiego rzemiosła. Chcę od razu zastrzec, że Ministerstwo Gospodarki opiera się na informacjach sporządzanych przez ZRP oraz przekazywanych do nas przez inne organizacje samorządu rzemieślniczego. Analiza i raporty dotyczące rzemiosła w tym specyficznym przekroju formy prowadzenia działalności gospodarczej nie są w ministerstwie opracowywane na bieżąco. Opieramy się na tym, co przygotowują organizacje rzemieślnicze. Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że ta sytuacja jest spowodowana konstrukcją ustawy o rzemiośle, w której to ustawie w rozdziale 3 określono cele, zadania, formy działania samorządu gospodarczego rzemiosła. Zwłaszcza zapisany jest obowiązek zaciągania opinii w ZRP przez ministrów właściwych, w przypadku podejmowania inicjatyw regulacyjnych związanych z rzemiosłem. Naturalne jest, że ZRP i jego organizacje stanowią dla nas naturalnego, nawet ustawowego partnera, również do analizy sytuacji polskiego rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AndrzejKaczmarek">Należy powiedzieć, że z analiz rzemiosła rysuje się dobra, rozwojowa sytuacja. Powstają organizacje samorządu gospodarczego rzemiosła, struktury branżowe, które do tej pory nie istniały. Jest to również jeden z powodów, dla których dziś członkostwo struktur branżowych nie jest możliwe w ZRP. Jest to pewnie jedna z kwestii, która wymaga zmiany regulacji.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AndrzejKaczmarek">Oceniane jest, że wraz z pracownikami zatrudnionymi w przedsiębiorstwach rzemieślniczych, środowisko rzemieślnicze liczy blisko 2 mln osób. Natomiast w strukturach ZRP działa 480 powiatowych cechów rzemiosł, 26 terytorialnych izb rzemieślniczych na szczeblu wojewódzkim, jedna rzemieślnicza izba branżowa oraz blisko 190 spółdzielni rzemieślniczych. Jak rozumiem, te organizacje zrzeszają około 40% istniejących w Polsce firm rzemieślniczych.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#AndrzejKaczmarek">Wśród przedsiębiorstw rzemieślniczych w Polsce przeważają firmy małe. Ponad 90% to przedsiębiorstwa zrzeszające do 5 osób. Według analiz statystycznych rzemiosło produkcyjne stanowi 30% wszystkich rodzajów rzemiosł. Pozostałe 70% to firmy usługowe, działające w obszarze rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#AndrzejKaczmarek">Struktura branżowa przedsiębiorstw rzemieślniczych przedstawia się następująco: 36% rzemiosło budowlane, 8,5% – odzieżowe, podobny wskaźnik dla branży drzewnej, metalowej, 6,1% rzemiosło spożywcze. Pozytywnym zjawiskiem, które obserwuje się w rzemiośle w ostatnich latach, jest zwiększenie w tej grupie przedsiębiorstw przeciętnego zatrudnienia, które obecnie wynosi 5,5 osoby. Jesteśmy jednak poniżej średniej w UE, gdzie średnie zatrudnienie wynosi 6,6 osoby. Według oceny samorządu gospodarczego rzemiosła najlepiej funkcjonują obecnie zakłady branży spożywczej. Zaczyna dobrze prosperować branża budowlana, odzieżowa i drzewna.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#AndrzejKaczmarek">Jeśli chodzi o kwestie barier w działalności gospodarczej dla rzemiosła, to odniesie się do tego pan prezes Jerzy Bartnik. Ministerstwo nie spostrzega specyficznych barier, tylko charakterystyczne dla całego sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce. Jest to traktowane w ministerstwie jako jedna grupa problemowa.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#AndrzejKaczmarek">Rozróżnia się 110 zawodów i specjalności rzemieślniczych. Jak rozumiem, jest to przyrastająca grupa specjalności. Jest to jeden z problemów, który wymaga uregulowania, gdyż oprócz tradycyjnych zawodów powstają nowe, rzemieślnicy wkraczają w sfery związane z nowoczesną technologią. Powstają nowe specjalizacje i istnieje potrzeba uregulowania nowych kwalifikacji rzemieślniczych.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#AndrzejKaczmarek">Firmy rzemieślnicze spełniają specjalną rolę w gospodarce. Zgodnie z definicją jest to ta działalność gospodarcza, która jest wykonywana z udziałem kwalifikowanej pracy własnej, a więc jest ściśle powiązana z określoną, udokumentowaną kwalifikacją zawodową. W związku z tym rzemieślnik oprócz prowadzenia działalności gospodarczej pełni istotną rolę na rynku, w sferze edukacyjnej, w przygotowaniu zawodowym, szczególnie pracowników młodych. Jest to także jeden z problemów na temat, którego chcemy dziś podyskutować. Obecnie pewne regulacje prawne dotyczą wyłącznie pracowników młodocianych. Chcielibyśmy to rozszerzyć, aby rozwój zawodowy mógł dotyczyć także osób dorosłych i starszych. Oprócz tradycyjnych branż, specjalności, często już zanikających, rzemiosło wchodzi dziś w nowe obszary działalności.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#AndrzejKaczmarek">Jeśli chodzi o kształcenie zawodowe, to jak już wspomniałem firmy i organizacje rzemieślnicze uczestniczą aktywnie w procesie kształcenia zawodowego. Szkoda, że w posiedzeniu nie uczestniczy przedstawiciel Ministerstwa Edukacji i Nauki, bo cały szereg regulacji dotyczących pozyskiwania kwalifikacji zawodowych oraz nauczania w tym zakresie pozostaje w kompetencjach tego ministerstwa. Według statystyk, co roku blisko 90 tys. uczniów, młodocianych pracowników zdobywa kwalifikacje w firmach rzemieślniczych, blisko 30 tys. osób uzyskuje świadectwa rzemieślnicze, ponad 4 tys. osób odbiera dyplomy mistrzowskie. Istnieje ponad 1 tys. komisji egzaminacyjnych, w których zasiada wiele tysięcy wysokiej klasy specjalistów, mistrzów, rzemieślników, inżynierów, nauczycieli zawodów. Świadectwa rzemieślnicze, czeladnicze, dyplomy mistrzowskie są uznawane w wielu krajach świata.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#AndrzejKaczmarek">Działalność rzemieślniczą w Polsce reguluje ustawa o rzemiośle z dnia 22 marca 1989 r., która była wielokrotnie nowelizowana. Ostatnia nowelizacja miała miejsce w połowie 2003 r. W informacji pozwoliliśmy sobie załączyć krótkie omówienie funkcjonowania rzemiosła w innych krajach. Są podane dwa przykłady, Austrii i Francji, gdzie występują inne modele. W Austrii rzemiosło nie jest wyodrębnione w systemie prawnym, a we Francji istnieje ustawa o rozwoju i promocji handlu i rzemiosła, w której w większym stopniu niż w naszej ustawie są doprecyzowane kwestie dotyczące kwalifikacji, profilu działalności, wielkości działania oraz rejestru zawodów rzemieślniczych. Jak już wspomniałem, ustawa była wielokrotnie nowelizowana, ale już w 2005 r. trwały prace w konsultacji ze ZRP nad kolejną nowelizacją ustawy. Jesteśmy już do tego przygotowani i mamy zaplanowane, że w tym roku nowelizacja ustawy o rzemiośle będzie dokonywana. Dotyczy to kilku kwestii. Praktyka pokazuje, że konieczne jest doprecyzowanie definicji rzemiosła oraz rzemieślnika. Ustawa nie definiuje tego w dostatecznie dokładny sposób. Konieczne jest także doprecyzowanie zadań samorządu gospodarczego rzemiosła oraz wchodzących w jego skład organizacji. Jest to związane z tym, że obecnie te organizacje pełnią potrójną rolę; samorządu zawodowego, samorządu gospodarczego i organizacji pracodawców. Należy tę sprawę rozstrzygnąć ustawowo, gdyż w ustawie to zadanie jest sprowadzone do funkcji samorządu gospodarczego rzemiosła. Istnieje także konieczność opracowania wykazu zawodów rzemieślniczych, w których izby rzemieślnicze mogą prowadzić egzaminy kwalifikacyjne. Przypomnę, że mamy kilka problemów z tym związanych. Słynna jest sprawa zawodu kucharza i kucharza małej gastronomii. Są to problemy, które dla wielu osób są mało znaczące, ale dla przedsiębiorców rzemieślników są niezwykle istotne. Dotyczą bardzo dużej grupy firm. Należy koniecznie je doprecyzować. Chcemy także rozszerzyć praktyczną możliwość nauki zawodów dla osób starszych, które ukończyły już 18 rok życia. Jest to z pewnością ruch w kierunku kolejnego impulsu prorozwojowego, wiążący się z tworzeniem nowych miejsc pracy, możliwościami zdobywania kwalifikacji zawodowych nie tylko przez czeladników, osoby młode, ale również przez osoby, które chcą zacząć wykonywać ten zawód w wieku starszym.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#AndrzejKaczmarek">Nie będę dziś szeroko omawiał kolejnego tematu, ale problematyczna jest także sprawa związana z całym blokiem działalności organizacji rzemieślniczej i rzemieślników w systemie kwalifikacji zawodowych, w systemie oświatowym. Dogłębna realizacja stosownej nowelizacji ustawy o rzemiośle narzuca konieczność szczegółowej analizy wielu aktów prawnych, które dotyczą procesu kształcenia ustawicznego, form pozaszkolnego nauczania, szkół dla dorosłych, a także ustawy o systemie oświaty. Należy przeanalizować, w jakim zakresie powinniśmy wprowadzić regulacje, które umożliwią większą elastyczność procesu, podnoszenie kwalifikacji zawodowych osób dorosłych i młodocianych w zawodach odpowiadających potrzebom rynku, organizacji i firm rzemieślniczych. Nie będę rozwijał szczegółów dotyczących licznych rozporządzeń Ministra Gospodarki i Pracy oraz Ministra Edukacji Narodowej i Sportu, a obecnie Ministra Edukacji i Nauki dotyczących kwestii przygotowywania zawodowego do działalności rzemieślniczej, ale zapewniam państwa, że jest to jeden z obszarów, który według Ministra Gospodarki wymaga zmiany w kierunku poprawy warunków działalności firm rzemieślniczych.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#AndrzejKaczmarek">Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JacekPiechota">Wprowadzenia do dyskusji w imieniu ZRP dokona pan prezes Jerzy Bartnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyBartnik">Pan minister Andrzej Kaczmarek stał się rzecznikiem ZRP i cieszę się, że w ministerstwie jest tak głęboka wiedza i znajomość rzeczy na ten temat. Dobrze to rokuje, a mnie zwalnia z części wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejKaczmarek">Realizuję przepisy ustawy o rzemiośle, której art. 7 ust. 6 brzmi: „Właściwi ministrowie zasięgają opinii Związku Rzemiosła Polskiego odnośnie do projektów aktów prawnych dotyczących rzemiosła”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyBartnik">Przypada mi w udziale uzupełnienie wypowiedzi pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JerzyBartnik">Odniosę się do tematu barier rozwoju małej przedsiębiorczości generalnie, a w szczególności rzemiosła. Z referatu pana ministra wynikła wyraźnie cecha odróżniająca nas od związków pracodawców, które są bardzo skoncentrowane na określonych zadaniach i tematach. My pełnimy podwójną funkcję, związku pracodawców i organizacji samorządu gospodarczego. Nie wszystkie sprawy wiążące się z działaniem samorządu gospodarczego zostały ujęte w ustawie. Z naszych działań wynika, że cechy takiego związku posiadamy. Można do nich zaliczyć wykonywanie funkcji zleconych w imieniu państwa, obszar nadzoru konstytucyjnego ministra w sprawach edukacji, który został nam przekazany w zakresie egzaminów i nadzoru nad szkoleniem zawodowym.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JerzyBartnik">Sytuacja naszego sektora, mimo tego, że w czasie prezentacji wyglądała bardzo dobrze, nie jest najlepsza, gdyż napotykamy na liczne bariery, co budzi niepokój. Ponadto uwarunkowania podlegają częstym zmianom wraz ze zmieniającą się sytuacją polityczną. Posłużę się tylko dwoma wskaźnikami. Od 2001 r. sektor msp, w tym rzemiosła, zmniejsza swój udział w PKB. Jest to tendencja, która postępuje od 2001 r. do 2003 r. i bardzo niepokoi. W tym czasie zaznaczył się przyrost pracujących w szarej strefie. Powinno to zaniepokoić całe państwo. Tendencja spadkowa występuje w liczbie rejestracji nowych zakładów rzemieślniczych. Jest to bardzo poważny problem, ponieważ w dłuższej perspektywie może się okazać, że liczenie na nowe miejsca pracy w świetle danych ZUS nie jest raczej racjonalne. Należy wprowadzić pewne zmiany regulacji, które usuną pogarszające się warunki dla przedsiębiorczości, będące przyczyną nierozwijania się sektora msp. Przyczyny złego stanu rzeczy, to według nas rosnące obciążenia podatkowe i parapodatkowe oraz bariery administracyjne.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JerzyBartnik">Muszę wyrazić także nieco krytycznych uwag, ponieważ czym było bliżej naszego wstąpienia do UE, tym większą nadzieję pokładano w sektorze msp. Jednak bardzo często od 16 lat zdarza się, że w czasie kampanii wyborczych pamięta się o tych problemach, ale później nikt już o tym nie wspomina. Mimo, że mamy z resortami gospodarki oraz pracy i polityki społecznej bardzo dobre kontakty, to istnieją segmenty, które borykają się z dużymi problemami. Jesteśmy członkami dialogu społecznego, ale okazuje się, że najważniejsze decyzje zapadają poza konsultacjami z zainteresowanymi. Odbywa się to ze szkodą dla rozwiązań funkcjonujących w państwie. Budzi to niepokój i rodzi zagrożenie wprowadzenia złych rozwiązań. Brak konsultacji powoduje, że można przyjąć rozwiązania, które były już stosowane i się nie sprawdziły, bądź nie przyniosą pożądanych rozwiązań. Chcę państwa posłów prosić o pomoc w pewnej sprawie. Czasem zdarza się, że przekazywane są nam materiały do konsultacji, nad którymi trwają już prace sejmowe, ale jest to raczej działanie pozorowane, ponieważ daje nam się jeden dzień na ich przeprowadzenie lub tylko weekend. Muszę państwu zgłosić te krytyczne uwagi, nie dla wytykania komukolwiek błędów, ale aby doprowadzić do zmiany takiej praktyki. Sądzę, że warto z tych uwag skorzystać.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JerzyBartnik">Od dawna jednym z problemów jest fakt, że istnieje wiele organizacji, które próbują pełnić rolę, być może ważną, ale nie do końca uprawnioną, w opiniowaniu pewnych aktów i rozwiązań. Drażniące jest nieraz, kiedy o rzemiośle wypowiadają się inni, którzy mają tak dobrze osadzone w Warszawie struktury, że mogą to mówić. W kraju jednakże w tej strukturze funkcjonuje wyłącznie ZRP na wszystkich szczeblach administracji, aż po powiaty.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JerzyBartnik">Uważam, że należy powrócić do tematu samorządu gospodarczego. Wiem, że jest to trudny problem, wielowątkowy i z pełną świadomością to mówię. Jest to jednak potrzebne i czas już dokonać tego przełomu. Pan minister Andrzej Kaczmarek powiedział, że ministerstwo dysponuje pewnymi analizami. Z pewnością jest to dłuższy proces, ale należy powrócić do rozmów.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JerzyBartnik">Kuriozum ostatniego czasu jest system podatkowy. Budzi on wielki niepokój. Przedsiębiorcy powinni się cieszyć stabilnością rozwiązań prawnych. Jednakże poprzednia ekipa rządząca rozpoczęła rozmowy na temat podwyższenia składki na ZUS. Po wyborach zastanawiano się, jak ją obniżyć, a nawet jak zlikwidować kartę podatkową, ryczałt, jak doprowadzić ostatecznie do zwiększenia obciążeń, a nie usprawnienia naszego systemu podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#JerzyBartnik">ZRP ma duży wpływ jako organizacja pozarządowa w UE. Zderzamy się tam ze stanowiskami rządu polskiego, których wcześniej nie znamy. Jestem wiceprzewodniczącym Europejskiej Unii Rzemiosła Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Dyrektywa 6 i tekst załącznika były z nami uzgadniane przez półtora roku, a pod koniec prezydencji Wielkiej Brytanii dowiedziałem się w Londynie, że rząd polski jest przeciwny ustalonym rozwiązaniom. Reprezentant naszego kraju, organizacja pozarządowa, dowiaduje się o tym za granicą. Tak być nie może. Mogę się sprzeczać w tym zakresie z każdą władzą, ale wewnątrz. Za granicą jestem reprezentantem Polski i takie sytuacje nie powinny się zdarzać. Uparliśmy się, żeby tę dyrektywę wprowadzić do rzemiosła, aby stworzyć warunki, jakie mają rzemieślnicy i mali przedsiębiorcy w UE. Pilnowaliśmy tej sprawy do końca miesiąca i mam nadzieję, że słowna deklaracja z Ministerstwa Finansów zapisania możliwości obniżenia stawek podatku VAT na szczególne zakresy branż rzemieślniczych została wysłana do UE. Będę później prosił Komisję, abyśmy skorzystali z zawartych tam zapisów, nie tylko mówiących o piętnastoprocentowym podatku VAT, który może być akceptowany przez UE jako stawka podstawowa, ale również to, co znalazło się w załączniku, czyli możliwość obniżenia podatku VAT dla wyszczególnionych i ważnych z przyczyn społecznych zakresów i działalności do 5%.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#JerzyBartnik">Myślę, że propozycje dotyczące zryczałtowanych form podatkowych już do państwa posłów dotarły. Nie mieszczą się one w naszym programie działania. Będziemy bardzo intensywnie walczyli o kartę podatkową i ryczał. Uważamy, że likwidacja tych rozwiązań jest szkodliwa dla gospodarki kraju. Dotknęłoby to 760 tys. ludzi i skutki mogą być jedynie niebezpieczne i niedobre, takie jak zwiększenie biurokracji, włączenie biur podatkowych do obsługi bardzo małych zakładów. Nie jest problemem wypełnienie prostej księgi, ale już kwalifikowanie danych do kosztów uzyskania przychodu wymaga wiedzy z zakresu ustawy o rachunkowości. Likwidacja tych przepisów mogłaby także wpłynąć na powiększenie szarej strefy. Myślę, że z punktu widzenia państwa też nie jest to korzystne, ponieważ nie było żadnych opłat z tytułu zbierania podatku. Samorządy terytorialne są odpowiedzialne za rozwój gospodarczy i realizację programu rozwojowego regionu. Takie rozwiązanie odebrałoby im środki finansowe. Mogę sobie wyobrazić, w jaki sposób będzie ustalany algorytm i jaka będzie procedura przepływu pieniędzy i jakie fundusze są konieczne do realizacji tego rozwiązania. Jest to po prostu od początku do końca zła propozycja.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#JerzyBartnik">Kolejny problem to ubezpieczenia społeczne. Sygnalizujemy, że pozorowane obniżki, które dają 5 do 7 zł oszczędności, w zderzeniu z pytaniem, czy pomoże to rozwiązać problemy bezrobocia, muszą się spotkać z krytyczną odpowiedzią.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#JerzyBartnik">Cieszy jednak, że zwrócono uwagę na pozapłacowe koszty pracy, ponieważ mają one w naszym kraju przerażającą wysokość. Wciąż postulujemy, aby mały przedsiębiorca płacił przez 33 dni. W ramach płaconych składek można by zdjąć ten obowiązek z firm pięcioosobowych. Proszę sobie wyobrazić, że te osoby zachorują i ktoś ma zapłacić za chorego pracownika, przyjąć następne osoby na jego miejsce i za nie także zapłacić. Przy obecnej skali rozwoju tego sektora nie może dochodzić do takich sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#JerzyBartnik">Jeśli chodzi o emerytury i renty, to nadal jesteśmy traktowani jako obywatele drugiej kategorii. Nasze uprawnienia odróżniają nas od powszechnie obowiązujących. Rzecznik Praw Obywatelskich ma nasze wystąpienie i prosimy, aby zastanowić się nad tymi zagadnieniami.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#JerzyBartnik">Kolejną barierą, na którą chcę zwrócić państwa uwagę, jest finansowanie działalności innowacyjnej. Nadal brak jest dostępu do środków, poczynając od kredytów aż po fundusze z sektorowych programów operacyjnych. Miałem okazję rozmawiać o tym z odpowiednim ministrem w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, który dostrzegł ten problem. ZRP pokazuje jednak tę sprawę z całą mocą. Nie może być tak, że duży zakład, np. zatrudniający 300 osób, składa identyczną aplikację, jak zakład zatrudniający 3 osoby. Bariery zaczynają się od kwoty, która nam nie jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#JerzyBartnik">Mamy także codzienne problemy w branżach. Pan minister bardzo trafnie zauważył, że rozwijają się poszczególne branże. Z tego względu podczas nowelizacji ustawy o rzemiośle będziemy proponowali określone rozwiązania. Codzienność nas nieraz przytłacza i duża walka musi się toczyć o pewne rozwiązania branżowe, np. jest tak w przypadku ubezpieczeń motoryzacyjnych. Duże firmy dominują na rynku i próbują narzucać swoje rozwiązania w swoim interesie, strasząc obywateli Polski, że obciąży to składki. Jest to nieprawda. Według naszych szacunków do budżetu państwa nie wpływa około 2 mld złotych ze względu na lobbing wykonywany przez to przedsiębiorstwo. Będziemy się starali współdziałać, jeśli będzie taka wola Komisji. Dysponujemy w tym zakresie materiałami. Zdajemy sobie sprawę, że zderzamy się z bardzo wielkim przeciwnikiem, który ma mnóstwo instrumentów, żeby wykazać brak naszej racji. W pełni zgadzamy się z decyzją ministra finansów dotyczącą wprowadzenia kas fiskalnych dla rzemiosł motoryzacyjnych. Chcemy pełnej kontroli. Należy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że generuje to również szarą strefę i nieporządek na rynku, kradzieże samochodów. Do tego należy dodać postawę firm ubezpieczeniowych. Jest to problem wymagający rozwiązania w całym kraju. Niektóre działania państwa są wbrew rozwiązaniom unijnym. Urząd nie może stanąć przeciwko przedsiębiorcy. Dobrym przykładem są problemy fotografów. Powstała inicjatywa umieszczania w urzędach wydających dokumenty ze zdjęciem kabin fotograficznych wykonujących fotografię na nośnikach elektronicznych po to, aby rynek wygenerował tysiące ludzi, którzy się tym zajmą w kraju bezrobotnych. Dochodzi w ten sposób do sytuacji, których nie chcemy przeżywać. Mamy także problemy z branżą fryzjerską. Spieramy się z artystami. Myślę, że kiedyś ustawodawcy popełnili błąd, idąc na rękę organizacjom twórców, ponieważ jeśli u fryzjera gra radio, to jest to już prowadzenie działalności rozrywkowej, zwiększającej obrót w tym punkcie. Tak być nie może. Obciąża to bezpośrednimi kosztami, co podwyższa cenę płaconą przez klientów. Należy ten problem rozwiązać. Mamy także artystów rzemieślników, szczególną grupę ludzi. Resort kultury postanowił z nami współdziałać. Nie można ich obciążać dwudziestodwuprocentowym podatkiem VAT, ponieważ doprowadzimy do upadku ich firmy. Dochodzi do zagrożenia brakiem rozwoju rzemiosł specjalnych, szczególnych, którymi szczycimy się na świecie. Jest to nasza duma i kultura, która wymaga pielęgnacji.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#JerzyBartnik">Jeśli chodzi o ustawę o rzemiośle, to pan minister Andrzej Kaczmarek powiedział, jakie obszary mają być regulowane. Nie będę tego zatem omawiał drugi raz.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#JerzyBartnik">Istnieje jeden system. Każda władza powinna to rozważyć. Wymaga to uregulowania, które powinno znaleźć się w ustawie o rzemiośle.</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#JerzyBartnik">Należy zająć się ludźmi, którzy czują się oszukani, kończąc szkołę. Mają problem ze znalezieniem zatrudnienia. Dla nich należy stworzyć segment rocznej, przyspieszonej nauki. Są to ludzie zmotywowani i teoretycznie przygotowani. Muszą przejść szkolenie na rynku pracy. Jak państwo wiecie, zaczyna w Polsce brakować ślusarzy, tokarzy, spawaczy, ponieważ istnieje piętnastoletnia wyrwa.</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#JerzyBartnik">Składamy dodatkową propozycję. Dyplomy naszych izb rzemieślniczych są uznawane w UE i bardzo pożądane. Nie możemy sobie pozwolić na obniżanie poziomu. Od 3 lat porządkowaliśmy system, ale nie możemy doprowadzać do tego, że osoby nadające się do pracy, które nie mogą uzyskać dyplomu, zostają wykluczone z rynku pracy. Proponujemy dlatego stanowisko pomocnika, czeladnika, czyli tradycyjne przeszkolenie zawodowe dla osób powyżej 18 roku życia oraz współpracy dla ludzi powyżej 50 roku życia w przekształceniach zawodowych. Obecna sytuacja nie zadowala nikogo, najmniej przedsiębiorców, którzy potrafią zrobić fachowca z człowieka pięćdziesięcioletniego. Mam jednak jedną uwagę. Żaden z systemów nie będzie wprowadzany za nasze pieniądze, tylko musi być współfinansowany przez budżet państwa. Możemy jedynie zastanawiać się nad formą.</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#JerzyBartnik">Mam jednak jedną uwagę. Żaden z systemów nie będzie wprowadzany za nasze pieniądze, tylko musi być współfinansowany przez budżet państwa. Możemy jedynie zastanawiać się nad formą.</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#JerzyBartnik">Proponujemy jak najszybsze rozpoczęcie pracy w omawianej dziś materii. Jesteśmy gotowi do głębokich zmian, stworzenia tańszego państwa. To nasze organizacje przygotowują materiały, więc niepotrzebny jest pośrednik. Należy się nad tym zastanowić. Być może problem zapisany w ustawie będzie dla nas uprawnieniem, ale i zobowiązaniem, a kontrolować można nieustannie, ponieważ jest to kwestia środków budżetowych, które muszą być rozsądnie wydawane.</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#JerzyBartnik">Myślę, że przedłożyłem duży katalog barier branżowych i ogólnych. Nie chcę go dalej poszerzać, ponieważ to sprawy na przyszły czas. Po rozmowie z państwem posłami wiem, że macie państwo zamiar powołać podkomisję stałą do spraw rzemiosła. Katalog spraw, o których mówiłem, który jest jedynie cząstką codziennych problemów Związku Rzemiosła Polskiego, uzasadnia stałe śledzenie, monitorowanie i wspomaganie tego sektora. Rzemiosło jest wartością bezcenną. Stąd wychodzą fachowcy oraz produkcja i obsługa. Chciałbym, aby niezależnie od władzy, te sprawy były ciągle przedmiotem zainteresowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JacekPiechota">Pan prezes swoim wystąpieniem udowodnił, że pan minister nie wyczerpał tematu oraz że jest to niezmiernie szeroka materia. Ty samym zamysł powołania podkomisji do spraw rzemiosła otrzymuje szczególne uzasadnienie. O tym porozmawiamy, rozpatrując punkt „sprawy różne”.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JacekPiechota">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TomaszSzczypiński">Rozpatrujemy dziś sprawy niezwykłej wagi. Niestety niedługo będę zmuszony opuścić obrady ze względu na inne obowiązki, więc pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji, jako pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#TomaszSzczypiński">Chcę wspomnieć o dwóch sprawach.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#TomaszSzczypiński">Po pierwsze, chodzi mi o ryczałt i kartę podatkową. Myślę, że stanowisko przedstawione przez pana prezesa Jerzego Bartnika ma poparcie części posłów, na pewno tych z Platformy Obywatelskiej. Możemy być mocnym partnerem, który będzie walczył o zachowanie tej formy opodatkowania. Lepiej nie eksperymentować na blisko 800 tys. osób, które są w tym systemie. Apeluję do pana ministra Andrzeja Kaczmarka, jako rzecznika przedsiębiorczości w rządzie, o przekonanie innych członków rządu o wycofanie się z tych pomysłów.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#TomaszSzczypiński">Druga sprawa dotyczy samorządu gospodarczego. Muszę powiedzieć, że nie bardzo rozumiem to sformułowanie. Wciąż mi się zdaje, że unormowania formalne, prawne będą nieco inne dla rzemiosła niż w ustawie o samorządzie gospodarczym, której nadal nie ma. Jako były szef izby przemysłowo-handlowej sądzę, że inne są uprawnienia i przywileje dla rzemiosła i powinno to zostać unormowane w ustawie o rzemiośle, a inne dla samorządu gospodarczego. Samorząd gospodarczy inny niż rzemieślniczy byłby tworem o mniejszych możliwościach regulacji kwestii dotyczących członków, członkostwa, oceny, kwalifikacji, dopuszczania do zawodu itp. Osoby, które chcą być rzemieślnikami podlegałyby rygorom ustawy o rzemiośle. Jednocześnie jednak tworzą coś na kształt korporacji, z czym wiążą się różne sprawy, jak przynależność, egzaminy, uprawnienia itp.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#TomaszSzczypiński">Proszę o informacje, jak pan prezes Jerzy Barnik postrzega ten problem, czy pańskim zdaniem, w tym kierunku mają iść zmiany ustawy o rzemiośle, aby ona coraz bardziej oddawała istotę samorządu rzemieślniczego. Może jednak uważają państwo, że jakby powstała kiedyś ustawa o samorządzie gospodarczym, na co jednak nie ma specjalnych szans, to odeszlibyśmy od dzisiejszych unormowań. Proszę o opinię przedstawicieli ZRP, w jakim ma to iść kierunku, ponieważ dla mnie samorząd gospodarczy i rzemieślniczy, to dwie różne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JacekPiechota">Proponuję, aby pan prezes odniósł się do wypowiedzi pana posła od razu, gdyż zostały poruszone bardzo ważne kwestie, a pan poseł musi zaraz wyjść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyBartnik">W tym, co powiedziałem nie ma sprzeczności. Istnieje zakres spraw ogólnych, które muszą być uregulowane dla samorządu gospodarczego, jak np. powszechność przynależności do samorządu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JerzyBartnik">Pan minister zapytał, ilu jest w Polsce rzemieślników. Aby zostać reprezentantem Komisji Trójstronnej należy uzyskać sądowe potwierdzenie reprezentatywności. Trzeba zatrudniać ponad 500 tys. osób. Zebraliśmy potwierdzenia i mamy takie możliwości. Pan minister powiedział także, że rozumie, iż w różnego rodzaju organizacjach zrzeszających rzemieślników uczestniczy około 40% istniejących w Polsce firm rzemieślniczych. Nie jestem pewien, czy jest to 40 czy 50%, ale rzeczywiście jest to 300 tys. zakładów. Rozwiązania nie mogą jednak być przygotowywane tylko dla tej grupy, tylko dla 700 tys. zakładów. Nie każdy musi należeć do organizacji, ale każdy musi ponosić pewne ciężary. Niemoralne jest, aby osoby płacące z własnej kieszeni na utrzymanie organizacji i reprezentacji przyjmowały wszystko, pracując na rzecz innych, którzy będą się z nich śmiali. W ten sposób doprowadzimy do upadku rzemiosła. Tu sprzeczności nie ma i to jest część ogólna.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JerzyBartnik">Odbyliśmy dziś spotkanie z reprezentacją branżową rzemiosła, z przedstawicielem naszej organizacji regulującej normy unijne. 80 tys. norm unijnych musi być implementowanych do naszego ustawodawstwa. Nie jest to obowiązkowe, ale bez ich wprowadzenia nie można prowadzić działalności. Ktoś z państwa może szuka uzasadnienia dla tego, czemu fryzjerzy mają skorzystać z pięcioprocentowej obniżki dozwolonej przez UE. Każdy zakład musi być do 13 maja br. wyposażony w różnego rodzaju sprzęty, o których wcześniej nikt nie myślał. Trzeba wydać na to olbrzymie pieniądze i musi być to zrobione. Tak wygląda sprawa samorządu i wymagań. Unia w ramach dzisiejszego spotkania pokazała, jakie są wymogi kwalifikacyjne, komu zostanie odebrana możliwość działania itp. Musi to być zapisane w zasadach ogólnych ustawy o samorządzie gospodarczym. Celowo nie powołuję się na rozwiązania zachodnie, tylko na te, które nas czekają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JacekPiechota">Kto z państwa chce zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AntoniOdzimek">Słucham wielu wystąpień i programów określonych partii politycznych dotyczących rozwoju małych i średnich firm. Powiem szczerze, jestem optymistą i mam nadzieję, że po 16 latach zrozumiemy wreszcie, jaką rolę spełnia sektor msp i jaką powinien spełniać w Polsce na przykładzie krajów UE. Jest to najważniejszy sektor. Proszę sobie wyobrazić, że nie jest to pierwsze spotkanie w tym gmachu z paniami i panami posłami. Jest to kolejne z nich.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AntoniOdzimek">Po wysłuchaniu przemówień pana ministra i pana prezesa zrodziła się we mnie nadzieja, że nareszcie ten uciemiężony i wyjątkowo trudny sektor będzie miał stworzone warunki dla rozwoju. Przewodniczę komisji samorządowo-organizacyjnej w ZRP, czyli będę pracował nad propozycjami zmian w ustawie o rzemiośle. Będę niezwykle dumny, jeśli okaże się, że będzie istniało poparcie w Sejmie dla tych ważkich rozwiązań. Oczekuje tego polskie rzemiosło. Konieczne są odpowiednie przepisy w ustawie o rzemiośle. Przyczynią się one do rozwoju sektora msp w małych ojczyznach, czyli powiatach, gminach i miastach. Jest to dla mnie tak ważne, ponieważ to my mamy kreować politykę rozwoju gospodarczego. To najważniejszy sektor, najbardziej uregulowany w strukturach. Nie ma innych struktur żadnego innego pionu gospodarczego, jakimi dysponuje obecnie rzemiosło z wielowiekową tradycją. Nie wolno nam, a państwu posłom szczególnie, tego zaprzepaścić. Mają państwo stać w obronie rzemiosła, tego, co zostało zapisane w programach wyborczych, czyli rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości. Proszę to teraz realizować. Pan minister Andrzej Kaczmarek powiedział, że należy dalej iść tym torem, ale przy konsultacji z przedstawicielem samorządu gospodarczego, jakim jest ZRP. Należy to z nami konsultować, ponieważ najlepiej zdajemy sobie sprawę z tego, jak można to rozwiązać. Nie ma tu partykularyzmu. Jest jeden wspólny interes, czyli dobro Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MichałWójcik">Chcę serdecznie podziękować za to, że mogliśmy się tu dziś spotkać. Chcę przede wszystkim podziękować wszystkim posłom, członkom Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości, ponieważ jest to pierwsze nasze wyjazdowe posiedzenie. Myślę, że w szczególny sposób dostrzegliśmy środowisko, o którym mówił pan prezes Jerzy Bartnik. Sektor ten daje obecnie 355 tys. miejsc pracy. Sądzę, że warto przy okazji tego spotkania podziękować panu posłowi Andrzejowi Lissowi, bo to właśnie za jego sprawą przed sześcioma miesiącami został zgłoszony wniosek formalny o powołanie stałej podkomisji do spraw rzemiosła. Bardzo się cieszę z tego powodu. Mam nadzieję, że jutro poddamy go pod głosowanie i że będzie możliwość, aby w czasie prac tej podkomisji omówić wszystkie sprawy dotyczące środowiska rzemieślniczego, a tych tematów jest bardzo wiele.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MichałWójcik">Odnosząc się do wypowiedzi mojego przedmówcy, chcę podkreślić, że powstał dobry klimat, mimo tego, iż ktoś może podejrzewać, że jest chaos polityczny. Każdy z nas widzi, jaka jest sytuacja w Sejmie, ale jeśli chodzi o sprawy rzemiosła, to klimat jest niezły. Myślę, że pierwszym, bardzo dobrym krokiem było powstanie Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości. Pamiętamy przecież, że w poprzedniej kadencji istniała jedynie podkomisja stała do spraw małych i średnich przedsiębiorstw. Drugim krokiem stanie się powołanie stałej podkomisji do spraw rzemiosła.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#MichałWójcik">Nie chcę się odnosić do każdego z problemów z osobna, ponieważ myślę, że są one w mniejszym lub większym stopniu znane państwu posłom, natomiast krok, który mam nadzieję, jutro uczynimy, będzie światełkiem w tunelu dla środowiska rzemieślniczego.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#MichałWójcik">Pan poseł Tomasz Szczypiński sygnalizował do dyskusji temat samorządu gospodarczego rzemiosła. Uważam, że rzemiosło jest samorządem gospodarczym. Ustawa o rzemiośle mówi wprost, że powstaje samorząd gospodarczy rzemiosła. Jest to oczywiście element szerszej dyskusji na temat powstania samorządu gospodarczego. Być może pamiętają państwo, że na naszym pierwszym spotkaniu zadałem pytanie, kiedy będziemy rozpoczynali prace nad ustawą o samorządzie gospodarczym. Pan minister pamięta to dokładnie. Przypominam sobie, że wówczas na sali słychać było głosy niezadowolenia, ponieważ jest to kontrowersyjny temat. Wierzę jednak, że w V kadencji Sejmu rozpoczniemy prace nad tą ustawą. Ustawa ta jest fundamentalna dla przedsiębiorców, także dla rzemieślników.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#MichałWójcik">Na koniec chcę zadać panu ministrowi Andrzejowi Kaczmarkowi pytanie. Proszę o informację, kiedy rozpoczęte zostaną prace nad nowelizacją ustawy o rzemiośle i czy będą to zmiany głębokie, czy jedynie kosmetyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JacekPiechota">Chcę jedynie zwrócić uwagę pana posła, że prace nad ustawą o samorządzie gospodarczym są wszczynane w każdej kadencji Sejmu, od 1989 r. począwszy. Gdyby organizacje pracodawców i przedsiębiorców były zgodne, co do kształtu tego samorządu, już dawno ustawa by istniała. Jest to bardzo skomplikowana sytuacja, ponieważ każda inicjatywa rządu w tym zakresie wzbudza zawsze sprzeciw różnych organizacji. W związku z tym kolejne rządy nie odważyły się wystąpić z inicjatywą ustawodawczą w tym zakresie. Przede wszystkim jest to problem samego środowiska, organizacji. Gdyby tu była zgodność co do kształtu polskiego samorządu gospodarczego, to ustawa od dawna by istniała. Nie zazdroszczę panu ministrowi Andrzejowi Kaczmarkowi, jeśli będzie dziś odpowiadał na pytania dotyczące prac w rządzie nad ustawą o samorządzie gospodarczym.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JacekPiechota">Kto z państwa chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejLiss">Moją uwagę zwrócił problem funduszy strukturalnych i kwestia małych podmiotów gospodarczych zatrudniających do 5 osób oraz prowadzone obecnie prace dotyczące rozdysponowania funduszy strukturalnych w poszczególnych województwach. Rozpoczęły się konsultacje, które potrwają do września tego roku. Analizując projekt absorpcji środków w województwie pomorskim, nie znalazłem w dokumentach przygotowanych przez samorząd, sejmik województwa, miejsca dla sektora msp. Pojawia się zatem pytanie, kto jest władny zwrócić uwagę, że te małe podmioty istnieją i samorządy wojewódzkie są zobowiązane stworzyć ścieżkę finansową dla takich podmiotów.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejLiss">Pomyślałem, że należy złożyć wniosek formalny w tej sprawie. Chodzi o spotkanie poświęcone temu zagadnieniu zorganizowane najpóźniej w maju, ponieważ przed wakacjami musi zostać zamknięta konsultacja społeczna. Uważam, że powinno się odbyć wspólne posiedzenie dwóch Komisji: Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Te podmioty mają największy wpływ na kreowanie planu wydatków funduszy strukturalnych. Jeśli tego momentu nie wykorzystamy, to stracimy na lata 2007–2009 możliwość korzystania ze środków strukturalnych dla małych zakładów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#AndrzejLiss">Samorząd gospodarczy może funkcjonować jako wielopłaszczyznowa struktura. Rzemiosło może wchodzić jako jedna z części składowych do większego organizmu samorządu gospodarczego i stanowić jeden z tematów, którymi będzie się zajmował samorząd gospodarczy. Uważam, że powinniśmy się zastanowić nad rozwiązaniem tego problemu w tej kadencji Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#NorbertJeziolowicz">Chcę nawiązać do wypowiedzi pana prezesa Jerzego Bartnika, a głównie do kłopotów w finansowaniu. Właściwie mogę zaproponować wspólne działanie. Mali i średni przedsiębiorcy mają problemy z dostępem do kredytu bankowego, ale nie dzieje się tak wyłącznie w Polsce. Było tak w każdym kraju w Europie, który był na podobnym etapie rozwoju, jak nasz. Aby temu przeciwdziałać wymyślono fundusze poręczeń kredytowych lub banki gwarancyjne. W Polsce sieć funduszy lokalnych jest w fazie tworzenia. Podmioty wchodzące w jej skład są od 2–3 lat wyposażane w bardzo znaczące środki. Będę to setki milionów złotych, które mogą zaowocować miliardami kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw. Jest jednak pewien problem. Zauważamy, że często instytucje, które dają te pieniądze, a są to środki rządu lub UE, ustalają priorytety działania tych funduszy, podobnie jak jednostek publicznych, to znaczy, że pieniądz nie może być stracony. Powoduje to, a słyszałem o takich sytuacjach i mam nadzieję, że są to jedynie incydenty, że w niektórych miejscach łatwiej jest dostać kredyt niż poręczenie. Bank potrafi żyć z ryzykiem. Wiadomo, że na 100 kredytów 1 czy 2 będą stracone. Nikt nie wyrzuci dyrektora oddziału, który zarobił 100 zł, ale przy okazji stracił 1 zł. Jeśli te fundusze będą nastawione głównie na to, aby nie stracić, to nic z tego nie wyjdzie. Mamy bardzo dobre kontakty ze środowiskiem tych funduszy. Jako związek dokonaliśmy szeregu działań, aby popularyzować ich działalność wśród banków. Myślę, że są one bardzo dobrym partnerem dla banków, tym bardziej, że, jak mówię, są to znaczące kwoty, które już wpłynęły, a także wpłyną. UE daje na ten cel naprawdę dużo pieniędzy. Mogą się one przełożyć na realne kredyty bankowe. Jest to sprawa, o którą wspólnie możemy zabiegać i zadbać. Można powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju umowa społeczna. Jeśli fundusz straci 5–20%, to nie jest to od razu powód, aby podawać kogoś do sądu. Jest to element tej działalności. Jeśli podmioty nie będą podejmowały ryzyka, to nie będą spełniały swojej roli w gospodarce. Nie stracą, ale nie będzie także z nich pożytku.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#NorbertJeziolowicz">Moim zdaniem nie ma co szczególnie liczyć na inną rolę banków. Spowodowane jest to tym, że bankowość jest jednym z najbardziej regulowanych biznesów w gospodarce, jeśli chodzi o liczbę przepisów krajowych, dyrektyw UE, zaleceń itp. Tak naprawdę cała legislacja jest po to, aby chronić deponenta, także w ten sposób, aby utrudniać bankowi nierozważne udzielanie kredytów. Nieważne, kto będzie to robił, bo zawsze będzie wyglądało na to samo. Nadzór bankowy, czy będzie połączony, czy też nie, zawsze będzie najpierw chronił depozytów, a potem dopiero zachęcał do udzielania kredytów. Taka jest logika działania bankowości i nadzoru na całym świecie, przynajmniej w krajach cywilizowanych. Inaczej nie da się tego zorganizować. Jeżeli mówimy o wsparciu i dostępie do kapitału, to przede wszystkim powinniśmy myśleć o tym, żeby rozwijać działalność funduszy poręczeń kredytowych. Wbrew pozorom, naszym zdaniem, jeśli chodzi o kapitały, którymi te fundusze dysponują, to istnieje taka możliwość. Jest to zapewne jeden z niewielu elementów systemu gospodarczego w naszym kraju, gdzie nie możemy powiedzieć, że nie można czegoś zrobić, ponieważ nie ma pieniędzy. Pieniądze już są, a będzie ich znacznie więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MichałWojtkiewicz">Chcę poruszyć pewien temat w nawiązaniu do wypowiedzi pana posła Andrzeja Lissa, a mianowicie temat środków unijnych. Pozyskanie tych środków jest w tej chwili ogromnym problemem. Organizowałem w Tarnowie spotkanie informacyjne dotyczące metod uzyskiwania tych funduszy. Brało w nim udział ponad 100 osób. Zaledwie dwie lub trzy osoby skorzystały z tych pieniędzy. Chcę zaapelować do pana ministra o uproszczenie wniosków, ponieważ obecnie jest to droga przez mękę i niemożliwe jest, żeby osoby zatrudnione w rzemiośle mogły skorzystać z tych funduszy, a jest o co walczyć, ponieważ są to duże sumy.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MichałWojtkiewicz">Pan prezes Jerzy Bartnik mówił o przedsiębiorstwach, które zatrudniają 5–10 osób i wypłatach zasiłków chorobowych. Zastanawiam się, czy ministerstwo nie powinno przeprowadzić analizy, czy możliwe jest, aby te pieniądze były wypłacane z ZUS. Przecież są płacone składki. Jeśli przedsiębiorstwo zatrudnia 5 osób, z czego dwie pójdą na zwolnienie, to może skończyć się to nawet bankructwem tego podmiotu. Jest to bardzo pilna sprawa i proszę pana ministra Andrzeja Kaczmarka o sporządzenie analizy możliwości wypłat tych pieniędzy przez ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EugeniuszGrzeszczak">Chcę wyrazić nieco mniejszy optymizm związany z dzisiejszym spotkaniem niż uczynił to pan Antoni Odzimek. Wiele ugrupowań, które reprezentujemy, z różnych okazji nie tylko deklaruje, ale też wpisuje w swoje programy rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Pan poseł Michał Wójcik mówił, że jest odpowiedni klimat w tej chwili i nasza obecność w ZRP oraz frekwencja, a także fakt, że pan prezes Jerzy Bartnik z właściwą sobie precyzją sporządził doskonale materiały, jest tego wyrazem. Opracowania są bardzo dobre, ponieważ określają sytuację i bariery rozwoju. Jednocześnie pokazują i postulują, co należy zmienić. Mówiąc krótko, mamy po prostu „gotowca”. Odpada nam zatem argument, że podejmiemy działania, ale po konsultacjach z ekspertami, znawcami tematu, ponieważ one się już odbyły. Myślę, że jest to wielki dorobek Związku Rzemiosła Polskiego. Istnieją inne, znane opracowania różnych organizacji, które również definiują te bariery. Być może czynią to mniej postulatywnie. Materiał ZRP jest bardzo dobry, ponieważ równocześnie postuluje i pokazuje sposób rozwiązania określonych problemów.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#EugeniuszGrzeszczak">Sądzę, że Komisja będzie formułować kolejne dezyderaty, choć już nad pierwszym z nich rozpoczniemy pracę jutro. Ma on zachęcić rząd do podjęcia działań zmierzających do obniżenia pozapłacowych kosztów pracy. W interesie nas wszystkich jest pomyślność i rozwój małych i średnich przedsiębiorstw. Przekłada się to wprost na tworzenie miejsc pracy, a więc zmniejszenie bezrobocia, czyli problemu społecznego, za który wszyscy politycy są rozliczani. Zapewne te materiały każdy z nas będzie wykorzystywał zarówno w pracy Komisji, jak i swoich klubów, a gdy połączymy te wysiłki, to może wreszcie powstaną konkretne wyniki. Uważam, że dzisiejsze spotkanie zaowocuje naszymi działaniami. Samo powołanie podkomisji problemu nie rozwiązuje, ale posiadając taki materiał i przy wykazaniu dobrej woli, możemy usuwać kolejne bariery. Czasu jest niewiele, więc trzeba się szybko brać do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StefanRynowiecki">Odniosę się do tematu funduszy strukturalnych. W bieżącym roku wszystkie fundusze na dotacje inwestycyjne zostały już wyczerpane. Stało się to w nieco nieoczekiwany sposób, ponieważ znaczna część tych funduszy jest przeznaczona na tzw. programy doradcze i nie udało się tego ominąć. Przedsiębiorstwa posiadają własne programy rozwoju. Ukierunkowanie znaczących funduszy jedynie na doradztwo nie jest zbyt trafne. Obawiam się dlatego, że cały proces wzmacniania innowacyjności przedsiębiorstw trochę osłabnie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#StefanRynowiecki">Drugim, bardzo ważnym zagadnieniem związanym z funduszami unijnymi jest fakt, iż są one obecnie realizowane dwukanałowo. Odbywa się to poprzez różne agencje, fundacje, izby przemysłowo-handlowe. Organizacje te posiadają określone, pozytywne doświadczenia i potrafią dysponować środkami.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#StefanRynowiecki">Z tego, co obecnie słyszymy, ma to zostać przeniesione do administracji, czyli system ma zostać zmieniony, a doświadczenia będą musiały być zdobywane od nowa. Nie jest to chyba najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza, że urzędy marszałkowskie realizują obecnie programy dla mikroprzedsiębiorstw w niezbyt dobry sposób. Znacząca część środków nie zostanie wykorzystana. Nie wynika to ze złej woli lub nieumiejętności tylko oddalenia urzędów marszałkowskich od przedsiębiorcy, o którym tu mówimy, czyli od małych i średnich przedsiębiorstw, a szczególnie od zakładów rzemieślniczych. Wydaje mi się, że najpóźniej we wrześniu temat ten powinien stać się przedmiotem analizy Komisji sejmowej oraz stosownych rekomendacji dla rządu, przede wszystkim w zakresie rozwiązań organizacyjnych. Jest to tak ważne, ponieważ w Polsce wykorzystujemy pewne doświadczenia, wprowadzamy nowe rozwiązania, ale każde z nich wiąże się ze zbieraniem kadry, jej przygotowywaniem, zdobywaniem doświadczeń, większymi czy mniejszymi umiejętnościami dysponowania. Istniejące struktury mogą w istotny sposób przyczynić się do usprawnień, ograniczenia ogromnej biurokracji. Musi zostać spełniony niezwykle ważny postulat, aby wszystkie wnioski inwestycyjne dla najmniejszych firm miały wysoki stopień uproszczenia. Z tego, co wiemy, wynika, że to nie UE narzuca nam biurokrację, tylko nasze, krajowe, ministerialne rozwiązania mnożą różnego rodzaju biurokratyczne ograniczenia. Z tego względu postuluję, aby przedmiotem obrad Komisji we wrześniu stała się tematyka niezwykle istotna dla przedsiębiorczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JacekPiechota">Został właśnie zgłoszony wniosek do planu pracy Komisji na przyszłe półrocze. Proszę Sekretariat o jego odnotowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanuszPiątek">Na wstępie chcę wyjaśnić pewne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanuszPiątek">Nie wiem, czemu zaczęliśmy postrzegać przedsiębiorstwa rzemieślnicze jako podmioty zatrudniające kilka osób. To nie jest prawda. Są też takie, które zatrudniają 50 osób i więcej. Są to zakłady nowoczesne, innowacyjne, produkcyjne i usługowe. Im lepszy zakład i im większa skala jego działań, tym ma większe problemy. Zwrócę jedynie uwagę na kilka spraw, które są najbardziej kłopotliwe dla przedsiębiorstw wykonujących działalność na większą skalę.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanuszPiątek">Pierwsza sprawa to bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. Ustawa o ochronie danych osobowych utrudnia ściganie złodziei. Będę mówił otwarcie. Nieuczciwy klient wyłudzi usługę, firma deweloperska oszuka podwykonawcę, wyłudzi materiały i nie można tego ani później od niej wyegzekwować, ani ścigać. Jest to patologia, która doprowadziła do upadłości wiele firm i nikt nie znalazł jeszcze na to dotychczas rozwiązania. Sam mam tego rodzaju problem, ponieważ firma niemiecka zakupiła u mnie towar, sąd mnie zwodzi już 3 lata, bo albo nie ma tłumacza, albo nie może znaleźć adresu, który ja podaję i nie można niczego wyegzekwować. Jest to skandal i jeśli będziemy się w ten sposób zachowywać w UE, to wszyscy nas jedynie wykorzystają. Trzeba to mówić dosadnie i jasno. Jest to jeden z największych problemów.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanuszPiątek">Kolejny poważny problem to stabilność podatkowa. Ile już razy w naszym kraju zmieniano wysokość podatku VAT, podatku dochodowego oraz wszelkich jego pochodnych. Jest to bardzo niebezpieczna sprawa i szybko powinno się ją rozwiązać. System podatkowy powinien ulec uproszczeniu. Na jednym z pierwszych spotkań z panią minister Zytą Gilowską padły sformułowania, że nie da się z tym nic zrobić, trzeba napisać nową ustawę o podatku dochodowym. Nowelizacja niczego nie zmieni, ponieważ nikt nie jest w stanie dotrzeć do źródła i sprawdzić, jakie były pierwsze przepisy.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JanuszPiątek">Zastanawiam się, jak mają się w Polsce rozwijać firmy. Podam państwu przykład z Kielc. Zostają przeszacowane opłaty za użytkowanie wieczyste, ale o 600%. Jakie są tego przyczyny, przecież nie inflacyjne. Urząd miasta chce zwiększyć swoje dochody i w tak skandaliczny sposób podnosi opłaty za użytkowanie wieczyste, nie patrząc na to, że użytkownicy wieczyści są źródłem dochodów, tylko z innych tytułów.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JanuszPiątek">Była tu mowa o pomocy banków. Bardzo się cieszę, że tak się działo, ale jeden z banków, o którym ostatnio jest głośno, kiedy zwróciłem się do niego z prośbą o kredyt, zaproponował mi, żebym złożył 200% zabezpieczenia w postaci nieruchomości. Była ona warta 5 razy tyle, ile chciałem wziąć kredytu. Oczywiście odmówiłem i nie zaciągnąłem kredytu, ponieważ nie jestem jeszcze w tak złej sytuacji, żebym musiał podpisywać się pod wyrokiem na własną firmę. Należy brać pod uwagę, że pewne deklaracje nie są spójne z rzeczywistością.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#JanuszPiątek">Kolejny temat to składki na ZUS. Nie będę zabierał głosu w dyskusji, czy są one wysokie, czy niskie, ponieważ uważam, że jest to rozmowa bezprzedmiotowa. Jeśli bezrobocie będzie się utrzymywać na dzisiejszym poziomie, to kiedy przejdziemy na emeryturę, nie będzie nam jej z czego wypłacać. 3 mln składek nie wpływa do funduszu, a emerytury są finansowane z bieżących wpłat. Jest to problem, duże obciążenie dla przedsiębiorców, ale nawet nie śmiem mówić, że składki te powinno się obniżyć, ponieważ jest to nierealne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JacekPiechota">Nie widzę zgłoszeń do dyskusji, więc pozwolę sobie udzielić głosu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JacekPiechota">Proszę wybaczyć nutkę refleksyjną, ale słyszę to samo co kadencję. Jeszcze nie znałem rządu oraz koalicji rządzącej, która nie deklarowałaby wsparcia dla przedsiębiorczości. Nie słyszałem także o okresie, w którym wszyscy politycy nie deklarowaliby takiego poparcia. Bardzo dużo nauczyła mnie kiedyś wizyta w USA, jeśli chodzi o poparcie sektora msp, ponieważ Amerykanie długo nie mogli zrozumieć, co znaczy nasz program Kierunki działań na rzecz małych i średnich przedsiębiorstw, jeszcze z czasów pana premiera Janusza Steinhoffa. Długo im to tłumaczyliśmy. W końcu złapali się za głowę i powiedzieli, a budżet, to o pieniądze chodzi. Dokładnie tak jest – chodzi o pieniądze. Jeśli narzekamy na to, że niewielu przedsiębiorców uzyskuje wsparcie z funduszy unijnych, to przecież nie dzieje się tak z powodu biurokracji, ale przede wszystkim dlatego, że brakuje środków w stosunku do liczby wniosków. Bariery formalne są po to, by weryfikować wnioski, ograniczać ich liczbę. Można żądać bardzo prostych deklaracji, wniosków, ale skończy się to później losowaniem i będzie tyle samo niezadowolonych osób, które tych środków nie otrzymają. Trzeba w określonych działaniach Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost konkurencyjności Przedsiębiorstw popatrzyć na liczbę wniosków oraz na kwoty, na jakie opiewają, a także na środki, jakimi dysponujemy. Zachęcam do tego rodzaju debaty i refleksji w czasie przygotowywania projektu budżetu na kolejny rok, a Ministerstwo Rozwoju Regionalnego będzie planowało priorytety w absorpcji środków unijnych.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JacekPiechota">Jeśli mówimy o podatkach, to także chodzi o pieniądze. Bardzo chcę, aby deklaracje składane tu przez pana posła Michała Wójcika, które gorąco popieram, przełożyły się na przekonanie rządu, aby zrezygnował z likwidacji ryczałtu i karty podatkowej. To jest rzeczywiste poparcie lub nie dla rzemiosła. Dotyczy to 800 tys. firm, które zostaną dotknięte w dość odczuwalny sposób. Dyskutowaliśmy na ten temat z wiceministrem finansów na posiedzeniu naszej Komisji w Sejmie. Zostałyby utworzone szczególne biurokratyczne bariery dla tych, którzy wchodzą do sfery oficjalnej działalności gospodarczej, a nie chcą uciekać do szarej strefy.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JacekPiechota">W materiale ZRP jest mowa o ustawie o swobodzie działalności gospodarczej oraz o zwróceniu uwagi na fakt, iż przepisy, szczególnie dotyczące ograniczenia liczby kontroli, nie zaczęły właściwie funkcjonować. Chcę poinformować naszych gospodarzy, że zbieramy wszystkie uwagi oraz wnioski na temat ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Być może jako Komisja wystąpimy z propozycją jej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JacekPiechota">Myślę, że będzie należało cieszyć się, jeśli powstanie inicjatywa rządowa dotycząca ustawy o rzemiośle. Nie wolno oczywiście czekać. Jeśli zdecydujemy o powołaniu podkomisji, a marszałek Sejmu to zaakceptuje, to jednym z priorytetowych jej zadań powinno być zebranie wszystkich wniosków oraz ocen dotyczących funkcjonowania ustawy. Dziś jesteśmy już w posiadaniu dużego materiału.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JacekPiechota">Chciałbym, aby każde posiedzenie naszej Komisji kończyło się konkretnymi wnioskami czy postulatami adresowanymi do rządu bądź przeznaczonymi dla nas.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JacekPiechota">Mam propozycję skierowaną do kierownictwa Związku Rzemiosła Polskiego. Z przeglądu korespondencji, którą nam państwo załączyliście, widzę, że macie państwo szczególny problem z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej. Najświeższy list pochodzi z 22 marca br., gdzie prezes Jerzy Bartnik stwierdza, że odpowiedź ministerstwa informuje o tym, że istnieje stan prawny, który proponujemy zmienić, a nie odnosi się do merytorycznych, rzeczywistych argumentów. Myślę, że to wystąpienie jest dość dobrym materiałem do tego, aby wspomóc ZRP w ewentualnym dezyderacie.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#JacekPiechota">Należy dyskutować na temat samorządu gospodarczego. Każda inicjatywa, pomysł w tym zakresie, jak już powiedziałem, są torpedowane w środowisku organizacji gospodarczych. Chyba, że ktoś chce narzucić rozwiązanie, które przez znaczną część nie będzie akceptowane. Polskim problemem, co pokazują jednoznacznie przeprowadzane badania, jest brak świadomości przedsiębiorców o potrzebie istnienia samorządu gospodarczego czy ogólnie zrzeszania się. Dążenie do narzucenia rozwiązań, które nie byłyby jeszcze akceptowane przez część organizacji, wywołuje kolejny sprzeciw. Analizę propozycji oraz dialog trzeba bezwzględnie prowadzić. Myślę, że powinniśmy podjąć taki temat na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#JacekPiechota">Mam pytanie do pana prezesa Jerzego Bartnika oraz pana ministra Andrzeja Kaczmarka. Bardzo niepokojąco zabrzmiało stwierdzenie w wystąpieniu pana prezesa, iż na forum unijnym Związek nie zna pewnych dokumentów rządowych oraz że nie wszystko jest w porządku w korespondencji. Wiem, jak skomplikowane są wszystkie kanały przekazywania informacji, opinii, dokumentów, więc tak bardzo mnie to nie bulwersuje. Czy ta sprawa została wyjaśniona pomiędzy obiema stronami i czy jest szansa, że będziemy doskonalić proces konsultacji?</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#JacekPiechota">Jeszcze bardziej niebezpiecznie zabrzmiało w wystąpieniu pana prezesa Jerzego Bartnika stwierdzenie, że brak jest dialogu społecznego. Rozumiem, że dotyczyło to głównie Ministerstwa Finansów. Nie sposób się nie zgodzić.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#JacekPiechota">Dziękuję przedstawicielowi Związku Banków Polskich za wyrażenie pochwały dla realizacji programu Kapitał dla Przedsiębiorczych, ponieważ rzeczywiście zaowocował on utworzeniem sieci funduszy doręczeniowych i pożyczkowych. Pan Norbert Jeziolowicz zwrócił jednak także uwagę na dramatyczny problem polskiej gospodarki, a mianowicie prawo do ryzyka. Nie wiem, jak ustawowo zagwarantować prawo do ryzyka w sytuacji, kiedy doświadczamy obecnie tropienia, rozliczania wszystkich i wszystkiego w naszym kraju. Fundusze poręczeniowe dysponujące środkami publicznymi z założenia mają mieć prawo do ryzyka i przynoszenia strat. Z niepokojem czekam na NIK czy prokuraturę, która zainteresuje się stratami w jakimś funduszu pożyczkowym czy doręczeniowym, ponieważ wtedy będziemy mieli blokadę jakichkolwiek poręczeń dla przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#JacekPiechota">Podobnie rzecz wygląda, jeśli chodzi o fundusze unijne, środki publiczne, pomoc publiczną dla przedsiębiorców. Administracja samorządowa lub rządowa dysponuje środkami publicznymi, które trafiają do przedsiębiorców. Każdy sygnał o złym wykorzystaniu środków, naruszeniu prawa jest natychmiast mocno nagłaśniany i trafia rykoszetem w rozwiązania. Naturalnym dążeniem jest stworzenie barier, kolejnych ograniczeń, gwarancji, poręczeń, weksli i nie wiadomo, czego jeszcze. Pamiętam debaty z Ministerstwem Finansów, które chciało nawet dać poważne bankowe gwarancje na miękkie projekty o wartości 5 tys. euro np. od stowarzyszenia rodziców którejś ze szkół. Prawo do ryzyka w decyzjach, w dysponowaniu środkami jest elementarnym prawem w działalności gospodarczej, a nawet nie zawaham się stwierdzić, że w polityce gospodarczej. Trzeba podejmować ryzykowne decyzje. Z wielu wystąpień i debat można odnieść wrażenie, że lepiej nie podejmować żadnych decyzji, czekać, aż coś samo się rozsypie, upadnie czy zawali, bo za bezczynność nikt nikogo jeszcze w Polsce nie rozliczał. Nie było jak na razie komisji śledczej do spraw bezczynności administracji, ale wszystko przed nami.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#JacekPiechota">Ważny był głos pana dyrektora Stefana Rynowieckiego, ponieważ szczególnie etap ustalania priorytetów w programach operacyjnych i przeznaczania środków na poszczególne działania jest istotny. Koresponduje to z tym, co powiedziałam wcześniej, czyli że środków jest znacznie mniej niż tych, którzy chcieliby zostać ich beneficjentami. Należy domagać się wprowadzenia uproszczeń, ale i tak na końcu dojdziemy do sytuacji, w której trzeba będzie wybierać, zapewne w drodze losowania, które z prawidłowych i dobrych wniosków zostaną przyjęte, o ile nie zaczniemy przeznaczać na wspieranie przedsiębiorczości właściwych zasobów. To jest podstawa.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#JacekPiechota">Kto z państwa chce jeszcze zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejLiss">Chcę się odnieść do pesymistycznego wystąpienia pana posła Jacka Piechoty. Obecny rząd wprowadził już nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych, w której podwyższeniu uległ próg zamówień, od którego trzeba stosować procedury przetargowe z 6 do 60 tys. euro. Oznacza to zwiększenie zaufania do podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#AndrzejLiss">Pan poseł Jacek Piechota powiedział, że wszystko będzie teraz kontrolowane. Obecny rząd otwiera się na struktury gospodarcze, podnosząc możliwości finansowe, co przeczy tezie pana posła. Tak bogate doświadczenie, także jako wiceministra gospodarki, powoduje, że można to zauważyć. Prosimy o więcej optymizmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JacekPiechota">Jestem optymistą, gdybym nim nie był, to nie zajmowałbym się polityką. Chcę jednak zwrócić uwagę na umiar konieczny w deklaracjach. Mógłbym tu wyliczyć liczbę ustaw przyjętych w poprzedniej kadencji, choćby nowelizowana wczoraj ustawa o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej, tylko nie na tym to polega. Wszyscy deklarujemy poparcie, jesteśmy za. Nie musimy się przekonywać, kto bardziej. Można tu usłyszeć coś w rodzaju licytowania się i jedna ze stron zawsze uważa, że bardziej popiera określone rozwiązania. Rozumiem gorączkę polityczną, partyjne deklaracje itp., tylko chcę zwrócić uwagę na życie i fakty. Wszystko tkwi w szczegółach, konkretnych rozwiązaniach czy możliwości przekonania, co do niektórych rozwiązań. To nie jest jednoznaczne. Kiedy zajmiemy się szczegółami, to nie będzie łatwo. Nie jest tak, że wszyscy poza sejmową Komisją Rozwoju Przedsiębiorczości i Komisją Gospodarki akceptują priorytety dla rozwoju gospodarczego i przedsiębiorczości. Jeśli zderzymy nasze ustalenia z Komisją Polityki Społecznej czy Komisją Pracy, to może się okazać, że rozwiązania polegające na uelastycznianiu prawa pracy, zmniejszaniu obciążeń na FUS itp., są niekonieczne czy wręcz szkodliwe z innego punktu widzenia. To wszystko, co chcę powiedzieć na ten temat. Chciałbym, abyśmy byli pragmatykami w tym względzie. Bezwzględnie należy stawiać ambitne zadania i walczyć o konsekwentne wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw oraz rzemiosło. Inaczej nasze zaangażowanie nie miałoby sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszKliś">Popieram słowa pana posła Jacka Piechoty, który stwierdził, że znajdujemy się w gronie państwa posłów, którzy nie znaleźli się przypadkowo w tej Komisji. Ich przychylność dla zmian proponowanych przez ZRP jest bardzo ważna i cieszy nas ogromnie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#TadeuszKliś">Pan poseł Andrzej Liss powiedział, że przepisy ustawy o zamówieniach publicznych zostały złagodzone i rzeczywiście jest to bardzo dobre rozwiązanie. Szykują się jednak negatywne zmiany dotyczące kwestii podatkowych. Istnieje porozumienie rzemiosła Grupy Wyszehradzkiej, czyli Węgier, Czech, Słowacji i Polski. Niedawno byliśmy na spotkaniu w Bratysławie. Słowacja, w której jeszcze 5 lat temu rzemiosło i przedsiębiorczość prywatna podlegały wciąż, jako pozostałość starego systemu, Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, obecnie ma ustawę podatkową, gdzie bardzo wiele przedsiębiorstw prywatnych funkcjonuje według uproszczonych form opodatkowania. Życzyłbym sobie, aby tak prosty system podatkowy, jaki został tam obmyślony, funkcjonował także w Polsce. 60% przychodu jest nieopodatkowane w żaden sposób. Od pozostałych 40% przychodu odprowadzane są wszystkie należności, czyli składki ubezpieczeniowe i inne świadczenia, a od pozostałej kwoty płacimy 19% podatku. Tak wygląda cały system podatkowy dla prywatnej przedsiębiorczości na Słowacji. Oczywiście mieści się w tym przede wszystkim mała i średnia przedsiębiorczość.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#TadeuszKliś">Jestem przedstawicielem największej branży w rzemiośle. Od 26 lat prowadzę, obecnie z synami, firmę budowlaną. Zaczyna się problem z pracownikami. Nasi obywatele wyjeżdżają do pracy w Anglii, Irlandii i innych krajów europejskich. Rządy różnych państw, np. Niemiec, twierdzą, że okres przejściowy będzie przedłużony, a jednocześnie wydają rocznie 400 tys. pozwoleń dla Polaków na pracę. Oficjalnie, propagandowo broni się swojego rynku pracy, a jednocześnie wiadomo, że jest zapotrzebowanie na pracowników z Polski i nasi najlepsi pracownicy wyjeżdżają za granicę. W mojej firmie mam pracowników, którzy pracowali około 20 lat. Ze łzami w oczach żegnaliśmy ostatnio świetnego pracownika, spawacza, który pojechał do Szwecji. Nie jestem w stanie zapłacić mu 8–10 euro za godzinę. Musimy zacząć naprawiać tę sytuację, ponieważ przez politykę realizowaną przez poprzedni rząd zaniechane zostało całkowicie szkolnictwo zawodowe. Pan minister powiedział, że obecnie szkoli się 90 tys. uczniów. Kilka lat temu szkoliliśmy w rzemiośle rocznie 200 tys. uczniów. Spadek do 90 tys. jest spowodowany niżem demograficznym, ale przede wszystkim tym, że nie mamy w tej chwili możliwości uczenia ludzi, którzy ukończyli 18 rok życia. Wiemy, że wybrano licea profilowane, ale ich absolwenci nie mają żadnych szans na samodzielne wykonywanie określonego zawodu, ponieważ nie potrafią tego robić. Jest ogromna szansa, abyśmy mogli pomóc sobie i państwu w rozwoju gospodarczym i zmniejszeniu bezrobocia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MichałWójcik">Chcę nawiązać do części dotyczącej propozycji likwidacji uproszczonych form opodatkowania, karty i ryczałtu od ewidencjonowanych przychodów. Taka jest propozycja wstępna. Zostanie ona poddana debacie w parlamencie. Przedstawiciele rzemiosła są najbardziej zainteresowani tym, aby karta podatkowa pozostała. W ten sposób rozlicza się około 155 tys. przedsiębiorców. Są to przede wszystkim rzemieślnicy. Moim prywatnym zdaniem karta podatkowa powinna zostać utrzymana.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MichałWójcik">Uzupełnię także wypowiedź pana posła Andrzeja Lissa. Istnieje ustawa, która dotyczy państwa środowiska, a mianowicie ustawa o informacji i konsultacji z pracownikami. Jest to bardzo ważna regulacja, która podniosła próg zatrudnienia w przedsiębiorstwie z 20 do 50 pracowników, co oznacza, że wielu pracowników nie będzie musiało stosować trybu przewidzianego przez tę ustawę.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MichałWójcik">Zgadzam się z panem prezesem Tadeuszem Klisiem, że powinno się odbyć wspólne posiedzenie z Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży na temat kształcenia zawodowego. Proszę to potraktować jako wniosek. Reforma edukacji zawierała ewidentny błąd, który był powielany przez kolejne rządy. Musimy jakoś z tego wybrnąć. Niestety licea profilowane się nie sprawdziły. Likwidacja szkół zawodowych to był błąd i trzeba to dziś otwarcie powiedzieć. Myślę, że nastał dobry czas na to, abyśmy w szerszym gronie porozmawiali na ten temat. Sądzę, że należy powrócić do dobrych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#MichałWójcik">Pytano, czy zmiany w ustawie o rzemiośle będą kosmetyczne. Interesuje mnie, żeby takie nie były, ponieważ znam ten projekt. Są tam dwie najważniejsze kwestie, czyli kształcenie osób pełnoletnich w rzemiośle i szkolenie w zawodzie kucharza małej gastronomii. Chodzi o to, żeby zmiany były głębokie. Postulujemy do pana ministra Andrzeja Kaczmarka o szybkie przystąpienie do pracy, aby środowisko rzemieślników zostało mocno wsparte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszCygert">Chcę się odnieść do wypowiedzi pana posła Michała Wójcika. Jeśli chodzi o zawód kucharz małej gastronomii, to popieram ten postulat, ale chcę go rozszerzyć o zawód sprzedawcy. Przy naszych zakładach produkcyjnych istnieją sklepy, w których sprzedajemy nasze wyroby. Oczywiście obecnie zawód sprzedawcy nie jest zawodem rzemieślniczym, ale można go wpisać na tę listę, ponieważ w naszych sklepach szkolą się sprzedawcy. Nigdy sprzedawca nie był zawodem rzemieślniczym, ale myślę, że przy okazji nowelizacji ustawy o rzemiośle można wprowadzić dodatkowy zapis i uruchomić przy izbach rzemieślniczych komisje egzaminacyjne, które przeprowadzałyby egzaminy w tym zawodzie. Mamy odpowiednio wykształconych w tym zawodzie ludzi, którzy mogliby to dobrze realizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JacekPiechota">Wyczerpaliśmy listę osób, które zgłosiły się do głosu. Dziękuję wszystkim dyskutantom.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JacekPiechota">Czy pan minister zechce się ustosunkować do wysłuchanych wypowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejKaczmarek">Bardzo wiele się nauczyłem i dowiedziałem podczas dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejKaczmarek">Dziękuję za materiał przygotowany przez Związek Rzemiosła Polskiego oraz za inne opracowania, które od państwa otrzymujemy. Ich jakość na tle materiałów otrzymywanych z wielu różnych organizacji wyróżnia się zdecydowanie.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#AndrzejKaczmarek">Sądzę, że dzisiejsze spotkanie jest doskonałą okazją, aby się odnieść do kwestii związanej z samorządem gospodarczym. Znam kilkanaście lat starań i działań związanych z ustawami ustanawiającymi samorząd gospodarczy. Byłem nawet współautorem jednej z nich. Znam ten temat bardzo dobrze i zawsze obserwowałem ten proces z drugiej strony, jako uczestnik rynku samorządowego. Odnosiłem czasem wrażenie, że tej ustawy nie ma, ponieważ nie chcą jej ministrowie lub cały rząd. Obecnie pełnię funkcję ministra i patrzę na to z innej strony. Bardzo chcę uchwalenia ustawy o samorządzie gospodarczym, ponieważ proces konsultacji społecznych, który w ostatnich latach się umacnia i stał się obligatoryjny, rozszerza się na coraz inne sfery i na większość dokumentów, nad którymi rząd i parlament pracuje, jest niezwykle utrudniony. Wielość organizacji i ich niezorganizowanie powoduje, że proces konsultacji jest czasem wręcz niemożliwy. Często w dużych organizacjach nie ma tak naprawdę ekspertów i są one zarzucane przez nas dokumentami, których nie są w stanie przeanalizować. W ten sposób proces zebrania uwag bardzo się wydłuża, a jest bardzo mało efektywny.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#AndrzejKaczmarek">Proces zbierania uwag dotyczących barier rozwoju przedsiębiorczości trwa. Zebraliśmy z bardzo licznych organizacji uwagi, zestawiliśmy je w tabelę, w której jest około 156 pozycji. Obecnie ta tabela, włącznie ze wstępnym podsumowaniem, została przekazana do poszczególnych resortów, w których ministrowie właściwi mają się odnieść do wskazanych przez organizacje przedsiębiorców problemów. Z tego wynika również rozwiązanie stanowiące kompromis pomiędzy pracodawcami a pracobiorcami. Proszę zwrócić uwagę, że często raporty i uwagi przekazywane nam przez organizacje przedsiębiorców i samorządowe charakteryzują się branżowością lub wąskim podejściem. Nie jest to takie podejście, jakie reprezentuje rząd w pełnych konsultacjach międzyresortowych, w których patrzy się na każdy problem ze wszystkich stron i stara się znaleźć optymalne rozwiązanie dla pracobiorców, pracodawców, finansów publicznych itp.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#AndrzejKaczmarek">Proces jest w toku. Dotyczy on spraw, na temat, których dzisiaj dyskutowaliśmy, a także finansów publicznych, reformy podatkowej. Nie chcę się tu wypowiadać w imieniu ministra finansów. Jak pan poseł Michał Wójcik powiedział, że są to tylko propozycje, nad którymi nadal dyskutujemy.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#AndrzejKaczmarek">Jeśli chodzi o nowelizację ustawy o rzemiośle, to proces trwa, ale myślę, że możemy mu nadać nowy impuls. Powinniśmy powołać grupę ekspercką i dokończyć tę pracę. Są przygotowane wstępne założenia, zresztą szereg z nich zostało wypracowanych jeszcze przez pana ministra Jacka Piechotę. Zawierają jednak także nowe elementy. Sądzę, że należy usiąść do rozmów i podsumować tę pracę. Szereg konkretnych projektów przepisów jest już zapisanych, a resztę trzeba szybko dokończyć. W planach rządu prace nad tą ustawą są przewidziane na koniec roku, ale nie ma przeciwwskazań, aby rozpoczęły się wcześniej, jeśli wypracujemy rozwiązania. Jedyny problem, jaki jest, to kwestia samorządu gospodarczego. Pan poseł Tomasz Szczypiński bardzo słusznie zwrócił uwagę, że jeśli spróbujemy ustawowo umocować samorząd rzemieślniczy w sposób inny niż inny samorząd gospodarczy, to będzie oznaczało nierówne traktowanie podmiotów na rynku. Uważam, że to będzie stanowiło największy problem w czasie procedowania nad tym projektem. Będzie to jednak także okazja do wywołania dyskusji, gdyż wracają koncepcje dotyczące ustawy o samorządzie gospodarczym. Podzielam troskę wielu osób, że dziś uzyskanie przez organizacje przedsiębiorców konsensusu wydaje się trudne. Jest to główny problem, który uniemożliwia przyjęcie projektu. Należy jednak próbować. Może uda się ten problem obejść lub zaproponować zupełnie inny model. Odbyłem z przewodniczącym Komisji Gospodarki dyskusję na ten temat. Istnieje pewne rozwiązanie modelowe, o którym nie chcę dziś mówić, ale wydaje się mało kontrowersyjne i być może w tym kierunku pójdą nasze prace.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#AndrzejKaczmarek">Pan poseł Michał Wójcik mówił o klimacie dla przedsiębiorczości. Dziś rano w Sejmie odbyło się głosowanie nad projektem ustawy o wspieraniu działalności innowacyjnej, który został przyjęty 417 głosami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JacekPiechota">Pamiętam, że było to raczej 421 głosów, ale nie będę się o to spierać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejKaczmarek">Chcę zwrócić uwagę na fakt, że pewne sprawy nie budzą kontrowersji. Nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek klub poselski wystąpił przeciwko przedsiębiorczości. Wydaje się, że można o tych rozwiązaniach rozmawiać i w tym duchu prowadzić prace nad ustawą o rzemiośle. Wszyscy rozmawiają na temat małych średnich przedsiębiorstw, a rzemiosło to własne takie podmioty.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejKaczmarek">Pan prezes Janusz Piątek mówił o dużych zakładach rzemieślniczych. Takie także istnieją, niemniej jednak w Polsce jest bardzo wiele małych przedsiębiorstw. Obecnie raczej patrzę na problem przedsiębiorczości przez pryzmat mikroprzedsiębiorcy. Średni przedsiębiorca zatrudnia, co najmniej 250 osób. Jest to ogromna firma, jak na nasze warunki. Chcę doprowadzić do tego, aby do procesu oceny aktów prawnych wprowadzić system, w którym patrzylibyśmy na nowe regulacje przez pryzmat firmy pięcioosobowej, a nie dużego podmiotu. Pan poseł Jacek Piechota mówił o rozwiązaniach amerykańskich. Organizacja Small Business Administration prowadzi specjalne biuro oceniające regulacje, a nawet liczy koszty administracyjne nowej regulacji z punktu widzenia pięcioosobowej firmy. Uzgodniłem z SBA, że grupa pracowników ministerstwa i PARP pojedzie na szkolenie. Zamierzamy dodać nowy element w procesie tworzenia aktu prawnego polegający na ocenie skutków dla firmy pięcioosobowej. Zobaczymy, jak to będzie działać.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#AndrzejKaczmarek">Dość energicznie przystąpiliśmy w Polsce do wprowadzenia systemu oceny kosztów administracyjnych nowych regulacji. Przygotowujemy tzw. raport regulacyjny. Pracuje zespół do spraw nowoczesnych regulacji gospodarczych, międzyresortowych. Ma on ostatnio dużo pracy. Istnieje bardzo wiele tematów, nad którymi ten zespół pracuje, również nowy system oceny skutków regulacji, aby bardziej dogłębnie oceniać projekty aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#AndrzejKaczmarek">Dużo mówiliśmy o absorpcji funduszy strukturalnych. Szereg uproszczeń już zostało dokonanych. Kolejne tracą już sens, ponieważ fundusze są już na wyczerpaniu. Uwaga, że powinna istnieć ścieżka dla projektów małych firm jest zasadna. Obecnie granty inwestycyjne są przeciętnie wysokości 1 mln złotych. Są to duże projekty, które dla wielu firm rzemieślniczych są niewykonalne.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#AndrzejKaczmarek">Pan dyrektor Stefan Rynowiecki mówił, że wyczerpały się pieniądze na granty, a zostały na programy doradcze. Jest plan przesunięcia środków na działanie 2.3 z działania 2.1, czyli programów doradczych. Zdajemy sobie sprawę, że jednak grant inwestycyjny jest instrumentem najbardziej pożądanym. Dokonamy dziś przesunięć. Minister rozwoju regionalnego planuje takie przesunięcia, aby na działanie 2.3 trafiły fundusze i odbyła się jeszcze jedna runda konkursu w tym roku. Nie bardzo prawdziwa jest teza pana dyrektora, że fundusze unijne przechodzą w ręce administracji. Przynajmniej w przypadku ministra gospodarki jest odwrotnie. Prowadzę działania zmierzające do zmiany rozporządzenia, aby departament ministerstwa nie wdrażał działania SPO WKP. Jest to nielogiczna sytuacja, kiedy to departament ministerstwa pełni rolę instytucji wdrażającej. Jestem zdeterminowany do tego, aby to uprawnienie było poza ministerstwem. Oczywiście nie wiemy, jak do tego podejdą urzędy marszałkowskie w poszczególnych regionach. Jak zrozumiałem, część problemów z wypowiedzi pana dyrektora dotyczy programów regionalnych. Każdy region może podejść do tego inaczej. Zwracam jednak uwagę, że wyboru instytucji wdrażającej nie dokonuje się łatwo, ponieważ dana instytucja musi uzyskać akceptację Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Może się mylę, ale wydaje mi się, że także Komisja Europejska rości sobie prawo do pewnego rodzaju akredytacji takiego podmiotu. Myślę, że spowoduje to, iż nie będzie instytucji, które nie będą w stanie wdrażać funduszy unijnych.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#AndrzejKaczmarek">W dyskusji poruszono także szereg innych spraw. Reprezentanci organizacji rzemiosła mówili o bezpieczeństwie obrotu gospodarczego, o sprawach związanych z przepisami dotyczącymi zatrudnienia, edukacji itp. Chcę krótko odpowiedzieć, że tego typu działania są częścią Krajowego Programu Reform, który jest realizowany od początku tego roku. Minister gospodarki, który koordynuje realizację tego programu, przygotowuje tzw. dokument implementacyjny, czyli podsumowanie dotychczasowych działań w tym zakresie za pierwszy kwartał. Z poszczególnych ministerstw spływają informacje. Dzięki temu będziemy mieli szeroki obraz tego, co się wydarzyło w sądownictwie gospodarczym, w kwestiach skarbowych, w sferze naukowo-edukacyjnej itd. Pozwoli to zorientować się dokładnie, w jakim jesteśmy punkcie. Być może będzie to powodem, że Krajowy Program Reform będzie również zmieniany.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#AndrzejKaczmarek">Wydaje mi się, że ustosunkowałem się do wszystkich wypowiedzi. Dziękuję bardzo za zajęcie się tematem rzemiosła, który dotyczy 700 tys. podmiotów gospodarczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JacekPiechota">Czy pan prezes Jerzy Bartnik chce dokonać podsumowania dzisiejszych obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JerzyBartnik">Nie chcę niczego podsumowywać, ale chcę wyrazić radość i podziękować za dzisiejsze przybycie na obrady Komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#JerzyBartnik">Wszystkich dyskutantów, którzy chcą rozmawiać o funduszu poręczeń, chcę spytać, czy ktoś spotkał się z takim funduszem, który byłby prywatny. Skoro nie, to z zasady ma przewidziane straty. W USA głównym dysponentem funduszy poręczeniowych jest Small Business Administration. Warto przyjrzeć się, jak on funkcjonuje. Należy powiedzieć publicznie, że w Stanach Zjednoczonych na początku istnienia funduszu tracono 32%. W ostatnich dziesięciu latach od 3 do 8% w różnych okresach, ale zawsze jest strata. Warto o tym pamiętać. Należy wiedzieć, że jest to element ryzyka gospodarczego. W czasie ewentualnych rozmów z przedstawicielami Small Business Administration warto byłoby także spytać, kto ich finansuje i ile kosztuje to rząd federalny. Byłoby to wskazanie, czego nam potrzeba przy realizacji niektórych zadań publicznych.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#JerzyBartnik">Bardzo łatwo mówi się, że przedsiębiorcy i organizacje nie mogą dojść do porozumienia. Jestem jednym z założycieli Rady Przedsiębiorczości RP, w której zderzają się bardzo różne interesy. Przedstawiciele dużych podmiotów nie zapominają o małych przedsiębiorstwach, poruszamy problemy związane z ZUS. Potrafimy ze sobą rozwiać. Należy się tylko zastanowić nad formą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejKaczmarek">Tak naprawdę Rada Przedsiębiorczości RP jest jedynym ciałem w Polsce, które z taką inicjatywą mogłoby wyjść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzyBartnik">Zapewniam, że jest to w programie naszego działania na najbliższe tygodnie.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JerzyBartnik">Mówiłem o reprezentacji Polski. Miałem okazję zgłosić panu premierowi Kazimierzowi Marcinkiewiczowi ten problem. Pan premier powiedział, że jest to niedopuszczalne i zrobi wszystko, aby było inaczej. Dobiega końca reforma dotycząca funkcjonowania Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które przejmie cześć odpowiedzialności z tego tytułu i problem od końca marca zostanie rozwiązany. Nie może to być na takich zasadach jak dotychczas, ponieważ nie jest to dla nikogo przyjemne. Nie jest to sprawa polityczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejKaczmarek">Nie odniosę się do tego tematu, ponieważ przyznam, że nie znam sprawy. Przyjmuję jednak te uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyBartnik">Mówiono, że za bezczynność się nie karze. Być może, ale grzech zaniechania jest i jest tu już moralna odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JerzyBartnik">Na zakończenie chcę powiedzieć, że jestem ogromnie wdzięczny, iż z taką powagą i zrozumieniem mogliśmy odbyć tę debatę. Mam nadzieję, że była to dopiero pierwsza z całego cyklu debat. Krakowa od razu nie zbudowano i my też wszystkiego szybko nie załatwimy. Pojawią się nowe obszary. Jeśli jednak jest odpowiedni klimat do rozmów, to budzi nadzieję na poprawę sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JerzyBartnik">Chcę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do dzisiejszego spotkania.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#JerzyBartnik">W imieniu Związku Rzemiosła Polskiego życzę wszystkim posłom wesołych świąt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JacekPiechota">Kończąc tę część posiedzenia, chcę wyrazić nadzieję, że w naszej Komisji w pewnym momencie przestaniemy się licytować, kto ma większe zasługi i czego dokonał. Stanie się to w momencie, kiedy zderzymy się z rzeczywistością, poza Komisją. Gratuluję rządowi wyniku głosowania w sprawie przyjęcia projektu ustawy o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej. Zobaczymy, co się stanie, kiedy będziemy dążyli do uelastycznienia prawa pracy, zmniejszania obciążeń socjalnych i przyjęcia kilku innych, bardziej kontrowersyjnych rozwiązań, dla których często nie ma zrozumienia oprócz tych, którzy świadomie znaleźli się w komisjach gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JacekPiechota">Dziękuję bardzo za wszystkie głosy, uwagi itp. Myślę, że każdy ma przemyślenia dotyczące pracy we własnych klubach parlamentarnych. Sądzę, że na forum naszej Komisji nie musimy uprawiać polityki czy agitacji. Konsultowałem się z prezesem Jerzym Bartnikiem, że ZRP przyda się dezyderat Komisji do Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Jeśli zatem nie zobaczę sprzeciwu, to uznam, że Prezydium Komisji w konsultacji z przedstawicielami ZRP może przygotować projekt dezyderatu. Sprzeciwu nie słyszę, zatem opracujemy projekt.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JacekPiechota">Pan poseł Andrzej Liss złożył propozycję dotyczącą przyszłego planu pracy Komisji, aby zorganizować wspólne posiedzenie z Komisją Rozwoju Regionalnego, pan poseł Michał Wójcik – z Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży na temat kształcenia zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#JacekPiechota">Sądzę, że do konkretnych prac dotyczących wsparcia dla realizacji określonych wniosków przystąpimy w podkomisjach. Chcemy wspierać działania rządu. Nie sposób nie zgodzić się z tym, co mówił pan minister Andrzej Kaczmarek i musimy mieć nadzieję, że uda się to zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#JacekPiechota">Przechodzimy do realizacji ostatniego punktu porządku dziennego, czyli informacji o zamiarze powołania podkomisji stałych.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#JacekPiechota">W związku z wnioskiem o powołanie podkomisji stałej do spraw rzemiosła ocenialiśmy tę propozycję na posiedzeniu prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#JacekPiechota">Proponujemy, aby członkowie Komisji zastanowili się do jutra, jakie podkomisja powinny funkcjonować w naszej Komisji, aby w miarę możliwości objąć cały obszar naszych prac.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#JacekPiechota">Prezydium proponuje powołanie podkomisji do spraw rozwiązań podatkowych dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz podkomisji zajmującej się otoczeniem prawnym dla małych i średnich przedsiębiorców. Jej pierwszym zadaniem byłyby prace dotyczące nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#JacekPiechota">Do jutra czekamy na inne propozycje, ponieważ na jutrzejszym posiedzeniu Komisji chcemy podjąć w tej sprawie decyzję.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#JacekPiechota">Przypominam, że Komisja składa propozycję, ale decyzję podejmuje w tej sprawie marszałek Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#JacekPiechota">Na zakończenie chcę podziękować gospodarzom dzisiejszego posiedzenia Komisji za materiały, wkład merytoryczny oraz debatę, deklarując ze strony Komisji pełne zrozumienie dla problemów rzemiosła. Niestety nasze zrozumienie nie zawsze przekłada się na legislacyjne rozwiązania, ale tego jesteśmy wszyscy świadomi.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#JacekPiechota">Życzę wszystkim spokojnych świąt i energii do pokonywania przyszłych wyzwań, ponieważ nigdy ich nie zabraknie w czasie prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#JacekPiechota">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>