text_structure.xml 60.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WłodzimierzStępień">Otwieram posiedzenie Komisji. Przypuszczam, że brak przedstawicieli strony społecznej przy omawianiu tak ważnego tematu spowodowany jest perturbacjami politycznymi trwającymi od kilkudziesięciu godzin w parlamencie. Niemniej w gronie prezydium uznaliśmy, że przełożenie tego posiedzenia na inny termin, po raz kolejny zresztą – gdyż, jak państwo pamiętają część dzisiejszego porządku przewidziana była pierwotnie do omówienia podczas posiedzenia ubiegłotygodniowego – byłoby nieuprawnione. Doszliśmy do wniosku, że mimo kłopotów, jakie pojawiły się na platformie politycznej, należy realizować zadania państwa związane z Krajowym Planem Działań na Rzecz Zatrudnienia oraz z planowaniem dalszych działań. Dlatego też, choć w uszczuplonym gronie, przystąpimy do naszych zadań.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WłodzimierzStępień">Stwierdzam, że Komisja jest w składzie upoważniającym do procedowania, gdyż mamy kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WłodzimierzStępień">Witam serdecznie panią minister Halinę Olendzką i towarzyszących jej reprezentantów Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz państwa posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WłodzimierzStępień">Porządek dzienny otrzymali państwo na piśmie. Czy są pod jego adresem uwagi? Nie ma, w związku z czym uznaję, że został przyjęty. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#WłodzimierzStępień">Proszę panią minister o łączne zreferowanie obydwu dzisiejszych tematów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HalinaOlendzka">Istotnie, będzie wygodniej zreferować te tematy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#HalinaOlendzka">Krajowy Program Działań na Rzecz Zatrudnienia wpisuje się w Krajowy Program Reform, a obejmuje lata 2005–2008, natomiast sprawozdanie z tychże działań będzie dotyczyło roku 2006 oraz działań planowanych na rok 2007. Obydwa te dokumenty zostały przyjęte przez Radę Ministrów i przesłane do Sejmu w celu przedstawienia i zaaprobowania przez Komisję Pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#HalinaOlendzka">Prosiłabym, aby zarówno sprawozdanie za rok 2006, jak i plan na rok 2007 mogła przedstawić dyrektor Departamentu Rynku Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WłodzimierzStępień">Bardzo proszę, pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Rolą ministra właściwego do spraw pracy jest coroczne przygotowywanie Krajowego Planu Działań na Rzecz Zatrudnienia, jak też sprawozdania z tego planu. Podczas dzisiejszego posiedzenia chcemy przedstawić państwu, zgodnie z porządkiem obrad, sprawozdanie z planu na rok 2006 oraz zaprezentować realizowany już plan na rok 2007. Dodam, że w Ministerstwie rozpoczęły się już prace nad kolejnym planem działań, czyli nad planem na rok 2008. Staramy się znacznie przyśpieszyć te prace, tak by plan był gotowy przed końcem roku bieżącego, tym bardziej że na podstawie Krajowego Planu Działań przygotowywane są regionalne plany działań. Dlatego też bardzo istotne jest pewne wyprzedzenie w przygotowaniu tego dokumentu, by województwa mogły opracować swoje plany.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Pani minister wspomniała, że plany działań są skorelowane z Krajowym Programem Reform na lata 2005–2008, co oznacza, że priorytety przyjęte w kolejnych rocznych planach odpowiadają priorytetom zapisanym w Krajowym Programie Reform. Każdy dokument, i plan, i sprawozdanie, podlegają procedurze uzgodnień międzyresortowych, akceptacji przez Radę Ministrów, a następnie przekazywane są do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Jeśli chodzi o sprawozdanie z planu działań za rok 2006, to wypada przypomnieć – bo plan ten był już państwu przed rokiem prezentowany – że ujęte w nim zostały ogółem 83 zadania, pogrupowane w 12 kierunków, zgodnych z KPR. W rozdziale pierwszym prezentowanego sprawozdania przedstawiamy ogólną charakterystykę i ocenę realizacji KPDZ w 2006 roku, ilustrując sytuację poprawy na rynku pracy, połączoną z odpowiednimi wskaźnikami. W rozdziale drugim przedstawiliśmy finansowanie poszczególnych działań, w rozdziale trzecim prezentujemy planowane efekty realizacji zadań w powiązaniu z rzeczywiście uzyskanymi rezultatami. Centralnym wszakże punktem dokumentu jest rozdział czwarty i zawarta w nim tabela, w której przedstawione są dokładnie wszystkie zadania i precyzyjnie opisany stopień wykonania każdego z nich, i jeśli są odstępstwa od harmonogramu, zamieszczamy odpowiedni komentarz.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Do sprawozdania dołączony został cały pakiet załączników, wśród których znalazły się wybrane dane i wskaźniki ilustrujące poprawę sytuacji na rynku pracy w roku 2006, jak też wzór karty sprawozdawczej, ponieważ każdy podmiot przygotowujący sprawozdanie czyni to według określonego wzoru; do karty tej z kolei opracowana jest instrukcja jej wypełniania. Wśród załączników znajduje się również indeks skrótów użytych w sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Przypomnę, że do podstawowych celów przyjętych w Krajowym Planie Działań na rok 2006 należał wzrost zatrudnienia oraz ograniczenie poziomu i natężenia bezrobocia. Przyjęto 7 podstawowych priorytetów, zgodnych – jak wspomniałam – z KPR, tzn.: aktywizację młodzieży bezrobotnej, aktywizację zawodową osób powyżej 50 roku życia, integrację zawodową i społeczną osób niepełnosprawnych, doskonalenie instytucjonalnej obsługi rynku pracy, wzmocnienie powiązań edukacji, gospodarki i rynku pracy, rozwój dialogu i partnerstwa społecznego oraz zwiększenie wykorzystania środków Europejskiego Funduszu Społecznego na efektywne programy rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Jak już wspomniałam, na rok 2006 wszyscy partnerzy, którzy przygotowywali zapisy do KPDZ, zaplanowali łącznie 83 zadania i zadania te zostały podzielone na poszczególne grupy, zgodne z Krajowym Programem Reform.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Jeśli chodzi o ocenę wykonania planu za rok 2006, na podstawie sprawozdań należy stwierdzić, że w pełni i terminowo wykonanych zostało 61 zadań, co stanowi niecałe 74 proc. zadań planowanych w tymże roku do wykonania. Realizacja tych zadań to zarazem realizacja zakładanych celów. 20 zadań – co stanowi 24 proc. – jest realizowanych z kilkumiesięcznym opóźnieniem, 2 zadania natomiast nie były realizowane. Jedno z nich to zadanie opracowania programu budownictwa mieszkaniowego, za które odpowiadał minister budownictwa, drugie zaś to zadanie z obszaru ministra edukacji narodowej – zrealizowanie badania dotyczącego kształcenia na odległość; to zadanie finansowane ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Jakie były przyczyny opóźnienia w realizacji niektórych zadań? Podmioty składające sprawozdanie stwierdzały, że powodem tego stanu rzeczy były przede wszystkim przedłużające się postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, jak również przedłużające się prace parlamentarne nad projektami niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">W roku 2006 na realizację KPDZ wydatkowano ogółem 6 mld 700 mln zł, z czego 72 proc. były to środki krajowe, a niespełna 29 proc. środki zagraniczne. Wydatkowana kwota stanowiła 82 proc. kwoty zaplanowanej na 2006 rok. Niewykonanie planu w tym zakresie wynikało z dwóch powodów. Pierwszy z nich to fakt, że rozliczenie części zadań, z uwagi na przyjęte etapy ich realizacji, było możliwe dopiero w 2007 roku, a ponadto wystąpiły opóźnienia z przyczyn organizacyjno-prawnych realizacji niektórych zadań, jak też przesunięcia terminów rozpoczęcia realizacji kilku zadań na początek roku 2007. Należy podkreślić, że w podanej kwocie 6 mld 700 mln zł nie mieszczą się zadania realizowane przez instytucje, czyli koszty zadań realizowanych w związku z działalnością bieżącą. Trzeba też dodać, iż wykorzystanie krajowych środków finansowych, pochodzących z budżetu państwa, budżetów jednostek samorządów terytorialnych i funduszy celowych odbywało się zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Warto podkreślić również, iż zakładane do uzyskania w 2006 roku cele mierzone wskaźnikiem zatrudnienia i stopą bezrobocia zostały znacznie przekroczone. Planowany do uzyskania wskaźnik zatrudnienia ogółem dla ludności w wieku 15–64 lata w IV kwartale 2006 roku na poziomie 54 proc. został przekroczony o 1,7 punktu procentowego. Stopę bezrobocia na IV kwartał 2006 roku planowano z kolei na poziomie 16 proc., a spadła do 12,2 proc., czyli o 3,8 punktu procentowego w stosunku do przewidywań.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Tak znaczne przekroczenie planowanych w KPZD 2006 wskaźników wynikło przede wszystkim z szybszego, niż zakładano w ustawie budżetowej na ów rok tempa wzrostu gospodarczego. W założeniach do tej ustawy zakładano bowiem tempo wzrostu PKB na poziomie 4,3 proc., podczas gdy w rzeczywistości wyniosło 5,8 proc.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Pośrednim efektem realizacji zadań wykonywanych w ramach Krajowego Planu Działań na Rzecz Zatrudnienia są wskaźniki. I tak w roku 2006 nastąpił wzrost liczby pracujących o 521 tys. osób, tzn. o 3,6 proc.; zwiększeniu uległ o 2 punkty procentowe wskaźnik zatrudnienia ogółem dla ludności w wieku 15–64 lata; podobnie uległ zwiększeniu o 1,3 punku procentowego wskaźnik zatrudnienia kobiet w tym wieku – z 47,7 proc. w IV kwartale 2005 roku do 49 proc. w IV kwartale roku 2006; nastąpiła korzystna zmiana w strukturze pracujących według sektorów ekonomicznych, spadł bowiem udział pracujących w sektorze rolniczym – o 2 punkty procentowe, a wzrósł udział pracujących w sektorze usług – blisko o 1 punkt procentowy; obniżył się poziom bezrobocia o 817 tys. osób, czyli o przeszło 28 proc. – z 2 mln 893 tys. w końcu 2005 roku do 2 mln 76 tys. w końcu roku 2006; uległa także zmniejszeniu stopa bezrobocia, jeśli chodzi o bezrobotnych ogółem, i stopa bezrobocia wśród kobiet; zmniejszeniu uległo również natężenie bezrobocia wśród młodzieży w grupie wiekowej 15–24 lata oraz osób starszych – odpowiednio o 7,6 punktu procentowego oraz 3,1 punktu; obniżyła się stopa bezrobocia długookresowego, trwającego ponad 12 miesięcy – o 2,7 punktu procentowego; zmniejszeniu uległo zróżnicowanie natężenia bezrobocia według województw – różnica między stopą najwyższą dla województw a stopą najniższą w końcu 2005 roku kształtowała się na poziomie 8,6 proc., a w końcu roku 2006 na poziomie 5,3 proc.; zwiększeniu o prawie 36 tys. uległa liczba podmiotów wpisanych do rejestru REGON w porównaniu z rokiem 2005.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Przytoczone wskaźniki charakteryzują sytuację na rynku pracy w roku 2006 i mają wymowę pozytywną. Są jednak i wskaźniki negatywne, jak: wzrost liczby ludności biernej zawodowo aż o 343 tys. – z 14 tys. 51 w IV kwartale roku 2005 do 14 tys. 394 w IV kwartale roku 2006 – to kwestia „ucieczki” w szarą strefę i wcześniejszych emerytur; wzrost o 1,6 punktu procentowego udziału pracowników najemnych zatrudnionych na czas określony w ogólnej liczbie pracowników najemnych – z 25,7 proc. w IV kwartale roku 2005 do 27,3 proc. w IV kwartale 2006 roku.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Przytoczone dane składają się na charakterystykę pośrednich efektów 83 zadań na rynku pracy w 2006 roku. W dostarczonym państwu dokumencie każde z tych zadań omówiono oddzielnie, wraz z podaniem stopnia realizacji, ale ich wspólny efekt jest właśnie taki, jak przed chwilą przedstawiłam.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Jeśli chodzi o Krajowy Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia na rok 2007, należy zacząć od tego, że i ten dokument został przyjęty przez rząd – 27 marca, tak że minęło już kilka miesięcy od momentu jego zaakceptowania.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Plan ów składa się z 6 rozdziałów i załączników. W rozdziale pierwszym, już tradycyjnie, przedstawiono diagnozę sytuacji na rynku pracy w latach 2005–2006, jak również analizę „SWOT”. W rozdziale drugim przedstawiono misję, cele, priorytety i kierunki działań przyjęte na rok 2007. W rozdziale trzecim omówiliśmy zadania na rzecz zatrudnienia na rok 2007 w układzie odpowiadającym Krajowemu Programowi Reform 2005–2008. Rozdział czwarty poświęcony jest określeniu ram finansowych realizacji planu w 2007 roku. W rozdziałach kolejnych określiliśmy zaś tryb prac nad KPDZ w tymże roku oraz udział partnerów społecznych w jego tworzeniu i realizacji, jak również – w rozdziale szóstym – omówiliśmy, w jaki sposób ów plan będzie monitorowany i koordynowany. W załącznikach zostały przedstawione powiązania kierunków działań i zadań z priorytetami przyjętymi w planie, wymieniliśmy także podmioty realizujące zadania ujęte w planie i zdające sprawozdanie z tej realizacji, przy czym zaznaczone są zadania będące kontynuacją zadań podjętych w roku poprzednim czy też jeszcze wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Na rok 2007 przyjęto dwa podstawowe cele do zrealizowania. Pierwszy z nich to osiągnięcie wskaźnika zatrudnienia dla ludności w wieku 15–64 lata – według BAEL – w wysokości 57 proc., co oznacza, że jeśli wskaźnik ten zostanie osiągnięty, nastąpi w stosunku do IV kwartału 2006 roku wzrost o 1,3 punktu procentowego. Cel drugi to ograniczenie ogólnej stopy bezrobocia do poziomu 11 proc., co stanowiłoby w porównaniu z IV kwartałem roku 2006 spadek o 1,2 punktu procentowego.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Przyjęto 6 podstawowych priorytetów w KPDZ na rok 2007: rozwój przedsiębiorczości, poprawa zdolności adaptacyjnych pracowników i przedsiębiorstw poprzez inwestowanie w kapitał ludzki, aktywizacja osób bezrobotnych i zagrożonych wykluczeniem społecznym, doskonalenie dialogu i partnerstwa społecznego dla zapewnienia równowagi na polskim rynku pracy, tworzenie zasad efektywnej polityki migracyjnej, doskonalenie instytucjonalnej obsługi rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Dobór wymienionych priorytetów jest uzasadniony z uwagi na fakt, że pierwsze trzy z nich mają przede wszystkim przyczynić się do poprawy wskaźnika zatrudnienia. Priorytet czwarty wiąże się z podjętymi działaniami prowadzącymi do zawarcia umowy społecznej pn. „Gospodarka, praca, rodzina, dialog” i prowadzić ma do szeroko rozumianej równowagi między podażą a popytem na pracę. Priorytet piąty, czyli tworzenie zasad efektywnej polityki migracyjnej, wypływa z przewidywanego problemu, jakim okazał się wzrost emigracji zarobkowej za granicę. Priorytet szósty zaś, czyli doskonalenie instytucjonalnej obsługi rynku pracy, odgrywa istotną rolę w poprawie jakości i efektywności funkcjonowania wszystkich instytucji rynku pracy działających na rzecz ograniczenia bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">W planie na rok bieżący zawarto 83 zadania, które – podobnie jak w planie na rok 2006 – podzieliliśmy na kilka grup. Na finansowanie zadań w roku bieżącym przewidujemy 9 mld 133 mln zł, przy czym środki krajowe mają stanowić niecałe 40 proc., a zagraniczne 60,5 proc. ich ogółu. Należy podkreślić, że ogólna kwota wydatków planowana na rok 2007 jest o ponad 12 proc. wyższa, niż wynosiła kwota planowana na realizację nakładów w roku 2006.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Reasumując, można stwierdzić, że Krajowy Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia na rok 2007 jest dokumentem zasadniczym, który w sposób zwarty i kompleksowy określa zamierzenia rządu w dziedzinie zatrudnienia. Spełnia istotną funkcję koordynacyjną polityki różnych resortów w zakresie wzrostu zatrudnienia. Walorem tego dokumentu jest fakt, iż jego zawartość stanowi wypadkową różnych inicjatyw podejmowanych przez poszczególne ministerstwa i instytucje centralne, a ponadto plan sukcesywnie przyczynia się do nadania dziedzinie zatrudnienia rzeczywistego priorytetu, nie wyłącznie przez ministra właściwego do spraw pracy, ale i przez inne resorty, a poprzez regionalne plany działania – przez władze samorządowe.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Wspominałam wcześniej, że roczne plany działań są podstawą przygotowywania przez władze samorządowe planów regionalnych w tym zakresie, które to plany władze te przesyłają z kolei do Naczelnej Rady Zatrudnienia, gdzie odbywa się nad nimi dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">I to tyle na temat planu na rok bieżący. Jak zasygnalizowałam, trwają prace nad planem na rok 2008. W najbliższy piątek pani minister będzie przewodniczyć zespołowi opracowującemu ów plan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WłodzimierzStępień">Dziękuję pani minister oraz pani dyrektor za zaprezentowanie obydwu obszernych materiałów, które otrzymaliśmy. Wyrażam zadowolenie z faktu rozpoczęcia prac nad planem na rok 2008, gdyż, jak pamiętamy, plan działań na rok 2006 przyjmowaliśmy dopiero pod koniec tegoż 2006 roku. Plan na rok obecny przyjmujemy nieco wcześniej, tak że można mówić o pewnym postępie w tym zakresie, niemniej chcielibyśmy, by stało się zasadą, że plan działań na dany rok przyjmowany jest na przełomie roku poprzedniego i tego, którego dotyczy. Przyjmowanie bowiem planu z opóźnieniem kilkumiesięcznym to tylko odnotowywanie stanu faktycznego. Dlatego też cieszę się, że następuje pożądana zmiana i że z roku na rok plan działań przyjmowany jest coraz wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WłodzimierzStępień">Otwieram dyskusję na temat zarówno sprawozdania z realizacji planu na rok 2006, jak i planu na rok 2007.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BolesławBorysiuk">Materiały, które otrzymaliśmy, są obszerne, bardzo wiele mówiące i stanowiące odbicie przełomu, jaki dokonał się w roku ubiegłym na polskim rynku pracy. Cieszę się, że założone cele, skoordynowane z Krajowym Programem Reform na lata 2005–2008, przyniosły tak dobre rezultaty, o czym świadczą liczby przytoczone przez panią dyrektor i zawarte w dokumentach. Porównując osiągnięcia z roku 2006 z planem na rok bieżący, widzimy, że nie założono takich samych wskaźników, że są one ambitniejsze. Nie zmienia to faktu, że sytuacja osiągnięta w roku 2006 świadczy o tym, iż był to rok przełomowy, uważam, że zakończyła się wówczas sytuacja, którą można określić w ten sposób, że rynek pracy był rynkiem pracodawcy; od roku bieżącego rynek ów można uznać za rynek pracobiorcy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#BolesławBorysiuk">Z zaistniałej zaś sytuacji wynikają konkretne konkluzje. I tak jestem zdania, że wnioski płynące z oceny roku 2006 są bardzo racjonalne, sprawdzają się w praktyce, i jestem przekonany, że wiele z nich zachowało aktualność w odniesieniu do roku zarówno bieżącego, jak i kolejnego. W tym też kontekście, w nawiązaniu do wniosku nr 8, łączącego się ze sprawą poszukiwania poza granicami kraju wykwalifikowanej siły roboczej – korespondującego zresztą z naszą dyskusją prowadzoną podczas jednego z posiedzeń Komisji, kiedy ocenialiśmy sytuację związaną z migracją i emigracją zarobkową – skłaniam się do sformułowania daleko idącego wniosku pod adresem nie tylko resortu pracy, ale przede wszystkim pod adresem naszych służb dyplomatycznych i konsularnych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#BolesławBorysiuk">Otóż w czasie któregoś z poprzednich posiedzeń zwracaliśmy uwagę na fakt, że jeśli chodzi o rynek naszych wschodnich sąsiadów – Ukrainy, Białorusi i Rosji – należy podejmować działania nie tylko na rzecz liberalizowania przepisów dla pracowników sezonowych, bo to w zasadzie robimy, i są to działania, w których mamy doświadczenie. Chodzi natomiast o aktywne działania we właściwych środowiskach. Dlatego też myślę, że warto by wystąpić z wnioskiem, żeby wzięły na siebie tę sprawę polskie podmioty składające zamówienia, przy czym niezbędne jest uporządkowanie tej kwestii. I tak trzeba by, aby resort pracy wyraził poparcie dla działalności firm, co w efekcie wiodłoby do pełnej kontroli nad polityką wizową prowadzoną w stosunku do obywateli krajów wschodnich. W tym bowiem rzecz, by osoby, które decydują się na pracę w Polsce, miały zagwarantowane nie tylko bezpieczeństwo, ale i pewien komfort w postaci ubezpieczenia na podróż do naszego kraju, w postaci zapewnienia bezpiecznej pracy, co powinno wynikać z zawartych przez nie umów, by miały zapewnione odpowiednie wynagrodzenie itd.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#BolesławBorysiuk">Użyłem sformułowania mówiącego o tym, że osobom decydującym się na podjęcie pracy w Polsce należy zagwarantować bezpieczeństwo. Dlaczego o tym wspominam? Dlatego mianowicie, że z rozmów, które prowadziłem w Kijowie – i w ambasadzie, i z polskimi przedsiębiorcami – wynika, że każdy obywatel Ukrainy, ale rzecz dotyczy również obywateli Białorusi i Rosji, który ubiega się o wizę polską, musi płacić haracz w wysokości ok. 200 dolarów. Wcale nie jest pocieszające, że ten sam obywatel, ubiegając się o pracę w Kanadzie, musi za wizę zapłacić 8 tys. dolarów. Komu płaci? Mafijnym strukturom, złożonym zresztą nie tylko z obywateli Ukrainy.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#BolesławBorysiuk">Rozwiązaniem mogłaby być sytuacja, w której polskie podmioty prowadzące rekrutację obywateli państw zza wschodniej granicy w celu zatrudnienia ich w Polsce miałyby sankcjonowane przez wydział konsularny MSZ prawo do składania wniosku o wydanie wizy. W ten sposób osoby decydujące się na pracę w naszym kraju znajdowałyby się pod osłoną polskiego prawa i polskich instytucji. Rzecz nie tylko w wizach zresztą, bo kiedy pracownik taki wraca do ojczystego kraju, ta sama struktura mafijna nakazuje mu wypłacenie kolejnego haraczu – od zarobionych w Polsce pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#BolesławBorysiuk">To przykre sprawy, ale ponieważ jednocześnie prawdziwe, zgłaszam wniosek o podjęcie stanowczych działań, na które stać nas. Jestem przekonany, że w efekcie zyska nasz kraj, przy czym nie chodzi tylko o pozyskanie nowych pracowników, ale i o to, że Polska zacznie cieszyć się opinią państwa, które poważnie traktuje prawa obywateli zapraszanych do wykonywania czynności pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#BolesławBorysiuk">Jeśli chodzi o Krajowy Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia na 2007 rok, po przeanalizowaniu materiału, po wprowadzeniu dokonanym przez panią dyrektor chciałbym poprosić o dodatkowe informacje, z elementem oceniającym, ponieważ upłynęło już pół roku realizowania działań, o których w planie mowa. I tak w odniesieniu do jednego z priorytetowych kierunków działania, zapisanego jako inwestowanie w kapitał ludzki, proszę o komentarz na ten temat w kontekście rozpoczęcia działalności Agencji Rozwoju Zasobów Ludzkich. Chciałbym się dowiedzieć, jakie zamierzenia zostały sformułowane przez Agencję na rok bieżący i w jakich warunkach organizacyjno-finansowych rozpoczęła ona działalność.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#BolesławBorysiuk">W KPDZ na rok bieżący zawarto informację o zadaniach resortowych, przy czym z wielkim zadowoleniem przeanalizowałem 6 zadań realizowanych przez resort rolnictwa. Reprezentuję województwo lubelskie, typowo rolnicze, i stwierdzam, że zadania te są bardzo konkretne i w pełni realne do wykonania. Ich realizacja zaś wychodzi naprzeciw oczekiwaniom środowiska wiejskiego i cieszy się zainteresowaniem młodszego pokolenia. Koresponduje zresztą z naszymi pracami nad nowelizacją ustawy o instytucjach rynku pracy, dlatego też tym bardziej jestem zadowolony. Widać, że w tym względzie następuje poprawa. Widać też inne podejście resortu do tych spraw.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#BolesławBorysiuk">Nie wiemy jednak nic na temat wspomnianych przez panią dyrektor planów regionalnych. Myślę, że byłoby wskazane, byśmy mogli otrzymać na ten temat syntetyczną informację, z której wynikałoby, jak w regionach sprawy te wyglądają od strony wykonawczej. Chciałbym również wiedzieć, jakie opinie odnośnie do tych planów ma Naczelna Rada Zatrudnienia i – szerzej – resort pracy. Czy ze swej strony wysuwają państwo jakieś sugestie w tej kwestii?</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#BolesławBorysiuk">I jeszcze sprawa finansowania zadań. Na ich realizację przeznaczamy w tym roku ponad 9 mld zł, czyli 12 proc. więcej niż w roku ubiegłym. To niewątpliwie cieszy. Jak państwo zapewne pamiętają, podczas prowadzonej na forum Komisji dyskusji, kiedy to zatwierdzany był budżet na rok bieżący, podkreślaliśmy, i słusznie, pozytywne znaczenie zwiększenia o 600 mln zł z Funduszu Pracy środków przeznaczanych na aktywizację zawodową. Chciałbym się dowiedzieć, czy można już odpowiedzialnie stwierdzić, że zwiększone środki właściwie zostały wykorzystane w regionach – głównie przez powiaty i starostów. To ważne, gdyż chodziło przede wszystkim właśnie o powiatowe urzędy pracy. Krótko mówiąc, wdzięczny będę za informację, czy kwota, o którą chodzi, jest wystarczająca, czy przy jej realizowaniu występują jakieś trudności, czy też nie. Informacja taka stanowiłaby dla nas ważny sygnał. Czy nie dostrzegają państwo żadnych zagrożeń w kwestii wykonania planu? Wszelkie uwagi na ten temat będą istotne, gdyż mogą posłużyć do ewentualnego skorygowania planu na rok 2008.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyBudnik">I ja pod adresem resortu kieruję pochwałę za dostarczone nam materiały. Obydwa dokumenty – i sprawozdanie za rok ubiegły, i plan na rok bieżący – są bardzo rzetelne, wyczerpujące i obiektywne zarówno w części opisowej, jak i pod względem danych statystycznych. Pani dyrektor, referując dokumenty, nie unikała kwestii drażliwych, mówiła o tym, co udało się wykonać w zakresie planów, czego wykonać się nie udało i z jakich przyczyn.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JerzyBudnik">Nie znaczy to jednak, że nie mam uwag, nie tyle do materiałów, ile do polityki, tak że moje uwagi odnoszą się raczej do polityki rządu w pierwszym okresie obecnej koalicji. I tak nie zgadzam się z panią minister, która powiedziała, że Krajowy Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia wpisuje się w Krajowy Program Reform, w którym to stwierdzeniu zawarta jest sugestia, że w grę wchodzą jakieś ważne reformy, zmiany o charakterze przełomowym, podczas gdy w rzeczywistości nie było reform w tym obszarze. Nie można bowiem za reformy uznać zmian w zasadzie kosmetycznych. Mówimy przecież głównie o roku 2006, gdyż tego właśnie roku dotyczy sprawozdanie. Wówczas zaś mieliśmy do czynienia jedynie z kontynuacją działań podjętych przez rządy poprzednie. Jeśli coś uszło ewentualnie mojej uwadze, to bardzo proszę o informację, jakie to reformy z omawianego okresu można zaliczyć do dokonań, którymi warto się poszczycić.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JerzyBudnik">Dobrze byłoby, gdyby Sejm otrzymał obydwa omawiane dziś materiały wraz z opinią przedsiębiorców i organizacji związków zawodowych. Plan działań jest bowiem adresowany głównie do przedsiębiorców oraz pracowników, osób poszukujących pracy; to właśnie dla nich plan jest konstruowany. Dlatego też nieobecność na dzisiejszym posiedzeniu przedstawicieli przedsiębiorców i związków zawodowych powoduje zubożenie debaty. Naturalnie, uwaga ta nie oznacza, iż jestem zdania, że to wina resortu. Może warto jednak zadbać o to, by Komisja otrzymała również uwagi do materiału opracowanego przez resort.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JerzyBudnik">Przy okazji omawiania każdego kolejnego sprawozdania powtarzam, że dokumenty stanowiące przedmiot dyskusji powinny zdecydowanie szybciej trafiać do Komisji, gdyż opiniowanie w lipcu planu działań na rok 2007 oznacza, że pod obrady Sejmu materiały te trafią pod koniec sierpnia, a w takiej sytuacji wszystko to mija się właściwie z celem. Owszem, bywało gorzej, pani minister wspomniała zaś, że już rozpoczęły się prace nad planem kolejnym, a więc mam nadzieję, że ów plan przedstawiony nam zostanie wcześniej niż plany dotychczasowe.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JerzyBudnik">I jeszcze jedna uwaga ogólna. Pani minister zgodzi się zapewne z opinią, że piętą Achillesową obecnego rządu jest dialog społeczny. Nie chcę przez to powiedzieć, że poprzednie ekipy nie miały na tym polu żadnych kłopotów, bo przecież miały; nikomu w gruncie rzeczy dialog się nie udawał. Nie ukrywam jednak, że po rządzie, który ma korzenie solidarnościowe, który tak wiele mówi o potrzebie dialogu – podnoszono tę sprawę i w exposé premiera Kazimierza Marcinkiewicza, i w exposé premiera Jarosława Kaczyńskiego, przy czym traktowano ten problem jako priorytetowy – oczekiwałem większego zaangażowania i lepszych efektów. Jaki jest stan dialogu społecznego, widać m.in. po tym, co dzieje się w Alejach Ujazdowskich. Zwracam uwagę na ten problem z nadzieją, że zechcą państwo podjąć na ten temat rozważania. Prowadzimy wprawdzie tę dyskusję w sytuacji, gdy nie wiadomo, co będzie jutro czy pojutrze, niemniej jeśli obecny rząd ma przetrwać, proponuję, by zwracali państwo większą uwagę na to, co państwo obiecali, czyli na zintensyfikowanie dialogu społecznego, a wówczas klimat społeczny będzie lepszy niż obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WłodzimierzStępień">Tytułem wyjaśnienia w sprawie nieobecności przedstawicieli strony społecznej informuję, że mam przed sobą dokument potwierdzający otrzymanie zaproszenia na niniejsze posiedzenie przez tradycyjnych partnerów naszej Komisji, którzy już zwyczajowo uczestniczą w posiedzeniach. Nie jest naszym celem rozpatrywanie powodów nieskorzystania z zaproszenia. Stwierdzam zatem jedynie, że zaproszenie zostało wystosowane z odpowiednim wyprzedzeniem.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WłodzimierzStępień">Oddaję głos kolejnym mówcom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławSzwed">W pracach nad sprawozdaniem oraz nad Krajowym Planem Działań na Rzecz Zatrudnienia partnerzy społeczni biorą udział, choćby poprzez Naczelną Radę Zatrudnienia, tam właśnie wnoszone są różnego rodzaju uwagi, a czyni to grono osób kompetentnych. Sądzę zatem, że głos społeczny jest słyszalny.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławSzwed">Myślę, że warto zwrócić uwagę na rozdział piąty sprawozdania, pn. „Wnioski, ocena rezultatów i rekomendacje”, i przychylam się do opinii przedmówców, akcentujących wysoki poziom dostarczonego nam materiału. Nie jest istotne, czy rozpatrujemy go dziś, czy uczynilibyśmy to za 2 bądź 3 miesiące. Istotne jest natomiast to, że mamy dobry materiał, z którego możemy korzystać, bo taki jest główny cel. Nie da się przy tym zakwestionować podanych w rozdziale piątym informacji wpływających na ocenę sytuacji. A czytamy tam m.in., że nastąpił wzrost liczby pracujących o 521 tys. osób i bez względu na to, co się mówi, mamy do czynienia z ewidentnym wzrostem zatrudnienia o 2 proc. Oczywiście, że do średniego wskaźnika europejskiego – na poziomie 62 proc. – sporo nam jeszcze brakuje, niemniej idziemy w dobrym kierunku. Niesłychanie ważne jest, że w roku ub. poziom bezrobocia zmniejszył się o 817 tys. osób, przy czym wyłączną przyczyną tego stanu rzeczy nie jest bynajmniej – jak chce się nam wmówić – wyjazd młodych ludzi za granicę, ale i oczywisty wzrost liczby osób pracujących. Wynika to z dostarczonego materiału.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#StanisławSzwed">Ważną sprawą poruszoną w ww. materiale jest też sprawa związana ze standardami urzędów pracy, o czym również mówiliśmy podczas któregoś z posiedzeń Komisji. Ponieważ przegłosowaliśmy w ustawie odpowiednie rozwiązanie w kwestii finansowania z Funduszu Pracy do roku 2013, pozwoli to na wdrażanie owych standardów.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#StanisławSzwed">Stwierdzam, iż mamy do czynienia z dobrym materiałem, świadczącym o tym, że ustalone priorytety były realizowane. Naturalnie, zawsze można zrobić coś lepiej, niektóre zadania nie zostały bowiem w pełni wykonane, generalnie jednak ich większość zrealizowano.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#StanisławSzwed">Jeśli chodzi o dialog społeczny, nie ukrywam, że jest i powód do zadowolenia, gdyż po raz pierwszy udało nam się doprowadzić do podpisania ze stroną rządową porozumienia, mającego na celu zawarcie umowy społecznej. Sam ten fakt nie gwarantuje, że umowa ta w istocie zostanie zawarta, niemniej porozumienie świadczy o tym, że zmierzamy w dobrym kierunku. Gdybyśmy chcieli oceniać stan dialogu społecznego na podstawie fali protestów czy manifestacji przed Sejmem, to śmiało mogę skonstatować, że w minionych latach zdarzeń takich było zdecydowanie więcej – i w poprzedniej, kadencji, i w jeszcze wcześniejszej. Zawsze bywają sytuacje zaognione, a sprawa służby zdrowia ciągnie się od wielu lat, przy czym wiemy doskonale, że to w roku bieżącym wzrost płac w służbie zdrowia był widoczny. Gdybyśmy przez lata realizowali konsekwentnie politykę płacową w tym sektorze, to sądzę, że do takich jak obecne napięć by nie dochodziło.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#StanisławSzwed">Ważne, że mamy platformę do prac nad zawarciem umowy społecznej. W rozmowach na ten temat bywają trudne momenty, ze względu choćby na sprawy służby zdrowia, na sprawę bardzo trudną, nierozwiązywalną na dziś – systemu emerytalnego, a zwłaszcza emerytur pomostowych, ale problem ten nie powstał w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#StanisławSzwed">Oprócz omawianych już dziś priorytetów ważny jest też fakt, że zdecydowanie zwiększamy środki na ograniczanie bezrobocia, na tworzenie nowych miejsc pracy, na rok 2007 w rachubę będzie zapewne wchodzić ponad 9 mld zł, czyli ponad 2 mld więcej niż w roku 2006, a to znaczny, bo ponad 12-procentowy wzrost. Mam nadzieję, że pieniądze te zostaną w pełni wykorzystane, co również bez wątpienia poprawi sytuację na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#StanisławSzwed">Przedłożony materiał oceniam bardzo pozytywnie i wnoszę o przyjęcie zarówno sprawozdania za rok 2006, jak i Krajowego Planu Działania na rok 2007.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#LechKołakowski">Ja również na ręce pani minister oraz pani dyrektor składam podziękowania za bardzo dobre przygotowanie materiałów będących przedmiotem posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#LechKołakowski">Ze swej strony pragnę zwrócić uwagę na priorytet pierwszy – rozwój przedsiębiorczości. Jeśli chodzi o różne formy przeciwdziałania bezrobociu, najważniejszą z nich na rynku pracy jest dziś właśnie rozwój przedsiębiorczości. Z satysfakcją zatem podkreślam, co czyniłem zresztą zawsze, że przedsiębiorczość to najistotniejszy element rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#LechKołakowski">Myślę, że należy również zwrócić uwagę na dane statystyczne, a wśród nich na wyraźne zróżnicowanie stopy bezrobocia, która np. w województwie warmińsko-mazurskim wynosi 20 proc., bardzo wysoka jest też w województwach tzw. ściany wschodniej, gdzie wynika z kilkudziesięcioletniego niedoinwestowania, podczas gdy w województwie stołecznym kształtuje się na poziomie niespełna 10 proc. Uważam, że w działaniach ministerstwa należy nawiązać jeszcze ściślejszy kontakt z resortem rolnictwa, szczególnie w odniesieniu do programu rozwoju obszarów wiejskich na lata 2007–2013, gdzie mówi się m.in. o podejmowaniu pozarolniczej działalności przez rolników. Apeluję o zwrócenie szczególnej uwagi na tę właśnie kwestię, zwłaszcza w odniesieniu do województw Polski północno-wschodniej.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#LechKołakowski">Chętnie usłyszę ponadto informację na temat tego, jak resort pracy ocenia współdziałanie na rzecz rynku pracy z samorządami. Czy są państwo zadowoleni z tej współpracy? Chciałbym się też dowiedzieć, jaki wpływ mają na polski rynek pracy wcześniejsze emerytury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MariaZuba">Żeby uniknąć sytuacji, w której członkowie prezydium zabierają kolejno głos, a dopiero następnie poszczególni członkowie Komisji, zgłaszam chęć wypowiedzi dopiero teraz.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MariaZuba">I ja dołączam się do podziękowań za jakość przedłożonego Komisji materiału, za wnioski, które zeń wypływają. Proszę zarazem o uzupełnienie informacji – jeśli to możliwe, to od razu dzisiaj – jakie działania resort zamierza podejmować na rzecz zatrudnienia osób, a zwłaszcza kobiet, w wieku przedemerytalnym. Sytuacja tej grupy osób jest bowiem na rynku najtrudniejsza moim zdaniem, a działania mające na celu zmianę sytuacji są tylko nieliczne, podobnie jak nieliczne są programy z tym związane. Być może byłoby wskazane, by pracodawcy, który podejmuje się zatrudnienia kobiety powyżej 48 roku życia zagwarantować jakieś przywileje czy ułatwienia w tworzeniu miejsc pracy dla tej grupy osób.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MariaZuba">Stwierdzam ponadto, że nadal mamy do czynienia z niedostosowaniem kierunków nauczania do potrzeb rynku pracy. Szczególnie odczuwane są obecnie braki w zakresie zawodów technicznych. Czy resort podejmuje współdziałania z Ministerstwem Edukacji Narodowej, z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego w tej dziedzinie? Czy ministerstwa te są zobowiązywane do nieuruchamiania kierunków, które mnożą bezrobotnych na rynku pracy na danym terenie? Mamy świadomość, że nie jesteśmy społeczeństwem gotowym do opuszczania swych miejsc zamieszkania i do migracji w odległe strony Polski po to, by wykorzystywać tam swe dotychczasowe kwalifikacje. Dlatego też uważam, że uczelnie powinny być bardziej otwarte na potrzeby rynku. Czy resort podejmuje jakieś działania w związku z tym?</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MariaZuba">Kolejna ważna sprawa wiąże się z utrudnieniami w służbach medycznych. Bardzo wiele mamy materiałów na ten temat; dziękuję za ich przygotowanie. Chciałabym się dowiedzieć, czy resort podejmuje rozmowy z samorządem lekarskim w zakresie odstąpienia przez niego od utrudnień w wejściu do zawodu młodych lekarzy. Z jednej bowiem strony lekarze wyjeżdżają, z drugiej zaś lekarskie samorządy utrudniają młodym lekarzom wejście do zawodu. Droga młodego lekarza jest więc i kosztowna, i czasochłonna. Wyjazdy lekarzy nie są jedyną przyczyną obecnego stanu.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#MariaZuba">Mamy ambitny plan, aby w samozatrudnieniu 10 proc. podjęło pracę, ale omawialiśmy już ten temat i dostrzegliśmy wiele utrudnień i niedogodności, jakie biorą na siebie osoby podejmujące pracę na takich zasadach. Największym problemem jest tu fakt, że osoby te tak naprawdę pozbawiają się prawa do emerytury. Czy są w tym zakresie podejmowane odpowiednie działania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyBudnik">Mam jeszcze jedno pytanie do pani minister bądź też pani dyrektor. Chciałbym się mianowicie dowiedzieć, jakie są prognozy w odniesieniu do bezrobocia. Podnoszę tę kwestię w związku z wypowiedzią pani dyrektor, z której wynikało, że do końca roku bieżącego bezrobocie ma osiągnąć wskaźnik 11,2 proc. Pamiętam zaś, że minister Halina Olendzka i z mównicy sejmowej, i na forum naszej Komisji powiedziała, że jej zdaniem bezrobocie w roku bieżącym spadnie poniżej 10 proc. A że to różnica dość istotna, prosiłbym o dokładne wyjaśnienie, skąd biorą się te rozbieżności. Oczywiście, każdy wskaźnik oznaczający zmniejszenie bezrobocia cieszy, niemniej sądzę, że należy opierać się na realnych prognozach, a nie pobożnych życzeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TomaszNowak">W nawiązaniu do wypowiedzi poseł Marii Zuby, a w zasadzie do przypomnianej przez panią poseł dyskusji na temat „Oświata a rynek pracy”, mam pytanie odnoszące się do dwóch zadań – 6.5 i 6.6, które przesunięte zostały na rok 2007 bez żadnego uzasadnienia czy wyjaśnienia. Przypomnę, że dotyczą prowadzenia monitoringu akredytowanych instytucji edukacyjnych oraz budowy systemu zbierania i analizy edukacyjnych danych. Dlaczego zadania te zostały przesunięte? Czy Ministerstwo Edukacji Narodowej nie wykazuje żadnego zainteresowania współpracą z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TomaszNowak">Sprawa druga dotyczy monitoringu w ogóle. Zadanie 4.3 przewiduje, jak zapisano w KPDZ: „stworzenie projektu systemu monitoringu rynku pracy w kontekście problematyki mobilności siły roboczej”. Nie wiem, jak zadanie to jest realizowane, nie wiem nawet, czy w ogóle jest realizowane oraz jakie są jego podstawy naukowe. W zadaniu 6.7 bowiem czytamy, że „Uniwersytet Warszawski, w ramach badania wpływu migracji na rynek pracy w Polsce, przygotowuje pracę »Polityka migracyjna jako instrument promocji zatrudnienia i ograniczenia bezrobocia«”. Czy omawianie polityki migracyjnej jako takiej zawiera w sobie element badania wpływu migracji? Czy nie jest tak, że polityka migracyjna, opisywana, stanowi przyczynek do zrobienia kilku habilitacji? Jeśli zaś tak, to czy z habilitacji tych wyniknie coś konkretnego, jak np. stworzenie jednolitego modelu monitorowania i badania skali i charakteru migracji zarobkowej w kraju?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TomaszNowak">Prosiłbym jeszcze o zwrócenie uwagi na zadanie 6.2. Wdzięczny będę za wyjaśnienie, dlaczego właściwie prezes Rady Ministrów zawiesił opracowanie koncepcji integracji programów monitorowania i prognozowania sytuacji na rynku pracy, mimo że w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej został już uzgodniony projekt powołujący międzyresortowy zespół do prognozowania podaży i popytu na pracę?</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#TomaszNowak">W sprawozdaniu za rok 2006 brakuje mi pewnego rodzaju omówień. I tak np. przy zadaniu 2.1 – zwiększenie dostępu osób starszych do usług rynku pracy – widnieje tylko informacja, że zadania tego w ogóle nie podjęto. A chciałbym wiedzieć, dlaczego tak się stało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WłodzimierzStępień">Ponieważ wyczerpała się lista dyskutantów, proszę panią minister o ustosunkowanie się do dotychczasowych wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HalinaOlendzka">Dziękuję państwu za uwagi, zarówno za słowa ciepłe, jak i krytyczne.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#HalinaOlendzka">Postaram się do podniesionych spraw odnieść w kolejności, w jakiej je poruszano. I tak poseł Bolesław Borysiuk wspomniał o sprawie, która jest procederem przestępczym, gdyż płacenie haraczu za uzyskanie polskiej wizy to przestępstwo, z tym że – jak rozumiem – dzieje się to po stronie ukraińskiej, i że chodzi o mafię ukraińską.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#HalinaOlendzka">Jeśli zaś chodzi o apel pana posła o takie zorganizowanie spraw, by to firmy mogły występować z wnioskami o wizy – tak to w każdym razie zrozumiałam, a ponieważ pan poseł wyszedł, nie mogę się upewnić, czy zrozumiałam dobrze – dla pracowników ze strony ukraińskiej, którzy przyjeżdżaliby pracować w Polsce, nie twierdzę, że jest to niemożliwe, bez wątpienia jednak wymaga skonsultowania z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, być może zresztą nie tylko z nim. Będziemy na ten temat rozmawiać z MSWiA oraz z MSZ.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#HalinaOlendzka">Jeśli chodzi o Agencję Rozwoju Zasobów Ludzkich, zaczęła funkcjonować dopiero przed kilku tygodniami. Z tego, co wiem na temat jej działalności, wynika, że będzie realizować zadania z obszaru m.in. rynku pracy. Jutro mamy się spotkać z jej zarządem i rozmawiać na ten temat, być może zatem z okazji następnego spotkania z państwem posłami będę mogła nieco więcej na ten temat powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#HalinaOlendzka">Pani dyrektor podpowiada mi, że chciałaby zabrać głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WłodzimierzStępień">Bardzo proszę, pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">O Agencji, czyli o centrum rozwoju zasobów ludzkich wiem, że ma przejąć od departamentów merytorycznych ministerstwa wszystkie prace administracyjne wiązane z realizacją projektów. Dla przykładu podam, że w departamencie, którym kieruję, realizujemy 14 projektów finansowanych z Europejskiego Funduszu Społecznego, w związku z czym przy dotychczasowych rozwiązaniach na tymże departamencie merytorycznym spoczywał obowiązek przygotowania pełnej dokumentacji do przetargu, zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, przeprowadzenia tego przetargu, wyłonienia wykonawcy, podpisania umów, sporządzania sprawozdań finansowych. W innych departamentach było tak samo. Wszystkie obowiązki tego rodzaju mają być zdjęte z departamentów merytorycznych. Agencja ma więc być agencją wykonawczą, która na zlecenie tych departamentów będzie wykonywała obsługę administracyjną i sprawozdawczą z realizacji poszczególnych projektów. Taki był zamysł towarzyszący koncepcji stworzenia Agencji Rozwoju Zasobów Ludzkich.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#HannaŚwiątkiewiczZych">Jak pani minister wspomniała, podczas jutrzejszego spotkania mamy sprecyzować zasady współpracy departamentów merytorycznych i owego centrum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#HalinaOlendzka">Jeśli chodzi o regionalne plany działań na rzecz zatrudnienia, jeżeli wyrażą państwo takie życzenie, mogą one być prezentowane członkom Komisji i sądzę, że jeszcze to ustalimy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#HalinaOlendzka">Jeśli zaś chodzi o finansowanie zadań na 2007 rok, to moim zdaniem znajduje się ono na poziomie wystarczającym i uważam, że będzie bardzo dobrze, jeśli uda nam się te środki w całości wykorzystać, gdyż są to środki znaczne.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#HalinaOlendzka">W odpowiedzi na pytanie dotyczące reform wyjaśniam, że odnosiłam się do Krajowego Programu Reform na lata 2005–2008.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#HalinaOlendzka">Zadali państwo również pytanie odnoszące się do stopy bezrobocia. Tak więc prognozowana stopa bezrobocia na rok 2007 rzeczywiście wynosiła 11 proc., co podajemy w naszym materiale, przy czym pragnę zwrócić uwagę na fakt, że materiał ów został złożony do KPRM pod koniec grudnia 2006 roku, i w świetle danych, jakimi dysponowaliśmy wówczas, można było taką właśnie prognozę przedstawić. Wzrost gospodarczy, którego jesteśmy świadkami, wzrost przedsiębiorczości powoduje, że poziom ten ulega zmianie, zmienia się w pożądany sposób, tak że dziś możemy się spodziewać, iż w istocie w grę wchodzić będzie stopa poniżej 10 proc.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#HalinaOlendzka">Na temat dialogu społecznego sporo powiedział już poseł Stanisław Szwed, w związku z czym dodam tylko, że również moim zdaniem dialog ten jest prowadzony i zmierza w dobrą stronę. Dialog polega na tym, że rozmawiające ze sobą strony muszą wykazywać maksimum dobrej woli; do rozmów siada się z otwartą głową i z wolą współpracy. Jeśli woli tej zabraknie u którejś ze stron, dialog się przedłuża, co wszakże nie oznacza jego zaniku czy zerwania. Jest wówczas po prostu trudniejszy. Myślę, że nasze społeczeństwo jeszcze długo będzie się uczyć demokracji oraz tego, jak należy rozmawiać. Przypomnieć jednak trzeba, że w drodze dialogu społecznego rozwiązujemy bardzo wiele spraw, i uważam, że jest on prowadzony prawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#HalinaOlendzka">W kwestii współpracy z samorządami można zacząć do stwierdzenia, że wszystko da się zrobić lepiej, że wszystko może przynosić lepsze efekty, również współpraca z samorządami. Generalnie jednak na współpracę tę nie narzekamy. Bywają, oczywiście, sprawy dyskusyjne, bywają sprawy trudne, ale są one rozwiązywane i jestem zdania, że współpraca ta nie budzi zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#HalinaOlendzka">Jaki jest wpływ wcześniejszych emerytur na rynek pracy? W tej sprawie nakłada się na siebie kilka kwestii. Na rynku pracy są w tej chwili poszukiwani ludzie z doświadczeniem zawodowym i w tej grupie osób poszukiwanych przez rynek znaleźć się mogą również osoby, które odchodzą na wcześniejsze emerytury.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#HalinaOlendzka">Kwestia ta wiąże się z pytaniem poseł Marii Zuby na temat zatrudnienia kobiet. Istotnie, kobiety w wieku ok. 50 lat należą do grupy szczególnego zagrożenia na rynku pracy, co wykazał i pilotażowy program pn. „Plus 50”. Ze swej strony zaproponujemy teraz dla tej grupy specjalny program, ponieważ istnieją jeszcze rezerwy Ministra Pracy i Polityki Społecznej, które chcemy skierować właśnie do kobiet w tym trudnym dla nich wieku – powyżej 40 roku życia, i sądzę, że z programu tego skorzysta wiele z nich.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#HalinaOlendzka">Które zawody powinny być szczególnie preferowane? Potrzebujemy na rynku pracy fachowców, osób przygotowanych do konkretnego zawodu. Wyjściem resortu naprzeciw tym potrzebom był skierowany do poszukujących pracy program pt. „Inwestycja w kwalifikacje”. Jeśli będą państwo bliżej programem tym zainteresowani, więcej powie na jego temat pani dyrektor. Powstał też program skierowany do młodzieży; o przybliżenie go również poproszę panią dyrektor.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#HalinaOlendzka">Poruszyli państwo także temat bardzo mi bliski i bolesny – blokowania dostępu do specjalizacji przez korporacje, tak to bowiem trzeba nazwać po imieniu. Rzeczywiście, problem taki istnieje, a polega na tym, że młodzi lekarze są na specjalizację kwalifikowani – czyli dopuszczani do możliwości dalszego kształcenia – przez konsultantów wojewódzkich. Ministerstwo Zdrowia ma środki na rezydentury, o czym wspominam, gdyż specjalizacje odbywają się obecnie w Polsce właśnie na zasadzie rezydentur. Niestety, w roku 2006 środki na ten cel nie zostały w pełni wykorzystane, aczkolwiek młodzi lekarze przejawiają ogromną chęć uzyskiwania specjalizacji.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#HalinaOlendzka">Kiedyś specjalizację zdobywało się w dwóch stopniach, z których pierwszy polegał na przygotowaniu do samodzielnej pracy i można było na tym poziomie poprzestać, pracując w zawodzie. W zawodzie pracowało się zresztą od razu po studiach. Ja sama po otrzymaniu zaświadczenia o ukończeniu studiów podjęłam pracę w charakterze lekarza. W tej chwili zaś niezbędny jest do tego jeszcze lekarski egzamin państwowy, czyli LEP, co nasuwa mi myśl, że chyba tylko w Polsce akademie medyczne są tak źle traktowane, że dyplom ukończenia studiów medycznych wymaga potwierdzenia za pomocą LEP.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#HalinaOlendzka">Jako lekarz, buntuję się przeciwko takiej praktyce, gdyż polskie akademie przygotowują lekarzy na bardzo wysokim poziomie, i fakt ten uznany jest w świecie, natomiast w naszym kraju blokowana jest możliwość przystąpienia do pracy. Lekarz, który uzyska dyplom, nie może bowiem w pełni wykonywać zawodu, dopóki nie zda państwowego egzaminu lekarskiego, co następuje po ok. roku od uzyskania dyplomu. Przez ten czas młody lekarz wprawdzie pracuje, lecz pod nadzorem. Doświadczenie zaś zyskuje się naprawdę tylko wtedy, kiedy człowiek odpowiada za swą pracę. Myślę, że po 6 latach trudnych studiów każdy lekarz wie, jaka spoczywa na nim odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#HalinaOlendzka">Specjalizację drugiego stopnia uzyskiwało się po uzyskaniu stopnia pierwszego, co trwało łącznie ok. 7 lat. W tej chwili specjalizacja jest jednostopniowa, a trzeba na nią pracować średnio 17 lat. Podczas swych zagranicznych wyjazdów zawsze spotykam się z Polonią i zawsze z lekarzami, z wiadomych względów, również zawodowych. Młodzi lekarze potwierdzają fakt uzyskiwania za granicą większych zarobków, ale mówią też o większych wydatkach, nie wspominając już o innych kosztach podjęcia pracy za granicą, takich jak: rozłąka z rodziną, utrata możliwości zdobywania pacjentów we własnym kraju i mieście. Wyjeżdżają głównie dlatego, że za granicami państwa polskiego mogą się specjalizować w wymarzonych przez siebie działach medycyny, co niekoniecznie udaje się im w kraju.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#HalinaOlendzka">Przepraszam za tak szerokie rozwinięcie tego tematu, ale sądzę, że byłoby dobrze, gdyby Komisja Pracy wiedziała, jak wygląda praca na tym rynku.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#HalinaOlendzka">Jeśli chodzi o sprawę samozatrudnienia, to osoba samozatrudniająca się powinna odprowadzać składkę ubezpieczeniową. Jeśli tego nie robi, wchodzi, niestety, w szarą strefę. Poproszę panią dyrektor o sprecyzowanie tych możliwości, ale nie sądzę, by samozatrudnienie blokowało możliwość gromadzenia sobie środków na przyszłą emeryturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WłodzimierzStępień">Przepraszam, pani minister. Mamy wyrazić stosunek Komisji do przedłożonych dokumentów, a ponieważ niektóre pytania, refleksje, sugestie posłów znacznie wybiegły poza ramy dzisiejszego tematu, sądzę, że wrócimy do nich w czasie kolejnych posiedzeń. Dlatego też proponuję – jeśli członkowie Komisji pozwolą – by na pytania nie wiążące się bezpośrednio z decyzją, którą mamy za chwilę podjąć, udzielone zostały już tylko krótkie odpowiedzi, gdyż zostało nam niewiele czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#HalinaOlendzka">A zatem krótko. Nie otrzymaliśmy, niestety, danych z MEN, dlatego też nie zostały zamieszczone w sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#HalinaOlendzka">Jeśli chodzi o politykę migracyjną, prowadzi ją Departament Migracji. Zostały zlecone odpowiednie opracowania. Czym mają skutkować, trudno powiedzieć, niemniej dla Ministerstwa Pracy badania te są niezbędne, ponieważ musimy opracować politykę migracyjną, a żeby tego dokonać, musimy się z kolei opierać na konkretnych badaniach.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#HalinaOlendzka">I to już chyba wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WłodzimierzStępień">Dziękuję, pani minister. Nie ma już chętnych do zabrania głosu w dyskusji, w związku z czym przystąpimy do podjęcia decyzji, którą podjąć jesteśmy zobowiązani. Jeśli chodzi zarówno o sprawozdanie za rok 2006, jak i plan działań na rok 2007, dyskusja wykazała, że przedłożone materiały są bardzo rzetelne i wyczerpujące. W ostatnim czasie, na trzech kolejnych posiedzeniach, mamy zresztą okazję słyszeć podziękowania za dobre przygotowanie materiałów. Bardzo się cieszę z tego stanu rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WłodzimierzStępień">Nie przesądzając wyników głosowania, pragnę podkreślić, że w dyskusji dominowało uznanie posłów dla sprawozdania i propozycji planu działań na rok przyszły. Przedstawiam zatem państwu projekt sprawozdania o treści następującej:</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WłodzimierzStępień">„Sprawozdanie Komisji Pracy o przedstawionych przez Prezesa Rady Ministrów dokumentach: Sprawozdanie roczne z realizacji Krajowego Planu Działań na Rzecz Zatrudnienia na 2006 rok (druk nr 1897) oraz Krajowy Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia na 2007 rok (druk nr 1752).</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#WłodzimierzStępień">Marszałek Sejmu – po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu – skierował w dniach 26 czerwca 2007 roku i 24 maja 2007 roku powyższe dokumenty do Komisji Pracy w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#WłodzimierzStępień">Komisja Pracy po rozpatrzeniu tych dokumentów na posiedzeniu w dniu 10 lipca 2007 roku wnosi:</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#WłodzimierzStępień">Wysoki Sejm przyjąć raczy dokumenty z druków nr: 1897 i 1752”.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#WłodzimierzStępień">Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła przytoczony projekt sprawozdania. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#WłodzimierzStępień">Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#WłodzimierzStępień">Proponuję, aby funkcję posła sprawozdawcy powierzyć posłowi Stanisławowi Szwedowi. Pan poseł wyraża zgodę. Jeśli nie zgłoszą państwo innych kandydatur, uznam, że propozycja moja została przyjęta. Sprzeciwu nie ma, co oznacza, że na posiedzeniu plenarnym Komisję będzie reprezentował poseł Stanisław Szwed.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyBudnik">Muszę powiedzieć kilka słów polemicznych w stosunku do wypowiedzi pani minister, istotnie wykraczającej poza materię dzisiejszej naszej debaty. Pani minister, problemy młodych lekarzy ze zdobyciem specjalizacji zostały zawinione nie tylko przez samorząd lekarski, sprawa jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby wynikać z pani słów. Nie zamierzam tematu tego rozwijać, moją intencją jest jedynie zasygnalizowanie złożoności problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HalinaOlendzka">Nie chcę już polemizować, pragnę natomiast serdecznie podziękować prezydium i członkom Komisji za życzliwe potraktowanie nas i poinformować, że z wielką satysfakcją i z radością przychodzimy na posiedzenia Komisji Pracy. Liczę na dalszą współpracę z państwem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WłodzimierzStępień">I my dziękujemy pani minister oraz reprezentantom ministerstwa, którzy współpracują z nami już od jakiegoś czasu, a od chwili gdy pani minister objęła swą funkcję, współpraca ta układa się znacznie lepiej niż kiedyś bywało.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WłodzimierzStępień">Wszystkim państwu dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>