text_structure.xml
68.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#EugeniuszCzykwin">Otwieram posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Witam przybyłych gości i posłów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#EugeniuszCzykwin">Oprócz posiedzeń, które zazwyczaj odbywają się w gmachu Sejmu, niemal od początku swego istnienia nasza Komisja odbywa posiedzenia wyjazdowe, które są poświęcone rozpatrzeniu problemów określonych mniejszości narodowych na danym terenie; później posłowie podejmują odpowiednie działania, czy to poprzez współpracę z rządem, czy też w inny sposób, mając na względzie pomoc w rozwiązywaniu poszczególnych problemów mniejszości.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#EugeniuszCzykwin">Dzisiejsze posiedzenie Komisji jest poświęcone problemom edukacji mniejszości białoruskiej i ukraińskiej w województwie podlaskim. Otrzymali państwo materiały z Ministerstwa Edukacji Narodowej. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie słyszę. Wobec tego stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#EugeniuszCzykwin">Proponuję, aby po wysłuchaniu informacji pana Ministra nasi goście przedstawili nam nurtujące ich problemy, dopiero wtedy będziemy mogli państwu pomóc.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#EugeniuszCzykwin">Chcę poinformować, że w kwietniu br. w Warszawie Komisja odbyła posiedzenie poświęcone problemom edukacji wszystkich mniejszości, które zgodnie z przyjętą ustawą o mniejszościach narodowych, etnicznych oraz o języku regionalnym są objęte ochroną i, niestety, tak się złożyło, że przedstawicieli mniejszości białoruskich na tym posiedzeniu nie było. Poświęciliśmy wtedy szczególną uwagę perspektywie rozwoju edukacji mniejszości narodowych, a ponieważ zdecydowana większość obecnych przedstawicieli mniejszości deklarowała chęć podjęcia prac nad sporządzeniem strategii rozwoju edukacji mniejszości narodowych na wzór przyjętej jeszcze w 2001 roku strategii rozwoju języka mniejszości litewskiej, to nasza Komisja skierowała do Ministra Edukacji Narodowej dezyderat; w odpowiedzi przedstawiciele rządu zadeklarowali swój pozytywny stosunek do inicjatywy w tej dziedzinie ze strony mniejszości narodowych – oczywiście rozumiemy, że muszą tu być aktywne same środowiska mniejszości, a nie urzędnicy z ministerstwa, nawet jeśli są zaangażowani i pełni życzliwości.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#EugeniuszCzykwin">Były do mnie zgłaszane pytania odnośnie do strategii edukacji; jeśli państwo są przekonani, że istnieje potrzeba opracowania strategii rozwoju edukacji białoruskiej i ukraińskiej – zresztą, jak wiem strategia edukacji ukraińskiej jest już albo ukończona, albo w końcowej fazie przygotowań – to proszę o przekazanie nam swojej opinii.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#EugeniuszCzykwin">Apeluję do przedstawicieli środowisk mniejszości, abyśmy skoncentrowali się na problemach edukacji, ponieważ dzisiaj jeszcze Komisja spotka się w Hajnówce z animatorami i twórcami kultury, a jutro odbędzie się w Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku o godz. 13.00 posiedzenie Komisji, na którym jeszcze inne problemy, nie tylko te, które są związane z edukacją, będą mogły być zgłoszone i przedyskutowane, a i w sprawach różnych będzie można się wypowiedzieć. Proszę teraz pana ministra o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SławomirKłosowski">Rozpocznę od oficjalnego wyrażenia podziwu dla tego wydarzenia, którego świadkami byliśmy przed chwilą. Jestem pod przemożnym wrażeniem osiągnięć dzieci i młodzieży, które występowały przed nami wszystkimi. Ich umiejętności świadczą o tym, że ta szkoła wypełnia swoje zadania w zakresie edukacji, w zakresie rozwoju kultury, wszechstronnie pojmowanego wychowania artystycznego, a to jednoznacznie i jak najbardziej pozytywnie świadczy o pracy zarówno dyrekcji tej szkoły, jak i całego grona pedagogicznego. Gratuluję państwu takiej młodzieży i gratuluję państwu pracy, którą państwo na co dzień wkładają w nauczanie i wychowanie tej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#SławomirKłosowski">Myślę, że mieliśmy możliwość przekonać się naocznie, jak poprzez naukę języka, poprzez uprawianie różnych form artystycznych, poprzez zabawę można pielęgnować poczucie przynależności i poczucie wartości języka, kultury. Tego wszystkiego również serdecznie gratuluję.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#SławomirKłosowski">Myślę, że wielkie słowa uznania należą się również sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, panu przewodniczącemu, za takie przedsięwzięcia jak to dzisiejsze posiedzenie, które wspierają mniejszości narodowe w praktyce. Oprócz podejmowania spraw merytorycznych jest to również swego rodzaju demonstracja tego, jak wielką wagę w tej chwili parlament i Ministerstwo Edukacji Narodowej przywiązują do pielęgnowania i wspierania przywiązania do własnego języka, do własnej kultury przez mniejszości narodowe. I za tę inicjatywę bardzo serdecznie dziękuję.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#SławomirKłosowski">Przejdę teraz do meritum tego materiału, który został państwu przygotowany przez MEN. Nie będę go szczegółowo omawiał ze względu na to, jak myślę, że mieli państwo możliwość zapoznać się z nim wcześniej. Zwrócę jednak uwagę na pewne ważne elementy. Oczywiście skoncentrujemy się później na państwa ewentualnych pytaniach czy głosach w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli chodzi o tradycję nauczania języka białoruskiego, to sięga ona okresu międzywojennego. Po II wojnie światowej ta tradycja była w pewnej mierze odbudowywana. W chwili obecnej nauczanie języka białoruskiego odbywa się w formie wskazanej przez ustawę o systemie oświaty i stosowne rozporządzenie ministra edukacji narodowej. Jego upowszechnianie jest realizowane w formie dodatkowej nauki, w odpowiednim wymiarze godzin, również – jak wiem – w tym zespole szkół, w którym się znajdujemy. Nauczanie języka białoruskiego jest realizowane również w zespołach przedszkolnych, w których dzieci odbywają zajęcia w języku białoruskim, jako języku mniejszości. Poza wychowaniem przedszkolnym nauczanie języka białoruskiego odbywa się na wszystkich etapach nauczania szkolnego w ramach dodatkowych 3–4 godzin nauczania tego języka.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli chodzi o liczbę szkół i placówek – według danych GUS – to wiąże się z nią również liczba uczniów pobierających naukę języka białoruskiego jako języka dodatkowego. Liczby te wskazują na pewną tendencję, która może zastanawiać co najmniej ze względu na to, że widać tutaj tendencję spadkową. Np. jeżeli chodzi o szkoły podstawowe, to ich liczba spadła z 48 w roku 1990/1991 do 25 w roku 2005/2006. Spadek ten jest tutaj wyraźny. Oczywiście należy tu uwzględnić również niż demograficzny, który generalnie dotyka nasz kraj. W związku z tym te dane nie są aż tak alarmistyczne. Jeżeli chodzi o gimnazja, to ich liczba również potwierdza pewne procesy demograficzne – liczba gimnazjów z dodatkową nauką języka białoruskiego wzrasta. W roku 1999/2000 było to 10 gimnazjów, w roku 2005/2006 –13. Stała jest wciąż liczba liceów z dodatkową nauką języka białoruskiego, ta liczba utrzymuje się od samego początku, czyli od 1990 roku do roku bieżącego na poziomie dwóch liceów ogólnokształcących. Dane dotyczące uczniów również wskazują na tę niepokojącą w całym kraju tendencję dotycząca niżu demograficznego. Jeszcze jedną niepokojącą tendencją, chociaż trudno mi ją tak określić, bo to tendencja naturalna, wynikająca ze sposobu życia, jest migracja wewnętrzna, czyli przemieszczanie się grup ludzi z ośrodków wiejskich do miast i pewnego rodzaju asymilacja z większością, zwłaszcza w grupach zawodowych, ale nie tylko. To powoduje również spadek zainteresowania.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli chodzi o nauczycieli, którzy prowadzą pracę z młodzieżą – mieliśmy okazję przekonać się o tym choćby tutaj, wspaniałą pracę – jest to grupa osób z wyższym wykształceniem filologicznym, przygotowanych do wykonywania swojej pracy. Jeżeli chodzi o nauczycieli uczących w gimnazjach i liceach, to są to tylko i wyłącznie osoby z tym właśnie przygotowaniem – wyższym wykształceniem filologicznym. Dobrze działa na tym terenie system doskonalenia doradztwa, którego podstawę stanowią warsztaty dla nauczycieli, związane z doskonaleniem językowym, w tym również z wyjazdami na Białoruś, ażeby w sposób praktyczny pogłębiać umiejętności władania językiem białoruskim. W związku z reformą systemu edukacji pojawiły się pewne zmiany dotyczące ośrodków doskonalenia nauczycieli. Wiadomo, że zmieniło się podporządkowanie tych ośrodków, niektóre z nich są prowadzone przez inne organy niż samorządy terytorialne i to stwarza pewną dodatkową możliwość wspierania doradztwa metodycznego. Oczywiście w odpowiednich zapisach aktów prawnych znalazły się środki na doskonalenie i dokształcanie; są to pewne odpisy, jak również zapisy o subwencjach, mówiące o tym, że w ramach tychże subwencji takie doskonalenie i dokształcanie się odbywa.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#SławomirKłosowski">Wiem również z wielu danych, że, oprócz nauki języka białoruskiego, na terenie Suwałk funkcjonuje także szkoła z dodatkowym nauczaniem języka litewskiego. Ta różnorodność językowa niesie zawsze ze sobą dodatkowe wartości i przyczynia się do wzbogacenia kultury, o czym mogliśmy się dzisiaj przekonać w czasie występów artystycznych uczniów tej szkoły.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#SławomirKłosowski">Odnośnie do programów nauczania, to proszę pozwolić działać w tej dziedzinie Centrum Edukacji Nauczycieli w Białymstoku, które zajmuje się pewnymi formami wspierania nauczycieli w doskonaleniu ich warsztatu pracy z młodzieżą uczącą się dodatkowo języka białoruskiego. Skoncentruję się pokrótce teraz na sprawie programów nauczania. W tym względzie dokumentem regulującym tę sprawę jest rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i sportu z 26 lutego 2002 roku w sprawie podstawy programowej i wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół. Jest tu mowa o podstawie programowej, która obejmuje również jako przedmiot język mniejszości narodowej lub etnicznej – tak to jest określone. Nad podstawą programową nauczania tego przedmiotu, zwanego język mniejszości narodowej lub etnicznej, pracował zespół, w skład którego wchodzili również reprezentanci, przedstawiciele środowiska nauczycielskiego uczący języka białoruskiego i wypracowujący pewne zapisy, które umożliwiały powstanie odpowiednich programów nauczania.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#SławomirKłosowski">Składam wyrazy uznania nauczycielom, którzy na pewnym etapie włączyli się zarówno w tworzenie programów nauczania, jak i podręczników, ponieważ była potrzeba, żeby do programów nauczania tworzyć odpowiednio dostosowane do podstawy programowej podręczniki. W tej dziedzinie mamy tu odpowiednią liczbę podręczników, nie chcę tu oceniać, czy jest ona duża, czy mała. Wiemy, jaka jest tendencja ogólna w zakresie programów nauczania w języku polskim. Obecnie staramy się ograniczyć ten wybór ze względu na jego związek z ogromną liczbą podręczników istniejących na rynku, tymczasem brak jest uzasadnienia dla tak wielkiego wachlarza podręczników. W związku z tym nie dokonując oceny, chcę powiedzieć, że tych programów nauczania języka białoruskiego jest siedem i myślę, że dają one swobodę działania nauczycielom, którzy odpowiednio, zarówno do swoich możliwości, jak i do predyspozycji zespołów klasowych, predyspozycji uczniów, w sposób fachowy i z pożytkiem dla tej młodzieży potrafią dopasować te programy.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#SławomirKłosowski">W tej chwili na zakończenie procedury dopuszczenia do użytku szkolnego czekają jeszcze 4 programy nauczania na poziomie różnych klas i myślę, że to wzbogaci ofertę.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli chodzi o podręczniki, to są one bezpośrednio związane z programami nauczania. W obecnej chwili mamy ich dużo. Jest ich 20. W związku z tym zaspokajają one najwybredniejsze potrzeby edukacyjne, zarówno nauczycieli, jak i poszczególnych grup uczniowskich.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli chodzi o udział, wsparcie szkół, placówek, rodziców w zaopatrywanie dzieci i młodzieży w te podręczniki, to zgodnie z art. 13 ust. 5 ustawy o systemie oświaty koszty wydawania podręczników do nauki języków mniejszości narodowych oraz do nauki historii i geografii krajów pochodzenia mniejszości narodowych są dotowane z budżetu państwa. W związku z tym w praktyce, w odniesieniu do mniejszości białoruskiej odbywało się to w ten sposób, że z dotacji był wykupywany pełny nakład tych podręczników i nieodpłatnie przekazywany do szkół. To ułatwiało możliwości poszukiwania tego typu podręczników, bo są to raczej książki specyficzne.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#SławomirKłosowski">Oprócz tego Ministerstwo Edukacji Narodowej wspomaga różne formy działań, czy to artystycznych, czy kulturalnych, czy też wymiany w ramach różnych programów dzieci i młodzieży. Na uwagę zasługuje również finał I edycji Olimpiady języka białoruskiego, który uzyskał wsparcie Ministerstwa Edukacji Narodowej, co niejako pokazywało namacalnie przychylność ministerstwa i popieranie nauki języków mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#SławomirKłosowski">Dofinansowywane były też różne inne formy działania i konkursy organizowane przez Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne. W tej dziedzinie wsparcie z resortu edukacji otrzymały:</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#SławomirKłosowski">– recytatorski konkurs „Ojczyste słowo” dla uczniów szkół podstawowych,</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#SławomirKłosowski">– konkurs „Sceniczne słowo” dla uczniów szkół średnich,</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#SławomirKłosowski">– szkolne zespoły teatralne i piosenka białoruska.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#SławomirKłosowski">Niestety, w tym roku coś się zdarzyło, nie wpłynęły bowiem do Ministerstwa Edukacji Narodowej wnioski o dofinansowanie zadań organizowanych przez stowarzyszenia reprezentujące mniejszość białoruską. Po prostu w tym roku nikt się z takimi wnioskami do ministerstwa nie zwrócił.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli chodzi o wspieranie inwestycji szkolnych, to przypomnę, że przed wprowadzeniem reformy ustroju państwa, czyli przekazaniem pewnych zadań odpowiednim organom czy jednostkom samorządu terytorialnego, do 1997 roku ministerstwo finansowało budowę czy rozbudowę różnego typu szkół czy placówek; finansowane czy współfinansowane były cztery tego typu szkoły. Od 1998 roku w związku z nową konstrukcją budżetu państwa, z realizacją zadań oświatowych przez odpowiednie jednostki samorządu terytorialnego te zadania finansowane są bądź poprzez dotację przekazywaną do budżetu wojewody, bądź też są realizowane w ramach zadań własnych, na które samorządowcy zyskują ewentualne wsparcie.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#SławomirKłosowski">To w zakresie nauczania języka białoruskiego byłoby w zasadzie wszystko.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#SławomirKłosowski">Nauczanie języka ukraińskiego odbywa się również zgodnie z podstawą programową, tak jak w przypadku języka białoruskiego. Pewną różnicę stanowi objęcie szkolnictwem ukraińskim większego obszaru kraju. Język ukraiński jest nauczany na terenie ośmiu województw: dolnośląskiego, lubuskiego, małopolskiego, podkarpackiego, podlaskiego, pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i zachodniopomorskiego. To rozmieszczenie na terenie całego kraju jest dość równomierne z powodu przesiedleń ludności ukraińskiej w Polsce po II wojnie światowej.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli chodzi o zainteresowanie i liczbę poszczególnych szkół, to trzeba stwierdzić, że liczba szkół z językiem ukraińskim wzrasta – w roku 1990/1991 były 42 szkoły podstawowe, zaś w roku 2005/2006 istnieje 70 szkół podstawowych; nastąpił więc wzrost ich liczby.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#SławomirKłosowski">W pierwszym roku działania gimnazjów, czyli w roku 1999/2000 były 23 gimnazja z językiem ukraińskim, natomiast obecnie, w roku 2005/2006 istnieją 43 gimnazja.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#SławomirKłosowski">Przez długi czas funkcjonowały 3 licea, od roku 1997/98 istnieją 4 licea z językiem ukraińskim. Liczbę uczniów przedstawia tabela na stronie 2 przekazanego państwu materiału. Wspomniałem o tym, że o wiele szerzej wykorzystywane są możliwości stworzone przez ustawę o systemie oświaty i odpowiednie rozporządzenia w odniesieniu do nauczania w szkołach z językiem ukraińskim, bo funkcjonują nie tylko szkoły z dodatkowym nauczaniem języka ukraińskiego – tak jak choćby tutaj, w tym zespole szkół – ale również szkoły dwujęzyczne. Ten wachlarz wyboru, możliwości stworzonych uczniowi jest o wiele szerszy.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#SławomirKłosowski">Odnośnie do sieci szkół z językiem ukraińskim można jednoznacznie stwierdzić, że zabezpiecza ona potrzeby uczniów w zakresie nauczania języka ukraińskiego. W zdecydowanej większości, podobnie jak nauczyciele języka białoruskiego, nauczyciele języka ukraińskiego posiadają wyższe wykształcenie. Jeżeli chodzi o kwestie zatrudnienia, to istnieje również możliwość zaproponowania pracy osobom mieszkającym za granicą, na Ukrainie; jest to oczywiście zatrudnienie okresowe, ale istnieje taka możliwość, aby zatrudniać obywateli ukraińskich w polskich szkołach.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#SławomirKłosowski">Dzięki podstawie programowej reforma edukacji stworzyła możliwość wychowania przedszkolnego, czy kształcenia ogólnego, tworzenia programów nauczania języków. Uczestniczy w tym również zespół nauczycieli, do tej pracy włączyli się także pracownicy naukowi wyższych uczelni. Programy te zostały dopuszczone do użytku i stały się obowiązujące. Mam tutaj trzy obecnie używane programy nauczania, natomiast trzy kolejne oczekują na procedurę dopuszczenia do użytku szkolnego.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#SławomirKłosowski">Analogicznie do sytuacji związanej z nauczaniem języka białoruskiego nauczyciele i uczniowie w szkołach z językiem ukraińskim mają do dyspozycji 20 podręczników.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli chodzi o system egzaminów, to jest to sprawa ważna w ramach prac przygotowawczych do nowej matury. Centralna Komisja Egzaminacyjna powołała zespół roboczy, który opracował treść i metody zdawania egzaminów maturalnych w językach mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#SławomirKłosowski">W tym zakresie w szkołach z językiem mniejszości narodowej język ten jest obowiązkowym przedmiotem maturalnym. W związku z tym trzeba mieć świadomość, że na każdym etapie organizacji matury taki język danej mniejszości jest językiem obowiązkowym, również jeśli chodzi o egzaminy po szkole podstawowej – tzw. test, czy egzamin końcowy w gimnazjum, które są zdawane w języku mniejszości narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#SławomirKłosowski">Ministerstwo Edukacji Narodowej stara się wspierać różne formy działalności społeczno-kulturalnej i edukacyjnej różnych organizacji ukraińskich, np. od kilku lat dofinansowywany jest projekt Związku Ukraińców w Polsce, z budżetu resortu oświaty dofinansowane było również wydawanie kartonika metodycznego dla nauczycieli języka ukraińskiego.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#SławomirKłosowski">Jest to duże wsparcie dla nauczycieli tego języka w Polsce.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#SławomirKłosowski">Na ostatniej stronie materiału są dane dotyczące edukacji mniejszości ukraińskiej w woj. podlaskim. Jest tam łączny wykaz szkół i wykaz liczby uczniów, którzy w tych szkołach pobierają naukę.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#SławomirKłosowski">Dziękuję bardzo za uwagę. Jesteśmy gotowi do odpowiedzi na pytania i otwarci na dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#EugeniuszCzykwin">Bardzo dziękuję panu ministrowi za informację. Sądzę, że była bardzo potrzebna, ponieważ dyrektorzy szkół znają zapewne podstawy programowe i wysokość subwencji, ale może nie wszyscy tu obecni o wielu sprawach dotyczących szkolnictwa mniejszości narodowych wiedzą.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#EugeniuszCzykwin">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Jest mi niezmiernie miło, że mogę bezpośrednio rozmawiać z przedstawicielami tak zacnej Komisji, jaką jest sejmowa Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych, tym bardziej, że jestem przedstawicielką mniejszości białoruskiej. Jestem nauczycielem, pracuję trzydzieści lat w szkole, uczę języka białoruskiego. W przeszłości pełniłam funkcję doradcy metodycznego i wizytatora w kuratorium oświaty. Chcę poruszyć sprawy, które bolą nasze środowisko i są w niektórych sytuacjach dla nas bardzo drażliwe.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Pierwszą sprawą jest nieuznawanie dyplomów absolwentów wyższych uczelni, którzy w bieżącym roku ukończyli studia wyższe na Białorusi. Dotychczas te dyplomy były uznawane bez żadnych przeszkód, jednakże w tym roku dyplomy te nie są honorowane, co powoduje poważne skutki, ponieważ dotyczy to osób wykwalifikowanych. Jednakże w świetle obowiązującego w naszym kraju prawa osoby te nie mogą udokumentować swojego wykształcenia. W związku z tym poszerzają one grono uchodźców z kraju albo zostają bezrobotnymi. Osoby, które ukończyły kierunki metodyczne, lekarskie, stomatologiczne, nie mogły rozpocząć stażu, który według naszego prawa obowiązuje od 1 października. Osobiście dzwoniłam w tej sprawie do Biura Uznawalności Dyplomów. Otrzymałam odpowiedź: „nikt nie jest winien, że pani wysłała swoją córkę na studia na Białoruś”. Uważam, że nie powinnam słyszeć takich odpowiedzi. Nie otrzymałam żadnego wyjaśnienia. Odesłano mnie do uczelni. Zostały na niej złożone dokumenty. Do dnia dzisiejszego dyplomy nie są nostryfikowane. Jest to brzemienne w skutki.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Pamiętając o porozumieniu między Związkiem Radzieckim a Polską z 1973 roku, chcę przypomnieć także porozumienie, które zostało zawarte między Ministerstwem Edukacji Republiki Białoruś a Ministerstwem Edukacji Narodowej i Sportu Rzeczypospolitej Polskiej o współpracy w dziedzinie kultury, nauki i oświaty w dniu 27 listopada 1995 roku.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Artykuł 1 tego porozumienia mówi: Strony będą współpracowały na zasadach wzajemności i równych praw. Artykuł 4 ustęp 1 tego porozumienia mówi, że strony będą przyjmowały młodzież należącą do mniejszości narodowych na studia wyższe, studia doktoranckie i studia podyplomowe. I tutaj powstaje problem: absolwenci, którzy ukończyli w tym roku studia, zetknęli się z konkretną sytuacją. A czy prawo może działać wstecz? Gdyby rodzice mogli przewidzieć, że dyplomy nie będą honorowane, to nie posłaliby swoich dzieci na studia na Białoruś. A nowe przepisy zaczęły obowiązywać pod koniec ich studiów.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Zwracam się z wielką prośbą do Komisji o zrozumienie sytuacji i naprawienie tego błędu.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Druga sprawa dotyczy podręczników do nauki języka białoruskiego. Pan minister powiedział, że wydano 20 podręczników dla mniejszości białoruskiej i że jest to duża liczba. Być może to dużo. Jednakże nie jest to liczba podręczników, która zadowala naszą mniejszość.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Pracując 30 lat jako nauczyciel stale borykam się z trudnościami. Ciągle nam brakuje podręczników. Kiedy przyszłam do pracy, musiałam posługiwać się podręcznikami porwanymi, zniszczonymi, poklejonymi. Trudno było je nazwać podręcznikami. Dokonaliśmy wielkiego kroku naprzód i wiele zdziałaliśmy w czasie funkcjonowania Komisji Wspólnej Rządu Polski i Białorusi ds. szkolnictwa mniejszości polskiej i białoruskiej. Był to złoty okres dla białoruskiej mniejszości narodowej, ponieważ w tym okresie wydano wiele podręczników. To właśnie dzięki tej wspólnej komisji podręcznik do klasy III, którego jestem autorem, został wydany w kolorze. Do owego czasu podręczniki były czarno-białe. Obecnie edukacja białorusko-języczna rozpoczyna się już w przedszkolu.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Mamy przedszkole w Białymstoku. W ostatnich latach powstają grupy białorusko-języczne w Hajnówce i w Bielsku Podlaskim. A nauczyciele nie mają materiałów. Należy to wziąć pod uwagę i pomyśleć o wydaniu jakiegoś przewodnika, zeszytu dla przedszkolaków, chociażby dla grupy sześciolatków.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Aktualnie w klasie I korzystamy z bukwara, który wydany jest na Białorusi, ponieważ nie mamy własnego elementarza. Dla II klasy nie mamy niczego – ani zeszytów do ćwiczeń, ani podręcznika. O ile mi wiadomo z czasów pracy w Komisji Wspólnej, strona białoruska wznawia co 5 lat wydawanie podręczników dla mniejszości polskiej. U nas nie jest tak dobrze. Podręczniki dla mniejszości białoruskiej są wydawane co 20 lat. I to jest bardzo smutne. Pan minister wspomniał również o programach nauczania. Faktycznie, są one zatwierdzone, ale rozpoczęliśmy nowy rok szkolny bez tych programów. Nie mamy ich w szkole.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Następna sprawa – Komisja obejrzała efekty części naszej działalności artystycznej prowadzonej przez naszą szkołę w ramach zajęć pozalekcyjnych – działalności najczęściej prowadzonej społecznie.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Chcę zaznaczyć, że nasi uczniowie bardzo lubią uczestniczyć we wszelkiego rodzaju konkursach organizowanych przez Zarząd Główny Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego. Masowo nasze dzieci, młodzież gimnazjalna uczestniczą w konkursie recytatorskim „Ojczyste słowo”, w konkursie „Piosenka białoruska”, w zajęciach teatralnych, w przeglądach kolędniczych, obrzędowych. Jednakże wszyscy wiemy, że Zarząd Główny BTSK został pozbawiony dotacji. Czy ja jako nauczyciel – jak również inni nauczyciele, przemawiam bowiem w imieniu swoich kolegów i koleżanek, którzy przygotowują dzieci do konkursów – mamy ponieść straty? Gdzie nasze dzieci zabłysną? A otrzymujemy najwyższe lokaty na wszelkiego rodzaju konkursach.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Gdzie mamy przedstawiać swoją działalność? I jak mam powiedzieć swojemu uczniowi, że w tym roku nie będzie takiego konkursu? Moje koleżanki prosiły również o przekazanie państwu, że mimo wszystko szkoły, w których nauczany jest język białoruski, są niedofinansowane.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Uważam, że należy rozważyć możliwość, aby szkołom, w których nauczany jest język białoruski, przyznawać zwiększoną dotację. My, tutaj, od wielu lat byliśmy Polską B, jesteśmy nią i myślę, że nigdy się z tego nie wydźwigniemy. Mieszkamy w regionie rolniczym, rolnictwo upada, przemysłu wielkiego nie mamy, jeśli są jacykolwiek przedsiębiorcy, to można o nich powiedzieć, że są to ciułacze.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#JarosławaKostycewiczaTamaraRusaczyk">Dzisiaj szkoła skazana jest na sponsorów. My w swoim mieście, a tym bardziej szkoły na wsi, sponsorów takich nie mamy. Jeśli już są tacy sponsorzy, to przekazują niewielkie kwoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#EugeniuszCzykwin">Proszę o dalsze wypowiedzi. Może będą pytania do pana ministra lub pani dyrektor z MSWiA. Są tutaj obecni też przedstawiciele samorządów, dla których współpraca ze szkołami jest sprawą najważniejszą. Komisja w swoich kontaktach z innymi mniejszościami też stykała się z różnymi problemami. Myślę, że pan minister odniesie się do sprawy uznawalności dyplomów. Ja w tej sprawie złożyłem już interpelację poselską w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#EugeniuszCzykwin">Będziemy mieli informację na piśmie.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#EugeniuszCzykwin">Sądzę, że jest to dla Komisji ważny problem, podobnie jak ewentualne wznowienie działalności przez Komisję Wspólną Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Białoruś.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MirosławGołębiowski">Bardzo miło jest nam gościć państwa w naszym mieście. Chciałbym powiedzieć, że nasz samorząd miasta Bielsk Podlaski należy chyba do tych nielicznych, które mają na swoim terenie szkoły z językami mniejszości narodowych. W niektórych szkołach odbywa się nauka języka białoruskiego i języka ukraińskiego.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MirosławGołębiowski">W tej szkole prawie 100% uczniów pobiera dodatkową naukę języka białoruskiego, z wyjątkiem nielicznych, a tacy również są na poziomie szkoły podstawowej i gimnazjum, natomiast w Zespole Szkół im. Adama Mickiewicza nauczany jest – jako dodatkowy – język ukraiński.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MirosławGołębiowski">Od wielu lat edukacja w językach mniejszości odbywa się już na etapie przedszkolnym – nauczanie języka ukraińskiego odbywa się w przedszkolu nr 9, w którym realizowany jest program „Ku tradycji”, promujący kultywowanie obrzędowości, połączonej z nauką języka ukraińskiego. Od dwóch lat w przedszkolu nr 7 również przeznaczone są dodatkowe godziny na kultywowanie tradycji i obrzędów białoruskich w powiązaniu z nauką tego języka. Podobnie dzieje się na poziomie szkoły podstawowej i gimnazjum.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MirosławGołębiowski">Nie będę mówił o szkołach ponadgimnazjalnych, w których również odbywa się nauka kultury i języka mniejszości narodowych, bo ich organem prowadzącym jest starostwo.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MirosławGołębiowski">Szkoła, w której jesteśmy, osiąga bardzo dobre wyniki w dydaktyce, świadczą o tym sprawdziany w części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej; są one lepsze od przeciętnych w mieście Bielsk Podlaski, w powiecie, województwie i kraju. Jest to różnica kilkupunktowa. Ta szkoła również osiąga bardzo dobre wyniki w sporcie. Miałem przyjemność być niedawno z panią wicedyrektor na stadionie w Zawierciu. Ta szkoła zdobyła wtedy II miejsce w woj. podlaskim, we współzawodnictwie sportowym na 120 szkół podstawowych z gmin miejskich i miejsko-wiejskich. Dziewczynki zajęły IV miejsce, chłopcy zajęli III miejsce w tej klasyfikacji. Dzięki temu gmina miejska Bielsk Podlaski zajęła I miejsce w woj. podlaskim w kategorii tychże szkół.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MirosławGołębiowski">Korzystając z obecności zarówno przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej, jak i Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, którzy mają znaczący wpływ na podejmowanie decyzji, chciałbym nawiązać do wypowiedzi pani Tamary Rusaczyk odnośnie do dofinansowania szkół.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MirosławGołębiowski">Zmniejszająca się liczba szkół z nauczaniem języka mniejszości narodowych jest wynikiem niżu demograficznego, zwłaszcza tutaj, na ścianie wschodniej. Ja przepracowałem w szkolnictwie 35 lat, byłem na stanowiskach kierowniczych w szkołach różnego typu i znam takie gminy ościenne, które robiły wszystko, żeby te szkoły funkcjonowały; nauczano w nich języków mniejszości narodowych, przede wszystkich języka białoruskiego. Tych szkół już dawno nie ma. Gmina, która ma takie zespoły międzyklasowe czy międzyszkolne z nauką języka mniejszości narodowych, będzie się starała zmniejszyć te koszty. Rozumiem oczywiście, że w subwencji oświatowej jest zawarta ta waga w algorytmie, lecz jest ona niewystarczająca.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MirosławGołębiowski">U nas w każdej szkole podstawowej i w każdym gimnazjum w mieście istnieje podział na lekcje religii katolickiej, prawosławnej i jeszcze innych wyznań. To są czasami nieliczne zespoły uczniów. Ale czy koszty tej nauki uwzględnione są w tym algorytmie?</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#MirosławGołębiowski">Istnieje potrzeba działania zespołów artystycznych w takich szkołach jak ta, w której obradujemy, lub jak szkoła im. A. Mickiewicza. Mogą to być chóry i zespoły taneczne, które kultywują tradycję, obrzędowość. Cieszymy się bardzo, że one istnieją, bo nasze miasto i nasz powiat chlubią się swoją wielokulturowością.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#MirosławGołębiowski">Nasz dorobek w tej dziedzinie trzeba kultywować. Ale to kosztuje – dodatkowe etaty dla nauczycieli, którzy te zespoły prowadzą. Mamy również piękny ukraiński zespól taneczny i wokalny „Randa”, znany w tym regionie. Na to także potrzebne są pieniądze. Tymczasem subwencja oświatowa zależy od liczby uczniów. A my się staramy utrzymać przynajmniej ten sam poziom i organizować zajęcia pozalekcyjne typu artystycznego czy sportowego. Liczba uczniów uczestniczących w nich się zmniejsza, ale poziom utrzymujemy. A zatem musimy wydawać więcej pieniędzy z budżetu gminy. Wydaje mi się, że jeżeli mamy szanować mniejszości, to powinna być zwiększona waga w algorytmie subwencji oświatowej dla szkół z językiem mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#MirosławGołębiowski">Mówię o tym na podstawie własnego doświadczenia, ponieważ bezpośrednio odpowiadam w tym mieście za szkolnictwo przedszkolne, szkolnictwo podstawowe i gimnazja.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#MirosławGołębiowski">Potrzeby są duże, chociaż na ich zaspokojenie przeznacza się coraz więcej środków z budżetu miasta. Nasza gmina nie jest tak bogata jak gminy podwarszawskie, których nie dotyczy problem finansowania edukacji mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#MirosławGołębiowski">Chciałbym też jeszcze odnieść się do wypowiedzi pani Tamary Rusaczyk dotyczącej uznania dyplomów. Czasami brak jest u nas specjalistów w zakresie nauczania języków zachodnioeuropejskich i chociaż mamy dobrych nauczycieli, którzy odbyli studia filologiczne na Wschodzie, to musimy zatrudniać w szkołach ludzi, którzy nie zawsze nawet mają licencjat z języka angielskiego czy niemieckiego. Należałoby uregulować tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#EugeniuszCzykwin">Myślę, że bardzo potrzebne było to posiedzenie wyjazdowe Komisji po to, aby jej członkowie, zanim podejmą jakiekolwiek decyzje, mogli zapoznać się z państwa problemami.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#EugeniuszCzykwin">Jak słyszeliśmy tutaj, w sytuacji szkół działających na terenie gmin biednych, bardzo biednych, które znajdują się na terenie woj. Podlaskiego, zwiększona subwencja oświatowa nie rozwiązuje wszystkich problemów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#EugeniuszCzykwin">O ile wiem – chyba nie ma możliwości jakiegoś podmiotowego finansowania takich szkół. Ale jest to bardzo istotne.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PiotrBożko">Na wstępie chciałbym powiedzieć, że pan starosta nie przybył dlatego, że nie dostał zaproszenia. Ja osobiście dziękuję za nie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PiotrBożko">Zgadzam się z panem burmistrzem odnośnie do problemów, które poruszył, bo dotyczą one i miast, i powiatu. Oczywiście istnieje możliwość kreacji tego budżetu poprzez zmianę obowiązujących wag. Jestem przekonany, że nie potrzeba wielkich zabiegów, aby dokonać tych zmian. Trzeba po prostu przejrzeć budżety kilku szkół i sprawdzić, jakie są faktyczne potrzeby finansowe tych szkół, porównać je ze środkami, które są im przyznawane. Szkoły otrzymują środki budżetowe w formie subwencji, a to oznacza, że samorządy mogą dzielić je w sposób, jaki uznają za stosowny.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PiotrBożko">Szkoły, w których nauczane są języki mniejszości narodowych, są takim probierzem demokracji i pojmowania przez władze potrzeb mniejszości. Zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że władza nie będzie przychylna mniejszościom narodowym i że będzie dzieliła środki budżetowe, nie zawsze uwzględniając subwencje przeznaczone dla danej szkoły.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PiotrBożko">W bieżącym roku w budżecie wynoszącym ok. 800 tys. zł dla powiatu bielsko-podlaskiego przypadła mniejsza subwencja. Oczywiście liczone to jest zgodnie z obowiązującymi zasadami, niemniej jednak koszty funkcjonowania szkół, zatrudnienia nauczycieli są podobne do kosztów ponoszonych w roku ubiegłym. Istnieje granica zmniejszania kosztów funkcjonowania tych szkół, bo na początku tej kadencji zwolniliśmy w szkołach powiatowych kilkudziesięciu pracowników. W powiecie bielskim jest osiem szkół (jest to bodaj najbogatszy w sieć szkół powiat ziemski w całym województwie podlaskim) i mimo tych działań przestaje nam wystarczać środków z otrzymanej subwencji. Zmusza to dyrektorów szkół do tworzenia oddziałów, grup złożonych z uczniów nawet z trzech klas.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PiotrBożko">Ten problem dotyczy szczególnie takiej szkoły, jak liceum z białoruskim językiem nauczania, które jest jedną z najlepszych szkół nie tylko w woj. podlaskim, ale również w skali całej Polski. Jednocześnie takie liceum wymaga bardziej indywidualnego podejścia do uczniów, a tymczasem otrzymywane środki finansowe zmuszają dyrektorów do tworzenia dużych, trzydziesto-, trzydzieści kilkuosobowych oddziałów, co z kolei obniża poziom nauczania.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PiotrBożko">Chciałbym też zwrócić uwagę na to, że koszty funkcjonowania szkół na wschodzie Rzeczypospolitej są większe niż na zachodzie, bowiem na wschodnich terenach zima trwa dłużej i więcej pieniędzy wydajemy na ogrzewanie szkół, gdy tymczasem wagi są wszędzie takie same, bo nikt nie dostrzega tego problemu. Inna też jest cena prądu.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PiotrBożko">Mam nadzieję, że ktoś ten mój głos odnotuje. Zachęcam do przedstawienia bolączek naszego środowiska. Może część tych problemów zostanie rozwiązana. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejStiepaniuk">Chciałbym poruszyć sprawę dotyczącą trzech szkół, w których nauczany jest język białoruski. Chodzi mi tutaj o tzw. podwójną deklaratywność. Kiedy rodzice decydują się na to, aby ich dziecko uczęszczało na zajęcia z języka mniejszości narodowej, to wówczas składają dyrektorowi tej szkoły pisemną deklarację o tym, że chcą, aby ich dziecko nauczyło się danego języka. Są jednak trzy szkoły – Zespół Szkół z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego, w którym jesteśmy, II Liceum Ogólnokształcące, które znajduje się obok, oraz liceum w Hajnówce, w których statutach jest zapisany obowiązek nauki języka białoruskiego. Oznacza to, że jeśli rodzic lub sam uczeń (w liceum) składa deklarację, że chce się w tej szkole uczyć, to jest świadom tego, że język białoruski będzie językiem obowiązującym. Ale następuje tzw. podwójne składanie deklaracji.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejStiepaniuk">W ubiegłym roku była kontrola w liceum w Hajnówce i stwierdzono jednoznacznie, że uczeń przyjęty do tego liceum powinien zadeklarować chęć uczenia się języka białoruskiego. Nie wiem, do czego potrzebna jest ta podwójna deklaratywność.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AndrzejStiepaniuk">I jeszcze jedna sprawa. Mówimy tutaj o osiągnięciach naszych szkół. Ja też się szczycę tym, że moja szkoła zajęła w rankingu szkół w ubiegłym roku 33 miejsce w Polsce. Bardzo wysoko oceniane są wyniki olimpiad przedmiotowych i konkursów. Powstaje pytanie – co się stanie, jeśli pojawią się osoby, które nie będą chciały uczyć się języka białoruskiego, ale będą chciały uczyć się w tym liceum? Czy należy wtedy złamać statut, czy też uznać, że jedynie obowiązująca powinna być deklaracja dotycząca podjęcia nauki w szkole, w której strukturze jest mowa o obowiązkowej nauce języka białoruskiego? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyBajena">Jestem autorem uzupełnienia programu nauczania geografii w szkołach podstawowych i gimnazjach w woj. podlaskim o tematykę białoruską i regionalną. Mój program został zatwierdzony przez Ministerstwo Edukacji w październiku 1995 r.; był to pierwszy program z geografii, w ogóle pierwszy program w ówczesnym woj. białostockim. Prezentowałem go w Domu Nauczyciela w Bielsku Podlaskim na konferencji przedmiotowo-merytorycznej nauczycieli geografii, rozdałem ok. 30 egzemplarzy tego programu. Do prawie godzinnej prezentacji przygotowałem się najlepiej, jak potrafiłem, potem okazało się, że nikt nie przystąpił do realizacji tego programu.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyBajena">Byłem też u ówczesnego kuratora oświaty, pana Tadeusza Kaluty z prośbą o wystosowanie pisma do dyrektorów szkół i nauczycieli z zachętą do realizacji mojego programu. Nie było żadnej reakcji.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JerzyBajena">Uważam, że powinno dojść do dużych zmian w świadomości ludzi należących do społeczności lokalnej, zamieszkałej na Podlasiu.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JerzyBajena">Jako przedstawiciel Związku Nauczycielstwa Polskiego uczestniczyłem w piątek w pracach komisji ds. konkursu mającego wyłonić dyrektora zespołu szkół, dla których organem prowadzącym jest powiat. Było dwóch kandydatów, jeden miał wszystkie potrzebne kwalifikacje do pracy w tej szkole, druga osoba, gdyby wygrała konkurs, zostałaby zatrudniona w charakterze menedżera. Pozornie wszystko jest w porządku. Miałem jednak wrażenie, że działano w sprzeczności z duchem ekumenizmu, bowiem jeden z kandydatów ukończył wyższą uczelnię w Mińsku, w kwestionariuszu osobowym napisał, że bardzo dobrze zna język białoruski; przewodniczący komisji konkursowej dwoił się i troił, żeby znaleźć odpowiedni sposób i nie dopuścić go do przesłuchania w konkursie. I znalazł. W kserokopii oceny pracy tego kandydata pieczątki szkoły i dyrektora były niewyraźne, chociaż na kserokopii widniało potwierdzenie p.o. dyrektora za zgodność z oryginałem. Z tego powodu ta osoba nie została dopuszczona do konkursu. Moim zdaniem ta część członków komisji, która głosowała za niedopuszczeniem tej osoby do konkursu, naraziła się na śmieszność.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JerzyBajena">Uważam, że osoba, która jest w pełni świadoma swojej białoruskiej tożsamości i która chce uczestniczyć w działaniach oświatowych, w tworzeniu pewnych nowych jakości w sferze kształcenia, nie ma żadnych szans. Droga awansu w oświacie w naszym województwie, w naszym środowisku jest zamknięta. Taka osoba powinna gdzie indziej szukać szczęścia i swojej szansy. Potrzebna jest wielka przemiana w sferze świadomości ludzkiej.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JerzyBajena">Widać wiele inicjatyw oddolnych, wiele inicjatyw ze strony władz samorządowych. Współpracuję z kilkoma samorządami – sam jestem radnym i nie mam uwag odnośnie do ich pracy. Jednakże dyrektorzy szkół muszą być bierni, zneutralizowani, nie mogą czynnie uczestniczyć w podnoszeniu jakości kształcenia. Kto inny, np. nauczyciel języka białoruskiego, owszem może być aktywny, ale osoba funkcyjna, niestety nie.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#JerzyBajena">Wydaje mi się też, że ważną rolę w przemianie świadomości może odegrać kuratorium oświaty, które powinno tworzyć wzorce, dawać przykład. Niech to będą działania nie pozorowane, ale autentycznie konkretne i szczere. Można bowiem również udawać, że wszystko wzorowo się odbywa, gdy tymczasem realia są inne.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MariaRyżyk">Wypowiadam się w imieniu mniejszości ukraińskiej.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MariaRyżyk">Właściwie wszystko jest w porządku, jeśli chodzi o ustawę o mniejszościach narodowych i etnicznych, mamy pełne prawo do tego, żeby organizować nauczanie języka ukraińskiego w przedszkolach, szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach, ale wszystko zależy od tego, na jaki grunt ta ustawa trafi i na jaki grunt trafi deklaracja rodziców i uczniów, którzy wyrażają wolę uczenia się języka ojczystego. Od tego, kto jest dyrektorem danej placówki, zależy poziom nauki języka i przekazywanej kultury.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MariaRyżyk">Przykładem może być tutaj szkoła w Bielsku Podlaskim. Poziom nauczania zależał od kierownika placówki, od jego stosunku do mniejszości ukraińskiej.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#MariaRyżyk">W Bielsku Podlaskim istnieje samorządowe Przedszkole nr 9, które jest jednym z dwóch przedszkoli w Polsce z nauką języka ukraińskiego. Ponieważ dyrekcja nie obawiała się prowadzenia nauczania tego języka, przyjęła deklaracje rodziców, wyraziła wolę wspierania tej nauki, dlatego bardzo dobrze układa się wzajemna współpraca. Po wielu latach widać jej efekty. Zaczynaliśmy uczyć w tym przedszkolu 20 dzieci, teraz jest w nim 68 dzieci, które uczą się w dwóch grupach. Można by utworzyć trzy grupy, ponieważ nauczanie takich maluszków w dwóch grupach jest bardzo trudne.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#MariaRyżyk">Podobnie było z nauczaniem języka ukraińskiego w szkole podstawowej i w gimnazjum. Zaczęliśmy nauczanie języka ukraińskiego w Bielsku Podlaskim w trzech szkołach. W jednej ze szkół prowadzono agitację – chodzono po domach, namawiano rodziców, żeby wycofali swoje deklaracje, co też uczynili. Nauczanie języka ukraińskiego trwało tam tylko trzy lata. Jak państwo widzą, w terenie sama ustawa o mniejszościach narodowych jeszcze nie gwarantuje powodzenia.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#MariaRyżyk">Oczywiście, mogłabym podawać jeszcze różne przykłady prób wprowadzenia języka ukraińskiego w szkołach w woj. podlaskim. Spotykały się one z nieprzychylnością władz. W jednej ze szkół zebraliśmy ponad 100 podpisów rodziców deklarujących chęć uczestnictwa dzieci w nauce języka ukraińskiego. A zasada działania jest taka: wzywa się rodziców na ogólne zebranie, zadaje się pytania, mówi się, że nie zostanie wybudowana droga czy inny obiekt, ponieważ są zbyt niskie subwencje.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#MariaRyżyk">Natomiast przykładem doskonałej wzajemnej współpracy władz i dyrekcji jest Zespół Szkół im. A. Mickiewicza w Bielsku Podlaskim, gdzie odbywa się nauczanie języka ukraińskiego. Działa tam zespół „Ranok”, który jest wspierany finansowo nie tylko z budżetu Urzędu Miasta, ale także ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#MariaRyżyk">Pragnę podziękować państwu za tę pomoc. Podkreślam jednak raz jeszcze, że nie każda ustawa zabezpiecza możliwość rozwoju kulturalnego na danym terenie. W dużej mierze zależy to od przychylności urzędów, dyrekcji i władz samorządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#EugeniuszCzykwin">Ostatnie dwie wypowiedzi – pani Marii Ryżyk i pana Jerzego Bajena dotyczyły przemiany świadomości i mówią o tym, że jest to proces niełatwy i niejednoznaczny. Nasza Komisja działa nie tylko w sferze ustawodawczej; na przykład co roku odbywamy specjalne posiedzenie poświęcone obecności, kulturze, edukacji mniejszości narodowych w środkach masowego przekazu, a przecież to właśnie media mają wielki pływ na przemiany w sferze świadomości.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#EugeniuszCzykwin">Chciałbym jednak zasygnalizować pewien problem. Istnieje niewielka miejska szkoła w Rybołach, w której praktycznie wszystkie dzieci uczą się języka białoruskiego. Od lat obserwuje się jednak, że po przejściu do gimnazjum żadne z tych dzieci nie kontynuuje nauki języka białoruskiego. Zapytałem o to kiedyś panią dyrektor, odpowiedziała mi, że jeśli rodzice złożą odpowiednią deklarację, to nauka języka zostanie zorganizowana.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#EugeniuszCzykwin">Pojawia się tu problem świadomości pewnych spraw. Myślę, że jest to kwestia czasu, jak również podjęcia odpowiednich działań przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#GrażynaPłoszajska">Reprezentuję Departament Kształcenia Ogólnego i Specjalnego w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Swoją wypowiedź zacznę od kwestii najczęściej poruszanej, od finansowania oświaty.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#GrażynaPłoszajska">Pragnę przypomnieć, że w ostatnich 2–3 latach nastąpiły naprawdę duże zmiany odnośnie do wysokości przekazywanych środków finansowych szkołom, które organizują zajęcia służące podtrzymywaniu tożsamości narodowej i nauczaniu języka mniejszości narodowych. Przed trzema laty szkoły tzw. duże otrzymywały subwencję zwiększoną o 20%, a małe szkoły – o 50%. Analizując kondycję finansową tych szkół, w ubiegłym roku zwiększyliśmy dla małych szkół wskaźnik z 50% do 100%.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#GrażynaPłoszajska">W 2006 r. również w związku z postulatami zgłoszonymi głównie przez szkoły z językiem litewskim – a są to czasami szkoły kilkunastoosobowe i klasy, które liczą po 2–3 uczniów, czasami nawet brak jakiejś klasy – podjęliśmy działanie, które uzyskało akceptację komisji wspólnej rządu i samorządów oraz Ministerstwa Finansów, zwiększając wskaźnik dla małych szkół do 150%. Jak widać, co roku małe szkoły dla mniejszości narodowych otrzymują o 50% środków więcej.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#GrażynaPłoszajska">Aby tym samym współczynnikiem objąć jak największą liczbę szkół, zmieniliśmy pojęcie oznaczające małą szkołę dla mniejszości. W zeszłym roku za szkołę małą uznawaliśmy szkołę, która ma minimum uczniów określone w przepisach oświatowych, czyli że można zorganizować klasę uczniów z mniejszości narodowych, jeżeli zgłosi się 7 uczniów; jeśli we wszystkich klasach było po 7 uczniów – razem 42, to uznawaliśmy, że jest to szkoła mała. W bieżącym roku za małą szkołę uznajemy taką, w której klasach jest po 14 uczniów i do której uczęszcza nie więcej niż 84 uczniów. Przez to zwiększyła się bardzo liczba szkół, które zostały objęte współczynnikiem 150%.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#GrażynaPłoszajska">W tym roku przekazujemy mniejszości białoruskiej zwiększoną kwotę subwencji z tytułu wprowadzenia dwóch wag: jest to kwota 6 mln 130 tys. zł – tylko z tytułu prowadzenia zajęć mających na celu podtrzymywanie tożsamości narodowej. Oznacza to, że w województwie podlaskim samorządy otrzymały, poza wyliczoną ustawowo subwencją, ponad 6 mln zł więcej na wspomaganie i zachowanie tożsamości narodowej, kulturalnej, mniejszości białoruskiej.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#GrażynaPłoszajska">W odniesieniu do mniejszości ukraińskiej sprawa ta dotyczy 8 województw; zapewne jakiś procent tej kwoty otrzymuje samorząd Bielska Podlaskiego.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#GrażynaPłoszajska">Duża szkoła otrzymuje więcej pieniędzy ze względu na liczbę uczniów. Ponadto uzyskuje ona 20% środków więcej ze względu na organizowanie nauczania języka mniejszości narodowej, a więc przekazywana jest ta pomoc ze strony państwa.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#GrażynaPłoszajska">Otrzymujemy z całej Polski sygnały, że gminy wyraźnie odczuły tę pomoc finansową po wprowadzeniu nowych przepisów. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że analizujemy te zjawiska i przekazujemy pieniądze z budżetu państwa na oświatę, na szkoły dla mniejszości narodowych.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#GrażynaPłoszajska">Odnośnie do podwójnej deklaratywności, to trzeba powiedzieć, że zgodnie z ustawą i z rozporządzeniem szkoła organizuje nauczanie języka na życzenie rodziców. W świetle przepisów ustawy o oświacie, art. 7 – szkoła publiczna przeprowadza rekrutację uczniów na podstawie powszechnej dostępności.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#GrażynaPłoszajska">Z nielicznymi wyjątkami szkoły dla mniejszości narodowych są szkołami publicznymi, w odniesieniu do nich powinno być zachowane kryterium powszechnej dostępności, co nie znaczy, że nie należy napisać w statucie, że szkoła organizuje nauczanie języka określonej mniejszości i dodatkowe zajęcia, jeśli takie zadania są podejmowane.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#GrażynaPłoszajska">Od kilku miesięcy istnieje podział dawnego Ministerstwa Edukacji Narodowej na Ministerstwo Edukacji Narodowej i na Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Kompetencje dotyczące szkolnictwa wyższego są teraz przydzielone innemu ministerstwu. Przygotowując nowe porozumienie dotyczące spraw oświaty i szkolnictwa pomiędzy Polską i Białorusią, będziemy teraz mieli ze strony polskiej dwóch partnerów, dwa urzędy zawierające porozumienie. Nie wiem, na jakim etapie w tej chwili jest to porozumienie, ale na pewno te kwestie trzeba będzie rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#GrażynaPłoszajska">Nie wiem, czy w porozumieniu była mowa o określonej liczbie młodzieży wysyłanej na studia, czy zależało to od indywidualnej decyzji rodziców. Na pewno ta sprawa musi być uregulowana w przepisach dotyczących ekwiwalencji dyplomów uczelni wyższych i wysyłania do obu krajów młodzieży w ramach dwustronnej współpracy międzynarodowej.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#GrażynaPłoszajska">Komisja ds. programów i podręczników dla mniejszości białoruskiej w Polsce i mniejszości polskiej na Białorusi wznowi swoją działalność, przewidywane jest jeszcze w tym roku kolejne spotkanie. Ze strony białoruskiej jej skład będzie odnawiany, ponieważ zaszły tam duże zmiany. Będziemy się spotykać z osobami, które prawdopodobnie dotychczas nie brały udziału w pracach tej Komisji, w związku z tym będzie to ważne spotkanie z partnerem białoruskim.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#GrażynaPłoszajska">Jeżeli mieli państwo okazję zajrzeć do raportu NIK, to kontrolowane były nie tylko kuratoria oświaty w całej Polsce, ale również Ministerstwo Edukacji Narodowej. W raporcie tym zaznaczone są liczne braki w odniesieniu do oferty programowej dotyczącej mniejszości narodowych. Zdawaliśmy sobie sprawę z tych braków i po otrzymaniu informacji o nich Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło następujące działania.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#GrażynaPłoszajska">Zwróciło się do wszystkich kuratorów wojewódzkich z prośbą o zrobienie kwerendy w szkołach, wyszukanie najciekawszych programów autorskich – bo to, że nie było tych programów w oficjalnym wykazie ministra, nie oznacza, że szkoła nie realizowała programów znajdujących się w szkolnych zestawach.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#GrażynaPłoszajska">W związku z tym poprosiliśmy o wspólne z dyrektorami szkół przejrzenie tych programów i przekazanie ministrowi tych, które państwa środowisko uznało za najciekawsze, najbardziej wartościowe albo najczęściej stosowane w szkołach.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#GrażynaPłoszajska">Z przyjemnością stwierdzam, że najlepsza oferta wpłynęła z kuratorium podlaskiego, które zebrało bardzo ciekawe programy. Białoruskich programów było 10. Wszystkie zostały przekazane zgodnie z obowiązującym trybem, co oznacza, że programy autorskie, zanim zostaną dopuszczone do użytku szkolnego przez ministra i wpisane do urzędowego wykazu, są opiniowane i cenzurowane przez rządowych rzeczoznawców. Dopuszczono już do użytku szkolnego 6 programów, 4 czekają na zakończenie całej procedury. Koszty napisania recenzji pokrywa ministerstwo z budżetu ministra. Z tego budżetu też sfinansowane zostało wydanie dwóch z tych programów – Program edukacji regionalnej „Podlasie” i program historii Białorusi. Zostały one wydane w ramach umowy z ORTHDRUKIEM, który przejął dystrybucję tych programów do szkół. Podjęliśmy rozmowy z wydawnictwem ORTHDRUK w sprawie wydania kolejnych programów; jest to jednak dodatkowe działanie ministerstwa, bo według normalnej procedury, w wykazie programów dopuszczonych do użytku szkolnego, publikowanym na stronie internetowej ministerstwa, poza informacjami dotyczącymi programu nauczania autora podany jest kontakt i miejsce pozyskania tego programu. Szkoły zwracają się do autora, którym może być stowarzyszenie, może być osoba prywatna czy szkoła, aby pozyskać ten program i korzystać z niego we własnym zakresie.</u>
<u xml:id="u-13.17" who="#GrażynaPłoszajska">Podane były również informacje o tym, w jaki sposób uzyskać programy dopuszczane do użytku szkolnego. Dla ułatwienia jednak, programy te zostały sfinansowane przez ministerstwo i przekazane do szkół.</u>
<u xml:id="u-13.18" who="#GrażynaPłoszajska">Podręczniki przysyłają do nas wydawcy. W odniesieniu do podręczników do nauczania języka mniejszości są to zazwyczaj wydawnictwa reprezentujące dane środowisko mniejszości narodowej.</u>
<u xml:id="u-13.19" who="#GrażynaPłoszajska">Bardzo dobrze toczy się współpraca z wydawnictwem „Aušra” w Puńsku, które wydaje podręczniki litewskie. To samo robią Słowacy; Łemkowie poprzez stowarzyszenie czy fundację Rutenika wydają kolejne programy. Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie przysyła do nas podręczniki i programy do nauczania języka kaszubskiego.</u>
<u xml:id="u-13.20" who="#GrażynaPłoszajska">W sprawie wydawania podręczników do nauki języka białoruskiego przez wiele lat partnerem było dla nas Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne. W pewnym okresie doszedł nowy partner – wydawnictwo ORTHDRUK. Podręczniki wydane przez to wydawnictwo zachwyciły swoją szatą graficzną i poziomem edytorskim. Ta współpraca cieszy, mimo że w bieżącym roku nie mamy żadnego podręcznika białoruskiego z pewnych powodów, które wynikały głównie z naszej współpracy z ORTHDRUKIEM. Myślę jednak, że w przyszłym roku pojawią się kolejne tytuły, bardzo o to zabiegamy.</u>
<u xml:id="u-13.21" who="#GrażynaPłoszajska">Jeżeli państwo nauczyciele, mają opracowane czy przygotowane podręczniki, zeszyty ćwiczeń, czy inne materiały potrzebne do nauki języka białoruskiego, to bardzo zachęcam do skontaktowania się ze wspominanym wydawnictwem. Cieszyłoby nas bardzo, gdyby to było wydawnictwo związane ze środowiskiem białoruskim. Umieścimy te książki w planach wydawniczych na przyszły rok, na kolejne lata i sfinansujemy z naszego budżetu.</u>
<u xml:id="u-13.22" who="#GrażynaPłoszajska">Chciałabym zwrócić uwagę na to, że podręczniki dla mniejszości narodowych nie podlegają prawom rynku, jak inne podręczniki do kształcenia ogólnego, lecz są dofinansowane z budżetu ministra edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-13.23" who="#GrażynaPłoszajska">Jeszcze raz zachęcam państwa do nadsyłania programów i podręczników po to, aby ta oferta programów i podręczników była ja największa.</u>
<u xml:id="u-13.24" who="#GrażynaPłoszajska">Chciałabym jeszcze nawiązać do wypowiedzi pani Marii Ryżyk. Wiadomo, że rodzicie nie zawsze są w stanie przekonać, zwłaszcza władze samorządowe, do podjęcia działań, które będą związane z ponoszeniem pewnych kosztów. Ale zgodnie z rozporządzeniem w sprawie organizowania nauczania minister współpracuje również ze stowarzyszeniami, organizacjami reprezentującymi dane mniejszości. Myślę, że znaczne i skuteczne byłoby dla państwa wsparcie przez Związek Ukraińców w Polsce czy Stowarzyszenie Nauczycieli Ukraińskich, które jest organizacją ogólnopolską skupiającą nauczycieli z wielu województw. Zachęcam do tego również i organizacje białoruskie, które mogłyby wspierać działania nauczycieli szkół z korzyścią dla uczniów.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#EugeniuszCzykwin">Dziękuję pani Grażynie Płoszajskiej za wyczerpująca informację. W związku ze sprawą poruszaną przez panią Tamarę Rusaczyk odnośnie do sytuacji w BTSK, na pewno ten temat powróci na jutrzejszym posiedzeniu Komisji w Białymstoku, dlatego poprosimy panią dyrektor Danutę Głowacką-Mazur o zabranie głosu jutro. Chyba, że chce pani krótko przedstawić informacje.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#EugeniuszCzykwin">Na najbliższym posiedzeniu w Warszawie Komisja odniesie się do państwa postulatów i spróbuje znaleźć rozwiązanie państwa problemów.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#EugeniuszCzykwin">Zwracam się z prośbą do pana burmistrza i do pana starosty o przesłanie Komisji w krótkim czasie oceny i zestawienia na piśmie kosztów związanych z organizacją nauczania języka białoruskiego, ale także religii, jak również prowadzenia zespołów artystycznych, z uwzględnieniem 20% subwencji oświatowej. Tak się stało, że już chyba tylko uczniowie z mniejszości białoruskiej uczęszczają do małych szkół.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#EugeniuszCzykwin">Byłoby nam to bardzo pomocne.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#komentarz">Głos z sali: Jeżeli chodzi o koszty związane z nauczaniem religii wyznania rzymskokatolickiego i wyznania prawosławnego, to przedstawiliśmy je Ministerstwu Edukacji Narodowej. Ministerstwo odpowiedziało negatywnie, ponieważ finansowano to z rezerwy jednoprocentowej, teraz mamy 0,6%. Lekcje nie podlegają dofinansowaniu. Bardzo chętnie prześlemy Komisji nasze oceny i wyliczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BazyliLeszczyński">Jak rozumiem, Komisja chciałaby pomóc nam w rozwiązaniu niektórych spraw.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#BazyliLeszczyński">Znajdują się państwo w największej w Polsce szkole, tzw. „3”, w której uczą się dzieci z mniejszości narodowej. Jest tu 860 uczniów w zespole szkół z językiem białoruskim, na– przeciwko nas znajduje się liceum ogólnokształcące, w którym uczy się 444 uczniów. W tym komplecie budynków uczy się ponad 1400 dzieci sześć dni w tygodniu. Powstaje pytanie, czy są stwarzane warunki do rozwijania tożsamości narodowej itd.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#BazyliLeszczyński">Kończymy zajęcia o godz. 17. Gdybyśmy mieli lepsze warunki pracy, to byłaby tutaj sala do gimnastyki korekcyjnej i sala do tańca, którą przerobiłem na salę lekcyjną. Tu obok jest sala gimnastyczna, którą próbowaliśmy zbudować w części ze środków społecznych. Rodzice i zakłady pracy składali się na jej budowę.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#BazyliLeszczyński">Obecne warunki są fatalne. 860 uczniów pobiera naukę przez 6 dni w tygodniu, a także uczniowie liceum ogólnokształcącego uczący się do godz. 16. Nie wiem, czy jest w Polsce drugie liceum kończące lekcje o godz. 16. Uczniowie nie mają możliwości rozwoju. Rodzice zabierają uczniów, bo nie chcą, żeby przychodzili do szkoły na godzinę 14.30. Potrzebna jest pomoc, nie tylko zespołom artystycznym. Małe szkoły zginą, duże, jak w Orli czy w Nalewkach, mają natomiast doskonałe warunki pracy. Problemy mają natomiast szkoły w Bielsku Podlaskim, Hajnówce czy w Białymstoku. Emigracja spowodowała, że ludność przeniosła się do tych dużych ośrodków i chce się tu realizować, ale nie ma możliwości. Pomimo niżu do pierwszych klas przybywa wiele dzieci. W naszych szkołach w tych miastach organizowane są dodatkowe klasy na tych samych poziomach: A, B, C, D itp. W naszej szkole w 1972 roku były klasy równoległe A i B, w tej chwili są nawet klasy E.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#BazyliLeszczyński">Potrzebujemy więc poprawy warunków pracy i nauki.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#BazyliLeszczyński">Na początku lat 90. istniała przy Ministerstwie Edukacji Narodowej taka nieformalna komisja, w skład której wchodzili członkowie mniejszości narodowych. Była to bardzo dobra komisja, ponieważ przyjeżdżali ludzie zainteresowani i wymieniali się poglądami.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#BazyliLeszczyński">Czasami zdarza się, że w niektórych gremiach brak jest reprezentantów naszych organizacji, dyrektorów i nauczycieli. Warto byłoby, żeby raz na pół roku, czy raz na kwartał spotykały się osoby należące do mniejszości narodowych, zaangażowane w edukację – Romowie, Kaszubi i inni, którzy chcieliby się podzielić swoimi spostrzeżeniami, doświadczeniami, bolączkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#GrażynaPłoszajska">Przypominam sobie, że ta komisja spotkała się raz, czy dwa razy, natomiast sprawy tej komisji przejął Zespół ds. Edukacji Mniejszości Narodowych, który działa w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych. Pracujemy w nieco szerszym gronie, ale tematyka pozostała niezmieniona – edukacja mniejszości narodowych. Myślę, że warto będzie się spotkać.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Moje wystąpienie będzie krótkie. Rzeczywiście, w bieżącym roku BTSK nie otrzymało dotacji, natomiast minister spraw wewnętrznych i administracji podjął decyzję o tym, że wszystkie środki, które miało otrzymać BTSK, zostaną przeznaczone dla mniejszości białoruskiej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#DanutaGłowackaMazur">Ogłoszony został konkurs, który związany był również z działaniami o charakterze edukacyjnym. Niewiele wniosków wpłynęło, w czasie najbliższym dwóch tygodni zostanie ogłoszony kolejny konkurs. Natomiast na wszystkie zadania, które były realizowane dotychczas przez BTSK, łącznie z konkursami dla dzieci i młodzieży, wnioski o dofinansowanie w 2007 roku złożyło Towarzystwo Kultury Białoruskiej. Sądząc ze składu władz tego Towarzystwa, będzie to kontynuacja tego, co do tej pory robiło BTSK.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EugeniuszCzykwin">Bardzo dziękuję państwu.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#EugeniuszCzykwin">Będziemy jeszcze mieli możliwość kontaktu, sądzę też, że jeśli sytuacja polityczna będzie się stabilizować, to Komisja zdąży jeszcze z państwem współpracować.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#EugeniuszCzykwin">Wystąpienie pana dyrektora Bazylego Leszczyńskiego dotyczyło spraw inwestycyjnych, dlatego bardzo się cieszę, że jest pan minister.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#EugeniuszCzykwin">Uważam, że środowisko białoruskie powinno być zainteresowane opracowaniem strategii rozwoju edukacji, w której mogłyby zostać ujęte zarówno sprawy inwestycji szkolnych, jak i programów czy podręczników. Mógłby to być nowy dokument zobowiązujący rząd polski.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#EugeniuszCzykwin">Dziękuję państwu za przybycie i za wypowiedzi. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>