text_structure.xml
34.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanOłdakowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołów z 69. i 70. posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do nich zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego – pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie uczczenia pamięci Józefa Ignacego Kraszewskiego (druk nr 1606). Projekt uchwały został skierowany do Komisji przez pana marszałka Marka Jurka – po decyzji Konwentu Seniorów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanOłdakowski">Proszę reprezentanta wnioskodawców – pana posła Tadeusza Sławeckiego o przestawienie projektu uchwały i uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszSławecki">W imieniu grupy posłów pragnę zarekomendować i uzasadnić projekt uchwały, upamiętniającej postać i twórczość Józefa Ignacego Kraszewskiego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszSławecki">W tym roku przypada 195. rocznica urodzin i 120. rocznica śmierci tego wielkiego pisarza i ojca gatunku powieściowego. Józef Ignacy Kraszewski urodził się 28 lipca 1812 roku w Warszawie, a wychował się w Romanowie na Podlasiu, obecnie znajdującym się w woj. lubelskim. Szkoły pobierał w Białej Podlaskiej – w słynnym liceum, aktualnie jego imienia, w Lublinie oraz Świsłoczy na Białorusi. Studia w Wilnie przerwało mu aresztowanie i więzienie za udział w konspiracji przed Powstaniem Listopadowym. Przez 21 lat mieszkał na Wołyniu, zdobywając w tym czasie popularność we wszystkich częściach kraju i stając się jednym z najbardziej wziętych autorów powieści. Następnie przeniósł się do Warszawy, skąd musiał uchodzić, zagrożony aresztowaniem w pierwszych dniach Powstania Styczniowego. Do końca swego życia pozostał na emigracji. Przez 20 lat mieszkał w Dreźnie, potem spędził półtora roku w pruskim więzieniu – w Magdeburgu wskutek posądzenia go o szpiegostwo na rzecz Francji. Po uzyskaniu urlopu (za wstawiennictwem króla Włoch) z więzienia dla poratowania zdrowia ostatnie lata życia spędził w San Remo. Zmarł w Genewie 19 marca 1887 roku.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszSławecki">Ten wybitny pisarz, artysta odegrał wybitną rolę w kształtowaniu życia umysłowego swojej epoki. Odegrał tę rolę dzięki swojej wręcz tytanicznej pracowitości, która wyraziła się w dokonaniach tak ogromnych, że do dziś budzi to zdumienie zarówno literaturoznawców, jak i czytelników. Kraszewski napisał przeszło 250 powieści, 25 utworów dramatycznych, kilka zbiorów poetyckich, 5 relacji z podróży, 16 prac krytyczno-estetycznych, 4 naukowe i jedno popularnonaukowe dzieło historyczne. Wydawał materiały z badań dziejów ojczystych, przede wszystkim pamiętniki z XVII i XVIII wieku. Niewiele osób wie, że był uznanym znawcą spraw archeologii, co zaowocowało wielkim dziełem „Sztuka u Słowian”. Uczestniczył w konferencjach archeologicznych, m.in. w Sztokholmie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszSławecki">Myślę, że wszystkim przyda się przypomnienie kilku podstawowych informacji o tym wielkim pisarzu. Nie wszyscy znamy znaczące elementy jego biografii, chociażby sprawę dotyczącą archeologii. Kraszewski zinwentaryzował wszystkie wykopaliska, jakie były na terenie Polski. Jako doskonały rysownik robił to piórkiem i do dzisiaj archeolodzy korzystają z jego opracowań.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszSławecki">Kraszewski był człowiekiem wszechstronnie wykształconym. Dokonał 21 przekładów z języka angielskiego, francuskiego, niemieckiego, łaciny i włoskiego. Wypowiedzi Kraszewskiego jako publicysty rozsiane są po przeszło 200 czasopismach polskich i obcych i do dzisiaj nie mają pełnej bibliografii. Był wydawcą i redaktorem licznych pism. Utrzymywał ożywione kontakty z całym światem literackim, artystycznym i naukowym, a jego korespondencja liczy około 40 tysięcy listów. Większość z nich jest przechowywana w Bibliotece Jagiellońskiej i częściowo w jego muzeum w Romanowie na Podlasiu.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszSławecki">Chociaż Kraszewski żył w innej epoce, to był osobowością o renesansowej skali zainteresowań i talentów. Był także działaczem społecznym i politycznym, prowadził również własną drukarnię. Próbował swych sił w kompozycjach fortepianowych, będąc przy tym doskonałym krytykiem muzycznym. Miał olbrzymi talent plastyczny, o czym można się przekonać w muzeum jego imienia. Pozostawił po sobie obrazy olejne, akwarele oraz tysiące rysunków ołówkiem i piórkiem.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#TadeuszSławecki">To wszystko spowodowało, iż pisarz jak mało kto wpłynął na rozwój naszej kultury narodowej, na rozwój życia intelektualnego w kraju rozdartym zaborami i pozbawionym instytucjonalnej ochrony tych dziedzin. Kraszewski jest określany mianem „człowieka-instytucji”. Zdiagnozował niemalże wszystkie istotne dla życia narodu zjawiska, przemiany i konflikty, a w swych dziełach dał propozycje ich rozwiązywania. Czynił to w powieści, której model „popularny” w najlepszym sensie on właśnie stworzył. Pozwoliło to mu, szczególnie po śmierci wielkich romantycznych wieszczów, „trzymać rząd dusz”. Tę rolę przejął po Adamie Mickiewiczu. W prozie był realizatorem służebnej roli literatury wobec narodu i jego potrzeb. Wyraził to słowami: „Miłość dobra ogólnego była mi najwyższym celem”.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#TadeuszSławecki">W olbrzymim dorobku pisarza więcej jest powieści mówiących o czasach mu współczesnych, jednak w pamięci narodu pozostał przede wszystkim jako autor powieści historycznych. Stworzył ich sto, a ich liczba pozwala dostrzec skalę ich oddziaływania. Zbudował własny model tego gatunku powieściowego – tworzył dzieła dokumentalne, oparte na rzetelnej wiedzy o przeszłości, na wiedzy historycznej. Pomogła mu tutaj znajomość wykopalisk i różnych informacji. Do każdej powieści Kraszewski bardzo solidnie się przygotowywał. W olbrzymim cyklu tzw. „kronik historycznych”, liczącym 29 powieści w 78 tomach, zawarł dzieje Rzeczypospolitej – od legendarnych dziejów Popiela i Piasta po wiek XVIII. Jego powieści stały się dla kilku pokoleń podręcznikami do nauczania historii ojczystej. Karty tych dzieł uczyły patriotyzmu w mrocznym czasie braku niepodległości, dawały najpotrzebniejszą duchową karmę. Do dziś mają swych zagorzałych wielbicieli.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#TadeuszSławecki">Do lat osiemdziesiątych XX wieku Kraszewski zawsze był w pierwszej piątce najbardziej popularnych powieściopisarzy. Teraz jest zagrożony odejściem z kulturowej świadomości narodu, bo taki los spotyka twórców, o których nie uczy się w szkołach. Tak właśnie stało się z autorem „Starej baśni”, której nie ma w spisie lektur szkolnych. Na jej podstawie jedynie nakręcono film, który nie oddaje w pełni ducha tej powieści.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#TadeuszSławecki">Pisząc wstęp do „Starej baśni”, poetka Marianna Bocian porównała tę powieść do „Iliady”. Nie wyobrażamy sobie, by Grecy wyrzucili „Iliadę” ze spisu lektur szkolnych.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#TadeuszSławecki">195. rocznica urodzin i 120. rocznica śmierci pisarza jest doskonałym momentem do przypomnienia jego wiekopomnych zasług, a jego rolę w kształtowaniu naszej narodowej mentalności trudno jest przecenić.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#TadeuszSławecki">Proszę Komisję o pozytywne zaopiniowanie przedłożonego projektu uchwały. Jako Podlasianin zapraszam państwa do odwiedzenia w czasie wakacyjnych wędrówek bardzo ciekawego Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego w Romanowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanOłdakowski">Dziękuję za przestawienie i rozwinięcie projektu uchwały, której tekst jest bardzo krótki.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ArkadiuszRybicki">Pytanie do przedstawiciela wnioskodawców. Komisja zapoznała się z życiorysem Kraszewskiego, a Sejm na stojąco wysłucha tej jednozdaniowej uchwały. Jakie skutki społeczne tej uchwały przewidują wnioskodawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszSławecki">Tego nie można określić. Podejmowaliśmy uchwałę w sprawie uczczenia pamięci i twórczości Karola Lipińskiego – kolegi Kraszewskiego. Już dzisiaj kanał 5 telewizji francuskiej oraz telewizja włoska, oprócz przypomnienia tego najwybitniejszego polskiego wirtuoza, wyraziły zainteresowanie m.in. nakręceniem filmu o Lipińskim oraz wydaniem jego dzieł.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszSławecki">Celem przedłożonego projektu jest ocalenie od zapomnienia tego wielkiego patrioty. Jeśli projekt uchwały zostanie przyjęty, to stanie się pewną inspiracją dla placówek i instytucji kultury, by zajęły się postacią Kraszewskiego. Oczywiście uchwała nie przyniesie jakichś bezpośrednich, wymiernych korzyści.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyWenderlich">Zupełnym bezsensem byłoby dezawuowanie takich inicjatyw, jaką w imieniu wnioskodawców przedstawił pan poseł Tadeusz Sławecki.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JerzyWenderlich">Chciałbym kontynuować myśl zawartą w wypowiedzi pana posła Arkadiusza Rybickiego i przypomnieć, że przy podobnych inicjatywach wnioskodawcy zawsze wstępowali z całym „pakietem” przygotowanej infrastruktury kulturalnej, która wpisywałaby się w podejmowaną uchwałę.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JerzyWenderlich">Czy pan poseł Tadeusz Sławecki rozmawiał wcześniej np. z panem ministrem Jarosławem Sellinem, z innymi przedstawicielami MKiDN lub z jakimiś środowiskami literackimi bądź wydawniczymi? W uzasadnieniu wnioskodawcy zawarli stwierdzenie, że twórczość Kraszewskiego zagrożona jest „odejściem z kulturowej świadomości narodu”. Jeśli będziemy „czyścić” sobie sumienia, że zrobiliśmy wszystko dla uczczenia pamięci Józefa Ignacego Kraszewskiego w taki sposób, o jakim powiedział pan poseł Arkadiusz Rybicki, tzn. chwilą zadumy i refleksji w Sejmie, to trochę za mało. Jeżeli podejmiemy tę uchwałę, to warto opracować do niej całą infrastrukturę i wykorzystać szansę popularyzowania, przypomnienia twórczości i postaci Kraszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JarosławSellin">Chciałbym wyrazić wdzięczność wnioskodawcom za tę inicjatywę. W tym roku mamy okazję „nie przegapić” okrągłych rocznic, związanych z tym wybitnym twórcą</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JarosławSellin">Przy okazji tej uchwały można by zrealizować jakieś konkretne inicjatywy. Pragnę powiedzieć, że MKiDN wspiera różne inicjatywy wychodzące z Romanowa – z dworku, w którym wychował się i mieszkał w młodości Józef Ignacy Kraszewski. Niedawno byłem tam i mogę powiedzieć, że jest to żywa placówka, która poza eksponowaniem śladów materialnych po tym wybitnym pisarzu prowadzi dosyć aktywną działalność artystyczną. W tym roku przynajmniej 3 wnioski z Romanowa zyskały pozytywną rekomendację w ramach programów operacyjnych i otrzymały dofinansowanie.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JarosławSellin">Przy okazji polecam państwu to miejsce ze względu na jeszcze jedną rzecz. W dworku w Romanowie można zamieszkać przez kilka dni. Jest to prawdziwy dworek szlachecki, w którym wydzielono część z pokojami do wynajęcia. Można tam pomieszkać w atmosferze prawdziwego XVIII-XIX-wiecznego dworku szlacheckiego z ogrodem. Można „pożyć” duchem Kraszewskiego i duchem rezydencji szlacheckiej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JarosławSellin">Wnioskodawcy projektu wywodzą się chyba wyłącznie z PSL. Chciałbym przypomnieć zasługi Ludowej Spółdzielni Wydawniczej, która w czasach peerelu uparcie co roku wydawała pojedyncze różne dzieła Kraszewskiego. Jeśli LSW zdecydowałaby się na wydanie całego cyklu 29 powieści historycznych – od „Starej baśni” do „Hrabiny Cosel”, czemu towarzyszyłby jakiś pomysł dostarczenia do każdej biblioteki szkolnej (gimnazjalnej i licealnej) kompletu dzieł historycznych, to deklaruję wolę wsparcia tej inicjatywy przez MKDiN. Myślę, że MEN również powinno być tym zainteresowane. Właśnie to mógłby być ów konkret, związany z podjęciem uchwały i uczczeniem pamięci Kraszewskiego.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JarosławSellin">Nie wiem, czy streszczone przez pana posła Tadeusza Sławeckiego uzasadnienie ma charakter formalny. Chciałbym zwrócić uwagę na trochę przesadne sformułowanie, mówiące o tym, że Kraszewski był „ojcem gatunku powieściowego”. Choć napisał chyba najwięcej powieści, to jednak powieści pisano już wcześniej – także w literaturze polskiej.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#JarosławSellin">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że Powstanie Listopadowe zapisujemy wielkimi literami.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#JarosławSellin">Jeszcze raz chciałbym wyrazić swoją wdzięczność za zgłoszoną inicjatywę, która na pewno jest warta poparcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanOłdakowski">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszSławecki">Bardzo dziękuję panu ministrowi za zgłoszone uwagi. Rzeczywiście, nie rozmawiałem na ten temat z MKiDN. Pragnę poinformować, że MKiDN współfinansowało nasz projekt odbudowy pomnika Karola Józefa Lipińskiego na Ukrainie, za co w tej chwili chciałbym bardzo podziękować panu ministrowi. Przepraszam za błędy, jakie znalazły się w uzasadnieniu. Na pewno je poprawimy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszSławecki">Sprawa wydania cyklu powieści historycznych Kraszewskiego. Będę starał się zainteresować tym pomysłem któreś z wydawnictw, by cały pakiet tych powieści trafił do bibliotek szkolnych. To musi być wydanie niedrogie, ale w dużym nakładzie. Chętnie spotkam się w tej sprawie i podejmę określone działania w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanOłdakowski">Nie został zgłoszony wniosek o odrzucenie projektu uchwały w pierwszym czytaniu.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do rozpatrzenia projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do tytułu: „Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia (…) 2007 r. w sprawie uczczenia pamięci Józefa Ignacego Kraszewskiego”? Nie ma uwag, a więc uznaję, że Komisja przyjęła zaproponowane brzmienie tytułu uchwały.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do treści uchwały w brzmieniu: „W 120. rocznicę śmierci Józefa Ignacego Kraszewskiego, wybitnego pisarza, publicysty, wielkiego Polaka i patrioty, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej czci Jego pamięć i wyraża uznanie dla Jego dorobku artystycznego.”?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ArkadiuszRybicki">Proponuję dodać sformułowanie: „i zobowiązuje wnioskodawców do starań o wydanie Jego dzieł wszystkich”.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanOłdakowski">Lepsze byłoby sformułowanie: „i decyduje o wydaniu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JarosławSellin">Jest to sprawa do roboczej rozmowy między inicjatorem, czyli jakimś wydawnictwem, które złoży wniosek do MkiDN, a ministerstwem. Przesadą byłoby zamieszczanie tego w uchwale.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanOłdakowski">Pozwólmy działać „niewidzialnej ręce” rynku. Pewne rzeczy tego wybitnego autora czytają się lepiej, a inne gorzej. Nie przebrnąłem przez jego kilka dzieł, chociaż jako polonista czytałem dużo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszSławecki">Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego wydało płytę ze wszystkimi dziełami Kraszewskiego, które są czytane przez znanych polskich aktorów i ilustrowane filmami, jakie zostały nakręcone na postawie powieści tego autora. Ilustrowane są także przez obrazy i muzykę. To wszystko znalazło się na jednej płycie. Myślę, że dostarczę ją Komisji na następne posiedzenie, by państwo mogli zobaczyć, że całego Kraszewskiego można pomieścić na jednej płycie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanOłdakowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do tekstu projektu uchwały? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu uchwały w brzmieniu zaproponowanym przez wnioskodawców?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje projekt uchwały jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do wyboru sprawozdawcy Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyWenderlich">Zgłaszam kandydaturę pana posła Andrzeja Walkowiaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejWalkowiak">Dziękuję bardzo, ale chciałbym zgłosić kandydaturę przedstawiciela wnioskodawców – pana posła Tadeusza Sławeckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanOłdakowski">Pan poseł Tadeusz Sławecki nie jest członkiem naszej Komisji. W takim razie proponuję kandydaturę pana posła Arkadiusza Rybickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyFedorowicz">Chętnie podejmę się pełnienia tej funkcji i odpowiednio się do niej przygotuję. Grałem w telewizyjnej „Starej baśni”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wyznaczyła pana posła Jerzego Fedorowicza na swego sprawozdawcę. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że sprawozdawcą Komisji w sprawie projektu uchwały został pan poseł Jerzy Fedorowicz.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do realizacji punktu drugiego porządku obrad – rozpatrzenia odpowiedzi Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na dezyderat nr 2 Komisji w sprawie przekazania częstotliwości Programu II PR SA na rzecz zwiększenia zasięgu Programu I.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JanOłdakowski">Proszę o zabranie głosu pana ministra Jarosława Sellina, którego podpis widnieje pod odpowiedzią na dezyderat.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JarosławSellin">Odpowiedź Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest chyba znana, gdyż została dołączona do przekazanej państwu dokumentacji.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JarosławSellin">Chodziło o sprawę niepokojącą ludzi zainteresowanych żywym kontaktem z wysoką kulturą, a nie pop kulturą w przestrzeni mediów elektronicznych, w tym wypadku radia publicznego. Ów niepokój był związany z planami kierownictwa PR przegrupowania częstotliwości (pozostających w jego dyspozycji) na rzecz przede wszystkim PR I, który kierownictwo radia publicznego słusznie określa programem sztandarowym w pakiecie oferty PR. Jednak odbywa to się kosztem dwóch innych programów, tzn. PR II i PR IV. Środowiska ludzi zainteresowanych wysoką kulturą były zaniepokojone przede wszystkim ograniczeniem zasięgu PR II – trochę mniej były przejęte PR IV, co oczywiście jest zrozumiałe.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JarosławSellin">Po otrzymaniu dezyderatu nr 2 Komisji poprosiliśmy o informację w tej sprawie wyspecjalizowane instytucje państwowe, tzn. KRRiT i UKE. Otrzymaliśmy wyczerpujące informacje i przedstawiliśmy je w naszej odpowiedzi na dezyderat.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JarosławSellin">Myślę, że trwająca kilka miesięcy dyskusja posłużyła tej sprawie. Okazało się, że najbardziej aktualny wniosek PR, skierowany do UKE, o przegrupowanie tych częstotliwości bardzo silnie ograniczył początkowe niepokoje o stopień ograniczenia PR II. Oczywiście to ograniczenie nastąpi, gdyż duża jest determinacja PR w tej sprawie. Jest to zrozumiałe i nie będę przypominał znanych państwu argumentów. Ostatecznie ograniczenie ludnościowe PR II ma się zmniejszyć o 10%, a nie o 20% – jak wcześniej przypuszczano, czyli zejść z 82,5 do 72,2%. Zasięg terytorialny ma się zmniejszyć o 24%, czyli zejść z 77,2% do 53,2%. Oczywiście, jest to niekorzystna informacja dla tych, którzy będą pozbawieni tego zasięgu. Jednak wydaje się, że aktualny plan nie jest już tak radykalny, jak to zakładano pierwotnie. Myślę, że argumenty przedstawione przez PR SA w sprawie konieczności zwiększenia zasięgu „Jedynki” w dużej mierze są przekonujące. Wiadomo, że wiązka częstotliwości jest ograniczona, nie ma możliwości przyznania nowych częstotliwości – przynajmniej analogowych. Można powiedzieć, że w czasie pogłębiającego się kryzysu poboru abonamentu radio również musi myśleć o tym, jak utrzymać swoją płynność finansową. Można ją utrzymać przez uzupełnienie (w jakiejś części) środków z abonamentu środkami reklamowymi. Na reklamach można zarabiać w rozgłośniach mających bardziej masową publiczność. PR II jest programem bardzo cennym, ale nie może spełnić tego warunku, gdyż nie jest w stanie zarabiać na reklamach. PR II nie jest anteną, mającą takie możliwości. Takie możliwości ma PR I, ale warunkiem ich uruchomienia jest polepszenie zasięgu technicznego i stąd plan rekonfiguracji częstotliwości.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#JarosławSellin">Wydaje mi się, że ostateczny plan ograniczenia zasięgu PR II nie jest tak radykalny, jak projektowano początkowo. Myślę, że jest to plan do zaakceptowania, biorąc pod uwagę interes całej struktury radia publicznego, które musi mieć cztery programy ogólnopolskie. Zgodnie ze zwyczajowym kryterium radia ogólnopolskiego PR SA ma właściwie tylko jedną antenę ogólnopolską – PR III. Pozostałe trzy anteny nie są ogólnopolskie. Po rekonfiguracji częstotliwości PR I uzyska taki status i utrzyma go PR III. PR II zejdzie do 72% pod względem zasięgu ludnościowego, a więc jest pewien kłopot ze spełnieniem tego kryterium. Takiej szansy nigdy nie miał PR IV.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#JarosławSellin">Decyzje w tej sprawie już zapały. PR SA będzie realizować ten plan, na który wyraziła zgodę KRRiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanOłdakowski">Czy przedstawiciele KRRiT i UKE chcieliby coś dodać do wypowiedzi pana ministra Jarosława Sellina?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ElżbietaKruk">Pan minister powiedział wszystko o tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#ElżbietaKruk">Chciałabym sprostować sprawę owych niepokojących informacji. Były one niepokojące z powodu uzasadnionej obawy o przyszłość PR II. W przedłożonej odpowiedzi na str. 2 jest błąd. Ograniczenie PR II nigdy nie miało przekroczyć 20%. W pierwotnej wersji było to 18%. Rzeczywiście, wszystkie zainteresowane strony stale dyskutowały i były otwarte na ograniczenie zmniejszenia zasięgu PR II. Zasięg PR II udało się ograniczyć tylko do 10%. Jeśli będą jakieś możliwości powiększenia tego zasięgu, to na pewno to zrobimy. Powtarzam, że to ograniczenie nigdy nie miało wynosić 20%, lecz 18%.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#ElżbietaKruk">Oczywiście, wszyscy zgadzamy się odnośnie do tego, że PR II jest programem wartościowym. Niepokój środowisk szczególnie zainteresowanych i związanych z tym programem, a przede wszystkim przekłamania medialne spowodowały, że w domenie publicznej było wiele nieprawdziwych informacji, zupełnie nieprzystających do zamiarów PR. Myślę, że wówczas proces uzgodnień między KRRiT i UKE przebiegałby w inny sposób. W tej chwili rzeczywiście jest wydana większość decyzji w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanOłdakowski">Czy przedstawiciele UKE chcieliby zabrać głos? Na poprzednim posiedzeniu Komisji kierowaliśmy do pani prezes Urzędu pytania o to, czy w przyszłości PR SA może liczyć na jakieś priorytetowe częstotliwości. Otrzymaliśmy informację, że raczej nie jest to możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofDyl">Podtrzymujemy wypowiedź pani prezes w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanOłdakowski">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ArkadiuszRybicki">Czy 10-procentowe uszczuplenie „Dwójki” nie będzie stratą dla kulturalnej części słuchaczy? Wydaje mi się, że dzisiaj głównymi słuchaczami radia są użytkownicy zarejestrowanych 16 milionów pojazdów, którzy w ogólnopolskim zasięgu mają do wyboru rozgłośnie, w których większość nadawanego czasu wypełnia zunifikowana muzyka. Jeśli chodzi o radia „mówione”, to w grę wchodzi właściwie tylko Radio Maryja i częściowo „Dwójka”. Uszczuplenie zasięgu „Dwójki” będzie oznaczać uszczuplenie nadawania kulturalnej rozgłośni dla tych słuchaczy – kierowców, którzy prowadząc samochód, nie poszukują zunifikowanej muzyki. Nie wiem, jaki to jest procent takich słuchaczy. Nie wiem, czy są jakieś badania na temat gustów kierowców. Z moich oświadczeń wynika, że jadąc samochodem przez Polskę, spotykam wszędzie tę samą muzykę. Przy miastach są rozgłośnie „mówione”, a na obszarze pozamiejskim pozostaje Radio Maryja i gdzieniegdzie „Dwójka”. Uszczuplenie zasięgu „Dwójki” może przynieść straty w kulturze znacznie większe, niż wynika to z przedstawionych wyliczeń. Taka jest moja wątpliwość w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MałgorzataBartyzel">Rozumiem wątpliwości pana posła Arkadiusza Rybickiego, ale dokładnie analizowaliśmy tę sprawę. Biorąc pod uwagę tak znaczne zwiększenie odbioru PR I, okazuje się, że korzyść jest ewidentna. Pan prezes Krzysztof Czabański zadeklarował, że część programów z „wyższej półki” kultury będzie bardziej odbierana w PR I i dotrze do większej liczby słuchaczy. Myślę, że to nie będzie strata, lecz korzyść. Oczywiście wolelibyśmy słuchać wszystkiego wszędzie, ale na razie nie mamy takiej możliwości technicznej. Myślę, że zaplanowane działanie jest najbardziej racjonalne z możliwych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ElżbietaKruk">Podam liczby, które chyba są przemawiające. Przypominam, że „Jedynka”, z bardzo zróżnicowanym programem, ma wiele wartościowych i misyjnych audycji, a chodzi o wzrost zasięgu ludnościowego o około 14 milionów. Ograniczenie zasięgu „Dwójki” dotyczy 16 tysięcy odbiorców.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanOłdakowski">Poza niewątpliwą wartością „Dwójki” ten program ma bardzo małą słuchalność, o czym dyskutowaliśmy na poprzednich posiedzeniach z udziałem zarządu PR SA.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MałgorzataBartyzel">Premierowe nagrania dobrej muzyki poważnej w „Dwójce” raczej w mniejszym stopniu słuchane są w samochodzie, bardziej w warunkach pewnego komfortu i dobrego sprzętu technicznego. Sprawa jakości odbioru jest w gruncie rzeczy jeszcze jednym argumentem na rzecz możliwości słuchania „Dwójki” w lepszych warunkach, choć nie na terenie całej Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JerzyFedorowicz">Składamy dezyderat, który jest wynikiem jakichś przemyśleń, głosów środowisk i okazuje się, że nie przynosi on (jak zawsze) żadnego rezultatu. Właściwie nie jesteśmy do niczego potrzebni. Może nie powinniśmy pisać tych dezyderatów, które przyjmujemy z 1 głosem wstrzymującym się. Po prostu nie ma tego, o co prosiliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanOłdakowski">Moim zdaniem, ten dezyderat przyniósł częściowy sukces. Niebawem będziemy rozpatrywać odpowiedź na dwa dezyderaty w sprawie podatku VAT, skierowane do Ministra Finansów. Wówczas pan poseł Jerzy Fedorowicz zrozumie, co to znaczy „odbijać się od ściany”.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JerzyFedorowicz">Chodzi mi właśnie o uzyskanie takiej odpowiedzi, o to, że nie na darmo staram się i wysilam.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JarosławSellin">Myślę, że wszystko miało znaczenie – dezyderat, list pana ministra Kazimierza Ujazdowskiego do pana prezesa Krzysztofa Czabańskiego i dyskusje toczone ze środowiskami twórczymi. Była to mobilizacja do pracy nad tym, by ten uszczerbek był mniejszy, niż to pierwotnie zakładano. Pragnę powiedzieć pani przewodniczącej KRRiT, że owe 22% pochodzi z informacji UKE i dlatego uważam, że zeszliśmy z 22% do 10% pod względem zasięgu ludnościowego. Pani przewodnicząca twierdzi, że jest to obniżenie z 18% do 10%.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JarosławSellin">W efekcie prowadzonych dyskusji i pewnej woli zmniejszenia tego ograniczenia ten uszczerbek jest dwukrotnie mniejszy. Moim zdaniem, jest to jednak efekt publicznej dyskusji, w której uczestniczyła również Komisja – poprzez dezyderat, chociaż była w nim zawarta bardzo przesadna informacja o ograniczeniu zasięgu terytorialnego o 30–40%, a takiego zmniejszenia naprawdę nikt nie planował. Być może to wyostrzenie spowodowało jeszcze większe pochylenie się nad tym problemem. Wydaje mi się, że Komisja wzięła udział w publicznej dyskusji nad tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejWalkowiak">Popieram zaproponowane zmiany, ale chciałbym zadać pytanie natury techniczno-prawnej. PR II traci status programu ogólnopolskiego, gdyż zasięg ludnościowy spadnie z 82% do 72%. Czy w związku z tym nie narażamy się na zarzut łamania ustawy o radiofonii i telewizji? Zasięg ludnościowy programu ogólnopolskiego powinien wynosić ponad 80%, a wskutek tej zmiany PR II traci taki zasięg.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofDyl">Chciałbym powiedzieć, że te różne dane wynikają z różnego sposobu liczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JarosławSellin">Wydaje mi się, że w polskiej ustawie o radiofonii i telewizji nie ma precyzyjnej cyfry, która definiowałaby to, co jest lub nie jest ogólnopolską stacją radiową bądź telewizyjną. Zwyczajowo przyjęto, że program ogólnopolski powinien mieć co najmniej 80% zasięgu ludnościowego. Polsat, jako jedyna ogólnopolska telewizja, dostała koncesję na ogólnopolską telewizję i otrzymała takie częstotliwości, by spełniać ten warunek. Przypominam, że TVN nie jest ogólnopolską stacją telewizyjną, gdyż nie ma takiego zasięgu. TVN nigdy nie otrzymał koncesji na nadawanie programu ogólnopolskiego.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JarosławSellin">Od wielu lat PR SA ma zapisany obowiązek nadawania czterech anten ogólnopolskich, a ma tylko jedną taką antenę – PR III. Pozostałe programy nie spełniają tych kryteriów – z powodu ograniczeń częstotliwościowych. Po przegrupowaniu częstotliwości te kryteria będą spełniały dwie anteny – PR I i PR III.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaKruk">Niezależnie od tego, jak się liczy, „Dwójka” miała zasięg ludnościowy poniżej 80%, tzn. 78%. Proszę porównać to z zasięgiem „Jedynki” przed alokacją częstotliwości. Zasięg ludnościowy wynosił 55%, a terytorialny – 34%. Nie ma żadnych wątpliwości, iż zmiana jakościowa jest ogromna. Odbyło to się kosztem przede wszystkim PR IV, ale myślę, że z zyskiem dla radia jako całości.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanOłdakowski">Czy są jeszcze jakieś głosy? Nie słyszę zgłoszeń. Ponieważ nie ma innych propozycji, proponuję przejść do głosowania nad przyjęciem odpowiedzi na dezyderat nr 2 Komisji.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem odpowiedzi MKiDN na dezyderat nr 2 Komisji?</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje odpowiedź przy 9 głosach za, braku przeciwnych i 3 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#JanOłdakowski">Informuję, że protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w sekretariacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#JanOłdakowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>