text_structure.xml
76.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanOłdakowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum. Porządek dzienny i materiały zostały dostarczone państwu posłom. Od pana prezesa Andrzeja Urbańskiego otrzymaliśmy potwierdzenie aktualności materiałów, przesłanych przez poprzedni zarząd TVP S.A. ponad miesiąc temu. Czy są uwagi do porządku dziennego?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wiem, że temat dzisiejszego posiedzenia jest bardzo obszerny, frapujący i zapewne wzbudzi dużą dyskusję. Chciałabym prosić o poszerzenie porządku dziennego o rozpatrzenie dezyderatu Komisji do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie Polskiego Radia S.A. Gdyby projekt dezyderatu nie wzbudzał większych wątpliwości, to być może udałoby się go nam przyjąć. Chodzi o Program II Polskiego Radia S.A.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanOłdakowski">Żałuję, że dzisiaj nie mogło się odbyć posiedzenie prezydium Komisji, gdyż chciałem omówić sprawę spotkania z udziałem zarządu spółki, poświęconego reformie PR S.A. Proponuję przełożyć rozpatrzenie dezyderatu na następne posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przygotowany dezyderat jest bardzo krótki.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanOłdakowski">Chciałbym również poznać plany zarządu PR S.A. Jaka jest propozycja brzmienia pkt II porządku dziennego?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozpatrzenie dezyderatu do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie sytuacji Programu II PR S.A. Powtarzam, że tekst projektu dezyderatu jest bardzo krótki i być może dzisiaj udałoby się nam go przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanOłdakowski">Chciałbym, aby ten punkt był omawiany w obecności zarządu PR S.A. Przed chwilą pan poseł Piotr Gadzinowski powiedział, że jest przeciwny likwidacji Programu II PR S.A. i ja również jestem przeciwny, lecz nie wiem, czy akurat ma to miejsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataBartyzel">Jestem przewodniczącą rady programowej PR S.A. i nie dotarła do nas jakaś informacja na temat likwidacji Programu II ani inne sensacyjne wiadomości, które docierały do Komisji jakimiś bocznymi drogami i nie potwierdziły się. Jeżeli są jakieś niepokoje, to najpierw prosiłabym o skierowanie pytania do zarządu PR S.A., abyśmy mogli porozmawiać o konkretach i faktach, a nie o krążących plotkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanOłdakowski">Ja również mam wrażenie, że lepiej rozmawiać o faktach.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie mam zaufania do plotek i faktem była dla mnie rozmowa z panem ministrem Jarosławem Sellinem i wypowiedź szefowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Była również jakaś wypowiedź pana ministra Kazimierza Ujazdowskiego. Myślałam, że są to osoby, które nie powtarzają plotek. Nie twierdzę, że sprawa jest przesądzona, opieram się na rozmowach z osobami pełniącymi określone funkcje.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanOłdakowski">Byłem pytany przez media o moje zdanie na temat likwidacji Radiowego Centrum Kultury Ludowej. Powiedziałem, że jestem temu przeciwny, a potem okazało się, że Centrum wcale nie miało być likwidowane. Jest więc mnóstwo jakichś nieporozumień i chciałbym, aby zarząd PR S.A. i MKiDN wzięło udział w dyskusji, w której dowiemy się, jaki jest stan faktyczny. Ja również jestem zaniepokojony pewnymi sygnałami, ale nie wiem, czy są one prawdziwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JarosławSellin">Chcę przypomnieć, że to, czy Program II PR S.A. będzie istniał czy nie, nie zależy od kierownictwa radia publicznego, lecz od państwa posłów, od tego, czy zechcą zmienić ustawę o radiofonii i telewizji, w której zagwarantowane jest istnienie Programu II. Nie może być mowy o tym, żeby ktoś mógł sobie zaplanować likwidację Programu II. Jest mowa o ograniczeniu zasięgu tego programu poprzez wymianę częstotliwości między Programem II i Programem I. W wielu publicznych wypowiedziach, a ostatnio w formalnym liście ministra Kazimierza Ujazdowskiego do prezesa PR – pana Krzysztofa Czabańskiego, wyraziliśmy swoje zaniepokojenie tym planem, który zakłada obecność Programu II PR we wszystkich dużych miastach, ale mocne ograniczenie zasięgu terytorialnego tej rozgłośni na tzw. prowincji, czyli w małych miastach i na wsiach. W rozmowach indywidualnych z prezesem Krzysztofem Czabańskim wielokrotnie podkreślałem to, że w tym programie jest wiele audycji o charakterze interaktywnym. W tych audycjach słychać, że przede wszystkim dzwonią ludzie z prowincji, dla których to radio jest jakimś ważnym punktem odniesienia w kontakcie z wysoką kulturą.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JarosławSellin">Nie wiem, czy dezyderat, o którym mówi pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska, dotyczy ograniczenia zasięgu na skutek wymiany częstotliwości. Jeśli taki dezyderat zostałby przyjęty, to MKiDN byłoby wdzięczne, gdyż pomogłoby to nam w dyskusji na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AleksanderSopliński">Myślę, że trzeba uporządkować dzisiejsze posiedzenie. Zgodnie z zaplanowanym porządkiem powinniśmy mówić tylko o telewizji, a na następnym spotkaniu będziemy zajmować się radiem. W posiedzeniu uczestniczą przedstawiciele TVP S.A. z całej Polski i trudno, by tracili czas na zajmowanie się radiem.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AleksanderSopliński">Proponuję przyjąć porządek obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PiotrGadzinowski">Pan minister Jarosław Sellin ma rację, mówiąc, że pan prezes Krzysztof Czabański nie zlikwiduje Programu II PR, gdyż można tego dokonać jedynie przez zmianę ustawy. Niestety, podejmowane są działania na rzecz ograniczenia Programu II, przesuwanie ludzi z tego programu do Programu I. Może to doprowadzić do tego, że formalnie Program II będzie istniał i nadawał, ale będzie to jakaś lokalna radiostacja. Będzie istniał, ale faktycznie go nie będzie.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PiotrGadzinowski">Myślę, że w tej sytuacji warto zastanowić się nad dezyderatem, zaproponowanym przez panią poseł Iwonę Śledzińską-Katarasińską, gdyż czasem jest tak, że nie wolno czekać.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyFedorowicz">Proszę o to, abyśmy dyskutowali nad dezyderatem po zakończeniu rozpatrywania pkt I porządku. Przełożenie przyjęcia dezyderatu o 2 tygodnie może być za późno, a jest to potrzebne. Proszę o wprowadzenie tego punktu do porządku obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej o rozszerzenie porządku dziennego o pkt II: przyjęcie dezyderatu Komisji do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o podjęcie działań, uniemożliwiających przekazanie częstotliwości Programu II PR Programowi I?</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy wniosek przy 8 głosach za, braku przeciwnych i 6 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JanOłdakowski">Proszę sekretariat Komisji o powielenie tekstu dezyderatu i rozdanie go państwu posłom.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do rozpatrywania pkt I porządku obrad: miejsce i rola oddziałów terenowych TVP S.A.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JanOłdakowski">Proszę o zabranie głosu członka zarządu TVP S.A. – pana Sławomira Siwka. Dzisiaj otrzymaliśmy informację na piśmie, że pan prezes Andrzej Urbański nie mógł wziąć udziału w naszym posiedzeniu i wydelegował swojego zastępcę, nadzorującego oddziały terenowe. Później oddam głos przedstawicielowi KRRiT.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#SławomirSiwek">Komisja ma obradować nad bardzo istotną częścią działalności TVP, czyli nad oddziałami terenowymi, tzn. również nad obecnością tematyki lokalnej w TVP.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#SławomirSiwek">Jest 16 oddziałów terenowych, a ich byt jest zagwarantowany prawnie. Podobnie jak w każdej spółce prawa handlowego rzecz polega na tym, by oddziały mogły wypełniać swoje zadania nie tylko przez dostarczanie informacji sobie i antenom ogólnym, ale również by czyniły to w sposób ekonomiczny, by miały zaplecze do realizacji tych celów. Pod tym względem jest zarazem dobrze i nie najlepiej. Dobrze, ponieważ oglądający programy lokalne otrzymują to, co powinni otrzymywać, czyli włączają telewizor i odbierają ten program. Problemem jest sposób produkowania i dostarczania na antenę.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#SławomirSiwek">Od czasu powołania przed zarządem stanęło zadanie przejrzenia sytuacji w oddziałach, zrobienia „remanentu” potrzeb i stanu aktualnego oraz wyciągnięcia wniosków i przystąpienia do realizacji pewnych zadań. Uczestniczący w posiedzeniu pan Piotr Mańkiewicz pracuje w powołanej przez zarząd komisji do spraw wdrażania programu restrukturyzacji majątku trwałego oddziałów i może państwu służyć konkretną informacją na ten temat.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#SławomirSiwek">Kolejnym problemem jest zmiana charakteru tego, co roboczo nazywało się TVP 3, a co faktycznie było federacją programów lokalnych na antenie ogólnie nazwanej TVP 3. Nie mieliśmy do czynienia z anteną, lecz ze zbiorem programów lokalnych. Zarząd podjął decyzję o sukcesywnym przeistaczaniu tej anteny w program bardziej informacyjny. Nie można by tego zrealizować bez wprzęgnięcia w ten projekt tego, co mogą dać i dają oddziały terenowe. W projekcie kanału informacyjnego musi się znaleźć zaangażowanie produkcyjne i programowe oddziałów terenowych. Ten proces trwa i nie jest zakończony. Początkowe dobre chęci i przymiarki, wynikające z analizy możliwości telewizyjnych (nie w pełni dobrze ocenione) mówiły o wdrażaniu tego projektu w połowie tego roku. Już na poprzednim posiedzeniu Komisji mówiłem, że ten projekt będzie mógł ruszyć jesienią tego roku. W końcowej fazie jest przegląd możliwości produkcyjnych i technicznych oddziałów. Podejmowane są decyzje wpisywania w plan inwestycyjny zakupów oraz co do roli oddziałów w zależności od tego, czy mają i będą miały zdolności produkcyjne – także na inne anteny, czy będą mogły spełniać rolę dostarczyciela informacji do projektu TVP Info. Sprowadza się to do określenia, który oddział zostaje na pozycji oddziału małego, oddziału średniego lub dużego. Do tego musi być dostosowany projekt przeglądu i restrukturyzacji kadr w oddziałach oraz plan zakupów lub sprzedaży części majątku nieruchomego, który stanowi olbrzymie obciążenie także dla samych oddziałów, jeśli były rozbudowane niewspółmiernie do dzisiejszych zadań. Dzisiaj trzeba korygować ten wcześniejszy błąd lub nadmiar optymizmu.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#SławomirSiwek">W imieniu całego zarządu pragnę zakwestionować pojawiające się publicznie sugestie, iż zarząd TVP S.A. chce zlikwidować oddziały terenowe i telewizję regionalną. Czegoś takiego nie ma w planach telewizji. Trwa natomiast dyskusja nad znalezieniem sposobu na istnienie problematyki lokalnej i funkcjonowania oddziałów w nowym projekcie kanału informacyjnego. Analizując potknięcia i błędy, powoli dochodzimy do wypracowania tej formuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanOłdakowski">Proszę pana ministra Lecha Haydukiewicza o przedstawienie tego tematu z punktu widzenia KRRiT. Komisja otrzymała materiały od pani przewodniczącej Elżbiety Kruk.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#LechHaydukiewicz">Chciałbym nieco rozszerzyć ten temat. W prerogatywach KRRiT leży rozdzielanie pieniędzy z abonamentu i wyznaczanie minimalnego poziomu finansowania terenowych ośrodków regionalnych. Jednocześnie wyznacza im minimum godzinowe produkcji, przeznaczonej na pasmo wspólne.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#LechHaydukiewicz">Dokonując obserwacji w dłuższej perspektywie historycznej zauważamy zmiany. W 1990 roku planowano stworzenie struktury telewizyjnej na podobieństwo dzisiejszego radia. W przypadku radia można było doprowadzić do powstania samodzielnych spółek przy znacznie mniejszych kosztach ich funkcjonowania. W przypadku telewizji istniało kilka etapów. W 1994 roku zakładano, że w ramach jednej struktury ośrodki regionalne będą nadawały 24 godziny programu na dobę. Ten plan nigdy nie został zrealizowany, gdyż można powiedzieć, że był pewną fikcją ze względu na niemożność finansowania i ze względów możliwości technologicznych ówcześnie istniejących ośrodków regionalnych. W tej chwili jest znacznie więcej ośrodków regionalnych, a nowopowstałe są zdecydowanie słabsze.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#LechHaydukiewicz">Kolejne zmiany zmierzały w kierunku tworzenia czegoś na wzór sieci, czyli pasma wspólnego wszystkich ośrodków regionalnych. W 2002 roku objęto to nazwą TVP3 regionalna. W trakcie przechodzenia do struktury, którą dzisiaj mamy, następowało realne zmniejszenie tego, co ośrodki regionalne miały do zaoferowania jako produkt, dotyczący regionu, czyli spełniający to, co jest w strategii państwa rozwoju mediów elektronicznych do 2020 roku, gdzie kładzie się nacisk na produkt regionalny, na regionalne oddziaływanie mediów elektronicznych – w tym telewizji. Dzisiaj, formalnie istnieją ośrodki regionalne i istnieje ich produkt. Z perspektywy KRRiT jest jeszcze druga strona medalu, gdyż żaden przepis nie reguluje tego, co naprawdę oznacza regionalność. Czy regionalność to nadawanie programu przez 24 godziny na dobę, czy też minutę? Gdy nadawca publiczny lub komercyjny nie przestrzega przepisów na niego nałożonych, to możemy interweniować, ale w tej chwili sytuacja wygląda tak, że program regionalny jest.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#LechHaydukiewicz">Kwestia finansowania. W 2006 roku finansowanie ośrodków regionalnych było prawie na tym samym poziomie co w roku 2005. Ze środków abonamentowych wydzielamy pulę pieniędzy na ośrodki regionalne. Ta kwota jest dzielona wewnętrznie na poziomie spółki, która decyduje o tym, jakie kwoty otrzymują poszczególne ośrodki regionalne TVP S.A. Największe załamanie we wpływie abonamentu nastąpiło w pierwszej połowie 2006 roku. Dzisiaj sytuacja jest znacznie lepsza i bardziej optymistyczne prognozy. Uchwała KRRiT przewidziała finansowanie w 2007 roku na niższym poziomie przy łagodnym potraktowaniu ośrodków regionalnych. Proporcjonalnie ich finansowanie jest lepsze niż całości spółki. Obniżenie dotyczyło 2 czy 3% przy prawie 10% dla spółki. W miarę możliwości chcieliśmy te ośrodki chronić, łagodnie potraktować. Przewodnicząca KRRiT skrupulatnie konsultowała i odsyłała do zarządu uwagi rad programowych na temat potencjalnego zagrożenia na skutek tworzenia TVP Info. Udzielono odpowiedzi przewodniczącym i członkom rad programowych w tej sprawie, o której przed chwilą mówił pan prezes Sławomir Siwek.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#LechHaydukiewicz">Omówienie szczegółowych zagadnień znajduje się w dostarczonym państwu materiale finansowym i programowym, dotyczącym 2006 roku. Oczywiście, wyrażam gotowość odpowiedzi na ewentualne pytania i uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanOłdakowski">Otwieram dyskusję. Zgodnie ze zwyczajem najpierw zabierają głos posłowie, a później goście. Głos w kolejności zgłoszeń zabiorą posłowie: Alojzy Lysko i Piotr Gadzinowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AlojzyLysko">W materiale przewodniczącej KRRiT oraz w materiale pana prezesa Bronisława Wildsteina mamy te same wyniki finansowe. Jaka jest przyczyna straty, poniesionej przez ośrodek regionalny w Katowicach i Gorzowie Wielkopolskim?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PiotrGadzinowski">Pan prezes Sławomir Siwek powiedział, że ogłaszany przez pana prezesa Bronisława Wildsteina termin powstania kanału TVP Info w czerwcu br. jest nierealny. Pan prezes Sławomir Siwek powiedział o nowym terminie – jesień br.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PiotrGadzinowski">Wczoraj podczas posiedzenia rady programowej pan prezes Andrzej Urbański mówił, że termin uruchomienia kanału Info może być bardzo odległy ze względu na to, że nie jest jeszcze przygotowany sprzęt, studia itd. Sprzęt, jakim dysponuje TVP S.A., odbiega od sprzętu konkurencji. Czy TVP S.A. będzie w stanie w ciągu pół roku zniwelować tę różnicę przynajmniej w sprzęcie? Trudniejsza jest sprawa ludzi.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PiotrGadzinowski">Czy TVP S.A. chciałaby wystąpić z inicjatywą likwidacji transmisji posiedzeń Sejmu RP, którymi obarczony jest Program 3? Moim zdaniem, te transmisje są szkodliwe, gdyż bardziej wypaczają obraz pracy Sejmu niż o nim informują. Zamiast tych transmisji można stworzyć program informacyjny, który rzetelnie pokazywałby pracę Sejmu. W tej chwili mamy transmisję z pewnego teatru politycznego, która bardzo obciąża Program 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AleksanderSopliński">Nie zgadzam się z tym, co przed chwilą powiedział pan poseł Piotr Gadzinowski. Czy w jak innych, cywilizowanych krajach w TVP S.A. planuje się uruchomienie kanału parlamentarnego? Wprowadzenie takiego kanału byłoby bardzo ważne dla odbiorców, jak również dla pokazania pracy parlamentu.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AleksanderSopliński">Pan prezes Sławomir Siwek mówił o restrukturyzacji oddziałów regionalnych. TVP 3 to federacja regionalnych programów lokalnych. Jak będzie wyglądało zróżnicowanie oddziałów regionalnych? Jaki jest pomysł zarządu na to zróżnicowanie? Wiąże się z tym również kwestia odpowiedniego profesjonalnego wyposażenia. Zwracam uwagę na to, że nowopowstały ośrodek w Olsztynie jest bardzo ubogi pod względem wyposażenia. Jest również niedofinansowany. Musi być jakiś klucz, decydujący o tym, gdzie będą ośrodki większe, a gdzie mniejsze i jak będą wyposażone oraz finansowane. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan prezes Sławomir Siwek starał się uprzedzić pytania lub sugestie co do zamiarów likwidowania oddziałów terenowych i programów regionalnych. Myślę, że nikt nie formułowałby takich sugestii. Program II Polskiego Radia S.A. również nie ma być likwidowany, ale po prostu będzie go znacznie mniej, o wiele za mało.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">TVP 3 coraz bardziej stawała się programem ogólnopolskim, ogólnopolską anteną. Od lat zwracaliśmy uwagę na to, że ta ogólnopolskość odbywa się kosztem regionalizmu i lokalności. Faktycznie, jest to trochę nasza wina, gdyż w ustawie nie sformułowaliśmy jakichś wymogów. To zagrożenie jest jeszcze poważniejsze w momencie powstania koncepcji TVP Info. Wczoraj rozmawiając z radą programową, pan prezes Andrzej Urbański wyraźnie powiedział to, co czasem udaje się państwu ukryć. Powiedział, co musi być, by TVP Info mogła się „ścigać” z TVN 24. Zwracam uwagę na to, że wszyscy wiemy, jaki jest charakter TVN 24. Doskonale wiemy, że w takiej formule rozszerzanie oferty programów lokalnych czy regionalnych po prostu jest niemożliwe, bo wtedy nic nie będzie dobre. Wówczas TVP Info nie będzie właściwym, dobrym, bardzo dynamicznym kanałem informacyjno-publicystycznym, ani nie będą dobre programy regionalne. Rozumiem, że jest np. jakieś okienko rozłączenia, a właśnie w tym momencie coś się dzieje. Co wtedy robi TVP Info? To samo co TVN 24, błyskawicznie nadawana jest konferencja prasowa, a okienko regionalne czeka. Cieszą zamierzenia restrukturyzacji, polegającej nie tylko na pozbyciu się majątku i zwolnieniu ludzi, ale także na nakładach inwestycyjnych. Właściwie każdy z oddziałów dostaje na to pieniądze. Mam podejrzenie, że te ośrodki będą doinwestowywane po to, by można było szybko przysłać do agencji informacyjnej trochę informacji. Oczywiście, to wzbogaci ofertę, która być może będzie bardziej ogólnopolska niż oferta TVN 24. Jednak to w ogóle nie rozwiązuje problemu, z którym wreszcie powinniśmy się zmierzyć. Przecież regionalizm jest podstawą struktury i myślenia o państwach UE, a w regionach uprawia się politykę regionalną. Pieniądze europejskie idą do regionów, to w regionie toczy się życie, a nie mamy w nim możliwości posiadania prawdziwej regionalnej telewizji. Jeżeli region to obszar, gdzie z jego jednego końca do drugiego jest 200 km lub więcej, to kto ma powiedzieć ludziom z jednego końca, co się dzieje w drugim końcu? Kto ma tych ludzi zgromadzić wokół jakichś wspólnych pomysłów czy inicjatyw? To powinna robić telewizja i to publiczna, gdyż nie oczekuję tego od telewizji komercyjnej, która wykonuje zupełnie inne role.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękując za bardzo wyczerpujące materiały TVP S.A. i KRRiT, uważam, że nie było jeszcze takiego zarządu telewizji publicznej (a zajmuję się tymi sprawami 15 lat), który rozumiałby to, że jej siła jest w regionach, w oddziałach regionalnych. Telewizja publiczna jest nadawcą, który w jakimś sensie może sobie na to pozwolić i jako pierwszy podstawowy obowiązek powinien mieć wpisane umacnianie wspólnot regionalnych i funkcjonowanie w regionach.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeśli TVP Info będzie działać na bazie TVP 3 i wyłącznie z owymi rozłączeniami, to oczywiście nie ma szans na to, by umacniać tę telewizję, która niestety będzie się „zwijała”. Oczywiście, powinien być kanał informacyjny, ale kanał – tak jak TVN 24. Może strategia finansowa firmy powinna być skierowana w głąb kraju. Zawsze mówiliśmy, że Polska nie kończy się na Woronicza, ani na placu Powstańców. Chodzi o to, by Wielkopolanie, Małopolanie, mieszkańcy Podbeskidzia, Łodzianie mieli swoją telewizję publiczną. Śmiem twierdzić, że rozszerzanie oferty programowej przyniosłoby lepszą ściągalność abonamentu. Ludzie wiedzieliby, że to jest ich telewizja. Powiedziałam o mojej głównej wątpliwości i nie wiem, czy kiedykolwiek doczekam czasów, gdy coś, co jest traktowane jako obciążenie, będzie potraktowane jako siła telewizji publicznej. Moim zdaniem, taki właśnie jest sens jej istnienia, a nie „ściganie się” pod każdym względem z nadawcami komercyjnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanOłdakowski">W tej chwili w kolejności zgłoszeń zabiorą głos nasi goście. Proszę, by wypowiedzi nie przekraczały 2 minut.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanGuntner">Zarząd TVP uważa, że rzeczywistość to jest to, co istnieje na ekranie telewizora. To, czego na nim nie ma, nie jest rzeczywistością, a zatem powiem o tym, czego nie ma.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanGuntner">Nie tak dawno ośrodek krakowski był wiodącym centrum produkcji widowisk teatralnych, programów literackich, muzycznych, plastycznych, form dokumentalnych i naukowych na najwyższym poziomie. W ostatnich latach na skutek arbitralnych decyzji został poddany bolesnej i niezasłużonej degradacji. Jak żadne inne miasto Kraków zasługuje na pełnienie inspiracyjnej roli programowej dla tematyki kultury. Z naszym miastem związani są twórcy europejskiego i światowego formatu: Ryszard Horowitz, Tadeusz Kantor, Stanisław Lem, Sławomir Mrożek, Jerzy Nowosielski, Roman Polański, Tadeusz Stańko, Konrad Swinarski, Wisława Szymborska, Andrzej Wajda, Adam Zagajewski i cała plejada twórców. W Krakowie istnieją uczelnie, wydawnictwa literackie. Kraków jest źródłem świadomości narodowej Polaków. Degradacja ośrodka telewizyjnego, która odbyła się w sposób celowy, jest przerażająca.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JanGuntner">Unia Europejska preferuje działanie w regionach i powołuje regiony. Nie wiem, dlaczego regiony Polski mają być traktowane jak „piąte koło u wozu”. Przecież to jest podmiot, gdzie kształtuje się polskie społeczeństwo obywatelskie. Nie wiem, jakich argumentów trzeba użyć, żeby państwo to zrozumieli.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#JanGuntner">2 grudnia ub. roku na 50-lecie uruchomienia ośrodka w Krakowie pan prezes Sławomir Siwek przyrzekał nam wzrost roli naszego ośrodka. Efekt jest taki, że z 4 godzin i 5 minut mamy w tej chwili nieco ponad 2 godziny i o 1 mln zł mniej dotacji. Proszę, by państwo posłowie przetłumaczyli sobie, co oznacza restrukturyzacja majątku trwałego oddziałów. Jeśli pan prezes wygłasza takie hasło, to należy rozumieć, że odbierze się ziemię, urządzenia, budynki i wyrzuci się ludzi. Co to znaczy, że będziemy dostarczycielami informacji dla kanału Info? Temu ma służyć przegląd kadr w oddziałach. To oznacza, że nadal będą zwalniani ludzie z oddziałów i zabierane etaty do centrali. Oznacza to likwidację ośrodków, gdyż zostaną zabrane pieniądze i ludzie. W takiej sytuacji te ośrodki muszą paść. Mówiono o tendencji ograniczenia programu regionalnego do 1 minuty.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#JanGuntner">Mówi się o finansowaniu na tym samym poziomie, ale ustalanym kwotowo. Statystyczne liczenie tych programów polega na tym, że jest „Jedynka”, „Dwójka”, „Trójka”, „Kultura” i „Polonia”. Jeśli policzymy wszystkie godziny i dodamy 2 godziny programu ośrodka regionalnego, to jakie jest to traktowanie? Kto na to pozwala?</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#JanGuntner">Telewizja obrosła dziesiątkami firm, firemek, spółek, spółeczek, które przejmują budżet. Każda złotówka w oddziałach jest wyrzucona w błoto, ponieważ centrala jej nie bierze do ręki i zmarnowana jest każda minuta programu.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#JanGuntner">Państwo posłowie muszą iść po rozum do głowy, gdyż mówimy o tym wiele razy. Mieliśmy do tego forum, czyli Konferencję Mediów Publicznych w Krakowie. To była niebezpieczna instytucja, już jej nie ma i nie będzie.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#JanGuntner">Próbujemy porozumiewać się między radami programowymi, próbujemy zwrócić uwagę posłów do Parlamentu Europejskiego na to, co jest regionalizacją w pojęciu europejskim. Gdy to zawiedzie, to państwo muszą liczyć się z tym, że nie będzie telewizji, będą ośrodki EmiTel.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#JanGuntner">TP EmiTel to jest krwiopijca budżetu państwa. To dyktujący ceny monopolista. Nie można się dowiedzieć, ile się płaci, gdyż jest to tajemnica handlowa. Wszystko, o co się zapyta, jest tajemnicą handlową tej instytucji. Myślę, że ta tajemnica istnieje również dla parlamentarzystów.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JarosławKurzawa">Chciałbym podziękować za możliwość spotkania w Sejmie i dyskutowania nad problemem, z którym walczymy już ponad 1,5 roku.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JarosławKurzawa">Obserwowane w tej chwili tendencje nie są charakterystyczne dla obecnego zarządu TVP S.A. Przypomnę 1996 rok i próbę rozłączenia Programu 3 i Programu 2. Na Dolnym Śląsku na 3 miliony mieszkańców milion z nich jest pozbawionych dostępu do sygnału telewizji publicznej. Jeśli mówimy o abonamencie, to proszę zdecydować, czy ci ludzie mają go płacić, czy też nie. Chociaż mają odbiornik telewizyjny, to nie odbierają tego, co gwarantuje im ustawa o radiofonii i telewizji.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#JarosławKurzawa">Z wielkim zaskoczeniem przyjąłem mówienie o sprzyjaniu rozwojowi telewizji regionalnej. Oczywiście, nie nastąpi likwidacja oddziałów w sensie fizycznym, to po prostu samo nastąpi. Ostatnie działania zarządu powodowały to, że „skakał” dostęp do sygnału ogólnopolskiego – z 18.00, z 18.15. Jeśli ma być stały dostęp i wiedza odbiorców o programach, to tego typu działania powodują spadek oglądalności. Potem będzie ocena poszczególnych ośrodków i ze względu na niską oglądalność zakwestionuje się emitowanie programu w ramach regionu i trzeba przejść na telewizję ogólnopolską. Chociaż nie ma działań, mówiących wprost o likwidacji, to w ich podtekście można odczytać, że program regionalny właściwie jest Warszawie niepotrzebny.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#JarosławKurzawa">W 1996 roku upomnieliśmy się o to, by nie odbierać nam 15 minut. Ówczesna dyrektor Programu 2 bardzo mocno nas upomniała i przypomniała, z czego utrzymują się ośrodki regionalne, tzn. z reklamy. W związku z tym powinniśmy siedzieć cicho i oddać owe 15 minut na cele reklamowe.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#JarosławKurzawa">Sądzę, że bez programu regionalnego nie ma polityki regionalnej. Dwukrotnie rady programowe ośrodków regionalnych zwróciły się z apelem, który nie spotkał się z żadnym zainteresowaniem tych, którzy powinni się tym interesować. Nie było żadnego odzewu ani ze strony zarządu telewizji publicznej, ani ze strony KRRiT. Zjechali się przewodniczący rad programowych, dyrektorzy ośrodków z całego kraju i chcieliśmy porozmawiać o roli telewizji regionalnej. Niestety, nie było zainteresowania tą sprawą, co utwierdziło nas w przekonaniu, że to zainteresowanie jest nie takie, jakie byśmy sobie życzyli – również jako odbiorcy.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#JarosławKurzawa">Pełnimy funkcję osób, które naprawdę mówią wolnym głosem. Nie jesteśmy związani pensjami w ramach funkcjonowania telewizji i mówimy to, co mówi odbiorca, to, co boli regiony w tym, co się prezentuje w telewizji regionalnej.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#JarosławKurzawa">Jeszcze raz gorąco apeluję o to, by docenić wartość misji telewizji publicznej w regionie. Nie będziemy realizować programów regionalnych gospodarczych, jeśli nie będziemy mieli obiektywnego medium, które będzie mogło przekazać to, co jest realizowane w poszczególnych regionach. Nie uczynimy tego przez Warszawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#LechKonopiński">U nas ludzie są wręcz oburzeni tym, co się dzieje i przerażeni decentralizacją, która dokonuje się z dnia na dzień i coraz bardziej.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#LechKonopiński">1 maja br. obchodziliśmy 50-lecie ośrodka poznańskiego. Z tej okazji ukaże się gruby tom, mówiący o tym, co poznańska telewizja zrobiła dla regionu i jaki był jej udział na antenie ogólnopolskiej.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#LechKonopiński">W tej chwili jesteśmy przerażeni tym, że nasz ośrodek nadal będzie ograniczany – nawet w zakresie funkcji informacyjnej. Od pewnego czasu Program 2 skraca czas antenowy, przeznaczony dla ośrodków pozawarszawskich. Najbardziej boli ostatnia zmiana, związana z nową ramówką tego programu, obowiązującą od 5 marca br. W rezultacie tygodniowa obecność TVP 3 Poznań w TVP 2 została zmniejszona aż o 35 minut. Wynika z tego, że zasięg naszej stacji jest bardzo ograniczony i sięga niedaleko poza Poznań, a nasze województwo jest wyjątkowo duże.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#LechKonopiński">Poznań był dużym ośrodkiem kulturalnym. Mieliśmy wiele dzienników, kilka pism kulturalnych, wydawnictwo literackie. W obecnej, niezwykle trudnej dla środowisk twórczych sytuacji, jedynym medium dającym im szansę istnienia czy raczej przetrwania była i jest telewizja, która podjęła się trudnej misji ocalenia polskiej nauki, kultury i sztuki przed zalewem tandety, płynącej z nadajników telewizji komercyjnej. Misji telewizji publicznej nie można jednak ograniczać do Warszawy i jej okolic. Opłacając abonament mieszkańcy pozostałych regionów kraju mają takie samo prawo jak region stołeczny do korzystania z dobrodziejstw najważniejszego w obecnych czasach medium. W imię sprawiedliwości społecznej wzywamy zarząd TVP S.A. do czerpania z dóbr intelektualnych i kulturalnych, jakie do krajowego programu mogą wnieść najwybitniejsze osobistości twórcze regionów pozawarszawskich.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#LechKonopiński">Rezygnowanie z potencjału 50-letnich doświadczeń i osiągnięć telewizji regionalnej prowadzi jedynie do tragicznego zubożenia programów ogólnopolskich, w rezultacie do nieuniknionej porażki TVP S.A. w rywalizacji ze stacjami komercyjnymi. Ponure skutki centralizacji kultury w czasach władzy komunistycznej są przestrogą przed drastycznym ograniczeniem działalności regionalnych ośrodków TVP S.A. Inteligentny telewidz wcześniej czy później odwróci się od programów prymitywnych i prostackich. Jest sprawą oczywistą, że przygotowanie programów ambitnych, a zarazem atrakcyjnych dla telewidza, jest niezmiernie trudne, dlatego też TVP S.A. w imię swojej wielkiej misji kulturotwórczej powinna korzystać z dorobku twórców najwybitniejszych, działających nie tylko w Warszawie, ale również w ośrodkach regionalnych.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#LechKonopiński">Jeszcze raz zwracam się o ponowne rozpatrzenie decyzji o ograniczeniu roli telewizji poznańskiej, która w okresie półwiecza stanowiła niezaprzeczalną bazę działalności dla środowisk intelektualnych i twórczych regionu wielkopolskiego. Ludzie nie płacą abonamentu, a za co mają płacić? Za oglądanie jakichś kłótni pseudopolityków, prymitywnych teleturniejów, które u nas nazywamy „byledurniejami”? „Wielka gra” miała charakter rozrywki na wyższym poziomie. W tej chwili są teleturnieje, w których trzeba odgadywać, kto głupiej wypowiedział się na jakiś temat. Przepraszam bardzo, ale to jest jeszcze gorsze niż „byledurniej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#LeszekBiernacki">Nie będę powtarzał tego, co już powiedzieli moi przedmówcy.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#LeszekBiernacki">Chciałbym zwrócić uwagę na rolę Programu 3 pod kątem upadku dostępu do informacji lokalnej w regionach. Gdańsk jest przykładem upadku tygodników i miesięczników. Mamy jedną gazetę lokalną i dodatek do „Gazety Wyborczej”. Ta jedyna gazeta lokalna – „Dziennik Bałtycki” zgodnie z pomysłem Passauer Neue Presse – ma być gazetą centralną ze stronami lokalnymi. Będzie to więc druga „Gazeta Wyborcza”. Skąd mieszkaniec danego regionu będzie mógł się dowiedzieć o swoim sąsiedzie, pobliskiej gminie, o problemach, kulturze i nauce? W TVP Info będą skandale, wypadki, afery i politycy, a to nie jest kształtowanie telewizji obywatelskiej.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#LeszekBiernacki">Pan minister Jarosław Sellin był niedawno w Gdańsku. Uczestniczył w debacie na temat kultury i przyznał, że nosi w sobie „grzech pierworodny” kształtu TVP 3, która powstaje w tej chwili. Mam nadzieję, że pan minister, który jest moim kolegą ze studiów, nie obrazi się, ale z tego powodu nie zamierzam korzystać z jakiejś taryfy ulgowej. W 1996 roku Robert Kwiatkowski przedstawił program zmiany TVP i wtedy ruszył „Kurier” w TVP 3. Ten pomysł zatwierdziła ówczesna KRRiT, popierali go reprezentanci partii politycznych i kolejni prezesi: Jan Dworak i Bronisław Wildstein.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#LeszekBiernacki">19 kwietnia br. odbędzie się w Gdańsku ogólnopolskie spotkanie, organizowane przez sejmiki wojewódzkie z całego kraju. Będzie to głośny protest przeciwko zmianom, których jakoś nikt nie może powstrzymać. Kończąc powiem, że Komisja Krajowa „Solidarności” oklaskami przyjęła zwolnienie Bronisława Wildsteina – m.in. z powodu tego, że w ramach restrukturyzacji zaplanowano zmniejszenie zatrudnienia w oddziałach terenowych TVP, co uniemożliwi realizację misji w regionie i ograniczy miejsca pracy. „Solidarność” może nie doprowadzić do tego, co stało się na Węgrzech. Gdy tam zarząd telewizji nie realizował oczekiwań odbiorców, to telewidzowie wdarli się do gmachu telewizji i ją spalili. Nie chciałbym, abyśmy doczekali się tego w Polsce, bo mam nadzieję, że przyjdzie jakieś otrzeźwienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#EwaNiedbalska">Na przestrzeni krótkiego czasu rozmawiamy w Komisji Kultury i Środków Przekazu o tym samym. Poprzednio spotkaliśmy się w Bydgoszczy. Moi przedmówcy mówili o przerażeniu, a ja powinnam chyba powiedzieć o bezradności. Od dłuższego czasu nasze głosy o roli oddziałów TVP, o telewizji regionalnej jakby rozpływały się w przestrzeni.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#EwaNiedbalska">Myśląc o dzisiejszym posiedzeniu, doszłam do wniosku, że muszę wrzucić „kamyk do ogródka” państwa posłów. Jako członek rady programowej mogę powiedzieć, że kolejne zarządy miały jeden argument, przemawiający za restrukturyzacją i reorganizacją telewizji. Był to argument finansowy. Mówiono, że z powodu niskich wpływów abonamentowych telewizja musi mieć reklamy i w związku z tym musi się „ścigać” z telewizją komercyjną. W końcu jeden (były) z członków zarządu przestał mówić o telewidzach, a zaczął publicznie mówić o targecie. Był to dla mnie sygnał, mówiący o tym, że członek zarządu telewizji publicznej przestał ją reprezentować.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#EwaNiedbalska">Proszę państwa posłów o poważne zastanowienie się nad zmianą w tej kadencji zasad finansowania telewizji publicznej, gdyż tak dalej nie może być. Członkom obecnego zarządu TVP S.A. chciałabym powiedzieć, że jeden z dużych opozycjonistów prezesa Roberta Kwiatkowskiego wypowiadając się na temat tworzenia TVP Info, powiedział, że jest to jedna z najdroższych form zmiany koncepcji programowej. Trzeba bardzo dużo pieniędzy na to, by był to dobry program i mógł się „ścigać” z TVN 24. Czy w telewizji publicznej są pieniądze czy też ich nie ma? Jeśli są małe środki, to nie twórzmy tego kanału, bo znowu zrobimy coś kiepskiego i nie będzie ani telewizji regionalnej ani porządnego programu informacyjnego.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#EwaNiedbalska">Brak publicznej telewizji regionalnej źle oddziałuje na kształtowanie się społeczeństwa obywatelskiego. Kilka lat temu w Solcu Kujawskim koło Bydgoszczy powstawał maszt radiowy. Wówczas telewizja publiczna mocno zaangażowała się w debatę publiczną, by wytłumaczyć społeczności lokalnej to, jak to będzie działać i jakie będą skutki. Chodziło o to, by ten maszt mógł powstać – dla dobra nie tylko Bydgoszczy i Solca Kujawskiego. Czy były takie sytuacje jak nad Rospudą? Gdy takie medium, jak telewizja, przestaje spełniać w regionie swoją społeczną rolę, społeczeństwo zostaje pozbawione podstawowej rzeczy, tzn. rzetelnej, uczciwej informacji, by mogło podjąć decyzję o swoim regionie, o swojej małej ojczyźnie. Każde ograniczenie tej woli nakłada ciężar również na sumienie ustawodawcy. Moje słowa nie są kierowane do zarządu TVP, bo chyba to już przestało mieć sens. Zwracam się do państwa posłów o próbę podjęcia mądrych, słusznych decyzji, sprzyjających społeczeństwu obywatelskiemu.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#EwaNiedbalska">Myślę, że na miejscu jest przywołanie poglądu arcybiskupa Johna P. Foleya – przewodniczącego Papieskiej Rady do Spraw Środków Masowego Przekazu. Człowiek z doświadczeniami demokracji Stanów Zjednoczonych mówi, że obowiązkiem państwa jest utrzymywanie nie tylko mediów publicznych, ale także mediów lokalnych. Jeśli lewica nie znalazła odpowiednich argumentów, to może teraz prawica znajdzie argumenty na to, by ośrodki telewizyjne w regionach wreszcie zaczęły spełniać swoją funkcję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanOłdakowski">Głos w kolejności zgłoszeń zabiorą: pan poseł Jerzy Fedorowicz, pani poseł Małgorzata Bartyzel oraz pan minister Jarosław Sellin.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyFedorowicz">We wszystkich organizacjach, łącznie z radą programową TVP Kraków, cały czas walczyliśmy o to, by telewizja regionalna była silna – tak, jak była kiedyś. Niestety, to się nie udawało. Teraz jestem posłem i myślę, że wyrażana dzisiaj troska jest ogólnym spojrzeniem społeczeństwa na telewizję.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JerzyFedorowicz">W swoim imieniu pragnę powiedzieć, że możecie państwo na mnie liczyć we wszystkich działaniach, zmierzających do tego, by telewizja regionalna była silna. Chciałbym, aby podejmowano decyzje sprzyjające społeczeństwu obywatelskiemu.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JerzyFedorowicz">Siedzę obok pana ministra Jarosława Sellina, który od lat zajmuje się tymi sprawami i mam nadzieję, że powie słowa, które napełnią mnie otuchą. Jeżeli nie, to jako przedstawiciel opozycji będę starał się przekonać pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MałgorzataBartyzel">Wśród członków Komisji jest wiele osób, które były lub są w składzie rad programowych Polskiego Radia lub TVP. Ja byłam członkiem zarówno rady programowej PR, jak i rady TVP.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MałgorzataBartyzel">Jestem z Łodzi i widzę, że na dzisiejszym posiedzeniu łódzki ośrodek telewizyjny jest dobrze reprezentowany. W spotkaniu uczestniczy zarówno pani dyrektor, jak i przewodnicząca rady programowej. W Łodzi jest „zagłębie” filmowe, które trochę załamało się w latach dziewięćdziesiątych, a teraz gwałtownie się odradza. W tej chwili w produkcję filmów i programów w mediach będą inwestować Amerykanie, Francuzi. W tym mieście mamy dużo uczelni artystycznych i coraz więcej osiągnięć na forum międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#MałgorzataBartyzel">Ośrodek telewizyjny w Łodzi ma ogromny dorobek w dziedzinie Teatru TV. Gdyby prześledzić historię Teatru TV, to okazałoby się, że była tam produkowana znaczna część najwybitniejszych jego dokonań. Mamy tam specjalistów, gdyż jest to kwestia kamerzystów itd., tzn. całego zaplecza niezbędnego do produkcji programów telewizyjnych. W tej chwili lepsi specjaliści zaczynają uciekać do stacji komercyjnych.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#MałgorzataBartyzel">Raz w miesiącu w moim biurze poselskim odbywają się spotkania z reprezentantami wszystkich środowisk twórczych i mediów. Coraz częściej spotykam się z ofertą organizowania prywatnej telewizji regionalnej. Za chwilę państwo będą szukać konkurencji nie tylko w kanałach informacyjnych, ale także w telewizjach regionalnych. Warto zastanowić się nad nowym uporządkowaniem ośrodków regionalnych – pod kątem specyfiki regionu. Ośrodek telewizyjny jest dla regionu ofertą dla świata, dla innych regionów w Polsce, a także dla kanałów ogólnych.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#MałgorzataBartyzel">Jest możliwość pozyskania dotacji UE na przedsięwzięcia regionalne – w tym na telewizję. Doświadczenia naszych zachodnich sąsiadów pokazują, że daje to ogromne profity – pod warunkiem bardzo wnikliwego planu w tym zakresie. Mam bieżące kontakty z Francją i Niemcami z tytułu pracy w innych komisjach i współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego. Myślę, że te kraje są dobrym przykładem. Zwracam się do władz TVP S.A., KRRiT i pana ministra Jarosława Sellina o skorzystanie z tych przykładów, gdyż chodzi o dobrą i rozwojową inwestycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JarosławSellin">Właściwie chciałem wysłuchać tego, jakie plany ma zarząd TVP i jak je ocenia KRRiT. Zostałem „wywołany do tablicy” przez mojego kolegę ze studiów – pana Leszka Biernackiego z rady programowej ośrodka telewizyjnego w Gdańsku.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JarosławSellin">Chciałbym uściślić pewne podane dzisiaj informacje, gdyż myślę, że warto poznać genezę historii, którą nazywamy TVP 3. Oczywiście, to nie był 1996 rok. W pierwszej połowie tego roku prezesem zarządu TVP S.A. był Wiesław Walendziak, a w drugiej części – Ryszard Miazek. To był 2000 rok, kiedy Robert Kwiatkowski wraz z odpowiadającymi za ośrodki regionalne Ryszardem Pacławskim pojawili się w KRRiT (o mocno podzielonym składzie) i przedstawili projekt pewnego sfederowania programowego wówczas 12 ośrodków regionalnych pod szyldem TVP 3, który zmierzał do przekształcenia tej anteny w program o charakterze informacyjno-publicystycznym z silną obecnością programów regionalnych – łącznie z rozłącznością pasm programowych. Mówię o zróżnicowaniu wewnętrznym w KRRiT, ponieważ spieraliśmy się prawie we wszystkich sprawach, a w tej jednej kwestii uzyskaliśmy consensus. Uznaliśmy, że jest to dobry plan i należy zrobić coś takiego, ponieważ od mediów publicznych pod względem programowym oczekujemy trzech wielkich rzeczy: solidnej informacji i publicystyki, wysokiej kultury i edukacji. W 2000 roku mieliśmy poczucie, że telewizja publiczna ucieka od solidnej informacji i publicystyki, a poza tym jest bardzo nieobiektywna i często bardzo tendencyjna. To było znamię czasu prezesury Roberta Kwiatkowskiego. Strukturalnie ten plan spodobał się nam i go zaakceptowaliśmy. Dla zachowania ostrożności proponowaliśmy jednak przedstawienie ramówki TVP 3 na moment startowy. Okazało się, że w tym programie jest bardzo dużo filmów, niezbyt ambitnych programów rozrywkowych i różnego rodzaju audycji o charakterze czysto komercyjnym. Zdziwiliśmy się tą ramówką i usłyszeliśmy wyjaśnienie, że jest ona tylko na pierwsze pół roku funkcjonowania TVP 3, gdyż zostały wykupione prawa do emisji wielu z tych filmów i trzeba się ich wyzbyć, by nie ponieść straty. Dopiero po wyemitowaniu wcześniej zaplanowanych i zakupionych programów ta antena zostanie zupełnie „wyczyszczona” z tego typu audycji i będzie tylko informacja i publicystyka z silną obecnością pasm regionalnych – również wyłączonych. Nie doczekaliśmy się takiego „wyczyszczenia” do dzisiaj i właściwie TVP 3 jeszcze się nie stała takim programem.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JarosławSellin">Rozumiem plany obecnego zarządu, zmierzające do kontynuowania zarzuconych wcześniej projektów – może pod nowym szyldem. Niektórzy mówili o TVP Info, a inni o TVP 24. Zaprezentowane w 2000 roku plany były nam przedstawione półtora roku przed powstaniem TVN 24. Dzisiaj właściwie dla telewizji publicznej jest dużym wstydem to, że najważniejszą całodobową anteną opiniotwórczą, informacyjno-publicystyczną jest antena stworzona przez przedsiębiorcę prywatnego, przez telewizję komercyjną. Jeśli czasami spacerują państwo po korytarzach na Woronicza albo po wnętrzach budynków telewizji publicznej, to zobaczą państwo, że często telewizory są włączone na program TVN 24, co też nie przynosi chluby telewizji publicznej.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#JarosławSellin">Moim zdaniem, słuszne jest myślenie zmierzające w kierunku utworzenia kanału informacyjno-publicystycznego, mocno różniącego się od już istniejącego programu komercyjnego. Szansą dla TVP jest to, że wchodzi głębiej w prowincję. TVN 24 to 8 ośrodków korespondenckich poza Warszawą, obsługujących przede wszystkim to, co się dzieje w dużych miastach. Szansą TVP jest obsługiwanie tego, co interesującego dzieje się także na poziomie powiatów, gmin i pokazywanie, że niektóre z tych wydarzeń mogą być interesujące dla widza ogólnopolskiego.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#JarosławSellin">Takie myślenie jest słuszne również z tego względu, że przyszłością będą prawie wyłącznie za kilka lat kanały tematyczne, a kanały uniwersalne będą zanikać. Trzeba się więc na coś zdecydować. Telewizja publiczna również musi się zdecydować na to, jaki profil programowy mają mieć poszczególne anteny TVP.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#JarosławSellin">Jakie są najważniejsze wyzwania na przyszłość i dlaczego są to ciągle problemy, o których dyskutujemy na zasadzie „krótkiej kołdry”? Jeśli gdzieś przesuwamy tę kołdrę, to gdzie indziej coś tracimy. Podstawowym wyzwaniem są finanse. Cały czas mamy poczucie, że jest za mało pieniędzy publicznych. Gdyby wziąć pod uwagę postulaty wszystkich rad programowych, to dzisiaj telewizja powinna robić 21 programów: „Jedynkę”, „Dwójkę”, „Trójkę”, „Kulturę”, TV Polonia i 16 programów regionalnych. Proszę powiedzieć, za jakie pieniądze można to zrobić.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#JarosławSellin">Informuję, iż MKiDN jest w intensywnym kontakcie z KRRiT i mam nadzieję, że do połowy tego roku przedstawimy jakieś nowe propozycje o charakterze legislacyjnym, mające umożliwić lepsze finansowanie mediów publicznych ze środków publicznych.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#JarosławSellin">Druga sprawa to zasięg terytorialny. TVP 3 nie jest anteną ogólnopolską. W niektórych regionach nawet połowa odbiorców nie ma dostępu do telewizji regionalnej. Ten problem da się rozwiązać dopiero wówczas, gdy ruszy program cyfryzacji telewizji publicznej. Informuję, że prawdopodobnie rząd zdecyduje się na przedstawienie takiego planu konwersji z nadajników analogowych na cyfrowe, który szybko przeprowadzi ten proces w latach 2010–2012. Proces ten ma ruszyć w 2010 roku (być może na początku roku), a w 2012 ma być wyłączony nadajnik analogowy.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#JarosławSellin">W kontekście dzisiejszej dyskusji ważna jest informacja, że TVP 3 znajdzie się w pierwszym multipleksie, który ruszy na początku 2010 roku. To oznacza, że z dnia na dzień zniknie problem ograniczonego zasięgu terytorialnego. Z dnia na dzień okaże się, że TVP 3 ma zasięg naprawdę ogólnopolski i praktycznie dociera do wszystkich obywateli w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#JarosławSellin">To, co mówię w tej chwili, jest swobodnym pomysłem, który zarząd może uwzględnić lub nie, a KRRiT zaakceptować bądź nie zaakceptować. Moim zdaniem, słuszne są uwagi pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej na temat TVP Info. Jeśli ten kanał ruszy jesienią br. i będzie chciał być skuteczną konkurencją nie tylko dla TVN 24, ale także dla programu informacyjno-publicystycznego, przygotowanego przez Zygmunta Solorza, który już kupił TV Biznes i przekształca go w program informacyjno-publicystyczny, to antena informacyjno-publicystyczna musi na żywo reagować na wydarzenia, łamać ramówkę, przybiegać np. do komisji sejmowej, gdzie toczy się ciekawa debata lub rejestrować jakieś inne wydarzenie. Może się okazać, że będą łamane bloki wyznaczone na antenie TVP Info dla programów regionalnych. Tych bloków nie będzie, albo bardzo często będą się „ślizgały” po ramówce. To jest pewne ryzyko dla stałości odbioru programu regionalnego i dla przyzwyczajeń jego odbiorców.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#JarosławSellin">Jeśli TVP Info miałoby ruszyć w tym roku, to na etapie przejściowym proponuję rozważyć stabilne przywrócenie solidnego czasowo bloku dla programu regionalnego w TVP 2 – na poziomie 3–4 godzin dziennie. Chodzi również o dobry czas oglądalności. Chodzi o to, by nie był zmarginalizowany widz regionalny i program regionalny, by wszyscy mieli poczucie istnienia stabilnego bloku programów regionalnych do czasu wejścia na antenę ogólnopolską TVP Info.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#JarosławSellin">Jako osoba pracująca w MKiDN powiem, że na pewno poprosimy o bardzo szczegółową informację na temat obecności w ramówce TVP Info stałych programów kulturalnych i regionalnych, adresowanych do odbiorcy regionalnego, który ma prawo do zaspokajania swoich potrzeb informacyjnych również w dziedzinie przedsięwzięć kulturalnych, dziejących się w poszczególnych regionach. Jeśli okazałoby się, że jest z tym jakiś problem, to byłby to powód do refleksji nad ewentualnym przywróceniem stałego bloku rozdzielczego w „Dwójce” na rzecz programów regionalnych. W ich ramach mogłaby się zmieścić również publicystyka kulturalna.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JerzyFedorowicz">Cieszę się, że jest tworzona jakaś formuła, ale jako poseł chciałbym, aby pan prezes Sławomir Siwek odpowiedział, czy taka propozycja w ogóle jest aktualna. Na dzisiejsze posiedzenie przyjechali ludzie z całej Polski, których troską jest ich telewizja i ich społeczność. Czy zarząd TVP bierze pod uwagę program, który w formie propozycji przedstawił pan minister Jarosław Sellin? Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Myślę, że pan prezes Sławomir Siwek odpowie na wszystkie zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JaninaJankowska">Chciałabym przeprosić przedstawicieli rad programowych za to, że nie mogłam uczestniczyć w spotkaniu we Wrocławiu. Wiadomość o nim dotarła do mnie niemal w przeddzień tego spotkania. Takie było opóźnienie na drodze informacyjnej. Bardzo zależy mi na dobrych i ścisłych kontaktach z regionalnymi radami programowymi.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JaninaJankowska">Prywatnie powiem, że jestem miłośniczką programów regionalnych. Gdziekolwiek jestem, z wielką przyjemnością je oglądam, gdyż uważam je za ogromny walor. Programy regionalne są naszą niesłychaną przewagą w stosunku do wszystkich stacji. TVN 24 jest bardzo warszawskim programem, a nie z całej Polski. W Polsce dzieje się bardzo dużo interesujących rzeczy w warstwie budowania społeczeństwa obywatelskiego. Jestem reporterem z zawodu, więc jestem bardzo wrażliwa na takie zdarzenia. Wydaje mi się, że programy regionalne są dobrem niesłychanym.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JaninaJankowska">Moim marzeniem byłoby to, by każdy region miał swoje 24 godziny, swoją własną dwudziestoczterogodzinną telewizję publiczną. Z finansowego punktu widzenia wydaje się to dziś nierealne, ale myślę, że trzeba patrzeć w przyszłość i szukać innych źródeł finansowania – właśnie z UE. Nie trzeba oglądać się tylko na centralę. Byłoby bardzo dobrze, gdyby te programy były dostępne w całej Polsce, by np. w Warszawie można było włączyć Telewizję Poznań, Białystok i zobaczyć, co tam się dzieje. Wtedy rozwijalibyśmy się regionalnie i generalnie w całości.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#JaninaJankowska">Rada programowa przygotowuje się do głębszego przeanalizowania pomysłu TVP Info. Zgadzam się z panem ministrem Jarosławem Sellinem, że jest to być albo nie być telewizji publicznej. To po prostu jest wstyd, że jeszcze nie mamy takiego programu.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#JaninaJankowska">Omawiając i wstępnie analizując Program 2 TVP, również rozważaliśmy pomysł, by na antenie tego programu w większym stopniu mogły zagościć ambitne, ciekawe programy telewizji regionalnej. Wydaje się, że ten kierunek jest najbardziej optymalny.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#JaninaJankowska">Trzeba także trochę zmienić charakter relacji między telewizją regionalną a TVP Info. Trochę inaczej trzeba przygotować i sformułować programy. Inny będzie rodzaj programów aktualnych i większa musi być dyspozycyjność. Zdaję sobie sprawę z tego, że jesteśmy przyzwyczajeni do jakichś procedur, stałych technik itd., a czeka nas pewna rewolucja. Czy tego chcemy czy też nie, to jednak w ciągu 9 miesięcy program TVP 3 zmienił się. Jeśli Mariusz Walter pracował 3 lata, by uruchomić TVN 24, to okres 9 miesięcy pod zarządem Bronisława Wildsteina naprawdę jest widoczny. Odrzućmy polityczne sprawy i spójrzmy, jak to realnie wygląda. Oczywiście, nie wszystko było robione w sposób idealny, ale było to ruszenie pewnej „lokomotywy”. Pan prezes Andrzej Urbański zapowiedział kontynuowanie tego kierunku.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#JaninaJankowska">Słyszałam o degradowaniu dokumentu. Niesłychanie wartościowy i potrzebny jest dokument powstający w regionach. Powinien być ze wszech miar pielęgnowany. Uczestniczę w różnych konkursach ogólnopolskich i wiem, że świetna szkoła dokumentu telewizyjnego jest w Białymstoku. Absolutnie to powinno się rozwijać.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#JaninaJankowska">Pod koniec maja br. planujemy spotkanie przedstawicieli rad programowych wszystkich oddziałów regionalnych. Myślę, że będziemy mieć wtedy więcej informacji. Być może znajdziemy jakieś miejsce poza telewizją, wynajmiemy na 1 dzień jakiś ośrodek i spróbujemy poddać sprawę programu bardzo ostrej burzy mózgów. Myślę, że powinno to przynieść efekty pomocne dla zarządu. Pan prezes Andrzej Urbański zapewnił, że współpraca będzie bardzo ścisła i bardzo na nas liczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Z przyjemnością stwierdzam, że poziom optymizmu rośnie wraz z odległością od stołu prezydialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#LeszekBiernacki">Jestem pewny, że żadna rada programowa nie jest przeciwna powstaniu TVP Info. Jest przeciwna mieszaniu gatunków. Wiadomo, że telewizja informacyjna jest robiona centralnie. Słowo „centralnie” znajduje się na antypodach słowa „regionalnie” i ta mieszanka nie jest dobra.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#LeszekBiernacki">Chciałbym zapytać panią przewodniczącą Janinę Jankowską o to, po co TVP są dwa programy pierwsze, tzn. „Jedynka” i „Dwójka”? Dlaczego Program 1 bądź Program 2 nie może być programem informacyjnym? Dlaczego TVP Info nie może być kanałem na zasadzie TVN 24?</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#LeszekBiernacki">Jeżeli nie możemy obronić telewizji regionalnej, to posłowie mogliby zmienić ustawę, by były dwie telewizje państwowe. Jedna nazywałaby się Telewizja Polska a druga – Telewizja Regionalna. Obronimy telewizję regionalną wówczas, gdy będzie wyjęta spod zarządu TVP. Apeluję o radykalną zmianę widzenia telewizji regionalnej. Chodzi o to, by po prostu wyjąć ją z tej firmy i stworzyć nową firmę, w której Skarb Państwa będzie miał 51%, a 49% samorządy wojewódzkie. Uwolnimy się od ciężaru „wierchuszki” partyjnej.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#LeszekBiernacki">W ubiegłym roku przedstawiciele wszystkich partii politycznych działających na Pomorzu podpisali protest przeciwko marginalizacji telewizji regionalnej. Chyba po raz pierwszy w historii parlamentaryzmu polskiego zdarzyło się, że pod tym protestem znajdują się podpisy pani senator Anny Kurskiej i pani profesor Joanny Senyszyn. W regionach partie polityczne widzą konieczność funkcjonowania telewizji regionalnej. Jednak decydent warszawski widzi to już inaczej – zwłaszcza gdy zasiądzie w rządzie. Poddaję państwu posłom pod rozwagę pomysł radykalnej zmiany w ustawie, polegającej na powołaniu nowej telewizji państwowej – Telewizji Regionalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chciałabym powiedzieć, że taki pomysł już był. Takie wspólne podpisy nie figurują tylko na dokumentach powstających w regionach. Mówiłam o tym, co robię od 16 lat, ktoś inny od 10 lat, a ktoś od 5 lat czy od roku. Rzeczywiście, ta skuteczność jest słaba, gdyż są jakieś argumenty, które uniemożliwiają tego typu działania. Główną przyczyną słabej skuteczności jest daleko posunięta autonomia zarządu telewizji publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanGuntner">Jedno zdanie na temat zdobywania przez regiony środków własnych. Nie wiem, czy państwo posłowie wiedzą, jaki jest podział tych dochodów. Jeżeli zarobimy 1 mln zł, to 15% zostaje w ośrodku, a 85% bierze spółka, ale tylko do jednego miejsca, do jednej „kieszeni”.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Posłowie o tym wiedzą, ale by posłowie i państwo wiedzieli trochę więcej, proponuję, aby głos zabrał pan prezes Sławomir Siwek.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#SławomirSiwek">Nie zrozumiałem ostatniej wypowiedzi. Wolałbym, aby szczególnie na takim forum pan Jan Guntner nie wypowiadał tego typu, nie mających żadnego sensu opinii. Nie wiem, skąd zostały wzięte podane dane.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#SławomirSiwek">Ktoś z państwa posłów pytał o ośrodek w Gorzowie Wielkopolskim. Chodzi o nowy, budowany od podstaw ośrodek. Obecnie koszt wynajmu pomieszczeń wynosi około 15 tys. zł miesięcznie, co generalnie wpływa na słabą kondycję finansową. Podjęliśmy decyzję o inwestycji centralnej, czyli o budowie nowej siedziby oddziału w Gorzowie Wielkopolskim. Koszt tej inwestycji wynosi 6,6 mln zł. Żaden z oddziałów nie utrzyma się bez finansów spółki w całości. Taka jest prawda. Wpływy reklamowe w oddziałach nie pokrywają kosztów ich funkcjonowania. Zmniejszający się abonament jest powodem konieczności jego obcinania wszystkim antenom. Abonament nie pokryje kosztów działalności oddziałów. Dziękuję za wszystkie głosy, mówiące o potrzebie ostatecznej decyzji parlamentu w kwestii rozwiązania problemu ściągalności abonamentu, gdyż niewiele dają apele do społeczeństwa o wnoszenie tych opłat.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#SławomirSiwek">Wcześniej powiedziałem, że uczymy się na błędach, tzn. zmieniamy rzeczy, które nie do końca były przemyślane. Już od kwietnia br. czysto lokalne programy będą zajmowały około 3 godzin. Pragnę zwrócić uwagę na to, że oddziały to nie tylko ten blok. Zgadzam się z głosem, mówiącym o potrzebie utrzymania wyraźnego bloku dla programów lokalnych, gdyż w ten sposób można bardziej przedstawić problematykę lokalną. Nie przeczę, że w zarządzie były dyskusje na ten temat i czasami się upubliczniały. Czysto lokalne programy to będą piętnastominutówki w ciągu dnia i blok od 17.45 do 20.00 w dni powszednie i od 17.45 do 20.30 w niedzielę. W ten sposób unikniemy problemu z transmisjami sportowymi rozgrywek terenowych.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#SławomirSiwek">Być może nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że oddziały i ich siła w strukturze TVP to nie są tylko te rzeczy, o których dzisiaj mówimy, czyli okienka programów lokalnych. Oddziały są zapleczem produkcyjnym dla całej telewizji, dla wszystkich anten, a przede wszystkim dla projektu telewizji informacyjnej. Bez tej produkcji oddziały miałyby kłopot także natury finansowej. Szkielet informacyjny TVP 3, czy w ogóle trzech anten, dla których pracują oddziały, to lista rzeczy, dla których oddziały muszą lub chcą dostarczać informacje. Czasami nie mają siły, by dostarczyć informacje. Są różne oddziały – wielkie i małe. Nie ma sensu inwestowanie w małe oddziały, by je przerabiać na wielkie. Trzeba doinwestować oddziały duże, takie jak Kraków, Poznań, Gdańsk, Wrocław, Łódź czy Katowice, by mogły efektywnie i dobrze produkować dla wszystkich anten. Dyrektorzy oddziałów wiedzą o tym, że np. oddziały nowopowstałe, takie jak Kielce, Gorzów Wielkopolski lub Opole, nie będą oddziałami produkcyjnymi. O tym, jak wygląda sposób myślenia zarządu wobec inwestycji w oddziałach, świadczy sytuacja oddziału w Opolu, gdzie podjęliśmy decyzję o kupnie bardzo dobrego budynku. W Kielcach trwa procedura budowy nowego oddziału, który prawdopodobnie będzie wybudowany w ciągu 1,5 roku. Taka sama decyzja dotyczy Gorzowa Wielkopolskiego. Trwają przymiarki do inwestycji w Olsztynie.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#SławomirSiwek">Kwestia zasięgu. Dzisiaj pan minister Jarosław Sellin potwierdził, że dobrze robimy, podpisując umowy przejściowe na rozszerzanie zasięgu do 2011 roku. W tej chwili została wydana dyspozycja sprawdzenia wszystkich możliwości uruchomienia lub pozyskania jakiegoś nadajnika lub przemiennika, gdyż mamy rezerwę. Tak będzie na Żywiecczyźnie. W Łosicach uruchamiamy nadajnik na wschodnie Mazowsze. Nadawaniem „Trójki” będzie pokryte całe woj. świętokrzyskie. Największy problem jest na Warmii i Mazurach z powodu blokady ze strony Okręgu Kaliningradzkiego. Szukamy innych możliwości, być może na drodze porozumienia z wojskiem, co jednak jest bardzo trudne.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#SławomirSiwek">Przymierzamy się do zbudowania kanału „Parlament”. Już mamy problem połączenia „ognia z wodą” w postaci połączenia programów lokalnych z projektem TVP Info. Problem polega na tym, że Info „sypie się”, jeżeli są obrady Sejmu. Projekt kanału „Parlament” jest gotowy i złożony w zarządzie. Musi się z nim zapoznać pełniący obowiązki prezesa – pan Andrzej Urbański.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#SławomirSiwek">Jestem lojalnym członkiem zarządu i w związku z tym muszę i zrealizuję projekt TVP Info w postaci, w jakiej został przyjęty przez zarząd. Będę starał się jak najlepiej wykorzystać ten projekt dla rozwoju oddziałów i telewizji regionalnej. Gdybym miał zakładać, że zarząd zmieni koncepcję, to będę ją realizował z równie wielką chęcią, gdyż na początku dyskutowaliśmy w zarządzie nad utworzeniem kanału informacyjnego i telewizji regionalnej. Pokłosiem tej dyskusji jest fakt, że przystępując do tego projektu zastaliśmy nieistniejący ośrodek warszawski. Wszyscy twierdzili, że w Warszawie mamy WOT, ale praktycznie go nie mieliśmy. Trzeba go było zbudować od początku, albowiem to, co nazywało się WOT-em, było centralą „Trójki”, czyli centralą wszystkich oddziałów. Obecnie jesteśmy prawie na ukończeniu projektu odbudowy tego ośrodka.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#SławomirSiwek">Przymiarki finansowe budowy kanału informacyjnego i rozwoju telewizji regionalnej były dosyć porażające. Obecny projekt jest drogi, ale tamten sprowadzał się do budowy od początku dwóch rzeczy naraz. I tak spółkę czeka olbrzymi wysiłek finansowy modernizacji oddziałów. Planowany jest zakup nowego sprzętu. Rozstrzygnięte są przetargi, ale nie może tego zatwierdzić rada nadzorcza, gdyż od kilku miesięcy nie funkcjonuje w pełnym składzie. Ten kłopot nie wynika z chęci bądź niechęci zarządu, lecz z innego typu decyzji. Miejmy nadzieję, że to biegnie ku końcowi.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#SławomirSiwek">Kończąc, pragnę powiedzieć, że wpływające do nas wszystkie uwagi rad programowych są bardzo dokładnie analizowane. Nie mogliśmy uczestniczyć w spotkaniu we Wrocławiu, organizowanym przez rady programowe, gdyż dowiedziałem się o nim od jadącego na nie dyrektora oddziału.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JarosławKurzawa">Chciałbym zabrać głos w formie sprostowania. Informacja o posiedzeniu rad programowych we Wrocławiu w związku ze strajkami poczty najpierw była rozesłana drogą e-mailową. Cztery dni przed posiedzeniem mieliśmy bezpośredni kontakt z sekretariatem zarządu i dowiedzieliśmy się, że informacja o spotkaniu dotarła do pana prezesa. Zostały dotrzymane wszystkie terminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Może wspólnymi siłami umacnialibyśmy pana prezesa w postanowieniu zmiany koncepcji, o ile mógłby to zrobić. Sądzę, że robiłby to z tym samym zapałem. Myślę, że znalazłoby się więcej osób – zwolenników takiej koncepcji. Jeśli jest to jedynie kwestia pieniędzy, to wiem, że nadchodzą lata, w których pieniądze przestają być problemem numer jeden.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że najpierw musimy uruchomić TVP Info i zobaczyć, jak w tej nowej sytuacji znajdą się ośrodki regionalne. Byłoby dobrze, gdyby z czasem „wybiły” się na pewnego rodzaju niepodległość.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie widzę możliwości skonkludowania dzisiejszego posiedzenia jakimś stanowiskiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#LechHaydukiewicz">Korzystając z obecności przedstawicieli rad programowych, chciałbym poinformować, że do 30 kwietnia br. zarząd TVP S.A. jest zobowiązany złożyć założenia programowe na 2008 rok. W maju – czerwcu br. mamy możliwość konsultowania tych założeń. Jeżeli założenia będą musiały uwzględniać kwestie regionalne, to składam deklarację, że aktywnie będziemy to konsultować z radami programowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję naszym gościom, zarządowi TVP S.A. oraz KRRiT.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dzięki interwencji pana ministra Jarosława Sellina wprowadziliśmy do porządku dziennego rozpatrzenie projektu dezyderatu w sprawie Programu II PR. Trzeba wspomóc wysiłki MKiDN w sprawie uniemożliwienia odebrania częstotliwości Programowi II.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chciałabym dokonać autopoprawki w drugim akapicie tekstu projektu. Jest tam błąd literowy – powinno być „Urzędem” a nie „Urzędu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#RafałGrupiński">W tym samym akapicie w zdaniu przy cyfrze 4 powinna być kropka i należy zmienić zapis z „od 40–30 procent” na „od 30–40 procent”.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Oczywiście, taki zapis jest poprawny.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejWalkowiak">Mam dwie uwagi. Pan minister Jarosław Sellin zwracał uwagę na to, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjął działania w tej sprawie. Proponuję zastąpić sformułowanie: „o pilne podjęcie działań” na: „o kontynuowanie działań”.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Być może nieskromnie powiedziałam panu ministrowi, że Komisja również chce mieć swój znaczący wkład. Odpowiadając na dezyderat minister powie, że już wcześniej podjął działania i co zrobił dalej. Wydaje mi się, że zaproponowane przeze mnie sformułowanie wzmacnia pozycję Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejWalkowiak">Możemy również kompromisowo zapisać, że prosimy „o wzmożenie działań”. Słyszę, że nie spotkało to się z akceptacją państwa posłów.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#AndrzejWalkowiak">Druga uwaga dotyczy akapitu drugiego. Proponuję uzupełnić sformułowanie: „redukuje jego zasięg do 30–40 procent” o słowo „terytorialny” – „redukuje jego zasięg terytorialny”. Chodzi o to, że istnieje jeszcze pojęcie zasięgu populacyjnego, odbiorców. Wskutek planowanych zmian zasięg populacyjny spadnie o 20%, a terytorialny nawet o 40%. Myślę, że wprowadzenie słowa „terytorialny” będzie doprecyzowaniem zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Według mojej informacji zasięg terytorialny zostanie zredukowany do czterdziestu kilku procent, a zasięg ludnościowy do trzydziestu kilku procent. Z tych dwóch wielkości wyciągnęłam średnią, gdyż nie jest to dokument, za który nas „powieszą”, bo poświadczamy nieprawdę. Ten dokument wyraża nasze zaniepokojenie, to jest dezyderat, postulat. Nie pisałabym więc o zasięgu terytorialnym, gdyż maleje również zasięg ludnościowy i są to dwie różne wielkości.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejWalkowiak">Podane w tekście wielkości bardziej się odnoszą do zasięgu terytorialnego niż populacyjnego. Nie będę się upierał przy swojej propozycji.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#AndrzejWalkowiak">Sformułowanie: „co trudno uznać za zgodne z ustawą” zmieniłbym na: „co nie jest zgodne z ustawą”. Jeżeli definicja anteny ogólnopolskiej mówi, że zasięg terytorialny musi obejmować 80%, a spada o 40%, tzn. lepiej napisać, że nie jest to zgodne z ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przyjmuję tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RobertKołakowski">Uwaga do drugiego akapitu, do sformułowania: „tak by nie była łamana ustawa”. W ten sposób sugerujemy, że ustawa jest łamana.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ustawa będzie łamana, jeśli to się stanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#RobertKołakowski">Jednak jeszcze to się nie stało i niejako wyprzedzamy fakty.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Możliwy jest bardziej racjonalny podział dostępnych częstotliwości, tak by nie była łamana ustawa. Jeśli nie dokona się bardziej racjonalnego podziału, to ustawa będzie łamana.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#RafałGrupiński">W tekście używamy trybu przypuszczającego.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czekamy na odpowiedź ministra. Zostały uwzględnione uwagi panów posłów: Andrzeja Walkowiaka oraz Rafała Grupińskiego i możemy przejść do głosowania.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem dezyderatu?</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Stwierdzam, że Komisja przyjęła dezyderat przy 8 głosach za, braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W możliwie najszybszym terminie przekażemy dezyderat Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>