text_structure.xml 64.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PawełKowal">Otwieram posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PawełKowal">Serdecznie witam naszych gości, na czele z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego – panem Kazimierzem Ujazdowskim. Witam przedstawicieli tego Ministerstwa: pana ministra Jarosława Sellina, pana ministra Tomasza Mertę oraz dyrektorów – Grażynę Ignaczak-Bandych, Jakuba Czułbę, Monikę Smoleń i Wojciecha Kwiatkowskiego. Pan Jakub Czułba jest dyrektorem gabinetu pana ministra, a pani Grażyna Ignaczak-Bandych jest dyrektorem generalnym w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Witam serdecznie przedstawicieli NIK na czele z panem wiceprezesem Jackiem Jezierskim, któremu towarzyszą: pan dyrektor Grzegorz Buczyński i pani dyrektor Danuta Gajdus. Witam przedstawicieli Ministerstwa Finansów – panią Dorotę Szymanek i pana Tomasza Rabieja.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PawełKowal">Dzisiejszy porządek obrad przewiduje tylko jeden, ale niesłychanie ważny punkt: przedstawienie planu działania ministra kultury i dziedzictwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PawełKowal">Proszę pana ministra Kazimierza Ujazdowskiego o przedstawienie planu działań ministerstwa, a następnie otworzę dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzUjazdowski">Mam zaszczyt zaprezentować mój i moich współpracowników program działania w zakresie polityki kulturalnej i ochrony dziedzictwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzUjazdowski">Jestem bardzo usatysfakcjonowany tym, że mogę to uczynić na forum Komisji, która ma specyficzne znaczenie i profil. Zawsze jej skład i charakter działania kształtowany był przez ludzi kultury, artystów, ludzi odpowiedzialnych za prowadzenie instytucji kultury. Duch debaty publicznej zawsze kształtował na forum tej Komisji charakter politycznego sporu, który jest nieodzownym elementem życia parlamentarnego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#KazimierzUjazdowski">Zacznę od przedstawienia moich najbliższych współpracowników. Przekazaliśmy państwu posłom dokument mówiący o podziale kompetencji między ministrem a wiceministrami.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#KazimierzUjazdowski">Pan minister Jarosław Sellin jest osobą znaną – niegdyś był członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Obecnie jest sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a zatem będzie mnie zastępował i najczynniej będzie uczestniczył w pracach parlamentarnych i legislacyjnych. Poza tym odpowiada za tak istotne dziedziny, jak: film, media i twórczość artystyczna.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#KazimierzUjazdowski">Pan minister Tomasz Merta jest Generalnym Konserwatorem Zabytków. Odpowiada za muzealnictwo, ochronę zabytków, edukację kulturalną, książkę, promocję czytelnictwa i szkolnictwo artystyczne.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#KazimierzUjazdowski">Za pozostałe dziedziny odpowiadam osobiście, przy czym pragnę poinformować, że w najbliższych dniach powołam trzeciego mojego zastępcę, odpowiedzialnego za sferę dyplomacji kulturalnej i kwestie europejskie. Będzie to osoba o kwalifikacjach związanych z pracą w dyplomacji. Po tej nominacji trzeci z wiceministrów przejmie kwestie współpracy z zagranicą i sprawy związane z problematyką funduszy europejskich w obszarze kultury.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#KazimierzUjazdowski">Pani dyrektor Grażyna Ignaczak-Bandych w 2001 roku była dyrektorem Departamentu Mecenatu. Obecnie sprawuje funkcję dyrektora generalnego i z istoty rzeczy ma decydujący głos w kwestii pracy urzędu i poprawy jej jakości.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#KazimierzUjazdowski">Pan Jakub Czułba jest dyrektorem mojego gabinetu politycznego, zaś pani dyrektor Monika Smoleń kieruje Departamentem Strategii i Funduszy Europejskich. Pan dyrektor Wojciech Kwiatkowski odpowiada za kwestie ekonomiczne.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#KazimierzUjazdowski">Poprosiłem o obecność na dzisiejszym posiedzeniu dwóch dyrektorów, którzy zajmują się problematyką istotnych i aktualnych spraw toczących się w parlamencie. W ciągu tygodnia na forum Komisji przystąpimy do prezentacji projektu budżetu państwa w części kultura. Nowe, poakcesyjne kwestie europejskie są na tyle istotne, że z tego powodu poprosiłem panią dyrektor Monikę Smoleń o osobisty udział w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#KazimierzUjazdowski">Pragnę powiedzieć o kilku zasadniczych kwestiach, a następnie oddam głos moim zastępcom – panu ministrowi Jarosławowi Sellinowi i panu ministrowi Tomaszowi Mercie.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#KazimierzUjazdowski">Jesteśmy rzecznikami silnego mecenatu państwa w dziedzinie kultury i dziedzictwa narodowego – zarówno ze względu na racje historyczno-tożsamościowe jak i na racje współczesne. Pierwszych racji nie trzeba tłumaczyć. Trwanie i rozwój wspólnoty narodowej w ogromnym stopniu realizuje się dzięki kulturze i poprzez kulturę. W naszej argumentacji na rzecz silnego mecenatu państwa wskazujemy również na względy całkowicie współczesne, tzn. na to, że kultura i jej promocja decyduje o poziomie cywilizacyjnym i edukacyjnym polskiego społeczeństwa, a także kształtuje jakość relacji społecznych. Obok względów historyczno-tożsamościowych, zobowiązań wobec przeszłości, opieki nad dziedzictwem materialnym oraz nad tradycją narodową i państwową wskazujemy również na szereg względów współczesnych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#KazimierzUjazdowski">Pragnę powiedzieć, że silny mecenat państwa nie oznacza polityki recentralizacji. Oznacza politykę odpowiedzialności władz publicznych w tej sferze, wykonywanie roli strategicznej, inspirującej, inicjującej politykę państwa w tym zakresie. Oznacza precyzyjną i pełną odpowiedzialność za narodowe instytucje kultury, ale także dynamiczne formy współpracy z samorządem terytorialnym i z organizacjami pozarządowymi. Będziemy o tym mówić także w dalszych wystąpieniach. Nowelizując programy operacyjne chcemy dowartościować organizacje pozarządowe.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#KazimierzUjazdowski">Silny mecenat państwa to nie jest zapowiedź „etatyzmu” i recentralizacji, lecz zapowiedź odpowiedzialności władz publicznych i dynamicznej współpracy z instytucjami samorządowymi i obywatelskimi w zakresie polityki kulturalnej. Oznacza to również wolę wzrostu wydatków na kulturę w budżecie państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#KazimierzUjazdowski">Program PiS zakładał dwudziestopięciopunktowy wzrost wydatków na kulturę w odpowiedniej części budżetu państwa w ujęciu 4 lat. Stawiamy pierwszy krok. W przedłożonym dzisiaj Sejmowi projekcie w części – kultura ów wzrost przekracza 7 proc. Nie ogłaszamy triumfu, ale jest to pierwszy znaczący krok w tej sferze. W ramach tej puli nie zawierają się środki specjalne oraz europejskie. Mówię o twardym, literalnie ujętym budżecie, pozostającym w sferze polityki kulturalnej i dziedzictwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#KazimierzUjazdowski">Przyświeca nam idea mecenatu pełnowymiarowego, co, po pierwsze, oznacza szacunek dla sensownych dokonań poprzedników. My nie przychodzimy z planem rewolucji, lecz z planem kontynuacji tego, co sensowne i dobre, z planem dowartościowania tych dziedzin, które były zaniedbane i unowocześnienia tych instrumentów, które dzisiaj wydają się pozostawać w stanie nieadekwatnym do potrzeb polityki kulturalnej.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#KazimierzUjazdowski">To była racja, dla której powróciliśmy do pełnej nazwy ministerstwa. Nazwa Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w pełni odpowiada zobowiązaniom konstytucyjnym i ustawowym, nałożonym na ministra odpowiedzialnego za tę sferę działań. Czynimy to bez satysfakcji, wolelibyśmy, aby to rozwiązanie było trwałe, poza polem politycznej dyskusji. Chodzi o powrót do nazwy, która z niezrozumiałych dla mnie względów została zniesiona jesienią 2001 roku.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#KazimierzUjazdowski">Pełnowymiarowy mecenat oznacza dowartościowanie tych dziedzin, które znajdowały się poza głównym nurtem polityki moich poprzedników, ale bez szkody dla tego, co cenne i wartościowe w tejże polityce. Mecenat oznaczać będzie dowartościowanie sfery ochrony zabytków. Państwo wiecie, że na ten cel wydajemy bardzo mało środków – 20 mln zł. W ramach korekty przeznaczyliśmy na ten cel 15 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#KazimierzUjazdowski">Pełnowymiarowy mecenat będzie oznaczać zwiększoną troskę w dziedzinie edukacji kulturalnej – przy zamiarze intensywnej współpracy z ministrem edukacji. Oznaczać również będzie nową politykę wobec książki i promocji czytelnictwa oraz poważne potraktowanie nałożonego na mnie ustawowego zobowiązania do podtrzymywania tradycji narodowej i państwowej w nowoczesnych formach. Przypomnę, iż nie jest to postulat, który można traktować wyłącznie w kategoriach programu konserwatywnego czy też prawicowego. Jest to postulat zdefiniowany w konstytucji i w ustawach.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#KazimierzUjazdowski">Wiążą się z tym dwie kwestie, o których szczegółowo będzie mówił pan minister Tomasz Merta. Chodzi o program „Patriotyzmu Jutra”, związany z upowszechnieniem tradycji narodowej i państwowej, a zaadresowany do organizacji pozarządowych.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#KazimierzUjazdowski">Wiąże się z tym również głoszona przez mnie i moich współpracowników od 2004 bądź 2003 roku idea powołania nowoczesnej placówki muzealno-edukacyjnej, prezentującej całość doświadczenia historycznego Polski, tzn. Muzeum Wolności. Chcemy tę ideę poddać szerokiej debacie publicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#KazimierzUjazdowski">Jeszcze raz powtarzam, że nie oznacza to przestawienia „sterów” i pomijania w zakresie mecenatu tego, co jest związane z innymi aspektami polityki kulturalnej, np. ze sztuką współczesną. Będzie realizowany program zainicjowany przez mojego poprzednika – włącznie z jego aspektem instytucjonalnym.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#KazimierzUjazdowski">Podtrzymamy także umowy o współprowadzeniu 21 instytucji kultury znajdujących się w gestii samorządów. Miałem zaszczyt rozpocząć ów proces poszerzania odpowiedzialności rządu za instytucje spoza kręgu instytucji narodowych. Wszyscy mieliśmy ogromne wątpliwości co do sensu podjęcia w 1999 roku szeregu konkretnych decyzji. Podtrzymamy umowy, które latem podpisał pan minister Waldemar Dąbrowski, choć mamy pewien żal o to, iż tych aktów nie poprzedziła poważna debata publiczna i realna kontrola parlamentarna. Szereg tych decyzji było podejmowanych poza kontrolą parlamentarną, ale uważamy, że należy dotrzymać słowa danego przez władze centralne. Będziemy także szukać możliwości finansowych poszerzenia tej listy.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#KazimierzUjazdowski">Wrócimy również do stałej, instytucjonalnej formy kooperacji z marszałkami województw w dziedzinie polityki kulturalnej. Z mojej inicjatywy w 2000–2001 roku miały miejsce stałe konferencje. Działamy w ramach systemu naczyń połączonych, a możliwość oddziaływania i współpracy dotyczy szeregu obszarów – nie tylko umowy o współprowadzeniu, ale także korzystania ze środków europejskich i wykonywania różnych form mecenatu państwa w ramach programów operacyjnych. Wracamy do tej formy konsultacji, a także do niepartykularnej współpracy ze środowiskami twórczymi, w której zasadniczej roli nie odgrywa siła medialna poszczególnych środowisk i możliwości dotarcia do ministerstwa. Mam wrażenie, że było tu mnóstwo selekcji i partykularyzmu. Chcemy prowadzić współpracę ze wszystkimi partnerami, co nie oznacza, że polityka państwa ma być funkcją oczekiwań związków twórczych i partnerów społecznych. Chodzi o współpracę partnerską, nie wybiórczą i uoficjalnioną.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#KazimierzUjazdowski">Będą się z tym wiązały decyzje podejmowane przez pana ministra Tomasza Mertę, tzn. kwestia odnowienia Instytutu Książki, co wiąże się także z przywróceniem dialogu z pisarskimi związkami twórczymi.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#KazimierzUjazdowski">Zupełnie nowym, poakcesyjnym, związanym z obecnością w Unii Europejskiej obszarem aktywności państwa są wielorakie kwestie europejskie – związane z programami, inwestycjami kulturalnymi w obrębie programów regionalnych oraz z nowymi możliwościami dotyczącymi dwóch nadzwyczajnych mechanizmów finansowych, związanych z egzystencją Europejskiego Obszaru Gospodarczego, tzn. z Norweskim Mechanizmem Finansowym i z Mechanizmem Finansowym EOG. Przekazaliśmy państwu świeżo wydaną publikację – tuż po terminie zgłaszania wniosków, który był wyznaczony przez mojego poprzednika.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#KazimierzUjazdowski">Mamy perspektywę uczestniczenia w kolejnym mechanizmie – Szwajcarskim Mechanizmie Finansowym. Stąd wynika dzisiejsza obecność pani dyrektor Moniki Smoleń i konieczność powołania wiceministra – z jego szczególną odpowiedzialnością za kwestie europejskie i współpracę z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#KazimierzUjazdowski">Dwie uwagi na koniec mojej wypowiedzi. Pierwsza – to sprawa promocji kultury polskiej poza granicami kraju. Chcę się trzymać zasady upubliczniania na forum Komisji podejmowanych decyzji i dlatego nie chcę, byście państwo byli informowani przez media. Uważam, że decyzja o połączeniu Instytutu Adama Mickiewicza z Narodowym Centrum Kultury była pozbawiona podstaw merytorycznych. Połączono dwie instytucje, służące zupełnie innym celom. Pomijam już kwestię niezrozumiałych, czterokrotnych ruchów kadrowych na stanowisku dyrektora Instytutu, przyznawanie funduszy z ministerstwa i ich odbieranie, a także bardzo dziwną politykę dotyczącą gospodarowania tym, co właściwie jest skarbem Instytutu Adama Mickiewicza, tzn. portalem internetowym „Kultura Polska”.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#KazimierzUjazdowski">Pragnę powiedzieć, że te dwie instytucje zostaną rozłączone, ponieważ istnienie Instytutu Adama Mickiewicza w obecnej formule oznacza koegzystencję dwóch zupełnie odrębnych celów, tzn. promocji kultury za granicą i mecenatu wewnętrznego. Chcę ściśle współpracować z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Zgodnie z programem rządu Instytut Adama Mickiewicza poza funkcjami promocyjnymi będzie także wypełniał zadania, związane z informowaniem o Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#KazimierzUjazdowski">Instytut Adama Mickiewicza został zaprojektowany przez śp. Andrzeja Zakrzewskiego i ministra Bronisława Geremka jako instytucja zakładająca współpracę obu ministerstw. Podejmowane w ostatnich dwóch latach zmiany pomijały MSZ – ze szkodą dla głównej funkcji Instytutu.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#KazimierzUjazdowski">Wiem, że kilku posłów pytało o sprawy legislacji. Będą o nich mówić moi zastępcy. Poza główną ustawą, jaką jest budżet państwa, w pierwszej kolejności będziemy przedkładali 3 krótkie nowelizacje, dotyczące ochrony zabytków oraz 2 nowelizacje dotyczące prawa autorskiego. Są to nowelizacje implementacyjne. Taki jest plan na najbliższe miesiące.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#KazimierzUjazdowski">Chcemy także podjąć debatę publiczną na temat ustawy medialnej, prawa prasowego oraz ustawy o muzeach.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#KazimierzUjazdowski">Poproszę o zabranie głosu pana ministra Jarosława Sellina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JarosławSellin">Kilka słów uzupełnienia do wypowiedzi pana ministra na temat obszaru, który podlega mi zgodnie z przyjętym podziałem zadań.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JarosławSellin">W kilku dziedzinach polskiej kultury przyszły rok na pewno będzie rokiem ciekawym – na przykład w dziedzinie polskiego filmu. W poprzedniej kadencji Sejmu została uchwalona ustawa o kinematografii – długo wyczekiwana przez środowisko filmowe. Wokół tej ustawy było dużo kontrowersji, ale w końcu została ona uchwalona. Od 1 stycznia 2006 roku rusza system nowego finansowania polskiego filmu. Na początku może być trochę kłopotów z jego uruchomieniem, ponieważ jeszcze czekamy na notyfikację tej ustawy w Unii Europejskiej oraz na rozstrzygnięcie sprawy złożonej do Rzecznika Praw Obywatelskich przez operatorów komunikacji elektronicznej. To środowisko życzy sobie skierowania tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Poczekamy na rozstrzygnięcie w tej sprawie. Jednak od 1 stycznia przyszłego roku ruszy nowy system finansowania polskiego filmu ze środków publicznych. Taki system jest w Europie pewną normą i rzeczywiście jest odrębny od systemu funkcjonującego w Ameryce. Środki publiczne wspierają produkcję filmową, gdyż uważa się, że mecenat państwa w tej dziedzinie jest istotnym elementem budowania wspólnoty narodowej, świadomości narodowej, promocji języka narodowego.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JarosławSellin">W ustawie o kinematografii zawarte są możliwości prawne ministerstwa do prowadzenia konsultacji, wzajemnego wspierania się i oceny działalności Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Będziemy mogli mieć jakiś wpływ również na politykę programową Instytutu. To wynika z art. 6 ust. 2 pkt 1 i z całego art. 10 ustawy o kinematografii.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JarosławSellin">Cieszy nas np. fakt pojawienia się w świeżo powołanym kierownictwie Instytutu wrażliwości na to, by realizować coś, co mieści się w naszym programie i idei prowadzenia solidnej polityki historycznej – w dyskusji z innymi, nie tylko europejskimi, narodami. Taka dyskusja ma uzmysłowić np. wkład naszego narodu, Polski w walkę o wolność w XX wieku. Masową świadomość na temat tego wkładu buduje się poprzez instrumenty z dziedziny kultury masowej, z których jednym z najlepszych jest film.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JarosławSellin">Cieszy nas efekt głośnej ankiety „Rzeczpospolitej” z sierpnia br. Młodym i starszym reżyserom polskim zadano proste pytanie: jaki film zrealizowaliby, gdyby nie mieli żadnych ograniczeń finansowych. Okazało się, że zdecydowana większość chciałaby robić wielkie filmowe freski z najnowszej historii Polski. Być może z tego wynika pierwsza decyzja Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej – tzn. pierwszy konkurs scenariuszowy ma być rozpisany na film o powstaniu warszawskim.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#JarosławSellin">Dyskusja na ostatnim Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni również pokazuje, że wśród twórców polskiego filmu ten kierunek myślenia jest bardzo silny i na pewno będziemy go wspierać.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#JarosławSellin">Pan minister Kazimierz Ujazdowski wspomniał o nowym prawie prasowym, co rzeczywiście jest trochę nieśmiało powracającym postulatem ze strony środowiska dziennikarskiego. To środowisko często sygnalizuje, że raczej obawiałoby się sytuacji, w której politycy sami zaczęliby tworzyć nowe prawo prasowe. Sądzę, że na temat nowego prawa prasowego warto podjąć dialog między parlamentarzystami, rządem polskim a środowiskiem dziennikarskim.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#JarosławSellin">Ustawa Prawo prasowe została uchwalona zaraz po stanie wojennym i nie może być tak, że po 16 latach niepodległości Polski nadal mamy fundament ustroju medialnego oparty na ustawie z 1984 roku. Właśnie w tej chwili, od 2,5 godziny, w innym miejscu Warszawy toczy się zorganizowana przez Konferencję Mediów Polskich i Centrum Monitoringu Wolności Prasy ciekawa dyskusja pod znamiennym tytułem: „Czas na nowe prawo prasowe”. Myślę, że taki czas nadszedł i na pewno będziemy implementować do naszej wewnętrznej pracy rządowej różne dobre społeczne pomysły w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#JarosławSellin">W obszarze naszych zainteresowań są również media elektroniczne. Na pewno warto toczyć dalszą dyskusję na temat oczekiwań wobec mediów publicznych i związanych z tym ich obowiązkami misyjnymi. Taka dyskusja toczy się od lat. Od mediów publicznych oczekujemy solidnej debaty publicznej, prowadzonej na antenie radia i telewizji. Oczekujemy prezentacji wysokiej kultury w dobrym czasie słuchalności i oglądalności. Te postulaty zawsze warto powtarzać. Od mediów publicznych oczekujemy edukacji, ale również wiemy, że być może trzeba myśleć o nowej konstrukcji prawnej dla tych mediów, aby te wszystkie oczekiwania mogły być lepiej realizowane.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#JarosławSellin">W przyszłym roku będziemy zachęcać do podjęcia dyskusji o ustawie o mediach publicznych. Bardzo często słyszymy postulat mówiący o tym, że te media powinny być inaczej opisane ustrojowo, prawnie. Być może dla mediów publicznych nie jest właściwa konstrukcja spółki prawa handlowego. Jednak w polskim prawie nie ma konstrukcji instytucji wyższej użyteczności publicznej. Taką konstrukcję można stworzyć tylko przez odrębną ustawę. Być może należy podjąć się tego zadania. Chętnie byśmy widzieli dyskusję na ten temat i w jej ramach być może przedstawilibyśmy jakiś projekt rządowy w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#JarosławSellin">Na pewno warto ułatwić życie mediom prywatnym. Od lat zgłaszany jest postulat wprowadzenia do ustawy medialnej zasady rekoncesji, np. przedłużania koncesji dla rozgłośni radiowych. Są one krótsze niż koncesje dla stacji telewizyjnych, co dla tego środowiska jest niezrozumiałe i podzielam to niezrozumienie.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#JarosławSellin">Warto dążyć do upowszechnienia procedur w relacjach między odpowiadającą za rynek audiowizualny administracją państwową a uczestnikami tego rynku. Myślę, że warto dążyć do tego, by wcześniej czy później był w Polsce jeden regulator mediów i telekomunikacji.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#JarosławSellin">Nowelizacje prawa autorskiego wynikają z koniecznych implementacji naszego prawa do norm Unii Europejskiej. Takie nowelizacje są już przygotowane. Uważam, że niezależnie od tych nowel warto w przyszłym roku rozpocząć z zainteresowanymi środowiskami debatę nad uchwaleniem nowego prawa prasowego – zarówno z właścicielami praw do własności intelektualnej i artystycznej, jak i tymi, którzy korzystają z tego dorobku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TomaszMerta">Postaram się uzupełnić i rozszerzyć niektóre wątki wypowiedzi pana ministra Kazimierza Ujazdowskiego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TomaszMerta">Chciałbym powiedzieć o kilku sferach działań, w których zamierzamy podjąć się próby rozwiązania istniejących w nich problemów oraz wprowadzenia nowych impulsów, które wszystkim przyniosą pożytek.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#TomaszMerta">Pierwszy obszar dotyczy książki oraz bibliotek i popularyzacji czytelnictwa. Wydaje nam się, że niezbędne jest prowadzenie systematycznych i bardziej przemyślanych działań na rzecz popularyzacji czytelnictwa. Chodzi o działania, które nie byłyby jedynie skutkiem planowania jednej instytucji, ale raczej dokonywałyby się w pewnym porozumieniu między środowiskami zajmującymi się książką, tzn. między wydawcami, księgarzami, bibliotekarzami oraz instytucjami ministra kultury i dziedzictwa narodowego, takimi jak Biblioteka Narodowa czy Instytut Książki.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#TomaszMerta">Niezmiernie ważne jest to, by oprócz istotnych wydarzeń, świąt, pojedynczych akcji owa popularyzacja czytelnictwa przybrała bardziej skoordynowany i systemowy charakter, aby zamieniła się w szereg różnego rodzaju przedsięwzięć lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#TomaszMerta">Chcielibyśmy poszerzyć sposób oddziaływania na biblioteki, tzn. nie ograniczać się jedynie do przeznaczania dla nich pieniędzy na zakup nowości, choć oczywiście jest to niezmiernie ważne. Równie istotna jest próba modelowania sposobu funkcjonowania bibliotek publicznych, w którym staralibyśmy się je odnowić tak, by biblioteki dążyły do unowocześnienia się, by otworzyły się na nowe funkcje – bardzo potrzebne czytelnikom. Chodzi o to, by były centrami informacji, by w miarę możliwości mogły pełnić funkcję mediateki, co znacząco wpłynęłoby na frekwencję w bibliotekach.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#TomaszMerta">Przede wszystkim leży nam na sercu los małych bibliotek – w małych miastach, gminach, wsiach, gdzie obok szkół są one jedynymi realnymi instytucjami kultury, jedynymi centrami kultury i edukacji. Za szczególnie ważne uważamy wsparcie dla takich małych bibliotek.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#TomaszMerta">Naszym zdaniem, te przedsięwzięcia bezpośrednio wiążą się z koniecznością odnowienia i lepszego przemyślenia sposobu funkcjonowania Instytutu Książki. Chcemy, by nowy dyrektor Instytutu przedstawił szczegółowy plan działań. Plan, w którym popularyzacja czytelnictwa byłaby rzeczywiście przemyślanym, rozsądnym i systematycznym zespołem różnego rodzaju poczynań, projektów oraz narzędzi, które pozwolą realizować te cele.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#TomaszMerta">Instytut Książki jako instytucja prowadząca program operacyjny, czyli przyznająca wydawcom dotacje na wydawanie książek, powinien działać w pewnej jawności procedur. Musi być klarowne to, dlaczego ktoś uzyskuje pieniądze i dlaczego ktoś tych pieniędzy nie otrzymuje. Chodzi o to, by dla wszystkich środowisk były czytelne kwestie istniejących priorytetów i procedur, by czymś naturalnym i obowiązkowym były standardy jawności.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#TomaszMerta">Jeśli chodzi o zmiany legislacyjne w tym obszarze, to wydaje mi się, że są kwestie, które można uregulować szybko – np. zmniejszenie liczby egzemplarzy obowiązkowych. Dzisiaj bywa to czasem poważnym obciążeniem dla wydawców. Poza tym są słabe możliwości ściągania owych egzemplarzy obowiązkowych.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#TomaszMerta">Druga sprawa to nowelizacja prawa autorskiego z punktu widzenia tego, co nazywa się reprografią. Chodzi o ochronę interesów autorów i wydawców za względu na ogromnie dynamicznie rozwijający się rynek powielania i kopiowania wcześniej drukowanych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#TomaszMerta">Zabytki to drugi obszar, o którym chciałbym dzisiaj powiedzieć. Deklaracja pana ministra Kazimierza Ujazdowskiego jest szczególnie ważna, gdyż zasadniczym problemem ochrony zabytków w Polsce jest szczupłość środków przeznaczanych na te niezmiernie istotne potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#TomaszMerta">Będziemy starali się wpłynąć na odnowienie, odrodzenie się społecznego ruchu opieki nad zabytkami. Kiedyś odgrywał on ogromną rolę, a dzisiaj przeżywa pewien kryzys.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#TomaszMerta">Będziemy chcieli podjąć właściwie już toczącą się dyskusję środowiskową. Chcielibyśmy, aby zmierzała do jakichś konkluzji na temat usytuowania administracyjnego służb konserwatorskich. Postulaty środowiskowe mówią o wyodrębnieniu tych służb i ich podległości Generalnemu Konserwatorowi Zabytków. Należy zastanowić się nad tym, czy należy je pozostawić w ramach administracji wojewódzkiej, a skoncentrować się na zapewnieniu właściwej koordynacji pomiędzy działaniami konserwatorów wojewódzkich i możliwościami nadzoru nad ich działaniami.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#TomaszMerta">Chcielibyśmy nieco mocniej zaakcentować istnienie zabytków archeologicznych, o czym czasem się zapomina. Zabytki te stanowią 30 proc. wszystkich zabytków w Polsce. Do tej pory pieniądze przeznaczane na ochronę tego rodzaju zabytków były niezmiernie szczupłe. Nie zamierzamy dokonać radykalnych zmian w przeznaczaniu środków, ale z pewnością chcielibyśmy zmierzać do docenienia istnienia zabytków archeologicznych oraz znaczenia i siły polskiej archeologii.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#TomaszMerta">Następna sprawa to muzea. W tym obszarze należy zacząć nie tylko od zwiększenia nakładów finansowych. Chcielibyśmy, aby środki finansowe były przeznaczane nie tylko na bieżącą działalność muzealną, ale także na inwestycje. Szereg projektów jest już w trakcie realizacji – np. realizowane wraz z miastem Warszawa Muzeum Sztuki Współczesnej, Muzeum Żydów Polskich. Chcielibyśmy spróbować przybliżyć się do ważnego projektu rozbudowy Muzeum Narodowego. Chcemy także otworzyć i kontynuować debatę publiczną na temat realizacji projektu powstania Polskiego Muzeum Historycznego.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#TomaszMerta">W Polsce Muzeum Narodowe pełni funkcję galerii narodowej, a funkcję polskiego muzeum historycznego w specyficzny sposób pełni warszawskie Muzeum Niepodległości. Wydaje to się nam dalece niewystarczające i oczekiwalibyśmy utworzenia takiej placówki muzealnej, która byłaby nowoczesnym, interaktywnym miejscem fascynującej opowieści o naszych dziejach.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#TomaszMerta">W tej chwili łatwo jest mówić o interaktywnych i nowoczesnych muzeach, ponieważ można dać przykład takiej instytucji, tzn. Muzeum Powstania Warszawskiego. Uważam, że jest to kierunek, w którym należy podążać.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#TomaszMerta">Polskie Muzeum Historyczne „Muzeum Wolności” byłoby placówką, która nie rywalizowałaby z istniejącymi instytucjami muzealnymi. Byłaby raczej początkiem opowieści, miejscem, do którego można się wybrać, by dowiedzieć się podstawowych rzeczy na temat tego, co ważnego i czasem bolesnego niesiemy w swoim doświadczeniu historycznym. Byłoby miejscem, które może być przewodnikiem w późniejszych podróżach, w wyznaczaniu marszruty do innych placówek muzealnych. „Muzeum Wolności” będzie wzmacniało przekaz innych muzeów, uzupełniało o to, co wydaje nam się szczególnie istotne.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#TomaszMerta">Oczekujemy utworzenia muzeum, które w sposób ciekawy umiałoby opowiedzieć o polskiej historii i w sposób rozsądny zrównoważyć mówienie o polskiej historii jako ciągu walk o niepodległość z aspektem umiejętnego korzystania z wolności. Jako coś wartego opowiedzenia należy wskazać nie tylko doświadczenia walki z totalitaryzmami w XX wieku, ale także np. doświadczenie systemu politycznego pierwszej Rzeczypospolitej lub fascynującą ideę tworzenia państwa podziemnego, która odradzała się w najbardziej dramatycznych i trudnych momentach naszych dziejów.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#TomaszMerta">Mam nadzieję, że nowe placówki muzealne pozwolą zbudować korzystną atmosferę dla zmian w innych istniejących muzeach, a my będziemy starali się je wspierać. Chodzi o zmiany pozwalające promować nowe muzealnictwo, które bardzo silnie wiąże się z edukacją i nie ogranicza się jedynie do pokazywania (czasem bardzo fascynujących) kolekcji. Takie muzealnictwo próbuje w różny sposób docierać do swoich potencjalnych odbiorców.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#TomaszMerta">Chcielibyśmy, aby te muzea w większym stopniu skoncentrowały się na młodych, odwiedzających je ludziach. Jeżeli młodzi ludzie nie odnajdą w muzeum miejsca skondensowanej nudy, lecz miejsce jakichś fascynujących przedsięwzięć, to na pewno powrócą do takiej placówki i być może przyprowadzą do niej także swoich rodziców.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#TomaszMerta">Chcielibyśmy podjąć niezmiernie trudny problem nowelizacji ustawy o muzeach, w tym także precyzyjnego uregulowania statusu kolekcji prywatnych. Chodzi również o ustalenie jakiejś klarownej polityki państwa w kwestii narastających żądań rewindykacyjnych. Bardzo wiele rzeczy pokazywanych dzisiaj w muzeach w istocie rzeczy są zbiorami prywatnymi o statusie depozytu albo nie mają określonego statusu, który dopiero jest ustalany przez sąd. Mamy wrażenie, że ta sprawa jest bardzo paląca i staje się coraz trudniejsza. Myślę, że jest już najwyższa pora na to, byśmy próbowali wypracować rozsądne i rozumne rozwiązanie, choć nie dla wszystkich będzie ono zadowalające.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#TomaszMerta">Zwykle mało mówi się o bardzo istotnej rzeczy, tzn. o edukacji artystycznej. Edukacja artystyczna bardzo potrzebuje sojuszników a Komisja Kultury i Środków Przekazu jest jej naturalnym sojusznikiem. Ze względu na swoją specyfikę edukacja artystyczna pozostaje w gestii ministra kultury i dziedzictwa narodowego, a równocześnie podlega różnym przepisom i regulacjom ministra edukacji. Nie zawsze proste jest udowodnienie, że przychodzące z MEiN niektóre regulacje prawne, dobrze funkcjonujące w edukacji publicznej, okazują się być niedoskonałe w edukacji artystycznej.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#TomaszMerta">Byłoby dobrze podjąć próbę powołania jakiegoś stałego zespołu działającego na styku obu ministerstw, który przy opracowywaniu kolejnych dokumentów prawnych starałby się uwzględniać punkt widzenia edukacji artystycznej.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#TomaszMerta">Nie będę mówił o szeregu problemach szczegółowych dotyczących edukacji artystycznej, np. o sprawie odnowienia podstaw programowych, czy też o kwestii nowych matur. Z przedmiotów, które można zdawać na maturze, zostały skreślone takie, które są podstawowymi przedmiotami w szkołach artystycznych, tzn. historia sztuki, historia muzyki. Oznacza to, że z przedmiotów humanistycznych pozostał tylko jeden, czyli historia.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#TomaszMerta">Wszyscy powinniśmy pracować na rzecz idei silnego zaakcentowania i obecności edukacji artystycznej i kulturalnej w szkołach publicznych. W tej chwili taka edukacja istnieje w symbolicznym wymiarze. W liceach jest to przedmiot o nazwie: wiedza o kulturze. Wydaje się, że potrzeba kształcenia młodych odbiorców kultury wysokiej, wrażliwych widzów teatralnych, słuchaczy muzyki itd. to problem, który z pewnością czeka na jakieś rozwiązanie, a właściwie na nasze nieustanne działania i wspieranie.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#TomaszMerta">Pan minister Kazimierz Ujazdowski prosił, bym powiedział kilka słów na temat „Patriotyzmu Jutra”. Jest to nowy program operacyjny ministra kultury i dziedzictwa narodowego, dla którego punktem wyjścia była wspólna deklaracja ministra kultury i ministra edukacji – „Patriotyzm Jutra”. Zasadniczą ideą tego programu jest promocja nowoczesnego patriotyzmu, ale nie ex cathedra i za pomocą bogatych środków. Chodzi o próbę stworzenia możliwości dla realizowania różnego rodzaju inicjatyw pozarządowych. Ruch społeczny jest kluczem do prawdziwego odnowienia patriotyzmu w Polsce, do realnego podtrzymywania tradycji narodowej i państwowej. Państwo powinno tutaj działać jako ktoś, kto wspiera tego rodzaju przedsięwzięcia, często mające charakter lokalny i incydentalny. Chcielibyśmy, aby ten program operacyjny był miejscem, w którym organizacje pozarządowe mogłyby uzyskać wsparcie – także finansowe.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#TomaszMerta">„Patriotyzm Jutra” nie dotyczy tylko organizacji pozarządowych. Jego celem jest również próba zaznaczenia tego, by patriotyzm mógł znaleźć sobie prawo obywatelstwa w kulturze masowej. Chodzi o to, by nie było tak, aby tego rodzaju treści pojawiały się tylko na lekcjach historii lub wiedzy o społeczeństwie. Chodzi o zadbanie o to, by patriotyzm był czymś, co jest ważnym tematem także dla autorów, dla mediów elektronicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PawełKowal">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PawełKowal">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to chciałbym zaproponować następującą formułę pracy. W tej chwili będą wypowiedzi posłów, a potem podsumowanie. Taka formuła pozwoli nam utrzymać dyscyplinę dyskusji i skończyć ją za około 40 minut. Nie słyszę sprzeciwu wobec mojej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TomaszMerta">Pominąłem kwestię nowelizacji ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, ale rozumiem, że jutro odbędzie się posiedzenie Komisji w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PawełKowal">Otwieram dyskusję. Zapraszam państwa posłów do wypowiedzi i do zadawania pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RafałGrupiński">Chciałbym krótko odnieść się do wypowiedzi panów ministrów i zadać kilka pytań.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#RafałGrupiński">Wydaje mi się, że warto wyjaśnić sprzeczności, jakie pojawiły się szczególnie w wypowiedzi pana ministra Kazimierza Ujazdowskiego. Pan minister powiedział, że koncepcja silnego mecenatu nie oznacza centralizacji życia kulturalnego. Jednak jednocześnie usłyszeliśmy, że tzw. lista Dąbrowskiego, czyli lista instytucji wspieranych centralnie, nie tylko będzie utrzymana, ale rozszerzona o kolejne instytucje, a więc ta opieka będzie się rozszerzała. Czy będzie się rozszerzała na takie instytucje, które samodzielnie nie potrafią utrzymać własnych zespołów artystycznych, nie potrafią działać w sposób racjonalny i artystycznie interesujący? Czy w przypadku, skądinąd miłemu memu sercu, konserwatywnego składu ministerstwa nie będzie tak, że silnie wspierane instytucje w przypadku grania przez pół sezonu np. „Brutalistów” będą doprowadzane do porządku, bo przesadzają z nieprzyzwoitością? Oczywiście podaję to jako pewnego rodzaju przykład.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#RafałGrupiński">Wydaje się, że z punktu widzenia rozwoju instytucji kultury istotniejsze jest ustalenie, który poziom samorządu terytorialnego powinien się nimi zajmować. Zamiast przyjmować pod skrzydła ministerstwa kolejne, nawet najbardziej ważne dla kultury narodowej instytucje, być może należałoby racjonalniej określić ich podział między miasto, województwo itd.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#RafałGrupiński">Bardzo mnie cieszy fragment wypowiedzi pana ministra na temat dyplomacji kulturalnej. Uważam, że jest to jeden z elementów polityki zagranicznej państwa. Był on zaniedbywany i nie jest dostatecznie wykorzystywany. Czy kierownictwo ministerstwa przewiduje w tym zakresie współpracę z samorządami, które bardzo często, szczególnie polskie metropolie, organizują wspólne wydarzenia kulturalne? Podam przykład z mojego regionu – Dni Kultury Wielkopolskiej w Berlinie. Czy nie jest pożądane rozważenie takiej współpracy na poziomie już istniejących inicjatyw, a nie działanie tylko poprzez (bardzo potrzebne) instytuty kultury przy ambasadach?</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#RafałGrupiński">Pytanie do pana ministra Jarosława Sellina w sprawie mediów. Czy rozważana wstępnie koncepcja przekształcenia mediów publicznych w instytucje wyższej użyteczności publicznej i próba realizacji tego rodzaju scenariusza oznacza, że PiS wycofa się z w tej chwili prowadzonej nowelizacji obecnego systemu prawnego w mediach publicznych i ze śledzonej z niepokojem przez media próby przejęcia mediów publicznych?</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#RafałGrupiński">Mam jeszcze jedno pytanie w sprawie prawa autorskiego. Chodzi o Fundusz Promocji Twórczości. W trakcie dyskusji panelowej na targach książki zwracałem panu ministrowi Tomaszowi Mercie uwagę na to, że jest to pozostałość peerelu. Państwo stawia się w roli imperium i uzurpuje sobie prawo do opodatkowywania wydawców tam, gdzie spadkobiercy nie mają już prawa pozyskiwać bonusów z dzieł swoich przodków. Państwo opodatkowuje klasykę polską na rzecz owego Funduszu, co jest niezgodne z prawem europejskim, ponieważ prawa niechronione, a więc dawne prawa autorskie, są dobrem wspólnym, dobrem publicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyFedorowicz">Mam szereg pytań, ale nie chciałbym ich przedstawiać w tej chwili, gdyż są one czysto robocze i przekażę je w trakcie prac Komisji. Pytania te dotyczą spraw, którymi zajmowałem się w Krakowie przez 12 lat.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyFedorowicz">Mam kilka pytań dotyczących instytucji, które są współfinansowane przez samorząd i przez ministerstwo. Pojawiają się tu roszczenia. Marszałek mojego województwa przedstawi kolejne prośby, związane z filharmonią krakowską, z Teatrem im. Słowackiego. Gdy z powrotem została otworzona furtka centralizacji, to ludzie do tego zmierzają. Na razie nie będę zadawał tych pytań, gdyż jest to kwestia pewnej strategii.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JerzyFedorowicz">Sprawa programów operacyjnych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Czy pan minister zamierza utrzymać zasady dotyczące wsparcia finansowego najwłaściwszych projektów?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JerzyFedorowicz">Kolejne pytanie dotyczy wykorzystywania dostępnych środków Unii Europejskiej. Wiem, że będzie powołany nowy minister, który będzie zajmował się tymi sprawami, ale zadam pytania, które formułują moi doradcy. W jaki sposób będzie traktowana kultura w narodowych strategicznych ramach? W którym europejskim programie operacyjnym ona się znajdzie? Czy np. w Programie Zasobów Ludzkich itd.?</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JerzyFedorowicz">Następne pytanie dotyczy uregulowań prawnych sektora kultury. Instytucje kultury pracują na podstawie ustawy z dnia 25 października 1991 roku o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Czy będzie przygotowana nowa ustawa o działalności kulturalnej?</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JerzyFedorowicz">Ostatnie pytanie dotyczy mojego miasta Krakowa. Z prasy dowiedziałem się o zmianie na stanowisku dyrektora, ale ja nie zajmuję się takimi kwestiami, gdyż absolutnie są to sprawy zawodowe. Co będzie się działo z instytutem, czy będzie to filia Instytutu Książki? Przede wszystkim chodzi mi o pracujących tam wyspecjalizowanych ludzi. Czy pan minister mógłby odpowiedzieć na to pytanie? Chciałbym przywieźć do Krakowa obietnicę tylko w tej jednej aktualnej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejSośnierz">Pytanie do pana ministra Tomasza Merty. Czy są jakieś plany wobec archiwów państwowych? Nie myślę tu o jakiejś rewolucji, lecz o sposobie prowadzenia. Archiwa to miejsce, gdzie się przechowuje dziedzictwo i pamięć narodową. Jest to miejsce prowadzone w dość tradycyjny sposób i myślę, że czasami staroświecki. Czy są jakieś zamierzenia w tym zakresie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AlojzyLysko">Kultura to przede wszystkim wartości duchowe i materialne. Interesuje mnie sprawa wartości materialnych, choć nieodłącznie wiążą się z nimi wartości duchowe. Chodzi mi o nasze skarby kultury poza granicami Polski, o możliwość ich upowszechniania w kraju, by móc na tych wartościach wychowywać młode pokolenie. To koresponduje z tym, co chcemy osiągnąć w patriotycznym wychowaniu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AlojzyLysko">Czy kiedykolwiek była dokonana inwentaryzacja tych skarbów? Czy wiemy, ile mamy tych wartości w Rosji, Ameryce, Francji, Anglii itd.? Czy dysponujemy materiałami i prawami pozwalającymi na publikowanie tych wartości i opierając się na nich kształtować młodego człowieka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JacekJezierski">Korzystając z obecności pana ministra Kazimierza Ujazdowskiego chciałbym przedstawić pana dyrektora Grzegorza Buczyńskiego, kierującego Departamentem Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Narodowego. Jest to departament, który swoim obszarem kontrolnym w największym stopniu pokrywa się z właściwością Komisji. Przedstawiciele tego departamentu najczęściej będą z państwem współpracowali.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JacekJezierski">Najistotniejszą dla nas formą współpracy z komisjami sejmowymi jest przedstawianie wyników kontroli. W tej chwili kierowany przez pana dyrektora Grzegorza Buczyńskiego departament kończy kontrolę na temat wykorzystania środków publicznych na finansowanie instytucji kultury prowadzonych przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Jest to dość duża kontrola. Objęliśmy nią połowę z 35 instytucji kultury nadzorowanych przez ministra. Planujemy, że w lutym 2006 roku przedstawimy państwu końcowe wyniki tej kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PawełKowal">Czy jeszcze ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanOłdakowski">Chciałbym zapytać pana ministra Jarosława Sellina o to, czy są jakieś plany ujednolicenia sposobu korzystania z archiwów audiowizualnych – zdjęć, nagrań. Są one w posiadaniu wielu różnych placówek i udostępniane na bardzo różnych zasadach. W większości materiały te powstawały w czasie II wojny światowej za pieniądze rządu polskiego podziemnego, a po wojnie za pieniądze peerelu. Materiały te powinny być zasobem narodowym i łatwo udostępniane – być może bezpłatnie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanOłdakowski">Czy przed podjęciem prac nad ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej nie można by pokusić się o jakąś ocenę działalności placówek – zwłaszcza samorządowych, w których koszt uczestnictwa jednej osoby w dziele bądź wydarzeniu kulturalnym waha się od kilku do kilkuset złotych? Przed podjęciem prac nad tą ustawą być może należy dokonać takiej oceny, a wypływające z niej pewne wnioski zawrzeć w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejWalkowiak">Pytanie do pana ministra Jarosława Sellina. Mam przed sobą projekt ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji, w którym znajdują się przepisy o ograniczeniu składu osobowego KRRiT do trzech członków. Wszyscy znamy motywację tej propozycji. Jest to motywacja ekonomiczna, służąca również pewnemu odpolitycznieniu – np. przez brak możliwości konstruowania parytetów. Czy nie można posłużyć się tą samą filozofią i zawrzeć w tej nowelizacji podobnych ograniczeń liczby członków rad nadzorczych i zarządów w spółkach publicznej radiofonii i telewizji? Czy np. nie można przyjąć modelu jednoosobowego zarządu i trzyosobowych rad nadzorczych? Dałoby to podobny efekt do zamiarów wobec KRRiT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PawełKowal">Korzystając z prawa przewodniczącego chciałbym przełożyć to pytanie do debaty na jutrzejszym posiedzeniu Komisji. Zapewniam pana posła, że będziemy mieć bardzo dużo czasu na rozmowę na ten temat – w Komisji, podkomisji i na forum Sejmu. W tej chwili zwalniam pana ministra z konieczności ustosunkowywania się do tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PawełKowal">Czy są jeszcze jakieś głosy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Korzystając z tego, że mamy jeszcze trochę czasu, chciałabym zadać bardzo szczegółowe pytanie. W wystąpieniu pana ministra Tomasza Merty była mowa o wspieraniu małych bibliotek. Kilka lat temu ze środowiskiem bibliotekarskim przegraliśmy batalię o to, by w małych miejscowościach na bazie szkół i bibliotek szkolnych powstawały centra edukacyjno-kulturalne. W takim łączeniu widzieliśmy szansę dla małych miejscowości i małych bibliotek. Wrogów mieliśmy wśród bibliotekarzy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy pan minister rozważa powrót do takiej koncepcji? Wydaje się, że takie rozwiązanie przyniosłoby jakiś skutek. Trochę mniejszym kosztem można by uzyskać większy efekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PawełKowal">Wrażenie, że mamy dużo czasu, jest nieco mylne. Dzisiaj jest posiedzenie Sejmu i w parlamencie dzieje się wiele ważnych rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PawełKowal">Czy są jeszcze jakieś pytania? Zgłoszeń nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PawełKowal">Proszę pana ministra Kazimierza Ujazdowskiego o w miarę zwięzłe udzielenie odpowiedzi na zadane pytania i ustosunkowanie się do poruszonych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzUjazdowski">Najpierw chciałbym bardzo podziękować panu posłowi Rafałowi Grupińskiemu za fakt dostrzeżenia naszych konserwatywnych poglądów w czasach, gdy większość uważa, że ludzie mają tylko interesy. Istotnie mamy takie poglądy od dłuższego czasu, są to nasze autentyczne poglądy i mamy cichą nadzieję, że są także obecne w Komisji.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#KazimierzUjazdowski">Takie poglądy są syntezą tradycji i podejścia wolnościowego i w żadnym wypadku nie przyświeca nam założenie recentralistyczne. Tam, gdzie dochodzi do umów o współprowadzeniu instytucji, to nie dzieje się to na zasadzie aktu przymusowego ze strony ministerstwa. Jest to efekt podwójnej inicjatywy – ministra i samorządu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#KazimierzUjazdowski">Osobiście tą formułę gospodarowałem oszczędniej i takie umowy podpisałem w 3 przypadkach: Krakowa 2000, Teatru Polskiego we Wrocławiu oraz Muzeum Sztuki Współczesnej w Łodzi. Miałem przekonanie o istotnym znaczeniu tych placówek dla kultury polskiej.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#KazimierzUjazdowski">Dzisiaj rzeczywiście jesteśmy trochę zaskoczeni listą 21 instytucji kultury, zwłaszcza że nie odbyła się poważna debata publiczna ani parlamentarna. Jednak jeszcze raz powtarzam, że podjęte zobowiązanie powinno być zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#KazimierzUjazdowski">W żadnym wypadku nie będziemy prowadzić jakiejś polityki nacisku centralistycznego i prowadzić jakiejś polityki socjalnej w tym zakresie. Jesteśmy gotowi do dyskusji na temat kryteriów poszerzenia tej listy.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#KazimierzUjazdowski">Posłowie o długim stażu parlamentarnym doskonale wiedzą, że swego czasu była odpowiednia rezerwa celowa – 130–132 mln zł – na wsparcie instytucji samorządowych. Tej rezerwy nie ma i w jakimś sensie te kontrakty pojawiają się jako jeden z substytutów rezerwy, której nie ma, a o której istnienie solidarnie walczyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#KazimierzUjazdowski">Kwestia dyplomacji kulturalnej. W ciągu I kwartału przyszłego roku przedłożymy projekt promocji kultury polskiej poza granicami kraju. Zapraszamy Komisję i duże miasta w Polsce do debaty nad kształtem tego projektu. Metropolie odgrywały bardzo poważną rolę w zakresie działań promocyjnych. W 2000 roku miasta były bardzo istotnym partnerem polskiej ekspozycji na targach we Frankfurcie.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#KazimierzUjazdowski">Do czasu debaty nad tym projektem będzie realizowany program zmian instytucjonalnych w Instytucie Adama Mickiewicza.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#KazimierzUjazdowski">O uproszczeniach dotyczących realizacji programów operacyjnych powie pan minister Tomasz Merta.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#KazimierzUjazdowski">Pragnę odpowiedzieć na pytanie pana posła Jerzego Fedorowicza. Po pierwsze – mamy do czynienia z rezygnacją pana Andrzeja Nowakowskiego z funkcji dyrektora Instytutu Książki, m.in. z tego powodu, że przez cały czas prezesurę Instytutu łączył z kierowaniem prywatnym wydawnictwem. Ze względów oczywistych wydaje nam się to praktyką niemożliwą do kontynuowania.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#KazimierzUjazdowski">Przedłożę kandydaturę pani Magdaleny Ślusarskiej na dyrektora Instytutu Książki. Państwo posłowie wiecie, że ta kandydatura musi być skonsultowana ze związkami twórczymi, chociaż taka opinia nie jest wiążąca dla podjęcia decyzji. Pani Magdalena Ślusarska przedstawi program działania. Osobiście uważam, że powinna być zachowana istotna część dorobku placówki krakowskiej. Przypomnę, że podczas wcześniejszego sprawowania przeze mnie funkcji ministra pan Andrzej Nowakowski zyskał podstawy do aktywności w tej dziedzinie. Tak się złożyło, że wówczas to ja odwołałem pełnomocnika do spraw targów we Frankfurcie i powołałem na to stanowisko energicznego Andrzeja Nowakowskiego, a więc mam pełną świadomość jego zasług.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#KazimierzUjazdowski">Kultura w programach europejskich na lata 2007–2013 jest przedmiotem dyskusji wewnątrz rządowych. Jesteśmy jeszcze przed rozstrzygnięciami, będziemy walczyć o wysoką pozycję kultury, a najlepiej o zachowanie odrębnego programu sektorowego. Zachęcam do poświęcenia tej tematyce jednego z posiedzeń Komisji.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#KazimierzUjazdowski">Panu posłowi Jerzemu Fedorowiczowi składam publiczne gratulacje z okazji rocznicy Teatru Ludowego w Nowej Hucie. Jest to najważniejsza impreza rocznicowa tego tygodnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyFedorowicz">Było mi przykro, że nie było wtedy przedstawiciela urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KazimierzUjazdowski">Absolutnie jestem solidarny ze smutkiem pana posła, ale gdyby funkcja reprezentacyjna była wykonywana w pełnej rozciągłości, to oznaczałoby naszą nieobecność w ministerstwie i chyba perspektywę jego przeniesienia do Krakowa.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#KazimierzUjazdowski">Sprawa dziedzictwa kulturowego na Wschodzie. Niestety, rząd Leszka Millera dokonał destrukcji istniejącej w ministerstwie placówki – włącznie z dowartościowaniem finansowym tego zadania, tzn. zespołu zajmującego się tą problematyką i pełnomocnika rządu, którym był minister Stanisław Żurowski. Po 4 latach wracamy do stanu znacznie gorszego niż w 2001 roku. Zespół został rozbity, a część środków chcemy przeznaczyć na to zadanie.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#KazimierzUjazdowski">Przejmujemy propozycję opracowania pełnego dokumentu, informacji o dziełach i zasobach kultury polskiej poza granicami kraju – włącznie z kwestią stanu emigracyjnych instytucji kultury, którymi chcemy się opiekować.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#KazimierzUjazdowski">Pan minister Jarosław Sellin i minister Tomasz Merta odpowiedzą na pozostałe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JarosławSellin">Rzeczywiście, rząd nie musi się tłumaczyć z nowelizacji ustawy, o której będziemy rozmawiać od jutra, od godz. 14.30. Jednak chciałbym powiedzieć kilka słów na ten temat – przy okazji odpowiedzi na pytanie pana posła Rafała Grupińskiego.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JarosławSellin">Nie widzę sprzeczności między tym, co zamierzają zrobić posłowie PiS w tej nowelizacji a tym, co można zrobić w sprawie ustroju mediów publicznych w przyszłości. Wręcz przeciwnie – widzę pewną komplementarność założeń w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JarosławSellin">Podobnie jak pan poseł Andrzej Walkowiak ja również dostrzegam problem tego, że dzisiaj mamy dosyć ograniczone środki publiczne na utrzymywanie mediów publicznych. Wynika to z tego, co od lat nazywamy kryzysem poboru abonamentu, a tymczasem w kierowniczych organach mediów publicznych na poziomie regionalnych pracuje prawie 400 osób. Myślę, że również w tym wymiarze trzeba kontynuować realizację programu „Tanie Państwo”.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JarosławSellin">Odpowiadając na pytanie pana posła Jana Ołdakowskiego pragnę powiedzieć, że ja również uważam, że wytworzone do roku 1993 włącznie archiwa audiowizualne powinny być własnością ogólnonarodową. To jest niczyja wina, że do 1993 roku mogły istnieć tylko media państwowe – pod kontrolą państwa. Dopiero potem mogły powstać media prywatne.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JarosławSellin">Moim zdaniem, media prywatne powinny mieć równy dostęp do archiwów audiowizualnych. Na razie te archiwa formalnie są własnością Skarbu Państwa, ale oddane w wieloletni depozyt mediom publicznym. Wynikają z tego pewne problemy związane z dostępnością do tych zbiorów. Myślę, że w przyszłości rzeczywiście należałoby pomyśleć o wyegzekwowaniu uprawnień właścicielskich Skarbu Państwa, a być może nawet o systemowym „wmontowaniu” archiwów audiowizualnych do Archiwów Państwowych i w ten sposób umożliwienia równego do nich dostępu wszystkim zainteresowanym podmiotom. Myślę, że byłoby to sprawiedliwe, chociaż bardzo trudne ze względu na koszty utrzymania tych materiałów. Ten argument był przez wiele lat używany w celu utrzymania kontroli mediów publicznych nad tymi archiwami. Jednak na pewno warto pomyśleć na ten temat i dążyć do sprawiedliwości w dostępie do tych zbiorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TomaszMerta">Część pytań dotyczyła Funduszu Promocji Twórczości. Rzeczywiście, o tej sprawie rozmawialiśmy na targach książki. Podtrzymuję złożoną przeze mnie deklarację, że jesteśmy gotowi do poważnej rozmowy o sprawie zniesienia Funduszu. Jednak należy pamiętać o tym, że z tym wiąże się problem znalezienia pieniędzy, które z Funduszu Promocji Twórczości są przeznaczane na stypendia twórcze, zapomogi. Nie można tego zgubić.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TomaszMerta">Istnienie Funduszu Promocji Twórczości nie blokuje wydawania dzieł pewnej grupy klasyków. Rzeczywisty problem dotyczy mniej popularnych dzieł. Dodatkowe obciążenie dla wydawcy nie sprzyja woli drukowania tytułów, które dzisiaj nie figurują w kanonie lektur szkolnych.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#TomaszMerta">Kwestia programów operacyjnych. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zachowuje dotychczasową zasadę, iż instytucje starają się o środki w ramach programów operacyjnych. W tej chwili pracujemy nad poprawkami do tych programów, gdyż pewne wady ujawniły się w trakcie ich funkcjonowania. W tej chwili modyfikujemy pewne rzeczy i w najbliższych tygodniach zostaną upublicznione poprawione programy operacyjne, priorytety i terminy.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#TomaszMerta">Jedna z istotnych zmian polega na tym, że zamiast dotychczasowej zasady ciągłego przyjmowania wniosków chcemy wprowadzić 4 momenty w ciągu roku, w których te wnioski będą oceniane i będą przyznawane dotacje. Ostatni termin, w którym będą składane wnioski na inwestycje, musi być wrześniowy. Dotychczasowa granica listopadowa była trochę absurdalna, gdyż możliwość wykorzystania takich wniosków była bardzo ograniczona.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#TomaszMerta">Problem Archiwów Państwowych jest trudny i dzisiaj niewiele mogę zadeklarować. Łatwo jest zadeklarować wolę zmiany sytuacji Archiwów, ale to nie jest proste. Kluczową sprawą jest ułatwienie ich udostępniania. Oczekiwałbym również bardziej aktywnej polityki Archiwów w kwestii gromadzenia. Odchodzi wiele osób, szczególnie poza granicami kraju i często pozostawiają kolekcję w rekach swoich wnuków, którzy nie zawsze równie troskliwie podchodzą do owych zbiorów. Z pewnością będziemy zmierzać do spójnej polityki aktywnego poszukiwania takich kolekcji – zarówno przez Archiwa Państwowe jak i przez Bibliotekę Narodową.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#TomaszMerta">W swoim wystąpieniu starałem się mówić o rzeczach, które przybrały bardziej konkretną formę, a w wypadku Archiwów czeka nas dłuższa rozmowa ze środowiskami archiwistycznymi, które nie bardzo chętnie akceptują różnego rodzaju pomysły zmian. Słowo „dynamika” nie jest mocno obecne w języku tego środowiska.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#TomaszMerta">Kwestia polskiego dziedzictwa poza granicami kraju. Oczywiście, cały czas były kontynuowane prace dokumentujące – prowadzone przez różnego rodzaju organizacje pozarządowe, Instytut Sztuki w Warszawie, grupę krakowską. Istnieją więc naprawdę duże zbiory dokumentacji. Okrojony zespół Ministerstwa Kultury starał się to jakoś koordynować i zbierać. Są to przepastne, ogromne zasoby.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#TomaszMerta">Trzeba wziąć pod uwagę to, że z braku środków jedynym sposobem ochrony zabytków jest dokumentowanie ich stanu. Czasami nie możemy sobie pozwolić na więcej. Mam nadzieję, że będzie trochę lepiej.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#TomaszMerta">Oczywiście, niemożliwe jest przedstawienie pełnej dokumentacji, gdyż po prostu są to przepastne archiwa. Możemy spróbować opracować jakiś zbiorczy raport na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#TomaszMerta">Sprawa małych bibliotek. Wydaje mi się, że dobra jest idea, o której mówiła pani posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska. Jednak zderzymy się z tymi samymi barierami, ale możemy spróbować je przełamać. Pan minister Kazimierz Ujazdowski mówił o wspieraniu bibliotek szkolnych, co od początku jest w programie PiS.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#TomaszMerta">Sytuacja biednych gmin jest trudna. Czasem w ogóle nie ma wyodrębnionej biblioteki, właściwie jest ona częścią urzędu gminy. Dobrym pomysłem jest próba budowania – w porozumieniu z samorządem – jednej placówki, o ile potrafimy przełamać opory, jakie pojawiły się wcześniej i z pewnością znowu się pojawią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PawełKowal">Dziękuję kierownictwu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz wszystkim gościom uczestniczącym w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PawełKowal">W tej chwili chciałbym przekazać bardzo ważne ogłoszenie. Na jutrzejszym posiedzeniu Komisji, tzn. 8 grudnia br. o godz. 14.00 przystąpimy do pierwszego czytania ustawy o zmianie ustawy o ochronie zabytków. Będziemy mieli na to pół godziny. Jeśli zajdzie taka konieczność, to ogłoszę przerwę i będziemy uczestniczyli w posiedzeniu plenarnym Sejmu. Być może uda się nam pracować w sposób zwięzły, zwłaszcza jeśli zaczniemy posiedzenie bardzo punktualnie.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PawełKowal">Pojutrze, tj. 9 grudnia br., o godz. 8.30, planowane jest wspólne posiedzenie z Komisją Infrastruktury w sprawie formalnej. Prawdopodobnie będziemy musieli powołać podkomisję do spraw nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PawełKowal">15 grudnia br. planowane jest posiedzenie w sprawie projektu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PawełKowal">Pragnę poinformować, że złożono mało propozycji tematów do planu pracy Komisji na I półrocze. Nie mogę powiedzieć, że państwo posłowie wykazali się jakąś szczególną skrupulatnością. Proszę o składania propozycji tematów do jutra. Jeśli ich nie będzie, to prezydium samo przedstawi propozycje.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PawełKowal">Proszę członków prezydium o pozostanie na sali po zakończeniu posiedzenia. Byłoby dobrze, gdyby byli obecni również rzecznicy wszystkich klubów.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PawełKowal">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>