text_structure.xml 68.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewidywał pierwotnie tylko rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia. Jeżeli jednak państwo posłowie wyraziliby zgodę, dokonalibyśmy zmiany porządku obrad dodając punkt I. W punkcie tym rozpatrzylibyśmy wniosek o powołanie podkomisji nadzwyczajnej do prac nad projektem ustawy o zmianie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze zmianami w podziale zadań i kompetencji administracji terenowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JolantaMisiak">Nie ma jeszcze skierowania tego projektu do naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Skoro nie ma jeszcze skierowania, propozycja moja jest bezprzedmiotowa. Będziemy mieli tylko jeden, wcześniej zaplanowany punkt obrad. Czy do porządku obrad są uwagi lub wnioski? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. O zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania proszę przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej, pana posła Andrzeja Adamczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejAdamczyk">Podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia, której miałem zaszczyt przewodniczyć, została powołana 24 sierpnia br. i obradowała w 9-osobowym składzie. Członkowie podkomisji spotykali się sześć razy na posiedzeniach w dniach 6 i 20 września, 24 i 26 października oraz 14 i 15 listopada tego roku. Ostateczny tekst sprawozdania podkomisja przyjęła na posiedzeniu w dniu 15 listopada.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejAdamczyk">Po powołaniu podkomisji, zwrócono się do branżowych stowarzyszeń i instytucji zewnętrznych po opinie o proponowanych rozwiązaniach w przedłożonym przez rząd projekcie ustawy. Nadesłane do podkomisji opinie udostępniono wszystkim zainteresowanym. W czasie prac podkomisja dokonała szczegółowej analizy przedłożonego projektu ustawy i naniosła do niego zmiany. Spełniając wymogi formalne, proponowane zmiany były konsultowane w szczegółach ze stroną rządową, Biurem Legislacyjnym Kancelarii Sejmu oraz z reprezentantami organizacji pozarządowych obecnymi na posiedzeniach podkomisji. Tekst ustawy stanowi integralną część sprawozdania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejAdamczyk">W toku prac podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia, do projektu wprowadzono wiele zmian. Zmiany te jednak nie wpłynęły na zasadnicze rozwiązania zawarte w projekcie rządowym, a raczej przyczyniły się do uporządkowania regulowanej materii. Inspiracją dużej części zmian były uwagi przedstawicieli Biura Legislacyjnego do projektu ustawy. Uwagi te zostały przedłożone paniom i panom posłom w formie pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejAdamczyk">Do zmian najbardziej istotnych należy wprowadzenie przepisu nakazującego uzyskanie zgody Rady Ministrów na prywatyzację drogowej spółki specjalnego przeznaczenia. Znalazło to swój wyraz w nowym ust. 7 art. 3 o treści: „Prywatyzacja spółki wymaga zgody Rady Ministrów”.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AndrzejAdamczyk">Wprowadzono również wymogi w zakresie powoływania przez ministra właściwego do spraw transportu członków rady nadzorczej spółki specjalnego przeznaczenia. Zmiany dotyczyły ust. 8 i 9 w art. 3. Zasady powoływania członków rady nadzorczej są analogiczne do zawartych w przepisach o komercjalizacji i prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AndrzejAdamczyk">Doprecyzowano przeznaczenie zysku spółki, który, zgodnie z nową regulacją, może być przeznaczony wyłącznie na realizację przedsięwzięcia drogowego powierzonego spółce lub przekazany na rzecz Krajowego Funduszu Drogowego. Po zmianie ust. 6 art. 4 brzmi: „Zysk spółki po opodatkowaniu, spółka przeznacza na finansowanie realizacji powierzonego przedsięwzięcia drogowego lub przekazuje na rzecz Krajowego Funduszu Drogowego, o którym mowa w ustawie z dnia 27 października 1994 r. o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym”. Spółka została również zobowiązana do określenia w umowach zawieranych w związku z przygotowaniem lub realizacją przedsięwzięć drogowych, do odpowiedzialności wykonawców za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy w formie kar umownych. Mówi o tym ust. 13 w art. 7.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#AndrzejAdamczyk">W wyniku dyskusji w toku prac podkomisji rozgraniczono zawieranie umów operatorskich wyłącznie z jednym wykonawcą. W nowym brzmieniu art. 9 umowy operatorskie mogą być zawierane wyłącznie na eksploatację autostrady. Mówi o tym ust. 1 tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#AndrzejAdamczyk">Ostatnią z ważnych zmian merytorycznych jest wprowadzenie możliwości finansowania kosztów utworzenia spółki drogowej na pokrycie kapitału zakładowego i kosztów podjęcia działalności spółki. Ten sam przepis dodany w art. 39f ust. 1 przewiduje także możliwość finansowania kosztów podwyższenia kapitału zakładowego spółki nie tylko ze środków budżetu państwa, jak przewidywał projekt rządowy, ale również ze środków Krajowego Funduszu Drogowego.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#AndrzejAdamczyk">Opisanym wyżej zmianom merytorycznym towarzyszyły zmiany o charakterze redakcyjnym i legislacyjnym. Często zmiany te podkomisja wprowadziła w kształcie zaproponowanym przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu. Wydaje się, że zakres zmian pozytywnie wpłynął na ostateczny kształt projektu ustawy poprzez uporządkowanie wielu pojęć i doprecyzowanie zawartych w nim rozwiązań. Podkomisja działała z należytą starannością. W toku dyskusji i wyjaśnień przeanalizowaliśmy uzasadnienie przedmiotowej ustawy przedstawione przez resort transportu w zakresie tworzenia drogowych spółek specjalnego przeznaczenia. Spółki mają być uzupełniającym podmiotem do realizacji i eksploatacji inwestycji drogowych.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#AndrzejAdamczyk">Podkomisja potwierdza potrzebę wprowadzenia ustawy o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia do polskiego systemu realizacji i eksploatacji dróg. Podkomisja jednocześnie wnosi do Komisji Infrastruktury o przyjęcie jej sprawozdania z rozpatrzenia projektu ustawy o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia wraz z naniesionymi zmianami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofTchórzewski">W związku z tym, że na poprzednim posiedzeniu Komisji, na którym rozpatrywany był rządowy projekt ustawy, odbyła się dość burzliwa debata, przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy do tytułu ustawy ktoś z państwa posłów ma uwagi lub zastrzeżenia? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła tytuł ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#KrzysztofTchórzewski">Rozpatrujemy art. 1. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławWziątek">Art. 1 określa filozofię całej ustawy, oddaje także intencje wnioskodawców, a więc strony rządowej do wprowadzenia w życie przepisów tej ustawy. Pan minister Jerzy Polaczek uzasadniając rządowy projekt, w sposób dość jednoznaczny określił, że intencją wdrożenia ustawy w życie jest potrzeba przyspieszenia realizacji inwestycji drogowych, głównie autostrad, dróg szybkiego ruchu i innych dróg krajowych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#StanisławWziątek">Jeśli przyjmiemy takie założenie, to mimo różnego rodzaju uwag i wątpliwości dotyczących także innych możliwości organizacyjnych, moglibyśmy się na nie zgodzić. Ale w projekcie ustawy wprowadzone zostały również dodatkowe rodzaje działalności, którymi spółki specjalnego przeznaczenia mają się zająć, jak remonty dróg, ich eksploatacja, ochrona i zarządzanie drogami krajowymi. Oznacza to daleko idące powielenie kompetencji dotychczas funkcjonującej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#StanisławWziątek">Dlatego nie wydaje mi się, abyśmy z tego powodu mogli poprzeć projekt rządowy. Dotyczy to zarówno samej filozofii ustawy, o której powiedziałem na wstępie, jak i szczegółowych zapisów odnoszących się do innych, oprócz budowy dróg, rodzajów działalności spółek specjalnego przeznaczenia. Chodzi o przygotowanie i realizację remontów, utrzymania, ochrony i zarządzania drogami krajowymi w rozumieniu ustawy o drogach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#StanisławWziątek">Dlatego proponuję, aby z art. 1 skreślić wyrazy, które wiążą się z wymienionymi rodzajami działalności spółek, a pozostawić jedynie przygotowanie i realizację przedsięwzięć w zakresie budowy dróg krajowych. Skutkiem takiej zmiany będzie skoncentrowanie się nowych podmiotów gospodarczych na najważniejszym zadaniu, jakim jest budowa i przebudowa dróg krajowych, w szczególności autostrad. Przy takim założeniu wszystkie pozostałe elementy zawarte w tej ustawie, mogą uzyskać poparcie naszego klubu parlamentarnego, a także wielu innych posłów. Proszę pana ministra, aby zechciał się odnieść do mojej propozycji. Ułatwi nam to procedowanie nad pozostałymi przepisami zawartymi w rządowym projekcie ustawy i zmianami proponowanymi przez podkomisję nadzwyczajną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławŻmijan">Nawiążę do wypowiedzi pana posła Stanisława Wziątka. Mam kilka konkretnych pytań do strony rządowej i przewodniczącego podkomisji. Proszę sprecyzować, na jaki okres – może na stałe – spółki specjalnego przeznaczenia mają zarządzać drogami krajowymi? Mamy przecież obecnie organ administracji państwowej, który zarządza drogami krajowymi. Do tej pory sądziłem, że podmioty specjalnego przeznaczenia miałyby być po to powołane, aby rozwiązać szczególnie newralgiczne problemy polskiego drogownictwa. Będą one także miały stworzoną możliwość przejęcia i „skonsumowania” jak największych środków finansowych z Unii Europejskiej. Jedna z takich spółek miała się zająć realizacją warszawskiego węzła komunikacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#StanisławŻmijan">Przy krytycznej ocenie ustawy, czemu dałem wyraz w swoich wystąpieniach zarówno na posiedzeniu Komisji Infrastruktury, jak i podkomisji nadzwyczajnej, stałem jednak na stanowisku, iż istnieje potrzeba powołania spółek specjalnego przeznaczenia. Spółki mogłyby bowiem pomóc w rozwiązaniu najważniejszych problemów polskiego drogownictwa. Takim problemem jest warszawski węzeł komunikacyjny, traktowany szeroko, łącznie z siecią dróg w Warszawie i wokół stolicy.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#StanisławŻmijan">Prosiłbym jednak, aby strona rządowa wyjaśniła bardziej dokładnie, co rozumie pod słowami „ochrona i zarządzanie drogami krajowymi”. Chciałbym się dowiedzieć, jak długo nowe spółki zarządzałyby drogami krajowymi. Nowe podmioty funkcjonować będą na podstawie Kodeksu spółek handlowych. Nie ma to nic wspólnego z administracją rządową zarządzającą obecnie drogami krajowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejFedorowicz">W poprzedniej kadencji Sejm uchwalił tak zwaną spec ustawę. Niestety, nieroztropna decyzja Ministerstwa Środowiska tę ustawę nam „wywróciła”. Po kolejnych latach doświadczeń mogę stwierdzić, że zbankrutował dotychczas funkcjonujący system budowy autostrad w Polsce. Praktyka działania systemu koncesyjnego pokazała bardzo wyraźnie, czym jest i jak działa koncesjonariusz. Mam na myśli spółkę Autostrada Wielkopolska.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejFedorowicz">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, chciałbym przynajmniej w kilku zdaniach powiedzieć o doświadczeniach z poprzedniej kadencji. Cieszę się, że w posiedzeniu uczestniczy pan Janusz Piechociński, przewodniczący Komisji Infrastruktury w poprzedniej kadencji Sejmu. Komisja ta została uznana za najlepszą w poprzedniej kadencji. Miedzy innymi udało nam się dokonać bardzo szczegółowej analizy funkcjonowania ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejFedorowicz">Koncesjonariusz Autostrada Wielkopolska SA pokazał, jak nie należy zarządzać autostradą. W trosce o mieszkańców dwóch miast, Konina i Goliny, dokonaliśmy przeniesienia bardzo uciążliwego ruchu pojazdów, głównie ciężkich tirów, na autostradę wielkopolską. Stało się tak po zniesieniu opłat autostradowych za przejazd tych pojazdów. Okazało się, że najbardziej zyskali na tym koncesjonariusze. Najpierw rząd zaproponował im 50-procentową odpłatność z tytułu strat poniesionych z powodu utraty pobieranego myta. Na marginesie informacja: Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Byłem już przesłuchiwany.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AndrzejFedorowicz">Jak państwo pamiętają, do projektu sejmowego Senat wprowadził poprawkę; zamiast 50% odpłatności dla koncesjonariuszy, wprowadził 75%. Koncesjonariusze zapewniali wówczas, że nie nastąpi podwyżka stawek opłat za przejazd autostradą. Słowa nie dotrzymał; podwyżki nastąpiły, zresztą zgodnie z umowami koncesyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AndrzejFedorowicz">Dzisiaj rozpatrujemy po raz kolejny rządowy projekt ustawy, której celem jest uporządkowanie także sfery zarządzania drogami krajowymi. Rząd chce ten obowiązek przerzucić częściowo na spółki specjalnego przeznaczenia. Mówię to nie dlatego, że dzisiaj moje ugrupowanie znajduje się w koalicji rządzącej. Może wreszcie po Polsce przestaną krążyć dowcipy, że minister transportu tym różni się od autostrady, że jest od niej dłuższy. Może też w końcu przestaną mnie wzywać na przesłuchania do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego tylko dlatego, że swego czasu głosowałem za rozwiązaniami, które dzisiaj odnajduję w omawianym projekcie rządowym.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#AndrzejFedorowicz">Uważam, że do obowiązków państwa należy wzięcie na siebie pełnej odpowiedzialności za to, co będzie się działo na polskich drogach – od ich budowy, po eksploatację i zarządzanie. Dlatego uczynię wszystko, aby ta ustawa weszła w życie.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#AndrzejFedorowicz">Mam jednak kilka pytań do pana ministra. Moim zdaniem, w poprzedniej kadencji popełniony został błąd w postaci przekazania odcinków dróg krajowych, przebiegających przez miasta na prawach powiatu, w zarząd prezydentom tych miast. Oznacza to bowiem rozmydlenie odpowiedzialności ze te odcinki dróg. Prezydenci miast są głównie zainteresowani wzięciem pieniędzy za utrzymanie tych odcinków dróg, głównie zresztą w okresie zimy. Na remonty i inne prace nie starcza już pieniędzy. Sam doświadczam tego skutki, gdyż obok mojego domu przebiega właśnie taka droga krajowa.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#AndrzejFedorowicz">Czy pan minister nie podziela mojego poglądu, iż należałoby zmienić istniejący stan prawny? Oznacza to skreślenie ust. 2 w art. 1 omawianego projektu ustawy, który mówi, że „Ustawy nie stosuje się do dróg krajowych w miastach na prawach powiatu, zarządzanych przez prezydenta miasta”. Trzeba przygotować alternatywne rozwiązanie, co stanie się z tymi odcinkami dróg krajowych, które przebiegają przez miasta na prawach powiatu.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#AndrzejFedorowicz">Mój klub parlamentarny zrobi wszystko, aby ustawa o spółkach drogowych specjalnego przeznaczenia jak najszybciej weszła w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławŻmijan">Przepraszam za ponowne zabranie głosu. Chciałbym zaapelować do pana posła Andrzeja Fedorowicza o konsekwencję w rozumowaniu. Wspólnie w poprzedniej kadencji Sejmu walczyliśmy z podobnymi pomysłami, jak omawiany dzisiaj Była to walka skuteczna. Ponadto pan poseł Andrzej Fedorowicz stwierdza, że administrowanie przez spółkę Autostrada Wielkopolska odcinkiem autostrad jest złym przykładem rozwiązania problemów autostradowych w Polsce. Trzeba wobec tego być konsekwentnym i powiedzieć, że nie ma żadnej gwarancji, iż kolejny podmiot funkcjonujący także na podstawie Kodeksu spółek handlowych, jak spółka Autostrada Wielkopolska, będzie dobrym rozwiązaniem. Trzeba być konsekwentnym w wyciąganiu wniosków.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławŻmijan">Dlatego zaskakujące i niekonsekwentne jest zakończenie wypowiedzi, że pan poseł Andrzej Fedorowicz i jego klub parlamentarny, będą popierać rozwiązania proponowane w omawianej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Znowu się zgłasza pan poseł Andrzej Fedorowicz. Jeśli jednak będziecie panowie posłowie w ten sposób wymieniać poglądy i prowadzić dyskusję, to nigdy nie skończymy rozpatrywania projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejFedorowicz">Bardzo dobrze, że prowadzimy dzisiaj dyskusję, bo dobra ustawa musi się rodzić poprzez wymianę poglądów, niektórzy nazywają to nawet „burzą mózgów”. Myślą przewodnią mojej wypowiedzi była odpowiedzialność państwa za nadzór nad drogami krajowymi. Dzięki tej ustawie, państwo będzie taki nadzór sprawować. Ktoś w końcu musi wziąć pełną odpowiedzialność za to, co będzie się działo na polskich drogach. Bo dzisiaj nikt nie panuje nad spółką Autostrada Wielkopolska zarządzaną przez pana Jana Kulczyka i Andrzeja Patalasa. A dla nich liczą się tylko pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby się jeszcze wypowiedzieć na temat art. 1? Nie widzę zgłoszeń. Do tej pory nie został zgłoszony żaden wniosek formalny. Czy ktoś z państwa posłów chciałby to zrobić teraz? Jeśli nie ma wniosków, może są pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejAdamczyk">Chciałbym się odnieść do pytań pana posła Stanisława Wziątka oraz pana posła Stanisława Żmijana. Podkomisja w dniach 20 i 24 września bardzo długo omawiała zapisy trzech pierwszych artykułów ustawy. Pragnę przypomnieć, że podkomisja koncyliacyjnie pracując nad projektem ustawy w składzie 8-osobowym przyjęła przepisy zawarte w art. 1, a także w dwóch następnych. Przeprowadziliśmy wielogodzinne dyskusje, których nie chciałbym teraz państwu przypominać; trwałoby to zbyt długo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy pan minister chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PiotrStomma">Ze względu na ograniczenie czasowe, wypowiem się również bardzo krótko. Filozofia tej ustawy została szeroko przedstawiona w uzasadnieniu do rządowego projektu. Dlatego dodam jedynie, że wśród przesłanek wskazujących konieczność przyjęcia ustawy, istnieje problem bilansu sektora drogowego w dającej się przewidzieć perspektywie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PiotrStomma">Po ustaleniu wysokości finansowego wsparcia środkami unijnymi, po określeniu pewnych tendencji widocznych już w projekcie budżetu państwa na rok 2007 i na lata następne, można stwierdzić z całkowitą pewnością, że mamy do czynienia z bardzo poważnym deficytem środków finansowych na realizację programu rzeczowego w drogownictwie. Program ten został już określony w dokumencie Ministerstwa Transportu sięgającym perspektywy lat 2007–2015. Deficyt środków szacowany jest na 30 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PiotrStomma">To jest jeszcze jeden powód, dla którego chciałbym rekomendować państwu posłom spółki specjalnego przeznaczenia jako instrument służący zasypywaniu tej luki finansowej. Jest rzeczą oczywistą, że będą spełniać tę funkcję przy wsparciu państwa. Spółki bowiem nie mają historii kredytowej i kilku innych elementów.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PiotrStomma">Można w pewnym sensie mówić o analogicznej sytuacji, jaką mieliśmy z Krajowym Funduszem Drogowym, który działa w ramach ograniczonych możliwościach pozyskiwania środków finansowych na rynku. Na te bariery już się natknęliśmy, dlatego trzeba nowego podmiotu, który będzie lepiej się odnajdywał w rzeczywistości rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PiotrStomma">Od razu powiem, że wiąże się z tym konieczność zapewnienia pełnego zakresu funkcji dla spółek drogowych specjalnego przeznaczenia, z wyjątkami takimi jak zarządca dróg krajowych. Mówi o tym art. 20 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych. Przez pełny zakres funkcji rozumiemy właśnie budowę, przebudowę, remonty, utrzymanie, ochronę i zarządzanie, a także pobór opłat, który dopełnia schematy finansowe, o których mowa jest w następnych artykułach tej ustawy. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że bez fazy eksploatacji, spółki specjalnego przeznaczenia nie mają racji bytu. Tak więc argument finansowy wysuwa się obecnie na pierwsze miejsce.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PiotrStomma">Chcę także państwu przypomnieć, że rząd Prawa i Sprawiedliwości konstruując swoje plany na 100 dni, przyjął założenie, że projekty autostradowe mają być ograniczone tylko do projektów, które zostały rozpoczęte. Wszystkie inne, jak postulowali państwo posłowie, miały być realizowane pod silniejszą kontrolą i przy większym zaangażowaniu państwa. Pozwalam sobie także przypomnieć paniom i panom posłom, że jeżeli nie ma to być tylko czcza zapowiedź, rząd musi mieć do tego narzędzia. Tym narzędziem jest spółka drogowa specjalnego przeznaczenia jako emanacja władzy publicznej uosobionej w urzędzie ministra transportu, który ma za zadanie dbać o rozwój sieci drogowej, wspólnie z dyrektorem generalnym Dróg Krajowych i Autostrad. Nie jest od rzeczy to przypomnieć przy okazji odpowiedzi na pytanie pana posła Stanisława Wziątka.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PiotrStomma">Tyle mojego komentarza i wyjaśnień w części ogólnej. Jeśli chodzi o szczegółowe pytania, to odpowiem możliwie najkrócej. Pan poseł Stanisław Żmijan pytał, na jaki okres powoływane będą spółki. Odpowiadam; na taki okres, jaki będzie wynikał z umowy. Należy przyjąć, że będzie to pełny cykl życia konkretnego przedsięwzięcia ubranego w formę projektu. Do tego cyklu należy zaliczyć także okres, w którym spółka będzie spłacać zadłużenie czy jego część. Nie ma żadnego zobowiązania, aby występowała ta faza eksploatacyjna. Działalność spółki może się bowiem zakończyć tylko na samej budowie i na to głównie obecnie kładziemy nacisk. To zależy od decyzji właściwego ministra, poprzedzonej analizami przeprowadzonymi w resorcie transportu, przy wybitnym udziale generalnego dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad i administracji drogowej. Spółkom specjalnego przeznaczenia będą powierzane te zadania, które rachunek ekonomiczny wskaże jako zadania warte podjęcia w tym systemie i w takim zakresie, w jakim pokażą analizy. Nie ma żadnego automatyzmu. Dopiero po starannym zbadaniu zakresu przedsięwzięcia, które spółce zostanie powierzone, będzie ono przekładane na zapisy umowy.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PiotrStomma">Nie ma zatem mowy o funkcjonowaniu spółki specjalnego przeznaczenia, jako elementu stałego, a więc bez ograniczenia czasu istnienia. W ustawie znajdują się przepisy związane z innymi regulacjami systemowymi, które te kwestie jednoznacznie rozstrzygają. Mamy regulacje, które pozwalają doprowadzić do zakończenia funkcjonowania spółki.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PiotrStomma">Kiedy mówi się o okresie zarządzania drogami przez spółki specjalnego przeznaczenia, trzeba przypomnieć, że nie będą one przejmowały funkcji zarządzania ruchem pojazdów. Spójność polityki i metod zarządzania ruchem nie zostanie naruszona tą ustawą. Organem odpowiedzialnym za zarządzanie ruchem na drogach krajowych pozostaje Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PiotrStomma">Odniosę się również do sugestii pana posła Andrzeja Fedorowicza, aby skreślić w ustawie ust. 2 w art. 1 mówiący, iż przepisów ustawy nie stosuje się do dróg krajowych w miastach na prawach powiatu, zarządzanych przez prezydentów miast. Zapis ten pojawił się w ustawie ze względu na spójność systemu regulacji. Myślę o podstawowej regulacji w postaci ustawy o drogach publicznych. I to jest wzgląd podstawowy.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PiotrStomma">Pragnę jeszcze raz powiedzieć przed Komisją, że resort transportu traktuje kwestie rozwoju i utrzymania dróg krajowych w miastach na prawach powiatu jako problem dotąd nie rozwiązany. Ten rząd podjął próbę rozwiązania tego problemu w taki sposób, że staraliśmy się odpowiednio kształtować priorytet w programie unijnym „Infrastruktura i środowisko”, aby odpowiednio duże środki mogły być przeznaczone na realizację inwestycji drogowych w miastach poza siecią TEN. Niestety, to się nie udało. Nie udawajmy, że skreślenie przepisu ust. 2 w tej ustawie coś by zmieniło na lepsze. Najważniejsze są bowiem środki finansowe na budowę i utrzymanie odcinków dróg krajowych przebiegających przez duże miasta, i tak patrzymy na ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy są inne pytania dotyczące art. 1? Zgłasza się ponownie pan poseł Andrzej Fedorowicz. Prosiłbym jednak o nie prowadzenie dalszej dyskusji, bo nie będziemy mieli czasu na rozpatrzenie pozostałych artykułów ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejFedorowicz">Chciałbym jedynie, by pan minister sprecyzował swoją wypowiedź dotyczącą ust. 2 w art. 1. Jak powiedziałem, problem dotyczy także mnie osobiście. Na starej obwodnicy Białegostoku, którą w pośpiechu oddał do eksploatacji poprzedni minister transportu, a prezydent miasta także w pośpiechu przyjął, brakuje ekranów ochronnych i odprowadzania deszczówki. Te drobne, ale istotne prace, miały być wykonane w ramach całego zadania inwestycyjnego. Nadmierny pośpiech przy jego odbiorze zdecydował, iż prawdopodobnie do czasu oddania do użytku nowej obwodnicy miasta, nie będzie zabezpieczenia przed hałasem w postaci ekranów. Moim zdaniem, należałoby niezwłocznie dokończyć dzieła i wykonać brakujące urządzenia przy obwodnicy drogowej.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejFedorowicz">Na podstawie tych złych doświadczeń zadałem pytanie panu ministrowi. Czy pan minister nie uważa, że należałoby wykonać wszystkie zaplanowane roboty przy starej obwodnicy Białegostoku? Nie chodzi mi o teoretyczne rozważania o duchu ustawy, ale o konkretną odpowiedź. Od tego zależy mój stosunek do przepisu art. 1 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StanisławŻmijan">Częściowo pan minister udzielił odpowiedzi na moje pytanie, ale chciałbym jeszcze uzyskać odpowiedź na inne pytanie. Jeżeli spółki specjalnego przeznaczenia mają również zarządzać drogami krajowymi, to konieczne są administracyjne decyzje dotyczące konkretnych odcinków drogowych. Jednak w przypadku decyzji administracyjnych mamy do czynienia z instancyjnością ich podejmowania. Kto zatem będzie wydawał decyzje na przykład na podłączenie mediów, czy zjazdu lub wjazdu na drogę? Kto będzie organem odwoławczym od tego rodzaju decyzji? Tę kwestię pan minister zupełnie pominął w swojej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Poproszę pana ministra o krótką odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PiotrStomma">Najkrótsza odpowiedź jest następująca; należałoby zacytować art. 4 ust. 2 pkt 2, który wyłącza z obowiązków zarządcy drogi, czyli spółki, przepisy ustawy o drogach publicznych planowanie rozwoju sieci drogowych, wydawanie decyzji administracyjnych itd. To jest najkrótsza odpowiedź na wątpliwości pana posła Stanisława Żmijana. Od samego początku te kwestie tak wyglądały w przedłożeniu rządowym. Nie może być żadnej wątpliwości, że decyzje administracyjne należą do administracji drogowej. Przepisy tej ustawy nie burzą dotychczasowego systemu zarządzania drogami krajowymi, a spółki drogowe specjalnego przeznaczenia zostaną jedynie włączone w ten system.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy jeszcze są wątpliwości dotyczące art. 1? Czy są uwagi do tego artykułu? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia tego artykułu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 1 w kształcie przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2. Czy są do niego uwagi? Zgłasza się przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MariuszPrzerwa">Mamy drobną uwagę do ust. 9 w art. 2. Przepraszam, chodzi o art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 2 w brzmieniu przedłożonym w sprawozdaniu podkomisji? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 2.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Rozpatrujemy art. 3. Głos ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MariuszPrzerwa">Jak powiedziałem, mamy drobną uwagę do ust. 9. Prosimy o przeniesienie wyrazu „jest” w inne miejsce po wyrazie „spółki”. Po zmianie początek tego przepisu miałby brzmienie: „Rada nadzorcza spółki jest powoływana i odwoływana przez ministra”. Dalej jak w tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KrzysztofTchórzewski">To jest poprawka typowo legislacyjna, która chyba nie wymaga głosowania. Czy są inne uwagi do art. 3? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec tego artykułu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 3.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 4. Czy są do niego uwagi? Zgłasza się przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MariuszPrzerwa">Mamy również uwagę legislacyjną do ust. 1. Wydaje nam się, że na końcu ustępu wyrazy „określonego w trybie art. 2” są zbędne i można je skreślić. To rozumie się samo przez się i dookreślanie jest niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Rozumiem, że to także jest poprawka legislacyjna niewymagająca przegłosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MariuszPrzerwa">Podobny charakter ma druga zmiana, która dotyczy ust. 2 pkt 1. Na końcu tego przepisu znajdują się wyrazy „o której mowa w art. 1 ust. 1”. Chodzi o ustawę z 21 marca 1985 roku o drogach publicznych. Proponujemy powtórzenie całej nazwy tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofTchórzewski">To także jest poprawka legislacyjna niewymagająca głosowania; oczywiście przyjmujemy sugestię ze strony Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MariuszPrzerwa">Kolejna sugerowana przez nas zmiana dotyczy ust. 4. W drugiej linijce mowa jest o wartości kosztorysowej tego przedsięwzięcia. Proponujemy, po wyrazach „wartości przedsięwzięcia”, dopisanie wyrazu „drogowego”, bo o to chodzi w tym przypadku. Poza tym takiego sformułowania używa się w całej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Zmiana jest oczywista; na końcu ust. 4 dopisujemy wyraz „drogowego”. To także nie wymaga głosowania; poprawkę przyjmujemy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy są inne uwagi do art. 4? Nie ma. Przyjmujemy uwagi ze strony Biura Legislacyjnego, jako poprawki legislacyjne. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 4? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia tego artykułu. Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 4 wraz z poprawkami Biura Legislacyjnego. Czy pan poseł Stanisław Żmijan ma inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławŻmijan">Nie mam uwag, tylko pytanie do pana ministra. W art. 4 w ust. 4 mowa jest o wynagrodzeniu dla spółki drogowej specjalnego przeznaczenia. Wiadomo, że celem działalności każdej spółki prawa handlowego jest osiągnięcie jak największego zysku. W ust. 4 wynagrodzenie spółki ustala się w wysokości do 3,5% wartości przedsięwzięcia drogowego uwzględniającej w szczególności wartość kosztorysową tego przedsięwzięcia. Kto będzie decydował o konkretnej wartości tego przedsięwzięcia?</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławŻmijan">Mam jeszcze drugie pytanie. Co należy rozumieć przez wartość kosztorysową? Czy chodzi o kosztorys inwestorski, czy jest to wartość, za którą przedsięwzięcie będzie realizowane, czyli już po przetargu? Rozumiem bowiem, że nie ma innej możliwości, jak tylko realizacja przedsięwzięć w drodze oferty publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PiotrStomma">Zacznę od pytania pana posła Stanisława Żmijana, o jaką wartość kosztorysową chodzi. Oczywiście będzie to wartość przedsięwzięcia przyjęta w momencie negocjowania umowy ze spółką drogową specjalnego przeznaczenia, a więc przed rozpoczęciem realizacji. Chodzi o kosztorys inwestorski.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PiotrStomma">Pan poseł pytał także, kto będzie ustalał wysokość wynagrodzenia spółki. Będzie to określone w umowie zawieranej przez ministra właściwego do spraw transportu i spółkę. Mówi o tym dokładnie art. 7. Wynagrodzenie spółki będzie ustalane do wysokości 3,5% wartości przedsięwzięcia nie arbitralną decyzją ministra. Wysokość ta będzie zależeć od dokonanej analizy wykonalności przedsięwzięcia, z uwzględnieniem wszystkich uwarunkowań techniczno-finansowych.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PiotrStomma">Pan poseł Stanisław Żmijan słusznie zauważył, że spółka drogowa specjalnego przeznaczenia też musi zarabiać, bo taki jest cel działalności spółek prawa handlowego. Na ten temat prowadziliśmy szeroką dyskusję w trakcie prac podkomisji nadzwyczajnej nad projektem ustawy. Przypomnę wobec tego krótko, że od strony formalnej spółka akcyjna często jest także tworzona o realizacji celów niedochodowych. W ustawie wyraźnie mówimy, że nadwyżki finansowe spółki będą przeznaczane w ramach biznesplanu albo na rozwój, albo odprowadzane do Krajowego Funduszu Drogowego. Jest to zresztą jeden z istotniejszych elementów ustawy. Proszę go brać pod uwagę w kontekście tego, co mówiłem o umowach koncesyjnych, gdzie zyski z przedsięwzięć koncesyjnych uzyskiwanych w Polsce, gigantyczne, jak nigdzie na świecie, są odprowadzane poza sektor drogowy. W przypadku zysku spółek drogowych każda złotówka będzie wydawana na budowę konkretnej drogi albo wróci do Krajowego Funduszu Drogowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy możemy już kończyć tę wymianę zdań na temat art. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławŻmijan">Odpowiedź pana ministra jest dla mnie zrozumiała, ale nie może mnie do końca satysfakcjonować. Muszą być określone kryteria kształtowania wysokości wynagrodzenia spółki od zera do 3,5% wartości przedsięwzięcia. Można sobie wyobrazić następującą sytuację. Dzisiaj rządy sprawuje koalicja Prawa i Sprawiedliwości z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin. Rząd koalicyjny decyduje o założeniu spółki drogowej specjalnego przeznaczenia, wyznacza skład jej rady nadzorczej i zarządu. Z całą pewnością będą to świetne posady, bo i wynagrodzenie w spółkach będzie bardzo wysokie. Zawsze bowiem można znaleźć uzasadnienie, że wynagrodzenie w spółkach ustali się do maksymalnej wysokości 3,5% wartości przedsięwzięcia. Za cztery lata może się zmienić koalicja rządząca i ona zapewne także skieruje swoich ludzi na dobre posady w spółkach.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#StanisławŻmijan">Z tych powodów zadałem pytanie, jakie i gdzie określone zostaną kryteria kształtowania wysokości wynagrodzenia w spółkach drogowych specjalnego przeznaczenia. Jest to pytanie o kryteria. Poza tym cały świat już wie, że to konkurencja wymusza racjonalne gospodarowanie. Jeżeli zakładamy spółkę drogową specjalnego przeznaczenia na zasadach określonych w ustawie, nie ma możliwości racjonalizacji kosztów jej działalności. Dlatego jestem zdania, że intencje autorów były dobre, natomiast regulacje zawarte w ustawie absolutnie nie gwarantują racjonalnego funkcjonowania spółek drogowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejAdamczyk">Pragnę rozwiać wątpliwości wyrażone przez pana posła Stanisława Żmijana. Przepis o wynagrodzeniach także był przedmiotem burzliwej dyskusji na posiedzeniach podkomisji nadzwyczajnej. Doskonale pan poseł pamięta czasy, kiedy w warszawskiej centrali regulowano wysokość narzutu kosztów ogólnych dla przedsięwzięć budowlanych, kosztów zakupu materiałów budowlanych, a także ustalano wysokość reglamentowanego zysku dla przedsięwzięć budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejAdamczyk">W tej ustawie mówimy o wysokości wynagrodzenia spółki do 3,5% ze względu na możliwe komplikacje. Jest rzeczą naturalną, że przedsięwzięcia o bardzo skomplikowanym charakterze logistycznym i finansowym będą wymagały podwyższenia wysokości wynagrodzenia do górnej granicy pułapu 3,5%. Inna sprawa jest z przedsięwzięciami w miarę prostymi, łatwymi do realizacji. Podam przykład inwestycji budowlanej o dużym zaangażowaniu robót inżynieryjnych i ziemnych. Te zadania będą niżej wycenione i wynagrodzenie za nie dla spółki drogowej także będzie odpowiednio niższe. Mówię o tym, gdyż nie można tego ująć w tabelach określających szczegółowe granice wynagrodzenia, w których musi się zmieścić spółka podpisując umowę z ministrem. Wysokość wynagrodzenia spółki będzie zależeć od charakteru realizowanego przedsięwzięcia i stopnia skomplikowania robót.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Proponuję już nie kontynuować tej debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławŻmijan">Proszę jednak nie ograniczać debaty, bo chodzi o znaczące kwestie, może najważniejsze w tej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#StanisławŻmijan">Zwracam się do pana przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej. Chciałbym, abyśmy jednak mówili o tych samych sprawach. Jeżeli jest przedsięwzięcie drogowe, to wykonawca został wyłoniony w drodze oferty publicznej, podobnie jak na tej samej drodze została wyłoniona firma nadzorująca kontrakt. Spółka specjalnego przeznaczenia nie ma tutaj nic do rzeczy, mam na myśli jej umocowanie prawne. Nie ma znaczenia, czy spółka będzie realizowała przedsięwzięcia bardziej czy mniej skomplikowane. O wykonaniu kontraktu decydują dwa podmioty – wykonawca i firma nadzorująca. To, czy wykonawcą jest spółka drogowa specjalnego przeznaczenia naprawdę nie ma żadnego związku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy do art. 4 są jeszcze inne uwagi lub czy państwo posłowie zgłaszają konkretne poprawki? Nie widzę zgłoszeń. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia art. 4? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 4 w postaci przedstawionej przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 5. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 5.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#KrzysztofTchórzewski">Rozpatrujemy art. 6. Czy są do niego uwagi? Zgłasza się przedstawiciel Biura Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MariuszPrzerwa">Mamy dwie uwagi do art. 6. Na końcu ust. 1 prosimy o skreślenie wyrazów „powierzonego spółce”. To określenie nie jest potrzebne, bowiem chodzi o umowę. Druga na– sza uwaga dotyczy ust. 5. Treść tego przepisu powinna być zgodna z treścią ust. 3, w którym mowa jest o tym, że Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad opiniuje warunki umowy.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MariuszPrzerwa">Proponujemy, aby w ust. 5 skreślić w pierwszym wierszu wyraz „postanowienia” i w jego miejsce napisać „warunki”. Tak więc po zmianie przepis ten miałby następujące brzmienie: „Bank Gospodarstwa Krajowego opiniuje warunki projektu umowy, o których mowa w ust. 1”. Dalej, jak w dotychczasowym tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby się odnieść do tych poprawek Biura Legislacyjnego? Nie widzę. Czy ze strony Biura Legislacyjnego są jeszcze inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MariuszPrzerwa">Tak. W przedostatnim wierszu ust. 4 znajduje się zapis „związanym z realizacją przez spółkę powierzonego jej przedsięwzięcia drogowego”. Proponujemy skreślenie wyrazów „powierzonego jej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Poprawka ta wiąże się z wcześniejszą w ust. 1. Wszystkie poprawki zgłoszone ze strony Biura Legislacyjnego mają charakter legislacyjny. Czy są do nich uwagi? Nie ma. Czy są inne uwagi do art. 6? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia tego artykułu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 6 wraz z poprawkami zgłoszonymi przez Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 7. Czy są do niego uwagi? Nie ma zgłoszeń. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia tego artykułu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 7.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#KrzysztofTchórzewski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 8. Czy są do niego uwagi lub propozycje zmian? Nie widzę. Czy jest sprzeciw? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 8.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#KrzysztofTchórzewski">Rozpatrujemy art. 9. Czy ktoś z państwa posłów ma do niego uwagi? Zgłasza się przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MariuszPrzerwa">Zgłaszamy uwagi do art. 8, a konkretnie do ust. 6 i 7. To są tożsame przepisy. Proszę zwrócić uwagę, że zarówno w jednym, jak i w drugim ustępie, mamy takie same zdanie na samym początku. Brzmi ono: „Jeżeli przedsięwzięcie drogowe jest finansowane z wykorzystaniem środków, o których mowa w ust. 1 pkt 3.” W tym miejscy proponujemy postawić dwukropek i będzie to wówczas pkt 1. Natomiast w pkt 2 znajdzie się zapis: „Spółka zawiera z Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowę” itd. jak w dotychczasowym tekście ust. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Jakie jest stanowisko strony rządowej do tych poprawek proponowanych ze strony Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PiotrStomma">Popieramy proponowane zmiany w art. 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#KrzysztofTchórzewski">To są typowe poprawki legislacyjne. Czy ze strony Biura są jeszcze inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MariuszPrzerwa">Mamy pytanie dotyczące ust. 6. W drugim wierszu mowa jest o „Programie rzeczowo-finansowym dla inwestycji drogowych”. Nie wiemy, dlaczego wyraz „program” jest w ustawie napisany z dużej litery. O co tu chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Proszę stronę rządową o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZastępcadyrektoraDepartamentuPrawnoLegislacyjnegoMTHannaTatajKuć">Według mnie, duża litera ma uzasadnienie, ponieważ podobny zapis znajduje się już w ustawie o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Tam też mowa jest o „Programie rzeczowo-finansowym dla inwestycji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MariuszPrzerwa">Jeśli taki jest już zapis, to nie zgłaszamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy są inne uwagi do art. 8? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia tego artykułu w brzmieniu proponowanym przez podkomisję? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 8 z poprawkami legislacyjnymi zaproponowanymi ze strony Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 9. Czy są uwagi do tego artykułu? Zgłasza się przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MariuszPrzerwa">Mamy dwie uwagi legislacyjne. W ust. 1 w wierszu drugim znajdują się wyrazy „zwanym „operatorem”,”. Proponujemy, aby dopisać wyraz „dalej”. Po zmianie przepis ten miałby brzmienie: „W celu realizacji przedsięwzięcia drogowego lub jego części spółka może zawrzeć z wykonawcą, zwanym dalej «operatorem», umowę na eksploatację drogi, zwanej dalej «umową operatorską».</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#MariuszPrzerwa">Ponadto w ust. 2 proponujemy zmianę brzmienia pierwszych wyrazów. Proponujemy skreślenie wyrazów „wykonawcy umowy”. Po zmianie początek ust. 2 brzmiałby: „Do wyboru operatora oraz do zawierania umów operatorskich, stosuje się”. Dalej jak w tekście. Takie zresztą sformułowanie zostało już użyte w ustawie wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy strona rządowa zgłasza jakieś zastrzeżenia do zmian proponowanych ze strony Biura Legislacyjnego? Wszystkie mają charakter poprawek legislacyjnych. Czy ktoś z państwa posłów zgłasza inne uwagi do art. 9? Nie widzę zgłoszeń. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia tego artykułu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 9 wraz z poprawkami proponowanymi ze strony Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 10. Czy ktoś z państwa ma do niego uwagi lub propozycje zmian? Zgłasza się przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MariuszPrzerwa">Mamy drobną uwagę do art. 10. Proponujemy, aby w ust. 2, w pkt 1, w drugim wierszu wyraz „lub” zastąpić wyrazem „albo”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Uwaga jest słuszna; przyjmujemy ją. Czy są inne uwagi do art. 10? Nie ma. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Czy rząd popiera tę zmianę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PiotrStomma">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 10 z jedną poprawką legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 11. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia tego artykułu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 11.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#KrzysztofTchórzewski">Rozpatrujemy art. 12. Czy ktoś z państwa posłów ma do niego uwagi lub zgłasza propozycje zmian? Nie widzę zgłoszeń. Czy jest sprzeciw wobec propozycji przyjęcia tego artykułu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła art. 12.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#KrzysztofTchórzewski">W tym trybie Komisja przyjęła art. 13, 14 i 15.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#KrzysztofTchórzewski">Rozpatrujemy ostatni, art. 16. Czy ktoś z państwa posłów ma do niego uwagi lub zgłasza propozycje zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#StanisławWziątek">Nie mam konkretnych propozycji zmian w tym artykule. Chciałbym jednak wspólnie z państwem zastanowić się, czy jest możliwe, aby projekt ustawy o spółkach drogowych specjalnego przeznaczenia został tak przeprowadzony przez Sejm, potem przez Senat, a następnie podpisany przez Prezydenta RP, aby ustawa mogła wejść w życie z dniem 1 stycznia 2007 r.? A może jest to po prostu już niemożliwe? Jeśli tak, to może lepiej byłoby projektu jeszcze nie przyjmować i dać szansę na lepsze przygotowanie organizacyjne wdrożenia ustawy. Uważam zresztą, że jest to jedna ze słabości tej ustawy. Sądząc jednak z przebiegu dotychczasowej dyskusji, pozostaniemy chyba przy swoich odrębnych stanowiskach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy są jeszcze inne uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu i formalnych poprawek, przyjęła art. 16. Czy są jeszcze uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#StanisławWziątek">Przepraszam pana przewodniczącego za powrót do sprawy, która już była omawiana. Chciałbym także poddać pod rozwagę Komisji kwestię dotyczącą art. 2 ust. 2 i użytego tam wyrazu „tworzy”. Chodzi o stwierdzenie, że minister właściwy do spraw transportu, działając w imieniu Skarbu Państwa, tworzy drogowe spółki specjalnego przeznaczenia. Co to właściwie znaczy?</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#StanisławWziątek">Zrozumiałem intencje przedstawione przez pana ministra, że on może tworzyć takie spółki w zależności od potrzeb, sytuacji i tak dalej. Takie określenie oznaczałoby pozostawienie ministrowi fakultatywności w powoływaniu spółek drogowych specjalnego przeznaczenia. Bardzo proszę państwa posłów i pana ministra o zastanowienie się nad tym, co powiedziałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Rozpatrzyliśmy wszystkie artykuły projektu ustawy o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia w wersji zaproponowanej przez podkomisję nadzwyczajną w sprawozdaniu. Rozstrzygniemy jeszcze całość sprawozdania podkomisji. Czy panie i panowie posłowie mają uwagi lub wyrażają sprzeciw wobec przyjęcia sprawozdania wraz z naniesionymi poprawkami? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Stwierdzam, że Komisja, wobec braku sprzeciwu, przyjęła sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy jest obecny przedstawiciel Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, aby przedstawił nam opinię o zgodności ustawy z prawem Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AleksandraRutkowska">Poprawki wprowadzone przez podkomisję nadzwyczajną i cały projekt ustawy z przedłożenia rządowego, są zgodne z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Proponuję, aby przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej, pan poseł Andrzej Adamczyk, został sprawozdawcą Komisji w sprawie przyjętego dzisiaj projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Czy są zastrzeżenia do kandydatury pana posła? Nie. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejAdamczyk">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Zakończyliśmy debatę nad sprawozdaniem podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Pan minister chciałby się jeszcze odnieść do kwestii podniesionej przez pana posła Stanisława Wziątka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PiotrStomma">Jakie sformułowanie jest lepsze – minister właściwy do spraw transportu tworzy, czy może tworzyć spółki drogowe specjalnego przeznaczenia? Przepis art. 2 ust. 2 wskazuje jedynie podmiot, który jest upoważniony do utworzenia takich spółek. To jest istotą tego przepisu. W tym sensie wyraz „tworzy” należy czytać, że minister może tworzyć spółki. Chcę wyraźnie podkreślić, że nie było naszą intencją nic innego, jak właśnie takie rozumienie tego przepisu. Podobne jest stanowisko naszych prawników; określenie „tworzy” oznacza, że „może tworzyć”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#StanisławŻmijan">Zapewne resort transportu posiada wizję funkcjonowania spółek drogowych specjalnego przeznaczenia. Proszę wobec tego pana ministra o informację, ile zamierza powołać takich spółek? Chyba nie jest to tajemnica. Przecież w tym celu przygotowano projekt ustawy. Ile będzie spółek i gdzie będą umiejscowione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy pan minister zechce odpowiedzieć na to pytanie pana posła Stanisława Żmijana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PiotrStomma">Oczywiście. Mogę jedynie powtórzyć treść uzasadnienia do rządowego projektu ustawy. Od początku stawialiśmy sprawę w ten sposób, że w dającej się przewidzieć przyszłości mowa jest o powołaniu trzech spółek drogowych specjalnego przeznaczenia. Przedmiotem jednej z nich byłoby przedsięwzięcie w postaci przygotowania i budowy, a może także eksploatacji, drogi S-19, drogi ekspresowej S-3. Była także mowa o warszawskim węźle drogowym. Na skutek zmian w ustawie, w której mowa jest o przedsięwzięciu ograniczonym obszarowo do jednego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, takiej spółki nie możemy obecnie powołać. Taka spółka nie może być powołana jako wewnętrzna struktura w Generalnej Dyrekcji. Dlatego stawiam znak zapytania nad spółką do realizacji warszawskiego węzła drogowego.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PiotrStomma">Istnieje ewentualność powołania spółki drogowej specjalnego przeznaczenia o budowy autostrady A-1. Zastrzegam się jednak od razu, że zależy to od przeprowadzenia dalszych analiz i decyzji ministra transportu w porozumieniu z generalnym dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad. Prawdopodobnie realizatorem tej inwestycji będzie ponadregionalny oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Sprawa znajduje się w rozważaniach i analizach.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PiotrStomma">Z tego wszystkiego wynika wniosek, że w dającej się przewidzieć przyszłości spółek drogowych będzie tyle, ile palców jednej ręki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KrzysztofTchórzewski">W związku z tym, że nieco wcześniej zakończyliśmy I punkt obrad Komisji, a pozostało nam jeszcze trochę czasu do opuszczenia sali, proponuję wstępne rozpatrzenie projektu ustawy o zmianie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze zmianami w podziale zadań i kompetencji administracji terenowej. Tekst projektu został państwu posłom rozdany przed posiedzeniem Komisji.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Jeśli państwo wyrazicie zgodę o rozszerzenie porządku obrad o ten punkt i projekt nie budziłby kontrowersji, moglibyśmy przyjąć proponowane zmiany. Czy możemy rozszerzyć porządek obrad o dodatkowy punkt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StanisławWziątek">Sugeruję, abyśmy bardziej dokładnie zastanowili się nad propozycjami zmian zawartymi w przedłożonym nam projekcie. Będzie to ponadto wymagało konsultacji z Komisją Administracji i Spraw Wewnętrznych, a także Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Powinniśmy także przeprowadzić konsultacje w swoich okręgach wyborczych. Dlatego pospieszne rozpatrzenie projektu wydaje się trudne do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Tryb prac nad projektem jest mniej więcej taki, że Komisja zgłasza projekt ustawy, a do konsultacji z innymi komisjami sejmowymi kieruje pan marszałek. Najpierw jednak Komisja musiałaby formalnie podjąć inicjatywę ustawodawczą. Sprowadza się ona do przywrócenia bezpośredniego podporządkowania organizacyjnego wojewódzkich inspektorów transportu drogowego, Głównemu Inspektorowi Transportu Drogowego. Komisja nie może sama kierować projektu do konsultacji. Może to jedynie uczynić marszałek Sejmu po tym, jak propozycja komisyjna stanie się drukiem sejmowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#StanisławWziątek">Trudno jednak będzie uznać przedłożoną nam dzisiaj propozycję za projekt komisyjny, jeśli nie przeprowadzimy szerokiej dyskusji. Jest ona potrzebna choćby po to, abyśmy mieli pełne przekonanie do proponowanej zmiany podporządkowania wojewódzkich inspektorów transportu drogowego. Nie sądzę, by pomysł ten budził zbyt wiele kontrowersji, ale jednak powinniśmy zachować pewne standardy, a więc wprowadzić temat do porządku obrad Komisji i odpowiednio się przygotować do dyskusji. Powinniśmy także otrzymać pełną informację na temat celowości proponowanej zmiany. Dopiero po spełnieniu tych wszystkich warunków możemy dokument przyjąć jako projekt komisyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Proponuję zatem, abyśmy ten temat wprowadzili do porządku obrad czwartkowego posiedzenia Komisji, a do tego czasu będziemy mogli lepiej się z nim zapoznać. Może nawet zajmiemy się tym tematem dziś, bo jutro też mamy posiedzenie Komisji. Czy taka propozycja nie budzi sprzeciwu państwa posłów? Nie słyszę sprzeciwu. Czy pan minister ma jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PiotrStomma">Nie będę mógł jutro o godz. 16 uczestniczyć w obradach Komisji. W tym samym czasie muszę być bezwzględnie obecny na posiedzeniu Rady Nadzorczej Banku Gospodarstwa Krajowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Czy byłaby wobec tego zgoda państwa posłów, aby teraz pan minister przedstawił opinię na temat proponowanych zmian organizacyjnych w Inspekcji Transportu Drogowego? Czy pan minister może nam przedstawić opinię w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PiotrStomma">Ministerstwo Transportu zdecydowanie popiera inicjatywę Komisji Infrastruktury przygotowania projektu ustawy. Istota uzasadnienia sprowadza się do tego, aby utrzymać funkcjonowanie podmiotu, o którym można powiedzieć, że rozkwita. Włączenie wojewódzkich inspektoratów drogowych w strukturę zespolonej administracji wojewódzkiej spowoduje brak możliwości realizowania spójnej polityki w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PiotrStomma">Chcę nadmienić, że minister transportu planuje stopniowe poszerzenie zakresu kompetencji Głównego Inspektora Transportu Drogowego i zadań Inspekcji. Wynika to z nowych dyrektyw Unii Europejskiej dotyczących audytu bezpieczeństwa, a więc nadzoru nad zarządzaniem ruchem oraz nadzoru nad zarządzaniem drogami. Wykonywanie tych zadań będzie możliwe tylko w ramach podległości wojewódzkich inspektoratów wobec Głównego Inspektora Transportu Drogowego.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PiotrStomma">Jesteśmy pewni, że stan obecny nie daje ministrowi szansy faktycznego wykonywania nadzoru nad sprawowaniem funkcji zarządcy ruchu przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. A tego oczekują użytkownicy infrastruktury drogowej, branża drogowa i transportowcy. Przedstawiciele tych środowisk ciągle nam przypominają o tych powinnościach ministra transportu. Zgodnie z tendencjami europejskimi, minister chce mieć aparat, który pozwoli mu te funkcje realizować. W perspektywie minister transportu widzi to, jako zadanie zlecone Inspekcji Transportu Drogowego. Dlatego Inspekcja ta musi zachować zwartość organizacyjną.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#PiotrStomma">Włączenie wojewódzkich inspektoratów do administracji zespolonej spowoduje faktyczne zniszczenie odrębności tej formacji w stosunku do Policji. Wtedy należałoby podjąć decyzję o tym, żeby zlikwidować Inspekcję Transportu Drogowego i by Policja przestała udawać, że wykonuje pewne obowiązki tej Inspekcji.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#PiotrStomma">Dlatego ośmielam się rekomendować Komisji ten projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Decydujemy się zatem na umieszczenie w porządku obrad Komisji jutro dodatkowego punktu dotyczącego Inspekcji Transportu Drogowego. Czy ktoś z posłów ma jeszcze uwagi lub propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#StanisławŻmijan">Rozpatrzyliśmy dzisiaj sprawozdanie podkomisji i przyjęliśmy projekt ustawy o spółkach drogowych specjalnego przeznaczenia. W związku z tym mam prośbę do pana ministra. Z pewnością w trakcie drugiego czytania tego projektu padną pytania do pana ministra. Z pewnością będą wśród nich takie, o których mówiliśmy także dzisiaj na posiedzeniu Komisji. Chodzi o to, aby ich nie zbyć byle czym lub nie sprowadzić odpowiedzi na pytania posłów do tego, że poseł nie ma racji albo się „czepia” lub robi to z pobudek politycznych.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#StanisławŻmijan">Jednak nie mówiliśmy dzisiaj o dwóch sprawach. Ustawa mówi, że spółki drogowe specjalnego przeznaczenia, jak wszystkie inne spółki prawa handlowego, mogą być sprywatyzowane. W ustawie mówi się czyja to jest kompetencja, ale nie ma ani słowa na temat trybu prywatyzacji. Będzie to z pewnością przedmiotem pytania podczas drugiego czytania projektu ustawy na sali obrad plenarnych.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#StanisławŻmijan">Drugie pytanie też z pewnością padnie z ust posłów. Każdy podmiot działający na podstawie Kodeksu spółek handlowych, jest narażony na upadłość w momencie, kiedy zaciągnie więcej zobowiązań, niż jest w stanie pokryć posiadanym majątkiem. W tej kwestii nie ma dowolności; zarząd spółki jest zobowiązany do ogłoszenia upadłości, w przeciwnym razie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#StanisławŻmijan">Może się zdarzyć, że spółka drogowa będzie realizować przedsięwzięcie, takie jak budowa ponad 200 kilometrów drogi S-19. Jeżeli ta spółka przygotuje specyfikację istotnych warunków zamówienia i zapisze, że znaczny procent wykonania tego zadania sceduje na wykonawcę, to on zaciągnie poważne zobowiązania finansowe. Wartość samych materiałów budowlanych stanowi ponad 70%. I te materiały wykonawca będzie musiał wcześniej zakupić. Jeżeli spółka, która udzieliła zamówienia, nie będzie miała środków na spłatę, będzie zobowiązana ogłosić upadłość.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#StanisławŻmijan">Dlatego w sali obrad plenarnych padnie pytanie, jakie jest zabezpieczenie potencjalnych wykonawców, aby upadająca spółka drogowa również ich nie pociągnęła pod wodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#StanisławWziątek">Jako członek podkomisji nadzwyczajnej, która pracowała nad projektem ustawy o spółkach drogowych specjalnego przeznaczenia, chciałbym serdecznie podziękować przewodniczącemu podkomisji, panu posłowi Andrzejowi Adamczykowi. Pan poseł prowadził obrady podkomisji w sposób bardzo otwarty i życzliwy, tworząc dobrą atmosferę do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#KrzysztofTchórzewski">To rzadki przypadek publicznej pochwały pracy przewodniczącego podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PiotrStomma">Przyłączam się do wypowiedzi pana posła Stanisława Wziątka i chcę podziękować panu przewodniczącemu podkomisji, wszystkim jej członkom oraz Komisji Infrastruktury, za współpracę nad projektem ustawy. Mam z tego dużo osobistej satysfakcji. Dziękuję za ciekawe dyskusje.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PiotrStomma">Może nie będzie to do końca poprawne politycznie, jeśli powiem, że władze spółek nie zaistnieją bez pana posła Stanisława Żmijana. Jeśli będę miał na to wpływ w najbliższym czasie, to już teraz zapraszam pana posła. Będziemy wspólnie dbać o ekonomiczną poprawność funkcjonowania spółek drogowych specjalnego przeznaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>