text_structure.xml
34.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KrystynaSzumilas">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Informuję, że Marszałek Sejmu skierował w dniu 13 lutego 2007 r. poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i ustawy o finansach publicznych do pierwszego czytania do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzież oraz Komisji Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KrystynaSzumilas">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia obejmuje pierwsze czytanie powyższego projektu ustawy. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KrystynaSzumilas">Posłowie otrzymali następujące materiały:</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KrystynaSzumilas">– projekt ustawy (druk nr 1402),</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KrystynaSzumilas">- opinię Biura Analiz Sejmowych o tym projekcie,</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KrystynaSzumilas">- stanowisko rządu,</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KrystynaSzumilas">- opinię Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich,</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#KrystynaSzumilas">- opinię Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#KrystynaSzumilas">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia. Proszę pana posła Sławomira Piechotę o uzasadnienie projektu w imieniu wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#SławomirPiechota">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Projekt omawianej ustawy wynika z zasadniczego, chyba niekwestionowanego, ale w praktyce często nie uwzględnianego przekonania, że seniorzy to wielki potencjał, a nie jak coraz częściej się na to patrzy – balast. Przyznaję, że jestem szczególnie poruszony, gdy słyszę negatywną opinię, że mamy do czynienia ze zjawiskiem starzejącego się społeczeństwa. Brzmi w niej jakaś troska, że władze publiczne muszą szukać sposobu, żeby, możliwie niewielkim kosztem ten problem rozwiązywać. Natomiast w moim przekonaniu, to jest doświadczenie wielu środowisk, seniorzy to wielki potencjał, przede wszystkim wysokich umiejętności i doświadczeń. Seniorzy to często ludzie o bardzo wysokich kwalifikacjach, a wreszcie ludzie, którzy mają to coś, czego brakuje wielu innym, zwłaszcza wielu z nas w tym budynku. Mają czas - dlatego też powstaje kwestia, jak tę wielką wartość uruchomić, jak ten wielki potencjał uczynić pożytecznym dla całego społeczeństwa i dla samych tych ludzi.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#SławomirPiechota">Myślę, że nikogo nie trzeba przekonywać, jaką wartością są uniwersytety trzeciego wieku. To jest wielki dowód skutecznej samoorganizacji społecznej. Od ponad 30 lat działają w Polsce uniwersytety trzeciego wieku. Pierwsze organizowano w latach 70. W tym roku mija 31 rocznica utworzenia Wrocławskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Jest to bagaż doświadczeń, na podstawie których można oceniać to, co działo się dotychczas i poszukiwać skutecznych mechanizmów wspierania osób starszych. Obecnie mamy 110 tego typu placówek, chociaż jeszcze niedawno, bo w roku 2000, było ich zaledwie 30. Zrzeszają one ok. 40 tys. słuchaczy. Taka jest skala tego wielkiego potencjału.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#SławomirPiechota">Wielką wartością uniwersytetów trzeciego wieku jest różnorodność ich działalności wynikająca ze specyfiki środowisk, w których funkcjonują. Formy działalności zależą od miejscowych potrzeb i możliwości. Różnorodność wynika wreszcie z doświadczeń i zasobów możliwych do wykorzystania do tego celu. Są one zróżnicowane pod względem statusu organizacyjnego i prawnego. Tę różnorodność należy szanować, bo jest ona najlepszą odpowiedzią na potrzeby środowisk i wspólnot lokalnych. Szanowanie tej różnorodności oznacza także obowiązek wsparcia, by te potrzebne działania się rozwijały.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#SławomirPiechota">Chciałbym pokazać ogólne tło problemu i zaangażowania we wspólne sprawy dla dobra publicznego. W Polsce mamy ponad 55 tys. stowarzyszeń i nieco ponad 8200 fundacji. Są to organizacje pozarządowe w ścisłym tego słowa znaczeniu. Z tej liczby podmiotów, 5350 posiada status organizacji pożytku publicznego. Według ocen, zwłaszcza Stowarzyszenia Klon/Jawor, rocznie przybywa w Polsce 4 tys. stowarzyszeń i około 500 fundacji. Do tych organizacji pozarządowych trzeba dodać około 15 tys. ochotniczych straży pożarnych, 3700 różnych organizacji społecznych typu komitety rodzicielskie, koła łowieckie itp., ponad 18,5 tys. związków zawodowych, prawie 15,5 tys. jednostek Kościoła katolickiego i innych kościołów oraz związków wyznaniowych, jak też ok. 5,5 tys. organizacji samorządu gospodarczego i zawodowego. Oznacza to, że wszystkich, tego typu organizacji pozarządowych mamy ok. 120 tys.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#SławomirPiechota">Czy to dużo, czy mało? Powszechne odczucie jest takie, że to dużo. Czy wystarczająco dużo można ocenić dopiero porównując z sytuacją w innych krajach. Np. licząca niespełna 9 mln mieszkańców, a więc czterokrotnie mniejsza od Polski, Szwecja ma zarejestrowanych ponad 200 tys. organizacji pozarządowych. Finowie, których jest ponad 5 mln, mają zarejestrowanych ponad 100 tys. organizacji pozarządowych. Pokazuje to, że zaangażowanie obywatelskie w Polsce jest dopiero na początku rozwoju, na początku budowy tych najprostszych form społeczeństwa obywatelskiego.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#SławomirPiechota">Ocenia się, że w Polsce w działalność organizacji pozarządowych zaangażowanych jest ok. 7 mln dorosłych mieszkańców. Organizacje te wspiera 600–700 tys. wolontariuszy. Ale jakie są zasady ich finansowania, co jest niezmiernie ważne dla naszej dzisiejszej dyskusji. Otóż połowa organizacji pozarządowych w Polsce dysponuje rocznym budżetem mniejszym niż 10 tys. zł. To znaczy, że miesięcznie dysponują one kwotą niższą od 1000 zł. Zaledwie niecałe 20% organizacji dysponuje kwotą 100 tys. zł rocznie. Czy to dużo? To oznacza mniej niż 10 tys. zł miesięcznie. To oznacza, że zatrudnienie jednego pracownika, opłacenie lokalu i telefonu pochłania wszystkie środki. Tak wygląda sytuacja większości polskich organizacji pozarządowych. Zaledwie maleńka część, bo około 4% organizacji ma budżet powyżej 1 mln zł, a co to oznacza? Na przykład Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, prowadzące sieć schronisk dla osób bezdomnych, dysponuje budżetem około 35 mln zł, bo takich pieniędzy na to potrzeba. Jeśli się prowadzi jedną konkretną placówkę, na przykład typowy dom pomocy społecznej na 100 miejsc, to wydatki wynoszą ok. 2,5 mln zł rocznie. A więc dopiero te organizacje pozarządowe, które dysponują kwotą powyżej 1 mln zł, mogą prowadzić stałą działalność, polegającą najczęściej na realizacji zadań publicznych, przejętych na podstawie umowy.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#SławomirPiechota">W tym właśnie kontekście trzeba patrzeć na rozwój zaangażowania w działalność uniwersytetów trzeciego wieku, potrzebę większego zaangażowania osób starszych. Z potrzeby wsparcia tego typu działalności powstał nasz projekt, który był przygotowywany, chcę to mocno podkreślić, bardzo długo i z wielką ostrożnością. Ma on wesprzeć, takie wiążemy z nim nadzieje, małą część uniwersytetów trzeciego wieku, które funkcjonują w ramach wyższych uczelni. Uważamy bowiem, że mają one szczególne znaczenie, a dzisiaj trafiają na poważne przeszkody. To szczególne znaczenie, to przede wszystkim tworzenie w środowisku akademickim pewnego ważnego forum, nie tylko wsparcia seniorów, ale w dużym stopniu także obszaru badawczego i obszaru integrującego młodzież studencką z seniorami. Pojawia się tu sprawa tak oczywista, że wielu nie chce w nią uwierzyć – studentom bardzo trudno uwierzyć, że kiedyś się zestarzeją. Trudno im przygotowywać swoją działalność profesjonalną z myślą o tym, że wielu ludzi wokół, również oni sami, też będą kiedyś osobami starszymi, że wtedy będą potrzebować specjalnego wsparcia. Dlatego tym projektem chcemy wesprzeć uniwersytety trzeciego wieku działające na wyższych uczelniach.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#SławomirPiechota">Ten projekt nie ma odniesienia do uniwersytetów trzeciego wieku funkcjonujących w innych formach organizacyjnych i prawnych, takich jak: fundacje i stowarzyszenia, czy też takich, o których mówiono ostatnio na konferencji w tej sali, podając znakomity przykład Centrum Kształcenia Ustawicznego w Sopocie. Dobrze, żeby tamci też się rozwijali, natomiast chcemy wesprzeć tych, którzy podjęli tę działalność i prowadzą ją od dawna w ramach wyższych uczelni. Ta działalność natrafia na zasadniczą przeszkodę. Okazuje się, że kontrolerzy Regionalnych Izb Obrachunkowych i Najwyższej Izby Kontroli kwestionują przekazywanie środków publicznych, czy to z budżetu państwa, czy to z budżetów jednostek samorządowych, na finansowanie tego typu działalności. Problem pojawia się również przy występowaniu o środki finansowe z Unii Europejskiej, skoro nie należy to do statutowych zadań wyższych uczelni. Czyli wyższe uczelnie, w ocenie inspektorów RIO czy NIK, nie mogą prowadzić tego typu działalności. Wreszcie pojawia się bardzo prosty, codzienny i konkretny problem – zbieranie składek od słuchaczy, żeby tę działalność móc częściowo finansować również w ten sposób. Proponujemy zmiany w ustawie o finansach publicznych, aby, zwłaszcza samorządy lokalne mogły wspierać tę działalność. Proponujemy także odesłanie do ustawy o organizacjach pożytku publicznego. Jednak zasadnicza zmiana, tak jak już mówiłem, ma dotyczyć umożliwienia - podkreślam umożliwienia, a nie obowiązku - wyższym uczelniom prowadzenie tego typu jednostek, a więc uniwersytetów trzeciego wieku.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#SławomirPiechota">Dlaczego taka ustawa jest potrzebna i jakie może przynieść korzyści? Mam nadzieję, że lepiej ode mnie wyjaśni to nasz ekspert, dlatego proszę o możliwość przedstawienia opinii przez panią dr Walentynę Wnuk, która przez wiele lat kierowała uniwersytetem trzeciego wieku na Uniwersytecie Wrocławskim, a teraz przewodniczy radzie programowej tego uniwersytetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaSzumilas">Oczywiście w dyskusji będzie możliwe zabranie głosu również przez gości. Proszę pana ministra Stefana Jurgę o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StefanJurga">W pełni podpisuję się pod pochwałą wygłoszoną przez pana posła Sławomira Piechotę, jeżeli chodzi o ogólne spojrzenie na problem osób w wieku senioralnym. Natomiast dzisiejsze posiedzenie poświęcone jest rozpatrzeniu konkretnego projektu ustawy i konkretnych rozwiązań prawnych. W związku z tym chciałbym przedstawić państwu stanowisko rządu w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StefanJurga">Rząd oczywiście dostrzega problemy, sygnalizowane w uzasadnieniu do projektu ustawy, związane ze zwiększaniem się liczby osób w wieku emerytalnym w stosunku do liczby osób zawodowo czynnych. Rząd także widzi potrzebę zapewnienia im odpowiednich form poszerzenia wiedzy, jako czynnika wpływającego na aktywność społeczną, wzbogacenie jakości życia, jak również rodzaj antidotum na szereg problemów osób w starszym wieku.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StefanJurga">Jeżeli chodzi o projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i ustawy o finansach publicznych, to nie stwarza on możliwości rozwoju uniwersytetów trzeciego wieku opisanych w uzasadnieniu. W związku z powyższym wprowadzenie zmian przepisów w proponowanym brzmieniu jest niecelowe. I tak, w art. 1 w proponowanej ustawy przewiduje się wprowadzenie w art. 2 ust. 1 pkt 34 ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym definicji pojęcia „uniwersytet trzeciego wieku”, jako kształcenia nieformalnego w postaci zajęć przeznaczonych dla osób, które ukończyły 60 lat - kobiety i 65 lat - mężczyźni. Ponadto przepis art. 8 ust. 1 ustawy określający, że, cytuję: „uczelnia może prowadzić studia doktoranckie, studia podyplomowe oraz kursy dokształcające”, ma być rozszerzony o „uniwersytety trzeciego wieku”.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#StefanJurga">W uzasadnieniu do projektu ustawy poddano w wątpliwość dopuszczalność prowadzenia w szkołach wyższych zajęć w formie uniwersytetu trzeciego wieku. Stwierdzono także brak w obowiązujących przepisach uprawnień uczelni do prowadzenia tzw. edukacji nieformalnej, w tym przypadku skierowanej do osób w starszym wieku. Zaproponowane rozwiązania, przede wszystkim uzasadnienie ich wprowadzenia, budzą szereg wątpliwości, którymi chciałbym się z państwem podzielić.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#StefanJurga">Po pierwsze, uniwersytet trzeciego wieku wpisuje się - chcę to wyraźnie powiedzieć jako były rektor uczelni, który miał do czynienia z tą formą kształcenia - w zakres określony w art. 8 ust. 1 ustawy, czyli jest formą kursów dokształcających. Obowiązujące przepisy pozwalają uczelniom na pełną realizację kształcenia ustawicznego tzw. lifelong learning (LLL), w tym również kształcenie nieformalne. Ponadto chciałbym zwrócić uwagę, że art. 13 ust. 1, wśród kilku podstawowych zadań realizowanych przez uczelnię, mówi nie tylko o kształceniu i wychowaniu studentów, kształceniu kadr, ale także wyodrębnia kształcenie w celu zdobywania i uzupełniania wiedzy, jak też prowadzenie działań na rzecz społeczności lokalnych i regionalnych. W tym kontekście prezentowana argumentacja wprowadzenia zmian w art. 2 i art. 8 nie znajduje uzasadnienia. Proponowane zmiany w art. 1 projektu ustawy należy traktować jako uszczegółowienie obowiązujących przepisów.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#StefanJurga">Po drugie. Zawężenie w definicji kształcenia w formie uniwersytetu trzeciego wieku dolnej granicy wieku jej uczestników jest zbyt rygorystyczne. Wydaje się, że zapomniano o rencistach i osobach przechodzących na wcześniejsze emerytury. Dla porównania przepisy dotyczące prowadzenia studiów wyższych i studiów doktoranckich nie określają limitu wieku dla studentów i doktorantów.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#StefanJurga">Po trzecie. Wprowadzenie odmiennej granicy wieku dla kobiet i mężczyzn, przypominam 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, może stanowić, zakazaną prawem wspólnotowym dyskryminację ze względu na płeć. Biorąc pod uwagę art. 2 i art. 3 ust. 2 traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską oraz przepisy dyrektywy Rady z dnia 9 lutego 1976 r. w sprawie wprowadzenia w życie zasady równego traktowania kobiet i mężczyzn w zakresie dostępu do zatrudnienia, kształcenia i awansu zawodowego oraz warunków pracy, trzeba uznać projekt poselski, ze względu na wprowadzenie nierównego dostępu kobiet i mężczyzn do edukacji, za niezgodny z prawem europejskim.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#StefanJurga">Po czwarte. Projekt ustawy nie daje podstaw do wskazania w uzasadnieniu, że proponowane rozwiązania rozszerzające działalność statutową uczelni o prowadzenie uniwersytetu trzeciego wieku, zapewniają odbiorcom tej oferty status słuchacza. Chcę powiedzieć, że ustawa nie przewiduje takiego pojęcia w konsekwencji prowadzenia zajęć w ramach pensum dydaktycznego, obsługi administracyjnej placówki, a także umożliwienia powoływania filii w małych miejscowościach.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#StefanJurga">Po piąte. Zaproponowane przepisy, co wskazano w uzasadnieniu, umożliwią zabezpieczenie finansowe placówki w ramach dotacji - tutaj jest pomyłka, bo napisano „z MEN”, a powinno być „z MNiSW” - na działalność dydaktyczną. Chcę podkreślić, że to stwierdzenie jest nieprawdziwe, ponieważ obowiązujący przepis art. 94 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym określa, iż uczelnia publiczna otrzymuje dotacje z budżetu państwa na zadania związane z kształceniem studentów stacjonarnych, uczestników stacjonarnych studiów doktoranckich i kadr naukowych oraz utrzymanie uczelni, w tym na remonty. Tak sprecyzowany w ustawie zakres przeznaczenia dotacji nie daje możliwości finansowania w jej ramach zajęć dla osób niebędących studentami lub uczestnikami studiów doktoranckich, w tym również uczestników kursów dokształcających w formie uniwersytetu trzeciego wieku. Tyle w odniesieniu do ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#StefanJurga">Jeżeli chodzi o ustawę o finansach publicznych, to chcę podkreślić, że w art. 2 projektu ustawy przewiduje się jej zmianę, która ma umożliwić otrzymywanie przez uczelnie dotacji z budżetu jednostek samorządu terytorialnego, na cele publiczne związane z realizacją zadań tych jednostek. Rozwiązanie to polega na wprowadzeniu zmiany w art. 176 ustawy o finansach publicznych przewidującej, że do udzielenia dotacji miałyby zastosowanie przepisy rozdziału 2 działu II ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#StefanJurga">W tym kontekście chciałbym powiedzieć, że, po pierwsze, propozycja zmian w art. 2 projektu ustawy nie wydaje się uzasadniona, bo obowiązujący przepis art. 94 ust. 6 ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym określa możliwość otrzymywania przez uczelnie innych środków finansowych z budżetu państwa oraz z budżetów jednostek samorządu terytorialnego lub ich związków. Uczelnia ma więc możliwość otrzymania dotacji, zarówno z budżetu, jak i od samorządu terytorialnego, poza dotacjami budżetowymi, jakie otrzymuje na zadania określone w art. 94 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#StefanJurga">Po drugie. Finansowanie uniwersytetów trzeciego wieku w formie zlecenia tego zadania przez jednostki samorządu terytorialnego jako własnego, jednostkom nie zaliczanym do sektora finansów publicznych, organizacjom pozarządowym oraz podmiotom kościelnym i wyznaniowym, burzy ład systemowy przyjęty w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, a także w ustawie o finansach publicznych. Proponowana nowelizacja art. 176 ustawy z dnia 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych dotyczy jednostek nie zaliczanych do sektora finansów publicznych. Jeżeli zamierzeniem ustawodawcy było objęcie omawianą normą także uczelni publicznych, to proponowaną zmianę należałoby uznać za nieuzasadnioną, gdyż na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 5 tej ustawy uczelnie publiczne są zaliczane do jednostek sektora finansów publicznych. W związku z uzasadnieniem wprowadzenia zmian w art. 2 poselskiego projektu ustawy i powołaniem się na prawa uczelni niepublicznych do finansowania zadań publicznych w drodze konkursów organizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego należy zwrócić uwagę, że przyjęty przez Komitet Rady Ministrów projekt ustawy o zmianie ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz niektórych innych ustaw przewiduje wyłączenie uczelni niepublicznych z grona podmiotów, które mogłyby być uznane za organizacje pozarządowe i mogłyby otrzymywać dotacje w trybie tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#StefanJurga">Po trzecie. W projekcie ustawy, to jest drobna sprawa, nie przestrzega się przyjętej terminologii, a w uzasadnieniu do projektu ustawy uniwersytet trzeciego wieku powinien być konsekwentnie traktowany jako forma działalności uczelni, a nie jednostka organizacyjna.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#StefanJurga">Generalnie, rząd popiera działania mające wspierać rozwój uniwersytetów trzeciego wieku w różnych formach, tak jak pan poseł Sławomir Piechota wspomniał, także jako formę kształcenia w uczelniach. Jednak, w związku z przedstawionymi przeze mnie uwagami, rząd negatywnie opiniuje poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i ustawy o finansach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram dyskusję i proszę posłów o zadawanie pytań. Chcę tylko przypomnieć w imieniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, że 25 maja 2007 r. odbyła się w Sali Kolumnowej konferencja pod tytułem „Uniwersytet trzeciego wieku – praktyka i możliwości działania”. Na tę konferencję przyjechało ponad 200 osób z całego kraju, które działają lub prowadzą uniwersytety trzeciego wieku. Konferencja była bardzo udana, wypływa z niej wiele wniosków, myślę, że materiały z tej konferencji będzie można wykorzystać w pracach nad tym projektem. Uczestnicy konferencji mieli możliwość zapoznać się z tym projektem. Prosiliśmy ich o przedstawienie uwag o nim. Tak więc ten projekt był konsultowany, również na tej konferencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrystynaŁybacka">Po wysłuchaniu przedmówców mam jedno pytanie do pana ministra Stefana Jurgi. Zrozumiałam, że co do samej idei wspierania działalności uniwersytetów trzeciego wieku nie ma wątpliwości. Jest to słuszne założenie, bo tę formę działalności, uświęconą tradycją, należy rozwijać, wspierać i usuwać wszelkie bariery w jej rozszerzaniu.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KrystynaŁybacka">Czy pan minister mógłby potwierdzić, że nad tym projektem warto popracować spokojnie w podkomisji, aby uwzględnić wszystkie uwagi, zarówno Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, jak Biura Legislacyjnego i Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich. Trzeba wypracować dobry projekt, który nie zgubi zasadniczej idei, co do realizacji której wszyscy się zgadzają.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StefanJurga">Oczywiście, mogę potwierdzić pełną wolę rządu udziału w pracach nad tą regulacją, która pozwoli rozwiązać ten bardzo ważny problem legislacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#SylwesterPawłowski">Myślę, że oprócz tych aspektów, o których mówił minister Stefan Jurga, należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden, który nie wynika bezpośrednio z proponowanych zmian, ale z samej idei funkcjonowania uniwersytetów trzeciego wieku. Pan poseł Sławomir Piechota wskazał na różne formy organizacyjne, jakie one przyjmują, począwszy od funkcjonowania wewnątrz uczelni do stowarzyszeń i fundacji. Ten projekt, w moim przekonaniu, dokonuje bardzo groźnego podziału uniwersytetów trzeciego wieku. Jak stwierdził sam wnioskodawca, te podmioty, które samodzielnie funkcjonują w formie stowarzyszeń czy fundacji, powinny dalej tak działać, ponieważ mają utarte ścieżki finansowania, zorganizowaną pracę wewnętrzne i dobrze poukładaną współpracę z uczelniami. My musimy dokonać zmian w stosunku do uniwersytetów, które funkcjonują wewnątrz uczelni. Wydaje mi się, że jest to niewłaściwe spojrzenie na całość uniwersytetów trzeciego wieku funkcjonujących w Polsce.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#SylwesterPawłowski">Popieram pomysł zgłoszony przez panią poseł Krystynę Łybacką, aby powołać podkomisję, która w szczegółach dopracuje ten projekt. Może wtedy zrodzą się jeszcze inne propozycje eliminujące mankamenty, na które zwrócił uwagę pan minister. Jednocześnie podkreślające olbrzymie zaangażowanie ludzi, którzy tworzą uniwersytety trzeciego wieku od ponad 30 lat.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#SylwesterPawłowski">Chciałbym zwrócić uwagę na kwestię samorządu terytorialnego, który jest dla stowarzyszeń i fundacji bardzo ważnym podmiotem wspierającym organizacyjnie, logistycznie i finansowo. Daje on szansę na pozyskiwanie środków publicznych w sposób zorganizowany, zwarty i systemowy. Warto w przyszłej dyskusji nad tym projektem sięgnąć do opinii samorządów, zwłaszcza samorządów dużych miast, bowiem to w nich koncentrują się przede wszystkim uniwersytety trzeciego wieku, również z uczelniami.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#SylwesterPawłowski">Popierając wniosek poseł Krystyny Łybackiej i jednocześnie deklaruję wolę udziału w dalszych pracach nad tym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechIwańczak">Odbyliśmy w Radzie Głównej Szkolnictwa Wyższego burzliwą dyskusję na temat tego projektu. Muszę powiedzieć, że opinie były podzielone, jednak wypracowaliśmy wspólne stanowisko, które przedstawiliśmy państwu na piśmie. Większość argumentów, które przeważyły za negatywnym stosunkiem RGSW, padła już tutaj w wypowiedzi pana ministra. Sama idea jest oczywiście szlachetna i pozostaje poza jakąkolwiek dyskusją, natomiast mieliśmy głównie zastrzeżenia do rozwiązań szczegółowych, zwłaszcza organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WojciechIwańczak">Jedno zastrzeżenie było wyższego rzędu. W tej chwili trwa ogólnonarodowa dyskusja wokół nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym, w czasie której RGSW wypracowała wiele sugestii dotyczących wszystkich środowisk związanych ze szkolnictwem wyższym. W związku z tym uważamy, że traktowanie osobno bardzo cennej idei uniwersytetów trzeciego wieku jest niewłaściwe. Lepiej włączyć to, jako jeden z ważnych punktów, do dyskusji nad dużą nowelizacją ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WojciechIwańczak">Po drugie, wydaje się nam, że wtłoczenie, dobrze w tej chwili działających uniwersytetów trzeciego wieku w gorset biurokratyczny będzie miało również negatywne konotacje. W projekcie jest pomysł, aby pracownicy naukowi obligatoryjnie część pensum wykonywali na uniwersytetach trzeciego wieku. To są sprawy dyskusyjne, jak wiadomo, wszelkie, nawet najbardziej szlachetne idee ruchu społecznego, otwartego i niezbiurokratyzowanego, w momencie, gdy nałoży się im gorset biurokratyczny, zaczynają ewoluować w zupełnie innym kierunku, niż pierwotnie zakładano.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WojciechIwańczak">My również jesteśmy za dalszą dyskusją, aby doprecyzować wszelkiego typu szczegółów. Natomiast do projektu w tej wersji RGSW nastawiona jest negatywnie, nie do samej idei, tylko do tego konkretnego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiesławJędrusik">Idąc tokiem myślenia moich dwóch przedmówców chcę przedstawić konkretną propozycję. Uważam, że nie ma sporu co do idei. Idea jest słuszna, ten ruch trzeba rozwijać. Dlatego powołajmy podkomisję i skoncentrujmy się na tym, jak, na bazie projektu zaproponowanego przez pana posła Sławomira Piechotę, wypracować ustawę, która będzie wspierała ten ruch, dynamizowała jego działania, wspierała zarówno uniwersytety, jak i wszystkie organizacje pożytku publicznego, które z nimi współpracują. Wydaje mi się, że spór dotyczy tylko pewnych punktów projektu ustawy. Dlatego proponuję, żeby przyjąć wniosek pani poseł Krystyny Łybackiej i powołać podkomisję, do której skierujemy ten projekt ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewGirzyński">Nawiązując do wniosków o powołaniu podkomisji, ponieważ niektórzy posłowie sygnalizowali chęć udziału w jej pracach, proponuję powołanie 11-osobowej podkomisji, oczywiście z zachowaniem parytetów: PiS – 3 posłów, PO – 2 posłów i po jednym pośle z pozostałych klubów parlamentarnych.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ZbigniewGirzyński">Chęć pracy w podkomisji sygnalizował już pan poseł Józef Cepil z RLN oraz pan poseł Ryszard Kaczyński - poseł niezrzeszony. Proszę o uwzględnienie tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy jest sprzeciw wobec tego wniosku? Nie słyszę. Stwierdzam zakończenie...</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#KrystynaSzumilas">Jeszcze poseł wnioskodawca sygnalizuje chęć zabrania głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#SławomirPiechota">Chciałbym prosić o umożliwienie krótkiego wystąpienia naszemu ekspertowi pani dr Walentynie Kruk.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaSzumilas">Będzie możliwość zabrania głosu na posiedzeniach podkomisji, gdyż pani dr Walentyna Kruk będzie na nie zapraszana.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewGirzyński">Czy mogę odnieść się do uwag zgłoszonych w trakcie dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSzumilas">Jako wnioskodawca, oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#SławomirPiechota">Przepraszam panie pośle, pan przedstawił propozycję, natomiast ja czekałem na wyczerpanie dyskusji, aby mieć możliwość, jako przedstawiciel wnioskodawców, odniesienia się do głosów, które padły w dyskusji. Czy to jest poza procedurą?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewGirzyński">Jest to jak najbardziej zgodne z procedurą, ale padła formuła, że zakończyliśmy pierwsze czytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KrystynaSzumilas">Jeszcze nie padła. Miała paść, ale nie padła. Pan poseł wnioskodawca zgłosił chęć zabrania głosu i zgodnie z procedurą ma prawo odpowiedzieć. Proszę panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#SławomirPiechota">Nie nadużywając waszej cierpliwości i czasu, wiedząc jak napięty jest plan prac w trakcie posiedzenia Sejmu – tylko kilka uwag. Po pierwsze, bardzo dziękuję za tak konkretne, zwłaszcza ze strony pana ministra, propozycje. Są one wszystkie do wykorzystania. Zależy nam na tym, żeby ten projekt najlepiej służył tym inicjatywom. Nic więcej. W związku z obawami przedstawiciela RGSW, chcę powiedzieć, że na pewno nie jest naszym zamiarem dociskanie gorsetu uczelniom, ani tym bardziej wkraczanie w sferę, którą my szczególnie szanujemy, czyli w autonomię uczelni. Natomiast chcemy stworzyć możliwość bezpiecznego i pewnego rozwoju, wolnego od takich obaw, że przyjdzie inspektor i zakwestionuje czyjś ogromny wysiłek. Chcemy wprowadzić takie rozwiązanie, które tym, którzy chcą tę działalność prowadzić, umożliwi bezpieczne działanie i rozwój.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#SławomirPiechota">Jeszcze jedna kwestia. Padła informacja, że trwają prace nad innymi ustawami. Proszę państwa, nasz projekt został zgłoszony 25 listopada 2006 r. Taka jest data druku sejmowego, więc minęło już znacznie ponad pół roku, które regulamin przewiduje na rozpatrzenie projektu. Słyszeliśmy oczywiście o zamiarze zmiany ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, ale ten zamiar sygnalizowany jest od roku i do dziś nie wpłynął do Sejmu odpowiedni projekt. Stąd też nasz projekt jest jedynym, aktualnie wychodzącym naprzeciw problemom zgłaszanym przez uniwersytety trzeciego wieku działające w ramach wyższych uczelni. Podczas konferencji, o której mówiła pani przewodnicząca, podobnie mówiła przedstawicielka Uniwersytetu Śląskiego.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#SławomirPiechota">Podobnie jest z ustawą o szkolnictwie wyższym. W moim przekonaniu, jeśli tu wypracujemy dobry mechanizm wspierania tej działalności w ramach wyższych uczelni, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby go później inkorporować do tamtej ustawy. To będzie podstawa prac nad tym, bardzo szczegółowym obszarem. Dlatego też cieszę się z inicjatywy powołania podkomisji, która może być roboczym forum wypracowania jak najlepszego projektu, na czym najbardziej nam zależy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i ustawy o finansach publicznych (druk nr 1402).</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#KrystynaSzumilas">Postawiony został wniosek o powołanie podkomisji. Czy jest sprzeciw wobec tego wniosku? Nie słyszę. Stwierdzam, że wniosek został przyjęty. Poproszę o zgłoszenie kandydatur 3 posłów z klubu PiS.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewGirzyński">W imieniu klubu PiS proponuję 3 kandydatury, z Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży posła Artura Górskiego i swoją, a z Komisji Finansów Publicznych posła Bartłomieja Szrajbera.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KrystynaSzumilas">Z klubu PO proponuję panią poseł Danutę Pietraszewską i panią poseł Ewę Wolak.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RenataRochnowska">W imieniu klubu Samoobrona proponuję pana posła Mirosława Krajewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KrystynaSzumilas">Z SLD zgłosiła się pani poseł Krystyna Łybacka, a z PSL pan poseł Tadeusz Sławecki. Z klubu LPR nie ma chętnych, z RLN zgłosili się: pan poseł Józef Cepil i pani poseł Gabriela Masłowska oraz pan poseł Ryszard Kaczyński - poseł niezrzeszony.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#KrystynaSzumilas">Mamy zgłoszonych następujących posłów: Artur Górski (PiS), Zbigniew Girzyński (PiS), Bartłomiej Szrajber (PiS), Danuta Pietraszewska (PO), Ewa Wolak (PO), Mirosław Krajewski (Samoobrona), Krystyna Łybacka (SLD), Tadeusz Sławecki (PSL), Józef Cepil (RLN), Gabriela Masłowska (RLN), Ryszard Kaczyński (niez.).</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#KrystynaSzumilas">Czy jest sprzeciw w sprawie powołania podkomisji w składzie, który przed chwilą przedstawiłam? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że podkomisja została powołana.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#KrystynaSzumilas">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>