text_structure.xml
51.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram posiedzenie. Witam wszystkich przybyłych gości oraz państwa posłów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, kworum oraz przyjęcie protokołów z posiedzeń Komisji w dniach 10 i 23 marca 2006 r. wobec nie wniesienia do nich zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KrystynaSzumilas">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia zawiera trzy punkty wymienione w druku zawiadomienia o posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KrystynaSzumilas">Na prośbę pani minister Grażyny Gęsickiej proponuję zmianę kolejności rozpatrzenia punktów. Jako pierwszy punkt rozpatrzymy odpowiedź pani minister na dezyderat nr 2 w sprawie utworzenia odrębnego programu operacyjnego dotyczącego edukacji na lata 2007–2013, a następnie rozpatrzymy odpowiedź pana ministra Michała Seweryńskiego na dezyderat nr 3 w sprawie Strategii Państwa dla Młodzieży na lata 2003–2012. W trzecim punkcie porządku obrad dokonamy zaopiniowania dla Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Ustawodawczej autopoprawki rządu do rządowego projektu ustawy o zmianie i uchyleniu niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KrystynaSzumilas">Czy są uwagi do porządku obrad?</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KrystynaSzumilas">Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła proponowany porządek obrad i wyraziła zgodę na zmianę kolejności omawiania punktów przewidzianych w tym porządku.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#KrystynaSzumilas">Państwo posłowie otrzymali materiały w postaci tekstu fragmentu projektu ustawy oraz tekstu autopoprawki rządowej, zawartych w drukach nr 299 i 299-A, opinię Biura Studiów i Ekspertyz w tej kwestii, stanowisko związków zawodowych do zmian proponowanych w ustawie – Karta Nauczyciela oraz odpowiedzi na dezyderaty nr 2 i nr 3.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#KrystynaSzumilas">Przystępujemy do realizacji porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#KrystynaSzumilas">Rozpoczynamy od rozpatrzenia odpowiedzi pani minister Grażyny Gęsickiej na dezyderat nr 2 w sprawie utworzenia odrębnego programu operacyjnego dotyczącego edukacji na lata 2007–2013.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#KrystynaSzumilas">Proszę o zabranie głosu panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#GrażynaGęsicka">Przedstawię powody, dla których rząd zdecydował się na nieco inną strukturę organizacji wsparcia przez Europejski Fundusz Społeczny obszaru edukacji i kształcenia w Polsce. Ta nowa struktura jest według nas bardziej efektywna i pozwala lepiej koordynować prace w rządzie na rzecz obszarów wspieranych przez Europejski Fundusz Społeczny.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#GrażynaGęsicka">Poprzedni rząd pana premiera Marka Belki przygotował dokument pod nazwą Narodowy Plan Rozwoju na lata 2007–2013, w którym wymienionych jest około 12 odrębnych programów operacyjnych, w dużej mierze sektorowych. Wśród tych programów wymieniono również program operacyjny – Wykształcenie i Kompetencje.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#GrażynaGęsicka">Chciałabym podkreślić, że każdy taki program operacyjny zgodnie z regulacjami unijnymi musi się charakteryzować pewną strukturą instytucjonalną. Każdy program operacyjny musi mieć odrębną instytucję zarządzającą, a ponieważ nie jesteśmy krajem dużym, w polskich warunkach zawsze występują instytucje pośredniczące i wdrażające. Każdy program musi mieć odrębny komitet monitorujący, musi mieć odrębny system kontroli i audytu oraz odrębne procedury.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#GrażynaGęsicka">Jeżeli jest takich programów kilkanaście oznacza to, że mamy dość rozbudowaną strukturę administracyjną, która służy obsłudze tych programów.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#GrażynaGęsicka">Drugi powód, dla którego wprowadzono zmiany jest taki, że o ile w Narodowym Planie Rozwoju 2004–2006, mamy instytucję tzw. podstaw wsparcia wspólnoty czyli instytucję koordynującą wszystkie programy operacyjne, o tyle w nowej perspektywie finansowej, regulacje unijne nie przewidują podobnej struktury. Inaczej mówiąc, kraj członkowski musi sam zapewnić w ramach swojej administracji jakąś strukturę koordynacji programów operacyjnych. Przy 12 programach operacyjnych, proponowanych do realizacji przez rząd premiera Marka Belki, właściwie takiej struktury administracyjnej nie było. Można powiedzieć, że koordynacją zadań ujętych w programach zajmowała się Rada Ministrów czyli następowało daleko idące usektorowienie czy ubranżowienie pomocy unijnej. W konsekwencji była słaba koordynacja działań, a co za tym idzie brak możliwości śledzenia postępów w osiąganiu celów polityki unijnej, ponieważ – jak powiedziałam – działo się to na poziomie Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#GrażynaGęsicka">W związku z tym nowy rząd pana Kazimierza Marcinkiewicza zaproponował inną konstrukcję organizacji administrowania i zarządzania pomocą unijną, która nie dotyczy tylko programu operacyjnego – Wykształcenie i Kompetencje, ale całego zestawu 12 programów operacyjnych, określonych przez poprzedni rząd. Nowy rząd zaproponował zamiast owych 12, tylko cztery programy operacyjne obejmujące całe duże obszary oddziaływania i polityki spójności celów i zadań. Są to: program operacyjny dotyczący tzw. twardej infrastruktury o nazwie – Infrastruktura i Środowisko, program operacyjny – Kapitał Ludzki oraz program dotyczący rozwoju gospodarki. Czwarty program operacyjny obejmuje problemy rozwoju obszarów wschodnich kraju, który rząd traktuje jako realizację programu Prawa i Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#GrażynaGęsicka">Mamy więc cztery duże obszary i cztery instytucje zarządzające. Ponadto jest oczywiście zapewniona odpowiednia pomoc techniczna i rozwiązywanie problemów transgranicznych, ale są to małe programy, obejmujące nie więcej niż 2 proc. całej pomocy unijnej. Dzięki dokonaniu takiej konsolidacji możemy koordynować oddziaływanie funduszy strukturalnych w dużych obszarach tematycznych, np. w całym obszarze gospodarki. Nie jest to już podzielone na kilka programów, w ramach których każdy rozwiązuje odrębnie jakiś problem gospodarczy, tylko jest to jeden duży program gospodarczy.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#GrażynaGęsicka">W celu zapewnienia takiej koordynacji po stronie państwa członkowskiego zostało powołane Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i decyzją rządu, zaaprobowaną przez Sejm, ponieważ odpowiednie przepisy znalazły się w ustawie o działach administracji rządowej, instytucje zarządzające programami znalazły się w gestii ministra rozwoju regionalnego. Instytucje pośredniczące, wykonujące pewne funkcje z zakresu finansowania, programowania i rozliczania projektów realizowanych w ramach programów jako instytucje wdrażające podporządkowane są poszczególnym ministrom sektorowym.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#GrażynaGęsicka">Dla przykładu, jeżeli weźmiemy program operacyjny – Kapitał Ludzki, który obejmuje cały obszar wspierany przez Europejski Fundusz Społeczny, to w tym programie mamy kilka priorytetów – konkretnie 9, a dwa z nich dotyczą obszaru, który państwa interesuje, czyli edukacji. Jest to priorytet oznaczony jako trzeci – wysoka jakość edukacji odpowiadająca wymogom rynku pracy oraz priorytet oznaczony jako ósmy o nazwie – rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#GrażynaGęsicka">Instytucja zarządzająca realizacją priorytetu trzeciego jest u ministra rozwoju regionalnego ponieważ dotyczy to całego programu operacyjnego Kapitał Ludzki, a instytucja pośrednicząca jest umiejscowiona obecnie w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Jeśli chodzi o priorytet ósmy to instytucją pośredniczącą jest marszałek województwa i zarząd województwa tzn. że ten priorytet jest zdecentralizowany. Zadania podejmowane w ramach tego priorytetu będą realizowane na podstawie umów z zarządami wszystkich 16 województw i będą służyły poprawie stanu oświaty i kształcenia na poziomie tych województw.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#GrażynaGęsicka">Jeżeli chodzi o tematykę objętą programem operacyjnym – Wykształcenie i Kompetencje, w zdecydowanej większości znalazła się ona również w programie operacyjnym – Kapitał Ludzki. W związku z tym nie można powiedzieć, żeby nastąpił tu jakiś uszczerbek w zajmowaniu się tą tematyką.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#GrażynaGęsicka">Jesteśmy obecnie w takiej sytuacji, że do niedawna Ministerstwo Edukacji i Nauki a obecnie Ministerstwo Edukacji Narodowej wniosło swój wkład merytoryczny w przygotowanie programu operacyjnego – Kapitał Ludzki w ramach wymienionych już priorytetów trzeciego i ósmego. Merytoryczne uwagi i propozycje zostały oczywiście zaakceptowane przez ministra rozwoju regionalnego. Obecnie jesteśmy na etapie prac z przedstawicielami zarządów województw, którzy informują Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, jak chcieliby wykorzystać środki unijne w swoich województwach.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#GrażynaGęsicka">System wdrażania programów operacyjnych, który zaproponował rząd pana Kazimierza Marcinkiewicza jest systemem znacznie bardziej przejrzystym, tańszym oraz pozwalającym na koordynację edukacji z innymi elementami polityki społecznej, głównie polityki zatrudnienia. Jeżeli popatrzymy na program operacyjny – Kapitał Ludzki to zobaczymy, że są tu priorytety poświęcone zatrudnieniu, przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu, dobremu państwu czyli sprawnej administracji oraz promowaniu przedsiębiorczości.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#GrażynaGęsicka">W Ministerstwie Rozwoju Regionalnego będziemy koordynować i badać jak wykorzystywane są środki unijne w celu wspomagania i wzmacniania działań podejmowanych w ramach programów operacyjnych. Na poziomie poszczególnych ministrów branżowych rozporządzanie środkami unijnymi odbywać się będzie w zakresach sektorowych obsługiwanych przez określonego ministra.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#GrażynaGęsicka">Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na sprawę niebagatelną, chociaż z pozoru techniczną. Mamy do wykorzystania bardzo dużo pieniędzy w następnym okresie programowania. Zasada zapisana w rozporządzeniach unijnych jest taka, że można realokować środki na poziomie programów i na poziomie priorytetów za zgodą Komisji Europejskiej, a w ramach poszczególnych priorytetów na mocy samodzielnej decyzji kraju członkowskiego. Jeżeli mamy 12 albo 14 programów operacyjnych, a w każdym z nich od 6 do 10 priorytetów, to przy każdej nawet drobnej alokacji środków musimy prosić o decyzję Komisję Europejską, co trwa zwykle kilka miesięcy. Natomiast przy tego rodzaju propozycji, jaką myśmy przedstawili, tzn. określenia kilku dużych programów i stosunkowo niewielkiej liczby priorytetów możliwa jest realokacja środków bez pytania o zgodę Brukseli w przypadku gdyby okazało się, że np. nie osiągamy dostatecznie szybko rezultatów w zakresie realizacji priorytetów doskonalenia nauczycieli a potrzebne są pilnie środki na rozwój przedszkoli na wsi albo na inny ważny cel.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaSzumilas">Dziękuję za rozwinięcie tego, co zostało zawarte w odpowiedzi pisemnej.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#KrystynaSzumilas">Czy pan minister Stanisław Sławiński chciałby coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławSławiński">Myśmy jeszcze jako resort edukacji i nauki a w tej chwili jako Ministerstwo Edukacji Narodowej na bieżąco współdziałali z właściwymi zespołami organizowanymi przez ministra rozwoju regionalnego. Przekazywaliśmy wszystkie nasze dotychczasowe doświadczenia, a także przedstawialiśmy nasze oczekiwania. Nastąpiła omówiona przez panią minister Grażynę Gęsicką zmiana w strukturze programów operacyjnych. Obecnie czeka nas wypracowanie w ramach tego nowego układu w miarę efektywnych systemów merytorycznej współpracy, zwłaszcza z zarządami województw samorządowych. Chodziłoby teraz o to, aby przy zachowaniu pewnej autonomii realizacji części oświatowych w zarządach województw, równocześnie układało się to w pewną ogólną i spójną całość. Mam nadzieję, że to się uda.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram dyskusję. Proszę o zabieranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym zapytać panią minister Grażynę Gęsicką, dlaczego zarządzanie ósmym priorytetem zostało zdecentralizowane i ulokowane w urzędach marszałkowskich województw. Urzędy marszałkowskie zajmują się tylko w niewielkim stopniu edukacją. O ile dobrze pamiętam, to urzędy marszałkowskie zajmują się tylko sprawami wyższych szkół zawodowych a np. sprawy akademii medycznych są już praktycznie wyłączone. Są także ulokowane tam sprawy ośrodków doskonalenia nauczycieli i bibliotek publicznych. Cała reszta edukacji nie jest zlokalizowana w wojewódzkim samorządzie terytorialnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#DomicelaKopaczewska">Chciałabym postawić podobne pytanie i tylko je rozwinę. Jak te fundusze unijne przeznaczane na sprawy edukacji były wykorzystywane przez urzędy marszałkowskie? Są takie sygnały, że zarządy wojewódzkie rozdzielają przyznawane im środki tylko między władze różnych własnych instytucji uznając, że one mają znaczenie strategiczne dla województwa.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#DomicelaKopaczewska">Gdy rozmawiałam w tej sprawie z marszałkiem sejmiku województwa, dlaczego tylko instytucje prowadzone przez marszałka uzyskują środki unijne, otrzymałam wyjaśnienie, iż mieści się to w ogólnej strategii województwa, obejmującej także sprawy edukacji, a ich potrzeby są istotne i ważne. Czy w wymienionych priorytetach, dotyczących edukacji będą jakieś wskaźniki lub standardy ustalające, że jednak samorządy lokalne niższych szczebli tzn. powiatowe i gminne będą mogły w takim samym zakresie korzystać z tych środków, jeśli oczywiście spełnią określone kryteria?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HenrykGołębiewski">Chciałbym nawiązać do wystąpień moich przedmówców i podkreślić, że wypowiedź pani minister jest bardzo komunikatywna i uargumentowana. Gdy odniesiemy to do struktur wojewódzkich występuje jednak pewien istotny niepokój, o którym była mowa. Doświadczenia minionych lat dowodzą, że różne są poglądy i różne podejście samorządów wojewódzkich do kwestii edukacyjnych. W mnogości trudności i potrzeb infrastrukturalnych w niektórych województwach zagadnienia edukacji nie zawsze są odpowiednio sytuowane.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#HenrykGołębiewski">Mój niepokój nie dotyczy tego, że marszałek województwa wybiera swoje jednostki przyznając im środki. Uważam, że w sprawach edukacji należałoby rolę inspirującą przyznać lokalnym władzom wojewódzkim, w tym wojewodzie.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#HenrykGołębiewski">Dotychczas reprezentacja tych władz w komitetach sterujących, nie była na miarę oczekiwań. Dlatego z pewną dozą optymizmu upatrywano efektów realizacji zadań edukacyjnych poprzez programy strukturalne, których, jak wynika z informacji pani minister, już nie będzie, co budzi pewne obawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KrystynaSzumilas">Jeżeli nie ma zgłoszeń do dyskusji, proszą panią minister o odpowiedź na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#GrażynaGęsicka">Wszystkie wypowiedzi dotyczyły urzędu marszałkowskiego jako właściwego bądź niewłaściwego dla prowadzenia spraw edukacyjnych, wynikających z programów operacyjnych. Moim zdaniem z punktu widzenia województwa czy regionu oraz polityki regionalnej w rozmaitych jej aspektach, samorząd województwa jest ustawowo właściwym organem, który odpowiada także za sprawy edukacji. Nie oznacza to, że tylko marszałkowski urząd wojewódzki ma wykonywać tę rolę. Może powierzyć znaczną część tych funkcji jakiejś innej instytucji. Trudno tutaj zmieniać ustawowe rozstrzygnięcia, co do tego kto zajmuje się częścią polityki regionalnej w województwie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#GrażynaGęsicka">Jeżeli chodzi o uwagę, że nie tylko sam marszałek województwa jest odpowiedzialny za instytucje edukacji, powiedziałabym, iż ta uwaga dotyczy wszystkich aspektów polityki regionalnej. Można również powiedzieć, że marszałek nie jest odpowiedzialny za oczyszczalnie, za gminne drogi czy jakieś inwestycje powiatowe, za pomoc społeczną.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#GrażynaGęsicka">Byłoby chyba niedobrze, gdyby była taka centralizacja zadań, natomiast wydaje mi się, że kwestia zarządzania czy pośredniczenia w realizacji programu operacyjnego polega na umiejętności dobrej dystrybucji środków oraz na koordynacji ich wydatkowania, zapewnianiu współfinansowania zadań i monitorowania ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#GrażynaGęsicka">W kwestii podniesionej przez zabierających głos, że zarządy województw dają środki swoim instytucjom powiedziałabym, iż rzeczywiście jest to powszechnie zgłaszany zarzut. My proponujemy w projekcie nowej ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju regionalnego, żeby w przypadku, kiedy instytucja zarządzająca przydziela środki sama sobie a dotyczy to również np. mojego resortu będącego instytucją zarządzającą w innych programach operacyjnych, była ona kontrolowana przez inny organ. W przypadku samorządów województw minister rozwoju regionalnego musi wydać zgodę na przydzielenie środków instytucja należącej do samorządu województwa. Ponadto umowy z tymi województwami będą zawierały określenie tego, czego należy się spodziewać w rezultacie wydatkowania przyznanych środków a także wskaźniki czy standardy zatwierdzone przez komitet monitorujący programu operacyjnego.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#GrażynaGęsicka">Nie będzie tak, że samorząd województwa otrzyma odpowiednią pulę pieniędzy, a następnie będzie się zastanawiał co z nią zrobić. Zakładamy, że załącznik do umowy z województwem, będzie czymś w rodzaju specyfikacji: co jest do zrobienia i co jest do sfinansowania, jakie instrumenty powinny zostać użyte i do jakich typów szkół czy innych beneficjentów tych środków przyznawanych na cele oświatowe, ile ma być przeznaczone na pomoc materialną dla dzieci i młodzieży, na stypendia. Wszystko to będzie określone. Nie oznacza to, że nie przewiduje się aneksów do zawieranych umów, gdyby okazało się, że te środki budzą mniejsze zainteresowanie u beneficjentów.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#GrażynaGęsicka">Nie przewidujemy powoływania komitetów sterujących programami operacyjnymi. Szczególną rolę będą tu miały komitety monitorujące, które określą zasady funkcjonowania programu oraz kryteria wyboru projektów do realizacji, w przypadku kiedy te projekty będą wybierane w drodze konkursu.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#GrażynaGęsicka">Bez wątpienia wojewoda odpowiada za sprawy oświaty i musi być zapewniona współpraca z samorządem województwa i z tymi, którzy dysponują tymi środkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławSławiński">Chciałbym w uzupełnieniu dodać tylko jedno zdanie. My swoją rolę jako Ministerstwo Edukacji Narodowej upatrujemy również z tym, żeby dopracować się pewnej tradycji prowadzenia dobrego dialogu z zarządzającymi pakietem programów operacyjnych, którymi steruje bezpośrednio samorząd województwa. Chodzi o to, aby myślenie w kategoriach polityki edukacyjnej bardziej zobiektywizować i wypracowywać wspólnie głębszą myśl, która pozwoli na uniknięcie pułapki podgarniania środków „pod siebie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym jeszcze wrócić do mojego pytania. W naszym systemie ustrojowym poszczególne szczeble samorządu terytorialnego mają bardzo jasno sprecyzowane zadania i bardzo mocno podkreślona jest ich niezależność. W tym układzie samorząd wojewódzki ma właściwie szczątkowe zadania w dziedzinie edukacji, ponieważ wyższe szkoły zawodowe tylko sporadycznie występują, więc pozostaje tylko zajmowanie się ośrodkami doskonalenia nauczycieli i bibliotekami. Natomiast niemal wszystkie sprawy oświaty zlokalizowane są w dwóch niższych szczeblach samorządu: powiatowym i gminnym. Patrząc z tego punktu widzenia struktura, którą przedstawiła pani minister, moim zdaniem jest bardzo nieracjonalna ponieważ samorząd wojewódzki z założenie nie zajmuje się oświatą i edukacją. W dalszym ciągu nie rozumiem, dlaczego zarządzanie priorytetem edukacyjnym zostało powierzone właśnie samorządom wojewódzkim. Jeżeli już tak powinno być, to zajmować się tym powinny raczej urzędy wojewódzkie i kuratoria oświaty, a nie samorząd wojewódzki.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#GrażynaGęsicka">Jeszcze raz chcę powiedzieć, że mówimy tutaj o programie, w którym z góry określone jest na co wydaje się środki i w jakim trybie będzie to ustalane a mianowicie w srodze zawierania umowy z województwem. Weźmy np. zintegrowany program operacyjny rozwoju regionalnego. Są w nim określone zadania finansowane przez mikroprzedsiębiorców. Można powiedzieć, że zarząd województwa ani nie kreuje tych mikroprzedsiębiorców ani nie jest mikroprzedsiębiorstwem, niemniej jednak je finansuje.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#GrażynaGęsicka">Jest np. zadanie polegające na finansowaniu regionalnych strategii innowacyjnych. To nie samorząd województwa robi te strategie, a robią je uczelnie. W tym przypadku samorząd występuje jak i instytucja pośrednicząca w realizacji pewnego programu. Wiadomo z góry, iż pewne zadania muszą być zrealizowane, np. elastyczny model nauczania, przyznawanie stypendiów, programy rozwoju szkół wyższych, podnoszenie kwalifikacji kadry. I to trzeba zrobić niezależnie od tego czy to są ich szkoły czy „cudze” szkoły. Samorządy będą dysponowały pewną kwotą przyznaną w ramach algorytmu i będą musiały podzielić tę kwotę w sposób zgodny z kryteriami i przyjętymi zasadami a także dopilnować i monitorować wydatkowanie pieniędzy, żeby uzyskane zostały odpowiednie rezultaty.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#GrażynaGęsicka">Nie jest tak, że 60 mld euro, które mamy przyznane jest już z góry podzielone i przeznaczone dla poszczególnych beneficjentów. Gdyby tak można było zrobić, byłoby na pewno dużo prościej. My dzielimy tę kwotę pomiędzy programy, a następnie między części tych programów i ktoś musi się zajmować dystrybucją tych pieniędzy. Z tego punktu widzenia samorząd województwa w naszym ustroju, zgodnie z ustawą o samorządzie województwa oraz ustawą o administracji rządowej na szczeblu województwa, jest właściwy do pełnienia tej roli.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś z państwa posłów sprzeciwia się przyjęciu odpowiedzi ministra rozwoju regionalnego na dezyderat nr 2 w sprawie utworzenia odrębnego programu operacyjnego, dotyczącego edukacji na lata 2007–2013?</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KrystynaSzumilas">Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że odpowiedź na dezyderat nr 2 została przez Komisję przyjęta do wiadomości.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#KrystynaSzumilas">Przystępujemy do omówienia punktu drugiego porządku obrad – rozpatrzenia odpowiedzi ministra edukacji i nauki na dezyderat nr 3 w sprawie Strategii Państwa dla Młodzieży na lata 2003–2012.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#KrystynaSzumilas">Proszę o zabranie głosu pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławSławiński">Tekst odpowiedzi został państwu doręczony. Jak wiadomo nastąpiły pewne zmiany w składzie rządu, a dotyczą one szczególnie naszego resortu i rozdzielenia spraw edukacji od spraw nauki i szkolnictwa wyższego. Jednak zasadnicza sentencja zawarta w odpowiedzi jest aktualna i dotyczy obu resortów.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#StanisławSławiński">Rekomendacje zawarte w dezyderacie wpisują się w to, co resort w poprzednim układzie obecnym pragnąłby zrealizować. Składam podziękowanie Komisji za umocnienie nas w przekonaniu, że postępujemy właściwie kontynuując realizację Strategii Państwa dla Młodzieży na lata 2003–2012.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#StanisławSławiński">Przekształcenia a właściwie aktualizacja Strategii jest i będzie przedmiotem naszych dalszych prac, a ich rezultaty będą przedstawiane Komisji abyście państwo mogli obserwować kierunki zmian, dokonywanych w tym dokumencie.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#StanisławSławiński">Działania prowadzone już dzisiaj wpisują się w jakimś sensie w to, co zawarte jest w dezyderacie Komisji. Dotyczy to np. pobudzania aktywności w zakresie świadczeń na rzecz młodzieży, chociażby rozszerzania programów stypendialnych. Ważną kwestią jest objęcie opieką zdrowotną młodzieży. Z inicjatywy pana ministra Zbigniewa Religi i pana ministra Romana Giertycha zamierza się powrócić do otoczenia systematyczną opieką medyczną uczniów szkół wszystkich typów.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#StanisławSławiński">W związku z reorganizacją resortu edukacji i nauki nie dokonano jeszcze powołania międzyresortowego zespołu do spraw Strategii Pastwa dla Młodzieży na lata 2003–2012, ale wszystko jest już do tego przygotowane i taki zespół powstanie w niedługim czasie.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#StanisławSławiński">Mamy taką intencję aby problematykę młodzieży uczynić przedmiotem dość szerokiej konsultacji społecznej. Łączy się to z generalną inicjatywą podniesienia na wyższy poziom dyskusji o wychowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#KrystynaSzumilas">Kto z państwa chce zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#KrystynaSzumilas">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec przyjęcia odpowiedzi na dezyderat nr 3 w sprawie Strategii Państwa dla Młodzieży na lata 2003–2012?</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#KrystynaSzumilas">Nikt nie zgłasza sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła do wiadomości odpowiedź na dezyderat nr 3.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#KrystynaSzumilas">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad – zaopiniowanie dla Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Ustawodawczej rządowego projektu ustawy o zmianie i uchyleniu niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych w zakresie art. 5 obejmującego zmiany w ustawie z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (druk nr 299) wraz z autoporawką rządu zgłoszoną do tego artykułu (druk nr 299-A). Jest to kontynuacja rozpatrywania tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#KrystynaSzumilas">Proszę pana ministra o przedstawienie autoporawki rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławSławiński">Autopoprawka dotyczy wycofania się z uchylenia w ustawie – Karta Nauczyciela art. 72. Jeżeli pani przewodnicząca pozwoli, poprosiłbym o wygłoszenie krótkiego komentarza pana dyrektora właściwego departamentu, w celu przedłożenia kilku szczegółów objaśniających autoporawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaSzumilas">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ArturKlawerek">Zgłoszona autoporawka w stosunku do pierwotnego tekstu projektu ustawy o zmianie i uchyleniu niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych przewiduje – jak powiedział to już pan minister – odstąpienie do uchylenia treści art. 72. W tym miejscu proponuje się wprowadzenie przepisu o przekazaniu do kompetencji jednostek samorządu terytorialnego uprawnień w zakresie możliwości ustalania wysokości i sposobu podziału środków na zabezpieczenie zdrowotne nauczyciel.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ArturKlawerek">Autopoprawka przewiduje też odstąpienie od zmian w art. 30 ust. 3, gdzie jest mowa o uchyleniu upoważnienia dla ministra zdrowia w zakresie określenia szkodliwych warunków pracy.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#ArturKlawerek">Zmiany te uzasadnione są przede wszystkim w przypadku art. 72 brakiem uzasadnienia dla dokonywania istotnych zmian w zakresie statusu nauczycieli. Nie ulega bowiem wątpliwości, że zmiana proponowana w pierwotnej wersji projektu ustawy powodowałaby pomniejszenie przychodów nauczyciela z powodu ograniczenia zakresu ochrony zdrowia dla tej grupy zawodowej. Ostatnie badania wskazują na to, że stan zdrowotny nauczycieli nie poprawił się na tyle, aby znosić przepisy, które wprowadzone były do ustawy – Karta Nauczyciela w celu wspierania ochrony stanu zdrowia nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#ArturKlawerek">Jeżeli chodzi o przepis zawarty w art. 34, Rada Ministrów uznała, że proponowana w rządowym projekcie ustawy zmiana jest merytoryczna, ponieważ nie dotyczy tylko zniesienia upoważnienia dla właściwego ministra, ale dotyczy również wynagrodzeń nauczycieli. W związku z tym i zgodnie z faktem, iż projekt ustawy odnosi się do uchylania niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych, a nie do zmiany istniejącego stanu faktycznego w tym zakresie, Rada Ministrów postanowiła odstąpić od regulowania w ustawie tej kwestii, istotnej z punktu widzenia statusu zawodowego nauczycieli.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KrystynaSzumilas">Dziękuję za komentarz. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ArturOstrowski">Mam pytanie, odnoszące się do przepisu precyzującego sprawę powoływania Kapituły do Spraw Profesorów Oświaty. W przepisie mowa jest m.in. o niezawisłości Kapituły w rozpatrywaniu wniosków o nadanie tytułu profesora oświaty. Jak pan minister definiuje tę niezawisłość Kapituły?</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#ArturOstrowski">Chciałbym przypomnieć, że Związek Nauczycielstwa Polskiego proponował, aby ten zapis o niezawisłości Kapituły wykreślić z projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#ArturOstrowski">Czy uchylenie ust. 3 w art. 72 ustawy – Karta Nauczyciela nie spowoduje niemożności skorzystania przez nauczyciela z pomocy zdrowotnej z tytułu chorób zawodowych, związanych z wykonywaną pracą? Organy prowadzące szkoły uzyskały tutaj tylko kompetencje do określania kwestii technicznych, które są związane z udzielaniem pomocy zdrowotnej dla nauczycieli. Czy w związku z tym nie zostanie wydane rozporządzenie, określające formy profilaktyki zdrowotnej i leczenia, ponieważ brak takiego aktu wykonawczego może spowodować niemożność wykonywania przez organy prowadzące swoich obowiązków w zakresie organizowania pomocy zdrowotnej dla nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#ArturOstrowski">Uprawnienia nadane organom prowadzącym na mocy tej nowelizacji mogą mieć charakter uprawnień pozornych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MirosławKrajewski">W związku z przepisami dodanymi w omawianym projekcie ustawy do art. 91 ustawy – Karta Nauczyciela nastąpi po pewnym czasie przyznawania ważnego i jakże potrzebnego tytułu honorowego profesora oświaty. Łącznie z ustawą – Prawo o szkolnictwie wyższym, na mocy której nadawane są tytuły profesorów, będziemy mieli w polskim systemie edukacyjnym także kilkunastu profesorów oświaty.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MirosławKrajewski">Ust. 3 art. 91 ustawy Karta Nauczyciela otrzyma brzmienie, że „minister właściwy do spraw oświaty i wychowania, w porozumieniu z właściwymi ministrami, określi w drodze rozporządzenia. (...)” i dalej wymienia się kwestie związane z powoływaniem Kapituły do Spraw Profesorów Oświaty. Czy nie ma potrzeby – skoro jest tu mowa o honorowym tytule – ustalenia, że nadaje się wraz z tytułem honorowy także dyplom? Czy nie należy dopisać, że określa się także wzór dyplomu honorowego tytułu profesora oświaty? Prawo oświatowe przewiduje kilkanaście różnych wzorów dyplomów i trzeba przewidzieć także taki dyplom, o jakim mówię.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#EwaWolak">Odstąpienie od uchylenia art. 72 i wprowadzenie odpowiedniej zmiany, zmierzają w dobrym kierunku. Faktycznie organ prowadzący najlepiej podzieli środki finansowe przeznaczone na pomoc zdrowotną dla nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#EwaWolak">Czy organ prowadzący będzie określał rodzaje świadczeń zdrowotnych w porozumieniu z partnerami społecznymi, a więc ze związkami zawodowymi, czy też tylko na podstawie zarządzenia prezydenta, burmistrza czy wójta? Czy organ stanowiący będzie miał jakikolwiek wpływ na to, aby określić rodzaje tych świadczeń przyznawanych w ramach pomocy zdrowotnej?</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#EwaWolak">Jaka myśl przewodnia przyświecała wnioskodawcom projektu ustawy przy podejmowaniu decyzji o uchyleniu ust. 3 w art. 72? Czy to oznacza, że w ogóle minister właściwy do spraw zdrowia nie będzie określał form i zakresu profilaktyki i leczniczej pomocy specjalistycznej dla nauczycieli? Czy z tego się rezygnuje, czy też będzie to uregulowane w jakiejś innej ustawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#SylwesterPawłowski">Druk nr 299 zawierający pierwotny tekst projektu ustawy o zmianie i uchyleniu niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych nosił datę 5 grudnia 2005 r. Po kilku miesiącach był on przedmiotem naszej pierwszej dyskusji. Moim zdaniem dobrze się stało, iż Komisja podjęła wówczas decyzję o przesunięciu i kontynuowaniu dyskusji nad tym projektem w innym terminie, chociaż wówczas ponaglano nas, aby projekt ten przesłać już pod obrady Sejmu.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#SylwesterPawłowski">Doczekaliśmy się teraz autopoprawki, której tekst jest zawarty w druku nr 299-A z datą 6 maja 2006 r. W uzasadnieniu autopoprawki przywołuje się konsultacje społeczne i wynikające z tych konsultacji zmiany do poprzednich zapisów, w tym także rezygnację z niektórych przepisów zawartych w poprzednim tekście projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#SylwesterPawłowski">Jest to zjawisko niepokojące, że Komisji sejmowej przedkłada się projekt ustawy bez informacji o przebiegu i wynikach konsultacji społecznych na jego temat, a później te konsultacje społeczne są powodem dokonywania poważnej zmiany w przepisach projektu ustawy. Jest to przykład przygotowania i próby przeforsowania projektu ustawy w Komisji sejmowej. Chciałbym w związku z tym zapytać, czy był to jedyny przypadek takiego działania resortu czy też będzie to już stała praktyka, że teksty projektów ustaw będą dotknięte nie tylko wadą formalnoprawną?</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#SylwesterPawłowski">Jak wynika z uzasadnienia rezygnacja z proponowanych przepisów spowodowana jest faktem, że owe przepisy nie mieściły się w projekcie ustawy o zmianach i uchyleniu niektórych upoważnień do wykonania aktów wykonawczych, ponieważ wkraczały głęboko w meritum treści, w tym przypadku ustawy – Karta Nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#SylwesterPawłowski">Czy resort wyciągnie z tego wnioski i będziemy procedować nad projektami nie dotkniętymi wadą formalnoprawną, a będziemy jednocześnie informowani o wynikach konsultacji społecznych, które są przeprowadzane wcześniej, nim dokument trafi do Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KrystynaSzumilas">Ja również chciałam zadać pytanie, dotyczące autopoprawki i art. 72 ustawy Karta Nauczyciela. Państwo zastosowaliście taki zabieg jak gdyby uwalniający ministra zdrowia od obowiązku wydania rozporządzenia, dotyczącego form i zakresu udzielania pomocy zdrowotnej nauczycielom. Obowiązek określenia form i zakresu tej pomocy został przerzucony na jednostki samorządu terytorialnego, na organy prowadzące szkoły, którymi nie muszą być jednostki samorządowe. Mogą to być osoby fizyczne lub stowarzyszenia prowadzące szkoły.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#KrystynaSzumilas">Zgadzam się z ogólnym kierunkiem decentralizacji, ale w związku z tym mam pytanie, czy zgłoszona przez rząd autopoprawka była przedmiotem konsultacji z samorządami, z organami prowadzącymi szkoły. Dotyczy ona przecież samorządów, które będą musiały wykonywać przepisy ustawy i prawdopodobnie będą musiały mieć na to dodatkowe środki.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#KrystynaSzumilas">W Karcie Nauczyciela była zapisana formuła, że organ prowadzący ma zabezpieczyć środki na pomoc zdrowotną dla nauczycieli, ale faktycznie ze względu na brak rozporządzenia ministra zdrowia w tej kwestii środki przeznaczane na ten cel nie były przekazywane nauczycielom. Teraz sytuacja jest taka, że samorząd będzie musiał zapewnić środki i będzie musiał wydać rozporządzenia, czyli dodatkowo przeznaczyć na ten cel środki ze swojego budżetu. Czy subwencja oświatowa pokryje wydatkowanie tej dodatkowej kwoty i czy państwo konsultowaliście tę kwestię z organami samorządowymi i z innymi jednostkami prowadzącymi szkoły?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MariaNowak">Zdziwił mnie głos pana posła Sylwestra Pawłowskiego, ponieważ o tym dokładnie mówiliśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji w dyskusji nad projektem tej ustawy. Powiedział pan, że już 5 grudnia ub. roku projekt ustawy został przekazany do Sejmu. Sądzę, że za wcześnie.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MariaNowak">Moim zdaniem rząd wyciągnie z tego wnioski i czegoś podobnego już nie będzie. Projekty, które przygotował poprzedni rząd należy bardzo dokładnie sprawdzać. I taki wniosek resort i nie tylko resort edukacji wyciągnął, aby nie powodować konieczności prowadzenia ponownych dyskusji i wnoszenia autoporawek. Wracać do tego nie ma sensu. Dziwię się, że pan poseł stawia jakieś zarzuty obecnemu rządowi, ponieważ wykazano, jak poprzedni rząd chciał potraktować nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#MariaNowak">I sprawa przyspieszania prac nad projektem ustawy. To nie obecny rząd nalegał na to, aby te zmiany zostały bardzo szybko wprowadzone. Ponieważ był to projekt poprzedniego rządu, został wyznaczony termin do zaopiniowania proponowanych zmian przez sejmową Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Ten projekt ustawy, jak wiadomo nie odnosi się tylko do ustawy – Karta Nauczyciela, ale do wielu innych ustaw. Dobrze się stało, iż podjęliśmy decyzję o przedłużeniu terminu rozpatrywania tego projektu i patrzmy teraz do przodu.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#MariaNowak">Jest zgłoszona autoporawka i trzeba ją rozpatrzyć, a mieć dla siebie uznanie, że pewne sprawy, wymagające dopracowania przewidzieliśmy. Takich niedopracowanych projektów ustaw przygotowanych jeszcze przez poprzedni rząd już chyba nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszPisarek">Nasz związek proponował, aby sprecyzować minimalną wysokość funduszu zdrowotnego. Niech to będzie jakiś procent od funduszu płac, ale wyraźnie określony. Budzi nasze wątpliwości uchylenie ust. 3 w art. 72 ustawy – Karty Nauczyciela.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KrystynaSzumilas">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławSławiński">Pewne wypowiedzi państwa wykraczały poza zakres zgłoszonej autopoprawki, ale postaramy się na wszystkie uwagi i pytania udzielić odpowiedzi. Chciałbym prosić, aby mógł się do tych uwag i pytań odnieść pan dyrektor Artur Klawerek.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#KrystynaSzumilas">Proszę pana dyrektora o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ArturKlawerek">Art. 91 nie uległ zmianie w stosunku do pierwotnego tekstu tej ustawy. Jego przywołanie w autopoprawce wynika z faktu, że nadaje się nowe brzmienie art. 5 projektu ustawy, którą omawiamy.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#ArturKlawerek">Określenie niezawisłości Kapituły do Spraw Profesorów Oświaty pojawia się w treści upoważnienia ustawowego dla ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania i należy je odczytywać zgodnie z treścią tego upoważnienia. Niezawisłość polega na tym, iż Kapituła będzie podejmować swoje decyzje bez konsultacji z jakimiś innymi, odrębnymi podmiotami, ale we własnym imieniu i na własną odpowiedzialność.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#ArturKlawerek">Jeżeli chodzi o ustalenie jednolitego wzoru dyplomu dla nauczyciela, któremu przyznano honorowy tytuł profesora oświaty, to można ewentualnie rozważyć wprowadzenie tego do upoważnienia dla ministra. Czy to jest jednak ten akt prawny, który ma być w przepisach prawa powszechnego, kiedy tytuł profesora oświaty nadawany jest przez ministra edukacji i żaden inny podmiot nie może nadać takiego tytułu? Nie jest konieczne uregulowanie tej kwestii w przepisach prawa powszechnego, ponieważ stowarzyszenia czy rady gmin nie muszą posługiwać się jakimkolwiek wzorem, nie mając uprawnień do nadawania tego tytułu. Będzie to przygotowywała tylko Kapituła i rozstrzygała również o wzorze dyplomu.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#ArturKlawerek">Jeżeli chodzi o proponowane uzupełnienie art. 72 ustawy – Karty Nauczyciela, to należy zauważyć, że w stosunku do tekstu pierwotnego jest to zmiana korzystna. W pierwotnej treści projektu ustawy przewidywano uchylenie treści art. 72, a więc proponowana teraz zmiana jest tylko z korzyścią dla nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#ArturKlawerek">W sprawie konsultacji społecznych trudno nam się wypowiadać, ponieważ sprawy projektu ustawy prowadziła Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Okazało się, iż projekt był rozesłany do wszystkich zainteresowanych podmiotów, chociaż tego nie napisano w uzasadnieniu w sposób wyczerpujący i jednoznaczny. Mogę tylko zapewnić, że autoporawka została przekazana do wszystkich podmiotów, do wszystkich samorządów terytorialnych i nie wniesiono do niej żadnych uwag.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#ArturKlawerek">Nowy przepis art. 72 przewiduje uchylenie treści ust. 3. Oznacza to, że w przepisach prawa powszechnego nie będą regulowane kwestie priorytetów zdrowotnych. Wynika to m.in. z faktu, że ta kompetencja przechodzi do samorządu terytorialnego, zgodnie z art. 15 Konstytucji RP, który zakłada decentralizację kompetencji państwa na rzecz samorządów.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#ArturKlawerek">Zgodnie z nową treścią upoważnienia jednostki samorządu terytorialnego i inne organy prowadzące szkoły określa rodzaje świadczeń przyznawane w ramach pomocy zdrowotnej. Stosowna uchwała samorządu musi również określać rodzaje świadczeń, które samorząd na danym terenie uzna za niezbędne. Nie może to budzić wątpliwości i nie jest to kompetencja prezydentów, burmistrzów czy wójtów, ale wyłącznie organów stanowiących. Musi być wydana stosowna uchwała rady gminy. Ponieważ ta kompetencja przeniesiona została na organy prowadzące szkoły, w żadnych innych przepisach prawa powszechnego nie będzie się przewidywało innego uregulowania tej kwestii. Zakłada się, że samorząd terytorialny będzie miał w tych sprawach znacznie lepsze rozeznanie i znacznie lepiej zaadresuje te pieniądze.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#ArturKlawerek">Było pytanie pani przewodniczącej o środki finansowe na te cele. Bardzo trudno odnieść się do sytuacji, kiedy wadliwe będą stosowne przepisy ustawy. Minister nie wie i nie wiedzą także organy nadzoru nad działalnością samorządu o takich przypadkach, żeby któryś samorząd uchylał się od realizacji obowiązującego przepisu ustawy. Zgodnie z uzasadnieniem do treści nowej ustawy nie przewiduje się dodatkowych skutków finansowych, a także nie przewiduje się dodatkowych skutków finansowych, a także nie przewiduje się zabezpieczenia finansowego, czy zmian w części oświatowej subwencji ogólnej. Wynika to również z faktu, że samorządy terytorialne i rady gminy dowolnie decydują o wysokości tych środków, a więc pozostaje w mocy dotychczasowy przepis.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#ArturKlawerek">Stanowisko rządu jest wprost proporcjonalne do sytuacji, że stany chorobowe w jakiejś grupie zawodowej, w tym przypadku nauczycieli są minimalne ani standardowe. Stany chorobowe są zróżnicowane i nie ma potrzeby ani konieczności zakładania z góry w przepisach ustawy, iż niezbędne będą jakieś minimalne środki na te cele. Oczywiście należałoby zabezpieczyć jakieś środki, mając na uwadze, że część samorządów ustaliłaby niższe kwoty na zabezpieczenie realizacji tego zadania. Jest to przepis o charakterze socjalnym, a nie roszczeniowym i taka regulacja nie byłaby ani korzystna ani potrzebna.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#SylwesterPawłowski">W świetle tego, co powiedział przed chwilą pan dyrektor, chciałbym zapytać od kiedy ustawa wchodzi w życie. Ten przepis, który wprowadzamy w Karcie Nauczyciela może być brany pod uwagę dopiero od dnia 1 stycznia 2007 roku, gdyż będzie to najbliższy budżet, w którym samorządy będą mogły określić odpowiednia kwotę na wykonanie tego zadania. Chciałbym się upewnić czy w tym roku, w okresie między wejściem ustawy w życie a 31 grudnia br. ta kwestia będzie regulowana według starych zasad, czy według nowych, ponieważ przy braku środków w tegorocznych budżetach gmin i w budżetach powiatów nie będzie na to środków do końca roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KrystynaSzumilas">Do poprzedniej wersji art. 5 projektu ustawy mieliśmy opinię prawną, w której Biuro Legislacyjne zwracało uwagę na termin wejścia w życie ustawy i możliwość powstania niezgodności konstytucyjnej. Chodzi o ustalenie 30-dniowego vacatio legis tak, aby w przypadku kiedy przepis jest niekorzystny dla nauczycieli można było skutecznie wprowadzić w życie zmiany w przepisach. Czy w związku z autopoprawką tamta opinia przestaje być aktualna i czy termin wejścia w życie ustawy nie będzie budził wątpliwości konstytucyjnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ArturKlawerek">Wątpliwości co do vacatio legis dotyczyły art. 34 ust. 3, a więc zmiany, której już nie ma. Niezależnie od tego trzeba jasno stwierdzić, że zmiana w arat. 72 dotyczy upoważnienia do uregulowania pewnej określonej kwestii, czy zmiany tego upoważnienia w ust. 1, a nie zmian w budżecie. Mimo, że ustawa zakłada 30-dniowy termin wejścia w życie przepisów oznacza to jednak, iż jednostka samorządu terytorialnego działa na podstawie budżetu przyjętego na rok 2006. Oznacza to, że w stosunku do wysokości środków wyodrębnionych nie może być wątpliwości, że ta kwota bez zmiany wysokości budżetu będzie taka sama. Wejście w życie tej ustawy będzie tylko skutkowało wydaniem uchwały w sposobie rozdysponowania tych środków, oczywiście tych, które dotychczas nie były rozdysponowane. Wydaje się, że tutaj wątpliwości raczej być nie powinno.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#KrystynaSzumilas">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#KrystynaSzumilas">Nie było zgłoszonych wniosków, które powinniśmy zapisać w naszej opinii. Proszę panią posłankę Marię Nowak o odczytanie projektu opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MariaNowak">Proponuję zaopiniować projekt ustawy pozytywnie i sformułowanie następującej opinii: „Opinia Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz dla Komisji Ustawodawczej w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie i uchyleniu niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych (druki nr: 299 i 299-A), uchwalona na posiedzeniu w dniu 24 maja 2006 roku.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MariaNowak">Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży na posiedzeniach w dniu 22 marca i 24 maja 2006 r. rozpatrzyła rządowy projekt ustawy o zmianie i uchyleniu niektórych upoważnień do wydawania aktów wykonawczych wraz z autopoprawką w zakresie art. 5, obejmującego zmiany w ustawie z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#MariaNowak">Po wysłuchaniu wyjaśnień przedstawicieli rządu, zapoznaniu się z ekspertyzą prawną, stanowiskami organizacji związkowych nauczycieli oraz po przeprowadzonej dyskusji, Komisja nie wnosi uwag i opiniuje pozytywnie projekt rządowy w brzmieniu przedłożonej autopoprawki”.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś z państwa posłów wyraża sprzeciw wobec tak sformułowanej opinii?</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#KrystynaSzumilas">Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła opinię.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#KrystynaSzumilas">Porządek dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#KrystynaSzumilas">Zamykam posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>