text_structure.xml 12.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekJurek">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych, do Spraw Kontroli Państwowej oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Proszę państwa o podpisywanie się na listach, bo kworum będzie liczone oddzielnie dla każdej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekJurek">Prezydium Sejmu postanowiło zwołać ponowne posiedzenie trzech Komisji w następstwie wniosków zgłoszonych na posiedzeniu Konwentu Seniorów, przede wszystkim przez Klub SLD. We wnioskach tych postuluje się nierozpatrywanie w trzecim czytaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o pracownikach samorządowych, ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli oraz ustawy o służbie cywilnej. Zastrzeżenia związane są z kontrowersjami wokół trybu prac trzech Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekJurek">Dziś na posiedzeniu Konwentu Seniorów został zgłoszony wniosek jednego z klubów o zwołanie posiedzenia tych trzech Komisji, aby przygotować – zgodnie z zamiarami zawartymi w planie prac tego posiedzenia Sejmu – trzecie czytanie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MarekJurek">Było gotowe sprawozdanie, ale mimo to pojawiają się zastrzeżenia, że posiedzenie zostało zwołane zbyt pośpiesznie i nagle. Prezydium Sejmu podejmując decyzję w trakcie posiedzenia Konwentu Seniorów, kierowało się wnioskiem o odbycie tego posiedzenia i przygotowanie głosowania.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MarekJurek">W związku z zastrzeżeniami dotyczącymi również trybu głosowań na dzisiejszym posiedzeniu proszę, aby Komisje podjęły tę sprawę i przedyskutowały ją w swoim gronie.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MarekJurek">O dalsze prowadzenie obrad proszę pana posła Marka Kuchcińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekKuchciński">Proponuję poddanie pod głosowanie wniosku, a właściwie chcę zapytać państwa, czy jest wniosek o ponowne rozpatrzenie zgłoszonych poprawek, czy też nie? Jeżeli nie będzie takiego wniosku, to będę rozumiał, że sprawozdanie zostało przyjęte w dotychczasowej formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#GrzegorzDolniak">Zgłaszam wniosek o ponowne rozpatrzenie poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekKuchciński">Jest wniosek. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za tym, żeby jeszcze raz rozpatrzyć poprawki zgłoszone w drugim czytaniu?</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MarekKuchciński">Stwierdzam, że przy 31 głosach za, 32 przeciwnych i braku wstrzymujących się, Komisje odrzuciły wniosek. Stwierdzam, że sprawozdanie przyjęte na poprzednim posiedzeniu jest aktualne.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MarekKuchciński">Uważam, że na tym tę procedurę możemy zakończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekJurek">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Rzecz polega na tym, iż poranne posiedzenie trzech Komisji odbywało się w warunkach urągających zarówno przepisom regulaminu Sejmu, jak i dobrym obyczajom. Po pierwsze, posłów powiadomiono o posiedzeniu Komisji na 15 min. przed jego rozpoczęciem. Po drugie, nie do wszystkich posłów to powiadomienie dotarło. Po trzecie, dopiero na posiedzeniu wręczono nam zestawienie wniosków i poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania. Po czwarte, podczas prac Komisji w zasadzie uniemożliwiono zadawanie bardziej szczegółowych pytań w kwestiach interesujących posłów. Wyrażano również wątpliwości, czy posłowie nie będący członkami Komisji, a obecni na sali obrad, mają prawo zadawania pytań. Tym samym naruszono kardynalne zasady procedowania legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">W moim przekonaniu, to kolejne posiedzenie Komisji nic nie zmieniło, nie przywróciliśmy tego wszystkiego, co zostało wadliwie zrealizowane na poprzednim posiedzeniu trzech Komisji. W moim przekonaniu, źle to świadczy o pracy Sejmu i stanowi też podstawę do wystąpienia ze skargą konstytucyjną, z czego oczywiście nie omieszkamy skorzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AnnaPaluch">Proszę o sprecyzowanie, co pan poseł rozumie przez „uniemożliwienie zabierania głosu na posiedzeniu Komisji”, bo uczestniczyłam w tym posiedzeniu i stwierdzam, że nic takiego nie miało miejsca. Proszę nie nadużywać słów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanKochanowski">Chciałem tylko stwierdzić, że nie otrzymałem możliwości zabrania głosu podczas posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekKuchciński">Przypominam, bo nie wszyscy państwo byli na poprzednim posiedzeniu, że na samym jego początku, gdy przystąpiliśmy do rozpatrywania jednego wniosku i dwóch poprawek, zaproponowałem procedurę pracy, przyjętą obyczajowo nie tylko w tej kadencji Sejmu, ale i w poprzednich. Zaproponowałem, aby przy omawianiu każdej poprawki zgłoszonej w drugim czytaniu wysłuchać jednego głosu za i jednego przeciw. Nie było sprzeciwu, a więc uznałem, że procedura została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarekKuchciński">Przystąpiliśmy do procedury i wtedy pojawiły się niezgodne z nią głosy, zresztą tych posłów, którzy w poprzedniej kadencji mniej delikatne metody stosowali podczas prac w komisjach. Przypominam choćby prace nad ustawą kompetencyjną. Dlatego bardzo proszę, żeby nie stawiać tutaj takich zarzutów. Protokół z posiedzenia Komisji to wszystko wyjaśnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekJurek">Proszę następnych posłów, ale przypominam, że mamy niewiele czasu, bo powinniśmy już wracać na salę obrad Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiesławWoda">Regulamin Sejmu przewiduje tryb pilny dla rządowych projektów ustaw. Skoro rządowi zależy na tym, aby tę ustawę uchwalić w trybie pilnym, to pytam, dlaczego nie nadano temu projektowi klauzuli pilności?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WiesławWoda">Po drugie, czy panu marszałkowi znane są, wyjątkowo liczne, ekspertyzy i opinie dotyczące tego projektu ustawy, poczynając od negatywnej opinii Rady Służby Cywilnej, a kończąc na negatywnej opinii Biura Studiów i Ekspertyz, w której stwierdza się, że ten projekt jest niezgodny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WiesławWoda">Po drugie, panie marszałku, są różne formy powiadamiania posłów o posiedzeniu. Najbardziej dostępnym jest komunikat wygłaszany przez sekretarza na początku dnia obrad. Jest też możliwy komunikat na monitorach informacyjnych – telegazeta sejmowa. Natomiast zwoływanie posiedzenia w ostatniej chwili SMS-ami, za pośrednictwem telefonów komórkowych, jest formą, która oczywiście ułatwia komunikowanie, ale nie jest zbyt pewna, bo nie każdy nosi telefon przy sobie i odczytuje komunikaty.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WiesławWoda">Panie marszałku, chcemy pracować, bo po to przyszliśmy do Sejmu, ale nie chcemy uczestniczyć w tworzeniu złego prawa, w tworzeniu bubli legislacyjnych, a ten dokument ma liczne znamiona bubla legislacyjnego. Takie działanie jest psuciem państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Jedno sprostowanie. Rzeczywiście, pan przewodniczący zapowiedział, iż chciałby, procedując poszczególne poprawki, usłyszeć jeden głos za i jeden przeciw wnioskowi czy poprawce, natomiast zapomniał, albo też nie chciał zapytać członków Komisji o to, czy na taki tryb procedowania wyrażają zgodę. Mamy w tej kwestii jednoznaczny dowód, jest biuletyn z posiedzenia Komisji i można sprawdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WaldemarPawlak">Zwracam się do pana marszałka z prośbą, aby pan marszałek, czy też Prezydium Sejmu korzystało w odpowiedni sposób z zapisów regulaminu. Prezydium może przecież ustalić odpowiedni harmonogram prac nad poszczególnymi projektami ustaw, nawet jeżeli rząd nie określi tego jako pilny. Wtedy będzie możliwość zaplanowania, stosownie do tego harmonogramu pracy Sejmu i Komisji, bo tego typu postępowanie, z jakim mieliśmy dziś do czynienia, naraża nas wszystkich na utratę autorytetu. Nie należy się powoływać, czy też korzystać ze złych wzorów, bo można źle skończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JuliaPitera">Poprzednia kadencja Sejmu była bardzo zła, o czym wszyscy wiemy. Na szczęście nie byłam wtedy w składzie Sejmu, w związku z tym uważam, że nie należy obecnie, na usprawiedliwienie złych praktyk przywoływać tego, co się działo w zeszłej kadencji, nie można w ten sposób usprawiedliwiać kontynuowania złych praktyk. Jestem dość zaskoczona, że poseł, który obiecywał w kampanii wyborczej zmiany jakości życia publicznego, powołuje się na zły tryb prac nad jakąś ustawą w zeszłej kadencji po to, żeby usprawiedliwić te same mankamenty w obecnej kadencji. Mam nadzieję, że nie będę tego więcej słyszała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie marszałku, chcę pana bardzo prosić o rozważenie następującej kwestii. Autorytet Sejmu i pański mogą bardzo ucierpieć w razie poddanie projektu tej ustawy pod głosowanie przed zapoznaniem się przez pana z kompletem ekspertyz, które zgromadzono w trakcie prac nad tą ustawą. Na tej ustawie ciąży poważny zarzut niekonstytucyjności. Poddawanie pod głosowanie projektu ustawy z takim zarzutem w sposób oczywisty obniża autorytet Sejmu. Proszę pana marszałka o rozważenie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekJurek">Na zakończenie chcę wyjaśnić dwie kwestie. Po pierwsze, mam wrażenie, chociaż nieudolnie podano ten argument, że przypomnienie sposobu procedowania w poprzedniej kadencji Sejmu nie miało na celu usprawiedliwienia czegokolwiek, to był zwykły argument formalny przypominający, że argumentacja powinna mieć jakiś związek z własnym postępowaniem.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MarekJurek">Sprawa druga, nie mamy tutaj do czynienia z jakąś szczególną pilnością, tylko z obyczajem sejmowym, który nakazuje, jak najszybciej po zakończeniu drugiego czytania omówić zgłoszone poprawki i przejść do trzeciego czytania, czyli głosowania. O tym, że intencją jest przyjęcie tej ustawy na tym posiedzenia była mowa na jego początku. Jest oczywiste, że jeżeli mamy drugie czytanie na tym posiedzeniu, to chcemy dojść do trzeciego czytania i sprawę definitywnie zamknąć.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MarekJurek">Jeżeli chodzi o dyskusję prawną wokół tej ustawy, to oczywiście została ona w sposób właściwy przygotowana do procedowania, korzystała z normalnej procedury, mogła być konsultowana we wszystkich potrzebnych komisjach. Pracowały nad nią trzy Komisje i ja nie jestem władny zmienić decyzji, którą państwo przed chwilą podjęliście. Po to zostało zwołane powtórne posiedzenie, aby Komisje dwukrotnie mogły wyrazić swoje stanowisko wobec tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MarekJurek">Dziękuję za udział w posiedzeniu i głosowaniu. Myślę, że wyjaśnia ono skutecznie sprawę stosunku trzech Komisji do tego sprawozdania, które będzie przedmiotem głosowania na sali sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MarekJurek">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych, do Spraw Kontroli Państwowej oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>