text_structure.xml
6.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<p xml:id="div-1">Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając na zapytanie Pana Posła Sylwestra Pawłowskiego w sprawie kształcenia lekarzy dla potrzeb polskiej armii (SPS-024-2696/07), uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.</p>
<p xml:id="div-2">Na wstępie pragnę wskazać, że decyzja o likwidacji Wojskowej Akademii Medycznej, dokonana na mocy przepisów ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego w Łodzi (Dz. U. Nr 141, poz. 1184), i przyjęcie modelu zaspokajania potrzeb kadrowych w korpusie osobowym medycznym, polegającego wyłącznie na przeszkalaniu wojskowym lekarzy rekrutowanych spośród absolwentów cywilnych uczelni medycznych, okazały się zdecydowanie krótkowzroczne w kontekście wstąpienia Polski do Unii Europejskiej i otwarcia dla lekarzy nowych rynków pracy, co obecnie skutkuje znacznymi niedoborami lekarzy w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.</p>
<p xml:id="div-3">W odpowiedzi na pytanie dotyczące konsultacji decyzji o powierzeniu Wojskowej Akademii Technicznej organizacji nowego kierunku medycznego dla studentów pragnę poinformować, że jest to decyzja wstępna. W okresie od lutego do kwietnia br. odbyło się kilka spotkań roboczych z udziałem Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, Pełnomocnika MON do spraw Reformy Szkolnictwa Wojskowego, Szefa Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia i przedstawicieli instytucji zainteresowanych utworzeniem wojskowego wydziału medycznego (Akademii Obrony Narodowej, Wojskowej Akademii Technicznej, Wojskowego Instytutu Medycznego, Akademii Medycznej w Warszawie i Uniwersytetu Medycznego z Łodzi). Istotą tych spotkań było wypracowanie koncepcji stworzenia jednostki kształcącej lekarzy wojskowych na bazie cywilnej uczelni medycznej (kształcenie z tzw. podstawowych dziedzin medycyny), wyższej uczelni wojskowej (szkolenie wojskowe i zabezpieczenie logistyczne) oraz wojskowego szpitala klinicznego (kształcenie z przedmiotów klinicznych). Uzgodniono, że początkowo kształceniem będą objęci wyłącznie studenci wydziału lekarskiego - przyszli lekarze medycyny, a dopiero w późniejszym okresie inne zawody medyczne, np. farmaceuci. Takie rozwiązanie wynika z potrzeb kadrowych Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.</p>
<p xml:id="div-4">O wyborze miejsca tworzenia wymienionej jednostki wspólnej decydowała konieczność zapewnienia jak najlepszych warunków szkoleniowych oraz względy finansowe. Zdecydowano się na wybór Warszawy na miejsce szkolenia. Wynikało to z potrzeby właściwego zorganizowania procesu kształcenia oficera lekarza w jednym mieście, a więc połączenia akademii medycznej oferującej bardzo wysoki poziom kształcenia, najlepszego wieloprofilowego wojskowego szpitala klinicznego i wyższej uczelni wojskowej, która zapewni zarówno szkolenie wojskowe, jak i zabezpieczy studentów od strony logistycznej. Na spotkaniu zainteresowanych podmiotów w kwietniu br. doprecyzowana została kwestia koniecznych działań prowadzących do utworzenia jednostki wspólnej kształcącej podchorążych od pierwszego roku studiów. Ze względów organizacyjnych, proceduralnych i legislacyjnych nabór i rozpoczęcie kształcenia przyszłych lekarzy wojskowych przesunięto na 2008 r.</p>
<p xml:id="div-5">Odpowiadając na pytanie Pana Posła Sylwestra Pawłowskiego dotyczące kosztów dostosowania Wojskowej Akademii Technicznej do kształcenia kadr lekarskich, pragnę podkreślić, że oparcie się na tej uczelni będzie najlepszym rozwiązaniem z uwagi na to, iż Akademia realizuje już kształcenie podchorążych i dysponuje właściwym cyklem szkolenia wojskowego studentów podchorążych. Nie wymaga nakładów finansowych w zakresie tworzenia bazy szkoleniowej, a także posiada odpowiednio przygotowanych wykładowców. Zwiększy się jedynie liczba szkolonych podchorążych stosownie do limitu określanego na dany rok przez Departament Kadr MON zgodnie z potrzebami Sił Zbrojnych RP.</p>
<p xml:id="div-6">Ustosunkowując się do pytania dotyczącego oceny kadry medycznej, warunków dydaktycznych oraz zaplecza logistycznego łódzkiego Uniwersytetu Medycznego, pragnę wskazać, że zawsze oceniano ją dobrze. Uniwersytet Medyczny przejął znaczną część kadry i majątku po byłej Wojskowej Akademii Medycznej. Jednak poziom przygotowania studentów i absolwentów wydziału wojskowo-lekarskiego Uniwersytetu Medycznego, a w szczególności wyniki Lekarskiego Egzaminu Państwowego budzą niepokój. Według statystyk uzyskiwane oceny plasują ten wydział na jednym z ostatnich miejsc w kraju. Pragnę podkreślić, że wyniki te pogarszają się z każdym rokiem.</p>
<p xml:id="div-7">Odnosząc się do kwestii wymagań stawianych Uniwersytetowi Medycznemu, które umożliwiłyby kształcenie przyszłej kadry oficerskiej, informuję, że w Łodzi nie ma obecnie uczelni wojskowej, która mogłaby realizować szkolenie wojskowe przyszłych oficerów lekarzy zgodnie ze standardami NATO. W trakcie spotkania z przedstawicielami łódzkiego Uniwersytetu, w którym uczestniczył rektor, nie przedstawiono żadnej deklaracji, iż uczelnia będzie w stanie zapewnić zarówno szkolenie wojskowe podchorążych (taktyczne, strzeleckie, łączności, chemiczne, logistyczne oraz praktyczne szkolenia poligonowe), jak i że zabezpieczy studentów od strony logistycznej (umundurowanie, uzbrojenie, wyżywienie, zakwaterowanie).</p>
<p xml:id="div-8">Tworzenie takiej bazy w uczelni cywilnej byłoby kosztowne i nieracjonalne z punktu widzenia efektywności i kosztów, tym bardziej że wymaganymi możliwościami i kadrą dydaktyczną dysponują istniejące już uczelnie wojskowe, w tym Wojskowa Akademia Techniczna.</p>
<p xml:id="div-9">Pragnę zapewnić, że zmiany na stanowisku Szefa Służby Zdrowia nie miały żadnego wpływu na przebieg omawianej sprawy. Były już Szef Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia, wcześniej kierujący Wojskowym Instytutem Medycznym, mógł jedynie złożyć swoją propozycję, tak jak i inne ośrodki w kraju.</p>
<p xml:id="div-10">Przedstawiając powyższe wyjaśnienia, mam nadzieję, że uzna je Pan Marszałek za wystarczające, i zapewniam, że resort obrony narodowej dołoży wszelkich starań, aby w sposób racjonalny rozwiązać problem niedoborów lekarzy w Siłach Zbrojnych RP.</p>
<p xml:id="div-11">Łączę wyrazy szacunku i poważania</p>
<p xml:id="div-12">Minister</p>
<p xml:id="div-13">Aleksander Szczygło</p>
<p xml:id="div-14">Warszawa, dnia 15 czerwca 2007 r.</p>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>