text_structure.xml 4.21 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <p xml:id="div-1">Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając na zapytanie posła Mieczysława M. Łuczaka z dnia 13 kwietnia 2007 r., skierowaną do Ministra Środowiska przy piśmie Pana Marszałka z dnia 23 kwietnia 2007 r., nr SPS-024-2583/07, w sprawie sposobu postępowania przy szacowaniu szkód łowieckich, uprzejmie informuję, że regulacje prawne dotyczące szacowania szkód łowieckich oraz wypłaty za nie odszkodowań uwzględniają zarówno interes rolników, którym zwierzęta łowne wyrządzają szkody w uprawach i płodach rolnych, jak i interes zarządców i dzierżawców (koła łowieckie) obwodów łowieckich, którzy zobowiązani są do wypłaty odszkodowań.</p>
        <p xml:id="div-2">Jednocześnie uważam, że sugerowany przez posła tryb odwoławczy od szacowania szkód łowieckich do właściwego starosty, w świetle przepisu art. 47 ust. 2 ustawy Prawo łowieckie, dającego możliwość zwrócenia się stron do właściwego organu gminy z prośbą o mediację w sporze w celu jego polubownego rozstrzygnięcia oraz w ostateczności arbitrażu sądowego, należy uznać za nieuzasadniony. Należy tu podkreślić, że roszczenie odszkodowawcze ma charakter cywilnoprawny i nie może stanowić postępowania administracyjnego prowadzonego przez organ samorządowy. Stwierdzić również należy, iż przeważająca większość spraw związanych z odszkodowaniami załatwiana jest polubownie i nie dochodzi do jakichkolwiek sporów.</p>
        <p xml:id="div-3">Podzielam sugestię Pana Posła dotyczącą konieczności szacowania szkód przez osoby wykwalifikowane. Szacowanie szkód łowieckich wymaga bowiem odpowiedniej wiedzy fachowej, którą dysponują myśliwi; są oni w tym celu specjalnie szkoleni. Przekazanie szacowania szkód innym podmiotom pociągałoby za sobą dodatkowe koszty, częstokroć przekraczające wysokość samej szkody. Należy tu wspomnieć o dodatkowych etatach, kosztach szkoleń, kosztach delegacji związanych z wyjazdami do poszczególnych zgłoszeń szkód, itp. Obecnie nie widzę możliwości finansowania tego rodzaju działań z budżetu państwa.</p>
        <p xml:id="div-4">Dla zobrazowania ewentualnych kosztów związanych z samym szacowaniem szkód łowieckich chciałbym poinformować, że koła łowieckie wypłaciły w łowieckim roku gospodarczym 2005/2006 ponad 25 mln zł odszkodowań. Przy obecnych rozwiązaniach ustawowych kosztami związanymi z czynnościami dotyczącymi oględzin i szacowania szkód łowieckich, oprócz wielkości wypłacanych odszkodowań, obarczeni są właśnie dzierżawcy i zarządcy obwodów łowieckich, nie zaś budżet państwa.</p>
        <p xml:id="div-5">Jak wynika z powyższych wyjaśnień, postępowanie związane z szacowaniem szkód łowieckich nie leży wyłącznie w gestii koła łowieckiego. Udział w szacowaniu szkód łowieckich mogą brać również przedstawiciele właściwej izby rolniczej na żądanie każdej ze stron postępowania. Chciałbym tu wyjaśnić, że określenie źródeł i sposobu finansowania pracowników izb rolniczych wykonujących swoje obowiązki nie leży w gestii ministra właściwego do spraw środowiska.</p>
        <p xml:id="div-6">W świetle powyższych wyjaśnień przyjęte rozwiązania prawne w zakresie szacowania szkód łowieckich i ustalania wysokości należnego odszkodowania należy uznać w naszych warunkach za optymalne. Odnosząc się do problematyki poruszonej w piśmie pana posła i zwracając uwagę na prawne aspekty, zdaję sobie sprawę, że dla dobrze gospodarującego rolnika każda szkoda jest trudna do zaakceptowania. Niemniej jednak całkowite wyeliminowanie szkód od zwierzyny nie jest możliwe, a właściwemu zrekompensowaniu ponoszonych strat sprzyjają w moim przekonaniu dostatecznie istniejące rozwiązania prawne.</p>
        <p xml:id="div-7">Z poważaniem</p>
        <p xml:id="div-8">Minister</p>
        <p xml:id="div-9">Jan Szyszko</p>
        <p xml:id="div-10">Warszawa, dnia 24 maja 2007 r.</p>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>