text_structure.xml
4.56 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<p xml:id="div-1">Szanowny Panie Marszałku! Przypadek polskiego sportowca zatrzymanego na terytorium Turcji wywołał szerokie zainteresowanie opinii publicznej oraz mediów. Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych zapytania w tej sprawie skierowali także posłowie Arnold Masin i Roman Kosecki. Bezpośrednio do Ambasady Turcji w Warszawie stanowisko przesłał poseł Zbigniew Pacelt.</p>
<p xml:id="div-2">Jak Panu Marszałkowi zapewne wiadomo, zgodnie z decyzją sądu w Izmirze z dnia 7 września 2006 r. areszt wobec pana Michała Majewskiego został uchylony. Jednakże w świetle tego orzeczenia proces będzie kontynuowany. Termin kolejnej rozprawy został wyznaczony na 23 listopada 2006 r., ale już bez obecności oskarżonego obywatela polskiego.</p>
<p xml:id="div-3">Od momentu zajścia zdarzenia, tj. od 7 lipca 2006 r., sprawa ta znajduje się w kręgu zainteresowania polskiej służby dyplomatyczno-konsularnej. W tym, jak w każdym innym znanym polskim urzędom konsularnym, przypadku pozbawiony wolności obywatel polski otoczony został zarówno przez Konsulat Generalny RP w Stambule, jak też Ambasadę RP w Ankarze należytą opieką konsularną. Miał zapewnioną adekwatną do sytuacji pomoc prawną. Przebieg postępowania był monitorowany. Poza jednym przypadkiem niezapewnienia przez sąd tłumacza przysięgłego z języka tureckiego na polski, nie stwierdzono naruszenia procedur formalnych. Wymieniona sytuacja stała się przedmiotem interwencji w stosunku do Ministerstwa Sprawiedliwości Turcji.</p>
<p xml:id="div-4">Przez cały czas konsulowie pozostawali w kontakcie z zatrzymanym, jego adwokatem oraz rodziną. Konsul udzielał pomocy organizacyjnej i logistycznej najbliższym pana Michała Majewskiego, którzy przebywali w Turcji. Już po ogłoszeniu wyroku sądowego konsul nawiązał bezpośredni kontakt z dyrektorem oddziału policji ds. cudzoziemców, starając się jak najszybciej załatwić wszelkie formalności związane ze zwolnieniem zatrzymanego. Po dopełnieniu przez konsula procedur, od których uzależnione było opuszczenie przez pana M. Majewskiego pomieszczeń komisariatu - m.in. rezerwacja miejsc w samolocie oraz zobowiązanie konsula do sprawowania bezpośredniej opieki nad nim aż do czasu opuszczenia Turcji - szef policji wydał decyzję, na podstawie której osadzony mógł opuścić komisariat. Po załatwieniu formalności związanych ze zwolnieniem pan M. Majewski wraz z rodziną przyjechał do Konsulatu Generalnego RP w Stambule, gdzie oczekiwał na powrót do Polski.</p>
<p xml:id="div-5">Przekazując powyższe, informuję Pana Marszałka, że polska służba konsularna odnotowała w 2005 r. 5318 przypadków zatrzymań obywateli polskich za granicą. W stosunku do roku 2004, w którym zgłoszeń było 5659, jest to spadek ilości spraw związanych z zatrzymaniem obywateli polskich za granicą. Pamiętać należy, że liczba ta nie jest ostateczna, bowiem w wielu państwach, z którymi Polska nie ma podpisanych umów dwustronnych, a współpraca odbywa się jedynie w oparciu o konwencję wiedeńską o stosunkach konsularnych, powiadomienie placówki konsularnej o zatrzymaniu obywatela innego państwa uzależnione jest od wyraźnej jego woli. Z praktyki wynika, że nie wszyscy zatrzymani taką wolę wyrażają.</p>
<p xml:id="div-6">W sytuacji jednak, gdy obywatel polski życzy sobie opieki ze strony przedstawicielstwa dyplomatyczno-konsularnego, konsulowie w pierwszym rządzie, monitorując przebieg sprawy, dbają o to, by aresztowany nie był dyskryminowany. Okazywana przez konsula pomoc i działania muszą być zgodne z uprawnieniami wynikającymi z konwencji i porozumień międzynarodowych. Wciąż nie do końca uświadamiany jest fakt, że posiadanie przez Polaka statusu cudzoziemca nie zwalnia go w najmniejszym stopniu od odpowiedzialności przed miejscowym prawem na równi z obywatelami tego kraju i nie daje podstaw, aby domagać się uprzywilejowanego traktowania. Działania konsula nie zawsze mogą prowadzić do zwolnienia zatrzymanego, tak jak miało to miejsce w przypadku pana Michała Majewskiego.</p>
<p xml:id="div-7">Z poważaniem i pozdrowieniem</p>
<p xml:id="div-8">Sekretarz stanu</p>
<p xml:id="div-9">Paweł Kowal</p>
<p xml:id="div-10">Warszawa, dnia 20 września 2006 r.</p>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>