text_structure.xml
8.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<p xml:id="div-1">Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając na pytanie Pani Poseł Jadwigi Wiśniewskiej w sprawie procedury przetargowej dotyczącej zakupu środków dydaktycznych przeznaczonych dla uczniów szkół specjalnych, szkół i oddziałów integracyjnych, uprzejmie wyjaśniam:</p>
<p xml:id="div-2">Wszystkie procedury związane z ogłoszeniem i przeprowadzeniem przetargu, o którym napisała Pani Poseł, odbyły się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Potwierdzeniem tego jest opinia Urzędu Zamówień Publicznych, w której są zapisy: Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia sporządzona profesjonalnie, komisja przetargowa wnikliwie badała dokumenty.</p>
<p xml:id="div-3">Zdarza się, że na ogłoszony przetarg wpływa tylko jedna oferta. Nie narusza to obowiązujących przepisów. Zgodnie bowiem z art. 93 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo zamówień publicznych z 29 stycznia 2004 r. (Dz.U. Nr 19, poz 177) - brak jest podstaw do unieważnienia postępowania, jeżeli złożono przynajmniej jedną ofertę niepodlegającą odrzuceniu. W przypadku przetargu nieograniczonego na zakup środków dydaktycznych do szkół specjalnych i integracyjnych tak się właśnie zdarzyło.</p>
<p xml:id="div-4">Zamawiający, w tym przypadku Ministerstwo Edukacji i Nauki, nie ma wpływu na liczbę oferentów, którzy przystąpią do przetargu. Urząd Zamówień Publicznych, jak wspomniano wyżej, nie dopatrzył się uchybień w sposobie działania Ministerstwa. Identyczna sytuacja miała również miejsce w innych przetargach, np. na zakup sprzętu do terapii metodą Tomatisa czy zakup wyposażenia gabinetów logopedycznych.</p>
<p xml:id="div-5">Istotną bowiem sprawą przy zakupie sprzętu, oprzyrządowania i środków dydaktycznych jest adresat, do którego są one kierowane. W tym przypadku chodzi o uczniów specjalnej troski: z porażeniem mózgowym, o różnym stopniu upośledzenia umysłowego, niewidomych i słabo widzących, niesłyszących i słabo słyszących. Nic więc dziwnego, że wszystkim środkom dydaktycznym skierowanym do tych uczniów stawia się niezwykle wysokie wymagania merytoryczne, estetyczne, jakościowe, dotyczące także ich trwałości.</p>
<p xml:id="div-6">W procedurze przygotowania przetargu po ustaleniu listy środków sprawdzano obowiązujące na rynku ceny poszczególnych produktów. Ceny były szacowane na podstawie: podanych we wniosku o zalecenie, cen katalogowych i cenników poszczególnych firm produkujących środki dydaktyczne, informacji internetowych.</p>
<p xml:id="div-7">Uprzejmie informuję, że jeśli przedmiotem zakupu są dobra będące w powszechnym obrocie, możliwe jest sprawdzenie w kilku lub kilkunastu miejscach cen detalicznych i hurtowych tych produktów i na tej podstawie wyznaczenie granicznego poziomu cen składających się na wartość zakupów.</p>
<p xml:id="div-8">Jednak MEiN zamierzało dokonać zakupu dóbr niepowszechnych. Analiza rynku była więc zawężona, szczególnie że dobra te mogła zaoferować na rynku bardzo ograniczona liczba dostawców, co mocno ograniczało możliwość zdobycia z co najmniej kilku źródeł z rynku informacji dotyczących aktualnych cen przewidywanych do zakupu produktów. Informuję, że dostawcami środków dydaktycznych do szkół było 6 wykonawców, a także że zamawiający uzyskał 3,81% rabatu, tj. kwotę 1 606 611,90 zł w stosunku do cen rynkowych (katalogowych) obowiązujących w dniu składania ofert.</p>
<p xml:id="div-9">Na cenę środków dydaktycznych ma także wpływ fakt, że w przeważającej większości są one w rozumieniu ustawy o prawach autorskich utworami autorskimi, dodatkowo zostały obwarowane przez MEiN obowiązkiem posiadania zalecenia do użytku szkolnego. Ponadto są to pomoce produkowane w niewielkiej liczbie egzemplarzy, zostały przewidziane do 1350 szkół specjalnych, szkół i oddziałów integracyjnych, przy ogólnej liczbie szkół w Polsce ponad 35 000. Dodatkowo środki dydaktyczne kierowane do dzieci niepełnosprawnych wymagają konsultacji specjalistów, pedagogów, psychologów, a także lekarzy. Wszystko to ma wpływ na ich cenę.</p>
<p xml:id="div-10">Jednocześnie pozwalam sobie wyjaśnić nieporozumienie: środek dydaktyczny opisany w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia nie stanowi pojedynczego egzemplarza. Dla przykładu: w skład zestawu zawierającego przeglądarkę do prezentacji dynamicznych wchodzi obok samego urządzenia komplet 63 plansz edukacyjnych o wymiarach 50x50 cm, zaprojektowanych przez specjalistów kształcenia specjalnego i plastyków, wydrukowanych specjalnymi technikami. Środek dydaktyczny określony - Kompakt Mat ˝S˝ - pakiet edukacyjny do nauki matematyki jest zestawem demonstracyjnym dla nauczyciela i 18 zestawami dla uczniów. Taka konstrukcja środka dydaktycznego pozwala na wykonywanie uczniom tych samych ćwiczeń, które nauczyciel demonstruje na specjalnej tablicy.</p>
<p xml:id="div-11">W stosunku do ucznia niepełnosprawnego - szczególnie w kształceniu zintegrowanym - umożliwienie działań na konkretach, stworzenie szansy manipulacji czy współdziałania z nauczycielem daje realną możliwość kształtowania na przykład pojęcia liczby, stosunków przestrzennych i czasowych. Podobnie jest z innymi pomocami, ponieważ właściwa edukacja w szkolnictwie specjalnym musi być oparta o zasadę pełnej poglądowości oraz zasadę elastycznego, stopniowego przechodzenia od konkretu do abstrakcji. Nie da się tego osiągnąć, jeśli uczeń nie będzie miał, obok obserwacji, także możliwości praktycznego działania.</p>
<p xml:id="div-12">Pominięcie informacji, o których mowa wyżej, może tworzyć wrażenie zawyżenia ceny pomocy. Mam nadzieję, że ich uwzględnienie pozwoli na inne spojrzenie na problem.</p>
<p xml:id="div-13">Ministerstwo Edukacji i Nauki otrzymało wiele listów ze szkół i od nauczycieli po przekazaniu do placówek środków dydaktycznych. Jedynie kilka szkół (przeważnie z oddziałami integracyjnymi) podzieliło się swoimi wątpliwościami co do zasadności zakupów. Ale nawet te szkoły niezwykle pozytywnie wypowiadały się o przydatności otrzymanych środków. Większość placówek, dziękując Ministrowi Edukacji i Nauki, zwracało się z prośbą o dalsze ich doposażenie, tym razem w pomoce do nauczania przedmiotowego. Cena środków dydaktycznych jest niezwykle ważnym elementem dokonywanych zakupów. Zawsze brana jest pod uwagę. W przypadku jednak dzieci niepełnosprawnych, wymagających specjalnych warunków, specjalnych metod i form edukacji, obok ceny względy merytoryczne stanowiły bardzo istotne kryterium.</p>
<p xml:id="div-14">Szanowny Panie Marszałku! Wszystkie decyzje i działania Ministerstwa są podejmowane z uwzględnieniem zasad i procedur wynikających z ustawy - Prawo zamówień publicznych oraz dyrektyw dotyczących zasad wydatkowania środków publicznych określonych w ustawie o finansach publicznych.</p>
<p xml:id="div-15">Uprzejmie informuję, że w siedzibie MEiN, na moje polecenie, została zorganizowana prezentacja wszystkich kierowanych do szkół środków dydaktycznych. Obejrzeli ją wspólnie z ekspertami członkowie Kierownictwa Ministerstwa. Jakość środków dydaktycznych, w tym ich estetyka, trwałość, dobór materiałów, profesjonalizm wykonania, a co najważniejsze przydatność w pracy z uczniami niepełnosprawnymi, nie budzi zastrzeżeń. Z całą pewnością będą one miały korzystny wpływ na rozwój dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych.</p>
<p xml:id="div-16">Dziękuję Pani Poseł za zainteresowanie się sprawą kształcenia dzieci niepełnosprawnych. Doposażenie szkół specjalnych, szkół i oddziałów integracyjnych w sprzęt, specjalistyczną aparaturę i środki dydaktyczne jest praktyczną realizacją niezwykle istotnego zadania rządu Pana Premiera Kazimierza Marcinkiewicza wyrównywania szans edukacyjnych każdego dziecka.</p>
<p xml:id="div-17">Z wyrazami szacunku</p>
<p xml:id="div-18">Sekretarz stanu</p>
<p xml:id="div-19">Jarosław Zieliński</p>
<p xml:id="div-20">Warszawa, dnia 28 marca 2006 r.</p>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>