text_structure.xml 3.32 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <p xml:id="div-1">Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na zapytanie pana posła Piotra Gadzinowskiego (pismo nr SPS-024-329/06 z dnia 20 stycznia 2006 r.) w sprawie ułatwień wizowych dla studentów z Azji Południowo-Wschodniej uprzejmie informuję, iż polskie urzędy konsularne rozpatrują wnioski wizowe kandydatów na studia w RP z pełną atencją i życzliwością. Nasza polityka wizowa wobec tej kategorii osób jest szczególnie przychylna i w ramach obowiązującego prawa możliwie liberalna. Dotyczy to wszystkich kandydatów na studia, niezależnie od kraju pochodzenia.</p>
        <p xml:id="div-2">W pełni podzielam stanowisko pana posła Piotra Gadzinowskiego, że kształcenie obcokrajowców w naszym kraju jest ze wszech miar korzystne, tak ze względów ogólnych, jak i finansowych.</p>
        <p xml:id="div-3">Do ustawowych obowiązków konsula RP należy wydanie wiz tym właśnie osobom i odmowa wydania wiz osobom, dla których rekrutacja na studia jest jedynie pretekstem do emigracji. Ustawa z 13 czerwca 2003 r. o cudzoziemcach (DzU nr 128, poz. 1175, art. 42, 46 i 48) stwierdza m.in., że za granicą wizę wydaje lub odmawia jej wydania konsul. Cudzoziemiec wnioskujący o wydanie wizy deklaruje cel przyjazdu do Polski; jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie, że wjazd lub pobyt cudzoziemca na terytorium RP ma inny cel niż deklarowany, wówczas odmawia się udzielenia wizy lub ją anuluje.</p>
        <p xml:id="div-4">Jak wynika z praktyki konsularnej ostatnich kilku lat, narastające ˝zainteresowanie studiami˝ w Polsce, szczególnie w niektórych krajach azjatyckich, jest w rzeczywistości spowodowane zwiększonym zainteresowaniem emigracją do państw UE, popieraną zresztą w sposób otwarty np. przez władze chińskie. Tak zwana ścieżka edukacyjna jest bowiem najbezpieczniejszym i najtańszym sposobem dotarcia do naszego kraju, a następnie uzyskania zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony. Duża część zgłaszających się do urzędu konsularnego grup, liczących nawet do 60 osób, nie spełnia nawet w części wymogów formalnych, nie mówiąc już o powszechnym fałszowaniu świadectw szkolnych, językowych i zaświadczeń bankowych. Nawet spośród spełniających wymogi i zakwalifikowanych na studia tylko część faktycznie podejmuje naukę. Ponadto wiele osób już po kilku miesiącach przerywa studia i nie wraca do kraju pochodzenia. Z kolei uczelnie polskie, które pobrały opłaty, niechętnie sygnalizują fakt niepodjęcia studiów lub ich porzucenia.</p>
        <p xml:id="div-5">Przedstawione wyżej negatywne doświadczenia nakazują spojrzeć na omawianą kwestię wielostronnie. Polska polityka wizowa musi bowiem być prowadzona w taki sposób, aby z jednej strony zabezpieczać gospodarcze, naukowe i kulturalne interesy naszego państwa, z drugiej zaś zapobiegać zagrożeniom jego bezpieczeństwa.</p>
        <p xml:id="div-6">Z wyrazami szacunku</p>
        <p xml:id="div-7">Minister</p>
        <p xml:id="div-8">Stefan Meller</p>
        <p xml:id="div-9">Warszawa, dnia 7 lutego 2006 r.</p>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>