text_structure.xml 5.63 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <p xml:id="div-1">Szanowny Panie Marszałku! Opowiadając, z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów, na zapytanie Pana Posła Jerzego Zawiszy w sprawie reakcji rządu na obraźliwą ocenę polskich żołnierzy biorących udział w misji stabilizacyjnej w Iraku, zawartą w książce byłego cywilnego administratora Iraku Paula Bremera (SPS-024-302/06), uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.</p>
        <p xml:id="div-2">Postawiony przez Paula Bremera zarzut rzekomej nieodpowiedniej realizacji zadań przez Polski Kontyngent Wojskowy w Iraku jest całkowicie bezpodstawny i świadczy jedynie o niezrozumieniu przez autora statusu i zadań naszej misji. Warunki i zasady uczestnictwa polskich żołnierzy w misji stabilizacyjnej w Iraku zostały bowiem uzgodnione na najwyższym szczeblu przez władze Rzeczypospolitej Polskiej i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, a także zawarte w Memorandum Porozumienia oraz w Zasadach użycia sił. Ustalenia te były zgodne z zatwierdzonym przez władze RP mandatem kontyngentu, który - w oparciu o rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1483 - przewidywał wyłącznie stabilizacyjny charakter naszej misji w Iraku. Polscy żołnierze zostali więc przeszkoleni i wyposażeni do realizacji zadań stabilizacyjnych, a nie ofensywnych.</p>
        <p xml:id="div-3">Były Minister Obrony Narodowej Pan Jerzy Szmajdziński, który wielokrotnie odwiedzał polskich żołnierzy w Iraku, stwierdził na łamach ˝Rzeczpospolitej˝ z dnia 13 stycznia 2006 r., iż Paul Bremer nie sygnalizował żadnych nieprawidłowości w czasie administrowania Irakiem. Ponadto gen. broni Mieczysław Bieniek, dowodzący Wielonarodową Dywizją Centrum-Południe w okresie luty-lipiec 2004 r., a więc podczas pobytu Paula Bremera w Iraku, podkreśla, że dowództwo amerykańskie nie formułowało pod adresem Polaków żadnych tego typu zastrzeżeń.</p>
        <p xml:id="div-4">Nieuzasadnione zarzuty pod adresem polskich żołnierzy w Iraku wskazują, iż Paul Bremer, pełniąc w Iraku wysoce odpowiedzialną funkcję cywilnego administratora, nie dysponował jednocześnie stosowną wiedzą na temat warunków i zasad, na jakich zostali do Iraku wysłani polscy żołnierze. Co więcej, dokonania Paula Bremera w Iraku, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i świecie, nie zostały ocenione pozytywnie. Jego pamiętnik i zawarte w nim niesprawiedliwe i niepoparte żadnymi realiami oceny polskich żołnierzy należy potraktować jako próbę usprawiedliwienia swoich własnych niepowodzeń i błędnych decyzji.</p>
        <p xml:id="div-5">Książka Paula Bremera i zawarte w niej stwierdzenia nie mogą stanowić podstawy do wycofania polskich żołnierzy z Iraku. Krytyka polskich oddziałów w składzie międzynarodowych sił stabilizacyjnych w Iraku nie odzwierciedla bowiem w żaden sposób stanowiska amerykańskich władz, które po ukazaniu się publikacji wyraziły w tej sprawie swoje ubolewanie. Wręcz przeciwnie, rząd Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej wyrażał zawsze jednoznacznie pozytywne opinie na temat naszego udziału w misji irackiej, wdzięczność i szacunek dla polskich żołnierzy za ich poświęcenie, odwagę i dowodzenie wielonarodową dywizją w Iraku. Podobne, jednoznaczne dobre oceny sposobu realizacji zadań przez polskich żołnierzy wyrażali inni wysocy przedstawiciele państw wchodzących w skład koalicji, a także irackie władze państwowe i władze prowincji, w których polscy żołnierze pełnili i nadal pełnią swoją misje.</p>
        <p xml:id="div-6">Chciałbym zapewnić, że polscy żołnierze w Iraku zawsze dobrze wypełniali swoje zadania i będą to robić nadal. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej podejmować będzie niezbędne kroki w obronie prawdy i dobrego imienia polskiego żołnierza oraz przeciwstawi się każdej próbie rzucania w tej kwestii kłamliwych oskarżeń.</p>
        <p xml:id="div-7">Rząd RP jest przekonany, iż udział w działaniach stabilizacyjnych w Iraku umocnił wizerunek Polski jako odpowiedzialnego członka wspólnoty międzynarodowej, który potrafi aktywnie włączyć się w rozwiązywanie problemów wykraczających poza europejski i euroatlantycki obszar bezpieczeństwa, i który dysponuje zdolnościami umożliwiającymi skuteczne wypełnianie zadań na odległym teatrze działań.</p>
        <p xml:id="div-8">Prawidłowe wywiązywanie się przez polskich żołnierzy w Iraku z określonych mandatem zadań zostało wzięte pod uwagę przez polskie władze przy podejmowaniu decyzji w sprawie kontynuowania naszej misji w Iraku w roku 2006 i zmianie jej charakteru na doradczo-szkoleniowy. Obecnie prowincje irackie, będące w sferze odpowiedzialności Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe, charakteryzuje relatywnie wysoki stopień stabilizacji sytuacji oraz przygotowania irackich sił bezpieczeństwa do zapewnienia bezpieczeństwa, co w dużej mierze jest także zasługą polskich żołnierzy. Ich profesjonalizm, poświęcenie, ofiara krwi i życia są świadectwem, którego nie może podważyć subiektywna ocena Paula Bremera.</p>
        <p xml:id="div-9">Przedstawiając powyższe wyjaśnienia, żywię nadzieję, że uzna je Pan Marszałek za wystarczające.</p>
        <p xml:id="div-10">Łączę wyrazy szacunku</p>
        <p xml:id="div-11">Podsekretarz stanu</p>
        <p xml:id="div-12">Stanisław Koziej</p>
        <p xml:id="div-13">Warszawa, dnia 9 lutego 2006 r.</p>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>