text_structure.xml
294 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzKutz">Proszę o zajmowanie miejsc. Bardzo państwa proszę, to już minuta po jedenastej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KazimierzKutz">Otwieram dwudzieste szóste posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KazimierzKutz">Na sekretarzy posiedzenia wyznaczam senatora Sławomira Izdebskiego oraz senatora Andrzeja Jaeschkego. Listę mówców prowadził będzie senator Andrzej Jaeschke. Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KazimierzKutz">Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KazimierzKutz">W dniu 17 października tego roku zmarła Alina Pieńkowska, sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych, wieloletnia przewodnicząca Sekcji Służby Zdrowia „Solidarności”, senator drugiej kadencji Senatu RP.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KazimierzKutz">Proszę wszystkich o powstanie i uczczenie minutą ciszy pamięci zmarłej senator Aliny Pieńkowskiej.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">(Wszyscy wstają)</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">(Chwila ciszy)</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#KazimierzKutz">Panie i Panowie Senatorowie, pragnę poinformować, że w dniu 18 października tego roku w Dzienniku Urzędowym „Monitor Polski” nr 47 poz. 690 została opublikowana uchwała Senatu RP z dnia 4 października 2002 r. w sprawie zmiany Regulaminu Senatu. Uchwała ta wejdzie w życie z dniem 2 listopada 2002 r. Obecne posiedzenie jest zatem ostatnim prowadzonym według obowiązującego dotychczas Regulaminu Senatu.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#KazimierzKutz">Informuję, że Sejm na trzydziestym pierwszym posiedzeniu w dniu 10 października bieżącego roku przyjął wszystkie poprawki Senatu do ustawy o organizacji rynku rybnego oraz o zmianie ustawy o rybołówstwie morskim.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#KazimierzKutz">Ponadto informuję, że Sejm na tym samym posiedzeniu w dniu 11 października 2002 r. przyjął wszystkie poprawki Senatu do ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin; ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego; ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych; ustawy o uchyleniu ustawy o likwidacji Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa - Książka - Ruch”.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#KazimierzKutz">Wobec niewniesienia zastrzeżeń do protokołów dwudziestego drugiego i dwudziestego trzeciego posiedzenia Senatu stwierdzam, że protokoły tych posiedzeń zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#KazimierzKutz">Doręczony państwu senatorom projekt porządku obrad dwudziestego szóstego posiedzenia obejmuje:</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#KazimierzKutz">1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#KazimierzKutz">2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#KazimierzKutz">3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#KazimierzKutz">4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#KazimierzKutz">5. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#KazimierzKutz">6. Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#KazimierzKutz">7. Drugie czytanie projektu ustawy o ustanowieniu 22 lutego Dniem Ofiar Przestępstw.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad?</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#KazimierzKutz">Senator Markowski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyMarkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyMarkowski">Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych rozpatrywała, zgodnie z dyspozycją pana marszałka, ustawę o zmianie ustawy o podatku rolnym. Doszliśmy jednak do wniosku, że materia tej ustawy jest materią wspólną z innymi projektami ustaw: o podatkach i opłatach lokalnych oraz o podatku leśnym, a te ustawy dopiero dziś zostały uchwalone przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzyMarkowski">Stąd też wnoszę, w imieniu członków Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, o skreślenie tego punktu z porządku obrad dzisiejszego posiedzenia i danie tym samym Wysokiej Izbie szansy debatowania nad wszystkimi trzema projektami ustaw, tym bardziej że one dotyczą tej samej materii.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś jest innego zdania? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#KazimierzKutz">Wynika z tego, że skreślamy punkt drugi z porządku dzisiejszych obrad.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#komentarz">(Senator Jerzy Markowski: Tak, Panie Marszałku.)</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#KazimierzKutz">W związku z tym stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad dwudziestego szóstego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#KazimierzKutz">Informuję, że głosowania w sprawie rozpatrywanych ustaw zostaną przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#KazimierzKutz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na trzydziestym pierwszym posiedzeniu w dniu 10 października 2002 r. Do Senatu została przekazana w dniu 11 października, a marszałek w tym samym dniu zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu skierował ją do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#KazimierzKutz">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 240, a sprawozdanie komisji w druku nr 240A.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#KazimierzKutz">Proszę zatem sprawozdawcę Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia senator Krystynę Sienkiewicz o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#komentarz">(Senator Krystyna Sienkiewicz: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę jednak o ciszę, zwłaszcza szanowną lewicę. Zaczęły się już obrady.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#KazimierzKutz">Ja wiem, o czym państwo rozmawiacie, ale w przerwie będziecie mieli możliwość kontynuowania tej dyskusji. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Koleżanki i Koledzy z Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia upoważnili mnie do przedstawienia sprawozdania z posiedzenia komisji, które odbyło się w dniu 22 października. Komisja rozpatrzyła wtedy ustawę o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Ustawowe określenie minimalnego wynagrodzenia i sposobu jego podwyższania wynika wprost z art. 65 ust. 4 Konstytucji Rzeczypospolitej i wypełnia dotychczasową lukę konstytucyjną. Kategoria minimalnego wynagrodzenia zastąpi obecnie funkcjonującą kategorię najniższego wynagrodzenia i znajdzie się zamiast niej we wszystkich innych ustawach, gdzie taka zmiana nastąpi. Najpewniej jest to pierwsza tego typu regulacja. A rzecz jest bardzo ważna, bo obecnie sytuacja wygląda następująco.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Nie ma żadnych regulacji prawnych, które by obligowały rząd do podwyższenia najniższego wynagrodzenia czy też minimalnego wynagrodzenia, jak będzie się ono nazywało po uchwaleniu ustawy. Nie jest ustalone, o ile ono wzrasta, ile wynosi. Teoretycznie zależy to od przebiegu negocjacji w Komisji Trójstronnej, która przecież przez kilka lat w ogóle nie działała. A tak naprawdę, gdy negocjacje kończą się fiaskiem, czyli nie doprowadzają do jednomyślnego stanowiska, głos rozstrzygający ma rząd, czy uściślając jeszcze bardziej, minister pracy. Minister pracy swobodnie kształtujący poziom najniższego wynagrodzenia, bo nie jest on związany żadnymi szczegółowymi przepisami w tym zakresie, nie stosuje jakiejś szczególnej procedury.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Dzięki ustawie, którą za chwilę przedstawię Wysokiej Izbie, unikniemy sytuacji, jaka ma miejsce w ostatnich dwóch latach, kiedy to mamy do czynienia z zamrożeniem minimalnego wynagrodzenia na poziomie 760 zł brutto. Przez cały rok 2001 i przez wszystkie miesiące bieżącego roku, czyli już od dwudziestu dwóch miesięcy, najniższe wynagrodzenie w kraju wynosi 760 zł.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#KrystynaSienkiewicz">Wysoka Izbo! Panie, Panowie Senatorowie! Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu została w Sejmie znacznie rozszerzona w porównaniu do przedłożenia rządowego, które jest przedstawione w druku nr 566. Najistotniejsze przepisy tej ustawy są zawarte w trzech artykułach - jest to art. 2, art. 3 i art. 5 - wprowadzających świadczenia za pracę w formie minimalnego wynagrodzenia, które będzie przedmiotem negocjacji w Komisji Trójstronnej.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#KrystynaSienkiewicz">Rada Ministrów, o czym mówi art. 2, w terminie do 15 czerwca każdego roku przedstawia Komisji Trójstronnej propozycje wysokości minimalnego wynagrodzenia w roku następnym wraz z terminem zmiany wysokości tego wynagrodzenia. Jest to cały dość skomplikowany mechanizm wymagający spełnienia licznych kryteriów opisanych w art. 2 w druku nr 240, do którego ośmielam się, szanując czas Wysokiej Izby, państwa odesłać.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#KrystynaSienkiewicz">Od 1 stycznia 2003 r. ustala się minimalne wynagrodzenie w kwocie 800 zł brutto, czyli 588 zł netto. Będzie to podstawa do określenia minimalnego wynagrodzenia w roku 2004.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#KrystynaSienkiewicz">Panie i Panowie! Panie Marszałku! Chciałabym na chwilę skoncentrować uwagę Wysokiej Izby na tym, co w każdej ustawie jest najważniejsze. Otóż uchwalona w Sejmie, zawarta w opatrzonym nr 240 druku senackim, ustawa o minimalnym wynagrodzeniu gwarantuje - gwarantuje, i to jest jej istota - coroczny wzrost minimalnego wynagrodzenia co najmniej o wskaźnik inflacji. Wzrost minimalnego wynagrodzenia musi odpowiadać co najmniej wskaźnikowi inflacji.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#KrystynaSienkiewicz">Czyli, chcę to jeszcze po raz trzeci podkreślić, ustawa gwarantuje utrzymanie realnej wartości minimalnego wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#KrystynaSienkiewicz">I to pozwoli uniknąć sytuacji, o jakiej już wspominałam, omawiając dwuletnie zamrożenie minimalnego wynagrodzenia na poziomie 760 zł. W danym miesiącu danego roku pracownik musi uzyskać określony dochód. W danym miesiącu, a nie w skali roku, kiedy to sumuje się różnego rodzaju premie, dodatki, gratyfikacje itd.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#KrystynaSienkiewicz">Zgodnie z ustawą, którą mam zaszczyt państwu prezentować, istnieje możliwość zatrudnienia pracowników bez stażu pracy, a więc nie tylko absolwentów, bo absolwentem się jest w ciągu dwunastu miesięcy po ukończeniu szkół czy uczelni, ale w ogóle osób bez stażu pracy, z wynagrodzeniem w wysokości 80% minimalnego wynagrodzenia w pierwszym roku pracy oraz 90% w drugim roku pracy.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#KrystynaSienkiewicz">To zróżnicowanie ma zachęcić pracodawców do zatrudniania osób bez stażu pracy. Ma ono charakter czasowy, incydentalny, ma ściśle określony termin - do końca 2005 r. - i jest spowodowane wysokim poziomem bezrobocia, na tym polega wyjątkowość tego rozwiązania, oraz wchodzeniem na rynek pracy pokolenia wyżu demograficznego. Według rządu, po roku 2005 sprawa wyżu zostanie rozwiązana, no dzięki właśnie zjawiskom demograficznym. Jest nadzieja, że za sprawą tej regulacji zwiększy się skłonność pracodawców do zatrudniania młodych pracowników, a więc pracowników bez doświadczenia i bez stażu pracy.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#KrystynaSienkiewicz">Muszę dodać, gwoli rzetelności sprawozdania, że zgodnie z art. 15 początkujący pracownicy zatrudnieni z wynagrodzeniem czy to w wysokości 80%, czy w następnym roku - 90%, w świetle ustawy o zatrudnianiu i przeciwdziałaniu bezrobociu, tej jej części, która dotyczy nabywania uprawnień wynikających z tej ustawy, będą traktowani tak jak osoby otrzymujące pełne minimalne wynagrodzenie. Czyli rok ich pracy, mimo niższego wynagrodzenia, będzie rocznym stażem pracy, a nie stażem w jakiś sposób skróconym czy przeliczonym - będzie traktowany tak jak rok pracy przy pełnym minimalnym wynagrodzeniu.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#KrystynaSienkiewicz">Wysoka Izbo, teraz może nieco inna część sprawozdania, już nie tylko przybliżająca do konkluzji, ale oddająca również atmosferę na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, której jestem sprawozdawcą.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#KrystynaSienkiewicz">Dyskusję na posiedzeniu komisji zdominował problem relacji minimalnego wynagrodzenia za pracę do przeciętnego wynagrodzenia. Problem tej relacji był podnoszony zarówno przez senatorów, jak i przez przewodniczącego OPZZ, który cytował stanowisko swojej rady, negatywne wobec ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#KrystynaSienkiewicz">„Relacja minimalnego wynagrodzenia do przeciętnego zmienia się w ciągu ostatnich lat, zmienia się dość niekorzystnie. Przyrost minimalnego wynagrodzenia nie nadąża za wzrostem przeciętnego wynagrodzenia, powstaje rozwarstwienie, siła nabywcza najniższego wynagrodzenia w stosunku do siły nabywczej przeciętnego wynagrodzenia maleje” - to jest cytat ze stanowiska OPZZ.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#KrystynaSienkiewicz">Jest to bardzo poważny problem, bardzo dramatycznie o nim dyskutowaliśmy podczas posiedzenia komisji, przede wszystkim dlatego, że dotyczy dużej, aczkolwiek nie do końca określonej, grupy społecznej. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego jest to grupa stu siedemdziesięciu tysięcy pracowników, którzy w Polsce pobierają najniższe wynagrodzenie. Ale to należy oczywiście pomnożyć przez liczbę członków rodzin, którzy z tego dochodu korzystają. Gdyby zbadać to zjawisko dokładnie w tych najmniejszych zakładach, zatrudniających po pięciu pracowników, to pokazałby się cały dochód z pracy najemnej na poziomie, no kto to wie na jakim. Czy to byłoby minimum? Nie wiadomo. Ponieważ nie ma tego typu informacji, nie ma tego typu badań, jest tylko domniemanie.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#KrystynaSienkiewicz">Odbyła się więc, po raz trzeci powtarzam, niezwykle dramatyczna dyskusja w kontekście takich zjawisk, jak już istniejące, ogromne, idące w miliony, bezrobocie, jak liczna grupa osób z już minimalnym wynagrodzeniem, jak wysokie pozapłacowe koszty pracy, które mogą spowodować, że również pracodawcy nie będą tą formą zainteresowani. W końcu to nie rząd będzie to minimalne wynagrodzenie wypłacał, ale pracodawcy tworzący miejsca pracy. Mogę powiedzieć, że była to dyskusja na temat, jak uciec od nędzy do biedy. I to określa obszar, w jakim się poruszaliśmy. Uznaliśmy, że minimalne wynagrodzenie musi rosnąć, inaczej sfera ubóstwa po prostu nigdy nie przestanie się rozszerzać.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#KrystynaSienkiewicz">Komisja, uznając, że nie ma lepszego zabezpieczenia przed ubóstwem niż praca, postanowiła, przy 3 głosach przeciwnych, rekomendować Wysokiej Izbie przyjęcie ustawy bez poprawek ze względu na to, że nadzwyczajna, zupełnie nadzwyczajna sytuacja, w jakiej się dzisiaj znajdujemy, wymaga takich działań.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#KrystynaSienkiewicz">Został również zgłoszony wniosek mniejszości zawarty w druku nr 240A.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#KrystynaSienkiewicz">Zbliżając się ku konkluzji, już teraz definitywnie, przedstawię Wysokiej Izbie takie oto informacje. Badania pokazują, że wzrost płacy minimalnej na ogół nie jest powiązany ze spadkiem zatrudnienia ogółem, ale towarzyszy mu spadek zatrudnienia wśród młodzieży, czyli w tej grupie, na której nam najbardziej zależy. A chodzi o to, żeby młodzi nie uczyli się drugiego zawodu, żeby nie uczyła się bycia bezrobotnymi, żeby nie dziedziczyli biedy. Podwyższenie minimalnego wynagrodzenia o 1% powoduje zmniejszenie zatrudnienia wśród młodzieży o 0,6%. Te dane zaczerpnęłam z uzasadnienia do projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#KrystynaSienkiewicz">Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu, wynoszącym 800 zł od roku 2003, wprowadza zmiany w wielu, a dokładnie w czternastu różnych ustawach, między innymi o postępowaniu egzekucyjnym, o powszechnym obowiązku obrony narodowej, zmienia zapisy kodeksu pracy dotyczących prawa do godziwego wynagrodzenia i - uwaga, uwaga! - odszkodowań z tytułu naruszenia zasady równego traktowania kobiet i mężczyzn przez pracodawcę, co jest niejako wprowadzeniem do rychłej debaty nad ustawą o równym statusie kobiet i mężczyzn.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#KrystynaSienkiewicz">Niekwestionowanym walorem ustawy jest zniesienie związków płacy minimalnej, traktowanej jako wskaźnik, z ustalaniem wysokości różnego rodzaju świadczeń, składek, odpraw, odpłat i kar. Zamyka się zatem katalog świadczeń ustawowych uzależnionych od wysokości najniższego wynagrodzenia. W ustawie są one określone kwotowo w poszczególnych zmianach do różnych ustaw. Z tego względu jest to ustawa bardzo ważna, w sposób radykalny wpływająca na zerwanie powiązań płacy minimalnej z innymi świadczeniami. Minimalne wynagrodzenie będzie odtąd elementem kształtowania stosunków na rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#KrystynaSienkiewicz">Ustawa gwarantuje stały systematyczny wzrost płacy minimalnej, na który będą mieli wpływ partnerzy społeczni w komisji trójstronnej. Można powiedzieć, że minimalne wynagrodzenie - nie spierając się o jego wysokość - stanie się autonomiczne. I to jest główny walor tej ustawy. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, senatora Franciszka Bobrowskiego, o zabranie głosu i przedstawienie wniosków mniejszości komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#FranciszekBobrowski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#FranciszekBobrowski">W dniu 22 października na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia został zgłoszony wniosek mniejszości dotyczący ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, uchwalonej przez Sejm w dniu 10 października. Jest on zawarty w druku senackim nr 240A.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#FranciszekBobrowski">Pani senator sprawozdawca w swoim bardzo szczegółowym wywodzie weszła również w temat wniosków mniejszości, a tym samym, można powiedzieć, wyręczyła mnie w komentowaniu tego, co jest zawarte w druku nr 240A. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję Panu Senatorowi.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z art. 44 ust. 5 regulaminu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca zapytania do senatorów sprawozdawców.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać takie pytanie?</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę. Któremu ze sprawozdawców?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Myślę, że pani senator Sienkiewicz.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZbigniewRomaszewski">To jest takie generalne pytanie. Mianowicie skąd się wziął pomysł, ażeby w tych dodatkowych ustawach określać kwotowo minimalne wynagrodzenie? To jest dla mnie dosyć szokujące, bo ustawa jest zapełniona cyframi, ale potem, jak już doczyta się ją do końca, okazuje się, że i tak trzeba sięgnąć do rozporządzenia. Czy nie byłoby prościej napisać po prostu o wynagrodzeniu minimalnym? To jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Ponieważ Senat jest zwykle wtórny wobec Sejmu, w Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia nie było możliwości podważenia zmian w czternastu ustawach. Sejm zapewne miał merytoryczne powody, by rozdzielić te ustawy powiązane z minimalnym wynagrodzeniem. To tyle w zasadzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś jeszcze?</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, pani senator Liszcz.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Chcę zadać pytanie, ale przedstawicielowi rządu. Mam nadzieję, że mam taką możliwość.)</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#KazimierzKutz">Nie, nie. To później.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Później będzie okazja? Dziękuję w takim razie.)</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#KazimierzKutz">Pani Senator! Przecież wiemy, jak to wszystko przebiega.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś jeszcze?</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#KazimierzKutz">Nie widzę więcej chętnych.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister pracy i polityki społecznej.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#KazimierzKutz">Witam na sali przedstawiciela tego ministerstwa, podsekretarza stanu Krzysztofa Patera.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z naszym regulaminem pytam, czy chciałby pan zabrać głos w omawianej ustawie.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Pater: Dziękuję. Może później, jak będą pytania.)</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#KazimierzKutz">Rozumiem.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#KazimierzKutz">No właśnie, zgodnie z art. 44 regulaminu pragnę zapytać, czy ktoś z państwa chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż jedną minutę zapytania do przedstawiciela rządu?</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#KazimierzKutz">Pani senator Liszcz była pierwsza. Pan senator będzie drugi.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TeresaLiszcz">Ja mam kilka pytań, ale ponieważ nie będę ich uzasadniać ani robić wstępów, myślę, że się zmieszczę w czasie.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#TeresaLiszcz">Po pierwsze, ile wynosi...</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzKutz">Przepraszam bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzKutz">Panie Ministrze, ponieważ zgłosiło się już trzech senatorów, może przyjdzie pan tutaj, na mównicę, bo wtedy będziemy mogli lepiej uczestniczyć w dyskusji. A ja przy okazji sobie trochę porządzę rządem.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TeresaLiszcz">A więc po pierwsze, ile wynosi obecnie wynagrodzenie minimalne netto?</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#TeresaLiszcz">Następnie jaka jest obecnie wysokość minimum socjalnego w jednoosobowym gospodarstwie pracowniczym, w dwuosobowym gospodarstwie pracowniczym i w gospodarstwie pracowniczym, gdzie są dwie osoby dorosłe i dziecko? Myślę, że ministerstwo dysponuje takimi danymi.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#TeresaLiszcz">Następnie jaki obecnie procent pracowników otrzymuje wynagrodzenie za pracę w wysokości wynagrodzenia minimalnego? Bo w uzasadnieniu druku sejmowego mamy dane z 1999 r., czyli sprzed trzech lat.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#TeresaLiszcz">I wreszcie czy wlicza się do wynagrodzenia minimalnego... Nie za szybko? Czy wlicza się do wynagrodzenia minimalnego dodatek za pracę nocną, za pracę w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia i roczne wynagrodzenie dodatkowe, tak zwaną trzynastkę? To są na razie wszystkie moje pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KazimierzKutz">Może wysłuchamy następnych pytań - w tej chwili mamy trzech chętnych - a potem pan minister odpowie.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, senator Szafraniec.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanSzafraniec">Panie Ministrze, wiem, że obie centrale związków zawodowych - Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i NSZZ „Solidarność” - zdecydowanie negatywnie odniosły się do projektu ustawy przyjętej przez Sejm, a u nas właśnie omawianej. Zarzucono ustawie, że jest po prostu niekonstytucyjna. Mianowicie w świetle art. 65 ust. 4 konstytucji minimalną wysokość wynagrodzenia za pracę lub sposób jej ustalania określa ustawa. Związki zawodowe twierdzą, że ta ustawa nie spełnia tego wymogu konstytucyjnego, między innymi pod względem określenia sposobu ustalania wysokości tej płacy, i że wprowadza zróżnicowanie poziomu płacy minimalnej, mimo że nie zbadano konstytucyjności takiego rozwiązania. Jak pan minister ustosunkuje się do tych zarzutów? Czy rzeczywiście te rozwiązania obronią się same, czy też po prostu wkroczy w to Trybunał Konstytucyjny? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#KazimierzKutz">Senator Romaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Ja mam dwa pytania. Pierwsze dotyczy art. 4 ust. 1. Mianowicie skąd się bierze kwota 800 zł? Dlaczego nie 810, 815 czy 794 zł? W jaki sposób wyliczono tę kwotę? Czy nie jest ona wzięta z sufitu? Bo tak sobie ktoś pomyślał, że będzie okrągło i fajnie?</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#ZbigniewRomaszewski">A druga kwestia ma charakter legislacyjny i niezwykle mnie niepokoi. Po prostu niszczy pewną elegancję przepisów, na przykład ustawy podatkowej, wprowadzając określenia kwotowe. I teraz czyta się o takiej kwocie, po czym okazuje się, że i tak w dalszym ciągu niczego się nie wie. Jaki to ma w ogóle sens? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#KazimierzKutz">I senator Janowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MieczysławJanowski">Panie Ministrze, mam takie pytanie natury językowej. Czy słowo „minimalny” jest tożsame ze słowem „najniższy” i dlaczego państwo w tekście ustawy proponujecie różne określenia najniższego wynagrodzenia? Na przykład w zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu w art. 2 ust. 1 pkt 8 jest nieco inne określenie niż w art. 2 pkt 1 w ustawie o rehabilitacji zawodowej itd. Powinno być jednakowe określenie. Dla mnie „najniższy” to znaczy „minimalny”. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#MieczysławJanowski">I druga kwestia, która się wiąże z pytaniem pani senator Liszcz. Mianowicie mówimy o minimum socjalnym, ale myślę, że częstokroć w Polsce - tu nawiążę do wypowiedzi pani senator sprawozdawcy - ważne jest również pojęcie tak zwanego minimum biologicznego. Jak to państwo traktowaliście, proponując właśnie taką kwotę?</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#MieczysławJanowski">I pytanie trzecie: w jakim stopniu uwzględniliście państwo opinie związków zawodowych? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#KazimierzKutz">Proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofPater">Odpowiadam po kolei, najpierw na pytania pani senator Liszcz.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#KrzysztofPater">W chwili obecnej najniższe wynagrodzenie brutto wynosi 760 zł, co oznacza kwotę netto 561 zł 90 gr. Po jej podwyższeniu i wprowadzeniu minimalnego wynagrodzenia na poziomie 800 zł kwota netto wyniesie 580 zł 20 gr. Wyliczenia te są oparte na aktualnym stanie przepisów podatkowych oraz wysokości kwoty wolnej od podatku i składki na ubezpieczenie społeczne.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#KrzysztofPater">Jeśli chodzi o drugie pytanie pani senator, dotyczące minimum socjalnego, i pytanie pana senatora Janowskiego, związane z minimum biologicznym, nie dysponuję w tej chwili takimi danymi, albowiem zdaniem rządu, funkcja minimalnego wynagrodzenia to przede wszystkim regulowanie rynku pracy. Chciałbym odwołać się tutaj do brzmienia art. 65 Konstytucji Rzeczypospolitej, w której z jednej strony stwierdza się w ust. 4, iż minimalną wysokość wynagrodzenia za pracę lub sposób ustalania tej wysokości określa ustawa, ale zaraz potem, w ust. 5 - cały ten artykuł dotyczy kwestii funkcjonowania rynku pracy, wolności wyboru oraz kwestii bezrobocia - stwierdza się, iż władze publiczne prowadzą politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia. Później będę się jeszcze do tych przepisów odwoływał w jednej kwestii.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#KrzysztofPater">Jeżeli patrzymy na kwestię polityki państwa w dziedzinie przeciwdziałania zjawiskom ubóstwa, zjawiskom wykluczenia społecznego, to narzędziami pomagania potrzebującym są oczywiście inne formy z zakresu pomocy społecznej. Z tego też powodu nie dysponuję akurat wynikami badań, albowiem kwestie minimum nie są normami prawnymi, lecz pojęciami z kategorii naukowych. Oczywiście prowadzimy badania, a właściwie nie tyle prowadzimy je jako ministerstwo, ile czerpiemy informacje z badań placówek naukowo-badawczych, ale z tych powodów, o których powiedziałem, nie mam przy sobie takich danych.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#KrzysztofPater">Jeżeli chodzi o kwestię liczby osób otrzymujących wynagrodzenie minimalne, możemy się poruszać w zakresie statystyki wyłącznie w odniesieniu do pracodawców zatrudniających od dziesięciu osób wzwyż, albowiem są to pracodawcy podlegający badaniom Głównego Urzędu Statystycznego. W gronie pracodawców zatrudniających od dziesięciu osób wzwyż liczba osób uzyskujących wynagrodzenie na poziomie najniższym wynosiła około stu siedemdziesięciu tysięcy. Brakuje natomiast wiarygodnych danych - możemy się zatem poruszać wyłącznie w obrębie danych szacunkowych - co do liczby osób zatrudnionych w podmiotach mniejszy i uzyskujących obecnie najniższe wynagrodzenie. Jeżeli spojrzymy na branże, to dominują gastronomia i hotelarstwo. Są to branże, w których odsetek zatrudnionych i uzyskujących najniższe wynagrodzenie zbliża się do 10%.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#KrzysztofPater">Cała filozofia tej ustawy sprowadza się do tego, że pracownik ma mieć gwarantowany dochód na pewnym poziomie w danym miesiącu. W fazie przygotowania projektu ustawy były dyskusje między rządem, związkami i pracodawcami. Pracodawcy chcieli niejako włączać do rozliczania także różnego rodzaju premie o charakterze kwartalnym. My wyszliśmy z założenia, że z punktu widzenia pracownika, którego minimalny dochód powinna gwarantować ta ustawa, jest to dochód niski, w związku z czym powinien on być rozliczany w cyklu miesięcznym. Czyli wszystkie te składniki wynagrodzenia, które są wypłacane w danym miesiącu oczywiście prowadzą do tego, iż weryfikuje się, czy poziom wynagrodzenia pracownika finalnie mieści się w ramach ustawowych, a zatem czy zapewnia poziom minimalnego wynagrodzenia, czy też nie. Trzynastki zaś, jako rozwiązania roczne, siłą rzeczy nie dzielą się na części i nie powiększają dochodów miesięcznych. Jeżeli więc w danym miesiącu, na skutek na przykład tego, że nie ma premii, pracownik nie otrzymuje minimalnego wynagrodzenia, to pracodawca musi mu dopłacić do poziomu minimalnego wynagrodzenia. Tak więc ten dochód gwarantowany to dochód realnie pozostawiony do dyspozycji pracownika w danym miesiącu, bez jakichkolwiek przesunięć w czasie.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#KrzysztofPater">Teraz chciałbym powiedzieć kilka zdań w odniesieniu do pytania pana senatora Szafrańca. Faktycznie, pod adresem tej ustawy padało sporo zarzutów o niekonstytucyjność. Te zarzuty stawiały nie tylko związki zawodowe. Jeżeli jednak przeanalizujemy przebieg dyskusji w Sejmie - pierwsze czytanie, drugie czytanie i finalne głosowanie - to okaże się, że wiele argumentów spotkało się ze zrozumieniem posłów. Mówię o tym w kontekście wyniku finalnego, wyniku głosowania w Sejmie, bo ta ustawa została przyjęta tylko przy trzech głosach przeciw. Była oczywiście trochę głosów wstrzymujących się, niemniej jednak były tylko trzy głosy przeciw.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#KrzysztofPater">Zdaniem rządu, ustawa nie jest sprzeczna z konstytucją. Po pierwsze, określa wysokość minimalnego wynagrodzenia na rok przyszły na poziomie 800 zł. Po drugie, zapisany w ustawie mechanizm negocjacyjny, gwarantujący, iż minimalne wynagrodzenie będzie wzrastało co najmniej o określony wskaźnik, oraz tryb postępowania w sytuacji, kiedy nie zostanie osiągnięte porozumienie w ramach komisji trójstronnej, jak również nałożenie na rząd obowiązku przedstawiania partnerom społecznym wielu danych, które mogą być przydatne do dyskusji na temat poziomu minimalnego wynagrodzenia, powodują, iż naszym zdaniem - a myślę, że również zdaniem Sejmu - przy takim brzmieniu ustawy jest wykonana dyspozycja zawarta w art. 65 ust. 4 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#KrzysztofPater">A co do możliwości czasowego - tylko do końca roku 2005 - zatrudniania osób bez doświadczenia lub z niewielkim doświadczeniem zawodowym i określania wynagrodzenia na poziomie niższym niż to - powiedziałbym roboczo - powszechne minimalne wynagrodzenie za pracę, toczyły się wokół tego dyskusje, a zdania prawników były podzielone. Część z nich twierdziła, iż jest to rozwiązanie, które może być podważane jako niekonstytucyjne, część zaś twierdziła, iż to rozwiązanie, polegające na zróżnicowaniu w pewnym sensie pracujących, ma mocne oparcie w art. 65 ust. 5 konstytucji, który stanowi, iż władze publiczne prowadzą politykę zmierzającą do pełnego produktywnego zatrudnienia. Z jednej strony jest to rozwiązanie, które niewątpliwie sprzyja czy może sprzyjać - bo tak trzeba byłoby powiedzieć - zmniejszaniu bezrobocia, zwłaszcza w gronie osób, które z punktu widzenia społecznego są najbardziej podatne na negatywne wpływy pozostawania bez pracy, na przykład osób kończących szkołę. Z drugiej strony nie jest to rozwiązanie oderwane od realiów, jest to rozwiązanie wpisane w sytuację demograficzną Polski, albowiem może być stosowane tylko do końca roku 2005. Ja przypomnę, że począwszy od roku 2005 należy oczekiwać istotnego, poważnego zmniejszania się z roku na rok napływu nowych sił na rynek pracy, a jednocześnie bilans pomiędzy liczbą osób wchodzących na rynek pracy a liczbą osób schodzących z tego rynku będzie się gwałtowanie zmniejszał w stosunku do pierwszej połowy tej dekady, czyli lat 2000–2004.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#KrzysztofPater">Dlatego był to dylemat, posłowie w trakcie dyskusji często pytali, co mogą powiedzieć w sytuacji, kiedy to rozwiązanie byłoby uznane za niekonstytucyjne niejako z ich powodu, a ich wyborcy oznajmiliby im, że z tego właśnie powodu stracili pracę, bo pracodawca uznał, iż po prostu nie jest w stanie pokrywać wyższych kosztów. Myślę, że dokonano wyboru rozwiązania bardziej potrzebnego w aktualnych realiach rynku pracy. To rozwiązanie zmierzało jednocześnie do zagwarantowania pewnych elementów ochronnych tym pracownikom, mówiła o tym pani senator Sienkiewicz, chodzi między innymi o kwestię zasiłku dla bezrobotnych. Fakt, że oni pracują na przykład przez rok i uzyskują wynagrodzenie na poziomie niższym niż to powszechnie obowiązujące minimalne, nie będzie powodował, iż nie wypełnią normy uprawniającej do zasiłku dla bezrobotnych. Także przy ewentualnym ustalaniu, czy spełnili kryteria dające prawo do najniższej emerytury - w tym wypadku punktem odniesienia jest również uzyskiwanie w danym roku co najmniej wynagrodzenia na poziomie minimalnym - jest czyniony wyjątek i rok pracy z wynagrodzeniem 80% czy 90% minimalnego wynagrodzenia do celów określenia, czy spełnione zostało tamto kryterium, jest traktowany jako rok pracy.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#KrzysztofPater">Ja zresztą złożyłem deklarację, że rząd z tych właśnie powodów, uznając, iż to rozwiązanie służy do realizacji innego celu konstytucyjnego, jest uzasadnione merytorycznie i zmierza do rozwiązywania problemu, który ma także wymiar społeczny, zwłaszcza w odniesieniu do ludzi młodych, był zdecydowany na każdym etapie procesu legislacyjnego, a być może również po nim, bronić tego rozwiązania, albowiem było to autorozwiązanie, było ono zawarte w przedłożeniu rządowym.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#KrzysztofPater">Teraz chciałbym odpowiedzieć na pytania pana senatora Romaszewskiego. Można powiedzieć, że generalnie w trakcie prac sejmowych zrodziła się następująca myśl. Otóż jak pokazały doświadczenia minionych lat, wszelkie dyskusje w ramach trójstronnej współpracy pomiędzy związkami, pracodawcami a rządem na temat poziomu najniższego wynagrodzenia na rok kolejny napotykały na mur w postaci kosztów budżetowych, albowiem każde rozwiązanie, każde podniesienie minimalnego czy najniższego wynagrodzenia powodowało koszty budżetowe. Siłą rzeczy rząd stawał się w tym procesie dialogu stroną nie tylko jako pracodawca, bo to byłoby oczywiste, ale również jako gospodarz środków budżetowych. W ciągu minionych lat najniższe wynagrodzenie stało się w Polsce swoistym miernikiem wartości, do różnych przepisów, nie tylko do ustaw, ale też do wielu rozporządzeń, czasami nawet do zarządzeń, które mają charakter ściśle wewnętrzny, wpisywano pojęcie najniższego wynagrodzenia jako miernika wartości. I to oczywiście powoduje później wiele komplikacji i sprawia, iż ta funkcja minimalnego wynagrodzenia, do której chcieliśmy przejść w zapisach, wynikająca z dyspozycji konstytucyjnej, mogła być realizowana z dużymi problemami czy z dużym utrudnieniem, zwłaszcza w obecnym stanie finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#KrzysztofPater">Oczywiście w przypadku ustaw można dokonać przeglądu i ten przegląd został zrobiony, aczkolwiek doszliśmy do wniosku, że taki uniwersalny zapis o kwocie 760 zł w pewnym zakresie powinien zostać zawarty. Ale pozostaje kwestia dziesiątków rozporządzeń, kwestia tych zarządzeń, o których mówiłem. Wielu pracodawców w dialogu w komisji trójstronnej wskazywało, że tabele wynagrodzeń funkcjonujące w układach zbiorowych odsyłają do krotności najniższego wynagrodzenia. Pracodawcy w rozmowach w komisji trójstronnej nie wskazywali, że dla nich kwestia najniższego wynagrodzenia jest problemem w związku z tym, że to podniesie w jakiś istotny sposób koszty pracy tych osób, które mają to wynagrodzenia na poziomie najniższym. Wskazywali jednak na problem, że w wielu zakładach jest po prostu siatka płac oparta na pewnym automacie: podwyższa się najniższe wynagrodzenia - automatycznie wzrastają koszty pracy i firma wielokrotnie staje w obecnych realiach przed dylematem, czy zwalniać, czy próbować w jakiś sposób łatać dziurę w finansach, czy też próbować renegocjować, co jest bardzo trudne w sytuacji, kiedy ma się na przykład wiele związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#KrzysztofPater">Można powiedzieć, że w trakcie prac komisji sejmowych co do samej idei, aby te, że tak powiem, podwiązania i likwidacja pojęcia najniższego wynagrodzenia jako miernika wartości zostały wprowadzone w życie, była akceptacja partnerów społecznych, była także akceptacja różnych resortów uczestniczących w pracach komisji sejmowych. I zastosowano następujące kryteria, szczególnie w odniesieniu do kodeksu pracy, gdzie pewne relacje pomiędzy pracodawcą a pracownikiem, jak choćby kwestie poziomu najniższego odszkodowania, są kształtowane: pozostawiono czy przyjęto zasadę, że to, co było dotychczas najniższym wynagrodzeniem, stanie się minimalnym wynagrodzeniem. Tam, gdzie to funkcjonowało jako swoisty miernik wartości, tak jak w ustawach podatkowych, przyjęto założenie, że wprowadzone zostaną kwoty, a waloryzacja będzie taka sama jak skala podatkowa. Minister finansów i tak obwieszcza pewne kwoty odpisów wynikające z ustawy podatkowej, bo najniższe wynagrodzenie jako miernik wartości nie było stosowane do absolutnie wszystkich limitów, więc Sejm zgodził się, że należy po prostu przyjąć, iż większa liczba kwot będzie określana w rozporządzeniu, ale już nie będziemy mieli tego powiązania jako miernika wartości. Między najniższym wynagrodzeniem a kwotą wolną od podatku w przypadku wygranych w grach losowych jest dosyć niewielki związek, zaś z punktu widzenia finansów publicznych ma to określone reperkusje, które nakazują bardzo intensywnie myśleć, czy należy się zgodzić na istotne podwyższanie poziomu najniższego wynagrodzenia czy, po przyjęciu ustawy, poziomu minimalnego wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#KrzysztofPater">Wreszcie, ponieważ chcieliśmy również wpisać proces negocjowania poziomu minimalnego wynagrodzenia na kolejny rok kalendarzowy i skorelować to z harmonogramem prac nad ustawą budżetową, przyjęto założenie, że w przypadku części wydatków państwa, gdzie nie należy tego odrywać od powiązania z minimalnym wynagrodzeniem - jak na przykład w zakresie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne żołnierzy odbywających zasadniczą służbę wojskową - co mogłoby komplikować planowanie, punktem odniesienia będzie grudzień roku minionego, a więc będzie lekkie przesunięcie. Tej zasady nie zastosowano, ponieważ żołnierze odbywają służbę wojskową w krótkim okresie, można więc powiedzieć, że z punktu widzenia ich przyszłego bytu w zakresie ubezpieczeń społecznych taka zmiana nie powoduje istotnych negatywnych konsekwencji. Nie zastosowano tej zasady niejako z automatu wobec duchownych, w przypadku których podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne w chwili obecnej jest określana od najniższego wynagrodzenia. Przyjęto, że tutaj mówimy już o całym życiu, w związku z tym wobec duchownych zastosowano zasadę, iż podstawą wymiaru składki - finansowanej z Funduszu Kościelnego, a więc w pewnym sensie także ze środków publicznych - będzie jednak bieżąca, aktualna wysokość minimalnego wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#KrzysztofPater">Skąd się wzięła kwota 800 zł? Była to decyzja czy propozycja komisji sejmowej, która została przez rząd przyjęta. Oznacza ona wzrost o 5,3% w stosunku do obecnie obowiązującego najniższego wynagrodzenia na poziomie 760 zł. Punktem odniesienia było kilka wskaźników. Po pierwsze, minister pracy skierował propozycję do partnerów społecznych, albowiem niezależnie od tego, że ustawa została skierowana do parlamentu, minister, nie wiedząc o tym, jakie będzie tempo prac w parlamencie, był zobowiązany do tego, ażeby przedstawić projekt rozporządzenia w oparciu o kodeks pracy. Propozycja ta zawierała sugestię podwyższenia najniższego wynagrodzenia z 760 zł do 775 zł. Po drugie, posłowie przeanalizowali, o ile powinno wzrosnąć najniższe wynagrodzenie, gdyby kwotę 760 zł podwyższyć z jednej strony o oczekiwany wskaźnik inflacji tegorocznej, z drugiej strony o wskaźnik inflacji prognozowany na rok przyszły. Byłaby to kwota około 794 zł, tam były jeszcze jakieś grosze. Na bazie tych wskaźników posłowie zaproponowali kwotę 800 zł i co do tej kwoty rząd nie zgłosił zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#KrzysztofPater">Teraz chciałbym jeszcze odpowiedzieć na pytania pana senatora Janowskiego. Ja nie wiem, czy mówiąc o tych różnych odniesieniach do minimalnego wynagrodzenia bądź z grudnia roku minionego, bądź bieżącego, odpowiedziałem na pana pytanie, jeżeli nie, to mam prośbę o pytanie dodatkowe, wtedy to wyjaśnię. Co do kwestii minimum socjalnego i minimum biologicznego odpowiadałem. I wreszcie kwestie uwzględnienia opinii związków zawodowych. Nad tą ustawą przez kilka miesięcy debatowano w zespołach komisji trójstronnej i niewątpliwie głównym elementem, który różnił nas od związków zawodowych, było to, czy zapisywać automatyczną relację minimalnego wynagrodzenia do zewnętrznego wskaźnika. Jako te zewnętrzne wskaźniki wymieniano najczęściej poziom przeciętnego wynagrodzenia bądź jakieś minimum socjalne, ale były z tym problemy, pojawiała się kwestia zdefiniowania, bo w ustawie trudno przecież odsyłać do dorobku placówek naukowych, trzeba by wprowadzać pewne normy. Rząd konsekwentnie prezentował takie podejście, iż minimalne wynagrodzenie powinno być regulatorem stosunków na rynku pracy, zatem, generalnie rzecz biorąc, przy kształtowaniu poziomu minimalnego wynagrodzenia należy uwzględniać realia na rynku pracy, w tym również - czy przede wszystkim - poziom bezrobocia. Czy w związku z tym należy zapisać, że minimalne wynagrodzenie powinno na przykład utrzymywać stałą relację do przeciętnego wynagrodzenia, w sytuacji, kiedy mamy określony poziom bezrobocia, kiedy na rynku pracy obserwujemy zjawisko sprowadzające się do tego, iż wielu Polaków zaczyna uzyskiwać dochody nie wyłącznie ze stosunku pracy, a z prowadzenia działalności gospodarczej, z umowy zlecenia czy z różnego rodzaju pracy o charakterze dorywczym, niezakorzenionej w kodeksie pracy? Czy miernik w postaci przeciętnego wynagrodzenia jest w tym zakresie właściwy? To były dylematy, przed którymi stanęliśmy. Finalnie przyjęliśmy, że funkcja minimalnego wynagrodzenia powinna być funkcją regulatora rynku pracy. Można powiedzieć, że w istotnym znaczeniu, bo nie wyłącznie, aspekty socjalne muszą być uwzględnione, to jest oczywiste. Gdyby zapisać formułę automatyczną, to w zasadzie można oczekiwać, że przez najbliższe lata nie byłoby przestrzeni do negocjacji, a przecież, jak się wydaje, powinno to być kształtowane w pewnym trójkącie między pracodawcami, związkami zawodowymi a rządem. W tej zaś sytuacji doszlibyśmy do rozwiązania, że parlament określiłby na lata poziom minimalnego wynagrodzenia. W tych realiach oczywiście nie mogło to zyskać poparcia rządu.</u>
<u xml:id="u-22.17" who="#KrzysztofPater">Chciałbym powiedzieć, w kontekście postulatów związków zawodowych, że rząd deklaruje, iż nie jest jego intencją pogarszanie relacji minimalnego wynagrodzenia do przeciętnej płacy. Jeżeli w wyniku dialogu z partnerami społecznymi okaże się, iż mechanizm zapisany w ustawie nie sprawdza się, to jeszcze podczas kadencji tego rządu zostałaby przedstawiona nowelizacja. Jednocześnie chciałbym wskazać jeszcze jeden przepis, a mianowicie art. 24, który zobowiązuje prezesa Rady Ministrów do złożenia Sejmowi sprawozdania do 30 września 2006 r., a więc wtedy, kiedy będziemy mieli za sobą de facto doświadczenia z trzech lat, 2003, 2004 i 2005. Początek 2006 r. to jest przecież czas na zebranie danych, na analizy, będziemy mieli za sobą doświadczenia z trzyletniego funkcjonowania tej ustawy. Wtedy nadchodzi czas na refleksję i na odpowiedź, czy ta ustawa w tym brzmieniu spełnia oczekiwania. Oczywiście po tych trzech latach to będzie sprawa dla kolejnego rządu, ale to jest potwierdzenie, iż to podejście nie wynika... Ta propozycja znajdowała się w przedłożeniu rządowym, została przyjęta przez Sejm. Potwierdzamy zatem po raz kolejny chęć aktywnej obserwacji procesu kształtowania się minimalnego wynagrodzenia, analizy i wyciągania wniosków z sytuacji, jaka będzie miała miejsce w rzeczywistości. Jest to zbyt złożony problem, aby można było powiedzieć, że określone zjawiska zajdą albo nie zajdą. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzKutz">Chwileczkę, jeszcze pan senator Bartos będzie pytał.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszBartos">Panie Ministrze, bieda i bezrobocie zostały przesunięte na wieś. Jak temu zjawisku zapobiec?</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#TadeuszBartos">Następna sprawa. 85% bezrobotnych nie ma uprawnień do zasiłku. Ja nie będę dyskutował, jaka jest liczba bezrobotnych, bo różnie to się interpretuje, ale jest ich ponad trzy miliony. W związku z tym ten problem należałoby jakoś rozważyć, bo przecież dwa miliony z hakiem, jak to się mówi, ludzi nie dostaje tego zasiłku, nie ma z czego żyć. Jest to zatem problem bardzo istotny, bardzo ważny w naszym społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#TadeuszBartos">I kolejne pytanie. Jak długo będzie trwać transformacja w gospodarce, czy są takie przewidywania w ministerstwie? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#KazimierzKutz">Pani senator Liszcz po raz wtóry.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#TeresaLiszcz">Ja nie otrzymałam odpowiedzi na jedno ze swoich pytań. Już pomijam to, że właściwie nie uzyskałam odpowiedzi na żadne z pytań, ale na jedno zupełnie jej nie było.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Proszę wobec tego przypomnieć.)</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#TeresaLiszcz">Chodzi o pytanie, czy do tego wynagrodzenia minimalnego wlicza się dodatki za pracę w warunkach szczególnie uciążliwych i szkodliwych dla zdrowia, za pracę nocną, za długoletni staż i trzynastkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#KazimierzKutz">Senator Janowski po raz wtóry.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MieczysławJanowski">Panie Ministrze, chciałbym prosić o wyjaśnienie terminu. Tu wcale nie chodzi o grę słów, bowiem przy zmianach, które państwo proponują, z kodeksu pracy ruguje się dotychczasowe pojęcie wynagrodzenia najniższego, zastępując je pojęciem wynagrodzenia minimalnego. Proszę o wyjaśnienie, czym państwo się kierowaliście. Bo z kolei w ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu wynagrodzenie najniższe definiuje się poprzez wynagrodzenie minimalne w sposób niespójny z zapisem ustawy o rehabilitacji zawodowej, w której mówi się nieco inaczej. Wobec tego trzeba by dać jednakowy zapis, jednakową definicję, żeby nie było sporów przy różnych świadczeniach. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#KrzysztofPater">Czy ja mógłbym poprosić pana senatora o wskazanie konkretnych przepisów? Bo bez tego jest mi trudno odnieść się. A tak to sobie od razu spojrzę, zaznaczę i będę gotów do odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Janowski: Mogę, Panie Marszałku?)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzKutz">Tak, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MieczysławJanowski">W ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu w art. 2 w ust. 1 w pkcie 8...</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Pater: Przepraszam bardzo, muszę znaleźć.)</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MieczysławJanowski">Jest?</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Pater: Ja bym może...)</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#MieczysławJanowski">W tekście jednolitym, Panie Ministrze, może pomogę...</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Pater: Nie mam, niestety, przepraszam bardzo...)</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#MieczysławJanowski">Materiał porównawczy.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Pater: Nie chodzę z kompletami wszystkich możliwych aktów prawnych. Ale w takim razie postaram się lepiej wsłuchać.)</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#MieczysławJanowski">Tam się mówi tak: najniższe wynagrodzenie - bo się podaje, co jest rozumiane przez to pojęcie - oznacza minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalone na podstawie odrębnych przepisów. Z kolei w ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz o zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w art. 2 mówi się, że najniższe wynagrodzenie jest to minimalne wynagrodzenie za pracę obowiązujące w grudniu roku poprzedniego. Panie Ministrze, czy nie można by wszędzie zapisać, że jest to wynagrodzenie obowiązujące w grudniu, lub wszędzie zrezygnować z tego zapisu, żeby nie było niejednoznaczności?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KazimierzKutz">Proszę, jeszcze pani chce zadać pytanie?</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#komentarz">(Senator Krystyna Sienkiewicz: No, nie, ale chcę...)</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#KazimierzKutz">To nie, nie można.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#komentarz">(Senator Krystyna Sienkiewicz: Mam odpowiedź.)</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#KazimierzKutz">Będzie dyskusja.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KrzysztofPater">Może zacznę od odpowiedzi na pytanie pana senatora. W części przepisów, takich jak przepisy kodeksu pracy, przepisy dotyczące zatrudnienia w ustawie o bezrobociu, należy się odnieść do bieżącego, aktualnego poziomu minimalnego wynagrodzenia, bo to jest jakby czynnik regulujący stosunki pracy. Ale w przypadku części przepisów, takich jak na przykład ustawa o rehabilitacji osób niepełnosprawnych, która de facto określa - w tej chwili, bo w Sejmie oczywiście prowadzone są prace nad nowelizacją - poziom dopłat do zakładów pracy chronionej, mamy do czynienia z czymś, co z jednej strony jest pewnego typu miernikiem wartości: liczba zatrudnionych razy kwota dopłaty, a z drugiej strony czymś, co nie jest zupełnie oderwane od kwestii stosunku pracy, od kwestii zatrudnienia, ponieważ tutaj mówimy o obciążeniach budżetowych. To przesunięcie w czasie, czyli odesłanie do grudnia roku poprzedniego, zmierzało do wpisania w cały scenariusz prac nad ustawą budżetową również negocjacji na temat poziomu minimalnego wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#KrzysztofPater">Weźmy sobie dla przykładu rok 2003. W czerwcu roku 2003 zaczynają się czy są prowadzone negocjacje na temat minimalnego wynagrodzenia, ale prowadzone są też prace nad budżetem, może nawet rozpoczynają się one wcześniej. Gdyby się zdarzyło, że poziom najniższego wynagrodzenia będzie miał bezpośredni wpływ na poziom wydatków w roku, który jest już zaplanowany, wówczas siłą rzeczy podejście rządu w tym trójkącie negocjacyjnym będzie bardziej zachowawcze, bo będzie obarczone bieżącym czynnikiem planu budżetowego. Przy założeniu, iż planista wie już, jakie będą obciążenia budżetowe w kolejnym roku, bo za punkt wyjścia bierze sobie stawkę z grudnia roku minionego, w negocjacjach w komisji trójstronnej rozmawiamy o realiach, uwzględniamy czynniki wymienione w art. 2, uwzględniamy realia na rynku pracy. Mamy jednak świadomość, że jakiekolwiek decyzje w tym zakresie nie powodują konsekwencji czy istotnych konsekwencji budżetowych, bo oczywiście konsekwencje są, jak choćby w przypadku składek na ubezpieczenie społeczne duchownych, istotnych konsekwencji na przykład na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych, które powodowałyby trudności w tej fazie czy we wrześniu, a nawet sierpniu czy w końcu sierpnia, bo przecież te negocjacje mają jakieś określony horyzont czasowy, a ich granicą jest moment, do którego Rada Ministrów nie jest ustawowo zobowiązana do określenia tego poziomu w drodze rozporządzenia, bo gdyby się okazało, że nie ma porozumienia w komisji trójstronnej, to wszystkie terminy mają charakter instruktażowy. I z tego też powodu rozgraniczono to minimalne wynagrodzenie i minimalne wynagrodzenie z grudnia roku poprzedniego. We wszystkich normach, w których do tej pory funkcjonuje pojęcie „najniższe wynagrodzenie”, na mocy art. 25 wprowadzono zasadę, że jest to kwota 760 zł. I można powiedzieć, że dysponenci tych ustaw, dysponenci tych rozporządzeń mają czas na to, żeby spokojnie przeanalizować, jaki zastosować miernik wartości w przypadku określania bardzo różnych kwestii finansowych. Niewątpliwie intencją Sejmu było to, aby w ten sposób wyeliminować sytuację, w której minimalne wynagrodzenie staje się w kraju miernikiem wartości.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#KrzysztofPater">Jeśli chodzi o pytanie pani senator Liszcz, to myślę, że odpowiadałem na nie, ale w takim razie postaram się odpowiedzieć jeszcze bardziej precyzyjnie. Cała koncepcja tej ustawy jest oparta na założeniu, że gwarantuje ona realny dochód w danym miesiącu z tytułu różnych wynagrodzeń. A więc składniki wynagrodzenia wypłacane pracownikowi w danym miesiącu łącznie mają mu zapewnić dochód na poziomie 760 zł.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Czy mogłabym prosić o odpowiedź wprost? Nie chodzi mi o filozofię.)</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#KrzysztofPater">Dobrze. Trzynastka jest wypłacana jednorazowo, a więc wlicza się do weryfikacji w miesiącu, w którym została wypłacona, i nie powoduje to jej rozdzielenia na dwanaście poprzednich miesięcy.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#KrzysztofPater">Jeżeli mógłbym poprosić, przepraszam, bo nie zdążyłem zapisać...</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Nie rozumiem tej odpowiedzi.)</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#KrzysztofPater">To ja może jeszcze raz odpowiem. W takim razie postaram się odpowiedzieć bardzo precyzyjnie. Jeżeli pracownikowi w roku przyszłym, przepraszam, w roku 2004 - załóżmy, że wynagrodzenie minimalne zostanie określone na poziomie 830 zł - w lutym zostanie wypłacona trzynastka, a będzie on miał kwotę wynagrodzenia zasadniczego określoną na poziomie 780 zł, to w lutym 2004 r., ze względu na to, że wypłacono mu trzynastkę, pracodawca nie będzie musiał mu już nic dopłacać.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Nie musi mu płacić za ten miesiąc wynagrodzenia podstawowego...)</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#KrzysztofPater">Nie, nie.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: To może w dyskusji będziemy o tym mówić, dlatego, że...)</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#KrzysztofPater">Jeżeli pracownik ma zawartą umowę o pracę, w której ma określone wynagrodzenie, to nie są mi znane przepisy pozwalające pracodawcy jednostronnie w sposób bezkarny nie wypłacić pracownikowi wynagrodzenia. Nie znam takich przepisów.</u>
<u xml:id="u-34.12" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: A dodatki za pracę szczególnie uciążliwą i szkodliwą dla zdrowia?)</u>
<u xml:id="u-34.13" who="#KrzysztofPater">Czy te dodatki są dla danego pracownika składnikiem wynagrodzenia? Jeżeli są składnikiem wynagrodzenia, to łącznie z wynagrodzeniem zasadniczym mają mu zapewnić dochód na poziomie minimalnego wynagrodzenia, albowiem w art. 7...</u>
<u xml:id="u-34.14" who="#KrzysztofPater">Nie, to może nie będę powtarzał.</u>
<u xml:id="u-34.15" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Jeśli o mnie chodzi, to ja dziękuję, Panie Marszałku. Wlicza się, po prostu się wlicza.)</u>
<u xml:id="u-34.16" who="#KrzysztofPater">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-34.17" who="#KrzysztofPater">I wreszcie chciałbym odpowiedzieć... Inaczej: chciałbym odnieść się do pytań pana senatora Bartosa, ponieważ pytania te siłą rzeczy obejmują zakres dużo szerszy niż kwestie objęte przez ustawę, nad którą debatujemy. W tej chwili nie mam upoważnienia do tego, aby prezentować szeroko rozumianą politykę rządu. Chcę jednak powiedzieć tak: niewątpliwie najbliższe miesiące przyniosą kolejne ustawy zmierzające do tego, aby przeciwdziałać tego typu negatywnym zjawiskom, o których mówił pan senator. Ustawa o zatrudnieniu socjalnym, nowe regulacje dotyczące filozofii systemu pomocy społecznej - to wszystko trafi do Wysokiej Izby. Oczywiście te regulacje zmierzać będą do tego, aby środki publiczne, które są przeznaczone na pomoc społeczną, szeroko rozumianą pomoc społeczną, przeznaczać w sposób możliwie ukierunkowany, a więc kierować do osób, które rzeczywiście w danej sytuacji są najbardziej potrzebujące. Będzie to wynikało również z ustawy budżetowej, która dotrze do Wysokiej Izby. Będzie więcej środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, albowiem zdaniem ministra pracy i polityki społecznej, jak również rządu najważniejszym sposobem przeciwdziałania zjawisku ubóstwa jest zapewnienie pracy. Chodzi nie o świadczenia o charakterze socjalnym, o charakterze pomocowym, ale o działania zmierzające do aktywizacji zawodowej, do aktywizacji życiowej. Jest to również kwestia ustawy o wolontariacie, która też, mam nadzieję, trafi do Wysokiej Izby. A więc można powiedzieć tak: rozwiązania, które tu trafią, będą praktycznym dowodem na to, iż rząd myśli o sprawach, o których pan senator wspomniał.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#KazimierzKutz">Czy są jeszcze pytania do pana ministra?</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Moje pytanie dotyczy sprawy, o której mówił pan senator Janowski, a więc niejednolitego...</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#komentarz">(Sygnał telefonu komórkowego)</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Przepraszam bardzo, Pani Senator. Bardzo bym prosił...)</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#KrystynaSienkiewicz">...słownika. Chcę zapytać pana ministra...</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KazimierzKutz">Chwileczkę, bo tu nam przeszkadzają.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#KazimierzKutz">Bardzo bym prosił, żeby senatorowie wchodzili na tę salę nie tylko z czystymi sumieniami, ale także, a nawet przede wszystkim, z wyłączonymi komórkami.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Panie Ministrze, proszę potwierdzić, ewentualnie zaprzeczyć - oczekuję raczej potwierdzenia - że w przedłożeniu rządowym w art. 15, dotyczącym ustawy o zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych, był projekt ujednolicenia, przyjęcia określenia „wynagrodzenie minimalne” i że to sejmowa komisja polityki społecznej, kierując się tym, iż równolegle w tej komisji trwają prace nad nowelizacją ustawy, w której jest mowa o dotacjach czy świadczeniach na rzecz zakładów pracy chronionej, i uznając, że nie należy w sytuacji, kiedy trwają prace, wyprzedzać tych prac i wnosić zmiany nomenklatury do ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, wykreśliła art. 15, dając komisji, której powierzono prace nad ustawą, swobodę, jeśli chodzi o kształtowanie przepisów dotyczących zakładów pracy chronionej i zamianę określenia „płaca minimalna” na określenie „wynagrodzenie minimalne”. Czy tak było?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#KrzysztofPater">Tak, oczywiście, w przedłożeniu rządowym znalazł się zapis zmierzający do tego, aby odnosić się do stanu z grudnia roku minionego, co praktycznie oznaczałoby w roku 2003 kwotę 760 zł. Ponieważ w Sejmie trwają prace nad nowelizacją ustawy, która generalnie rzecz biorąc, została przedyskutowana z partnerami społecznymi i która zmierza w kierunku innej formy pomocy państwa pracodawcom zatrudniającym osoby niepełnosprawne, co oznaczać będzie zakończenie tego typu regulacji z końcem roku 2003, posłowie doszli do wniosku, iż nie należy nic zmieniać. Praktycznie oznacza to, iż zastosowanie znajdzie art. 25 tej ustawy. A więc kwota dopłaty została określona na poziomie 760 zł. Rozwiązania merytoryczne w ustawie o rehabilitacji przyniosą, jak sądzę, długoterminowy model wspierania zatrudniania osób niepełnosprawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#KazimierzKutz">Czy są jeszcze pytania do pana ministra? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Krzysztof Pater: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#KazimierzKutz">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#KazimierzKutz">Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia, o konieczności zapisywania się do głosu na listę mówców i o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu w trakcie dyskusji, bo tylko takie będą rozpatrywane.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#KazimierzKutz">Na liście mówców mam jedno nazwisko, a mianowicie nazwisko pani Teresy Liszcz.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#KazimierzKutz">Wobec tego proszę panią o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#TeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#TeresaLiszcz">Muszę powiedzieć, że zrobiło mi się niezmiernie smutno po wysłuchaniu odpowiedzi pana ministra na pytania, zwłaszcza po trzykrotnym podkreśleniu przez niego, iż funkcją minimalnego wynagrodzenia jest funkcja regulatora rynku. Dopiero w ostatniej chwili pan minister się zreflektował i powiedział: „no i pewne funkcje socjalne”. A jest to odpowiedź przedstawiciela lewicowego rządu. Powołuje się on przy tym na konstytucję o lewicowej proweniencji, a to najdobitniej świadczy o tym, jakie jest u nas pomieszanie pojęć. Na tle przedstawiciela tego rządu i tej konstytucji ja się czuję superlewicowa.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#TeresaLiszcz">Jeżeli za lewicowość uznaje się wrażliwość społeczną, troskę o ludzi pracy, o sprawiedliwość, to zawsze byłam i jestem lewicowa, nie jest zaś lewicowa ta konstytucja, nie jest lewicowy ten rząd i nie jest lewicowy w większości ten parlament.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#TeresaLiszcz">Jeżeli się twierdzi, że wynagrodzenie minimalne to jest kategoria ekonomiczna i regulator rynku, to wracamy do XIX wieku. To po co w ogóle ustalać wynagrodzenie minimalne? Niech rynek to reguluje! Czy w warunkach bezrobocia, które u nas jest ponad trzymilionowe, można uznać, że wynagrodzenie minimalne jest regulatorem rynku? Jest, ale w tym sensie, że niedługo ludzie pójdą pracować i za 100 zł, jeżeli nie będą mieli na chleb, a już wielu nie ma. W tym sensie jest ono regulatorem. Tylko czy tak ma wyglądać polityka państwa? Muszę z ogromnym żalem powiedzieć, że konstytucja uchwalona w 1997 r. w wielu przypadkach znakomicie przygotowała grunt konstytucyjny dla takiej polityki społecznej i gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#TeresaLiszcz">Rzeczywiście, w konstytucji jest mowa o tym, że ma być minimalne wynagrodzenie, ale nie ma ani słowa o tym, że to ma być godziwe wynagrodzenie. Co do poziomu tego wynagrodzenia nie ma rzeczywiście żadnego ogranicznika. Podobnie jest z czasem pracy. Ustawa ma określać czas pracy, ale nie ma ani słowa o jakiejkolwiek granicy górnej: ani dobowej, która w Polsce wynosiła osiem godzin od 1918 r., ani tygodniowej, ani miesięcznej. Jest mowa o zabezpieczeniu społecznym, ale nie ma ani słowa o tym, że państwo ma utrzymywać instytucję ubezpieczenia społecznego. Stąd możliwa była taka reforma, która ma niewiele wspólnego z ubezpieczeniem społecznym. Ale dzisiaj jesteśmy przy minimalnym wynagrodzeniu.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#TeresaLiszcz">Na szczęście jest tak, że oprócz art. 65, na który powoływał się pan minister i który rzeczywiście mówi o polityce pełnego, ale produktywnego zatrudnienia, i o minimalnym wynagrodzeniu, bez ustalania jego wysokości, mamy w rozdziale o ustroju Rzeczypospolitej fundamentalny art. 2, w którym jest mowa o tym, że Rzeczpospolita jest państwem prawa, realizującym zasady sprawiedliwości społecznej. Z zasad sprawiedliwości społecznej wynika między innymi poziom płac, relacje między płacami, i z nich powinien wynikać poziom płacy minimalnej. Na razie obowiązuje jeszcze także art. 13 kodeksu pracy, znajdujący się w rozdziale o zasadach prawa pracy, czyli o jego fundamentalnych normach. Artykuł ten stanowi, iż pracownik ma prawo do godziwego wynagrodzenia za pracę. Oczywiście tylko czekam, kiedy ten przepis zostanie uchylony, żeby nie przeszkadzał. Tak jak zostały uchylone wcześniejsze zapisy konstytucji z 1952 r., która w warstwie praw socjalnych była konstytucją znakomitą, tyle że w swoim czasie niestosowaną i noszącą piętno stalinowskiego pochodzenia. W warstwie praw socjalnych była to konstytucja godna uznania, co zresztą Trybunał Konstytucyjny przez parę pierwszych lat, dopóki te postanowienia nie uległy zmianie, wykorzystywał znakomicie dla dobra pracowników.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#TeresaLiszcz">Rząd, ratyfikując w 1997 r. konwencję Rady Europy, Europejską Kartę Społeczną z 1961 r., zrewidowaną, przezornie wyłączył z ratyfikacji jej art. 4, mówiący o prawie pracownika do godziwego wynagrodzenia. Podobnie nie ratyfikowaliśmy konwencji MOP z 1970 r. o minimalnym wynagrodzeniu. A więc od strony prawnej wszystko jest w porządku, nie naruszamy żadnego przepisu, poza konstytucyjną, fundamentalną zasadą sprawiedliwości społecznej.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#TeresaLiszcz">Nie zgadzam się z tym, że wynagrodzenie minimalne jest regulatorem rynku i że nie pełni funkcji socjalnej. Ma to być godziwe wynagrodzenie. I niezależnie od tego, czy my tę kartę ratyfikowaliśmy, czy nie - kiedyś zresztą musimy ją ratyfikować w całości - wiąże nas póki co kodeks pracy, wiążą nas też zasady sprawiedliwości społecznej. Jak się ma w związku z tym minimalne wynagrodzenie na poziomie dotychczas obowiązującym i przewidywanym na najbliższe lata chociażby do minimum socjalnego, które Instytut Pracy i Spraw Socjalnych bada od dziesiątków lat? Ostatnio bada to także odpowiedni instytut OPZZ. Według mnie to nie jest przypadek, że pan minister mi dzisiaj nie odpowiedział i że nie otrzymujemy z Głównego Urzędu Statystycznego informacji o minimum socjalnym na ten rok, tylko o biologicznym. Byłam pewna, że otrzymam odpowiedź na to pytanie, bo dotąd w czasie każdej debaty budżetowej natychmiast się otrzymywało te dane od ministra pracy. Moim zdaniem to nie jest przypadek.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#TeresaLiszcz">Wobec tego odwołam się tylko do minimum socjalnego za rok 2001, czyli sprzed blisko dwóch lat. W jednoosobowym gospodarstwie pracowniczym wynosiło ono wtedy 800 zł, a w gospodarstwie dwuosobowym - 700 zł z groszami na jedną osobę. Płaca minimalna netto to obecnie 560 zł - a oczywiście płaci się z dochodu netto, nie z dochodu brutto. A więc przy minimum socjalnym na jedną pracującą osobę wynoszącym około 800 zł w 2001 r. - teraz jest odpowiednio wyższe - minimalna płaca netto wynosi 560 zł, czyli nie wystarcza na utrzymanie na poziomie minimum socjalnego nawet samego pracownika. A według Komitetu Niezależnych Ekspertów, który objaśnia znaczenie pojęcia płacy godziwej w Europejskiej Karcie Społecznej, nawet minimalne wynagrodzenie, czyli wynagrodzenie za pracę w pełnym wymiarze, lekką i niewymagającą kwalifikacji, powinno wystarczyć na utrzymanie skromne, ale godne człowieka w warunkach danego państwa, samego pracownika, jego niepracującego małżonka i co najmniej jednego dziecka. Z tym, że od razu trzeba uczciwie dodać, iż kiedy Komitet Niezależnych Ekspertów bada, czy ten warunek jest spełniony w poszczególnych państwach, to bierze pod uwagę nie tylko wynagrodzenie otrzymywane od pracodawcy, ale i ewentualne rodzinne ulgi podatkowe, wolne przejazdy, świadczenia socjalne. U nas jednak te świadczenia, na przykład zasiłki rodzinne, są tak niskie, że w żaden sposób nie zmieniają tego obrazu. Czyli wynagrodzenie minimalne nie wystarcza na utrzymanie na poziomie minimum socjalnego nawet samego pracującego, nie mówiąc już o utrzymaniu niepracującego małżonka - a w realiach dzisiejszego bezrobocia jest to nagminne - ani nawet jednego dziecka.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#TeresaLiszcz">Muszę powiedzieć, że liberałowie byli pod tym względem lepsi. Traktując pracę jako towar, a płacę jako cenę za ten towar, uznawali jednak, że w płacy pracownika muszą się mieścić nie tylko środki na odtworzenie jego siły roboczej, czyli na jego przeżycie w takich warunkach, żeby się nadawał do pracy i jeszcze rozwijał, podwyższał swoje kwalifikacje, ale i środki na reprodukcję siły roboczej, czyli na utrzymanie, przy reprodukcji prostej, co najmniej dwójki dzieci.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#TeresaLiszcz">Gdzie my wobec tego jesteśmy? Co się dzieje w tym kraju, który mimo wszystko nie jest najnędzniejszym krajem w Europie, w kraju, gdzie płace innych osób, także pracowników, wynoszą miesięcznie nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, a tam, gdzie nie działa tak zwana ustawa kominowa, są jeszcze wyższe? Gdzie jest tu miejsce na zasady sprawiedliwości społecznej? Musimy też wziąć pod uwagę to, że z tej minimalnej płacy pracownik musi przeważnie opłacić bilet PKS lub komunikacji miejskiej, aby dojechać do pracy i do ręki dostaje jeszcze mniej. A więc czy można uznać, że ten zaproponowany i kontynuowany od dawna poziom minimum wynagrodzenia jest do utrzymania na gruncie konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej? Czy jest przyzwoity? Czy my nie naruszamy w ten sposób w tym kraju elementarnych zasad przyzwoitości i etyki?</u>
<u xml:id="u-42.12" who="#TeresaLiszcz">Chcę przypomnieć, że Komitet Niezależnych Ekspertów próbuje kwantyfikować pojęcie godziwości wynagrodzenia przy pomocy innego wskaźnika, mówiącego o relacji płacy minimalnej w danym kraju do płacy otrzymywanej przez większość pracowników. W przybliżeniu, w dużym uproszczeniu, można określić, że chodzi tu o przeciętną płacę. Minimalne wynagrodzenie jest, zdaniem komitetu, godziwe, jeżeli ta relacja jest nie mniejsza niż 68%. U nas ona oscyluje w okolicach 40% i jest tendencja do zmniejszania się udziału płacy minimalnej w płacy przeciętnej. Nożyce się rozwierają. Jak można dopuszczać do tego, żeby dalej się tak działo? W żadnym cywilizowanym kraju nie ma takiej jak u nas relacji między płacą najniższą a płacą maksymalną. W większości państw ona się mieści w granicach 1:5, relacja typu 1:10 jest już bardzo zastanawiająca i niepokojąca, a u nas jest to 1:100 albo i więcej. Zastanówmy się nad tym, proszę państwa.</u>
<u xml:id="u-42.13" who="#TeresaLiszcz">W związku z tym przewiduję poprawkę...</u>
<u xml:id="u-42.14" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Pani Senator, regulaminowy czas minął.)</u>
<u xml:id="u-42.15" who="#TeresaLiszcz">Tak? Poproszę więc później o pięć minut, które mi się jeszcze należą. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KazimierzKutz">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#KazimierzKutz">W jakiej sprawie?</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#komentarz">(Senator Bogusław Litwiniec: Bardzo przepraszam, Panie Marszałku, chciałem zabrać głos w ramach repliki, nie zgłosiłem tego na liście mówców.)</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#KazimierzKutz">Proszę zabrać głos. Bardzo proszę. Jest właśnie dyskusja.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#BogusławLitwiniec">Dziękuję uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#BogusławLitwiniec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#BogusławLitwiniec">Z ogromnym zainteresowaniem wysłuchałem głosu pani senator Liszcz. Płynął z prawej strony, ale w swej istocie, wymowie moralnej, bliski był memu światopoglądowi, choć znajduję się po lewej stronie. Jeśli zabieram głos w ramach repliki, to tylko dlatego, że wydaje mi się, iż metoda poszukiwania sprawiedliwości poprzez płacę minimalną jest po prostu utopią. Mało tego, sądzę, że jest to błędna metoda. Również ja - zadeklarowała to już tutaj pani senator - jestem wrogiem traktowania płacy jako towaru, jako sprzedaży, powiedzmy, ośmiu godzin życia wolnego najmity. Ale tak samo głęboko, a może i głębiej, odczuwam potęgujące się rozwarstwienie w dostępie do wspólnego jabłka, do dóbr wytwarzanych przez społeczeństwo polskie, a sądzę, że i całego świata. Całego świata dotyczy ten problem, że bogaci są coraz bogatsi, a biedni muszą się bronić - tak jak ma w swej świadomości pani senator - metodą najniższego uposażenia. Ale dla tego celu, dla celu sprawiedliwości i solidarności, jest to metoda niesłuszna, a co więcej, nieskuteczna. Ona nie jest narzędziem sprawiedliwości, ona jest pewną techniką, która w tym przypadku może jedynie pogłębiać poczucie niesprawiedliwości. To nie jest narzędzie bliskie duchowi socjaldemokracji, oczekującej sprawiedliwości, a nie po prostu urzędowego regulowania płacy pomiędzy pracodawcą a pracobiorcą. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#KazimierzKutz">Pani Senator, przyszła teraz pora na pani drugą rundę.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#TeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#TeresaLiszcz">Ja też nawiążę do wypowiedzi pana senatora Litwińca.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#TeresaLiszcz">Pytam w takim razie: jakie metody widzi socjaldemokracja, żeby pojawiła się wreszcie sprawiedliwość w stosunkach pracy?</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#TeresaLiszcz">Chcę przypomnieć, że tak powstało prawo pracy. Prawo cywilne, które miało za główne reguły równość formalną i swobodną wolę stron w kontraktowaniu, okazało się absolutnie nieprzydatnym instrumentem do regulacji stosunku pracy właśnie z uwagi na przewagę pracodawcy, czyli jednego kontrahenta nad drugim. Ochrona pracownika i wyrównywanie rzeczywistych ekonomicznych nierówności jest przyrodzoną funkcją prawa pracy. I to prawo jest jednym z istotnych instrumentów polityki społecznej i gospodarczej w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#TeresaLiszcz">Żeby jednak nie przemawiać tylko do emocji, chcę zwrócić uwagę na pewne elementy uzasadnienia projektu rządowego. W tym uzasadnieniu jest wyraźnie napisane, że z badań prowadzonych w innych krajach - u nas, niestety, nie ma systematycznie prowadzonych takich badań - wynika, iż poziom płacy minimalnej nie wpływa na wielkość zatrudnienia ogółem. Czyli nie jest tak, że jak będzie niższa płaca minimalna, to będzie więcej miejsc pracy. Powiedziane jest tylko, że wpływa to na zatrudnianie młodych ludzi.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#TeresaLiszcz">Kończąc ten wątek pragnę powiedzieć o tym, co mnie boli od bardzo dawna. Otóż w Polsce nie ma wartościowania pracy i w związku z tym nie ma systemu płac, dysproporcje ich wysokości są nieuzasadnione. A u podstaw zdrowego systemu płac powinien leżeć system wartościowania pracy, który jest przedsięwzięciem trudnym, ale możliwym do wykonania. Są zresztą wzorce za granicą. Związki zawodowe, pracodawcy powinni się wreszcie do tego zabrać pod egidą rządu, bo to, co mamy dzisiaj, to jest jaskrawa niesprawiedliwość. Ci, którzy mogą zagrozić łomem czy kilofem, mają więcej, władza i ci, którzy są blisko władzy, też się uposażą odpowiednio, a masy pracujących pielęgniarek, nauczycieli są w takiej sytuacji, w jakiej są. Ja mogę tylko apelować - to taki maleńki krok w kierunku wyrównywania - aby w czasie uchwalania tego budżetu zamrozić płace posłów, senatorów, administracji centralnej. Będziemy za tym głosować.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#TeresaLiszcz">Ale chcę powiedzieć o jeszcze jednej kwestii - o wewnętrznej niesprawiedliwości, która kryje się w samej konstrukcji minimalnego wynagrodzenia. Nieprzypadkowo przyciskałam pana ministra do muru. Oczywiście wiedziałam, że do wynagrodzenia minimalnego wlicza się dodatek za pracę szkodliwą, za pracę nocną, za długoletni staż pracy. Co to oznacza? Przyszła do mojego biura laborantka, która pracuje dwadzieścia pięć lat, myje po szkodliwych odczynnikach kolby i inne naczynia, ma pracę szkodliwą dla zdrowia i powiedziała, że ma minimalne wynagrodzenie w dwudziestym piątym roku pracy, bo wszystko jej się wlicza, dodatek za szkodliwą pracę, dodatek za wieloletnią pracę. Wszystko to się mieści w płacy minimalnej. Rejestratorka, która siedzi w ciepłym pomieszczeniu, przerzuca tam kartki i jest zatrudniona od roku, dostaje tyle samo, co ona. Na tym poziomie pojawia się również rażąca niesprawiedliwość.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#TeresaLiszcz">Uważam, że powinno być jakieś zróżnicowanie wysokości płac osób, które otrzymują wynagrodzenie minimalne, ale pracują w różnych warunkach. Minimalne wynagrodzenie to w założeniu płaca za prostą, lekką, nieszkodliwą, niewymagającą kwalifikacji pracę. Jeżeli dochodzi do tego czynnik szkodliwości, szczególnej uciążliwości pracy, to powinien on różnicować wynagrodzenie tego pracownika w stosunku do wynagrodzenia kogoś, kto nie pracuje w takich warunkach. Poza tym pracownik z dwudziestopięcioletnim stażem na danym stanowisku, jeśli dobrze pracuje - a skoro go trzymają dwadzieścia pięć lat, to chyba dobrze pracuje - nie powinien mieć takiego samego wynagrodzenia jak ten, który pracuje dopiero rok.</u>
<u xml:id="u-46.8" who="#TeresaLiszcz">Dlatego zgłaszam poprawkę, żeby nie wliczać do wynagrodzenia minimalnego właśnie tych składników: dodatku za pracę szczególnie uciążliwą lub szkodliwą dla zdrowia, za pracę nocną, za pracę wieloletnią. I gorąco proszę państwa, apelując do lewicy, która ma podobno serce po lewej stronie, żeby te poprawki poparła, podobnie jak poprawkę dotyczącą podwyższenia wynagrodzenia minimalnego z 800 zł do 1 tysiąca zł. Wtedy kwota netto będzie w przybliżeniu zrównana z minimum socjalnym na jedną osobę w jednoosobowym gospodarstwie pracowniczym. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-46.9" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Jolanta Danielak)</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JolantaDanielak">Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#JolantaDanielak">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#JolantaDanielak">Dla porządku informuję, że pani senator Teresa Liszcz złożyła w dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#JolantaDanielak">Z uwagi na fakt, że w trakcie debaty zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, kieruję do przedstawiciela rządu zapytanie, czy chce się ustosunkować do przedstawionych wniosków.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KrzysztofPater">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#KrzysztofPater">Chciałbym się odnieść do jednego z przedstawionych wniosków. Myślę, że ten drugi wymaga przemyślenia, byłaby nam potrzebna chwilka, ale mamy czas do posiedzenia komisji.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#KrzysztofPater">Mówiąc o propozycji dotyczącej określenia minimalnego wynagrodzenia na poziomie 1 tysiąca zł, chciałbym przede wszystkim wskazać... To znaczy, trochę ze zdziwieniem przyjąłem stwierdzenie, iż mamy do czynienia z lewicową konstytucją. Miałem wrażenie, że konstytucję przyjął naród i trudno ją tutaj segregować, mówić, że jest ona lewicowa, centrowa czy też prawicowa. A to w konstytucji zostało określone, iż ustawa powinna określić wysokość bądź sposób uchwalenia minimalnego wynagrodzenia. I jaką mamy sytuację? Konstytucja została przyjęta w roku 1997. Po kilku latach, kiedy nie zrealizowano tej dyspozycji konstytucyjnej, pojawia się ustawa, która wprowadza w stosunku do obecnego stanu prawnego istotne zabezpieczenie interesów pracowników, albowiem przy obecnym stanie prawnym pełną swobodę kształtowania najniższego wynagrodzenia, bez jakichkolwiek wytycznych, ma minister pracy i polityki społecznej. Tutaj tempo wzrostu poziomu minimalnego wynagrodzenia jest określone. A więc jest to przyrost wynagrodzenia zapewniający określoną siłę nabywczą. Oczywiście koncentrowałem się w mojej wypowiedzi na jednej funkcji minimalnego wynagrodzenia, czyli regulatora rynku pracy, co nie oznacza, iż nie dostrzegamy innych funkcji, które to kryterium czy ten parametr spełnia. Gdyby tak było, to w rządowym projekcie ustawy nie znalazłyby się choćby zapisy o obowiązku przedstawienia partnerom społecznym szeregu wskaźników, które zostały wymienione w ustawie, przydatnych do kompleksowego spojrzenia na poziom minimalnego wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#KrzysztofPater">Pani senator wspomniała, iż powinno nastąpić zróżnicowanie tego wynagrodzenia. Pragnę zauważyć, że nie ma żadnego przymusu, aby wszystkim oferować minimalne wynagrodzenie. Zasada sprawiedliwości społecznej jest realizowana w Polsce na wielu różnych płaszczyznach. Pracodawcy w relacjach z pracownikami realizują w praktyce tę zasadę między innymi poprzez zróżnicowanie poziomu wynagrodzenia. Wspomniałem o tej wielkości - to sto siedemdziesiąt tysięcy osób, które otrzymują najniższe wynagrodzenie, spośród wszystkich pracowników zatrudnionych u pracodawców zatrudniających od dziesięciu osób wzwyż. Czyli to jest margines, to około 3%. A więc jest zrealizowana ta zasada, w praktyce mamy to zróżnicowanie. To, że jest określony ten najniższy poziom, nie oznacza jeszcze, iż każdy pracownik musi mieć taką ofertę. Myślenie w taki sposób byłoby także nieracjonalne z punktu widzenia pracodawcy jako osoby odpowiedzialnej za określoną politykę kadrową. Taka sytuacja na rynku pracy niedługo się skończy. A jak pracownicy będą reagowali, kiedy będą widzieli, że nie ma żadnej polityki, bo wszyscy dostają najniższe wynagrodzenie? Oni odejdą. Odejdą do innych pracodawców, Szanowna Pani Senator. Wspomniałem już, że ta sytuacja się zmieni.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#KrzysztofPater">Nie chcąc przedłużać, wspomnę jeszcze tylko o sprawach związanych z kwestią minimum socjalnego. Można oczywiście brać pod uwagę minimum socjalne osoby pracującej i przykładać to do poziomu minimalnego wynagrodzenia, ale my mamy tutaj do czynienia z bardzo różnymi pracownikami. Mamy do czynienia z młodym człowiekiem, który skończył szkołę średnią, nie ma żadnego doświadczenia zawodowego, ma niewielkie doświadczenie życiowe i dwójkę pracujących rodziców zapewniających mu mieszkanie i szuka swojej pierwszej pracy. To jest pracownik, do którego ta ustawa też ma zastosowanie. I oczywiście mamy też do czynienia z osobami, o których wspomniała pani senator. Powiedzmy, że chodzi o młode małżeństwo mające dwójkę dzieci i tylko jedno z małżonków pracuje. Ale państwo, jak wspomniałem wcześniej, nie może realizować całej swojej polityki społecznej poprzez podnoszenie poziomu minimalnego wynagrodzenia. Podniesienie poziomu minimalnego wynagrodzenia do poziomu 1 tysiąca zł oznaczałoby świadomą decyzję o zwiększeniu poziomu bezrobocia w kraju.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#KrzysztofPater">Chciałbym w tym momencie postawić pytanie, już tylko do rozważenia: co osoby popierające tego typu rozwiązanie powiedziałyby swoim wyborcom? Bo bezrobocie nie ma kolorów. Co te osoby powiedziałyby swoim wyborcom, którzy w wyniku tego typu decyzji straciliby pracę? Że lepiej jest mieć minimalne wynagrodzenie na poziomie 1 tysiąca zł i szukać takiej właśnie pracy niż mieć pracę za 800 zł. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę o zaprzestanie rozmów, debatę już skończyliśmy.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#JolantaDanielak">W trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym. A więc zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Polityki Społecznej i Zdrowia o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i o przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#JolantaDanielak">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na trzydziestym pierwszym posiedzeniu w dniu 10 października 2002 r. Do Senatu została przekazana 11 października 2002 r. Marszałek Senatu w dniu 11 października 2002 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych oraz do Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#JolantaDanielak">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 239, a sprawozdania komisji w drukach nr 239A i 239B.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#JolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, pana senatora Mariana Nogę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarianNoga">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#MarianNoga">Ustawa o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw, zawarta w druku senackim nr 239, jest związana z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”. Jej celem jest między innymi stworzenie nowych możliwości udzielania poręczeń i gwarancji przez Skarb Państwa oraz niektóre inne osoby prawne w zgodzie z prawem Unii Europejskiej oraz w zgodzie z ustawą o pomocy publicznej dla przedsiębiorstw, a także przy zagwarantowaniu w większym stopniu bezpieczeństwa finansów publicznych oraz przy uwzględnieniu potrzeby wspierania małych i średnich przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#MarianNoga">Nowelizacja ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa z 8 maja 1997 r., uchwalona przez Sejm 10 października bieżącego roku i rozpatrywana dzisiaj przez Wysoką Izbę, wprowadza następujące, najważniejsze zmiany.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#MarianNoga">Po pierwsze, wprowadza się przepis uzależniający udzielenie poręczenia lub gwarancji Skarbu Państwa od dokonania analizy ryzyka finansowego ponoszonego przez Skarb Państwa w danym konkretnym przypadku oraz zakazujący udzielenia poręczeń lub gwarancji w sytuacji, gdy analiza ta wykaże, że udzielone poręczenie lub gwarancja de facto przekształcona zostanie w dotację budżetową, gdyż podmiot uzyskujący to poręczenie nie jest w stanie spłacić zobowiązania. Ta zmiana służy więc bezpieczeństwu finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#MarianNoga">Po drugie, ustawa wprowadza nowe instrumenty działania Skarbu Państwa w postaci gwarancji wykonania zobowiązań wynikających z obligacji oraz z transakcji zabezpieczających, związanych z kredytem lub emisją obligacji objętych już poręczeniem lub gwarancją Skarbu Państwa. Dotąd Skarb Państwa mógł jedynie poręczać spełnienie przez emitenta świadczeń pieniężnych wynikających z wyemitowania przez niego obligacji.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#MarianNoga">Po trzecie, ustawa dopuszcza udzielenie przez Skarb Państwa poręczenia lub gwarancji spłaty kredytu także w sytuacji, gdy kredyt ten będzie przeznaczony na tworzenie nowych miejsc pracy, restrukturyzację przedsiębiorstw, zasilanie funduszy tworzonych w Banku Gospodarstwa Krajowego na podstawie odrębnych ustaw, na przykład na finansowanie projektów inwestycyjnych jednostek samorządu terytorialnego oraz małych i średnich przedsiębiorstw lub na współfinansowanie projektów w ramach programów pomocowych Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#MarianNoga">Po czwarte, ustawa ta zmienia zakres kompetencji organów uprawnionych do udzielania poręczeń i gwarancji. I tak: Bank Gospodarstwa Krajowego może udzielać tych gwarancji i poręczeń do 5 milionów euro, minister finansów w przedziale od 5 milionów euro do 30 milionów euro - dotychczas miał kompetencje do udzielania tych gwarancji od 1,5 miliona euro do 15 milionów euro; w przypadku kwoty poręczenia lub gwarancji przekraczającej 30 milionów euro kompetencje w tym zakresie uzyskuje Rada Ministrów in corpore.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#MarianNoga">Po piąte, połowę przychodów ze sprzedaży mniejszościowych pakietów akcji lub udziałów w spółkach Skarbu Państwa przekazanych Bankowi Gospodarstwa Krajowego nieodpłatnie przez Skarb Państwa bank ten będzie miał obowiązek przekazywać Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości z przeznaczeniem na dotacje dla podmiotów udzielających pożyczek małym przedsiębiorstwom.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#MarianNoga">I wreszcie po szóste, środki Krajowego Funduszu Poręczeń Kredytowych będą mogły być przeznaczane bez ograniczeń na obejmowanie lub nabywanie akcji lokalnych i regionalnych funduszy poręczeniowych.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#MarianNoga">Wymieniłem najważniejsze zmiany w nowelizowanej ustawie o poręczeniach i gwarancjach Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#MarianNoga">Reasumując, należy stwierdzić, że ustawa, nad którą debatuje dzisiaj Wysoka Izba, ma na celu zintensyfikowanie udzielanych przez Skarb Państwa poręczeń i gwarancji. Obecnie udziela się ich rocznie na sumę około 700–800 milionów zł, a przewiduje się, że w latach następnych suma ta powinna wzrosnąć do około 1 miliarda zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#MarianNoga">Wprowadzone przez Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury na jej posiedzeniu w dniu 23 października bieżącego roku poprawki mają charakter legislacyjny - poprawiają jakość debatowanej dzisiaj ustawy.</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#MarianNoga">W imieniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury wnoszę o przyjęcie ustawy wraz z sześcioma poprawkami zawartymi w druku nr 239A. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Tadeusza Wnuka, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#TadeuszWnuk">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#TadeuszWnuk">Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawozdaniu do omawianej ustawy wyraziła pełną aprobatę dla zawartego w niej kolejnego pakietu rozwiązań prawnych i finansowych, tworzących warunki dla pobudzania wzrostu gospodarczego i wspierania przedsiębiorczości. Takie właśnie jest przecież główne przesłanie strategii gospodarczej rządu. W skierowanym już do Sejmu i Senatu projekcie budżetu państwa na rok 2003 przyjęto osiągnięcie wzrostu gospodarczego prawie trzykrotnie wyższego od tegorocznego.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#TadeuszWnuk">Pan senator Marian Noga, prezentując przed chwilą stanowisko Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, przedstawił Wysokiej Izbie pozostałe cele i główne regulacje zawarte w nowelizacji ustawy. Przypomnę: chodzi o regulacje dotyczące zwłaszcza bezpieczeństwa finansów publicznych, objęcia nimi nowych celów gospodarczych, a także oceny skutków tych regulacji dla przyszłych projekcji budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#TadeuszWnuk">Proszę pozwolić, że przedstawiając w imieniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych uzasadnienie dla przyjętego przez nią aprobującego stanowiska wobec omawianej ustawy, ograniczę się do wskazania zawartych w nowej regulacji walorów związanych z rozwojem rynków finansowych oraz z zadaniami programu rządowego „Kapitał dla przedsiębiorczych”.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#TadeuszWnuk">Proszę państwa, nowelizacja ustawy w art. 3 zapewnia zrównanie statusu zagranicznych i krajowych banków w dostępie do gwarancji Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#TadeuszWnuk">Ja przepraszam za głos, ale jestem przeziębiony...</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#komentarz">(Wicemarszałek Jolanta Danielak: Jest mi ogromnie przykro, Panie Senatorze, że jest pan niedysponowany...)</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#TadeuszWnuk">Dotychczas tymi gwarancjami mogły być objęte te kredyty wraz z odsetkami, które były udzielane wyłącznie przez zagraniczne banki. Ta swoista dyskryminacja banków krajowych nie ma obecnie żadnego uzasadnienia, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę zachodzące procesy konsolidacji i koncentracji kapitału, jakie nastąpiły w krajowym systemie bankowym. Ponadto to gwarancja, a nie poręczenie, staje się podstawowym instrumentem ochrony przed ryzykiem kredytowym.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#TadeuszWnuk">Intensywny rozwój rynku instrumentów finansowych skłonił rząd, aby poręczeniami i gwarancjami Skarbu Państwa objąć, na takich samych zasadach jak kredyty, także zobowiązania wynikające z obligacji oraz - mówił o tym przed chwilą pan senator - z transakcji zabezpieczających przed ryzykiem walutowym lub wynikającym ze stopy procentowej, ale chodzi tu o te z nich, które uprzednio zostały już objęte poręczeniem lub gwarancją. Jest to bardzo istotne zawężenie.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#TadeuszWnuk">Także z aprobatą Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych przyjęła przedłożoną przez rząd autopoprawkę do nowelizowanej ustawy, mającą na celu zapewnić realizację programu rządowego „Kapitał dla przedsiębiorczych”.</u>
<u xml:id="u-53.10" who="#TadeuszWnuk">Kluczowe znaczenie tego programu pozwolę sobie państwu przypomnieć. Ma on za zadanie stworzyć warunki do wykorzystania przez sektor małych i średnich firm środków finansowych z pomocy Unii Europejskiej, z funduszy strukturalnych, po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Najczęściej stosowanym instrumentem pomocy będzie dotacja pokrywająca 25% kosztów przedsięwzięcia ponoszonych przez dane przedsiębiorstwo. Warunkiem otrzymania tej dotacji będzie jednak pozyskanie przez przedsiębiorstwo środków na pokrycie pozostałych kosztów; najczęściej pozyskiwane one będą ze źródeł zewnętrznych, a więc dzięki kredytom lub pożyczkom. Bez rozbudowy instytucji finansowych, bez zasilania zewnętrznego małych i średnich firm, środki te po prostu mogą być niewykorzystane i wtedy będą zwrócone do budżetu Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-53.11" who="#TadeuszWnuk">Tak więc program rządowy słusznie zakłada budowę zintegrowanego, efektywnego systemu regionalnych i lokalnych funduszy służących wzmocnieniu zasilania zewnętrznego małych i średnich firm. Przypomnę też, że system ten ma tworzyć Krajowy Fundusz Poręczeń Kredytowych, szesnaście funduszy regionalnych i sto lokalnych. W takiej samej skali będzie tworzony drugi system - system funduszy pożyczkowych.</u>
<u xml:id="u-53.12" who="#TadeuszWnuk">Rząd wyliczył, że dla osiągnięcia docelowej kapitalizacji obu tych systemów niezbędne będą fundusze w kwocie około 1 miliarda 200 milionów. Na pierwszym etapie obejmującym lata 2003–2004 fundusze te pochodzić będą z różnych środków: ze środków funduszu stabilizacyjnego, z Phare, z resztówek Skarbu Państwa oraz ze środków samorządów. Na drugim etapie będziemy mogli liczyć już na środki funduszy strukturalnych. Komisja, oceniając te fundusze, uznała, że jeżeli chodzi o środki uzyskane z resztówek Skarbu Państwa, które mogą wynieść 200 milionów, to są one zdecydowanie za małe w stosunku do potrzeb kapitałowych.</u>
<u xml:id="u-53.13" who="#TadeuszWnuk">Ale też, proszę państwa, wielce budującym faktem jest to, iż w terenie, w regionach, wzrasta zainteresowanie tworzeniem regionalnych i lokalnych funduszy poręczeniowych. Posłużę się tylko przykładem województwa śląskiego, w którym w ostatnim okresie powstały dwa regionalne fundusze poręczeń kredytowych: jeden dla zagłębia i Jaworzna - w tym wypadku samorządy Sosnowca, Jaworzna, Dąbrowy Górniczej, Będzina i Czeladzi wniosły swoje wkłady - a drugi to fundusz Gliwic. W tworzeniu obu tych funduszy uczestniczył Górnośląski Bank Gospodarczy, co wskazuje, że również krajowy system banków komercyjnych może być zainteresowany kreowaniem regionalnych funduszy poręczeniowych i przystępowaniem do nich. Dodam jeszcze, że fundusz górnośląski w ostatnim czasie przystąpił również do tworzenia funduszu pożyczkowego.</u>
<u xml:id="u-53.14" who="#TadeuszWnuk">To tyle w ramach uzupełnienia wypowiedzi pana senatora Nogi.</u>
<u xml:id="u-53.15" who="#TadeuszWnuk">Z upoważnienia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych rekomenduję Wysokiej Izbie podjęcie uchwały o przyjęciu ustawy przesłanej z Sejmu bez poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#JolantaDanielak">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu pragnę zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#JolantaDanielak">A jest z nami pan minister Jacek Uczkiewicz, którego serdecznie witam.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JacekUczkiewicz">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JacekUczkiewicz">Ja, jeśli można, bardzo krótko, ponieważ panowie senatorowie sprawozdawcy w sposób obszerny i wyczerpujący przedstawili istotę proponowanych zmian. Pozwolę sobie tylko powiedzieć, że wszystkie poprawki, które zostały zgłoszone w czasie prac komisji senackich, uzyskały aprobatę rządu - rząd zgodził się z tymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JacekUczkiewicz">I jeszcze tylko krótka korekta do wystąpienia pana senatora Nogi. Otóż przewidujemy, że w wypadku wzrostu poręczeń udzielanych małym i średnim przedsiębiorstwom pułap wyniesie od 1 miliarda 700 milionów do 1 miliarda 900 milionów, ale chodzi tu tylko o poręczenia udzielane przez BGK. Chciałbym to doprecyzować, żeby nie powstało wrażenie, że taka jest skala całości. Tu chodzi tylko o poręczenia udzielane poprzez BGK. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu pragnę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytanie do obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu. Nie ma takich zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#JolantaDanielak">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#JolantaDanielak">Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do zamknięcia dyskusji nad daną ustawą.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#JolantaDanielak">Proszę o zabranie głosu pana senatora Jerzego Suchańskiego. Kolejnym występującym będzie pan senator Adam Graczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JerzySuchański">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JerzySuchański">Pozwalam sobie wnieść poprawkę, która nie niesie skutków finansowych, a, jak sądzę, pozwoli poprawić i usprawnić w sposób znakomity realizację niektórych dóbr inwestycyjnych przeznaczonych na eksport.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#JerzySuchański">W art. 7 po ust. 2 wprowadza się ust. 2a w brzmieniu: do realizacji zakupu materiałów lub wyrobów gotowych, o których mowa w ust. 2 pkt 1, nie stosuje się przepisów ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#JerzySuchański">Uzasadnienie: z uwagi na specyfikę realizacji niektórych dóbr inwestycyjnych na eksport - na przykład budowy statków, przy której armator poza ustalonym terminem kontraktowym wskazuje często źródło zakupu komponentów w ramach ogólnie przyjętych w świecie dostaw armatorskich - zastosowanie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych przy zakupie materiałów i urządzeń uniemożliwiałoby realizację zadań bądź dotrzymywanie terminów kontraktowych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Graczyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AdamGraczyński">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#AdamGraczyński">Debatujemy dzisiaj nad ustawą o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw. Nowelizacja tejże ustawy dotyczy bardzo ważnych zdarzeń gospodarczych, które mają miejsce w tej chwili w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#AdamGraczyński">Pozwolę sobie na pewną refleksję. Mianowicie jesteśmy zasypywani informacjami o tym, że wiele dużych przedsiębiorstw, w których często pracuje, jak myślę, wraz z kooperantami, wiele dziesiątek tysięcy ludzi, nie może funkcjonować z racji braku dostępu do kredytu. No i wtedy są potrzebne gwarancje Skarbu Państwa. Ta sprawa dotyczy stoczni, hut, ale nie tylko. Jest jeszcze jeden obszar - i to jest druga refleksja - w którym również brak dostępu do kredytu, do kapitału, ogranicza możliwości działalności i rozwoju. Są to małe i średnie przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#AdamGraczyński">Tak się stało w naszym państwie, że w ubiegłym okresie transformacji podjęto bardzo wiele decyzji o przekształceniach w sektorze bankowym. Staliśmy się państwem o wyjątkowej strukturze własności w sektorze bankowym. Wpływ Skarbu Państwa, wpływ państwa na te procesy, jest niewielki.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#AdamGraczyński">Brałem we wrześniu udział, proszę Wysokiej Izby, w Forum Ekonomicznym w Krynicy, gdzie między innymi odbywała się debata prezesów narodowych banków. Brali w niej udział zarówno prezes naszego banku, jak też banków czeskiego i węgierskiego. Zauważyłem w czasie tej debaty, że najdalej idące propozycje przejęcia banków przez obcy kapitał były zgłaszane przez przedstawiciela Narodowego Banku Polskiego. Jednocześnie stwierdzam, że prezentowane na tym forum koncepcje działania bankowości węgierskiej czy czeskiej były inne. Muszę powiedzieć, że podawano przykłady, iż na Węgrzech właśnie niektóre banki nieprywatyzowane działają znacznie sprawniej niż te, gdzie przyszedł z zewnątrz kapitał i kadry, często o niezbyt dużych umiejętnościach.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#AdamGraczyński">Czyli brak kredytu, brak dostępu do środków jest podstawowym ograniczeniem rozwoju naszej gospodarki. Oczywiście, można mówić o biurokracji, administracji, o zarządzaniu, o rynku, o popycie, o kursie złotego itd. Dla mnie jednak najważniejszym elementem jest brak środków finansowych. Nie można tworzyć kapitalizmu bez kapitału.</u>
<u xml:id="u-59.6" who="#AdamGraczyński">Sądzę, że ta ustawa bardzo trafnie usiłuje odpowiedzieć na te wątpliwości, na te problemy, oczywiście na miarę możliwości finansowych naszego państwa. Chcę zwrócić uwagę w szczególności na to, że systemem gwarancji poręczeń mogą być objęte również inne rodzaje działalności niż te, które były wymienione w ustawie nowelizowanej, uchwalonej w 1997 r. Myślę tutaj o gwarancjach i poręczeniach związanych z absorpcją środków Unii Europejskiej. Myślę tutaj o finansowaniu samorządów, o montażach finansowych, które są niezbędne w dużych przedsięwzięciach, myślę również o restrukturyzacji przedsiębiorstw i o tworzeniu nowych miejsc pracy. To wszystko jest nowym zadaniem.</u>
<u xml:id="u-59.7" who="#AdamGraczyński">Jednocześnie całkowicie popieram zaostrzenie kryteriów i zasad udzielania poręczeń i gwarancji. Analiza ryzyka finansowego jest konieczna, jest niezbędna. Nie możemy przecież poręczeń i gwarancji zmienić w system dotacyjny dla podmiotów, które po prostu nie potrafią właściwie korzystać ze środków.</u>
<u xml:id="u-59.8" who="#AdamGraczyński">Ważnym elementem ustawy jest również to, o czym mówili senatorowie sprawozdawcy i do czego chcę jeszcze się odnieść, a mianowicie budowa systemu poręczeń kredytowych dla małych i średnich przedsiębiorstw. Jest to zadanie Banku Gospodarstwa Krajowego, wymienionego w tej ustawie. Jest to również, jeżeli chodzi o pożyczki, zadanie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Należałoby podkreślić, że również i w tym wypadku mówimy o rozszerzeniu zakresu działalności na tworzenie miejsc pracy. Mówimy również o wdrożeniu do praktyki osiągnięć naukowych. Zawsze należy wtedy mówić o środkach, które pozwolą na stworzenie krajowego systemu poręczeń kredytowych.</u>
<u xml:id="u-59.9" who="#AdamGraczyński">Tutaj pojawia się wreszcie - tak mi się wydaje - dobra wiadomość, mianowicie w Narodowym Planie Rozwoju przewiduje się duże środki na dofinansowanie tego systemu w kwocie od 700 milionów zł do 1 miliarda zł.</u>
<u xml:id="u-59.10" who="#AdamGraczyński">Wszystko to może sprawić, że w Polsce zacznie działać krajowy system poręczeń kredytowych. Nastąpi to w ciągu najbliższych trzech, czterech lat.</u>
<u xml:id="u-59.11" who="#AdamGraczyński">Od razu zachodzi pytanie, czego należy się spodziewać. Z danych, które wynikają z programu rządowego, wynika, że można mówić o kilkudziesięciu tysiącach pożyczek różnego typu, będzie można mówić o tworzeniu miejsc pracy bezpośrednio i pośrednio dla 100 tysięcy osób.</u>
<u xml:id="u-59.12" who="#AdamGraczyński">Sądzę, że tego typu ustaw potrzebujemy jak najwięcej, ponieważ zwiększają one szanse rozwoju naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-59.13" who="#AdamGraczyński">Wysoka Izbo! Komisja Skarbu i Infrastruktury w wyniku swoich prac proponuje sześć poprawek. Chcę ze swojej strony złożyć deklarację poparcia tej ustawy wraz z przedłożonymi przez Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury sześcioma poprawkami. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JolantaDanielak">Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zabrać głos w dyskusji?</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#JolantaDanielak">Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#JolantaDanielak">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#JolantaDanielak">W dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym złożył pan senator Jerzy Suchański. Pan senator Marian Noga złożył wnioski o charakterze legislacyjnym bez zabierania głosu.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#JolantaDanielak">Czy przedstawiciel rządu chce ustosunkować się do przedstawionych wniosków o charakterze legislacyjnym?</u>
<u xml:id="u-60.7" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Jacek Uczkiewicz: Tak jest, bardzo proszę.)</u>
<u xml:id="u-60.8" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JacekUczkiewicz">Jeśli pani marszałek pozwoli, ustosunkuję się do poruszonych w dyskusji problemów. Złożony przez pana senatora Suchańskiego wniosek, dotyczący, tak na słuch, bardzo istotnej noweli ustawy o finansach publicznych, musi być starannie przez rząd rozważony. Dlatego swoje stanowisko w tej sprawie przedstawimy w trakcie dalszych prac legislacyjnych. Rozumiejąc intencje, które kierowały wnioskodawcą, trzeba jednak popatrzeć na sprawę w sposób systemowy, szerszy, na ile będzie to powodowało konsekwencje w funkcjonowaniu całej ustawy o zamówieniach publicznych. Zwolnienie z rygorów ustawy o zamówieniach publicznych zawsze bowiem niesie ze sobą pewne niebezpieczeństwo rozluźnienia dyscypliny gospodarowania środkami, dlatego też trzeba uznać ten wniosek za bardzo ważny, wymagający bardzo głębokiego namysłu.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#JacekUczkiewicz">Wysoki Senacie! W ostatnich miesiącach wszyscy obserwujemy wyraźny wzrost znaczenia systemu gwarancji udzielanych przez Skarb Państwa w toku różnych procesów gospodarczych. Brak dostępu do kredytu, o którym mówił pan senator Graczyński, czy coraz trudniejszy dostęp do kredytu, wynika z różnych sytuacji. Często mamy do czynienia po prostu z błędami managementu.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#JacekUczkiewicz">Chcę tutaj złożyć tylko jedną deklarację, że oczywiście rząd w tych sprawach nigdy nie będzie się kierował takim krystalicznym, stuprocentowym wyrachowaniem. Zawsze będziemy starali się patrzeć na bardzo szeroki kontekst sytuacji, w których znajdują się podmioty ubiegające się o kredyty i gwarancje Skarbu Państwa, na kontekst społeczny i gospodarczy.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#JacekUczkiewicz">Przy tej okazji chcę zwrócić uwagę na dylemat, który wszyscy musimy rozwiązywać. Otóż gwarancje muszą oczywiście służyć wspieraniu - taki był zamiar - dużych projektów, o największym znaczeniu dla gospodarki. Ale to, co jest w tej nowelizacji istotne - panowie senatorowie podkreślali szczególnie wątek pomocy małym i średnim przedsiębiorstwom - to właśnie to, że niezależnie od dużych projektów chcemy stworzyć realne warunki dodatkowej możliwości uzyskania środków przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Ale też nie jest tak, że ta nowelizacja nie dotyka projektów dużych, jeśli weźmie się pod uwagę zakaz udzielania gwarancji, bo jeżeli analiza ryzyka wykazuje stuprocentową pewność spłaty, to oczywiście może to dotyczyć również projektów dużych.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#JacekUczkiewicz">Krótko mówiąc, uważam, że ta nowelizacja będzie bardzo ważnym, dobrym rozszerzeniem możliwości udzielania gwarancji przez Skarb Państwa i w imieniu Skarbu Państwa, dyscyplinującym finanse publiczne i zwiększającym możliwości podmiotów gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#JacekUczkiewicz">Do tej konkretnej propozycji ustosunkujemy się zaś osobno, po jej otrzymaniu na piśmie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję serdecznie, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#JolantaDanielak">W trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym. Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#JolantaDanielak">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na trzydziestym pierwszym posiedzeniu w dniu 10 października 2002 r. Do Senatu została przekazana w dniu 11 października bieżącego roku. Marszałek Senatu w dniu 11 października 2002 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#JolantaDanielak">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 238, a sprawozdanie komisji w druku nr 238A.</u>
<u xml:id="u-62.7" who="#JolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, senator Czesławę Christową, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-62.8" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#CzesławaChristowa">Dziękuję, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#CzesławaChristowa">Panie Ministrze! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#CzesławaChristowa">W imieniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie dotyczące ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich, uchwalonej przez Sejm 10 października bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#CzesławaChristowa">Celem ustawy jest uporządkowanie zagadnień dotyczących opłat portowych wnoszonych przez użytkowników infrastruktury portowej oraz przeniesienie wybranych zadań związanych z zarządzaniem portami i przystaniami morskimi innymi niż porty, o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej, z właściwych urzędów morskich na gminy portowe. Użytkownikiem infrastruktury portowej jest korzystająca z niej każda osoba fizyczna lub prawna oraz jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#CzesławaChristowa">Ustawa jednoznacznie określa, kto ponosi opłatę tonażową, przystaniową i pasażerską oraz partycypuje w kosztach utrzymania kapitałochłonnej infrastruktury portowej. Opłata ładunkowa, skreślona z nowelizowanej ustawy, była naliczana od ładunków pojazdów samochodowych i ładunków w kontenerach. Zniesienie opłaty ładunkowej pozwoli na uproszczenie systemu opłat portowych.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#CzesławaChristowa">W myśl ustawy opłaty portowe pobiera podmiot zarządzający portem, stosując zasady równego traktowania i niedyskryminowania użytkowników infrastruktury portowej. Gdy infrastruktura portowa jest zarządzana przez inne podmioty niż zarządy portów, opłatę przystaniową i pasażerską będzie pobierać właściciel infrastruktury albo podmiot, który włada infrastrukturą portową na podstawie umów o odpłatne użytkowanie. Wysokość opłat portowych będzie określana przez podmiot uprawniony do ich pobierania i podawana do publicznej wiadomości. Wysokość opłat portowych pobieranych od użytkowników infrastruktury portowej ma podstawowe znaczenie w tworzeniu przewagi konkurencyjnej portu na rynku usług portowych.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#CzesławaChristowa">Po szczegółowej analizie ustawy Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury proponuje wprowadzić do niej pięć poprawek.</u>
<u xml:id="u-63.7" who="#CzesławaChristowa">Pierwsza poprawka dotyczy konstrukcji przepisu wprowadzającego zasadę poboru opłaty przystaniowej i pasażerskiej za użytkowanie infrastruktury portowej, którą zarządza podmiot niebędący podmiotem zarządzającym portem. W ustawie została naruszona poprawność konstrukcji prawnej poprzez wprowadzenie w ust. 4 w art. 1 pkt 2 lit. b możliwości odstępstwa od powyższej zasady w drodze decyzji administracyjnej. Fragment zapisu ustawy w brzmieniu „chyba że decyzje administracyjne stanowią inaczej” wzbudził zastrzeżenia natury legislacyjnej, bo brakuje określenia organu uprawnionego do wydawania decyzji administracyjnych, treści decyzji i adresatów, a także podstawy prawnej ich wydania. Uprawnienia i obowiązki podmiotów określonych w ustawie mogą być uregulowane jedynie na drodze ustawowej, a nie administracyjnej.</u>
<u xml:id="u-63.8" who="#CzesławaChristowa">Poprawka druga, legislacyjna, koryguje technikę zapisu, czyniąc tekst ustawy bardziej czytelnym.</u>
<u xml:id="u-63.9" who="#CzesławaChristowa">Poprawka trzecia modyfikuje zapisy ustawy i koryguje nieprawidłowe odwołanie do przepisów, które nie określają żadnych zadań ani uprawnień podmiotu zarządzającego.</u>
<u xml:id="u-63.10" who="#CzesławaChristowa">Ustawa o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich zachowuje zapis, iż podmioty zarządzające opłacają podatek od nieruchomości w wysokości 40% stawki ustalonej przez właściwe organy. W przypadku niepowołania podmiotu zarządzającego portem lub przystanią morską obowiązek podatkowy w zakresie podatku od nieruchomości będzie spoczywać na dyrektorze właściwego urzędu morskiego. Zapis ten budzi nadzieję, że w przyszłości zachowana zostanie sześćdziesięcioprocentowa ulga w podatku od nieruchomości, przyznana podmiotom zarządzającym portami morskimi. Treść tego zapisu była i nadal jest głęboko uzasadniona merytorycznie. Przy braku subwencji i dotacji rządowych na rozwój infrastruktury portowej w przeciwieństwie do rozwiązań istniejących od wielu lat w krajach Unii Europejskiej utrzymanie tej ulgi jest istotnym warunkiem konkurencyjności portów polskich i stabilności ich rozwoju. Przedsiębiorstwa portowe jako nieliczne już podmioty sektora morskiego stanowią nadal istotne źródło dochodów budżetowych gmin i zapewniają miejsca pracy ich mieszkańcom.</u>
<u xml:id="u-63.11" who="#CzesławaChristowa">Poprawka czwarta dotyczy unormowania art. 4 ustawy, w myśl którego opłaty portowe wynikające z umów handlowych zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy pobiera się według stawek opłat wynikających z tych umów nie dłużej niż przez sześć miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Zapis ten, niehonorujący warunków umów zawartych przed wejściem w życie ustawy, uznano za nieprawidłowy, stąd propozycja dotycząca jego skreślenia.</u>
<u xml:id="u-63.12" who="#CzesławaChristowa">Poprawka piąta precyzuje jednoznacznie trzymiesięczny termin od dnia ogłoszenia ustawy, w którym następuje przejęcie przez gminy od dyrektorów urzędów morskich zadań i uprawnień podmiotu zarządzającego. Nieuwzględnienie tej poprawki mogłoby sprawić, że dzień przejęcia przez gminę ustawowych zadań byłby odmienny w poszczególnych gminach portowych, a także uzależniony od terminów przekazania im przez dyrektorów urzędów morskich niezbędnej dokumentacji.</u>
<u xml:id="u-63.13" who="#CzesławaChristowa">Ustawa o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich jest zgodna z prawem Unii Europejskiej. Regulacje prawne zawarte w ustawie pozostają w zgodności z postanowieniami zielonej księgi w sprawie portów i infrastruktury morskiej, a także białej księgi w sprawie uczciwych opłat za korzystanie z infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-63.14" who="#CzesławaChristowa">Wysoki Senacie, w imieniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury wnoszę o przyjęcie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich po uwzględnieniu poprawek zawartych w projekcie uchwały przedstawionej w druku nr 238A. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senator sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#JolantaDanielak">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#komentarz">(Senator Czesława Christowa: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-64.5" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-64.6" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu pragnę zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-64.7" who="#JolantaDanielak">Witam podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury, pana Mieczysława Muszyńskiego.</u>
<u xml:id="u-64.8" who="#JolantaDanielak">Panie Ministrze?</u>
<u xml:id="u-64.9" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Mieczysław Muszyński: Dziękuję, Pani Marszałek.)</u>
<u xml:id="u-64.10" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-64.11" who="#JolantaDanielak">Chciałabym zapytać, czy zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu ktoś z państwa senatorów chce zgłosić zapytanie kierowane do przedstawiciela rządu. Nie ma chętnych.</u>
<u xml:id="u-64.12" who="#JolantaDanielak">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-64.13" who="#JolantaDanielak">Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być zgłaszane na piśmie do zamknięcia dyskusji nad daną ustawą.</u>
<u xml:id="u-64.14" who="#JolantaDanielak">Ale zgłoszeń do dyskusji, proszę państwa, nie ma. Wobec tego pytam Wysoką Izbę: czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w dyskusji? Nie ma chętnych.</u>
<u xml:id="u-64.15" who="#JolantaDanielak">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-64.16" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
<u xml:id="u-64.17" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na trzydziestym pierwszym posiedzeniu 10 października 2002 r., a do Senatu skierowana 11 października tegoż roku. Marszałek Senatu 11 października 2002 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-64.18" who="#JolantaDanielak">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 241, a sprawozdania komisji w drukach nr 241A i 241B.</u>
<u xml:id="u-64.19" who="#JolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, pana senatora Kazimierza Drożdża, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-64.20" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#KazimierzDrożdż">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#KazimierzDrożdż">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#KazimierzDrożdż">Z upoważnienia Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie z pracy komisji nad ustawą o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym; druk senacki nr 241.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#KazimierzDrożdż">Celem projektowanej ustawy jest w zasadzie dostosowanie polskiego ustawodawstwa do prawa Unii Europejskiej. Ustawa nakłada obowiązek wyposażenia określonych pojazdów w homologowane ograniczniki prędkości, a także dodaje do ustawy nowelizowanej nowe definicje określonych pojęć i modyfikuje już istniejące. Obszary proponowanej zmiany dostosowawczej regulują w Unii Europejskiej następujące dyrektywy: dyrektywa rady nr 70/156/EWG z 1970 r. dotycząca urzędowego zatwierdzenia pojazdów silnikowych i ich przyczep; dyrektywa rady 92/6/EWG z 1992 r. w sprawie montowania i zastosowania w pewnych kategoriach pojazdów mechanicznych urządzeń ograniczających prędkość; dyrektywa rady 96/53/WS z 1996 r. w sprawie określenia maksymalnych wymiarów poszczególnych pojazdów kołowych w ruchu krajowym i ponadgranicznym na obszarze Wspólnoty oraz określenia maksymalnych ciężarów w ruchu przygranicznym; dyrektywa rady 96/96 z 1996 r. w sprawie ujednolicenia przepisów prawnych państw członkowskich dotyczących nadzoru technicznego nad pojazdami mechanicznymi i przyczepami pojazdów mechanicznych oraz dyrektywa rady 99/37/WS z 1999 r. w sprawie dokumentów rejestracyjnych pojazdów.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#KazimierzDrożdż">Wnioskodawca proponuje również w przedstawionym projekcie doprecyzowanie i uszczegółowienie niektórych przepisów, a wynika to między innymi z faktu wejścia w życie ustawy o transporcie drogowym, która przewiduje powołanie i funkcjonowanie Inspekcji Transportu Drogowego.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#KazimierzDrożdż">Pani Marszałek! Wysoki Senacie! Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury na posiedzeniu w dniu 23 października bieżącego roku, po rozpatrzeniu ustawy uchwalonej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 10 października 2002 r., wprowadziła do tekstu ustawy jedenaście poprawek - druk senacki nr 241A. Są to poprawki o charakterze legislacyjnym oraz redakcyjnym i uściślającym. Poprawka pierwsza zmierza do likwidacji błędnego odesłania. Poprawka druga ma charakter uściślający. Poprawki trzecia i czwarta również mają charakter uściślający. Poprawka piąta zmierza do likwidacji zbędnego sformułowania, że odpowiednia ratyfikowana przez Polskę umowa międzynarodowa została przyjęta do stosowania wraz ze zmianami obowiązującymi od daty ich wejścia w życie. Poprawka szósta zmierza do likwidacji odesłania do przepisu, który przestanie obowiązywać z dniem 1 stycznia 2003 r. Poprawki siódma i ósma mają charakter redakcyjny. Poprawka dziewiąta zmierza do uściślenia, na wzór obowiązujących przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym, że decyzję o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdem silnikowym wydaje starosta w razie stwierdzenia na podstawie orzeczenia psychologicznego istnienia przeciwwskazań psychologicznych do kierowania pojazdem, nie zaś z powodu braku predyspozycji psychicznych do kierowania takim pojazdem. Poprawka dziesiąta zmierza do uściślenia, że do dnia 30 czerwca 2006 r. świadectwa potwierdzające zgodność stosowanych metod badawczych oraz posiadanych warunków lokalowych ze szczegółowymi warunkami przeprowadzania badań psychologicznych wydają uprawnione jednostki badawczo-rozwojowe, jednostki organizacyjne szkół wyższych lub placówki naukowe Polskiej Akademii Nauk. Poprawka jedenasta ma charakter redakcyjny.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#KazimierzDrożdż">Pani Marszałek, Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury rekomenduje Wysokiej Izbie przyjęcie ustawy wraz z omówionymi przeze mnie poprawkami.</u>
<u xml:id="u-65.7" who="#KazimierzDrożdż">Skoro jestem przy głosie, a wpłynęło pismo z Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców, to chciałbym przy tej okazji złożyć, Pani Marszałek, jedną poprawkę. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, pana senatora Zbigniewa Kulaka, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewKulak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#ZbigniewKulak">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#ZbigniewKulak">Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej debatowała nad ustawą 24 października. Senatorowie obecni na posiedzeniu w wielu wypowiedziach zwracali uwagę na przekazywane im przez wyborców liczne wątpliwości i sygnały dotyczące szeroko rozumianej problematyki ruchu drogowego oraz niespójności różnych przepisów prawnych w tym zakresie. Przykładowo, sygnalizowano: niespójność przepisów o ładowności pojazdów specjalnych i dopuszczalności nacisków na poszczególne osie, brak koordynacji przepisów o czasie pracy i czasie jazdy kierowców będących pracownikami najemnymi w firmach transportowych, różnice w interpretacji przepisów o instalowaniu różnych typów tachometrów w samochodach o różnych datach produkcji, rozbieżne interpretacje służb kontrolnych dotyczące czasu załadunku i rozładunku, oczekiwania przed odprawami granicznymi, pracy silników i przemieszczania pojazdów o kilka czy kilkanaście metrów itd., itd. Przedstawiciel rządu zapewniał w kilku wypowiedziach, że wiele sygnalizowanych problemów zostanie rozwiązanych w kolejnej dużej nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym, która nastąpi prawdopodobnie jeszcze w tym roku.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#ZbigniewKulak">Najwięcej wątpliwości wywołało jednak zawężenie w omawianej nowelizacji grupy psychologów uprawnionych do opiniowania uprawnień kierowców tylko do grupy magistrów psychologii, którzy opłacili kurs organizowany przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne. Senatorowie podzielali pogląd, że do omawianej nowelizacji pospiesznie został dodany obszar uregulowań wynikający z ustawy o zawodzie psychologa i jest to forma cedowania - jak to określił jeden z senatorów - urzędowych spraw publicznych na kolejną korporację zawodową, czyli na stowarzyszenie, jakim jest Polskie Towarzystwo Psychologiczne.</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#ZbigniewKulak">Senatorowie odnieśli wrażenie, że ustawa ma na siłę wprowadzić zasadę reglamentacji, podważając jakość kształcenia psychologów w naszym kraju. W głosowaniu Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej opowiedziała się za najdalej idącym w tej sprawie wnioskiem, czyli wykreśleniem z ustawy całych art. 2 i 4.</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#ZbigniewKulak">Senatorowie w komisji jednogłośnie poparli kilka poprawek o charakterze legislacyjnym zasygnalizowanych przez Biuro Legislacyjne, jednobrzmiących z poprawkami zaproponowanymi przez Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury. W druku nr 241B są one zapisane jako: druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta, siódma, ósma, dziewiąta i jedenasta.</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#ZbigniewKulak">Komisja przyjęła także poprawkę do art. 1 pkt 7 oznaczoną w naszym druku nr 241B jako poprawka dziesiąta, zmieniającą zapis: „wzór zezwolenia oraz innych dokumentów związanych z jego wydaniem” na zapis: „oraz wzór zezwolenia na przeprowadzanie tych badań”. Przedstawiciel resortu był przeciwny tej poprawce polegającej na usunięciu słów „inne dokumenty”, twierdząc, że w pojęciu „inne dokumenty” będzie się mieścić tylko wzór certyfikatu. Mimo to senatorowie jednogłośnie poparli wniosek o przyjęcie także i tej poprawki. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zgłaszać z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do senatorów sprawozdawców.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#JolantaDanielak">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu pragnę zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-68.5" who="#JolantaDanielak">W tym punkcie obrad towarzyszy nam nadal pan minister Mieczysław Muszyński.</u>
<u xml:id="u-68.6" who="#JolantaDanielak">Panie Ministrze, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MieczysławMuszyński">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#MieczysławMuszyński">Pragnę zwrócić uwagę na jedną bardzo istotną kwestię związaną z poprawką, którą szanowni senatorowie wnoszą do rządowego projektu. Chodzi o skreślenie art. 2 i 4 z projektu rządowego w sprawie badań psychologicznych.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#MieczysławMuszyński">W poprzednim stanie prawnym, obowiązującym do czasu wejścia w życie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym z dnia 6 września 2001 r., kwestia badań psychologicznych była regulowana rozporządzeniem ministra transportu z dnia 14 kwietnia 2000 r. w sprawie badań psychologicznych osób kierujących pojazdami oraz kandydatów na instruktorów i egzaminatorów. Przepisy tego rozporządzenia określały warunki i tryb przeprowadzania badań.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#MieczysławMuszyński">Potrzeba zmiany tego stanu rzeczy wynikała z wymagań, jakie postawiła ustawa - Prawo o działalności gospodarczej z dnia 17 grudnia 1999 r. W myśl art. 98 ust. 2 tej ustawy, jeżeli w terminie dwunastu miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy, to jest od dnia 31 grudnia 2001 r., nie zostaną ustawowo określone zakres i warunki wykonywania działalności gospodarczej oraz wydawania zezwoleń na przeprowadzenie takich badań, z także nie zostaną wskazane informacje i dokumenty wymagane do złożenia wniosku o wydanie zezwolenia, na mocy prawa wygasa obowiązek uzyskania zezwolenia na przeprowadzanie badań psychologicznych.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#MieczysławMuszyński">Dlatego, z uwagi na art. 22 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 27 ustawy - Prawo o działalności gospodarczej, warunki wydawania, odmowy wydawania i cofania przedmiotowego zezwolenia na przeprowadzenie badań psychologicznych nie mogą być określane rozporządzeniem, a jedynie ustawą.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#MieczysławMuszyński">Ten stan rzeczy zmieniała ustawa o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym z dnia 6 września 2001 r., która wprowadziła do ustawy - Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r. przepisy art. 124a i 124b, które między innymi określały warunki wydawania zezwoleń na przeprowadzenie badań psychologicznych.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#MieczysławMuszyński">Jednak na krótko przed wejściem w życie tych przepisów została uchwalona ustawa z dnia 21 grudnia 2001 r. o zmianie ustawy o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów oraz ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym, które to ustawy między innymi określały warunki wydawania zezwoleń na przeprowadzenie badań psychologicznych. Wchodzi ona w życie 1 lipca 2006 r. I dlatego proponujemy niezmienianie zapisu rządowego do momentu wejścia w życie tej regulacji prawnej, a więc do 1 lipca 2006 r.</u>
<u xml:id="u-69.7" who="#MieczysławMuszyński">Zależy nam na tym, ażeby kwestii badań psychologicznych nie lokować w wielu miejscach, nie zawsze sprawdzonych co do metody, trybu i warunków ich przeprowadzenia, ponieważ są one ważne dla określenia cech psychofizycznych kandydata czy kierowcy w związku z uzyskaniem przez niego uprawnień do kierowania pojazdem.</u>
<u xml:id="u-69.8" who="#MieczysławMuszyński">Oczywiście prowadzi to do wniosku, że skoro nie zostały ustawowo określone warunki wydawania zezwoleń na prowadzenie badań psychologicznych od dnia 1 stycznia 2002 r., to wojewodowie nie mogą wydawać nowych oraz cofać dotychczas wydanych zezwoleń, gdyż w świetle obowiązujących przepisów nie istnieje obowiązek ich uzyskania. Tak więc dostęp do badań byłby właściwie nieograniczony i mielibyśmy związku z tym olbrzymie wątpliwości, czy te badania są prowadzone w sposób właściwy.</u>
<u xml:id="u-69.9" who="#MieczysławMuszyński">Wobec tego proszę uprzejmie Wysoki Senat o zaakceptowanie projektu rządowego.</u>
<u xml:id="u-69.10" who="#MieczysławMuszyński">Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu pragnę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do obecnego na sali przedstawiciela rządu związane z omawianą ustawą.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Kulak.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewKulak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#ZbigniewKulak">Panie Ministrze, chciałbym ponowić dwa pytania, które postawiłem na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej i na które nie otrzymałem satysfakcjonujących odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#ZbigniewKulak">Niedawno, na wyraźne życzenie i prośbę środowiska transportowców, byłem organizatorem spotkania działaczy gospodarczych reprezentujących tę branżę z głównym inspektorem transportu drogowego. Na tym spotkaniu wykazano wiele niespójności w polskich przepisach dotyczących - ja tylko hasłowo to zasygnalizowałem - czasu pracy, czasu jazdy, załadunku, wyładunku, posuwania się pojazdu, zapalania samochodu co kilka metrów, gaszenia silnika, czasu przeglądów technicznych pojazdów itd. I wydaje się, że te sprawy nie są właściwie uregulowane w polskim prawie. Czy resort zamierza wobec tego uregulować te wszystkie - jeśli mogę tak powiedzieć - niedomówienia w polskim prawie dotyczącym transportu ciężarowego, i kiedy ma zamiar to zrobić?</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#ZbigniewKulak">Drugie pytanie, które chciałbym postawić, dotyczy posługiwania się prawami jazdy przez obywateli obecnej Unii Europejskiej w naszym kraju. Bo niestety Polacy w krajach obecnej Unii Europejskiej, w wypadku pobytu dłuższego niż trzy miesiące, są w jakiś sposób przymuszani do zdawania egzaminów - na przykład w Hiszpanii i w Holandii. To znaczy, że mogą przez trzy miesiące posługiwać się polskim prawem jazdy, nie wchodząc w konflikt z tamtejszym prawem, a po upływie trzech miesięcy nagle oczekuje się od nich dokumentu wydanego przez kraj pobytu, oczywiście z egzaminem zdawanym w języku tego kraju, co jest dla Polaków dużym problemem. Jak wygląda ta sprawa w odniesieniu do obywateli tych krajów przebywających w Polsce powyżej trzech miesięcy? Czy my tutaj postępujemy analogicznie, czy też traktujemy przyjeżdżających do nas obywateli Unii Europejskiej liberalniej? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę pana senatora Adama Gierka o skierowanie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AdamGierek">Ustawa przewiduje montowanie homologowanych ograniczników prędkości, które w przypadku autobusów mają ograniczać prędkość do 100 km/h, a w przypadku samochodów ciężarowych - do 85 km/h, z możliwością przekroczenia tej prędkości. Rozumiem, że to przekroczenie jest dosyć istotne.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#AdamGierek">Moje pytanie jest takie. Jak wygląda ta kwestia w przypadku, kiedy mamy do czynienia ze sterowaniem nie elektronicznym, lecz mechanicznym? I czy nie jest niebezpieczne takie gwałtowne ograniczanie prędkości do 100 km/h? Czy nie należałoby zostawić pewnego zapasu na wypadek wyprzedzania? Takie ograniczenie może bowiem być niekorzystne dla bezpieczeństwa ruchu.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#AdamGierek">Drugie pytanie wiąże się z utylizacją wyrejestrowanych pojazdów. Kto powinien ponosić koszty związane z utylizacją, zwłaszcza gdy pojazdy są stare, a firma już nie istnieje? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#JolantaDanielak">Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze skierować pytania do pana ministra? Nie ma dalszych pytań.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MieczysławMuszyński">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#MieczysławMuszyński">Odpowiadam na pytanie pana senatora odnoszące się do czasu pracy kierowców. Ustawa reguluje wszystkie elementy czasu pracy. Obecnie przygotowujemy jednolitą interpretację. Dzisiaj o godzinie 14.30 spotkamy się z przewoźnikami skupionymi w Zrzeszeniu Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. Będziemy wyjaśniali wszystkie kwestie dotyczące głównie przerw w pracy, bo one powodują najwięcej emocji. Kiedy kierowca czeka przed przejściem granicznym, pozostaje w dyspozycji pracodawcy, ale ten czas jest mu odliczony od czasu pracy. Przekażemy wszystkim przewoźnikom jednolitą interpretację i myślę, że nie będzie żadnych problemów.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#MieczysławMuszyński">Jeżeli chodzi o prawa jazdy obywateli państw członkowskich Unii, to Polska jest związana dwoma rodzajami regulacji prawnych: bilateralnymi lub wielostronnymi. Jeżeli chodzi o umowy wielostronne, to Konwencja Wiedeńska reguluje wszystkie kwestie dotyczące wzajemnego uznawania praw jazdy. Tak więc wszystkie państwa, które są sygnatariuszami tej konwencji, powinny uznawać wzajemnie swoje dokumenty uprawniające do kierowania pojazdami. Oprócz tego są jeszcze umowy dwustronne, które z różnych względów regulują te kwestie. Podnoszono tu przykład Hiszpanii. Rzeczywiście, jeśli chodzi o Hiszpanię, to mamy problem z uregulowaniem tej kwestii. W umowach bilateralnych stosujemy zasadę obustronnych uregulowań, a więc takie same przepisy obowiązują również obywateli Hiszpanii w Polsce, to znaczy prawo jazdy jest uznawane przez trzy miesiące, a po tym czasie należy je wymienić, zdając odpowiedni egzamin. Z innymi krajami mamy inne regulacje. Z Niemcami, na przykład, rozmawiamy na ten temat, ale uznajemy w zasadzie przepisanie prawa jazdy po okresie trzech miesięcy.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#MieczysławMuszyński">Jeżeli chodzi o ograniczniki prędkości, to stosujemy je w autobusach i samochodach ciężarowych. Są one wyskalowane, przystosowane do odcięcia paliwa w momencie przekraczania dozwolonej prędkości technicznej. Instytut Transportu Samochodowego przeprowadził odpowiednie badania, z których wynika, że sam moment odcięcia dopływu paliwa nie jest niebezpieczny. Tak więc nie widzimy tutaj żadnych zagrożeń. Oczywiście będziemy obserwowali cały proces montowania ograniczników prędkości, jest on rozłożony w czasie. Kilkakrotnie pytano nas, czy takie wyposażenie jest kosztowne. Nie jest to skomplikowane i nie jest to kosztowne, wielu przewoźników, wiele przedsiębiorstw transportowych akceptuje to, jest to bowiem dodatkowy element kontroli pracy kierowcy.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#MieczysławMuszyński">Problem utylizacji pojazdów jest trudniejszy. Obecnie jesteśmy w trakcie rozmów na ten temat z ministrem środowiska. Zresztą wczoraj rząd rozpatrywał projekt ustawy, która regulowałaby te kwestie. Zasada tej nowej regulacji jest taka, że koszty utylizacji powinien ponosić właściciel pojazdu. Oczywiście jeszcze się zastanawiamy - nie do końca jesteśmy zgodni w tej sprawie z ministrem środowiska - co zrobić w sytuacji, kiedy już nie ma właściciela. Przyznam, że w tej chwili trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#JolantaDanielak">Czy są kolejne pytania?</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#JolantaDanielak">Panie Ministrze, jeszcze pan senator Kulak.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#ZbigniewKulak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#ZbigniewKulak">Panie Ministrze, myślę, że deklaracja o jasnym i bez wątpliwości uregulowaniu czasu pracy i czasu jazdy rozwieje dużą liczbę wątpliwości, które zgłaszali transportowcy. Wracam jednak do spotkania, którego byłem organizatorem, ponieważ tam padło kilkadziesiąt pytań. Oczywiście myślę, że połowę tych spraw rozwiąże pan w tym porozumieniu, w tym dokumencie, ale jest wiele innych. Dlatego ponawiam pytanie. Czy planujecie państwo kolejną nowelizację prawa o ruchu drogowym?</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#ZbigniewKulak">Na przykład, z tego, co pamiętam, jest taka sytuacja: ktoś kupił specjalistyczny pojazd markowej firmy - nie chcę tu robić kryptoreklamy - do przewozu betonu. Ten pojazd ma określoną ładowność, ale po załadowaniu okazuje się, że naciski na osie są kwestionowane przez kontrole drogowe. Trzeba to jakoś rozwiązać, bo kierowca, który nie chce łamać prawa, jednak to robi. Kwestia ilości paliwa w pojazdach przejeżdżających przez nasz kraj. Podobno niektórzy montują zbiorniki nawet na kilka tysięcy litrów i w ten sposób oczywiście łamią inne przepisy itd., itd. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MieczysławMuszyński">Rzeczywiście to są kwestie trochę inne aniżeli czas pracy kierowcy, ale problemów dotyczących transportu drogowego jest wiele. To jest taka dziedzina transportu, która ciągle przynosi nowe problemy, po prostu to jest żywe, to jest coś, co się dzieje w otoczeniu Polski. Ta kwestia 200 l paliwa jest związana z regulacjami prawnymi w wielu krajach. Oczywiście staramy się przede wszystkim chronić interesy państwa i przewoźników. Między innymi temu jest poświęcona dzisiejsza narada.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#MieczysławMuszyński">Odpowiem teraz na te dwa pytania. Pierwsze dotyczyło sprawy czysto technicznej. Rzeczywiście, zmieniamy prawo o ruchu drogowym i inaczej określamy tak zwany nacisk na oś napędną. Obniżyliśmy dopuszczalną masę całkowitą z 42 t do 40 t i w związku z tym matematyczny problem podziału nacisków na oś dopuszczalnej masy całkowitej będzie, jak się wydaje, rozwiązany. Niezależnie od tego dodatkowo zleciliśmy badania Instytutowi Transportu Samochodowego, żeby zastanowić się nad sytuacją, w której trzeba byłoby obniżyć dopuszczalną masę całkowitą do 38 t, bo jest i taka propozycja. Ale najpierw instytut musiałby przeprowadzić te badania. Myślę, że w ciągu najbliższych jednego, dwóch miesięcy rozwiążemy ten problem. Jest to rzeczywiście istotne.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#MieczysławMuszyński">Jeżeli chodzi zaś o wwóz paliwa, to regulujemy to... Właściwie kończymy już wszystkie prace dotyczące regulacji dwustronnych. Podpisujemy z Litwą... Są to po prostu aneksy do umów dwustronnych, w których na podstawie rozporządzenia ministra finansów zawieraliśmy zapis, że bezcłowy wwóz paliwa do Polski dotyczy fabrycznie zamontowanych zbiorników. Ta interpretacja nie była do końca jasna. Kraje unijne wprowadziły ograniczenie do 200 l, ale ponieważ we wcześniejszych latach zawieraliśmy umowy z wieloma krajami leżącymi poza wschodnią granicą, na przykład mamy umowę z Rosją z 1976 r., dzisiaj na podstawie not Ministerstwa Spraw Zagranicznych przygotowujemy aneksy do tych umów. Właściwie pozostało nam uregulowanie tego jeszcze tylko z Ukrainą i z Białorusią, bo Rosja już to stosuje. A więc ma to być 200 l w zbiornikach zamontowanych konstrukcyjnie w pojeździe i w żadnych dodatkowych - również zbiornik, który jest w naczepie, nie podlega temu - czyli w zbiornikach, w których paliwo ciągle służy do napędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JolantaDanielak">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#JolantaDanielak">Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do zamknięcia dyskusji nad daną ustawą.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#JolantaDanielak">Proszę o zabranie głosu pana senatora Adama Bielę. Przygotowuje się pan senator Henryk Stokłosa.</u>
<u xml:id="u-80.5" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#AdamBiela">Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#AdamBiela">Chciałbym ustosunkować się do zgłoszonej przez Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej propozycji usunięcia art. 4. Reprezentuję jednocześnie stanowisko psychologów transportu. Chciałbym dokładniej to zrelacjonować.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#AdamBiela">Otóż usunięcie tego artykułu oznaczałoby właściwie wylanie dziecka z kąpielą. W sytuacji, kiedy mamy do czynienia ze wzrostem liczby wypadków drogowych, zwłaszcza w przypadku przewoźników organizujących zagraniczne wyjazdy autokarowe, a są to bardzo tragiczne wypadki, art. 4 zmierza do wyeliminowania zagrożeń z tym związanych, przeciwdziałać tym niebezpieczeństwom.</u>
<u xml:id="u-81.3" who="#AdamBiela">Dlatego też złożona przeze mnie poprawka miałaby na celu uznanie studiów podyplomowych za warunek uzyskania zezwolenia na przeprowadzenie badań psychologicznych. Z tego też powodu proponuję, żeby nie skreślać ust. 3 w art. 4, ale nadać mu nowe brzmienie. Nie cedowałoby ono obowiązku uzupełniania wykształcenia podyplomowego na jedną organizację, w której można by w trybie przyspieszonym odbyć takie szkolenie, lecz dawałoby możliwość uzyskiwania takiego specjalistycznego wykształcenia w ramach podyplomowych studiów z zakresu psychologii transportu. Chcę zresztą powołać się na rozporządzenie ministra transportu z dnia 14 kwietnia 2000 r., o którym była już mowa. Jest w nim wyraźnie określony charakter takich studiów podyplomowych oraz jest określone, że mają to być właśnie studia w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-81.4" who="#AdamBiela">Chcę wskazać, iż przykładowo w Austrii na podobnych studiach należy poświęcić ponad tysiąc godzin ćwiczeń, praktyki, zajęć teoretycznych, żeby uzyskać podobne kwalifikacje z zakresu badań psychologicznych kierowców. Zgodnie z przedłożeniem ograniczyłoby się to do jakichś dwu-, trzytygodniowych kursów. Moim zdaniem byłoby to niewystarczające. Wręcz śmieszne byłoby to, że w ciągu trzech tygodni można by było zdobyć takie kwalifikacje. Jeśli traktujemy ten obowiązek poważnie, to niech to będą studia podyplomowe, za które ktoś będzie ponosił odpowiedzialność, skoro je organizuje i wydaje dyplom ich ukończenia.</u>
<u xml:id="u-81.5" who="#AdamBiela">Składam do pani marszałek stosowną poprawkę, utrzymaną właśnie w tym duchu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, pan senator Henryk Stokłosa.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#HenrykStokłosa">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#HenrykStokłosa">Celem projektowanej ustawy, nad która właśnie debatujemy, jest dostosowanie przepisów prawa o ruchu drogowym do prawa Unii Europejskiej. Obszary proponowanej zmiany dostosowawczej reguluje kilka dyrektyw unijnych. Generalnie nakładają one obowiązek wyposażenia określonego rodzaju pojazdów w homologowane ograniczniki prędkości, określają zasady dopuszczania pojazdów do ruchu i możliwości wykonywania badań psychologicznych kierowców i kandydatów na kierowców.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#HenrykStokłosa">Jako właściciel blisko tysiąca różnego rodzaju pojazdów zmiany te uważam za pożyteczne. Akceptuję również to, że autorzy ustawy proponują w przedstawionym projekcie doprecyzowanie i uszczegółowienie niektórych przepisów. Wynika to między innymi z faktu wejścia w życie ustawy o transporcie drogowym, która przewiduje powołanie i funkcjonowanie Inspekcji Transportu Drogowego.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#HenrykStokłosa">Godne podkreślenia są również pozytywne zmiany dotyczące wprowadzenia w pojeździe zmian konstrukcyjnych zmierzających do zmiany rodzaju pojazdu. Obowiązujące w tej sprawie od 1 stycznia 2002 r. przepisy są bardzo negatywnie odbierane przez producentów i użytkowników pojazdów specjalnych, gdyż nieodzownym warunkiem budowy takiego pojazdu jest przebudowa samochodu innego rodzaju.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#HenrykStokłosa">W tym samym obszarze regulacji prawnych proponuje się również uproszczenie spraw związanych z wymianą elementów pojazdu oznaczonych cechą identyfikacyjną jedynie w przypadku zakupu, wymiany nadwozia. Konieczną wymianę na przykład ram w samochodach ciężarowych lub skrzyń biegów w ciągnikach rolniczych, tak częste w praktyce zjawisko, reguluje nowo wprowadzony art. 66a, umożliwiający nadanie cech identyfikacyjnych wymienionemu elementowi pojazdu.</u>
<u xml:id="u-83.5" who="#HenrykStokłosa">Na tym jednak kończy się moja lista pozytywnych opinii o ustawie. Już sama nazwa ustawy zapisana w porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym, może być dla przeciętnego odbiorcy dość kuriozalna. Tak się głośno zastanawiam, jaki będzie tytuł kolejnej ustawy, gdyby się okazało, że trzeba będzie zmieniać zapisy ustawy, nad którą właśnie debatujemy. Nazwa tej ustawy dowodzi naszej dość niefrasobliwej działalności legislacyjnej. Mamy ciągłe zmiany i poprawki co kilka miesięcy, po kilka lub kilkanaście w danej ustawie, zamiast generalnego uporządkowania ustawy. Może czasami warto by chwilę poczekać albo też skorelować działania gremiów wnioskodawczych, zwłaszcza że część, i to poważna, takich zapisów to zapisy czysto techniczne.</u>
<u xml:id="u-83.6" who="#HenrykStokłosa">Taki sposób tworzenia prawa ma też swoje konsekwencje legislacyjne. Powoduje on błędy i sprzeczności między poszczególnymi przepisami. Klasycznym tego przykładem jest art. 81 ustawy, nad którą właśnie debatujemy. Majstrując przy ustawie w ubiegłym roku, doprowadziliśmy do sytuacji, w której ust. 4 tego artykułu jest sprzeczny z ust. 6. Teraz usiłujemy to naprawić, zmieniając ust. 4 art. 81, ale przyniosło to nieakceptowane przez zainteresowanych efekty.</u>
<u xml:id="u-83.7" who="#HenrykStokłosa">Oto opinia Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców, której fragment tu przytoczę. Pisze się w niej, że zmiana w zapisie art. 81 ust. 4 eliminująca z tego zapisu pojazdy do nauki jazdy oraz pojazdy do przeprowadzania egzaminu państwowego skutkuje obowiązkiem poddawania pojazdów okresowym badaniom technicznym co sześć miesięcy. W konsekwencji ośrodki szkolenia kierowców poniosą dodatkowe, zwielokrotnione koszty tych badań oraz wymiany dowodów rejestracyjnych, z uwagi na ograniczoną liczbę rubryk w tym dokumencie dodatkowo obciążą urzędy powiatowe i spotęgują mitręgę dla zainteresowanych obywateli oczekujących w kolejkach przed wydziałami komunikacji tych urzędów.</u>
<u xml:id="u-83.8" who="#HenrykStokłosa">Proponowana w art. 1 pkt 6 projektu zmiana przepisu art. 81 ust. 4 - jak czytamy dalej w liście, który skierowany został na ręce pana marszałka Senatu - nie znajduje uzasadnienia merytorycznego i technicznego. Ze względu na postęp techniczny, na stosowanie w procesie produkcji pojazdów nowatorskich rozwiązań technologicznych oraz materiałów o wysokiej i ciągle rosnącej wytrzymałości, coroczne badania techniczne tych pojazdów są w zupełności wystarczające.</u>
<u xml:id="u-83.9" who="#HenrykStokłosa">„Z całą odpowiedzialnością podkreślamy również - piszą autorzy - że wbrew uzasadnieniu projektu, przepisy unijne nie wyróżniają pod względem czasokresu badań technicznych pojazdów używanych do nauki jazdy czy egzaminów państwowych”.</u>
<u xml:id="u-83.10" who="#HenrykStokłosa">Panie i Panowie! Argumenty Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców mnie przekonują i dlatego składam stosowną poprawkę na piśmie. Proszę bardzo, Pani Marszałek. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#JolantaDanielak">Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#JolantaDanielak">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#JolantaDanielak">Informuję jednocześnie, że w dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: pan senator Kazimierz Drożdż, pan senator Adam Biela, pan senator Henryk Stokłosa.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-84.5" who="#JolantaDanielak">Czy przedstawiciel rządu chce ustosunkować się do przedstawionych wniosków?</u>
<u xml:id="u-84.6" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#MieczysławMuszyński">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#MieczysławMuszyński">Ja, jeśli mogę sobie na to pozwolić, chciałbym się odnieść do wypowiedzi pana senatora Stokłosy. Dziękujemy serdecznie za tę część opinii, która pozytywnie ocenia te zmiany, jakie staramy się wprowadzić, i przyjmujemy również z dużym szacunkiem to, co pan senator był uprzejmy powiedzieć na temat tego, że w prawie o ruchu drogowym nie można majstrować.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#MieczysławMuszyński">To co dzisiaj robimy, czy staramy się możliwie szybko wykonać, porządkując to prawo, jest konsekwencją poczynań z kilku lat, kiedy w ciągu roku wprowadzano pięć, osiem, dziesięć różnych zmian. Zmian, które doprowadziły do tego, że właściwie dzisiaj prawa o ruchu drogowym nikt nie zna. Szczególnie nie znają go ci, którzy... I tu ubolewamy nad tym, mam na myśli drugą część wypowiedzi pana senatora dotyczącą szkół nauki jazdy. Dzisiaj kandydatów na kierowców trzeba by było przygotowywać pod kątem znajomości bardzo szerokiego obszaru wiedzy. Mamy zamiar zakończyć, zapewniam po raz kolejny, że chcemy zakończyć wszystkie te sprawy. Zmiany, które dzisiaj proponujemy, dotyczą głównie bezpieczeństwa ruchu. Bezpieczeństwa ruchu, które w tym roku jest szczególnie wyraźnie postrzegane jako negatywne zjawisko. Liczba osób poszkodowanych w wypadkach drogowych przekroczy te wielkości, jakie zostały odnotowane w poprzednich latach. Już w ciągu dziewięciu miesięcy ta liczba jest znacznie większa niż w latach poprzednich. Zginie w wypadkach drogowych - oby się tak nie stało - ale może zginąć ponad pięć tysięcy osób. Wynika to także z pewnych zjawisk gospodarczych, a więc musimy podejmować działania, które są potrzebą chwili, są potrzebne teraz, w tym momencie.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#MieczysławMuszyński">Zapewniam, że pracujemy nad wydaniem prawa o ruchu drogowym, zwłaszcza w dwóch obszarach, w dwóch rozdziałach - tak można by powiedzieć. W tej części, która dotyczy szkolenia kierowców, która dotyczy uprawnień, a więc tej wiedzy, jaką musi posiadać kierujący pojazdem, aby wykazać się umiejętnością zachowania się na drodze. I w drugiej części, która dotyczy wszystkich elementów technicznych: warunków technicznych pojazdów, badań, całej tej sfery technicznej, a więc tej wiedzy, jaka nie musi być znana kandydatom na kierowców.</u>
<u xml:id="u-85.4" who="#MieczysławMuszyński">I teraz kwestia szkół nauki jazdy. Jesteśmy w kontakcie z Polską Federacją Stowarzyszeń Szkół Kierowców i rzeczywiście pan senator słusznie zauważył tę dziwną zmianę albo dziwną regulację, która pojawiła się w ubiegłym roku przy zmianach prawa o ruchu drogowym. Mam na myśli art. 81 pkt 4 ust. 4 i 6. Do dziś nie możemy sobie wytłumaczyć, jak to się mogło stać, że tego samego pojazdu dotyczą dwa różne warunki. Ponieważ jednak od 1998 r., bo ten warunek przeprowadzania badań co sześć miesięcy obowiązywał od 1998 r., a potem, w ubiegłym roku, dodano ten roczny odstęp, aż do tej pory ten sześciomiesięczny okres nie był kwestionowany, to właściwie ze względu na szczególne warunki poruszania się pojazdów wykorzystywanych do nauki jazdy, ich dodatkowe wyposażenie, narażenie na częste uszkodzenia, ze względu na to, że dla szkół nauki jazdy jest bezpieczniej, jeżeli pojazd jest badany częściej, bo ma się wtedy przekonanie, że pojazd jest sprawny, a szkoły nauki jazdy na ogół nie mają zaplecza technicznego, żeby móc te pojazdy kontrolować systematycznie, uznaliśmy, że to jest korzystniejsze. Oczywiście sprawdzaliśmy również, jak wysokie są te opłaty za badania. A więc opłata za badanie wynosi 92 zł. Oczywiście jest jeszcze dodatkowe wyposażenie i wtedy łączna kwota opłat sięga 200 zł. Zapewniłem wczoraj przedstawicieli federacji, że będziemy się zastanawiali nad zmianą tego zapisu, może w tej całościowej regulacji, pod warunkiem, że zyskamy przekonanie, iż te pojazdy są rzeczywiście w dobrym stanie technicznym.</u>
<u xml:id="u-85.5" who="#MieczysławMuszyński">Jeśli pani marszałek pozwoli, to odniosę się jeszcze do pierwszej kwestii poruszonej przez pana senatora Bielę. Oczywiście zapisujemy, że podstawą do przeprowadzenia dodatkowego trzytygodniowego szkolenia jest dyplom ukończenia studiów - dyplom ukończenia, a nie studia podyplomowe. Uważamy, że jest to istotny argument. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#JolantaDanielak">W trakcie dyskusji senatorowie zgłosili wnioski o charakterze legislacyjnym, a więc zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#JolantaDanielak">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę senatora sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejJaeschke">Informuję, że posiedzenie Konwentu Seniorów odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu obrad Izby... przepraszam, po ogłoszeniu przerwy. Bezpośrednio po zakończeniu obrad Konwentu odbędzie się posiedzenie Prezydium Senatu.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#AndrzejJaeschke">Przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia informuje, że piętnaście minut po ogłoszeniu przerwy w sali nr 176 odbędzie się posiedzenie komisji.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#AndrzejJaeschke">Podobnie przewodniczący Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury i Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych informują, że w sali nr 182, piętnaście minut po ogłoszeniu przerwy, odbędzie się posiedzenie komisji.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#AndrzejJaeschke">A pół godziny po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#AndrzejJaeschke">Pół godziny po zakończeniu obrad plenarnych Senatu odbędzie się posiedzenie Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego w sali nr 176.</u>
<u xml:id="u-87.5" who="#AndrzejJaeschke">Dziesięć minut po ogłoszeniu przerwy w sali nr 179 odbędzie się posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję serdecznie.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#JolantaDanielak">Ogłaszam przerwę do godziny 17.00.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#komentarz">(Przerwa w obradach od godziny 14 minut 02 do godziny 17 minut 00)</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#KazimierzKutz">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#KazimierzKutz">Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#KazimierzKutz">Proszę o zajmowanie miejsc i o ciszę. Czy państwo pozwolicie mi prowadzić obrady?</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#KazimierzKutz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu piątego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-89.5" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez Komisję Nauki, Edukacji i Sportu i że jest on zawarty w druku nr 143.</u>
<u xml:id="u-89.6" who="#KazimierzKutz">Marszałek Senatu w dniu 21 czerwca 2002 r., zgodnie z art. 79 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował projekt do rozpatrzenia w pierwszym czytaniu do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Komisji Nauki, Edukacji i Sportu. Pierwsze czytanie projektu ustawy zostało przeprowadzone zgodnie z art. 80 ust. 1, 2 i 3 Regulaminu Senatu na wspólnych posiedzeniach komisji w dniach 13 i 17 lipca oraz 11 września 2002 r. Komisje po rozpatrzeniu projektu ustawy przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie. Sprawozdanie to zawarte jest w druku nr 143S.</u>
<u xml:id="u-89.7" who="#KazimierzKutz">Przypominam też, że zgodnie z art. 81 ust. 1 Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu ustawy obejmuje, po pierwsze, przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji na temat projektu ustawy, po drugie, przeprowadzenie dyskusji oraz zgłaszanie wniosków.</u>
<u xml:id="u-89.8" who="#KazimierzKutz">W związku z tym proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, panią senator Teresę Liszcz, o zabranie głosu i przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji na temat projektu ustawy. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#TeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#TeresaLiszcz">Sprawozdanie z prac połączonych komisji, którego integralną częścią jest projekt ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych, istotnie różni się od treści tego praprojektu wniesionego do laski marszałkowskiej przez Komisję Nauki, Edukacji i Sportu. Inicjatywa wyszła, jak wiadomo, od Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, ponieważ chodziło przede wszystkim o jednostki badawcze, o szkoły wyższe.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#TeresaLiszcz">Ustawa o zamówieniach publicznych jest bardzo rygorystyczna - przewiduje, że nawet tak zwane tanie czy drobne zamówienia, do 3 tysięcy euro, wymagają stosowania procedur przewidzianych w tej ustawie. Bardzo utrudniało to pracę wyższych szkół publicznych, instytutów naukowych i jednostek badawczo-rozwojowych, zwłaszcza w zestawieniu z sytuacją niepublicznych szkół i jednostek tego typu, które nie były objęte obowiązkiem stosowania skomplikowanych procedur przy dokonywaniu zamówień związanych z wykonywaniem swoich zadań. Zdaniem autorów tej inicjatywy, powodowało to nawet pewną nierówność na tym - w cudzysłowie - rynku i znacznie trudniejszą sytuację w tym zakresie podmiotów publicznych niż niepublicznych. Podmioty publiczne w swojej działalności korzystają ze środków publicznych, co oczywiście w tym zakresie podporządkowuje je niejako automatycznie i w sposób oczywisty ustawie o zamówieniach publicznych, ale wiele instytucji naukowych korzysta także ze środków pozabudżetowych. W przypadku zadań finansowanych z tych środków pozabudżetowych instytucje te musiały również stosować - i muszą do tej pory, bo to jest obowiązujący stan prawny - skomplikowane procedury przewidziane w ustawie o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#TeresaLiszcz">Zamysłem autorów było to, żeby w przypadku realizacji zadań, które są finansowane ze środków niepublicznych, wyłączyć spod działania ustawy szkoły wyższe, instytuty naukowe i publiczne jednostki badawczo-rozwojowe. Taki był pierwotny zamysł, który ograniczał nowelizację ustawy tylko do stosunkowo niewielkiej grupy podmiotów, jakimi są podmioty naukowe i szkoły wyższe. Ta propozycja zmiany spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem Komitetu Integracji Europejskiej. Dwukrotnie otrzymaliśmy na piśmie opinię, że taka nowelizacja ustawy byłaby niezgodna z dyrektywami unijnymi, ponieważ kryterium wyłączania spod przepisów o zamówieniach publicznych jest kryterium podmiotowym, a jeżeli określona jednostka jest podmiotem publicznym, to musi podlegać procedurom uregulowanym w odpowiednich przepisach o zamówieniach publicznych i nie ma znaczenia, jakie jest źródło środków.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#TeresaLiszcz">Chociaż były argumenty przeciwko temu, a wielu członków obydwu komisji, zwłaszcza komisji edukacji, nie zgadzało się z tą argumentacją, to jednak uznaliśmy, że w dobie przystosowywania prawa do Unii Europejskiej nie możemy forsować rozwiązania, o którym Komitet Integracji Europejskiej, organ kompetentny w tej sprawie, mówi, że jest niezgodne z prawem unijnym. W związku z tym w toku prac komisji podjęliśmy pomysł, by w inny sposób osiągnąć ten sam cel i taka jest właśnie treść sprawozdania. Zamiast wyłączania spod działania ustawy o finansach publicznych zamówień związanych z zadaniami finansowanymi ze środków pozabudżetowych, przewidujemy znacznie prostsze rozwiązanie - podwyższenie granicy, powyżej której obowiązuje stosowanie procedur ustawy o zamówieniach publicznych. Ta granica jest dzisiaj na stosunkowo niskim, powiedziałabym, rygorystycznym poziomie 3 tysięcy euro, podczas gdy w krajach Unii Europejskiej jest to przeciętnie 130 tysięcy euro, a w niektórych kategoriach zamówień nawet 200 tysięcy euro. Poziom minimalny w każdym razie to 130 tysięcy euro.</u>
<u xml:id="u-90.5" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Proszę o ciszę.)</u>
<u xml:id="u-90.6" who="#TeresaLiszcz">Oczywiście, nasz poziom zamożności, poziom środków, którymi obracają jednostki publiczne, jest nieporównywalny do tamtych krajów, niemniej 15 tysięcy euro - do tylu w sprawozdaniu połączonych komisji proponujemy podniesienie tej granicy - to i tak siedem czy osiem razy mniej niż w prawie Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-90.7" who="#TeresaLiszcz">To rozwiązanie jest proste, także do przeprowadzenia i uchwalenia, zbliża nasze rozwiązania w tej materii do rozwiązań unijnych i jeżeli przejdzie, ułatwi życie nie tylko jednostkom naukowym, badawczo-rozwojowym i szkołom wyższym, ale przede wszystkim jednostkom publicznym, jeśli chodzi o składanie zamówień tanich, drobnych, o relatywnie niskiej wartości. Oczywiście to rozwiązanie jest także w pewnym stopniu wadliwe. To pierwsze ograniczało bowiem podmiotowo, co w sumie oznaczało, że mniejsza ilość środków będzie wydawana poza procedurami ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
<u xml:id="u-90.8" who="#TeresaLiszcz">Dziękuję. To wszystko, co chciałam powiedzieć w imieniu komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#KazimierzKutz">Chciałbym spytać, czy zgodnie z art. 81 ust. 2 Regulaminu Senatu ktoś z państwa senatorów chce zgłosić trwające nie dłużej niż minutę pytanie do sprawozdawcy lub do upoważnionego przedstawiciela wnioskodawców.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że wnioskodawcy upoważnili do ich reprezentowania senatora Adama Gierka. Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo, senator Doktorowicz. Do kogo pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#KrystynaDoktorowicz">Do pani senator sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#KrystynaDoktorowicz">Chciałabym zapytać, dlaczego jest to właśnie 15 tysięcy euro. Widzę, że senatorowie, którzy znają problem, uśmiechają się. Przecież aparatura naukowa, którą zakupujemy, nawet na bieżąco, jest znacznie droższa, ponieważ często zakupujemy te same aparaty, co w krajach Unii Europejskiej. Skąd taki pułap? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#TeresaLiszcz">Stąd, że był duży opór przeciwko podwyższaniu tej granicy, głównie ze strony przedstawicieli Urzędu Zamówień Publicznych. Ja proponowałam pierwotnie kwotę 20 tysięcy euro, czyli mniej więcej 1/6 tej, która jest w Unii Europejskiej, ale łatwiejsza do zaakceptowania okazała się ta niższa kwota - 15 tysięcy euro, czyli pięciokrotność tego, co obowiązuje obecnie. Zawsze trzeba się zdecydować na jakąś kwotę, bo nie ma żadnych parametrów, z których by to wyliczano.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#TeresaLiszcz">Były jeszcze kalkulacje dotyczące tego, ile środków jednostek publicznych będzie wydawanych poza procedurami wynikającymi z ustawy przy progu 15 tysięcy euro, a ile przy progu 20 tysięcy euro. Przy tym wyższym progu ilość tych środków dosyć istotnie się powiększała i to był argument za podwyższeniem tego pułapu, ale umiarkowanym.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#KazimierzKutz">Pani senator Ferenc.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#GenowefaFerenc">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#GenowefaFerenc">Mam pytanie do pani senator.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#GenowefaFerenc">Czy komisja nie rozpatrywała tej ustawy szerzej? Dlaczego tak wycinkowo potraktowano te zmiany? W Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych ostatnio dyskutowaliśmy nad potrzebą szerszego spojrzenia na tę ustawę i wprowadzenia jeszcze wielu innych zmian. Dlaczego w tej komisji skupiono się akurat tylko i wyłącznie na tym jednym zagadnieniu? Uważam, że chyba powinno to być jednak potraktowane szerzej. Czy komisja nie zamierzała potraktować tych zmian znacznie szerzej?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#KazimierzKutz">Proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#TeresaLiszcz">Pani Senator, to wynika z genezy tej inicjatywy. Nie chodziło o zajęcie się nowelizacją ustawy o zamówieniach publicznych, bo akurat to nie leży w kompetencji Komisji Nauki, Edukacji i Sportu. To była nowelizacja - ujmę to tak - stworzona na zapotrzebowanie środowiska, które ta komisja szczególnie żywo reprezentuje i którym jest zainteresowana. To szkoły wyższe, a zwłaszcza instytuty i jednostki badawczo-rozwojowe, sygnalizowały ogromne trudności z zachowaniem tych procedur. Instytucje te znajdują się w szczególnej sytuacji, ponieważ często prowadzą badania, które wymagają tajności. Niejednokrotnie chodzi o bardzo specyficzne, specjalistyczne zamówienia. Te procedury były szczególnie kłopotliwe, szczególnie trudne właśnie dla tych jednostek, dlatego w pierwotnym przedłożeniu chodziło tylko o te jednostki. Ponieważ nie dało się tego zrobić podmiotowo czy metodą podmiotową kombinowaną ze źródłami finansowania, to przyjęliśmy nowelizację z myślą o tych jednostkach, ale w sposób, który musi dotykać także innych podmiotów. Szersza nowelizacja nie leży jednak ani w zamiarach, ani w kompetencjach akurat tych dwóch komisji, które zajmowały się tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś jeszcze ma pytania do sprawozdawcy albo do upoważnionego przedstawiciela? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-98.3" who="#KazimierzKutz">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-98.4" who="#KazimierzKutz">Przypominam o wszystkich wymogach związanych z przemówieniami senatorów: o konieczności zapisywania się, sposobie zgłaszania poprawek i nieprzekraczaniu ustalonego czasu wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-98.5" who="#KazimierzKutz">Na liście mam jednego mówcę, pana senatora Adama Gierka.</u>
<u xml:id="u-98.6" who="#KazimierzKutz">Proszę pana o zabranie głosu.</u>
<u xml:id="u-98.7" who="#KazimierzKutz">Ale bardzo bym prosił szanownych kolegów z lewicy o... Ja wiem, że jesteście dzisiaj bardzo zdenerwowani.</u>
<u xml:id="u-98.8" who="#komentarz">(Głos z sali: Czym?)</u>
<u xml:id="u-98.9" who="#KazimierzKutz">Właśnie nie wiem czym, ale coś się dzieje.</u>
<u xml:id="u-98.10" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-98.11" who="#KazimierzKutz">Wobec tego bardzo proszę o uczestniczenie w obradach, jeśli tak jest.</u>
<u xml:id="u-98.12" who="#komentarz">(Senator Adam Gierek: Czy można, Panie Marszałku?)</u>
<u xml:id="u-98.13" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#AdamGierek">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#AdamGierek">Celem dotychczasowej ustawy z dnia 22 czerwca 2001 r. o zamówieniach publicznych było właściwe, antykorupcyjne, zgodne z normami europejskimi uregulowanie gospodarowania środkami publicznymi. Ta ustawa weszła w życie z dniem 2 października 2001 r., ale ze względu na roczne planowanie finansowe jej stosowanie rozpoczęło się na dobre od 1 stycznia 2002 r., obejmując wszystkie trzy piony nauki, to jest państwowe szkolnictwo wyższe, Polską Akademię Nauk oraz instytuty resortowe i państwowe, czyli jednostki badawczo-rozwojowe, tak zwane jotbeery.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#AdamGierek">Procedura zamówień publicznych, w wypadku gdy kwota wydatków całorocznych dla danej klasy urządzeń lub usług przekracza 3 tysiące euro, wymaga ogłoszenia przetargu, co skutkuje poważnymi opóźnieniami spowodowanymi koniecznością przygotowania tego przetargu, jego ogłoszenia oraz realizacji. Na ogół trwa to około jednego miesiąca. Towarzyszy temu wzrost biurokracji, a czasem wzrost kosztów realizacji zadania, zamiast ich zmniejszenia.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#AdamGierek">Celem projektowanej ustawy jest zmniejszenie liczby przetargów, które zmuszone są ogłaszać wymienione wyżej trzy piony nauki, co wydatnie hamuje działalność tych jednostek. Z jednej strony można to uczynić poprzez podniesienie niezbędnego progu z 3 tysięcy euro na przykład do 15 tysięcy euro, co jest proponowane właśnie w tej nowelizacji. Z drugiej strony nie ma merytorycznego uzasadnienia dla obejmowania przepisami o zamówieniach publicznych środków niepublicznych będących w dyspozycji placówek naukowych.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#AdamGierek">Działalność naukowo-badawcza oraz rozwojowa prowadzona przez jotbeery, wyższe szkoły państwowe oraz Polską Akademię Nauk, służąca rozwojowi gospodarczemu, nie powinna być hamowana administracyjnie. Dotyczy to zwłaszcza jotbeerów, którym zamówienia publiczne szczególnie ograniczają operatywność i szybkość działania, a więc konkurencyjność. Chodzi między innymi o bardzo specjalistyczną, więc siłą rzeczy zmonopolizowaną produkcję, w wypadku której przetargi są niemożliwe. Chodzi również o zachowanie wymogów poufności w zakresie ochrony praw autorskich. Często też zleceniodawcy ze względów konkurencyjnych nie zgadzają się na ujawnienie przedmiotu ich zlecenia.</u>
<u xml:id="u-99.5" who="#AdamGierek">Wyłączenie z rygorów ustawy o zamówieniach publicznych niepublicznych środków będących w dyspozycji państwowych szkół wyższych przywraca gwarantowaną konstytucyjnie równoprawność podmiotów o tych samych celach statutowych. Przypomnę, że szkoły prywatne nie mają tych ograniczeń.</u>
<u xml:id="u-99.6" who="#AdamGierek">Brak sprzeczności niniejszego projektu z prawem Unii - bo ja tutaj nie widzę sprzeczności - moim zdaniem wynika z dwóch faktów. Po pierwsze, proponowany dolny pułap finansowy dla zamówień w wysokości 15 tysięcy euro jest w Unii Europejskiej znacznie wyższy, o jeden rząd wielkości wyższy, a po drugie, podmioty, w stosunku do których proponowane jest zwolnienie z obowiązku stosowania ustawy ograniczone do środków niepublicznych, obok statutowego celu zaspokajania potrzeb powszechnych, na przykład edukacyjnych, realizują również liczne komercyjne cele. Tak się złożyło, że zarówno szkoły wyższe, jak i Polska Akademia Nauk, a już szczególnie jotbeery, są instytucjami, które działają również na rynku.</u>
<u xml:id="u-99.7" who="#AdamGierek">Ponadto dotychczasowa ustawa w art. 6 przewiduje zwolnienia - i to całkowite, czego już zupełnie nie rozumiem - które dotyczą między innymi gospodarstw pomocniczych przy jednostkach budżetowych, przedsiębiorstw i gospodarstw pomocniczych przy zakładach karnych, a także wielu usług, w tym usług Narodowego Banku Polskiego, telefonicznych, radiotelefonicznych itp.</u>
<u xml:id="u-99.8" who="#AdamGierek">Proponowana nowelizacja pozwoli na istotne wsparcie nauki polskiej i państwowego szkolnictwa wyższego w sytuacji wyraźnej mizerii finansowej dotykającej tych dziedzin naszego życia.</u>
<u xml:id="u-99.9" who="#AdamGierek">Obok propozycji podniesienia kwoty progowej do 15 tysięcy euro proponuję dodatkowo, w formie poprawki, zasygnalizowane wyżej wyłączenie środków niepublicznych będących do dyspozycji wszystkich trzech pionów nauki spod rygorów zamówień publicznych. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-99.10" who="#AdamGierek">A to są te poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#KazimierzKutz">Informuję, że na posiedzeniu Senatu obecny jest prezes Urzędu Zamówień Publicznych, pan Tomasz Czajkowski, którego witam.</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#KazimierzKutz">Czy chciałby pan zabrać głos w sprawie omawianej ustawy?</u>
<u xml:id="u-100.4" who="#komentarz">(Prezes Urzędu Zamówień Publicznych Tomasz Czajkowski: Tak.)</u>
<u xml:id="u-100.5" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#TomaszCzajkowski">Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Szanowne Panie i Szanowni Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#TomaszCzajkowski">Urząd Zamówień Publicznych ustosunkował się zarówno do tego projektu nowelizacji, który przedstawił dzisiaj pan senator Gierek, jak i do projektu, który był przedmiotem drugiego czytania. Stanowisko urzędu zostało przedstawione w piśmie złożonym na ręce przewodniczących Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Komisji Nauki, Edukacji i Sportu. Nie chcę powracać do wywodów czy tez, które zostały przedstawione w tym stanowisku. Chciałbym odnieść się do dwóch kwestii, które były dzisiaj poruszone, a także zwrócić uwagę Wysokiego Senatu na dwa, a właściwie trzy aspekty, które wiążą się z ewentualnym przyjęciem nowelizacji, będącej przedmiotem dzisiejszych obrad.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#TomaszCzajkowski">Po pierwsze, chcę wyraźnie podkreślić, iż celem ustawy o zamówieniach publicznych nie było wprowadzenie jakichkolwiek ograniczeń, barier, utrudnień administracyjnych. Wręcz przeciwnie, jej celem było wprowadzenie takich procedur, które choć być może momentami okażą się trudne, to jednak zracjonalizują wydatkowanie środków publicznych, będą wymuszały gospodarność, a także będą zapobiegały korupcji. Niespecjalnie zatem zgadzam się z tezą, iż administracyjne utrudnienia spowodują trudności dające się przełożyć na kłopoty z wydatkowaniem środków publicznych.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#TomaszCzajkowski">Po drugie, proszę państwa, ustawę o zamówieniach publicznych i procedury, jakie ta ustawa zawiera, spostrzega się często dwubiegunowo. Na jednym biegunie umieszcza się tryb z wolnej ręki, czyli praktycznie ogromnie uproszczony sposób udzielania zamówienia bądź w ogóle brak jakichkolwiek przepisów, zaś na drugim biegunie - tryb najbardziej konkurencyjny, stosunkowo najbardziej skomplikowany, mianowicie tryb zamówienia w przetargu nieograniczonym. Chciałbym powiedzieć, że pomiędzy jednym a drugim jest jeszcze kilka procedur, pozwalających na racjonalne i sensowne wydatkowanie pieniędzy przy zachowaniu chociażby minimum konkurencyjności, które jest niezbędne przy wydatkowaniu środków publicznych. Myślę, że to jest istotne.</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#TomaszCzajkowski">I następny bardzo ważny aspekt tego zagadnienia. Chodzi o to, że od progów, a więc od tych wartości, o których dzisiaj także dyskutowano, zależy stosowanie określonych wymogów proceduralnych. Jeśli mogę, to bardzo krótko przedstawię teraz trzy kwestie, które wiążą się z wnioskiem dotyczącym podwyższenia progu podstawowego do 15 tysięcy euro.</u>
<u xml:id="u-101.5" who="#TomaszCzajkowski">Zniesienie obowiązku stosowania ustawy w odniesieniu do zamówień do 3 tysięcy euro nastąpiło dokładnie rok temu. 26 października ubiegłego roku ten przepis wszedł w życie i tak naprawdę dopiero od 26 października ubiegłego roku obserwujemy, co się dzieje w tym obszarze 0–3 tysięcy euro. Propozycja podniesienia progu podstawowego do 15 tysięcy euro oznacza podniesienie ponad siedmiokrotnie - po roku od zniesienia obowiązku w stosunku do 3 tysięcy euro - tego progu, od którego, co podkreślam, dopiero zacznie obowiązywać ustawa. Proszę państwa, to oznacza, że w przypadku wielu jednostek, zwłaszcza jednostek samorządowych, w tym także jednostek samorządowego sektora komunalnego, ta ustawa praktycznie będzie miała zastosowanie w bardzo niewielkim zakresie, jeśli w ogóle nie przestanie obowiązywać. Nie chciałbym posługiwać się jakimiś wielkościami czy danymi procentowymi, określać, jaki procent, na przykład 25, 30, czy 40%, budżetów samorządowych wydostanie się spod rządów czy władztwa ustawy o zamówieniach publicznych, ale nie ulega żadnej wątpliwości, że będzie to znaczna liczba w skali kraju.</u>
<u xml:id="u-101.6" who="#TomaszCzajkowski">I drugi aspekt tego problemu. Cały system polskich zamówień publicznych oparty jest na wartościach progowych i od tych wartości progowych uzależnione są procedury, jakie obowiązują przy udzielaniu zamówień. Rzeczywiście, w tym momencie podstawowym progiem są 3 tysiące euro, następny próg to 30 tysięcy euro, potem 200 tysięcy euro itd. Podniesienie progu podstawowego do 15 tysięcy euro natychmiast spowoduje, co jest wedle mnie rzeczą oczywistą, konieczność podniesienia kolejnych progów, a więc przesunięcie odpowiednio wyżej całej struktury określającej procedury stosowane przy zamówieniach publicznych. Nie da się utrzymać progu 15 tysięcy euro jako progu podstawowego, nie podwyższając równocześnie progu 30 tysięcy, 200 tysięcy czy 50 tysięcy euro, bo taki też pojawia się w tej ustawie.</u>
<u xml:id="u-101.7" who="#TomaszCzajkowski">I wreszcie, aspekt unijny, związany z progiem 15 tysięcy euro czy w ogóle z podwyższeniem progu. Otóż chcę wyraźnie powiedzieć, że progi zawarte w dyrektywach, kształtujące się w przypadku dostaw i usług na poziomie 130 tysięcy euro, a w przypadku robót budowlanych nawet na poziomie 5 milionów euro, nie oznaczają, że poniżej tych progów nie stosuje się żadnych reguł i żadnych zasad. Tak nie jest. Powyżej tych progów obowiązuje bezwzględne stosowanie wymogów zapisanych w prawie wspólnotowym, zaś poniżej tych progów, w zależności od tego, jak państwo członkowskie postanowi, obowiązuje stosowanie tak zwanego prawa pierwotnego, a więc wszystkich zasad, które w prawie pierwotnym są zapisane, to znaczy zasad równości, sprawiedliwości, niedyskryminacji, konkurencyjności itd. W żadnym przypadku nie można przyjąć, iż takie „wyjęcie spod ustawy” kwot tej wielkości oznacza, że jesteśmy w zgodzie z dyrektywami unijnymi, bo znaczy to, że do tej wysokości - podkreślam: w polskich warunkach, mniej więcej 60 tysięcy zł - nie stosujemy żadnych przepisów, żadnych wymogów zawartych w prawie pierwotnym Unii Europejskiej. I w tym znaczeniu, proponowana zmiana nie do końca jest zgodna z wymogami zawartymi w prawie europejskim. Będzie ona także kwestionowana, jak sądzę, przez Komisję Europejską. Zresztą czytając stanowisko Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, które w tej sprawie zostało wyrażone, doszukałem się, mówiąc szczerze, rozumienia tego problemu podobnego do tego, jaki pozwoliłem sobie państwu przedstawić.</u>
<u xml:id="u-101.8" who="#TomaszCzajkowski">Jeśli chodzi o wyjęcie, przepraszam za kolokwializm, wyłączenie spod rządów ustawy całego sektora nauki, szkół wyższych, jotbeerów, to nasze negatywne stanowisko w tej sprawie wynika przede wszystkim z tego, iż problem, w moim przekonaniu, rozstrzyga art. 5 pkt 4 i 5 ustawy o finansach publicznych, który jednoznacznie zalicza te jednostki do sektora finansów publicznych, ze wszelkimi tego konsekwencjami, jak również z tego, o czym już była mowa, a mianowicie z jednoznacznego uregulowania tej kwestii w dyrektywach europejskich, które w tym zakresie nie pozostawiają żadnych wątpliwości, wymieniając wręcz państwowe placówki naukowe wśród podmiotów zobowiązanych do stosowania przepisów o zamówieniach publicznych - mam tu na myśli dyrektywę 93/37.</u>
<u xml:id="u-101.9" who="#TomaszCzajkowski">W związku z tym, chciałbym z tej trybuny podtrzymać stanowisko urzędu w odniesieniu do obydwu poprawek, stanowisko negatywne. Uważamy, że jeśli chodzi o tę pierwszą, to jeszcze jest za wcześnie, aby tak wysoko podnieść ten podstawowy próg, który będzie obowiązywał po przyjęciu projektu nowelizacji ustawy. Urząd Zamówień Publicznych przygotowuje w tej chwili projekt nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych. Przewidujemy, będziemy proponowali, podniesienie progu z 3 tysięcy do 5 tysięcy euro. Uważamy, że operacja zmiany progów powinna być przeprowadzona przy pomocy metody ewolucyjnej, metody drobnych kroków i tak naprawdę powinna być funkcją poprawy dyscypliny wydatkowania środków w sektorze publicznym. Podobny pogląd - mam takie upoważnienie - prezentuje Krajowa Rada Regionalnych Izb Obrachunkowych, a także kierownictwo Najwyższej Izby Kontroli. Dlatego też podtrzymuję to stanowisko i uprzejmie proszę Wysoki Senat o rozważenie argumentów, które pozwoliłem sobie przedstawić. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#KazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu panią senator Genowefę Grabowską.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#GenowefaGrabowska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#GenowefaGrabowska">Wysłuchaliśmy przed chwilą uzasadnienia podanego przez wysokiej klasy specjalistę, pana prezesa, który wie wszystko o zamówieniach publicznych. My aż tak wiele nie wiemy, ale ci z nas, którzy pracują w obszarze nauki, wiedzą, jakie skutki wywołuje obecna ustawa o zamówieniach publicznych, jak dalece niekorzystne konsekwencje wywołuje w życiu każdej uczelni, począwszy od zakupu papieru, a skończywszy na zakupie dużych urządzeń.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#GenowefaGrabowska">Nie jest tak wspaniale, Panie Prezesie, jak pan nam wykładał, że między zakupem z wolnej ręki a zakupem wedle reguł ustawy o zamówieniach publicznych istnieją inne możliwości, dzięki którym uczelnie mogą funkcjonować. Chciałabym je poznać. Sama przechodziłam gehennę, korzystając z łaskawości państwa urzędu, by można było opłacić z wolnej ręki projekt budowlany inwestycji. Te procedury utrudniają, a nie pomagają.</u>
<u xml:id="u-103.3" who="#GenowefaGrabowska">Dlatego uważam, że inicjatywa, która została podjęta i przedstawiona przez komisję, jest inicjatywą ze wszech miar słuszną. Trzeba zmniejszyć obciążenia, trzeba poluzować ten kaganiec administracyjny.</u>
<u xml:id="u-103.4" who="#GenowefaGrabowska">Chcę tutaj odnieść się do jednej kwestii generalnej. Pan prezes powiedział, że wprowadzenie progu 15 tysięcy euro wyjmie spod kontroli Urzędu Zamówień Publicznych finanse wielu samorządów. Jak zrozumiałam, zakupy do tej wysokości nie będą wtedy przechodziły przez system zamówień publicznych. Czyli państwo nie mieliby kontroli nad taką kwotą pieniędzy. Nie wiem, czy to dobrze, czy to źle, że samorządy rządziłyby się w tym wymiarze same i nie musiałyby przechodzić tej drogi. Według mnie - to dobrze. Jeśli się mylę, proszę mnie przekonać, że nie mam racji.</u>
<u xml:id="u-103.5" who="#GenowefaGrabowska">Stąd nie upierałabym się wcale, że koniecznie trzeba ustawiać próg tak nisko, żeby wszystko, co wiąże się z koniecznością funkcjonowania, dostaw, usług, zakupów, było pod tak ścisłą kontrolą urzędu. Wiemy przecież wszyscy o wysoce korupcjogennej działalności, z jaką często ma się do czynienia przy zamówieniach publicznych, i trudno, żebyśmy tego nie brali pod uwagę. Dlatego działanie poprzez właściwych ludzi w samorządach, którzy wiedzą, na co wydawać pieniądze, potrafią je oszczędzać, to lepszy mechanizm kontroli niż mechanizm polegający na uruchomieniu często zawodnego systemu zamówień publicznych.</u>
<u xml:id="u-103.6" who="#GenowefaGrabowska">Nie mam wątpliwości, proszę państwa, że dla szkół wyższych, dla wszystkich jednostek budżetowych jedynym ratunkiem jest zmiana progu. Kiedy pani senator Liszcz podczas swego wystąpienia podała wysokość 15 tysięcy euro, to moje pierwsze wrażenie było: dlaczego tak mało? Teraz wiem, dlaczego tak mało. Jest bowiem z drugiej strony propozycja, aby było jeszcze mniej i aby robić to ewolucyjnie, nie teraz. Dlaczego, Panie Prezesie, pytam, nie teraz? Jeżeli już państwo uważacie, że nie ma możliwości, by szkoły wyższe traktowały środki własne jako środki nieobjęte systemem zamówień publicznych, to nie protestujcie przy ustaleniu wysokości progu na 15 tysięcy euro.</u>
<u xml:id="u-103.7" who="#GenowefaGrabowska">Rozumiem, że ustawa o finansach publicznych ujednoliciła i zrównała traktowanie środków otrzymywanych z budżetu przez szkoły wyższe ze środkami, które szkoły wyższe i wszystkie jednostki badawcze wypracowują nie poprzez działalność gospodarczą, ale poprzez działalność polegającą, jak wiemy, na świadczeniu niektórych usług edukacyjnych.</u>
<u xml:id="u-103.8" who="#GenowefaGrabowska">W związku z tym, jeżeli już tak jest, że państwo chcecie nadal mieć kontrolę nad wydatkowaniem środków własnych, to zgódźcie się przynajmniej i zaakceptujcie już teraz psychicznie potrzebę, bo to jest nieuchronne, bo tak jest wszędzie w świecie - swoboda jednostek jest wyższa - podniesienia tego progu znacznie, najmniej do 15 tysięcy zł. Gorąco apeluję... Do 15 tysięcy euro - wycofuję słowo „złotych”. Gorąco apeluję do państwa, aby pomóc szkołom wyższym, pomóc jednostkom naukowym. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#KazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu jeszcze panią senator Genowefę Ferenc.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#GenowefaFerenc">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#GenowefaFerenc">Stawiam wniosek o odrzucenie ustawy na etapie tych prac...</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Czy ja mogę jednak, przepraszam, prosić panów o umożliwienie prowadzenia nam debaty? Bardzo proszę.)</u>
<u xml:id="u-105.4" who="#GenowefaFerenc">...ze względu na to, że jednak ten projekt powinien obejmować o wiele więcej zagadnień, które po prostu powinny być w tej chwili, w najbliższym czasie, znowelizowane.</u>
<u xml:id="u-105.5" who="#GenowefaFerenc">To, o czym wspominał pan prezes Urzędu Zamówień Publicznych, wskazuje na to, że rząd przygotowuje taką nowelizację. Podczas obrad Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych zastanawialiśmy się nad tym i niejednokrotnie w ostatnim czasie przy omawianiu innych ustaw zwracaliśmy uwagę na to, że niedoskonałość tej ustawy powoduje to, że z budżetu państwa wypływa znacznie więcej pieniędzy niż te, które powinny być przeznaczane na określone cele. W związku z tym uważam, że jeśli popracujemy wspólnie, z udziałem większej liczby komisji, nad zmianami do tej ustawy i sporządzimy senackie przedłożenie, ale w znacznie szerszym zakresie, to będzie to na pewno lepiej przyjęte przez Sejm i zostanie nadany szybszy bieg takiemu właśnie projektowi. Mam tutaj na myśli głównie sprawy związane z Agencją Rynku Rolnego oraz sprawy wynikających z tej ustawy zwolnień na różnego typu operacje, które ta agencja przeprowadza.</u>
<u xml:id="u-105.6" who="#GenowefaFerenc">W związku z tym proszę o przychylne ustosunkowanie się do mojego wniosku i odrzucenie ustawy na tym etapie, a jednocześnie przystąpienie bardzo szybko do prac nad znacznie szerszą nowelizacją. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#KazimierzKutz">Teraz zabierze głos pan senator Adam Jamróz. Nie widzę...</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-106.3" who="#KazimierzKutz">Idzie?</u>
<u xml:id="u-106.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-106.5" who="#KazimierzKutz">Senator Jamróz.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#AdamJamróz">Dziękuję bardzo. Dziękuję również pani senator Janowskiej.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#AdamJamróz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#AdamJamróz">Przepraszam, że zabieram głos, bo godzina jest późna, ale muszę zapobiec, a w każdym razie chciałbym zapobiec temu, ażeby ten projekt był gremialnie odrzucony. Robię to z dużą przykrością. Moje zdanie jest bowiem przeciwne niż zdanie pani senator Genowefy Ferenc. Mówię to również jako były wieloletni rektor, jako wieloletni dziekan, jeśli tak można powiedzieć, sześć lat pracowałem jako dziekan, wcześniej jako prodziekan itd.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#AdamJamróz">Otóż Wysoka Izbo, chaos, jaki panuje w szkolnictwie wyższym, niespójność przepisów, rozmaitość kontroli w zakresie środków publicznych, rozmaitość interpretacji jest taka, że wbrew temu, co mogłoby się wydawać, zarządzanie szkołą wyższą, proszę mi wierzyć, stało się wręcz niemożliwe, choć nie dlatego oczywiście ubiegałem się o wybór na stanowisko senatora.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#AdamJamróz">Podam może kilka przykładów. Jak sobie przypominam, do roku 1997 Trybunał Konstytucyjny nie zajmował stanowiska w tej sprawie, a ministerstwo interpretowało to tak, iż sytuacja jest różna w przypadku różnych źródeł finansowania. Zresztą to, co przygotowywało Ministerstwo Edukacji Narodowej było bardzo spójne i pozwoliło nam jako tako funkcjonować. Uznawaliśmy wtedy, że niektóre inwestycje są ze środków własnych. W roku 1998, o ile dobrze pamiętam, stała się rzecz niesłychana. Przykro mi, że oceniam orzeczenia sądów, ale Trybunał Konstytucyjny jeszcze przed nowelizacją ustawy, zanim nowe przepisy weszły w życie, orzekł, że właściwie sytuacja zarówno w przypadku tak zwanych środków własnych, jak i w przypadku środków budżetowych jest identyczna. No to jest normotwórstwo, ale chaos, jaki z tego powodu powstał był ogromny. Natychmiast wszelkie urzędy, które się tym zajmują, orzekły, że to działa nawet wstecz. I co się wtedy stało, proszę państwa? Niektóre moje sprawozdania, pisma dopiero parę miesięcy temu ustały, czyli w rok po moim ustąpieniu ze stanowiska rektora.</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#AdamJamróz">Do czego jednak zmierzam? Do kilku argumentów w odpowiedzi na to, co tutaj przedstawił pan prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Nie mam o to żalu, taka jest oczywiście rola pana prezesa. Przede wszystkim status tych środków jest naprawdę różny w świetle prawa. To, co znalazło się w ustawie, w gruncie rzeczy jest niezgodne nawet z podstawowymi zasadami prawnymi, ale nie nam o tym orzekać. Co do Trybunału Konstytucyjnego, który wcześniej uznał, że bez względu na źródło finansowania sytuacja jest taka sama, to nie muszę chyba uzasadniać, że te sprawy, które zostały rozpoczęte po 1998 r. i niekiedy biegną do tej pory, to jest czysty absurd.</u>
<u xml:id="u-107.6" who="#AdamJamróz">I dalej. Czy ta kwota jest duża, czy mała? Chciałbym uzmysłowić państwu, bo nie wiem, czy wszyscy państwo o tym wiecie, proszę wybaczyć, ale może pan prezes też do końca się nie orientuje, że budżet największych uczelni łącznie wynosi kilkaset milionów złotych. Tak więc, żeby naprawdę obracać tymi pieniędzmi, a mówię tylko o bieżących operacjach, a nie jakichś inwestycjach, przydałoby się nie 15 tysięcy euro, lecz 50 tysięcy euro.</u>
<u xml:id="u-107.7" who="#AdamJamróz">Następny argument. Otóż to nie jest tak, że zgromadzona dokumentacja de facto nie wskazuje, że jest swoisty przetarg. Przetarg musi być, wynika to z innych przepisów i myśmy już to robili. Rzecz polega jednak na tym, że z powodu niesprawności działania i biurokratyzmu szkoły wyższe nie są w stanie zakupić niczego, co jest atrakcyjne, bo tryb postępowania przetargowego jest tak długi, że natychmiast inne podmioty je wyprzedzą. Szkoły wyższe nie są w stanie sprawnie funkcjonować, bo właściwie każdą rzecz, której potrzebują, zalicza się do zakupu, także nieco większy zakup książek. Brzmi to absurdalnie, ale to nie jest żart. Któregoś dnia ku uciesze wszystkich przysłano nam z Ministerstwa Finansów pismo - ja później już tej sprawy nie badałem i powiem szczerze, że nie stosowałem się do niego - że na godziny nadliczbowe też powinien być rozpisany konkurs. To już był szczyt absurdu. Pomyślałem sobie, że właściwie nie ma znaczenia, kto wykłada, byle było taniej. Proszę mi wierzyć, proszę państwa, że jeżeli w dalszym ciągu będziemy w tym tkwili, to nie tylko konkurencyjność będzie niemożliwa, lecz także zwykłe bieżące zarządzanie szkołami państwowymi będzie niemożliwe.</u>
<u xml:id="u-107.8" who="#AdamJamróz">Inne argumenty. Mógłbym ich wyliczać mnóstwo, ale podam tylko jeszcze jeden, z ustawy o szkolnictwie wyższym. Jest tam zapisane, że szkoły wyższe mogą prowadzić działalność gospodarczą. A jak one mają prowadzić działalność gospodarczą, mając jednocześnie odrębną podmiotowość, jeśli się je wciąga w taki swoisty kierat? To jest po prostu niemożliwe.</u>
<u xml:id="u-107.9" who="#AdamJamróz">A zatem, chociaż legislacja rzeczywiście powinna być kompleksowa, a nie tylko odnoszona do pewnego odcinka, z bólem serca namawiam państwa, jeżeli chcą państwo ratować szkoły wyższe, zrobić krok naprzód, a musimy go zrobić, żeby przynajmniej nie odrzucać tego projektu, żeby nad nim pracować możliwe szybko. Ratujmy, co się da, nie dlatego żeby uprzywilejować szkoły państwowe, ale żeby dać im szansę normalnego funkcjonowania i zarządzania. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#KazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu panią senator Krystynę Doktorowicz.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#KazimierzKutz">Niech pani senator Janowska się nie martwi, dojdzie i do pani.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#KrystynaDoktorowicz">Ja też przepraszam panią senator Janowską.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#KrystynaDoktorowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#KrystynaDoktorowicz">Nie zabierałabym głosu i nie zabierałabym czasu, gdyby nie zaniepokoiło mnie wystąpienie pana prezesa, a także pani senator Ferenc. Ja również reprezentuję środowisko akademickie. Oczywiście nie będę opowiadać historii swojego w roli dziekana, bo bardzo klarownie wyłuszczyli wszystkie problemy pani senator Grabowska i pan senator Jamróz. Chciałabym tylko dodać do tego, że problemy szkolnictwa wyższego, wynikające z dotychczasowych zapisów, polegały również na tym, że części środków po prostu nie można było wykorzystać i one przepadały. Chodzi głównie o środki przyznawane przez Komitet Badań Naukowych, które są realizowane do końca każdego roku kalendarzowego. To jest ogromny problem, bo to są bardzo duże sumy.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#KrystynaDoktorowicz">Chciałabym skonkludować, że ta nowelizacja naprawdę jest niezbędna nie tylko ze względu na wąskie środowisko naukowe, lecz także ze względu na interes polskiej nauki, polskiej edukacji w szkolnictwie wyższym i ze względu na pewne bardzo poważne polskie interesy. Chodzi o to, że firmy może będą konkurować między sobą o zamówienia w szkolnictwie wyższym, ale nasza nauka i nasze szkolnictwo wyższe nie będzie konkurencyjne, ponieważ będzie to olbrzymia zapora.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#KrystynaDoktorowicz">Uważam, że 15 tysięcy euro to jest bardzo mało. Nie wiem, czy Wysoki Senat zdaje sobie sprawę, czy wszyscy państwo zdają sobie sprawę z tego, ile kosztuje aparatura specjalistyczna, z tego że te zamówienia są realizowane w skali całej szkoły wyższej, a nie poszczególnych wydziałów. To jest naprawdę bardzo mało. I dlatego gorąco apeluję, aby poprzeć tę nowelizację. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#KazimierzKutz">Pani senator Janowska, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#ZdzisławaJanowska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#ZdzisławaJanowska">Oczywiście dołączę do tej grupy, która gorąco popiera inicjatywę Senatu w tym względzie. Nie mogę zgodzić się z wystąpieniem koleżanki senator Ferenc. Ja również reprezentuję uczelnię wyższą i uważam, że to, co się dzieje od ponad roku, jest absurdalne. Z powodu tego, że dotychczas obowiązywała w skali uczelni kwota 3 tysiące zł, nie można było kupić długopisu, książki i różnych artykułów do normalnego funkcjonowania. Ja nie walczę o aparaturę, tak jak pani dziekan, ja walczę o normalne funkcjonowanie placówek szkolnictwa wyższego.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#ZdzisławaJanowska">Odpowiadając szefowi Urzędu Zamówień Publicznych, pragnę powiedzieć, żebyśmy nie szukali dziury w całym. Zamówienia publiczne, jak wszyscy wiemy, to przepięknie korupcjogenna działalność. W ten sposób utrudniamy szkołom wyższym normalne funkcjonowanie. I nie szukajmy winowajców, bo wiadomo, że przetarg jest dawno ukartowany i robiony pod określone instytucje. Takie przykłady znajdujemy codziennie w prasie. Tak więc tam szukajmy, tam starajmy się kontrolować i uściślać, a nie uprzykrzajmy życia takim instytucjom jak szkoły wyższe, które mają szczytne cele. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#KazimierzKutz">Czy jeszcze ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#KazimierzKutz">Pani senator Liszcz, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#TeresaLiszcz">Po pierwsze, mam pytanie do pana ministra...</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#KazimierzKutz">Nie ma pytań, jest dyskusja.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Dobrze, to chcę zabrać głos w dyskusji.)</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#KazimierzKutz">Pan minister tylko nas poinformował o swoim stanowisku.</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: To ja bym chciała jako sprawozdawca powiedzieć dwa słowa, jeśli można.)</u>
<u xml:id="u-114.5" who="#KazimierzKutz">Głos w dyskusji? Właśnie pytam.</u>
<u xml:id="u-114.6" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#TeresaLiszcz">Chciałabym powiedzieć, czego nie omawiałam przy okazji sprawozdania: stanowisko KIE jest wyraźnie pozytywne wobec propozycji zawartej w sprawozdaniu połączonych komisji. Żeby nie było wątpliwości - prawo Unii Europejskiej nie stawia formalnych przeszkód wprowadzeniu w życie projektowanej nowelizacji ustawy, chociaż dalej w opinii Komitetu Integracji Europejskiej rzeczywiście jest sugestia, żeby niektóre z przepisów ustawy były także stosowane. Ale ta główna konkluzja jest jednak taka, że przeszkód nie ma - w przeciwieństwie do pierwszego pomysłu.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#TeresaLiszcz">Chciałabym jeszcze powiedzieć, że jeżeli tych przetargów będzie bardzo dużo, to de facto nikt nie będzie nad nimi panował. Chyba lepiej, żeby przetargów było mniej, ale żeby były rzetelne, dobrze kontrolowane, rozpisywane w wypadku bardzo dużych zamówień, aniżeli żeby były na porządku dziennym i nikt nad nimi nie panował.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#TeresaLiszcz">Poza tym wyłączenie procedury przetargowej nie oznacza braku jakiejkolwiek kontroli, bo jeżeli chodzi o samorządy, to one same są gospodarne, a i ludzie patrzą władzy na ręce, patrzą, jak wydaje pieniądze. To przecież rada kontroluje zarząd, a jest jeszcze regionalna izba obrachunkowa. Nie chcę już przedłużać. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji?</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#komentarz">(Senator Adam Gierek: Jeśli można, Panie Marszałku...)</u>
<u xml:id="u-116.3" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, pan senator Adam Gierek.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#AdamGierek">Chciałbym powiedzieć, że co do tej pierwszej sprawy negatywna opinia Komisji Europejskiej jest uzasadniana dosyć teoretycznie i nie jest oparta na naszej praktyce. Stwierdza się mianowicie, że do stosowania dyrektyw o zamówieniach publicznych zobowiązane są między innymi instytucje prawa publicznego. Co rozumie się przez instytucje prawa publicznego? Należy przez nie rozumieć każdy podmiot, który spełnia wszystkie z następujących kryteriów: jest ustanowiony w szczególnym celu zaspokajania potrzeb powszechnych, nie ma celu przemysłowego lub handlowego. Oczywiście te dwa ostatnie warunki są spełnione, ale ciągle podważam ten pierwszy warunek. Szkolnictwo wyższe, a w szczególności JBR, instytuty przemysłowe są powołane do tego, aby spełniać rolę gospodarczą. W związku z tym one nie są w tym rozumieniu - nazwijmy to - unijnym jednostkami prawa publicznego w 100%.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#AdamGierek">Dlatego ja uważam, że ten ostateczny wniosek został błędnie wyprowadzony. Sądzę, że w naszym przypadku po prostu należałoby postawić wniosek bardziej neutralny: nie jest to sprzeczne z prawem unijnym. Takie jest moje zdanie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#KazimierzKutz">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-118.2" who="#KazimierzKutz">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-118.3" who="#KazimierzKutz">W związku z tym, że zostały złożone dwa wnioski legislacyjne, a są to poprawki pana senatora Adama Gierka i pani senator Genowefy Ferenc, przypominam, iż zgodnie z art. 81 ust. 3 Regulaminu Senatu drugie czytanie kończy się skierowaniem projektu do komisji w celu ustosunkowania się do zgłoszonych w toku dyskusji wniosków.</u>
<u xml:id="u-118.4" who="#KazimierzKutz">Proponuję zatem, aby Senat skierował projekt ustawy do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Komisji Nauki, Edukacji i Sportu.</u>
<u xml:id="u-118.5" who="#KazimierzKutz">Jeżeli nie usłyszę innych propozycji, uznam, że Senat przyjął propozycję, o której mówię. Nie widzę innych propozycji.</u>
<u xml:id="u-118.6" who="#KazimierzKutz">Wobec braku innych propozycji stwierdzam, że Senat skierował projekt ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz do Komisji Nauki, Edukacji i Sportu.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#KazimierzKutz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu szóstego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o ustanowieniu 22 lutego Dniem Ofiar Przestępstw.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez Komisję Ustawodawstwa i Praworządności i zawarty jest w druku nr 171. Marszałek Senatu w dniu 18 lipca 2002 r., zgodnie z art. 79 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował projekt do rozpatrzenia w pierwszym czytaniu do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Pierwsze czytanie projektu ustawy zostało przeprowadzone, zgodnie z art. 80 ust. 1, 2 i 3 Regulaminu Senatu, na posiedzeniu komisji w dniu 11 września 2002 r. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Sprawozdanie to zawarte jest w druku nr 171S.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że zgodnie z art. 81 ust. 1 Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu ustawy obejmuje, po pierwsze, przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji o projekcie ustawy i po wtóre, przeprowadzenie dyskusji oraz zgłaszanie wniosków.</u>
<u xml:id="u-119.3" who="#KazimierzKutz">Proszę zatem sprawozdawcę Komisji Ustawodawstwa i Praworządności panią senator Teresę Liszcz, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji o projekcie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#TeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#TeresaLiszcz">Tekst przygotowanego przez Komisję Ustawodawstwa i Praworządności projektu ustawy jest bardzo krótki. Jego istota sprowadza się do tego, że w każdym roku dzień 22 lutego będzie obchodzony jako Dzień Ofiar Przestępstw.</u>
<u xml:id="u-120.2" who="#TeresaLiszcz">Inicjatywa ta została podjęta z inspiracji Ogólnopolskiego Forum na rzecz Ofiar Przestępstw. To forum, zgromadzone przez Ministerstwo Sprawiedliwości, składa się głównie z przedstawicieli organizacji pozarządowych, które na różne sposoby niosą pomoc ofiarom przestępstw. Pierwsze takie zgromadzenie odbyło się w 1999 r., a ponownie - wczesną wiosną tego roku. Forum wystosowało apel do parlamentu Rzeczypospolitej Polskiej o to, ażebyśmy ustanowili ten właśnie dzień, 22 lutego, Dniem Ofiar Przestępstw, idąc za wzorem Rady Europy, która jeszcze w 1998 r. ogłosiła ten dzień Dniem Ofiar Przestępstw.</u>
<u xml:id="u-120.3" who="#TeresaLiszcz">Może powstać pytanie, co da taki dzień. Oczywiście ustanowienie Dnia Ofiar Przestępstw nie rozwiąże problemu tych ludzi. Chodzi jednak o to, żeby w tym dniu, który nie będzie do świętowania, to będzie czarna kartka w kalendarzu, a nie czerwona, w sposób szczególny oczy społeczeństwa, oczy Polaków i oczy wszystkich Europejczyków skierowały się na żyjące wśród nas miliony ofiar przestępstw, często bardzo ciężkich przestępstw, na ludzi, którzy stracili swoich bliskich, którzy zostali fizyczne lub psychicznie okaleczeni, którzy żyją wśród nas i borykają się z wielkimi trudnościami.</u>
<u xml:id="u-120.4" who="#TeresaLiszcz">Nie jest tak, że nie robi się niczego na rzecz ofiar przestępstw. Byłabym niesprawiedliwa, tak mówiąc, bo samo Ministerstwo Sprawiedliwości od szeregu lat próbuje poprawić chociażby pozycję ofiar przestępstw w postępowaniu karnym. Trzeba sobie uświadomić, i ministerstwo nam to uświadamia, że docelowo zadaniem państwa jest przede wszystkim zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa, przede wszystkim bezpieczeństwa osobistego, ale jest to zadanie w 100% niewykonalne. Skoro więc już dojdzie do popełnienia przestępstwa, a w każdej społeczności dochodzi, także i w Polsce rocznie jest popełnianych około stu tysięcy przestępstw, to obowiązkiem państwa jest doprowadzenie do schwytania i do ukarania sprawcy. Dotąd na tym się głównie koncentrowano.</u>
<u xml:id="u-120.5" who="#TeresaLiszcz">Tymczasem ważniejsze nawet od tego, żeby schwytać i ukarać sprawcę, jest to, żeby w takim stopniu, w jakim jest to możliwe, naprawić zło, które zostało człowiekowi wyrządzone przez to przestępstwo, a przede wszystkim żeby do zła, którego doznał w wyniku przestępstwa, nie dokładać nowego zła i nowego nieszczęścia. Tak się dzieje, że ofiary przestępstw przechodzą jeszcze gehennę w czasie postępowania karnego, podczas którego wielokrotnie muszą opowiadać, co ich spotkało. Wśród tych ofiar są także dzieci, które przeżywają wielką traumę przy okazji kolejnych, często wielokrotnych przestępstw.</u>
<u xml:id="u-120.6" who="#TeresaLiszcz">Robi się więc już dużo w prawie i dużo jest zrobione, żeby pozycję ofiar przestępstw w postępowaniu karnym umocnić. Jest status pokrzywdzonego, ale są też poważne braki. Nie ma na przykład prawa odwołania się w sytuacji, gdy sąd odmówi statusu oskarżyciela posiłkowego pokrzywdzonemu dlatego, że już inne osoby pokrzywdzone uzyskały przed nim taki status i sąd uważa, że będzie za dużo oskarżycieli posiłkowych, albo gdy sąd kwestionuje to, że dana osoba jest pokrzywdzona.</u>
<u xml:id="u-120.7" who="#TeresaLiszcz">Żadnych uprawnień nie ma pokrzywdzony w postępowaniu wykonawczym. Nie ma na przykład najmniejszego wpływu na decyzję sądu penitencjarnego co do tego, czy zwolnić przedterminowo sprawcę, czy wypuścić go na przepustkę. A zdarzyło się, że maltretowana żona została zabita przez wypuszczonego z więzienia na przepustkę męża. Nikt nie pomyślał o jakiejkolwiek formie zapewnienia jej bezpieczeństwa, chociażby przez ustanowienie zakazu zbliżania się sprawcy do ofiary na określony dystans. A więc dużo jest do zrobienia w prawie, a jeszcze więcej w praktyce. Stosuje się już tylko jednokrotne przesłuchiwanie małoletnich i nagrywa się ich zeznania, są specjalne sale do przesłuchań. Dużo się robi, ale są to jaskółki, które nie czynią wiosny.</u>
<u xml:id="u-120.8" who="#TeresaLiszcz">Ten dzień ma nam uświadamiać te problemy. Będą w tym czasie konferencje, mam nadzieję, że włączą się do tego media. Będzie to dzień, który zwróci naszą uwagę na potrzebę wielu działań na rzecz ofiar przestępstw, w szczególności działań dotyczących powołania specjalnego państwowego funduszu kompensacyjnego. Wiadomo, że w większości przypadków nie jest możliwe uzyskanie rekompensaty szkód materialnych i szkód na osobie, powstałych w związku z przestępstwem, od samego sprawcy, toteż państwo, skoro nie udało mu się zapewnić bezpieczeństwa, ma obowiązek - i w większości państw europejskich jest on realizowany - stosować specjalny system rekompensaty szkód ze środków publicznych.</u>
<u xml:id="u-120.9" who="#TeresaLiszcz">Uchwalenie tej ustawy nie będzie nic kosztowało budżetu, bo nie przewiduje się w związku z tym powoływania żadnych organów, żadnych specjalnych komitetów. Chodzi tylko o to, żeby był urzędowo ustanowiony dzień, i to ten sam, w którym cała Europa obchodzi Dzień Ofiar Przestępstw.</u>
<u xml:id="u-120.10" who="#TeresaLiszcz">Wnoszę o poparcie tej inicjatywy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z Regulaminem Senatu państwo senatorowie mogą zadawać pytania sprawozdawcy komisji oraz upoważnionemu przedstawicielowi wnioskodawców, a jest nią również pani senator Liszcz.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś ma jakieś pytanie do pani senator? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-121.3" who="#KazimierzKutz">W związku z tym otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-121.4" who="#KazimierzKutz">Poproszę o zabranie głosu panią senator Ewę Serocką.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#EwaSerocka">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#EwaSerocka">Mówię to, bo widzę, że pan minister przybył do nas.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#EwaSerocka">Inicjatywa ustanowienia dnia 22 lutego oficjalnym Dniem Ofiar Przestępstw powstała na sesji organizacji pozarządowych, zorganizowanej przez ministerstwo w obecnym składzie, Ministerstwo Sprawiedliwości, oraz Ogólnopolskie Forum na rzecz Ofiar Przestępstw. Sesja ta odbyła się 22 lutego tego roku, czyli 2002 r. Uczestnicy sesji skierowali do naszego parlamentu apel, wzorując się tu na państwach członkowskich Rady Europy oraz Unii Europejskiej, w których dzień 22 lutego od 1988 r. jest ustanowiony Dniem Ofiar Przestępstw. Polska, jako członek Rady Europy oraz państwo kandydujące do Unii Europejskiej, nie powinna odbiegać od przyjętych standardów europejskich.</u>
<u xml:id="u-122.3" who="#EwaSerocka">Jak przypomniano w apelu, Dzień Ofiar Przestępstw ma być nie tyle okazją do świętowania, co raczej do refleksji nad losem ofiar przestępstw w naszym kraju, do wyznaczenia kierunków działania w celu poprawienia położenia ofiar oraz do ciągłego przypominania decydentom, organom władzy publicznej, sędziom, prokuratorom, policjantom oraz wszystkim osobom stykającym się w swojej pracy zawodowej z ofiarami przestępstw o konieczności okazania szczególnej troski i udzielenia pomocy tym osobom, które są dotknięte syndromem ofiary.</u>
<u xml:id="u-122.4" who="#EwaSerocka">Podobnie jak uczestnicy sesji, która odbyła się 22 lutego 2002 r., chcemy właśnie 22 lutego przypomnieć o cierpieniu i potrzebie ochrony interesów ofiar przestępstw. W naszej codziennej pracy senatorskiej spotykamy się często ze skargami ofiar przestępstw, z ich bezsilnością w walce o swoje prawa. Wie o tym pani senator Krystyna Sienkiewicz, zajmująca się ofiarami przestępstw drogowych. Przejęłam od niej tę część pracy, która się odbywa na terenie Chojnic. Z wielką przyjemnością mówię, że jestem w ciągłym kontakcie z tą właśnie organizacją. Często zgłaszają się do mnie również maltretowane kobiety, które nie mają się gdzie podziać, wraz ze swoimi maltretowanymi dziećmi. Inne przypadki to pracownicy wykorzystywani przez pracodawców przy pracach, które zabrały im zdrowie, dziewczynka po zbiorowym gwałcie, napiętnowana przez otoczenie, ludzie, którzy stracili zdrowie i dobytek swojego życia, ludzie zaszczuci, zagubieni, z syndromem ofiary, którzy czują się tak, jakby byli winni.</u>
<u xml:id="u-122.5" who="#EwaSerocka">Obecny parlament, na wniosek sygnatariuszy apelu z dnia 22 lutego 2002 r., jako pierwszy podejmuje inicjatywę ustawodawczą ustanawiającą Dzień Ofiar Przestępstw. Jednym z sygnatariuszy tego apelu jest pan minister Królak, który znajduje się tutaj na sali. Drugim sygnatariuszem jest prokurator krajowy, pan Karol Napierski. Nie było do tej pory woli politycznej podjęcia takiej inicjatywy przez poprzednich parlamentarzystów, mimo że problematyką ofiar przestępstw zajmowały się różne poważne gremia od 1999 r.</u>
<u xml:id="u-122.6" who="#EwaSerocka">Przedstawiając paniom i panom senatorom genezę powstania dzisiejszej inicjatywy ustawodawczej, myślę, że Senat pochyli się z całą wrażliwością nad losem ofiar przestępstw oraz zwróci uwagę organom władzy publicznej na doniosłość tego problemu, uchwalając ustawę ustanawiającą 22 luty Dniem Ofiar Przestępstw. Dziękuję państwu za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#KazimierzKutz">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#KazimierzKutz">W związku z tym zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-123.3" who="#KazimierzKutz">Witam na sali pana ministra Królaka. Czy chciałby pan zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-123.4" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Sylweriusz Królak: Nie, dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-123.5" who="#KazimierzKutz">Dziękuję również.</u>
<u xml:id="u-123.6" who="#KazimierzKutz">Wobec tego ustawa ta będzie przegłosowana razem z wszystkimi innymi ustawami w dniu dzisiejszym. Do głosowania przystąpimy za pięć minut.</u>
<u xml:id="u-123.7" who="#KazimierzKutz">Ogłaszam pięciominutową przerwę techniczną.</u>
<u xml:id="u-123.8" who="#komentarz">(Przerwa w obradach od godziny 18 minut 08 do godziny 18 minut 14)</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JolantaDanielak">Panie i Panowie Senatorowie, proszę o powrót na salę obrad.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#JolantaDanielak">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#JolantaDanielak">Powracamy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-124.4" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że dyskusja nad rozpatrywaną ustawą została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 52 ust. 6 Regulaminu Senatu, mogą zabrać głos jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.</u>
<u xml:id="u-124.5" who="#JolantaDanielak">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, panią senator Krystynę Sienkiewicz i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.</u>
<u xml:id="u-124.6" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Pani Marszałek! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Wykonując dyspozycję marszałka Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia odbyła w przerwie w obradach posiedzenie w celu ustosunkowania się do zgłoszonych w trakcie debaty poprawek.</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Po wnikliwej i dość emocjonalnej dyskusji merytorycznej - podkreślam celowo, że merytorycznej - komisja 5 głosami za, przy 2 przeciw i 1 wstrzymującym się zadecydowała, że zarekomenduje Wysokiej Izbie przyjęcie ustawy bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-125.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Tym samym Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia wnosi, aby Wysoki Senat raczył podjąć uchwałę o przyjęciu bez poprawek ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, zawartej w druku nr 240. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#JolantaDanielak">Czy senator wnioskodawca lub senator sprawozdawca mniejszości chcą jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, pani senator Liszcz.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#TeresaLiszcz">Ja przepraszam państwa, że odzywam się mimo późnej pory, ale rozpatrujemy sprawę niezmiernie ważną dla paru milionów ludzi: wysokość minimalnego wynagrodzenia. Chcę państwu uświadomić, że netto jest to 560 zł, podczas gdy czynsz za mieszkanie pięćdziesięcioparometrowe wynosi 500, 600 zł. Dlatego proszę o przyjęcie moich poprawek. To będzie test na to, czy państwo naprawdę są lewicą troszczącą się o interesy ludzi świata pracy, czy też troszczą się państwo o interesy pracodawców. Przypominam, że pracodawcy dostali od państwa wielki prezent w postaci nowelizacji kodeksu pracy, w którym podwyższono limit godzin nadliczbowych, obniżono dodatki za pracę w godzinach nadliczbowych itd., itd.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#TeresaLiszcz">Pragnę także przypomnieć, że pozostawienie wynagrodzenia minimalnego na tym nieprzyzwoitym poziomie, wliczanie w to wynagrodzenie ewentualnych dodatków za pracę szkodliwą, za pracę nocną, jest jaskrawo sprzeczne z prawem do godziwego wynagrodzenia zapisanym w Europejskiej Karcie Społecznej i Deklaracji Praw Człowieka, sprzeczne z naszym kodeksem pracy, sprzeczne z zasadami moralności.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#TeresaLiszcz">A poza tym, jeżeli mówimy o finansach bez emocji, to tylko przysporzy to klientów opiece społecznej, której kasa jest i tak pusta.</u>
<u xml:id="u-127.3" who="#TeresaLiszcz">Głosujcie państwo zgodnie z sumieniem. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-127.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo pani senator.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#JolantaDanielak">Sprawozdawcą mniejszości Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia był senator Franciszek Bobrowski. Czy pan senator chce jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-128.2" who="#komentarz">(Senator Franciszek Bobrowski: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-128.3" who="#JolantaDanielak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-128.4" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.</u>
<u xml:id="u-128.5" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że w tej sprawie w toku debaty zostały przedstawione następujące wnioski.</u>
<u xml:id="u-128.6" who="#JolantaDanielak">Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia wnosiła o przyjęcie ustawy bez poprawek. Mniejszość komisji oraz pani senator wnioskodawca Teresa Liszcz przedstawiły wnioski o wprowadzenie poprawek do ustawy.</u>
<u xml:id="u-128.7" who="#JolantaDanielak">Informuję, że zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu w pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-128.8" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, popartym przez komisję, o przyjęcie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-128.9" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-128.10" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego wniosku, proszę o naciśnięcie przycisku „za” i podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-128.11" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciwko.</u>
<u xml:id="u-128.12" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-128.13" who="#JolantaDanielak">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-128.14" who="#JolantaDanielak">Na 80 obecnych senatorów 62 głosowało za, 16 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-128.15" who="#JolantaDanielak">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.</u>
<u xml:id="u-128.16" who="#JolantaDanielak">Powracamy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-128.17" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-128.18" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że dyskusja nad rozpatrywaną ustawą została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 52 ust. 6 Regulaminu Senatu, mogą zabrać głos jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.</u>
<u xml:id="u-128.19" who="#JolantaDanielak">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury senatora Mariana Nogę i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.</u>
<u xml:id="u-128.20" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#MarianNoga">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#MarianNoga">W przerwie w obradach Senatu odbyło się posiedzenie połączonych Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Głosami obu komisji proponujemy przyjąć wnioski legislacyjne zawarte w punkcie oznaczonym w druku rzymską dwójką, to znaczy wnioski: pierwszy, drugi, czwarty, piąty, szósty, siódmy i ósmy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#JolantaDanielak">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę mniejszości połączonych komisji senatora Jerzego Suchańskiego i przedstawienie wniosku mniejszości połączonych komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#JerzySuchański">Pani Marszałek! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#JerzySuchański">Proszę Wysoki Senat o poparcie poprawki trzeciej. Dotyczy ona możliwości łatwiejszego i szybszego dostosowania polskich przepisów do potrzeb inwestycji przeznaczonych na eksport, sprzedawanych powyżej 10 milionów euro. Chodzi tu o bardzo duże inwestycje, w wypadku których armator zagraniczny zlecający zadania w zakresie budowy statków narzuca użycie do ich budowy komponentów odpowiedniej marki, wyprodukowanych przez odpowiednią firmę. Jeżeli Wysoka Izba odrzuci ten wniosek, to zapewne skomplikuje to realizację takich inwestycji, jakie są prowadzone w naszych polskich stoczniach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JolantaDanielak">Informuję ponadto, że sprawozdawcą Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych był senator Tadeusz Wnuk.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#JolantaDanielak">Czy pan senator chce jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#komentarz">(Senator Tadeusz Wnuk: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-132.3" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-132.4" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-132.5" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że w tej sprawie w toku debaty zostały przedstawione następujące wnioski: Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek, Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek do ustawy.</u>
<u xml:id="u-132.6" who="#JolantaDanielak">Informuję, że zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu w pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-132.7" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych o przyjęcie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-132.8" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.9" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-132.10" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.11" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
<u xml:id="u-132.12" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.13" who="#JolantaDanielak">Na 83 obecnych senatorów 1 głosował za, 75 - przeciw, 7 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.14" who="#JolantaDanielak">Wobec odrzucenia wniosku o przyjęcie ustawy bez poprawek przechodzimy do głosowania nad przedstawionym przez Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury wnioskiem... Przepraszam, nad przedstawionymi przez Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz senatorów wnioskodawców poprawkami.</u>
<u xml:id="u-132.15" who="#JolantaDanielak">Poprawka pierwsza to poprawka połączonych komisji. Ma ona na celu uwzględnienie obowiązywania nowej ustawy dotyczącej pomocy publicznej dla przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-132.16" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.17" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za?</u>
<u xml:id="u-132.18" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.19" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
<u xml:id="u-132.20" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku.</u>
<u xml:id="u-132.21" who="#JolantaDanielak">Na 83 obecnych senatorów 82 głosowało za, 1 - przeciw.</u>
<u xml:id="u-132.22" who="#JolantaDanielak">Poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.23" who="#JolantaDanielak">Poprawka druga usuwa zbędne wyrazy w celu zapewnienia spójności przepisów.</u>
<u xml:id="u-132.24" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.25" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.26" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.27" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-132.28" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.29" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 84 głosowało za.</u>
<u xml:id="u-132.30" who="#JolantaDanielak">A więc poprawka uzyskała jednogłośną akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.31" who="#JolantaDanielak">Poprawka trzecia wyłącza stosowanie ustawy o zamówieniach publicznych w wypadku realizacji zakupu materiałów lub wyrobów gotowych służących do wykonania dóbr inwestycyjnych na eksport o wartości kontraktowej ponad 10 milionów euro.</u>
<u xml:id="u-132.32" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.33" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.34" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.35" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
<u xml:id="u-132.36" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.37" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 13 głosowało za, 64 - przeciw, 7 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.38" who="#JolantaDanielak">Poprawka nie uzyskała akceptacji.</u>
<u xml:id="u-132.39" who="#JolantaDanielak">Poprawka czwarta usuwa błąd w oznaczeniu nowelizowanego przepisu.</u>
<u xml:id="u-132.40" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.41" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za?</u>
<u xml:id="u-132.42" who="#JolantaDanielak">Kto przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.43" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
<u xml:id="u-132.44" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku.</u>
<u xml:id="u-132.45" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 84 głosowało za.</u>
<u xml:id="u-132.46" who="#JolantaDanielak">Poprawka czwarta uzyskała jednogłośną akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.47" who="#JolantaDanielak">Poprawka piąta ma na celu uwzględnienie wcześniejszej nowelizacji ustawy o kontroli skarbowej, która dodała pkt 9 w zmienianym przepisie.</u>
<u xml:id="u-132.48" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.49" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.50" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
<u xml:id="u-132.51" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku.</u>
<u xml:id="u-132.52" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 81 głosowało za, 1 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.53" who="#JolantaDanielak">Stwierdzam, że poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.54" who="#JolantaDanielak">Poprawka szósta jest konsekwencją zmiany wprowadzanej do ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego i zmierza do zapewnienia spójności jej przepisów.</u>
<u xml:id="u-132.55" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.56" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.57" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-132.58" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.59" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 83 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.60" who="#JolantaDanielak">Poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.61" who="#JolantaDanielak">Poprawka siódma zmierza do wyraźnego sformułowania obowiązku ponownego wszczęcia i prowadzenia na nowych zasadach umorzonych na podstawie nowelizacji postępowań egzekucyjnych dotyczących wierzytelności Skarbu Państwa z tytułu wykonania umowy poręczenia lub gwarancji.</u>
<u xml:id="u-132.62" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.63" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.64" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
<u xml:id="u-132.65" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku.</u>
<u xml:id="u-132.66" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 82 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.67" who="#JolantaDanielak">Poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.68" who="#JolantaDanielak">Poprawka ósma zmierza do tego, by zmiana załącznika do ustawy o opłacie skarbowej miała charakter trwały. Wejście w życie tej zmiany w roku 2002 oznaczałoby jej obowiązywanie tylko do 1 stycznia 2003 r., bowiem z tym dniem załącznik do ustawy o opłacie skarbowej, mocą wcześniejszej nowelizacji, otrzyma nowe brzmienie.</u>
<u xml:id="u-132.69" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.70" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.71" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-132.72" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.73" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 83 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.74" who="#JolantaDanielak">Stwierdzam, że poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.75" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
<u xml:id="u-132.76" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.77" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za podjęciem uchwały?</u>
<u xml:id="u-132.78" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.79" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-132.80" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.81" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 82 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.82" who="#JolantaDanielak">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-132.83" who="#JolantaDanielak">Powracamy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich.</u>
<u xml:id="u-132.84" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-132.85" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o wprowadzenie poprawek.</u>
<u xml:id="u-132.86" who="#JolantaDanielak">Zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu za chwilę przeprowadzimy kolejne głosowania nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-132.87" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi przez komisję poprawkami.</u>
<u xml:id="u-132.88" who="#JolantaDanielak">Poprawka pierwsza zmierza do rezygnacji z zasady, że decyzje administracyjne mogą wprowadzać wyjątki od zasady, iż opłatę przystaniową i pasażerską za użytkowanie infrastruktury portowej, którą zarządza podmiot niebędący podmiotem zarządzającym portem, pobiera właściciel tej infrastruktury albo podmiot, który włada infrastrukturą portową na podstawie umów o odpłatne korzystanie.</u>
<u xml:id="u-132.89" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.90" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.91" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.92" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
<u xml:id="u-132.93" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.94" who="#JolantaDanielak">Na 83 obecnych senatorów 79 głosowało za, 4 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.95" who="#JolantaDanielak">Stwierdzam, że poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.96" who="#JolantaDanielak">Poprawka druga ma charakter redakcyjny.</u>
<u xml:id="u-132.97" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.98" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.99" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.100" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-132.101" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.102" who="#JolantaDanielak">Na 79 obecnych senatorów 78 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.103" who="#JolantaDanielak">Poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.104" who="#JolantaDanielak">Poprawka trzecia zmierza do uściślenia odesłań w ustawie.</u>
<u xml:id="u-132.105" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.106" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.107" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-132.108" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.109" who="#JolantaDanielak">Na 82 obecnych senatorów 79 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-132.110" who="#JolantaDanielak">Poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.111" who="#JolantaDanielak">Poprawka czwarta zmierza do tego, aby opłaty portowe wynikające z umów handlowych zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy były pobierane według stawek opłat wynikających z tych umów bez ograniczenia terminowego.</u>
<u xml:id="u-132.112" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.113" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.114" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.115" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
<u xml:id="u-132.116" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.117" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 76 głosowało za, 7 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował.</u>
<u xml:id="u-132.118" who="#JolantaDanielak">Poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.119" who="#JolantaDanielak">Poprawka piąta zmierza do precyzyjnego określenia terminu przejęcia przez gminy od dyrektorów urzędów morskich zadań i uprawnień podmiotu zarządzającego w portach niemających podstawowego znaczenia dla gospodarki narodowej oraz w przystaniach morskich w przypadku jego niepowołania.</u>
<u xml:id="u-132.120" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.121" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-132.122" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.123" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-132.124" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.125" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 82 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-132.126" who="#JolantaDanielak">Wobec wyników głosowań stwierdzam, że poprawka uzyskała akceptację.</u>
<u xml:id="u-132.127" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
<u xml:id="u-132.128" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-132.129" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za podjęciem uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku „za” i podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-132.130" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-132.131" who="#JolantaDanielak">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
<u xml:id="u-132.132" who="#JolantaDanielak">Proszę o podanie wyniku głosowania.</u>
<u xml:id="u-132.133" who="#JolantaDanielak">Na 84 obecnych senatorów 82 głosowało za, 2 - przeciw.</u>
<u xml:id="u-132.134" who="#JolantaDanielak">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich.</u>
<u xml:id="u-132.135" who="#JolantaDanielak">Powracamy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
<u xml:id="u-132.136" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, które ustosunkowały się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-132.137" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że dyskusja nad rozpatrywaną ustawą została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 52 ust. 6 Regulaminu Senatu, mogą zabrać głos jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.</u>
<u xml:id="u-132.138" who="#JolantaDanielak">Proszę sprawozdawcę Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, pana senatora Zbigniewa Kulaka, o zabranie głosu i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków. Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#ZbigniewKulak">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#ZbigniewKulak">Połączone komisje proponują przyjąć poprawki: pierwszą, drugą, trzecią, czwartą, piątą, szóstą, siódmą, ósmą, dziewiątą, jedenastą, dwunastą i trzynastą. Proponujemy nie przyjmować poprawek: dziesiątej oraz czternastej, piętnastej i szesnastej.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#ZbigniewKulak">Dwa zdania komentarza. W dalszym ciągu najwięcej emocji na posiedzeniu połączonych komisji wzbudzała sprawa włączenia do ustawy o ruchu drogowym kwestii związanej z psychologami. Mimo że w czasie naszej dyskusji pojawiły się zgłoszone już w debacie następne propozycje państwa senatorów, dotyczące innego jeszcze rozwiązania tego problemu, to jednak w dalszym ciągu zwyciężyła w głosowaniu opinia, że należy wykreślić z ustawy zarówno art. 2, jak i art. 4, i pozostawić w tej nowelizacji sprawy dotyczące tylko regulacji związanych z samą procedurą ruchu drogowego, jeśli mogę tak powiedzieć, i dostosowujących to prawo do prawa europejskiego, bo taki był tego cel. Żadne z innych proponowanych rozwiązań nie zyskało akceptacji senatorów.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#ZbigniewKulak">I druga wątpliwość, jaka się pojawiła, to sprawa poprawki, którą ostatecznie zdecydowaliśmy się zaakceptować. Chodzi mianowicie o sformułowanie: innych dokumentów. Jest to jednak pojęcie prawnie bardzo nieostre, bardzo nieszczelne, a w związku z tym nie powinniśmy uchwalać takiego prawa, które dawałoby bardzo dużą dowolność w interpretacji. Tak więc poprawka jedenasta, którą proponujemy przyjąć, określa tylko, daje upoważnienie, że wzór zezwoleń na przeprowadzenie badań, a więc nie innych dokumentów, będzie mógł wydać minister. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#JolantaDanielak">Czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostały senator sprawozdawca chcą jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Kulak: Przepraszam, Pani Marszałek, czy mogę jeszcze jedno zdanie?)</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, może pan.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#ZbigniewKulak">Było około dziesięciu poprawek zaproponowanych wspólnie przez obie komisje. Mógłbym za chwilę je podać i można by głosować nad nimi łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#JolantaDanielak">Powrócę do tego, co już powiedziałam, i zapytam, czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostały senator sprawozdawca chcą jeszcze zabrać głos.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#JolantaDanielak">Pan senator Kazimierz Drożdż?</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#komentarz">(Senator Kazimierz Drożdż: Nie.)</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#JolantaDanielak">Pan senator Henryk Stokłosa?</u>
<u xml:id="u-136.4" who="#komentarz">(Senator Henryk Stokłosa: Nie.)</u>
<u xml:id="u-136.5" who="#JolantaDanielak">Pan senator Adam Biela?</u>
<u xml:id="u-136.6" who="#komentarz">(Senator Adam Biela: Nie.)</u>
<u xml:id="u-136.7" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
<u xml:id="u-136.8" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że w tej sprawie w toku debaty komisje oraz senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek do ustawy.</u>
<u xml:id="u-136.9" who="#JolantaDanielak">Informuję, że zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu za chwilę zostaną przeprowadzone kolejne głosowania nad przedstawionymi poprawkami według kolejności przepisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-136.10" who="#JolantaDanielak">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to przystąpimy do głosowania łącznego nad poprawkami, które uzyskały akceptację połączonych komisji.</u>
<u xml:id="u-136.11" who="#JolantaDanielak">Jest to poprawka... Czy jest sprzeciw w tej sprawie? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-136.12" who="#JolantaDanielak">Wobec tego przystępujemy do głosowania nad poprawkami popartymi przez połączone komisje, czyli nad poprawką pierwszą...</u>
<u xml:id="u-136.13" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Kulak: Przepraszam, Pani Marszałek...)</u>
<u xml:id="u-136.14" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#ZbigniewKulak">Pani Marszałek, może ja bym pomógł, bowiem akurat poprawka pierwsza niestety nie... Ona będzie przegłosowana łącznie z inną poprawką. Ale bez wątpienia i bez problemu można łącznie głosować nad następującymi poprawkami: drugą, trzecią, czwartą, piątą, szóstą, siódmą, ósmą, dziewiątą i dwunastą.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Jeszcze raz.)</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#ZbigniewKulak">Jeszcze raz: nad drugą, trzecią, czwartą, piątą, szóstą, siódmą, ósmą, dziewiątą i dwunastą.</u>
<u xml:id="u-137.3" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#JolantaDanielak">Poprawki pierwsza i trzynasta to poprawki, które należy przegłosować łącznie. Poprawki te zmierzają do rezygnacji z ustawowego formułowania zasady, że warunkiem koniecznym do przeprowadzenia badań psychologicznych i orzekania w zakresie zdolności do prowadzenia pojazdów mechanicznych jest uzyskanie zezwolenia wojewody.</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-138.3" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-138.4" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-138.5" who="#JolantaDanielak">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
<u xml:id="u-138.6" who="#JolantaDanielak">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-138.7" who="#JolantaDanielak">Na 83 obecnych senatorów 67 głosowało za, 15 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-138.8" who="#JolantaDanielak">Na podstawie wyników głosowania stwierdzam, że poprawki uzyskały akceptację Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-138.9" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do łącznego głosowania nad poprawkami: drugą, trzecią, czwartą, piątą, szóstą, siódmą, ósmą, dziewiątą i dwunastą.</u>
<u xml:id="u-138.10" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-138.11" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawek?</u>
<u xml:id="u-138.12" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-138.13" who="#JolantaDanielak">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
<u xml:id="u-138.14" who="#JolantaDanielak">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-138.15" who="#JolantaDanielak">Na 82 obecnych senatorów 80 głosowało za, 1 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-138.16" who="#JolantaDanielak">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawki druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta, siódma, ósma, dziewiąta i dwunasta uzyskały akceptację Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-138.17" who="#JolantaDanielak">Poprawka dziesiąta zmierza do ustanowienia zasady, że okresowe badanie techniczne pojazdu używanego do nauki jazdy lub egzaminu państwowego przeprowadza się corocznie, nie zaś przed upływem jednego roku od dnia pierwszej rejestracji, a następnie co sześć miesięcy.</u>
<u xml:id="u-138.18" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-138.19" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-138.20" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-138.21" who="#JolantaDanielak">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
<u xml:id="u-138.22" who="#JolantaDanielak">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-138.23" who="#JolantaDanielak">Na 80 obecnych senatorów 20 głosowało za, 50 - przeciw, 10 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-138.24" who="#JolantaDanielak">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawka nie uzyskała akceptacji Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-138.25" who="#JolantaDanielak">Poprawka jedenasta zmierza do uściślenia, że minister właściwy do spraw transportu ma określić w drodze rozporządzenia jedynie wzór zezwolenia na przeprowadzanie badań technicznych pojazdów, nie zaś wzory innych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-138.26" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-138.27" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-138.28" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-138.29" who="#JolantaDanielak">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
<u xml:id="u-138.30" who="#JolantaDanielak">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-138.31" who="#JolantaDanielak">Na 78 obecnych senatorów 77 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-138.32" who="#JolantaDanielak">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawka jedenasta uzyskała akceptację Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-138.33" who="#JolantaDanielak">Poprawka czternasta zmierza do uściślenia, że do dnia...</u>
<u xml:id="u-138.34" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie, ta poprawka została wykluczona przez wcześniejsze głosowanie.)</u>
<u xml:id="u-138.35" who="#JolantaDanielak">Przepraszam bardzo, nad poprawką czternastą już głosowaliśmy. Tym samym przechodzimy do głosowania nad całością ustawy.</u>
<u xml:id="u-138.36" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania nad przyjęciem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym w całości, wraz ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
<u xml:id="u-138.37" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-138.38" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku „za”.</u>
<u xml:id="u-138.39" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-138.40" who="#JolantaDanielak">Kto się wstrzymał od głosowania?</u>
<u xml:id="u-138.41" who="#JolantaDanielak">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-138.42" who="#JolantaDanielak">Na 79 obecnych senatorów 69 głosowało za, 6 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-138.43" who="#JolantaDanielak">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
<u xml:id="u-138.44" who="#JolantaDanielak">Powracamy do rozpatrzenia punktu szóstego porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o ustanowieniu 22 lutego Dniem Ofiar Przestępstw.</u>
<u xml:id="u-138.45" who="#JolantaDanielak">Ponieważ w trakcie dyskusji nikt nie złożył wniosku przeciwnego do wniosku przedstawionego przez komisję w sprawozdaniu, zgodnie z art. 81 ust. 5 Regulaminu Senatu przystąpimy teraz do trzeciego czytania projektu ustawy. Przystępujemy do trzeciego czytania projektu ustawy o ustanowieniu 22 lutego Dniem Ofiar Przestępstw.</u>
<u xml:id="u-138.46" who="#JolantaDanielak">Informuję, że zgodnie z art. 82 ust. 1 Regulaminu Senatu w tej sytuacji trzecie czytanie projektu ustawy obejmuje jedynie głosowanie.</u>
<u xml:id="u-138.47" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania w sprawie projektu ustawy o ustanowieniu 22 lutego Dniem Ofiar Przestępstw.</u>
<u xml:id="u-138.48" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że Komisja Ustawodawstwa i Praworządności po rozpatrzeniu w pierwszym czytaniu projektu ustawy wnosi o przyjęcie bez poprawek przedstawionego przez wnioskodawców projektu ustawy o ustanowieniu 22 lutego Dniem Ofiar Przestępstw, wraz z projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy. Projekty te zawarte są w druku nr 171S.</u>
<u xml:id="u-138.49" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem ustawy o ustanowieniu 22 lutego Dniem Ofiar Przestępstw oraz projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-138.50" who="#JolantaDanielak">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
<u xml:id="u-138.51" who="#JolantaDanielak">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionych projektów, proszę o naciśniecie przycisku „za”.</u>
<u xml:id="u-138.52" who="#JolantaDanielak">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-138.53" who="#JolantaDanielak">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
<u xml:id="u-138.54" who="#JolantaDanielak">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-138.55" who="#JolantaDanielak">Na 80 obecnych senatorów 77 głosowało za, 1 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-138.56" who="#JolantaDanielak">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu projektu ustawy o ustanowieniu 22 lutego Dniem Ofiar Przestępstw wraz z projektem uchwały.</u>
<u xml:id="u-138.57" who="#JolantaDanielak">Jednocześnie informuję, że Senat upoważnił senator Teresę Liszcz do reprezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-138.58" who="#JolantaDanielak">Informuję, że porządek obrad dwudziestego szóstego posiedzenia Senatu został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-138.59" who="#JolantaDanielak">Proszę o komunikaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#AndrzejJaeschke">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#AndrzejJaeschke">Posiedzenie klubu senackiego SLD-UP odbędzie się w środę, 6 listopada, o godzinie 16.00 w sali nr 217.</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#AndrzejJaeschke">W dniu dzisiejszym, pół godziny po zakończeniu obrad plenarnych Senatu, odbędzie się w sali nr 176 posiedzenie Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego.</u>
<u xml:id="u-139.3" who="#AndrzejJaeschke">W dniu 6 listopada 2002 r. o godzinie 9.00 w sali nr 182 odbędzie się posiedzenie Komisji Ustawodawstwa i Praworządności.</u>
<u xml:id="u-139.4" who="#AndrzejJaeschke">Posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych odbędzie się również 6 listopada o godzinie 11.00.</u>
<u xml:id="u-139.5" who="#AndrzejJaeschke">Wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Komisji Nauki, Edukacji i Sportu odbędzie się w dniu dzisiejszym w sali nr 217 piętnaście minut po zakończeniu obrad.</u>
<u xml:id="u-139.6" who="#AndrzejJaeschke">Posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu obrad w sali nr 176.</u>
<u xml:id="u-139.7" who="#AndrzejJaeschke">Posiedzenie Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury odbędzie się 6 listopada o godzinie 13.30 w sali nr 182. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-139.8" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#JolantaDanielak">Przystępujemy do oświadczeń senatorów poza porządkiem obrad.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#JolantaDanielak">Przypominam, że zgodnie z art. 49 ust. 2 Regulaminu Senatu oświadczenie nie może trwać dłużej niż pięć minut. Przedmiotem oświadczenia mogą być sprawy związane z wykonywaniem mandatu, przy czym oświadczenie nie może dotyczyć spraw będących przedmiotem porządku obrad bieżącego posiedzenia Senatu. Nad oświadczeniem senatorskim nie przeprowadza się dyskusji.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Janusza Bielawskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#JanuszBielawski">Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#JanuszBielawski">Oświadczenie kieruję do ministra zdrowia, pana profesora Mariusza Łapińskiego.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#JanuszBielawski">W wywiadzie, który został opublikowany w czasopiśmie „Przewodnik Menedżera Zdrowia”, nr 4 z 2002 r., pod wiele mówiącym tytułem „Recepta na zdrowie”, był pan łaskaw przedstawić swoje poglądy na mającą nastąpić w najbliższej przyszłości - w cudzysłowie - naprawę reformy ochrony zdrowia. W tych przemyśleniach jest zawartych wiele słusznych twierdzeń budzących nadzieję na rzeczywistą poprawę funkcjonowania ochrony zdrowia, niektóre poglądy są dyskusyjne, ale obok nich są takie, które mogą budzić rozbawienie, a kilka jest wręcz receptą na chorobę.</u>
<u xml:id="u-141.3" who="#JanuszBielawski">Na pytanie dziennikarza, jak poradzi pan sobie z długami, odpowiedź brzmiała: przez zwiększanie przychodów i równoczesne zmniejszanie strat - innej możliwości nie ma. Nie będzie żadnego oddłużania, będziemy natomiast pomagać w spłacie długów i ich restrukturyzacji. Odpowiedni program jest już realizowany na Dolnym Śląsku, czyli tam, gdzie występuje największy problem.</u>
<u xml:id="u-141.4" who="#JanuszBielawski">Bardzo dobrze, że ma pan świadomość, iż problem funkcjonowania ochrony zdrowia na Dolnym Śląsku istnieje. Jest problemem rosnące zadłużenie szpitali, ograniczenie dostępności do badań specjalistycznych itd.</u>
<u xml:id="u-141.5" who="#JanuszBielawski">Według wicemarszałka województwa pana Czesława Drąga i dyrektor Dolnośląskiej Regionalnej Kasy Chorych pani Barbary Misińskiej, której poglądy na funkcjonowanie ochrony zdrowia pan Drąg powtarza całymi zdaniami, zadłużenie szpitali wynika z nadmiernej, czyli nieuzasadnionej liczby hospitalizacji. A w ogóle według nich na Dolnym Śląsku jest za dużo łóżek szpitalnych. Receptą na tę chorobę ma być, zdaniem wyżej wymienionych, likwidacja 30–40% łóżek szpitalnych.</u>
<u xml:id="u-141.6" who="#JanuszBielawski">Naiwnością jest sądzić, że takie posunięcie poprawi funkcjonowanie szpitali. Za to zapewne poprawi ono bilans kasy chorych. Zmniejszenie liczby łóżek w każdym szpitalu pociągnie za sobą również redukcję zatrudnienia, o czym oczywiście głośno się nie mówi. Podczas gdy redukcja zatrudnienia może przynieść szpitalowi oszczędności, to likwidacja łóżek, a co za tym idzie zmniejszenie ilości świadczeń zdrowotnych spowoduje zmniejszenie przychodów. Niezależnie od tego koszty ogólne funkcjonowania szpitala, czyli ogrzewania, dostaw energii elektrycznej, wody, utrzymania laboratorium czy bloku operacyjnego, pozostaną na poprzednim poziomie. Czyli jednostkowy koszt pobytu pacjenta będzie większy.</u>
<u xml:id="u-141.7" who="#JanuszBielawski">Należy zadać pytanie: komu ma służyć ta restrukturyzacja? Odpowiedź jest prosta - oczywiście kasie chorych. Nie można się zatem dziwić, że pani Barbara Misińska, opierając się na art. 53 pkt 3 ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, dba przede wszystkim o to, aby kasa chorych wyszła na swoje. A kwestia, co z tego mają mieć pacjenci, jest najmniej ważna. Nie ulega wątpliwości, że realizacja tych zamierzeń sprawi, iż leczenie szpitalne będzie trudniej dostępne i że wobec redukcji personelu lekarsko-pielęgniarskiego opieka szpitalna ulegnie pogorszeniu. Z wywiadu nie wynika, na ile pan minister akceptuje ten plan. Ale chyba akceptuje, skoro uważa, że spowoduje on uzdrowienie sytuacji.</u>
<u xml:id="u-141.8" who="#JanuszBielawski">Powtarzanie obiegowych poglądów, że przyczyną zadłużenia służby zdrowia są nieprawidłowe hospitalizacje, zbyt wiele szpitali i nadmiar łóżek szpitalnych, jest bardzo dużym uproszczeniem. Nie mówi się za to o poziomie finansowania świadczeń zdrowotnych. Pragnę podkreślić, że od czasu wprowadzenia tak zwanej reformy przychody szpitali z roku na rok ulegają zmniejszeniu - nie tylko poprzez obniżenie stawki za określone świadczenia, lecz także różne inne manipulacje zmierzające do tego, by nie płacić świadczeniodawcom.</u>
<u xml:id="u-141.9" who="#JanuszBielawski">W grudniu ubiegłego roku zarząd Dolnośląskiej Regionalnej Kasy Chorych wprowadził tak zwaną wsteczną regionalną analizę rozliczeń szpitalnych za okres od czerwca do września. Dało to podstawę do zablokowania wypłat bieżących w kwotach od kilkuset tysięcy złotych do 1 miliona zł i więcej. Szpitale odwołują się od tych decyzji. Odwołania są rozpatrywane oficjalnie w ciągu miesiąca, a praktycznie po kilku miesiącach. Kasa nie uznaje nigdy odwołań w całości. A tymczasem odsetki za niezapłacone faktury rosną, powiększając długi szpitali.</u>
<u xml:id="u-141.10" who="#JanuszBielawski">Te praktyki są nadal stosowane. Mało tego, wprowadza się aneksy do wcześniej zawartych kontraktów, oczywiście bezdyskusyjne i zazwyczaj obowiązujące wstecz. Przykładem takiego postępowania jest aneks AA do umowy REH/2002, który został przesłany do szpitala w Lubinie w dniu 2 września 2002 r., a obowiązywał już od 1 sierpnia 2002 r. do końca roku. Wartość tego kontraktu umożliwiała wykonywanie świadczeń rehabilitacyjnych na obecnym poziomie w sierpniu i we wrześniu. Przy ciągle zmieniających się warunkach rozliczeń za wykonane świadczenia zdrowotne kwestionowanie należności pod lada jakim pozorem sprawia, że nie jest możliwe prowadzenie przez szpitale jakiejś sensownej gospodarki finansowej.</u>
<u xml:id="u-141.11" who="#JanuszBielawski">Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Szpitalom na Dolnym Śląsku płaci się za wykonane usługi poniżej kosztów ich realizacji. Tego problemu nie rozwiążą ani samorządy, ani tym bardziej kasa chorych. Pozostaje pytanie, jak to się ma do przychodów Dolnośląskiej Regionalnej Kasy Chorych. Powszechnie wiadomo bowiem, że ma ona deficyt. Ale są też kasy, jak na przykład kasa śląska, które posiadają na lokatach setki milionów złotych. I to jest, czy raczej powinno być problemem rządu.</u>
<u xml:id="u-141.12" who="#JanuszBielawski">Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia zacznie działać nie wcześniej aniżeli 1 kwietnia lub być może dopiero 1 lipca, bo takie opóźnienie będzie wynikało z procedury legislacyjnej. Pozostawianie do tego czasu szpitali z Dolnego Śląska na łasce losu może spowodować, że po wprowadzeniu Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia stan szpitali będzie przypominał stan pegeerów w likwidacji. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#JolantaDanielak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#JolantaDanielak">Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#JolantaDanielak">Informuję, że do protokołu oświadczenia złożyli następujący senatorowie: Wojciech Pawłowski, Kazimierz Pawełek, January Bień, Adam Graczyński, Wiesław Pietrzak, Władysław Mańkut, Adam Gierek, Henryk Dzido i Stanisław Nicieja.</u>
<u xml:id="u-142.3" who="#JolantaDanielak">Bardzo proszę jeszcze senatora sekretarza o uzupełniające informacje dotyczące posiedzeń komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#AndrzejJaeschke">W dniu 6 listopada 2002 r. o godzinie 9.00 w sali nr 182 w gmachu parlamentu odbędzie się posiedzenie Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Porządek obrad: pierwsze czytanie zgłoszonego przez Komisję Ustawodawstwa i Praworządności projektu inicjatywy uchwałodawczej Senatu w osiemdziesiątą rocznicę przywrócenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, druk nr 242. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#JolantaDanielak">Informuję, że protokół dwudziestego szóstego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji, zgodnie z art. 39 ust. 3 Regulaminu Senatu, zostanie udostępniony senatorom w terminie trzydziestu dni po posiedzeniu Senatu w Biurze Prac Senackich, pokój nr 255.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#JolantaDanielak">Zamykam dwudzieste szóste posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>