text_structure.xml 229 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę państwa o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram jubileuszowe, dziesiąte posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#RyszardJarzembowski">Na sekretarzy posiedzenia powołuję senatora Janusza Bargieła i senator Krystynę Doktorowicz, która będzie prowadziła listę mówców.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że Sejm na trzynastym posiedzeniu w dniu 15 lutego 2002 r. przyjął wszystkie poprawki Senatu: do ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, o zmianie ustawy o Policji oraz o zmianie ustawy - Kodeks wykroczeń; do ustawy o zmianie ustawy o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944–1990 osób pełniących funkcje publiczne oraz ustawy - Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej; do ustawy o zmianie ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów. Przyjął także część poprawek Senatu do: ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o samorządzie powiatowym, ustawy o samorządzie województwa, ustawy - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz ustawy o referendum lokalnym.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że protokoły ósmego i dziewiątego posiedzenia Senatu są, zgodnie z art. 39 ust. 3 Regulaminu Senatu, przygotowane do udostępnienia senatorom.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#RyszardJarzembowski">Jeżeli nikt z państwa nie zgłosi do nich zastrzeżeń, to zostaną one zatwierdzone przez Wysoką Izbę na następnym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#RyszardJarzembowski">Doręczony państwu senatorom porządek obrad dziesiątego posiedzenia obejmuje:</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#RyszardJarzembowski">1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Polskim Rejestrze Statków.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#RyszardJarzembowski">2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#RyszardJarzembowski">3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wykonywania mandatu posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#RyszardJarzembowski">4. Zmiany w składzie komisji senackiej.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że ustawa, która ma być omawiana w punkcie pierwszym porządku dzisiejszych obrad, została wniesiona przez Radę Ministrów w trybie art. 123 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej jako projekt pilny. W tym przypadku, zgodnie z art. 123 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, termin rozpatrzenia ustawy przez Senat wynosi czternaście dni.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam ponadto, że zgodnie z art. 171 ust. 2 Regulaminu Senatu do postępowania w sprawie ustaw pilnych nie mają zastosowania art. 16 ust. 2 pkt 1 i 2 oraz terminy określone w art. 32 ust. 2 i w art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, pan senator Robert Smoktunowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RobertSmoktunowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RobertSmoktunowicz">Chciałbym złożyć wniosek formalny o uzupełnienie porządku obrad o stanowisko klubu SLD w sprawie likwidacji Senatu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RobertSmoktunowicz">Mam pełną świadomość słabości regulaminowej takiego wniosku i dlatego traktuję go jako prośbę o takie stanowisko. Sprawa jest chyba niezwykle istotna. Ja już nie chcę wracać do spraw kampanii wyborczej, ale rozumiem, że zapadły decyzje na posiedzeniu konwencji partii SLD. Wydaje mi się, że taki wniosek będzie dobrze służył atmosferze dalszych obrad tej Izby. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RyszardJarzembowski">Chodzi panu o przedstawienie przez klub SLD stanowiska w sprawie likwidacji Senatu?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#komentarz">(Senator Robert Smoktunowicz: Tak. Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RyszardJarzembowski">Przedstawiam krótko: jesteśmy za parlamentem jednoizbowym.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Ale to nie jest stanowisko klubu.)</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#RyszardJarzembowski">Klub tu siedzi.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#komentarz">(Senator Teresa Liszcz: Ale to pan marszałek mówi, a nie klub.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RobertSmoktunowicz">Panie Marszałku, czy mogę w takim razie zadać uzupełniające pytanie? To jest tylko wniosek, ale rozumiem, że to nie jest nasza prywatna rozmowa. Czy są prowadzone jakieś prace natury legislacyjnej w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardJarzembowski">Nie są mi znane żadne prace legislacyjne prowadzone w tej sprawie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: Pobożne życzenia.)</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#RyszardJarzembowski">Rozumiem, że te wyjaśnienia w zasadzie kwitują treść pytania pana senatora.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#RyszardJarzembowski">Czy są inne pytania? Nie.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad dziesiątego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że głosowania w sprawie rozpatrywanych ustaw zostaną przeprowadzone pod koniec posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam ponadto, że zgodnie z art. 49 ust. 1 Regulaminu Senatu marszałek na końcu posiedzenia po wyczerpaniu porządku obrad udziela głosu senatorom dla wygłoszenia oświadczeń senatorskich. Przedmiotem oświadczenia mogą być sprawy związane z wykonywaniem mandatu, przy czym nie może ono dotyczyć spraw będących przedmiotem porządku obrad bieżącego posiedzenia Senatu. Nad oświadczeniem senatorskim nie przeprowadza się dyskusji. Oświadczenie nie może trwać dłużej niż pięć minut.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Polskim Rejestrze Statków.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na trzynastym posiedzeniu w dniu 15 lutego 2002 r. Do Senatu została przekazana w dniu 18 lutego. Marszałek Senatu, zgodnie z regulaminem, skierował ją do Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 64, a sprawozdanie komisji w druku nr 64A.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#RyszardJarzembowski">Proszę sprawozdawcę Komisji Skarbu i Infrastruktury panią senator Czesławę Christową o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#CzesławaChristowa">Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#CzesławaChristowa">Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury z posiedzenia z dnia 22 lutego bieżącego roku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Polskim Rejestrze Statków.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#CzesławaChristowa">Celem ustawy nowelizującej uchwalonej przez Sejm jest modyfikacja zasad zbycia przez ministra właściwego do spraw skarbu państwa akcji Polskiego Rejestru Statków Spółka Akcyjna w trybie pierwszej oferty skierowanej imiennie do zakładów ubezpieczeń, banków oraz przedsiębiorców, których dotyczy działalność tej spółki.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#CzesławaChristowa">Modyfikacja ustawy ogranicza się do trzech zasadniczych kwestii.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#CzesławaChristowa">Po pierwsze, ustawa nowelizująca wprowadza obowiązek przeprowadzenia przed zbyciem akcji analizy dotyczącej ustalenia rodzaju powiązań Polskiego Rejestru Statków Spółki Akcyjnej z wymienionymi podmiotami. Przeprowadzenie analizy nie wyklucza i nie zastępuje ustawowego obowiązku dokonania analizy mającej na celu ustalenie sytuacji prawnej majątku spółki, stanu i perspektyw rozwoju przedsiębiorstwa spółki, oszacowanie wartości przedsiębiorstwa oraz ocenę realizacji obowiązków wynikających z tytułu ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#CzesławaChristowa">Po drugie, sześciomiesięczny termin na zbycie akcji, który upłynął w dniu 1 stycznia 2002 r., liczony od dnia dokonania komercjalizacji przedsiębiorstwa państwowego Polski Rejestr Statków, zastąpiono terminem dwunastu miesięcy od daty komercjalizacji.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#CzesławaChristowa">Po trzecie, od zasady przewidującej, że zbycie wszelkich akcji Polskiego Rejestru Statków SA następuje po cenie ich nabycia i wymaga zgody spółki, ustanowiono wyjątek, wedle którego nie dotyczy to akcji zbywanych przez skarb państwa w trybie pierwszej oferty.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#CzesławaChristowa">Poprawki szczegółowe zostaną omówione w ramach analizy poprawki pierwszej i drugiej, a następnie trzeciej, czwartej i piątej, które mają charakter logiczny i prawny.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#CzesławaChristowa">Poprawka pierwsza. W art. 7 ust. 3 wyrazy „przed zbyciem akcji, o których mowa w ust. 1” zastępuje się słowami „przed zbyciem akcji w trybie określonym w ust. 2”. W uzasadnieniu komisja podaje, co następuje. Otóż art. 7 ust. 3 stanowi, iż przed zbyciem akcji, o których mowa w ust. 1, przeprowadza się analizę dotyczącą ustalenia rodzaju powiązań Polskiego Rejestru Statków Spółki Akcyjnej z podmiotami, o których mowa w ust. 2. Przepis ten powinien tymczasem stanowić o akcjach zbywanych w trybie określonym w ust. 2, czyli w trybie pierwszej oferty. Wskazuje na to jego literalna wykładnia. W dalszej części przepisu czytamy bowiem o konieczności przeprowadzenia analizy, ustalenia rodzaju powiązań PRS SA z podmiotami, o których mowa w ust. 2, dotyczy więc on zbycia akcji w trybie pierwszej oferty. W związku zaś z tym, iż art. 7 ust. 1 dotyczy każdego trybu zbycia akcji PRS SA, ust. 3 tego artykułu nie może odnosić się do zbycia akcji, o których mowa w ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#CzesławaChristowa">I uzasadnienie do poprawki drugiej, najważniejszej. Poprawka wprowadzona przez komisję do art. 7 dotyczy skreślenia ust. 4 o treści: „do zlecania, opracowania, odbioru i finansowania analizy, o której mowa w ust. 3, stosuje się przepisy art. 32 ust. 2 ustawy, o której mowa w art. 4”, to jest ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Analiza, o której mowa w art. 7 ust. 3, ma na celu ustalenie rodzaju powiązań PRS SA z zakładami ubezpieczeń, bankami oraz przedsiębiorcami, których dotyczy działalność PRS SA. Z kolei przywołanie w art. 7 ust. 4 przepisów art. 32 ust. 2 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych odnosi się do analizy mającej na celu ustalenie sytuacji prawnej majątku spółki, stanu i perspektyw rozwoju tego przedsiębiorstwa, oszacowania jego wartości oraz realizacji obowiązków wynikających z tytułu wymagań ochrony środowiska. Przywołane przepisy dotyczą zatem dokumentacji prywatyzacyjnej, którą zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych należy sporządzić przed zaoferowaniem do zbycia akcji skarbu państwa w spółce powstałej w wyniku komercjalizacji. Jest to właściwie cytat z ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Ponadto w art. 32 ust. 2 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych stwierdza się jednoznacznie, iż Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia zakres analizy, o której mowa w ust. 1, sposób jej zlecania, opracowania, odbioru i finansowania oraz warunki, po spełnieniu których można odstąpić od opracowania analizy. Te warunki zostały określone. Pozostawienie bez zmian treści art. 7 ust. 4 zmieniłoby ustawowy zakres i treść dokumentacji prywatyzacyjnej oraz ograniczyłoby kompetencje i odpowiedzialność ministra skarbu państwa. W związku z tym Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury uznała za zasadne skreślenie w art. 7 ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#CzesławaChristowa">Poprawka trzecia, czwarta i piąta, rozpatrywane razem, mają charakter legislacyjny. Precyzują treść ustawy nowelizującej.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#CzesławaChristowa">Projektowana regulacja nie wpłynie w negatywny sposób na rynek pracy oraz na rozwój regionów związanych z działalnością Polskiego Rejestru Statków SA. Przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#CzesławaChristowa">W imieniu komisji mam zaszczyt prosić Wysoki Senat o przyjęcie ustawy o zmianie ustawy o Polskim Rejestrze Statków z pięcioma poprawkami zaproponowanymi przez Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury, przekazanymi paniom i panom senatorom w druku senackim nr 64A. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Pani Senator. Bardzo proszę jeszcze chwilę zaczekać, bo być może ktoś będzie chciał skorzystać z prawa do zadania krótkiego, trwającego nie dłużej niż minutę, zapytania do senatora sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, pan senator Adam Biela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AdamBiela">Pytanie do pani poseł sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Senator.)</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AdamBiela">Do pani senator sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AdamBiela">Pytanie dotyczyłoby poprawki pierwszej oraz art. 7 ust. 2 i 3. Czytamy tam, iż pierwsza oferta będzie skierowana przez ministra do zakładów ubezpieczeń społecznych, banków oraz przedsiębiorców, których dotyczy działalność Polskiego Rejestru Statków. Moje pytanie w tym kontekście brzmi następująco: czy rozumiałoby się przez to tutaj również spółki utworzone z udziałem pracowników?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#CzesławaChristowa">Komisja zadała przedstawicielom Ministerstwa Skarbu Państwa pytanie, jaka jest lista zakładów ubezpieczeń, banków oraz przedsiębiorców, których dotyczy działalność PRS. Otrzymaliśmy informację, że taka lista została złożono przez spółkę PRS SA do ministra skarbu państwa i jest znana ministrowi. Nie była jednak przedstawiona imiennie na posiedzeniu komisji. Ponieważ ten zapis dotyczył także zapisu pierwotnej ustawy z dnia 26 października 2000 r., teraz właśnie nowelizowanej, w związku z tym ten problem nie był szczegółowo rozpatrywany. Myślę, że odpowiedź na to pytanie uzyska pan od przedstawiciela Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy są dalsze pytania do pani senator sprawozdawcy? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była pilnym rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister skarbu państwa. Reprezentuje go dzisiaj pan minister Piotr Czyżewski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, którego serdecznie witam.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister zechce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Piotr Czyżewski: Tak.)</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PiotrCzyżewski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PiotrCzyżewski">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PiotrCzyżewski">Chciałbym ograniczyć swoją wypowiedź w tej sprawie do niezbędnego minimum i nie zabierać Wysokiej Izbie zbyt dużo czasu.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PiotrCzyżewski">Co do poprawek, które zostały sformułowane w projekcie uchwały Senatu dotyczącej zmiany ustawy o Polskim Rejestrze Statków, to cztery z nich nie wywołują żadnej dyskusji i są do przyjęcia. Myślę, że nie burzą one porządku, który minister skarbu określił w swoim projekcie zmian.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PiotrCzyżewski">Jeśli chodzi natomiast o punkt, który mówi o potrzebie czy też o konieczności wykonania pełnych analiz przedprywatyzacyjnych, to chciałbym to krótko skomentować. Otóż pełne analizy przedprywatyzacyjne oznaczają także dokonanie wyceny, dokonanie wszystkich badań związanych z majątkiem, statusem finansowym i prawnym spółki. Minister skarbu wychodząc z postanowień ustawy z 27 listopada doszedł do wniosku, że ustawodawca w sposób jasny określił cenę, po jakiej minister ma zbyć akcje PRS. Dlatego rząd uważał, że nie jest konieczne wykonywanie analiz związanych z wyceną tej spółki i proponował ograniczenie tych analiz do przeprowadzenia oceny powiązań między firmami uprawnionymi na podstawie ustawy do nabycia tych akcji a spółką Polski Rejestr Statków. Intencja była więc tylko taka, aby nie tracić pieniędzy na to, co nie jest konieczne. Ustawodawca jasno określił, po jakiej cenie minister ma te akcje zbyć - jest to zapisane w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PiotrCzyżewski">Na pytanie pana profesora chciałbym odpowiedzieć, że w tej sprawie minister też nie ma wyboru. Wszystkie podmioty, które współpracują ze spółką PRS, są uprawnione do nabycia tych akcji, więc jeśli skorzystają z takiego prawa, to będą uwzględnione w tym procesie.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PiotrCzyżewski">To właściwie wszystkie wyjaśnienia. Chciałbym tylko raz jeszcze zwrócić uwagę na to, że jeśli minister zostanie zobowiązany do przeprowadzenia pełnych analiz, to będzie musiał je przeprowadzić, ponieważ akurat w wypadku spółki Polski Rejestr Statków na podstawie ustawy o komercjalizacji, i rozporządzenia do tej ustawy, minister nie jest uprawniony do tego, aby ograniczyć analizy przedprywatyzacyjne. Stąd wzięła się ta intencja, aby zwrócić się do ustawodawcy, aby zechciał podjąć taką decyzję.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PiotrCzyżewski">Chciałbym jeszcze dodać, że jest jasno powiedziane, iż minister zbywa tylko 51% akcji - ani jednej akcji więcej. Z wstępnych prac, które prowadzimy, wynika, że zainteresowanie nabyciem akcji ze strony współpracujących podmiotów jest duże, więc mamy prawie pewność, że w pierwszej ofercie zostaną zbyte wszystkie akcje, które minister może zbyć na podstawie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#PiotrCzyżewski">Raz jeszcze chciałbym powiedzieć, że nie ma żadnej innej intencji dokonania tej zmiany poza taką, żeby ograniczyć zbędne wydatki. Poza tym pozwoli nam to na przeprowadzenie procedury w ciągu tych czterech miesięcy, które pozostały, jeśli utrzymany zostanie ten sześciomiesięczny termin. Jeśli będziemy zobowiązani do przeprowadzenia pełnych analiz, ze względu na zakres działania Polskiego Rejestru Statków, który posiada także przedstawicielstwa zagraniczne i placówki za granicą, prawdopodobnie ten termin będzie musiał znowu ulec wydłużeniu. To wszystko. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę jeszcze pozostać chwileczkę na tym miejscu, bo może ktoś z senatorów zechce skorzystać z prawa do zadania pytania w trybie art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Zgłaszają się chętni.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#RyszardJarzembowski">A więc w kolejności alfabetycznej - pan senator Adam Biela. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AdamBiela">Panie Ministrze, uzyskałem już odpowiedź, ale chciałbym jeszcze zapytać, czy w Polskim Rejestrze Statków są jakieś podmioty prawa handlowego zorganizowane przy współudziale pracowników związanych z tym biznesem?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Piotr Czyżewski: Ja nie mam...)</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AdamBiela">Pracownicy otrzymają naturalnie 15% tych akcji nieodpłatnie, istnieje więc poważne zagrożenie, że jeśli nie będzie odpowiedniej inicjatywy, to podzielą one los wszystkich innych akcji, które pracownicy uzyskali nieodpłatnie w innych sytuacjach.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Zostaną sprzedane.)</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AdamBiela">Na pniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PiotrCzyżewski">Nie mam w tej chwili takiej listy. Tych spółek jest chyba dwadzieścia osiem, jeśli dobrze pamiętam. Są to spółki, które były zakładane przez zespoły pracownicze.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Senator Adam Biela: Czy jest jakaś nadzieja, że tym razem akcje nie zostaną całkiem rozproszone?)</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PiotrCzyżewski">No, tak. Myślę, że w ogóle nie ma takiego zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#komentarz">(Senator Adam Biela: Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Mieczysław Janowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MieczysławJanowski">Panie Ministrze, mam pytanie związane z art. 1 pkt 4. Chodzi mi o art. 16 ustawy, którą nowelizujemy, w kontekście art. 8. W art. 16 ust. 4 stwierdza się, że zbycie akcji PRS SA następuje po cenie ich nabycia i wymaga zgody PRS SA, co nie dotyczy akcji zbywanych przez skarb państwa w pierwszej ofercie. Teraz załóżmy, że ktoś nabył te akcje w pierwszej ofercie po cenie nieprzekraczającej 1/5 ich wartości i chce je zbyć. Czy on zbywa je po cenie, po której je kupił, i nie może tej ceny podnieść, czy może stosować reguły rynkowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PiotrCzyżewski">Nie może zmienić tej ceny. Tak stanowi ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan marszałek Kutz podnosił rękę.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie, tylko gestykulował.)</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#RyszardJarzembowski">Aha, gestykulował. Rozumiem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#RyszardJarzembowski">Czy są dalsze pytania?</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#RyszardJarzembowski">Skoro nie ma pytań, dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam o powinnościach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia oraz o konieczności zapisywania się do głosu i składania podpisywanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone w formie pisemnej do zakończenia dyskusji nad ustawą.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam też, że komisja będzie rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji pisemnie do marszałka Senatu.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#RyszardJarzembowski">Lista mówców jest pusta.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę chętnych.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#RyszardJarzembowski">Ponieważ lista mówców pozostała pusta, została więc też w pewnym sensie wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#RyszardJarzembowski">Pozostaje mi zatem formalność wynikająca z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu, mianowicie zamknięcie dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Polskim Rejestrze Statków zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na trzynastym posiedzeniu w dniu 15 lutego 2002 r. Do Senatu została przekazana 18 lutego. Marszałek Senatu, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Komisja, po rozpatrzeniu ustawy, przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 65, a sprawozdanie komisji w druku nr 65A.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#RyszardJarzembowski">Proszę sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Zbigniewa Zychowicza, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewZychowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ZbigniewZychowicz">Ustrój Warszawy jest przedmiotem wielu dyskusji od roku 1990, kiedy to po raz pierwszy uchwalono ustawę o ustroju miasta stołecznego Warszawy. Później nastąpiła jej gruntowna nowelizacja, otrzymaliśmy więc prawie nową ustawę o ustroju miasta stołecznego Warszawy. Od 1994 r. podejmowane były kolejne próby, ostatnia, przypomnę, w 2001 r., które nie doprowadziły, niestety, do zmiany stanu uważanego, w powszechnym odczuciu przedstawicieli administracji i parlamentarzystów zajmujących się samorządem, a i wielu urzędników oraz mieszkańców Warszawy, za niezadowalający.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ZbigniewZychowicz">Otóż te działania nie doprowadziły, jak stwierdziłem, do zmiany tego powszechnie krytykowanego aktu prawnego, aż do 15 lutego 2002 r., kiedy to Sejm przyjął ustawę o ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#ZbigniewZychowicz">Jakie były powszechnie krytykowane elementy obowiązującego do tej pory prawa? Otóż Warszawa, będąc formalnie związkiem komunalnym, coraz bardziej stawała się luźną federacją gmin, coraz mniej przypominała jednolity organizm miejski. Rozwiązania, których celem było podkreślanie i umacnianie niezależności gmin warszawskich, w konsekwencji okazały się dysfunkcjonalne dla całej Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#ZbigniewZychowicz">Taki stan, jak pokazały ostatnie lata, uniemożliwiał efektywne wykorzystanie walorów rozwojowych stolicy, sprawne zarządzanie majątkiem oraz - co jest niezwykle istotne - tworzenie tak niezbędnej dla Warszawy infrastruktury technicznej, komunikacyjnej itp. Powodowało to komplikowanie się procesów decyzyjnych, no i także rozmywanie odpowiedzialności. Dużo zresztą można by na ten temat mówić. Sądzę, że w trakcie dyskusji te wątki zostaną tutaj mocno wyeksponowane.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#ZbigniewZychowicz">Powszechna wola doprowadzenia do zmiany obecnego statusu miasta stołecznego Warszawy, jak już powiedziałem, zaowocowała przyjęciem przez Sejm ustawy gruntownie zmieniającej ten ustrój. Intencją ustawy uchwalonej 15 lutego przez Sejm jest likwidacja głównych przyczyn wadliwości obecnego ustroju Warszawy. Twórcy ustawy wyszli z założenia, że Warszawa ma być miastem na prawach powiatu, podzielonym na dzielnice zgodnie z tradycją historyczną, co sprawi, że nastąpi spłaszczenie wielu stopni w strukturze organizacyjnej samorządu warszawskiego z pięciu do dwóch. Owe pięć stopni wszyscy państwo znają. Owe dwa - to gmina i dzielnice.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#ZbigniewZychowicz">Poprawia to czytelność struktury, jasność kompetencji. Gospodarka przestrzenna zyska dodatkowy impuls i będzie mogła być racjonalnie tworzona. Dzisiaj owo uwikłanie i suwerenność gmin z tak zwanego wianuszka warszawskiego doprowadza do niesamowitej komplikacji i chaosu w planowaniu przestrzennym. Wreszcie nastąpić może efektywna konsumpcja funduszy pomocowych Unii Europejskiej i funduszy strukturalnych w przyszłości, co przy dzisiejszym ustroju wydaje się rzeczą dość trudną.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#ZbigniewZychowicz">Proszę państwa, ustawa gruntownie rewiduje, jak już powiedziałem, dotychczasowy ustrój i w miejsce jedenastu gmin i siedmiu dzielnic wprowadza jedną gminę - miasto stołeczne Warszawa na prawach powiatu - oraz siedemnaście dzielnic. A zatem likwiduje owe dziesięć gmin, które do tej pory były samodzielne i siedem dzielnic tworzących do tej pory gminę Centrum.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#ZbigniewZychowicz">W ustawie wskazuje się także na wyjątkowy charakter Warszawy, o czym mówi art. 3. A więc na to, że oprócz zadań, które wynikają z przepisów dotyczących samorządu terytorialnego, Warszawa wykonuje zadania wynikające ze stołecznego charakteru miasta, w szczególności zapewnia warunki niezbędne do funkcjonowania centralnych i naczelnych organów władzy państwowej, przedstawicielstw dyplomatycznych, urzędów konsularnych, przyjmowania delegacji zagranicznych itd. To będzie zadanie zlecone z zakresu działania administracji rządowej. Z chwilą kiedy pojawią się koszty z tym związane, tak jak w wypadku innych zadań zleconych Warszawa musi otrzymać na ten cel pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#ZbigniewZychowicz">Proszę państwa, wyjątkowy status w nowym ustroju uchwalonym ustawą z 15 lutego ma dzielnica. Wprawdzie ustawa o samorządzie terytorialnym reguluje kwestie związane z tworzeniem jednostek pomocniczych, a gmina niewątpliwie jest taką jednostką, ale ustawodawca, zważywszy na charakter dzielnic warszawskich, z których zdecydowana większość przez kilka lat była gminami, zdecydował się podkreślić tę wyjątkowość. I chociaż mówi się, że zadania, kompetencje jednostek pomocniczych regulują statuty gmin, w ustawie o mieście stołecznym Warszawie w art. 11 zakreśla się jednak owo minimum kompetencji gmin, wzmacniając niejako w ten sposób podmiotowość gminy warszawskiej jako gminy osobliwej. W statucie te kompetencje mogą być szczegółowo regulowane, mogą być przydzielane dodatkowe kompetencje, ale te siedem, enumeratywnie tu wymienionych, zostało tak właśnie zaprezentowane, że nie pozostawia to żadnej wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#ZbigniewZychowicz">Także organy władzy dzielnic warszawskich są traktowane jako quasi-organy gmin, przynajmniej w tej części, która dotyczy ich kreacji - mam tu na myśli wybór radnych, gdzie cała procedura opisana jest w ordynacji wyborczej do gmin - a także kreacji organów wykonawczych. Tu kreacja odbywać się będzie na takiej zasadzie, jaką regulowała do tej pory ustawa o samorządzie terytorialnym, czyli będzie to wybór pośredni dokonywany przez rady gmin. Liczbę radnych dzielnic określa ostatnio przez nas uchwalona ustawa, która jeszcze nie weszła w życie, czyli ordynacja wyborcza do rad gmin. Jest to więc dookreślenie statusu gmin w sposób absolutnie wyjątkowy.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#ZbigniewZychowicz">Precyzyjnie określone są dochody dzielnic - art. 12. Faktem jest, że budżet miasta stołecznego Warszawy będzie większy niż ten, którym do tej pory dysponowało miasto stołeczne Warszawa, będące osobliwym związkiem komunalnym, i gmina Centrum. Ale dzielnicom nowo utworzonym pozostawia się, w sposób nie budzący żadnych wątpliwości, określone środki wymienione dokładnie w art. 12. W przypadku zaś - i o tym się też mówi w ustawie - gdyby przekazano dzielnicom dodatkowe zadania, o których mowa w art. 11, to taka czynność może nastąpić wraz z zapewnieniem środków wystarczających na ich realizację. I co do tego nie pozostawia się żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#ZbigniewZychowicz">W art. 14 wymienione mamy owe siedemnaście dzielnic, które stają się dzielnicami miasta stołecznego Warszawy w dniu wejścia w życie tej ustawy. Przypomnę zatem, że jest to dziesięć gmin, które do tej pory wchodziły do związku komunalnego, i siedem dzielnic z gminy Warszawa-Centrum, która to gmina podlega likwidacji.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#ZbigniewZychowicz">W ustawie w art. 16 mówi się o gminach Sulejówek i Wesoła, które od kilku zaledwie tygodni należą do powiatu warszawskiego. Ustawodawca z dniem wejścia w życie ustawy odsyła je do powiatu mazowieckiego. Wiem, że w tej chwili trwają gorączkowe dyskusje i prawdopodobnie w toku debaty zostanie zgłoszony wniosek, by Sulejówek i Wesoła pozostały jednak w powiecie warszawskim.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#ZbigniewZychowicz">Proszę państwa, w ustawie jest mowa o tym, by przedsiębiorstwa komunalne, które są żywotne dla stolicy, przekształcić w podmioty prawa handlowego. Wprawdzie taki obowiązek nakłada ustawa z 1996 r. o gospodarce komunalnej, ale w Warszawie tego nie uczyniono i ustawa wyznacza tutaj dodatkowo cezurę - datę 1 stycznia 2003 r. Jest to niejako wzmocnienie owej dyrektywy zawartej w ustawie wcześniej przeze mnie cytowanej.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#ZbigniewZychowicz">Dalej w ustawie mówi się, proszę państwa, szczegółowo o podległości dzielnic wobec zarządu i Rady m. st. Warszawy, a także zamieszcza przepisy kolejne, które regulują wejście ustawy w życie.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#ZbigniewZychowicz">Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zapoznała się szczegółowo z tekstem ustawy. Wysłuchała licznych opinii, jakie napłynęły do nas od wszystkich gmin warszawskich - mam na myśli ową dziesiątkę - a także od „Metropolii Warszawa”, stowarzyszenia skupiającego trzydzieści dwa podmioty samorządowe. W posiedzeniu brali udział przedstawiciele różnego rodzaju instytucji zainteresowanych żywotnie ustrojem miasta stołecznego Warszawy. Wysłuchaliśmy wreszcie posła sprawozdawcy, pana Roberta Smolenia, który szczegółowo poinformował nas o procedurze, wyjaśnił pewne wątpliwości dotyczące, podnoszonej przez adwersarzy rozwiązania zawartego w obecnej ustawie, konieczności przeprowadzenia referendum, adwersarzy, którzy powoływali się na Europejską Kartę Samorządu Terytorialnego. Otóż takiego nakazu w Europejskiej Karcie Samorządu Terytorialnego nie ma.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#ZbigniewZychowicz">Jeśli zaś chodzi o konsultacje, to zostaliśmy poinformowani, że owe konsultacje miały aż poczwórny charakter. Były to opinie gmin i zarządów zainteresowanych ustawą - wszystkie krytyczne. Były to tradycyjne listy mieszkańców, których wprawdzie wpłynęło niedużo, ale w większości optujących za proponowanym rozwiązaniem, opinie internetowe w większości przeciwne proponowanemu rozwiązaniu i wreszcie znaczący dla aktu prawnego, o którym mówię, sondaż opinii publicznej wykonany przez Sopocką Pracownię Badań Społecznych na zlecenie marszałka Sejmu. Wyniki sondażu przedstawiono nam szczegółowo: prawie 70% ankietowanych mieszkańców we wszystkich gminach, których zarządy opowiadały się przeciwko ustawie, opowiedziało się za przynależnością do gminy warszawskiej, 14% respondentów było przeciw, a 16% respondentów nie miało zdania w tej kwestii. Dodam tylko, że sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej próbie ludności. Sopocka Pracownia Badań Społecznych czyni to zgodnie z regułami sztuki badań socjologicznych.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#ZbigniewZychowicz">Przytoczono wreszcie opinie dyrektorów dzielnic wchodzących dotychczas w skład gminy Centrum. Wszyscy wypowiedzieli się pozytywnie o współpracy z zarządem gminy Centrum.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#ZbigniewZychowicz">Proszę państwa, w toku debaty komisja przyjęła poprawki zawarte w druku nr 65 A. W większości poprawki te mają charakter doprecyzowujący intencje zawarte w poszczególnych artykułach, wyjaśniający albo usuwający zbędne, naszym zdaniem, wyjaśnienia. To dotyczy art. 1, 2, 3, 4, 5. Są też poprawki, które mają na celu usunięcie wrażenia, jakoby akt prawny obejmował większą grupę osób, niż ta, o którą w istocie chodziło ustawodawcy. Dotyczy to poprawki dziesiątej, odnoszącej się do art. 18, gdzie w ustawie jest mowa o pracownikach samorządowych warszawskich gmin i dzielnic, a w istocie chodzi o pracowników samorządowych urzędów - jest to bardzo istotne uzupełnienie.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#ZbigniewZychowicz">Dalej. Proszę państwa, w art. 20 postulujemy skreślenie bardzo ważnego ust. 6. W brzmieniu, jakie ma on w ustawie, sprawiałby, iż dzisiejsze gminy i inne podmioty wymienione w ust. 1 ustawy, jak na przykład powiat i związek komunalny, gminy warszawskie, nie mogłyby rozporządzać mieniem o wartości przekraczającej kwotę 200 tysięcy zł oraz zaciągać zobowiązań w kwocie wyższej niż 100 tysięcy zł. Takich czynności mogłyby, zgodnie z ustawą, dokonywać za zgodą Rady Miasta Stołecznego Warszawy. Wychodzimy z założenia, że jest to ewidentne ograniczenie praw nabytych i pozostawienie tego zapisu, czyli ust. 6, mogłoby w ocenie komisji narazić ustawę na skargę konstytucyjną. Postulujemy zatem wykreślenie tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#ZbigniewZychowicz">Resztę poprawek mogą państwo znaleźć w przedstawionym przez nas sprawozdaniu. Dodam tylko, że poprawka jedenasta pomyłkowo znalazła się w zestawieniu poprawek, które państwo otrzymali. Proszę potraktować ją jako niebyłą.</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#ZbigniewZychowicz">Konsekwencją poprawki do art. 20 ust. 6 jest skreślenie w art. 33 ust. 2, który mówi, że ów ust. 6 wchodzi w życie z dniem ogłoszenia ustawy. My postulujemy jego wykreślenie.</u>
          <u xml:id="u-20.23" who="#ZbigniewZychowicz">Proszę państwa, na koniec powiem, że przyjęcie ustawy przez Sejm odbyło się - jak bym to określił - w atmosferze osobliwie pojętego konsensusu społecznego, bowiem przytłaczająca większość posłów optowała za przyjęciem tej ustawy. Tylko Liga Polskich Rodzin w całości głosowała przeciwko oraz jeszcze w paru innych klubach były głosy przeciwne, ale ponad trzystu trzydziestu posłów głosowało za przyjęciem tej ustawy, co dowodzi, że nie ma ona charakteru politycznego, choć tu i ówdzie takie opinie mogłyby być formułowane. Panowała duża zgodność co do idei i intencji, które przyświecały ustawodawcy.</u>
          <u xml:id="u-20.24" who="#ZbigniewZychowicz">Oczywiście były dyskusje na temat poszczególnych rozwiązań, co znalazło swój wyraz w formie poprawek, jakie zostały sformułowane w Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, a następnie przegłosowane. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, jest teraz możliwość skorzystania z prawa do zadania pytania w trybie art. 44 ust. 5 panu senatorowi sprawozdawcy. Proszę bardzo, czy są pytania?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pan senator Jan Szafraniec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanSzafraniec">Panie Marszałku! Panie Senatorze!</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanSzafraniec">Mam kilka pytań. Pytanie pierwsze: czy w pracach senackiej komisji uczestniczyli przedstawiciele zainteresowanych społeczności? Prawdopodobnie tak, ale chciałbym wiedzieć, jakie były ich reakcje na projekt ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JanSzafraniec">Pytanie drugie: jak wiadomo, Polska ratyfikowała Europejską Kartę Samorządu Terytorialnego. W tej karcie, w art. 5, mówi się, że każda zmiana granic społeczności lokalnej wymaga wcześniejszego przeprowadzenia konsultacji z zainteresowaną społecznością, ze wskazaniem jednak na referendum. Referendum nie zostało tutaj zarządzone, a zatem czy nowelizacja, nad którą pracujemy, nie pozostaje w kolizji z Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego?</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JanSzafraniec">Kolejna sprawa. O ile wiem, marszałek Sejmu przed zgłoszeniem projektu zarządził tak zwane konsultacje społeczne przez zasięganie opinii rad gmin, a także przekazywanie uwag i oczekiwań przez mieszkańców Warszawy do Kancelarii Sejmu. I co się okazuje? Okazuje się, że tutaj są rozbieżności między danymi, które był łaskaw przedstawić pan senator, a tymi danymi, którymi ja dysponuję. Mianowicie okazuje się, że wszystkie rady gmin ustosunkowały się jednak negatywnie do projektu i że spośród pięciuset trzydziestu respondentów w listach skierowanych do Kancelarii Sejmu czterystu pięćdziesięciu wypowiedziało się przeciwko nowelizacji, a tylko osiemdziesięciu za nowelizacją. Czy jest to rzeczywiście prawda?</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JanSzafraniec">Czy Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji znany jest fakt, że społeczności lokalne organizowały referenda przeciwne nowelizacji? Jak można byłoby to wszystko skorygować i wytłumaczyć w kontekście danych, które był łaskaw podać pan senator? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewZychowicz">Panie Marszałku! Panie Senatorze! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#ZbigniewZychowicz">W trakcie posiedzenia komisji 22 lutego mieliśmy przyjemność wysłuchać opinii obecnych na sali przedstawicieli - z tego co ja pamiętam - „Metropolii Warszawa”. Był obecny jej przewodniczący, pan senator Wielowieyski, i burmistrz gminy Włochy, byli przedstawiciele Płockiego Klubu Ekologicznego, w imieniu którego wypowiadał się zastępca prezesa, urbanista, nie pomnę nazwiska, byli także obecni członkowie Zarządu Miasta Stołecznego Warszawy, konkretnie wiceprezydent.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#ZbigniewZychowicz">Tak jak mówiłem, przedstawiciele „Metropolii Warszawa” wypowiadali się krytycznie o tym akcie prawnym, przedstawiając stosowne argumenty, natomiast bardzo pozytywnie, również przedstawiając stosowne argumenty, wypowiedzieli się członkowie zarządu Warszawy i Płockiego Klubu Ekologicznego.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#ZbigniewZychowicz">Pełna lista gości uczestniczących w posiedzeniu komisji jest do wglądu, ja zapamiętałem te najbardziej charakterystyczne głosy ze względu na przeciwstawność stanowisk.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#ZbigniewZychowicz">Co zaś tyczy się referendum i konsultacji wynikających z Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego, to w Europejskiej Karcie Samorządu Terytorialnego z 1980 r., którą Polska ratyfikowała, nie ma mowy o referendum, jest mowa o konsultacjach społecznych.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#komentarz">(Senator Andrzej Wielowieyski: Jest mowa, jest.)</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#ZbigniewZychowicz">Ale to nie jest obligatoryjna forma, prawda? Zaleca się ją. Jest to zatem postulowany, ale nie obowiązujący sposób zasięgnięcia opinii. Ja te wyniki, które państwu podałem, cytowałem za posłem sprawozdawcą obecnym na posiedzeniu komisji senackiej. Zapisałem je sobie szczegółowo. Z tego co powiedział i z tego co powiedział pan senator Szafraniec wynika, że wkradła się tam pewna nieścisłość czy przeinaczenie. Chodzi o stwierdzenie, że osoby wysyłające listy w większości były za. Nam przedstawiono opinię, że były one w większości przeciw, ale może nie jest to istotne, zważywszy na liczbę tych listów i specyficzną formę, na temat której można wygłosić duży wykład socjologiczny. Najbardziej miarodajne są reprezentatywne próby, do tego jest cała metodologia. To jest chyba najważniejsze, jeśli chodzi o zasięgnięcie tej opinii. A jeśli chodzi o wyniki, to ja je przedstawiłem i nie słyszałem, żeby pan senator je zakwestionował. Taka była procedura.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#ZbigniewZychowicz">Komisja senacka wysłuchała opinii wszystkich przedstawicieli, którzy zechcieli wziąć udział w naszym posiedzeniu. Ponadto pan przewodniczący poinformował członków komisji o wpłynięciu do niego różnych opinii i o ich treści. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuje bardzo.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Bogusław Litwiniec, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BogusławLitwiniec">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#BogusławLitwiniec">Czy przy redagowaniu ustawy przez Sejm były brane pod uwagę szczególnie udane przykłady struktur samorządności w wielkich stolicach Europy? Jeśli tak, to w jakich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewZychowicz">Panie Senatorze, wiem, że tego rodzaju argumenty „za” padały. Nie wiem, jakie przykłady były podawane, ale ja param się samorządem od paru lat i mogę powiedzieć, że w zasadzie pierwsza z brzegu stolica mogłaby być podana jako przykład, bo tak dziwnych rozwiązań w stolicach europejskich jak w Warszawie nie ma. Wiem, że była o tym mowa na posiedzeniu komisji, był to jeden z argumentów za koniecznością zmiany ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zapytać o coś pana senatora sprawozdawcę? Nie widzę chętnych.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Zychowicz: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była poselskim projektem ustawy. Na posiedzeniu Senatu obecny jest także przedstawiciel rządu, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, pan Jerzy Mazurek.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzy Mazurek: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#RyszardJarzembowski">Wobec tego pytam, czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać pytanie panu ministrowi Mazurkowi?</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Mieczysław Janowski, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MieczysławJanowski">Panie Ministrze, pragnę zwrócić się do pana w kwestii, która dotyczy usytuowania dzielnic. Otóż w art. 6 mówi się, że organem stanowiącym i kontrolnym dzielnicy jest rada dzielnicy. Czy są jakieś kwestie, o których będzie rzeczywiście stanowiła, coś uchwalała, w kontekście między innymi spraw finansowych? Jaki wpływ rada dzielnicy będzie miała na budżet? Czy to będzie tylko rozstrzygnięcie odgórne, a w związku z tym czy burmistrz dzielnicy będzie w jakikolwiek sposób rozliczany z wykonania tej części budżetu, czy tylko prezydent miasta, o którym nie mówi się w ustawie bliżej, będzie ponosił konsekwencje tego w postaci otrzymania bądź nieotrzymania absolutorium?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister zechce się odnieść do tych pytań?</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzy Mazurek: Z miejsca?)</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#RyszardJarzembowski">Może z miejsca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyMazurek">Szanowny Panie Marszałku, jeśli można, to dopowiem jeszcze dwa zdania zanim przejdę do pytań pana senatora.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JerzyMazurek">Otóż problem polega na tym, że zasadniczo wszyscy dyskutanci doszli do jednego wniosku w czasie prac podkomisji i komisji sejmowej, mianowicie że ustrój, który dzisiaj funkcjonuje, jest złym ustrojem. A kiedy zaczęto wchodzić w szczegóły, to zwłaszcza przedstawiciele zarządów gmin byli przeciwni tym rozwiązaniom. Kiedy zaś zaczęli dyskutować, jakie mają być te inne rozwiązania, to powiedziałbym, że doszło nawet do sprzeczek między samymi zainteresowanymi.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JerzyMazurek">Myślę, że rozwiązanie zaproponowane przez Sejm jest na dzień dzisiejszy chyba optymalne. Chcę tylko rzucić parę przykładów. Otóż dzisiaj w Warszawie jest siedmiuset osiemdziesięciu siedmiu radnych. W wyniku tych zmian, do których dąży Wysoka Izba, liczba radnych może się zmniejszyć o 40%, może być ich około czterystu osiemdziesięciu. Chcę też zwrócić uwagę na liczby - mówił o nich pan senator Zychowicz. Dzisiaj w samych zarządach gmin warszawskich, w powiatach jest sto szesnaście osób. Olbrzymia grupa burmistrzów, prezydentów, członków zarządu, która powiedziałbym jest armią. W wyniku tych zmian liczba radnych w Warszawie zmniejszy się o 40% i to spowoduje, że przeciętny mieszkaniec Warszawy uznaje propozycję za właściwe, dlatego że struktura ta...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RyszardJarzembowski">Jeżeli można, na sekundę panu przerwę, Panie Ministrze. Bardzo przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#RyszardJarzembowski">Szanowni Państwo! Pragnę serdecznie powitać w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej pana Klausa Wowereita przewodniczącego Bundesratu i rządzącego burmistrza Berlina wraz z delegacją, która rozpoczęła dzisiaj wizytę w naszym kraju. Mam nadzieję, że państwa pobyt w Polsce będzie udany i owocny, czego państwu serdecznie życzę. My właśnie, Panie Burmistrzu, Panie Marszałku Bundesratu, dyskutujemy w tej chwili o ustroju wewnętrznym miasta stołecznego Warszawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, Panie Ministrze, o kontynuowanie wywodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyMazurek">Jednym z największych problemów, który pozostał nierozwiązany jest problem gmin: Sulejówek i Wesoła.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JerzyMazurek">Otóż te gminy w drodze konsultacji społecznych wypracowały decyzję pod koniec ubiegłego roku, którą podjął rząd, że przejdą jako gminy do miasta stołecznego Warszawy, do powiatu warszawskiego. I przeszły. A dzisiaj część ich przedstawicieli, burmistrzowie tych dwóch miast, chcieliby być w Warszawie, ale nie na zasadzie dzielnicy. Problem polega na tym, że nie chcą też wrócić do Mińska. Ani nie chcą być tu, ani nie chcą być tam. Myślę, że trzeba by było przedyskutować ten problem, dlatego że nie wiemy, jakie są nastroje społeczności lokalnej, szczególnie gminy Wesoła, która jakby integralnie związana jest z miastem Warszawa. Chciałbym prosić, żeby Wysoki Senat nad tym problemem się zastanowił.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JerzyMazurek">Co do finansowania, to oczywiście są obawy, że dzielnice będą miały mniej pieniędzy. Cały zabieg polega jednak na tym, żeby część środków skoncentrować i spowodować, żeby znalazły się one w rękach prezydenta Warszawy. Czy będą mieli wpływ? Będą mieli wpływ na dochody w dzielnicach, natomiast będą rozliczani podobnie, jak dzieje się to w gminach, a więc poprzez absolutorium. Taka jest moja wiedza na dzień dzisiejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy są jeszcze pytania do pana ministra?</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MieczysławJanowski">Panie Ministrze, dziś rzeczywiście trudno aprobować ten stan i w tym się zgadzam z panem. Chodzi mi o kwestie, które też budzą emocje, a które pan poruszył w ostatniej części wypowiedzi. Mianowicie jeżeli rada dzielnicy ma o czymś stanowić, a tak jest zapisane w art. 6, to sądzę, że powinna również w jakiejś formie stanowić o tym, jakie środki finansowe będą do jej dyspozycji, bo taki zapis, jaki jest obecnie, będzie wpływał na to, że decyzje o tych pieniądzach będą centralnie rozstrzygane przez radę miasta stołecznego Warszawy, a owe dzielnice będą pełniły jedynie funkcje wykonawcze, nie będą stanowiły o niczym, bo nie będą również stanowiły o zagospodarowaniu przestrzennym dzielnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że jest to poselski projekt.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzyMazurek">Intencją projektu było to, żeby w kwestiach ogólnomiejskich nie decydowały dzielnice i gminy, tylko żeby decydował prezydent Warszawy i rada Warszawy. W tym kierunku zmierzano i myślę, że to zostało wyartykułowane. W art. 11 w pkcie 2 jest zapisane, które ze spraw wymienionych przez pana senatora Zychowicza w szczególności należą do dzielnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zadać panu ministrowi pytanie w sprawie tego przedłożenia? Nie stwierdzam zgłoszeń. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam o wymaganiach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, zawartych w art. 46 ust. 1 i 2 Regulaminu Senatu, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do zamknięcia dyskusji nad ustawą.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam też, że komisja będzie rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone w formie pisemnej do marszałka Senatu do zamknięcia dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#RyszardJarzembowski">Dziękujemy naszym gościom.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#RyszardJarzembowski">Rozpoczynamy dyskusję. Do tej pory zapisało się ośmiu mówców.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Marka Balickiego. Następnym mówcą będzie pan senator Zbigniew Kruszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarekBalicki">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MarekBalicki">Warszawa zasługuje na więcej - to zdanie, które według mnie najlepiej uzasadnia potrzebę zmian obecnego ustroju Warszawy, mogłoby stanowić uzasadnienie rozpatrywanej dzisiaj ustawy o nowym jej ustroju. Warszawa zasługuje na więcej jako miasto dla ponad półtora miliona mieszkańców, jako stolica Mazowsza i wreszcie jako stolica dużego kraju europejskiego. Zdecydowana większość przedstawicieli wszystkich opcji politycznych i większość mieszkańców Warszawy opowiada się za zmianą obecnego ustroju. Dlatego chcę wyrazić satysfakcję, że Sejm obecnej kadencji tak szybko zajął się ustrojem stolicy i dzisiaj wszystko wskazuje na to, że nowy, uproszczony i funkcjonalny ustrój bez przeszkód wejdzie w życie od nowej kadencji samorządu.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MarekBalicki">Obecny ustrój jest zły, skomplikowany ponad wszelką miarę, kosztowny i nieefektywny. Cztery szczeble władz samorządowych tworzą nieczytelny, zawiły i mało skuteczny sposób zarządzania miastem. W ostatnich latach niejednokrotnie dochodziło wręcz do paraliżu decyzyjnego w sprawach ogólnomiejskich funkcji Warszawy. Te sprawy to drogi, komunikacja, metro, ciepło, woda, oczyszczalnie ścieków itd.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#MarekBalicki">Znam problemy tego miasta, znam jego mieszkańców. Te problemy są podobne niezależnie od tego, gdzie warszawiak mieszka: czy na Ursynowie, czy na Bielanach, czy w Śródmieściu. Te problemy dotyczą codziennego życia bez dobrej komunikacji, bez dokończonego metra, z walącymi się wiaduktami, życia związanego z wieloma problemami wynikającymi z załatwiania najprostszych spraw urzędowych.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#MarekBalicki">W Warszawie żyje się dzisiaj ciężko. Mamy za to, jak już mówił pan minister, ośmiuset radnych. Zwykle porównuje się stolicę Polski z innymi stolicami czy wielkimi miastami świata, ale można ją też porównać z miastami polskimi, na przykład z Łodzią - to jest przykład często przywoływany - która jest tylko dwa razy mniejsza, a ma osiemdziesięciu radnych. W Łodzi zarząd miasta liczy siedem osób, w Warszawie zaś we wszystkich strukturach wykonawczych mamy sto szesnaście osób, czyli siedemnaście razy więcej niż w dwukrotnie tylko mniejszej Łodzi.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#MarekBalicki">Można powiedzieć, że dzisiejszy ustrój Warszawy jest chory i że jest oczywiste, iż w takich warunkach Warszawa nie może się dobrze rozwijać. Miastem o takim ustroju nie da się dobrze, efektywnie zarządzać. Przy ustroju o czteroszczeblowej strukturze musi dochodzić do paraliżu decyzyjnego, a mieszkańców nie obchodzi, który szczebel za co odpowiada, który odpowiada za tę czy inną dziurę w jezdni albo walący się wiadukt. Nie obchodzi ich też to, że urzędnicy mogą znaleźć dla siebie usprawiedliwienie, przerzucając odpowiedzialność to na tę, to na inną warszawską strukturę samorządową. Warszawa na tym cierpi, cierpią ci, którzy w niej mieszkają, i ci, którzy tu przyjeżdżają w różnych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#MarekBalicki">Popierając uchwaloną przez Sejm ustawę, trzeba jednak powiedzieć, że droga do jej dzisiejszego brzmienia nie była łatwa. Popełniono wiele niezręczności, zły był pierwotny projekt ustawy, niepotrzebnie wprowadzał poczucie lekceważenia wspólnot lokalnych, odbierając gminom tak zwanego wianuszka, gminom warszawskim, osobowość prawną z wszelkimi tego konsekwencjami; nie proponował w zasadzie nic w zamian. Niezasadnie też włączał do miasta Warszawy w sposób automatyczny gminy Wesoła i Sulejówek. To jest trudny problem, ale pierwotne rozwiązanie było chyba najgorsze i generalnie niepotrzebnie wywoływało w gminach tak zwanego wianuszka nastroje przeciwne jednemu wspólnemu miastu Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#MarekBalicki">W toku prac sejmowych projekt został znacznie poprawiony. Zasadniczo różni się na korzyść od tego, co było na początku, wymaga jednak jeszcze kilkunastu poprawek.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#MarekBalicki">Trzeba pamiętać, że Sejm, reformując ustrój Warszawy, stanął przed niezwykle trudnym zadaniem, bo z jednej strony miał do czynienia z zasadnymi postulatami, takimi jak potrzeba uproszczenia ustroju, wprowadzenia dwóch szczebli zarządzania, ograniczenia liczby radnych, sprawnego zarządzania całym miastem, rozwiązania problemu odpowiedzialności za miasto, wzmocnienia władzy prezydenta oraz udzielenia mu odpowiednich uprawnień decyzyjnych i kontrolnych, z drugiej zaś miał do czynienia z tym, co wynika z samej idei, istoty samorządności - o czym już dzisiaj była mowa - czyli dobrym osadzeniem w lokalnych społecznościach gmin warszawskich, gmin tak zwanego wianuszka, oraz niekwestionowanymi osiągnięciami, jakimi mogą pochwalić się Ursynów, Bielany, Bemowo, Targówek czy Białołęka.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#MarekBalicki">Przy wszystkich zastrzeżeniach Sejm wyszedł obronną ręką z tego trudnego zadania. Rozwiązania zawarte w rozpatrywanej dzisiaj ustawie wydają się stanowić rozsądny, wyważony kompromis w tych trudnych okolicznościach. Ustawa czyni Warszawę jednym organizmem, spójnym pod względem ustrojowym, o jasno określonych organach uchwałodawczych i wykonawczych, wyłanianych i funkcjonujących w oparciu o obowiązujące prawo samorządowe, oraz wprowadza dwa szczeble zarządzania miastem: ogólnomiejski i lokalny.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#MarekBalicki">W kwestii najtrudniejszego problemu, czy Warszawa ma być jedną gminą, odpowiedź w zasadzie daje art. 164 konstytucji, który stanowi, że podstawową jednostką samorządu terytorialnego jest gmina, wszystkie inne są subsydiarne, pomocnicze. I jeśli zastanawiamy się nad tym, jaka struktura samorządowa jest najwłaściwsza dla Warszawy, a jednocześnie chcemy, żeby Warszawa była jednym, wspólnym miastem, to wydaje się, że najbliższa temu jest właśnie idea Warszawy jako jednej gminy.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#MarekBalicki">Dla mieszkańców Warszawy ważna jest samorządność, ale taka, która będzie dotyczyła ich miejsca zamieszkania, czyli najbliższej okolicy, oraz taka, która będzie dotyczyła całego miasta.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Panie Senatorze, czas minął.)</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#MarekBalicki">Już kończę.</u>
          <u xml:id="u-39.14" who="#MarekBalicki">Bezsporny i niekwestionowany jest przecież fakt, że Warszawa jest jednorodnym miastem. Wszyscy, którzy mieszkają w Warszawie, czują się warszawiakami. Będzie jedna gmina, ale w przyjętych rozwiązaniach udało się zachować istotę samorządności dla społeczności, które tworzą obecne gminy tak zwanego wianuszka, będą więc wybory do władz dzielnicy, samodzielny burmistrz, radni i szereg daleko idących kompetencji pozwalających na rozumne gospodarowanie. Udało się także wypracować mądry kompromis, jeśli chodzi o podział środków budżetu miasta na część ogólnomiejską i na części dla poszczególnych dzielnic.</u>
          <u xml:id="u-39.15" who="#MarekBalicki">Panie Marszałku, Wysoki Senacie, kończąc, chciałbym powiedzieć, że ustrój Warszawy wymaga zmiany. Nowy, uproszczony ustrój powinien być wprowadzony wraz z tegorocznymi wyborami samorządowymi. Omawiana ustawa stanowi, jak już powiedziałem, mądry, rozsądny kompromis. Wymaga ona jeszcze kilku korekt. Propozycje rozwiązania tych kwestii znajdą się w poprawkach rozpatrywanych w toku prac komisyjnych. Sam też zgłoszę jeszcze jedną poprawkę. Po przyjęciu tych poprawek będę mógł głosować za przyjęciem ustawy w całości.</u>
          <u xml:id="u-39.16" who="#MarekBalicki">Warszawa jest miastem o szczególnym znaczeniu dla całej Polski, jest stolicą. Sprawy Warszawy są bliskie nam wszystkim. Warszawa musi być miastem sprawnym, z którego wszyscy Polacy będą dumni. Sprawne miasto stołeczne to takie miasto, które w sposób właściwy wykonuje funkcje stolicy państwa, symbolu państwa i jest dobre dla swych mieszkańców; które dobrze zaspokaja zbiorowe potrzeby i w którym wszyscy mieszkańcy czują się dobrze. Dlatego Warszawa zasługuje na więcej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękujemy. Ale regulamin zasługuje na przestrzeganie.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#RyszardJarzembowski">Senator Zbigniew Kruszewski złożył swoje przemówienie do protokołu.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#RyszardJarzembowski">W takim razie bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Zbigniewa Romaszewskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Krzysztof Piesiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Muszę powiedzieć, że stając przed ustawą warszawską, Senat staje przed problemem bardzo złożonym. Rozstrzygnięcie tego problemu nawet w tej chwili nie jest dla mnie do końca oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#ZbigniewRomaszewski">Jest rzeczą bezdyskusyjną, że obecna ustawa warszawska zupełnie nie wypełnia zadań organizacji życia miasta. Myślę, że ostatnie zmiany samorządowe - wprowadzenie powiatów, województw - ostatecznie już skompromitowały system i doprowadziły do zupełnie absurdalnej struktury zarządzania miastem. To chyba jest sprawa bezsporna, na ten temat nie ma w ogóle dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#ZbigniewRomaszewski">Druga kwestia dotyczy tego, że założenia ustawy - takie jest moje przekonanie, ale myślę, że w szerszych konsultacjach wygląda to podobnie - są zdrowe i rozwiązania powinny iść w tym kierunku, jaki wytycza ustawa.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#ZbigniewRomaszewski">Na czym polega problem, proszę państwa? Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że przyjęcie tego prawnie doktrynalnego systemu samorządowego, w którym podstawową jednostką jest gmina, a nadrzędną jednostką jest powiat, z punktu widzenia miasta tworzy strukturę niezwykle niedogodną. Z tych klocków lego nie da się zbudować spójnego miasta, bo one do tego nie pasują. Nie da się tymi samymi przepisami, pojęciami opisać samodzielnych, niewielkich gmin, do dwudziestu tysięcy mieszkańców, i wielkiej metropolii. To jest jasne i proste. Miasto, jak wiadomo, składa się z dzielnic, które stanowią pewną infrastrukturę miasta, które kształtowały się w wyniku rozwoju historycznego miasta. Nie jest prawdą, że dzielnice mogą stać się gminami. Samorządność dzielnic musi być ograniczona w ramach miasta, bo dzielnice są częściami składowymi pewnego organizmu. Myślę, że taki pogląd w zasadzie wszyscy podzielają.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#ZbigniewRomaszewski">Problem jest właściwie jeden: jak i gdzie powinny sięgać kompetencje samorządowe dzielnic, gdzie powinny zaczynać się kompetencje samorządowe miasta? Ta ustawa właśnie tak ten problem stawia, tylko że zasadniczą rzeczą jest tutaj rozstrzygnięcie tego niezwykle subtelnego problemu - granicy samorządności dzielnic, granicy samorządności miasta. Sądzę, że na tej ustawie bardzo zaciążyły, powiedzmy to sobie, terminy wyborcze, bo w wyniku dłużej trwających konsultacji, dyskusji, również dyskusji publicznej, można by osiągnąć dużo bardziej poprawny konsensus. Niestety, to by wymagało czasu. Ja sobie nie wyobrażam tego, żeby właściwy kształt dało się ustalić w podkomisji w ciągu tygodnia. To jest po prostu niemożliwe. I to obciąża właściwie całą ustawę.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#ZbigniewRomaszewski">Proszę państwa, mamy artykuły będące podstawą tej ustawy, chodzi oczywiście o art. 11 i art. 12. Art. 11 mówi o kompetencjach dzielnic, art. 12 mówi o finansowaniu. Trzeba na dodatek zauważyć, że art. 11, mówiący o kompetencjach dzielnic, znacznie odbiega od projektu, który został przedłożony przez posłów SLD. Ja muszę powiedzieć, że czytając to, nie jestem w stanie ocenić, czy kompetencje zostały przypisane słusznie ani dlaczego je zmieniono. Na ten temat niewiele wiemy, nie znamy dyskusji z podkomisji, nie wiemy, dlaczego przyjęto takie a nie inne kompetencje. To jest pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#ZbigniewRomaszewski">Druga sprawa dotyczy art. 12, a więc finansów. I znowu nie mamy żadnych materiałów, które by nam pokazywały, że właśnie przy takim finansowaniu dzielnic uzyskuje się to, że takie to a takie kompetencje są realizowalne. I tu tkwi cały problem. Sprawozdawca sejmowy twierdził, że generalnie w ramach dawnych gmin pozostanie od 50 do 60% dawnego budżetu. Jako przykład podawał Bemowo. Z prostego rachunku wynika, że to jest tylko 40% dotychczasowych dochodów. I ja muszę powiedzieć, że już tutaj mam poważne wątpliwości, czy kompetencje tych dzielnic nie zostały nadmiernie okrojone. Ja, proszę państwa, powiedziałbym, że raczej 2/3 powinno pozostawać w dzielnicach, a jest to liczba tak samo z kapelusza jak 50% czy 40%. I tu jest błąd, proszę państwa. Nikt nigdy nie policzył, że tak powinno być. Przecież to są rzeczy, które się liczy. Nikt tego nie zrobił, nie było na to czasu. I tu jest cały problem.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#ZbigniewRomaszewski">Proszę państwa, jeżeli chodzi o inne kwestie, to oczywiście podnoszona jest sprawa konsultacji. Sprawozdawca mówił tutaj o wyniku konsultacji prowadzonych poprzez sondaże. Mam akurat sondaż z lutego, przeprowadzony na Bielanach tym razem przez OBOP, którego wyniki są drastycznie różne. Organizował to OBOP, a nie ktoś tam sobie, więc było to przeprowadzone zgodnie z pewną metodą prowadzenia sondaży. Wyniki są takie: 64,5% było za utrzymaniem gminy, 26,6% było za zniesieniem gminy, 8,9% nie miało zdania. Próbka liczyła tysiąc trzydzieści jeden osób. Błąd wynosił około 3%.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#ZbigniewRomaszewski">Sądzę, że bardzo dużo zależało od tego, jak się tę próbkę losowało i gdzie prowadzono sondaż. Ja w tej sprawie też tak do końca nie mam zdania, przypuszczam, że wielu mieszkańców też nie ma zdania i odpowiadało bardzo przypadkowo, w zależności od tego, jak było zadane pytanie. Tak więc co do tych konsultacji miałbym poważne wątpliwości. Ale nie tu widzę główny problem.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#ZbigniewRomaszewski">Jeżeli chodzi o problemy prawne, to jednym z istotniejszych problemów, które stwarza ta ustawa, jest to, że zmienia ona ustrój miasta w ciągu roku budżetowego. Jak to się młodzieżowo określa, zwiastuje to nieprawdopodobną kaszanę. Do października jeden rozkład budżetu, jedne uprawnienia finansowe, a od października zupełnie inne. I tu się zgadzam ze stanowiskiem komisji, że art. 20 ust. 6 ogranicza samorządność gmin. To jest prawda, ale, proszę państwa, jeżeli mamy taką sytuację, to za chwilę może się również okazać, że gminy, nie przyjmując już za to żadnej odpowiedzialności, tak się zadłużą, że po prostu nikt się z tym nie pozbiera. Tak więc to jest pewnego rodzaju konieczność. Ta ustawa, art. 20 ust. 6, po prostu narzuca takie rozwiązania i to jest bardzo złe. To jest przekreślenie samorządu dzielnic, przed takim problemem staniemy.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#ZbigniewRomaszewski">Wysoka Izbo! Mam także wątpliwości, powiedziałbym, konstytucyjne, czy możemy narzucać gminie Warszawa jej strukturę wewnętrzną. Art. 164 jednoznacznie stwierdza, że podstawową jednostką samorządu jest gmina. Czy nie jest to więc wchodzenie w kompetencje gminy? Możemy powołać gminę Warszawa, ale czy możemy narzucić jej strukturę wewnętrzną? Czy nie jest to naruszenie jej samorządności? Myślę, że ten problem będzie rozstrzygał Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-41.12" who="#ZbigniewRomaszewski">Powrócę do innych spraw. Bardzo przestrzegam, powtarzam: bardzo przestrzegam, przed poprawką trzynastą, która posuwa się jeszcze dalej niż art. 21. Artykuł ten postuluje komercjalizację, a w poprawce trzynastej mówimy wręcz o rozszerzonej prywatyzacji gospodarki komunalnej miasta. Proszę państwa, Warszawa to jest ogromny majątek. Jeżeli prywatyzacja w skali państwa niczego nas nie nauczyła, jeżeli nie wyciągnęliśmy wniosków z tego, co się działo, i z tego, co na ten temat mówi ludność, to może spójrzmy na inne miasta. Wszyscy powołują się na przykład sprywatyzowanej gospodarki komunalnej Londynu. No, może trzeba nie tyle czytać, nie tyle opowiadać, ile pojechać tam jako zwyczajny turysta i zorientować się, że sprywatyzowana gospodarka komunalna oznacza po prostu upadek komunikacji i zagrożenie całej infrastruktury miejskiej. Infrastruktura ta nie jest dochodowa i nie można patrzeć na funkcjonowanie miast wyłącznie z punktu widzenia zysku. Dlatego bardzo przed tym przestrzegam, bo obawiam się, że wtedy miasto stanie.</u>
          <u xml:id="u-41.13" who="#ZbigniewRomaszewski">Dodajmy do tego jeszcze, że nad naszą ustawą wiszą bezpośrednie wybory prezydenta. W tej sytuacji ograniczenie władzy samorządów może doprowadzić do tego, że miastem będzie rządziła biurokracja miejska podlegająca wyłącznie prezydentowi. I to jest całe zagrożenie związane z tą ustawą. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#RyszardJarzembowski">Jeszcze raz bardzo proszę o przestrzeganie czasu wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, teraz głos zabierze pan senator Krzysztof Piesiewicz. Następnym mówcą będzie pan senator Andrzej Wielowieyski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KrzysztofPiesiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#KrzysztofPiesiewicz">Mijają trzy lata od momentu, kiedy tutaj, w tej Izbie przez ówczesną większość senacką została radykalnie zmieniona ustawa o ustroju Warszawy, która to ustawa w ogólnym zarysie zmierzała do następującego rozwiązania: utrzymujemy dzielnice jako rzeczywiste podmioty samorządowe, a więc jako gminy, tworzymy Warszawę na prawach powiatu i tworzymy zespół komunalny, który pozwala tym gminom współpracować na rzecz całości. Czyli było to prawie to samo, a zupełnie inaczej. I co się stało? Rozwiązanie to zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego. Senatowi zarzucono przekroczenie jego kompetencji, ponieważ starał się nakłonić ówczesne układy parlamentarne do nowelizacji ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy. Wygrały tam nie tyle różne opcje czy zapatrywania partyjne, ile różne gry polityczne, z powodu których Warszawa ma przez cały czas nieuregulowany ustrój. Jeżeli dzisiaj skierujemy do senatora z Warszawy pytanie, czy ten ustrój jest dobry - o tym mówił już pan senator Romaszewski - to odpowiedź na nie jest prosta: ustrój ten jest fatalny. Czy to dobrze, że tą ustawą zmniejszamy liczbę radnych z ośmiuset do czterystu sześćdziesięciu? Dobrze, ale to jest jeszcze za mało, bo powinno ich być dwustu pięćdziesięciu. Ale nie w tym rzecz, nie w tym rzecz. Istota sprawy sprowadza się do dwóch podstawowych elementów, które powodują, że będę głosował za odrzuceniem tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#KrzysztofPiesiewicz">W art. 12 jest przepis, który gilotynuje jakąkolwiek samorządność w każdej dzielnicy, nie mówiąc już o tym, że dzielnica ta powinna po prostu być gminą. Nie ma sprzeczności pomiędzy pozostawieniem gmin a zbudowaniem dobrze funkcjonującego organizmu miasta stołecznego Warszawy. Nie ma takiej sprzeczności i polscy parlamentarzyści, polscy politycy powinni tego rodzaju model wypracować. Nie ma pośpiechu, dwa, trzy miesiące to nie jest za długo. Nie ma tu antynomii, nie ma zderzenia i nie ma potrzeby likwidowania samorządów gminnych dzielnic, które w ciągu tych lat tworzyły jakąś wydolność samorządowego istnienia.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#KrzysztofPiesiewicz">Dlaczego nie będzie samorządu dzielnic? W art. 12 w ust. 1 pisze się, że gospodarka finansowa dzielnicy prowadzona jest na podstawie załącznika dzielnicowego do uchwały budżetowej miasta stołecznego Warszawy, który określa środki przeznaczone do dyspozycji dzielnic na realizację ich zadań. I koniec, nie ma żadnego samorządu dzielnicowego. O co tu chodzi? O koncentrację władzy. Warszawa jest miastem, w którym zamieszkuje co piętnasty dorosły obywatel Polski, jest miastem, którego wkład do budżetu państwa wynosi 18% jego wielkości. To jest małe państwo w państwie. Warszawa ma być rządzona centralnie. Ordynacja wyborcza z systemem d'Hondta spowoduje, że władze Warszawy, samorząd Warszawy będą upartyjnieni: dzisiaj SLD, jutro nie wiadomo kto. Taki ustrój daje się mojemu miastu. Podkreślam: nie ma sprzeczności między wypracowaniem modelu dzielnic jako gmin a zbudowaniem systemu partycypowania w obowiązku łożenia na rzecz miasta jako całości. Nie ma takiej sprzeczności, jest tylko kwestia woli politycznej parlamentu, by wypracować taki model i taki system. Art. 12 ust. 1 likwiduje w Warszawie jakąkolwiek samorządność i ustanawia centralne finansowanie. Jeżeli takie finansowanie zostanie wprowadzone, to nie będziemy mogli mówić o jakichkolwiek zadaniach. Będą to wtedy tylko marzenia dzielnic, a decyzja będzie zapadała na górze. Przy ordynacji wyborczej z systemem d'Hondta wiadomo, jakie będzie to upartyjnienie, upolitycznienie i jakie będzie dysponowanie pieniędzmi.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#KrzysztofPiesiewicz">Proszę państwa, nie wiem, jakie dane miał przewodniczący komisji, ale ja mam wyniki badań OBOP prowadzonych na Ursynowie, które potwierdzają się także na Bielanach - 80% ursynowiaków mówi: nie chcemy takiego rozwiązania. Powstaje pytanie: dlaczego zgodnie z Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego, przy takich wynikach badań, nie przeprowadzić referendum? To jest właśnie taki przypadek, taka sytuacja i taki moment, kiedy takie referendum powinno się odbyć.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#KrzysztofPiesiewicz">Jeszcze raz stwierdzam: ustrój Warszawy jest ustrojem złym. Ale nie ma żadnego powodu, powtarzam: żadnego powodu - oprócz intencji politycznych - żeby nie zbudować skorelowanego układu między centralnymi, całościowymi zadaniami Warszawy a rozbudowującym się patriotyzmem lokalnym dzielnic i samorządu dzielnicowego. Takie są fakty. Układ polityczny w polskim parlamencie głosuje przeciwko woli mieszkańców Warszawy i poprzez art. 12 ust. 1 likwiduje samorząd na poziomie dzielnicy. Taka jest konkluzja.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#KrzysztofPiesiewicz">W związku z tym będę wnosił o odrzucenie tej ustawy w całości. Nie dlatego, że ten ustrój jest dobry, bo jest on zły. Ta ustawa oraz zaskarżenie przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego poprzedniej ustawy, która zmierzała do prawidłowego uregulowania tego ustroju, świadczą o tym, że moje miasto, obywatele tego miasta, cały czas są we władaniu mechanizmów gry politycznej. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#KrzysztofPiesiewicz">Składam wniosek o odrzucenie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Andrzeja Wielowieyskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Zbyszko Piwoński.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejWielowieyski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#AndrzejWielowieyski">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#AndrzejWielowieyski">W pełni zgadzam się z argumentami przedstawionymi przez pana senatora Piesiewicza i będę je rozwijał.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#AndrzejWielowieyski">Jeżeli chcemy obronić dobre imię polskiego parlamentu, jego prestiż i rzetelność, to tę ustawę trzeba odrzucić, dlatego że grozi ona kompromitacją polskiego parlamentu. Istota rzeczy polega na tym, że jest to próba likwidacji gmin, jakiej dotąd w Polsce w ciągu ostatniego okresu, w ciągu tych dwunastu lat nigdy jeszcze nie było. Żadnej gminy w Polsce przez te lata nie zlikwidowano. Jest to rzeczywiście - jak podkreślaliśmy i jak podkreślano to tutaj - centralizacja władzy w Warszawie, czyli powrót do systemu funkcjonującego przez parę dziesięcioleci z opłakanym skutkiem dla znacznej części mieszkańców, którzy dobrze o tym pamiętają. Jest to jedna z przesłanek - bo jest ich parę - tej postawy, stanowiska mieszkańców, organizacji społecznych, czyli tego, co nazywamy społeczeństwem obywatelskim, ale jest to przesłanka najważniejsza. Przez parę dziesięcioleci w Warszawie obrzeża były „od macochy”. I była jaskrawa różnica - podkreślaliśmy to w czasie dyskusji na posiedzeniu komisji - między ulicami i osiedlami zaraz poza granicą Warszawy a tym, co było na obrzeżach. Bo zawsze, gdy przyszło do dzielenia pieniędzy, interesy ogólne i centralne przeważały. I to jest zrozumiałe. Byłem radnym miasta stołecznego Warszawy i brałem w tym udział. No, wiedziałem, że zawsze przegram, jeżeli coś będzie postawione przez Śródmieście, jeżeli będą jakieś potrzeby głównych ośrodków miasta.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#AndrzejWielowieyski">Sprawa jest niezmiernie wstydliwa nie tylko dlatego, że to narusza nabyte prawa mieszkańców do decydowania o swoim losie w ramach swojej wspólnoty samorządowej, i nie tylko dlatego, że to bije jaskrawo i wyraźnie w ich interesy - to jest widoczne, o tym wszyscy wiemy - ale również dlatego, że narusza kilka podstawowych zasad prawnych, które rządzą tym państwem. Pierwsza to zasada decentralizacji. Druga to zasada pomocniczości. Trzecia to zasada szacunku dla wspólnot lokalnych ujętych w formę samorządnej gminy. Wszystkie te zasady są zawarte w konstytucji. One są w tej ustawie łamane i to bardzo gwałtownie. Jest to zamach na polską samorządność, niezwykle jaskrawy.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#AndrzejWielowieyski">Za chwilę pokażę, jak to wygląda, ale zacznijmy od dyskutowanej już tutaj Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego. Myślę, że kto wie czy nie najpoważniejszym, pierwszym zarzutem konstytucyjnym po skierowaniu tej ustawy do trybunałów i polskiego, i europejskiego będzie sposób konsultacji. Zarówno dwa lata temu, wtedy kiedy marszałek Płażyński zarządzał konsultację, jak również teraz, kiedy marszałek Sejmu Borowski ją zarządzał, po prostu ominięto przepis karty. Naruszono przepis, omijając go, ponieważ zalecenie art. 5 - o ile pamiętam - Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego mówi o obowiązku konsultacji z mieszkańcami wspólnoty gminnej, z mieszkańcami gminy spraw jej granic, losu itd. Tymczasem te konsultacje, które tutaj zaczęto, które w Warszawie były przeprowadzane właśnie przez parlament, dotyczyły Warszawy jako całości. Pytano: czy jesteś za uproszczeniem, czy jesteś za stworzeniem jednej gminy, czy jesteś za zrobieniem czegoś w Warszawie? A pytanie powinno być skierowane do mieszkańców gmin, bo chodziło przede wszystkim o los gmin, a nie o kształt Warszawy jako takiej. Pierwsza rzecz, oczywiście z punktu widzenia Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego - pytania możemy zadawać najróżniejsze i ustawy możemy uchwalać najróżniejsze, ale tutaj, w tej konwencji, którą Polska podpisała, mamy wymóg - którą mamy zrobić, to zbadać sprawę opinii gmin. I na żądanie wielu posłów były robione analizy, jak ten sondaż wyglądał w gminach. Oczywiście sondaż robiony w gminach wyraźnie wyglądał inaczej niż sondaż ogólnomiejski.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#AndrzejWielowieyski">Należałoby też podkreślić, że w karcie jest bardzo kategoryczne żądanie, żeby jeżeli można, przeprowadzić referendum. Tutaj odnoszę się do trzeciej zasady, którą przytoczyłem, mówiącej o szacunku dla wspólnot. Art. 170 polskiej konstytucji mówi, że członkowie wspólnoty samorządowej mogą decydować, w drodze referendum, w sprawach dotyczących tej wspólnoty. No, trudno, prawda, negować, że ta sprawa dotyczy tej wspólnoty i że jej członkowie mogą wypowiedzieć się w referendum. Dwa lata temu przy podobnej walce legislacyjnej i politycznej, jaka się toczyła, wojewoda wkraczał i zakazywał w oparciu o rzeczywiście obowiązujące przepisy robienia referendum, które oczywiście robiono pod przykrywką konsultacji. Jest to bardzo znamienne, jak dalece w tej warszawskiej sprawie narusza się art. 170 konstytucji, ponieważ każda wspólnota samorządowa ma prawo przeprowadzić referendum w sprawie, która jej dotyczy.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#AndrzejWielowieyski">Jakie były wyniki tych sondaży i referendum, państwo powinni wiedzieć, bo one były wielokrotnie publikowane i omawiane. Dzisiejsze - może państwo nie wiedzą - podsumowanie wyników sondażu, które z udziałem również samorządowców robiła „Gazeta Wyborcza” dla całej Warszawy, dało wynik: 60% za gminami, 40% przeciwko gminom. Ale to wszystko to są dane mniej lub bardziej przybliżone. Udział w referendach, które się odbyły w trzech gminach, był wysoki, był wystarczający z punktu widzenia obowiązywalności. W innych gminach robiono tylko powszechne konsultacje albo szeroki sondaż. Wyniki były podobne - za gminami.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#AndrzejWielowieyski">Skąd się biorą tego rodzaju wyniki, obok wypowiedzi na przykład senatora Balickiego, który z taką troską traktował problemy całego miasta? Proszę państwa, te obrzeża Warszawy, formalnie włączone do miasta po wojnie w latach czterdziestych i pięćdziesiątych, to są przede wszystkim byłe małe miasta, osiedla, nawet wsie, jak na przykład Wilanów. Z tych dziesięciu dzielnic sześć to są tradycyjne, dawne struktury miejskie i osiedlowe, które w dużym stopniu swoje tradycje zachowują, lubią je w każdym razie, emocjonalnie są do nich przywiązane. Taki jest Rembertów, taka jest Falenica i taki jest Wawer - to jest moja gmina - taka jest Białołęka czy Tarchomin, Wilanów, Włochy, Ursus, zwłaszcza Ursus, bardzo dobrze zintegrowany. Ale cztery wielkie blokowiska, które to uzupełniają, w sposób niezmiernie charakterystyczny wzmacniają te tendencje do samorządności, własnej tożsamości. Charakterystyczny jest Ursynów, miasto, które powstało na polu - bo tam przedtem prawie nic nie było - i które ma bardzo silne poczucie własnej tożsamości. Siedem lat temu, kiedy powstawał ten nowy kształt Warszawy - pan senator Balicki powinien to dobrze pamiętać, bo brał w tym udział, razem pracowaliśmy nad tworzeniem tego ustroju - to właśnie Wawer i Ursynów były tymi dwiema czołowymi gminami, prowadziły i nic się w tym zakresie nie zmieniło. Oni w dalszym ciągu kochają swoją tożsamość i kochają swoje prawa samorządowe i tutaj my jako parlament jesteśmy z nimi po prostu w ostrym konflikcie. Są z nimi w ostrym konflikcie inicjatorzy tej ustawy, którzy chcą ją przez parlament przeprowadzić. I przypominam raz jeszcze: wynika to z tego, że te osiedla i miasteczka były przez te ubiegłe dziesięciolecia mocno, że tak powiem, poszkodowane.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#AndrzejWielowieyski">Niestety, jeszcze tych parę rzeczy z konstytucji będę musiał, Panie Senatorze, przeczytać.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#AndrzejWielowieyski">Grozi gminom utrata połowy albo 60% budżetu, założona w projekcie ustawy na rzecz wzmocnienia i konsolidacji finansów całego miasta. Jest to dla ludzi zupełnie oczywiste. Powracamy do tego poprzedniego stanu.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#AndrzejWielowieyski">Wysoka Izbo, wspomniałem tylko o zasadzie decentralizacji. Odczytajmy ją i, że tak powiem, zastanówmy się przez chwilę. Przecież wielu z nas uczestniczyło w zatwierdzaniu, w przyjmowaniu tej konstytucji, prawda? Przyjęliśmy ją. Art. 15 mówi, że ustrój terytorialny Rzeczypospolitej Polskiej zapewnia decentralizację władzy publicznej, a we wstępie do konstytucji jest to niezwykle groźne i ważne zdanie, że „ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej jako prawa podstawowe dla państwa, oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot”. No i te wspólnoty, w sytuacji gdyby ta ustawa została przyjęta, wystąpią do Trybunału w obronie swoich uprawnień, tego, co mieli, i tego, co się im zabiera.</u>
          <u xml:id="u-45.12" who="#AndrzejWielowieyski">Wysoki Senacie, kilka dni temu pan prezydent Kwaśniewski w Sztokholmie brał udział w dużym spotkaniu europejskim, poświęconym przede wszystkim rozwojowi i obronie społeczeństwa obywatelskiego. I proszę państwa, to nie chodzi nawet o te uchwały radnych czy jakąś walkę burmistrzów - bo można im zarzucić, że bronią stołków, swych kompetencji i władzy. Istota rzeczy polega na tym, że w wypadku tych dziesięciu gmin obrzeża, a częściowo i gminy Centrum, całe społeczeństwo obywatelskie broni swojej tożsamości i swoich praw. Na terenie mojej gminy Wawer, a także niektórych innych gmin, zwłaszcza Bielan, wszystkie rady osiedlowe - u nas jest ich dwanaście, na Bielanach dwadzieścia kilka, podobnie jak na terenie Targówka, Ursynowa czy gdzie indziej - wszystkie zarządy i rady spółdzielni mieszkaniowych, wszystkie miejscowe towarzystwa lokalne, kulturowo-oświatowe, kluby sportowe, straże pożarne, a także parafie są zgodne z radnymi wszystkich ugrupowań politycznych. No, może z pewnym wyjątkiem - z wyjątkiem kilku radnych, ale tylko kilku, bo niektórzy ich koledzy są zupełnie innego zdania. Chodzi tu o kilku radnych z Platformy Obywatelskiej. Kiedy byliśmy razem z panem senatorem Balickim na sesji na Bielanach uderzające było to, że jeden młody radny z Platformy Obywatelskiej atakował burmistrza za to, iż w kościele wzywał do zapoznania się z sytuacją i do głosowania w obronie gminy. Ale czternastoosobowy klub SLD stał twardo przy swoim burmistrzu. I tak było we wszystkich gminach warszawskich. Tak więc, proszę państwa, to uderzenie w społeczeństwo obywatelskie, choć dotyczy tylko tych ośmiuset tysięcy ludzi z obrzeżnych gmin warszawskich, ustrojowo jest straszne.</u>
          <u xml:id="u-45.13" who="#AndrzejWielowieyski">Wszyscy zgadzają się, że ustrój Warszawy musi być zmieniony, dlatego że ma wyraźne mankamenty - jest chociażby problem liczby radnych. Istota rzeczy polega jednakże na tym, że gminy to bardzo dobrze rozumieją. W projektach, które my przedstawiamy - mówię to jako przewodniczący Stowarzyszenia Gmin „Metropolia Warszawa”, do której należy trzydzieści kilka gmin, zarówno warszawskich, jak i pozawarszawskich - jest pełna zgoda co do tego, że trzeba wzmocnić finanse Warszawy. Gminy są gotowe w tym uczestniczyć. Wiemy dobrze z doświadczenia, co sprawdzone było również przez Trybunał Konstytucyjny, że na przykład w drodze porozumienia czy też przez ustawowe ustalenie pewnych stałych obowiązków gmin związanych z poprawą kondycji finansowej miasta jest to możliwe. I my to proponujemy. Tak więc nie jest to sprawa, że tak powiem, przeciwstawiania się jakiejś poprawie sytuacji w całym mieście. Jest to, podkreślam, obrona podstawowych praw mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-45.14" who="#AndrzejWielowieyski">Pan marszałek zwracał mi uwagę, że powinienem kończyć. Czas mija, a chętnie bym odpowiedział panu senatorowi Litwińcowi, ponieważ znam sytuację w całej Europie i mogę robić różnego rodzaju porównania. Są różne rozwiązania: jest rozwiązanie berlińskie, które jest bardzo centralizujące, ale w większości stolic europejskich istnieje system gminny. W niektórych przypadkach on się tworzy, jak na przykład w Pradze, a na przykład w Budapeszcie jest już dobrze rozwinięty. Oczywiście jest jeszcze Paryż, Londyn, są kraje Beneluksu, Portugalia - wszędzie tam system gminny, odpowiednio koordynowany, jest czymś dominującym.</u>
          <u xml:id="u-45.15" who="#AndrzejWielowieyski">Nie będę już także mówił o szczególnym kazusie tych dwóch gmin, czyli Sulejówka i Wesołej, ale sprawa jest istotna. Ustawa, którą w tej chwili dyskutujemy, pod względem samorządowym jest wsteczna, po prostu wsteczna. Odbiera prawa, łamie dotychczasowe zasady samorządowe, a także, praktycznie biorąc, powoduje rzecz z punktu widzenia nowoczesnego modelu menedżmentu niedopuszczalną, mianowicie zazębia poziomy samorządowe, konfliktuje je. Polski system samorządowy polega na rozdzieleniu kompetencji, na rozdzieleniu poziomów samorządowych. W Warszawie napotyka to na pewne trudności, ale w zasadzie to gra, nie ma na co dzień konfliktów pomiędzy gminami a miastem. Wprowadzenie systemu siedemnastu dzielnic spowoduje walkę i codzienne iskrzenie. Z nożem w zębach te siedemnaście dzielnic będzie walczyć z prezydentem o pieniądze i o każdą sprawę, którą załatwiać musi prezydent, a nie oni na dole, tak jak było dotychczas. Jest to zasadnicze pogorszenie funkcjonowania systemu administracyjnego i samorządowego w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-45.16" who="#AndrzejWielowieyski">Proszę państwa, traktat z Maastricht i polska konstytucja, mówiąc o zasadzie pomocniczości, nie mówią tego tak, że wymyślili to jacyś mędrcy. Takie jest po prostu życie. Centralizacja we współczesnym świecie jest sprzeczna z racjonalną administracją i z potrzebami ludzi. A szczególny kazus tych dwóch gmin, o których mówił pan minister Mazurek, polega na tym, że ta ustawa jest, jak mówię, nie tylko wsteczna, ale jest też głęboko konserwatywna - przy likwidacji gmin warszawskich nie dopuszcza możliwości, o której marzono, na której zależałoby ludziom z Wesołej, Sulejówka, a także ludziom z Ząbek, Raszyna i Michałowic, bo oni też chcą tego, by móc dołączyć do Warszawy, ale bez utraty swoich praw podmiotowych, praw gmin. To im się uniemożliwi. Stworzenie tego kolosa, ale nie samorządowego, tylko jakiegoś biurokratycznego dwumilionowego kolosa, spowoduje, że żadna z tych okolicznych gmin, które chcą wchodzić do Warszawy i chcą z nią blisko współpracować, nie zechce tracić swoich praw i podlegać kolosowi. To się po prostu nie opłaca.</u>
          <u xml:id="u-45.17" who="#AndrzejWielowieyski">Tak więc, Wysoka Izbo, stoimy przed bardzo trudnym dylematem. W wypadku podpisania tej ustawy sprawa niewątpliwie będzie się toczyć przed trybunałami. I niewyobrażalne, wprost graniczące z cudem, byłoby przyjęcie przez trybunały tego rodzaju uderzenia w system gminny w Polsce, który jest przecież podstawą polskiego systemu ustrojowego i administracyjnego. Dlatego też klub nasz będzie głosował przeciwko temu projektowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#RyszardJarzembowski">Osiemnaście minut - to jest chyba rekord ostatnich kadencji.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#komentarz">(Senator Andrzej Wielowieyski: Przepraszam.)</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#RyszardJarzembowski">Po prostu złamał pan regulamin.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o zabranie głosu pana senatora Zbyszka Piwońskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Lesław Podkański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZbyszkoPiwoński">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#ZbyszkoPiwoński">Jak swoisty bumerang powraca do parlamentu sprawa ustroju Warszawy, krótko mówiąc, ustawa warszawska, jak ją zwykliśmy nazywać poprzednio i dzisiaj. Myślę, że dzieje się to za sprawą autorów koncepcji w pewnym okresie przyjętej, modyfikowanej, zmienianej, pogarszającej stan; za sprawą autorów, którym przyświecała myśl, ażeby w stosunku do miasta, które faktycznie z tytułu pełnienia swojej funkcji stolicy - i to nie tylko regionu, ale i kraju - dokonać w nim pewnych wyjątkowych rozwiązań, na które zasługuje, innych aniżeli to ustaliliśmy w stosunku do wielu dużych miast w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#ZbyszkoPiwoński">Myślę jednak, że te szczególne uprawnienia i ranga tego miasta nie powinny przyświecać podstawowej jego funkcji. Tu żyją ludzie - ustrój Warszawy musi służyć tym ludziom, musi służyć całości tego miasta. I to jest chyba podstawowa sprawa. A te wszystkie inne sprawy, które tutaj czasami artykułujemy - to, że trzeba podkreślić rangę tego miasta, jego dodatkowe funkcje - stanowią jakiś dodatkowy element. Raz jeszcze jednak podkreślam, że to są przede wszystkim ludzie, którzy żyją w jednym mieście i oczekują, żeby ta władza w sposób jednolity patrzyła na całe miasto, żeby z jednakową troską myślała o komunikacji, o infrastrukturze technicznej, o wszystkim tym, co stanowi, iż to nie poszczególne dzielnice, ale całe miasto decydować będzie o tym, jak ludziom mieszkającym w tym mieście i tym, którzy do tego miasta przybywają, będzie się żyło i na co mogą tutaj liczyć. I myślę, że po prostu ta filozofia - czyli, krótko mówiąc, normalność, przywrócenie pewnej normalności, odejście od obecnej sytuacji anormalnej - przyświecała autorom tej ustawy. Nawiasem mówiąc, chcę przypomnieć, że w ubiegłej kadencji byliśmy już bliscy przyjęciu takiego rozwiązania jak to, które mamy tu dzisiaj. Było ono rozważane też tu, w Senacie, ale nie zyskało wtedy poparcia większości w parlamencie. Dlatego też teraz w pełni opowiadam się za tą filozofią, która przyświecała autorom tej ustawy, czyli - raz jeszcze podkreślę - za uczynieniem tego miasta normalnym miastem.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#ZbyszkoPiwoński">Obawiam się, że siedzący tu na sali państwo senatorowie reprezentujący wiele różnych dużych miast tak trochę ze zdziwieniem tego wysłuchują - zwłaszcza gdy patrzą na doświadczenia z własnych miast, w których wszystko funkcjonuje normalnie - że tutaj akurat funkcjonuje to źle i że musi być w ten sposób kontestowane.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#ZbyszkoPiwoński">Jeszcze może dwa zdania polemiki do moich przedmówców. Panie Senatorze, użył pan takiego sformułowania, że nastąpi kompromitacja parlamentu, jeżeli to przyjmiemy. Ja byłbym to skłonny potwierdzić, z tym że tę kompromitację należałoby odnieść do czasu przeszłego i do tego parlamentu, który ustanowił takie karkołomne rozwiązanie, jakie w tej chwili obowiązuje. I wtedy z tym bym się zgodził, bo faktycznie jest to nieporównywalne z sytuacją w żadnym innym mieście. I tutaj też troszkę polemicznie powiem, że większość stolic Europy, zdecydowana większość - choć nie pokusiłbym się o stwierdzenie, że wszystkie - funkcjonuje jako jedno miasto, jedna gmina z podziałem na dzielnice. Myślę więc, że tym rozwiązaniem tylko się do nich pod tym względem upodobnimy.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#ZbyszkoPiwoński">Dyskusja na temat gminy i pozbawienia... No, podzielenie jednej społeczności tego miasta granicami i powiedzenie, że to jest gmina, choć w całości to gminą nie jest... Myślę, że jeżeli nawet, tak jak pan senator zapowiedział, trafi to do Trybunału, to i tak będzie to wymagało zastanowienia się w tymże właśnie gremium nad samym pojęciem „gmina”, nad tym, do jakiej jednostki można odnosić pojęcie „gmina”.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#ZbyszkoPiwoński">Ponadto myślę, że uwaga zgłoszona przez pana senatora Romaszewskiego, dotycząca art. 13, w całej rozciągłości zasługuje na to, by komisja na swym dzisiejszym spotkaniu ponownie się nad tym zastanowiła.</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#ZbyszkoPiwoński">I wreszcie, na zakończenie, kilka propozycji własnych. Chciałbym nawiązać do tego, o czym mówił pan minister Mazurek, mianowicie do kazusu tych dwóch gmin: Sulejówek i Wesoła. Muszę przyznać, że w naszej komisji zgromadzono już na ten temat dużo dokumentacji, różnych uchwał, wniosków. I tak jak tu państwo mówiliście, wiadomo było, że ze strony tych, którzy do tej pory korzystali ze statusu gminy, koncepcja stworzenia dzielnicy na bazie tej gminy na pewno nie zyska akceptacji. To nikogo z nas tutaj chyba nie dziwi, nikt nie oczekiwał innego stanowiska. Jeśli zaś chodzi o te dwie gminy, o Sulejówek i Wesołą, no to troszkę musimy się tu uderzyć w piersi. 1 stycznia dołączyliśmy je do Warszawy. I oto upływa zaledwie kilka tygodni od tego terminu, a już mocą tej ustawy...</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#ZbyszkoPiwoński">I właśnie w związku z tym chcę zgłosić propozycję dotyczącą nowego sformułowania art. 13, 14, 15 oraz zrezygnowania z art. 16, w którym właśnie jest zapis o przeniesieniu tych gmin. Podstawowa zmiana, którą proponuję, to zapis w art. 13: „Rada Ministrów ustali, w drodze rozporządzenia, granice miasta stołecznego Warszawy, biorąc za podstawę granice dotychczasowego związku komunalnego miasta stołecznego Warszawy - czyli tak, jak jest w tej chwili - granice powiatu warszawskiego oraz wyniki konsultacji z mieszkańcami gmin Sulejówek i Wesoła...”. Chcielibyśmy tym samym dać Radzie Ministrów delegację do tego, by w określonym czasie - pamiętając o wyborach, które niedługo nas czekają - do tego doprowadzić. To zaś, co mógłbym już dzisiaj powiedzieć, to że mam tu przed sobą uchwałę z dnia 22 lutego, czyli dosłownie sprzed kilku dni, uchwałę Rady Miasta Wesoła. Przytoczę z niej jedno zdanie: O statusie i przynależności powiatowej gmin Sulejówek i Wesoła zadecyduje Rada Ministrów w drodze rozporządzenia. Jest to sugestia dla nas, ażebyśmy w art. 16 dokonali takiego właśnie wpisu. I poprawka, którą zgłaszam, ściśle koresponduje z tą sugestią zawartą w uchwale rady.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#ZbyszkoPiwoński">I dwie ostatnie sugestie zmierzają do nieco innych rozwiązań w art. 29 i 30. Na tych dwóch artykułach troszkę zaciążył wiosenny termin wyborów, stąd skrócone zostały pewne terminy wynikające z kalendarza wyborczego. Myślę, że stać nas na to, żeby je przywrócić, stąd sugestia o zmianę art. 29 i 30.</u>
          <u xml:id="u-47.10" who="#ZbyszkoPiwoński">Panie Marszałku, składam tych kilka poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo panu senatorowi Piwońskiemu.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Lesława Podkańskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Mieczysław Janowski.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, proszę przepuścić pana senatora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#LesławPodkański">Ja poczekam, nie ma problemu. Czas przecież mierzymy od rozpoczęcia wystąpienia, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#LesławPodkański">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#LesławPodkański">Na wstępie pragnę dwie rzeczy stwierdzić i wyjaśnić. Otóż jestem mieszkańcem Warszawy od prawie siedemnastu lat. Wywodzę się z takiej siły politycznej i reprezentuję taką siłę polityczną, która nigdy w Warszawie nie sprawowała władzy, nie uczestniczyła w sprawowaniu władzy, w związku z tym mam nadzieję, że mój osąd będzie najbardziej obiektywny, bo naturalne jest, że ci, którzy uczestniczą w sprawowaniu władzy, są w taki lub inny sposób skażeni bądź uzależnieni od oceny poszczególnych rozwiązań. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#LesławPodkański">Po drugie. Art. 164 konstytucji stanowi, że podstawową jednostką samorządu terytorialnego w Polsce jest gmina. Opierając się na tym sformułowaniu i przyjmując międzynarodowe, wielostronne normy prawne, jak również pewien obyczaj światowy w zakresie władzy lokalnej, trzeba też przyjąć zasadę, że zmiana granic wymaga uzgodnienia, referendum, zbadania opinii, przeprowadzenia rozmów z obywatelami. Taką normą posługują się wszystkie kraje i taka też jest praktyka - tego typu decyzje są konsultowane ze społeczeństwem.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#LesławPodkański">Po trzecie. Już moi przedmówcy mówili o tym, że Warszawa jest dzisiaj źle zarządzana, że w Warszawie panuje chaos, paraliż, że mieszkańcy Warszawy i goście mają pełne prawo do tego, by w Warszawie było inaczej. No, ale przepraszam najmocniej, ten skomplikowany, nieczytelny system ktoś stworzył. Są jego fizycznie ojcowie, którzy przez dwanaście lat w przetargach, sporach i sprzeczkach nie mogli niczego lepszego stworzyć. Dzisiaj Warszawa ma najgorszy ustrój prawny ze wszystkich poziomów samorządów. I przestrzegam Wysoką Izbę - a bazuję na doświadczeniu - bo parę lat temu, nie tak dawno, w tej izbie i w niższej izbie byli już tacy, którzy głosili, co nam przyniesie reforma samorządowa, wprowadzenie trójszczeblowego podziału kraju. Wszystko miało być lepiej. A co wyszło? Przestrzegam więc autorów tego projektu, że to rozwiązanie może również w perspektywie okazać się rozwiązaniem nietrafionym.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#LesławPodkański">Ja powiem tak: istnieje potrzeba zwiększania sprawności zarządzania Warszawy. Trzeba zmienić ten system, trzeba zwiększyć jego skuteczność. Ale mój pogląd na to jest następujący: to można zrobić tylko poprzez wzmocnienie i rozbudowę więzi samorządowych. Przed przyjęciem każdego nowego rozwiązania trzeba skorzystać ze znanych, funkcjonujących już w świecie, w metropoliach, rozwiązań. Nie musimy niczego nowego wymyślać, to wszystko, co zostało już wymyślone i co się sprawdziło, powinno być przeniesione również do nas. Jeśli tak podejdziemy do sprawy, jeśli do tego uwzględnimy funkcje stolicy jako wizytówki kraju oraz zadania miasta, które musi pełnić funkcje stołeczne, ogólnokrajowe, jak również międzynarodowe - bo w końcu nasza stolica jest jedną z większych stolic państw Europy Środkowej i Wschodniej - i jeśli uwzględnimy jeszcze specyfikę i zróżnicowanie gmin warszawskich i podwarszawskich, to okaże się, że takie rozwiązanie nie może być jednostronne i jednolinijne. Musi być kompleksowe i perspektywiczne. Znalezienie takiego rozwiązania jest bardzo trudne, wiemy to wszyscy, ale jest możliwe.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#LesławPodkański">Stwierdzę wprost: dzisiejszy projekt nie spełnia takich wymogów, o których mówię. Takie rozwiązanie może się pojawić tylko wtedy, kiedy zdołamy rozwikłać spór i rozbieżności istniejące dzisiaj w Warszawie pomiędzy zarządem miasta i zarządami gmin warszawskich i okołowarszawskich, pomiędzy ich interesami. Co trzeba zrobić? Trzeba tylko i wyłącznie - albo aż - powołać takie związki, które będą nadzorowały mienie stanowiące wspólną własność gmin warszawskich i będą realizowały najważniejsze dla miasta zadania. Wymienię kilka z nich: oczyszczanie miasta, usługi komunalne, wodociągi, kanalizacja, transport miejski, drogowy, kolejowy, drogi miejskie, straż miejska, ochrona środowiska, bezpieczeństwo publiczne i również - co jest bardzo ważne z punktu widzenia przyszłości - integracja planowania rozwoju przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#LesławPodkański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Te główne cele można osiągnąć tylko wówczas, gdy wszyscy dojrzejemy, gdy zrozumiemy, że nasze miasto jest aglomeracją, która bardzo szybko się rozwija - z czego się trzeba cieszyć - i chyba równie szybko będzie się rozwijać w najbliższych latach. Ale aby to się stało, poza codziennym życiem naszych obywateli, musimy również usprawnić funkcjonowanie tego miasta, o czym powiedziałem przed chwilą.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#LesławPodkański">Czy ten projekt niesie więcej szans, czy zagrożeń? Zanim jednak to ocenię, pragnę zadać pytanie. Odpowiedzmy sobie wspólnie, w jakim stopniu ten projekt jest efektem swoistego kryzysu aktualnej władzy, a w jakim stopniu inicjatywą oddolną. Ze smutkiem muszę stwierdzić, że projekt ten nie jest, niestety, inicjatywą oddolną, nie jest inicjatywą społeczną, a zdecydowana większość mieszkańców gmin opowiada się dzisiaj za nienaruszalnością istniejących gmin.</u>
          <u xml:id="u-49.9" who="#LesławPodkański">Szanowni Państwo, nie wolno nam podjąć decyzji bez gruntownej oceny aktualnej sytuacji i dorobku ostatnich ośmiu lat samorządności warszawskiej. Trzeba powiedzieć, że Warszawa w ostatnich latach rozwijała się szybko i ma potężny dorobek samorządowy. Dotyczy to wszystkich gmin Warszawy, również tych gmin, które siedem, osiem lat temu były terenami drugiej i trzeciej kategorii. Rozwija się tam idea i istota samorządności. Jednoczą się bardzo duże rzesze ludzi wokół zadań. Powstała tam bezpośrednia więź i ludzie utożsamiają się we współdecydowaniu, współuczestnictwie i współodpowiedzialności za swój los i los najbliższych. Ostatecznie to właśnie te gminy warszawskie, tak zwane wianuszkowe, przygotowały strategię rozwoju przestrzennego. Interesującą rzeczą jest to, że strategie te zostały połączone z rozwojem podwarszawskich gmin. W wielu przypadkach mamy już wyraźne dowody na taką tezę. W gminach warszawskich ponadto, co jest niezwykle istotne, jest bardzo duża przejrzystość finansowa, racjonalność wykorzystywania środków i bezpośredni nadzór nad wydawaniem tych środków. Wytworzyła się pewna specyficzna miejskość w gminach Warszawy. Bardzo ważną rzeczą jest także to, że te gminy wykonują dzisiaj zadania, które nawet wykraczają poza dotyczące ich regulacje ustawowe. Gminy te również mają bardzo dużą zdolność kredytową. Należy bardzo mocno podkreślić, że mają żadne bądź nikłe zadłużenie. Niestety, inaczej sprawy się mają w gminie Centrum, która jest bardzo poważnie zadłużona.</u>
          <u xml:id="u-49.10" who="#LesławPodkański">Jeśli tak spojrzymy na ten problem, to... Spróbujmy sobie w tej chwili odpowiedzieć na pytanie: co się może zdarzyć po wejściu w życie przedstawionej z inicjatywy posłów i debatowanej dzisiaj ustawy, czym ona grozi? Moim zdaniem, są niestety zagrożenia, które pragnę Wysokiej Izbie przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-49.11" who="#LesławPodkański">Po pierwsze, uważam, że wbrew pozorom po wprowadzeniu w życie tej regulacji w wersji przedstawionej nam w drukach senackich będzie mniej pieniędzy niż oczekujemy.</u>
          <u xml:id="u-49.12" who="#LesławPodkański">Po drugie, będzie niestety mniej kontroli, bo mniej będzie obywateli, którzy będą patrzyli - przepraszam, ale powiem to żargonowo - urzędnikom na ręce, więc siłą rzeczy stworzymy okazję do zwiększenia korupcji.</u>
          <u xml:id="u-49.13" who="#LesławPodkański">Po trzecie, prawdopodobnie będzie - jest to bardzo mocna obawa - mniej gospodarności. Niestety społeczeństwa lokalne zatracą tę inicjatywę, tę wiarę i ten pęd, które w tym momencie są w większości gmin warszawskich i okołowarszawskich. Będzie mniej inicjatyw i motywacji, a tym samym będzie mniej dochodów.</u>
          <u xml:id="u-49.14" who="#LesławPodkański">Dzisiaj gminy warszawskie, te z tak zwanego wianuszka, charakteryzują się dosyć wysokimi dochodami właśnie dzięki oddolnym inicjatywom i oddolnej motywacji, a większe dochody wyraźnie przekładały się na rozwiązywanie ich problemów i określony dorobek w sensie rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-49.15" who="#LesławPodkański">Ostateczna likwidacja gmin, projektowana w tej ustawie, będzie niestety również owocowała wzrostem wydatków płacowych w Warszawie. Panie i Panowie Senatorowie, proszę wziąć pod uwagę, że obecnie urzędnicy, nauczyciele i wszystkie służby miejskie gmin warszawskich mają zróżnicowane poziomy wynagradzania. Po ujednoliceniu i stworzeniu jednej gminy wszyscy oni muszą otrzymać wyższe uposażenia, więc automatycznie musimy wydać więcej pieniędzy. Czy o to chodzi?</u>
          <u xml:id="u-49.16" who="#LesławPodkański">Dodam jeszcze, że moim zdaniem będą bardzo poważne zakłócenia związane z realizacją budżetu i przepływem środków finansowych. Każdy samorządowiec wie, że budżet zasilany jest nie tylko ze środków własnych, ale również z subwencji, z dotacji. W ślad za tymi zakłóceniami w finansowaniu mogą iść poważne zakłócenia w realizacji zadań przez samorząd warszawski, a co za tym idzie, na pewno będzie to źle odebrane przez naszych mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-49.17" who="#LesławPodkański">Pan senator Piesiewicz sprowokował mnie do tego, bo powiedział, że elity nie wypracowały modelu.</u>
          <u xml:id="u-49.18" who="#LesławPodkański">Na zakończenie mojego wystąpienia pragnę zadedykować Wysokiej Izbie podstawy takiego modelu, który zgłaszam do przyszłych przemyśleń i ewentualnie do wykorzystania.</u>
          <u xml:id="u-49.19" who="#LesławPodkański">Po pierwsze, model taki powinien się opierać na tym, że regulacja musi być kompleksowa. Chodzi o układ metropolitarny, czyli pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt gmin. To jest ten poziom, który, moim zdaniem, powinien być przez władzę ustawodawczą wzięty pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-49.20" who="#LesławPodkański">Po drugie, Warszawa powinna być związkiem gmin i posiadać zgromadzenie uchwałodawcze związku gmin. Należy przyjąć zasadę, że utrzymujemy gminy warszawskie i nakładamy na nie obowiązek uczestnictwa finansowego w infrastrukturze - nie będę tego rozwijał.</u>
          <u xml:id="u-49.21" who="#LesławPodkański">Po trzecie, ten system można usprawnić, likwidując dwa z czterech poziomów samorządu w Warszawie. Uważam, że zamiast tak zwanego pędu do okrojenia liczby radnych, możemy przyjąć zasadę, o którą już w Wysokiej Izbie wnosiłem, że obniżamy wysokość diet, a wtedy oszczędności będą podobne.</u>
          <u xml:id="u-49.22" who="#komentarz">(Wicemarszałek sygnalizuje, że kończy się czas wypowiedzi)</u>
          <u xml:id="u-49.23" who="#LesławPodkański">Już kończę, jeszcze ostatnie dwa zdania.</u>
          <u xml:id="u-49.24" who="#LesławPodkański">Za bezwzględny warunek uważam to, że tego typu regulacja musi być poddana konsultacji społecznej. Niestety tych warunków modelowych przedstawiony projekt nie uwzględnia. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#RyszardJarzembowski">Głos zabierze pan senator Mieczysław Janowski. Następnym mówcą będzie pani senator Maria Szyszkowska.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MieczysławJanowski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#MieczysławJanowski">Ustawa, o której mówimy, ma szczęście bądź nieszczęście być rozpatrywana przez Senat już wielokrotnie. Pamiętam, ile materiałów było przygotowanych w ubiegłej kadencji. Przygotowując się do dzisiejszego wystąpienia, przejrzałem je. To jest kilkaset stron rozmaitych druków.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#MieczysławJanowski">Ustawa ta na trzydzieści trzy artykuły zawiera jedynie dwanaście merytorycznych. Reszta to przepisy wprowadzające i przejściowe, bardzo ważne.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#MieczysławJanowski">Nie chciałbym powtarzać argumentów, które były już przytoczone, mówiących o walorach gminy. Przypomnę tylko, że w Europejskiej Karcie Samorządu Terytorialnego, oprócz art. 5, który był cytowany, jest art. 6. Mówi on, że jeżeli bardziej ogólne postanowienia ustawy nie stanowią inaczej, społeczności lokalne powinny móc samodzielnie ustalać swą wewnętrzną strukturę administracyjną, tworząc jednostki dostosowane do specyficznych potrzeb i umożliwiające skuteczne zarządzanie.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#MieczysławJanowski">My tworzymy w Warszawie nowy ustrój. Ma to być gmina-miasto na prawach powiatu ze szczególnymi uprawnieniami. Tworzymy jednostki pomocnicze i jednostki pomocnicze do jednostek pomocniczych - tak wynika z przepisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#MieczysławJanowski">Jeżeli chcielibyśmy być radykalni, to - proszę wybaczyć - można by było te dzielnice zlikwidować, jako że nikt nie podał mi żadnego przykładu decyzji stanowiących wykonywanych przez dzielnice. Najważniejsze decyzje stanowiące to zawsze uchwalenie budżetu i uchwalenie planów zagospodarowania przestrzennego. Takich decyzji stanowiących dzielnice nie będą miały.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#MieczysławJanowski">Podpisując się zatem pod wnioskiem o odrzucenie tej ustawy, mam świadomość, że on prawdopodobnie w Wysokiej Izbie nie zostanie przyjęty. Dlatego też będę proponował kilka poprawek usprawniających to, co ewentualnie może wejść w życie.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#MieczysławJanowski">Wnoszę między innymi o to. aby w art. 12...</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#MieczysławJanowski">Czy mogę kontynuować? Chodzi o to, żeby do art. 12 dołączyć zapis mówiący o tym, że rada dzielnicy wyraża opinie na temat załącznika finansowego do projektu uchwały budżetowej. Tego wymaga, uważam, minimum przyzwoitości.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#MieczysławJanowski">Ale i w tych kwestiach finansowych, co do których nie otrzymałem wystarczająco jasnych odpowiedzi, mam wątpliwości. Proszę łaskawie zwrócić uwagę na zapis art. 12 ust. 3: „środki na realizację inwestycji i zadań własnych dzielnicy uzgodnione przez Prezydenta m. st. Warszawy i burmistrzów dzielnic”. A co będzie, jeśli zabraknie tego uzgodnienia? Nie będzie się kontynuować inwestycji? Ustawa w ogóle nie przewiduje takiego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-51.11" who="#MieczysławJanowski">Prezydent miasta stołecznego Warszawy jest tutaj raz wymieniony. I wydaje mi się, że po raz kolejny popełniamy błąd, łamiąc zasady dobrej roboty, o której w swoim czasie tak pięknie pisał nieżyjący już profesor Tadeusz Kotarbiński. Bo najpierw powinniśmy uchwalić ustawę, która będzie regulowała ogólny ustrój, związany z samodzielnym pełnieniem funkcji zarządcy w gminie przez wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. W tej chwili nie wiemy nawet, jakie relacje mają łączyć prezydenta Warszawy z radą miasta stołecznego Warszawy, a słyszymy już o kandydatach, którzy chcą być tym prezydentem. Jest to kuriozum. Nie ma żadnych argumentów, które by przemawiały za takim pośpiechem. Termin wyborów samorządowych został przesunięty, więc te dwa przysłowia - jedno mówi, że dwakroć daje, kto szybko daje, a drugie, że co nagle, to po diable - chyba się spełnią w tej drugiej części. Za szybko chcemy utworzyć ustawę o tak fundamentalnym znaczeniu i popełniamy błędy, za dużo błędów. Gdyby praca nad tą ustawą przebiegała w takim trybie, żeby można było wsłuchać się w opinie mieszkańców dzielnic i poznać opinie ekspertów, które są zróżnicowane, to sądzę, że lepiej przysłużylibyśmy się Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-51.12" who="#MieczysławJanowski">Wrócę tu do kwestii referendum, poruszanej chyba w czterech wypowiedziach. Kiedy właściwie warto robić referendum lokalne, jeśli nie w takiej sprawie? Jeśli nie w tak istotnej sprawie, to kiedy?</u>
          <u xml:id="u-51.13" who="#MieczysławJanowski">Panie Marszałku! Wydaje mi się, że miasto Warszawa jest przykładem problemu, z którym borykamy się także i w innych aglomeracjach. Pan senator Podkański poruszył ten problem. Brakuje nam ustawy, o której była mowa onegdaj, ustawy o kategoryzacji gmin.</u>
          <u xml:id="u-51.14" who="#MieczysławJanowski">Jeśli można, prosiłbym o przedłużenie wypowiedzi, potraktowanie tego jako dodatkowe pięć minut, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-51.15" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Tak, proszę.)</u>
          <u xml:id="u-51.16" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-51.17" who="#MieczysławJanowski">Otóż w ustawie o kategoryzacji gmin można by wyróżnić funkcje właśnie o charakterze metropolitalnym, spełniane przez duże aglomeracje, bo podobne problemy mają takie miasta, jak Łódź, Kraków, Poznań, Wrocław i jeszcze wiele innych. Przed rokiem 1975 pięć miast polskich funkcjonowało według odrębnych przepisów, one miały nawet prawa województwa. Nie chcę wracać do tych zasad, ale było coś dobrego w takim rozwiązaniu. Bo proszę spojrzeć również na statystyki. My ciągle odnosimy dane dotyczące pozostałych województw do województwa mazowieckiego, a o tych wysokich wskaźnikach rozstrzygają wskaźniki warszawskie. Ale bieda na Podlasiu czy w innych regionach jest nie mniejsza niż na Podkarpaciu czy na terenie Lubelszczyzny, więc warto się nad tym zastanowić również uchwalając tak fundamentalną ustawę jak ta.</u>
          <u xml:id="u-51.18" who="#MieczysławJanowski">Kwestie finansowe budzą mój wielki niepokój. W tej chwili mogę obserwować to, co się dzieje w Warszawie, jako że w poprzedniej kadencji próbowaliśmy naprawić ustawę warszawską i nie udało się tego zrobić. I wydaje mi się, że jeżeli pewna centralizacja finansów jest koniecznością, to takie niedomówienia, których przykłady wykazałem, będą prowokowały dalsze konflikty. A w dzielnicach peryferyjnych sytuacja będzie bardzo zła, bo rada dzielnicy nie będzie miała żadnego wpływu na to, jakie środki finansowe będzie mogła przeznaczyć na te przedsięwzięcia. Proszę zauważyć również, że w ustawie nie mówi się nic o tym, co z udziałami, które ma każda gmina w podatku dochodowym od osób fizycznych i od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-51.19" who="#MieczysławJanowski">Jestem zatem przeciwny przyjęciu tej ustawy między innymi dlatego, że źle nad nią procedujemy. Przedkładam jednak na pańskie ręce, Panie Marszałku, zestawienie poprawek, prosząc wysoki Senat o ich rozważenie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#RyszardJarzembowski">Teraz głos zabierze pani senator Maria Szyszkowska, a następnym mówcą będzie pan senator Grzegorz Matuszak.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MariaSzyszkowska">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MariaSzyszkowska">Apeluję o przyjęcie omawianej ustawy z poprawkami przyjętymi przez komisję. Twierdzę, że ustawa ta nie jest zamachem na samorządność, lecz wyrazem zdrowego rozsądku, a to są sprawy całkowicie odmienne. Jako warszawianka cieszę się ogromnie, że została utrzymana tradycja dzielnic. Uważam też, że jest tu sensowny projekt scentralizowanego finansowania całej Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#MariaSzyszkowska">Chciałabym podkreślić, że często wysuwany na tej sali argument o społeczeństwie obywatelskim wciąż jest w Polsce postulatem. Jeżeli mówimy o sprawach o tak doniosłym znaczeniu praktycznym, to rozdzielajmy wyraźnie tę rzeczywistość, która jest, od tej rzeczywistości, którą chcielibyśmy stworzyć. Nie jesteśmy w pełnym tego słowa znaczeniu społeczeństwem obywatelskim, szczęśliwie nie musimy z konieczności czerpać wzorów z innych miast, nie obowiązują nas. Możemy i powinniśmy sami wypracowywać swoje własne wzory.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#MariaSzyszkowska">Rozbudowana samorządność wymagałaby najpierw przygotowania pod względem charakterologicznym, pod względem poszerzenia świadomości tych, którzy decydują o sprawach ogółu. Oceniając realnie to, co się dzieje w Warszawie, wiadomo przecież, że bardzo często toczą się tu gry interesów i nie dochodzi obecnie w dostatecznej mierze do głosu bezinteresowna chęć czynienia czegoś dla całej społeczności Warszawy. Przecież bardzo często motywem protestujących przeciwko zmianie aktualnego ustroju Warszawy jest chęć utrzymania swojego stanowiska, chęć sprawowania władzy. Nie wszystkie motywy protestujących są czyste i bezinteresowne.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#MariaSzyszkowska">I wreszcie uwaga na zakończenie. Oczywiste, że Warszawa jest szczególnym miastem w Polsce, ponieważ korzystają z niego nie tylko mieszkańcy Warszawy, z tego miasta w gruncie rzeczy korzystają także mieszkańcy reszty Polski, wszystkich miast i miasteczek Polski. I z tego powodu ład, logiczne zarządzanie całością Warszawy, porządek, ma znaczenie nie tylko dla warszawiaków, ale i dla całej Polski.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#MariaSzyszkowska">Dlatego wnoszę o utrzymanie tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Grzegorza Matuszaka. Następnym mówcą będzie pan senator Zbigniew Zychowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#GrzegorzMatuszak">Szanowny Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#GrzegorzMatuszak">Ja jestem senatorem spoza Warszawy. Chciałem to zaakcentować rozpoczynając moją wypowiedź. Parafrazując opinię Clemenceau: wojna jest zbyt poważną sprawą, aby tylko generałowie się nią zajmowali, powiem, że Warszawa jest zbyt poważnym miastem i zbyt poważnym problemem dla Polaków, aby tylko warszawiacy, którzy walczą tutaj o władzę, mieli decydować o jej ustroju.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#GrzegorzMatuszak">Popieram poprawki, które przyjęła Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Ale chciałem też powiedzieć o dwóch sprawach ogólniejszych.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#GrzegorzMatuszak">Jaka jest Warszawa dla przeciętnego obywatela Rzeczypospolitej? Tego się dziecko uczy w szkole. Warszawa jest jednym miastem - nie podzielonym, tak jak w organizacji kościelnej, na dwie diecezje, prawobrzeżną i lewobrzeżną, nie podzielonym na ileś gmin, tak jak to spowodowała ta nieszczęsna ustawa warszawska, tylko jest jednym miastem. I jednym miastem, moim zdaniem, powinna być. Kiedy przyjeżdżam do Warszawy, to mnie nie interesuje, po terenie jakiej dzielnicy ja idę. Jestem w Warszawie i chcę, żeby była tu sprawna komunikacja, żeby była sprawna infrastruktura miejska.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#GrzegorzMatuszak">A teraz drugi problem - świadomość tożsamości. Świadomość tożsamości, jak znam literaturę, jest jedna - jestem warszawiakiem. Ignacy Rzecki był warszawiakiem, a nie mieszkańcem Śródmieścia. Gdyby spróbować mówić o mieszkańcach Ursynowa, Woli czy Pragi, to kim oni są? Oni o sobie mówią, że są warszawiakami, a nie ursynowianami, bo chyba taki neologizm trzeba by stworzyć, wolinianami czy prażanami.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#GrzegorzMatuszak">Wysoki Senacie! Sądzę że kształtowanie społeczności lokalnych to jest długi proces. Społeczność warszawska jest społecznością dość świeżej daty, liczącą sobie zaledwie kilkadziesiąt lat. Być może tradycje Żoliborza są najbardziej widoczne. I kiedy mówimy o społeczeństwie obywatelskim, to pamiętajmy, ja jestem o tym głęboko przekonany, że społeczeństwo obywatelskie tworzy nie tylko sieć sformalizowanych samorządów, które dzielą pieniądze i zadania. Społeczeństwo obywatelskie to system sieci stowarzyszeń, organizacji, instytucji, instytucji kulturalnych, ośrodków skupienia, które budują jakąś wspólnotę lokalną, ale ta wspólnota lokalna nie musi od razu stawać się samorządem. Bo wtedy pojawiają się grupy interesów, partykularne interesy koncentrujące się na sprawowaniu władzy, o czym mówiła pani senator Szyszkowska.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#GrzegorzMatuszak">Jest absolutnie niezrozumiałe dla wielu milionów obywateli polskich to, co jest w Warszawie, to jak wygląda ustrój warszawski. Ja myślę, że wszystkim samorządom w Polsce samorządowy ustrój Warszawy zaszkodził. Stąd się bierze przecież odchudzanie rad, zmniejszanie liczby radnych - w Łodzi jest osiemdziesięciu radnych, a będzie czterdziestu trzech, no trudno, czterdziestu trzech potrafi także dobrze decydować o sprawach całego miasta. Ale uważam, że to jest właśnie skutek owych niekorzystnych doświadczeń warszawskich. Przy czym chcę podkreślić: nie jestem przeciwnikiem miasta Warszawy i jego mieszkańców. Chcę natomiast wyrazić swoje zdziwienie tym, iż warszawianie w tej Izbie mówią, że będzie to postaw czerwonego sukna, który poszczególne dzielnice będą sobie teraz wyrywać.</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#GrzegorzMatuszak">Jestem przekonany, że wybrane w demokratycznych wyborach powszechnych samorządowe władze Warszawy będą reprezentować ogół mieszkańców, że przyszli radni Warszawy będą wywodzić się z poszczególnych dzielnic. Pytanie tylko, czy każda dzielnica ma mieć swoją oddzielną radę, czy też będzie jedna rada, która przeciwdziałać będzie rozbiciu miasta i przekształceniu go w federację gmin. Powiem, że jest to droga, moim zdaniem, wysoce niebezpieczna, bowiem prowadząca do podobnych podziałów wewnętrznych w innych miastach, bo dlaczego by nie. Tymczasem każde z tych innych miast jest jednym miastem. Dzielnice natomiast pozostaną jednostkami pomocniczymi, tak jak to jest w moim mieście, gdzie tradycje na przykład Retkini, miasta właściwie, czterdziestotysięcznego, kultywowane są nie przez odrębny samorząd lokalny, mający uprawnienia samorządu gminnego, tylko właśnie w jednostce pomocniczej. Dlatego będę głosował za podjęciem tej uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#RyszardJarzembowski">Głos zabierze teraz pan senator Zbigniew Zychowicz, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZbigniewZychowicz">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#ZbigniewZychowicz">Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy tej ustawy, o której dziś debatujemy, są zgodni co do tego, że tak dalej absolutnie już nie można, ponieważ... i tu pada mnóstwo argumentów. I w zasadzie na tym się kończy podobieństwo. Gdy przechodzimy do próby znalezienia remedium na tę potworną bolączkę, jaką jest dotychczasowy ustrój samorządowy Warszawy, przeciwnicy ustawy twierdzą, że w postaci zaproponowanej przez Sejm jest ona nie do przyjęcia i przedstawiają najróżniejsze racje. Często szermuje się przy tym pośpiechem jako argumentem przeciw ustawie. A ja pytam: jeśli nie teraz, to kiedy? Zawsze będzie jakiś okres, który będzie dla zwolenników takiego stanowiska argumentem utwierdzającym ich w przekonaniu, że słusznie postępują, kwestionując ów czas.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#ZbigniewZychowicz">Przypomnę państwu, że podkomisja posła Barzowskiego bez mała dwa lata debatowała nad projektem i nic z tego nie wyszło. Że dyskutujemy o tym od roku 1994, a może i nieco wcześniej, i nic z tego nie wyszło. I kiedy teraz pojawia się projekt, który zyskał akceptację prawie całego parlamentu, a więc bardzo szerokiego, powiedziałbym, politycznego spektrum obywateli polskich, to jest on kwestionowany. Jest kwestionowany jako taki, który łamie zasadę pomocniczości, który wprowadza centralizację. Ja bym tym argumentem nie szermował.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#ZbigniewZychowicz">Proszę państwa, senator Smoktunowicz powiedział mi na korytarzu i nie zastrzegał, że to rozmowa tylko w kuluarach, że on jako prawnik i mieszkaniec Bielan w ogóle stracił orientację, jakie są szczeble kompetencyjne i decyzyjne w Warszawie. Mówi to prawnik. Cóż zatem mają powiedzieć obywatele? Ale to tak gwoli spektakularnego podkreślenia tej nieprawdopodobnej komplikacji, jaką dziś przedstawia sobą ustrój Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#ZbigniewZychowicz">Chciałbym jeszcze w paru słowach polemicznie odnieść się do niektórych argumentów czy stwierdzeń, jakie tutaj z tej mównicy padały.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#ZbigniewZychowicz">Pan senator Piesiewicz w bardzo emocjonalnym wystąpieniu powiedział, że Warszawa będzie liczona „d'Hondtem”, takiego użył słowa, i że to pozwoli jakiejś tam grupie zawładnąć samorządem warszawskim. Przepraszam, a gminy czy dzielnice jak będą liczone? Tak samo „d'Hondtem”. Nie ma bowiem gminy czy dzielnicy warszawskiej, która liczyłaby dzisiaj mniej niż pięćdziesiąt tysięcy mieszkańców. A więc to jest argument trochę nie pasujący do tego, co chciał osiągnąć pan senator Piesiewicz.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#ZbigniewZychowicz">Dalej użył takiego określenia, że układ polityczny w Sejmie głosuje za likwidacją gmin i centralizacją władzy. Proszę państwa, nie można mówić o czymś takim jak układ polityczny w Sejmie, skoro za rozwiązaniem prawnym opowiada się więcej niż 3/4 tego parlamentu i wśród głosujących znajdują się siły od prawa do lewa poprzez centrum i jeszcze jakieś inne konotacje polityczne. Trudno to nazwać układem. Jest to po prostu wyrażenie woli większości. Mnie cieszy, że tak szerokie spektrum polityczne opowiedziało się za tym aktem prawnym. Odpada wtedy argument, że to prawica czy lewica, czy ktoś tam jeszcze, że to leży w interesie określonej opcji. Otóż to leży w interesie Polaków i mieszkańców Warszawy - jasny, klarowny i czytelny ustrój.</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#ZbigniewZychowicz">Pan senator Wielowieyski użył argumentu, że jest to powrót do systemu, który funkcjonował przez parę dziesięcioleci. Nie było dopowiedzenia, jaki ten ustrój przez dziesięciolecia był, ale tak implicite za tym się kryje PZPR, prawda? Choć jest to wadliwe określenie, bowiem ten system, który przyjmuje Sejm, a nad którym my dzisiaj debatujemy, to system demokratycznych wyborów. Nie ma to nic wspólnego z tym, co było do roku 1989, jeśli chodzi o kreację organów władzy lokalnej i centralnej. Jest to i system kontroli społecznej, wielkiej, także nie mającej z tym, co miało miejsce przez parę dziesięcioleci po wojnie, nic wspólnego. Jest to zdobycz ostatnich lat, a nie powrót do dyktatury.</u>
          <u xml:id="u-57.8" who="#ZbigniewZychowicz">Dalej pada tutaj argument, że możemy stworzyć coś innego, jakieś związki. Proszę państwa, związki już były. Nie da rady stworzyć nic innego. Pada też argument, że gminy są gotowe partycypować w kosztach infrastruktury. A ja chcę zadać pytanie: jak są gotowe partycypować? Gminy, jeśli nie mamy pogwałcić ich suwerenności, a tego zrobić nie możemy, bo przecież ustrój gmin określa ustawa samorządowa dla wszystkich gmin jednakowa, mogą partycypować jedynie w formie dobrowolnych deklaracji. A jeśli takowych nie złożą? A nie złożą, bo przecież jak wygląda infrastruktura warszawska, wiemy doskonale. Nie da rady stworzyć takiego ustroju Warszawy, gdzie będą i gminy i jakaś superwładza, która nie będzie miała kompetencji i będzie bazować na dobrowolnych deklaracjach. To jest po prostu niemożliwe. Takie próby już były, obecny ustrój Warszawy też to zakładał i nic z tego absolutnie nie wyszło.</u>
          <u xml:id="u-57.9" who="#ZbigniewZychowicz">To tyle. Gorąco namawiam państwa do głosowania za tą ustawą. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Lesław Podkański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#LesławPodkański">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#LesławPodkański">Panie Senatorze, ponieważ ostatnie odpowiedzi dotyczyły mojego wystąpienia - tak to zrozumiałem - chciałbym zapytać, czy jest pan w stanie podać przykład jednej gminy z jedenastu, która nie chce w ogóle partycypować w infrastrukturze ogólnomiejskiej. Proszę wymienić chociaż jedną taką gminę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo przepraszam, Panie Senatorze, ale pytania do senatora sprawozdawcy były na początku naszego posiedzenia. Nie padło pana nazwisko, więc dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#RyszardJarzembowski">Informuję też, że w dyskusji zostały złożone w formie pisemnej wnioski o charakterze legislacyjnym: wniosek o odrzucenie ustawy złożyli panowie senatorowie Zbigniew Romaszewski, Kazimierz Kutz, Krzysztof Piesiewicz, Mieczysław Janowski, Andrzej Wielowieyski i Edmund Wittbrodt, a poprawki do ustawy złożyli panowie senatorowie Marek Balicki, Zbyszko Piwoński i Mieczysław Janowski.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na trzynastym posiedzeniu w dniu 15 lutego. Do Senatu została przekazana 18 lutego. Marszałek Senatu w dniu 19 lutego, zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierował ją do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#RyszardJarzembowski">Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 66, a sprawozdanie komisji w druku nr 66A.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę sprawozdawcę Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich senatora Zygmunta Cybulskiego o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ZygmuntCybulski">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#ZygmuntCybulski">Mam zaszczyt w imieniu Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich przedstawić stanowisko komisji oraz projekt uchwały w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 15 lutego 2002 r. ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Marszałek Senatu skierował tę ustawę do komisji w dniu 19 lutego. Komisja rozpatrzyła ją w dniu 21 lutego.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#ZygmuntCybulski">Ustawa wprowadza zmiany w dotychczasowym stanie prawnym pozwalające na dyscyplinowanie posłów i senatorów metodą sankcji finansowych. Dotychczasowe regulacje prawne nie przewidywały wystąpienia w czasie obrad Sejmu czy Senatu sytuacji uniemożliwiających normalną pracę Izby, jednakże - jak wykazały niedawne wydarzenia w Sejmie - w wyniku niepohamowanych emocji może dojść nawet do poważnego zakłócenia obrad. Aby uniknąć bezkarności parlamentarzystów w wypadku zachowań daleko wykraczających poza ustalenia regulaminu, Sejm Rzeczypospolitej zaproponował sankcje finansowe i uchwalił ustawę, która wprowadza możliwości karania posłów i senatorów poprzez obniżanie uposażenia parlamentarnego, co zostało przedstawione w ust. 5 w art. 25 ustawy, oraz poprzez obniżanie i odebranie prawa do diety parlamentarnej, co zostało wprowadzone w ust. 4 w art. 42.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#ZygmuntCybulski">W trakcie obrad komisji został postawiony wniosek o skreślenie pktu 1 w art. 1 w druku nr 66, dotyczącego obniżenia uposażenia posłów i senatorów jako sankcji karnej. Komisja uznała, iż to, że musi zajmować się problemami, które są dla Senatu niezwykle odległe, jest koniecznością, którą spełnia dla formalnego uregulowania prawnego w tej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#ZygmuntCybulski">W związku z tym, że uposażenie posła i senatora jest traktowane tak jak wynagrodzenie za pracę, należy stworzyć wyraźne podstawy ustawowe umożliwiające jego obniżenie - mówi się w sejmowym uzasadnienie projektu ustawy. W celu zapobieżenia podziałowi posłów i senatorów ze względu na sposób uzyskiwania środków na utrzymanie, komisja proponuje jednak skreślenie pktu 1 w art. 1 proponowanej przez Sejm ustawy.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#ZygmuntCybulski">Wprowadzenie sankcji oraz sposób ich egzekwowania będzie oczywiście przedmiotem oddzielnego procedowania nad zmianami regulaminów zarówno Sejmu, jak i Senatu.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#ZygmuntCybulski">W tej sytuacji komisja wnosi o podjęcie uchwały przedstawionej w druku senackim nr 66A.</u>
          <u xml:id="u-62.7" who="#ZygmuntCybulski">Chcę jednak zauważyć, że pkt 1 w art. 1 wzbudza szerokie dyskusje i prawdopodobnie zostaną do niego wniesione poprawki. Dziękuję za uwagę, Panie Marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo panu senatorowi sprawozdawcy. Proponuję jeszcze chwilę pozostać na tym miejscu.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby zadać regulaminowe, krótkie pytanie senatorowi sprawozdawcy?</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Zbigniew Kulak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ZbigniewKulak">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#ZbigniewKulak">Panie Senatorze, czy rozpatrując projekt tej ustawy, zastanawiano się nad tym - jest to pytanie dosyć ogólne, powiedziałbym, szersze niż to, o czym pan przed chwilą mówił - czy dotychczasowa praktyka pracy Senatu w minionych dwunastu latach daje podstawy do obejmowania rozpatrywaną ustawą także naszej Izby? Czy analizowano tę sprawę i czy ten precedens, związany z dziwnymi, wręcz dziwacznymi, zachowaniami w Sejmie musi być przenoszony także na naszą Izbę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ZygmuntCybulski">Panie Senatorze, ja w swoim wystąpieniu określiłem to bardzo delikatnie, mówiąc, że są to sprawy bardzo odległe dla Senatu. Niektórzy mówili tak: skreślmy wyraz „Senatu” i wszystko będzie dobrze, a ustawa niech sobie idzie dalej. Ponieważ jednak nie było wyraźnego wniosku, nie mogłem go przedstawić w sprawozdaniu. Ale były takie głosy w dyskusji. Powtarzam, że sprawa jest bardzo odległa dla Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo. No, debata jeszcze przed nami, więc i taki wniosek może być ewentualnie złożony.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Chociaż widzę i słyszę, to stwierdzam, że nie ma chętnych.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#komentarz">(Senator Zygmunt Cybulski: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#RyszardJarzembowski">Dla porządku przypominam o kwestiach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów - mam nadzieję, że nie będzie już dzisiaj bicia rekordu pana senatora Wielowieyskiego - a także o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu.</u>
          <u xml:id="u-67.6" who="#RyszardJarzembowski">Wnioski te muszą być złożone do zamknięcia dyskusji. Będą rozpatrywane tylko te wnioski, które zostaną złożone w formie pisemnej.</u>
          <u xml:id="u-67.7" who="#RyszardJarzembowski">Na liście mówców pierwsze figuruje nazwisko pana senatora Jerzego Adamskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Lesław Podkański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JerzyAdamski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JerzyAdamski">W pełni podpisuję się pod tymi argumentami, jakie przedstawił przed chwilą pan senator sprawozdawca, z małą poprawką.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#JerzyAdamski">Ta ustawa to początek prac dla dwóch komisji: senackiej Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, a także komisji poselskiej, ponieważ dopiero zmiana ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora daje podstawę do zmiany regulaminu.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#JerzyAdamski">Poprawki w ustawie nie określają, jakie będą kary i za co, ani co to jest wykroczenie. Czy wykroczeniem, za które trzeba karać, jest wejście na mównicę poza kolejnością, czy należy karać za zabranie głosu bez udzielenia go przez marszałka, za przyjście z własnym mikrofonem. Senator Kulak ma rację, ponieważ nasza Izba jest Izbą zdyscyplinowaną, chociaż co prawda w pierwszej kadencji zdarzało się, że senatorowie przemawiali się między sobą, ale nie dochodziło do takich ekscesów jak w Sejmie w ostatnim okresie.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#JerzyAdamski">Myślę, że przed nami jest jeszcze długa droga do umocowania tej poprawki w regulaminach Sejmu i Senatu. Komisja, którą kieruję, od 10 marca będzie pracowała nad zmianą Regulaminu Senatu i myślę, że to trochę potrwa.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#JerzyAdamski">Na posiedzeniu Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich padł wniosek o wykreślenie art. 1, aby nie pociągać do odpowiedzialności senatorów zawodowych, którzy pobierają uposażenie. Jestem innego zdania, należy pociągać do odpowiedzialności finansowej, bo tylko do takiej odpowiedzialności można pociągnąć senatora i posła, jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania, aby na salę obrad Sejmu czy Senatu wchodziła Straż Marszałkowska i wyprowadzała grupę czterdziestu posłów, którzy nie są zdyscyplinowani. Jesteśmy ludźmi, którzy zdobyli społeczne zaufanie, senatorowie liczą głosy swoich wyborców w dziesiątkach tysięcy, dlatego Straż Marszałkowska jest tu niepotrzebna.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#JerzyAdamski">Na pana ręce, Panie Marszałku, składam wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek, w takim kształcie, w jakim trafiła do Senatu. Proszę Wysoką Izbę o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o zabranie głosu pana senatora Lesława Podkańskiego. Następnym mówcą będzie pani senator Olga Krzyżanowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#LesławPodkański">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#LesławPodkański">Panie Marszałku, ponieważ w poprzednim punkcie przekroczyłem czas o kilkadziesiąt sekund, teraz szybko go zaoszczędzę.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#LesławPodkański">Pierwsze zdanie: popieram poprawki przedstawione przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#LesławPodkański">Drugie zdanie: studiując ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora napotkałem wiele zapisów prawnych, które wzbudziły moje wątpliwości i chcę się podzielić z Wysoką Izbą następującą refleksją. W art. 42, podlegającym w tej chwili nowelizacji, znalazłem ust. 3, w którym jest zapis: poseł lub senator nie może pobierać jednocześnie diety parlamentarnej i diety z tytułu wykonywania funkcji radnego. Poseł lub senator wybiera dietę, którą będzie pobierał. Ten zapis w tej chwili jest pustym zapisem, bo w ogóle jest niezgodny z nową ordynacją wyborczą.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#LesławPodkański">W ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora znajduje się wiele tego typu zapisów, dlatego mam propozycję. Rezygnuję w tej chwili ze składania poprawki, bo rozumiem, że wykraczałaby ona poza materię, ale widzę pilną potrzebę podjęcia działań nad kompleksową nowelizacją ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, o co zwracam się do wszystkich i siebie. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu panią senator Olgę Krzyżanowską. Następnym mówcą będzie pan senator Zbigniew Romaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Chciałam poprzeć sejmową propozycję zmiany ustawy o prawach i obowiązkach posłów i senatorów.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Jestem senatorem od niedawna, poprzednio długie lata byłam w Sejmie. Rzeczywiście Sejm jest zawsze bardziej gorący, przekracza według mnie dopuszczalne granice. Ostatnio byliśmy tego świadkami, chociaż rzecz jasna nie w naszej Izbie. Niemniej jednak wydaje mi się, że mówienie, iż nie jesteśmy razem parlamentarzystami i podejmujemy w takich sprawach razem decyzje, jak byśmy chcieli powiedzieć tak: my, senatorowie, jesteśmy lepsi, czy Senat jest lepszy, a posłowie są gorsi, jest niewłaściwe. Wspólnie odpowiadamy za to, co ludzie o nas myślą. Często nas krzywdzą swoją złą opinią, często nasze zachowanie pozwala im o nas źle myśleć. Dlatego byłabym absolutnie za tym, żebyśmy wspólnie traktowali Sejm i Senat, jeśli chodzi o tę ustawę.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#OlgaKrzyżanowska">Następnie jestem przeciwko tej poprawce, zgadzam się z tym, że wersja sejmowa jest lepsza. Może rzeczywiście, proszę państwa, wygląda to tak, że poczucie godności dla funkcji, którą dzierżymy, powinno nas powstrzymywać od pewnych zachowań. Niestety, widzimy, że nie zawsze nas powstrzymuje.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#OlgaKrzyżanowska">Byłam członkiem Komisji Etyki Poselskiej w Sejmie, gdzie została utworzona w poprzedniej kadencji. Nam też na początku się wydawało, że wystarczy, iż podamy do publicznej wiadomości: właśnie koledzy zwracają uwagę, że pan poseł czy pani poseł zachowuje się niewłaściwie. Okazało się to niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#OlgaKrzyżanowska">Mnie się wydaje, że powinniśmy z tego wyciągnąć wnioski, dlatego jestem zdecydowanie za tym, żeby jednak dać marszałkowi Sejmu czy Senatu możliwość wyciągania konsekwencji finansowych, tak w stosunku do wynagrodzenia, jak i diety. Zgadzam się natomiast z panem senatorem Adamskim, wydaje mi się, że wprowadzenie Straży Marszałkowskiej na salę obrad Sejmu czy Senatu jest niewłaściwe i niepotrzebne. To właśnie godzi w powagę jednej i drugiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#OlgaKrzyżanowska">Na zakończenie powiem może coś mniej poważnego. Kiedy zostałam wicemarszałkiem Sejmu, rozumiecie państwo, że byłam bardzo stremowana, idąc po raz pierwszy prowadzić obrady. Ówczesny szef Kancelarii Sejmu powiedział mi wtedy: jeżeli pani nie będzie wiedziała, co zrobić, albo będzie działo się coś złego, proszę zarządzić przerwę i prosić o opuszczenie sali. Przepraszam, że takim może mało poważnym tonem to kończę, ale wydaje mi się, że teraz niestety musimy pójść o krok dalej w sensie dyscyplinowania nas samych, żeby ludzie nie powiedzieli, że jeśli chodzi o honor, to pozwalamy, a jeśli o pieniądze, to już tego bronimy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o zabranie głosu pana senatora Zbigniewa Romaszewskiego, następnym mówcą będzie pan senator Robert Smoktunowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Przede wszystkim chciałem zwrócić uwagę na jedną rzecz, którą podniósł pan senator Kulak: właściwie ta ustawa to nam tak naprawdę nie jest tak bardzo potrzebna, nie mieliśmy w ogóle do czynienia z żadnymi kazusami, które by wymagały wprowadzenia takiej ustawy. To jest pewien kłopot.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#ZbigniewRomaszewski">Oczywiście wykreślenie z ustawy Senatu nie miałoby jednak zupełnie żadnego sensu, bo my z trudem utrzymujemy równowagę statusu posła i senatora. Jakby się to rozdzieliło, to za chwilę okazałoby się, że status senatora jest jednak dużo, dużo niższy, mimo że w tym względzie byśmy uzyskali przewagę. To jest pierwsza rzecz, którą chciałem zauważyć.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#ZbigniewRomaszewski">Druga sprawa dotyczy samego charakteru tej ustawy. Rzeczywiście, jak to zauważył senator Adamski, przewodniczący komisji, ta ustawa jest właściwie tylko i wyłącznie delegacją, to znaczy dajemy tutaj delegację do uregulowań regulaminowych. Jest to niezbędne z tego powodu, że w przeciwnym wypadku wszelkiego rodzaju kary, wszelkiego rodzaju potrącenia z uposażenia mogłyby być skarżone, nie byłoby żadnych podstaw ustawowych. Nie można przecież nikomu zabierać uposażenia bez podstawy ustawowej, do tego musi być podstawa ustawowa, a regulaminy, które mają rangę rozporządzenia, takiej podstawy nie stanowią. Z tego powodu jest to po prostu niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#ZbigniewRomaszewski">Co do stanowiska komisji: podzielam tutaj stanowisko komisji, że ust. 1, czyli pierwsza nowelizacja, jest trochę niewłaściwy. Proszę państwa, to jest nieco inny punkt widzenia, musimy spojrzeć na to inaczej, mianowicie, że my nakładamy karę, że za dane zachowanie kara powinna dla danego posła czy senatora wiązać się z podobną dolegliwością.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#ZbigniewRomaszewski">Proszę państwa, jeżeli u jednych senatorów możemy potrącać zarówno pensję, jak i dietę, a u innych senatorów tylko dietę, to okaże się, że senatorowie, u których możemy potrącać tylko dietę, a więc można domniemywać, senatorowie dużo lepiej uposażeni, będą znacznie mniej dyscyplinowani niż ci gorzej uposażeni. A to jest już jakieś nieporozumienie. Kwestia pewnej sprawiedliwości w dolegliwości kary jest tutaj bardzo, bardzo istotna.</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#ZbigniewRomaszewski">Muszę powiedzieć, że może by trzeba nawet zastanowić się nad czymś takim, ażeby odpowiedni organ, który te kary orzeka, orzekał je po prostu kwotowo. Zatem jak ktoś pobiera uposażenie i dietę, to byłoby to potrącane z uposażenia i diety, jak ktoś pobiera tylko dietę, no to z odpowiedniej diety: jednej, dwóch, trzech. Można by coś takiego sobie wyobrazić.</u>
          <u xml:id="u-74.7" who="#ZbigniewRomaszewski">W każdym razie i posłowie, i senatorowie, niezależnie od tego, czy pobierają uposażenie, czy nie, powinni być podobnie karani. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Roberta Smoktunowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RobertSmoktunowicz">Panie Marszałku! Wysoko Izbo!</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#RobertSmoktunowicz">Pan senator Romaszewski powiedział to, co ja chciałem powiedzieć. I już chciałem zrezygnować z zabrania głosu, ale może jednak to powiem, jeszcze mocniej.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#RobertSmoktunowicz">Rzeczywiście, sprawa jest w gruncie rzeczy półżartobliwa, gdyby nie to, że jest poważna. Bo zachowania w izbie niższej stają się pośmiewiskiem wśród opinii publicznej.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#RobertSmoktunowicz">Ja w opozycji do pani senator Krzyżanowskiej nie jestem przeciwny gorącej temperaturze obrad, mnie wręcz tej temperatury brakuje na tej sali i stąd moje poranne wystąpienie. Tej temperatury nie udało mi się jednak podnieść.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#RobertSmoktunowicz">Proszę państwa, jeden tylko argument. Ja jestem ręką i sercem za projektem poselskim o tyle, że nie widzę powodu, by wprowadzać jakąś przedziwną nierówność wobec prawa - mówię to w imieniu mniejszości senatorów niezawodowych - bo mnie to przypomina trochę taki kredyt na złe zachowanie. Otóż ktoś dostaje taki kredyt, że może narozrabiać za 2 tysiące zł, a ktoś za 2, 9 czy 11 tysięcy zł. Ja wierzę, że nie będę nigdy w sytuacji karanego, nie przewiduję tego, ale szczerze mówiąc, chciałbym mieć podobną sytuację. Nie chciałbym - nie wierzę, że to wystąpi wśród senatorów, nie daj Boże, być może zdarzy się, niestety, wśród posłów - żeby jakiś poseł policzył sobie, że może dziesięć razy naruszyć regulamin, bo stać go na to, bo ma i uposażenie, i dietę.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#RobertSmoktunowicz">Dlatego będę głosował przeciwko poprawce komisji i o to wnoszę. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#RyszardJarzembowski">Zapowiedź złożenia wniosku o charakterze legislacyjnym złożył pan senator Lesław Podkański, ale wniosku takiego fizycznie, jak widzę, nie złożył. Wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek złożył pan senator Jerzy Adamski.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z art. 52 ust. 2 zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: zmiany w składzie komisji senackiej.</u>
          <u xml:id="u-77.7" who="#RyszardJarzembowski">Nie widzę senatora sprawozdawcy. To krótka sprawa, więc może rozpatrzymy ją po przerwie.</u>
          <u xml:id="u-77.8" who="#RyszardJarzembowski">Ogłaszam przerwę do godziny 20.30. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanuszBargieł">Jeżeli można, to jeszcze komunikaty.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JanuszBargieł">W związku ze spotkaniem Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej z ministrem spraw zagranicznych o godzinie 17.45 przed wejściem do Kancelarii Senatu zostanie podstawiony mikrobus dla członków komisji. Spotkanie z ministrem Cimoszewiczem - Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#JanuszBargieł">Biuro zajmujące się sprawami polonijnymi uprzejmie informuje, że zebranie konstytuujące Grupę Parlamentarną Polsko-Japońską odbędzie się w przerwie obrad Senatu w sali 179.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#JanuszBargieł">Zebranie konstytuujące Grupę Parlamentarną Polsko-Słowacką odbędzie się o godzinie 16.00 w sali klubowej nr 1 w nowym Domu Poselskim.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#JanuszBargieł">Zebranie Grupy Parlamentarnej Polsko-Niemieckiej odbędzie się o godzinie 16.20 w sali klubowej nr 1 w Domu Poselskim.</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#JanuszBargieł">Zebranie Grupy Parlamentarnej Polsko-Rosyjskiej odbędzie o godzinie 16.40 w sali klubowej nr 1 w nowym Domu Poselskim.</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#JanuszBargieł">Posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich odbędzie się w sali 182, pół godziny po ogłoszeniu przerwy w obradach.</u>
          <u xml:id="u-78.7" who="#JanuszBargieł">Posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w celu rozpatrzenia poprawek do ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy odbędzie się w przerwie w obradach plenarnych Senatu w sali 217. Posiedzenie rozpocznie się półtorej godziny po ogłoszeniu przerwy. I to jest chyba wszystko. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#RyszardJarzembowski">Zatem o 20.30 wznawiamy obrady.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#komentarz">(Przerwa w obradach od godziny 13 minut 56 do godziny 20 minut 30)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo państwa proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#RyszardJarzembowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#RyszardJarzembowski">Powracamy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: zmiany w składzie komisji senackiej.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że wniosek Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich w tej sprawie zawarty jest w druku nr 63.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#RyszardJarzembowski">Widzę, że tym razem obecny jest sprawozdawca Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, pan senator Tadeusz Rzemykowski, którego bardzo proszę o zabranie głosu i przedstawienie wniosku komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#TadeuszRzemykowski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#TadeuszRzemykowski">Jak już przed chwilką powiedziano, sprawozdanie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich w sprawie zmian w składzie Komisji Ustawodawstwa i Praworządności zawarte jest w druku nr 63. Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że w tej sprawie Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich obradowała w dniu 13 lutego bieżącego roku w czternastoosobowym składzie i jednogłośnie zarekomendowała senatorów Januarego Bienia, Adama Gierka i Tadeusza Wnuka do pracy w Komisji Ustawodawstwa i Praworządności.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#TadeuszRzemykowski">Przed tą komisją w najbliższych miesiącach stoi wiele zadań i dlatego tak niezbędne i korzystne jest jej znaczne wzmocnienie kadrowe. Wszyscy trzej senatorowie mają duży dorobek zawodowy i społeczny, na pewno wniosą do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności wiele mądrości, odpowiedzialności i zaangażowania.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#TadeuszRzemykowski">Wnosimy o podjęcie przez Wysoki Senat uchwały o wyborze wymienionych przeze mnie senatorów do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby w tej sprawie zabrać głos? Nie widzę chętnych.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez Komisję Regulaminową, Etyki i Spraw Senatorskich projektem uchwały w sprawie zmian w składzie komisji senackiej.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że projekt ten zawarty jest w druku nr 63.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku „obecny”.</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku i podniesienie ręki.</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-82.7" who="#RyszardJarzembowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-82.8" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-82.9" who="#RyszardJarzembowski">Na 85 obecnych senatorów 82 głosowało za, 1 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-82.10" who="#RyszardJarzembowski">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie zmian w składzie komisji senackiej.</u>
          <u xml:id="u-82.11" who="#RyszardJarzembowski">Powracamy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Polskim Rejestrze Statków.</u>
          <u xml:id="u-82.12" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w tej sprawie. Proszę rzucić okiem na druk nr 64Z.</u>
          <u xml:id="u-82.13" who="#RyszardJarzembowski">Chcę też przypomnieć, że Komisja Skarbu Państwa i Infrastruktury przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosi o wprowadzenie poprawek do ustawy. Zatem wszystkie te poprawki są poparte przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-82.14" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do głosowania nad wniesionymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-82.15" who="#RyszardJarzembowski">Nad poprawkami pierwszą, trzecią i piątą będziemy głosować łącznie. Zmierzają one do takiego sprecyzowania art. 7 ust. 3, art. 8 ust. 3 i art. 16 ust. 4 zdanie drugie, w brzmieniu nadanym im przez ustawę nowelizującą, aby ich treść jednoznacznie wskazywała, iż normy w nich wyrażone dotyczą zbycia akcji Polskiego Rejestru Statków SA przez ministra właściwego do spraw skarbu państwa w trybie pierwszej oferty.</u>
          <u xml:id="u-82.16" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tych poprawek?</u>
          <u xml:id="u-82.17" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-82.18" who="#RyszardJarzembowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-82.19" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników.</u>
          <u xml:id="u-82.20" who="#RyszardJarzembowski">Na 88 obecnych senatorów 81 głosowało za, 7 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-82.21" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawki pierwsza, trzecia i piąta zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-82.22" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka druga zmierza do skreślenia przepisu stanowiącego, że przepisy dotyczące analizy przedprywatyzacyjnej, wydane na podstawie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, stosuje się jedynie do zlecania, opracowania, odbioru i finansowania analizy dotyczącej ustalenia rodzaju powiązań Polskiego Rejestru Statków SA z podmiotami, do których ma być kierowana pierwsza oferta nabycia akcji tej spółki.</u>
          <u xml:id="u-82.23" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-82.24" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-82.25" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-82.26" who="#RyszardJarzembowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-82.27" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-82.28" who="#RyszardJarzembowski">Na 88 obecnych senatorów 70 głosowało za, 12 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-82.29" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka druga została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-82.30" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka czwarta zmierza do likwidacji rozbieżności terminologicznej występującej pomiędzy art. 7 ust. 1 a art. 16 ust. 4 zdanie drugie, w brzmieniu nadanym im przez ustawę nowelizującą, w celu zachowania spójności z wyrażoną w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych zasadą, w myśl której w przypadku prywatyzacji pośredniej akcje w imieniu skarbu państwa zbywa minister właściwy do spraw skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-82.31" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-82.32" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-82.33" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-82.34" who="#RyszardJarzembowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-82.35" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-82.36" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 87 głosowało za, 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-82.37" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-82.38" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do głosowania za przyjęciem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Polskim Rejestrze Statków w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-82.39" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-82.40" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej uchwały?</u>
          <u xml:id="u-82.41" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest temu przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-82.42" who="#RyszardJarzembowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-82.43" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników.</u>
          <u xml:id="u-82.44" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 84 głosowało za, 5 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował.</u>
          <u xml:id="u-82.45" who="#RyszardJarzembowski">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Polskim Rejestrze Statków.</u>
          <u xml:id="u-82.46" who="#RyszardJarzembowski">Powracamy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-82.47" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, która ustosunkowała się do wniosków przedstawionych w toku debaty i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-82.48" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że dyskusja nad rozpatrywaną ustawą została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 52 ust. 6 Regulaminu Senatu, głos mogą zabrać jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.</u>
          <u xml:id="u-82.49" who="#RyszardJarzembowski">Proszę sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, pana senatora Zbigniewa Zychowicza, o zabranie głosu i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#ZbigniewZychowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#ZbigniewZychowicz">Komisja na swoim posiedzeniu przyjęła następujące stanowisko. Wysoki Senat raczy przyjąć zawarte we wniosku oznaczonym rzymską dwójką poprawki: pierwszą, drugą, trzecią, czwartą, piątą, szóstą, dziewiątą, dziesiątą, jedenastą, dwunastą, trzynastą, czternastą, piętnastą, szesnastą, siedemnastą, osiemnastą, dziewiętnastą, dwudziestą, dwudziestą drugą, dwudziestą czwartą, dwudziestą piątą, dwudziestą szóstą, dwudziestą ósmą, dwudziestą dziewiątą, trzydziestą i trzydziestą pierwszą. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#RyszardJarzembowski">Wnioski zgłaszali także senatorowie.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan senator Mieczysław Janowski chce zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Janowski: Dziękuję bardzo.)</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Kazimierz Kutz, ponieważ go nie ma, siłą rzeczy głosu nie zabierze.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Krzysztof Piesiewicz? Nie.</u>
          <u xml:id="u-84.7" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Zbigniew Romaszewski? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.8" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Andrzej Wielowieyski? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.9" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Edmund Wittbrodt? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.10" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Zbyszko Piwoński? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.11" who="#RyszardJarzembowski">I pan senator Marek Balicki? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.12" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-84.13" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że w tej sprawie w toku debaty przedstawiono następujące wnioski: senatorowie wnioskodawcy przedstawili wniosek o odrzucenie ustawy; Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-84.14" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że zgodnie z art. 54 ust. 1 Regulaminu Senatu w pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie ustawy - to jest wniosek zawarty w punkcie oznaczonym rzymską jedynką w druku nr 65Z, a następnie, w przypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami - to jest wniosek oznaczony rzymską dwójką w druku nr 65Z - według kolejności przepisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-84.15" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem panów senatorów: Mieczysława Janowskiego, Kazimierza Kutza, Krzysztofa Piesiewicza, Zbigniewa Romaszewskiego, Andrzeja Wielowieyskiego i Edmunda Wittbrodta, o odrzucenie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-84.16" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.17" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-84.18" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.19" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.20" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.21" who="#RyszardJarzembowski">Na 89 obecnych senatorów 14 głosowało za, 70 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.22" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że wniosek o odrzucenie ustawy nie został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-84.23" who="#RyszardJarzembowski">W tej sytuacji przechodzimy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-84.24" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka pierwsza nadaje nowe brzmienie art. 1, usuwa zbędne powtórzenie o miejskim charakterze stolicy i koryguje stylistycznie brzmienie przepisu.</u>
          <u xml:id="u-84.25" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku „za”.</u>
          <u xml:id="u-84.26" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-84.27" who="#RyszardJarzembowski">Przepraszam. Dobrze powiedziałem, z tym że najpierw przycisk obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.28" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.29" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.30" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.31" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników.</u>
          <u xml:id="u-84.32" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 85 głosowało za, 2 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.33" who="#RyszardJarzembowski">Wobec wyniku głosowania stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.34" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka druga, do art. 4 ust. 1, usuwa błąd, ponieważ rada Warszawy będzie ustalać statut, a nie projekt statutu. Jest to poprawka poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.35" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku „obecny”.</u>
          <u xml:id="u-84.36" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.37" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.38" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.39" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.40" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 88 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.41" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.42" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka trzecia, skreślająca ust. 2–5 w art. 4, usuwa z ustawy przepisy o trybie uzgadniania statutu, będące powtórzeniem przepisów zawartych w art. 3 ustawy o samorządzie gminnym. Jest to również poprawka poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.43" who="#RyszardJarzembowski">Po naciśnięciu przycisku obecności - kto z państwa jest za?</u>
          <u xml:id="u-84.44" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.45" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.46" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.47" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 88 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.48" who="#RyszardJarzembowski">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.49" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka czwarta, skreślająca ust. 2 i 3 w art. 5, usuwa z ustawy przepisy o trybie powoływania jednostek pomocniczych, co pociągnie za sobą zastosowanie odpowiednich regulacji zawartych w ustawie o samorządzie gminnym. Poprawka również została poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.50" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.51" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.52" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.53" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.54" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.55" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 82 głosowało za, 8 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.56" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka piąta, także poparta przez komisję, skreślająca ust. 4 w art. 5, usuwa z ustawy przepis potwierdzający uregulowanie sprawy nazw, granic, zadań i kompetencji oraz ustroju dzielnic w ich statutach. Poprawka, jak mówiłem, jest poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.57" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.58" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.59" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.60" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.61" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o wyniki.</u>
          <u xml:id="u-84.62" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 80 głosowało za, 2 - przeciw, 8 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.63" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.64" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka szósta, do art. 7, autorstwa senatora Zbyszka Piwońskiego, została poparta przez komisję. Poprawka ta precyzuje przepis, wskazując, że wybiera się radę, ciało zbiorowe, a nie pojedynczych radnych.</u>
          <u xml:id="u-84.65" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.66" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.67" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.68" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.69" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o wyniki.</u>
          <u xml:id="u-84.70" who="#RyszardJarzembowski">Na 89 obecnych senatorów 85 głosowało za, 1 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.71" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.72" who="#RyszardJarzembowski">Teraz poprawka siódma, skreślająca ust. 1 w art. 8. Usuwa ona z ustawy przepis nakazujący ogólnie odpowiednie stosowanie przepisów dotyczących radnych gminnych do radnych dzielnicowych. Jest to poprawka senatora Mieczysława Janowskiego, niepoparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.73" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.74" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.75" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.76" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o wyniki.</u>
          <u xml:id="u-84.77" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 16 głosowało za, 69 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.78" who="#RyszardJarzembowski">W tej sytuacji wypada mi tylko stwierdzić, że poprawka siódma nie została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.79" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka ósma, również pana senatora Mieczysława Janowskiego i również niepoparta przez komisję, dodająca ust. 3 w art. 8, wprowadza zasadę nieodpłatnego sprawowania mandatu w radach dzielnic.</u>
          <u xml:id="u-84.80" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.81" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za poparciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.82" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.83" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.84" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o wyniki.</u>
          <u xml:id="u-84.85" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 12 głosowało za, 66 - przeciw, 12 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.86" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka pana senatora Mieczysława Janowskiego nie uzyskała wymaganego poparcia i nie została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.87" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka dziewiąta, do art. 9 ust. 2, uwzględnia fakt, że ustawa...</u>
          <u xml:id="u-84.88" who="#komentarz">(Sygnał telefonu komórkowego)</u>
          <u xml:id="u-84.89" who="#komentarz">(Głos z sali: Telefon z Waszyngtonu.)</u>
          <u xml:id="u-84.90" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-84.91" who="#komentarz">(Głos z sali: To nie telefon, tylko alarm!)</u>
          <u xml:id="u-84.92" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
          <u xml:id="u-84.93" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka dziewiąta, której autorem jest Zbyszko Piwoński, zastała poparta przez komisję. Jest to poprawka do art. 9 ust. 2. Uwzględnia ona fakt, że w ustawie terminem „organ wykonawczy” konsekwentnie posługuje się do określenia nowego zarządu miasta, uwzględnia się więc możliwość, że będzie to zarząd jednoosobowy. Poprawka została poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.94" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za poparciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.95" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.96" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.97" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o wyniki.</u>
          <u xml:id="u-84.98" who="#RyszardJarzembowski">Na 89 obecnych senatorów 79 głosowało za, 2 - przeciw, 8 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.99" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka uzyskała poparcie i została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.100" who="#RyszardJarzembowski">Nad poprawkami dziesiątą i trzydziestą będziemy głosowali łącznie. Poprawka dziesiąta, Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, i poprawka trzydziesta, Zbyszka Piwońskiego, są poparte przez komisję. Są to poprawki do art. 9 ust. 3 i art. 30 ust. 3. Usuwają one wątpliwość co do faktu, że zwołanie pierwszej sesji rady dzielnicy przez komisarza wyborczego następuje tylko wówczas, gdy tego obowiązku nie wykona organ wykonawczy.</u>
          <u xml:id="u-84.101" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.102" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa popiera te poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.103" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.104" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.105" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo. Proszę o podanie wyników.</u>
          <u xml:id="u-84.106" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 83 głosowało za, 7 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.107" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawki zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-84.108" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka jedenasta, do art. 10 ust. 3, wprowadza tajność wyborów członków zarządów dzielnic. Jest to poprawka komisji, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.109" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.110" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.111" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.112" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.113" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.114" who="#RyszardJarzembowski">Na 89 obecnych senatorów 85 głosowało za, 4 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.115" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.116" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka dwunasta, do art. 11 ust. 2, upraszcza przepis, zastrzegając już w zdaniu wstępnym, że zadania dzielnic są precyzowane w uchwałach rady Warszawy. Jest to poprawka senatora Janowskiego, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.117" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.118" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.119" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.120" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.121" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.122" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 85 głosowało za, 5 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.123" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.124" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka trzynasta, do art. 11 ust. 2, usuwa niezręczny zwrot mówiący o eksploatacji placówek kultury i oświaty. Jest to poprawka komisji, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.125" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.126" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.127" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.128" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.129" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.130" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 86 głosowało za, 1 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.131" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.132" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka czternasta w art. 11 ust. 2 pkt 8 skreśla zbędny przepis powtarzający w istocie treść ust. 1 w tym samym artykule. Jest to poprawka senatora Janowskiego, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.133" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.134" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.135" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.136" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.137" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.138" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 88 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.139" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.140" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka piętnasta, do art. 12 ust. 1, jednoznacznie przesądza o tym, że dzielnicowy załącznik będzie stanowił integralną część uchwały budżetowej. Jest to poprawka senatora Janowskiego, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.141" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.142" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.143" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.144" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.145" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 88 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.146" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.147" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka szesnasta, do art. 12, dodaje ust. 1a zmierzający do tego, aby rada dzielnicy mogła przedstawić opinię na temat załącznika dzielnicowego do uchwały budżetowej. Jest to poprawka senatora Janowskiego, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.148" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za poparciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.149" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.150" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.151" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.152" who="#RyszardJarzembowski">Na 89 obecnych senatorów 86 głosowało za, 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.153" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.154" who="#RyszardJarzembowski">Nad poprawkami siedemnastą, osiemnastą, dziewiętnastą i dwudziestą będziemy głosowali łącznie. Przyjęcie tych poprawek czyni bezprzedmiotowym głosowanie nad poprawką dwudziestą pierwszą. Są to poprawki senatora Zbyszko Piwońskiego, poparte przez komisję. Poprawki siedemnasta, osiemnasta, dziewiętnasta i dwudziesta, do art. 13–16, powierzają Radzie Ministrów obowiązek określenia granic miasta stołecznego Warszawy i uwzględnienia przy tym opinii mieszkańców gmin Wesoła i Sulejówek, wchodzących w skład powiatu warszawskiego.</u>
          <u xml:id="u-84.155" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.156" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tych poprawek?</u>
          <u xml:id="u-84.157" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.158" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.159" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.160" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 82 głosowało za, 2 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.161" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawki siedemnasta, osiemnasta, dziewiętnasta i dwudziesta zostały przyjęte. Czyli nie będziemy już głosowali nad poprawką dwudziestą pierwszą.</u>
          <u xml:id="u-84.162" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka dwudziesta druga, do art. 18 ust. 2, ogranicza automatyczne rozwiązanie stosunku pracy po upływie sześciu miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy do pracowników urzędów. Pierwotny tekst ustawy rozciągał ten automatyzm na wszystkich warszawskich pracowników samorządowych. Jest to poprawka komisji, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.163" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.164" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.165" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.166" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.167" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.168" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 83 głosowało za, 4 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.169" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka dwudziesta druga została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.170" who="#RyszardJarzembowski">Przyjęcie poprawki dwudziestej trzeciej, nad którą za chwilę będziemy głosowali, wyklucza głosowanie nad poprawką dwudziestą czwartą. Jest to poprawka senatora Janowskiego, tym razem niepoparta przez komisję. Poprawka dwudziesta trzecia skreśla ust. 3–5 w art. 18. W ten sposób usuwa szczególne przepisy o zwalnianiu pracowników w warszawskich urzędach, które są w trakcie reorganizacji. Pociągnęłoby to za sobą stosowanie w tym samym czasie zasad ogólnych prawa pracy i pragmatyki samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-84.171" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.172" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.173" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.174" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.175" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 18 głosowało za, 68 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.176" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka nie uzyskała wymaganego poparcia.</u>
          <u xml:id="u-84.177" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy zatem do głosowania nad poprawką dwudziestą czwartą. Jest to poprawka senatora Janowskiego, poparta przez komisję. Skreśla ust. 5 w art. 18. W ten sposób usuwa z ustawy przepis pozwalający na zwalnianie urzędników warszawskich w okresie przejściowym w trybie stosowanym zwykle w odniesieniu do pracowników przedsiębiorstw upadających lub likwidowanych, to jest w trybie art. 41¹ kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-84.178" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.179" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.180" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.181" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.182" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.183" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 88 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował.</u>
          <u xml:id="u-84.184" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka dwudziesta czwarta została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.185" who="#RyszardJarzembowski">Nad poprawkami dwudziestą piątą i trzydziestą pierwszą będziemy głosowali łącznie. Są to poprawki Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, poparte przez komisję. Poprawki dwudziesta piąta oraz trzydziesta pierwsza usuwają z ustawy przepis ograniczający swobodę działania władz gmin warszawskich w okresie przejściowym. Przepis ten nakazywał władzom gminnym uzyskanie zgody rady Warszawy na decyzje przynoszące skutki finansowe wynoszące ponad 100 tysięcy zł.</u>
          <u xml:id="u-84.186" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.187" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.188" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.189" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.190" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.191" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 81 głosowało za, 3 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.192" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawki dwudziesta piąta i trzydziesta pierwsza zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-84.193" who="#RyszardJarzembowski">Teraz przechodzimy do głosowania nad poprawką dwudziestą szóstą, której przyjęcie wykluczy głosowanie nad poprawką dwudziestą siódmą. Poprawka dwudziesta szósta jest poprawką autorstwa senatora Marka Balickiego, popartą przez komisję. Odnosi się do art. 21, w którym modyfikuje przepisy dotyczące przekształceń przedsiębiorstw komunalnych zakładów budżetowych, wprowadzając w miejsce przekształcenia na mocy prawa obowiązek dokonania określonych działań przez organ wykonawczy miasta stołecznego Warszawy. Od kolejnej poprawki, zawierającej inną wersję tego samego przepisu, różni się tym, że obowiązkiem przekształcenia w terminie do 31 marca 2003 r. obejmuje wskazane również w tekście transportowe zakłady budżetowe, na przykład Miejskie Zakłady Autobusowe, Tramwaje Warszawskie i Metro Warszawskie. Przypominam, że jest to poprawka dwudziesta szósta, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.194" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.195" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.196" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.197" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.198" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 84 głosowało za, 6 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.199" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka dwudziesta ósma odnosi się do art. 28 ust. 1. Precyzuje ona formę prawną decyzji prezesa Rady Ministrów, ogłaszając wybory do warszawskich rad. Jest to poprawka komisji, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.200" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za jej przyjęciem?</u>
          <u xml:id="u-84.201" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.202" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.203" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.204" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 85 głosowało za, nikt nie był przeciw, 5 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.205" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-84.206" who="#RyszardJarzembowski">Poprawka dwudziesta dziewiąta, do art. 29, dostosowuje przepisy, umożliwiając przygotowanie wyborów do terminu jesiennego. Tekst przyjęty przez Sejm skracał terminy działań przygotowawczych, dostosowując je do terminu czerwcowego. Jest to poprawka senatora Zbyszko Piwońskiego, poparta przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-84.207" who="#RyszardJarzembowski">Naciskamy przycisk obecności, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-84.208" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-84.209" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest jej przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.210" who="#RyszardJarzembowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.211" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o wyniki.</u>
          <u xml:id="u-84.212" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 85 głosowało za, 5 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.213" who="#RyszardJarzembowski">W ten sposób przegłosowaliśmy wszystkie zaproponowane poprawki.</u>
          <u xml:id="u-84.214" who="#RyszardJarzembowski">Teraz przystępujemy do głosowania nad przyjęciem uchwały w sprawie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy w całości, ze zmianami wynikającymi z przyjętych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-84.215" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.</u>
          <u xml:id="u-84.216" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tej ustawy?</u>
          <u xml:id="u-84.217" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-84.218" who="#RyszardJarzembowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-84.219" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o wyniki.</u>
          <u xml:id="u-84.220" who="#RyszardJarzembowski">Na 90 obecnych senatorów 72 głosowało za, 12 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-84.221" who="#RyszardJarzembowski">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-84.222" who="#RyszardJarzembowski">Powracamy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-84.223" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, która ustosunkowała się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-84.224" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że dyskusja nad tą ustawą została zamknięta i obecnie głos mogą zabrać jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.</u>
          <u xml:id="u-84.225" who="#RyszardJarzembowski">Proszę sprawozdawcę Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich senatora Jerzego Adamskiego o zabranie głosu i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.</u>
          <u xml:id="u-84.226" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JerzyAdamski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#JerzyAdamski">Komisja na swoim dzisiejszym posiedzeniu przyjęła zgłoszony przeze mnie wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek. Na posiedzeniu komisji była dyskutowana propozycja wprowadzenia równości w potrącaniu za niestosowne zachowanie się na posiedzeniach Senatu. Komisja będzie składała wniosek, aby było to nie tylko potrącanie od uposażenia czy od diety, ale żeby była to określona kwota, przykładowo za występ niezgodny z regulaminem będzie odpowiednia kwota. I ta osoba, która tylko pobiera dietę będzie tak długo spłacała tę kwotę, aż spłaci. Może być taka sytuacja, że to będzie spłacane przez kilka miesięcy. Taka jest propozycja komisji. Będzie to chyba najsprawiedliwsze, bo nie będziemy dzielić na senatorów zawodowych i senatorów niezawodowych.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#JerzyAdamski">W związku z tym komisja prosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan senator Zygmunt Cybulski jako sprawozdawca chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#komentarz">(Senator Zygmunt Cybulski: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że w tej sprawie w toku debaty zostały przedstawione następujące wnioski: senator wnioskodawca Jerzy Adamski wnosił o przyjęcie ustawy bez poprawek - ten wniosek zawarty jest w punkcie oznaczonym rzymską jedynką w druku nr 66Z - a Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich przedstawiła wniosek o wprowadzenie poprawki do ustawy, punkt oznaczony rzymską dwójką w druku nr 66Z.</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że w pierwszej kolejności będzie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a w razie odrzucenia tego wniosku będziemy głosowali nad wprowadzeniem poprawki.</u>
          <u xml:id="u-86.7" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem senatora Jerzego Adamskiego, popartym przez komisję, o przyjęcie ustawy bez poprawek.</u>
          <u xml:id="u-86.8" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o naciśnięcie przycisku „obecny”.</u>
          <u xml:id="u-86.9" who="#RyszardJarzembowski">Kto z państwa jest za przyjęciem ustawy bez poprawek?</u>
          <u xml:id="u-86.10" who="#RyszardJarzembowski">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-86.11" who="#RyszardJarzembowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-86.12" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę o wyniki.</u>
          <u xml:id="u-86.13" who="#RyszardJarzembowski">Na 89 obecnych senatorów 73 głosowało za, 5 - przeciw, 10 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował.</u>
          <u xml:id="u-86.14" who="#RyszardJarzembowski">Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-86.15" who="#RyszardJarzembowski">Proszę państwa, informuję, że porządek obrad dziesiątego posiedzenia Senatu został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-86.16" who="#RyszardJarzembowski">Pragnę państwu przypomnieć, że następne, trzydniowe posiedzenie odbędzie się w dniach 6, 7 i 8 marca - będzie ono przede wszystkim poświęcone sprawom budżetowym - że posiedzenie to rozpocznie się nie jak zawsze o godzinie 11.00, ale o godzinie 9.00, i że będzie ono transmitowane. Zapraszam państwa zatem na to posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-86.17" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do oświadczeń senatorów poza porządkiem obrad.</u>
          <u xml:id="u-86.18" who="#RyszardJarzembowski">Ale przedtem trzy minuty przerwy technicznej.</u>
          <u xml:id="u-86.19" who="#komentarz">(Senator Jerzy Adamski: Jeszcze komunikat, Panie Marszałku.)</u>
          <u xml:id="u-86.20" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, jeszcze komunikat. Jestem za.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KrystynaDoktorowicz">Chwileczkę, chwileczkę, jeszcze komunikat.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie klubu senatorów SLD-UP odbędzie się 5 marca 2002 r. o godzinie 17.00 w sali nr 217. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#RyszardJarzembowski">Chwila przerwy technicznej.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#komentarz">(Przerwa w obradach od godziny 21 minut 06 do godziny 21 minut 08)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RyszardJarzembowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do oświadczeń senatorów poza porządkiem obrad.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że zgodnie z art. 49 ust. 2 Regulaminu Senatu oświadczenie nie może trwać dłużej niż pięć minut.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#RyszardJarzembowski">Do wygłoszenia oświadczeń zapisało się czterech senatorów.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#RyszardJarzembowski">Jako pierwszą o zabranie głosu w celu wygłoszenia oświadczenia bardzo proszę panią senator Marię Szyszkowską.</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
          <u xml:id="u-89.6" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę państwa senatorów o umożliwienie wygłaszania oświadczeń i niezakłócanie obrad.</u>
          <u xml:id="u-89.7" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MariaSzyszkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#MariaSzyszkowska">Moje oświadczenie kieruję do ministra obrony narodowej.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#MariaSzyszkowska">Zwracam się z prośbą o wyjaśnienie sytuacji Zakładu Tworzyw Sztucznych w Pionkach i podjęcie działań, które miałyby uratować ten zakład przed likwidacją.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#MariaSzyszkowska">Ja zdaję sobie sprawę z tego, co się dzieje obecnie w Polsce, ale zakład w Pionkach jako jedyny w Polsce wytwarza związek chemiczny, który importujemy na poziomie około 3 tysięcy t rocznie. W związku z tym, skoro jest to jedyny zakład produkujący nitrocelulozę, będziemy zmuszeni sprowadzać ją z zagranicy. Wobec tego powstaje pytanie, czy sensowne jest likwidowanie go.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#MariaSzyszkowska">Całość oświadczenia składam do protokołu.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję, Pani Senator.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę państwa, jeszcze raz bardzo proszę o należytą powagę w izbie wyższej.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Henryka Stokłosę. Następnym mówcą będzie pan senator Lesław Podkański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#HenrykStokłosa">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#HenrykStokłosa">Reforma administracyjna zapoczątkowana 1 stycznia 1999 r. w wielu przypadkach przywróciła ukształtowane dawniej i zmienione w 1975 r. granice powiatów. Przygotowała grunt do odnowy zatartych częściowo po 1975 r. więzów kulturowych, społecznych i gospodarczych. Ale ta odnowa napotyka na trudności spowodowane niedostosowaniem struktur wielu dziedzin administracji publicznej do nowego podziału administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#HenrykStokłosa">Szczególnie wiele tych niedostosowań dotyczy sądownictwa i prokuratury, które najwolniej podążają za zmianami. Niedawno otrzymałem pismo od starosty szamotulskiego, który od ponad roku próbuje przeprowadzić dość oczywiste w sytuacji jego powiatu podporządkowanie wszystkich wchodzących w jego skład gmin Sądowi Rejonowemu w Szamotułach. „W roku 1975 - pisze starosta szamotulski - gmina Wronki, należąca wówczas do powiatu szamotulskiego, znalazła się w województwie pilskim. Skutkiem tego było przeniesienie całej obsługi administracyjnej jej mieszkańców z Szamotuł i Poznania do Czarnkowa, Trzcianki, Chodzieży i Piły, a w ramach regionalizacji nawet do Koszalina i Bydgoszczy. Reforma samorządowa z 1999 r. spowodowała, że gmina Wronki wróciła do powiatu szamotulskiego, ale nadal wiele spraw jej mieszkańcy muszą załatwiać w Trzciance i Pile odległych od Wronek o 60–80 km zamiast w odległych o 18 km Szamotułach. Do tych spraw należą, między innymi, wszystkie z zakresu sądownictwa i prokuratury”.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#HenrykStokłosa">Konieczność zmiany takiego stanu rzeczy jest oczywista zarówno dla władz gminy Wronki i powiatu szamotulskiego, jak i dla obywateli. Przemawia za tym wiele argumentów, jak na przykład zdecydowanie lepsza komunikacja publiczna, możliwość obniżenia kosztów funkcjonowania administracji oraz poprawienie sprawności jej działania. Starosta we wspomnianym na wstępie piśmie przytacza tych argumentów znacznie więcej. Są one znane ministerstwu, bo wielokrotnie w tej sprawie zwracano się z prośbą o reakcję. Mimo to kilka z tych argumentów warto tu przytoczyć, bo ilustrują one całą absurdalność sytuacji. „W obecnej chwili - czytamy w piśmie starosty - policja jest zmuszona ponosić znaczne wydatki związane z uczestniczeniem policjantów z Wronek w rozprawach przed sądem i kolegium do spraw wykroczeń w Czarnkowie i Trzciance. Kosztów tych można by uniknąć, gdyby rozprawy mieszkańców Wronek odbywały się w Sądzie Rejonowym w Szamotułach, ponieważ Komisariat Policji we Wronkach podlega szamotulskiej komendzie powiatowej. Drugim źródłem kosztów policji jest konieczność konwojowania aresztowanych z aresztu w Szamotułach do prokuratury i sądów w Czarnkowie, Trzciance oraz Pile i powrót do aresztu śledczego w Szamotułach”. A oto przykład z zakresu gospodarki nieruchomościami. Rejestry nieruchomości, zasób geodezyjny i kartograficzny oraz administracja i nadzór budowlany znajdują się w Szamotułach, a księgi wieczyste w Czarnkowie, zatem każdą sprawę związaną z budową, kupnem lub sprzedażą nieruchomości trzeba załatwiać w dwóch oddalonych od siebie o około 40 km miejscowościach.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#HenrykStokłosa">W tej sytuacji oczywisty jest postulat takiej zmiany granic obszarów sądów rejonowych i rejonowych prokuratur w Trzciance i Szamotułach, aby gmina Wronki została włączona do obszaru Sądu Rejonowego i Prokuratury Rejonowej w Szamotułach. W tej sprawie występowali już rok temu moi koledzy posłowie z okręgu pilskiego, ale ich interwencja, mimo pozytywnej odpowiedzi ministerstwa, nie przyniosła rezultatów.</u>
          <u xml:id="u-92.5" who="#HenrykStokłosa">Dlatego zwracam się do pani minister Barbary Piwnik z pytaniem: czy istnieją możliwości spełnienia prośby starostwa szamotulskiego i podporządkowania gminy Wronki sądowi i prokuraturze w Szamotułach?</u>
          <u xml:id="u-92.6" who="#HenrykStokłosa">Powiat szamotulski to jeden z bardziej zasobnych powiatów Wielkopolski i dlatego jego starosta obiecuje pomoc finansową i lokalową w załatwieniu tej sprawy. Mam nadzieję, że ten argument przeważy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo panu senatorowi Henrykowi Stokłosie.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o zabranie głosu pana senatora Lesława Podkańskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Mieczysław Janowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#LesławPodkański">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#LesławPodkański">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#LesławPodkański">Wygłoszę dwa oświadczenia, obydwa skierowane do prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#LesławPodkański">Pierwsze dotyczy sprawy kontraktu wojewódzkiego dla województwa lubelskiego.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#LesławPodkański">Projekt budżetowego wsparcia przewiduje, że w roku 2002 nastąpi pokrycie zaledwie 16,8% zapisanych w kontrakcie zadań w inwestycjach wieloletnich oraz 20% zadań realizowanych jako dotacje i zakupy inwestycyjne dla podmiotów uprawnionych. Zapowiadane przesunięcie kwot wsparcia na 2003 r. w żadnym stopniu nie gwarantuje ich otrzymania ani rozwiązania tego problemu. Praktycznie należy w roku 2002 w województwie lubelskim wypowiedzieć aż sto osiemdziesiąt dwie umowy zawarte przez marszałka województwa na rok 2002, co spowoduje brak realizacji inwestycji zapisanych w kontrakcie wojewódzkim, totalnie pogłębiając marginalizację regionu. Jeśli do tego dodamy, że w kraju średnia dofinansowania środków wynosi 50%, a w Lublinie 16–20%, i jeśli dodamy do tego, że do dzisiaj w Lublinie wytwarzamy PKB na jednego obywatela na poziomie 70% średniej krajowej, to okaże się, iż jest to pogłębienie marginalizacji regionu, syndromu Polski B i C czy tak zwanej ściany wschodniej.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#LesławPodkański">Pytania. Pierwsze: jak się to ma do hucznie zapowiadanej polityki regionalnej, która wyrównuje szanse regionów? Drugie: czy rząd ma świadomość, że jest to bardzo, bardzo długi krok do tyłu? Trzecie: jak rząd to widzi w kontekście naszych aspiracji do integracji z Unią Europejską?</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#LesławPodkański">Drugie oświadczenie, również skierowane do prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-94.7" who="#LesławPodkański">Zwracam się do premiera z prośbą o odpowiedź na pytanie, kiedy rząd zamierza rozwiązać problem przyporządkowania Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Chełmie. Zabawa w wyjaśnianie trwa już od 12 lipca 1999 r., kiedy w rozporządzeniu Rady Ministrów mylnie przyporządkowano Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w Chełmie do Starostwa Powiatowego w Chełmie jako do organu prowadzącego. Jest to niezgodne z ustawą z 1997 r., która nie daje samorządowi powiatowemu uprawnień do prowadzenia tego typu jednostek. Wojewoda, powołując się na ten akt, uchylił w ramach rozstrzygnięcia nadzorczego uchwałę rady powiatu w sprawie utworzenia rady społecznej. Mimo wielokrotnych interwencji, rząd do dzisiaj nie rozstrzygnął tej kwestii. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w Chełmie, pomimo że jeszcze istnieje, nadal nie ma organu nadzorującego, a kondycja jednostki, mimo braku zadłużenia, jest coraz słabsza.</u>
          <u xml:id="u-94.8" who="#LesławPodkański">Pytanie do rządu: jak i kiedy rząd zamierza to, w końcu końców, rozstrzygnąć? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję panu senatorowi Lesławowi Podkańskiemu.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#RyszardJarzembowski">I bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Mieczysława Janowskiego.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MieczysławJanowski">Panie Marszałku! Panie Senator! Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#MieczysławJanowski">Chciałbym złożyć oświadczenie adresowane do prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#MieczysławJanowski">Szanowny Panie Premierze!</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#MieczysławJanowski">Docierające do mnie liczne głosy mieszkańców regionu Stalowej Woli i pracowników Huty „Stalowa Wola” powodują, że zwracam się do pana w sprawie dotyczącej dokumentów przygotowywanych przez Ministerstwo Gospodarki - „Strategia przekształceń strukturalnych przemysłowego potencjału obronnego w latach 2002–2003”, oraz przez Ministerstwo Skarbu Państwa - „Prywatyzacja sektora obronnego na 2002 rok”. Z zawartych tam zapisów wynika, że istnieje realne zagrożenie wykluczeniem Huty „Stalowa Wola” SA z grona firm przemysłu obronnego.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#MieczysławJanowski">Od początku swego istnienia Huta „Stalowa Wola”, jako jeden z filarów COP, była włączona do sektora polskiego przemysłu zbrojeniowego. Na tym polu odnosiła i do dziś odnosi niebagatelne sukcesy techniczne oraz ekonomiczne, przyczyniając się skutecznie do rozwoju najnowszych technologii i umacniając potencjał obronny Polski. Kroki, które zamierza się obecnie podjąć, mają niweczyć ten znaczący dorobek. Proszę pozwolić, że posłużę się konkretnym przykładem. Jest nim przyjęcie a priori założenia, że w programie budowy kołowych transporterów opancerzonych nie będzie uczestniczyć Huta „Stalowa Wola”. Jest to odgórne, rzeczowo niczym nieuzasadnione działanie pozbawiające hutę praktycznych możliwości wytwarzania tych pojazdów. Duży niepokój budzi także kwestia tak zwanego offsetu. Proponowane założenia eliminować mają hutę z możliwości dostępu do najnowszych technologii oraz uzyskania zamówień offsetowych. Odbiłoby się to wyraźnie negatywnie na liczbie miejsc pracy. To wszystko budzi moje bardzo poważne zatroskanie zarówno o racjonalne wykorzystanie rodzimego potencjału technicznego, jak i o przyszłość naszego przemysłu obronnego, a także o ogromnie ważne kwestie społeczne, związane z narastającym bezrobociem w tej części Podkarpacia.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#MieczysławJanowski">Podzielam również wszystkie głosy zaniepokojenia i nie dziwię się oburzeniu, które wspomniane zamierzenia wywołują wśród załogi Huty „Stalowa Wola”. Wielkie atuty tej firmy to bowiem nie tylko chlubne tradycje, ale to nade wszystko kompetentna i dobrze przygotowana kadra inżynieryjno-techniczna oraz ekonomiczna, a także świetni pracownicy. Oni wszyscy utożsamiają się od dziesiątków lat z hutą. By nie być gołosłownym, przypomnę znane zapewne panu, Panie Premierze, ostatnie produkty o światowych standardach. Są to: armata przeciwlotnicza KDA 35 mm, system LOARA, oraz armatohaubica 155 mm.</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#MieczysławJanowski">Panie Premierze, nie znajduję żadnych racjonalnych argumentów mogących uzasadnić przyjęcie przez rząd dokumentów o charakterze programów działania w sektorze obronnym, które eliminowałyby Hutę „Stalowa Wola” z kręgu polskich przedsiębiorstw przemysłu zbrojeniowego. Proszę zatem uprzejmie, aby uznał pan za zasadne uwzględnienie wszystkich głosów, jakie kierowane są na pańskie ręce przez wielu parlamentarzystów, zgodnie współdziałające związki zawodowe oraz wiele innych instytucji i osób.</u>
          <u xml:id="u-96.7" who="#MieczysławJanowski">Jak się zdołałem zorientować, zarząd Huty „Stalowa Wola” przesłał pod pana adresem w grudniu ubiegłego roku konkretne i racjonalne propozycje zawarte w „Planie strategicznym na lata 2002–2006”. Dotyczyły one między innymi możliwości harmonijnego połączenia produkcji sprzętu budowlanego i wojskowych transporterów kołowych.</u>
          <u xml:id="u-96.8" who="#MieczysławJanowski">Kończąc, raz jeszcze proszę o to, aby swym autorytetem spowodował pan, Panie Premierze, możliwie najszybsze podjęcie takich kroków, które przyczynią się do racjonalnego i skutecznego rozwiązania problemów Huty „Stalowa Wola”. Z wyrazami poważania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję panu senatorowi.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze wygłosić oświadczenie? Nie ma chętnych.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że po jednym oświadczeniu do protokołu złożyli senatorowie: Krystyna Doktorowicz, Kazimierz Pawełek, Genowefa Ferenc, Sławomir Izdebski, Jerzy Markowski, Bogdan Podgórski, Janusz Bielawski, Witold Gładkowski i Jan Szafraniec. Z kolei dwa oświadczenia do protokołu złożył senator Józef Sztorc, trzy oświadczenia - senator Marian Lewicki, a cztery - senator January Bień.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę senator sekretarz o odczytanie komunikatów, jeżeli takie są.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#komentarz">(Senator Sekretarz Krystyna Doktorowicz: Już nie ma)</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#RyszardJarzembowski">Zatem może tylko przypomnienie, że następne posiedzenie odbędzie się 6 marca. Rozpoczniemy o 9.00 rano.</u>
          <u xml:id="u-97.6" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że protokół dziesiątego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji, zgodnie z art. 39 ust. 3 Regulaminu Senatu zostanie udostępniony senatorom w terminie trzydziestu dni po posiedzeniu Senatu w Biurze Prac Senackich, pokój nr 255.</u>
          <u xml:id="u-97.7" who="#RyszardJarzembowski">Zamykam dziesiąte posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>