text_structure.xml 55.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek dzisiejszych obrad jest państwu znany. W porządku obrad mamy 2 punkty. Czy ktoś z państwa ma uwagi lub propozycje do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że porządek obrad został przyjęty. Przystępujemy do rozpatrzenia opinii dla Komisji Finansów Publicznych o wykonaniu budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2003 r. wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli. Otrzymali państwo projekt opinii nr 12. Czy mają państwo jakieś uwagi do tego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BolesławPiecha">Uważam, że w projekcie jest kilka błędów stylistycznych. Moje uwagi odnoszą się do części stanowiącej uzasadnienie. Ta część rozpoczyna się zdaniem: „Komisja Zdrowia wyraziła zadowolenie z faktu, że Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa w 2003 r. w części 46 - Zdrowie.”. Następne zdanie znalazło się nie w tym miejscu, w którym powinno się znaleźć. Zdanie to umieszczone w tym miejscu nie brzmi zbyt dobrze. Mówię o zdaniu: „Jednakże pewne uchybienia związane m. in. z niewystarczających nadzorem Ministerstwa Zdrowia nad sprawozdawczością budżetową części 46, a także przypadkami naruszenia dyscypliny finansów publicznych.”. Proponuję, żeby to zdanie skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Czy to zdanie chciałby pan przenieść? Jeśli tak, to proszę powiedzieć, w którym miejscu należy je wstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BolesławPiecha">Za chwilę o tym powiem. W dalszej części opinii mamy zdanie: „Najwyższa Izba Kontroli wykazała pozytywne tendencje w działalności Ministerstwa Zdrowia, przykładem są dochody uzyskane w 2003 r., wyższe o 18,7 proc. w porównaniu do 2002 r.”. Następne zdanie także powinniśmy przenieść, natomiast po tym zdaniu powinniśmy dodać zdanie: „Ustalenia Najwyższej Izby Kontroli wykazały, że spośród 13 najistotniejszych wniosków pokontrolnych wynikających z kontroli budżetu państwa w 2002 r. części 46 - Zdrowie, w pełni zrealizowano 11.”. To zdanie jest obecnie zapisane jako pierwsze na drugiej stronie naszej opinii. Wtedy w pierwszej części uzasadnienia znalazłyby się wszystkie pozytywne sprawy. Następny fragment rozpoczynałby się zdaniem: „Najwyższa Izba Kontroli wykazała liczne uchybienia, które miały wpływ na ostateczną ocenę wykonania budżetu.”. Uważam jednak, że z tego zdania należy wykreślić wyrazy, które miały wpływ na ostateczną ocenę wykonania budżetu. Uchybienia nie miały takiego wpływu, ale były liczne. Budżet jest oceniany według pewnych parametrów, które zostały podane w sprawozdaniu. Do zdania tego, po przecinku należałoby dołączyć zdanie w brzmieniu: „Jednakże pewne uchybienia związane m. in. z niewystarczającym nadzorem Ministerstwa Zdrowia nad sprawozdawczością budżetową części 46, a także przypadkami naruszania dyscypliny finansów publicznych.”. Jednocześnie z tego zdania należałoby wykreślić wyrazy „Jednakże pewne uchybienia”. W dalszej części opinii mamy sformułowanie, które dotyczy Zespołów Profilaktycznych Domów Zdrowia w Zakopanem. Nie mam przed sobą tekstu oceny, w której był poruszony ten problem. Wydaje mi się jednak, że zdanie to powinno mieć nieco inne brzmienie. Uważam, że ostatnie wyrazy tego zdania „będących w bardzo trudnej sytuacji finansowej” należałoby zastąpić wyrazami „co miało wpływ na trudną sytuację finansową jednostki”. Podkreśliła to Najwyższa Izba Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Najwyższa Izba Kontroli nie stwierdziła tego, że robienie sprawozdań miało wpływ na trudną sytuację tej jednostki. Chcę przypomnieć, że to zdanie było już wcześniej napisane w taki sposób, jak pan proponuje. Poprawiłam je, gdyż wynikało z niego, że nieprawidłowości w kwartalnych sprawozdaniach miały wpływ na trudną sytuację jednostki. Takie stwierdzenie nie jest prawdziwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BolesławPiecha">Chodziło mi raczej o to, że wynik procesów sądowych i odszkodowań, które z tytułu tych procesów musiał ponieść budżet państwa miały wpływ na trudną sytuację finansową tej jednostki. Taką ocenę przedstawiła Najwyższa Izba Kontroli. W takim razie możemy pozostawić wyrazy „będących w bardzo trudnej sytuacji finansowej” na końcu tego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Faktem jest, że Zespół Profilaktycznych Domów Zdrowia jest w bardzo trudnej sytuacji. Nie wiem, czy konieczne jest wskazywanie przyczyny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BolesławPiecha">Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że zapłacenie należności w wysokości 230 tys. zł oraz 100 tys. zł pogorszyło sytuację finansową tej jednostki. Należności te wynikały z procesów sądowych, odszkodowań i odsetek. Kolejna uwaga dotyczy przedostatniego akapitu. Mamy tu zdanie, które dotyczy nieprawidłowości związanych z zakupem szczepionek. Uważam, że należy zmienić drugie zdanie w tym akapicie. Obecnie ma ono brzmienie: „Jednak wydaje się, że praktyka takiego zakupu uzasadniona jest koniecznością utrzymania ciągłości szczepień.”. Można zastąpić je zdaniem: „Komisja przyjęła wyjaśnienie Ministerstwa Zdrowia, że praktyka takiego zakupu uzasadniona była koniecznością utrzymania ciągłości szczepień.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Zdanie to zostanie napisane w czasie przeszłym, gdyż dotyczy sytuacji z ubiegłego roku. Jednocześnie przesuniemy wcześniejsze zdania, zgodnie z pana propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BolesławPiecha">Powstaje jeszcze pytanie, czy w opinii należałoby napisać o sprawach związanych z procesami sądowymi w Zakopanem, które pogorszyły sytuację tej jednostki. Uważam, że ma pani rację, iż nierzetelne sporządzanie sprawozdań budżetowych nie pogorszyło sytuacji tej jednostki. Sądzę, że możemy pozostawić to zdanie w obecnym brzmieniu. Sytuację jednostki pogorszyły kary finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Sprawa ta została opisana w dokumencie głównym. Wydaje się, że nie ma potrzeby pisania o tej sprawie w opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewPodraza">Jeśli będzie taka potrzeba, to sprawę tę będzie można wyjaśnić na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Czy wszyscy wiedzą, jakie zmiany zaproponował poseł Bolesław Piecha? Czy chcą państwo, żebym przeczytała treść opinii Komisji po zmianach? Widzę, że zdania w tej sprawie są podzielone. Czy mają państwo inne uwagi do projektu opinii? Nie widzę zgłoszeń. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii nr 12 wraz z poprawkami zgłoszonymi przez posła Bolesława Piechę? Chcę podkreślić, że poprawki te nie wprowadzały merytorycznych zmian do treści opinii. Polegały one jedynie na przestawieniu kolejności zdań. Stwierdzam, że Komisja przy 16 głosach za wnioskiem, braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się przyjęła opinię nr 12. Informuję, że przygotowana zostanie nowa treść opinii, która uwzględniać będzie zgłoszone poprawki. Czy posłowie chcieliby otrzymać tę opinię? Widzę, że tak. W takim razie proszę pracowników sekretariatu o przygotowanie opinii dla wszystkich posłów i przekazanie jej do skrytek poselskich. Przechodzimy do omówienia spraw różnych. Chciałabym państwu przypomnieć, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu jutrzejszym o godzinie 9 w sali konferencyjnej. W tej sali będziemy się spotykać przez 2 tygodnie. Istniała możliwość zorganizowania posiedzeń Komisji na wyjeździe. Okazało się, że tylko jedno miejsce spełniało warunki umożliwiające odbywanie posiedzeń. Jednak musielibyśmy wziąć ze sobą samochód, sprzęt komputerowy oraz inne wyposażenie. To wszystko było możliwe do wykonania. Jednak okazało się, że koszty takiego wyjazdu byłyby tak duże, iż sprawę należałoby załatwiać w trybie przetargowym. Nie jesteśmy w stanie na dłuższy czas odłożyć naszych prac. Wydaje się także, że barbarzyństwem byłoby ponoszenie takich kosztów, gdy w budżecie nie mamy pieniędzy do wyrzucenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Bardzo cieszę się z tego, że nie będziemy mieli posiedzeń wyjazdowych, a także z tego, że otrzymaliśmy salę, w której stale będą się odbywać nasze posiedzenia. Chciałabym ponowić propozycję, którą przedstawiałam na wczorajszym posiedzeniu Komisji. Proponuję, żebyśmy nasze prace rozpoczęli od poniedziałku. Chcę poinformować, że jutro i pojutrze przedstawicieli Platformy Obywatelskiej nie będzie. Mamy spotkanie z naszą grupą ekspercką. W skład grupy wchodzi 20 osób, które zjadą się z całej Polski. Spotykać się będziemy z nimi przez 3 kolejne dni. Nie ma szans na to, żebyśmy w tym czasie uczestniczyli w posiedzeniu Komisji. Proszę, żeby wzięli to państwo pod uwagę. Mówiłam o tym na wczorajszym posiedzeniu. Powtarzam tę propozycję w dniu dzisiejszym. Proszę, żeby procedowanie nad projektem ustawy rozpocząć od poniedziałku i dać nam szansę na skonsultowanie projektu. Zwracam uwagę na to, że jest to świeży projekt, bardzo obszerny, który zajmuje się bardzo poważnym problemem. w dniu wczorajszym ktoś powiedział nawet, że jest to konstytucja zdrowia. Dlatego proszę o przesunięcie terminu pierwszego posiedzenia w sprawie tego projektu na poniedziałek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Musimy tę sprawę przedyskutować. Chciałabym przypomnieć, że w dniu wczorajszym sprawa ta została rozstrzygnięta w głosowaniu. Proponuję, żeby przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych wypowiedzieli się na temat tej propozycji. Nie mamy zbyt wiele czasu. Jeśli będzie taka potrzeba, to będziemy także pracować w soboty, a nawet w niedziele. Nie widzę innego wyjścia. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WładysławSzkop">Komisja podjęła już decyzję o tym, że nad projektem ustawy pracować będzie przez 2 tygodnie, po 5 dni w każdym tygodniu. W związku z tym w dniu dzisiejszym umówiłem spotkanie na 3 lipca br. Będzie to sobota. Podpisałem już zaproszenia dla 300 osób. W dniu 3 lipca nie będę mógł wziąć udziału w posiedzeniu Komisji. W tej sprawie nie jestem już w stanie niczego zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MariaGajeckaBożek">Na ten temat dyskutowaliśmy w dniu wczorajszym. Posłanka Elżbieta Radziszewska przedstawiała nam inne argumenty. Nie mówiła o spotkaniu z ekspertami. Prosiła jedynie o przesunięcie terminu pierwszego posiedzenia na poniedziałek. Odbyliśmy dyskusję na ten temat i rozstrzygnęliśmy tę propozycję w głosowaniu. Boję się, że zabraknie nam czasu. Wydaje się, że na jutrzejszym posiedzeniu moglibyśmy zająć się artykułami, które nie budzą kontrowersji. Chciałabym przypomnieć, że marszałek Sejmu i tak ma do nas pretensje o to, że pracę rozpoczniemy z tygodniowym opóźnieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejWojtyła">Popieram wniosek zgłoszony przez posłankę Elżbietę Radziszewską. Platforma Obywatelska jest jednym z największych klubów. Wypadałoby, żeby posłowie z tego klubu brali udział w pracach nad tą ustawą. Jest to niezwykle ważna ustawa. Jeśli zabraknie nam czasu, to będziemy musieli przedłużyć prace nad tym projektem. Salę do obrad otrzymaliśmy do dyspozycji na cały dzień. Dzięki temu będziemy mogli pracować na miejscu. Nie widzę innego wyjścia niż ewentualne przedłużenie prac. Proponuję, żeby Komisja przychyliła się do prośby posłanki Elżbiety Radziszewskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Chciałabym wypowiedzieć się we własnym imieniu. Uważam, że stanie się dobrze, jeśli posłowie Platformy Obywatelskiej przez 3 dni będą pracować nad własnymi pomysłami. Wydaje mi się, że także my nie musimy w dniu jutrzejszym rozpoczynać procedowania nad przepisami ustawy. Możemy skupić się na uwagach merytorycznych, żeby nie tracić czasu. Na pewno będzie nam łatwiej pracować, jeśli posłanka Elżbieta Radziszewska przyniesie na posiedzenie Komisji dobre poprawki stanowiące realizację mądrych pomysłów. Procedowanie nad projektem ustawy rozpoczęlibyśmy od poniedziałku. Jednak w dniu jutrzejszym nie powinniśmy tracić czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Na jutrzejsze posiedzenie Komisji zostali zaproszeni goście. Wielu z nich specjalnie przyjedzie do Warszawy na to posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewPodraza">Chciałbym zauważyć, że w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego znajdują się fragmenty, które nie wzbudzają kontrowersji. Wydaje się, że w dniu jutrzejszym moglibyśmy przystąpić do pracy nad projektem ustawy. Jeśli posłowie Platformy Obywatelskiej będą mieli jakieś zastrzeżenia do podjętych przez Komisję rozstrzygnięć, to będziemy mogli później te sprawy ponownie przedyskutować. Zawsze przecież możemy wrócić do rozpatrzonych rozdziałów. Uważam, że szkoda czasu na to, żeby przekładać termin tego posiedzenia. Powinno się odbyć chociażby ze względu na to, że przybędą na nie przedstawiciele różnych organizacji. Możemy rozpocząć pracę od słowniczka lub od spraw związanych z systemem ubezpieczeń. Zaproszeni goście na pewno będą zgłaszać w tych sprawach pewne zastrzeżenia. Często będą one zbieżne z zastrzeżeniami zgłaszanymi przez posłów z różnych ugrupowań. Później zawsze będziemy mogli wrócić do podjętych rozstrzygnięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ElżbietaRadziszewska">W czasie wczorajszego posiedzenia ustalony został inny sposób procedowania. Rozstrzygnięcie zapadło w drodze głosowania. Pierwsza decyzja została anulowana w następnym głosowaniu. Przypomnę, że Komisja podjęła decyzję, iż obrady będą się odbywały od poniedziałku poza Warszawą. Tak właśnie wyglądało drugie głosowanie. Taką decyzją zakończyło się wczorajsze posiedzenie. Ostatecznie okazało się, że nie będziemy wyjeżdżać na posiedzenie Komisji poza Warszawę. W tej sytuacji powinna obowiązywać decyzja, że prace nad ustawą rozpoczniemy od poniedziałku. Źle się stało, że zaproszono gości na jutrzejsze posiedzenie przed dzisiejszym posiedzeniem. Martwi mnie stwierdzenie, że w dniu jutrzejszym Komisja rozpatrzy sprawy, do których Trybunał Konstytucyjny nie miał zastrzeżeń. W projekcie nie ma rozdziału, do którego nie można byłoby wprowadzić poprawek. Proszę zwrócić uwagę na dwa bardzo poważne zarzuty, o których mówiono na wczorajszym posiedzeniu Komisji. Mówiła o nich przedstawicielka Najwyższej Izby Kontroli. Zarzuty te nie dotyczą spraw ustrojowych. Jeśli praca Komisji ma wyglądać w taki sposób, to znaczy, że chodzi o to, żeby tę ustawę uchwalić niezależnie od tego, jaka będzie. Jeśli tak ma być, to nie ma sensu, żebyśmy się spotykali. Może w takim razie słuszna jest ironiczna propozycja posła Władysława Szkopa, który na wczorajszym posiedzeniu Komisji powiedział, żebyśmy od razu przegłosowali całą ustawę nie pracując nad poszczególnymi artykułami. Wtedy marszałek Sejmu będzie zadowolony z tego, że Komisja rozpatrzy projekt ustawy przed 8 lipca br. Wydaje się, że nie ma aż tak dużego pośpiechu, że musielibyśmy sobie wypruwać żyły, żeby zadowolić pana marszałka. Gdzie był pan marszałek, kiedy rząd opóźniał przesłanie projektu ustawy? Przez długi czas trwały konsultacje prowadzone przez ministrów. Dzisiaj jesteśmy stawiani pod ścianą. Czy mamy pracować nad projektem ustawy bez możliwości zasięgnięcia opinii w gronie naszych ekspertów? Jest to materia niezwykle poważna i trudna. Nikt z posłów nie jest alfą i omegą. Nie każdy z nas ma wyrobione zdanie na temat każdego przepisu z tego projektu. Zwracam uwagę na to, że w projekcie poruszone są kwestie, które dotyczą finansów publicznych, przepływu środków finansowych, sprawy informatyczne, sprawy ustrojowe, a także sprawy kontraktowania świadczeń i ich rozliczeń. Są to bardzo poważne sprawy. Jeśli uważają państwo, że pracę nad ustawą należy rozpocząć jutro rano, to życzę państwu szczęścia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WładysławSzkop">Myślę, że w tej chwili mści się na nas brak precyzji na wczorajszym posiedzeniu Komisji, tego co zostało ustalone, a co nie zostało ustalone, jaki jest harmonogram dalszych prac. Posłanka Elżbieta Radziszewska ma rację w tym sensie, że planowaliśmy rozpoczęcie prac legislacyjnych od poniedziałku. Jednak posiedzenia, które miały się odbyć w tym tygodniu, nie zostały anulowane, z wyjątkiem soboty. W dniu wczorajszym stanowisko przyjęte przez Komisję zrozumiałem w taki sposób, że jutrzejsze posiedzenie Komisji miało być poświęcone innym sprawom niż sprawy legislacyjne. W dniu jutrzejszym nie mieliśmy rozpoczynać procedowania nad projektem ustawy. Można sądzić, że na jutrzejszym posiedzeniu miała się odbyć kolejna dyskusja. Zdaniem wielu osób taka dyskusja jest niezbędna, np. dla rozładowania emocji. Podzielam pogląd wyrażony przez posła Andrzeja Wojtyłę, że jeden z największych klubów poselskich w Sejmie nie może być pozbawiony możliwości udziału w pracach nad tym projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Zwracam panu uwagę na to, że nie ma mowy o pozbawianiu jakiegokolwiek klubu możliwości udziału w pracach nad projektem ustawy. Na wczorajszym posiedzeniu Komisja podjęła decyzję. Decyzja została podjęta większością głosów. Oznacza to, że wyrażała wolę Komisji. Nie była to jednak decyzja o wykluczeniu jakiegokolwiek klubu z prac nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BolesławPiecha">Chciałbym powiedzieć państwu, w jaki sposób zrozumiałem decyzje podjęte na wczorajszym posiedzeniu Komisji. Uważam, że jutrzejsze posiedzenie Komisji nie zostało odwołane. Jednak ustaliliśmy, że prace merytoryczne rozpoczniemy w poniedziałek i realizować je będziemy w dwóch blokach po 5 dni. Jutrzejsze posiedzenie Komisji miało być poświęcone głównie na budowę sensownego harmonogramu dalszych prac. Mieliśmy precyzyjnie określić, co i w jakich terminach będziemy starali się przeanalizować i przedyskutować. Mieliśmy także być otwarci na to, co mówią przedstawiciele środowisk, które do tej pory nie miały okazji do wyartykułowania swoich opinii na temat projektu ustawy. Wiem o tym, że prosiliśmy ich o złożenie swoich uwag na piśmie. Uważam jednak, że nie należy pozbawiać ich możliwości wypowiedzenia się na posiedzeniu Komisji na temat projektu ustawy. Nie zgadzam się z posłem Zbigniewem Podrazą, który powiedział, że w projekcie są rozdziały, które nie wzbudzają kontrowersji. Zwracam uwagę na to, że nie jest to ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia. Jest to ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej. Już sam tytuł tej ustawy jest kontrowersyjny. Czym są świadczenia opieki zdrowotnej? Zaproponował pan rozpatrzenie słowniczka. Już w słowniczku jest wiele sformułowań kontrowersyjnych. Przykładem może być pojęcie „lekarz domowy” lub „lekarz rodzinny”. Na pewno są to pojęcia kontrowersyjne. Uważam, że projekt, który mamy przyjąć, powinien być na tyle precyzyjny, żeby pozwolił w jakiś sposób funkcjonować ochronie zdrowia. Nie wiemy jeszcze, co będzie za rok lub za dwa lata. Nie wiemy, jaki będzie przyszły układ sił w parlamencie. Nie wiemy także, jakie będą zamierzenia przyszłego rządu. Nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Mamy jednak obowiązek przekazania jakiegoś aktu prawnego do drugiego czytania. Chodzi o to, żeby ten akt był w jak najmniejszym stopniu kontrowersyjny. Podjęte wczoraj decyzje zrozumiałem w taki sposób, że jutrzejsze posiedzenie Komisji miało być poświęcone przyjęciu harmonogramu dalszych prac oraz wysłuchaniu opinii przedstawicieli środowisk zainteresowanych tym projektem. Atmosfera jest nieco gorączkowa, gdyż ustawa wzbudza wiele kontrowersji. Chciałbym zauważyć, że każdy projekt dotyczący tej sprawy będzie kontrowersyjny. Dlatego nie zamykałbym przedstawicielom różnych organizacji możliwości wyartykułowania swoich opinii na posiedzeniu Komisji, niezależnie od tego, czy zostaną one przedstawione na piśmie, czy nie. Przykro mi, jeśli inaczej rozumieją państwo podjęte w dniu wczorajszym decyzje. Procedowanie nad projektem ustawy mieliśmy rozpocząć w poniedziałek. Prace nad projektem miały być prowadzone w dwóch 5-dniowych blokach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewPodraza">W mojej wypowiedzi mówiłem jedynie o tym, co znalazło się w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Na pewno w projekcie są przepisy mniej i bardziej kontrowersyjne. Nie chciałbym, żebyśmy rozpoczynali prace nad tą ustawą w systemie konfrontacyjnym. W związku z tym proponuję, żebyśmy jutrzejsze posiedzenie poświęcili na wysłuchanie wypowiedzi ogólnych. Chciałbym jednak zauważyć, że w zasadzie wypowiedzi ogólne zostały zamknięte na wczorajszym posiedzeniu Komisji. Możemy jednak pójść w tym kierunku. Wypowiedź posłanki Elżbiety Radziszewskiej chciałbym rozumieć w ten sposób, że 3 dni, które zamierzają poświęcić państwo na analizę tego projektu, dadzą konstruktywne propozycje. Dzięki temu będziemy mogli dyskutować o konkretnych zmianach w projekcie ustawy. Nie chciałbym, żebyśmy na każdym posiedzeniu tracili przynajmniej godzinę na kłótnie o tym, jak rozpocząć nasze prace i co robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WładysławSzkop">Myślę, że poseł Zbigniew Podraza ma rację. Apeluję o więcej życzliwości dla ugrupowań politycznych, nawet jeśli są to ugrupowania opozycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewPodraza">Uważam, że w tej chwili powinniśmy podjąć jednoznaczną decyzję o tym, kiedy rozpoczniemy prace nad ustawą i kiedy będziemy je kontynuować. Powinniśmy uznać, że będą to decyzje ostateczne, o których wszyscy wiedzą. Dzięki temu nie będzie możliwości innej interpretacji tych decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">W jaki sposób można inaczej zinterpretować to, co wczoraj przegłosowaliśmy? Wszystko zostało zapisane w protokole.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewPodraza">Jednak dzisiaj okazuje się, że w tej sprawie są pewne problemy. Dlatego proponuję, żebyśmy decyzję, która dzisiaj zapadnie na tej sali, traktowali jako jednoznaczną interpretację. Nad ustawą pracować będziemy od poniedziałku do piątku. Prace będą trwały od godziny 12 do godziny 21 z odpowiednimi przerwami. Praca będzie trwała przez 2 tygodnie. Natomiast jutro zajmiemy się jeszcze dyskusją ogólną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MariaGajeckaBożek">Wczorajsze posiedzenie zostało nagrane na taśmie. Można przesłuchać te taśmy i wszystko sprawdzić. Zgłoszone zostały dwa wnioski. Jeden wniosek zgłosiła posłanka Elżbieta Radziszewska. Drugi wniosek zgłosiłam ja. Proponowałam, żeby Komisja pracowała w czwartek i w piątek. Zaproponowałam także, żeby sobota była wolna. W przyszłym tygodniu mieliśmy wyjechać na 5-dniowe posiedzenie. Także w następnym tygodniu miało się odbyć 5-dniowe posiedzenie wyjazdowe. Nie chciałabym, żeby prace nad ustawą rozpoczynały się od kłótni. Rozumiem, że posłowie Platformy Obywatelskiej będą pracować nad tym projektem z ekspertami. Bardzo proszę, żeby Komisja otrzymała w poniedziałek rano uwagi Platformy Obywatelskiej na piśmie. Wtedy będziemy mogli się z tymi uwagami zapoznać. Będziemy mogli je przemyśleć. Dzięki temu procedowanie będzie szybsze. Przypomnę państwu, że wczoraj przyjęliśmy w głosowaniu, iż pracować będziemy w czwartek i piątek. W związku z tym sekretariat Komisji wysłał zaproszenia do wszystkich gości. Tego zaproszenia nie można już w tej chwili odwołać. W dniu jutrzejszym przyjadą do nas ludzie z różnych stron Polski. Jeśli posiedzenie nie odbędzie się, to będzie wyglądało, że Komisja Zdrowia ich lekceważy. Dlatego proponuję, żeby Komisja spotkała się w dniu jutrzejszym o godzinie 9. Na posiedzeniu Komisji będziemy mogli wysłuchać tego, co przedstawiciele środowisk mają nam do powiedzenia. Procedowanie nad ustawą będziemy mogli rozpocząć w poniedziałek. Chciałabym jednak zapytać, czy w poniedziałek jakiś klub nie zażąda odłożenia prac o kolejne trzy dni, żeby spotkać się ze swoimi ekspertami? W ten sposób po raz kolejny można będzie odłożyć termin rozpoczęcia pracy nad projektem ustawy. Proszę poinformować, czy będą zgłaszane takie propozycje. Przypomnę, że wcześniej nie było mowy o spotkaniu z ekspertami. Mówiliśmy jedynie o tym, żeby prace nad projektem rozpocząć w poniedziałek. Bardzo proszę, żeby przewodnicząca Komisji poddała mój wniosek pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Za chwilę to zrobię. Chciałabym powiedzieć o tym, że mamy coraz mniej czasu. Dzisiaj nie robimy niczego ważnego. Można było to zresztą przewidzieć. Także jutro niczego nie zrobimy. Planowaliśmy, że w poniedziałek posiedzenie Komisji rozpocznie się o godzinie 12. Może w tej sytuacji należałoby spotkać się wcześniej. Proponuję, żebyśmy także w następnych dniach nie pracowali w ustalonych wcześniej godzinach, ale od godziny 9 do godziny 21. Jest oczywiste, że pracować będziemy z przerwami. Otrzymaliśmy komfortową salę do pracy, którą dysponujemy od rana do wieczora. Proszę, żeby zastanowili się państwo nad jeszcze jedną sprawą. Może okazać się, że nasze prace mogą nie posuwać się w zadowalającym tempie. W jaki sposób przedłużymy wtedy nasze prace? Chciałabym, żeby wypowiedzieli się państwo także na ten temat. W tej chwili nie da się przewidzieć, czy posiedzenia w następnych 10 dniach wystarczą do rozpatrzenia ustawy. Istnieje możliwość, że w tym czasie nie zakończymy naszej pracy. Dlatego proszę o przedstawianie w tej sprawie propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Otrzymaliśmy nowe materiały. Proponuję, żebyśmy zapoznali się z tymi materiałami do jutra. Na pewno na jutrzejsze posiedzenie przybędą osoby, które będą miały wiele do powiedzenia. Powinniśmy tych osób wysłuchać. Na jutrzejszym posiedzeniu powinniśmy także przeprowadzić dyskusję na temat wszystkich przekazanych Komisji ekspertyz. Opowiadam się za tym, żeby posiedzenie merytoryczne rozpocząć w poniedziałek o godzinie 10. Myślę, że wszyscy posłowie dotrą do tej pory do Sejmu. Jeśli posiedzenie rozpocznie się o godzinie 12, to stracimy pół dnia. Uważam, że rozpatrywanie projektu ustawy powinniśmy rozpocząć w poniedziałek. Myślę, że w tej chwili nie powinniśmy martwić się tym, że może być konieczność przedłużenia obrad. Tą sprawą będziemy się martwić w lipcu, jeśli okaże się, że trzeba będzie zwołać kolejne posiedzenia. W tej chwili powinniśmy rozpocząć pracę zgodnie z przyjętym planem. Po kilku dniach zobaczymy, w jakim tempie będziemy pracować nad tym projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Czy posłanka Ewa Radziszewska będzie mogła złożyć uwagi Platformy Obywatelskiej na piśmie? Zrozumiałam, że w piątek, sobotę i niedzielę pracować będzie pani z ekspertami nad tym projektem. Chcielibyśmy wykorzystać te uwagi w dalszych pracach legislacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Jest mi przykro, ale nie będę mogła zrealizować prośby posłanki Marii Gajeckiej-Bożek. Nie jesteśmy organizacją społeczną, która powinna zgłosić swoje poprawki przed rozpoczęciem prac nad projektem ustawy. Będziemy pracować nad poszczególnymi artykułami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Nie chodzi o to, żeby od razu złożyła pani listę gotowych poprawek. Pytam jedynie o to, czy poprawki będą przygotowane w taki sposób, że w odpowiednim momencie będzie je mogła pani złożyć na piśmie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Poprawki będą składane w stosownym momencie, gdy pracować będziemy nad daną kwestią. Dopiero wtedy będziemy przedstawiać nasze propozycje. Gdyby miało być inaczej, to od razu przedstawilibyśmy cały projekt ustawy. W takim przypadku cały nasz projekt, podobnie jak raport posłanki Anity Błochowiak, należałoby zgłosić jako wniosek mniejszości. Chcąc oddać w całości nasze intencje należałoby opracować nowy projekt ustawy. Jednak my ograniczymy się tylko do zgłoszenia dość szerokich poprawek do tego projektu. Nie widzimy innej szansy na to, żeby sprawy organizacji ochrony zdrowia rozwiązać po naszej misji. Będziemy przygotowani do pracy nad poszczególnymi rozdziałami i artykułami z tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#BolesławPiecha">Bardzo proszę, żebyśmy niepotrzebnie nie podwyższali temperatury toczącej się dyskusji. Uważam, że prośba przedstawiona przez posłankę Marię Gajecką-Bożek nie jest dobra. Nie może być tak, że jeśli ktoś ma nowe propozycje, to powinien złożyć projekt nowej ustawy. Do Komisji wpłynął dokument, nad którym mamy pracować. Raz jeszcze powtórzę, że sytuacja jest taka, iż jutrzejsze posiedzenie powinno się odbyć. Przypomnę, że w dniu wczorajszym nie głosowaliśmy na temat piątkowego posiedzenia. Oznacza to, że jutrzejsze posiedzenie zostało utrzymane. Na to posiedzenie zostali zaproszeni goście. Zobowiązaliśmy ekspertów i stronę społeczną do przedstawienia swojego stanowiska i to na piśmie. Uważam, że warto będzie ich wysłuchać. W innym przypadku w trakcie merytorycznej dyskusji ciągle będziemy musieli wracać do początku. Jeśli istnieje takie założenie, to możemy je zrealizować. Raz jeszcze chciałbym zapytać posłankę Ewę Radziszewską o możliwość udziału w piątkowym posiedzeniu. Byłoby szkoda, gdyby posłowie Platformy Obywatelskiej nie wysłuchali opinii ekspertów. Jest to poważny i liczący się klub. Uważam, że w dniu jutrzejszym należy kontynuować prace wstępne. Pracę merytoryczną rozpoczniemy w poniedziałek od rozpatrzenia tytułu ustawy. Drugorzędną kwestią jest ustalenie godziny, o której rozpocznie się poniedziałkowe posiedzenie. Nie martwiłbym się w tej chwili tym, jak długo będą trwały prace naszej Komisji. W tej chwili nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Z trybuny sejmowej padła deklaracja ze strony wszystkich klubów parlamentarnych, że będą pracować nad tym projektem. Nikt nie zgłosił wniosku o odrzucenie projektu ustawy. W ten sposób zobligowaliśmy się publicznie do podjęcia tej pracy. Nie musimy martwić się w tej chwili tym, co z tego wyjdzie. W tej chwili tego nie wiadomo. Sądzę, że należałoby wysłuchać przedstawicieli strony społecznej, zwłaszcza wobec licznych pretensji, które się pojawiają. Mówią oni, że nie mieli czasu na to, żeby wyartykułować swoje opinie. Jutro powinniśmy ich wysłuchać. Chciałbym raz jeszcze wysłuchać stanowiska Platformy Obywatelskiej w kwestii jutrzejszego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MariaGajeckaBożek">Nie prosiłam o to, żeby posłanka Ewa Radziszewska złożyła w poniedziałek wszystkie poprawki do całego projektu ustawy. Chciałabym jednak przypomnieć, że zgodnie z obowiązującym w tej chwili regulaminem Sejmu poseł musi złożyć swoją poprawkę na piśmie do prezydium Komisji. Jeśli mamy dyskutować nad poprawkami, to dobrze jest mieć je przed oczami. Należałoby wcześniej przygotować poprawki, które będą rozpatrywane w danym dniu. W innym przypadku trzeba będzie te poprawki kserować. W trakcie dyskusji każdy poseł powinien mieć przed sobą poprawki w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Chcę poinformować, że na sali obrad będzie kserokopiarka. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewPodraza">Chciałbym kontynuować myśl podjętą przez posła Bolesława Piechę. Zwracam się z prośbą do przedstawicieli Platformy Obywatelskiej. Może posłowie z tego klubu mogliby w jakiś sposób podzielić się zadaniami. Byłoby dobrze, gdyby chociaż jedna osoba z tego klubu wzięła udział w jutrzejszym posiedzeniu Komisji. Prace merytoryczne rozpoczęlibyśmy od poniedziałku. Powinniśmy zastanowić się nad tym, w jaki sposób usprawnić prace naszej Komisji. Jeśli ktoś z państwa ma gotowe propozycje dotyczące zmian poszczególnych artykułów, to posłowie powinni otrzymywać je od ręki. Można do tego wykorzystać kserokopiarkę, która zostanie ustawiona na sali naszych obrad. Posłowie powinni mieć możliwość spokojnego przeczytania poprawek. Nie powinni być zmuszani do nanoszenia poprawek na tekst ustawy. Powinniśmy pomyśleć o usprawnieniu naszej pracy, gdyż nad tą ustawą wszyscy będziemy pracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Raz jeszcze informuję, że na sali obrad będzie kserokopiarka. Na pewno dzięki temu ten problem zostanie rozwiązany. Wszyscy wiemy o tym, że pomysły powstające ad hoc są często trudne do zredagowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejWojtyła">Jestem przeciwny temu, żeby w dniu dzisiejszym podejmować decyzje w drodze głosowania. Powinniśmy znaleźć konsens. Jeżeli posłowie Platformy Obywatelskiej nie mogą wziąć udziału w jutrzejszym posiedzeniu Komisji, to pracę możemy rozpocząć od poniedziałku. Wszyscy na pewno będą przygotowani do pracy. Posłowie dobrze wiedzą, w jaki sposób należy przygotowywać i przedstawiać Komisji poprawki. Na pewno poprawki będą przygotowywane w taki sposób, jak do tej pory, czyli na piśmie. Bardzo proszę, żebyśmy w dniu dzisiejszym nie przeprowadzali żadnych głosowań. Uważam, że pracę powinniśmy rozpocząć w poniedziałek o godzinie 10. Przypomnę, że kiedy wczoraj kończyliśmy posiedzenie Komisji przedstawiciele organizacji nie zgłaszali się do zabrania głosu. W związku z tym podejrzewam, że na jutrzejszym posiedzeniu Komisji odbędzie się 15-minutowa dyskusja, po której się rozejdziemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Należy spodziewać się, że przedstawiciele organizacji i środowisk przygotują się do jutrzejszego posiedzenia Komisji. Dostaliśmy od nich dość obszerne materiały. Wszystkie materiały zostały państwu dostarczone. Zadano konkretne pytanie. Czy posłowie Platformy Obywatelskiej są w stanie podzielić się zadaniami w taki sposób, żeby wziąć udział w jutrzejszym posiedzeniu Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Jest mi bardzo przykro, ale już wczoraj mówiłam o tym, że jutro nas nie będzie. Musimy mieć czas na to, żeby cały projekt ustawy skonsultować z ekspertami. Jednoznacznie przedstawiałam tę sprawę w dniu wczorajszym. Jest mi przykro, że w dniu wczorajszym nikt nie wypowiadał się w sprawie rozwiązywania problemów w drodze konsensu, a nie w drodze głosowania. Jeśli w głosowaniu będą chcieli państwo coś przepchnąć, to nic dobrego z tego nie wyniknie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Można to robić także bez głosowania. Właśnie do tego zmierzamy w tej chwili. Chciałabym, żeby wszyscy się pogodzili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ZbigniewPodraza">Uważam, że jutrzejsze posiedzenie Komisji powinno się odbyć. Posłowie Platformy Obywatelskiej podejmą w tej sprawie decyzję. Jeśli uznają, że nie mogą wziąć udziału w tym posiedzeniu, to nie wezmą w nim udziału. W dniu jutrzejszym nie będą podejmowane żadne decyzje. Nie będzie głosowań. Materiał z jutrzejszego posiedzenia będzie dostępny. Bardzo proszę, żebyśmy rozpoczęli nasze prace w dniu jutrzejszym. Jeśli tego nie zrobimy, to będzie nam wstyd przed ludźmi, którzy jutro przyjadą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Powiem szczerze, że nie chciałabym przeprowadzać w tej sprawie żadnych głosowań. Przypomnę, że w dniu wczorajszym ustaliliśmy, iż w piątek odbędzie się posiedzenie Komisji, które rozpocznie się o godzinie 9 w sali konferencyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejWojtyła">Zwracam się z apelem do wszystkich członków Komisji. Nie chciałbym, żebyśmy prace nad tą ustawą rozpoczynali od konfliktu. Zwołanie posiedzenia Komisji w dniu jutrzejszym oznaczać będzie przegraną strony, która złożyła wniosek, żeby tego posiedzenia nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KrystynaHerman">Mam świadomość odpowiedzialności, która na nas ciąży. Wiem, jaka jest waga sprawy, którą mamy do załatwienia w dość szybkim terminie. Tylko od nas zależy, czy podołamy obowiązkom nałożonym na Komisję Zdrowia. Do wszystkich spraw powinniśmy podchodzić z dużą wyrozumiałością. Nie widzę powodów, dla których mielibyśmy odwoływać jutrzejsze posiedzenie Komisji. Jeśli tak zrobimy, to wyjdziemy na osoby niepoważne. Na wczorajszym posiedzeniu Komisji straciliśmy 2 godziny omawiając kwestie sposobu i miejsca procedowania. Ostatecznie okazało się, że nasze pomysły nie zawsze są dobre i możliwe do zrealizowania. Teraz powinniśmy wykazać dobrą wolę. Nie widzę żadnego problemu w tym, jeśli posłowie Platformy Obywatelskiej lub jakiegokolwiek innego ugrupowania nie będą uczestniczyć w jutrzejszym posiedzeniu Komisji. Przypomnę, że posiedzenie to ma być poświęcone kontynuowaniu dyskusji ogólnej. Zapoznamy się z opiniami, które otrzymaliśmy w dniu dzisiejszym. Mamy jeszcze na to cały wieczór i noc. Jesteśmy w stanie przygotować się do jutrzejszego posiedzenia Komisji. Powinniśmy odbyć jutrzejsze posiedzenie choćby dlatego, żeby poważnie wyglądać w oczach ludzi, którzy będą w tym posiedzeniu uczestniczyć. Na pewno obserwują oni z uwagą to, co będziemy robić. Nie możemy być stawiani w takiej sytuacji, że jeśli posłowie z jakiegoś ugrupowania nie mogą wziąć udziału w posiedzeniu Komisji, to posiedzenie powinno zostać odwołane. W trakcie dalszych prac może okazać się, że posłowie z któregoś klubu nie będą mogli uczestniczyć w jakimś posiedzeniu. Jest to sprawa leżąca w zakresie wewnętrznej organizacji pracy każdego z klubów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#BolesławPiecha">Uważam, że powinniśmy przejść do konkluzji. Na jutrzejsze posiedzenie Komisji zostali zaproszeni goście. Nie podzielam opinii mojej przedmówczyni, że w dniu wczorajszym straciliśmy czas. Na pewno nie był to czas stracony. Proszę tak nie mówić. Istnieje szansa, że goście zaproszeni na jutrzejsze posiedzenie wypowiedzą się. Zostali oni zobligowani do tego, żeby przedstawić swoje uwagi na piśmie. Sądzę, że wszyscy posłowie otrzymają materiały z jutrzejszego posiedzenia, także posłowie z Platformy Obywatelskiej. Będą mogli zapoznać się z tymi materiałami. W poniedziałek spotkamy się o godzinie ustalonej przez prezydium Komisji. Wtedy będziemy już po dyskusji wstępnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Można sądzić, że jutrzejsze posiedzenie nie będzie trwało zbyt długo. Proponuję, żebyśmy w poniedziałek spotkali się o godzinie 10. Właśnie usłyszałam, że niektóre pociągi przyjeżdżają do Warszawy o godzinie 10.05. W związku z tym proponuję, żebyśmy spotkali się o godzinie 10.30. Proszę powiadomić o tej decyzji posłów, których dzisiaj nie ma. Proszę, żeby wszyscy przyjęli do wiadomości, że pracować będziemy codziennie od godziny 9 do godziny 21. W dniu jutrzejszym wystosuję do pana marszałka pismo z prośbą o zwolnienie członków Komisji z innych zajęć. W dniu wczorajszym ustaliliśmy, że nie będziemy pracować w soboty. Jeśli okaże się, że nie będziemy mogli postąpić inaczej, to rozsądek nakazuje, że powinniśmy także pracować w soboty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#BolesławPiecha">Bardzo proszę, żebyśmy w dniu dzisiejszym nie podejmowali decyzji w tej sprawie. Przyjęliśmy, że pracować będziemy w dwóch 5-dniowych blokach. Później zobaczymy, czy będzie taka potrzeba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Mogę się na to zgodzić. Chciałabym jednak, żebyśmy w dniu dzisiejszym nie podejmowali decyzji o tym, że za żadne skarby nie będziemy pracować w soboty. Może powstać potrzeba zwołania posiedzenia Komisji także w sobotę. Tolerancja musi działać w obie strony. Czy jeszcze ktoś z państwa ma jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Chciałabym, żebyśmy w ramach spraw bieżących omówili jeszcze jedną sprawę. Marszałek Sejmu zwrócił się do Komisji w związku z pismem prezesa Najwyższej Izby Kontroli o podjęciu prac nad przygotowaniem planu działania Najwyższej Izby Kontroli na 2005 r. Marszałek Sejmu prosi Komisję o przekazanie sugestii w sprawie tematów, które mogą być przedmiotem badań kontrolnych Najwyższej Izby Kontroli w przyszłym roku. Marszałek Sejmu napisał m. in.: „Zgodnie z przyjętymi standardami kontroli Najwyższej Izby Kontroli wybór tematów kontroli w celu ich włączenia do projektu planu pracy, poza kontrolami, które Najwyższa Izba Kontroli zobowiązana jest podejmować z mocy prawa, poprzedza analiza najważniejszych problemów funkcjonowania państwa, uwzględniająca priorytety kontrolne uchwalane przez kolegium Najwyższej Izby Kontroli na okresy trzyletnie. Przyszły rok jest ostatnim w trzyleciu, w którym dla działalności izby do priorytetów tych kolegium Najwyższej Izby Kontroli zaliczyło deficyt budżetowy i dług publiczny, restrukturyzację gospodarki, ochronę zdrowia i prawa socjalne, bezpieczeństwo narodowe oraz procesy integracyjne z Unią Europejską.”. W związku z tym marszałek Sejmu prosi o przekazanie propozycji dotyczących tematów kontrolnych do 25 czerwca br. Propozycje mają zostać przekazane Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Czy w tej sprawie ktoś z państwa ma jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZbigniewPodraza">Nie wiem, czy jest to możliwe pod względem prawnym. Wydaje mi się jednak, że jest już najwyższy czas na to, żeby Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę w Narodowym Funduszu Zdrowia. W mediach poruszana jest ostatnio sprawa tzw. pseudokontraktów. Chodzi tu o umowy zawarte z publicznymi lub niepublicznymi zakładami opieki zdrowotnej. Chciałbym, żeby w czasie kontroli Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę na kontrakty zawarte ze świadczeniodawcami przez Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#BolesławPiecha">Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że za 2 miesiące Najwyższa Izba Kontroli rozpocznie kontrolę w Narodowym Funduszu Zdrowia. Zapewne kontrakty będą także przedmiotem prowadzonych badań. Chciałbym zaproponować, żeby Najwyższa Izba Kontroli zbadała zasady prywatyzacji szpitali. Chodzi mi zwłaszcza o tzw. dzikie prywatyzacje szpitali. Jest to temat, o którym ciągle ktoś mówi. Uważam, że jest to sprawa niezwykle ważna. Było wiele przypadków tzw. dzikiej prywatyzacji. Jestem ciekawy, na jakich zasadach taka prywatyzacja się odbywała. Chodzi mi o prywatyzację szpitali, która już się dokonała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Rozumiem, że przyjmujemy propozycję dotyczącą kontroli w zakresie prywatyzacji szpitali. Drugim temat będzie kontraktowanie świadczeń przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Czy mają państwo inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Bardzo zależałoby mi na tym, żeby kontrola została przeprowadzona w Urzędzie Rejestracji Leków. Istnieje poważny problem, gdyż tysiące preparatów oczekują w tej chwili na rejestrację. Dotyczy to zwłaszcza preparatów producentów polskich. W tym zakresie występują duże opóźnienia. Brakuje ludzi. Ludzie zostali zwolnieni z pracy lub zmuszeni do odejścia. Sytuacja jest dramatyczna. Polska została narażona na ogromne straty ze względu na sformułowanie okresu przejściowego w taki sposób, w jaki został sformułowany w dokumencie akcesyjnym. Rejestracja preparatów powinna przebiegać sprawniej. Okazuje się, że ostatniej nocy zarejestrowano 600 preparatów bez kompletu dokumentów rejestracyjnych. Dlatego byłoby dobrze, gdyby Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała proces rejestracji leków w Urzędzie Rejestracji Leków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Czy chodzi pani o funkcjonowanie Urzędu Rejestracji Leków, czy też raczej o proces rejestracji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Chodzi mi o te dwie sprawy. Badaniu powinno podlegać funkcjonowanie Urzędu Rejestracji Leków oraz proces rejestracji leków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Rozumiem, że przyjmujemy tę propozycję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Interesuje mnie kontrola środków na kontrakty specjalistyczne. Mam na myśli to, że limity na kontrakty specjalistyczne są bardzo niskie. Czy wynika to z tego, że przyznano na nie zbyt małe środki? Wiem o tym, że pojawiają się takie problemy, iż np. kardiolog wykorzystuje przyznany mu limit w ciągu dwóch tygodni. Na następne dwa tygodnie bierze zwolnienie i nie przychodzi do pracy. Zdarza się również, że siedzi w pracy, ale nie przyjmuje pacjentów. Taka sama sytuacja jest u chirurgów. Jeśli chirurg wykona swój limit, to nie może przyjąć więcej pacjentów. Chodzi mi o kontrakty specjalistyczne. Chciałabym dowiedzieć się, dlaczego przyznane limity są tak niskie. Powoduje to horrendalne kolejki. Specjaliści mogliby przyjmować pacjentów, ale nie mogą tego robić, gdyż Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za wykonane usługi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Ten temat należałoby w jakiś sposób sformułować. Zwracam uwagę na to, że przyjęliśmy już temat dotyczący kontraktowania usług przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Wydaje mi się, że ta sprawa mieści się w tym temacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Szczególnie interesują mnie kontrakty specjalistyczne. Do specjalistów mamy największe kolejki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KrystynaHerman">Chciałabym, żeby Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę w Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w kontekście efektywności wykorzystania środków finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Myślę, że możemy przyjąć tę propozycję. Badanie powinno dotyczyć efektywności i celowości wykorzystania środków finansowych przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Wiem, że w tej chwili w tej Agencji prowadzona jest jakaś kontrola.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejWojtyła">Proszę o przeprowadzenie przez Najwyższą Izbę Kontroli kontroli w zakresie celowości wykorzystania środków i funkcjonowania gospodarstwa pomocniczego przy Ministerstwie Zdrowia. Badanie powinno dotyczyć także zadań wykonywanych przez gospodarstwo pomocnicze. Wiemy o tym, że w tej chwili część zadań, które powinno wykonywać Ministerstwo, wykonywane jest przez gospodarstwo pomocnicze bez kontroli wydatkowania środków publicznych. Mam jeszcze jedną propozycję. Myślę, że do tej pory nie została dokładnie skontrolowana inwestycja dotycząca Laboratorium Frakcjonowania Osocza. Na tę inwestycję wydano określone środki, ale Laboratorium do tej pory nie funkcjonuje. Chciałbym, żeby sprawę tę zbadała Najwyższa Izba Kontroli. Kilka razy musiałem tłumaczyć się z tego, że podpisałem umowę ze Szwajcarskim Czerwonym Krzyżem i byłem przeciwny budowaniu tego laboratorium. Chciałbym, żeby Najwyższa Izba Kontroli przyznała się do tego, że wtedy nie miała racji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">W jakim aspekcie miałaby zostać przeprowadzona kontrola Laboratorium Frakcjonowania Osocza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AndrzejWojtyła">Chodzi mi o aspekt gospodarczy. Należałoby zbadać, dlaczego to laboratorium nie funkcjonuje. Na tę inwestycję wzięto kredyt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#BolesławPiecha">W tej chwili przedstawiamy różne propozycje. Na pewno Najwyższa Izba Kontroli będzie musiała wybrać spośród nich kilka tematów do planu pracy. Chciałbym jednak przedłożyć jeszcze jedną propozycję. Proponuję kontrolę wykonania ustawy o państwowym ratownictwie medycznym. Mówię o tym dlatego, że w Sejmie pojawiła się nowa ustawa o ratownictwie, a ściślej mówiąc o Krajowym Systemie Ratowniczym. Jest to sprawa niezwykle dziwna, gdyż jest to projekt poselski, który przeszedł już przez pierwsze czytanie. Projekt został skierowany do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Posłowie z naszej Komisji nie mają o tej sprawie zielonego pojęcia. W projekcie przewidziano, że wszystko co możliwe będzie realizować Państwowa Straż Pożarna. Mam przy sobie tekst tego projektu. Czy wiedzą państwo, że projekt przewiduje np., iż strażacy będą obsługiwać respiratory? Uważam, że taki system ratownictwa niszczy działania szpitali. Dlatego proponuję zbadanie działania ustawy o państwowym ratownictwie medycznym. Przypomnę, że Najwyższa Izba Kontroli zawsze zgłaszała zastrzeżenia do inwestycji w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Powiem szczerze, że już dawno nie proponowano tak wielu tematów kontroli. Korzystając z okazji chciałabym poruszyć jeszcze jedną sprawę. Przygotowujemy plan pracy Komisji na drugie półrocze 2004 r. Proszę, żeby o tej sprawie pomyśleli państwo dzisiaj wieczorem i jutro zgłosili jakieś propozycje. Propozycje będzie można składać do końca miesiąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#BolesławPiecha">Jeśli mówimy o planie pracy to uważam, że koniecznie musimy zająć się wykonywaniem ustawy psychiatrycznej. W prasie pojawiła się seria nieprzyjaznych artykułów na temat psychiatrii. Nie będę wspominał np. o aferze rybnickiej, która ostatnio zatacza coraz szersze kręgi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Rozumiem, że do planu pracy dodamy posiedzenie na temat wykonywania ustawy psychiatrycznej. Czy mają państwo inne propozycje? Chcę poinformować, że na bieżąco wykonujemy plan pracy Komisji. W planie nastąpiło niewiele przesunięć. Ponieważ nie widzę dalszych zgłoszeń proponuję, żeby wszelkie pomysły zgłaszali państwo w formie pisemnej do dnia jutrzejszego. Proszę o składanie propozycji do sekretariatu Komisji. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach bieżących? Nie widzę zgłoszeń. Chcę poinformować, że w dzisiejszym posiedzeniu bierze udział nowy członek Komisji Zdrowia, posłanka Ewa Sowińska. Pani nazwisko nie zostało jeszcze wpisane na listę, ponieważ została pani skierowana do naszej Komisji w wyniku głosowania, które odbyło się w dniu dzisiejszym. Przybyła pani do nas w momencie, gdy podejmujemy bardzo dużą pracę. Cieszymy się z tego, gdyż potrzebne są nam dodatkowe siły. Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>