text_structure.xml 12 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. W porządku dziennym mamy rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do poselskiego projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz niektórych innych ustaw oraz zmieniającej niektóre inne ustawy, zgodnie z drukami sejmowymi nr 1083 i 1088. Nazwa jest z pierwszego druku, natomiast w druku nr 1088 zmieniliśmy już tytuł ustawy, który obecnie brzmi: „ustawa o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz niektórych innych ustaw”. Podczas drugiego czytania tego projektu wpłynęły dwie poprawki, które zgłosił poseł Bolesław Piecha. Proszę o krótką ich charakterystykę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BolesławPiecha">Nie będę powtarzał tego, co już mówiłem na sali sejmowej. Wiemy wszyscy, że sytuacja finansowa w służbie zdrowia jest dramatyczna i konieczne jest wsparcie jej podstawowego działu jakim jest bezpieczeństwo zdrowotne. Ta poprawka daje pewne szanse na takie wsparcie, aczkolwiek czyni to, niestety, z kieszeni podatnika. Myśmy spróbowali oszacować, ile to wyniesie na jednego obywatela. Otóż poseł zapłaci 25 zł więcej miesięcznie, natomiast pielęgniarka, sprzątaczka czy ekspedientka ze sklepu, będą mieć dodatkowe obciążenie na poziomie 2,5 zł. Sądzę, że społeczeństwo zrozumie taką, a nie inną gradację składki ubezpieczeniowej. Tym niemniej chciałem zaproponować inne nieco, bardziej czytelne brzmienie zapisu w pkt 1 poprawki nr 1. Jest to brzmienie uzgodnione z Biurem Legislacyjnym i jest ono następujące: „W art. 30 ust. 1 zdanie pierwsze otrzymuje brzmienie: „Kwota składki na powszechne ubezpieczenie zdrowotne w wysokości 7,75 proc. podstawy wymiaru podlega odliczeniu”. To oznacza dokładnie to samo, co było w poprzedniej propozycji, ale jest bardziej czytelne, bowiem przy tamtym zapisie trzeba byłoby szukać w wielu źródłach i dopisywać co dotyczy ustawy z roku 1997, a co ustawy z roku 2001. Prosiłbym zatem, aby Komisja przychyliła się do tej nowej, czytelniejszej wersji zapisu. Druga poprawka mówi tylko o składce w roku 2003 ustalając ją na poziomie 8 proc. Uważamy, że jest to koło ratunkowe i może dać szansę na oddech, choć będziemy też musieli dokonać odpowiednich zmian w nowej ustawie o Narodowym Funduszu Zdrowia. Być może trzeba tam będzie przeredagować zgłoszony wniosek mniejszości, w taki sposób, aby ta składka podlegała odliczeniu od podatku. Dałoby to również Ministerstwu Finansów czas i szansę na przygotowanie również innych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Proszę o komentarz Biura Legislacyjnego i upewnienie nas, że zaproponowana zmiana zapisu w poprawce nr 1 będzie legislacyjnie bliższa doskonałości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie wnosimy żadnych zastrzeżeń do tych nowych zapisów. Chcielibyśmy jedynie prosić, aby w sprawozdaniu zawrzeć uwagę, że poprawkę nr 1 i 2 należy głosować łącznie. Jest to pewna zwarta koncepcja i dla jej utrzymania wskazane byłoby takie łączne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WładysławSzkop">Chciałbym zwrócić uwagę, że jeśli Narodowy Fundusz Zdrowia wejdzie w życie np. 1 marca 2003 r. wtedy ustawa, o której dziś mówimy, automatycznie wygasa. O tym trzeba pamiętać. Mamy tu bowiem niezłą układankę skoro od 1 stycznia 2003 r. wprowadzamy odliczenie na składkę ubezpieczeniową w wysokości 7,75 proc. podstawy wymiaru, co oznacza de facto podwyższenie podatku o 0,25 proc. Jeśli Narodowy Fundusz Zdrowia nie wejdzie w marcu, to taka składka będzie pobierana nadal, ale pan zasugerował, aby w Funduszu wynosiła ona 8 proc. Jeśli dobrze pana zrozumiałem, to będzie wyglądało tak, że przez trzy miesiące odliczamy 7,75 proc., a od marca 8 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BolesławPiecha">Źle pan zrozumiał, bowiem w przepisach przejściowych można zawrzeć pewne generalne zmiany. Jeśli uda nam się wypracować odpowiedni model odliczenia tej składki od podatku w Funduszu, to w przepisach przejściowych można będzie zawrzeć klauzulę, że wchodzi on w życie z dniem 1 stycznia 2004 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WładysławSzkop">Jeśli w Funduszu zawrze się jakąkolwiek regulację odliczeniową, to albo wejdzie ona w życie w jakimś momencie roku 2003, albo, co gorsza, w roku tym nie będzie odliczenia, zaś odliczanie rozpocznie się dopiero w roku 2004. Będziemy więc mieć regulację przejściową z dopłatą w jednym roku i wycofanie się z niej w roku 2004. Czy taka jest intencja tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BolesławPiecha">Myślę, że idziemy zbyt daleko w rozważaniach. Sądzę, że na dziś mamy do rozwiązania sytuację wyjątkową i doraźną. Jeśli chodzi o rozwiązania w Funduszu, proszę o danie mi jakiegoś czasu, aby to przemyśleć. Byliśmy już na rozmowie u marszałka Marka Borowskiego i wiemy, że jest pewna, jeszcze nieoficjalna, koncepcja, aby Fundusz wchodził w życie trochę inaczej niż to proponuje ustawodawstwo. Jak pan poseł zapewne wie, na dziś nie ma żadnych informacji jak mają wyglądać przepływy wewnętrzne środków finansowych w roku 2003 pomiędzy oddziałami ZUS, czy na podstawie dawnych umów wynikających z ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, czy podpisanych kontraktów? Nikt nie wie jak będzie sterowany przepływ tych pieniędzy. Pierwsza możliwość wyjaśnienia pojawi się w momencie powstania planów, bo fundusze nakłada się na plany. Jeśli będziemy wiedzieli, że w danym województwie zaplanowano takie, a nie inne usługi na rok 2004, wówczas będzie można za nie zapłacić. Ja bym proponował, aby dzisiejszą dyskusję oddzielić jednak od Funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Ja też jestem za tym, abyśmy dyskutowali nad tym, co mamy do zrobienia dziś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W naszym przekonaniu wprowadzenie tego rozwiązania, o którym państwo dyskutujecie do obrotu prawnego, czyli w momencie gdy Sejm go uchwali, a cała ścieżka legislacyjna zostanie zamknięta, będzie oznaczało tylko tyle, że to rozwiązanie oczywiście zafunkcjonuje. Nie przekreśla to jednak różnych innych rozwiązań, które chcielibyście państwo wprowadzić w ustawie o Narodowym Funduszu Zdrowia, nad którą także obecnie trwają prace. Tam jest droga absolutnie otwarta i każde rozwiązanie wchodzi w grę. Rozwiązanie przyjęte obecnie, w żadnej mierze nie zamyka jakichkolwiek innych rozwiązań, które chcielibyście państwo tam wprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AlfredOwoc">Ja również chciałbym zaapelować, abyśmy skupili się nad przedmiotem dzisiejszego posiedzenia i skrócili dywagacje nad innymi sprawami. Narodowy Fundusz Zdrowia jest jeszcze katalogiem otwartym, co prawda zawężającym się w sensie propozycji możliwości zmian, ale jak ośmielam się przypuszczać, te 8 proc. narodziło się nie tylko w Komisji, ale w pracach pozakomisyjnych, co dodaje tylko splendoru, dowodząc, że czujemy problem i powagę sytuacji. Myślę, że jeśli narodzi się jeszcze coś ciekawego dotyczącego Narodowego Funduszu Zdrowia, to mamy jeszcze czas aż do drugiego czytania projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszCymański">Myślę, że rzeczywiście, powinniśmy się skupić na dzisiejszej tematyce, przegłosować poprawki i iść do przodu. Bardzo ważne jest jednak, aby nie wysyłać jednocześnie fałszywych sygnałów, nawet w dobrej intencji. Już debata nad budżetem wykazała, że to „święte uzgodnienie”, zakładające kroczące dochodzenie do pewnej wysokości składki, na zasadzie korelacji z odliczeniem, nie zostało zachowane. Ja nazywam to „świętym uzgodnieniem” bo wszyscy mieli je w programach wyborczych, a fakt, że nie wpisano go na początku debaty budżetowej i nie przyjęto składki w wysokości 8,25 proc., czyli tak jak było uzgodnione, daje fatalne skutki. To właśnie spowodowało ogromny bałagan, konieczność naszych nocnych prac w komisjach i niepewności, bo słuchając debaty można przypuszczać, że wielu posłów rozumie, iż te 8 proc. jest tylko na jeden rok, a potem znowu wracamy na poziom 7,75 proc. Trzeba więc wyraźnie powiedzieć, że to co się stało, to już się nie odstanie, ale my wprowadzamy, i to tylko jako jednoroczną protezę dodatkowe 0,25 proc., choć było uzgodnione 0,5 proc. więcej niż było w roku ubiegłym. Skoro zaś jest to jednoroczna proteza, nie kojarzmy tych spraw z Narodowym Funduszem Zdrowia. Pamiętajmy też, żeby nikt w przyszłym roku nie miał złudzeń, że musimy wrócić do pierwotnych ustaleń, niezależnie od tego kto będzie ministrem, kto będzie rządził i jak będzie ostatecznie wyglądała ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia. Przecież cała reforma systemu opieki zdrowotnej, co by o niej nie mówić, oparta była o system stopniowego wzrostu zasilania finansowego. Wydaje się, że niektórzy jakby o tym zapomnieli, zaś przy sztywnym budżecie wydatków, minister Grzegorz Kołodko wstawił składkę w wysokości 7,75 proc. jakby nie wiedział, że w ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym jest wpisane 8,25 proc. W tej trudnej sytuacji my, jako Komisja Zdrowia zostaliśmy sam na sam z tak trudnym tematem i staramy się z niego wybrnąć. Dodatkowe 0,25 proc., które proponuje poprawka, to są jednak ważne pieniądze, które będą wykorzystane. Dlatego będziemy tej propozycji bronić, zaś w przyszłym roku musimy zacząć walkę o przyjęcie kroczącego systemu składek. I tę walkę wygramy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Czy możemy zatem łącznie głosować obydwie zgłoszone poprawki, bo one są ze sobą konsekwentnie powiązane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, my proponowaliśmy właśnie łączne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Przystępujemy zatem do głosowania. Kto z członków Komisji jest za przyjęciem poprawki nr 1, w poprawionej przez autora wersji, oraz poprawki nr 2 zgłoszonych przez posła Bolesława Piechę? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie zgłoszonych w drugim czytaniu poprawek. Proponuję, aby sprawozdawcą był poseł Stanisław Jarmoliński (SLD) i jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja popiera tę kandydaturę. Sprzeciwu nie słyszę, dziękuję. Proszę jeszcze o opinię Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielUrzęduKomitetuIntegracjiEuropejskiej">Komitet Integracji Europejskiej stwierdza, że przedmiotowa regulacja nie jest objęta zakresem prawa Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Na tym wyczerpaliśmy dzisiejszy porządek obrad. Dziękuję wszystkim za udział. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>