text_structure.xml 19.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Dzisiejszy porządek obrad obejmuje rozpatrzenie opinii w sprawach przed Trybunałem Konstytucyjnym o sygn. akt K 8/02, K 37/02, SK 8/02. Rozpatrzymy także kwestię zmiany posła Wojciecha Szaramy jako pełnomocnika do sprawy o sygn. akt K 7/01. Przystępujemy do wysłuchania opinii w sprawie o sygn. akt K 8/02.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EugeniuszKłopotek">Po wielu latach jedna z gmin zakwestionowała art. 35 ust. 1 pkt 1, art. 35 ust. 2 i 3 oraz art. 35a ustawy z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych. Art. 35 ust. 1 pkt 1 brzmi następująco: „1. Dochody izb pochodzą: 1) z odpisu w wysokości 2% od uzyskanych wpływów z tytułu podatku rolnego pobieranego na obszarze działania izby”. Art. 35 ust. 2 i 3 stwierdza, że „2. Wpływy z podatku rolnego stanowiące dochody izb określone w ust. 1 pkt 1 gminy odprowadzają na rachunki bankowe właściwych izb w terminie 21 dni od dnia, w którym upływa termin płatności danej raty podatku rolnego. 3. Dochody izb z odpisu, o którym mowa w ust. 1 pkt 1, przysługującego od wpływów gminy z tytułu zaległości podatkowych w podatku rolnym oraz odsetek za zwłokę od tych zaległości, gminy odprowadzają na rachunki bankowe właściwych izb w najbliższym terminie, o którym mowa w ust. 2, przypadającym po dniu wpływu tych dochodów na rachunek bankowy gminy”. Gmina stwierdziła, że powyższe przepisy prowadzą do uszczuplenia jej dochodów własnych oraz stanowią zbyt dużą ingerencję. Został również powołany argument, że zadania gminy nie pokrywają się w żadnym wypadku z zadaniami izby rolniczej. Nie ma więc żadnego interesu w finansowaniu izb rolniczych. Ekspert Biura Studiów i Ekspertyz podzielił stanowisko tej gminy. Prokurator generalny, tak jak ja, tego stanowiska nie podzielił. Wczytałem się dokładnie w zadania własne gminy oraz w zadania izb rolniczych. Znalazłem aż sześć pokrywających się zadań, m.in. w zakresie infrastruktury wiejskiej, edukacji szkolnej, ochrony środowiska czy ochrony dziedzictwa kulturowego. W interesie gminy leży więc to, aby funkcjonowały izby rolnicze, czyli samorząd rolniczy. W uzasadnieniu wniosku stwierdzono, że te 2% odebrane gminom na rzecz izb rolniczych w sposób drastyczny nie ogranicza dochodów gminy. Uważam, że to sformułowanie jest nieodpowiednie, ponieważ oznacza, że w jakiś sposób jednak ogranicza. Stoję na stanowisku obrony konstytucyjności przepisów ustawy, mówiących że 2% od uzyskanych wpływów z tytułu podatku rolnego, odprowadza się na rzecz izb rolniczych. Proszę jednak zwrócić uwagę, że co 4 lata przesuwamy termin obowiązywania tego przepisu. Pod koniec lat 90, kiedy odbyły się wybory do izb rolniczych, obniżyliśmy próg frekwencji do 20%, żeby ktoś na nie przyszedł. Wprowadziliśmy również zapis o odpisie z podatku rolnego, aby te izby mogły w ogóle funkcjonować. W Unii Europejskiej podatnicy podatku rolnego sami płacą składki na utrzymanie ich samorządu lokalnego. Oznacza to, że po ewentualnym wejściu do Unii Europejskiej ten przepis przestanie obowiązywać. Uważam, że powyższe przepisy ustawy o z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych nie naruszają art. 167 Konstytucji RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EdwardPłonka">Na ile punktów zadania gmin i izb rolniczych są zbieżne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EugeniuszKłopotek">W ustawie z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym wymieniono 20 zadań własnych gminy, natomiast w ustawie z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych wymieniono 18 zadań izb rolniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EdwardPłonka">Na taką liczbę zadań wymienionych w tych ustawach, 6 zadań nakładających się na siebie to dużo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RyszardKalisz">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję posła Eugeniusza Kłopotka, aby uznać, że art. 35 ust. 1 pkt 1, art. 35 ust. 2 i 3 oraz art. 35a ustawy z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych są zgodne z art. 167 Konstytucji RP. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję posła Eugeniusza Kłopotka, aby uznać, że art. 35 ust. 1 pkt 1, art. 35 ust. 2 i 3 oraz art. 35a ustawy z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych są zgodne z art. 167 Konstytucji RP. Wybierzemy teraz posła, który będzie reprezentował Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Sejm będzie reprezentował przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł Eugeniusz Kłopotek. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek, aby Sejm reprezentował poseł Eugeniusz Kłopotek. Przystępujemy do wysłuchania opinii w sprawie o sygn. akt K 37/02.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#EugeniuszKłopotek">W ubiegłym roku została uchwalona ustawa o uznaniu części Półwyspu Helskiego za obszar szczególnie ważny dla obrony kraju. Prezydent RP zakwestionował zgodność z konstytucją art. 3 oraz art. 15 ust. 2 tej ustawy. Po pierwsze, stwierdził, iż narusza ona samorządność i samodzielność gmin oraz osób fizycznych. Sprzedać lub nabyć nieruchomość znajdującą się na tym obszarze można dopiero za zezwoleniem dowódcy Marynarki Wojennej. Po drugie, Prezydent RP stwierdził, że osoba dziedzicząca ustawowo nie musi uzyskać tego typu zezwolenia. Jeżeli natomiast dziedziczy z mocy testamentu, to musi o nie wystąpić. Mało tego, jeżeli zezwolenia nie otrzyma, wówczas nie przysługuje jej odszkodowanie. Jeśli chodzi o pierwszy punkt, podzielam zdanie prokuratora generalnego, że ważny interes publiczny, a w szczególności obronność bezpieczeństwa zewnętrznego kraju, w pewnym zakresie może ograniczać samodzielność gminy. W drugiej kwestii Prezydent RP stwierdził, że spadkobiercom testamentowym nie należy się odszkodowanie. Art. 8 ustawy przewiduje jednak odszkodowanie z tytułu poniesionej szkody w następstwie wprowadzonych ograniczeń. Uważam, że dotyczy to również spadkobierców testamentowych, którzy zezwolenia nie uzyskali. Prokurator Generalny podniósł jeszcze inną kwestię. W ustawie stwierdzono, że jeżeli dziedziczy się ustawowo, to nie trzeba występować o zezwolenie. Jeżeli jednak dziedziczy się na mocy testamentu, wówczas o takie zezwolenie wystąpić trzeba. Jest to wprost napisane w ustawie. Ustawodawca nałożył więc obowiązek uzyskania zezwolenia jedynie przez spadkobierców testamentowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Naszym zdaniem prokurator generalny źle czyta normę generalną, która określa obowiązek uzyskania zezwolenia w przypadku rozporządzenia nieruchomością, czyli nabycia, przeniesienia własności lub dziedziczenia. Jeśli chodzi o dziedziczenie testamentowe, to w ustawie nie ma żadnej oddzielnej regulacji. Norma generalna odnosi się więc i do tego przypadku. Przepis, na który prokurator generalny powołuje się, jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 15 ust 2, który jest przepisem proceduralnym. Mówi on, co należy uczynić, gdy osoba dziedzicząca daną nieruchomość na podstawie testamentu nie uzyska zezwolenia. W takim przypadku prawo własności nieruchomości nabywają osoby, które są powołane do dziedziczenia na podstawie ustawy. Przepis ogólny, czyli art. 3 ustawy, na obszarze szczególnie ważnym dla obrony kraju wprowadza ograniczenia polegające na obowiązku uzyskania przez władającego nieruchomością zezwolenia na nabycie, przeniesienie prawa własności itd. W wypadku dziedziczenia ustawowego nabywa się własność, a więc ta sytuacja podlega pod rygor art. 3 ustawy. Oznacza to, że takie zezwolenie trzeba uzyskać. Aby było tak, jak podnosi prokurator generalny, należałoby taką sytuację zastrzec w art. 13. Takiego zastrzeżenia jednak nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EugeniuszKłopotek">W takim układzie, jak należy czytać art. 15 ust 1, który mówi, że przepisów tej ustawy nie stosuje się do nabycia nieruchomości położonych na obszarze szczególnie ważnym dla obrony kraju, jeżeli zostały one nabyte w drodze dziedziczenia przez osoby uprawnione do dziedziczenia ustawowego lub nabyte przez cudzoziemców, którzy podlegają ustawie o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców? Uważam, że prokurator generalny ma rację, mówiąc że przepisów tej ustawy nie stosuje się do dziedziczenia ustawowego. Nie ma więc również obowiązku uzyskania zezwolenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BohdanKopczyński">Podam posłowi Eugeniuszowi Kłopotkowi dwa przepisy Konstytucji RP, które być może okażą się pomocne w rozwiązaniu tego problemu. Po pierwsze art. 21 ust. 1 i 2 mówi, że „1. Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia. 2. Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem”. Art. 64 ust. 1 i 2 stwierdza, że „1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia. 2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej”. Oznacza to, że ochronie podlega osoba niezależnie od tego, czy dziedziczy na podstawie testamentu, czy z ustawy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#BohdanKopczyński">Uważam, że jeśli przedstawiciel Biura Legislacyjnego KS podzieli wątpliwość moją i prokuratora, to aby obronić przepisy tej ustawy, możemy przeprowadzić kontrargumentację do wniosków podniesionych przez Prezydenta RP, nie bacząc na argument podniesiony przez prokuratora generalnego. Prezydent RP zaskarżył jedynie kwestię braku odszkodowania, nie mówiąc nic o nierówności, jeśli chodzi o uzyskanie zezwolenia. Art. 8 ustawy daje jednak szansę, aby spadkobierca testamentowy, który nie uzyskał zezwolenia, dostał odszkodowanie. Pomimo, że prokurator generalny ma rację, mówiąc o nierówności, nie sięgałbym do tego argumentu. Stoję na stanowisku obrony konstytucyjności zapisów tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne zgadza się ze stanowiskiem posła Eugeniusza Kłopotka. W tym zakresie rzeczywiście argument Prezydenta RP, odnoszący się do braku odszkodowania jest chybiony. Norma zawarta w art. 8 jest normą generalną, Dotyczy więc spadkobiercy testamentowego, któremu przysługuje odszkodowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#EugeniuszKłopotek">Proponuję uznanie konstytucyjności tych przepisów. Jeśli jednak Trybunał Konstytucyjny uzna, że odszkodowanie nie wynika wprost z art. 8, wówczas przegramy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardKalisz">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję posła Eugeniusza Kłopotka, aby uznać, że art. 3 ustawy z dnia 24 lipca 2002 r. o uznaniu części Półwyspu Helskiego za obszar szczególnie ważny dla obrony kraju jest zgodny z art. 15 ust. 1, art. 16 ust. 2, art. 164 ust. 1 i 3, art. 165 i art. 166 ust 1 Konstytucji RP oraz art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 24 lipca 2002 r. o uznaniu części Półwyspu Helskiego za obszar szczególnie ważny dla obrony kraju jest zgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 21 ust. 1 i art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję posła Eugeniusza Kłopotka, aby uznać za zgodne z Konstytucją RP art. 3 i art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 24 lipca 2002 r. o uznaniu części Półwyspu Helskiego za obszar szczególnie ważny dla obrony kraju. Wybierzemy teraz posła, który będzie reprezentował Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Sejm będzie reprezentował przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł Eugeniusz Kłopotek. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek, aby Sejm reprezentował poseł Eugeniusz Kłopotek. Przystępujemy do wysłuchania opinii w sprawie o sygn. akt SK 8/02. Stanowisko przedstawi posłanka Magdalena Banaś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MagdalenaBanaś">Ponieważ sprawę tę dostałam dopiero dzisiaj, stanowisko przedstawi przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Skarga dotyczy przepisów art. 382, art. 384 oraz art. 385 Kodeksu postępowania cywilnego. Zdaniem skarżącego naruszają one art. 2, art. 45 ust. 1, art. 32 ust. 1, art. 78 oraz art. 176 Konstytucji RP. Stan faktyczny wyglądał następująco. Pan Waldemar Gręda, który jest skarżącym, zawarł umowę z KGHM „Polska Miedź” SA o finansowanie jego studiów wyższych. W toku nauczania nie zdał on żadnego egzaminu, więc KGHM „Polska Miedź” SA chciała uzyskać zwrot poniesionych nakładów. Ponieważ zwrotu nie uzyskała, wniosła powództwo do sądu rejonowego, który po rozpatrzeniu sprawy zasądził na rzecz spółki poniesione przez nią koszty. Skarżący od tego orzeczenia odwołał się do sądu apelacyjnego, który podtrzymał orzeczenie sądu pierwszej instancji. Odmiennie ocenił stan faktyczny, co nie miało wpływu na merytoryczne rozstrzygnięcie. Art. 382 kpc. mówi, że „Sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym”. Pan Waldemar Gręda stwierdził, że sąd apelacyjny nie dokonał zebrania materiału dowodowego ponownie ani nie wzbogacił materiału już zebranego, w związku z czym jego prawa zostały naruszone. Skarżący stwierdził, że odniesienie się sądu apelacyjnego do innej oceny stanu faktycznego jest dla niego krzywdzące. Z tym się oczywiście nie można zgodzić. Nigdzie w orzecznictwie nie wskazuje się na obowiązek sądu apelacyjnego do poszerzania materiału dowodowego, jeżeli jest on wystarczający, aby wyrokować. Takiej potrzeby w tej sprawie również nie było. Sprawa była bardzo prosta, więc sąd apelacyjny oparł się na materiale, który zebrał sąd pierwszej instancji. Powołam uchwałę siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, która mówi, że „Sąd drugiej instancji może zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu pierwszej instancji bez przeprowadzania postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają uzupełnienia tego postępowania”. W tej sprawie tak nie było, w związku z tym nie było konieczności prowadzenia postępowania dowodowego. Po drugie, to pan Waldemar Gręda odwołał się od wyroku sądu pierwszej instancji. Sąd apelacyjny merytorycznie nie orzekł na jego niekorzyść, nie została więc naruszona zasada reformationis in peius. W związku z tym w żadnej części nie można tej skargi uznać za zasadną. Art. 384 kpc. stanowi, że „Sąd nie może uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba że strona przeciwna również wniosła apelację”. Strona przeciwna nie wniosła takiej apelacji, więc nie naruszono zasad konstytucyjnych. Art. 385 stanowi że „Sąd drugiej instancji oddala apelację, jeżeli jest ona bezzasadna”. Tak było w powyższej sprawie. Skarżący podnosi, że jest to niezgodne z art. 78 Konstytucji RP. Trudno się odnieść do tego zarzutu, ponieważ art. 385 kpc. nie dotyczy środków zaskarżenia. Mówi on zupełnie o czym innym, o tym, jakie decyzje może podjąć sąd przy orzekaniu. Art. 78 Konstytucji RP dotyczy zaskarżalności orzeczeń. Ta zaskarżalność oczywiście istnieje, skarżący odwołał się przecież do sądu wyższej instancji.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W związku z tym nie ma naruszenia art. 78 konstytucji. Prokurator generalny wskazuje również, że art. 385 nie może zostać poddany kontroli na płaszczyźnie art. 78 Konstytucji RP. Dodam jeszcze, że stanowisko prokuratora generalnego jest zbieżne ze stanowiskiem Biura Legislacyjnego KS. W odniesieniu art. 384 będziemy wnosili o umorzenie postępowania, ponieważ nie był on podstawą orzekania w przedmiotowej sprawie. Jeśli chodzi o art. 382 kpc., to wzorce kontroli konstytucyjnej pozostają bez związku treściowego z tym przepisem. Biuro Legislacyjne KS jest zdania, że te przepisy są zgodne z Konstytucją RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RyszardKalisz">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS, aby uznać, że art. 382, art. 384 oraz art. 385 Kodeksu postępowania cywilnego są zgodne z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 32 ust. 1 w związku z art. 45 ust 1 i w związku z art. 78 Konstytucji RP. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS, aby uznać za zgodne z Konstytucją RP art. 382 i art. 384 oraz art. 385 Kodeksu postępowania cywilnego. Wybierzemy teraz posła, który będzie reprezentował Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Sejm będzie reprezentowała przed Trybunałem Konstytucyjnym posłanka Magdalena Banaś. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek, aby Sejm reprezentowała przed Trybunałem Konstytucyjnym posłanka Magdalena Banaś. Przystępujemy do rozpatrzenia ostatniego punktu dzisiejszego posiedzenia, czyli zmiany pełnomocnika - posła Wojciecha Szaramy na posła Adama Markiewicza w sprawie o sygn. akt K 7/01. Czy poseł Adam Markiewicz wyraża zgodę na objęcie funkcji pełnomocnika w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AdamMarkiewicz">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RyszardKalisz">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę pełnomocnika - posła Wojciecha Szaramy na posła Adama Markiewicza w sprawie o sygn. akt K 7/01. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę pełnomocnika - posła Wojciecha Szaramy na posła Adama Markiewicza w sprawie o sygn. akt K 7/01. Zamykam posiedzenie Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>