text_structure.xml 58.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RobertSmoleń">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Witam osoby reprezentujące rząd, a mianowicie ministrów Józefa Pilarczyka oraz Pawła Dakowskiego. Witam posłów. Porządek obrad został doręczony członkom Komisji. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja akceptuje przedstawiony porządek dzienny. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do realizacji porządku obrad. W sprawie zaopiniowania kandydatury Pani Danuty Hübner na stanowisko członka Komisji Europejskiej, będącego przedmiotem pierwszego punktu porządku dziennego czekamy na upełnomocnionego przedstawiciela rządu, który sygnalizował swoje przybycie o godz. 11.15. Po to, aby nie tracić czasu, proponuję przystąpienie do realizacji punktu piątego, który przewiduje rozpatrzenie informacji o projektach aktów prawnych Unii Europejskiej i odnoszących się do nich stanowisk rządu, w stosunku do których prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią referentów, wnosi o nie zgłaszanie uwag Komisji do projektów. Prezydium Komisji po rozpatrzeniu jednomyślnych opinii posłów koreferentów, aby wymienione projekty nie były rozpatrywane przez Komisję jako odrębne punkty oraz aby nie zgłaszać do nich uwag, proponuje, żeby projekty, które za chwilę odczytam, zostały uznane za projekty, które nie wymagają rozpatrzenia oraz w stosunku do których Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag. Są to następujące projekty stanowisk rządu:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RobertSmoleń">1) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Proposal for a Council Decision Amending Decision 2001/131/EC concluding the consultation procedure with Haiti under Article 96 of the ACP-EP Partnership Agreement” - opinie przygotowali posłowie Jan Łopuszański i Grażyna Ciemniak,</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RobertSmoleń">2) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Proposal for a Council Decision concluding consultations with Guinea Bissau under Article 96 of the Cotonou Agreement” - opinie przedstawili posłowie Jan Łopuszański i Grażyna Ciemniak,</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#RobertSmoleń">3) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Draft proposal for a Decision of the European Parliament and the Council on the mobilization of the flexibility instrument in favour of the rehabilitation and reconstruction of Iraq according to point 24 of the Interinstitutional Agreement of 6/5/1999” - opinie przedstawili posłowie Zygmunt Wrzodak i Cezary Stryjak,</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#RobertSmoleń">4) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Proposal for a Council Decision concerning the Community position regarding draft Decision 1/2003 and draft recommendation 1/2003 of the Join Committee set up under Interbus Agreement on the international occasional carriage of passengers by coach and bus” - opinie przedstawili posłowie Cezary Stryjak i Józef Cepil,</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#RobertSmoleń">5) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Proposal for a Council Decision outlining the general approach for the reallocation of resources under Regulation /EC/No 1267/1999 establishing an Instrument for Structural Policies for Pre-accession” - opinie przygotowali posłowie Grażyna Ciemniak i Andrzej Grzyb,</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#RobertSmoleń">6) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Proposal for a Council Decision amending Decision No 2002/463/EC adopting an action programme for administrative cooperation in the fields of external borders, visas, asylum and immigration (ARGO programme)” - opinie przedstawili posłowie Grażyna Ciemniak i Andrzej Grzyb,</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#RobertSmoleń">7) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Proposal for a Council Regulation laying down weightings applicable from 1 January 2004 to the remuneration of officials of the European Communities serving in third countries” - opinie przygotowały posłanki Stanisława Prządka i Renata Rochnowska,</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#RobertSmoleń">8) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Proposal for a Council Decison on the position of the European Community in relation to the draft Regulation of the United Nations Economic Commission for Europe on the uniform provisions concerning the approval of vehicles with regard to the location and identification of hand controls, tell-tales and indicators” - opinie wnieśli posłowie Cezary Stryjak i Elżbieta Kruk,</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#RobertSmoleń">9) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Proposal for a Council Decision on the position of the European Community in relation to the draft Regulation of the United Nations Economic Commission for the Europe with regard to the type-approval of a heating system and of a vehicle with regard to its heating system” - opinie przygotowali posłowie Bogdan Derwich i Elżbieta Kruk,</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#RobertSmoleń">10) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do wniosku dotyczącego decyzji Rady zmieniającej rozporządzenie /WE/998/2003 w celu uwzględnienia przystąpienia Malty - opinie przedstawiły posłanki Elżbieta Kruk i Zofia Grzebisz-Nowicka,</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#RobertSmoleń">11) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do wniosku dotyczącego Rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (EWG) nr 3030/93 w sprawie wspólnych reguł przywozu niektórych wyrobów włókienniczych z państw trzecich - opinie przygotowali posłowie Bogdan Derwich i Stanisław Kalemba,</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#RobertSmoleń">12) projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu UE „Proposal for a Council Regulation establishing an instrument of financial support for encouraging the economic development of the Turkish Cypriot community” - opinie wnieśli posłowie Aleksander Szczygło i Piotr Gadzinowski.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#RobertSmoleń">Przepraszam, że tytuły dokumentów w części przeczytałem po angielsku. Proszę sekretariat, aby w przyszłości zestawienia były przygotowywane z tłumaczeniem tytułów dokumentów na język polski. Proszę o zrozumienie. Jest to pierwszy taki przypadek. Obiecuję, że więcej się nie powtórzy. Czy Komisja zgłasza sprzeciw wobec postępowania, o którym mówiłem, a mianowicie uznania wymienionych dokumentów za projekty, które nie wymagają rozpatrzenia na posiedzeniu Komisji oraz nie wymagają wniesienia uwag. Sprzeciwu nie słyszę. Uznaję, że Komisja podjęła właśnie taką decyzję. Zamykam omawiany punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#RobertSmoleń">Przedstawiciel rządu, który będzie reprezentował Radę Ministrów w pierwszym punkcie jeszcze nie dotarł. Powinien przybyć za chwilę. W związku z tym sugeruję rozpatrzenie punktu szóstego, który obejmuje sprawy bieżące. Po pierwsze, chciałbym powiedzieć, iż wpłynęło pismo od głównego inspektora Sanitarnego Andrzeja Trybusza, który w nawiązaniu do ustaleń z posiedzenia Komisji w dniu 16 lipca przesyła informacje odnoszące się do wprowadzenia na rynek składników żywności pochodzących z genetycznie zmodyfikowanej kukurydzy INK 603. Pakiet dokumentów jest dostępny w sekretariacie. Proszę, aby posłowie, którzy są zainteresowani ich przejrzeniem, zgłaszali taką wolę. Zostaną one wówczas udostępnione przez sekretariat. Druga sprawa bieżąca, którą chciałbym zasygnalizować, wiąże się z tym, iż otrzymaliśmy kolejne projekty stanowisk Rady Ministrów odnoszących się do projektów aktów prawnych Unii Europejskiej, w stosunku do których termin wyrażenia opinii upływa w dniu 19 sierpnia. W związku z tym chciałbym uprzedzić, iż zamierzam zwołać posiedzenie Komisji w tym właśnie dniu. Jest to najpóźniejszy możliwy termin na wyrażenie opinii wobec kilku dokumentów. Kilka lub nawet kilkanaście dokumentów zapewne wpłynie po dzisiejszym posiedzeniu Komitetu Europejskiego Rady Ministrów oraz po posiedzeniu Komitetu, które jest planowane na dzień 3 sierpnia. W związku z tym, że jest to okres wakacyjny, o ile będzie to możliwe, po ewentualnej konsultacji z prezydium pozwolę sobie samodzielnie wyznaczyć posłów koreferentów z prośbą o przejrzenie dokumentów, które trafią do nich drogą elektroniczną tak, abyśmy w dniu 19 sierpnia mogli wydać opinie. Czy są inne sprawy bieżące? Nie widzę. Wobec tego zamykam omawiany punkt porządku obrad. Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego. Chciałbym poinformować członków Komisji, iż w dniu 28 lipca na ręce marszałka Sejmu Józefa Oleksego wpłynęło pismo podpisane przez Prezesa Rady Ministrów Marka Belkę, w którym to piśmie premier, w nawiązaniu do pozytywnej opinii Komisji Europejskiej Sejmu RP wydanej na posiedzeniu w dniu 22 stycznia br., jak też na podstawie art. 12 pkt 1 oraz art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej oraz w związku z art. 148b ust. 1 pkt 11 uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 30 lipca 1992 r. - Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, zwraca się z prośbą o zaopiniowanie przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej kandydatury Pani Danuty Hübner na stanowisko członka Komisji Europejskiej w kadencji rozpoczynającej się 1 listopada 2004 r. Przypomnę, że art. 12 wspomnianej ustawy, na który powołuje się premier rządu w piśmie do marszałka Sejmu, stanowi: „Opiniowaniu przez organ właściwy na podstawie regulaminu Sejmu podlegają kandydatury na stanowisko członka Komisji Europejskiej”. Przepis art. 13 ust. 1 który również jest przywołany w piśmie premiera rządu, stanowi: „Rada Ministrów przedkłada propozycje kandydatur na stanowiska, o których mowa w art. 12, biorąc pod uwagę terminy wynikające z prawa Unii Europejskiej”.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#RobertSmoleń">Skontaktowałem się z komisarz Danutą Hübner, pytając ją, czy możliwy jest jej przyjazd do Polski tak, aby opinia mogła być wydana w jej obecności. Uzyskałem informację, iż możliwym terminem posiedzenia, w którym mogłaby wziąć udział, jest dzień 6 sierpnia. W dniu wczorajszym na posiedzeniu prezydium omawialiśmy tę sprawę. Prezydium powzięło jednomyślną decyzję, iż opinię należy wydać na dzisiejszym posiedzeniu nawet w sytuacji, gdyby komisarz Danuta Hübner nie była w stanie przyjechać do Polski i wziąć udziału w naszym spotkaniu. Informację tę przekazałem komisarz Danucie Hübner. Oczywiście została ona oficjalnie zaproszona na posiedzenie Komisji. Po uzyskaniu ustnej informacji o decyzji prezydium skierowała na moje ręce pismo, które pozwolę sobie odczytać: „Szanowny Panie Przewodniczący, Pozwalam sobie na Pana ręce złożyć podziękowanie dla Komisji do Spraw Unii Europejskiej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej za umożliwienie przeprowadzenia bez mojego udziału procedury zaopiniowania mojej kandydatury na stanowisko członka Komisji Europejskiej, przedstawionej przez Pana Premiera Marka Belkę w liście skierowanym do marszałka Sejmu Pana Józefa Oleksego w dniu 28 lipca br. Obowiązki służbowe wynikające z bieżącej pracy Komisji Europejskiej nie pozwalają mi na osobiste uczestnictwo w posiedzeniu. Chciałabym jednak podkreślić, że moją wolą jest utrzymywanie stałego kontaktu ze wszystkimi instytucjami w kraju odpowiedzialnymi za integrację europejską, w szczególności z parlamentem. Jestem przekonana o potrzebie i konieczności spotkań z parlamentarzystami, zarówno na forum Sejmu i Senatu, jak i z polskimi przedstawicielami w Parlamencie Europejskim. Licząc na dobrą współpracę z polskim parlamentem, pozostaję z wyrazami szacunku Danuta Hübner”. W związku z powyższym skierowałem również pismo do Prezesa Rady Ministrów Marka Belki, w którym powiadomiłem go o tym, że sprawa zaopiniowania będzie rozpatrywana w dniu dzisiejszym. Zaprosiłem też premiera rządu, zaznaczając jednocześnie, że gdyby nie mógł przybyć osobiście na posiedzenie Komisji i zaprezentować kandydatury Pani Danuty Hübner, Komisja gotowa jest rozpatrzyć wspomniany punkt przy udziale osoby w bezpośredni sposób upoważnionej przez premiera Marka Belkę. Taka była decyzja prezydium podjęta w dniu wczorajszym. W związku z tym w dniu wczorajszym otrzymaliśmy pismo, zgodnie z którym w ślad za przedłożeniem marszałkowi Sejmu kandydatury Pani Danuty Hübner na stanowisko członka Komisji Europejskiej na następną kadencję Komisji Europejskiej celem zaopiniowania przez właściwy organ na podstawie regulaminu Sejmu oraz w związku ze zwołaniem posiedzenia Komisji do Spraw Unii Europejskiej w tej sprawie na dzień 30 lipca, premier rządu upoważnił sekretarza stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej Jarosława Pietrasa do reprezentowania Prezesa Rady Ministrów na wyżej wymienionym posiedzeniu. Pismo zostało podpisane przez Prezesa Rady Ministrów Marka Belkę. Minister Jarosław Pietras dotarł na posiedzenie Komisji. Chciałbym oddać mu głos. Rozumiem, że posłowie Jan Łopuszański i Zygmunt Wrzodak wcześniej chcieliby zabrać głos w sprawach formalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanŁopuszański">Splot okoliczności, które przed chwilą przedstawił poseł Robert Smoleń, świadczą o wręcz niezwykłym lekceważeniu Sejmu i Komisji, która na podstawie ustawy została powołana do reprezentowana Sejmu we współpracy z rządem w sprawach dotyczących Unii Europejskiej. Jest to lekceważenie na poziomie jawnej bezczelności, zarówno ze strony opiniowanej osoby, jak też premiera rządu, ze względu na rangę zagadnienia, które mamy omawiać, rangę nie dla nas, nie dla polityki państwa polskiego, tylko dla polityki zewnętrznej. W związku z tym zgłaszam wniosek w sprawie odłożenia posiedzenia Komisji i zwołania go w momencie, kiedy premier rządu oraz komisarz Danuta Hübner będą mogli się zjawić. Jeżeli okaże się to niemożliwe, proszę - jest to mój kolejny wniosek - abyśmy bez wysłuchania wystąpienia przedstawiciela rządu oraz bez przeprowadzenia jakiejkolwiek dyskusji odbyli głosowanie. Będzie to właściwe wyrażenie naszego stosunku do sposobu traktowania Sejmu oraz Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RobertSmoleń">Czy poseł Zygmunt Wrzodak również chciałby zabrać głos w sprawie formalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZygmuntWrzodak">Mam bardzo podobne zdanie do zdania posła Jana Łopuszańskiego. Uważam, że postępowanie premiera rządu oraz komisarz Danuty Hübner jest niewłaściwe w stosunku do Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Jest to lekceważenie parlamentu. Chodzi o bardzo ważną decyzję dla państwa polskiego. Osoba, która będzie reprezentowała Polskę w Komisji Europejskiej, powinna być przesłuchana przez członków Komisji do Spraw Unii Europejskiej tak, aby mogli oni podjąć właściwą decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RobertSmoleń">Chciałbym wyjaśnić, że prezydium było w tej sprawie jednomyślne. Specjalnie prosiłem, aby w notatce z posiedzenia prezydium z imienia i nazwiska zapisać posłów, wiceprzewodniczących Komisji, którzy optowali za takim rozwiązaniem. Byli to wiceprzewodniczący: Jerzy Czepułkowski z klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Andrzej Grzyb z klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego, Aleksander Szczygło z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Marek Kotlinowski z klubu Ligi Polskich Rodzin. Rozumiem, że wiceprzewodniczący Komisji reprezentowali również posłów ze swoich klubów. Zanim poddam pod głosowanie dwa zgłoszone wnioski, o głos prosi poseł Jerzy Czepułkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyCzepułkowski">Zgłaszam przeciwny wniosek. Chciałbym też zaprotestować przeciwko wypowiedzianym słowom dotyczącym lekceważenia Komisji przez premiera rządu oraz komisarza Unii Europejskiej. Nic takiego nie miało miejsca. Minister, a obecnie komisarz Danuta Hübner, wyraziła gotowość przybycia na nasze posiedzenie. Uwzględniając jednak kalendarz prac komisarza Unii Europejskiej, zaproponowała dzień wypadający w środku naszego urlopu. Rolą prezydium było dokonanie wyboru terminu posiedzenia. Nie chcąc absorbować Komisji w dniu 6 sierpnia, zgodnie postanowiliśmy zwołać posiedzenie w dniu dzisiejszym, chociażby debata miała być przeprowadzona bez udziału zainteresowanej osoby. Ustawa o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej w części dotyczącej opiniowania polskich kandydatów do objęcia ważnych funkcji w instytucjach Unii Europejskiej nie zobowiązuje kandydatów do osobistej obecności na posiedzeniach Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RobertSmoleń">Nie zamierzam prowadzić dyskusji w tej sprawie. Chciałbym poddać pod głosowanie dwa wnioski formalne. Wcześniej o głos prosił jeszcze poseł Marek Kotlinowski. Bardzo proszę o krótką wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekKotlinowski">Poseł Robert Smoleń zdał relację z pracy prezydium. Chciałabym przedstawić swoje stanowisko. Znam komisarz Danutę Hübner. Znam jej rolę w negocjacjach toczących się pomiędzy Polską a Unią Europejską. Od tego czasu nic się nie zmieniło. Liga Polskich Rodzin zajmuje bardzo krytyczne stanowisko wobec przedstawionej kandydatury. Wyrazimy je w głosowaniu po krótkiej dyskusji. Nie wydarzyło się nic takiego, co mogłoby zmienić mój osąd, jeśli chodzi o kandydaturę komisarz Danuty Hübner. Komisja zgodnie z ustawą musi wypełniać swoje funkcje. Opinię musimy wydać w terminie zawiłym 21 dni. Takie były motywy, którymi kierowałem się, opowiadając się za tym, aby uczynić to w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RobertSmoleń">Dziękuję za to wyjaśnienie. Rozumiem, że wyjaśnienie chce złożyć również poseł Aleksander Szczygło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AleksanderSzczygło">Nie jest to wyjaśnienie, tylko przywołanie faktów. Jak poseł Robert Smoleń doskonale wie, to ja zgłosiłem sprawę ponownego zaopiniowania kandydatury komisarz Danuty Hübner. Przesłuchanie i głosowanie, które odbyło się w dniu 22 stycznia, według opinii większości czy nawet całej opozycji dotyczyło tylko okresu pięciomiesięcznego, a więc do momentu zakończenia poprzedniej kadencji Komisji Europejskiej, co nastąpi z końcem października. Jak poseł Robert Smoleń doskonale wie, to ja zgłosiłem wniosek, aby poprzednią opinię traktować jako opinię dotyczącą obecnego okresu. Zaproponowałem, aby nowa Komisja do Spraw Unii Europejskiej mogła wydać opinię na czas o wiele dłuższy czyli na pięć lat. Chodzi o kadencję, która rozpoczyna się w dniu 1 listopada. Jak mówił poseł Marek Kotlinowski, terminy, które zmuszają Komisję do prac w tak szybkim tempie, wynikają z ustawy. Mamy 21 dni na wydanie opinii od chwili otrzymania przez Sejm pisma od Prezesa Rady Ministrów w sprawie przeprowadzenia stosownej procedury. Termin wypadał w połowie sierpnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RobertSmoleń">Chciałbym przypomnieć tym członkom Komisji do Spraw Unii Europejskiej, którzy byli obecni na posiedzeniu Komisji Europejskiej w dniu 22 stycznia i jednocześnie poinformować tych członków Komisji, którzy w nim nie uczestniczyli, że kwestia ta była wówczas omawiana. Na szczegółowe pytanie posła Marka Kotlinowskiego Prezes Rady Ministrów Leszek Miller wyraźnie odpowiedział, że kandydatura będzie zgłoszona na okres pięciu i pół roku. Po przeanalizowaniu wszystkich prawnych aspektów wynikających zarówno z ustawy, jak też z regulacji unijnych, Sejm oraz Prezes Rady Ministrów wspólnie doszli do wniosku, że należy uzyskać ponowną opinię ze strony Komisji do Spraw Unii Europejskiej. W związku z tym wpłynęło pismo od Prezesa Rady Ministrów oraz została uruchomiona cała procedura, której koniec stanowi dzisiejsze posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym potwierdzić argumenty, które wiążą się z formalnym przygotowaniem opinii w terminie 21 dni. Było to ważną przesłanką dla prezydium Komisji, aby sprawę włączyć do porządku dzisiejszego posiedzenia. Zebranie członków Komisji w trakcie przerwy urlopowej wydawało się nam przekroczeniem wobec posłów pewnych dobrych obyczajów. Po drugie, sprawa ponownego opiniowania miała już miejsce w naszej Komisji. Dotyczyła kandydata na sędziego sądu pierwszej instancji, który kończy swoją kadencję, a jednocześnie został przedstawiany jako kandydat ze strony Polski na rozpoczynającą się nową kadencję. Trzeci związany z tym aspekt to fakt, że jako prezydium zwróciliśmy się do Prezesa Rady Ministrów o to, aby kandydatura była prezentowana przez Prezesa Rady Ministrów. Ma on prawo wyznaczania członka Rady Ministrów, który będzie reprezentował Prezesa Rady Ministrów. Jako prezydium nie mamy na to wpływu, co wydaje mi się, również jest warte wyjaśnienia członkom Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RobertSmoleń">Chciałbym przystąpić do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaKruk">Mam pytanie. Rozumiejąc wszystkie okoliczności, nie mam pewności, czy prezydium było świadome, że premier rządu nie przyjmie zaproszenia na dzisiaj, jeśli nie będzie mogła przybyć komisarz Danuta Hübner. Czy nie jest to nowa okoliczność? Kadencja Komisji Europejskiej upływa w październiku. Czy jest jakaś prawna możliwość przedłużenia terminu? Jest to pytanie do właściwego Biura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RobertSmoleń">Od razu wyjaśnię, że takiej możliwości nie ma. Ustawa jest w tym względzie bardzo precyzyjna. Komisja ma 21 dni na wyrażenie opinii. W ciągu owych 21 dni Prezes Rady Ministrów nie ma możliwości przedłożenia kandydatury bez opinii Komisji. Po upływie wskazanego terminu opinia Komisji byłaby bezprzedmiotowa. W odpowiedzi na pierwsze pytanie, chciałbym powiedzieć, że prezydium Komisji omawiało taką możliwość, tzn. sytuację, w której Prezes Rady Ministrów nie byłby w stanie przybyć na dzisiejsze posiedzenie. Przypomnę, że zaproszenie zostało skierowane...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaKruk">Czy prezydium miało świadomość, że premier rządu nie przybędzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RobertSmoleń">Czy posłanka Elżbieta Kruk mogłaby mi nie przerywać? Ze swej strony nie przerywałem posłance Elżbiecie Kruk. Chciałbym wyjaśnić, że prezydium omawiało taką możliwość. Przypominam, że zaproszenie do Prezesa Rady Ministrów zostało skierowane w dniu wczorajszym po godz. 16.30. Dzisiejsze posiedzenie rozpoczęło o godz. 11.00. Prezydium brało pod uwagę możliwość, że premier rządu może mieć inne obowiązki kolidujące z przybyciem na posiedzenie Komisji. Jednak prezydium jednomyślnie uznało, że nawet w takim przypadku, gdyby Prezes Rady Ministrów nie mógł przybyć, opinia powinna zostać wydana na dzisiejszym posiedzeniu. Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem wniosku posła Jana Łopuszańskiego w sprawie odłożenia rozpatrywania punktu dotyczącego wydania opinii i wznowienia go w dniu 6 sierpnia w obecności komisarz Danuty Hübner oraz Prezesa Rady Ministrów? Stwierdzam, że Komisja przy 6 głosach za, 23 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek posła Jana Łopuszańskiego. Kto opowiada się za przyjęciem wniosku posła Jana Łopuszańskiego, aby opinię w sprawie kandydatury Pani Danuty Hübner na stanowisko komisarza Komisji Europejskiej wydać bez dyskusji w tej sprawie? Stwierdzam, że Komisja 21 głosami, przy 3 przeciwnych i 7 wstrzymujących się, przyjęła wniosek posła Jana Łopuszańskiego. W związku z tym za chwilę oddam głos ministrowi Jarosławowi Pietrasowi. Następnie bez dyskusji przejdziemy do głosowania nad przedłożoną kandydaturą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanŁopuszański">Bez dyskusji oznacza również bez wystąpienia przedstawiciela rządu. Znamy przedłożenie rządu. Nie ma potrzeby go uzasadniać. Jeżeli jest przedłożenie rządu, jest także dyskusja. Jeżeli nie ma dyskusji, nie ma przedłożenia. Po prostu głosujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RobertSmoleń">Czy poseł Jan Łopuszański zgłasza kolejny wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanŁopuszański">Już zgłosiłem i został on przed chwilą przegłosowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RobertSmoleń">Dyskusja jest dyskusją. Zgodnie z regulaminem Sejmu przedstawiciel rządu ma możliwość zabierania głosu w każdej sytuacji poza kolejnością. Wynika to wprost z regulaminu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanŁopuszański">Czy przedstawiciel rządu zgłasza w tej chwili wniosek w sprawie zabrania głosu poza kolejnością w zaistniałej sytuacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RobertSmoleń">Tak, zgłasza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AleksanderSzczygło">Chciałbym zwrócić uwagę, że w Sejmie nie podlegają dyskusji wystąpienia Prezydenta RP. Tutaj nie mamy do czynienia z taką sytuacją. Opierając się na przepisach regulaminu Sejmu, należy wysnuć wniosek, że jeśli nie ma dyskusji, nie ma również wystąpienia przedstawiciela rządu. Jeśli jest wystąpienie przedstawiciela rządu, są też wystąpienia posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyCzepułkowski">Dokładnie wiem, co przed chwilą przegłosowaliśmy. Jeżeli mamy wyrazić opinię w głosowaniu bez dyskusji najpierw musimy usłyszeć wniosek. Rozumiem, że przedstawiciel rządu przedstawi wniosek. Może go szeroko nie uzasadniać, ale przedstawi wniosek, który bez dyskusji albo przyjmiemy albo odrzucimy w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RobertSmoleń">Zamierzam oddać głos ministrowi Jarosławowi Pietrasowi. Rozumiem, że poseł Jan Łopuszański nie zgłasza dodatkowego wniosku formalnego o wykluczenie takiej możliwości. Słyszę, że poseł Jan Łopuszański jednak zgłasza podobny wniosek. Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem wniosku w sprawie bezzwłocznego przystąpienia do głosowania nad kandydaturą Pani Danuty Hübner, bez wysłuchania wniosku przedłożonego przez przedstawiciela Prezesa Rady Ministrów? Stwierdzam, że Komisja 21 głosami, przy 8 głosach przeciwnych i 3 wstrzymujących się, przyjęła wniosek posła Jana Łopuszańskiego. W takim razie przedkładam wniosek w sprawie pozytywnego zaopiniowania kandydatury Pani Danuty Hübner na stanowisko komisarza Komisji Europejskiej. Kto opowiada się za przyjęciem owego wniosku? Stwierdzam, że Komisja 18 głosami, przy 9 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Pani Danuty Hübner na stanowisko członka Komisji Europejskiej. Zamykam ten punkt porządku obrad. Dziękuję ministrowi Jarosławowi Pietrasowi za przybycie na posiedzenie Komisji i gotowość do bardziej szczegółowego przedstawienia osoby kandydata na funkcję komisarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JarosławPietras">Chciałbym zabrać głos w innej sprawie. W trakcie wczorajszego posiedzenia Komisji padły pytania, na które właściwie powinienem odpowiedzieć, ponieważ dotyczyły one i dzisiejszego spotkania. Chodzi o termin zwoływania posiedzeń Komisji do Spraw Unii Europejskiej oraz funkcji Komitetu Europejskiego Rady Ministrów. Chciałbym poinformować, że od mniej więcej dwóch i pół roku regularnie, w pewnym rytmie związanym z rytmem pracy między innymi organów unijnych, odbywają się posiedzenia wcześniej Zespołu Przygotowawczego Komitetu Integracji Europejskiej, a obecnie Komitetu Europejskiego Rady Ministrów. Podejmuje on decyzje. Komitet Europejski Rady Ministrów został utworzony właśnie po to, aby jego decyzje zgodnie z regulaminem pracy Rady Ministrów stawały się decyzjami Rady Ministrów i mogły być przedstawiane w Sejmie jako stanowisko rządowe. Decyzja Komitetu Europejskiego Rady Ministrów jest zatem stanowiskiem rządu, chociaż może być zmieniona. Jeśli np. Sejm wyrazi inną opinię, sprawę można ponownie wnieść albo na posiedzenie Komitetu albo na posiedzenie Rady Ministrów. Oczywiście ma to wpływ na terminy posiedzeń Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Ponieważ Komitet Europejski Rady Ministrów rozpoczyna swe prace o godz. 11.00, chcemy to zrobić w ten sposób, aby najpierw rozpatrywać punkty, które dotyczą Sejmu. Będzie to oznaczało, że mniej więcej o godz. 12.30 przedstawiciele rządu będą mogli pojawiać się na posiedzeniu Komisji. Pozwoli to spełnić postulat, o którym mówili posłowie. Po pierwsze, przypominam, że decyzje Komitetu Europejskiego Rady Ministrów stają się decyzjami Rady Ministrów i są prezentowane jako decyzje rządu. Po drugie, proszę o zaakceptowanie faktu, że rząd pracuje w określonym rytmie. Umożliwia on jednocześnie rozpoczynanie posiedzeń Komisji wcześniej niż do tej pory. Zamiast o godz. 14.00, posiedzenia będą mogły rozpoczynać się o godz. 13.00 czy nawet 12.30. O tej porze przedstawiciele rządu po przyjęciu określonych stanowisk będą mogli zjawić się w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RobertSmoleń">Dziękuję za, przedstawione informacje. W związku z tym od razu chciałbym zapowiedzieć, że wszystkie piątkowe posiedzenia Komisji do Spraw Unii Europejskiej będą odbywały się o godz. 12.30. Przechodzimy do realizacji drugiego punktu porządku dziennego, który przewiduje rozpatrzenie, w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., projektu stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu Unii Europejakiej „Proposal for a Council Regulation amending Regulation /EC/No 2287/2003 as regards fishing for Baltic cod /COM/2004/290 final/”. Rząd w tym punkcie jest reprezentowany przez ministra Józefa Pilarczyka. Koreferentami ze strony Komisji są posłowie Czesław Marzec i Małgorzata Rohde. W tej kolejności będę prosił o zabranie głosu. Najpierw w imieniu rządu głos zabierze minister Józef Pilarczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JózefPilarczyk">Omawiane rozporządzenie dotyczy okresu ochronnego na połów dorsza na Bałtyku. W skrócie mogę powiedzieć, że do tej pory okres ochronny rozpoczynał się 1 czerwca, a kończył 31 sierpnia. W rozporządzeniu zaproponowano, aby skrócić go o jeden miesiąc. Wówczas okres ochronny na połowy dorsza na Bałtyku rozpoczynałby się 15 czerwca, a kończył 15 sierpnia. Jest to rozwiązanie korzystne dla rybaków bałtyckich. W ubiegłym roku decyzją Międzynarodowej Komisji Morza Bałtyckiego wydłużono okres ochronny, co spotkało się wówczas z nieprzychylnym stanowiskiem bałtyckich rybaków. Popierają oni obecną propozycję, aby okres ochronny był od 15 czerwca do 15 sierpnia. Projektowane rozporządzenie nie spowoduje skutków finansowych dla budżetu państwa. Stanowisko rządu wobec projektu rozporządzenia jest pozytywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RobertSmoleń">Proszę o zabranie głosu posła koreferenta Czesława Marca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#CzesławMarzec">Rada Ministrów przekazała Sejmowi projekt stanowiska w sprawie dokumentu Unii Europejskiej. Stanowisko to dotyczy rozporządzenia Rady Wspólnot Europejskich nr 867/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 r., w którym proponuje się skrócenie okresu ochronnego na dorsza poławianego na Morzu Bałtyckim. Rozporządzenie to zmienia rozporządzenie Rady Wspólnot Europejskich nr 2287/2003 z grudnia 2003 r. ustalające warunki dla wszystkich zasobów rybnych i grup zasobów rybnych stosowane na wodach terytorialnych Wspólnoty oraz w odniesieniu do statków wspólnotowych na wodach, gdzie wymagane są ograniczenia połowowe. Jak dodał minister Józef Pilarczyk, do tej pory okres ochronny na połów dorsza trwał od 1 czerwca do 31 sierpnia. W projekcie rozporządzenia Rady nr 867/2004 proponuje się skrócenie okresu od 15 czerwca do 15 sierpnia. Należy dodać, że dotychczasowy trzymiesięczny okres ochronny na połów dorsza był dotkliwy dla polskich rybaków. Był przez nich trudny do zaakceptowania, ponieważ ograniczał ich dochody. Skrócenie okresu ochronnego na połów dorsza nie wpłynie na pogorszenie stada tego gatunku. Przyjęcie rozporządzenia nie będzie wymagało zmian w prawie polskim oraz nie spowoduje skutków finansowych dla budżetu państwa. Proponuję, aby Komisja poparła przedstawiony projekt stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RobertSmoleń">Drugim koreferentem jest posłanka Małgorzata Rohde. Chętnie oddałbym jej głos, gdybym ją widział na sali. Nie widzę jej jednak. Posłanka Małgorzata Rohde jest nieobecna, a to ona prosiła o to, żebyśmy rozpatrzyli ten punkt na posiedzeniu Komisji. Nie możemy zapoznać się z odmienną propozycją. Rozumiem, że posłanka Małgorzata Rohde miała odmienne propozycje. Czy któryś z członków Komisji chciałby wziąć udział w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejMarkowiak">Chciałbym zapytać ministra Józefa Pilarczyka, czy analizowano sytuację, w której w związku ze skróceniem okresu ochronnego i wydłużeniem okresu połowowego dojdzie do zmniejszenia populacji dorsza w Bałtyku. Na Bałtyku łowią nie tylko polscy rybacy. Polscy rybacy ze względu na gorszą jakość sprzętu są bardziej zmuszeni do łowienia tylko na Bałtyku niż inni. Czy czasem skrócenie okresu ochronnego nie spowoduje takiego zmniejszenia populacji dorsza, że za parę lat nie będzie co łowić? Czy poddano to jakiejś ocenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RobertSmoleń">Czy są jeszcze jakieś pytania do ministra Józefa Pilarczyka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekKotlinowski">Czy stanowisko rządu uwzględnia totalny stan floty polskich rybaków? Czy zapoznano się z opinią drobnych, rozproszonych rybaków, którzy łowią na Bałtyku w sposób ekstensywny czy też z opinią dużych firm działających w sposób, który gwarantuje wysoką wydajność połowów w oparciu o sprzęt na wysokim poziomie technologicznym? Które środowiska wypowiadały się w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławGorczyca">Skrócenie okresu ochronnego na połów dorsza nie wpłynie na pogorszenie liczebności stada tego gatunku - takie jest stanowisko rządu - natomiast polepszy sytuację socjoekonomiczną w tym segmencie floty. Czy minister Józef Pilarczyk mógłby bliżej określić sytuację socjoekonomiczną floty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RobertSmoleń">Nie widzę więcej zgłoszeń do dyskusji. Wobec tego proszę ministra Józefa Pilarczyka o odpowiedź na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JózefPilarczyk">Na Bałtyku możemy odłowić ilość ryb określoną w kwotach połowowych przydzielanych przez Międzynarodową Komisję Morza Bałtyckiego. Jeśli chodzi o dorsza, kwota połowowa wynosi 15.825 ton. Tyle dorsza możemy odłowić w roku 2004. Niezależnie od tego, jak długi będzie okres ochronny, możemy odłowić określoną ilość dorsza. Nie powinniśmy odłowić go więcej. Okres ochronny dotyczy stadium rozwojowego ryby. Międzynarodowa Komisja Morza Bałtyckiego głównie to brała pod uwagę. Po dwuletnim okresie obowiązywania trzymiesięcznego okresu ochronnego na podstawie badań Morskiego Instytutu Rybackiego i innych nie polskich jednostek stwierdzono, że wydłużenie okresu ochronnego nic nie daje dla zasobów dorsza w Bałtyku. Utrudnia natomiast funkcjonowanie rybaków z tej racji, że jednostki typowo dorszowe pozostają bez wychodzenia w morze trzy miesiące zamiast dwóch miesięcy. W takiej sytuacji rybacy domagali się odszkodowania. Armator zatrudniający czterech członków załogi musiał ich trzymać w porcie, nie wychodząc w morze. Był nacisk na administrację rządową, aby wprowadzić rekompensaty, ulgi chociażby w składce odprowadzanej na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Najczęstszym rozwiązaniem było rozwiązywanie przez armatorów umów o pracę. W być może nie najszczęśliwszym sformułowaniu względów socjoekonomicznych głównie chodziło o to, żeby armatorzy, jeśli zawierają umowę o pracę, konkretnie wiedzieli, o jaki okres chodzi. Jeden miesiąc rybacy mogą być na urlopie, drugi miesiąc może być przeznaczony na remont jednostki. Z trzecim miesiącem nie było, co robić. Trzeba było albo dawać urlopy bezpłatne albo zwalniać pracowników i zawierać umowy na czas określony. Stąd proponowane rozwiązanie jest lepsze. Zostało przedyskutowane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi z przedstawicielami organizacji rybackich i pozytywnie zaopiniowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RobertSmoleń">Czy jest sprzeciw wobec pozytywnego zaopiniowania przez Komisję projektu stanowiska rządu? Czy są uwagi do omawianego projektu regulacji Unii Europejskiej? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu Unii Europejskiej, jakim jest projekt rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie w zakresie połowu dorsza na Bałtyku. Komisja postanowiła nie wnosić uwag do projektu. Zamykam drugi punkt porządku obrad. Dziękuję ministrowi Józefowi Pilarczykowi za udział w posiedzeniu Komisji. Przechodzimy do rozpatrzenia punktu trzeciego obejmującego rozpatrzenie, w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., projektu stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu Unii Europejskiej „Proposal for a Council Regulation establishing a Community Code on the rules governing the movement of persons across borders”. W tym punkcie rząd reprezentuje minister Paweł Dakowski. Na koreferentów zostali wyznaczeni posłowie Szymon Giżyński i Marek Widuch. W tej kolejności będę prosił o zabranie głosu. Najpierw proszę ministra Pawła Dakowskiego o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PawełDakowski">Celem przedmiotowego projektu jest stworzenie kompleksowego wspólnotowego regulaminu w sprawie zasad regulujących przepływ osób przez granice Unii Europejskiej. Drogą do tego celu ma być przebudowa i uaktualnienie wspólnego podręcznika w sprawie kontroli na granicach zewnętrznych poprzez usunięcie pewnych zbytecznych lub obecnie anachronicznych postanowień oraz aktualizację i rozwinięcie innych, a także poprzez skonsolidowanie licznych aktów prawnych regulujących kwestie przepływu osób przez zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrze granice Unii Europejskiej. Polska z zadowoleniem przyjmuje propozycję wdrożenia takiego rozporządzenia. Uważamy, że stanowi ono podstawy do utworzenia sprawnego i przydatnego wszystkim państwom członkowskim kodeksu przekraczania granic państwowych. Rozporządzenie, po jego przyjęciu, będzie wiązało nowe państwa członkowskie, w tym Polskę, w zakresie, w którym dotyczy granic zewnętrznych, co wynika z art. 3 aktu przystąpienia. Nowe państwa członkowskie zostaną związane pozostałymi przepisami rozporządzenia dopiero po podjęciu przez Radę decyzji, o której mowa w art. 3 ust. 2 aktu przystąpienia. Zgodnie z pkt 28 preambuły rozporządzenie stanowi akt związany z dorobkiem Schengen lub w inny sposób z nim związany w rozumieniu art. 3 ust. 1 aktu przystąpienia, co oznacza dla Polski konieczność jego zastosowania od dnia wskazanego w rozporządzeniu. Jedynie Tytuł III dotyczący granic wewnętrznych będzie podlegał reżimowi art. 3 ust. 2 aktu przystąpienia, a więc będzie obowiązywał od dnia wejścia w życie, natomiast jego stosowanie przez nowe państwa członkowskie będzie możliwe dopiero po przystąpieniu do obszaru Schengen, chyba że Rada wcześniej wyda stosowną decyzję w tym względzie. W materiale, jaki przekazaliśmy członkom Komisji, znajdują się informacje na temat uwag, jakie Polska wnosi do projektu. Są one zgodne z naszym interesem narodowym. Chodzi np. o doprecyzowanie pewnych zagadnień związanych z przejściami granicznymi na rzekach, które w pierwotnym projekcie nie były ujęte. To wszystko, co chciałem powiedzieć tytułem wstępu. Oczywiście pozostaję do dyspozycji członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#RobertSmoleń">Proszę o zabranie głosu posła Szymona Giżyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#SzymonGiżyński">Rekomendowałem prezydium, aby Komisja odbyła dyskusję nad omawianym dokumentem. Powodowała mną ostrożność. Myślę, że ze względu na oczywistą wagę problemu lepiej dmuchać na zimne. Pojawiają się tu zupełnie nowe elementy dotyczące granic zewnętrznych. Można o tym wyczytać w dokumencie. Mam na myśli reorganizację infrastruktury granic lądowych, kontrolę prywatnych samolotów, przepływ osób zamieszkałych w strefie przygranicznej, konieczność bądź możliwość znakowania dokumentów czy przesłanki odmowy prawa wjazdu. W przypadku granic wewnętrznych sytuację zmienia zagrożenie terroryzmem. Jest przewidziana możliwość kontroli na granicach wewnętrznych. Wydaje się, że intencje rządu budzą zrozumienie. Wskazuje on na okoliczności, kiedy wjazd ma inny cel niż deklarowany, o czym minister Paweł Dakowski wspomniał w domyśle. Chodzi też o pewne poszerzenie - myślę, że w dobrym kierunku - oraz wzmocnienie kompetencji Straży Granicznej. Jest to potrzebne. Cały czas posługując się tą samą metodologią, tzn. z uwagi na ostrożność, proszę ministra Pawła Dakowskiego o wskazanie tych poprawek rządu - mają one charakter formalny, z uwagi na co nie są proste do odszyfrowania we wszystkich kontekstach - które mają wybitne znaczenie strategiczne oraz mogą budzić kontrowersje w punktu widzenia najważniejszych interesów państwa. Proszę o to samo, czyli o wyjaśnienia i krótki komentarza w odniesieniu do oceny skutków prawnych, które rząd krótko omawia w swoim dokumencie. Zacytuję jedno zdanie: „Powyższa regulacja będzie miała pierwszeństwo nad aktami prawa krajowego regulującymi tą samą problematykę, co wiązać się będzie z koniecznością zapewnienia ich zgodności oraz wprowadzenia instrumentów wykonawczych”. Uprzejmie proszę o krótkie wyjaśnienie, co to oznacza, jaki jest zakres czynności legislacyjnych i technicznych, o których jest tu mowa. Jeśli wyjaśnienia oraz dyskusja potwierdzą, że propozycje rządu są wystarczająco roztropne i przezorne, ani ja osobiście ani mój klub nie będziemy wnosić żadnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekWiduch">Po przeanalizowaniu poprawek, a mianowicie uwag szczegółowych jak też uwag redakcyjno-legislacyjnych, wydaje mi się, że nie budzą one większych kontrowersji. Chciałbym poprzeć stanowisko rządu. W ramach uwag legislacyjno-redakcyjnych proponuje się np. zamianę pewnych wyrazów, co nie wiąże się z żadnymi względami merytorycznymi. Regulacje nie pociągną za sobą żadnych skutków społecznych czy gospodarczych, a jak wspomniał już drugi poseł koreferent, jedynie skutki prawne, o które również chciałbym zapytać. Rozumiem, że będzie to polegało na tym, iż nasze prawodawstwo będzie musiało uwzględniać wszystkie kwestie zawarte w rozporządzeniu unijnym. Rekomenduję Komisji pozytywne zaopiniowanie projektu stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RobertSmoleń">Otwieram dyskusję. Czy są chętni do zabrania głosu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejGrzyb">Ponieważ jest to rozporządzenie, będzie stosowane wprost. Wiele regulacji związanych z pewną konsolidacją dotychczasowych rozproszonych norm w prawie unijnym sprawi, że w prawie krajowym będziemy musieli zastosować wiele instrumentów wykonawczych. Nie ma tu wskazania, na jakim poziomie będzie się to działo, czy będą stosowane wprost, czy nie będziemy musieli czegoś zmieniać w regulacjach krajowych, czy nie będzie to pociągało za sobą pewnych zobowiązań natury finansowej. Rozumiem, że ograniczenie reżimu wizowego sprawia, iż mamy do czynienia z pewnym obniżeniem dochodów budżetowych. Jakie to będzie miało konsekwencje w zakresie stosowania wprost rozporządzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#RobertSmoleń">Czy jeszcze ktoś jest chętny do zabrania głosu w tym punkcie? Nie widzę. Wobec tego proszę ministra Pawła Dakowskiego o ustosunkowanie się do zgłoszonych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PawełDakowski">Poseł Szymon Giżyński wspomniał o poprawce dotyczącej art. 11 rozporządzenia. Oprócz owej poprawki trudno mówić o innych, które miałyby znaczenie strategiczne. Tak naprawdę każda z nich jest na swój sposób istotna. Na przykład poprawka dotycząca przejść rzecznych ma istotny wymiar. Obecnie rozporządzenie znajduje się na etapie prac roboczych grup ekspertów. Wnieśliśmy poprawki, które są istotne z punktu widzenia Straży Granicznej oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Oczywiście będą one przedmiotem dyskusji toczącej się w trakcie dalszych prac nad rozporządzeniem, które będą miały miejsce w Brukseli. Komisja w odpowiednim czasie zapozna się z jego ostateczną wersją. Myślimy, że nastąpi to dopiero późną jesienią. Wrócimy wówczas z gotowym projektem w ostatecznej wersji, aby przedstawić go członkom Komisji. Na razie dostrzegliśmy określone elementy na etapie tworzenia aktu prawnego. Planujemy wnieść pewne uwagi. Oczywiście poszczególne kraje również będą modyfikowały projekt. Wrócimy do niego jesienią. Strategiczne znaczenie z całą pewnością ma dla nas poprawka do art. 11. Chodzi o dodatkowe wprowadzenie możliwości odmowy wjazdu w sytuacji, kiedy okoliczności związane z wjazdem cudzoziemca wskazują, że wjazd ma cel inny niż deklarowany. Obecnie w naszym prawodawstwie taki przepis funkcjonuje. Uważamy, że jest on bardzo potrzebny. W kategoriach ochrony zewnętrznej granicy Polski przed wjazdami, z którymi obecnie mamy do czynienia dosyć regularnie, proponujemy, aby podobny przepis został przyjęty. Odpowiadając jednocześnie na pytania posłów Andrzeja Grzyba i Szymona Giżyńskiego, chciałbym ustosunkować się do zakresu zmiany aktów prawnych. Omawiane rozporządzenie będziemy musieli przyjąć w całości. Jak wspomniałem na wstępie, będzie to akt, który ma zastąpić wspólny podręcznik z Schengen, który obecnie bardzo dokładnie reguluje procedurę przekraczania granicy. Propozycja w obecnej formie liczy ponad dwieście stron. Stanowi akt dość precyzyjnie określający wszystkie zasady przekraczania granic przez osoby. Na pewno będziemy musieli wnieść poprawki do ustawy o cudzoziemcach. W odpowiednim czasie zwrócimy się do Sejmu ze stosowną propozycją. Na pewno zmianie ulegną też rozporządzenia odnoszące się do procedury wewnętrznej stosowanej przez Straż Graniczną. Nie jest to związane z kosztami. Są to działania, które dzisiaj są prowadzone standardowo. Każde działanie służb jest określone wcześniej przygotowaną procedurą. W momencie, kiedy rozporządzenie wejdzie w życie, z pewnością instrukcje wewnętrzne Straży Granicznej również będą ulegały zmianie. Dzisiaj nie dostrzegamy konieczności zmiany innych aktów prawnych na tym etapie przygotowywania projektu rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RobertSmoleń">W trakcie dyskusji nie został zgłoszony sprzeciw wobec pozytywnego ustosunkowania się do propozycji rządu. Sprzeciwu nie dostrzegam również w tej chwili po wysłuchaniu wyjaśnień ministra Pawła Dakowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanŁopuszański">Nie zgłaszam sprzeciwu, ale też nie wyrażam poparcia. Proszę o przeprowadzenie głosowania tak, aby każdy mógł przedstawić swoje stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RobertSmoleń">Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za wyrażeniem pozytywnej opinii w stosunku do stanowiska rządu w odniesieniu do projektu rozporządzenia Rady ustanawiającego wspólnotowy kodeks zasad regulujących przemieszczanie się osób przez granice? Stwierdzam, że Komisja 19 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 7 wstrzymujących, przyjęła pozytywną opinię. Komisja rozpatrzyła projekt stanowiska rządu w odniesieniu do dokumentu Unii Europejskiej, jakim jest rozporządzenie ustanawiające wspólnotowy kodeks zasad regulujących przemieszczanie się osób przez granice. W drodze głosowania Komisja postanowiła nie wnosić uwag do projektu rozporządzenia. Na tym zamykam trzeci punkt porządku obrad. Dziękuję ministrowi Pawłowi Dakowskiemu za udział w posiedzeniu Komisji. W punkcie czwartym mieliśmy rozpatrzyć informację o stanowisku Rady Ministrów w sprawie projektu Decyzji Rady w sprawie stanowiska Wspólnoty w ramach wspólnej Rady Unia Europejska - Meksyk w odniesieniu do zmian w Decyzji wspólnej Rady nr 2/2000. Informacja ta została przesłana przez rząd w trybie art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Przypominam, że chodzi o poinformowanie Komisji post factum o stanowisku zajętym przez rząd. Tryb ten przewiduje również konieczność złożenia przez przedstawiciela Rady Ministrów wyjaśnień, dlaczego Komisja nie została poproszona o wyrażenie opinii przed podjęciem decyzji przez odpowiednie instytucje Unii Europejskiej. Polska otrzymała projekt dokumentu Unii Europejskiej w dniu 29 czerwca. W dniu 19 lipca Rada podjęła decyzję w tej sprawie. Dopiero w dniu 29 lipca Komisja do Spraw Unii Europejskiej uzyskała w tej sprawie dokumenty od rządu. Jest to kolejny przypadek stosowania art. 9 ust. 3 ustawy. Jeżeli członkowie Komisji pamiętają, w momencie, kiedy miał miejsce poprzedni podobny przypadek, dopuściłem do zabrania głosu przez przedstawiciela rządu w randze podsekretarza stanu, zaznaczając jednocześnie, że będę dążył do tego, aby wyjaśnienia ze względu na polityczną drażliwość podobnych sytuacji były składane przez konstytucyjnego ministra. W związku z wcześniejszą zapowiedzią konsekwentnie w dniu wczorajszym - przypominam, że w dniu wczorajszym rząd przesłał stosowne dokumenty, z których wynikało, że decyzja została podjęta dziesięć dni wcześniej - skierowałem pismo do wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Gospodarki i Pracy Jerzego Hausnera, w którym zwróciłem uwagę, że Komisja nie została poproszona o wyrażenie opinii w stosownym czasie. Zwróciłem również uwagę, że jest to kolejny przypadek kierowania do Komisji dokumentów w trybie art. 9 ust. 3. Wyraziłem zaniepokojenie takim stanem rzeczy. Zaprosiłem premiera Jerzego Hausnera na posiedzenie Komisji. Zaznaczyłem, że w przypadku, gdyby nie mógł przybyć na dzisiejsze posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej, podejmę decyzję o wycofaniu całego punktu z porządku dziennego i umieszczeniu go w porządku obrad następnego posiedzenia tak, abyśmy mogli uczynić zadość przepisom ustawy z dnia 11 marca 2004 r. W dniu dzisiejszym otrzymałem pismo od premiera Jerzego Hausnera. Nawiązując do pisma wystosowanego przeze mnie w dniu wczorajszym, uprzejmie poinformował, że w związku z wcześniej zaplanowanym zaangażowaniem, a mianowicie wyjazdem do Gorzyc oraz Stalowej Woli na rozmowy z prezydentem światowej korporacji oraz na spotkanie ze związkami zawodowymi, nie będzie mógł wziąć udziału w dzisiejszym posiedzeniu. Premier Jerzy Hausner poprosił w związku z tym o wycofanie tego punktu z porządku obrad Komisji oraz wyznaczenie terminu kolejnego posiedzenia. Tak też czynię. Punkt ten zostanie rozpatrzony na kolejnym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#GrażynaCiemniak">Oczywiście nie proponuję, aby go dzisiaj rozpatrywać. Jeśli Komisja otrzymuje informację rządu po podjęciu decyzji, to czy powinna ona być przekazana jako projekt Decyzji Rady, kiedy Rada już podjęła decyzję? Wówczas jest to Decyzja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RobertSmoleń">Ustawa precyzuje, co dzieje się w takim przypadku. Po to, aby nie opierać się wyłącznie na pamięci, która może być zawodna, odczytam treść art. 9 ust. 3: „Z uwagi na organizację pracy organów Unii Europejskiej, z wyjątkiem spraw, w których Rada Unii Europejskiej stanowi jednomyślnie oraz spraw, które pociągają za sobą znaczne obciążenia dla budżetu państwa, Rada Ministrów może zająć stanowisko bez zasięgania opinii, o której mowa w ust. 1” - chodzi tu o opinię naszej Komisji - „W takim przypadku przedstawiciel Rady Ministrów ma obowiązek niezwłocznie przedstawić organowi właściwemu na podstawie regulaminu Sejmu zajęte stanowisko oraz wyjaśnić przyczyny, dla których nie zasięgnięto opinii”. Będzie temu poświęcone kolejne posiedzenie Komisji z udziałem konstytucyjnego ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#GrażynaCiemniak">Nie wiem, czy się zrozumieliśmy. Chodzi mi o formułę dokumentu, która, moim zdaniem, powoduje nieścisłości. Jest tu napisane, że informacja rządu dotyczy projektu Decyzji Rady. To już nie jest projekt Decyzji Rady, tylko Decyzja. W informacji tej powinno być napisane, jakie stanowisko zajął rząd. Powtarzam, że nie jest to już projekt Decyzji Rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#RobertSmoleń">Na mocy artykułu, który zacytowałem, rząd jest zobowiązany do przedstawienia stanowiska, które zajął i do wyjaśnienia przyczyn, dla których Komisja nie została poproszona o wyrażenie opinii przed zajęciem stanowiska. Oczywiste jest, że w trakcie wyjaśnień rząd ma obowiązek przedstawić podjętą decyzję, a nie projekt Decyzji, który w międzyczasie stał się Decyzją. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w punkcie, którego właściwie nie omawiamy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MałgorzataRohde">W ramach porządkowania naszej pracy chciałabym zwrócić uwagę, że do punktu, w rozpatrywaniu którego niestety nie uczestniczyłam, można dodać pewien komentarz. Data przekazania dokumentu Polsce to 26 maja. Rada Ministrów przejrzała go w dniu 23 lipca. W międzyczasie w dniu 16 czerwca został on implementowany i wdrożony. Prawa rybaków w Polsce właściwie są już faktem. Wydaje mi się, że takie przypadki nie powinny mieć miejsca. Proponuję, aby w jakiś sposób unikać tego typu rozchodzenia się terminów. Z jednej strony mamy maj, a z drugiej koniec lipca. Jest to chyba zupełne nieporozumienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RobertSmoleń">Dziękuję za zwrócenie uwagi na ów fakt. Ze swej strony zwrócimy uwagę rządowi na podobne okoliczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JanŁopuszański">Na dwóch posiedzeniach wstecz złożyłem oświadczenia, które wywołało krótką dyskusję. Dotyczyło ono trybu naszej pracy w zakresie przygotowywania dokumentów. Chodzi tu o jeden z dokumentów, które przechodziły przez moje ręce. Było tam wyraźnie napisane: „proposal for a Council Decision”. Robiłem stosowne adnotacje w odniesieniu do art. 6. Potem nagle napłynęły dokumenty rządowe. Myślę, że dla wszystkich koreferentów, którzy będą przedkładać opinie, płynie stąd wniosek, żeby dopóki nie mamy minimalnego kompletu dokumentów, nie robić żadnych adnotacji, gdyż okazuje się, że po prostu się wygłupiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#RobertSmoleń">Jeszcze raz przypominam, że w dniu wczorajszym otrzymaliśmy informację od rządu, że decyzja została w międzyczasie podjęta. Dopiero wczoraj taka informacja została przekazana ze strony rządu. Bardzo proszę, aby wszyscy posłowie o tym pamiętali i aby w momencie, kiedy będziemy wysłuchiwać wyjaśnień rządu w tej sprawie, zwrócić na to uwagę przedstawicielowi strony rządowej. Na zakończenie chciałbym wszystkim życzyć miłych wakacji tak, aby w drugiej połowie sierpnia mogli wrócić z nowymi siłami gotowi do jeszcze bardziej intensywnej pracy niż do tej pory. Zamykam posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>