text_structure.xml
30.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#DanutaCiborowska">Witam państwa. Witam naszego gościa, dyrektora Waldemara Długołęckiego z osobą towarzyszącą. Domyślam się, że pan dyrektor jest bardzo zajęty, bo ta sama sprawa realizowana jest dzisiaj lub jutro na Komisji Finansów Publicznych. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2002 r. Wszyscy posłowie otrzymali tę informację. Przypominam, że nasza Komisja przyjmuje i proponuje opinię dla Komisji ds. Kontroli Państwowej. Jednocześnie informuję państwa, że jeżeli chodzi o plan pracy Najwyższej Izby Kontroli w 2002 r., to Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich nie wnosiła propozycji, stąd też nie mamy do rozważenia szczególnych tematów przez Komisję. Czy ktoś z państwa posłów w tej sprawie chciałby zabrać głos? Nie słyszę. Panie dyrektorze, czy zechce pan zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WaldemarDługołęcki">W sprawozdaniu, o którym mówiła pani przewodnicząca, przedstawiony jest całokształt działalności Najwyższej Izby Kontroli. W przypadku Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, zgodnie z ustawą Najwyższej Izby Kontroli, mamy prawo w jednostkach kontrolować tylko gospodarkę majątkową i finansową. Realizujemy to zadanie czy obowiązek w ten sposób, że co roku przeprowadzamy kontrolę wykonania budżetu państwa w Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu, Krajowym Biurze Wyborczym itd. Jakichś dodatkowych kontroli nie robiliśmy. W roku 2002 przeprowadziliśmy kontrolę dotyczącą gospodarki finansowej i przyczyn awarii systemu informatycznego w Krajowym Biurze Wyborczym, o czym przed dwoma tygodniami była mowa na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Sądzę więc, że nie ma potrzeby, abym referował w sposób szczegółowy wyniki naszych kontroli, ponieważ Komisja je doskonale zna. Może powiem tylko kilka słów o zamierzeniach, co nie mieści się już w temacie dzisiejszego porządku. Otóż, jedna z komisji sejmowych zasugerowała do planu pracy Najwyższej Izby Kontroli, żeby sprawdzić, jak urzędy skarbowe realizują obowiązki wynikające z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. W związku z czym przygotowujemy się do takiej rozpoznawczej kontroli. Zostanie ona przeprowadzona jesienią tego roku, ale rozumiem, że o tym będziemy mówić już w roku przyszłym.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos? Nie słyszę. W imieniu prezydium Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich przedstawiam państwu projekt opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich dla Komisji ds. Kontroli Państwowej. Jest to projekt, który będzie uchwalony dzisiaj. Jeżeli zajdzie potrzeba zmian, to po odczytaniu czekam na państwa sugestie. Projekt brzmi następująco: „Komisja rozpatrując sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2002 r. podkreśla, że informacje o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2002 r. dotyczące części 01- Kancelaria Prezydenta, 02 - Kancelaria Sejmu, 03 - Kancelaria Senatu, 11- Krajowe Biuro Wyborcze, przekazane bezpośrednio Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, stanowiły materiał profesjonalny i pomocny w ocenie wykonania budżetu państwa za 2002 r.”. Kto z państwa ma odmienne zdanie niż propozycja prezydium Komisji? Nie słyszę. Tym samym mogę uznać, że propozycja opinii została przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich przyjęta. Dziękuję naszym gościom, a my przechodzimy do realizacji następnego punktu dotyczącego informacji szefa Kancelarii Sejmu na temat struktury i zasad funkcjonowania Biblioteki Sejmowej. Witam naszych gości. Przypomnę, że na początku wysłuchamy naszych gości, następnie zabierze głos poseł koreferent, przedstawiciel naszej Komisji, pan przewodniczący Robert Strąk, później - jeżeli zajdzie potrzeba - odbędziemy na temat informacji dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WojciechKulisiewicz">Nazywam się Wojciech Kulisiewicz. Biblioteką Sejmową kieruję od 1992 r. Towarzyszy mi pani wicedyrektor Barbara Karamać i pan wicedyrektor Joachim Bieńkowski. Na wstępie chciałem przeprosić za nieobecność pana ministra Lecha Czapli, który miał być z nami, ale pilnie został wezwany przez pana marszałka. Jeżeli tylko będzie mógł, to do nas dołączy. Pozwoliliśmy sobie przedstawić państwu krótki materiał informacyjny, dotyczący Biblioteki Sejmowej, jej zakresu działalności, zbiorów itd. Staraliśmy się w nim zawrzeć, w możliwie skróconej formie, jak najwięcej informacji, więc być może lektura tego materiału jest nie łatwa. Chciałbym ograniczyć się do najważniejszych uwag, dotyczących funkcjonowania Biblioteki. Tak jak jest zaznaczone w materiale, Biblioteka w zasadzie pełni potrójną funkcję w Kancelarii Sejmu. Pierwszą z nich jest klasyczna funkcja biblioteki parlamentarnej, a więc jednostki, która ma za zadanie dostarczyć przede wszystkim parlamentarzystom, ale również i innym użytkownikom, informacji na temat ustawodawstwa zarówno polskiego, jak i państw obcych, procesu legislacyjnego oraz wszystkiego co wiąże się z procesem legislacyjnym. Oprócz tego naszym zadaniem jest dokumentowanie w trwałych formach prac parlamentu i jego organów. Drugą taką funkcją, wynikającą z organizacji, jest funkcja archiwalna. Jednym z wydziałów Biblioteki jest Archiwum Sejmu, które pełni podwójną rolę. Z jednej strony jest to archiwum zakładowe Kancelarii Sejmu, a z drugiej strony ma status państwowego archiwum wyodrębnionego i gromadzi dokumentację związaną z działalnością Sejmu. Jak państwo doskonale wiecie, zachowała się u nas tradycja, która w zasadzie nie istnieje już na Zachodzie, sporządzania pewnych określonych dokumentów w małej liczbie egzemplarzy. Są to protokoły podpisywane i pieczętowane, stanowiące urzędowe stwierdzenie określonych faktów, jak na przykład posiedzenia Sejmu, oryginały ustaw, dokumentacja poszczególnych komisji. To wszystko, co istnieje w formie niepublikowanej, trafia do archiwum. Trzecim takim pionem czy wyodrębnionym rodzajem działalności Biblioteki jest Wydział Muzealiów, który jest takim echem niegdysiejszej idei zorganizowania muzeum Sejmu polskiego. Ten Wydział gromadzi również przedmioty materiale, różnego rodzaju obiekty sztuki, numizmaty, dokumenty, starodruki, obrazujące jakąś przeszłość czy związane z historią parlamentaryzmu polskiego. Do Wydziału tego należy również organizacja wystaw w gmachu parlamentu, i to zarówno naszych własnych wystaw, czyli związanych najczęściej z jakimiś historycznymi rocznicami, jak na przykład 80-lecie uchwalenia konstytucji marcowej czy 5-lecie uchwalenia ostatniej, obowiązującej konstytucji. Wydział nadzoruje inne wystawy czy imprezy typu wystawienniczego, organizowane w Kancelarii Sejmu, udzielając pomocy organizacyjnej i bardzo często merytorycznej. Czasami szef Kancelarii Sejmu czy marszałek zwraca się do nas o zaopiniowanie jakiejś tematyki, czy obiektów, które mają być tutaj pokazywane. Jeżeli chodzi o strukturę Biblioteki, to macie państwo ją przedstawioną w jednym załączniku.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WojciechKulisiewicz">Chciałem tylko zwrócić uwagę, że w ostatnim okresie przybyła nam jedna jednostka na prawach wydziału, jest to Ośrodek Informacji i Dokumentacji Europejskiej. Istniała wyraźna potrzeba stworzenia takiej jednostki ze względu na wzrastające zainteresowanie problematyką Unii. Jest to Ośrodek głównie dokumentacyjny. Możecie tam państwo uzyskać każdy dokument wiążący się z problematyką unijną, od projektu konstytucji poczynając aż po jakieś bardzo szczegółowe rozwiązania prawne, statystyczne czy innego rodzaju, przyjmowane w Unii. Nie jest to Ośrodek ekspercki, tzn. jego zadaniem nie jest przygotowywanie opinii, czy pisanie elaboratów, analiz szczegółowych, natomiast jest tam głównie dokumentacja. Udało nam się w dość krótkim czasie zorganizować stronę internetową Ośrodka, gdzie te podstawowe informacje są zawarte. Strona zawiera również bardzo wiele połączeń do stron europejskich. W zasadzie posługujemy się stosunkowo nowoczesnymi sposobami i środkami przekazywania informacji. Do tej pory nie zdarzyło się, żeby Ośrodek nie udzielił czy nie był w stanie udzielić odpowiedzi na pytania posłów, senatorów czy pracowników Kancelarii. Nie chciałbym państwa zanudzać opowiadaniem o zasobach Biblioteki. Wyróżniamy generalnie dwa takie zbiory. Jeden to są tzw. zbiory główne, obejmujące przede wszystkim prawo, ekonomię, historię najnowszą, politologię, socjologię i nauki pokrewne. Te zbiory znajdują się na terenie Sejmu. Druga taka część zasobu są to tzw. zbiory historii społecznej, których podstawę stanowi księgozbiór dawnego archiwum KC PZPR. Ten księgozbiór mieścił się na terenie budynków, zajmowanych obecnie przez Senat. Na mocy decyzji szefa Kancelarii Sejmu został on w 1991 r. przejęty przez Bibliotekę. Udało nam się ten zbiór uporządkować, ponieważ był on właściwie w rozsypce, i uzupełnić go zgodnie z dominującą tam tematyką. Dołożyliśmy do tego tematykę związaną z przemianami ustrojowymi w Europie po 1989 r. W tej chwili jest to dość ciekawa kolekcja, z tym że warunki lokalowe zmusiły nas do przeniesienia go poza obręb budynków sejmowych. Znajduje się on na ul. Smyczkowej na Służewie. Tam istnieje również czytelnia, dość chętnie wykorzystywana przez studentów z pobliskiego zespołu wydziałów Uniwersytetu Warszawskiego. Może powiem jeszcze o takich specyficznych rzeczach czy typowo usługowych, a mianowicie o działalności Mediateki. Jest to specjalna jednostka, która zajmuje się nagrywaniem całości obrad Sejmu i, co ważniejsze niż nagrywanie, również opisywaniem tych obrad. Istnieje specjalna baza zautomatyzowana, w której te opisy się znajdują, co umożliwia nam bardzo szybkie odszukiwanie i przegrywanie nagrań na potrzeby posłów. Jest spora grupa posłów, którzy zlecają stałe nagrywanie własnych czy klubowych wystąpień i to jest realizowane bez dodatkowych zleceń. Od pewnego czasu mamy drobne problemy techniczne, ponieważ posłowie przychodzą, przynoszą płyty DVD, na których chcą uzyskać nagranie. Nie dysponujemy obecnie sprzętem, który by to umożliwiał. Możemy nagrywać tylko na kasety cyfrowe bądź VHS, ale mamy nadzieję, że w przyszłym roku wraz z nowym budżetem uda nam się taki sprzęt do nagrań DVD uzyskać. Mediateka, jak powiedziałem, rejestruje i opisuje nie tylko obrady Sejmu w całości, ale również nagrywa audycje telewizyjne z podstawowych 5 kanałów. Są to audycje o charakterze informacyjnym, publicystycznym, ewentualnie takie, w których posłowie udzielają wywiadów czy wypowiedzi dla telewizji, z tym że tu, o ile w stosunku do nagrań z obrad Sejmu nasze prawa autorskie są nieograniczone, gdyż - jak państwo wiecie - dysponujemy studiem telewizyjnym, o tyle w wypadku audycji możemy tym dysponować tylko w ograniczonym zakresie. W zasadzie jest to materiał wyłączne dla posłów do ich wewnętrznego użytku, podczas kiedy z nagrań sejmowych korzystają szeroko telewizje, szczególnie komercyjne, takie jak „Polsat”, TVN.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WojciechKulisiewicz">Wykonujemy dość dużo tych przegrań na potrzeby użytkowników zewnętrznych. Biblioteka od 10 lat jest zautomatyzowana. Mamy zintegrowany system biblioteczny, który daje dość doskonałe narzędzie sporządzania zestawień bibliograficznych, uzyskiwania informacji o zasobie, generalnie udzielania odpowiedzi na pytanie. W tym roku dokonujemy przejścia ze starszej generacji systemu, z systemu tekstowego, na system graficzny, co powinno postawić nas w rzędzie najnowocześniej zorganizowanych bibliotek w Polsce. Mamy taką nadzieję. Jest to duży wysiłek organizacyjny, tym bardziej, że wszystkie szkolenia dla pracowników prowadzimy samodzielnie. Biblioteka dysponuje własnym zespołem serwerów, administratorów sieci komputerowej i ten zespół właśnie, przy dość dużym nakładzie pracy, stara się - mówiąc obrazowo - przestroić całe to urządzenie na nowy system. Mogliśmy to zrobić nieco wcześniej, ale były kłopoty z zakupami odpowiedniego sprzętu. Postęp technologiczny jest niesłychanie szybki i wymusza te wszystkie zmiany. Właściwie co 4 czy 5 lat należałoby kompletnie wymieniać sprzęt komputerowy, co oczywiście ze względów finansowych nie jest możliwe. Innym takim zadaniem, o którym myślimy, jest tzw. digitalizacja zbiorów, czyli przenoszenie materiałów znajdujących się na nośniku papierowym na nośnik automatyczny, komputerowy, co daje dwie korzyści. Jedną z nich jest ochrona zbiorów papierowych, które ulegają dość szybkiemu zużyciu w trakcie użytkowania. Są one z XIX w. czy z pierwszej połowy ubiegłego wieku, a zrobione na zakwaszonym papierze bardzo szybko się niszczą. Jest to więc forma ochrony. Z drugiej strony jest to również forma udostępniania zainteresowanym osobom tego materiału, który dostępny jest tylko u nas. Od ludzi spoza Warszawy wymaga to często przyjazdów i wizyt w Bibliotece. Udostępnienie tego w sieci Internet ten problem likwiduje. To są takie poważne zadania, a ponieważ są to procesy dosyć kosztowne, wymagające pewnych nakładów, mamy nadzieję rozłożyć je na kilka czy kilkanaście najbliższych lat. Prowadzimy również stałą retrokonwersję, czyli wprowadzanie wstecz naszych zasobów do katalogu zautomatyzowanego. W tej chwili katalog obejmuje już bardzo duży przedział czasowy, bo wszystkie pozycje wydane po 1979 r. do chwili obecnej mamy w katalogu zautomatyzowanym. Trwają dyskusje i prawdopodobnie będziemy jeszcze automatyzować te najstarsze książki z okresu międzywojennego, z okresu II Rzeczypospolitej. W zasadzie z mojej strony to byłoby tyle takich najbardziej podstawowych informacji. Będziemy starali się odpowiedzieć na każde państwa pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DanutaCiborowska">W imieniu Komisji koreferat wygłosi pan przewodniczący Robert Strąk.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RobertStrąk">Z uwagą wysłuchaliśmy wystąpienia pana dyrektora. Przeanalizowałem treść informacji pisemnej dotyczącej struktury i zasad funkcjonowania Biblioteki Sejmowej. Przedstawiono w niej w sposób usystematyzowany i szczegółowy funkcje, zadania i sytuację prawno-organizacyjną Biblioteki Sejmowej. W pierwszej części określono funkcje Biblioteki. Przedstawił je dokładnie pan dyrektor, w związku z tym nie będę ich już przybliżał, zresztą są one nam wszystkim znane. Określono też strukturę organizacyjną Biblioteki i stan kadrowy, z czym również możemy się zapoznać w załączniku nr 3, gdzie wydzielono wszystkie jednostki organizacyjne oraz przyporządkowano liczbowo osoby zatrudnione w tych jednostkach. Obecnie w Bibliotece Sejmowej zatrudnionych jest na pełnych etatach 74 osoby oraz 2 aplikantów. Wzrost zatrudnienia wiąże się z tym, że powstał - o czym pan dyrektor mówił - Ośrodek Informacji i Dokumentacji Europejskiej. Uważam, iż bardzo ważną sprawą jest fakt, iż ponad 70 proc. pracowników Biblioteki ma wykształcenie wyższe, w tym 5 osób ma stopień naukowy doktora, a jedna osoba doktora habilitowanego. Trzeba dodać, że wielkość zatrudnienia może wzrastać wraz z liczbą zadań, których Bibliotece przybywa. Niewykluczone, że stan ten może się pogłębiać lub też może ulec zmniejszeniu w wyniku informatyzacji, ale to już jest kwestia przyszłości. W drugiej części scharakteryzowano zasoby Biblioteki Sejmowej. Zbiory materiałów bibliotecznych w dniu 31 grudnia 2002 r. wynosiły ponad 465 tys. jednostek. Jest to bardzo duży zasób. Zbiory te dzielą się na tzw. zbiory główne. Chciałbym podkreślić, że choć Biblioteka kontynuuje tradycje Biblioteki Sejmowej od 1919 r., to zdecydowana wielkość tych zasobów, z uwagi na zniszczenia z okresu II wojny światowej, jest gromadzona po 1945 r. Należy też zaznaczyć, że w skład tych zasobów weszło centralne archiwum KC PZPR. Jakkolwiekby określać zasoby tego archiwum, jest to jednak materiał historyczny, który może mieć w przyszłości duże zastosowanie do badań naukowych. Faktem jest, że tylko Biblioteka Sejmowa chciała się zaopiekować tym zbiorem. Wyodrębniamy również zbiory archiwum sejmowego. Jest tu między innymi dokumentacja związana z Sejmem, z jego organami oraz zbiorami poselskimi. Ta dokumentacja może mieć zastosowanie, jeżeli chodzi o biura poselskie, także w zakresie uzyskiwania choćby obliczania kapitału początkowego. Często pracownikom biur poselskich brak jest stosownych dokumentów i tą drogą można je odnaleźć. Chciałbym też zaznaczyć, o czym mówił już pan dyrektor, iż nowym dzieckiem Biblioteki Sejmowej jest Ośrodek Informacji i Dokumentacji Europejskiej. Zadebiutował on serią zeszytów. Przetłumaczono regulaminem Parlamentu Europejskiego. Kwestie dokumentów Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego są to sprawy dość istotne, ponieważ brakuje obecnie fachowych tłumaczeń. W związku z tym, że referendum miało taki, a nie inny wynik, to przyswojenie tej wiedzy jest niezbędne. Będąc przy serii zeszytów nie sposób nie wspomnieć o działalności wydawniczej Biblioteki Sejmowej. Program wydawniczy obejmuje rocznie 3 stałe publikacje periodyczne, a także od 8 do 10 publikacji książkowych, w większości ukazujących się w ramach wieloletnich inicjatyw wydawniczych. Warto wymieć cykl tłumaczonych konstytucji europejskich, czy też słownik biograficznym „Posłowie i senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej 1919-39”. Jest także wiele innych serii wydawniczych. W Bibliotece mamy też dość dużą liczbę muzealiów, o czym też była mowa.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#RobertStrąk">Jest to jeszcze spadek po pomyśle - jak tu pan dyrektor mi sygnalizował - byłego marszałka Sejmu Romana Malinowskiego, który próbował zorganizować muzeum Sejmu. Ten pomysł na razie odłożono. Chcę zwrócić uwagę, że powierzchnia magazynowa powoli jest już na wyczerpaniu i z biegiem czasu będzie z tym problem. Przecież mamy wszyscy nadzieję, iż zasobów w Bibliotece będzie przybywać. Mimo że jest to odległa przyszłość - o czym pan dyrektor też sygnalizował - wybrano już projekt nowego budynku Biblioteki. Kwestia realizacji tego projektu jest bliżej niesprecyzowana. Oczywiście, można by tu jeszcze poruszyć wiele kwestii - choć pan dyrektor sporo powiedział - ale wówczas moglibyśmy powielić poruszone tematy. Ze swojej strony nie widzę jakichkolwiek niedociągnięć. Na zakończenie chciałbym powiedzieć, że Biblioteka nie tylko służy posłom i senatorom. Korzysta z niej olbrzymia liczba studentów czy pracowników naukowych. Są duże zbiory, jeśli chodzi o wydawnictwa prawnicze czy też największy zbiór prawa zagranicznego. Służy więc nie tylko posłom i senatorom, ale także całemu społeczeństwu. W imieniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich składam wniosek o przyjęcie informacji szefa Kancelarii Sejmu na temat struktury i zasad funkcjonowania Biblioteki Sejmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WacławMartyniuk">Chciałbym państwa przeprosić za moje spóźnienie, ale o godz. 11 rozpoczął się Konwent Seniorów, który skończył się dokładnie 7 minut temu. Z reguły posiedzenia Konwentu trwały od pół godziny do 40 minut, a to akurat trwało tak długo. Przepraszam pana dyrektora i osoby towarzyszące, że nie byłem od samego początku, ale było to tylko i wyłącznie tym powodowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#DanutaCiborowska">Kontynuujemy rozpatrywanie punktu dotyczącego informacji szefa Kancelarii Sejmu na temat struktury i zasad funkcjonowania Biblioteki Sejmowej. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KrzysztofOksiuta">Z czego wynikała potrzeba wyodrębnienia Ośrodka Informacji i Dokumentacji Europejskiej ze struktury Biblioteki Sejmowej? Na jakich zasadach udostępniane są nagrania stacjom komercyjnym, o których pan dyrektor wspomniał?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa jeszcze chce zadać pytanie panu dyrektorowi lub posłowi koreferentowi? Nie słyszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechKulisiewicz">Nagrania są udostępniane formalnie za moją zgodą, na podstawie porozumienia z szefem Kancelarii Sejmu i dyrektorem Biura Informacyjnego. W zasadzie nie stawiamy telewizjom żadnych przeszkód. Ograniczenia są jedynie techniczne, bo mamy możliwość przegrania wtedy, kiedy jest przerwa w obradach Sejmu, albo Sejm nie obraduje, ponieważ magnetowidy są umieszczone w studiu sejmowym. Telewizje komercyjne z reguły potrzebują określonych fragmentów i takie zamawiają. Na początku próbowałem wprowadzić jakieś zasady odpłatności za przegranie i wykorzystanie tego komercyjne, ale było to bardzo trudne, ze względu na opór zainteresowanych telewizji i chęć jak gdyby propagowania czy rozszerzania informacji ze strony Kancelarii na temat Sejmu. A więc formalnie jest to tak, że telewizja zwraca się o zgodę na przegranie i otrzymuje takie nagranie. Musi tylko dostarczyć kasety, bo inaczej mielibyśmy poważne wydatki z tym związane, szczególnie jeśli chodzi o kasety cyfrowe. Poprzednio, kiedy jedynym transmitentem była telewizja publiczna, zawsze zachodziło ryzyko... Polskie prawo autorskie - jak państwo wiecie - jest tak ustawione, że prawo autorskie do transmisji z Sejmu miała telewizja - czyli transmitent - a nie posłowie, czy Sejm. Teoretycznie, gdyby wówczas poseł wziął nagranie i pokazał je publicznie, to telewizja mogła by mieć do niego pretensje o naruszenie jej praw autorskich. Tak to jest uregulowane. W tej chwili takiego zagrożenia nie ma, ponieważ przegranie jest od początku do końca wykonywane przez nas i my żadnych praw autorskich nie rościmy. Zarówno posłowie, jak i inne telewizje mogą to wykorzystywać. Trudniej mi nieco odpowiedzieć na pytanie dotyczące wyodrębnienia Ośrodka Informacji i Dokumentacji Europejskiej. Zostało mi to zakomunikowane jako decyzja szefa Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofOksiuta">Chciałbym jednak podrążyć wątek tych nagrań telewizyjnych. Rozumiem, że do drugiego pytania, dotyczącego Ośrodka, nie może się pan odnieść, bo nie ma tutaj pana ministra. A więc wróćmy do tych stacji komercyjnych. W pewnym sensie można przyjąć, iż Sejm dotuje jednak działalność komercyjną telewizji, dlatego że czas pracy poświęcony przez pracowników etatowych, zatrudnianych do przegrywania i przygotowywania tych materiałów, jest opłacany z budżetu Sejmu. Rozumiem trudność i delikatność materii, niemniej wydaje mi się, że należałoby próbować korzystać z zasad wynikających z ustawy o prawie autorskim. Nie widzę powodów, żeby Sejm sam siebie zwolnił z możliwości korzystania z tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#DanutaCiborowska">Panie dyrektorze, czy zechce pan jeszcze zabrać głos? To była raczej refleksja pana posła, nad którą należy się zastanowić.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofOksiuta">Tak jest. To nie ma wpływu na tę informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WojciechKulisiewicz">Chciałem tylko powiedzieć, że w pełni zgadzam się z panem przewodniczącym. Tak jak wspomniałem, byłem zwolennikiem wprowadzenia pewnej odpłatności dla stacji komercyjnych. Jednak kontaktami z telewizjami i radiostacjami zajmuje się Biuro Informacyjne i kierownictwo Kancelarii, a moje wnioski nie znalazły poparcia czy zainteresowania. Techniczne jest to wykonalne, czy to w formie umownej, czy ustalenia nawet jakiegoś cennika opłat z naszej strony, za minutę czy za sekundę. Telewizja ma takie cenniki. Często zresztą zdarza się również sięganie do naszych nagrań archiwalnych, ponieważ telewizja publiczna pobiera bardzo wysokie opłaty za te przegrania i stacjom komercyjnym bardziej opłaca się przyjść tutaj. Oni próbują również dostać fragmenty programów telewizyjnych, tyle że my nie dajemy tego, zasłaniając się właśnie prawem autorskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofOksiuta">Czy jako Sejm płacimy, gdy mamy takie zapotrzebowanie na przykład skorzystania z archiwum którejś z telewizji? Czy Sejm płaci za udostępnienie kasety? Czy to odbywa się bezpłatnie, czy jest to na takiej samej zasadzie jak pan tu przedstawił?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WojciechKulisiewicz">O ile mi wiadomo, otrzymujemy te rzeczy bezpłatnie przynajmniej z archiwum telewizji publicznej. Jeżeli jest coś potrzebne na zamówienie członków Prezydium Sejmu czy posłów, to uzyskujemy to na zasadzie pewnego porozumienia bez pobierania opłat. Natomiast telewizje komercyjne płacą.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos? Nie słyszę. Pan przewodniczący Krzysztof Oksiuta podniósł bardzo ważny problem, myślę, że to jest temat do rozważania w pewnej przyszłości i uregulowania tych spraw, na tyle, na ile to będzie oczywiście możliwe. Przypominam, że Komisja ma obowiązek przyjąć bądź odrzucić informację szefa Kancelarii Sejmu na temat struktury i zasad funkcjonowania Biblioteki Sejmowej. Pan poseł Robert Strąk podkreślił bardzo pozytywne zasługi Biblioteki Sejmowej w propagowaniu idei parlamentaryzmu i nie tylko; Biblioteka prowadzi również szeroko otwartą działalność na rzecz środowisk pozaparlamentarnych. Ciepłe i dobre słowa, jakie pan poseł wyraził pod adresem Biblioteki Sejmowej, w pełni - w moim przekonaniu - Komisja popiera. W związku z tym, zgodnie z propozycją pana posła Roberta Strąka, proponuję, by Komisja pozytywnie zaopiniowała informację szefa Kancelarii Sejmu na temat struktury i zasad funkcjonowania Biblioteki Sejmowej. Kto z państwa ma odmienne zdanie na ten temat? Nie słyszę. Panie dyrektorze, serdecznie państwu gratuluję. Dziękuję państwu za przybycie. Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punktu, a mianowicie przyjęcia planu pracy Komisji na II półrocze 2003 r. Otrzymaliście państwo roboczy projekt planu pracy Komisji na II półrocze 2003 r. Kto z państwa ma uwagi do przedstawionych propozycji? Kto chce zmienić pewne zapisy? Kto chce wprowadzić nowe? Czekam na propozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WacławMartyniuk">To jest to, co dwa lub trzy tygodnie temu przedstawiliśmy państwu, czekając na uzupełnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanKnapik">Jedna rubryka jest pusta.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#DanutaCiborowska">Jest ona na bieżąco wypełniana.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WacławMartyniuk">Propozycje pana Wiesława Wody zostały również wprowadzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś propozycje? Nie słyszę. Pan poseł Krzysztof Oksiuta na prezydium Komisji zgłaszał pewną propozycję. Proszę ją przedstawić, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KrzysztofOksiuta">Zgłaszałem potrzebę przeanalizowania zasad wydawania przepustek osobom współpracującym z biurami parlamentarnymi. Chodzi o asystentów i o współpracowników biur. Ostatnio zmieniono te zasady dosyć drastycznie. Była mowa o tym, że za dużo tych osób wchodziło. Z drugiej strony było zagrożenie związane z wojną w Iraku. Są różne głosy na ten temat. Chodzi o to, żeby któregoś dnia można było się nad tym pochylić i omówić tę sytuację. Podtrzymuję też prośbę, żeby przy okazji spotkania z szefem Kancelarii Sejmu przeanalizować kwestię udostępniania nagrań stacjom telewizyjnym, zgodnie z ustawą o prawie autorskim. Stacje te dysponują tymi nagraniami i w zasadzie robią z nimi, co chcą, a jeśli odsprzedają te nagrania - czego nie jesteśmy dzisiaj w stanie stwierdzić, bo nie mamy takiej wiedzy - to na tym zarabiają, a my do tego cały czas dokładamy. Może się to odbywać na zasadach wzajemności, a więc, że każdy poseł ma prawo pójść do telewizji komercyjnej i poprosić o nagranie. To samo może uczynić Kancelaria. Jeśli jest to w ramach takiego porozumienia, to rozumiem, że te stosunki są dwustronnie zrównoważone. W innej sytuacji, to jedna strona pracuje na drugą, a z budżetu państwa idą na te cele pieniądze. Zasada powinna być czytelna.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#DanutaCiborowska">Pkt 1 planu pracy - „Relacje: poseł - Kancelaria Sejmu. Możliwość ich usprawnienia” oraz pkt 9, 10, 11 są to propozycje zgłoszone przez pana posła Wiesława Wodę. Dotyczą one pewnych relacji: Kancelaria Sejmu - posłowie i związane są z tymi wszystkimi sprawami organizacyjnymi. To, o czym mówił pan przewodniczący Krzysztof Oksiuta, również mieści się w tych kategoriach. W związku z tym jest to wpisane w plan pracy. Prezydium Komisji zastanowi się, kiedy i w jakiej formie uzyskać informację na ten temat, przeprowadzić dyskusję i usprawnić nasze wspólne funkcjonowanie. Czy ktoś z państwa ma jeszcze uwagi? Nie słyszę. Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec projektu planu pracy Komisji na II półrocze? Nie słyszę. Tym samym plan pracy został przyjęty. Czy ktoś jeszcze z państwa chce zabrać głos? Nie słyszę. Dziękuję, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>