text_structure.xml 85.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechMojzesowicz">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi lub propozycje zmian do porządki obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AlfredBudner">Chciałbym zwrócić uwagę na problem programu dla młodych rolników. To wszystko nie przebiega, tak jak powinno. Pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa skarżą się, że co chwila zmieniają się przepisy. Co chwila wymaga się od rolników nowych dokumentów. Panuje ogromny bałagan. Bardzo proszę, aby to uporządkować. Rozumiem, że nie będziemy zajmowali się tą sprawą na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, ale sygnalizuję problem. Należy doprowadzić do tego, aby te przepisy ciągle się nie zmieniały. Na przykład, kiedy rolnik chce uzyskać kredyt na zakup ziemi, to w banku okazuje się, że sporządzony przez doradztwo rolnicze biznesplan nie jest dobry. Bank chce zarobić i przygotowuje własny biznesplan. Jeszcze raz szczegółowo określmy te kwestie. Rolnicy chcieliby wiedzieć, kto to ma robić, ile trzeba za to zapłacić i kto za to odpowiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechMojzesowicz">Bardzo proszę sekretarzy Komisji, aby wprowadzili ten punkt do porządku obrad jednego z kolejnych posiedzeń Komisji. Skierujemy też pismo do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z prośbą o wyjaśnienia i informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MieczysławAszkiełowicz">Chciałbym poruszyć problem dopłat obszarowych. Z trybuny Sejmu słyszeliśmy, że od 18 października 2004 r. rolnicy będą otrzymywać pieniądze z tytułu dopłat bezpośrednich. Są już wydawane decyzje o dopłatach, minęło od tego czasu czterdzieści dni, a rolnicy nadal nie mają tych środków na kontach. Proszę, aby minister rolnictwa i rozwoju wsi oraz prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wyjaśnili powody opóźnień w realizacji przelewów. Chciałbym, aby ten temat znalazł się w porządku obrad jednego z najbliższych posiedzeń Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RomualdAjchler">Otrzymujemy wiele tego typu sygnałów z terenu. W związku z tym popieram wniosek posła Mieczysława Aszkiełowicza. Nie chodzi nawet tylko o to, że środki nie są przelewane na czas na konta rolników. Jest wiele takich kwestii, które się wiążą z dopłatami bezpośrednimi, a które powinniśmy wyjaśnić. O jednej z takich spraw mówił poseł Alfred Budner. Myślę zatem, że zapytamy prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o realizację dopłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechMojzesowicz">Myślę, że te sprawy zostaną ujęte w jednym punkcie porządku obrad. Czy są jeszcze jakieś uwagi do porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Przystępujemy zatem do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego - rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt (druki nr 3377 i 3445). W trakcie drugiego czytania projektu ustawy zgłoszono dwie poprawki. W pierwszej poprawce Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość proponuje, aby w art. 1 w zmianie nr 6 dotyczącej art. 30a w ust. 4 pkt. 1 nadać brzmienie: „1) nadzoruje podawanie zwierzętom oraz kontroluje ilość użytych w badaniach naukowych substancji, o których mowa w ust. 2”. Bardzo proszę przedstawiciela rządu o ustosunkowanie się do tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JózefPilarczyk">Obydwie poprawki są autorstwa Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość i zostały złożone przez posła Szymona Giżyńskiego. Pierwsza poprawka dotyczy zmiany nr 6, która stanowi o kompetencjach powiatowego lekarza weterynarii w zakresie wprowadzenia dodatków paszowych do obrotu. W sprawozdaniu ten przepis miał następujące brzmienie: „Powiatowy lekarz weterynarii, o którym mowa w ust. 3, nadzoruje przeprowadzanie badań naukowych z wykorzystaniem substancji, o których mowa w ust. 2.”. Chodzi tutaj o dodatki paszowe, określone w rozporządzeniu 1831. Przepis znajdujący się w sprawozdaniu ma dość ogólny charakter. Natomiast w poprawce proponuje się, aby lekarz nadzorował podawanie zwierzętom oraz kontrolował ilość użytych w badaniach naukowych substancji. Przeanalizowaliśmy tę propozycję wspólnie z prawnikami oraz przedstawicielami Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Rozumiem intencje posła Szymona Giżyńskiego, ale jego poprawka zawęża nadzór powiatowego lekarza weterynarii tylko do podawania pasz zwierzętom oraz do kontrolowania ilości podawanych dodatków paszowych. Natomiast w przepisie przyjętym przez Komisję, te sprawy są opisane bardzo ogólnie, dzięki czemu kompetencje lekarza są szersze. Wydaje się, że powinniśmy zachować większe kompetencje lekarza w zakresie nadzoru nad prowadzeniem badań naukowych z wykorzystaniem tych substancji. Rząd opowiada się za odrzuceniem tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SzymonGiżyński">W zasadzie pan minister prawie mnie wyręczył, bowiem w pierwszej części swojego wystąpienia właściwie rekomendował tę poprawkę. To nie jest zawężenie kompetencji powiatowego lekarza weterynarii. To ogólne sformułowanie: „nadzoruje przeprowadzanie badań naukowych z wykorzystaniem substancji” sytuuje lekarza powiatowego, jako szefa zespołu badawczego. Uważam, że takie uściślenie jest bezpieczne z punktu widzenia samego lekarza. Oczywiście główna idea, która towarzyszyła naszej inicjatywie, to jest zapewnienie bezpieczeństwa żywności. Sądzę, że to jest wystarczające uzasadnienie intencji i charakteru formalnego tej poprawki, którą z całą mocą podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechMojzesowicz">Bardzo proszę o opinię przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MichelRyba">Przepis zawarty w sprawozdaniu zapewnia powiatowemu lekarzowi weterynarii pełny nadzór nad badaniami. Jeśli Sejm przyjmie poprawkę posła Szymona Giżyńskiego, lekarz będzie mógł tylko kwestionować postępowanie w zakresie podawania dodatków paszowych i ilości tych dodatków. Nie będzie mógł kwestionować innych metod, wyników badań czy też nie będzie mógł nic zrobić w przypadku ewentualnych niepożądanych następstw tych badań. Rozumiem, że w tej poprawce chodziło o to, aby pokazać katalog czynności lekarza, ale w tym momencie ograniczamy możliwości nadzoru do dwóch czynności. Trzeba zdecydować, czy poprzestajemy tylko na tym, czy też nadzór ma był pełny i obejmować wszystkie czynności badań. Podobne rozwiązanie funkcjonuje w ustawie dotyczącej doświadczeń na zwierzętach. Tam wprowadzono nadzór lokalnych komisji etycznych nad prowadzaniem doświadczeń. Nie wymienia się konkretnych czynności tych doświadczeń. Komisje etyczne nadzorują cały proces doświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#SzymonGiżyński">Chciałbym tylko zauważyć, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu przypisał powiatowemu lekarzowi weterynarii wszystkie prerogatywy, które raczej przysługują kierownikowi placówki badawczej. To jest bardzo niebezpieczne i zupełnie niepotrzebne. Lekarz weterynarii nie może ingerować w działalność naukową. Przed chwilą usłyszeliśmy, że przy obecnym przepisie ta ingerencja jest możliwa. Nie każdy powiatowy lekarz weterynarii jest przecież pracownikiem naukowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechMojzesowicz">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki nr 1? Stwierdzam, że Komisja przy 12 głosach za, 16 przeciw i braku wstrzymujących się, rekomenduje Sejmowi odrzucenie poprawki nr 1. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 2. W poprawce nr 2 Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość proponuje, aby w art. 1 w zmianie nr 20 dotyczącej art. 43 ust. 3 nadać brzmienie: „3. Zwierzęta gospodarskie użyte do badań naukowych, o których mowa w ust. 1, i środki spożywcze pochodzące od tych zwierząt mogą być wprowadzane do obrotu i przeznaczone do spożycia przez ludzi po przeprowadzeniu niezbędnych badań laboratoryjnych i po stwierdzeniu przez powiatowego lekarza weterynarii właściwego dla miejsca prowadzenia tych badań, że nie będzie to miało szkodliwego wpływu na zdrowie zwierząt i ludzi oraz na środowisko”. Proszę o opinię przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JózefPilarczyk">Wnioskodawcy proponują, aby produkty po badaniach naukowych były wprowadzane do obrotu oraz przeznaczone do spożycia przez ludzi, po decyzji powiatowego lekarza weterynarii oraz przeprowadzeniu niezbędnych badań laboratoryjnych. W tym przypadku znowu wchodzimy na grunt kompetencji powiatowego lekarza weterynarii w zakresie dopuszczania do obrotu produktów pochodzenia zwierzęcego. Lekarz musi mieć pewność, że produkt nadaje się do spożycia. Jeśli takiej pewności nie ma, to i tak musi przeprowadzić wszelkie konieczne badania. Natomiast w tej poprawce dopisujemy sformułowanie, które moim zdaniem nie jest konieczne. Konieczność przeprowadzenia badań laboratoryjnych wynika z innych przepisów, jeżeli powiatowy lekarz weterynarii ma jakiekolwiek wątpliwości, czy produkt można skierować do spożycia. Rozumiem intencję, ale uważam, że to doprecyzowanie nie jest potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejAumiller">Tutaj chodzi o bezpieczeństwo konsumentów. Załóżmy, że będzie podawana jakaś nowoczesna pasza z hormonami. Na jakiej podstawie lekarz będzie decydował, czy można dopuścić to zwierzę do uboju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AlfredBudner">Jestem zootechnikiem i od wielu lat zajmuję się przetwórstwem mięsa. Wiem, że na świecie jest tak, że zwierzęta, które były poddawane jakimkolwiek doświadczeniom, nie mogą być przeznaczone do spożycia. Tak jest postanowione ze względu na bezpieczeństwo konsumentów. Uważam, że przeznaczanie do spożycia mięsa ze zwierząt doświadczalnych nie ma sensu. Jest to zagrożenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MichelRyba">Mam pytanie do przedstawiciela wnioskodawców. Dodanie tych wyrazów w proponowanym miejscu spowoduje, że nie do końca będzie wiadomo, kto te badania laboratoryjne miałby przeprowadzić. Czy te badania ma przeprowadzić podmiot, który prowadzi badania, czy też powiatowy lekarz weterynarii? Jeżeli miałby to robić powiatowy lekarz weterynarii, to należałoby zmienić szyk zdania. Należałoby napisać w ten sposób: „3. Zwierzęta gospodarskie użyte do badań naukowych, o których mowa w ust. 1, i środki spożywcze pochodzące od tych zwierząt mogą być wprowadzane do obrotu i przeznaczone do spożycia przez ludzi po stwierdzeniu przez powiatowego lekarza weterynarii właściwego dla miejsca prowadzenia tych badań, w wyniku przeprowadzenia niezbędnych badań laboratoryjnych, że nie będzie to miało szkodliwego wpływu na zdrowie zwierząt i ludzi oraz na środowisko”. Wtedy będzie jasne, że powiatowy lekarz weterynarii wydaje decyzję, którą poprzedza przeprowadzeniem niezbędnych badań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechMojzesowicz">Bardzo proszę o wypowiedź przedstawiciela wnioskodawców w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SzymonGiżyński">Rozumiem, że nie jest kwestionowana potrzeba wprowadzenia do tego przepisu słów „po przeprowadzeniu niezbędnych badań laboratoryjnych”. Jeśli natomiast zmiana szyku zdania zlikwiduje wątpliwości i poprawi przepis od strony logicznej i redakcyjnej, to wyrażam zgodę na taką modyfikację mojej poprawki. Chodzi o to, że w pierwotnym przepisie nie ma żadnych kryteriów, które musiałby spełnić powiatowy lekarz weterynarii przy podejmowaniu decyzji i dopuszczeniu do obrotu mięsa ze zwierząt poddawanych doświadczeniom naukowym. Proponuję, aby umieścić tutaj przynajmniej jedno kryterium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MichelRyba">Odczytam państwu proponowane brzmienie ust. 3: „3. Zwierzęta gospodarskie użyte do badań naukowych, o których mowa w ust. 1, i środki spożywcze pochodzące od tych zwierząt mogą być wprowadzane do obrotu i przeznaczone do spożycia przez ludzi po stwierdzeniu przez powiatowego lekarza weterynarii właściwego dla miejsca prowadzenia tych badań, w wyniku przeprowadzonych niezbędnych badań laboratoryjnych, że nie będzie to miało szkodliwego wpływu na zdrowie zwierząt i ludzi oraz na środowisko”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JózefPilarczyk">Chciałbym odpowiedzieć na pytanie posła Andrzeja Aumillera. Chciałbym państwa poinformować, że w ustawie dotyczącej wymagań weterynaryjnych dla produktów pochodzenia zwierzęcego w art. 23 ust. 4 ma następujące brzmienie: „4. Urzędowy lekarz weterynarii, który na podstawie wyników badania przedubojowego lub innego badania, lub innych informacji powziął podejrzenie, że w tkankach zwierząt lub produktach pochodzenia zwierzęcego znajdują się substancje niedozwolone lub zostały przekroczone najwyższe dopuszczalne stężenia pozostałości produktów leczniczych, przeprowadza badania w tym zakresie”. Dlatego wyraziłem opinię, że inne przepisy regulują tę kwestię. Z tego powodu uważam, że nie jest potrzebne doprecyzowanie, że lekarz przed wydaniem decyzji musi przeprowadzić tylko badania laboratoryjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechMojzesowicz">Rozumiem, że nic złego się nie stanie, jeśli ta poprawka zostanie przyjęta. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki nr 2? Stwierdzam, że 21 głosami, przy 7 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, Komisja rekomenduje Sejmowi przyjęcie tej poprawki. Pozostał nam jeszcze obowiązek wyboru posła sprawozdawcy. Zgłaszam kandydaturę posłanki Zofii Grzebisz-Nowickiej. Czy są inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Czy pani poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechMojzesowicz">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja poparła tę kandydaturę, Sprzeciwu nie słyszę. Proszę o opinię przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej w sprawie zgodności projektu wraz z poprawkami z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarcinDrwięcki">Projekt ustawy wraz z poprawkami jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechMojzesowicz">Dziękuję bardzo Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku obrad - rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druk nr 3379). Bardzo proszę posła Romualda Ajchlera o dalsze prowadzenie obrad Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RomualdAjchler">Bardzo proszę o zabranie głosu przewodniczącą podkomisji, posłankę Zofię Grzebisz-Nowicką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałabym przypomnieć, że pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się 4 listopada 2004 r. Komisja wyłoniła jedenastoosobową podkomisję, której miałam przyjemność przewodniczyć. Dziękuję wszystkim za aktywną pracę. W posiedzeniach podkomisji brali udział przedstawiciele Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, rządu, Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej oraz eksperci. Chciałabym państwa poinformować, że poprzez przepisy tej ustawy wykonujemy postanowienia aż dziesięciu aktów unijnych, w tym pięciu dyrektyw Rady Europejskiej. W celu implementacji tych przepisów należy zmienić trzy ustawy. W art. 1 wprowadzamy zmiany w ustawie z 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczania chorób zakaźnych. W tej ustawie wprowadzamy 38 zmian. Przypominam, że w przedłożeniu rządowym było 35 zmian. W art. 2 wprowadzamy zmiany do ustawy z 29 stycznia 2004 r. o Inspekcji Weterynaryjnej. W tym przypadku jest 12 zmian. W przedłożeniu rządowym było ich 10. W art. 3 wprowadzamy zmiany w ustawie z 29 stycznia 2004 r. o wymaganiach weterynaryjnych dla produktów pochodzenia zwierzęcego. W tym przypadku jest 17 zmian. A zatem cała ustawa wprowadza 67 zmian. Chciałabym także państwa poinformować, że w trakcie prac posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk poprosiła, aby w obradach podkomisji uczestniczyli przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. Mimo iż zakończyliśmy już prace nad projektem ustawy, zwołałam jeszcze jedno posiedzenie podkomisji. Na posiedzenie podkomisji, które się odbyło w ubiegły czwartek, zaprosiliśmy pana Jarosława Zielińskiego i panią Dorotę Szostakowską, zgodnie z życzeniem pani poseł Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk. Z uwagi na trudne warunku atmosferyczne zaproszeni goście przyjechali niestety już po zakończeniu posiedzenia podkomisja. Niemniej jednaj część członków podkomisji wzięła udział w spotkaniu. Potem przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt przyjął także pan minister Józef Pilarczyk. Chciałabym wyraźnie zaznaczyć, że na piśmie nie przedłożono żadnej poprawki do kwestionowanych przepisów ustawy. Zapowiadam także zgłoszenie dwóch autopoprawek w art. 1 do zmian nr 10 i 12. To są te same przepisy, ale lepiej zredagowane. Te propozycje zostały uzgodnione z przedstawicielami rządu oraz Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#RomualdAjchler">Mam przed sobą poprawki, o których mówiła posłanka Zofia Grzebisz-Nowicka. Proszę sekretarzy Komisji o rozdanie tych poprawek. Przystępujemy do rozpatrzenia zmian nr 1–8. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do tych zmian? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zmiany nr 1–8. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 9. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmiany nr 9?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MichelRyba">Posłanka Dorota Arciszewska zapowiadała zgłoszenie poprawek do zmiany nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RomualdAjchler">Proszę o dostarczenie tych poprawek na piśmie. Otrzymaliśmy proponowane zmiany na piśmie. To są dosyć obszerne poprawki. Każdy z posłów powinien otrzymać je na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MichelRyba">Proponuję, aby teraz pominąć zmianę nr 9, a czasie rozpatrywania kolejnych przepisów sekretarze Komisji powielą teksty poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RomualdAjchler">Czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu zapoznał się z tymi poprawkami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MichelRyba">Widziałem je przez chwilę. Posłanka Dorota Arciszewska podeszła, pokazała jakieś poprawki i odeszła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RomualdAjchler">Czy pan minister zna treść tych poprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JózefPilarczyk">Tak, znam. Omawialiśmy to już wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RomualdAjchler">Chodzi o to, czy możemy rozpatrywać następne zmiany. Czy proponowane poprawki nie mają wpływu na dalszą część projektu ustawy? Jeżeli te przepisy nie kolidowałoby z następnymi zmianami, to odłożylibyśmy rozpatrywanie zmiany nr 9 do czasu przygotowania wystarczającej ilości kopii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JózefPilarczyk">Zmiana nr 9 dotyczy problemu związanego ze znakowaniem i wydawaniem paszportów dla zwierząt. Cały rozdział 4a tego dotyczy. W związku z tym nie ma kolizji z następnymi przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#RomualdAjchler">W takim razie proszę sekretarzy Komisji o przygotowanie kopii poprawek zgłaszanych przez posłankę Dorotą Arciszewską-Mielewczyk. W tym czasie rozpatrzymy kolejne zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MieczysławAszkiełowicz">Nic nie stoi na przeszkodzie, aby te poprawki zostały zgłoszone w trakcie drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#RomualdAjchler">Nic na to nie poradzę. Pani poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk ma prawo złożyć poprawki. Jeżeli podczas dyskusji Komisja dojdzie do wniosku, że poprawki są niespójne lub burzą konstrukcję ustawy, to wówczas podejmiemy decyzję w drodze głosowania. Nie mogę narzucać nikomu, jak ma postąpić w danym momencie. Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 10. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmiany nr 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Proponuję, aby skreślić zmianę nr 10. Uzasadnienie przedstawiłam na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RomualdAjchler">Członkowie Komisji otrzymali tę poprawkę na piśmie wraz z uzasadnieniem. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AntoniMężydło">Mam pytanie do przedstawiciela rządu. W uzasadnieniu czytamy, że „Propozycja wykreślenia art. 1 pkt 10 ma na celu uniknięcie powtórzenia w prawie krajowym przepisu art. 9 ust. 1 rozporządzenia nr 1774/2002 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 3 października 2002 r. ustanawiającego przepisy sanitarne dotyczące produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi”. Ostatnio przyjmowaliśmy ustawę dotyczącą Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i pani minister tłumaczyła nam, że to nie koliduje z przepisami Unii Europejskiej i że regulacje mogą być powtórzone. Tym razem słyszymy, że ta zmiana powinna być wykreślona, ponieważ to jest uregulowane w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady. Proszę o wytłumaczenie, kiedy należy, a kiedy nie należy regulować powtórnie w prawie krajowym tych kwestii, które są już uregulowane w prawie Unii Europejskiej. Jak wiemy, rozporządzenia wchodzą bezpośrednio do naszego systemu prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JózefPilarczyk">Generalna zasada tworzenia prawa jest taka, że do prawa krajowego nie wprowadzamy tych przepisów, które są uregulowane w rozporządzeniach Unii Europejskiej, które działają wprost. Przepisy zawarte w tych rozporządzeniach, obowiązują wprost i nie powinny się powtarzać w przepisach prawa krajowego. Źródłem prawa jest jeden dokument. Nie może być ta sama kwestia regulowana zarówno poprzez ustawę, jak i przez rozporządzenie Unii Europejskiej. Jeśli chodzi o skreślenie zmiany nr 10, to w tej poprawce chcieliśmy podkreślić obowiązek prowadzenia dokumentacji, w szczególności w zakresie nabywania i zbywania mączek mięsno-kostnych. Natomiast ważniejsze dla tej ustawy jest wprowadzenie sankcji karnych. Dlatego proponujemy, aby zamiast przypominania regulacji, która znajduje się w rozporządzeniu, wprowadzić sankcje za nieprzestrzeganie obowiązku prowadzenia dokumentacji związanej z prowadzeniem działalności nadzorowanej w zakresie, zbierania, transportu i przechowywania produktów ubocznych odzwierzęcych. Rząd opowiada się za przyjęciem tej poprawki oraz poprawki do zmiany nr 34.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#RomualdAjchler">Czy ktoś z państwa ma inne uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła poprawkę polegającą na wykreśleniu zmiany nr 10. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia zmian nr 11–33. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmian nr 11–33? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zmiany 11–33 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 34. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmiany nr 34?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Proponuję, aby w art. 1 w zmianie nr 34 lit. „a” otrzymała brzmienie: „a) po pkt 1 dodaje się pkt 1a w brzmieniu: „1a) prowadząc działalność nadzorowaną w zakresie zbierania, transportowania, przechowywania, operowania, przetwarzania oraz wykorzystywania lub usuwania ubocznych produktów zwierzęcych nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi nie prowadzi lub nie przechowuje dokumentacji, o której mowa w art. 9 Rozporządzenia (WE) Nr 1774/2002 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 3 października 2002 r. ustanawiające przepisy sanitarne dotyczące produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi (Dz. Urz. WE L 273 z 10.10.2002) albo prowadzi ją lub przechowuje niezgodnie z tymi przepisami;””.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RomualdAjchler">Pan minister poparł już tę poprawkę w swoim wcześniejszym wystąpieniu. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 34 wraz ze zgłoszoną poprawką. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia zmian nr 35–38. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tych zmian? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zmiany nr 35–38 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2, który dotyczy ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmian nr 1–12? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zmiany nr 1–12 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę, Przystępujemy do rozpatrzenia art. 3, który dotyczy ustawy o wymaganiach dla produktów pochodzenia zwierzęcego. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zmian nr 1–17? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zmiany nr 1–17 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 4. Podkomisja proponuje, aby art. 4 otrzymał następujące brzmienie: „Art. 4. Powiatowy lekarz weterynarii wydaje decyzję o nadaniu weterynaryjnego numeru identyfikacyjnego podmiotom, które przed dniem wejścia w życie ustawy dokonały zgłoszenia zamiaru prowadzenia działalności nadzorowanej, o której mowa w art. 1 pkt 1 lit. b, g, i k ustawy wymienionej w art. 1, w terminie 90 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.”. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 4? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 4 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 5. Podkomisja proponuje, aby art. 5 otrzymał brzmienie: „Art. 5. Paszporty w rozumieniu przepisów rozporządzenia /WE/ nr 998/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 26 maja 2003 r. w sprawie wymogów dotyczących zdrowia zwierząt, stosowanych do przemieszczania zwierząt domowych o charakterze niehandlowym i zmieniającego dyrektywę Rady 92/65/EWG /Dz. Urz. WE L 146 z 13.06.2003) wydane od dnia 1 października 2004 r. do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przez lekarzy weterynarii na drukach przekazanych przez okręgową radę lekarsko-weterynaryjną uznaje się za paszporty wydane zgodnie z przepisami ustawy”. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 5? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 5 w brzemieniu proponowanym przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 6. Podkomisja proponuje, aby art. 6 otrzymał następujące brzmienie: „Art. 6. Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie: 1) art. 10 ust. 1 pkt 1 i ust. 2, art. 40, art. 51 ust. 8 pkt 1 oraz art. 53 ust. 4 ustawy wymienionej w art. 1, 2) art. 33 ustawy wymienionej w art. 2, 3) art. 8 ust. 4 ustawy wymienionej w art. 3 - zachowują moc do dnia wejścia w życie nowych przepisów wykonawczych wydawanych na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 1 i ust. 2, art. 40, art. 51 ust. 7 pkt 1–3 oraz art. 53 ust. 4 ustawy wymienionej w art. 1, art. 33 ustawy wymienionej w art. 2 oraz ar. 8 ust. 4 ustawy wymienionej w art. 3, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą”. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 6? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 6 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 7. W art. 7 podkomisja proponuje, aby ustawa weszła w życie po upływie 1 dnia od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 1 pkt 12, który wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2006 r. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 7? Nie widzę zgłoszeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AntoniMężydło">Mam jeszcze uwagę ogólną. Wszystkie ustawy, które teraz nowelizujemy, były uchwalane w pierwszej połowie tego roku. Wtedy pytaliśmy czy te ustawy są na pewno dobrze przygotowywane. Jeśli chodzi o przepisy unijne, to nie ma tutaj żadnych nowych regulacji. A zatem wtedy mówiłem ministrowi Wojciechowi Olejniczakowi, że to są buble prawne. Czy tym razem projektu ustaw skonsultowano ze środowiskiem weterynarzy? Czy w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi istnieje zespół prawny, które koordynuje zmiany i regulacje w zakresie dostosowania naszego prawodawstwa do prawa Unii Europejskiej? Kiedy wyrażałem swoje wątpliwości, czy eksperci z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w wystarczający sposób przygotowali te projekty ustaw, to pan minister prawie się na mnie obraził. Czy pan minister Józef Pilarczyk może dzisiaj obiecać, że za kilka miesięcy nie będziemy musieli ponownie nowelizować tych ustaw, ponieważ się okaże, że to są nadal buble prawne? Czy ten bałagan prawny nie spowoduje, że tych przepisów nie będzie się po prostu stosować? Jeśli ustawy nie są jednolite i nieustannie wprowadza się do nich zmiany, to potem trudno je wdrożyć. Czy może pan zagwarantować, że jeżeli tych zmian będzie dużo, rząd zdecyduje się przedstawić nowe projektu ustaw, już jednolite?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#KazimierzPlocke">Ja także mam kilka uwag o charakterze ogólnym. Projekt przedmiotowej ustawy uzyskał pozytywną opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Czy do tej ustawy są przygotowane tabele zgodności z prawem Unii Europejskiej? Chodzi o to, aby się nie okazało za kilka miesięcy, że tę ustawę trzeba ponownie nowelizować. Czy minister rolnictwa i rozwoju wsi przygotował już projekt rozporządzenia w sprawie pryszczycy na podstawie dyrektywy nr 2002/99?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RomualdAjchler">To są uwagi natury ogólnej. One się nie wiążą z materią, którą się w tej chwili zajmujemy. Proponuję, abyśmy zakończyli rozpatrywanie sprawozdania podkomisji. Mamy do rozpatrzenia jeszcze załącznik zawierający wykaz chorób odzwierzęcych oraz odzwierzęcych czynników chorobotwórczych podlegających obowiązkowi monitorowania. Ponadto musimy jeszcze wrócić do zmiany nr 9. Czy ktoś z państwa ma uwagi do załącznika nr 5 do projektu ustawy? Nie widzę zgłoszeń. Chciałbym wiedzieć, dlaczego na tym wykazie brakuje choroby Aujeszky'ego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejRudy">Jeśli chodzi o chorobę Aujeszky'ego, to może być obecnie opracowany program jej zwalczania lub eliminacji w oparciu o obecnie obowiązujące przepisy. W tym zakresie nie jest potrzebna żadna zmiana. Opracowuje się projekt programu, który będzie przedstawiony Radzie Ministrów. Po zatwierdzeniu programu oraz znalezieniu środków na jego realizację, będzie wdrażany w poszczególnych regionach kraju. Zaczniemy od województwa wielkopolskiego, ponieważ tam jest największe skupisko świń. A zatem po zatwierdzeniu przez Radę Ministrów program zostanie przesłany do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RomualdAjchler">Rozumiem, że ten program nie koliduje z wykazem z załącznika nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejRudy">Nie koliduje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#RomualdAjchler">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie wykazu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MieczysławAszkiełowicz">Dlaczego w tym wykazie nie została uwzględniona białaczka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#StanisławKalemba">Czy choroba Aujeszky'ego figuruje w wykazie chorób podlegających monitorowaniu w pozostałych państwach Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejRudy">W Polsce ta choroba jest wykazana w załączniku nr 3 chorób rejestrowanych. Ponadto dodatkowy przepis stanowi, że Rada Ministrów może wdrożyć specjalny program zwalczania tej choroby. Program może być finansowany w 50% z środków Unii Europejskiej. W każdym kraju Unii Europejskiej są identyczne stanowiska w sprawie choroby Aujeszky'ego. Jeśli chodzi o białaczkę, to nie jest potrzebna żadna zmiana. Białaczka w Polsce, tak jak w każdym innym kraju Unii Europejskiej, jest zwalczana z urzędu i znajduje się w wykazie w załączniku nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MieczysławAszkiełowicz">Czy tylko znajdą się pieniądze na zwalczanie białaczki? W moim województwie w tym roku powinno zostać wykupionych 4,5 tys. sztuk bydła chorego na białaczkę. Do tej pory wykupiono od rolników tylko 70 sztuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#RomualdAjchler">Wszystko jest w naszych rękach. Przypominam, że złożyliśmy poprawkę do ustawy budżetowej i chcemy przeznaczyć na ten cel 17,5 mln zł. Myślę, że rząd poprze nasze poprawki. Czy są inne uwagi do załącznika nr 5? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła załącznik nr 5. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 9. Macie państwo przed sobą treść poprawki zgłoszonej przez posłankę Dorotę Arciszewską-Mielewczyk. Czy w tej sprawie ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Chciałabym podziękować posłance Zofii Grzebisz-Nowickiej za to, że zaprosiła na posiedzenie podkomisji przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt oraz panu ministrowi Józefowi Pilarczykowi, że znalazł czas, aby się z tymi osobami spotkać. Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt już wcześniej zwracało Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi uwagę na pewne sprawy, które leżą w interesie osób posiadających zwierzęta domowe. Ta instytucja od 1994 r. prowadzi program komputerowej identyfikacji i rejestracji zwierząt. Zwierzęta są znakowane poprzez wszczepienie mikrochipu. W tamtejszej bazie danych znajduje się już około 200 tys. rekordów. Czy minister rolnictwa i rozwoju wsi wie, że ta instytucja posiada już system dystrybucji druków paszportów i współpracuje z licznymi lecznicami weterynaryjnymi w całym kraju? Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt dostarcza kompletne oprzyrządowanie do prowadzenia tej identyfikacji w postaci mikroprocesorów i czytników. Prowadzi też na bieżąco aktualizowaną bazę danych mikroprocesorów dostarczanych lekarzom weterynarii. Tak naprawdę lekarze weterynarii, którzy na mocy rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi rozprowadzali druki paszportowe, robili to nielegalnie. My po prostu dopasowujemy prawo do zaistniałej sytuacji. Lekarze weterynarii nie posiadali paszportów, gotowej infrastruktury dystrybucyjnej, elektronicznej, wyznaczonej ceny sprzedaży, druków rejestracyjnych oraz informacji na temat lecznic weterynaryjnych na terenie kraju, które są zdolne do wydawania paszportów dla zwierząt. Jak państwo wiecie, nie wszyscy lekarze mogą potwierdzać wydanie paszportu. Natomiast całość ma kontrolować Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna. Nie chodzi o konkurencję, ale o współdziałanie. Na pewnym etapie Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna oraz Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt współpracowały ze sobą. Czy pan minister Józef Pilarczyk wie, że druk stosowany przez Krajową Izbę Lekarsko-Weterynaryjną został przygotowany na podstawie druku stosowanego przez Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt? Mam także pytanie do przedstawiciela Urzędu Integracji Europejskiej. Jak przedstawiciel UKIE może twierdzić, że projekt ustawy jest zgodny z prawem Unii Europejskiej, skoro wprowadza się monopol Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej w zakresie wydawania paszportów dla zwierząt? Kolejna kwestia dotyczy używanych druków. Sam druk kosztuje 2,50 zł. To nie jest druk urzędowy. Każdy może zlecić wyprodukowanie takich druków. Trzeba jedynie kontrolować system wydawania tych druków. W tej chwili cena rejestracji zwierzęcia w Polskim Towarzystwie Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt wynosi 14 zł. Dlaczego wprowadza się monopol, gdzie cena paszportu wydanego przez weterynarza wynosi 31 zł? Do tego jeszcze trzeba dodać opłaty w Okręgowej i Krajowej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej w wysokości 14 i 6 zł. W ten sposób cena paszportu dochodzi do 51 zł. Dlaczego wprowadza się taki monopol? Zresztą tego rodzaju działalność nie jest zgodna ze statutem Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. Dlaczego Izba i Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt nie mogą ze sobą współpracować w zakresie wydawania paszportów dla zwierząt? Chciałabym także zwrócić uwagę, że w Unii Europejskiej obowiązuje zasada powszechności oraz przeciwdziałania praktykom monopolistycznym. To jest ważna zasada, którą także powinniśmy się kierować. Na przykład w Belgii dystrybucją paszportów zajmują się dwie organizacje, a w Holandii 5. W Niemczech jest takich podmiotów kilkanaście. Dlaczego my ograniczamy się tylko do Izby Lekarsko-Weterynaryjnej? Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt jest jedyną organizacja w Polsce, która spełnia wymogi art. 4 ust. 2 rozporządzenia nr 998 Parlamentu Europejskiego i Rady z 26 maja 2003 r. Wydaje się, że lekarze weterynarii mogliby korzystać z już istniejącej bazy danych. Nie należy przerzucać kosztów organizacji nowego systemu na osoby posiadające zwierzęta domowe.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Czy nie można zrobić tak, aby przynajmniej te dwie instytucje w Polsce zajmowały się wydawaniem paszportów dla zwierząt? Wyznaczenie dwóch podmiotów wpłynie korzystnie na koszt druku paszportów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#RomualdAjchler">Rozumiem, że pani uzasadnia całą poprawkę. Obawiam się, że to jest niecelowe, ponieważ przy rozpatrywaniu poszczególnych zapisów okaże się zapewne, że trzeba będzie jeszcze raz to uzasadniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Chciałabym jeszcze tylko prosić o przyjęcie tych poprawek, które umożliwią współpracę Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej oraz Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt w zakresie wydawania paszportów dla zwierząt. Wszystko, co się dzieje w ramach tej instytucji zostało skontrolowane przez właściwe organy Unii Europejskiej, a przecież wszyscy w tym kierunku zmierzamy. Ponadto takie rozwiązanie umożliwi zmniejszenie kosztów wydawania paszportów. Bardzo proszę, aby w tej sprawie mogli się także wypowiedzieć przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. Jeszcze raz podkreślam, że chodzi tylko o współpracę tych dwóch organizacji oraz o uniknięcie monopolizacji rynku w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#RomualdAjchler">Na początku posiedzenia ustaliliśmy, że będziemy rozpatrywać poszczególne zmiany. Zmiana nr 9 jest tak obszerna, że tym razem będę przywoływał poszczególne artykuły w rozdziale 4a. Proponuję, aby pani poseł zgłosiła swoje uwagi do konkretnych artykułów. W ten sposób wysłuchamy też uwag przedstawicieli rządu oraz Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MichelRyba">Z łącznego głosowania od art. 24a do 24g należy wyłączyć jedynie art. 24e i 24g. Pozostałe artykuły nie są związane z tą problematyką i można je przyjąć wszystkie razem. Czy ktoś z państwa ma uwagi do pozostałych artykułów w rozdziale 4a? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjęła art. 24a - 24d i 24f. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 24e ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#MichelRyba">Chciałbym jeszcze powiedzieć, że art. 24e i 24g należy rozpatrywać łącznie. W konsekwencji przyjęcia art. 24e należy zaakceptować pozostałe dwie zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#RomualdAjchler">Czy te przepisy są dobrze przygotowane pod względem legislacyjnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MichelRyba">Tak. Muszę jednak wyjaśnić pewną kwestię. Projektodawca ustawy zakładał, że nie pozostawi wolnemu rynkowi spraw druku i dystrybucji paszportów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#RomualdAjchler">To już jest sprawa merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MichelRyba">Nie panie pośle, to jest kwestia konstytucyjna. Projektodawca przekazał te kompetencje samorządowi zawodowemu. Jeśli jednak państwo uznacie, że nie powinien się tym zajmować tylko samorząd zawodowy, to alternatywnym rozwiązaniem jest przekazanie tych zadań na wolny rynek. Wtedy trzeba określić, jakie warunki musi spełniać podmiot, który będzie drukować paszporty. Wtedy będzie to mógł robić każdy podmiot. Nie możemy wpisać do ustawy, że tym się będzie zajmować Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. Takie rozwiązanie jednak spowoduje liczne konsekwencje. Nie potrafię teraz powiedzieć jakie. Na pewno wystąpi konieczność wprowadzenia rozliczeń. Art. 24e i 24g przy „ujęciu wolnorynkowym” trzeba będzie napisać od nowa. Można przekazać te zadania samorządowi zawodowemu i to nie jest sprzeczne z konstytucją, ponieważ samorząd ma pewne specjalne uprawnienia. Jednak w świetle informacji przekazanych tutaj przed chwilą przez państwa posłów, alternatywą dla takiego rozwiązania jest wprowadzenie w tym zakresie zasad wolnego rynku. Wtedy będzie to dostępne dla wszystkich podmiotów gospodarczych działających na terenie Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#RyszardStanibuła">Zanim przejdziemy do rozpatrywania tych poprawek bardzo proszę, aby udzielić głosu przedstawicielom rządu oraz Krajowej Izb Lekarsko-Weterynaryjnej. To jest bardzo ważna i strategiczna sprawa, jeśli chodzi o warunki, kryteria i zasady znakowania, identyfikacji zwierząt oraz wydawanie paszportów. Proszę zatem o wcześniejsze wysłuchanie pana ministra Józefa Pilarczyka oraz przedstawiciela Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Chciałabym wyjaśnić jeszcze jedną kwestię. Chcemy liberalizacji tych przepisów dlatego, ponieważ przy pomocy tej ustawy Komisja postanowi, że paszport ma kosztować 51 zł. Mimo, że paszport może być tańszy, bo sam druk kosztuje 2,50 zł, to my ustawowo narzucamy tak wysoką cenę. Jeśli w ten sposób szuka się pieniędzy na funkcjonowanie Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, to nie jest to dobra praktyka. Dlatego pytałam o stanowisko Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Czy godzimy się na ten monopol? Zastanówcie się państwo, jak to się ma do dyrektyw Komisji Europejskiej a nawet do przepisów prawa polskiego. Chodzi o liberalizację tego systemu. Jeśli poprawka nie jest kompletna, to trzeba dodać przepisy, ale nie może być tak, że przekazując te kompetencje tylko samorządowi zawodowemu określimy, że paszport będzie kosztował 51 zł, chociaż może kosztować znacznie mniej. Dlaczego mam płacić 51 zł, a nie na przykład po 2,50 zł? Mam trzy psy i musiałabym zapłacić trzy razy 51 zł. To jest jakaś paranoja. Dla kogo my tę ustawę przygotowujemy? Jeszcze raz proszę, aby oddać głos przedstawicielom Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. Podkreślam, że chodzi o współpracę tego Towarzystwa z Krajową Izbą Lekarsko-Weterynaryjną. Nie możemy zapisywać w ustawie, a do tego się sprowadza dotychczasowe rozwiązanie, że paszport będzie kosztował 51 zł. Tak postępować nie wolno. To musi regulować rynek, ponieważ to nie jest druk państwowy. Nie chcę płacić 51 zł za zarejestrowanie jednego psa. Wolę zapłacić 2,50 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#RomualdAjchler">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JarosławZieliński">Chciałbym poprzeć te wszystkie tezy, które przed chwilą przedstawiła posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk. Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt jest jedyną organizacją ochrony zwierząt w kraju specjalizującą się w zagadnieniach obejmujących zakres ujęty w projekcie ustawy w części dotyczącej identyfikacji zwierząt oraz dystrybucji paszportów, jako elementu związanego z tą identyfikacją. Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt jest członkiem założycielem European Pet Network, której naczelnym celem jest prowadzenie rejestru zwierząt poddanych identyfikacji w krajach Unii Europejskiej w postaci bazy danych, przygotowanej do wykorzystania w ramach uwarunkowań wynikających z rozporządzenia nr 998/2003 Rady Europejskiej w części dotyczącej przemieszczania i identyfikacji zwierząt domowych. Jesteśmy organizacją, która jako jedyna w Polsce wdraża realizowany od 1994 r. Program Komputerowej Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt „Podaj łapę”. Stworzyliśmy bazę danych zwierząt domowych oznakowanych za pomocą elektronicznej identyfikacji (mikrochipa), która zawiera już 200 tys. rekordów. Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt posiada gotowy system dystrybucji druków paszportowych oraz prowadzi bieżącą współpracę z licznymi lecznicami zwierząt w całym kraju. Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt aktualnie dostarcza kompletne oprzyrządowanie do prowadzenia procesu identyfikacji mikroprocesorów oraz czytników. Prowadzimy także na bieżąco aktualizowaną bazę danych mikroprocesorów dostarczanych lekarzom weterynarii. Wdrażamy również program rejestracji i identyfikacji zwierząt na terenie gmin, który obok realizacji ustawy dotyczącej ochrony zwierząt oraz ustawy dotyczącej utrzymania czystości i porządku w gminach, już dzisiaj stanowi istotne uzupełnienie uwarunkowań związanych z transgranicznym transportem zwierząt wynikających z rozporządzenia Rady. Program realizowany jest w ponad 20 gminach, takich jak: Gdańsk, Płock, Bielsko-Biała i Hel. Około 70 miast zgłosiło chęć jego wdrażania w przyszłym roku. W związku z powyższym paszport w rozumieniu projektu ustawy stać się może integralnym elementem wdrażanego programu, który w swoich założeniach także zawiera pojęcie „paszportu” jako elementu wizualnej identyfikacji zwierzęcia z jego właścicielem. Jako jedyna organizacja w Polsce prowadzimy bezpieczną komputerową, a także internetową bazę danych zwierząt oznakowanych, która gwarantuje przestrzeganie ustawy o ochronie danych osobowych, umożliwiając błyskawiczne uzyskanie danych o oznakowanym zwierzęciu oraz o jego właścicielu z zachowaniem postanowień wyżej wymienionej ustawy. W związku z tym Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt jako jedyna organizacja w Polsce, spełnia z dniem 1 października 2004 r. wymogi art. 4 ust. 2 rozporządzenia nr 998/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady. Do realizacji zapisów rozporządzenia Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt przygotowało się razem z bratnimi organizacjami z European Pet Network, która zrzesza kilkanaście tego typu organizacji w skali Unii Europejskiej. Jesteśmy przygotowani do współdziałania we wdrażaniu praktycznych uwarunkowań ustawy dotyczącej wydawania paszportów dla zwierząt. Wyznaczenie dwóch lub większej ilości podmiotów zapewniających zaopatrywanie lekarzy weterynarii w druki paszportów, daje gwarancję ciągłości, powszechności i dostępności druków dla upoważnionych do wystawiania paszportów.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JarosławZieliński">Wpłynie również korzystnie na ukształtowanie tej części kosztów, które są związane z drukiem paszportów oraz ich przekazywaniem lekarzom weterynarii. Ponadto nie zostanie naruszona zasada niepowtarzalności numeru, bowiem druk paszportu będzie posiadał unikalny numer poprzedzony numerem serii. Numer serii będzie identyfikatorem podmiotu, dostarczającego druki paszportów do lekarzy weterynarii. Przykłady pozostałych krajów Unii Europejskiej wskazują na zasadność powierzenia dystrybucji druków paszportów kilku organizacjom, co ma związek z preferowaną przez Unię Europejską zasadą powszechności oraz przeciwdziałania praktykom monopolistycznym, mogącym mieć negatywny wpływ na efekty wdrażania regulacji prawnych. Jak już tu wcześniej powiedziano, w Belgii dystrybucję druków prowadzą dwie organizacje, zaś w Holandii 5. Wszystkie one zajmują się, tak jak Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt, prowadzeniem aktualizowanej bazy danych zwierząt poddanych identyfikacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#RomualdAjchler">Przepraszam, że przerywam, ale przekroczył pan czas przewidziany na tego typu wystąpienia. Każdy z gości będzie miał tylko 5 minut na przedstawienie swoich racji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JarosławZieliński">Mając na uwadze powyższe, Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt jest zwolennikiem powszechnego dostępu do paszportów uprawnionych lekarzy weterynarii. W związku z tym serdecznie prosimy o zrezygnowanie z monopolu, który planuje się wprowadzić przy pomocy przedmiotowej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#RomualdAjchler">Chciałbym wytłumaczyć, dlaczego goście mają tylko 5 minut na przedstawienie swoich racji. Otóż sprawozdawca Komisji nie będzie miał w Sejmie więcej czasu na omówienie całego projektu ustawy. Tylko dlatego wprowadziłem to ograniczenie czasowe. Proszę teraz o wypowiedź przedstawiciela Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. Proszę także o nieprzekraczanie limitu czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MirosławTomaszewski">Chciałbym państwa przekonać do utrzymania przepisów, które znajdują się w projekcie ustawy. Rozporządzenie Komisji Europejskiej nr 592/2004 z 30 marca 2004 r. zmieniające rozporządzenie, o którym tu się powszechnie mówi nr 998/2003, w art. 5 stanowi, że paszport wystawiany jest przez lekarza weterynarii, upoważnionego przez właściwe władze. Ponadto podzielam stanowisko przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, że to władze muszą zapisać w ustawie, kto powinien wydawać paszport. To są dwie różne sprawy. Znakowanie zwierząt o to jest jedna sprawa i nie ma nic wspólnego w wydawaniem paszportów. Pani poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk stwierdziła, że Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna nie prowadzi działalności gospodarczej. To nie jest prawda. Prowadzimy działalność gospodarczą i zgodnie z przepisami możemy to robić. Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna od 1 października 2004 r. poprzez izby okręgowe przyznała już 2 tys. lecznic prawo wydawania paszportów. Jest to bardzo powszechnie. Do tej pory wydano 14,7 tys. paszportów. To nie jest monopol. Wszyscy lekarze są członkami samorządu zawodowego, również ci, którzy reprezentują Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. Działamy w ramach tej samej korporacji zawodowej. Trudno nazwać korporację zawodową monopolem. Te kwestie reguluje ustawa dotycząca izb lekarsko-weterynaryjnych. Być może to jest bardzo szlachetne, co mówią nasi koledzy z Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt, ale nie wiem, czy tam pracują tylko lekarze weterynarii. Tymczasem przepisy stanowią, że czynności związane z wydawaniem paszportu powinien wykonywać właściwy lekarz weterynarii, upoważniony przez właściwe władze. Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt jest firmą komercyjną. Co się stanie, gdy na przykład ta firma przestanie działać? Przecież teraz państwo proponujecie, aby wymienić tę firmę z nazwy w ustawie. Podzielam wątpliwości wyrażone przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. W ustawie powinno być określone, kto ma się zajmować wydawaniem paszportów, natomiast jestem przekonany, że nie może to być działalność komercyjna i nie może tego regulować wolny rynek. Nie może być tak, że jakiekolwiek stowarzyszenie, czy instytucja prywatna będzie wymieniona w ustawie. W Europie te regulacje są różne. To prawda, że są takie kraje, gdzie dwie lub trzy instytucje państwowe są upoważnione do wydawania paszportów. Jeszcze raz podkreślam, że mówię o wydawaniu paszportów, a nie o znakowaniu zwierząt. Natomiast na Słowacji, Litwie czy w Czechach upoważnione zostały samorządy zawodowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#RomualdAjchler">Bardzo proszę przedstawiciela rządu o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JózefPilarczyk">Chciałbym państwu przypomnieć, że kwestie dotyczące bezpieczeństwa sanitarno-weterynaryjnego w Unii Europejskiej są regulowane blisko 1 tys. różnego rodzaju aktami prawnymi. W Polsce te przepisy są zgrupowane chyba w dziewięciu ustawach. Biorę także pod uwagę ustawy dotyczące identyfikacji i rejestracji zwierząt, izb lekarsko-weterynaryjnych i zakładów leczniczych. Do dnia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej byliśmy zobowiązani wdrożyć aktualnie obowiązujące przed 1 maja 2004 r. prawodawstwo. To nam się udało. W ustawach, które Sejm uchwalił przed 1 maja 2004 r. zawarte były wszystkie przepisy prawa, które w tym zakresie obowiązywały przed dniem akcesji. Wiele aktów prawnych w Unii Europejskiej weszło w życie po 1 maja 2004 r. Między innymi pojawiły się nowe przepisy w zakresie wydawania paszportów dla zwierząt domowych towarzyszących podróżnym. Oczywiście byłoby idealnie, gdybyśmy implementowali te przepisy już przed dniem akcesji - są takie akty prawne, które zostały uchwalone przez organy Unii Europejskiej przed 1 maja 2004 r. Prawo w zakresie bezpieczeństwa żywności bardzo dynamicznie się zmienia, ponieważ powstaje szereg nowych zagrożeń, a niektóre z dotychczasowych tracą na znaczeniu. Dobrym przykładem jest tutaj przed chwilą omawiany wykaz chorób podlegających monitorowaniu. Do tej pory nie było takiego załącznika. W związku z tym przewiduję, że trzeba będzie dosyć często nowelizować przepisy dotyczące bezpieczeństwa żywności. Wynika to z tego, że szereg różnych przepisów w Unii Europejskiej ulega istotnym zmianom. Jeszcze raz podkreślam, że w Polsce skumulowano te przepisy w dziewięciu ustawach. Natomiast w Unii Europejskiej obowiązuje blisko 1 tys. różnego rodzaju aktów prawnych. Być może byłoby łatwiej, gdybyśmy te przepisy zawarli na przykład w pięćdziesięciu ustawach. Wtedy nowelizacji byłoby mniej. W tym przypadku konkretne rozporządzenie stanowi, jak mają być oznaczone zwierzęta towarzyszące osobom przekraczającym granice państw członkowskich i państw trzecich. Taki jest system tworzenia prawa i nie przewiduję zmian w tym zakresie. W Unii Europejskiej są przygotowywane kolejne akty prawne, w związku z tym parlament będzie musiał dostosowywać prawo. Całe szczęście, że przepisy rozporządzeń obowiązują wprost. W ustawach zapisujemy tylko niezbędne rzeczy dotyczące wyznaczenia odpowiednich instytucji do wykonywania zadań, wdrożenia procedur etc. Chciałbym się także wypowiedzieć w kwestii poprawki zgłoszonej do zmiany nr 9. Należy zwrócić uwagę, że w tej ustawie oraz w przepisach Unii Europejskiej regulowane są tylko kwestie obowiązku znakowania zwierząt i wydawania paszportów zwierzętom domowym, towarzyszącym podróżnym przekraczającym granice. Tu nie regulujemy obowiązku znakowania wszystkich zwierząt domowych w kraju, wydawania paszportów wszystkim zwierzętom domowym w kraju. Takie zadanie postawiło sobie Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt, które złożyło wniosek o zezwolenie na wydawanie paszportów. A zatem czynności wykonywane przez tą instytucję są zapisane w jej statucie. To jest bardzo szczytny i pożyteczny cel. W ten sposób istnieje możliwość utrzymania porządku w gminach. Samorządy terytorialne wdrażają ten program i finansują państwa działalność, aby w łatwiejszy sposób identyfikować właścicieli zwierząt, którzy łamią prawo, na przykład poprzez zanieczyszczanie miast. To jest niewątpliwie bardzo cenny program. Unia Europejska przeznacza środki na realizację tego programu. Jednak w tym programie nie ma obowiązku wydawania paszportów. Przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt przyznali, że nie są w stanie wydawać paszportów tylko przy pomocy własnych pracowników. Do prowadzonej działalności, także w zakresie wydawania paszportów chcecie państwo używać lekarzy weterynarii, którzy z mocy ustawy należą do samorządu zawodowego. W związku z tym Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt chciałoby uzyskać prawo do drukowania paszportów oraz do upoważniania lekarzy weterynarii do wydawania paszportów. Czyli państwo chcecie być pośrednikiem w wydawaniu paszportów.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JózefPilarczyk">Dlatego też zgadzam się z opinią przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. To jest podstawowa kwestia, którą kierował się rząd, przygotowując projekt ustawy. Wytwarzaniem, ewidencjonowaniem i dystrybucją paszportów będzie się zajmował jeden podmiot, czyli samorząd zawodowy, który działania na podstawie odrębnej ustawy uchwalonej przez parlament. Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt działa na podstawie ustawy dotyczącej stowarzyszeń. To jest dużo słabsza podstawa prawna, niż ustawa regulująca działalność samorządu zawodowego. Dlatego rząd podjął taką decyzję. Alternatywą byłoby otworzenie rynku produkcji i ewidencji paszportów. Nie może być takiej sytuacji, że z mocy ustawy tylko jedno stowarzyszenie działające w Polsce jest upoważnione do wydawania paszportów, a inne tego typu organizacje tego prawa nie mają. Chciałbym się jeszcze odnieść do poprawki zgłoszonej na piśmie. Nie są do końca uregulowane relacje pomiędzy tymi dwoma podmiotami. Co prawda każdy z paszportów posiada niepowtarzalny numer, ale kto będzie pilnował, aby numer się nie powtarzał. Trzeba by stworzyć przepisy, które na przykład dawałyby odpowiednie upoważnienie ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi. Jakie będą obowiązki w relacjach pomiędzy tymi instytucjami? Wyobrażam sobie to w ten sposób, że te instytucje musiałby się między sobą wymieniać informacjami, komu wydały paszporty oraz jakie numery miały te dokumenty. Jak unikniemy sytuacji, gdy na to samo zwierzę będą wydane dwa paszporty? Biorąc pod uwagę przejrzystość regulacji w tym zakresie oraz to, że paszport i tak musi wydać lekarz weterynarii, lepiej będzie zachować dotychczasowe przepisy. Każdy lekarz weterynarii z mocy prawa należy do izby lekarsko-weterynaryjnej. Łatwiej jest stworzyć te procedury i je wdrożyć w ramach działania tej jednej instytucji. Podnoszono tutaj problem ceny. Pani poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk nie była tutaj do końca precyzyjna. Nie wiem, czy Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt może wydać paszport za 2,50 zł czy nawet za 14 zł. Oczywiście, gdyby chodziło tylko o wydrukowanie paszportu, to Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna jest prawdopodobnie w stanie zaoferować podobną cenę. Prowadziłem rozmowy z przedstawicielami Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt i wiem, że pierwotnie cena 51 zł za wydanie paszportu była uzgodniona wspólnie. To jest optymalna cena, wykalkulowana przez obie strony. Pierwotne porozumienie, które miało w tym zakresie być zawarte pomiędzy Polskim Towarzystwem Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt oraz Krajową Izbą Lekarsko-Weterynaryjną zawierało właśnie tę cenę. Niestety państwo nie porozumieliście się w kwestii umowy. Dlatego przy rozbieżności stanowisk przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt zaproponowali nową cenę. W tej ustawie znajduje się upoważnienie dla ministra rolnictwa i rozwoju wsi, do wydania rozporządzenia o wysokości opłat. Obojętnie kto będzie wydawał paszporty, to minister w rozporządzeniu ustali cenę. W proponowanym przepisie mamy to wszystko rozpisane.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#JózefPilarczyk">Nie chcemy trzymać projektu tego rozporządzenia w tajemnicy. Jest przygotowany projekt, w którym nie wpisano jeszcze ceny. Ona zostanie wpisana w trakcie szczegółowych uzgodnień międzyresortowych oraz podczas konsultacji z instytucjami, które chcą się na ten temat wypowiedzieć. Uważam, że w interesie właścicieli zwierząt domowych, cena wydania paszportu nie powinna być zbyt wysoka. Trudno powiedzieć, czy 51 zł, to jest dużo czy mało. To jest kwestia wtórna do ustalenia po przyjęciu rozwiązania ustawowego. A zatem z pełnym szacunkiem dla celów, które realizuje Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt uważam, że wprowadzenie takiego zapisu skomplikowałoby sprawę. Jeżeli chcemy dopuszczać inne podmioty, to katalog powinien być otwarty. Wtedy komplikuje się cały system. Jeszcze raz podkreślam, że paszport wydaje i tak upoważniony lekarz weterynarii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#RomualdAjchler">Kto z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie udzielę już głosu przedstawicielowi Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. Staram się być obiektywny, ale widzę, że tutaj chodzi o pieniądze. Dlatego postaram się, aby tu nie było żadnych niedomówień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#KazimierzPlocke">Celem zgłoszonych poprawek jest to, aby właściciel zwierzęcia uzyskał jak najtańszy paszport. Taki jest cel wnioskodawców. Cała filozofia polega na tym, aby ten cel został zrealizowany poprzez odpowiednie zapisy ustawowe. Jestem bardzo wdzięczny przedstawicielowi Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, bo stwierdził, że Izba prowadzi działalność gospodarczą. W związku z tym wpisanie tej organizacji do ustawy spełnia kryteria wprowadzenia praktyki monopolistycznej. Na to nie wyrażamy zgody. Natomiast Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt prowadzi działalność non profit. Zgadzam się z ostatnim stwierdzeniem pana ministra Józefa Pilarczyka. Skoro są możliwości uzyskania paszportu za mniejsze pieniądze, to trzeba umożliwić innym podmiotom dostęp do drukowania paszportów. Niczego więcej nie chcemy. Tu się nic nie zmieni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#RomualdAjchler">Wprowadzenie do ustawy jednego podmiotu, to jest właśnie praktyka monopolistyczna. Powinniście państwo pójść w innym kierunku. Chodzi o większą demonopolizację tych usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#KazimierzPlocke">Właśnie to proponuję. Chodzi o to, aby większej liczbie podmiotów przyznać prawo druku paszportów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RomualdAjchler">Ale to nie wynika ze złożonej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AntoniMężydło">Skoro pan poseł Romuald Ajchler proponuje, aby demonopolizować rynek dostarczania paszportów, to my to popieramy. Uważamy, że po dyskusjach z Polskim Towarzystwem Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt oraz Krajową Izbą Lekarsko-Weterynaryjną Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi powinno taką propozycję zgłosić. W naszej poprawce proponuje się dwa podmioty wydające paszporty i to już radykalnie zmienia sytuację. Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt deklaruje, że będzie wydawało paszporty za 15 zł, a nie za 51 zł. Skoro pan minister jest za obniżeniem kosztów wydawania paszportów, to wystarczy wprowadzić tutaj zasady wolnego rynku. Paszporty powinny być wydawane przez wszystkie podmioty komercyjne, które spełnią wymagania. Oczekujemy, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotuje taką propozycję. Jeśli z ust pana ministra Józefa Pilarczyka padła taka deklaracja, to teraz musi być przedstawiony odpowiedni przepis prawny. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi chyba dysponuje odpowiednimi kadrami, aby takie regulacje przygotować. Proponuję, aby zakończyć dyskusję i powrócić do tego problemu wtedy, gdy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotuje odpowiednie propozycje legislacyjne. To jest wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MichelRyba">Jak już mówiłem wcześniej, przedstawiona poprawka niestety nie nadaje się do głosowania. Albo te czynności będzie wykonywał samorząd, albo zostanie wprowadzony w tym zakresie wolny rynek. Chciałbym wyjaśnić, że sprawa dotyczy tylko i wyłącznie druków oraz ich rozprowadzania. Nie mówimy tutaj o wydawaniu paszportów. Myślę, że to jest analogiczna sprawa, jak w przypadku kolczykowania zwierząt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Może trzeba zmodyfikować tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MichelRyba">Nie czuję się na siłach, aby teraz podczas posiedzenia Komisji sformułować przepis, który będzie obejmować te wszystkie zagadnienia, o których tu była mowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Ale pan jest od tego, aby nam pomóc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RomualdAjchler">Pani poseł, proszę wrócić na miejsce i nie przeszkadzać pracownikowi Kancelarii Sejmu w wykonywaniu obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#KazimierzPlocke">Bardzo proszę o zdyscyplinowanie przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#RomualdAjchler">Proszę państwa o spokój. Panie mecenasie, proszę kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MichelRyba">Proszę państwa, zawsze się staram być obiektywny. Nie ingeruję w kwestie merytoryczne ustawy. To jest domena państwa posłów. Przedstawiłem tylko problem legislacyjny. Jeszcze raz powtarzam, że podobna sytuacja była przy uchwalaniu ustawy dotyczącej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w zakresie rozprowadzania kolczyków dla zwierząt. Tam utworzono listę dostawców. Proponowana przez państwa koncepcja w przedmiotowej sprawie wymaga poważnych zmian po przeanalizowaniu wielu przepisów. Tego się nie da zrobić w krótkim czasie. Kolejna kwestia dotyczy opłaty. Proszę zwrócić uwagę, że to minister rolnictwa i rozwoju wsi będzie ustał wysokość opłaty. Jeżeli w rozporządzeniu zostanie ustalona cena 51 zł, to jak potem ma być to zmieniane w zależności od rodzaju druku. Trzeba to zupełnie inaczej zorganizować. Lekarz miałby prawo do zakupu druków na przykład za 2,50 zł i wtedy to miałoby wpływ na cenę wydania paszportu, jednak taką koncepcję trzeba przelać na papier.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#RomualdAjchler">Mam pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Czy poprawki, które zostały zgłoszone nadają się do poddania pod głosowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MichelRyba">Moim zdaniem przyjęcie tych poprawek spowoduje, że te przepisy będą niezgodne z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Zwracam uwagę, że po to jest tutaj przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, aby pomógł sformułować odpowiedni przepis. Bardzo proszę o przygotowanie takich zmian, które doprowadzą do uwolnienia rynku produkcji druków paszportów dla zwierząt i przełamania monopolu Krajowej Izy Lekarsko-Weterynaryjnej. Nie wszyscy posłowie biorą udział w pracach podkomisji. Po to Komisja rozpatruje sprawozdanie podkomisji, abyśmy mogli wszystkie problemy przedyskutować. Nie możemy przecież stworzyć kolejnego bubla prawnego. Jeszcze raz apeluję do przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, aby pomógł wnioskodawcom w prawidłowym sformułowaniu tego przepisu. Nie zgodzimy się na odłożenie tej sprawy do kolejnej nowelizacji ustawy. Nas taki scenariusz nie interesuje. Mnie interesuje wolny rynek i obniżenie ceny za wydanie paszportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#RomualdAjchler">Podzielam pogląd, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego jest od tego, aby pomóc posłom. Ale takiego przepisu nie można stworzyć tutaj, teraz na tym posiedzeniu. Pani poseł przedstawiła poprawki, które zdaniem przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu nie nadają się do poddania pod głosowanie. W związku z tym, ja tych poprawek poddać pod głosowanie nie mogę. Jeśli natomiast wnioskodawcy zwrócą się o pomoc przy formułowaniu przepisu do przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, to na pewno taką pomoc otrzymają. Wiem, że sprawozdanie zostało przyjęte 18 listopada 2004 r. Dzisiaj jest 24 listopada 2004 r. Przez te sześć dni można było przygotować poprawkę w porozumieniu z Biurem Legislacyjnym Kancelarii Sejmu. Dziwię się, że państwo tego nie zrobili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Sprawozdanie podkomisji otrzymaliśmy dopiero dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#RomualdAjchler">To nie jest mój problem, że państwo źle przygotowaliście poprawkę. Proponuję, aby wnioskodawcy skontaktowali się z przedstawicielem Biura Legislacyjnego. Z pewnością po tych konsultacjach poprawka uzyska właściwy kształt legislacyjny. Nie można postępować w ten sposób, że formułuje się jakąś myśl, a przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu ma za kogoś napisać poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Zgłaszam wniosek o odłożenie głosowania do jutra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#RomualdAjchler">Przed nami jest jeszcze drugie czytanie i będziecie państwo mieli możliwość zgłoszenia tych poprawek. Myślę, że jest wystarczająco dużo czasu, aby właściwie to sformułować. Przecież zgłoszone podczas drugiego czytania poprawki i tak będą rozpatrywane na posiedzeniu Komisji. W tej chwili, po stwierdzeniu, że poprawka jest niewłaściwie sformułowana pod względem legislacyjnym, nie mogę poddać jej pod głosowanie. Proponuję, abyśmy zakończyli pracę nad sprawozdaniem, przyjmując te artykuły w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Po drugim czytaniu projektu ustawy wrócimy do tych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#KazimierzPlocke">Zgłaszam wniosek, aby skierować projekt ponownie do rozpatrzenia w podkomisji, która uwzględni uwagi zgłoszone podczas dyskusji W ten sposób zyskamy na czasie. Podkomisja może się zebrać w każdej chwili. Za kilka dni uzyskamy materiał, który już nie będzie wywoływał takich kontrowersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#RomualdAjchler">Zgodziłbym się z tą propozycją, gdyby nie było woli przewodniczącej podkomisji wysłuchania przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. Pani poseł Zofia Grzebisz-Nowicka zwołała w tej sprawie specjalne posiedzenie podkomisji. Szkoda, że warunki atmosferyczne uniemożliwiły przybycie tych państwa. Mimo to odbyło się spotkanie z częścią członków podkomisji oraz ministrem rolnictwa i rozwoju wsi. To jest posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi i jakieś procedury muszą być zachowane. Mamy sprawozdanie podkomisji oraz obowiązek rozpatrzenia proponowanych zmian. Nie róbmy tutaj lobbingu, bo pogarszamy tylko sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałabym dodać, że pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt oraz o zmianie niektórych innych ustaw odbyło się 4 listopada 2004 r. Proponowane regulacje prawne nie zostały wtedy podważone. Nie zgłoszono żadnych uwag. Pan poseł Kazimierz Plocke uczestniczył w posiedzeniu podkomisji, ale także nie podniósł tej kwestii. Problem pojawił się już po zakończeniu prac podkomisji, kiedy posłanka Dorota Arciszewska zwróciła się z taką prośbą i ja tę prośbę zrealizowałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AntoniMężydło">Czy posłowie koalicji SLD i Samoobrony nie rozumieją, że dla rolnika zapłacić 15 zł, a nie 51 zł to jest ogromna różnica? Czy tylko dlatego mamy się spieszyć z głosowaniem, ponieważ w tej chwili posłowie Samoobrony zamierzają głosować za przepisem z przedłożenia rządowego? Dziwię się także posłom SLD, że nie rozumieją tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#RomualdAjchler">Panie pośle, niech pan nie przesadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AntoniMężydło">Przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu twierdzi, że materia jest bardzo skomplikowana i trzeba będzie zmienić wiele przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#RomualdAjchler">Nie będziemy łamać Regulaminu Sejmu tylko dlatego, że państwo macie życzenie przyjąć tę poprawkę. To jest zwykły lobbing i państwo o tym doskonale wiecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AntoniMężydło">To jest lobbing na rzecz rolników, aby płacili mniej za paszporty dla zwierząt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#RomualdAjchler">To jest wyraźny lobbing. Nie chciałem używać tego słowa, ale pan poseł Antoni Mężydło sprawił, że nie mogłem się powstrzymać. Nazywajmy sprawę po imieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AntoniMężydło">Czy pan poseł uważa, że dbanie o interesy społeczeństwa to jest lobbing? Chcemy wprowadzić wolny rynek w zakresie dostarczania paszportów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#StanisławKurpiewski">To jest działanie na rzecz jednego stowarzyszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AntoniMężydło">Dzisiaj jest tylko jedno stowarzyszenie, ale jeśli przygotujemy odpowiednie przepisy, to takich podmiotów może być więcej. To mogą być podmioty komercyjne, które prowadzą działalność gospodarczą i osiągają na tym zysk. Jeżeli cena będzie zbyt wysoka, a ktokolwiek będzie potrafił dostarczyć tańszy paszport, to powstaną nowe podmioty, które taką działalność będą prowadziły. Musimy iść w tym kierunku. Uważam, że takie przepisy jesteśmy w stanie stworzyć. Dzisiaj wiemy, że paszport może kosztować 15 zł. Nie chcemy lobbować na rzecz jednego podmiotu. Pozostawmy to rynkowi, a za dwa lata ten paszport będzie już może kosztował 6 zł. Takie warunki trzeba stworzyć dla polskiego rolnictwa. Rolnicy zyskują po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, bo ceny produktów rolnych wzrosły. Jeżeli jednak monopolizujemy usługi dla rolnictwa w każdej dziedzinie, to polskie rolnictwo padnie. Trzeba patrzeć tylko na interes polskiego rolnictwa, gdyż obecne ożywienie na wsi związane z pierwszym okresem akcesji, może być zahamowane poprzez złe ustawy, które tutaj się proponuje. Te zapisy prokorporacyjne są złe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Tu nie o rolników chodzi. Przepisy dotyczą właścicieli zwierząt domowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#AntoniMężydło">Inne decyzje są także niekorzystne. Jaki jest sens badania zboża po kilku miesiącach od stwierdzenia nieprawidłowości? Ta ustawa prokorporacyjna będzie działać na szkodę polskiego rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#RomualdAjchler">Jeśli w poprawce wymienia się tylko jedno towarzystwo, to jest to zwykły lobbing. Proszę to przyjąć do wiadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#StanisławKalemba">Nie brałem udział w pracach nad projektem tej ustawy, ale chciałbym się wypowiedzieć w dwóch sprawach. Nie wiem, po co te nadmierne emocje. Sejm musi zdecydować, czy paszporty będzie wydawać jedna organizacja. Uważam, że monopol nigdy nie jest korzystny. W związku z tym opowiadam się za takim rozwiązaniem, które dopuści do konkurencji w tej dziedzinie. Widzę, że niektórzy mają kwaśne miny, ale tu jest potrzebna konkurencja. Proszę zobaczyć, co się dzieło w telekomunikacji, gdzie praktycznie funkcjonowała jedna firma. Wiem, jak się rozmawiało z przedstawicielami tego przedsiębiorstwa. Wszędzie, gdzie jest monopol, jest źle. W Unii Europejskiej w znacznie mniejszych krajach niż Polska, paszporty wydaje kilka organizacji. Uważam, że trzeba u nas wprowadzić podobne rozwiązania. Należy obniżyć koszty dla rolnika. Beneficjantem tych rozwiązań ma być rolnik. Jestem przeciwny takiemu rozwiązaniu, aby w ustawie była wymieniona tylko Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna oraz Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. To jest nie do przyjęcia, ponieważ to jest sprzeczne z konstytucją. Tego robić nie wolno. Ponadto traktujmy się poważne i godnie. Uczestniczę we wszystkich posiedzeniach Komisji. Brałem udział w rozpatrywaniu poprawek, sprawozdań etc. Chciałbym podziękować panu mecenasowi Michelowi Rybie za to, że niezależnie od sytuacji, stara się pomagać członkom Komisji. Nie może być tak, że któryś z członków Komisji wymaga, aby w tak skomplikowanej materii przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu przygotował brzmienie przepisów w 5 minut. To są bardzo merytoryczne zmiany. Tak postępować nie wolno. Posła trzeba szanować, ale pracowników Kancelarii Sejmu także trzeba szanować. W przeciwnym wypadku my się zagryziemy, a jakość ustaw będzie fatalna. Powinniśmy się zastanowić, w jaki sposób odejść od monopolu. Niech tym się zajmuje kilka podmiotów i organizacji. Chodzi o to, aby była konkurencja na rynku oraz aby zmniejszyć koszty produkcji rolnej. Jeszcze raz powtarzam, że beneficjantem tego rozwiązania musi być rolnik. Powiem otwarcie, że nie chcę, aby jedna organizacja, nawet tak zacna jak Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna, miała monopol na te usługi. Być może projektodawcy wniosą odpowiednie poprawki w trakcie drugiego czytania. Uważam, że to jest potrzebne. Muszą nad tym popracować przedstawiciele rządu, wnioskodawcy i Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Biuro jest zawsze otwarte na współpracę. Niezależnie od tego, ile razy proszę o pomoc, zawsze otrzymuję konkretne informację i pracownicy Kancelarii Sejmu pomagają mi w formułowaniu poprawek. Tak to można zrobić. Jednak uważam, że na obecnym etapie nie jesteśmy do tego odpowiednio przygotowani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#MieczysławAszkiełowicz">Zwracam się do posła Antoniego Mężydło. Niech pan nie kojarzy Samoobrony z koalicją, tylko niech pan realnie myśli o przepisach, które uchwalamy. Ustawa nie dotyczy rolników. Ten przepis dotyczy zwierząt towarzyszących podróżnym udającym się za granicę. Minister rolnictwa i rozwoju wsi zdecyduje o wysokości opłat w drodze rozporządzenia. Wtedy będziemy mieli jasność w tym względzie. Proszę nie wprowadzać w błąd posłów, że ten przepis dotyczy rolników. Proszę nie lobbować na rzecz jakiejś organizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#RyszardStanibuła">Zgłaszam wniosek formalny. Sprawozdanie jest dobrze przygotowane. Wysłuchaliśmy wypowiedzi wszystkich zainteresowanych stron. Proszę o przegłosowanie zmiany nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#KazimierzPlocke">Zgłaszam wniosek przeciwny, aby skierować projekt ustawy ponownie do podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#RomualdAjchler">W takim razie przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za tym, aby skierować projekt ustawy ponownie do podkomisji? Stwierdzam, że 10 głosami, przy 9 przeciw, i braku wstrzymujących się, Komisja skierowała projekt ponownie do podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym, abyśmy opuścili tę salę z przekonaniem, że nie jesteśmy lobbystami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#RomualdAjchler">Cały zamęt w tej sprawie to jest próba lobbingu na rzecz jednej firmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AntoniMężydło">Działamy na korzyść wolnego rynku. Przygotujemy takie poprawki, które wprowadzą wolny rynek w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#RomualdAjchler">Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>