text_structure.xml 129 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Porządek dzisiejszego posiedzenia państwo otrzymali. Czy są uwagi do przedstawionego porządku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyKozłowski">Chciałbym zwrócić uwagę, że wkradła się pewna nieścisłość do porządku dziennego. W naszej części zawarto punkt trzeci - rezerwy celowe, który Urzędu nie dotyczy, bowiem dodatki kompensacyjne są wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Nie możemy więc zreferować tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AlfredaBerger">Ministerstwo Finansów przedstawi stosowne informacje na temat tych rezerw celowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AnnaBańkowska">Czy jeszcze ktoś z państwa ma uwagi do porządku obrad? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty. Osobą referującą część budżetu dotyczącą Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych wraz z wnioskami będzie poseł Włodzimierz Czechowski. W części dotyczącej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego będzie to Józef Mioduszewski, w części odnoszącej do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - posłanka Elżbieta Szparaga, w części dotyczącej budżetów wojewodów oraz Rzecznika Praw Dziecka - posłanka Renata Szynalska. Przystępujemy do rozpatrzenia punktów 1–3 porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyKozłowski">Ocena Najwyższej Izby Kontroli w sprawie wykonania budżetu przez Urząd jest bardzo wysoka, mimo że miał o 40 proc. więcej zadań w zakresie orzecznictwa w porównaniu z 2002 r. Urząd wydał ponad 35 tys. orzeczeń na podstawie przepisów ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego oraz emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jak również ponad 11 tys. orzeczeń na podstawie ustawy o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonych w obozach pracy przez III Rzeszę ZSRR. Wzrost zadań wynika z faktu, że w dniu 25 kwietnia 2003 r. Trybunał Konstytucyjny uchylił przepisy w ustawie o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego, która określała termin składania wniosków o uprawnienia kombatanckie na dzień 31 grudnia 1998 r. Trybunał uznał ten zapis za niekonstytucyjny. W związku z tym wnioski były i są nadal składane. Stąd ogromny napływ nowych spraw, wniosków do rozpatrzenia. W ubiegłym roku wpłynęło ponad 55 tys. wniosków o nadanie uprawnień kombatanckich. Nowe wnioski dotyczyły podjęcia umorzonych wcześniej postępowań, jak również zawieszonych wcześniej postępowań administracyjnych. Niestety, nie udało się zlikwidować opóźnień w rozpatrzeniu wielu spraw, bowiem na koniec ubiegłego roku w Urzędzie oczekiwało na rozpatrzenie blisko 13 tys. wniosków o przyznanie uprawnień kombatanckich i ok. 9 tys. wniosków o przyznanie świadczeń z tytułu pracy przymusowej. Urząd występował do Rady Ministrów o przyznanie dodatkowych 35 etatów na zatrudnienie osób, które pomogłyby w terminowej realizacji zadań. Udało się nam uzyskać jedynie 3 dodatkowe etaty z dniem 1 października, co nie wpłynęło w znaczący sposób na likwidację opóźnień. Chciałbym zwrócić uwagę na opinię wydaną przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Ogromnie się cieszę, że na pierwszej stronie w stopce redakcyjnej jest zaznaczone, że ten tekst jest wyłącznie opinią sporządzoną przez BSE na użytek wewnętrzny i że nie stanowi on obowiązującej wykładni prawa, bowiem jest w nim wiele przekłamań, co może stwarzać niezbyt dobre zdanie o tym, co się dzieje w Urzędzie. Jest faktem, że w 2003 r. nastąpił wzrost zadań o 40 proc. w porównaniu do 2002 r. Prawdziwe są uwagi ogólne i szczegółowe zawarte w dokumencie. Natomiast jest mi trudno pogodzić się z pierwszą konkluzją, która sprowadza się do uwagi, że Urząd powinien precyzyjniej planować dochody. Muszę powiedzieć, że w roku 2003 r. dochody Urzędu powstały w wyniku sprzedaży jednego samochodu, który wcześniej miał wypadek. Inna uwaga dotyczy środków przeznaczonych na kursy języków obcych dla pracowników. Jest nam równie trudno pogodzić się z nią, bowiem środki na szkolenia są zaplanowane tak, jak sądzę, jak są planowane w każdym ministerstwie i urzędzie centralnym. Nie uważam, żebyśmy dokonali jakiejkolwiek manipulacji czy przestępstwa, przeznaczając nieznaczną zresztą sumę na te kursy, bowiem jak wszędzie indziej, my także szkolimy naszych pracowników w zakresie języków obcych. W kwestii Państwowego Funduszu Kombatantów Biuro Studiów i Ekspertyz formułuje opinię, że korzystanie z rezerwy ogólnej powoduje ograniczenie kontroli parlamentarnej w zakresie wykorzystania środków publicznych. Biuro wskazuje też na konieczność bardziej precyzyjnego planowania. W pierwszej kwestii uważam, żeby korzystanie z rezerwy ogólnej ograniczało kontrolę parlamentarną, ponieważ jej środki podlegają kontroli Najwyższej Izby Kontroli oraz parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JerzyKozłowski">Urząd planował stosowne wydatki w tym zakresie, lecz nie otrzymał dotacji na pełne ich pokrycie. Stąd powstały zobowiązania, które pozostały na koniec roku na rachunku funduszu. Ograniczenia środków na inwestycje rozszerzenia bazy domów pomocy społecznej jest niebezpieczne ze względu znaczne na potrzeby w tym zakresie. Już od dłuższego czasu sprawa inwestycji i bazy domów pomocy społecznej jest domeną samorządów. Urząd nie planuje żadnych środków na te inwestycje. Ze względu zaś na zobowiązania wynikające z wcześniej zawartej umowy z 2002 r., kiedy Urząd dysponował takimi środkami, to spłata tych zobowiązań na koniec 2002 mogła spowodować tego rodzaju podejście do tej sprawy. Punkt 6 jest, jak sądzę, znany członkom Komisji, ponieważ w ubiegłym roku wiele czasu poświęcono zarówno na posiedzeniach tej Komisji, jak i Komisji Finansów Publicznych sprawie odsetek i długu wobec Telekomunikacji Polskiej, która sprzedała ten dług innej firmie, która z kolei sprzedała go Raffeisen Bank. Odsetki narastały i narastają do dnia dzisiejszego. Nasze usilne starania, aby w 2004 r. spłacić ten dług, sprawiły, że co prawda otrzymaliśmy określoną sumę pieniędzy w budżecie na 2004 r. Jednak jest ona niewystarczająca. Odsetki nadal narastają i na koniec tego roku znów będziemy mieli dość dużą sumę do spłacenia. W wyniku rozmów podjętych z Ministerstwem Finansów mamy wstępną decyzję, że w przyszłym roku stosowne środki zostaną zaplanowane w budżecie Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AnnaBańkowska">Dobrze, że minister Jerzy Kozłowski odniósł się do opinii Biura Studiów i Ekspertyz, ponieważ wczytując się tylko w jej treść opinii, można mieć inny obraz sytuacji od tej, którą przed chwilą przedstawił przedstawiciel Urzędu. Teraz poproszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o ogólną ocenę wyników kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LechRejnus">Wyniki kontroli pozwoliły w tym roku na dokonanie oceny pozytywnej realizacji planu finansowego zarówno w zakresie planu finansowego Państwowego Funduszu Kombatantów, jak i samego Urzędu. Izba w pełni podziela wyjaśnienia, których udzielił minister Jerzy Kozłowski. Nasza ocena w zakresie zarówno dochodów, jak i wydatków jest pozytywna i nie kwestionowaliśmy przekroczenia planu dochodów, ponieważ jest to oczywiste, że takich rzeczy nie można zaplanować. Chciałem powiedzieć, że Izba już drugi rok z rzędu dokonuje audytu finansowego, kontrolując księgi finansowe, wszystkie dokumenty oraz roczne sprawozdania takie jak RB 23, 27, RB 33, RBNRPZ. Nie stwierdziliśmy żadnych nieprawidłowości. Roczne sprawozdania prezentują prawidłowy i rzetelny obraz dochodów, wydatków, należności i zobowiązań funduszu. Chciałem skupić się na jednej rzeczy, którą minister Jerzy Kozłowski zasygnalizował. Dla nas największym problemem jest narastanie długu. Na początku roku stan funduszu wynosił 114 mln zł, a na koniec 120 mln zł. Urząd, podjął, na co zebraliśmy dowody w trakcie kontroli, usilne starania zlikwidowania długu, występując do ministra finansów o zwiększenie środków na ten cel. Realizując wnioski z wykonania budżetu w roku 2002, Urząd podjął negocjacje z Raffeisen Bank i w ich wyniku uzyskał dość korzystne warunki, w tym 1 proc. upustu w spłacie. Niestety, dotacja przeznaczona na ten cel w wysokości 60 mln zł, kiedy dług wynosi 79 mln zł, nie wystarczyła na trzecią i czwartą ratę. Zatem zadłużenie Urzędu będzie z tego powodu rosło. Najwyższa Izba Kontroli wystąpiła do ministra finansów z wnioskiem pokontrolnym o spłatę należności w tym roku. Odpowiedź ministerstwa jest - niestety - dla NIK niesatysfakcjonująca. Resort finansów stwierdził, że nie ma odpowiedniej rezerwy w budżecie. W tym miejscu chciałbym zwrócić się do posłów, aby zrobili wszystko w celu spłacenia tego długu w tym roku. W kwestii planu finansowego funduszu pozytywnie oceniliśmy jego dochody i wydatki. Zwracamy natomiast uwagę, że Urząd nie w pełni realizował ustawowe zadania. Nie przekazał środków na pomoc społeczną dla gmin. Przyjmujemy wyjaśnienia, że było ich za mało. Dodam, że pomoc była realizowana. Urząd wydał 1700 tys. zł na 2773 zapomogi. Ilość zapomóg jest porównywalna do ilości gmin, a Urząd przeznaczył im jeszcze 15 proc. wspomnianej sumy na obsługę zapomóg. Dlatego nie kwestionujemy celowości tych wydatków, ale jedynie zwracamy uwagę, że fundusz nie dysponuje stosownymi do potrzeb środkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że wszyscy pamiętamy zmagania naszej Komisji w pozyskiwaniu większych środków w budżecie dla Urzędu. Nie udało się - niestety - ich uzyskać. Teraz zaś mamy kwestię narastającego długu i Urząd musi się tłumaczyć przez Sejmem z rozbieżności między założeniami a realizacją. Chcę podkreślić, że nikt nie miał na to bezpośredniego wpływu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Nawiązując do wypowiedzi przewodniczącej Anny Bańkowskiej chciałem powiedzieć, iż szkoda, że nie uwzględniono wniosków z dyskusji na posiedzeniu Komisji, na którym rozpatrywano budżet na 2003 r. dla kombatantów. Muszę powiedzieć, że Urząd z roku na rok był stawiany w coraz trudniejszej sytuacji w stosunku do swoich statutowych obowiązków. W kwestii wykonania budżetu na podstawie przełożonych dokumentów chcę powiedzieć, że oceniam je pozytywnie i podzielam opinię Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie. Urząd realizował założone zadania w miarę posiadanych środków budżetowych. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego skutkowało zmianą terminów odwołań, co spowodowało zwiększony napływ wniosków o ponad 67 tys. Chcę podkreślić, że Urząd nie uzyskał żadnej pomocy w celu uporania się ze zwiększoną liczbą wniosków do rozpatrzenia. Z 35 etatów, o które Urząd poprosił Radę Ministrów, dostał 3 etaty, i to dopiero w październiku. Nie mniej Urząd rozpatrzył zdecydowaną większość wniosków i na koniec roku pozostało ich do rozpatrzenia 12,5 tys. Ta sprawa powinna być brana pod uwagę podczas ustalania budżetu Urzędu na rok 2005, tym bardziej że nowelizacja ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego może spowodować kolejny napływ ogromnej liczby wniosków do rozpatrzenia bardzo trudnych, żmudnych, wymagających poważnego zaangażowania. W kwestii realizacji planu finansowego Państwowego Funduszu Kombatantów chciałem powiedzieć, że Urząd ma 11 mln zł niespłaconych zobowiązań. Banki zaś są zadowolone, ponieważ mają dobrego płatnika w postacie Urzędu, który płaci zobowiązania i odsetki. Powinniśmy zlikwidować długi Urzędu właśnie w 2005 r. Odnosząc się do kwestii działu pomocy społecznej, chcę zwrócić uwagę, że kombatanci są osobami w podeszłym wieku i czasami już nie wychodzą z domu. Powinno więc być zagwarantowane, że przynajmniej raz w roku przedstawiciele Urzędu, terenowych komórek kombatanckich będą mogli odwiedzić swoich podopiecznych choćby z okazji uroczystości rocznicowych. W okresie ostatnich 3 lat z kwoty 30 mln zł przeznaczonych na ten cel pieniędzy zostało 2 mln zł. Szukaliśmy oszczędności socjalnych, a myślę, że akurat w stosunku do tej grupy społecznej nie powinniśmy czynić żadnych oszczędności. W kwestii ogólnej chcę powiedzieć, że statutowe zadania kombatantów są ograniczone z uwagi na niewielkie środki. Spłata zobowiązań Państwowego Funduszu Kombatantów powinna być dokonana w 2005 r. Nie dostrzegam żadnych uchybień ze strony Urzędu w sprawie opóźnień w wydawaniu decyzji. Urząd uruchomił wszystkie swoje rezerwy, aby jak najszybciej uporać się z ogromną liczbą wniosków, jaka do niego napłynęła. Jeśli nie zapewnimy Urzędowi odpowiednich środków, problem nie zostanie rozwiązany. Dodam, że rząd trzykrotnie dofinansowywał Urząd w zakresie pomocy finansowej dla kombatantów. Niemniej ta pomoc była niewystarczająca. Na zakończenie chciałem powiedzieć, że powinniśmy bardziej wnikliwie przyjrzeć się planowanym przychodom i rozchodom Urzędu i jednak uwzględniać propozycje Urzędu mimo bardzo restrykcyjnych wytycznych w zakresie ograniczania wydatków państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że poseł Włodzimierz Czechowski opowiada się za przyjęciem wykonania budżetu Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych za rok 2003. W kwestii postulatu precyzyjnego planowania przychodów i rozchodów Urzędu w budżecie na rok 2005 chciałam zwrócić uwagę, że powinniśmy umiejętnie go napisać, aby nie zamazać obiektywnej oceny pracy Urzędu. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarianStępień">Chciałem zapytać, czy koszty funkcjonowania Urzędu nie są zbyt wysokie. Patrzę i nie wierzę własnym oczom, bowiem w Urzędzie osoby zajmujące kierownicze stanowiska dostają miesięcznie 14.958 zł. Przeciętne zatrudnienie w Urzędzie wynosi 161 osób. W par. 4210 jest zapisane, że wydatki związane z utrzymaniem i eksploatacją pojazdów i samochodów wynosi 102 tys. zł, a w par. 4270 wydatki z tytułu naprawy samochodów wynoszą 118 tys. zł. W par. 4300 zaś wydatki na przeglądy samochodów, konwój gotówki i usługi transportowe są zapisane w wysokości 22 tys. Zł. Dlaczego nie można było zapisać tych wydatków w jednym paragrafie? Obsługa kombatantów bardzo drogo nas kosztuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyKozłowski">Chciałem zwrócić uwagę, że w najbliższych miesiącach oraz latach będziemy coraz częściej mieli do czynienia z problemem kombatantów. Nasi żołnierze pełnią służbę w Iraku, w Afganistanie i w innych krajach. Zgodnie z polskim uregulowaniami prawnymi nie mają oni uprawnień kombatanckich. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów Unii Europejskiej i NATO, które nie mają rozwiązań przyznających takie uprawnienia. Wcześniej czy później czeka na wprowadzenie nowych rozwiązań do ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego. Jest mi trudno więc zgodzić się z opinią posła, że obsługa kombatantów dużo kosztuje. Podczas spotkania z sekretarzem stanu w administracji Stanów Zjednoczonych strona polska dowiedziała się, że Amerykanie mają 20 mln weteranów, z czego 7 mln to inwalidzi wojenni. Opiekuje się nimi 200 tys. urzędników. Tymczasem w Polsce zajmuje się nimi 161 urzędników. Stąd na jednego z nich przypada 4,5 tys. kombatantów, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych jest ich 200 na jednego urzędnika. Natomiast podzielam uwagę posła Włodzimierza Czechowskiego odnośnie do kwoty przeznaczonej na eksploatację samochodów. Mogę zapewnić członków Komisji, że te samochody nie są wykorzystywane w żaden sposób do celów prywatnych. Są używane nie tylko podczas wyjazdów kierownictwa Urzędu, lecz przed wszystkim wyjazdów pracowników w teren na zapotrzebowania władz samorządowych z okazji różnego rodzaju uroczystości. Wozimy nimi również kombatantów z różnych związków i stowarzyszeń, ponieważ siedziby zarządów głównych mieszczą się w Warszawie. Wyjazdy terenowe są bardzo częste. Pracownicy, dyrektorzy departamentu, kierownictwo Urzędu rzadko mają wolne weekendy, ponieważ władze samorządowe organizują najczęściej uroczystości w dni wolne od pracy. Duża kwota wydatków na utrzymanie samochodów jest spowodowana tym, że zostaliśmy „uszczęśliwieni” trzema dodatkowymi samochodami przekazanymi nam przez inny resort . „Uszczęśliwieni”, ponieważ to nie były nowe samochody, lecz używane i żeby mogły być eksploatowane, wymagały napraw. Chciałem poinformować, że, kierując się interesem państwa, już je sprzedaliśmy. Kwestia rozbicia tych wydatków wynika wyłącznie z faktu klasyfikacji wydatków. W kwestii płac kierownictwa Urzędu wyjaśniam, że ta wysoka średnia jest spowodowana rozpadem koalicji rządowej. Z rządu odeszli członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego, co dotknęło również nasz Urząd. Odchodzący zastępca kierownika Urzędu Jan Kołtun oprócz uposażenia normalnego musiał otrzymać określone odprawy, pieniądze za niewykorzystany urlop. Nowy kierownik Urzędu, który przyszedł i piastował to stanowisko przez okres jednego miesiąca, także otrzymał wymienione wcześniej świadczenia. Stąd średnia, którą podał poseł Marian Stępień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarianStępień">Chciałbym dowiedzieć, ile wynosiła odprawa zastępcy kierownika Urzędu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyKozłowski">Zastępca kierownika Urzędu otrzymuje uposażenie w wysokości 9.700 zł brutto. Odprawa wynosi trzykrotną stawkę miesięczną. W ubiegłym roku minister Jan Turski jako kierownik Urzędu odbierał nagrodę jubileuszową za 40 lat pracy, która, zgodnie z obowiązującymi przepisami, stanowi wysokość trzech uposażeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MirosławaKątna">Urząd wydał dużą sumę pieniędzy na remonty samochodów oraz na składki ubezpieczenia obowiązkowe i następnie je sprzedał. Jest to wewnętrzna polityka Urzędu, ale rzeczą niepokojącą jest to, że te wydatki ograniczyły możliwości inwestycyjne związane z bazą domów pomocy społecznej. Czy w przyszłości Urząd jest w stanie uchronić się przed takimi incydentami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyKozłowski">Chciałem zwrócić uwagę, że eksploatacja samochodów nie ma nic wspólnego z pomocą dla domów pomocy społecznej, ponieważ domy są finansowane z Państwowego Funduszu Kombatantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MirosławaKątna">Opierałam się na opinii ekspertów w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyKozłowski">Nie ustosunkuję się do tej sprawy, ponieważ powiedziałem już, że nie godzimy się z tą opinią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AnnaBańkowska">Jest to ciężki zarzut i stawia nas w kłopotliwej sytuacji, kiedy kierownik Urzędu mówi, że ekspertyza, która, co prawda, nie jest wykładnią, ale stanowi dla posłów istotny materiał informacyjny, jest nieprawdziwa. Prosiłabym posłów zabierających głos o formułowanie wniosków uzupełniających.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianStępień">Chciałbym, aby minister Jerzy Kozłowski wytłumaczył kwestie dotyczące wydatków związanych z zakupem kwiatów, wieńców, wiązanek oraz wydatków reprezentacyjnych. Z moich wyliczeń wynika, że jak 103 tys. zł podzielę przez 50 zł - cena dużej wiązanki - to otrzymam liczbę 2 tys. wiązanek, czyli 6 dziennie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyKozłowski">Nie znajdzie się w Warszawie kwiaciarni, w której kupi się wiązankę za 50 zł. Nie chodzi bowiem o wiązanki, które wręcza się kobietom z okazji Dnia Kobiet. Są dni, kiedy bierzemy udział w więcej niż 6 imprezach. Rozjeżdżamy się po Polsce na uroczystości upamiętniające różne wydarzenia. Kiedy wyjechaliśmy na obchody 60. rocznicy Bitwy pod Monte Cassino, Urząd złożył 10 wiązanek w ciągu trzech dni. Uroczystości były organizowane nie tylko na cmentarzu polskim. Chciałem zwrócić uwagę, że to nie urzędnicy Urzędu uczestniczyli w uroczystościach, lecz kombatanci, którzy w nich występują jako przedstawiciele Polski wraz nami. Braliśmy także udział w uroczystościach na cmentarzu brytyjskim, niemieckim i w innych miejscach, w których walczyli żołnierze II Korpusu. Dzisiaj na spotkaniu kierownictwa Urzędu poleciłem przeanalizować wybór innych kwiaciarni, w których można by dokonać tańszych zakupów. Kwiaty są naprawdę drogie. Dodam jeszcze w kwestii odpraw, że w zeszłym roku wzięło je dwóch zastępców kierownika Urzędu, bowiem, jak wspomniałem, po wyjściu PSL z koalicji rządowej minister Jan Kołtun i jego następca musieli wziąć odprawę zgodną z przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AnnaBańkowska">Czy poseł Marian Stępień chce sformułować wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarianStępień">Postuluję zmniejszenie kolejnego budżetu Urzędu o 50 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MirosławaKątna">Nie otrzymałam odpowiedzi od ministra Jerzego Kozłowskiego, który kwestionuje opinię, na której się oparłam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AnnaBańkowska">Czy poseł Marian Stępień składa formalny wniosek o obniżenie o 50% budżetu Urzędu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarianStępień">Nie, nie składam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AnnaBańkowska">Dokonujemy oceny wykonania budżetu za rok 2003 r. Możemy jednak w swoje opinii przedstawić stanowisko w sprawie przyszłego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EwaKopacz">Tłumaczenie, że wypłata odpraw dla dwóch dyrektorów wpłynęła na wysoką średnią wynagrodzeń 161 pracowników, nie jest miarodajne. Wyjaśnienie w sprawie wydatków reprezentacyjnych trudno uznać za oznakę gospodarności Urzędu. Informacja na temat wydatków na utrzymanie samochodów jest także niejasna. Wnioski nasuwają się same. Być może przedstawiciele Urzędu zbyt wiele czasu spędzają na spotkaniach i uroczystościach. Zabrakło jednej osoby odpowiedzialnej, która by policzyła koszty i zaczęła oszczędzać od siebie. Jeśli poseł Marian Stępień nie złożył wniosku, o którym mówił, ja jako przedstawicielka opozycji składam wniosek o obniżenie przyszłorocznego budżetu Urzędu o co najmniej 50 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Jako również przedstawiciel opozycji składam wniosek przeciwny, tzn. o zwiększenie o 50 proc. przyszłorocznego budżetu Urzędu. Dodatkowe środki powinny być przeznaczone na utworzenie nowych etatów, co by pozwoliło na wykonanie ustawowych zadań. W kwestii wydatków reprezentacyjnych zapraszam posłankę Elżbietę Kopacz na najbliższe uroczystości kombatanckie, aby mogła zobaczyć, na czym one polegają i poznać tych, którzy walczyli za nasz kraj. Nie mogę zgodzić się z wnioskiem posłanki, ponieważ sam jestem kombatantem i ponosiłem odpowiedzialność za swoje decyzje. Takie stanowisko w stosunku do Urzędu jest oznaką braku szacunku dla osób, które wywalczyły wolność dla naszej ojczyzny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#EwaKopacz">Dla mnie miarą kombatanctwa i dbałości o kombatantów jest sprawny Urząd i w tej chwili o tym mówimy. Pieniądze, o których mówiłam, są przeznaczone na funkcjonowanie Urzędu, który ma w pełni zabezpieczyć interesy tych, o których wszyscy obecni na tej sali tak bardzo dbają i zabiegają. Jeśli tak jest, to hipokryzją jest opowiadanie, że niesprawny Urząd może szanować i naprawdę zabezpieczać interesy kombatantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyKozłowski">Chcę zapewnić, że to nie jest średnia wszystkich zatrudnionych w Urzędzie. Pytanie posła Mariana Stępnia dotyczyło średniej dwóch urzędników. Do pozostałych spraw nie chciałbym się ustosunkowywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym zwrócić uwagę, że kierownictwo Urzędu jest zaliczane do stanowisk szefów urzędów centralnych. Dotyczy ich odpowiedni system wynagrodzeń. Gdybyśmy chcieli więc sformułować wniosek, aby obniżyć wynagrodzenie kierownictwa Urzędu, musiałby się on wiązać ze zmianami w prawie dotyczącym usytuowania urzędów centralnych. Z taką sytuacją będziemy mieli do czynienia we wszystkich przypadkach, które dzisiaj będziemy omawiać. Każdy może mieć swój pogląd w tej sprawie. Można powiedzieć, że niesłusznie niektóre grupy urzędników mają tak wysokie uposażenie w obecnym czasie, kiedy powinno się szukać oszczędności. Rozumiem, że poseł Marian Stępień mówił o tym w kontekście krytyki wysokości uposażeń parlamentarzystów. Niemniej proponowałabym bardzo dużą ostrożność podczas formułowania wniosków, które uniemożliwią nam w budżecie na rok 2005 uwzględnienie tego wszystkiego, czego cały czas brakuje w Urzędzie do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Jeśli przyjęlibyśmy wniosek o obniżenie budżetu Państwowego Funduszu Kombatantów o 50 proc, to by oznaczało, że nie wystarczy pieniędzy na podstawową działalność. Uposażenie, wydatki na kwiaty stanowią mikroproblem jako taki, chociaż byłabym skora krytykować wydatki na wiązanki we wszystkich urzędach z wyjątkiem tego, który wiąże się z wiązanką składaną pod pomnikiem lub na grobie. W tej chwili chciałam zaproponować tekst naszego stanowiska: „Komisja Polityki Społecznej i Rodziny pozytywnie ocenia wykonanie części budżetowej nr 54 oraz wykonanie planu finansowego Państwowego Funduszu Kombatantów za 2003 r. Równocześnie Komisja Polityki Społecznej i Rodziny uznaje za niezbędne zagwarantowanie w budżecie na 2005 r. takiego poziomu środków finansowych stawianych do dyspozycji Urzędowi do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, które umożliwią spłatę zobowiązań Państwowego Funduszu Kombatantów, istotny wzrost środków przeznaczonych na pomoc pieniężną dla kombatantów, zapobiegną rozbieżnościom miedzy przychodami i rozchodami spowodowanymi nie uwzględnianiem wydatków niezbędnych do realizacji przez Państwowy Fundusz Kombatantów”. W tekście tym zawarte są wszystkie uwagi zgłoszone przez posła Włodzimierza Czechowskiego, ale w sposób taki, który by wskazywał, że musimy wspólnie zająć tym budżetem. Teraz pod tym pojęciem może się również mieścić propozycja „gospodarności”, którą proponuje posłanka Ewa Kopacz. Chciałam zapytać posła Włodzimierza Czechowskiego, czy tekst stanowiska oddaje intencje jego uwag?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Tak, oddaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#EwaKopacz">Myślę, że nie ma powodu, abym w tej chwili składała jakikolwiek wniosek, który i tak będzie miał odzwierciedlenie w momencie planowania budżetu na rok przyszły. W związku z tym wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AnnaBańkowska">Tendencje, na które zwraca uwagę Najwyższa Izba Kontroli, powinny być ujęte jako zapowiedź kierunków działania Urzędu na przyszłość. Chodzi o niepokojący stan zobowiązań Państwowego Funduszu Kombatantów, na co zawsze zwracamy uwagę przy planowaniu środków na następny rok. Warto byłoby o tym powiedzieć już teraz, przy dokonywaniu oceny wykonania budżetu, żeby tak rząd, jak i Sejm wiedzieli, z czym muszą się liczyć. Czy są uwagi do przedstawionej przeze mnie propozycji stanowiska Komisji? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania jej pierwszej części. Kto z państwa jest za przyjęciem pierwszej części stanowiska, iż Komisja pozytywnie ocenia wykonanie części budżetowej 54 oraz wykonanie planu finansowego Państwowego Funduszu Kombatantów za 2003 rok? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami za, przy 3 przeciwnych i wobec braku wstrzymujących się, przyjęła pierwszą część stanowiska. Przystępujemy do głosowania nad drugą częścią stanowiska Komisji. Kto z państwa jest za sformułowaniem, iż „równocześnie Komisja Polityki Społecznej i Rodziny uznaje za niezbędne zagwarantowanie w budżecie na 2005 r. takiego poziomu środków finansowych stawianych do dyspozycji Urzędowi do spraw Kombatantów, które umożliwią spłatę zobowiązań Państwowego Funduszu Kombatantów, istotny wzrost środków przeznaczonych na pomoc pieniężną dla kombatantów, zapobiegną rozbieżnościom miedzy przychodami i rozchodami spowodowanym nie uwzględnianiem wydatków niezbędnych do realizacji przez Państwowy Fundusz Kombatantów”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Chciałbym jeszcze dodać sformułowanie mówiące, iż trzeba także uwzględnić potrzeby Urzędu wynikające z realizacji zadań ustawowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AnnaBańkowska">W tej części stanowiska jest mowa o tym, że rozbieżności miedzy przychodami i rozchodami są spowodowane tym, że nie uwzględnia się wydatków, które muszą być finansowane przez Państwowy Fundusz Kombatantów. Propozycja posła Włodzimierza Czechowskiego byłaby powtórzeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Wycofuję swoją uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem drugiej części stanowiska Komisji? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami za, wobec braku przeciwnych i przy 2 wstrzymujących się przyjęła drugą część stanowiska Komisji. Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3 porządku obrad - część budżetowa 83 - Rezerwy celowe w zakresie poz. 82 - dodatki kompensacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AlfredaBerger">Na podstawie ustawy z 11 października 2002 o zmianie ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin i ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego i o zmianie innych ustaw z dniem 1 stycznia 2003 r. został wprowadzony dodatek kompensacyjny w miejsce ulg i zwolnień przysługujących kombatantom i osobom uprawnionym, tj. zwolnienia z abonamentowych opłat telewizyjnych i radiowych, zwolnienia z opłat za 20 telefonicznych jednostek licznikowych miesięcznie, 50 proc. ulgi za abonament telefoniczny, ulgi w opłatach rejestracyjnych pojazdów samochodowych oraz 50 proc. zniżki w opłacaniu składek na obowiązkowe ubezpieczenia pojazdów samochodowych, a także zniżki 10 proc. przy zakupie od Skarbu Państwa lub gminy lokalu mieszkalnego bądź domu jednorodzinnego. Ostatnią ulgę otrzymali kombatanci i osoby uprawnione z budżetu gmin. Natomiast z budżetu państwa są przeznaczane środki dla gmin na zrekompensowanie ubytków w dochodach. Zgodnie ze wspomnianą ustawą dodatek kompensacyjny w wysokości 15 proc. dodatku kombatanckiego jest wypłacany przez właściwe organy rentowe ze środków będących w ich dyspozycji i jest finansowany ze środków budżetu państwa. Na uzupełnienie tych wydatków została zaplanowana w rezerwie celowej w części budżetowej 83 w pozycji 82 kwota 84 mln zł. Uruchamianie rezerw zgodnie z ustawą o finansach publicznych odbywa się w ten sposób, że dysponent rezerwy albo organ, który ma wypłacać dodatki, zwraca się do ministra finansów o uruchomienie rezerwy. W 2003 r. do Ministerstwa Finansów nie wpłynął żaden wniosek o uruchomienie tej rezerwy. W związku z tym rezerwa nie została uruchomiona. Ale w 2003 r. na dodatki kompensacyjne przeznaczono łącznie 157.547 tys. zł. Wypłata dodatków kompensacyjnych z części ZUS wyniosła 109.648 tys. zł, z części KRUS 41.298 tys. zł. Z części - Obrona narodowa wypłacono dodatki na łączną kwotę 3915 tys. zł. Z części - Sprawy wewnętrzne 2.325 tys. zł, z części - Sprawiedliwość 358 tys. zł. W przypadku wypłat dodatków kompensacyjnych wypłacanych przez ZUS i KRUS ich finansowanie następowało w ramach dotacji zaplanowanej w ustawie budżetowej dla funduszy celowych, natomiast w pozostałych częściach - w ramach wydatków, które były zaplanowane w ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AnnaBańkowska">Czy Najwyższa Izba Kontroli kontrolowała to zagadnienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#LechRejnus">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AnnaBańkowska">Czy poseł Włodzimierz Czechowski chciałby złożyć wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Środki zostały prawidłowo wydane i nie mam żadnych zastrzeżeń. Wnoszę o pozytywne zaopiniowanie tej części budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AnnaBańkowska">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za pozytywną opinią części budżetowej 83 - Rezerwy celowe - w zakresie poz. 82 - dodatki kompensacyjne? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami za, przy 1 przeciwnym i 1 wstrzymującym się, zaopiniowała pozytywnie tę część budżetu. Przystępujemy do rozpatrzenia punktów 4 i 5 porządku obrad - część budżetowa 72 - Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz planów finansowych państwowych funduszy celowych KRUS, w tym Funduszu Administracyjnego, Funduszu Emerytalno-Rentowego oraz Funduszu Prewencji i Rehabilitacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WojciechKobielski">Przypomnę, że ustawa budżetowa nie określa łącznych dochodów i wydatków części budżetowej 72 Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, ponieważ cała gospodarka Kasy jest oparta na funduszach, których było 5. Ustawa z dnia 2 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz o zmianie niektórych innych ustaw zniosła Fundusz Rezerwowy. Tak więc mamy Fundusz Administracyjny, Fundusz Emerytalno-Rentowy oraz Fundusz Prewencji i Rehabilitacji, które są państwowymi funduszami celowymi, oraz Fundusz Składkowy Ubezpieczenia Społecznego Rolników, który jest funduszem pozabudżetowym, posiadającym osobowość prawną. Poza świadczeniami z ubezpieczenia społecznego rolników Kasa realizuje systemem zleconym zadania budżetowe państwa w zakresie przyznawania i wypłaty zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych, świadczeń kombatanckich oraz wydatków górniczych. Ponadto Kasa nalicza i przekazuje składkę na ubezpieczenie zdrowotne za osoby zwolnione z płacenia podatku dochodowego od osób fizycznych, a także począwszy od 2002 r. obsługuje renty strukturalne. Oczywiście gros środków, którymi dysponuje Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, angażuje podstawowy fundusz, jakim jest Fundusz Emerytalno-Rentowy. Powstaje on z dotacji celowej oraz ze składek ubezpieczonych rolników, a także dotacji uzupełniającej do świadczeń z ubezpieczenia społecznego rolników. W 2003 r. 1548 tys. ubezpieczonych płaciło składki na Fundusz Emerytalno-Rentowy i było ich o ponad 31 tys. więcej w porównaniu w liczbą ubezpieczonych z grudnia 2002 r. Jak wiadomo, ten przyrost jest efektem utraty przez ludność rolniczą pracy poza rolnictwem. Te osoby przestając być pracownikami najemnymi, wracają do gospodarstwa rolnego i w tym momencie są obejmowani ubezpieczeniem rolniczym. W 2003 r. 1755 tys. świadczeniobiorców pobierało świadczenia emerytalno-rentowe. W stosunku do przyjętego w ustawie budżetowej nierealistycznego, głębokiego spadku liczby świadczeniobiorców wymieniona liczba oznacza wzrost o 2 proc. Ustawa budżetowa określała ją na 1.720.761. Jeżeli jednak odnieść wcześniej podaną liczbę świadczeniobiorców do średniorocznej z roku 2002, to oznacza to, że w 2003 r. ubyło ponad 42 tys. emerytów i rencistów. Gdyby liczyć świadczeniobiorców od grudnia 2002 r. do grudnia 2003 r., ten ubytek wynosiłby 2,4 proc. Każdy z ubezpieczonych, zgodnie z ustawą, opłaca składkę kwartalną w wysokości 30 proc. aktualnie obowiązującej emerytury minimalnej. W 2003 r. łączna składka roczna od jednego ubezpieczonego wynosiła 657 zł. Przychody ze składek uzyskanych w 2003 r. były wyższe o 7,3 proc. od wielkości podanej w ustawie budżetowej i stanowiły ok. 6,4 proc. przychodów ogółem Funduszu Emerytalno-Rentowego. Mamy do czynienia z powolnym, ale jednak rosnącym udziałem w przychodach funduszu dochodów własnych, tj. ze składek wpłacanych przez rolników. Również ściągalność składki od rolników była wyższa i wyniosła 96,9 proc., tj. o 0,8 proc. więcej niż w 2002 r., i była wyższa niż założona w ustawie budżetowej. Przeciętne świadczenie emerytalno-rolne wypłacane w 2003 r. wynosiło 616 zł i 22 gr., a więc odbiegało niewiele ponad ustalone po waloryzacji minimum. Przypomnę, że wówczas minimalne świadczenie wynosiło 552 zł 63 gr. Świadczenie zbiegowe, tzn. zbieg świadczenia rolnego z świadczeniem systemu powszechnego, jest wyższe i wynosi 726 zł 57 gr. Jest wyższe o ponad 110 zł od świadczenia rolnego. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wypłacała także zasiłki pogrzebowe w liczbie ponad 65 tys. w 2003 r., w kwocie mniejszej od tej, jaka była założona w planie. Oczywiście Kasa realizowała również wydatki na świadczenia finansowane z budżetu państwa i przez nie zlecone, jak dodatki dla byłych żołnierzy-górników, świadczenia dla osób deportowanych do pracy przymusowej w III Rzeszy i w ZSRR oraz składki na ubezpieczenie zdrowotne rolników. Dotacja celowa na ten cel przekroczyła kwotę 1400 mln zł. Ta suma obciąża ogólną kwotę dotacji przyznanej ustawą budżetową Kasie.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WojciechKobielski">Podstawową pozycję wydatków stanowiły wypłaty świadczeń emerytalno-rentowych oraz pozostałych świadczeń, które angażowały ponad 88,6 proc. łącznych wydatków funduszu. Składki na ubezpieczenie zdrowotne stanowiły 9 proc. łącznych wydatków tego funduszu. Drugi z funduszów celowych to Fundusz Prewencji i Rehabilitacji, którego celem jest finansowanie zadań Kasy określonych w art. 63 i 64 ustawy, a więc profilaktyka wypadkowa oraz rehabilitacja przedrentowa, jak i rehabilitacja osób, które utraciły zdolności do pracy, ale rokują nadzieję na jej odzyskanie w wyniku leczenia i rehabilitacji, a więc rehabilitacja naprawcza. W 2003 r. łączne przychody Funduszu Prewencji i Rehabilitacji wyniosły 33.700 tys. zł. Podstawową pozycją przychodów stanowiła dotacja budżetu państwa, która zamknęła się w kwocie 29.300 tys. zł. Gros wydatków - 62 proc. tego funduszu - było przeznaczonych na rzeczowe świadczenia rehabilitacyjne, których w 2003 r. było 14.539. Tylu rolników skorzystało za pośrednictwem Kasy z rehabilitacji oraz 1385 dzieci w trakcie turnusów organizowanych w okresie lata. W porównaniu z rokiem 2002 rehabilitacji poddano o 1 proc. rolników więcej. Pracownicy realizujący zadania Kasy w zakresie rehabilitacji są finansowani ze środków tego funduszu. Wynagrodzenia osobowe i ich pochodne angażowały blisko 30 proc. łącznych wydatków Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. Przeciętne wynagrodzenie tychże pracowników wyniosło 1808 zł. Dla porównania przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej w 2003 r. wyniosło 2266 zł, a więc było blisko o jedną czwartą wyższe od średniego, jakie otrzymywał pracownik realizujący zadania w zakresie prewencji i rehabilitacji. Fundusz Administracyjny służy do pokrywania wszystkich wydatków związanych z obsługą i funkcjonowaniem systemu ubezpieczenia społecznego rolników, tj. pokrywania wydatków związanych z funkcjonowaniem instytucji obsługującej system, a mianowicie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. W 2003 r. przychody łączne Funduszu Administracji wyniosły 467.200 tys. zł i były wyższe od uzyskanych w 2002 r. o 1,2 proc. Podstawową część tych przychodów stanowił odpis Funduszu Emerytalno-Rentowego, który wynosił 76 proc. łącznych dochodów Funduszu. W kwocie bezwzględnej ten odpis wynosił 355.200 tys. zł. i stanowił w wydatkach Funduszu Emerytalno-Rentowego 2,2 proc. Przyjmując wydatki Funduszu Administracyjnego za 100 proc., wynagrodzenia i pochodne pracowników Kasy stanowiły 35 proc., opłaty pocztowe 22,3 proc., opłaty za usługi informatyczne 8,4 proc., koszty i prowizje bankowe 6,1 proc., inwestycje 6,6 proc. wydatków ogółem. W 2003 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie pracowników wynagradzanych z Funduszu Administracji wynosiło łącznie z nagrodą roczną 1909 zł, a więc o ponad 6 proc. więcej niż w 2002 r., ale o blisko 16 proc. mniej niż w sferze budżetowej. Na koniec 2003 r. było 6536 pracowników zatrudnionych w 49 oddziałach, 221 placówkach terenowych i oczywiście w centrali Kasy. Poza świadczeniami z Funduszu Emerytalno-Rentowego są realizowane również świadczenia z ubezpieczenia chorobowo-wypadkowego i macierzyńskiego, które są finansowane w całości z samofinansującego się Funduszu Składkowego.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#WojciechKobielski">Z tego funduszu opłacano 28 mln dni zasiłków chorobowych, blisko 40 tys. zasiłków macierzyńskich, blisko 40 tys. zasiłków porodowych oraz prawie 32 tys. jednorazowych odszkodowań powypadkowych. Kasa wypłacała również ze środków budżetowych, poza funduszami, o których mówiłem, zasiłki rodzinne i pielęgnacyjne. Średnio w miesiącu w 2003 r. wypłacono 721 tys. zasiłków. Przeciętny zasiłek rodzinny to 47 zł 50 gr, pielęgnacyjny 147 zł 67 gr. Od stycznia 2003 r. Kasa wypłaciła 451 rent strukturalnych na kwotę 4.800 tys. zł. W grudniu 2003 r. tych rent było 537, w zakresie planowanych środków w ustawie budżetowej wykonanie stanowiło jedynie w 70 proc. Okazało się, że rolników spełniających ustawowe wymogi do przyznania renty strukturalnej jest mniej, niż można było szacować. Reasumując, można powiedzieć, że wszystkie zadania rzeczowe przyjęte w planach funduszy celowych, którymi administruje Kasa, a także wszystkie zadania zlecone przez budżet państwa zostały zrealizowane zgodnie z przepisami w ramach środków własnych oraz przyznanych funduszom z budżetu dotacji zgodnie z ustawą budżetową na rok 2003.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławCzuba">Ocena kontrolowanej działalności dotyczącej wykonania budżetu państwa za 2003 r. w części 72 Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz wykonania planów finansowych za 2003 r. dotyczących Funduszu Emerytalno-Rentowego, Funduszu Prewencji i Rehabilitacji, Funduszu Administracyjnego została dokonana na podstawie jednolitych kryteriów - wskaźników wartościowych opracowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Ocena ta przedstawia się następująco. Wykonanie budżetu państwa w części 72 Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego jest pozytywna. Ocena wykonania planu finansowego za 2003 r. Funduszu Emerytalno-Rentowego jest pozytywna z uchybieniami. Badaniem kontrolnym objęto 8,1 proc. przychodów i 8,3 proc. wydatków. Stwierdzone uchybienia dotyczyły kwoty 842 tys., tj. zaledwie 0,005 proc. wydatków ogółem Funduszu Emerytalno-Rentowego, które polegały na dopuszczeniu do zapłaty odsetek z tytułu niedopłat świadczeń oraz do powstania nadpłat świadczeń emerytalno-rentowych. Ocena wykonania planów finansowych za 2003 r. Funduszu Prewencji i Rehabilitacji jest również pozytywna z uchybieniami. Stwierdzone uchybienia dotyczyły niewykonania wszystkich zadań przewidzianych ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz nieprecyzyjnego planowania wydatków funduszu. Badaniem kontrolnym objęto 71.200 zł przychodów, czyli 0,2 proc przychodów oraz 3888 tys. zł wydatków, czyli 11 proc. wydatków ogółem zrealizowanych przez Fundusz Prewencji i Rehabilitacji. Natomiast ocena wykonania planów finansowych za 2003 r. Funduszu Administracyjnego jest pozytywna z nieprawidłowościami. Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły 5042 tys. zł, tj. 1,05 proc. i dotyczyły niezgodnego z przeznaczeniem Funduszu wydatkowania środków na modernizację i rozbudowę Centrum Rehabilitacji Rolników w Jedlcu i obiektów w Szklarskiej Porębie oraz niegospodarnym wydatkowaniu środków na zewnętrzna obsługę prawną, jak również wypłacenie wynagrodzenia wykonawcom robót budowlanych przed usunięciem stwierdzonych usterek. W celu wyeliminowania stwierdzonych nieprawidłowości Izba skierowała do prezesa Kasy pięć wniosków z prośbą o ich realizację. Niezależnie od tego Izba zauważa, że już od 2001 r. brak jest w Kasie szczegółowej regulacji zasad gospodarki finansowej Kasy. Na ten brak Izba zwracała uwagę w informacji z wykonania budżetu w 2001 r. Tym samym ok. 8,2 proc. wydatków budżetu państwa było wykonywanych bez uregulowanych szczegółowych zasad gospodarki finansowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JózefMioduszewski">Komisja otrzymała obszerne materiały informacyjne KRUS i Najwyższej Izby Kontroli oraz opinie Biura Studiów i Ekspertyz. Przed chwilą zapoznaliśmy się z oceną NIK, która generalnie jest pozytywna, ze zwróceniem uwagi na pewne uchybienia i nieprawidłowości. Natomiast BSE formułuje do poszczególnych funduszy uwagi o charakterze ogólnym zarówno pozytywne, jak i negatywne. Prezes Wojciech Kobielski przestawił bardzo szczegółowo dochody i wydatki KRUS. Ze swej strony mogę stwierdzić, że dochody i wydatki KRUS mieszczą się w granicach planu. Są niewielkie różnice w poszczególnych pozycjach, ale nie było istotnych przekroczeń planowanych wydatków. Sprawozdanie z wykonania budżetu obejmuje także fundusze takie jak: Fundusz Administracyjny, Fundusz Emerytalno-Rentowy oraz Fundusz Prewencji i Rehabilitacji. W kwestii Funduszu Emerytalno-Rentowego dochody i dotacje zostały wykonane zgodnie z planem. Dochody ze składek wynoszą nieco ponad 1 miliard zł i jest to o 68 mln zł więcej w porównaniu do ubiegłego roku i o tyle samo więcej niż planowano. Ściągalność kształtuje się na poziomie 96,9 proc. i jest 0,8 proc. wyższa niż w ubiegłym roku i o 0,7 proc. wyższa od planowanej. W tym przypadku zostały zrealizowane zalecenia NIK z ubiegłego roku, aczkolwiek te liczby nierówno się rozkładają w oddziałach regionalnych, z których 26 odnotowało poprawę, 6 pogorszenie wyników ściągalności. W 2003 r. odnotowano o 31 tys. ubezpieczonych rolników więcej w porównaniu z 2002 r, co stanowi 2,1 proc. Ogółem dotacje do KRUS wynoszą ok. 15 mld zł, przy czym do Funduszu Emerytalno-Rentowego niespełna 13 mld zł. Z tych dotacji 1,5 mld zł było przeznaczonych na wypłatę rent i emerytur za przekazane Skarbowi Państwa gospodarstwa rolne przez 1990 r. 1445 mln to dotacje budżetu państwa do ubezpieczeń zdrowotnych. Prawie 800 mln zł stanowi dotacja celowa na realizacje zadań zleconych przez KRUS, w tym m.in. wypłatę świadczeń kombatanckich. Przeciętna emerytura zbiegowa, miesięczna wypłacana z Kasy wynosi 765 zł i jest wyższa o 28,5 zł od emerytury ubiegłorocznej. Przeciętna emerytura zbiegowa w ZUS wynosi 1184 zł i jest o 59 zł i 47 gr. wyższa od emerytury z roku ubiegłego. Przeciętne świadczenia emerytalne KRUS wynosi 616 zł, ZUS zaś 1051 zł. Renta z KRUS jest prawie o 300 zł niższa od tej wypłacanej przez ZUS. Dodam jeszcze, że w 2003 r. świadczenia są pokrywane w 7,35 proc. ze składek. W 2002 r. było to 6,96 proc. Chciałbym zwrócić uwagę, że Fundusz Administracyjny składa się z odpisów Funduszu Emerytalno-Rentowego, Funduszu Składkowego oraz refundacji kosztów obsługi świadczeń zleconych przez ZUS. Wydatki Funduszu Administracyjnego były o 1,8 niższe od planowanych. W kwestii tego funduszu Biuro Studiów i Ekspertyz formułuje tylko dwie uwagi. W pierwszej z nich stwierdza, że Fundusz Administracyjny w 2003 r. zrealizował wydatki nieco niższe od planowanych, ale wyższe od wydatków w 2002 r. Druga uwaga stanowi, że zatrudnienie w Funduszu było wyższe od planowanego, ale z niższym niż przewidywał plan przeciętnym wynagrodzeniem.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JózefMioduszewski">Dochody Funduszu Prewencji i Rehabilitacji wynosiły 33.700 tys. zł i były trochę niższe od planowanych. Odpis z dotacji z budżetu państwa i Funduszu Składkowego był wykonany zgodnie z planem. Nieco wyższe, niż planowano, było oprocentowanie środków finansowych znajdujących się na koncie. W 2003 r. w KRUS był bardzo wysoki poziom obsługi świadczeń rehabilitacyjnych, zarówno jeśli chodzi o ilość skierowań i odbytych rehabilitacji przez rolników, jak i przez dzieci, i był nieco wyższy niż w roku 2002. W opinii Biura Studiów i Ekspertyz czytamy, że dochody Funduszu zrealizowano nieznacznie poniżej planu. Z rehabilitacji skorzystało więcej osób niż w 2002 r., mimo że wydatki zrealizowano poniżej planu. Jednostkowy koszt rehabilitacji był niższy niż planowano. Kończąc swoje wystąpienie, chciałbym zaproponować przyjęcie przedłożonego sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2003 r. wraz z analizą NIK w zakresie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz planów finansowych państwowych funduszy celowych. Najwyższa Izba Kontroli sformułowała wnioski pokontrolne, zwracając uwagę przede wszystkim na konieczność uregulowania szczegółowych zasad gospodarki finansowej Kasy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AlicjaMurynowicz">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Średnie zatrudnienie w KRUS w 2003 r. jest niższe w porównaniu z 2002 r., kiedy tymczasem średnia płaca wzrosła o 6,9 proc. Chciałem się dowiedzieć, w jakiej grupie nastąpił najwyższy wzrost? Ponadto chciałem zwrócić uwagę, że w 2003 r. nie zostały w pełni zrealizowane inwestycje budowlane. Planowano wydatki w tej pozycji w wysokości 18.252 tys. zł, a wydano 18.058 tys. zł. Chciałem dowiedzieć się, czy wymienione inwestycje zostały zakończone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Zbulwersowała mnie informacja, iż nie ma rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad gospodarki finansowej Kasy. Poprzednie utraciło moc i od 30 marca 2001 r. wydatki państwowe funduszy celowych są realizowane bez przepisów wykonawczych. Dlaczego do tej pory ministrowie rolnictwa, finansów i polityki społecznej go nie wydali? Może dlatego panuje pewien rodzaj samowoli. A już zupełnie zbulwersowała mnie sprawa prawników. W 2003 r. wydano kwotę 311 tys. zł na umowę na sprawowanie kompleksowej obsługi prawnej w zakresie realizacji ustawy o zamówieniach publicznych oraz w postępowaniach regresowych wobec producentów wyrobów powodujących wypadki przy pracy w rolnictwie z firmą EVICO, prywatną Kancelarią Prawniczą, płacąc za godzinę 390 zł netto. Umowa została zawarta 2 sierpnia 2001 r. Zgodnie z jej warunkami, w 2003 r. Biuro Organizacyjno-Prawne Kasy zatrudniało czterech radców prawnych w ramach trzech i pół etatu, wydając na nich prawie 190 tys. zł, czyli ponad 4 tys. zł miesięcznie. Ci eksperci byli zatrudnieni po to, aby nauczyć prawników czy też dyrekcję KRUS, jak realizuje się wspomnianą ustawę. A przecież niczym innym nie zajmują się prawnicy KRUS. Postuluję zatem, aby zmienić prawników zatrudnionych na tych trzech i pół etatach, a już na pewno rozwiązać umowę zawartą 2 sierpnia 2001 r. Suma 390 zł netto za godzinę pracy eksperta wydaje mi się zbyt wysoką kwotą. Ponadto w sprawozdaniu czytam, że wydano prawie 4 mln zł na modernizację i rozbudowę Centrum Rehabilitacji Rolników w Jedlcu, której finansowanie jest niezgodne z art. 79 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu rolników. Na modernizację budynku „Brzozowy Dwór” w Szklarskiej Porębie przeznaczonego na pokoje gościnne dla pracowników KRUS wydano ponad 583 tys. zł. Wiadomo przecież, że w tych pokojach będzie przebywać kadra KRUS, która zarabia miesięcznie ponad 4 tys. zł i chyba stać ją na opłacanie swoich wakacji. Ponadto NIK informuje, że finansowanie tej inwestycji było nielegalne i, jako niezgodne z przeznaczeniem wykorzystania środków funduszu celowego, stanowiło naruszenie art. 138 ust. 1 pkt 5 ustawy o finansach publicznych. Zatrudniono prawników z zewnątrz, a i tak doszło do niezgodności. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarianStępień">W sprawozdaniu z wykonania planu rzeczowo-finansowego za 2003 r. na stronie 8 czytamy, że na wypłatę świadczeń kombatanckich przeznaczono 676.445 tys. zł, co daje 103,5 proc. planu i 4,2 proc. udziału w rozchodach Funduszu Emerytalno-Rentowego. Z tej kwoty wydano środki m.in. na renty kombatanckie w wysokości 290.611 tys. zł, dodatki kombatanckie na sumę 136.248 tys. zł. Jak się przyjrzymy, to okazuje się, że wszędzie mamy do czynienia z kombatantami. Chciałem jeszcze spytać, jakie jest przeciętne wynagrodzenie miesięczne osoby pełniącej kierownicze stanowisko państwowe? Jakie są wydatki związane z utrzymaniem i eksploatacją samochodów służbowych? Jakie są wydatki na zakup kwiatów, wieńców i inne pozycje zawarte w wydatkach reprezentacyjnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam się upewnić, czy posłanka Aleksandra Łuszczyńska zgłosiła wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Na stronie 18 informacji NIK jest napisane, że nie ma rozporządzenia określającego szczegółowe zasady prowadzenia gospodarki finansowej Kasy. Na stronie 63 przeczytałam, iż zawarcie umowy z Kancelarią Prawniczą EVICO, zgodnie z którą za wykonywanie usług w niej określonych przysługiwało wynagrodzenie za godzinę pracy radcy prawnego w wysokości 390 zł netto, było działaniem niegospodarnym. Ponadto wydatki w kwocie 4 mln zł na modernizację i rozbudowę Centrum Rehabilitacji Rolników były niezgodne z prawem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AnnaBańkowska">Mamy zatem wnioski w sprawie zatrudnienia prawników prywatnej Kancelarii, ich wynagrodzenia, wydatków na utrzymanie i eksploatację samochodów służbowych oraz wydatków reprezentacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WojciechKobielski">W kwestii przepisów regulujących gospodarkę finansową Kasy było zarządzenie ministrów: finansów, rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz pracy i polityki socjalnej z dnia 23 grudnia 1991 r., które jako niekonstytucyjne straciło moc z dniem 30 marca 2001 r. Od tego czasu brak jest, poza ustawą, regulacji szczegółowych. Innymi słowy, do dnia dzisiejszego trzej ministrowie nie wydali rozporządzenia do ustawy. NIK wielokrotnie zwracał się w tej sprawie do ministra rolnictwa, wówczas nadzorującego prezesa Kasy i samą Kasę, o potrzebie powołania do życia takiego przepisu. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w żadnej mierze nie ponosi odpowiedzialności za tę sytuację. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników, takie zobowiązanie ciąży na ministrze polityki społecznej, który w porozumieniu z ministrem finansów będzie musiał powołać takie rozporządzenie do życia. Wiem, że w resorcie trwają prace nad przepisami wykonawczymi do tej ustawy. Przepisy finansowe w odniesieniu do gospodarki funduszami regulują od 1 kwietnia 2001 r.: ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników, ustawa o finansach publicznych oraz ustawa o rachunkowości. Te trzy akty prawne odnoszą się do gospodarki finansowej Kasy. W kwestii liczby osób zatrudnionych i przeciętnego wynagrodzenia chcę powiedzieć, że zatrudnienie w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wzrosło w 2003 r. w porównaniu z rokiem 2002. O ile w 2002 r. było zatrudnionych 6512 osób, o tyle w 2003 r. 6536. Nieznaczny wzrost liczby etatów nastąpił głównie w terenie, gdzie w 2002 r. było zatrudnionych 6323 osób, a w 2003 r. 6341. W centrali zatrudnienie wzrosło o 6 osób. Wobec tego wzrost kwoty wynagrodzeń jest rezultatem wzrostu liczby osób zatrudnionych, jak też wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. Aczkolwiek ono nie rosło tak szybko, w wyniku czego fundusz wynagrodzeń 2003 r. jest porównywalny co do bezwzględnej kwoty z poziomem wynagrodzeń w 2002 r. W kwestii gospodarki samochodami służbowymi chcę powiedzieć, że Kasa dysponuje 385 samochodami. Są to w większości małe fiaty 126p, zwykle po jednym samochodzie w placówce terenowej Kasy, w większych po dwa. Natomiast oddziały terenowe dysponują albo jednym polonezem, albo dwoma w przypadku większych oddziałów. Wśród tych samochodów są również fiaty uno. W 2003 r. Kasa planowała zakup 85 samochodów w celu odtworzenia zużytego parku samochodowego, tzn. zastąpić samochody marki Polonez, które przejechały więcej niż 120 tys. kilometrów i okres używania był dłuższy niż 5 lat. W przypadku małych fiatów odpowiednio 95 tys. km i okres użytkowania dłuższy niż 4 lata. Kasa ma bardzo stary park samochodowy. Większość z tych samochodów została zakupiona w latach 1993–95, kiedy tworzyły się struktury Kasy. W ubiegłym roku nie zrealizowaliśmy w pełni zakupu, bowiem fakt ogłoszenia przetargu przez prezesa Kasy został podany na łamach prasy i rozpętała się burza. Pisano, że Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego kupuje limuzyny, podczas gdy rolnicy otrzymują tak niskie świadczenia. Tymczasem środki przeznaczone na zakup tych samochodów były planowane przeciętnie w wysokości 20 tys. zł na jeden samochód. Wobec tej publicznej krytyki, po interwencji ministra rolnictwa ostatecznie zmniejszyliśmy planowaną liczbę samochodów i kupiliśmy 48 sztuk wyłącznie dla terenowych placówek i oddziałów. Przez ostatnie lata nie kupiliśmy dla centrali Kasy żadnego samochodu, są one używane przez 5 i więcej lat. Gdybyśmy szczegółowo przeanalizowali wydatki, to okazałoby się, iż koszty eksploatacji samochodów rosną. Ten wzrost jest spowodowany zwiększonymi wydatkami na naprawy coraz starszego taboru. Często są to samochody, których wartość ewidencyjna wynosi kilkaset złotych, a koszty napraw przewyższają tę kwotę. W 2004 r. jest również zaplanowany zakup samochodów, ale póki co prezes kasy nie podjął jeszcze decyzji o uruchomieniu przetargów. Myślę, że podejmie ją w drugiej połowie roku. O tym, że samochód jest niezbędny w takiej instytucji jak nasza, myślę, że nie trzeba tłumaczyć. W kwestii inwestycji zaangażowanie środków Funduszu Administracyjnego w dwóch naszych placówkach rehabilitacyjnych, a mianowicie w Centrum Rehabilitacji Rolników w Jedlcu i Centrum Rehabilitacji Rolników w Szklarskiej Porębie chcę powiedzieć, że oba te obiekty pozostają w zarządzie prezesa Kasy i stanowią własność Skarbu Państwa. Kasa przejęła ośrodek w Jedlcu w 1992 r. Przedtem mieścił się tam Wojewódzki Ośrodek Szkolenia i Dokształcania Kadr Urzędu Wojewódzkiego w Kaliszu. Oczywiście prowadzenie działalności rehabilitacyjnej wymagało dokonania adaptacji tego ośrodka, zwłaszcza że już w połowie lat dziewięćdziesiątych nie spełniał norm sanitarnych, ekologicznych, przeciwpożarowych. Ponadto należało wybudować infrastrukturę gazową. W związku z tym, od 1993 r. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego sukcesywnie ponosiła nakłady na modernizację tego obiektu. W roku bieżącym Najwyższa Izba Kontroli zakwestionowała legalność wykorzystania tych środków, nie kwestionując w żadnej mierze celowości ani gospodarności. W związku z tym, że obiekt ten służy rehabilitacji leczniczej rolników, Izba uważa, że środki na ten cel powinny obciążać Fundusz Prewencji i Rehabilitacji, a nie Fundusz Administracyjny, chociaż obiekt ten jest w ewidencji środków trwałych Funduszu Administracyjnego, a ponoszone nakłady wiązały się z utrzymaniem substancji tego ośrodka, z jego przydatnością. Uznaliśmy, że budynek jako taki nie stanowi samoistnego rzeczowego wyposażenia związanego z rehabilitacją. Zresztą, od oceny Najwyższej Izby Kontroli prezes Kasy odwołał się do Kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Niestety, mimo argumentów, które, moim zdaniem, rzucały dodatkowe światło na tę decyzję, Kolegium Najwyższej Izby Kontroli utrzymało decyzję w mocy. W kwestii „Brzozowego Dworu” chcę powiedzieć, że ten budynek jest również elementem nieruchomości Skarbu Państwa, na bazie której funkcjonuje Centrum Rehabilitacji Rolników w Szklarskiej Porębie. Przez wiele lat obiekt ten stał i niszczał, wobec czego prezes Kasy podjął decyzję o zaangażowaniu środków Funduszu Administracyjnego na jego remont i adaptację. Budynek jest przeznaczony głównie na wczasy dla pracowników. Mogę zapewnić posłankę Aleksandrę Łuszczyńską, że zdecydowana większość wczasowiczów to nie są członkowie kadry kierowniczej. Podział miejsc odbywa się za pośrednictwem Biura Personalnego.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WojciechKobielski">W maju tego roku ośrodek zamknął okres swojej działalności i poinformowaliśmy również Najwyższą Izbę Kontroli, że wpływy z tytułu odpłatności pracowników za organizowane pobyty w ośrodkach w całości pokrywały koszty ich funkcjonowania. Poza poniesionymi nakładami na adaptacje tego ośrodka Kasa nie angażuje środków Funduszu Administracyjnego na pokrycie kosztów jego funkcjonowania. W kwestii obsługi prawnej, która również nie uzyskała pozytywnej oceny Najwyższej Izby Kontroli chcę powiedzieć, że KRUS nie jest jedyną instytucją, która korzysta z zewnętrznej obsługi prawnej. W Kasie ta zewnętrzna obsługa pojawiła się z chwilą wejścia ustawy o zamówieniach publicznych. Wówczas ówczesny prezes Kasy doszedł do wniosku, że trzech radców prawnych zatrudnionych w Kasie nie ma wymaganych kwalifikacji, aby zapewnić bezstronność obsługi prawnej komisji. Umowa trzyletnia z firmą EVICO została zawarta w trybie postępowania o zamówienia publiczne. Była badana przez Najwyższą Izbę Kontroli. Sądzę, obecny na sali przedstawiciel NIK może potwierdzić moje słowa, że Izba nie znalazła uchybień, jeśli chodzi o procedurę, jaką zastosowano w celu wyłonienia właściwej kancelarii prawniczej. Cena usługi była najniższa spośród ofert kancelarii uczestniczących w przetargu nieograniczonym. Zwrócę uwagę, że usługi prawnicze nie wchodzą w zakres ustawy o zamówieniach publicznych. Praktycznie można byłoby zawrzeć umowę z kancelarią prawniczą na dowolną stawkę. Wniosek jest generalnie zbieżny z oceną kierownictwa Kasy, której prezes w wystąpieniu do Najwyższej Izby Kontroli zadeklarował, że, zgodnie z wnioskiem Izby, rozważy celowość kontynuowania takiej obsługi prawnej. Można oczywiście rozważyć, czy zamiast przeznaczać niemałe środki na wewnętrzną obsługę, część z nich wykorzystać na zatrudnienie większej liczby radców prawnych w samej centrali Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Tak się szczęśliwie składa, że umowa z Kancelarią wygasa w przyszłym roku. Będzie więc można powrócić do sprawy. W kwestii wydatków reprezentacyjnych chcę powiedzieć, że nie ma takiej pozycji w Kasie. Funduszem reprezentacyjnym nie dysponuje ani prezes Kasy ani nikt z osób pełniących funkcje kierownicze. Nie kupujemy ani kwiatów ani innych podobnych rzeczy. Zresztą Kasa nie ma takich potrzeb. Nie może więc ponosić tego rodzaju wydatków. Mogę zapewnić, że ich nie ma. W sprawie inwestycji w zakresie robót remontowo-budowlanych informuję, że one przebiegają zgodnie z harmonogramem. Oczywiście są pewne opóźnienia w ich realizacji, które jednak nie przekraczają norm przyzwoitości i są liczone co najwyżej na miesiące. Niezrealizowanie wydatków na inwestycje wynika m.in. z tego, że nie wykonaliśmy planu zakupu dóbr inwestycyjnych. Nie kupiliśmy samochodów, pewnej liczby komputerów, co było zaplanowane, wreszcie sprzętu poligraficznego, w tym głównie kserokopiarek dla oddziałów i placówek terenowych. Kasa poniosła te wydatki dopiero w 2004 r. Będą one ewentualnie przedmiotem państwa zainteresowania i analizy, kiedy Komisja będzie oceniać wykonanie budżetu za 2004 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AnnaBańkowska">Czy moglibyśmy dowiedzieć się, kiedy Jan Kopczyk objął stanowisko prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WojciechKobielski">Nie mogę podać dokładnej daty, ale był to koniec października 2002 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AnnaBańkowska">Nie ma opracowanej dla ZUS i KRUS symulacji, dzięki której można by stwierdzić, czy bardziej opłacalne jest tworzenie własnej bazy rehabilitacyjnej, czy też korzystanie z usług zewnętrznych. Mamy do czynienia z sytuacją, w której ZUS ogłasza przetargi na usługi rehabilitacyjne, KRUS zaś buduje własną bazę. Chciałabym prosić przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, aby pomogli nam przeprowadzić analizę porównawczą skuteczności i kosztów usług rehabilitacyjnych, zwracając przy tym uwagę na jedną istotną rzecz. Mianowicie, czy dążenie firm, chcących wygrać przetargi na świadczenie usług rehabilitacyjnych, do obniżki kosztów jednoosobodnia rehabilitacji podawanej przez ZUS w ofertach, nie spowoduje obniżenia poziomu świadczenia usług. Słyszałam też, że do procedur rehabilitacyjnych zalicza się m.in. zabieg w postaci picia wody zdrojowej. Czy nie mamy do czynienia ze swoistą grą pozorów? Bowiem to lekarz sanatorium decyduje, czy dany pacjent jest zdrowy i może pracować. Pacjenci nie protestują, ponieważ traktują turnus rehabilitacyjny jako swoisty okres dobrego wypoczynku. Zatem byłaby potrzebna niezapowiedziana kontrola, której celem byłoby zbadanie, jak naprawdę przebiega dany turnus. Przecież wydajemy na te usługi ogromne pieniądze. W kwestii inwestycji chciałam powiedzieć, że wszystko może się zdarzyć, można nie dopilnować terminu wykonania inwestycji, przeszacować jej koszty, ale dzisiaj płacenie przed terminem jest rzeczą wielce naganną. Mamy dużą konkurencję na rynku, a tymczasem KRUS płaci na 3,5 miesiąca przed terminem określonym w umowie. Jest to przerażające. Czy ktoś poniósł za to odpowiedzialność? W sprawie dotyczącej modernizacji i rozbudowy Centrum Rehabilitacji Rolników w Jedlcu, chciałam zwrócić uwagę, że zgodę na finansowanie w latach 2002–2004 wydał prezes KRUS 5 maja 2002 r. Zgodnie z tą decyzją Fundusz Administracyjny miał finansować tę inwestycję. Jest to działanie łamiące zasady budżetowe. Dodam, że finansowane z Funduszu Administracyjnego koszty ubezpieczenia samochodów wyniosły 23 tys. zł, w tym 16,5 tys. - samochodów Centrum Rehabilitacji Rolników. Jest to także duża kwota. Umowa z Kancelarią Prawniczą EVICO na obsługę prawniczą jest kolejnym przykładem niegospodarności. Taka instytucja jak KRUS musi mieć departament prawny i ma prawo płacić dużo lepiej prawnikom niż innym pracownikom. Posiłkowanie się kancelarią prawniczą chyba nigdy nie może wyjść na dobre takiej instytucji, ponieważ obsługę prawną powinni prowadzić jej właśni pracownicy, którzy najlepiej ją i jej problematykę znają. Nie dziwię się, że były kłopoty ze zdobyciem prawników. Jeżeli Kancelaria bierze 390 zł netto za godzinę, to KRUS żadnemu swojemu pracownikowi nie może dać takich pieniędzy, bowiem to by oznaczało rewolucję w firmie. Chciałam dowiedzieć, ile KRUS posiada budynków z tzw. bazą hotelową w kraju? Ile wynosi opłata za jeden dzień pobytu pracownika KRUS i członka jego rodziny, którzy korzystają z tej bazy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WojciechKobielski">Nie dysponuję protokołem NIK, może więc przedstawiciel NIK mnie wspomoże. W sprawie wcześniejszego dokonania zapłaty za wykonanie dwóch zresztą inwestycji placówek terenowych jest faktem, że z punktu widzenia formalnego ta zapłata była szybsza, niż by wynikało z terminu zapisanego w kontrakcie. Sprawa dotyczy naprawdę niewielkich kwot. W przypadku Nowego Dworu Mazowieckiego jest to suma ok. 900 zł. Chodziło o naprawę rynien w obiekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AnnaBańkowska">Nowy Dwór Mazowiecki to kwota 95 tys. zł. Zależy dla kogo jest to niewielka suma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WojciechKobielski">Z punktu widzenia formalnego stało się źle. Można powiedzieć, że nasze Biuro Administracji i Inwestycji chciało zrealizować ten wydatek do 31 grudnia 2003 r. i nie przenosić tego zobowiązania na następny rok. W niczym nas to nie usprawiedliwia, jeśli chodzi o fakt przestrzegania prawa w tym zakresie. Te dwie sprawy są naszym ewidentnym błędem. Spośród wszystkich badanych przez Najwyższą Izbę Kontroli przypadków to tylko albo aż te dwa przypadki, co do których można mieć zastrzeżenia. W sprawie Kancelarii Prawniczej można rzeczywiście powiedzieć, że powinniśmy mieć własną obsługę prawną. Praktycznie od początku istnienia Kasy mamy Biuro Organizacyjno-Prawne, w którym jest zatrudnionych w wymiarze pełnoetatowym 3 radców prawnych. Płacimy im zgodnie z obowiązującą siatką płac w sferze budżetowej. Przepisy dotyczące poziomu wynagrodzeń pracowników sfery państwowej mają w pełni zastosowanie do pracowników Kasy, w tym do radców prawnych. Stąd decyzja sprzed lat o powierzeniu obsługi prawnej kancelarii zewnętrznej została poddana analizie, czy jest to model obsługi perspektywiczny i optymalny z punktu widzenia ponoszonych kosztów. W kwestii budynków z bazą hotelową chciałem powiedzieć, że nie budujemy hoteli. W kilku obiektach zostały zaadaptowane dodatkowe powierzchnie placówek terenowych na pokoje gościnne. W obiekcie w Hajnówce jest częściowo zagospodarowane poddasze użytkowe na pokoje gościnne, podobnie jak w Zakopanem i w Szwajcarii Kaszubskiej. W Centrach Rehabilitacji Rolników w okresie mniejszego zainteresowania rehabilitacją część miejsc jest przeznaczanych na wczasy dla pracowników. Odpłatność za jeden dzień pobytu wynosi od 45 do 60 zł w zależności od standardu obiektu. Jest to pełna odpłatność pracownika, która jest pomniejszona o ewentualną dopłatę z funduszu socjalnego, jaką otrzymuje pracownik Kasy i której wysokość zależy od wielkości dochodu przypadającego na członka rodziny. Tak więc faktyczna odpłatność kształtuje się w granicach 30–40 zł za jeden dzień pobytu z pełnym wyżywieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AnnaBańkowska">Czy pracownicy KRUS otrzymują ryczałty za korzystanie z własnych samochodów na dojazdy do pracy? Ile pieniędzy w 2003 r. przeznaczono na ryczałty? Czy pracownicy używają własnych samochodów w celach służbowych i czy otrzymują zwrot pieniędzy z tego tytułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WojciechKobielski">W tej chwili jest mi trudno udzielić informacji, ile Kasa przeznacza środków na wymienione pozycje. Możemy ją w każdej chwili przesłać. Ale muszę stwierdzić, że pracownicy Kasy zarówno w centrali, jak i w oddziałach regionalnych oraz w placówkach terenowych mają przyznane ryczałty na używanie samochodów prywatnych do celów służbowych, przy czym prezes Kasy każdorazowo o tym decyduje. Jeśli to dotyczy pracownika terenowego, to wnioskuje w tej sprawie dyrektor oddziału regionalnego, a prezes Kasy może wyrazić zgodę. Oczywiście odbywa się to na zasadach ogólnie obowiązujących w zależności od terenu, po jakim pracownik się porusza. Wiadomo, że w Warszawie ryczałt nie może być wyższy niż za 700 km miesięcznie. Z każdą osobą jest zawierana umowa, która musi być zaakceptowana przez prezesa Kasy. Na podstawie tej umowy pracownik dostaje na ogólnych zasadach zwrot za każdy kilometr. Dotychczas obowiązywała zasada, którą się przestrzegało, że liczba kilometrów nie mogła przekraczać tysiąca w okresie jednego miesiąca. Dzisiaj przepisy nie stwarzają takich ograniczeń. Gdyby przewodnicząca Anna Bańkowska podtrzymała swoje zainteresowanie, to przekażę Komisji informację na piśmie, ile osób to dotyczy i na jaką kwotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AnnaBańkowska">Chodziłoby mi także o koszty delegacji służbowych, w tym koszty dojazdu własnym samochodem. Czy każdy pracownik terenowy ma ryczałt na dojazdy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WojciechKobielski">Pojedyncze osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AnnaBańkowska">Czy pracownicy kontroli mają ryczałty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WojciechKobielski">Korzystają zwykle z samochodu służbowego. W ubiegłym roku Biuro Kontroli Kasy miało jeden samochód służbowy do dyspozycji. W zakresie kontroli wewnętrznej realizowanej na szczeblu oddziału regionalnego są używane samochody służbowe pozostające w gestii dyrektora oddziału. Oczywiście nie wykluczam wypadków używania do tego celu samochodów prywatnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AnnaBańkowska">Czy jutro mogłabym otrzymać wspomniane informacje na piśmie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WojciechKobielski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MarianStępień">Nie uzyskałem odpowiedzi na moje wcześniejsze pytanie, jakie jest przeciętne wynagrodzenie miesięczne kadry kierowniczej? Czy mógłbym otrzymać na piśmie odpowiedzi na moje pierwsze pytanie oraz na temat dochodów ośrodka sanatoryjnego w Horyńcu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WojciechKobielski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AnnaBańkowska">Czy poseł Józef Mioduszewski mógłby sformułować wniosek dotyczący braku rozporządzenia? Jest to bardzo poważny problem, na co Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę. Poseł Józef Mioduszewski zgłosił wniosek przyjęcia przedłożonego sprawozdania. Proponuję go rozszerzyć o zapis dotyczący braku rozporządzenia. Czy jeszcze ktoś z państwa chce zabrać głos w sprawie wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Brak rozporządzenia jest być może przyczyną niegospodarności, którą w kilku punktach wykazała kontrola Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AnnaBańkowska">Czy przedstawiciel NIK mógłby przypomnieć wniosek Izby?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#StanisławCzuba">W sytuacji wykonania planu finansowego Funduszu Administracyjnego była to ocena pozytywna z nieprawidłowościami, na które chcieliśmy zwrócić uwagę. Brak szczegółowych zasad gospodarki finansowej i stosowanie jedynie aktów prawnych rangi ustawy umożliwia powstawanie nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JózefMioduszewski">Jeśli chodzi o działania o charakterze legislacyjnym, jest rzeczą zrozumiałą, że ustawa nakłada na resort obowiązek wydania rozporządzenia. Trudno więc jest sformułować wniosek pod adresem KRUS. NIK w ocenie pokontrolnej zawarł zalecenia, które dzisiaj zostały omówione. W pierwszym z nich NIK zalecił kontynuowanie działań mających na celu zwiększenie wskaźnika ściągalności składek na ubezpieczenie społeczne rolników. W drugim kontynuowanie działań na rzecz ograniczenia przypadków dokonywania niedopłat i nadpłat świadczeń emerytalno-rentowych z winy pracowników KRUS. W trzecim wykorzystywanie środków Funduszu Administracyjnego wyłącznie na cele wskazane w ustawie. W czwartym dokonywanie płatności za zadania inwestycyjne dopiero po wywiązaniu się przez wykonawcę z obowiązków określonych umową. Jak już mówiliśmy, w doszło do poprawy ściągalności składek. W kwestii niedopłat i nadpłat również odnotowano poprawę i w tej chwili ta sprawa nie stanowi większego problemu ani w zakresie rzeczowym, ani finansowym. Kwota nie była wielka i mam nadzieję, że sprawa się nie powtórzy. Reasumując proponuję, aby Komisja przyjęła sprawozdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za sformułowaniem, iż Komisja pozytywnie ocenia wykonanie części budżetowej 72 - Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz wykonanie planów finansowych państwowych funduszy celowych za 2003 rok? Stwierdzam, że Komisja 9 głosami za, przy 3 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, przyjęła pierwszą część stanowiska Komisji. Przystępujemy do głosowania nad drugą częścią stanowiska Komisji. Kto z państwa jest za sformułowaniem, iż Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zwraca uwagę na brak rozporządzeń dotyczących gospodarki finansowej, co może, zdaniem Komisji, stanowić przyczynę stwierdzonych przez NIK i podzielanych przez Komisję przypadków naruszeń ustawy o finansach publicznych? Stwierdzam, że Komisja 16 głosami za, wobec braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła drugą część stanowiska Komisji. Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnego punktu porządku obrad - planu finansowego Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, części budżetowej 83 - rezerwy celowe w zakresie pozycji 34 - dotacja dla Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na zrekompensowanie gminom 50 proc. dochodów utraconych na skutek zastosowania ustawowych zwolnień dla prowadzących zakłady pracy chronionej lub zakłady aktywizacji zawodowej z podatku od nieruchomości, rolnego i leśnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#RomanSroczyński">2003 r. był dobrym rokiem dla Państwowego Funduszu. W wielu obszarach nastąpił postęp, co znalazło swój wyraz w pozytywnej ocenie Najwyższej Izby Kontroli, co prawda z uchybieniami, ale o stopień wyższej niż za rok 2002. Izba odnotowała poprawę w zakresie rzetelności i prawidłowości sprawozdań, prowadzania ksiąg finansowych, umarzania i rozkładania na raty, restrukturyzacji zobowiązań, wzrostu wpływów z windykacji o 225 proc., zmniejszaniu stanu należności, w tym publicznoprawnych, działalności kontrolnej i audytu. Odnotowaliśmy istotny wzrost wpływów z tytułu wpłat na Państwowy Fundusz. Prawidłowo wykorzystaliśmy dotację budżetową na zrekompensowanie gminom utraconych dochodów z tytułu zwolnień zakładów pracy z podatku od nieruchomości, rolnego i leśnego. Fundusz otrzymał 32 mln zł dotacji, która została w pełni wykorzystana i prawidłowo rozliczona bez zastrzeżeń ze strony Ministerstwa Finansów i Najwyższej Izby Kontroli. Izba zauważyła, że PFRON dobrze realizuje programy zatwierdzone przez radę nadzorczą oraz że dobrze wykonał zalecenia pokontrolne za 2002 r. NIK uważa, że trzeba jeszcze doskonalić proces organizowania zamówień publicznych. Jest to przedmiot ciągłego zmartwienia Państwowego Funduszu, zwłaszcza w świetle komplikujących się przepisów, czekających nas nowych zamówień rządu oraz w związku z tym, że musimy wprowadzić nowy system poboru wpłat. Drugim przedmiotem naszej troski jest zakończenie procesu ujawniania przetargów. Jest to bardzo skomplikowana sprawa. Ona ma priorytetowe znaczenie w strategii zarządzania Państwowym Funduszem. Jednakowoż jeszcze przez pewien czas będą ujawniane przedawnienia z poprzednich lat. Chcemy także zwiększyć skuteczność kontroli wydatkowania środków PFRON przez samorządy. Od 1 maja obowiązuje rozporządzenie ministra pozwalające nam swobodnie prowadzić działalność kontrolną w tym zakresie. Z przykrością informuję, że pierwsze dokonania kontrolne są bardzo poważne. Od marszałka dużego województwa będziemy żądać zwrotu kilku milionów złotych wraz z odsetkami, ponieważ stwierdziliśmy, iż środki Państwowego Funduszu zostały nieprawidłowo wydane. Najwyższa Izba Kontroli zauważyła także, że zdarzają się jeszcze przypadki nieprawidłowości polegające na przekroczeniu w wydatkach kwoty zapisanej w poszczególnych pozycjach planu finansowego bez uprzedniego dokonania przeniesień. W ubiegłym roku zdarzyły się nam trzy tego rodzaju sprawy na niewielkie kwoty. Odnosząc się do opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, w której jest zawarty zarzut, iż nie analizujemy efektywności zaspokajania potrzeb osób niepełnosprawnych, chcę powiedzieć, że nie do końca się z nim zgadzamy, ponieważ dokonujemy analiz, na ile jest to możliwe. Nie ma wypracowanych metod, osoby odpowiedzialnej za pełne analizowanie potrzeb w zakresie polityki społecznej. Niemniej PFRON regularnie prowadzi analizę swoich programów. W ich wyniku musieliśmy zrezygnować z programu pożyczek samochodowych dla osób niepełnosprawnych, ponieważ możliwości finansowe pozwalały zaspokajać jedynie 29 proc. zasadnych wniosków, co naruszało zasadę powszechnego dostępu do świadczeń publicznych.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#RomanSroczyński">Ale z drugiej strony jest program „Student”, dzięki któremu powiększyliśmy dwukrotnie, z półtora tysiąca do trzech tysięcy liczbę studentów niepełnosprawnych. W tym przypadku, jak i w prawie wszystkich innych programach jest realizowany każdy wniosek o pomoc. W kwestii krytycznych uwag NIK chcę powiedzieć, że Państwowy Fundusz także dostrzega te trudne problemy. Opowiadamy się za tym, aby przy okazji ewentualnej nowelizacji ustawy dokonać zrównania PFRON z ZUS w zakresie instrumentalizacji poboru wpłat. Chcemy, żeby przynajmniej część pieniędzy obecnie przekazywanych samorządom w trybie algorytmu była przesyłana według obowiązującej w Unii Europejskiej metodą aplikacji, czyli na konkretny program. Ponadto chcielibyśmy przekazywać pracodawcy środki na składkę ZUS za pracowników niepełnosprawnych, który na ogólnych zasadach odprowadzałby ją do ZUS. Dzisiaj my jesteśmy obciążani notą przez ZUS. Można więc mieć wątpliwości, czy jest to zgodne z ustawą o finansach publicznych. Po drugie za chwilę będziemy mieli gotową ewidencję zatrudnionych osób niepełnosprawnych, co ułatwi nam weryfikację. Na koniec chcę powiedzieć, że 5 maja tego roku skierowaliśmy do Najwyższej Izby Kontroli zarządzenie prezesa o wykorzystaniu zaleceń pokontrolnych za ubiegły rok, świadczące o tym, że chcemy w pełni wykonać wszystkie te zalecenia, tak aby w przyszłym roku ocena Izby była o kolejny stopień wyższa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#LechRejnus">Najwyższa Izba Kontroli w pełni akceptuje treści zawarte w wystąpieniu prezesa Romana Sroczyńskiego. Z obowiązku przytaczam, że ocena wykonania planu finansowego za 2003 r. przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych jest pozytywna z uchybieniami, które przed chwilą zostały dość szczegółowo omówione. Izba odnotowuje istotną poprawę działalności PRFON w porównaniu z latami poprzednimi, co znajduje odzwierciedlenie w tej ocenie pozytywnej. Pragniemy zauważyć, że Państwowy Fundusz pracował przy czasowym braku akceptacji dla zmian w planie finansowym w związku z istotnymi zmianami przepisów jak i wejściu w życie przepisów, wykonawczych w trakcie roku obrotowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#StanisławCzuba">Mówiliśmy o nieprawidłowościach finansowych różnego rodzaju. Ale główny zarzut wobec PFRON to była tzw. uznaniowość w udzielaniu i umarzaniu pożyczek. Wiadomo, że jest to mechanizm korupcjogenny. W tej chwili w PFRON są prowadzone procedury, które powinny temu zapobiegać, jeżeli nie uniemożliwiać. I najbardziej doceniamy to, że PFRON staje instytucją przejrzystą, prostą w badaniu. Uważamy to za sukces nasz i zarządu, który podjął z Izbą konstruktywną współpracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AnnaBańkowska">Chcę powiedzieć, że z perspektywy kilku lat tym bardziej mnie to cieszy, ponieważ to był zawsze najbardziej czarny punkt podczas oceniania budżetu przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#ElżbietaSzparaga">Na podstawie sprawozdania z realizacji planu finansowego PFRON jak również opinii Biura Studiów i Ekspertyz oraz wyników kontroli NIK chciałam poinformować, że w 2003 r. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych wszedł z planem finansowym uchwalonym przez Sejm na podstawie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, która niespełna dwa dni po uchwaleniu ustawy budżetowej na 2003 r. została znowelizowana i od 1 lutego 2003 r. wprowadziła m.in. zmiany w zakresie kompetencji jednostek organizacyjnych funduszu oraz jednostek samorządu terytorialnego polegające na przeniesieniu części zadań finansowanych ze środków PFRON do kompetencji marszałków województw oraz nałożyła na PFRON nowe zadania takie jak rekompensowanie części dochodów utraconych na skutek zastosowania ustawowych zwolnień z podatków od nieruchomości, podatku leśnego i podatku rolnego w wysokości utraconych dochodów. Dofinansowanie zakładów pracy w związku z zatrudnieniem osób niepełnosprawnych. Dofinansowanie działań wyrównujących różnice między regionami, a w szczególności w jednostkach samorządu terytorialnego, na terenie których stopa bezrobocia jest wyższa niż 110 proc. średniej stopy bezrobocia w kraju lub nie utworzono warsztatu terapii zajęciowej albo zakładu aktywności zawodowej. Również w 2003 r. PFRON musiał przygotować się do realizacji od 1 stycznia 2004 zadań dofinansowania wynagrodzeń zatrudnionych osób niepełnosprawnych w zakresie działań ogólnokrajowych w tym z wykorzystaniem programów pomocowych Unii Europejskiej. Wprowadzenie zmian ustawowych wymagało korekt w planie finansowym PFRON z przeznaczeniem większych środków na wydatki. Ponadto w 2003 r. PFRON zrealizował zadania ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. o restrukturyzacji niektórych należności publicznoprawnych od przedsiębiorców oraz ustawy o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w latach 2003–2006. Pragnę przypomnieć, że ustawa z dnia 28 listopada 2003 r. o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w latach 2003–2006 wprowadziła ograniczenia przychodów PFRON, które w efekcie zmalały o 20 proc., czyli o 1/5 całego przychodu, tj. o 294 mln zł. Jest to bardzo duża kwota. Przychody z wpłat zakładów pracy PFRON wykonał w 110 proc. w stosunku do ustawy budżetowej i w 106 proc. w stosunku do wykonanych w 2002 r. Zarachowane w księgach rachunkowych przychody ogółem Państwowego Funduszu są niższe w stosunku do ustawy budżetowej o 217.214 tys. zł, co stanowi 85,82 proc. Było to niemożliwe do oszacowania podczas uchwalania budżetu na 2003 r. Mimo złożoności sytuacji PFRON uzyskał w 2003 r. najwyższe przychody w ciągu ostatnich lat, przyjmując oczywiście wielkości porównywalne. Wydatki ogółem w 2003 r. PFRON wykonał wyższe o 167.156 tys. zł w stosunku do roku 2002, co stanowi 111,8 proc. w stosunku do ustawy budżetowej. Wyższe o 31.263 tys. zł, tj. o 102 proc. w stosunku do planu po zmianach. Około 43 proc. wydatków ogółem stanowią wydatki na zadania realizowane przez jednostki samorządu terytorialnego wraz kosztami obsługi tych zadań. 49,8 proc. stanowią wydatki na zadania realizowane przez jednostki organizacyjne PFRON. Wydatki na poszczególne zadania zostały szczegółowo przedstawione w sprawozdaniu z realizacji planu działalności planu finansowego w 2003 r. Na koszty działalności bieżącej jednostek organizacyjnych Państwowego Funduszu wydatkowano 60.325 tys. zł, tj. 3,8 proc wydatków ogółem. W stosunku do roku 2002 wydatki uległy obniżeniu o 1.097 tys. zł, tj. o 1,8 proc. Przeciętne zatrudnienie wyniosło 736,8 etatów i było niższe o 7.98 etatów w stosunku do 2002 r. Zmniejszyło się mimo, że doszły nowe zadania do wykonania po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Chciałam także powiedzieć, że uchybienia, o których mowa w ocenie ogólnej NIK, są spowodowane niską ściągalnością należności. 41,4 proc. z tytułu należności to są należności dłużników PFRON na kwotę 501 mln zł. Są to ogromne pieniądze. Są wśród nich tacy potentaci jak PKP z kwotą 232.659 tys. zł, spółki węglowe z sumą 249.599 tys. zł, Huta Częstochowa w wysokości 5.198 tys. zł. PFRON dokonał wszelkich starań w tym zakresie, co zostało potwierdzone w materiałach NIK i przez jego przedstawiciela. Niestety, ściągalność jest niska. W wielu przypadkach dochodzi do upadłości, a wtedy nie można ściągnąć należności. Chciałam jeszcze odnieść się do sprawy ewidencjonowania zatrudnionych osób niepełnosprawnych. Wydaje mi się, że jest to bardzo dobry pomysł, ponieważ jeśli 1/5 ogółu wydatków PFRON stanowią składki ZUS, to dobrze byłoby wprowadzić ewidencję osób niepełnosprawnych i ich miejsc pracy. W ten sposób kontrola byłaby efektywniejsza. Na zakończenie chciałam powiedzieć, że w świetle przedstawionych materiałów proponuję Komisji przyjęcie pozytywnej opinii na temat realizacji wykonania planu finansowego PFRON. Odniosę się jeszcze do następnego punktu porządku obrad Komisji, a mianowicie części budżetowej 83 - rezerwy celowe. Pozycja 34 dotyczy zrekompensowania gminom 50 proc. dochodów utraconych na skutek zastosowania ustawowych zwolnień dla prowadzących zakłady pracy chronionej lub zakłady aktywizacji zawodowej z podatku od nieruchomości, rolnego i leśnego w wysokości 32 mln zł. Zgodnie z informacjami ministra polityki społecznej utworzona rezerwa została całkowicie rozdysponowana na właściwy cel i w sposób właściwy. W związku z tym proponuję pozytywną opinię dla części rezerw celowych w pozycji 34.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AnnaBańkowska">Czy dłużnicy są zidentyfikowani i czy kwoty należności są wyliczone? Czy warto byłoby opracować zasady umarzania długu wobec PFRON?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#TadeuszCymański">Sprawa długu spółek węglowych wygląda dosyć dziwnie w świetle informacji, iż w 2003 r. o 12 proc nastąpił wzrost wynagrodzeń w tych spółkach. Zgadzam się z przewodniczącą Anną Bańkowską, iż jest to kwota praktycznie nie do odzyskania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MarianLeszczyński">Dysponujemy listą dłużników z wyliczonymi kwotami zadłużenia. Ponadto mamy pełne informacje dotyczące historii długu. Od dwóch lat jesteśmy przygotowani do zarządzania należnościami. Nasze działania zatem skutkują poprawą ściągalności zadłużenia. W ubiegłym roku, po raz pierwszy w historii PFRON należności zmniejszyły się o ponad 19 proc., tj. o kwotę 300 mln zł. W kwestii umorzenia długów PFRON chcę powiedzieć, że co roku Państwowy Fundusz dysponuje limitem środków przeznaczonych na umorzenia, który od lat kształtuje się na poziomie 60 mln zł. Umorzenia traktujemy z jednej strony jak formę pomocy publicznej dla jednostek gospodarczych, z drugiej jako instrument ułatwiający ściąganie należności. Kwota ta jest relatywnie niska i generalnie nie umożliwia PFRON rozwiązywania problemu umorzeń. Dodam, że od wielu lat limit nie został przekroczony, a nawet często się zdarzało, iż nie był w całości wykorzystywany. Ponadto jest dzielony z ministrem polityki społecznej. Oceniamy bardzo pozytywnie z punktu widzenia finansów PFRON przepisy ustawy o restrukturyzacji niektórych należności publicznoprawnych od przedsiębiorców, którą Państwowy Fundusz wykonał w 97 proc. Wydaje się, że z punktu widzenia zarządzania takim długiem, jaki ma PFRON, odzyskanie wierzytelności jest trudne, ponieważ 40 proc. zadłużenia to długi strukturalne, które wynikają z określonej sytuacji branż, takich jak: PKP, górnictwo, hutnictwo, przemysł wydobywczy, służba zdrowia. Naszym zdaniem, bez możliwości stosowania umorzeń PFRON nie byłby wstanie wykonywać swoich zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na pozytywną informację. Mianowicie w 2003 r. PFRON ograniczył wydatki na umowy zlecenia, i to znacznie, bo z 2,5 mln zł w 2002 r. do poziomu 400 tys. zł. Posłanka Elżbieta Szparaga zaproponowała pozytywnie zaopiniować wykonanie budżetu. Czy jeszcze ktoś z państwa chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JózefMioduszewski">Proponowałbym zobowiązać PFRON, aby bardziej zwracał uwagę na wykorzystanie budżetu przekazanego samorządom powiatowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AnnaBańkowska">Ten wniosek już jest realizowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JózefMioduszewski">W takim razie go wycofuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za sformułowaniem, iż Komisja pozytywnie ocenia wykonanie planu finansowego Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz części budżetowej 83 - rezerwy celowe w zakresie pozycji 34 - dotacja dla Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na zrekompensowanie gminom 50 proc. dochodów utraconych na skutek zastosowania ustawowych zwolnień dla prowadzących zakłady pracy chronionej lub zakłady aktywizacji zawodowej z podatku od nieruchomości, rolnego i leśnego? Stwierdzam, że Komisja 16 głosami za, wobec braku głosów przeciwnych i 3 wstrzymujących się, przyjęła stanowisko Komisji. Ogłaszam przerwę do godz. 15.30.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#AnnaBańkowska">Wznawiam posiedzenie Komisji. Przystępujemy do rozpatrzenia pkt 8 porządku obrad części budżetowej 85 - Budżety wojewodów ogółem, w zakresie działu - Opieka społeczna oraz części budżetowej 83 - Rezerwy celowe w zakresie poz. 16, 17, 18, 27, 29, 30, 75, 84, 88.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#CezaryMiżejewski">Rok 2003 był ostatnim rokiem, kiedy to budżet opieki społecznej był opisany w starej klasyfikacji budżetowej. Od roku 2004 r,. mówimy o pomocy społecznej i innych wydatkach z zakresu pomocy społecznej. Dochody wykonano w kwocie 9 mln zł, co daje 260 proc., z tym że w stosunku do zaplanowanych w większości są to dochody wynikające z rozliczeń z lat ubiegłych, w tym zwrot zasiłków, rozliczenia z samorządami. Wydatki z budżetu szeroko rozumianej pomocy społecznej są zapisane się w dwóch miejscach: w budżecie wojewodów w wysokości 5 mld zł i w siedmiu rezerwach celowych na kwotę 571 mln zł plus trzy rezerwy o charakterze fakultatywnym w zależności od możliwych oszczędności lub wpływów do budżetu państwa. Budżet po zmianach wyniósł 5.414.750 tys. zł, a wykonany 5.387.647 tys. zł. Ta zmiana wynika z faktu, iż 1 października z budżetu wojewodów renta socjalna z systemu pomocy społecznej została przesunięta do ubezpieczeń społecznych. W kwestii placówek opiekuńczo-wychowawczych, których jest 1279, plan został wykonany w kwocie 593.632 tys. zł, czyli 99,93 proc. planu. Trzeba pamiętać, że 34 mln zł zostało przeznaczonych na wydatki związane z usamodzielnieniem się dzieci opuszczających placówki opiekuńczo-wychowawcze. Wydatki na domy pomocy społecznej wyniosły 1.220.865 tys. zł, co stanowi 99,95 proc. planu. Dodam, że plan został częściowo wsparty środkami z rezerw celowych z przeznaczeniem na utworzenie nowych miejsc w domach pomocy społecznej. W 2003 r. powstały trzy nowe placówki, samorządowe domy pomocy społecznej z tysiącem nowych miejsc i sześć niepublicznych domów z 558 miejscami. W domach pomocy społecznej pracuje ok. 50 tys. pracowników. Wydatki na ośrodki wsparcia wyniosły 104.615 tys. zł. W tym przypadku również nie było dużych odstępstw od planu po zmianach. Zwracam uwagę, że jest to zadanie własne i budżet państwa finansuje je tylko w części dotyczącej osób z zaburzeniami psychicznymi. W kwestii rodzin zastępczych przypomnę, że w budżecie w rozdziale 85304 zaplanowano środki w wysokości 437.014 tys. zł, z czego z budżetu wojewodów 396 mln i 40 mln z rezerwy budżetowej. W 2002 r. wydatki wyniosły 452 mln zł. Komisja zwracała uwagę, że wydatki są zaniżone i powstawały zadłużenia. I tak się stało, wykonanie wyniosło 501.435 tys. zł, czyli blisko 70 mln zł więcej, niż wynikało z planu początkowego przyjętego w budżecie. Większość środków została pokryta z dwóch rezerw fakultatywnych, w tym z rezerwy 93, z uwagi na oszczędności w obsłudze zadłużenia zagranicznego, w wysokości 100 mln zł, z czego 56 mln zł na rodziny zastępcze, a 43 mln zł na zasiłki. Z rezerwy 88 - zobowiązania Skarbu Państwa przeznaczono na województwo warmińsko-mazurskie dodatkowo 5 mln zł. Zwracam uwagę, że to województwo ma szczególnie wysokie wydatki i wykonanie w połowie roku wynosiło już 84 proc. planu. Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mianowicie liczba placówek opiekuńczo-wychowawczych miała ulec zmniejszeniu na rzecz rodzin zastępczych. Tymczasem odnotowujemy dynamiczny rozwój rodzin zastępczych przy niezmienionej liczbie placówek opiekuńczo-wychowawczych. Pojawiają się sugestie, iż kwestia rodzin zastępczych jest nadużywana ze względu na możliwość stałego dochodu.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#CezaryMiżejewski">Wydatki na składki na ubezpieczenia zdrowotne były zaplanowane w budżecie wojewodów w wysokości 85 mln zł i 30 mln z rezerwy celowej. Z rezerwy uruchomiono jedynie 11 mln zł. To wynika z różnego sposobu ubezpieczenia. Osoby korzystające z pomocy społecznej były zarejestrowane jako bezrobotne. Pobierały zasiłek okresowy gwarantowany i miały w różnych miejscach ubezpieczenie zdrowotne, co przy obecnym systemie powoduje zamieszanie. Plan więc został wykonany w 88,9 proc, tj. na kwotę 78.822 tys. zł. Zwrócę uwagę, że część środków została przesunięta wraz z rentą socjalną. Wydatki na zasiłki i pomoc w naturze stanowiły 36,7 proc. ogólnej kwoty na pomoc społeczną, zasiłki i świadczenia i wyniosły 1.981.691 tys. zł, co stanowiło 99,99 proc. planu. Z rezerwy 93 przeznaczono 43 mln zł. W 2002 r. na zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze zaplanowano 184 mln zł, a wydano 202 mln zł. W 2003 r. sytuacja była odwrotna. Zaplanowano w budżecie wojewodów 201 mln zł i 62 mln zł w rezerwie celowej, z której tak naprawdę uruchomiono 4800 tys. zł. Na powiatowe centra pomocy rodzinie zatrudniające 3400 osób wydatkowano 36.253 tys. zł, tj. 99,99 proc. planu. Wydatki na ośrodki pomocy społecznej wyniosły 453.335 tys. zł, co stanowiło 99,9 proc. planu. Ośrodki zatrudniały 36.196 osób. Na pokrycie kosztów funkcjonowania zespołów orzeczniczych wydatkowano kwotę w wysokości 43.632 tys. zł, co stanowiło 99,7 proc. planu. Wydatki na ośrodki adopcyjno-opiekuńcze wyniosły 11.258 tys. zł, czyli 99,53 proc. planu. Na pomoc dla uchodźców zaplanowano 1800 tys. zł, a wydatkowano 1208 tys. zł. Pomoc finansową otrzymało 384 osób ze 143 rodzin. Wydatki na pozostałą działalność były planowane w wysokości 175.744 tys. zł, a wykonanie w kwocie 175.348 tys. zł, tj. 99,77 proc. planu po zmianach. Główną pozycję stanowiły wydatki w wysokości 159.939 tys. zł - ujęte w rezerwach celowych na dofinansowanie zadań własnych gmin - z przeznaczeniem na dożywianie uczniów w szkołach. Ponadto wyprawka szkolna w wysokości 9774 tys. zł. Działalność Krajowego Ośrodka Mieszkalno-Rehabilitacyjnego w Dąbku oraz zakładowego funduszu świadczeń socjalnych dla nauczycieli emerytów i rencistów byłych pracowników placówek opiekuńczo-wychowawczych i ośrodków adopcyjno-opiekuńczych kosztowała 2 mln zł. Ponadto 1200 tys. zł przeznaczono na wsparcie organizacji pozarządowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam poinformować, że nie ma przedstawiciela NIK, ponieważ Izba nie opracowuje generalnej oceny wydatków w tym zakresie i nie kontroluje wszystkich dysponentów tymi środkami. W związku z tym nie ma możliwości wydania oceny ostatecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#RenataSzynalska">Mój przedmówca dość dokładnie opisał budżet zarówno w części 85, jak i 83. Pozwolę sobie tylko na kilka uwag poza wnioskiem generalnym, żeby Komisja zaopiniowała pozytywnie wykonanie budżetu w tych częściach i w poszczególnych działach. Minister Cezary Miżejewski słusznie zwrócił uwagę, że Komisja podczas planowania budżetu na 2003 r. zmieniła wysokość środków przeznaczanych na rodziny zastępcze, ponieważ widać było wyraźnie z wykonania budżetu na rok 2002, iż te pieniądze zostały dobrze spożytkowane. Dodam, że mimo uwag, o których mówił minister Cezary Miżejewski, iż często może się zdarzać sytuacja, że rodziny zastępcze wykorzystują otrzymywane pieniądze jako źródło stałego dochodu, nadal jest dla nas niepokojącą rzeczą niewystarczający stosunek liczby dzieci w rodzinach zastępczych do dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. W rodzinach mamy 52 tys. dzieci, a w placówkach 70 tys. Myślę, że z korzyścią dla dzieci i budżetu byłoby lepiej, gdyby wychowywały się w rodzinach zastępczych. Ponadto chciałam powiedzieć, że decyzja Komisji o zwiększeniu środków na domy pomocy społecznej była słuszna, ponieważ te pieniądze zostały wykorzystane. Ale nadal jest dosyć duża liczba osób oczekujących na miejsce w tych placówkach. W 2003 r. było ich 19 tys. W pozycji 18 w rezerwie celowej zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze środki zostały zrealizowane w wysokości 7,5 proc. Wygląda na to, że zbyt dużo ich zaplanowano w tej rezerwie. Chciałam się dowiedzieć, jaki jest powód tak znacznego przeszacowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JacekKasprzyk">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Rząd podczas omawiania sytuacji społecznej bardzo często stwierdza, że coś jest nadużywane. Dzisiaj mamy przykład rodzin zastępczych. Chciałem zapytać, jak wygląda plan finansowy w tym zakresie na rok 2004 r.? Dla mnie rodzina nawet zastępcza, jest najlepszą formą opieki nad dzieckiem. W sprawie domów pomocy społecznej chciałem zwrócić uwagę, że dużo obiektów z powodu długów właścicieli znalazło się w rękach gmin. Zostały za grosze sprzedane, zamiast być przeznaczone na tworzenie nowych miejsc dla osób starszych, których brakuje 19 tys. Koszty adaptacji istniejącej bazy są dużo niższe niż budowania od podstaw. Czy resort polityki społecznej rozważał tę kwestię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Polemizując z posłem Włodzimierzem Czechowskim chciałam powiedzieć, że sedno sprawy tkwi nie w pieniądzach, lecz w ludziach. W swoim regionie obserwuję kilku wójtów, którzy adaptują stare szkoły na domy pomocy społecznej. I są to bardzo ładne placówki. Jeśli więc rada gminna prężnie działa i ludzie są przekonani do tych działań, to można wiele zrobić. Dobrze byłoby, gdyby resort mógł w większym stopniu wspierać takie inicjatywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#CezaryMiżejewski">W kwestii rodzin zastępczych ja tylko mówiłem o sugestii, którą usłyszałem na wczorajszym spotkaniu przedstawicieli powiatowych centrów pomocy rodzinie odnośnie do rodzin spokrewnionych, a nie zastępczych. Przypominam, że jesteśmy entuzjastami budowania takich form wsparcia w środowisku zbliżonym do naturalnego. W ustawie obowiązującej od 1 maja 2004 r. ustawie o pomocy społecznej pojawiła się nowa formuła rodzin zastępczych zawodowych. Jest to zadanie własne powiatu. Natomiast wątek, o którym mówiłem, dotyczył rodzin spokrewnionych. Rodzin zastępczych spokrewnionych jest 33 tys., a niespokrewnionych ok. 5 tys. Chodziło nam o wzmocnienie rodzin niespokrewnionych. W kwestii domów pomocy społecznej chciałbym oświadczyć, że kolejka w liczbie 19 tys. osób nie istnieje. Otóż po wprowadzeniu od 1 stycznia nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego oraz nowelizacji ustawy o pomocy społecznej, które przewidują, że każdy nowo przychodzący do domów pomocy społecznej jest finansowany z trzech źródeł: jego własnego, rodziny i budżetu gminy, która go kieruje. Okazało się, że część gmin natychmiast uznała, że wcale nie trzeba kierować osoby do domu pomocy społecznej, bo wystarczy opieka środowiskowa. Na wspomnianym, wczorajszym posiedzeniu podano, że 38 proc. ankietowanych gmin zaplanowało wydatki na skierowanie osób do domów pomocy społecznej. Inne gminy tego nie zrobiły, ponieważ zastanawiają się, co mają zrobić. Kiedy budżet państwa finansował domy pomocy, to w kolejce oczekujących było 19 tys. osób. Teraz nie ma żadnych oczekujących. Dodam, że budżet państwa finansuje pobyt tylko tych osób, które przed 1 stycznia 2004 r. znalazły się w domu pomocy społecznej lub miały wskazanie do konkretnego domu na pobyt dłuższy niż 3 miesiące. Natomiast osoby, które po 1 stycznia tego roku zostały przyjęte do domu pomocy, finansuje gmina. Zmiana przepisów miała spowodować racjonalne działania gmin na rzecz usług środowiskowych zamiast budowania nowych domów pomocy społecznej, czyli przeorientowanie na opiekę środowiskową, a nie instytucjonalną. Tak więc nie ma kolejki i zaczynają się pojawiać wolne miejsca, na które gminy nie chcą przeznaczać pieniędzy. Ta sprawa jest analizowana przez resort. W kwestii pozycji 18 w rezerwie celowej zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze, gdzie z zaplanowanej sumy 60 mln zł zostało wykorzystanych 4800 tys. zł, chciałem przypomnieć, że przez tę rezerwę przechodziły nie tylko wydatki pomocy społecznej, a ponadto część wydatków na zasiłki została przeznaczona na rentę socjalną. W wydatkach na zasiłki mieściły się również środki na zasiłki rodzinne dla służb mundurowych, które były zupełnie inaczej rozliczane i dlatego wykorzystanie pomocy społecznej w budżecie wojewodów było tak niskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Chciałem powiedzieć, że ponad 950 kombatantów czeka 3–4 lata na miejsce w domu pomocy społecznej. Pytałem ministra Cezarego Miżejewskiego, czy rząd podejmuje lub zamierza podjąć działania zmierzające do utworzenia nowych miejsc w domach pomocy społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#CezaryMiżejewski">Zgodnie ze zmianami ustawodawczymi przyjętymi przez parlament rząd nie ma dużego wpływu na obecną sytuację, ponieważ płaci za osoby, które przed 1 stycznia 2004 r. zostały skierowane do domów pomocy społecznej. Teraz jest to zadanie gmin. My nie mamy środków na zadania inwestycyjne. Te środki powinny się znaleźć w kontraktach wojewódzkich, ale samorząd wojewódzki musi wystąpić o ich przyznanie. Przypomnę, że część samorządów wojewódzkich uznała inwestycje takie jak budowa domów pomocy społecznej, remonty i inne inwestycyjne wydatki w tym zakresie za cele niezbyt ważne dla swojego województwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JacekKasprzyk">Posłanka Renata Szynalska zgłosiła wniosek pozytywnego zaopiniowania omawianych części budżetowych. Czy są inne uwagi? Nie widzę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja pozytywnie ocenia wykonanie części budżetowej 85 - Budżety wojewodów w zakresie działu 853, dotyczącego opieki społecznej oraz części budżetowej 83 - Rezerwy celowe zakresie pozycji 16, 17, 18, 27, 29, 30, 75, 84, 88. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia ostatniego punktu porządku obrad - część budżetowa 14 dotycząca Rzecznika Praw Dziecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PawełJaros">Plan na 2003 r. opiewał na kwotę 3570 tys. zł, w tym wydatki majątkowe 60 tys. zł, wydatki bieżące 3510 tys. zł. Na wynagrodzenia przeznaczono sumę 1357 tys. zł, która została całkowicie wydana. Składki na ubezpieczenie społeczne 239.500 zł, na Fundusz Pracy 35.500 zł, zakup materiałów i wyposażenia 180 tys. zł, energii 18.200 zł, pozostałe usługi 1385 tys. zł, podróże służbowe krajowe 36 tys. zł, zagraniczne 99.800 zł, różne opłaty i składki 22 tys. zł, odpisy na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych 19 tys. zł, wydatki na zakupy inwestycyjne 84 tys. zł. Stan zatrudnienia w Biurze Rzecznika Praw Dziecka wynosił 232 osoby. Przeciętne roczne średnioroczne zatrudnienie w osobach wyniosło 35,5, natomiast przeciętne zatrudnienie w przeliczeniu na pełne etaty liczyło 28 pełnozatrudnionych. W 2003 r. podjęliśmy się wykonania szeregu zadań, które wynikają z ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka. Poza obroną praw dziecka - działalnością stricte prawniczą wspomaganą poprzez fachowców psychologów, socjologów, specjalistów z zakresu medycyny, wychowania podejmowaliśmy działania zmierzające do propagowania praw dziecka. Wydaliśmy szereg publikacji, w tym poradniki „Dziecko w rodzinie”, „Polska dla dzieci”, „Prawa dzieci”, „Prawa dziecka pacjenta”. Dwa informatory w języku polskim, jeden w języku angielskim. Przeprowadziliśmy dwa znaczące badania wspólnie z Instytutem Spraw Publicznych. Pierwsze było na temat „Instytucjonalnych form opieki nad dzieckiem”, drugie „Analiza treści przekazów medialnych i ich wpływu na dziecięcego odbiorcę”. W ubiegłym roku zorganizowaliśmy Ogólnopolski Szczyt w sprawach Dzieci. Było to wydarzenie bez precedensu, ponieważ zgromadziliśmy ponad 800 przedstawicieli przede wszystkim polskiej nauki i organizacji poza rządowych, którzy przygotowali propozycje do Narodowego Planu Działania. Jest to polskie zobowiązanie międzynarodowe. W tym roku rząd pracował nad Narodowym Planem Działania. Rzecznik Praw Dziecka opiniował go poprzez swoje dwie rady: Radę Naukową i Radę Organizacji Pozarządowych, które, zgodnie z moją obietnicą, zostały utworzone w zeszłym roku. Wydaje mi się, że ich utworzenie jest bardzo ważne, biorąc pod uwagę fundamentalne znaczenie Narodowego Planu Działania także dla prawodawstwa polskiego. W porozumieniu z katedrami prawa konstytucyjnego w całej Polsce przy współpracy z Uniwersytetem Łódzkim odbyła się konferencja „Wolność słowa dzieci w ramach przysługujących im praw konstytucyjnych”. Zorganizowaliśmy także konferencję dotycząca przeciwdziałania marginalizacji młodzieży we współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej i Sportu oraz Ministerstwem Polityki Społecznej. Poświęciliśmy także dużo czasu na działalność związaną z przeciwdziałaniem przemocy. Temu też była poświęcona konferencja „Dzieci - ofiary przemocy w rodzinie” zorganizowana dzięki pomocy Rzecznika Praw Obywatelskich i Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, a która odbyła się w Sejmie. To były dziesiątki spotkań, konferencji oraz znacząca działalność międzynarodowa. Dzisiejsze spotkanie jest poświęcone omówieniu budżetu, a ja zaczynam wchodzić już w działalność merytoryczną.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PawełJaros">Sądzę więc, że w tym zakresie mógłbym odpowiadać na pytania zainteresowanych posłów. Znaczna część z członków Komisji zawsze uczestniczy w działaniach Rzecznika Praw Dziecka. Staram się na bieżąco przekazywać Komisji wszystkie materiały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JacekKasprzyk">Rzeczywiście, każdy z posłów otrzymał obszerny materiał dotyczący sprawozdania z wykonania planu dochodów i wydatków budżetu państwa w dziale dotyczącym Rzecznika Praw Dziecka oraz raporty NIK odnoszące się do poszczególnych pozycji. Prosimy o opinię NIK w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#DanutaGajdus">Wobec w miarę szczegółowego wystąpienia ministra Pawła Jarosa ograniczę swoje wystąpienie do podzielenia się czterema najważniejszymi kwestiami po dokonaniu kontroli budżetu w tej części. Po pierwsze, zarówno w protokole kontroli, jak i w wystąpieniu pokontrolnym przesłanym do ministra Pawła Jarosa zawarliśmy, co chcę podkreślić, pozytywną ocenę bez jakichkolwiek uwag do wykonania budżetu w tej części, co Izbie nie zdarza się często. Po drugie, na początku kontroli, kiedy mamy obowiązek sprawdzania realizacji wniosków pokontrolnych po wykonaniu budżetu państwa w ubiegłym roku, stwierdziliśmy, że rzecznik i biuro, które realizuje wraz z nim zadania w części 14 budżetu, wykonali te wnioski. W związku z tym oficjalna ocena Najwyższej izby Kontroli dotycząca wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części 14 jest pozytywna, w tym także dotyczy ona sporządzania sprawozdawczości budżetowej. Pragnę przypomnieć, że od dwóch lat kontrolą bardzo szczegółową, przy pomocy programu komputerowego, objęte są także wszystkie dowody finansowe, jakimi dysponują poszczególne urzędy, i w tym zakresie także nie stwierdziliśmy uchybień i wydaliśmy ocenę pozytywną bez zastrzeżeń. Druga moja uwaga dotycząca badania dowodów księgowych będzie uzupełniona o informacje o stwierdzonych zupełnie niewielkich uchybieniach. One dotyczyły kilku dosłownie dowodów. Dodam, że wszystkie dowody księgowe w liczbie 466 zostały dokładnie przebadane i mieściły się one poniżej przyjętego w Izbie, dla oceny stwierdzenia jakichkolwiek uchybień, progu 3 proc. Kontrola wykazała jedynie, że nie dokonano aktualizacji zarządzenia rzecznika w zakresie obowiązujących zasad ewidencji księgowej, ale do końca kontroli ta sprawa została poprawiona. Chciałabym podkreślić, że rzecznik dokonywał systematycznie, raz na miesiąc, analizy wykonania planu wydatków, w tym funduszu wynagrodzeń oraz zobowiązań, a w okresie od kwietnia do listopada 2003 r. również wielkości i terminowości przekazywanych dochodów na rachunek budżetu państwa. Kontrola wykazała, że wewnętrzne regulacje dotyczące kontroli wewnętrznej sprawowanej przez rzecznika nie zawierały w pełni informacji jakby przypisujących indywidualnie poszczególnym pracownikom zakresu ich obowiązków w tym zakresie. Ale jako pozytywny fakt chcę podkreślić, że w czasie trwania kontroli rzecznik wydał zarządzenie w dniu 18 marca, w którym określił, jakie zagadnienia w 2004 r. będą podlegać wspomnianej kontroli w formie instytucjonalnej oraz kto, kiedy i w jakim zakresie będzie ją sprawował. Także na terenie biura działała zorganizowana w 2000 r. komórka audytu wewnętrznego, do działalności której nie zgłaszamy zastrzeżeń. W wystąpieniu pokontrolnym, które po zakończeniu kontroli zostało przedłożone rzecznikowi, Najwyższa Izba Kontroli wniosła o podjęcie działań w celu wyeliminowania tych drobnych uchybień, o których wspomniałam, w szczególności dotyczących akceptowania dowodów księgowych pod względem merytorycznym. Już po wysłaniu informacji o wynikach kontroli otrzymaliśmy odpowiedź od rzecznika, w której poinformował nas o zrealizowaniu wniosku, o którym wspomniałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#RenataSzynalska">Warto przypomnieć, że rzecznik i biuro rzecznika w 2003 r. dysponowało kwotą większą o 151 tys. zł w porównaniu z 2002 r. Budżet po zmianach wynosił 3570 tys. zł, a wykonanie 3539 tys. zł. Cieszę się, że rzecznikowi udało się coś zaoszczędzić z tych pieniędzy. Oczywiście połowa z tej kwoty to wynagrodzenia wraz z pochodnymi. Pozostałe wydatki obejmują usługi, organizację konferencji, o których rzecznik mówił, wyposażenie biura. Podróże służbowe to niecałe 3 proc. ogólnej kwoty wydatków. Proponuję, oczywiście, aby Komisja pozytywnie oceniła wykonanie budżetu w części 14 dotyczącej Rzecznika Praw Dziecka za 2003 r. Za kilka dni będziemy pracować nad budżetem na 2005 r. i muszę powiedzieć, że mam pewne wątpliwości w sprawie m.in. czynszu. Moim zdaniem, podana kwota czynszu w wysokości 601.955 zł jest bardzo duża. Wynika z niej, że miesięczna stawka kształtuje się w granicach ponad 50 tys. zł. Chciałabym dowiedzieć, jaki jest powierzchnia wynajmowanego lokalu? Ponadto chciałam prosić o wykaz płac wszystkich pracowników biura rzecznika. Rzecznik otrzymuje średnio 13.718 zł miesięcznie. Średnia płaca pracowników biura wynosi ponad 4 tys. zł. Tymczasem wynagrodzenie roczne kierowcy to 14.370 zł, co daje miesięczną kwotę w wysokości 1170 zł. Przeciętne wynagrodzenie kierowcy w urzędzie wojewódzkim w Poznaniu wynosi 2700 zł. Nie chcę w tej chwili żadnych wyjaśnień na ten temat, lecz przedstawienie na jednym z najbliższych posiedzeń Komisji wykazu płac brutto wszystkich pracowników biura rzecznika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JacekKasprzyk">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Jak wygląda budżet rzecznika na 2004 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PawełJaros">Otrzymałem o kilkaset tysięcy złotych mniej niż zawarłem we wniosku. W związku z tym musiałem zmienić plan wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Ile czasu i ile osób brało udział w kontroli rzecznika?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#DanutaGajdus">Jedna osoba. Kontrola trwała od 6 stycznia do 19 marca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Składam wniosek, aby NIK przeprowadzał kontrolę rzecznika raz na trzy lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JacekKasprzyk">Sprawozdanie z wykonania budżetu jest coroczne. Nie mogę przyjąć tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MirosławaKątna">Z roku na roku biuro rzecznika dokonuje zakupów sprzętu komputerowego. I w tegorocznym sprawozdaniu znajdujemy znaczne kwoty na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenia dla pracowników podejmujących pracę w biurze. Czy każdy nowy pracownik musi mieć nowy sprzęt i nowe oprogramowanie? Gdyby tak było, to można by to uznać za rozrzutność. Ponadto bardzo dużą pozycję w budżecie rzecznika zajmują wydatki związane z wydawaniem ulotek, publikacji, wydawnictw, obsługa konferencji, spotkań. Czy przy obecnej mizerii finansowej w sferze budżetowej tak duża kwota sięgająca 289.566 zł jest potrzebna? Czy może jednak część z tych środków udałoby się spożytkować na właściwsze cele? W kwestii uposażeń chciałam powiedzieć, że rzecznik samodzielnie reguluje wysokość wynagrodzeń pracowników swojego biura. Jest to czynność prawidłowa, zapisana w ustawie o Rzeczniku Prawa Dziecka. Jednak z własnej ciekawości chciałam zapytać, na podstawie jakich kryteriów rzecznik ustala płace pracowników? Skąd się bierze wysoka średnia, jaką podaje NIK? W Warszawie specjaliści, psychologowie, prawnicy, pedagodzy nie mają tak wysokiej średniej przy założeniu. Tymczasem w innym punkcie sprawozdania jest zapisana wysoka kwota dotycząca umów o dzieło, zleceń, ekspertyz, tłumaczeń. Jeżeli są to tak znakomici fachowcy, to dlaczego co roku tak dużą pozycję stanowią wydatki na prace zlecone? Myślę, że Komisja chciałaby uzyskać informacje na ten temat, aby być pewną, że tak wysoka kwota wynika z dobrze pojętej gospodarności środkami budżetowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#MarianStępień">Wiemy na pewno, że Rzecznik Praw Dziecka otrzymuje pensję w wysokości 13.817 zł, która jest wyższa od ubiegłorocznej o 175 zł. Chciałem dowiedzieć się, czy rzecznik zrezygnował z tzw. trzynastej pensji? Czy w biurze rzecznika obowiązuje oficjalna siatka płac? Jaka jest różnica między pensją sprzątaczki, sekretarki a pracownika merytorycznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PawełJaros">Odnosząc się do pytania posłanki Renaty Szynalskiej chcę poinformować, że powierzchnia biura wynosi 557 m2. Przeznaczmy na to miesięcznie niewiele ponad 50 tys. zł. Cały czas prowadzę intensywne poszukiwania tańszych pomieszczeń. Nie jest to łatwe, a poszukiwania trwają już ponad rok. W tym momencie chciałem podziękować Komisji za przyznanie mi środków na zatrudnienie dodatkowych osób w obliczu wzrostu zadań. Chciałbym też zwiększyć powierzchnię biura, aby mieć gdzie pomieścić nowych pracowników. Chciałem więc zapowiedzieć, że będę starał się o dodatkową powierzchnię w sposób bardzo oszczędny i przy bardzo dobrym rozpoznaniu rynku. Trudno znaleźć w dobrym miejscu Warszawy lokal spełniający wszystkie wymagania potrzebne do jego funkcjonowania. Odnośnie do drugiego pytania, dotyczącego płac, chcę powiedzieć, że kierowca był zatrudniony tylko do lipca. Żeby móc wykonywać merytoryczne zadania, musiałem go zwolnić. Pracował niecały rok i nie na cały etat. Odnośnie do pytania posłanki Mirosławy Kątnej w sprawie sprzętu komputerowego, informuję, że jest kilka powodów. Zatrudniamy nową kadrę, która jest potrzebna do wykonywania dodatkowych zadań. Ale w ubiegłym roku mieliśmy bardzo przykry wypadek. Otóż ukradziono nam samochód. Musiałem część środków przeznaczyć na zakup nowego, bo mamy tylko dwa samochody. Oczywiście odszkodowanie zostało wypłacone, bo samochód był ubezpieczony zgodnie ze wszystkimi regułami. Niemniej trochę musiałem dołożyć. W związku z tym w tym roku, ponieważ nie kupiłem w ubiegłym, będę prosił, aby uzupełnić ten brak. Dzisiaj praca bez komputera jest bardzo trudna. Zostały kupione dwa zestawy w ubiegłym roku. Odnośnie do wydatków na konferencje i spotkania chciałem powiedzieć, że dla nas to nie są tylko konferencje, lecz okazja do propagowania praw dziecka. Zawsze są wydawane materiały pokonferencyjne, które rozsyłamy do wszystkich zainteresowanych. Wiedza, o czym regularnie informuje Komisję, na temat praw dziecka jest bardzo mała, zarówno wśród dzieci, jak i dorosłych. Bardzo często te spotkania grupują nie tylko fachowców, którzy chcą uzupełnić swoją wiedzę, aby następnie ją przekazać dalej, ale także osoby bezpośrednio pracujące z dziećmi. Tak więc trudno jest poczynić jakiekolwiek oszczędności w tym zakresie. Jak już informowałem, cierpię na niedostatek pieniędzy. Często występuję do ONZ z prośbą o pomoc. Z tego też powodu organizuję spotkania we współpracy z innymi instytucjami, które w ten sposób uczestniczą w pokrywaniu kosztów organizacji. Są to Instytut Spraw Publicznych, sejmowe komisje, Rzecznik Praw Obywatelskich. Staram się wynajmować sale, za które nie muszę płacić, korzystając z sal sejmowych i senackich, za co dziękuję. Wynajem sal kosztuje mnie niezwykle mało, a efekt jest bardzo dobry. Odnośnie do regulacji płac pracowników chcę powiedzieć, że czynię to zgodnie z prawem. Ale proszę zwrócić uwagę, że średnia płac w wysokości 4036 zł została uzgodniona z Komisją. Dwa lata temu Komisja zwróciła mi uwagę, że pensje w moim biurze są za wysokie. Wtedy je obniżyłem o ok. 700 zł na jednego pracownika i w ubiegłym roku się z nich rozliczyłem. Proponując podwyżki biorę pod uwagę uwagi Komisji. Ponadto one pozostają w ramach wyznaczonych przez Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#PawełJaros">Jest to jeden z elementów, jaki biorę pod uwagę, bowiem muszę się liczyć z sytuacją na rynku pracy. Jest siatka płac, którą Komisji dostarczę. Jest ona sprawdzona przez stosowne instytucje pod względem prawnym i finansowym. Nie mam tutaj czego ukrywać. Posłowi Marianowi Stępniowi odpowiadam, że nie zrezygnowałem z tzw. trzynastej pensji. Wydaje mi się, że tak mnie, jak i innym pracownikom ustawa tego zabrania. Niemniej sam osobiście działam charytatywnie i przeznaczam znaczną kwotę moich pieniędzy przede wszystkim na dzieci z rodzin bezrobotnych. I każdy z państwa na pewno też tak czyni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JacekKasprzyk">Chciałbym przypomnieć, że to naszą wolą było samoograniczeniu się poprzez niepobieranie wynagrodzenia rocznego. Decyzja została podjęta w drodze ustawowej. Mogliśmy podjąć taką decyzję w stosunku także do administracji publicznej. Natomiast dysponowanie wynagrodzeniem jest prywatną sprawą każdego pracownika. Jeśli członkowie Komisji mają zastrzeżenia co do zasadności pobieranego rocznego wynagrodzenia, mogą o tym mówić, ale myślę, że nie powinniśmy mówić o sprawie darowizn. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że wyniki kontroli są pozytywne. Te i poprzednie także pozytywne oceny świadczą o coraz lepszej pracy administracji publicznej w zakresie wydatkowania pieniędzy publicznych. Posłanka Renata Szynalska zgłosiła wniosek pozytywnego zaopiniowania wykonania części budżetowej 14 dotyczącej Rzecznika Praw Dziecka. Czy są inne uwagi? Nie widzę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja pozytywnie ocenia wykonanie części budżetowej 14 dotyczącej Rzecznika Praw Dziecka. Sprzeciwu nie słyszę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>