text_structure.xml 38.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. W dniu dzisiejszym mamy do rozpatrzenia jeden punkt porządku dziennego, który jest państwu znany. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę, w związku z tym uznaję, że został on przyjęty. Proszę przedstawicielkę Senatu RP o krótkie wprowadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WiesławaSadowska">Na posiedzeniu senackiej komisji polityki społecznej i zdrowia zgłoszono 13 poprawek. Tylko trzy poprawki mają charakter merytoryczny, a są to poprawki nr 8, 10 i 11. Poprawka nr 8 rozszerza przyjętą definicję rodziny, ponieważ zalicza się do niej dzieci w wieku 25 lat. W poprzedniej wersji ten wiek wynosił 24 lata. W poprawce nr 10 zaproponowanej przez Sejm zniesiono ograniczenie maksymalnej kumulacji zasiłku dla osób samotnie wychowujących dzieci, natomiast nie uczyniono tego w stosunku do dzieci niepełnosprawnych. Jest to ewidentna nierówność. Senat przywrócił pierwotny zapis zawarty w przedłożeniu rządowym ograniczający maksymalną wysokość kumulacji zasiłku do 510 zł. Poprawka nr 11 dotyczy art. 15. Tutaj w ścisły sposób określa się szkoły ponadgimnazjalne, do których uczęszczają dzieci spoza miejsca zamieszkania. Dodano ust. 4 dokładnie określający, kiedy przysługuje dodatek dla dziecka dojeżdżającego. Jeżeli pomiędzy miejscowością, w której zamieszkuje dziecko, a miejscowością, w której znajduje się szkoła kursuje, komunikacja miejska, to wtedy ten dodatek nie przysługuje. To są najważniejsze poprawki, natomiast reszta ma charakter uściślający przepisy. Myślę, że lepiej zaprezentuje je przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AnnaBańkowska">Przechodzimy do rozpatrywania poprawek. Poprawka nr 1 mówi o tym, że wyraz „dochody” zastępuje się wyrazami „inne dochody”. Jest to powiązane z innymi zapisami art. 3, w których wymieniamy deklarowany dochód. Tak więc w lit. c) wymieniamy inne dochody niepodlegające opodatkowaniu. Uważam, że poprawka ta jest słuszna i nie budzi zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JolantaBanach">Poprawka ta ma charakter porządkujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie wnosimy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 1? Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 1. Przechodzimy do poprawki nr 2. Chodzi tutaj o skreślenie w art. 3 pkt 1 w lit. c) tiret jedenaste. Podam treść: „należności z tytułów innych niż stosunek pracy lub stypendium osób fizycznych mających miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, przebywających czasowo za granicą i uzyskujących tam dochody w wysokości odpowiadającej równowartości diet z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju ustalonych dla pracowników zatrudnionych w państwowych lub samorządowych jednostkach sfery budżetowej na podstawie ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy”. Czy rząd chciałby to uzasadnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JolantaBanach">W związku z nowelizacją ustaw o podatku dochodowym od osób fizycznych te należności są należnościami opodatkowanymi i w związku z tym nie mogą być w tym katalogu dochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AnnaBańkowska">Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 2? Stwierdzam, że Komisja 18 głosami za, przy braku przeciwnych i 6 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 2. Przechodzimy do poprawki nr 3, w której Senat proponuje dopisać w art. 3 w tiret trzynastym po wyrazach „Straży Granicznej” wyrazy „i Biura Ochrony Rządu”. W prawie każdej ustawie ten urząd zanika. Czy ktoś ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AlicjaMurynowicz">Moje pytanie kieruję do pani senator Wiesławy Sadowskiej. W trakcie prac sejmowych wykreślaliśmy wszystkie zapisy dotyczące Biura Ochrony Rządu, ponieważ ten urząd został zawarty w innej ustawie i może dojść do kolizji prawnej. Proszę o wyjaśnienia. Dlaczego Senat zdecydował się na ponowne wprowadzenie tego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiesławaSadowska">Ten zapis został zgłoszony przez senackie biuro legislacyjne. Uznano, że zapis ten zapewnia spójność z ustawą dotyczącą tego urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JolantaBanach">Chciałabym odpowiedzieć posłance Alicji Murynowicz. Fakt, że służba kandydacka lub mundurowa jest regulowana w odmiennych przepisach, nie ma nic wspólnego z tym, że dla potrzeb definiowania dochodu niepodlegającego opodatkowaniu należności z tego tytułu są tym samym rodzajem nieopodatkowanego dochodu jak i inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem to w ten sposób, że jeżeli pominęlibyśmy ten zapis, to dochody osoby mundurowej nie wliczałyby się do dochodu określającego świadczenia zawarte w tej ustawie. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem Sejmowi poprawki nr 3? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 3. Przechodzimy do poprawki nr 4. Cały czas mówimy o dochodach niepodlegających opodatkowaniu. Poprawka ta mówi o tym, że art. 3 pkt 1 lit. c) tiret piętnaste otrzymuje brzmienie: „- alimenty na rzecz dzieci”. Przypomnę obecny zapis tiret piętnastego: „alimenty na rzecz dzieci zasądzone wyrokiem sądu lub ugodą sądową oraz świadczenia z funduszu alimentacyjnego”. Czy ktoś ma uwagi? Nie widzę, w związku z tym przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 4? Stwierdzam, że Komisja 25 głosami za, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 4. Przechodzimy do poprawki nr 5. Ma ona charakter uściślających, a jest tu mowa o stopniach naukowych. Nie ma uwag. Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 5? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 5. Przechodzimy do poprawki nr 6. Ta poprawka dotyczy następujących zapisów: „kwoty diet nieopodatkowane podatkiem dochodowym od osób fizycznych oraz kwoty stanowiące zwrot kosztów, otrzymywane przez osoby wykonujące czynności związane z pełnieniem obowiązków społecznych i obywatelskich”. Senat proponuje wykreślić wyrazy: „oraz kwoty stanowiące zwrot kosztów”. Zwrot koszt nie stanowiłby podstawy do przyznawania tych świadczeń. Nie widzę uwag, w związku z tym przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem Sejmowi poprawki nr 6? Stwierdzam, że Komisja 25 głosami za, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 6. Przechodzimy do poprawki nr 7, która również dotyczy dochodów nieopodatkowanych, a są nimi „ekwiwalenty z tytułu prawa do bezpłatnego węgla określone w przepisach o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin górniczych”. Tutaj chodzi o zastąpienie wyrazów „o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin górniczych” wyrazami „o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w latach 2003-2006”. Nie widzę uwagi i przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 7? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 7. Przechodzimy do poprawki nr 8, która jest pierwszą ze zmian merytorycznych. W tej poprawce rozszerza się pojęcie rodziny. Dotychczas było tak, że poprzez to pojęcie rozumiano następujących członków rodziny: „małżonków, rodziców, opiekuna prawnego dziecka, opiekuna faktycznego dziecka oraz pozostające na utrzymaniu dzieci: w wieku do ukończenia 18 roku życia, a jeżeli się uczą - w wieku do ukończenia 21 roku życia lub jeżeli się uczą i są niepełnosprawne w stopniu umiarkowanym albo znacznym - w wieku do ukończenia 24 roku życia”. Natomiast propozycja senacka jest następująca: „rodzinie - oznacza to odpowiednio następujących członków rodziny: małżonków, rodziców, opiekuna prawnego dziecka, opiekuna faktycznego dziecka oraz pozostające na utrzymaniu dzieci w wieku do ukończenia 25 roku życia”.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AnnaBańkowska">Oznacza to, że dzieci te mogą mieć więcej aniżeli 18 lat i mogą się nie uczyć, a także będą zaliczane do członków rodziny. Jakie są konsekwencje? Oznacza to, że jeżeli dziecko 24-letnie będzie miało dochód, to zostanie on wliczony jako dochód rodziny. Jeżeli ta osoba nie będzie miała dochodu, to powstanie dogodniejsza sytuacja dla rodziny do korzystania z profitów tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AlicjaMurynowicz">Moje pytanie kieruję do pani senator Wiesławy Sadowskiej. Jakich argumentów użył Senat, by przekonać rząd do wprowadzenia tej zmiany? Przypominam, że nie udało się nam to w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiesławaSadowska">Rząd bez problemów zaakceptował tę poprawkę. Nie było innych argumentów poza tymi, że to jest korzystniejsze dla rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JolantaBanach">W ogóle nie przypominam sobie takiej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AnnaFilek">Chciałabym się zapytać, czy na pewno jest to korzystniejsze dla rodziny. Przypomnę zapis „... pozostające na utrzymaniu...”. Rozumiem, że jeżeli te dzieci pracują, to nie pozostają na utrzymaniu i wtedy nie są wliczane jako członkowie rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AnnaBańkowska">Czy jeżeli dziecko pozostające na utrzymaniu będzie miało 50 zł dochodu, to będzie uwzględniana jego osoba w kryterium dochodowym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JolantaBanach">Chcę wyjaśnić, że na posiedzeniu podkomisji wyjaśniano kwestie przyznawania świadczeń rodzinnych osobo uczącym się w wieku do 24 lat. Natomiast inną kwestią jest przelicznik rodziny per capita. Tego nie omawiano na podkomisji, ponieważ ten wątek pojawił się podczas dyskusji z partnerami społecznymi i dotyczył sytuacji, w której rodzina niepełna wychowuje dwoje dziecko, w tym jedno dziecko jest studentem, a drugie nie ukończyło 21 roku życia. W takiej sytuacji istniało wielkie prawdopodobieństwo, że taka rodzina nie będzie mogła skorzystać ze świadczeń na drugie dziecko ponosząc przy tym niewspółmiernie wysokie koszty. Słysząc o tym Senat postanowił zweryfikować definicję rodziny. Odpowiem na pytanie posłanki Anny Bańkowskiej. Dziecko do 25 roku życia będące na utrzymaniu, to jest ta osoba, która wspólnie gospodaruje i opłacane są za nią koszty mieszkania. Proszę pamiętać, że dochód dziecka dorosłego będzie wliczany do dochodu ogólnego, ale także będzie przeliczany przez taką liczbę członków, która zostanie powiększona o dorosłe dziecko będące na utrzymaniu. Wynika to z definicji osoby z pkt 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#EdmundStachowicz">Jaki będzie skutek finansowy tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszCymański">Wydaje mi się, że zapis ten nie jest jasny, a korzyści dla rodzin nie są oczywiste. Podzieliłbym ten zapis na dwie części - przed i po zmianie senackiej. Jeżeli mieliśmy rodzinę z gronem dzieci do 25 lat, z których jedno pracowało, to w dotychczasowej definicji ono nie zostało tym objęte. Czy po tej zmianie opisana rodzina skorzysta na zmianie? Ja sądzę, że nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AnnaBańkowska">Zależy, ile ta osoba zarabia. Wydaje mi się, że w tym przypadku należałoby przeprowadzić rachunek matematyczny, ponieważ średnia suma dochodów będzie większa, lecz także wzrośnie liczba członków tej rodziny. Tak więc tutaj wszystko jest zależne od wysokości dochodów. Podam przykład, w którym mamy do czynienia z opisaną przez pana rodziną, lecz żadne z dzieci nie pracuje. W takim przypadku zmiana ta jest korzystniejsza, ponieważ suma dochodów jest dzielona przez liczbę członków. W poprzednich zapisach taka osoba bez względu na to, czy pracowała, czy nie, nie była uwzględniana. Tak to skutkuje. Nie umiemy tego podać w złotówkach. Jest wiele rodzin, w których jest dziecko do 25 roku życia, które nie uczy się i nie pracuje. Dlatego poprawka senacka uwzględnia te dzieci. W ten sposób ulegnie zmniejszeniu kryterium dochodowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszCymański">Uważam, że obecna sytuacja jest klarowna, ponieważ bardzo precyzyjnie dzieli dochód i określa kryterium. Nie byłem wybitny z matematyki, lecz dobrze się uczyłem, a najlepszy byłem z arytmetyki. Uważam, że jeżeli młody człowiek zarabia 1000 zł brutto, to tę pensję dodajemy i dzielimy przez plus jeden w mianowniku. Nie wyobrażam sobie innego rachunku przy zastosowanym tutaj kryterium. Czy rząd dokonał analizy w tej sprawie? Sądzę, że w przyszłości będzie lepiej i coraz więcej absolwentów otrzyma pracę. Chyba, że patrzymy czarno w przyszłość. Ja jestem optymistą. Jeżeli większa liczba osób w rodzinie będzie pracowała, to wtedy taka poprawka będzie niekorzystna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AnnaBańkowska">Widzę, że pan poseł ma mieszane uczucia co do tej poprawki. Ja uważam, że ta zmiana jest bardziej korzystna dla rodzin. Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 8? Stwierdzam, że Komisja 20 głosami za, przy 4 przeciwnych i 5 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 8. Przechodzimy do poprawki nr 9, która doprecyzowuje art. 5 ust. 10. Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 9? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 9. Przechodzimy do poprawki nr 10, która jest zmianą merytoryczną. Sejm dokonał zmiany, która polegała na przyznaniu prawa do dodatku z tytułu samotnego wychowywania dziecko na każde dziecko bez względu na ich liczbę. Nie zajęliśmy się dalszą częścią tego zapisu, który mówił, że „na dziecko niepełnosprawne ten dodatek nie może przekroczyć 750 zł miesięcznie dla rodziny”. Przy ośmiorgu dzieci całkowicie zdrowych dla każdego dziecka przysługuje po 170 zł, a jeżeli byłaby to ósemka dzieci niepełnosprawnych, to łącznie otrzymywałyby 750 zł. W związku z tym Senat proponuje, aby to ograniczenie wprowadzić również dla dzieci zdrowych, ażeby nie było dyskryminacji dzieci niepełnosprawnych. Możemy tę poprawkę zaakceptować lub ją odrzucić i pozostawić obecny zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EwaKopacz">Moje pytanie kieruję do pani senator Wiesławy Sadowskiej. Skoro przeoczono dzieci niepełnosprawne, to jakie były okoliczności, że obniżyliście dodatek dla zdrowych dzieci do trojga dzieci, zamiast zająć się tym, żeby podnieść dodatek na dzieci niepełnosprawne do wyższej kwoty, o czym zapomnieliśmy w Sejmie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszCymański">Wierzyć się nie chce, że taką argumentację przyjął Senat. Czy Senat rozważał możliwość naprawy pewnego niedopatrzenia? Chodzi mi tutaj o dzieci niepełnosprawne. Jeżeli zniesiono liczbę dzieci w rodzinach niepełnych, to rzeczą logiczną byłoby zniesienie limitowania w rodzinach z dziećmi niepełnosprawnymi. Nie wierzę w to, co słyszę, że zmiana ta nastąpiła w imię sprawiedliwości. Myślałem, że tu chodzi o oszczędności finansowe. Jeżeli tak rozumiemy intencje działania, to Senat „rozsypał swoje szczodroty na dzieci i sieroty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AnnaBańkowska">O ile dobrze pamiętam, to tę poprawkę zgłosił pan poseł Tadeusz Cymański, a poparli ją posłowie SLD. Gdyby ta poprawka została dobrze przygotowana, to nie musielibyśmy dzisiaj domyślać się jej intencji. Nie wierzę, że pan poseł Tadeusz Cymański myślał tak, że przygotuje kawałek poprawki, a resztę załatwi Senat. Głosując nad poprawką pana posła uznałam, że została ona przygotowana rzetelnie. Mówię to jako poseł, a nie jako przewodnicząca Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WiesławaSadowska">Sejm miał pół roku na rzetelne rozpatrzenie ustawy oraz wprowadzenie poprawek merytorycznych, natomiast Senat miał tylko kilka dni. Senat nie miał tutaj na myśli limitowania dzieci w rodzinie. Nie wiem, o co panu chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AnnaBańkowska">Chcę powiedzieć, że Senat pracuje na naszym sprawozdaniu, a nie na pierwotnym projekcie. W naszym sprawozdaniu zawarto przy dzieciach niepełnosprawnych kwotę maksymalną 750 zł. Przy dzieciach zdrowych nie było ograniczenia. Należy o tym pamiętać. Nie wiem, czy pani senator powie więcej. Nie ma sensu zadawać więcej pytań, ponieważ obecnie pracujemy nad poprawkami senackimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejMańka">Nie chcę wnikać w argumentację, jaka przyświecała Senatowi. Natomiast jest tak, że ta grupa będzie miała trudniejszą sytuację. Pani minister Jolanta Banach informowała nas, że rodziny wielodzietne są najbardziej ubogim środowiskiem w naszym kraju. Dzięki tej poprawce pogłębi się dysproporcja pomiędzy rodzinami do trójki dzieci a rodzinami z większą ich liczbą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AnnaBańkowska">Czy państwo rozumieją, na jakim znajdujemy się etapie? Oczywiste jest, że poprawka senacka zmierza w innym kierunku aniżeli głosowanie sejmowe. Możemy opowiedzieć się za lub ją odrzucić. Proponuję zatrzymanie dalszej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym nawiązać do wypowiedzi posła Andrzeja Mańki. Oczywiście, to ma sens wtedy gdy mówimy o rodzinach niepełnych. Przypominam sobie argumentację posła Tadeusza Cymańskiego, który na sali sejmowej twierdził, że ograniczenie do trzy lub pięciokrotności powoduje, że rodziny niepełne wielodzietne zubożeją. Nie przyjął on także do wiadomości argumentów wygłaszanych przez panią minister Jolantę Banach, że rodzina niepełna z dziesiątką dzieci dostanie 1700 zł, natomiast rodzina pełna z obojgiem rodziców bezrobotnych nie dostanie ani grosza. Nie chcę bronić Senatu, lecz należy zobaczyć to, iż Sejm zgodził się na to, by w rodzinie niepełnej z dzieckiem niepełnosprawnym występował ogranicznik razy trzy. Taki druk otrzymał Senat i nie musiał znać przebiegu prac podkomisji. Panie pośle Tadeuszu Cymański, jeżeli zgłasza pan poprawkę, to powinna ona być do końca opracowana, a zwłaszcza, że pan wiedział, że posłanka Teresa Piotrowska zgłaszała poprawkę dotyczącą zwiększenia ogranicznika pięć razy. Zawarto stwierdzenie, że należy dokonać analogicznej zmiany dotyczącej niepełnych rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi. Pan nie zawarł tego w swojej poprawce i w związku z tym proszę nie mieć pretensji do Senatu. Senat przyjął nasz druk i zastanowił się dlaczego tak jest, że nie ma analogii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszCymański">Nie nazwałbym 1700 zł dużą sumą dla dziesięcioosobowej rodziny. Moje pytanie było precyzyjne. Przepraszam, jeżeli kogoś dotknęły moje porównania, lecz uważam, że kobieta porzucona z dziećmi jest podobna do wdowy i sierot. Chciałbym spytać, czy Senat rozważał możliwość wyrównania tej sytuacji przez wprowadzenie poprawki dla niepełnosprawnych? Jeżeli chodzi o zaniedbanie i niechlujstwo moje i Sejmu, to Senat nie może się na nie powoływać i swoje błędy tłumaczyć naszą niedoróbką. Uważam, że Senat ma obowiązek znać przebieg prac. Sądzę, że nie służy nam szalone tempo w Sejmie i Senacie. Wina jednego posła jest mniejsza od winy takiej instytucji, jaką jest Senat. Nie chcę się tłumaczyć. Przyjmuję moją winę, lecz jeżeli będziemy się posługiwali taką argumentacją, że „pan nie zauważył, to i Senat jest w porządku”, to nie będzie dobrze i ja się z tym nie zgadzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MariaNowak">Proponuję odrzucić tę poprawkę. W obecnej sytuacji możemy tylko ją przyjąć lub odrzucić i bezsensowne jest rozważanie, dlaczego tak uczynił Senat. Uważam, że przyjęty przez Sejm zapis jest korzystniejszy. Spójrzmy na to od strony niepełnej rodziny. Sądzę, że będzie znikoma liczba rodzin, w których jest więcej niż trójka dzieci niepełnosprawnych. Wtedy tam jest ogranicznik. Jeżeli będzie jeszcze więcej dzieci, i to zdrowych, to mamy szansę uzyskać jeszcze po 170 zł na dziecko. Wprowadzając ogranicznik 510 zł obcinamy tym rodzinom pieniądze. Apeluję o odrzucenie poprawki Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TeresaPiotrowska">Moje pytanie kieruję do pani minister Jolanty Banach. To, co się zdarzyło podczas końcowych prac w Sejmie, było wynikiem braku wzajemnego zaufania. Większość z członków Komisji przed głosowaniem otrzymała informację, że poprawka pięciokrotności nie uzyska akceptacji. Stąd powstała zmiana intencji naszego głosowania na posiedzeniu plenarnym. Usłyszeliśmy, że za karę będziemy mieli sumę 510 zł. Jeżeli wyliczenia rządu były pozytywne dla pięciorga dzieci, to dlaczego rząd nie zainspirował Senatu do wprowadzenia takiej zmiany, która jest korzystniejsza dla rodzin niepełnych. Lepiej byłoby wykreślić zapis dotyczący ograniczenia do 750 zł. Wtedy też mielibyśmy analogię. Dlaczego nie było takiej aspiracji w rządzie? Dlaczego nie powrócono do propozycji pięciokrotności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AnnaBańkowska">Jestem przedstawicielką SLD i wiem, w jaki sposób zachowuje się nasz klub i zupełnie nie wiem skąd wy, jako PO, mieliście informację, że my nie będziemy popierać zapisu dotyczącego pięciorga dzieci, ponieważ właśnie dzięki naszym głosom przeszło to na Komisji. Nie ma mowy tutaj o żadnej karze, czy winie, lecz jest to zwykła pomyłka. Uważam, że teza pani poseł Marii Nowak nie jest właściwa. Przypomnę, że pani poseł mówiła, iż lepiej zostawić zapis sejmowy, ponieważ rodzina, która posiada dwójkę dzieci niepełnosprawnych, a ośmioro jest zdrowych, to wedle tych zapisów dostanie dwa razy po 250 zł i osiem razy po 170 zł. Nie jest to prawdą i proszę o wyjaśnienie tego problemu przez panią minister Jolantę Banach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JolantaBanach">Komentarz posłanki Marii Nowak jest bardzo ważny, ponieważ gdyby tak było, to na pewno posłowie by to przyjęli. Zbulwersowały mnie także słowa posłanki Teresy Piotrowskiej. Chcę powiedzieć, że posłowie rozważaliby odrzucenie poprawki, gdyby limit dla rodzin niepełnych z dzieckiem niepełnosprawnym dotyczył sumowania dodatku na każde dziecko niepełnosprawne. Wystarczy jedno dziecko niepełnosprawne i zaczyna obowiązywać ogranicznik. Taka jest interpretacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AnnaBańkowska">Mamy rodzinę z dziesięciorgiem dzieci, w tym dwójka jest niepełnosprawna. Jakie kwoty otrzyma ta rodzina według dzisiejszych sejmowych przepisów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JolantaBanach">Kwota maksymalna wyniesie 750 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że wedle dzisiejszych zapisów jest tak, że jeżeli w rodzinie dziesięcioosobowej będą dzieci niepełnosprawne, to taka rodzina otrzyma 750 zł, a jeżeli wszystkie dzieci będą zdrowe, to rodzina otrzyma 1700 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JolantaBanach">W tej Komisji pracuję od 1993 r. Tak jak pamiętam, to prace tej Komisji opierały się na kwestiach merytorycznych. Wielu posłów unikało stosowania epitetów w stosunku do swoich kolegów oraz przedstawicieli rządu. Żaden rząd nie wprowadziłby takiego zapisu, w którym za karę za kombinowanie przy głosowaniach ukarałby rodziny niepełne. Taka wypowiedź jest niedorzecznością i jest mi bardzo przykro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AnnaBańkowska">Informuję, że jeżeli nie poprzemy poprawki Senatu, to dziesięcioosobowa rodzina z dzieckiem niepełnosprawnym otrzyma 750 zł, a taka sama rodzina ze wszystkimi zdrowymi dziećmi otrzyma 1700 zł. Jeżeli poprzemy propozycję Senatu, to powstanie równość wobec prawa i kwoty te będą wynosiły odpowiednio 750 zł i 510 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#EwaKopacz">Nie umiem liczyć tak jak poseł Tadeusz Cymański, lecz mimo wszystko upierałabym się przy tym, co mówi posłanka Maria Nowak, ponieważ bez względu na to, to 750 zł jest więcej niż 510 zł. Moje pytanie kieruję do pani minister Jolanty Banach. Czy jest zgodne z Konstytucją RP to, że pozostawimy tego typu zapis?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JolantaBanach">Nie wiem o jakim pani mówi zapisie. Czy chodzi pani o zapis proponowany przez Sejm, czy przez Senat? Jeżeli chodzi o zapis proponowany przez Senat, to przypominam sobie, że zapis sejmowy wzbudzał kontrowersje natury konstytucyjnej. Proszę mi wierzyć, że rząd niczego nie sugerował, a dyskusja komisji senackiej była bardzo drobiazgowa i rzetelna. Z tych przesłanek Senat wyszedł z propozycja kumulacji razy trzy przy świadczeniach dla rodzin niepełnych dla rodzin z dziećmi zdrowymi. Propozycja senacka była motywowana tym, że należy zrównać sytuację obu rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#TadeuszCymański">Czy rozważano zniesienie limitu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JolantaBanach">Tej poprawki nie rozważano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#TadeuszCymański">To jest właśnie odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#EwaKopacz">Chciałabym się dowiedzieć, czy dobrze zrozumiałam, że pozostawienie sejmowego zapisu nie jest zgodne z Konstytucją RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JolantaBanach">Ja nie mogę tego przesądzać. Staram się wiernie przekazać rozumowanie członków senackiej Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Nie wymagajcie zbyt dużo, ponieważ nie mogę powiedzieć, czy jest to zgodne z Konstytucją RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AnnaBańkowska">Na zakończenie dyskusji mam pytanie. Podam przykład. Jest rodzina dziesięcioosobowa, w tym trójka dzieci jest niepełnosprawnych. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o odpowiedź. Jaką wysokość dodatku otrzyma ta rodzina?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ta rodzina otrzyma 750 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarekŻyliński">Uważam, że sztuczne jest domniemanie, iż trzy razy 250 wynosi 750 zł. Raptem pojawia się mnożnik 3, którego nie ma w art. 3 ani w ust 4. Mówimy tutaj o rodzinie z dziesięciorgiem dzieci, lecz powiedzmy o rodzinie z trojgiem dzieci, która ma jedno dziecko niepełnosprawne, a reszta jest zdrowa. Ona także otrzymuje 750 zł. W tych zapisach nie funkcjonują żadne mnożniki ani dzielniki. W związku z tym Senat chce zabrać kwotę 750 zł minus 510 zł. Wnoszę o odrzucenie poprawki senackiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AnnaBańkowska">Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem Sejmowi poprawki nr 10? Stwierdzam, że Komisja 17 głosami za, przy 15 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 10. Przechodzimy do poprawki nr 11, która dotyczy art. 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#EwaKopacz">Moje pytanie kieruję do pani senator Wiesławy Sadowskiej. Przypominam sobie nasze dyskusje na posiedzeniach Komisji i podkomisji, kiedy udowadnialiśmy, że chodzi o wspomaganie dzieci, które będą miały możliwość zakwaterowania się poza miejscem zamieszkania, jeżeli będą musiały podjąć naukę w innym mieście. Dzisiaj dowiadujemy się, że tę dopłatę sprowadzono do pokrycia kosztów przejazdu, a na dokładkę ten przywilej należy się starszym dzieciom. Czy w związku z tym Senat wziął pod uwagę młodsze dzieci, które znacznie trudniej znoszą dojazdy? Według mnie takim zapisem zostały one ukarane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałam się zapytać, czy dowóz dzieci do gimnazjów jest darmowy, ponieważ zapewnia go gmina?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#TadeuszCymański">Czy Senat analizował rzeczywistość dojazdów? Jakie są intencje? Dlaczego jest tak, że młodzież wybiera internaty lub kwatery oddalone kilkanaście kilometrów od miejsca zamieszkania? Dlaczego jest to dobre dla młodzieży? Jakie są realia dzieci dowożonych przez gminy? Rozumiałem tę ideę jako środki, które miały wesprzeć biedniejsze rodziny na częściowe pokrycie kosztów związanych z umiejscowieniem dziecka na kwaterze czy internacie. Wszędzie tam, gdzie dojeżdża choć jeden miejski autobus, ta możliwość zostaje skasowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JacekKasprzyk">Czy Senat wziął pod uwagę, że są miejscowości wokół dużych miast, w których są trzy źródła komunikacyjne: kolej, PKS oraz miejska komunikacja. Czasem jest tak, że gminy korzystają z usługi miejskiej komunikacji. Wtedy jest taka sama odległość do szkoły dla dziecka, które jedzie PKS. Są takie przypadki. To również dotyka przewozów regionalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JerzyMüller">Chciałbym zwrócić uwagę, że w art. 15 jest mowa o dodatku w związku z zamieszkaniem poza miejscem zamieszkania w celach nauki. Nie ma tutaj mowy o dojazdach. Natomiast poprawka Senatu eliminuje przyznanie dodatku i wymusza obowiązek dojeżdżania dziecka w sytuacji kiedy istnieje komunikacja pomiędzy miejscem zamieszkania a nauki. Jest to ograniczenie praw rodziców do decydowania o dojeżdżaniu lub zamieszkaniu na stancji. Uważam, że ta poprawka nie jest właściwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WiesławaSadowska">Wiadomo, że ten przepis miał częściowo pokrywać wydatki związane z tym, że dziecko podejmuje naukę poza miejscem zamieszkania. Nie zostało sprecyzowane, na co ma być przeznaczony ten dodatek. Przepraszam czytam dalej, gdzie zostało zaznaczone, że dodatek jest przeznaczony na częściowe pokrycie zamieszkania w innej miejscowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AnnaBańkowska">Będzie to skutkowało w następujący sposób, że jeżeli dziecko z tytułu nauki zamieszka w innej miejscowości niż rodzice, a będzie między tymi miejscowościami kursowała komunikacja miejska, to dodatek nie będzie przysługiwał. Powstał problem dotyczący szkoły ponadgimnazjalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WiesławaSadowska">Senatorowie wyszli z założenia, że gmina jest zobowiązana do zapewnienia dojazdu dla dzieci ze szkół podstawowych i gimnazjach. W związku z tym uwzględniono tylko szkoły ponadpodstawowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#EwaKopacz">Mam jedno pytanie. Jest wiele dzieci wiejskich, które muszą dojechać do gimnazjum. Czasami jest tak, że rodzice wynajmują mu mieszkanie oddalone 10 km od domu, lecz blisko szkoły. Czy w ten sposób nie pozbawiacie tego dziecka dodatku? Czy dobrze to rozumiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WiesławaSadowska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę się zastanowić, czy jest realne, aby ktoś wynajmował stancję dziecku 12-letniemu. Nie wierzę w to, ponieważ gimnazja są blisko miejsca zamieszkania i gmina dowozi tam dzieci. Każdy ma prawo do swoich poglądów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MariaNowak">Słyszę, że są bursy i internaty dla uczniów szkół gimnazjalnych. Słyszę o tym pierwszy raz, lecz podobno tak jest. Zawsze wydawało mi się, że dziecko uczące się w gimnazjum dojeżdża do niego, ponieważ to organizuje gmina. Raczej nie należałoby przypuszczać, że ta młodzież zamieszkuje na stancji. Uważam, że powinniśmy się zastanowić nad drugą częścią zapisu. Budzi ona moje wątpliwości. Jakie kryterium będziemy stosować? Czy te pieniądze otrzymają wszyscy, którzy uczą się w innej miejscowości? Usłyszałam, że nie o to chodziło. Idąc dalszym tokiem rozumowania zastanawiałam się, w jaki sposób będziemy sprawdzać, czy ktoś rzeczywiście ucząc się w innej miejscowości mieszka tam na stancji. Uważam, że w ten sposób uruchomimy ogromną machinę biurokratyczną. Patrząc na aglomerację górnośląską opowiadam się za pozostawieniem tego zapisu. Jeżeli dziecko mieszka w Chorzowie, a chodzi do szkoły w Bytomiu, to nie będzie mieszkało tam na stancji, ponieważ może tam dojść nawet piechotą. Są takie przypadki. Jeżeli ma to być dodatek dla najbiedniejszych rodzin, to zapis ten jest niepotrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JerzyMüller">Chciałbym zwrócić uwagę na pewien istotny element, że żaden przepis nie powinien ograniczać prawa rodziców do decydowania, gdzie pośle do szkoły swoje dziecko. Naszą dyskusję ograniczamy do określonego rejonu. Przypominam, że obecnie nie ma rejonizacji szkół i w związku z tym, rodzic ma prawo wyboru i powinien otrzymać dodatek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AnnaBańkowska">Przechodzimy do głosowania nad poprawką nr 11a. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 11a? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami za, przy 9 przeciwnych i 5 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 11a. Przechodzimy do głosowania poprawki nr 11b. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 11b? Stwierdzam, że Komisja przy 2 głosach za, 27 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 11b. Przechodzimy do poprawki nr 12. Jest to poprawka uściślająca i dotyczy zamiany wyrazu „pobierała” na wyraz „pobrała”. Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 12? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 12. Przechodzimy do poprawki nr 13, w której po wyrazach „zasiłku dla bezrobotnych” dodaje się wyrazy „na skutek upływu ustawowego okresu jego pobierania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WiesławaSadowska">Jest to pełny tytuł dodatku dla osoby, która jest bezrobotna i utraciła prawo do zasiłku na skutek upływu ustawowego okresu jego pobierania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AnnaBańkowska">Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za rekomendowaniem poprawki nr 13? Stwierdzam, że Komisja 28 głosami za, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 13. Posłem sprawozdawcą była posłanka Ewa Kopacz. Czy wyraża pani zgodę na kontynuowanie swojej pracy? Słyszę, że tak. Proponuję, aby Biuro Legislacyjne zaproponowało połączenie poprawek redakcyjnych w jeden blok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W naszym przekonaniu 9 poprawek ma charakter redakcyjny. To są poprawki nr 1–5, 7, 9, 12 i 13. Proponujemy poddać je łącznie pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AnnaBańkowska">Co z poprawką nr 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem, że będzie oddzielnie głosowana lit. a) i lit. b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AnnaBańkowska">Czy ktoś jest przeciwny propozycji Biura Legislacyjnego KS? Nie widzę. Zamykam posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>