text_structure.xml
94.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Finansów Publicznych. Witam przedstawicieli rządu oraz zaproszonych gości. Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy ktoś z państwa zgłasza uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły porządek dzienny. Proszę podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej pana ministra Krzysztofa Patera o przedstawienie uzasadnienia projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KrzysztofPater">Projekt ustawy zawiera regulacje dotyczące przejęcia przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych. Zgodnie z prezentowanym projektem Skarb Państwa przejmie zobowiązania z tytułu składek opłaconych przez płatników do dnia 31 grudnia 2002 r., za okres od dnia 1 kwietnia 1999 r., zaewidencjonowanych na kontach ubezpieczonych do dnia 25 grudnia 2006 r. Kiedy w 1999 r. rozpoczynano wdrażanie reformy systemu emerytalnego Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ale także płatnicy, banki oraz ubezpieczeni byli całkowicie nieprzygotowani do realizacji nowych zadań. Płatnicy, ubezpieczeni nie wiedzieli jak wypełniać formularze. Nie orientowali się, jak istotne znaczenie dla systemu, przez najbliższych kilka lat, będzie miało wypełnienie przez ubezpieczonych pierwszego formularza, czyli zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego. Jest to klucz, który pozwala na identyfikację poszczególnych miesięcznych składek. Gdyby w pierwszym miesiącu reformy składki przekazywane były do otwartych funduszy emerytalnych zgodnie z założonym wewnątrz ZUS systemem, to ich poziom nie przekroczyłby 5%. Dlatego wprowadzono rozwiązanie wewnętrzne o charakterze informatycznym, które pozwoliło na przekazywanie większej części składek. Niemniej jednak chaos i bałagan w momencie rozpoczęcia wdrażania reformy uniemożliwił przekazywanie istotnej części tych składek. Sytuacja poprawiała się powoli, z miesiąca na miesiąc. Obecnie osiągnęliśmy wskaźnik prawie 95% identyfikacji składek pierwszorazowych. Później rozpoczyna się proces wyjaśniania z płatnikami. Płatnicy płacili składki. ZUS nie był w stanie przekazywać części składek do otwartych funduszy emerytalnych, bo nie miał sprawnego mechanizmu identyfikacji. Te pieniądze nie były gromadzone na odrębnych kontach. Zgodnie z zasadą repartycyjnego systemu ubezpieczeń społecznych były przeznaczane na wypłaty bieżących świadczeń. To spowodowało, że dotacja budżetowa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zwłaszcza latach 2000–2001, była mniejsza niż w przypadku, gdyby wszystkie składki były prawidłowo przekazane do otwartych funduszy emerytalnych. Dlatego powstały zobowiązania wobec otwartych funduszy emerytalnych i ich członków, które należy spłacić. Jeżeli chodzi o kwotę odsetek, to do końca ub.r. były one naliczane według ustawowej stopy procentowej. Po zmianach, które parlament wprowadził w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych, od początku bieżącego roku odsetki naliczane są według formuły opartej o rentowność 52-tygodniowych bonów skarbowych, czyli w oparciu o rynkową cenę pieniądza. To rozwiązanie poparła wcześniej Komisja Trójstronna do Spraw Społeczno-Gospodarczych. Chciałbym zaznaczyć, że Komisja Trójstronna podejmuje uchwały na zasadzie consensusu, czyli jednomyślnie. Kluczowe znaczenie w procesie przejmowania przez Skarb Państwa zobowiązań ZUS z tytułu nieprzekazanych składek ma identyfikacja zaległych składek. Dlatego obecnie nie można mówić o szacunku wartości tych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KrzysztofPater">Gdyby wartość tych zobowiązań była wiadoma, to nie byłoby problemu identyfikacji. ZUS realizuje proces naprawczy, 95% pierwszorazowych składek zostało zidentyfikowanych. ZUS szacuje, że od 40% do 60% zaległych składek można będzie natomiast zidentyfikować bez angażowania w ten proces płatników. Kolejny etap tego procesu powinien rozpocząć się na początku października br. Oczekujemy, że wzrośnie poziom zidentyfikowanych zobowiązań. Przejęte przez Skarb Państwa zobowiązania z tytułu składek będą regulowane w formie obligacji skarbowych. Te obligacje będą miały charakter rynkowy i zmienne oprocentowanie oparte o rentowność 52-tygodniowych bonów skarbowych. Projekt ustawy był konsultowany przez kilka miesięcy z partnerami społecznymi, z instytucjami samorządowymi rynku finansowego. W trakcie konsultacji pojawiały się bardzo różne propozycje. Rząd zdecydował się skierować do Sejmu projekt, który został uzgodniony w Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych. 17 czerwca br. Komisja Trójstronna w podjętej uchwale zaaprobowała przedstawiony projekt ustawy. Za kwestię priorytetową uznała podjęcie działań, które pozwolą na spłatę tych zobowiązań. Chodzi o doprowadzenie do sytuacji, w której na wyciągach z otwartych funduszy emerytalnych ubezpieczeni odnajdą składki płacone w latach 1999–2001. Były pewne rozbieżności dotyczące oprocentowania obligacji i ich horyzontu czasowego. Ale Komisja Trójstronna uznała, że drobne rozbieżności nie mogą przesłonić celu priorytetowego. W wyniku uzgodnień w Komisji Trójstronnej wprowadzono zmianę terminu wykupu obligacji. Uznano, że termin ich wykupu nie może być dłuższy niż koniec 2011 r., zatem horyzont tych obligacji wynosiłby od 5 do 8 lat. W pierwotnym projekcie proponowano 12-letni horyzont czasowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AnnaBańkowska">Rozpoczynamy dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZytaGilowska">Rozpoczynamy co? W ubiegłym roku, pod koniec zimy, wspólnie z panią przewodniczącą Anną Bańkowską brałyśmy udział w audycji „Monitor Wiadomości”. Obie wówczas wyrażałyśmy nadzieję, że rząd maksymalnie szybko zareaguje na problemy związane z przekazywaniem składek z ZUS do otwartych funduszy emerytalnych, z zaległościami w tym przekazywaniu, a także na problemy wiążące się z ubezpieczeniem w otwartych funduszach emerytalnych, ponieważ są to sprawy zbyt ważne dla milionów obywateli. Upłynęło co najmniej 12–15 miesięcy, od kiedy miałam przyjemność z panią przewodniczącą Anną Bańkowską wypowiadać się w tej sprawie. Wyrażam zdziwienie faktem, że nadajemy tym pracom tak szybkie tempo. Proszę o wyjaśnienie powodów, dla których połączone Komisje rozpatrują 26 czerwca druk sejmowy, który jest datowany 24 czerwca. Wczoraj otrzymaliśmy ten druk. Na zapoznanie się z jego treścią posłowie mają 24 godziny. 24 godziny wypełnione pracą, bo trwa posiedzenie Sejmu. Rozumiem pilność sprawy. O tej pilności wiemy od początku powstania tego rządu. Ale jaki jest powód, dla którego mamy niejako z marszu ustosunkować się do koncepcji, którą rząd - o czym poinformował pan minister Krzysztof Pater - przez kilka miesięcy konsultował z partnerami społecznymi. Ustawy uchwala Sejm, a nie partnerzy społeczni. Moje pytanie dotyczy procedury i tempa prac. Chciałabym również zgłosić wniosek o przełożenie dzisiejszego posiedzenia o kilka dni, żeby posłowie mogli zapoznać się z tą propozycją i odpowiedzialnie przystąpić do dyskusji, chyba że będziemy udawali, iż pracujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AnnaSobecka">Pilny projekt rządowy o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych odbieram jako niekonstytucyjną próbę zawłaszczenia mienia. Dlatego zapytuję, kiedy rząd zamierza wyemitować obligacje? Ważne jest, aby te obligacje były konkurencyjne wobec innych podobnych instrumentów finansowych i miały odpowiednią płynność. To w głównej mierze zależy od przyjętego terminu wykupu oraz od przewidzianej premii.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofJurgiel">Pan minister Krzysztof Pater stwierdził, że środki ze składek były konsumowane na wydatki bieżące. Kto ponosi odpowiedzialność, że nie były one przekazywane do otwartych funduszy emerytalnych? Czy było to zgodne z obowiązującym prawem? Uważam, że było to zawłaszczanie przez państwo pewnych środków finansowych. Czy przedłożony projekt ustawy jest jednym z elementów reformy finansów publicznych, o których mówił premier Leszek Miller? Wydaje mi się, że jest to przesunięcie pewnych wydatków w budżecie państwa na dalszy okres.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ArturZawisza">Kiedy pojawia się projekt ustawy dotyczący ważnych spraw, to na pewno należy nad nim rzetelnie obradować. W tym przypadku pojawia się problem wynikający z klauzuli pilności, która zobowiązuje posłów do szybkiego procedowania. Natomiast jak słusznie zauważyła pani posłanka Zyta Gilowska druk datowany na 24 czerwca, większość posłów otrzymała dzisiaj, co w sposób zasadniczy utrudnia, a faktycznie uniemożliwia rzetelną debatę nawet w pierwszym czytaniu. Jeżeli spojrzymy np. na ocenę skutków regulacji zawartą na stronach 8–10 uzasadnienia, na te wzory matematyczne, to w żadnym razie nie ma możliwości, aby w trybie pilnym podjąć w tym momencie tę kwestię. Trzeba dostrzegać ważność problemu. Trzeba również dostrzegać sytuację budżetu państwa. Jeszcze kilka tygodni temu były minister finansów w związku z zaległościami ZUS wobec otwartych funduszy emerytalnych próbował uprawiać pewną twórczą księgowość budżetową. To wszystko wskazuje jak bardzo ten problem jest trudny. Skoro projekt ustawy został poddany pierwszemu czytaniu, to chciałbym przekazać kilka uwag na gorąco, posiłkując się ekspertyzami, które byłem w stanie w tak krótkim czasie zgromadzić. Chciałbym wyrazić opinię, przynajmniej na tym etapie prac, iż istnieją wszelkie poszlaki, że przedłożony projekt ustawy podważa fundament reformy emerytalnej, jakim było oddanie zarządzania aktywami w prywatne ręce. Główną propozycją projektu jest to, że zamiast gotówki otwarte fundusze emerytalne otrzymają obligacje i to na warunkach określonych przez państwo, a przecież w wyniku przeprowadzonej reformy ta część składki emerytalnej, która trafia do funduszu potrącana jest z wynagrodzenia członka funduszu. Rząd proponuje zatem, by przyszli członkowie nie otrzymali na swoje rachunki należnych im środków, potrącanych wcześniej przez pracodawcę z ich pensji i przekazywanych następnie do ZUS, ale zamiast tego chce przekazać określone przez siebie instrumenty. W tym miejscu można złośliwie zapytać, czy następnym krokiem byłaby propozycja wypłacania pensji nie w pieniądzu, ale także w obligacjach. Projekt ustawy nie rozwiązuje podstawowego problemu reformy emerytalnej, czyli zdolności ZUS do identyfikacji przekazywanych składek, w tym składek za zaległe okresy. Jesteśmy bezpośrednio po posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, gdzie rozpatrywaliśmy sprawozdanie budżetowe ZUS za ubiegły rok i widać, że ta kwestia nadal jest poważnym problemem. Można dalej analizować wpływ przedłożonego projektu na odpowiedzialność Skarbu Państwa wobec zarządzających funduszami emerytalnymi w przypadku nieosiągnięcia przez te fundusze minimalnej stopy zwrotu. To może się stać w przypadku przeniesienia podejmowanych decyzji inwestycyjnych z rąk towarzystw emerytalnych na Skarb Państwa, bo taki charakter miałoby przekazanie obligacji zamiast gotówki. Sądzę, że kryje się za tym pewna chęć zaoszczędzenia przez rząd kosztem wszystkich, którzy zaufali w swoim czasie reformie i zdecydowali się na przystąpienie do otwartych funduszy emerytalnych, a jest to ponad 10 mln ludzi. Składki, o których mówi projekt ustawy trafiły w swoim czasie do ZUS i zostały wydane na wypłatę bieżących świadczeń.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ArturZawisza">Skarb Państwa nie przekazał wówczas dotacji wyrównawczej w pełnej wysokości. Dlaczego obecnie konsekwencje tamtych działań mają ponosić członkowie otwartych funduszy emerytalnych? Im bardziej odległe od warunków rynkowych będą warunki oferowanych obligacji, tym większy wpływ będą one miały na obniżenie poziomu przyszłych emerytur. Czy państwo zamierza wyrównać w jakiś sposób ten ubytek? W projekcie ustawy nie ma zapisów gwarantujących tego typu wyrównania. ZUS wydał środki pochodzące z wynagrodzeń członków otwartych funduszy emerytalnych, a Skarb Państwa zamiast gotówki chce oddać obligacje na warunkach przez siebie określonych. O ile takie działanie mogłoby być możliwe w poprzednim systemie o zdefiniowanym świadczeniu, ono wtedy nie miało wpływu na wysokość emerytur, to w nowym systemie o zdefiniowanej składce jest całkowicie nieuprawnione. Przypominam, że w 1999 r. wraz z wprowadzeniem reformy dokonano ubruttowienia wynagrodzeń, tak aby część składki była płacona przez pracowników, a nie jak uprzednio cała składka przez pracodawcę. Rządowy projekt ustawy zakładający przekazanie obligacji zamiast gotówki pomija konsekwencje tamtej fundamentalnej zmiany systemowej. Pan minister Krzysztof Pater wspomniał, posługując się pewnym potocznym wyrażeniem, o jednomyślnej decyzji Komisji Trójstronnej, ale z uzasadnienia projektu ze stron opisujących konsultacje społeczne wynika, że decyzja jakkolwiek jednogłośna, w żadnym razie nie była jednomyślna. Myśli towarzyszące poszczególnym członkom Komisji Trójstronnej były bardzo różne, są zapisane w uzasadnieniu, stawiają pewne warunki temu projektowi. Będzie czas sprawdzić czy te warunki są w tym projekcie realizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KrystynaSkowrońska">Pani posłanka Zyta Gilowska zwróciła uwagę na tryb procedowania. Zgadzam się, że nie powinniśmy procedować w nadmiernym pośpiechu. Zgadzam się z twierdzeniem, iż ZUS nie był przygotowany do wdrożenia reformy systemu emerytalnego. Nie mogę się natomiast zgodzić z twierdzeniem zawartym w uzasadnieniu, że całkowicie nieprzygotowane było również otoczenie zewnętrzne - płatnicy, banki oraz ubezpieczeni. Oni wypełniali nałożone na nich nowe obowiązki. Jeśli chodzi o kwestie minimalnej stopy zwrotu i rentowności, to chciałabym zapytać rząd, jakiego rodzaju oszczędności zostaną w związku z tym poczynione, że zamiast środków pieniężnych wpłyną obligacje. W projekcie ustawy określa się stopień rentowności bonów skarbowych. Jak będą wyglądały rozliczenia wzajemne pomiędzy ZUS a otwartymi funduszami emerytalnymi w kontekście dotychczas naliczanych odsetek ustawowych? Jest to istotna sprawa, każdemu odprowadzającemu składki do otwartego funduszu emerytalnego zależy, aby rentowność funduszy była jak najwyższa. Czy wprowadzenie tej ustawy nie spowoduje roszczeń otwartych funduszy emerytalnych z tytułu m.in. nieosiągnięcia minimalnej stopy zwrotu? Czy rząd przewiduje tego typu roszczenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekZagórski">Z projektu ustawy i z uzasadnienia wynika, że obligacje będą skierowane do obrotu na rynku papierów wartościowych i będą oprocentowane. Rząd przyjął założenia dotyczące podatków obowiązujących w 2004 r., w których jest mowa o wprowadzeniu zryczałtowanego 19% podatku od dochodów kapitałowych. Czy zyski z obrotu tymi obligacjami będą podlegały opodatkowaniu 19% podatkiem od dochodów kapitałowych? Czy nie jest to kolejne wyciąganie pieniędzy od członków otwartych funduszy emerytalnych i od podatników? Przychylam się do wniosku pani posłanki Zyty Gilowskiej o to, żeby zdecydować, czy debatujemy dzisiaj nad tym projektem, czy odkładamy debatę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym wyjaśnić, że w momencie, kiedy przewodnicząca Zyta Gilowska zabierała głos, do dyskusji zgłosili się kolejni mówcy. Odczytam listę mówców zapisanych do głosu: pan poseł Stanisław Stec, pani Ewa Tomaszewka - członek prezydium NSZZ „Solidarność”, pani Ewa Lewicka - prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, pani Magdalena Korol - OPZZ. Proponuję, aby tymczasowo uznać listę mówców za zamkniętą. Po tych wystąpieniach połączone Komisje odniosą się do kwestii podniesionej przez panią posłankę Zytę Gilowską i zdecydujemy o dalszym trybie postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławStec">Zwracam się do pani posłanki Zyty Gilowskiej z prośbą o zmodyfikowanie wniosku, tak aby rozstrzygnąć sprawę pierwszego czytania, a po ewentualnym przyjęciu wniosku przełożyć debatę nad poszczególnymi artykułami projektu. Zapytuję pana ministra Krzysztofa Patera, kto odpowiada za wprowadzenie reformy systemu emerytalnego bez przygotowania systemu informatycznego ZUS i bez przygotowania otoczenia zewnętrznego. Nie zgadzam się z panią posłanką Krystyną Skowrońską, że płatnicy, banki i ubezpieczeni byli przygotowani do wprowadzenia reformy. Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych została uchwalona 13 października 1998 r., weszła w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. Vacatio legis było zbyt krótkie, żeby rozwiązania tej ustawy mogły być poznane przez płatników czy banki. Potwierdza to ilość popełnionych błędów. Przez 3 lata trzeba było wozić dokumenty do ZUS, żeby uzyskać zaświadczenia o płaceniu składek. Zawiniły osoby, które zdecydowały o wprowadzeniu nieprzygotowanej reformy. A skutki finansowe tych decyzji są ogromne.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#EwaTomaszewska">Szkoda, że państwo posłowie nie otrzymują oryginalnych tekstów porozumień Komisji Trójstronnej. Wówczas można by uniknąć nieporozumień. Z przykrością muszę stwierdzić, że omówienie nie do końca odpowiada prawdzie. W trakcie negocjacji było wiadomo, że mamy do wyboru, albo zgodzić się na obligacje, albo nie będzie środków na przekazanie ich na konta ubezpieczonych. W przypadku spłat wierzytelności wierzycielom zagranicznym nikt nie ma wątpliwości, że trzeba dokonać spłaty w gotówce. W każdym budżecie znajdują się środki na taki cel. Natomiast w przypadku polskich ubezpieczonych czy emerytów pojawiają się wątpliwości, czy te wierzytelności mogą być spłacone w gotówce. Nie odpowiada mi tego rodzaju hierarchia ważności. W sytuacji, kiedy nie ma środków w budżecie na zaspokojenie wierzytelności otwartych funduszy emerytalnych, partnerzy społeczni uznali, że sprawa jest ważna i pilna, dlatego zgodzili się na spłatę w obligacjach, uznając zarazem, że ta forma jest sprzeczna z logiką reformy. Wątpliwości dotyczyły m.in. zarządzających funduszami, którzy na mocy przepisów wprowadzających ustawę odpowiadają finansowo za podejmowane decyzje. Jeśli chodzi o wybór instrumentu finansowego, który jest narzucany z góry, nie wiadomo kto za to odpowiada. Na to pytanie w trakcie negocjacji nie uzyskałam odpowiedzi. Sposób lokowania środków otwartych funduszy emerytalnych wpływa na wielkość stopy zwrotu. Z kolei niewystarczająca stopa zwrotu ma wpływ na to, czy zarządzający podmiot będzie dopłacał z własnych środków do funduszu, czy też nie. To jest raczej interes towarzystw. Niemniej ma wpływ na efektywność działania II filara i dla nas też jest ważny. Natomiast co do trybu pilnego nie było rozbieżności między partnerami. Sprawa jest istotnie bardzo ważna. Możliwość odzyskania tych środków wpływa na zaufanie do systemu ubezpieczeń społecznych. Mam nadzieję, że państwo posłowie wezmą po uwagę tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AnnaBańkowska">Przepraszam następne osoby, które zgłosiły się do głosu. Pani posłanka Zyta Gilowska zgłosiła zastrzeżenia, że należy wyjaśnić sprawę proceduralną, którą podniosła. Otóż, chciałam wyjaśnić, że pilny projekt jest mocno krępujący pod względem inicjatywy własnej posłów, rządzi się szczególnymi prawami. Posłowie w zasadzie mogą dokonywać redakcyjnych zmian bez względu na długość czasu procedowania. Po drugie - przerwanie pierwszego czytania jest niemożliwe ze względów regulaminowych. Pierwsze czytanie obejmuje przedstawienie założeń projektu ustawy, pytania do wnioskodawcy i jego odpowiedzi. Nie jest to praca merytoryczna polegająca na rozpatrywaniu poszczególnych artykułów. Pierwsze czytanie kończy się wnioskiem o powołanie podkomisji, albo wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu, albo wnioskiem o przejście do pracy merytorycznej całej komisji, co może nastąpić niezwłocznie lub w terminie późniejszym. Marszałek Sejmu skierował do połączonych Komisji ten pilny projekt rządowy, dając termin na przygotowanie sprawozdania do 7 lipca. A zatem nie 24 godziny. Termin dzisiejszego posiedzenia wynikał m.in. z harmonogramu prac poszczególnych komisji sejmowych. Na dzisiejszym posiedzeniu połączone Komisje podejmą decyzję o dalszym sposobie procedowania. Może zostać zgłoszony wniosek o przejście do dalszej pracy po pierwszym czytaniu, pani przewodnicząca Zyta Gilowska może zgłosić wniosek przeciwny. Połączone Komisje podejmą decyzję w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Kwestie związane z postępowaniem z pilnym projektem ustawy są zawarte w regulaminie Sejmu w art. 71–80. To jest odrębna procedura. Te artykuły odsyłają do art. 39. Art. 73 ust. 3 odsyła do art. 39 ust. 1 i 2. Z art. 39 ust. 1 i 2 wynika, że pierwsze czytanie projektu ustawy obejmuje uzasadnienie projektu przez wnioskodawcę, debatę w sprawach ogólnych zasad projektu, oraz pytania posłów i odpowiedzi wnioskodawcy. Pierwsze czytanie na posiedzeniu Sejmu kończy się skierowaniem projektu do komisji, chyba że Sejm w związku ze zgłoszonym wnioskiem odrzuci projekt w całości. Taka jest procedura opisana w art. 39 regulaminu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZytaGilowska">W istocie zadałam pytanie innego rodzaju. Nie jestem wystarczająco biegła w kwestiach regulaminowych, które służą tu jak instrukcja gry wojennej, ale nie jesteśmy na wojnie, tylko mamy merytorycznie pracować nad projektem ważnej ustawy. Zapytałam przedstawiciela rządu, jak wyjaśni fakt przekazania projektu ustawy w trybie pilnym po prawie dwuletniej bezczynności. Zadałam państwu przewodniczącym Annie Bańkowskiej i Stanisławowi Stecowi pytanie, jak uzasadniają swoją tak szybką reakcję, że w ciągu 24 godzin mamy prawdopodobnie udawać, że dyskutujemy, bo przecież nie można w sposób odpowiedzialny formułować żadnych wniosków, jeżeli poseł nie przeczyta tego, co jest zawarte w przedłożeniu. Nie chcę prowadzić sporu regulaminowego. Zwracam się do połączonych Komisji z zapytaniem, czy chcemy udawać, że pracujemy, czy też chcemy pracować. Jeżeli chcemy pracować, to proponuję, żeby nadać tej pracy tempo stosowne do możliwości umysłowych przeciętnego człowieka. Tego dotyczył mój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AnnaBańkowska">Zrozumiałam ten wniosek. Tylko wniosek został zgłoszony w trakcie pierwszego czytania. Zapytuję przedstawiciela Biura Legislacyjnego, czy istnieje regulaminowa możliwość poddania pod głosowanie wniosku o przerwanie pierwszego czytania. Bo taka byłaby konkluzja.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZytaGilowska">Tego nie powiedziałam. Najpierw poprosiłam o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie ma takiej możliwości. Art. 39 regulaminu Sejmu wyraźnie stwierdza, co obejmuje pierwsze czytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AnnaBańkowska">Zatem kontynuujemy dyskusję. Otwieram listę dyskutantów. Proszę o zgłoszenia. Następnie odpowiedzi udzieli przedstawiciel wnioskodawcy. Potem nastąpi zamknięcie pierwszego czytania. I wnioski co do dalszego procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KrzysztofJurgiel">W sprawie formalnej - ile czasu może trwać dyskusja? Czy dyskusja rozpoczęta musi trwać do czasu postawienia wniosków? Jeśli dyskusja trwałaby np. 10 godzin, czy można przerwać posiedzenie Komisji, na dwa dni, czy nie? Z wyjaśnień pani przewodniczącej Anny Bańkowskiej wynika, że dzisiejsze posiedzenie musi zakończyć się postawieniem wniosków. Jeśli posłowie dzisiaj nie są w stanie przedstawić tych wniosków, to można po wstępnej dyskusji kontynuować dyskusję np. w środę, czy w czwartek i wtedy posłowie postawiliby wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AnnaBańkowska">Można sobie wyobrazić taką procedurę. Nie wiem tylko do czego miałoby to zmierzać. Jeżeli połączone Komisje zdecydowałyby przerwać dyskusję, to trzeba by o tym powiadomić 460 posłów. Bo informacja o pierwszym czytaniu tego projektu ustawy dotarła do wszystkich posłów, nie tylko do nas. Nie dostrzegam żadnych podstaw merytorycznych do zastosowania takiej procedury, tym bardziej że pani posłanka Zyta Gilowska przyznała, że nie stawiała wniosku o przerwanie pierwszego czytania, mimo że w części go tak zrozumiałam.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZytaGilowska">Ale oczekiwałam odpowiedzi od razu, bo to są odpowiedzi w sprawie formalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AnnaBańkowska">Nie ma takiej potrzeby. Kontynuujemy dyskusję. Proszę o zgłoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EwaLewicka">W mieniu Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych chciałam zaprezentować stanowisko wobec tego projektu ustawy o przejęciu przez Skarb Państwa zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieprzekazanych składek do otwartych funduszy emerytalnych. Chciałabym też wypowiedzieć się w kilku kwestiach poruszonych przez państwa posłów m.in. jak szybko ta ustawa powinna być uchwalona w interesie ubezpieczonych. Nie ulega wątpliwości, że problem zaległych zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wobec członków otwartych funduszy emerytalnych wymaga uregulowania. Dobrze się stało, że projekt ustawy został przygotowany. Dobrze się stało, że Skarb Państwa przejmuje te zobowiązania. Jest również rzeczą oczywistą, że rozwiązaniem najkorzystniejszym byłoby przekazanie zaległych składek wraz z odsetkami w formie pieniężnej. Zarządzający funduszami mieliby wówczas swobodę inwestowania tych środków zgodnie ze strategią i strukturą portfela konkretnego otwartego funduszu emerytalnego. Powszechne Towarzystwa Emerytalne przyjmują do wiadomości argumentację, że ani dziś, ani w najbliższym czasie nie ma możliwości przekazania kwoty ok. 9,5 mld zł w innej formie niż 8-letnie obligacje skarbowe. Podkreślam fakt, że chodzi o 8-letnie obligacje skarbowe, dlatego że w pierwotnym przedłożeniu rządowym była mowa o dłuższych 12-letnich obligacjach. Ta poprawka rządowa znacznie poprawia sytuację płynności. Jak wynika z rządowego projektu ustawy, wyemitowane obligacje będą miały oprocentowanie zmienne, oparte o rentowność 52-tygodniowych bonów skarbowych. Dla towarzystw emerytalnych istotne jest, aby obligacje były konkurencyjne wobec innych podobnych instrumentów finansowych i miały odpowiednią płynność. Zależy to w głównej mierze od przyjętego terminu wykupu oraz przewidzianej premii, która mogłaby zapewnić pewną rentowność w interesie ubezpieczonego. Projekt rządowy przewiduje pewne rozwiązanie. W toku konsultacji Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych proponowała, że oprócz oprocentowania zmiennego należy ustanowić premię odsetkową, wynoszącą 0,35% (35 punktów bazowych), co byłoby porównywalne z premiami innych, wcześniejszych obligacji oddłużeniowych emitowanych przez Skarb Państwa. Np. obligacje emitowane przez PKP, gwarantowane przez Skarb Państwa, zapewniały premię w wysokości 0,57% powyżej rentowności bonów skarbowych, a obligacje Agencji Rozwoju Przemysłu sprzedawane były z premią od 0,50% do 0,80%. Izba zgłaszając postulat premii, miała na celu zapewnienie członkom otwartych funduszy emerytalnych, których składki nie zostały przekazane przez ZUS, ekwiwalentnej rekompensaty w stosunku do poniesionych strat. Rząd zaproponował natomiast inne rozwiązanie, które jest formą dyskonta w wysokości 0,05%. Z wyliczeń Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych wynika, że aby dyskonto było równoważne dla proponowanej przez Izbę premii i mogło równie skutecznie wpływać na rynkową atrakcyjność obligacji, powinno być wyższe i wynosić 0,25%. Oznacza to, że cena, według której zobowiązania Skarbu Państwa byłyby zamieniane na obligacje skarbowe, odpowiadałaby 975 zł wartości zobowiązań z tytułu składek za każde 1000 zł wartości nominalnej obligacji, a nie jak proponuje rząd 995 zł za 1000 zł nominalnej wartości obligacji. Jeśli obligacjom nie zapewni się odpowiedniej płynności, a takich gwarancji mieć nie możemy, to jak wynika z doświadczeń obligacji dziesięcioletnich, które były już na rynku, przy próbie sprzedaży tych instrumentów otwarte fundusze emerytalne poniosą straty.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#EwaLewicka">Te straty trzeba jakoś przewidzieć i zrekompensować. Gdyby one powstały, to oznaczać będzie, że te straty rozłożą się na wszystkich członków funduszu, co gorsza, także na tych, których składki zostały przekazane terminowo. W sensie operacyjnym skuteczne oddłużenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zależy od sprawności z jaką ZUS będzie identyfikował zaległe zobowiązania. Dopóki ZUS nie miał takich możliwości spłacenie tego zadłużenia było niemożliwe. Jest to warunek konieczny, by ustawa spełniła swoje zadanie. To jest odpowiedź na wszystkie państwa wątpliwości. Do dzisiaj ZUS takich możliwości nie miał. Ten dług był przenoszony z roku na rok. Dzisiaj ZUS posiada możliwości techniczne, więc uruchomienie tej procedury jest już możliwe i powinno nastąpić jak najszybciej. To jest odpowiedź na pytanie o pilność tego projektu. Można było go wcześniej do Izby przesłać. Generalnie rzecz biorąc - w interesie ubezpieczonych jest jak najszybsze uregulowanie tej kwestii, także w interesie rządu, który nie chciałby ponosić odpowiedzialności za przewlekanie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MagdalenaKorol">Przedłożony projekt ustawy jest niewątpliwie istotny. Jego uchwalenie leży w interesie członków otwartych funduszy emerytalnych. Przyłączam się do głosów pani Ewy Tomaszewskiej i pani prezes Ewy Lewickiej, że tryb pilny byłby tu wskazany. Odnosząc się do ustaleń Komisji Trójstronnej chciałabym zauważyć, że projekt z druku nr 1706 jest niewątpliwie wynikiem kompromisu ze strony partnerów społecznych. Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Kilka spraw zostało osiągniętych np. skrócenie terminu wykupu, o czym mówiła pani prezes Lewicka z 12 do 8 lat. Mamy również nadzieję, że rząd dotrzyma zobowiązań, że w 3 miesiące po wejściu w życie ustawy Zakład Ubezpieczeń Społecznych przekaże do otwartych funduszy emerytalnych odsetki z tytułu nieterminowego rozliczenia odsetek, które ma miejsce od kwietnia 2003 r. Udało się nam również osiągnąć zapis ustawowy mówiący o monitorowaniu tego procesu przekazywania zobowiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AnnaBańkowska">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie widzę. Proszę pana ministra Krzysztofa Patera i wskazane przez niego osoby o ustosunkowanie się do problemów podniesionych w dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofPater">Najpierw odpowiem na pytanie pana posła Krzysztofa Jurgiela, bo w tym tkwi istota rzeczy. Pan poseł Krzysztof Jurgiel zapytał, kto ponosi odpowiedzialność za to, że składki nie były przekazywane. Odpowiedzialność ponoszą posłanki i posłowie koalicji wyborczej AWS i Unii Wolności, a więc również pana koleżanki i koledzy z klubu, którzy podjęli decyzję o wdrożeniu reformy systemu emerytalnego w sytuacji, kiedy ZUS i otoczenie zewnętrzne było całkowicie nieprzygotowane. Brak transferu składek do otwartych funduszy emerytalnych spowodował, że dotacja budżetu państwa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych była mniejsza. Czy było to zawłaszczenie przez państwo środków finansowych? Nie nazywałbym tego w ten sposób, nie używałbym tak radykalnych określeń. Każdy we własnym sumieniu musi odpowiedzieć, co to było. Mogła to być również pewnego rodzaju żonglerka w liczbach budżetowych, choćby po to, aby nie ujawniać odpowiedniego deficytu, być może po to, aby proponować pewne regulacje ustawowe ze świadomością, że wykazuje się mniejszy deficyt niż w rzeczywistości on wynosi. Jeżeli mówimy o reformie finansów publicznych, to reformę polskiego systemu emerytalnego ukształtowaną przez kilka dobrych lat i w ramach wielopłaszczyznowego dialogu społecznego, można, biorąc pod uwagę istotę tej reformy, wpływ na finanse publiczne oraz horyzont czasowy, nazwać głęboką reformą elementu finansów publicznych. Niezależnie od różnego rodzaju mankamentów, patrząc w perspektywę lat 15, 20 czy 30, to co zostało uczynione przy kształtowaniu tej reformy można uznać za element poważnej reformy finansów publicznych. Pani posłanka Zyta Gilowska zwraca uwagę, że rząd po prawie dwuletniej bezczynności kieruje do Komisji pilny projekt. Całkowicie nie zgadzam się z twierdzeniem o dwuletniej bezczynności. Przed przeszło godziną Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zakończyła posiedzenie, na którym rozpatrywała sytuację w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Główne problemy, z którymi obecnie i przez kilka najbliższych kilka lat będziemy mieć do czynienia, wynikają z faktu, że kierownictwo ZUS, mówiono o tym na posiedzeniu Komisji, w 1998 r. niejako odwróciło koncepcję systemu obsługi systemu informatycznego, lansując rozwiązania niewykonalne. Nawet przy założeniach, które były przyjęte w tzw. aneksie nr 2, gdyby reforma systemu emerytalnego została wdrożona nie 1 stycznia 1999 r., lecz 1 stycznia 2000 r. to byłby bałagan porównywalnej skali. Jeśli chodzi odpowiedź na pytanie dlaczego jest to projekt pilny, to przypomnę o działaniach rządu w ciągu kilku miesięcy konsultacji. Podstawowym celem było uzgodnienie z partnerami społecznymi i z Izbą Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych rodzaju obligacji, które powinny zostać przekazane. Jak widać, nawet z dzisiejszej dyskusji, w tym zakresie osiągnęliśmy daleko idące zbliżenie. Podstawowy problem, który nas różnił i różni obecnie, dotyczył tzw. premii. Wspomniała o tym pani prezes Ewa Lewicka. Kiedy połączone Komisje będą rozpatrywać odpowiedni przepis, powrócę do tego zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#KrzysztofPater">Chcieliśmy osiągnąć porozumienie. Rząd ceni dialog społeczny. Nie jest to pierwszy rządowy projekt ustawy uzgodniony wcześniej w Komisji Trójstronnej. Wystarczy wskazać na nowelizację ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych czy nowe zasady waloryzacji emerytur i rent. Jeżeli przedłożona ustawa nie zacznie obowiązywać od początku października br., jeżeli Skarb Państwa nie będzie gotów do przejęcia tych zobowiązań od początku października, to istnieje ryzyko perturbacji w finansach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W uchwale z dnia 17 czerwca br. jest stwierdzenie, iż „Komisja Trójstronna uważa za absolutny priorytet podjęcie takich działań, które pozwolą na wdrożenie projektowanej ustawy od dnia 1 października 2003 r.”. To spowodowało, że rząd korzystając ze swoich konstytucyjnych uprawnień opatrzył ten projekt ustawy klauzulą pilności. Natomiast tryb prac legislacyjnych związany z pilnym projektem ustawy reguluje regulamin Sejmu. Pani posłanka Anna Sobecka stwierdziła, że odbiera ten projekt ustawy jako niekonstytucyjną próbę zawłaszczenia mienia. Jest wręcz odwrotnie. Jest to próba jak najszybszego, ryczałtowego przejęcia przez Skarb Państwa zobowiązań. Dlaczego ryczałtowego? Dlatego, że zgodnie z obowiązującym stanem prawnym Skarb Państwa, jeżeli przyjąć, że odpowiada za zatrzymanie tych składek, nie musiałby przejmować zobowiązań z tytułu zaległych odsetek. ZUS mógłby, co byłoby rozwiązaniem absurdalnym, próbować dochodzić, kto odpowiada za błędy popełnione przy każdym transferze składki i przejmować tylko te zobowiązania, za które ponosi odpowiedzialność. Proponowane przez rząd rozwiązanie jest najbardziej optymalne i zarazem uczciwe wobec ubezpieczonych. Pozwala na osiągnięcie priorytetowego celu, czyli zapisanie odpowiedniej liczby jednostek rozrachunkowych na kontach ubezpieczonych. Naszym zdaniem, znalazło to również potwierdzenie w uchwale Komisji Trójstronnej, obligacje są rozwiązaniem uczciwym wobec członków otwartych funduszy emerytalnych. Są to obligacje oparte o rynkową wartość pieniądza. Przypomnę, że do końca 2002 r. naliczano odsetki ustawowe. Te odsetki były znacznie wyższe niż wszelkie możliwe rentowności osiągane przez instytucje finansowe działające w tym czasie na polskim rynku finansowym. Tych odsetek nie płaci jakiś abstrakcyjny budżet, te odsetki obciążają nie tylko członków otwartych funduszy emerytalnych, ale także emerytów, rencistów, ludzi zbliżających się do wieku emerytalnego, którzy nie są objęcie reformą. Trzeba zachować proporcje pomiędzy różnymi grupami społecznymi. Nie może też być tak, że pewne grupy społeczne, które wymieniłem, musiałyby nadmiernie finansować te zobowiązania. W ostatniej rundzie negocjacji w Komisji Trójstronnej rząd zmodyfikował pierwotny projekt, który zakładał wprowadzenie obligacji 12-letnich. Przyjęto propozycję obligacji 8-letnich. Jest to daleko idąca korekta. Pan poseł Artur Zawisza stwierdził, że przedłożony projekt ustawy podważa fundamenty reformy. Chciałbym zwrócić uwagę na uchwałę Komisji Trójstronnej, w której stwierdza się, iż „najkorzystniejszą dla ubezpieczonych, a zarazem zgodną z logiką systemu byłaby spłata w gotówce. Wobec faktu, że w budżecie państwa w okresie wprowadzania reformy emerytalnej nie uwzględniono środków na ten cel, mamy świadomość, że szybka spłata w gotówce zobowiązań, które narosły w ciągu kilku minionych lat, nie jest możliwa”. Tu tkwi istota problemu. Nie poruszamy się na gruncie teorii, lecz rzeczywistości, która została zgotowana kilka lat temu.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#KrzysztofPater">Obecnie odbywa się, brutalnie mówiąc, proces sprzątania. Bałagan można zrobić szybko, dużo wolniej się sprząta. Następnie pan poseł Artur Zawisza stwierdził, że przedłożony projekt ustawy nie rozwiązuje problemu zdolności ZUS do transferu składek. Szkoda, że pan poseł jest nieobecny. Rozumiem, że zadał pytanie i nie jest zainteresowany uzyskaniem odpowiedzi. Każdy poseł ma szereg instrumentów, aby uzyskać na bieżąco informacje jak ten proces wygląda. Przypomnę, że mówiłem o zidentyfikowaniu 95% pierwszorazowych płatności. Chciałbym również zwrócić uwagę, że interpelacje i zapytania możemy cytować w ramach poradnictwa z regulaminu Sejmu. Przedłożony projekt ustawy nie ma wpływu na minimalną wymagalną stopę zwrotu. Minimalna wymagana stopa zwrotu jest liczona nie od czegoś zewnętrznego, abstrakcyjnego, ale od średniej wszystkich funduszy. Trzeba również pamiętać o sytuacji na rynku finansowym. Pan poseł Artur Zawisza mówił o chęci zaoszczędzenia kosztem ubezpieczonych. Odrzucam tę tezę jako całkowicie błędną. Odpowiadając pani posłance Krystynie Skowrońskiej chciałbym wyjaśnić, że nie oceniałem otoczenia zewnętrznego. Stwierdziłem fakt, iż technicznie nie było możliwe, aby otoczenie zewnętrzne w tak krótkim czasie było przygotowane do wykonywania nowych obowiązków nałożonych przez ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych. Nie można za to obarczać odpowiedzialnością tego otoczenia. Nie da się wdrożyć rozwiązań o charakterze informatycznym o szerokim zasięgu, wymagających współpracy o charakterze elektronicznym, bez jakiegokolwiek procesu testowania, tak aby działały z dnia na dzień. I tylko to miałem na myśli mówiąc o nieprzygotowaniu otoczenia zewnętrznego. Nie chodziło o jakiekolwiek próby przerzucania odpowiedzialności na otoczenie zewnętrzne. Nie można nawet winić kogoś, że niestarannie wypełnił formularz. Wina tkwi raczej po stronie założeń, które zostały przyjęte. Jeśli chodzi o rozliczanie odsetek, to propozycja zawarta w projekcie ustawy zakłada, że odsetki są oparte o rentowność 52-tygodniowych bonów skarbowych, analogicznie jak w powszechnie dostępnych na rynku obligacjach 10-letnich o zmiennej stopie procentowej. Odpowiadając panu posłowi Markowi Zagórskiemu chciałbym wyjaśnić, że otwarte fundusze emerytalne są zwolnione od jakichkolwiek podatków dochodowych, a więc w odniesieniu do wszystkich inwestycji. Jakiekolwiek zmiany w podatku dochodowym, czy to od osób prawnych czy fizycznych w tym zakresie tego stanu nie zmienią. Natomiast członkowie otwartych funduszy emerytalnych będą płacili podatek związany z tymi środkami dopiero wtedy, kiedy zaczną z nich otrzymywać emeryturę, tak jak to się dzieje powszechnie. Nie można zatem tego nazwać wyciąganiem pieniędzy od podatników. Wydaje się, że odpowiedziałem na wszystkie pytania. Jeżeli byłoby zapotrzebowanie na szczegółowe i techniczne wyjaśnienia, to obecni na posiedzeniu połączonych Komisji przedstawiciele ZUS i Ministerstwa Finansów gotowi do udzielenia odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AnnaBańkowska">Dziękuje panu ministrowi Krzysztofowi Paterze. Czy ktoś z państwa posłów chce uznać, iż nie otrzymał odpowiedzi? Nie widzę. Zamykam pierwsze czytanie. Wnoszę o niezwłoczne przejście do dalszej pracy w komisjach. Pani posłanka Zyta Gilowska wycofuje wniosek o przełożenie pracy na termin późniejszy. Czy ktoś z państwa składa inny wniosek? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że połączone Komisje przyjęły wniosek o niezwłoczne przejście do dalszej pracy nad przedłożonym projektem ustawy. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły wniosek o niezwłoczne przejście do dalszej pracy. Przekazuję przewodnictwo obrad panu przewodniczącemu Stanisławowi Stecowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławStec">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 1 do słowników. Czy są uwagi do definicji pojęć zawartych w art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 6 zawarta jest definicja zobowiązania z tytułu składek. Na końcu jest odniesienie do regulowania zobowiązań przez Skarb Państwa. Uważamy, że nie tylko Skarb Państwa, ale również inne podmioty mogą wchodzić w grę. Dlatego proponujemy, aby w ust.6 na końcu wyrazy: „zobowiązań przez Skarb Państwa” zastąpić wyrazami: „tych składek”.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofPater">Rząd popiera propozycję Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#StanisławStec">Czy ktoś wnosi sprzeciw? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KrystynaSkowrońska">Mam pytanie do przedstawicieli rządu, skąd w ust. 6 pojawiła się data 25 grudnia 2006 r. Dotyczy to zaewidencjonowania na kontach ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KrzysztofPater">Przewidujemy, że ta ustawa powinna mieć skończony horyzont czasowy, czyli powinna obowiązywać w okresie wzmożonej identyfikacji zaległych składek. Oczekujemy, że w końcu 2006 r., jeżeli zostaną jeszcze jakieś kwestie do rozstrzygnięcia, to będą one na tyle marginalne, że powinny być w przyszłości spłacane w gotówce, by już nie realizować tego procesu obligacyjnego. Dlatego 25 grudnia 2006 r. jest niejako ostatnią datą, która zamyka ten okres. Proces spłacania odbywałby się w cyklach miesięcznych, które są opisane w dalszych częściach ustawy, natomiast punktem wyjścia jest zidentyfikowanie składek do 25 dnia danego miesiąca. Wtedy rozpoczyna się dalsza faza, która uruchamia finalnie spłatę tej transzy w obligacjach. Dlatego dzień 25, natomiast jeżeli chodzi o 2006 r., to według naszych ocen ten proces powinien zostać zamknięty w 2006 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZytaGilowska">Z wyjaśnień pana ministra Krzysztofa Patera zrozumiałam, że 2006 r. rząd ustalił intuicyjnie z nadzieją, że do tej pory pewne kwestie będą uporządkowane, natomiast dzień został ustalony bardzo dokładnie. Czy rzeczywiście intencją wnioskodawcy było ustalenie daty granicznej na noc wigilijną z 24 na 25 grudnia, czy nie rozsądniej byłoby ustalić tę datę na 31 grudnia 2006 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KrzysztofPater">Rozumiem, że data nie jest zbyt szczęśliwa. Jeżeli jednak mielibyśmy przesuwać termin, to proponuję na 25 stycznia 2007 r., ponieważ cały opisany późniejszy cykl procedowania został wyliczony tak, żeby się zmieścić zaczynając od 25 dnia miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławStec">Pani przewodnicząca Zyta Gilowska pyta, dlaczego 25 grudnia, a nie 31 grudnia. Proszę to wytłumaczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofPater">25 dnia roboczego każdego miesiąca w projekcie ustawy zamyka się cykl miesięczny, kończy się identyfikacja części składek w ZUS. Następnie na bazie tej informacji ZUS przekazuje informację do ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego w cyklu wpisanym w ustawę do 3 dnia roboczego kolejnego miesiąca. Następnie minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego przekazuje do ministra właściwego do spraw finansów równocześnie informację, która jest podstawą do przetransferowania transzy obligacji do poszczególnych funduszy na koniec tego miesiąca...</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławStec">Pani przewodnicząca Zyta Gilowska wycofuje pytanie. Ewentualne poprawki zgłosi w trakcie drugiego czytania. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że 25 grudnia nie jest dniem roboczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#EwaLewicka">Chciałam zwrócić uwagę, że kwestia, o której mówiłam reprezentując stanowisko Izby jest zawarta w art. 1 w ust. 7. Cena zamiany to cena, według której zobowiązania Skarbu Państwa są przeliczane na nominalną wartość obligacji. Należałoby ustanowić wyższe dyskonto, niż to, które proponuje rząd, nie 5 zł. Apeluję o rozważenie wyliczeń prezentowanych przez Izbę Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych. Gdyby zastosować podobne czy przybliżone reguły do emisji obligacji PKP i wcześniej wyemitowanych obligacji Agencji Rozwoju Przemysłu, to należałoby ustanowić tę kwotę na poziomie 975 zł wartości zobowiązań za 1000 zł wartości nominalnej obligacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławStec">Czy ktoś z państwa posłów przejmuje tę propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KrystynaSkowrońska">Przejmuję propozycję. Wnoszę, aby w trzecim wersie ust. 7 liczbę „995” zastąpić liczbą „975”.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KrzysztofPater">Rząd zdecydowanie nie może tego poprzeć.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#StanisławStec">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki, aby w art. 1 w ust. 7 liczbę „995” zastąpić liczbą „975”?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#ZytaGilowska">Jaki byłby skutek finansowy tej zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PiotrMarczak">Propozycja Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych oznacza w stosunku do propozycji rządowej wzrost kosztów obsługi tych obligacji o ponad 270 mln zł, średniorocznie o prawie 34 mln zł, oczywiście przy pewnych założeniach dotyczących kształtowania się średniej rentowności bonów i przebiegu konwersji.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#StanisławStec">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki zaproponowanej przez panią posłankę Krystynę Skowrońską. Stwierdzam, że połączone Komisje, przy 8 głosach za, 17 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciły poprawkę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły art. 1 ze zmianą w ust. 6 zaproponowaną przez Biuro Legislacyjne. Przechodzimy do art. 2 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KrzysztofPater">Art. 2 ust. 1 potwierdza, że Skarb Państwa przejmuje zobowiązania z tytułu składek. Przewiduje, że wysokość tego zobowiązania będzie wynikała z informacji otrzymanej przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych od ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławStec">Czy są uwagi do art. 2 ust. 1? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły art. 2 ust. 1. Przechodzimy do ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KrzysztofPater">Ust. 2 określa, że przejmowane przez Skarb Państwa zobowiązania z tytułu składek stają się długiem Skarbu Państwa w ostatnim dniu roboczym miesiąca, w którym minister właściwy do spraw finansów publicznych otrzymał od ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego informację o wysokości zobowiązań z tytułu składek.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#StanisławStec">Czy są uwagi do art. 2 ust. 2? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły art. 2 ust. 2. Przechodzimy do ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KrzysztofPater">Ust. 3 potwierdza, że z dniem, o którym mowa w ust. 2 wygasają zobowiązania ZUS, ponieważ zostały przejęte przez Skarb Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#StanisławStec">Czy są uwagi do art. 2 ust. 3? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły art. 2 ust. 3. Przechodzimy do ust. 4. Dlaczego zobowiązania przejęte przez Skarb Państwa mają być regulowane w tym samym dniu, w którym minister właściwy do spraw finansów otrzymał od ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego informacje o wysokości zobowiązań?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KrzysztofPater">Ponieważ ta informacja jest już znana z wyprzedzeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#StanisławStec">Jest to technicznie możliwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KrzysztofPater">Tak. Chodzi o to, aby nie komplikować rozliczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AnnaBańkowska">W tym momencie ta kwota wynikająca z informacji przechodzi jako zobowiązanie Skarbu Państwa względem otwartych funduszy emerytalnych i automatycznie następuje wygaśnięcie zobowiązań ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#StanisławStec">Czy są uwagi do art. 2 ust. 4? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły art. 2 ust.4. Przechodzimy do ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KrzysztofPater">Ust. 5 stwierdza, że z dniem przekazania funduszowi obligacji wygasają zobowiązania Skarbu Państwa, wynikające z przejętych zobowiązań z tytułu składek w wysokości określonej w informacji, o której mowa w ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AnnaBańkowska">Czyli reasumując, można powiedzieć tak, najpierw powstaje informacja w ZUS, ZUS przekazuje ją ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego, ten z kolei ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych. W tym momencie minister właściwy do spraw finansów publicznych uznaje te kwoty wynikające z informacji jako dług Skarbu Państwa. Wygasają zobowiązania ZUS wobec otwartych funduszy emerytalnych. Z chwilą przekazania obligacji wygasają zobowiązania Skarbu Państwa wobec otwartych funduszy emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#StanisławStec">Czy są uwagi do art. 2 ust. 5? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły art. 2 ust. 5. Przechodzimy do art. 3 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KrzysztofPater">W ust. 1 określa się, że minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego do piątego dnia roboczego danego miesiąca przekazuje ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych pisemną informację, która jest niezbędna do realizacji procesu oddłużeniowego. Ta informacja ma określać wysokość zobowiązań w danej transzy oraz wskazanie rachunków papierów wartościowych, na które mają być przekazane obligacje. Minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego na bieżąco posiada wiedzę, na które rachunki papierów wartościowych fundusze życzą sobie otrzymać daną transzę obligacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#StanisławStec">Proszę o scharakteryzowanie całego art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę o scharakteryzowanie drogi realizacji tego procesu.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofPater">Ust. 2 zakłada, że w przypadku, gdy wysokość zobowiązań z tytułu składek przekazana przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych różniłaby się od wysokości zobowiązań, wynikających z informacji, przekazanej ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego przez ZUS, to minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego informuje o tym ZUS. Jest to niejako dodatkowy element bezpieczeństwa, gdyby gdzieś nastąpiło jakieś przekłamanie. Chodzi o to, aby nie doprowadzić do sytuacji, w której co innego ZUS przekazałby funduszom, a co innego minister finansów spłaciłby tym funduszom. Jeżeli chodzi o ust. 3, to ze względu na konstrukcję prawną niejako cofamy się. Bowiem zanim minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego przekaże informację do ministra właściwego do spraw finansów, to musi otrzymać stosowną informację z ZUS. Przepis ten stanowi, że ZUS przekazuje stosowną informację na papierze i w formie elektronicznej do trzeciego dnia roboczego danego miesiąca, podając łączną kwotę zobowiązań z tytułu zidentyfikowanych składek w danej transzy wobec poszczególnych funduszy. Ust. 4 stanowi, że ZUS przekazuje równocześnie informacje do poszczególnych funduszy o wysokości składek po to, żeby fundusze otrzymując spłatę mogły zidentyfikować i zapisać na kontach ubezpieczonych odpowiednie pozycje. Ust. 5 stanowi, że fundusz przekazuje ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego numer rachunku papierów wartościowych, na który mają być przekazane obligacje. Praktycznie to może być różnie. Fundusz może zmieniać co miesiąc ten numer, może też raz wysłać i przyjąć, że zawsze będzie otrzymywał obligacje na ten rachunek.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AnnaBańkowska">Coś tu się nie zgadza. Ust. 3 stwierdza, że ZUS przekazuje ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego na papierze i w formie elektronicznej nie później niż do trzeciego dnia roboczego danego miesiąca informację, podając łączną kwotę zobowiązań z tytułu składek wobec poszczególnych funduszy. Czyli, zobowiązania względem funduszu X, Y wynoszą tyle i tyle i jest to trzeci dzień miesiąca. Ust. 4 stwierdza, że informacje o wysokości zobowiązań z tytułu składek ZUS przekazuje do funduszy do dnia, w którym zobowiązania z tytułu składek stają się długiem Skarbu Państwa. Czyli dzień, w którym zobowiązania stają się zobowiązaniami Skarbu Państwa, to jest dzień, w którym minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego przekaże ministrowi do spraw finansów publicznych informację. I teraz tak: trzeciego dnia roboczego minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego otrzymał informację z ZUS, następnie przekazuje tę informację w terminie do piątego dnia roboczego ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych, czyli po dwóch dniach. W tej informacji ma być podana wysokość zobowiązań z tytułu składek zaewidencjonowanych na kontach ubezpieczonych do 25 dnia poprzedniego miesiąca...</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#StanisławStec">Proponuję, aby pani posłanka Anna Filek zadała pytanie, w tym czasie pani przewodnicząca Anna Bańkowska skonkretyzuje swoje wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AnnaBańkowska">Czyli zaewidencjonowanie na kontach ubezpieczonych dotyczących poszczególnych funduszy jest dokonywane przez ZUS, czy przez fundusze. Przez ZUS, prawda? Nie mam już pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AnnaFilek">Gdzie w projekcie ustawy jest mowa, że to musi być równolegle zaewidencjonowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#AnnaBańkowska">Podobno jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AnnaFilek">Gdzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AnnaBańkowska">W ust. 1. Jest to trochę zagmatwane.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#KrzysztofPater">Są niejako dwa obszary ewidencjonowania. Pierwszym obszarem ewidencjonowania jest konto w ZUS, bo nawet jak składki są przekazywane dalej, to i tak ZUS rejestruje, że wpłynęły i że przekazał dalej. Wynika to z art. 3 ust. 1 pkt 1. Wynika to również z zasad przyjętych w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. W przedłożonym projekcie ustawy zostało to niejako potwierdzone. Natomiast później w trybie art. 3 ust. 4 ZUS przekazuje informację do funduszu emerytalnego, że poszczególnym osobom należą się określone kwoty. Ta informacja dociera nie później niż w tym samym dniu, w którym fundusze dostaną transze obligacji, a więc następuje równocześnie. Być może otrzymają wcześniej, ale to nie ma znaczenia, ponieważ nie mogą zaksięgować tego, zanim nie otrzymają obligacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AnnaFilek">Nie jest to jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jeżeli tryby dotyczące przekazywania i ewidencjonowania są znane, to jak członek otwartego funduszu emerytalnego może sprawdzić, czy składki zostały przekazane w prawidłowej wysokości. Otwarty fundusz emerytalny prawdopodobnie nie będzie miał wiedzy jaka wysokość powinna być przekazana i czy przekazano w pełnej wysokości. Chodzi mi o tryb dotyczący sprawdzenia w otwartym funduszu emerytalnym, o tryb roszczeniowy i informację dla członka funduszu, że jego składki zostały przekazane w odpowiedniej wysokości. Jest to bardzo ważna sprawa. Nawet przy założeniu, że ZUS i Skarb Państwa będą chcieli się poprawnie z tego zobowiązania wywiązać, to przypuszczalnie mogą powstać pewne roszczenia. Czy przewidziany jest tryb dochodzenia tych roszczeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#AnnaBańkowska">Ust. 3 stwierdza, że ZUS przekazuje ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego do trzeciego dnia roboczego informację podając łączną kwotę zobowiązań, minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego przekazuje ministrowi właściwemu do spraw finansów do piątego dnia roboczego informację, w której musi określić wysokość zobowiązań z tytułu składek. Tak, też łączną. Sprawa jest jasna.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#KrzysztofPater">Problem, który podniosła pani posłanka Krystyna Skowrońska dotyczy wszystkich, dotyczy zaległych składek na otwartych funduszach emerytalnych, dotyczy bieżących składek na otwartych funduszach emerytalnych, dotyczy też osób, które nie są członkami otwartych funduszy emerytalnych, a także generalnie kwestii ewidencjonowania. Docelowo ma być tak, że ubezpieczony otrzymuje co roku z ZUS informację o kwotach wpłaconych składek, o kwotach, które zostały wpłacone i zapisane na koncie w I filarze i o kwotach przekazanych do II filara. Ubezpieczony równocześnie dostaje wyciąg ze swojego funduszu emerytalnego i sprawdza czy informacja, którą otrzymał z ZUS jest zgodna z tym, co zaewidencjonowano w funduszu. Jeżeli z dokumentów, które otrzymał od swojego pracodawcy, wynika, że powinno mu się należeć więcej, to udaje się z reklamacją do ZUS. Jeżeli ta informacja, którą otrzymał z funduszu byłaby niezgodna z tym co otrzymał z ZUS, to wtedy będzie składał reklamację w funduszu. Obecnie rząd pracuje nad procedurami reklamacyjnymi. Będą one zawarte w projekcie ustawy, która zostanie skierowana do Sejmu we wrześniu. Staramy się, aby te procedury nie były uciążliwe dla ubezpieczonych, ale również nie powodowały paraliżu w ZUS. Najpierw te procedury będą testowane na bazie danych z roku 2003, później na zaległościach. Wobec zaległości zostaną wprowadzone dodatkowo rozwiązania szczególne. Mamy świadomość, że część ubezpieczonych z różnych względów, nie będzie mogła przedstawić dokumentów od swoich pracodawców, choćby dlatego, że ci pracodawcy już nie istnieją. Stąd zostaną wprowadzone rozwiązania honorujące szereg różnych dokumentów, które w normalnych docelowych procedurach nie będą uznawane, np. PIT, który ubezpieczony otrzymał w 1999 r. od swojego pracodawcy. Jeżeli pracodawca nie istnieje, to nie ma możliwości wydobycia żadnego poświadczenia. Ubezpieczony ma jedynie PIT. Należy uwzględnić, że nie swojej winy nie złożył reklamacji w 1999 r. czy 2000 r. Pracujemy nad tymi kwestiami. Projekt ustawy, który zostanie skierowany do Sejmu we wrześniu będzie rozwiązywał problem procedur reklamacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AnnaFilek">Wydaje się, że nie jesteśmy w tej chwili przygotowani do rozstrzygnięcia tej kwestii. Prosiłabym pana ministra Krzysztofa Patera, aby zastanowił się nad ewentualnością zgłoszenia w drugim czytaniu przepisu zobowiązującego fundusze do księgowania, albo odwołania się do już istniejącego przepisu. Chodzi o jasne rozstrzygnięcie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#KrystynaSkowrońska">Wynika to z umowy, jaką ubezpieczony zawiera z funduszem.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#KrzysztofPater">Mogę obiecać, że zastanowimy się nad tym. Choć według naszych ocen nie ma takiej potrzeby. Ten obowiązek wynika z ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych oraz z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#StanisławStec">Pani posłanka Anna Filek prosiła, żeby się pan zastanowił, więc spełnia pan jej prośbę.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#ZytaGilowska">Zrozumiałam, że zgodnie z modelem docelowym, ubezpieczony ma szansę w cyklu rocznym się zorientować, że coś nie zgadza się z jego rachunkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#KrzysztofPater">Są dwie płaszczyzny. Po pierwsze - bieżąca, czyli ubezpieczony na swoje życzenie na bieżąco będzie mógł uzyskiwać informacje w ZUS, to dotyczy nie tylko II filara, ale i I filara. Natomiast w cyklu rocznym jest obowiązek wysyłania informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#StanisławStec">Czy do art. 3 ust. 1 macie państwo pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#AnnaBańkowska">Uważam, że przyjęcie tej ustawy nie zamyka możliwości reklamacyjnych względem otwartych funduszy emerytalnych. Nawet za 5 lat można składać reklamacje i one będą rozpatrywane.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#KrystynaSkowrońska">Pani przewodnicząca Anna Bańkowska dokonała określonego podsumowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#StanisławStec">Pani przewodnicząca Bańkowska jeszcze nie skończyła swojej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#AnnaBańkowska">Nie podsumowuję państwa wypowiedzi, tylko jako dyskutant wypowiadam swoje spostrzeżenia. Rząd się do tego odniesie. Czy źródłem informacji dla ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, o której mowa w ust. 3 jest informacja przygotowana przez ZUS? Jeśli tak, to zastanawiam się, czy dla przejrzystości nie należałoby w ust. 3 zapisać, że informację, o której mowa w ust. 1, Zakład przekazuje ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego na papierze i w formie elektronicznej, nie później niż trzeciego dnia roboczego danego miesiąca kalendarzowego, podając łączną kwotę zobowiązań z tytułu składek wobec poszczególnych funduszy. Informacja ta powinna określać: 1) wysokość zobowiązań składek zaewidencjonowanych, 2) wskazanie rachunków papierów wartościowych, na które mają być przekazane obligacje. Czy takie sformułowanie nie byłoby lepsze? Po drugie - skąd mogą się wziąć różnice, o których mowa w ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#KrzysztofPater">Procedury reklamacyjne mogą być realizowane zawsze. Po drugie - ZUS jest pierwotnym źródłem informacji. Mam wątpliwości dotyczące przeredagowania ust. 3. Rozumiem, że oznaczałoby to niejako „odchudzenie” ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#AnnaBańkowska">Można ust. 3 odnieść do ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#KrzysztofPater">Ust. 3 jest odniesiony do ust. 1 do pkt 1. Poza tym jest jeszcze coś, co takie przesuwanie może komplikować, czyli zawarte w art. 3 ust. 1 pkt 2 wskazanie rachunków papierów wartościowych, na które mają być przekazane obligacje. Ten mechanizm, w którym niejako pośrednikiem jest minister resortowy nie jest nowością. Występował już przy innych konwersjach. W razie potrzeby możemy poprosić o krótkie wyjaśnienie przedstawiciela ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#ZytaGilowska">W rozpatrywanych przepisach jest jakaś pętla czasowa jak w powieści science fiction. Art. 3 ust. 1 „Minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego przekazuje ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych, w terminie do piątego dnia roboczego danego miesiąca kalendarzowego, pisemną informację, która powinna zawierać: pkt 1) wysokość zobowiązań z tytułu składek zaewidencjonowanych na kontach ubezpieczonych do dwudziestego piątego dnia poprzedniego miesiąca kalendarzowego i nieprzekazanych do tego dnia do funduszy”. I w ust. 2: „W przypadku gdy wysokość zobowiązań z tytułu składek - nie pada tu sformułowanie „zaewidencjonowanych na kontach ubezpieczonych” - przekazana ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, różni się od wysokości zobowiązań z tytułu składek, wynikającej z informacji przekazanej zgodnie z ust. 3, ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego przez Zakład, minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego informuje o tym Zakład w terminie, o którym mowa w ust. 1.” Następnie w ust. 3 wskazana jest informacja, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1. Skąd różnica, o której mówi ust. 2? Czy źródłem tej różnicy jest fakt, że w ust. 2 zostały pominięte wyrazy: „zaewidencjonowanych na kontach ubezpieczonych”?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#KrzysztofPater">Ten przepis wynika z dotychczasowych doświadczeń resortu finansów. Proszę o chwilę namysłu.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#ZytaGilowska">Sądzę, że należałoby po wyrazie „składek” dodać wyrazy: „zaewidencjonowanych na kontach ubezpieczonych”. Albo zapisać: „W przypadku gdy wysokość zobowiązań z tytułu składek, o których mowa w ust. 1 pkt 1 różni się z powodów...., wymienić te powody, i na końcu dodać wyrazy: „zgodnie z ust. 3 minister właściwy i dalej jak w dotychczasowym brzmieniu. Trzeba podać przyczyny zróżnicowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#AnnaBańkowska">Skąd mogą być różnice, jeżeli ZUS jest źródłem informacji i w oparciu o tę informację minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego przekazuje informację ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#KrzysztofPater">Ten przepis został wpisany na bazie dotychczasowych doświadczeń resortu finansów, który chciał się zabezpieczyć przed ewentualnym przekłamaniem. Nie jestem w stanie przytoczyć jakiegokolwiek powodu, dla którego informacja otrzymana przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego i przekazana w terminie 2 dni roboczych później do ministra właściwego do spraw finansów, miałaby się różnić od tego, co otrzymaliśmy z ZUS. Dlatego, aby nie komplikować sytuacji, proponuję skreślenie ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#AnnaBańkowska">ZUS jest źródłem informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#StanisławStec">Czy pani posłanka Anna Bańkowska zgłasza wniosek o skreślenie ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#AnnaBańkowska">Jest to wniosek daleko idący. Rząd jest niejako gospodarzem przedłożonego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#ZytaGilowska">Zwracam się do pana ministra Krzysztofa Patera o uściślenie intencji w kwestii ust. 2. Zwracam uwagę na trzy sprawy sporne, które tutaj występują. Po pierwsze - sformułowanie użyte w pierwszym wersie, po drugie - źródła różnic, i po trzecie - tryb obiegu informacji pomiędzy ministrem właściwym do spraw zabezpieczenia społecznego a ZUS. Te trzy kwestie są w sposób oczywisty nielogiczne w obecnym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#KrzysztofPater">Przychyliłbym się do wniosku o skreślenie ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#StanisławStec">Taki wniosek nie został formalnie zgłoszony. Zapytuję, czy ktoś zgłasza taki wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#KrzysztofPater">Rząd wycofuje ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#StanisławStec">Proszę Biuro Legislacyjne o stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie zgłaszamy zastrzeżeń do tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#StanisławStec">Do propozycji skreślenia ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#ZytaGilowska">Czy to jest w trybie autopoprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rząd jest wnioskodawcą.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#StanisławStec">Przejmujemy ten wniosek. Czy ktoś z państwa posłów zgłasza sprzeciw wobec skreślenia ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#ZytaGilowska">W sprawie formalnej, ponieważ jest to pilny projekt rządowy, zatem zapytuję pana ministra Krzysztofa Patera: czy to jest autopoprawka zgłaszana w imieniu rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#AnnaBańkowska">Rząd wycofał ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#KrystynaSkowrońska">Poprosiłabym Biuro Legislacyjne o wykładnię na piśmie. Uważam, że taka zmiana może być dokonana w trybie autopoprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#StanisławStec">Nie w trybie autopoprawki, mogę zgłosić wniosek o skreślenie ust. 2. Zatem wnoszę o skreślenie ust. 2 w art. 3. Zapytuję rząd o stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#KrzysztofPater">Rząd popiera ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#StanisławStec">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że połączone Komisje przyjęły wniosek dotyczący skreślenia ust. 2 w art. 3. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły wniosek. Tym samym zmieniają się dotychczasowe oznaczenia pozostałych ustępów w art. 3. Przechodzimy do ust. 3. Czy są uwagi do ust. 3? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły art. 3 ust. 3. Przechodzimy do ust. 4. Czy są uwagi do ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#MarekŻyliński">Chciałbym powrócić do art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#StanisławStec">Art. 2 został przyjęty przez połączone Komisje. Ewentualne poprawki proszę zgłosić w trakcie drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#MarekŻyliński">Zatem pytanie dotyczące art. 3. Czy zaewidencjonowanie składek na kontach do 25 dnia miesiąca i rozliczenie w ostatnim dniu oznacza, że znika 5 dni oprocentowania odsetek?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#KrzysztofPater">Nic nie znika. Dlatego, że te kwoty są naliczane niejako a priori na ostatni dzień roboczy miesiąca.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#StanisławStec">Czy do ust. 4 są jeszcze uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#ZytaGilowska">Proszę pana ministra Krzysztofa Patera o jednoznaczną odpowiedź w związku ze sformułowaniem: „przekazuje do funduszy do dnia, w którym zobowiązania z tytułu składek stają się długiem Skarbu Państwa”. Do jakiego dnia?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#KrzysztofPater">Jest to wyjaśnione w art. 2 ust. 2: „Przejmowane przez Skarb Państwa zobowiązania z tytułu składek stają się długiem Skarbu Państwa w ostatnim dniu roboczym miesiąca”.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#StanisławStec">Czy do ust. 4 są jeszcze uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#ZytaGilowska">Co oznacza drugie zdanie w ust. 4: „Informacje te są zgodne z informacją przekazaną ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego zgodnie z ust. 1”. A w jaki sposób mogą być niezgodne?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#KrzysztofPater">Wydaje mi się, że nie można stawiać znaku równości pomiędzy konstytucyjnym ministrem rządu a ZUS. Pani posłanka Zyta Gilowska ma rację, że te informacje nie mogłyby być niezgodne. To zdanie jest pewnego rodzaju zobowiązaniem dla ZUS, że ma zapewniać pełną zgodność w tych informacjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#ZytaGilowska">Jeśli to ma być zobowiązanie, to trzeba użyć innego sformułowania. Wyrażenie „informacje te są zgodne” zawiera sugestię, że mogą być niezgodne. A jeśli tak, to trzeba odesłać do przepisu, który odnosi się do tej niezgodności, a także przewidzieć tryb postępowania w przypadku stwierdzenia niezgodności.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#KrzysztofPater">W trakcie konsultacji nikt nie kwestionował tego przepisu. Zgadzam się, że jest to niezręczność językowa. Można było to sformułować poprawniej, bardziej precyzyjnie. W tej chwili nie jestem w stanie zaproponować alternatywy.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#ZytaGilowska">Zwracam uwagę na niejasność tego przepisu. Żeby zachować powagę już nie tylko prac Komisji i Sejmu, ale także sens ustawy, to projektowane w niej przepisy muszą być logiczne. Drugie zdanie w ust. 4 nie jest logiczne. Zapytuję, czy rząd ma intencję naprawienia tego zdania, nadania mu takiego kształtu, z którego będzie coś wynikało w znaczeniu legislacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#AnnaBańkowska">Czy ust. 4 nie powinien mieć następującego brzmienia: „Informacje, o których mowa w ust. 3, Zakład przekazuje do funduszy...” i dalej jak w dotychczasowym brzmieniu. Wówczas drugie zdanie nie byłoby potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#StanisławStec">Zapytuję pana ministra Krzysztofa Patera czy drugie zdanie w ust. 4 jest potrzebne?</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że nie. To jest ustawa, a nie instrukcja dla ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#StanisławStec">Wnoszę o skreślenie drugiego zdania w ust. 4. Proszę o stanowisko rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#KrzysztofPater">Rząd akceptuje ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#StanisławStec">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że połączone Komisje przyjęły wniosek dotyczący skreślenia drugiego zdania w ust. 4. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#ZytaGilowska">Wnoszę, aby wyraz „informacje” w pierwszym zdaniu zastąpić wyrazem „informację”, tak jak jest w ust. 1 i 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#KrzysztofPater">To są dwie różne kwestie. Z jednej strony mamy informację, o której mowa w ust. 1, ale z drugiej strony - informacje, które ZUS przekazuje do funduszy, gdzie także pojawiają się identyfikacje imienne.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#ZytaGilowska">Z czego wynika ta druga kwestia?</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#KrzysztofPater">Z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#AnnaBańkowska">Myślałam, że to jest ten sam pakiet informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#ZytaGilowska">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#StanisławStec">Ile osób pracowało nad tą ustawą?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#KrzysztofPater">Wielokrotnie odbywały się spotkania z udziałem przedstawicieli ZUS, Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#StanisławStec">Państwo macie legislatora.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#KrzysztofPater">Rządowe Centrum Legislacji, prawnicy w resorcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#StanisławStec">I przepuszczono taki bubel. Czy do ust. 4 są konkretne propozycje poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#AnnaBańkowska">Propozycji nie ma, są uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#StanisławStec">Proszę o propozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#AnnaFilek">Proponuję, żeby połączone Komisje przyjęły wniosek o skreślenie drugiego zdania w ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#StanisławStec">Ten wniosek został przyjęty przez połączone Komisje. Drugie zdanie w ust. 4 zostało skreślone.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#AnnaFilek">To na tym powinniśmy zakończyć rozpatrywanie ust. 4. A ewentualne poprawki powinny zostać zgłoszone w trakcie drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#MarekŻyliński">Proponuję, aby ust. 4 otrzymał następujące brzmienie: „Informacje o wysokości zobowiązań z tytułu składek Zakład przekazuje do funduszy do dnia, o którym mowa w art. 2 ust. 2”. Przywołany przepis jednoznacznie określa ten dzień.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że w ust. 4 chodzi o informacje o wysokości zobowiązań z tytułu składek, które wynikają z ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#ZytaGilowska">Wnoszę, aby napisać o jaki dzień chodzi, o jakie informacje chodzi. Jeżeli to wiąże się z jakąś ustawą, to proszę ją wskazać.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#KrzysztofPater">Merytorycznie, odnosi się to do dnia, który został opisany w art. 2 ust. 2. Druga kwestia dotyczy rodzaju informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#AnnaBańkowska">Chodzi o ostatni dzień roboczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#KrzysztofPater">Tak. Nie można pisać o ostatnim dniu roboczym. Propozycja odesłania do art. 2 ust. 2 wydaje się być jednoznaczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#ZytaGilowska">Czemu nie można napisać: ostatni dzień roboczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#KrzysztofPater">Można, ale wówczas trzeba byłoby użyć dłuższej terminologii. Jeżeli szukamy najkrótszego rozwiązania, to takim byłoby odesłanie do art. 2 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#StanisławStec">Zawieszam dyskusję nad ust. 4. Do rozpatrzenia ust. 4 powrócimy na końcu posiedzenia. Proszę przedstawicieli rządu o przygotowanie propozycji. Przechodzimy do ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#AnnaBańkowska">W ust. 5 jest mowa, że fundusz - nieokreślony - przekazuje ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego numer rachunku papierów wartościowych, na który mają być przekazane obligacje. ZUS ma przekazywać informację trzeciego dnia, minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego piątego dnia wskazać rachunki, a fundusz kiedy? Dlaczego tu nie ma terminu?</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#MarianStępień">Proponuję ogłoszenie 5-minutowej przerwy. Uzasadniam to tym, przepraszam za sformułowanie, że dwie doświadczone posłanki osaczyły ministra Krzysztofa Patera. Ochłońmy trochę!</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#StanisławStec">Po rozpatrzeniu ust. 5 zarządzę przerwę.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#KrzysztofPater">Nie wpisywaliśmy terminu ze względu na to, że przekazanie numeru rachunku papierów wartościowych leży w interesie funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#StanisławStec">Jest to interes funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#KrzysztofPater">Natomiast jeden fundusz może przekazać raz, a drugi co miesiąc zmieniać ten numer.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#ZytaGilowska">To jest interes nie funduszu, lecz ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#KrzysztofPater">Ale jest to ustawowy obowiązek funduszu. Niewykonanie tego obowiązku powoduje nałożenie 500 tys. zł kary na towarzystwa emerytalne. Nikt nie będzie ryzykował.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#AnnaBańkowska">Nie ma określonego terminu, zatem na jakiej podstawie będzie wymierzana kara.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#MarekŻyliński">Czy minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego ma być adresatem wskazania numeru rachunku papierów wartościowych, czy minister do spraw finansów publicznych, który przejmuje te zobowiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#KrzysztofPater">Przyjęliśmy zasadę stosowaną przy poprzednich konwersjach, że minister właściwy pełni rolę pewnego typu pośrednika, który jednak czuwa nad tym procesem. Z tego powodu bieżący rejestr numerów rachunków papierów wartościowych, na które mają być przekazane obligacje prowadzi minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#MarekŻyliński">I przekazuje to ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#KrzysztofPater">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#StanisławStec">Czy są propozycje zmian do ust. 5? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły ust. 5 wobec niezgłoszenia propozycji zmian. Zarządzam 5 minut przerwy.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#StanisławStec">Wznawiam posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#KrzysztofPater">Została przygotowana propozycja brzmienia ust. 4. Trzeba ją powielić.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#StanisławStec">To znaczy, że propozycja nie została jeszcze przygotowana. Przechodzimy do art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#KrzysztofPater">Art. 4 stanowi, że wynagrodzenie ZUS określone w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych z tytułu poboru i transferu składek jest naliczane wyłącznie od kwot głównych tego zobowiązania, a nie od odsetek.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#StanisławStec">Czy są uwagi do art. 4? Nie widzę. Stwierdzam, że połączone Komisje przyjęły art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#ZytaGilowska">Dzień regulowania zobowiązań z tytułu składek przez Skarb Państwa, to który dzień?</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#StanisławStec">Ten dzień jest określony w art. 2 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#ZytaGilowska">W art. 4 pojawia się sformułowanie: „w dniu regulowania zobowiązań”, którego nie było we wcześniejszych przepisach. We wcześniejszych przepisach występuje sformułowanie: „przejmowania zobowiązań”.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#StanisławStec">W art. 2 ust. 4 jest mowa o regulowaniu. Przechodzimy do art. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#ZytaGilowska">Przepraszam bardzo, chciałabym powrócić do art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#StanisławStec">Nie wznawiamy dyskusji nad art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#ZytaGilowska">Dlaczego? Jeśli pracujemy, to pracujmy poważnie. W art. 2 ust. 4 mowa jest o sposobie, a nie o dniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#StanisławStec">Art. 2 ust. 4 brzmi: „Przejęte przez Skarb Państwa zobowiązania z tytułu składek są regulowane w dniu, o którym mowa w ust. 2”.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#ZytaGilowska">Jest odniesienie do ust. 2. Zatem w art. 4 powinno być wyrażenie: „w dniu przejmowania” a nie „w dniu regulowania”.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#AnnaBańkowska">Regulowane w ostatnim dniu roboczym, to jest termin.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#StanisławStec">Czy pani przewodnicząca Zyta Gilowska zgłasza propozycję zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#ZytaGilowska">Tak. Wnoszę o zastąpienie w art. 4 w wersie szóstym wyrazu „regulowania” wyrazem „przejmowania”. Chodzi o dzień przejmowania zobowiązań z tytułu składek przez Skarb Państwa. Jest to sformułowanie pierwotne pojawiające się na początku w art. 2 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#KrzysztofPater">Dzień przejmowania zobowiązań i dzień regulowania to ten sam dzień. Uznaliśmy, że wynagrodzenie ZUS powinno być pobierane po uregulowaniu. Dlatego użyliśmy terminu regulowania, żeby zachować sekwencję wydarzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#ZytaGilowska">W takim razie należałoby wpisać wyraz „po”.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#KrzysztofPater">Ale jest wyrażenie: „nie wcześniej niż w dniu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#StanisławStec">Proszę o stanowisko rządu. Następnie przegłosujemy propozycję pani posłanki Zyty Gilowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#KrzysztofPater">Rząd nie może poprzeć tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#StanisławStec">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki, aby w art. 4 wyrazy: „w dniu regulowania zobowiązań” zastąpić wyrazami: „w dniu przejmowania zobowiązań”? Stwierdzam, że połączone Komisje, przy 3 głosach za, 13 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciły poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#KrzysztofJurgiel">Wnoszę o sprawdzenie kworum w Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#StanisławStec">Proszę o podniesienie ręki członków Komisji Finansów Publicznych. 5 osób. Z powodu braku kworum zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>