text_structure.xml
91.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofFilipek">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek dzisiejszych obrad jest państwu znany. Czy ktoś z państwa ma uwagi lub propozycje do porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty. Przystępujemy do rozpatrzenia przedstawionych przez rząd informacji. Informuję, że dokumenty z druku nr 646 zostały skierowane do naszej Komisji przez marszałka Sejmu w dniu 17 lipca 2002 r. Do dokumentów dołączone zostały dwie opinie przygotowane przez profesora Jerzego Wiśniewskiego z Akademii Rolniczej w Poznaniu oraz przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Wszyscy posłowie mieli możliwość wcześniejszego zapoznania się z omawianymi dokumentami. W związku z tym proszę pana ministra o krótkie wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#CzesławŚleziak">Do Komisji przesłane zostały dokumenty, w których na 120 stronach w sposób wielowątkowy i z różnych perspektyw staraliśmy się pokazać sposób gospodarowania na terenach leśnych, które zarządzane są przez różne podmioty gospodarcze. Obowiązek przedstawiania informacji o stanie lasów oraz o realizacji krajowego programu zwiększania lesistości wynika z art. 52 ust. 2 ustawy o lasach. Ostatnio takie informacje były rozpatrywane w 1999 r. i zostały przyjęte przez Komisję. W bieżącym roku informacje zostały opracowane w formie skondensowanej za lata 2000 i 2001. Dołączono do nich pomocniczy materiał informacyjny przygotowany przez dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Jest to raport o stanie lasów w Polsce w 2000 r. Mogę stwierdzić, że w latach 2000–2001 nadal utrzymywały się obserwowane od 1994 r. pozytywne zjawiska w odniesieniu do stanu lasów i zasobów leśnych. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego powierzchnia lasów wzrosła o 44 tys. ha. Na koniec 2001 r. lesistość wyniosła 28,5 proc. Było to wynikiem zalesień zrealizowanych w latach 2000–2001 na powierzchni przekraczającej 46,4 tys. ha. Chciałbym zaznaczyć, że występuje pewna różnica pomiędzy danymi Głównego Urzędu Statystycznego, a rzeczywistymi zalesieniami. Wynika to przede wszystkim z tego, że nie wszystkie zalesione grunty zostały przekwalifikowane na lasy w ewidencji gruntów. Jak zwykle jest to proces rozciągnięty w czasie. W omawianym okresie nie uległa istotnej zmianie struktura własnościowa lasów. Nadal utrzymywał się wzrostowy trend udziału drzew liściastych w składzie gatunków drzewostanów, a także w przeciętnym wieku drzewostanów. W końcu 2001 r. w lasach państwowych przeciętny wiek drzewostanów wynosił 58 lat, a w lasach prywatnych 40 lat. Utrzymywał się również wzrostowy trend w zasobach drzewnych na pniu, w efekcie użytkowania ok. 60 proc. przyrostu drewna. Aktualne możliwości produkcyjne lasów wyrażane jako tzw. etat cięć, szacowane są na ok. 26 mln metrów sześciennych grubizny. Pozyskiwano ok. 25 mln metrów sześciennych. Cele i zadania gospodarki leśnej określone w ustawie o lasach są uwzględniane w całości w 10-letnich planach urządzania lasu. Chcę podkreślić, że wszystkie lasy pozostające w zarządzie Lasów Państwowych posiadają aktualne plany urządzania lasu. Gorsza sytuacja występuje w lasach prywatnych. Tylko ok. 60 proc. takich lasów ma plany urządzania lasów. Wynika to z wielu różnych przyczyn. Jednak wynika to głównie z możliwości finansowania opracowania tych planów z budżetu państwa lub budżetu wojewodów. Ochrona lasów jest realizowana przede wszystkim przez bieżące likwidowanie zagrożeń dla ich trwałości, ze strony czynników biotycznych i abiotycznych. Działania profilaktyczne polegają na prognozowaniu zagrożeń i wzmacnianiu odporności biologicznej lasów. Zwalczanie szkodników i owadów w omawianym okresie utrzymywało się na poziomie zbliżonym do przeciętnego z ostatnich kilku lat. Prognozy opracowane w Instytucie Badawczym Leśnictwa nie sygnalizują wzrostu zagrożenia ponad przeciętne w 2002 r. Odnotowana w omawianych dwóch latach liczba pożarów była zbliżona do średniej z ostatniego dziesięciolecia.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#CzesławŚleziak">W wyraźny sposób zmniejszyła się wielkość jednego pożaru, szczególnie w lasach państwowych. Tematem dyskusji może być aktualne zagrożenie lasów państwowych pod tym względem. Sytuacja jest dość trudna. Podkreślenia wymaga to, że działania ochronne przed organizmami szkodliwymi prowadzone są, zgodnie z ustawą o lasach, przez Lasy Państwowe we wszystkich formach własności. Związane z tym koszty ponoszą Lasy Państwowe. Podkreślam to, gdyż sądzę, że czynniki finansowe będą jednym z bardziej istotnych elementów dzisiejszej dyskusji. Stan zdrowotny lasów wyrażany jest ubytkiem aparatu asymilacyjnego. Można powiedzieć, że w 2000 r. stan zdrowotny lasów nieznacznie pogorszył się. Jednak w relacjach roku 2000 i 2001 możemy powiedzieć, że w zasadzie sytuacja nie uległa zmianie w stosunku do 1999 r. W związku z warunkami pogodowymi, a przede wszystkim większą przeciętną wilgotnością, w 2001 r. wzrosło zagrożenie lasów przez patogeny grzybowe. W bieżącym roku po raz pierwszy dokonano wstępnej oceny realizacji przyjętej w 1997 r. polityki leśnej państwa. Generalnie ocena wypadła pozytywnie, chociaż dostrzegamy niedostateczną realizację założeń tej polityki, m.in. w sektorze leśno-drzewnym. W 2001 r. pojawiły się trudności w kontaktach Lasów Państwowych z przemysłem drzewnym, a głównie tartacznym. Na ten problem zwracała już uwagę senacka Komisja Ochrony Środowiska, a także komisja sejmowa. W wyniku interwencji podjąłem decyzję o powołaniu na wniosek dyrektora generalnego międzyresortowego zespołu, który otrzymał zadanie dotyczące dokonania przeglądu trudnej, a momentami nawet wrogiej sytuacji pomiędzy przemysłem a Lasami Państwowymi. Odbyliśmy już w tej sprawie spotkania. Wydaje się, że pojawiły się propozycje, które pozwolą na przyjęcie pozytywnych rozwiązań w tym zakresie. Ten ważny element, na który posłowie i senatorowie zwracali nam uwagę, możemy w tej chwili zaliczyć do stabilizujących się. Mówiąc o mankamentach chciałbym zwrócić uwagę na zbyt wolną realizację pełnego monitorowania zmian w zasobach leśnych. Nie jest to problem nowy. Pojawia się od kilku lat, zwłaszcza przy omawianiu tego typu informacji. Często zwracamy uwagę na ten element. Sprawa wiąże się bezpośrednio z możliwościami budżetowymi. Możemy powiedzieć, że inwentaryzację zakończono w 2002 r., chociaż odbywała się ona z pewnymi trudnościami. Znacznie gorzej realizowane są cele polityki leśnej w lasach prywatnych. Sądzę, że skala tego zjawiska powinna być przedmiotem dyskusji. Jest to spowodowane m.in. dość dużym rozdrobnieniem lasów prywatnych, a także brakiem dostatecznych instrumentów ekonomicznych, które wspomagałyby gospodarkę leśną. Wydaje się, że wspólnie powinniśmy zastanowić się nad tym zagadnieniem na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Chyba byłby to dość ważny element rozpatrywania przedstawionej przez rząd informacji. W rozdziale 5 przedstawiliśmy efektywność gospodarki leśnej w lasach państwowych. Można powiedzieć, że uzyskana efektywność jest wynikiem ogólnego pogorszenia efektywności gospodarki w naszym kraju, szczególnie w 2001 r. oraz dekoniunkturą na rynku drzewnym w omawianych latach.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#CzesławŚleziak">Mówiłem już o tym, że pogorszyła się współpraca z przemysłem drzewnym. Członkowie Komisji dobrze wiedzą o tym, że po raz pierwszy od wielu lat Lasy Państwowe odnotowały ujemny wynik finansowy na kwotę ponad 80 mln zł. Należałoby stwierdzić, że sytuacja w tym zakresie była bardzo trudna. W 2000 r. Lasy Państwowe dysponowały budżetem na poziomie 3009 mln zł. W następnym roku ich budżet wynosił 3007 mln zł. W roku bieżącym dysponują one kwotą o 500 mln zł mniejszą. Pokazuje to skalę problemów, z którymi trzeba było się zmierzyć. O rozwiązaniu wszystkich problemów decydować będzie III i IV kwartał bieżącego roku. Nie będę szerzej omawiać tego problemu, gdyż nie jestem w tych sprawach specjalistą. W posiedzeniu Komisji bierze udział dyrektor generalny Lasów Państwowych. Jeśli będą państwo zainteresowani tymi problemami, na pewno będzie w stanie udzielić odpowiedzi na wszystkie szczegółowe pytania. Na pewno będzie mógł przedstawić informację na temat złej kondycji przedsiębiorstwa, możliwości jej poprawy oraz dalszych perspektyw i działań w tym zakresie. Wydaje się, że najważniejszym problemem jest to, co chcemy zrobić, żeby uzdrowić sytuację ekonomiczną Lasów Państwowych. Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że pozytywnie oceniamy to, co dyrekcja Lasów Państwowych robi w tym zakresie. Pozytywnie oceniamy także podejmowane przez kierownictwo przedsiębiorstwa działania, które dotyczą współpracy z przemysłem drzewnym. Działania zmierzające do poprawy ekonomicznej sytuacji przedsiębiorstwa nakierowane są głównie na szukanie możliwości poprawy bez uzyskania kredytów. Chodzi o działania związane przede wszystkim z dyscyplinowaniem wydatków, zmniejszaniem kosztów, a także z działaniami organizacyjnymi, które mogłyby w znaczący sposób zmienić sytuację. Prowadzone są prace nad nowelizacją rozporządzenia ministra środowiska, w którym regulowany jest poziom płac w Lasach Państwowych. W którymś momencie pojawił się dylemat, który dotyczył zwalniania pracowników w sytuacji nadmiernego zatrudnienia lub dyscyplinowania działań na innych odcinkach. Przewidujemy również ograniczenia w wykonywaniu niektórych zabiegów hodowlanych. Uważamy, że odsunięcie niektórych zabiegów w czasie nie pogorszy stanu lasów. Na pewno trzeba będzie ograniczyć wydatki inwestycyjne, zmniejszyć wydatki na remonty i działalność administracyjną. Zdaniem kierownictwa resortu i Rady Ministrów, należy pozytywnie ocenić dotychczasową realizację Krajowego Programu Zwiększania Lesistości. Pierwszy etap tego programu był realizowany w latach 1995–2000. Ten etap został wykonany w ponad 111 proc. Program realizacji zalesień w 2001 r. był zbliżony do założonego. W drugim etapie zalesianych jest 24 tys. ha rocznie. W 2002 r. rozpoczęto realizację ustawy o przeznaczeniu gruntów rolnych do zalesiania. Można mieć nadzieję, że dzięki temu zalesiane będą także grunty prywatne, zgodnie z przyjętymi założeniami. Przygotowujemy nowelizację tej ustawy, gdyż chcemy nadać jej realny kształt. Mamy świadomość występujących w tym zakresie trudności. Warunkiem pełnej realizacji drugiego etapu Krajowego Programu Zwiększania Lesistości w najbliższych latach na gruntach państwowych będzie utrzymanie w kolejnych ustawach budżetowych dotacji dla Lasów Państwowych na ten cel na poziomie co najmniej równym dotacji z 2001 r. Bardzo proszę członków Komisji o to, żeby tak się stało. Kończąc wystąpienie wstępne, bardzo proszę o przyjęcie przedłożonych przez rząd dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofFilipek">Proszę o zabranie głosu posłów koreferentów. Przypomnę, że koreferentami ze strony Komisji są posłowie Elżbieta Łukacijewska, poseł Stanisław Dulias, poseł Jan Sieńko oraz poseł Maciej Giertych.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Art. 52 ust. 1 ustawy o lasach zobowiązuje Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe do przedstawiania co roku raportu o stanie lasów. Jako koreferent chciałabym odnieść się do informacji o stanie lasów w latach 2000–2001. Przedstawiona Komisji informacja zawiera dane o stanie zasobów leśnych, o celach i zadaniach gospodarki leśnej, o stanie zdrowotnym i sanitarnym lasów, oraz o realizacji celów i priorytetów polityki leśnej państwa. W informacji przedstawiono także ocenę gospodarki leśnej w lasach państwowych i prywatnych oraz gospodarki łowieckiej. Lasy Państwowe są jednostką samofinansującą się, która zarządza lasami o powierzchni stanowiącej 78,4 proc. ogółu lasów w Polsce. Z zadowoleniem należy przyjąć to, że w Polsce zwiększają się zasoby leśne, dzięki corocznemu zalesianiu gruntów rolnych. W latach 2000 i 2001 powierzchnia lasów wzrosła o ok. 46,4 tys. ha. Od wielu lat prowadzone są prace nad wzbogaceniem składu gatunkowego lasów oraz dostosowywaniem go do siedlisk leśnych. Dzięki tym pracom w ostatnich 55 latach udział gatunków liściastych w naszych lasach zwiększył się z 13 do 24 proc. W lasach państwowych odnotowuje się stały wzrost zasobu drewna na pniu. Mówił o tym pan minister. Dzieje się to dzięki pozyskiwaniu mniejszej masy drewna niż jej coroczny przyrost. W 2001 r. przyrost ten wynosił 14 mln metrów sześciennych. Odnotowujemy również nieznaczną poprawę stanu zdrowotnego lasów. Jednak procentowy udział drzew średnio i silnie uszkodzonych jest nadal wysoki i stawia nas w czołówce krajów europejskich. Na uwagę zasługuje to, że zgodnie z art. 10 ustawy o lasach, Lasy Państwowe prowadzą zwalczanie szkodników nie tylko na terenie lasów pozostających w ich zarządzie, ale również na terenie lasów prywatnych. Pozytywnie należy ocenić bardzo dobrze zorganizowaną ocenę przeciwpożarową, dzięki czemu powierzchnia jednego pożaru w lasach państwowych jest coraz mniejsza. W latach 2000 i 2001 powierzchnia jednego pożaru nie przekraczała 0,35 ha. Wszystkie zasady prowadzenia gospodarki leśnej są uwzględniane przy opracowywaniu planów urządzenia lasów lub planów uproszczonych, które obejmują okresy 10-letnie. Chciałabym zaznaczyć, że wszystkie jednostki Lasów Państwowych posiadają aktualne plany urządzenia lasów. Uproszczone plany posiada jedynie 66 proc. lasów niepaństwowych. Braki w tym zakresie wynikają przede wszystkim z tego, że budżet państwa nie może przeznaczyć na ten cel zbyt dużych środków. Pomimo ustawowego obowiązku budżet państwa nie dotuje w odpowiednim stopniu przebudowy drzewostanów uszkodzonych i zniszczonych. Zaspokojenie najpilniejszych potrzeb w tym zakresie wymagałoby nakładów na poziomie 55 mln zł. W 2000 r. ze środków budżetowych przeznaczono na ten cel 11,4 mln zł. Natomiast w 2001 r. na ten cel przeznaczono zaledwie 4, 4 mln zł. Informacja nie obejmuje danych z 2002 r. Chciałabym jednak zauważyć, że w 2002 r. na ten cel nie przeznaczono z budżetu państwa żadnych środków finansowych. Warto zwrócić uwagę na problem dotyczący występowania znacznych dysproporcji w prowadzeniu lasów państwowych i prywatnych.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#ElżbietaŁukacijewska">Wynika to przede wszystkim z dostępu do środków, o czym już wspominałam. Brakuje środków nie tylko na dokumentację dotyczącą urządzenia lasów, ale także na pokrycie kosztów nadzoru w lasach prywatnych. Wojewodowie są zobligowani do zwracania tych kosztów. W latach 1999–2001 zaobserwowano, że w sprawach dotyczących refundacji tych kosztów występuje tendencja malejąca. W 1999 r. refundacja obejmowała 69 proc. poniesionych kosztów. Natomiast w 2001 r. wyniosła tylko 63 proc. Do końca roku Lasy Państwowe dopłaciły ponad 29 mln zł. Chciałabym, żeby pan minister wyjaśnił, czy Lasy Państwowe będą mogły odzyskać te pieniądze. Zadowolenie może budzić gospodarka łowiecka. Odnotowuje się przyrost populacji zwierzyny łownej. Chciałabym zwrócić państwa uwagę na fakt, którego byłam naocznym świadkiem. Kilka lat temu mieliśmy bardzo ostrą zimę. Wtedy zwierzęta padały lub podchodziły blisko do zabudowań. Nie było wtedy żadnych działaczy organizacji ekologicznych, żeby te zwierzęta ratować. Z pomocą przychodzili im jedynie leśnicy i członkowie kół łowieckich. Przedstawioną informację można ocenić pozytywnie. Zadziwiające jest jednak to, że w 2001 r. Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe po raz pierwszy po wojnie odnotowało straty w wysokości 83 mln zł. Jeszcze w 2000 r. Lasy Państwowe osiągnęły zysk w wysokości 139.055 tys. zł. Wynik finansowy w 2001 r. w stosunku do wyniku z 2000 r. wynosił minus 221.982 tys. zł. Jest to zdumiewające. Chciałabym zapytać, co było powodem tak dużej straty? W informacji znalazłam fragment wskazujący, że w 2000 r. wyłączono z produkcji 718 ha i przeznaczono je na cele nie leśne. Na jakie cele przeznaczono te grunty? Jaką powierzchnię wyłączono z produkcji w 2001 r.? Danych na ten temat nie znalazłam w informacji. Trzeba powiedzieć, że leśnicy nie tylko pozyskują drewno, ale również prowadzą gospodarkę ochronną. Słowa uznania należą się im za objęcie ochroną wszelkich zabytków, które znajdują się na terenie lasów państwowych. Są one pieczołowicie remontowane. Należy także zauważyć, że Lasy Państwowe otwierają się na turystów. Tereny zagospodarowywane są na potrzeby rekreacyjne. Wydawane są także foldery. Uważam, że takie otwarcie jest bardzo dobre dla społeczności lokalnej. Korzystając z okazji chciałabym zapytać o sprawę, która nie ma związku z rozpatrywanymi w dniu dzisiejszym informacjami. Huragany powaliły w Puszczy Piskiej i Boreckiej ponad 30 tys. ha lasów. Biuro Studiów i Ekspertyz wskazało, że było to zdarzenie o charakterze klęski. Jednak pani minister nie uznała tego obszaru za obszar klęski żywiołowej. W tej chwili ocenia się, że tylko usunięcie wiatrołomów wymaga nakładów na poziomie 150 mln zł. Nie mówię już o odbudowie drzewostanów, gdyż na to potrzebne są olbrzymie nakłady. Chciałabym zapytać, czy w tej sytuacji Lasy Państwowe otrzymały jakąkolwiek pomoc z budżetu państwa? Czy Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przesłała wyrazy uznania dla leśników na tych terenach? Wydaje się, że ich działania były bardzo dobrze zorganizowane. Wydaje się, że na innym obszarze tak szybkie i dobre jak tu podjęcie działań nie byłoby możliwe.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#ElżbietaŁukacijewska">Kończąc chciałabym powiedzieć, że informacja o stanie lasów w 2000 i 2001 r. jest dobra i pełna. Być może ktoś uzna, że przedstawiona ocena pracy leśników jest moją subiektywną oceną. Mam możliwość obserwowania ich pracy na co dzień. Wydaje mi się, że podejmowane przez nich działania idą w dobrym kierunku. Jednak nadal zbyt mało jest promocji. Nie pokazuje się jak ciężka i odpowiedzialna jest praca leśników. Zgłaszam wniosek o przyjęcie informacji. Jednak najpierw chciałabym uzyskać odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławDulias">Przedłożono obszerne materiały na temat stanu lasów w Polsce w 2000 r., a także realizacji w latach 2000 i 2001 Krajowego Programu Zwiększania Lesistości. Moja wypowiedź dotyczyć będzie tych dwóch dokumentów. Przedstawiono w nich obraz aktualnej sytuacji, z uwzględnieniem poszczególnych działów gospodarki. Odczuwalny jest brak połączenia wszystkich problemów, co ma wpływ na możliwości dogłębnego odniesienia się do ogólnego stanu faktycznego w dniu dzisiejszym oraz do przyszłych możliwości. Uwaga ta dotyczy zwłaszcza Krajowego Programu Zwiększania Lesistości. Przypomnę, że w ciągu kilkudziesięciu lat lesistość w Polsce ma osiągnąć poziom 33 proc. Jednak uzyskiwane obecnie wyniki wskazują, że istnieje zagrożenie dotrzymania tego terminu i realizacji zaplanowanych wielkości. W materiałach brakuje również odniesienia się do gruntów, które podlegać będą zalesianiu. Uważam, że ten problem powinien być omówiony znacznie szerzej, dla lepszego zobrazowania sprawy. Zdaję sobie sprawę z tego, że planowany wzrost lesistości do 33 proc. to bardzo duże przedsięwzięcie. W dotychczasowych realiach realizacja tego przedsięwzięcia nie będzie możliwa. Wystarczy przeprowadzić prosty rachunek realnych kosztów finansowych. Jeśli porównamy je do naszych możliwości, a zwłaszcza do rzeczywistych nakładów finansowych na ten cel, możemy mieć w tej sprawie obawy. Obawy dotyczą także innych problemów. Wydaje się, że w takich przypadkach informacja powinna być uzupełniona. Należałoby przedstawić szersze dane statystyczne odnoszące się do przyjętych założeń programowych. Nasuwa się także pewna wątpliwość w sprawie możliwości koordynowania planowanych i realizowanych przedsięwzięć. Uwagi tej nie kieruję pod adresem kierownictwa Lasów Państwowych. Wynika to przede wszystkim z sytuacji, którą w tej chwili mamy. Wcześniej nie określono wielkości, które pozwalałyby na opracowanie planów. Formułując te uwagi kierowałem się opiniami, które zostały przedstawione Komisji. Uważam, że przedstawienie zagadnień w sposób ogólny i szczegółowy nie dawało obrazu całego programu. Moja uwaga dotyczy także źródeł finansowania. Mówiąc o źródłach finansowania wskazano środki budżetowe, środki Lasów Państwowych oraz środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Połączenie tych wszystkich źródeł na pewno stwarza problemy dla osób, które pracują nad tym programem. Problemem jest także określenie punktu centralnego, do którego miałyby napływać wszystkie informacje. Przedstawione informacje statystyczne nie zawsze są wystarczająco szczegółowe. Uwaga ta dotyczy informacji przedstawionych przez resort oraz przez inne instytucje. Problem ten pojawia się również przy informacjach wycinkowych. Niektóre dane trudno jest porównać. W 2000 r. zalesiono 24 tys. ha gruntów. Możemy porównać te dane do 29 tys. ha, na których wykonano cięcia zupełne. W taki sposób określono to w informacji. Przepraszam, jeśli mówię niezbyt fachowym językiem. Nie jestem z zawodu leśnikiem. Sądzę jednak, że fachowcy zrozumieją, o co mi chodzi. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z pewną nieścisłością, która może wynikać z braku pełnych informacji. Nie wiemy, w jaki sposób te dane odnoszą się do stanu lesistości w Polsce. Nie wiemy, czy następuje poprawa, czy też pogorszenie stanu lesistości. Dlatego należy w odpowiedni sposób powiązać wszystkie przedstawione dane. Uważam, że nie zrobiono tego w przedstawionej informacji. Należałoby to w jakiś sposób zrobić, przede wszystkim mając na uwadze to, że należy przygotować program, który w etapach obejmować będzie działania do 2020 i 2040 r. Program powinien być w jakiś sposób korygowany, żeby odnosił się do istniejących realiów. Brak tych danych powoduje brak pewności, co podkreślono w informacji. Bardzo proszę, żeby pan minister odniósł się do tego zagadnienia, a zwłaszcza przedstawił perspektywy na najbliższe lata.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#StanisławDulias">Następna uwaga dotyczy zasad i realności działań, które będą podejmowane w przyszłości. Istnieje potrzeba prowadzenia ich głębokiej weryfikacji. Czy taka weryfikacja jest przewidziana w odniesieniu do całego programu zwiększania lesistości? Na odrębne omówienie zasługuje program zalesiania gruntów rolnych. W tym zakresie podjęto szerokie działania propagandowe, zwłaszcza w środowiskach rolniczych. Stworzono zachęty dla rolników do realizacji tego programu. Stworzono im nadzieję, składając wiele obietnic. Na ten cel miały być przeznaczone znaczne środki. Zapewniano, że otrzymamy na ten cel środki od Unii Europejskiej. Jednak od pewnego czasu temat jest wyciszany. Przyczyną są najprawdopodobniej ograniczenia w dostępie do środków. Należy pamiętać o tym, że przygotowanie do realizacji programu wiązało się z poniesieniem pewnych kosztów przez rolników, którzy musieli przygotować tereny i odstąpić od produkcji. Wydaje się, że jest to problem, który powinien znaleźć swoje odzwierciedlenie w przedstawionych Komisji materiałach. Jak aktualnie wygląda ta akcja? Czy możliwe będzie uzyskanie na ten cel pomocy od Unii Europejskiej? Próbowałem dotrzeć do obowiązujących w tym zakresie przepisów. Okazało się, że do tej pory przepisy te nie zostały do końca przetłumaczone. Należy uznać, że jest to dość złożony problem. W informacji wskazano, że najprawdopodobniej rolnicy wycofają się z udziału w tej akcji. Można sądzić, że tak się stanie, gdyż rolnicy przestali już wierzyć w to, że z tego tytułu będą mogli coś uzyskać. Nie wierzą, że to, co im obiecywano, będzie realne. Moja uwaga nie dotyczy pojedynczych przypadków. Wydaje mi się jednak, że całe przedsięwzięcie przestanie istnieć, chociaż wielu rolników oczekuje, że tak się nie stanie. Wydaje się, że chociażby tą drogą rolnicy powinni uzyskać dodatkowe informacje na temat tego programu. Czy rząd lub Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrywało ten problem? Jakie są przewidywania w sprawie dalszego sposobu zagospodarowania gruntów rolnych? W pierwszej wersji opracowano program, w którym część gruntów rolnych miała być przeznaczona do zalesienia. W tej chwili wiemy już, że na pewno powstanie nadwyżka gruntów, zwłaszcza w świetle norm produkcyjnych, które narzuca nam Unia Europejska. Będziemy zmuszeni do obniżenia produkcji. Nawet jeśli rzepak będzie wykorzystany do produkcji paliwa, nie rozwiąże to przyszłych problemów. W stosunku do zakładanej wielkości produkcji rolniczej gruntów będzie zbyt dużo. Jeśli nie będzie środków na zalesianie wolnych gruntów i na realizację przyjętych programów, należałoby je w odpowiedni sposób przebudować.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanSieńko">W porządku dzisiejszych obrad mamy rozpatrzenie raportu o stanie lasów w Polsce w 2000 r., chociaż dysponujemy już wiedzą o stanie lasów w 2001 r. Postaram się przedstawić państwu najbardziej interesujące dane. Chciałbym podkreślić, że raport jest szerokim i kompleksowym przeglądem całej problematyki dotyczącej gospodarki leśnej realizowanej przez Lasy Państwowe. Przedstawiono w nim całą politykę leśną oraz podejmowane działania gospodarcze. Dokument został bardzo dobrze opracowany. Jest jasny i przejrzysty. W raporcie przedstawiono informacje o charakterze zasobów leśnych w naszym kraju. Omówiono funkcje, które spełniają lasy. Przedstawiono także występujące w lasach zagrożenia. Dokonano oceny stanu zdrowotnego lasów. W poprzedniej kadencji miałem przyjemność referowania tych zagadnień. Przedstawiałem także raport o stanie lasów. Mogę powiedzieć, że w porównaniu do raportu z 1999 r. znacznie poszerzony został rozdział dotyczący związków z Unią Europejską. W zasadzie został on przygotowany całkowicie od nowa. Mam na myśli rozdział, który mówi o przygotowaniu polskiego leśnictwa do integracji z Unią Europejską. Bardzo obszerny jest rozdział 5, który dotyczy zagadnień związanych z Lasami Państwowymi. Można powiedzieć, że jest to raport o Lasach Państwowych. Moi przedmówcy omawiali informacje przedstawione przez rząd. Natomiast w tym przypadku omawiamy dokument przygotowany przez Lasy Państwowe, co chciałbym wyraźnie zaznaczyć. Nie będę zabierać państwu zbyt wiele czasu. W związku z tym nie będę mówił o funkcjach realizowanych przez Lasy Państwowe. Powiem jedynie tyle, że w Sejmie poprzedniej kadencji Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa odważnie walczyła o to, żeby decydenci ostatecznie zaprzestali myślenia o jakiejkolwiek formie prywatyzacji lasów. Byłaby to katastrofa. Takie przedsięwzięcie nie jest znane w dziejach całej ludzkości. Lasy stanowią niezbędny element równowagi ekologicznej i zrównoważonego rozwoju. Dostarczają wielu cennych surowców, a przede wszystkim drewna, bez którego człowiek nie może się obejść. Lasy są także miejscem rekreacji, terenowym laboratorium badawczym różnych dyscyplin naukowych oraz obszarem edukacji przyrodniczej społeczeństwa. Jest to dobro ogólnonarodowe. O tym właśnie stanowi raport. Bardzo dobrze, że przypomina on o tym wszystkim rządzącym. W Polsce mamy 8,8 mln ha lasów, co stanowi 28,4 proc. powierzchni kraju. Mówił o tym pan minister. Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe jako jednostka organizacyjna bez osobowości prawnej gospodaruje na zasadzie samowystarczalności finansowej na powierzchni obejmującej 7,5 mln ha, co stanowi prawie 25 proc. obszaru kraju. Lasy Państwowe obejmują ponad 78 proc. powierzchni wszystkich lasów w Polsce. Lasy Państwowe sprawują zarząd nad wszystkimi lasami państwowymi. W Polsce mamy także 17 proc. lasów prywatnych. Ocenia się, że pod względem gospodarowania są one mniej sprawne, przynoszą mniej korzyści. Lasy Państwowe sprawują zarząd nad lasami stanowiącymi własność Skarbu Państwa, jednak bez parków narodowych, zasobów własności rolnej Skarbu Państwa oraz zasobów objętych użytkowaniem wieczystym.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanSieńko">Głównym zadaniem Lasów Państwowych jest prowadzenie trwale zrównoważonej gospodarki leśnej według planów urządzenia lasów. Taki dokument opracowany jest dla każdego nadleśnictwa, przeważnie w cyklu 10-letnim. W takim dokumencie określone są cele oraz sposoby ich osiągania w odniesieniu do poszczególnych fragmentów lasu. Ważnym aspektem gospodarowania w lasach jest produkcja drewna oraz surowców pochodzących z ubocznego użytkowania lasów. Z raportu wynika, że Lasy Państwowe prowadzą gospodarkę leśną według zasad powszechnej ochrony lasów, trwałości ich utrzymania, ciągłości i zrównoważonego wykorzystania wszystkich funkcji lasów oraz powiększania zasobów leśnych. O tym problemie mówił przed chwilą poseł Stanisław Dulias. Z raportu wynika, że Lasy Państwowe radzą sobie nieźle. Na bieżąco monitorują stan lasów, aktualizują dane o ich powierzchni i zasobach. Służby leśne prognozują stan zagrożenia pożarowego oraz występowania szkodników i infekcji drzew. Lasy Państwowe finansują prace badawcze, które umożliwiają postęp w naukach leśnych i zapewniają naukowe podstawy działań gospodarczych. Uważam, że z raportu jasno wynika, iż wszystkie działania realizowane są w miarę występowania możliwości przyrodniczych, społecznych i ekonomicznych. O możliwościach ekonomicznych mówiła przed chwilą posłanka Elżbieta Łukacijewska. Wskazywała, że sytuacja ekonomiczna nie jest zbyt dobra. Należy jednak stwierdzić, że Lasy Państwowe dobrze realizują - zwłaszcza w ostatnim czasie - ustalenia wynikające m.in. z zasad leśnych i tzw. agendy 21 uchwalonej podczas „szczytu ziemi” w Rio de Janeiro, a przede wszystkim protokołu z Kioto z 1997 r. w części dotyczącej roli lasów w procesie kumulowania węgla. Należy zauważyć, że poziom wdrażania proekologicznych zasad gospodarowania w polskich lasach jest zgodny ze strategią Unii Europejskiej. Trzeba podkreślić, że polskie leśnictwo jest bardzo wysoko oceniane przez zagranicznych ekspertów. Doceniają oni rolę naszego leśnictwa w upowszechnianiu zrównoważonego rozwoju. Mówiłem już o tym, że 28,4 proc. obszaru naszego kraju zajmują lasy. W strukturze własności dominują lasy publiczne, które stanowią ponad 82 proc. lasów. Lasy pozostające w zarządzie Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe stanowią 78 proc. Do osób fizycznych należy 16,3 proc. lasów. Parki narodowe posiadają 2 proc. lasów. W 2000 r. gminy dysponowały 0,2 proc. lasów. Można sądzić, że taką samą powierzchnią dysponowały w 2001 r., chociaż te dane mogą się nieco zmieniać. Chciałbym poinformować państwa także o dwóch innych strukturach. Najpierw powiem, jaka jest struktura siedliskowa lasów. W Polsce przeważają siedliska borowe, które występują na prawie 60 proc. powierzchni lasów. W 2000 r. stanowiły one 60,3 proc., a w 2001 r. prawie 59 proc. Siedliska lasowe zajmowały 41 proc., w tym olsy i łęgi 3,9 proc., a w 2000 r. 3,8 proc. Chciałbym także przedstawić strukturę wiekową. Z raportu wynika, że w strukturze wiekowej lasów dominują drzewostany II i III klasy wieku, a więc drzewostany w wieku 41–60 i 61–80 lat. Ich powierzchnia wynosi odpowiednio 23,4 i 22,9 proc. powierzchni. Drzewostany powyżej 100 lat zajmują w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe powierzchnię ok.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanSieńko">8 proc., co odpowiada 12,4 proc. miąższości zasobów drzewnych. Dane te świadczą o tym, że nasze lasy są dość młode. Wynika to m.in. z określonych zjawisk historycznych, w tym ze zniszczeń w czasie wojen światowych. W 2000 r. szacunkowe zasoby drzewne w lasach zarządzanych przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe wynosiły 1,4 metra sześciennej grubizny brutto. Łącznie szacunkowy zapas lasów, po uwzględnieniu pozostałych form własności, wynosi ok. 1,7 mln metrów sześciennych grubizny brutto. Przeciętna zasobność drzewostanów zarządzanych przez Lasy Państwowe wynosiła według stanu na dzień 1 stycznia 2000 r. 213 metrów sześciennych na 1 ha. W lasach prywatnych i gminnych zasobność drzewostanów wynosiła 119 metrów sześciennych na 1 ha. Przewiduje się, że taka sama zasobność występować będzie w 2001 r. Ciekawe są dane statystyczne mówiące o uzysku grubizny netto w Lasach Państwowych w cięciach rębnych oraz przedrębnych. W 2001 r. uzysk grubizny netto zwiększa się. W 2000 r. w Lasach Państwowych uzyskano 23.471 tys. metrów sześciennych. Nie chciałbym zanudzać państwa danymi liczbowymi. Warto jednak porównać te dane z sytuacją w innych krajach europejskich. Należy stwierdzić, że Polska należy do krajów, w których zachodzą niekorzystne zjawiska w lasach. Wiążą się one przede wszystkim z masowym pojawianiem się szkodników, w tym owadów i grzybów oraz chorób infekcyjnych. W ostatnich latach szkodniki i choroby występują z dość dużym nasileniem. Podejmowane przez Lasy Państwowe zabiegi ratownicze nie zawsze są wystarczające. Szkody w ekosystemach leśnych powodują również zwierzęta łowne. Pan minister mówił o tym, że jednym z największych zagrożeń środowiska leśnego są pożary. W Lasach Państwowych spaleniu uległo w 2000 r. 1767 ha lasu. Mówiono także o klęskach żywiołowych. W bieżącym roku huraganowy wiatr powalił drzewa na 30 tys. ha lasu. Oznacza to około 3,5 mln metrów sześciennych drewna. Nie dotyczy to raportu z 2000 r. Pokazuje jednak niekorzystne zjawiska, które występują w naszych lasach. Na zakończenie chciałbym przedstawić jeszcze jeden problem, który w niezwykle wnikliwy sposób opracowany został w raporcie o stanie lasów w Polsce. Mam na myśli kwestie ekonomiczne. Podzielam pogląd, że w latach 2000 i 2001 uzyskano całkowicie odmienne wyniki finansowe. Różnica między uzyskanymi wynikami wynosiła ponad 221 mln zł. Można powiedzieć, że Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe odnotowało korzystne zmiany w powierzchni gruntów pozostających pod jego zarządem w 2001 r., a szczególnie w 2002 r. Zwiększyły się także zasoby drzewne liczone w metrach sześciennych grubizny na pniu. Zwiększyła się wartość lasów pozostających w zarządzie Lasów Państwowych. Zmianie uległa także wartość wynagrodzeń, co jest niezwykle ważne dla ludzi. Wartość wynagrodzeń bez wypłat z zysku wzrosła w 2000 i 2001 r. Nie będę przedstawiał państwu danych dotyczących ochrony lasów, odnawiania zalesień, pielęgnowania upraw młodników, przebudowy drzewostanów i pozysku drewna, w tym grubizny. W latach 2000 i 2001 dane dotyczące tych zagadnień zmieniły się na niekorzyść. Nastąpił spadek przychodów Lasów Państwowych. W 2000 r. spadek przychodów wzrósł do 3,7 mld zł, czego skutki odczuwamy do dziś.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanSieńko">Podstawowym skutkiem było zachwianie koniunktury na rynku drzewnym. W wyniku dekoniunktury na rynku Lasy Państwowe poniosły w 2000 r. stratę netto na kwotę ok. 83 mln zł. Jest oczywiste, że strata spowoduje zmniejszenie kapitału pozostającego w zasobach Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe. Nie można powiedzieć, że sytuacja Lasów Państwowych jest katastrofalna. Jednak jest ona bardzo trudna. Lasy Państwowe działają na zasadach samofinansowania się. Wiem o tym, że kierownictwo Lasów Państwowych podjęło działania prooszczędnościowe. Działania realizowane w 2000 r. dają nadzieję na to, że Lasy Państwowe powoli wyjdą z trudności. Wskazują na to dane z pierwszej połowy bieżącego roku, które dotyczą pozyskiwania drewna w metrach sześciennych, sprzedaży drewna i zatrudnienia. Dane, którymi dysponuję są bardzo korzystne. Raport o stanie lasów jest opracowywany co rok. Myślę, że korzystne byłoby przeprowadzanie wieloobszarowej inwentaryzacji lasów w cyklu 5-letnim. Dawałoby to możliwość dokładnej oceny stanu lasów oraz zachodzących w nich zmian. Coroczne raporty zawierają ważne dla posłów dane ekonomiczno-finansowe, dotyczące przede wszystkim lasów będących własnością Skarbu Państwa. Proponuję, żeby Komisja podjęła decyzję o przyjęciu dobrze opracowanego raportu o stanie lasów.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MaciejGiertych">Zacznę od stwierdzenia, że pozytywnie oceniam przedstawiony Komisji raport i opowiadam się za jego przyjęciem. Mam wiele różnych uwag. W związku z tym chciałem na początku przedstawić moje stanowisko, żeby później nie było sugestii, że zgłoszone uwagi mają wpływ na generalną ocenę. Cieszą mnie niektóre elementy przedstawione w raporcie. Można do nich zaliczyć np. stały wzrost udziału gatunków liściastych lub stały wzrost średniego wieku drzewostanów. Trzeba podkreślić, że średni wiek drzewostanu rośnie pomimo zalesień, które obniżają średnią. Jednak co roku następuje wzrost średniego wieku drzewostanów. Oczywiście mówię w tej chwili o Lasach Państwowych. Następuje także stały wzrost zasobów grubizny oraz zasobności na hektar. Maleje przeciętna powierzchnia jednego pożaru. Profesor Jerzy Wiśniewski w przedstawionej opinii sugeruje, że Lasy Państwowe powinny mieć możliwość bezpłatnego przedstawiania w telewizji apeli, pouczeń i ostrzeżeń. Chciałbym dowiedzieć się, czy takie rozwiązanie funkcjonuje. Czy Lasy Państwowe muszą płacić za ogłoszenia w telewizji? Jak ta sprawa wygląda? Wydaje się całkowicie oczywiste, że Lasy Państwowe powinny mieć możliwość bezpłatnego ogłaszania w telewizji różnego rodzaju komunikatów. Bardzo cieszy mnie inicjatywa, dotycząca utworzenia krajowego systemu certyfikacji. Wydaje się, że stać nas na to, żeby to zrobić, zwłaszcza, że wiele krajów ma własne systemy certyfikacji. Martwią wskaźniki dotyczące lasów niepaństwowych. W lasach tych o wiele niższy jest średni wiek drzewostanów. Niższa jest ich zasobność. Stanowi ona tylko 55 proc. zasobności Lasów Państwowych. Należy uznać, że zasobność lasów prywatnych jest bardzo słaba. Dużo większa jest w nich powierzchnia pożarów. Niski jest także przyrost roczny, który wynosi 1 metr sześcienny na hektar w ciągu roku. W Lasach Państwowych przyrost roczny wynosi 3,7 metra sześciennego na hektar. Występują tu bardzo duże różnice. Brak zalesień w latach 70. i 80. spowodował, że w Polsce mamy mało lasów w I klasie wieku. Powoduje to niekorzystny skład naszych lasów. Myślę, że obecnie prowadzona akcja zalesiania poprawi tę sytuację. Martwić musi to, że bardzo dużo pożarów, bo aż 40 proc., spowodowanych jest podpaleniami. Chciałbym zapytać, czy ministerstwo dysponuje danymi o tym, ile osób skazanych zostało za podpalenia lasów? Jeśli były takie przypadki, nie zostały nagłośnione. Wydaje się, że należy znacznie szerzej upowszechniać dane o tym, że ktoś został złapany, że udowodniono mu winę i ukarano. Tego typu działania są karygodne. Należy o nich mówić znacznie więcej niż do tej pory. Uważam, że w administracji nadleśnictw występuje nadmierne zatrudnienie. Zauważają to wszyscy goście zagraniczni, którzy oglądają nasze nadleśnictwa. Zawsze dziwią się, że pracuje w nich tak wiele osób. Z danych zawartych w raporcie wynika, że w administracji każdego nadleśnictwa zatrudnionych jest średnio 15 osób. Odnotowany został spadek zatrudnienia w administracji, który wynosi ok. 2 proc. rocznie. Wydaje się jednak, że ten spadek jest zbyt mały. Administracja w nadleśnictwach nadal jest zbyt duża. W 2000 r. zmalał przyrost zapasów. Było to konsekwencją wywrotów i koniecznością użytków przedrębnych. Zakładam, że była to sytuacja jednorazowa, która nie będzie pojawiać się w następnych latach.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MaciejGiertych">W 2002 r. ponownie mieliśmy wywroty, w związku z czym nie wiadomo, jak będzie wyglądać sytuacja. Należy koniecznie docenić to, że Lasy Państwowe zapewniają ochronę przeciwpożarową. Za własne środki zapewniają ochronę przeciwpożarową także w lasach niepaństwowych. Zwalczają szkodniki, także w lasach niepaństwowych. Lasy Państwowe wykonują zalesienia w większym zakresie niż wynika to z uzyskiwanych dotacji budżetowych. Jest to przede wszystkim konsekwencją zapowiedzi dotyczących akcji zalesiania. Obiecywano, że na ten cel przekazane zostaną pieniądze z budżetu. W związku z tym przygotowane zostały sadzonki. Trzeba było je posadzić, chociaż na ten cel zabrakło pieniędzy budżetowych. Z tego powodu zalesienia były większe niż wynikałoby to z przekazanych środków. Wydaje się, że taka sytuacja nie jest możliwa do utrzymania na dłuższą metę. Środki budżetowe muszą być zaplanowane w taki sposób, żeby umożliwić realizację całego cyklu zalesieniowego. Nie można dawać pieniędzy wtedy, gdy nie ma sadzonek. Sadzonki trzeba wyhodować, a to trwa jakiś czas. Wysokość planowanych środków budżetowych na ten cel nie może co roku ulegać zmianie. Uważam, że w tym zakresie powinna istnieć znacznie większa stabilizacja niż do tej pory. Trzeba docenić to, że Lasy Państwowe dokonują przebudowy drzewostanów i rekultywacji bez środków budżetowych, chociaż można powiedzieć, że są to zamówienia państwowe. Prowadzą także opiekę nad lasami niepaństwowymi. Środki wpływające na ten cel z gmin nie są wystarczające. W tej sytuacji Lasy Państwowe pokrywają te wydatki. Trzeba wyraźnie stwierdzić, że to wszystko wpływa na sytuację finansową Lasów Państwowych. Realizują one wiele różnych zadań, które powinny być dodatkowo finansowane, ale nie są. Powiem teraz o tym, co nie znalazło się w raporcie. Mówi się w nim o odnowieniach. Nie napisano jednak, ile z nich realizowanych jest po planowych wyrębach, a ile po cięciach przedrębnych po klęskach. Nie wiem, czy istnieje możliwość uzyskania takich danych. Należy stwierdzić, że jest to innego rodzaju zalesienie. W jednym przypadku mamy do czynienia z zalesieniem, które wynika z planu urządzenia lasu. W drugim przypadku zalesienie wymuszone jest sytuacją związaną z wystąpieniem klęski żywiołowej. W raporcie znalazło się zdanie, którego nie rozumiem. Cytuję: „W 2000 r. średni wskaźnik defoliacji wzrósł z 2,7 do 2,75, nie przekroczył jednak wartości odnotowanych w roku poprzednim”. Albo ten wskaźnik wzrósł, albo też nie przekroczył wartości z poprzedniego roku. Nie wiem, co ostatecznie stało się z tym wskaźnikiem. Czy wzrósł, czy też zmalał? W raporcie jest mowa o zachowaniu materiału genetycznego w formie nasion w leśnym banku genów. Nie wspomniano jednak o akcji zachowywania zasobów genowych poprzez mnożenie wegetatywne, wykonywane w nadleśnictwie Syców. Wydaje mi się, że informacja na ten temat powinna znaleźć się w tym samym akapicie. Moi przedmówcy poruszali już problem niekorzystnego bilansu z 2001 r. W porównaniu z bilansem z 2000 r. różnica wynosi 222 mln zł. Podano informację, że niewyegzekwowanych należności było więcej o 116 mln zł, a przychody ze sprzedaży były niższe o 254 mln zł.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MaciejGiertych">Łącznie daje to kwotę 370 mln zł. Jeśli porównamy to z kwotą 222 mln zł wydaje się, że o 148 mln zł zmalały koszty pracy w Lasach Państwowych. Wydaje się, że dane te nie są prawdziwe. Brakuje danych do zbilansowania tych kwot. Wydaje się, że nie podano tu wszystkich danych, które pozwoliłyby stwierdzić, w jaki sposób kształtowała się ta luka. Profesor Jerzy Wiśniewski sugeruje w swojej opinii, że występują trudności, które dotyczą ochrony przed szkodnikami. Zgadzam się z jego wnioskiem. Trudności wynikają z ustawy z 23 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, do której nie ma aktów wykonawczych. Profesor sugeruje, że potrzebne są zmiany ustawowe. Jeśli rzeczywiście występują takie problemy, kierownictwo Lasów Państwowych powinno przedstawić Komisji propozycje zmian ustawowych. W raporcie wyliczone zostały konsekwencje będące wynikiem niedostatku środków budżetowych. Wymieniono wśród nich brak środków na bieżącą inwentaryzację stanu zasobów leśnych. Nie wspomniano jednak o przeprowadzeniu okresowej inwentaryzacji wielkoobszarowej. Taka inwentaryzacja od dawna nie była robiona, a jest potrzebna. Co jakiś czas należy przeprowadzić taką inwentaryzację. Jest oczywiste, że na ten cel potrzebne są dodatkowe środki. Przy omawianiu problemów zalesień nie przedstawiono danych o zalesieniach w podziale obszarów zalesionych według klas gleb. Wydaje mi się, że jest to dość ważna sprawa. Unia Europejska chce, żebyśmy zalesiali grunty najlepszej klasy po to, żeby zredukować nasze rolnictwo. Do zalesiania udostępniana jest często ziemia po byłych państwowych gospodarstwach rolnych. Ziemia ta ma nieraz dobrą jakość. Dlatego warto byłoby wiedzieć, jakiej klasy gleba jest zalesiana. W raporcie napisano, że proporcja pomiędzy zalesianiem w Lasach Państwowych i lasach prywatnych nie jest zgodna z planem, który przewiduje, że zalesienia powinny być większe na gruntach prywatnych. Dość często zdarza się, że grunty prywatne są uprawiane, nawet jeśli ziemia jest niskiej klasy. Lasy Państwowe dysponują ziemią po byłych państwowych gospodarstwach rolnych. Wydaje się, że zalesianie odbywa się nie zawsze tam, gdzie powinno być prowadzone. Sądzę, że potrzebne są zachęty dla rolników do tego, żeby udostępniali do zalesiania ziemię, która nie powinna być przeznaczona pod uprawy rolne. Ten problem wymaga jakiegoś rozwiązania. Gdyby w zestawieniu podane zostały dane na temat zalesiania na glebach poszczególnych klas, mielibyśmy możliwość bardziej szczegółowego podyskutowania o tym problemie. W raporcie przedstawiono informację o wzroście zasobności w metrach sześciennych na hektar we wszystkich klasach wieku. Jednak jest to informacja ogólna, do której nie dołączono precyzyjnych danych, ani wykresów. Uważam, że jest to bardzo ważny wskaźnik. Wydaje się, że tego typu dane powinny znaleźć się w sprawozdaniu, które zostało przedstawione Komisji. Następna uwaga dotyczy szkód spowodowanych przez huragany. Podano, że straty spowodowane huraganami wynosiły ok. 2 mln metrów sześciennych. Z danych o pozyskaniu drewna od października 1999 r. do końca września 2000 r. wynika, że wywroty i złomy osiągnęły 6 mln metrów sześciennych. Pozyskano 4,5 mln metrów sześciennych drewna z drzew iglastych i prawie 0,5 mln metrów z drzew liściastych.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#MaciejGiertych">Pozostało do usunięcia ok. 1 mln metrów sześciennych. Podane daty nie w pełni się pokrywają. W zestawieniu danych z innych krajów wskazano, że straty obejmowały 2 mln metrów sześciennych. Wydaje się, że mamy do czynienia ze zbyt dużą różnicą. Nie można tłumaczyć jej tym, że cięcia obejmowały nieco dłuższy okres. Problem ten omawiany jest na str. 48 raportu. Chciałbym także przedstawić kilka uwag ogólnych. Niekorzystny bilans finansowy w 2001 r. jest tłumaczony ograniczeniem sprzedaży oraz importem drewna. Wydaje się, że potrzebny jest system, który umożliwi znacznie szybsze reagowanie na zupełnie niepotrzebny import. Uważam, że import w ogóle nie jest nam potrzebny. Jeśli do Polski zaczyna napływać drewno z zagranicy, należy niezwłocznie zwiększyć cięcia. Nasze lasy stać na to, żeby nawet obniżyć cenę. Powinniśmy dbać o to, żeby w Polsce nie było zupełnie zbędnego importu. W kilku miejscach wyrażono nadzieję, że Unia Europejska poprzez fundusze strukturalne poprawi gospodarkę w lasach prywatnych. Uważam, że takie nadzieje są złudne. Na pewno tak się nie stanie. Co najwyższej mogą pojawić się środki na to, żeby zalesić dobre grunty rolne. Jednak nie można sądzić, że poprawi to prowadzenie gospodarki. Zmiana ta polegać będzie jedynie na tym, że rolnictwo zostanie zastąpione leśnictwem. Możemy spodziewać się wsparcia Unii Europejskiej dla zadrzewień w terenach rolnych, na których ich brak. Będzie to możliwe w ramach wspierania rozwoju wsi przez Europejski Fundusz Orientacji i Gwarancji Rolnych. Jednak w Polsce na ogół takich zalesień nie brakuje, zwłaszcza jeżeli stosować będziemy kryteria obowiązujące w Unii Europejskiej. Dlatego należy stwierdzić, że z tego tytułu nie napłyną do nas wielkie pieniądze. W tej sytuacji ciągłe mówienie o tym, że Unia Europejska da nam jakieś pieniądze jest dużym nieporozumieniem. W pełni podzielam wyrażoną w raporcie opinię, że utrzymanie rentowności gospodarki leśnej oraz ustrzeżenie się zbędnego importu zależy przede wszystkim od urealnienia kursu złotego. Zmiana kursu jest konieczna. Taką potrzebę dostrzegają nie tylko leśnicy. Także wiele innych gałęzi przemysłu ubolewa nad obecnym kursem złotego. Wydaje się, że ta opinia zasługuje na poparcie. Złotówka jest zbyt droga. Na str. 39 napisano, że wzrost wiązania dwutlenku węgla przez lasy wynika z ciągłego doskonalenia gospodarki leśnej. Wydaje mi się, że ten wzrost nie jest spowodowany doskonaleniem gospodarki leśnej, lecz tym, że zalesienia z lat 50. i 60. weszły w fazę najbardziej intensywnego przyrostu. Większe wiązanie dwutlenku węgla wynika przede wszystkim ze struktury wieku naszych lasów. W raporcie podano także dane, na które nie spojrzano we właściwy sposób. Jest mowa o tym, że w 1990 r. wzrósł zapas. Jednak dane dotyczące 1990 r. wiszą w próżni, zwłaszcza, że nie podano danych o emisji w tym okresie dwutlenku węgla. Chciałbym dowiedzieć się, czy rzeczywiście wiązanie dwutlenku węgla było większe wtedy, gdy w powietrzu było go więcej? Może okazać się, że nie ma tu żadnej zasługi ze strony leśników. Po prostu podaż surowca do produkcji drewna mogła być wtedy większa. Wydaje się, że informacja na ten temat może być bardzo ciekawa. Mam na myśli dane o wiązaniu dwutlenku węgla w relacji do jego emisji lub obecności w powietrzu. Nie jest jasne, skąd wziął się wzrost wartości lasów prywatnych w latach 1990–1999. Wzrost ten wyniósł aż 19 proc. W tym samym czasie wzrost wartości lasów państwowych wyniósł tylko 15 proc.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#MaciejGiertych">Jednocześnie wszystkie inne wskaźniki pokazują odwrotną tendencję. Były one znacznie wyższe w lasach państwowych niż w lasach prywatnych. Nie wiem, czy nie mamy tu do czynienia z jakąś pomyłką. Rozumiem, że chodzi tu o wzrost wartości finansowej lasów niepaństwowych. W raporcie jest mowa o dostosowaniu metodologii i programu badań statystycznych do wymogów Unii Europejskiej. Jestem ciekaw, co nam w tym zakresie brakuje? Dlaczego nasza metodologia jest niewłaściwa? Bardzo ważne jest to, żeby używana przez nas metodologia była akceptowana w skali międzynarodowej. Będzie to decydować o ewentualnych korzyściach, które możemy uzyskać zgodnie z protokołem z Kioto. Można będzie wykazać wzrost zasobności. Jednak dokumentacja musi być przygotowana w taki sposób, żeby była akceptowana poza naszym krajem. W tym przypadku nie chodzi o Unię Europejską. Czy dostosowanie naszej metodologii ma związek z problemem, o którym mówiłem? Czy jest to jedynie ujednolicanie metodologii w ramach Unii Europejskiej? Stwierdzono, że mamy dążyć do koncentracji usług leśnych. Będziemy to robić na życzenie Unii Europejskiej. Do tej pory rozpraszaliśmy usługi leśne. Dlaczego teraz mamy je nagle koncentrować? Wydaje się, że jest dobrze, jeśli usługi leśne są rozproszone. W raporcie znalazła się uwaga dla środowisk pozaleśnych. Wyjaśniono rolę funduszu leśnego. Napisano, że jest to finansowanie lasów, które nie wypełniły jeszcze swojej funkcji środowiskotwórczej. Brzmi to bardzo mądrze. Chodzi jednak przede wszystkim o to, że niektóre lasy są zbyt młode, żeby przynosiły dochód. W takiej sytuacji trzeba im pomóc. W tym przypadku używane są wielkie słowa, które nie oddają istoty problemu. Chciałbym zapytać, dlaczego zgodzono się na certyfikację Białostockiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych bez nadleśnictw puszczańskich? Sugeruje to, że Lasy Państwowe krzywdzą te nadleśnictwa, co nie jest prawdą. Zgoda na certyfikację bez tych nadleśnictw sugeruje, że coś w nich nie jest w porządku. W raporcie podano wartość strat z tytułu kradzieży. Łącznie straty te wynoszą 4,9 mln zł. Natomiast z tytułu odszkodowań ubezpieczeniowych Lasy Państwowe otrzymały 2,6 mln zł. Czy te dwie wartości mają ze sobą jakiś związek? Czy ubezpieczenie nie obejmuje kradzieży? Mówi się o tym, że stale zwiększany jest udział gatunków liściastych w drzewostanie. Jednocześnie podano informację, że w szkółkarstwie następuje wzrost liczby wyhodowanych sadzonek iglastych. Skąd bierze się taka różnica? Z jednej strony podejmowane są działania na rzecz zwiększania udziału gatunków liściastych. Jednak z drugiej strony sytuacja jest odwrotna. W raporcie jest mowa o działaniach edukacyjnych. Do działań edukacyjnych należałoby zaliczyć również pracę leśnego banku genów. Wydaje się, że bank ten wiele robi na polu edukacji. Przyjmuje wiele wycieczek krajowych i zagranicznych. Wydaje się, że nasza Komisja także powinna odwiedzić tę placówkę, żeby zobaczyć, co się w niej dzieje. Raz jeszcze powiem, że raport oceniam pozytywnie i opowiadam się za jego przyjęciem.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KrzysztofFilipek">Przechodzimy do dyskusji i pytań. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekSuski">Chciałbym zadać kilka pytań. W informacjach zawartych w przedstawionych Komisji materiałach znalazły się pewne sprzeczności. Z informacji o stanie lasów wynika, że stan lasów jest dobry. Napisano, że zadania wynikające z ustawy o lasach były wykonywane poprawnie, w sposób dający gwarancję poprawnego realizowania gospodarki leśnej. Jednocześnie wszyscy członkowie Komisji mogli usłyszeć wypowiedź dyrektora generalnego Lasów Państwowych, w której bardzo krytycznie oceniona została działalność poprzedniego kierownictwa tego przedsiębiorstwa. Wydaje się, że mamy do czynienia z pewną sprzecznością. W związku z tym bardzo proszę o przedstawienie informacji na ten temat. Czy jest możliwe, że w oficjalnym sprawozdaniu przedstawiono pozytywną ocenę stanu lasów, a jednocześnie przedstawiono wiele krytycznych uwag? Warto zauważyć, że wszyscy mówcy wskazywali, że sprawozdanie jest dobre i należy je przyjąć. Z drugiej strony mieliśmy do czynienia z ostrą krytyką mówiącą o dziwnych zdarzeniach, które miały miejsce pod rządami poprzedniego kierownictwa Lasów Państwowych. Przejdę do zadania kolejnych pytań, których jest 12. Odczytam je, w związku z czym zostaną zadane dość szybko. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na te pytania na piśmie. Od razu wyrażę nadzieję, że tym razem odpowiedź zostanie mi dostarczona. Wcześniej na moje pytanie dyrektor Lasów Państwowych odpowiedział, że ma tylko jeden egzemplarz dokumentu, którego nie może udostępnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofFilipek">Jest to zupełnie oddzielny problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekSuski">Nie będę o tę sprawę pytał. Pierwsze pytanie dotyczy tego, czy Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych dysponuje komputerem lub kopiarką? Sądzę, że dzięki tym urządzeniom istniałaby możliwość udzielenia odpowiedzi na moje pytanie na piśmie. Jeśli dyrekcja dysponuje takim urządzeniem, proszę o przesłanie mi materiału, o który wcześniej prosiłem. Jaką nadwyżkę kapitału nad majątkiem trwałym w jednostkach organizacyjnych Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe przekazał w listopadzie 1997 r. dyrektor generalny Lasów Państwowych? Jaką nadwyżkę przyjął dyrektor generalny w listopadzie 2001 r.? Z jakich przyczyn występuje konflikt pomiędzy Lasami Państwowymi, a przemysłem tartacznym? Jakie działania podjęto w celu wyegzekwowania należności za surowiec drzewny? Czy wprowadzono zasadę odmowy sprzedaży drewna przedsiębiorcom, którzy zalegają z zapłatą należności? Jakie działania spowodowały poprawę powiązań kooperacyjnych Lasów Państwowych z przemysłem przetwórstwa drzewnego, o których mówi się w raporcie? Czy zniesiono obowiązek sprzedaży drewna w drodze przetargu? Z jakim wynikiem finansowym dyrektor generalny Lasów Państwowych przekazał jednostki organizacyjne Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe w dniu 1 listopada 2001 r.? Z jakim wynikiem zakończyły swoją działalność Lasy Państwowe w dniu 31 grudnia 2001 r.? Jakie były przeciętne ceny sprzedaży drewna w poszczególnych kwartałach 2001 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofFilipek">Chciałbym przedstawić panu pewną propozycję. Pytań jest dość dużo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekSuski">Pozostały mi jeszcze cztery pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofFilipek">Pytania są bardzo szczegółowe. Trudno jest je zanotować. Przebieg dyskusji jest nagrywany. Proponuję, żebyśmy przyjęli, że odpowiedź na wszystkie pytania otrzyma pan na piśmie. Mam nadzieję, że przyjęcie tej propozycji ułatwi nam kontynuowanie dzisiejszego posiedzenia. Czy pan poseł wyraża zgodę na tę propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekSuski">Czy mam przekazać moje pytania na piśmie?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofFilipek">Nie musi pan przekazywać swoich pytań na piśmie, gdyż przebieg dyskusji jest nagrywany. Pan dyrektor będzie miał dostęp do wszystkich pytań. Natomiast propozycja dotyczy tego, żeby odpowiedź na te pytania została panu udzielona na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekSuski">W takim razie przedstawię do końca moje pytania. Później będę oczekiwał na nadesłanie pisemnej odpowiedzi. Mam nadzieję, że oczekiwanie będzie trwało krócej niż 3 miesiące. Ostatnie pytanie zadałem wcześniej i do dziś nie otrzymałem na nie odpowiedzi. Wracam do zadawania pytań. Jakie były ceny sprzedaży drewna w poszczególnych kwartałach 2001 r.? Jakie są przeciętne ceny sprzedaży obecnie? Czy wstrzymano zawieranie umów na sprzedaż drewna? Mam na myśli koniec ubiegłego roku. Jaki był rozmiar odnowień i zalesień wykonanych w 2002 r.? Jaki był rozmiar prac związanych z pielęgnowaniem lasu, które wykonano w 2002 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejGłowacki">Przedstawiono trzy dokumenty, które dotyczą różnych okresów. Informacja o stanie lasów dotyczy dwóch lat. Informacja o realizacji Krajowego Programu Zwiększania Lesistości także dotyczy dwóch lat. Natomiast raport o stanie lasów dotyczy wyłącznie 2000 r. Czy jest to wynikiem przeoczenia, czy też zrobiono to celowo?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie poproszę przedstawicieli Ministerstwa Środowiska o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#CzesławŚleziak">W mojej wypowiedzi odniosę się do kilku problemów. Później poproszę o udzielenie głosu dyrektorom Januszowi Dawidziukowi i Edwardowi Lenartowi. Uzupełnią oni moją wypowiedź wyjaśnieniami dotyczącymi szczegółowych problemów, które poruszyli państwo w swoich wypowiedziach. Chciałbym państwu podziękować za pozytywną ocenę naszych informacji. Uważam, że przedstawiona ocena była wnikliwa i krytyczna. Mam świadomość, że przedstawiane informacje nigdy nie są do końca zadowalające. Zawsze występuje granica, na której trzeba zakończyć informację, jeśli nie chce się, żeby liczyła kilkaset stron. Informacja powinna mieć możliwie skondensowaną formę. Posłowie zawsze apelowali do nas o to, żeby informacje nie były zbyt rozwlekłe, żeby w syntetyczny sposób przedstawiały najważniejsze problemy. Zawsze mamy przecież czas na dyskusję. Raz jeszcze dziękuję za ocenę informacji, a także ocenę pracy leśników. Poseł Marek Suski zadał wiele pytań. Odpowiem panu jako poseł. Jeśli nie uzyskał pan odpowiedzi na jakieś pytania, chociaż ktoś panu to obiecał, proszę do mnie zatelefonować. Wszyscy posłowie mają do mnie dostęp. Będę reagował w tym samym dniu, gdy otrzymam informację. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tak się stało. Na pewno nie powinien pan czekać ponad wyznaczony termin.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarekSuski">Mogę pana poinformować, że otrzymałem odmowę udzielenia odpowiedzi. Jeśli jest pan tą sprawą zainteresowany, przedstawię wszystkie szczegóły.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#CzesławŚleziak">W takich sytuacjach także proszę o przekazanie mi informacji. Zadał pan wiele szczegółowych pytań. Możemy podjąć próbę udzielenia na nie odpowiedzi. Sądzę, że zrobią to moi współpracownicy. Mam jednak do pana pewną prośbę. Istnieje instytucja interpelacji i zapytań poselskich. Określone są terminy udzielania odpowiedzi w takich przypadkach. Uważam, że pan poseł powinien skorzystać z możliwości, jakie daje taka forma zadawania pytań. Nie trzeba oczekiwać przez cały rok na to, żeby przy okazji omawiania przedstawionych informacji zadać takie pytania. Rozumiem, że w tej chwili pan poseł wybrał inną metodę zadawania pytań. Na pewno postaramy się zaspokoić pana ciekawość na dzisiejszym posiedzeniu. W wypowiedziach poruszyli państwo wiele spraw o charakterze ogólnym, które dotyczą planów Lasów Państwowych oraz resortu. Myślę, że warto będzie przypomnieć założenia programowe. Poseł Stanisław Dulias prosił o przedstawienie wizji dotyczącej przyszłości. W związku z tym moglibyśmy poinformować Komisję o pracach nad narodowym programem leśnym. Na pewno trzeba poruszyć problemy dotyczące sytuacji ekonomiczno-finansowej. Tego problemu dotyczyło wiele pytań. Należy wyjaśnić sprawę osiąganych wyników finansowych oraz poniesionych strat. Trzeba także powiedzieć o przyszłych perspektywach. Wyjaśnienia wymagają problemy dotyczące funkcjonowania lasów prywatnych, a także współdziałania przemysłu drzewnego z Lasami Państwowymi. Bardzo proszę, żeby o tych problemach wypowiedział się dyrektor Janusz Dawidziuk. W dalszej części posiedzenia odniosę się jeszcze do problemów ogólnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanuszDawidziuk">Zacznę od przedstawienia sytuacji ekonomicznej. Proszono o przedstawienie komentarza w sprawach ekonomicznych. W raporcie o stanie lasów przedstawiono dane z 2000 i 2001 r. Porównanie wyników ekonomicznych uzyskanych w 2000 i 2001 r. skłania do sformułowania wniosku, że w 2001 r. nastąpiło radykalne pogorszenie relacji ekonomicznych w porównaniu do 2000 r. i lat poprzednich. Przychody Lasów Państwowych zmniejszyły się o 254 mln zł. W tym samym czasie koszty zmniejszyły się o 29 mln zł. Z tego powodu wynik finansowy Lasów Państwowych zmniejszył się w ciągu roku o 221 mln zł. Należy zaznaczyć, że w 2001 r. po stronie przychodów funkcjonowało uruchomienie rezerwy Lasów Państwowych, za którą należy uznać sprzedaż akcji Banku Ochrony Środowiska na kwotę 93 mln zł. Biorąc pod uwagę te dane należy uznać, że mieliśmy do czynienia ze spadkiem wyniku finansowego o ponad 300 mln zł. W zasadzie jest to klucz do wszystkich problemów Lasów Państwowych, z którymi zetknęliśmy się w końcu 2001 r., a także na początku 2002 r. Nie ukrywam, że konsekwencje takiej sytuacji ekonomicznej trwają do chwili obecnej. Do tej pory mamy do czynienia z konsekwencjami, które pojawiają się m.in. w sferze zatrudnienia, płac i inwestycji. Mówiąc o komentarzu wyniku ekonomicznego z 2001 r. właśnie to miałem przede wszystkim na myśli. Wymowa liczb jest jednoznaczna. Lasy Państwowe znalazły się w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej. Można powiedzieć, że była to sytuacja bez precedensu, gdyż w okresie powojennym Lasy Państwowe nigdy nie miały takiej sytuacji, jako jednostka samofinansująca się. Faktem jest - co zawsze podkreślamy - że działania Lasów Państwowych w podstawowym obszarze określonym w ustawie, dotyczącym ochrony i powiększania zasobów należy oceniać pozytywnie. Z przedstawionych w informacjach danych wynika, że w latach 2000 i 2001 następował systematyczny wzrost powierzchni leśnej oraz zasobów drzewnych. W tych latach pomyślnie realizowany był program wzrostu lesistości kraju w obszarze lasów państwowych i niepaństwowych. Wzrosła wartość zasobów drzewnych Lasów Państwowych. Należy jednoznacznie stwierdzić, że w podstawowym obszarze Lasy Państwowe pozytywnie realizowały swoje ustawowe zadania. Przyczyny trudnej sytuacji ekonomicznej Lasów Państwowych były złożone. Wśród nich można wyróżnić przyczyny obiektywne, które wynikały z sytuacji makroekonomicznej. Nastąpiło obniżenie tempa wzrostu gospodarczego w całej gospodarce. Wpłynęło to bezpośrednio na sytuację na rynku drzewnym. Pogorszyły się również relacje na europejskim rynku drzewnym. Spadły ceny. Zmniejszyła się siła nabywcza przemysłu. Były to podstawowe przyczyny obiektywne, które spowodowały spadek podstawowych wskaźników ekonomicznych, w tym wysokości przychodów oraz wyniku ekonomicznego. Jednocześnie występowały różne elementy subiektywne. W razie potrzeby mogę je państwu przedstawić. Sądzę jednak, że nie należy do nich wracać w nieskończoność. Jedną z przyczyn subiektywnych były kontrowersyjne relacje Lasów Państwowych z przemysłem drzewnym.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JanuszDawidziuk">Kontrowersyjnie relacje te były oceniane przez część załóg jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych. Jako kontrowersyjne oceniane były także przez przemysł drzewny. Mówię o kontrowersyjnych relacjach. Chodziło jednak o to, że krytycznie oceniano to, iż Lasy Państwowe nadużywały swojej dominującej pozycji na rynku drzewnym i w niewłaściwy sposób kształtowały swoje relacje z przemysłem drzewnym. Kształtowanie tych relacji odbywało się głównie poprzez wydanie zasad sprzedaży drewna, które były powszechnie krytykowane, jako nie pasujące do zmieniającej się rzeczywistości. Splot czynników obiektywnych i subiektywnych spowodował, że w 2001 r. Lasy Państwowe pozyskały o 600 tys. metrów sześciennych drewna mniej niż w roku 2000. Sprzedaż drewna była mniejsza niż w 2000 r. o 1300 tys. metrów sześciennych. Dodatkowo pogorszyła się struktura sprzedaży. Znacznie więcej sprzedano drewna cienkiego, papierówkowego, które było tańsze. Jednocześnie sprzedano znacznie mniej niż zamierzano drewna dłużycowego, tartacznego. Takie drewno jest bardziej cenne i dochodowe. Taka struktura sprzedaży nie była dobra z punktu widzenia interesu Lasów Państwowych. Spadek sprzedaży był podstawową przyczyną obniżenia się wielkości przychodów, gdyż sprzedaż jest głównym źródłem przychodów Lasów Państwowych. Lasy Państwowe są jednostką samofinansującą się. Jeśli w takiej jednostce spadają przychody i nie można pokryć ich z innych źródeł, jedynym wyjściem z trudnej sytuacji jest zmniejszenie kosztów w podobnej wysokości. Jednak zmniejszenie kosztów nie nastąpiło. W 2001 r. przychody spadły o ok. 254 mln zł w porównaniu do 2000 r. W tym samym czasie koszty spadły o 29 mln zł. Przełożyło się to wprost na powstanie ujemnego wyniku finansowego i wszystkich trudnych konsekwencji tego stanu. Mogę państwa poinformować, że w 2002 r. wdrożyliśmy rygorystyczny program oszczędnościowy. W sposób realny oceniliśmy swoje przychody na poziomie 3,4 mld zł. Nasze przychody będą mniejsze prawie o 500 mln zł. Żeby zbilansować działalność Lasów Państwowych w 2002 r. musieliśmy znaleźć oszczędności po stronie kosztów na poziomie 500 mln zł. Udało nam się to zrobić poprzez wstrzymanie inwestycji i remontów, zamrożenie płac, restrukturyzację zatrudnienia i prywatyzację transportu. Dzięki temu udało nam się osiągnąć oszczędności w kosztach administracyjnych. Oszczędności te powodują, że po 7 miesiącach działalności w bieżącym roku Lasy Państwowe zaczynają bilansować swoje dochody i wydatki. Raz jeszcze podkreślam, że poziom przychodów został zmniejszony o prawie 500 mln zł w porównaniu do przychodów z roku ubiegłego. Niedostateczna reakcja na zmniejszenie przychodów była elementem subiektywnym, który występował po stronie kosztów. Komentując relacje ekonomiczne Lasów Państwowych należy uznać, że był to element subiektywny. Poseł Marek Suski poinformował o tym, że nie uzyskał odpowiedzi na zadane pytanie. Należy podkreślić, że prośba pana posła dotyczyła przesłania dokumentu, jakim był protokół przekazania dyrekcji regionalnej w Radomiu. W tej sprawie radziłem się prawników. Można uznać, że protokół przekazania dyrekcji regionalnej jest drukiem ścisłego zarachowania. W protokole znajdują się wszystkie istotne elementy ekonomiczne, które nie mogą być udostępniane w swobodny sposób.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JanuszDawidziuk">Zaproponowaliśmy możliwość wglądu do tego dokumentu. Mogę domniemywać, że pan poseł występował w obronie byłego dyrektora regionalnego, który podpisał ten protokół i posiada jego kopię. Wydaje się, że tą drogą można było uzyskać wgląd do tego dokumentu. Gdyby pan poseł wyraził chęć wglądu do wszystkich danych zawartych w protokole, taka możliwość jest otwarta. Wydawało nam się jednak, że jest to specyficzny dokument, w którym zainteresowane strony składając podpisy przekazują sobie majątek.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KrzysztofFilipek">Bardzo proszę, żeby odpowiedział pan na pytania, które dotyczą tematu dzisiejszych obrad. W tej chwili mówi pan o zupełnie odrębnej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarekSuski">Chciałbym podkreślić, że na podstawie przepisów ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, posłowi należy udostępnić wszystkie dane. Prosiłem o przekazanie określonego dokumentu. Zrobiłem to zgodnie z przepisami tej ustawy. Pan dyrektor wyraził przypuszczenie, że działam w tej sprawie reprezentując interesy poprzedniego dyrektora. Takie przypuszczenie jest błędne. Przyznaję, że znam poprzedniego dyrektora. Jednak w tym przypadku nie reprezentuję jego interesów.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofFilipek">Bardzo proszę, żebyśmy skupili się na sprawach, które są tematem dzisiejszych obrad. Posłowie zadali wiele różnych pytań, na które powinni otrzymać odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanuszDawidziuk">Postaramy się odpowiedzieć na piśmie na wszystkie pytania zadane przez posła Marka Suskiego. Zwrócili państwo uwagę na sprawę wyłączenia gruntów o powierzchni 716 ha. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z normalną procedurą, która dotyczy zmiany przeznaczenia gruntu w związku z budową dróg i infrastruktury, w tym linii przesyłowej gazociągu i linii energetycznych. Zmiana przeznaczenia gruntu dokonywana jest na podstawie przepisów ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Zgodnie ze wszystkimi rygorami określonymi w tej ustawie na potrzeby rozbudowy infrastruktury przekazywana jest minimalnie niezbędna powierzchnia. Przekazywanie gruntu w takich przypadkach wiąże się z rozwojem gospodarczym kraju. Pytali państwo o pomoc państwa w usuwaniu skutków huraganu w Puszczy Piskiej. Do tej pory zadeklarowano pomoc w kwocie ok. 1 mln zł z rezerwy budżetowej. Środki te przeznaczone były dla samorządów. Natomiast Lasy Państwowe otrzymają na ten cel pożyczkę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W tej chwili realizowana jest pożyczka w wysokości 20 mln zł. Bardzo zaawansowane są rozmowy z Ekofunduszem, który zaoferował w formie dotacji pomoc w wysokości ok. 7 mln zł. Trwają także rozmowy z wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska, które mają większe środki do dyspozycji. Rozmowy prowadzone są w Katowicach, Gdańsku, Krakowie i Warszawie na temat wsparcia naszych działań, związanych z usuwaniem skutków klęski huraganu. Do tej pory nie mamy możliwości bezpłatnego ogłaszania w telewizji publicznej informacji o zagrożeniach dotyczących m.in. pożarów. Wydaje się, że uwaga w tej sprawie jest słuszna. Należy tę sprawę załatwić. Wydaje mi się jednak, że sami nie będziemy w stanie tego zrobić. Na pewno będziemy musieli liczyć na wsparcie ze strony różnych instytucji oraz posłów. Wydaje się, że taka możliwość byłaby celowa i bardzo potrzebna. Kontynuujemy działania związane z utworzeniem krajowego systemu certyfikacji. Sądzę, że ok. 1/3 powierzchni będzie certyfikowana w krajowym systemie. Nie mamy szczegółowych danych na temat uwag przedstawionych przez posła Macieja Giertycha, a zwłaszcza danych o liczbie osób skazanych za podpalenia. W przypadku nagłośnionych podpaleń pojawiał się komentarz, że podpalacze byli niezrównoważeni psychicznie. W takim przypadku trudno jest pociągnąć taką osobę do odpowiedzialności karnej. Sądzę, że jeśli ktoś podpala las, to zawsze powstaje podejrzenie, że jest niepoczytalny. Zazwyczaj takie podejrzenie jest zasadne. Mówiono o potrzebie zmniejszenia administracji w nadleśnictwach. Mogę państwu powiedzieć, że ten proces realizowany jest w 2002 r. W pierwszym kwartale bieżącego roku administracja w nadleśnictwach została zmniejszona o ok. 460 osób. Wskaźnik defoliacji w ostatnich latach spadał. Wskaźnik ten zmniejszał się do 1999 r. W 2000 r. wskaźnik ten nieznacznie wzrósł. Jednak osiągnął poziom niższy niż w 1998 r. Być może w informacji użyto niezbyt precyzyjnych określeń. Mam nadzieję, że moje wyjaśnienie rozwiewa wątpliwości w tej sprawie. Przyjmujemy uwagi, które dotyczą udoskonalenia informacji zawartej w raporcie. Dotyczy to np. zasobów genowych i instytucji, które uczestniczą w realizacji tego zadania. Na pewno doprecyzowania wymaga problem poruszonej różnicy kosztów. Zgadzamy się z tym, że pełna informacja o lasach we wszystkich strukturach własności wymaga wdrożenia inwentaryzacji wielkoobszarowej, jako czynnika permanentnie monitorującego stan lasów.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JanuszDawidziuk">Inwentaryzacja wielkoobszarowa funkcjonuje we wszystkich krajach europejskich, do których się porównujemy. Dotyczy ona wszystkich form własności lasów. Następna uwaga dotyczyła wzrostu zasobności w klasach wieku. Uzyskanie takich informacji jest trudne. Sądzę, że możliwe jest pogłębienie informacji w tym zakresie. Na pewno możliwe będzie uzyskanie informacji o tym, jak wygląda wzrost zasobności w poszczególnych klasach wieku. Przedstawiłem już wcześniej komentarz do uzyskanego wyniku ekonomicznego. Poruszono problem certyfikacji regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Nie objęła ona Puszczy Białowieskiej. Sprawa ta była przedmiotem ostrych dyskusji i sporów. Uważamy, że zasady prowadzenia gospodarki w Leśnym Kompleksie Promocyjnym Puszcza Białowieska w pełni spełniają wymogi certyfikacyjne. Jednak pełne uzyskanie certyfikacji wymaga aprobaty ze strony organizacji pozarządowych oraz długofalowego planu zagospodarowania całego obszaru. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z różnicą zdań oraz trwającą dyskusją na temat przyszłości Puszczy Białowieskiej. W związku z tym trudno było uzyskać jednoznaczną deklarację organizacji pozarządowych. Zapowiadany był długofalowy projekt działań w Puszczy Białowieskiej. Jednak do dnia dzisiejszego projekt ten nie został opracowany. Te dwie przyczyny spowodowały, że obszar Puszczy Białowieskiej został wyłączony z certyfikacji. Nie zgłaszano zastrzeżeń do poziomu gospodarki leśnej prowadzonej przez Lasy Państwowe. Podstawowym problemem było to, że trwała jeszcze dyskusja na temat przyszłości Puszczy Białowieskiej. Na tym etapie ruchy ekologiczne nie chciały zająć jednoznacznego stanowiska. Do tej pory nie został opracowany długofalowy projekt działań w Puszczy Białowieskiej. Z tego powodu z certyfikacji wyłączono nadleśnictwa puszczańskie. Pytali państwo także o problemy dotyczące ubezpieczeń. Mogę poinformować, że ubezpieczamy tylko majątek trwały. Nie jesteśmy w stanie znieść obciążeń ubezpieczeniowych związanych z zagrożeniami lasów związanymi z pożarami i kradzieżami. Na pewno firmy ubezpieczeniowe skalkulowałyby składkę na bardzo wysokim poziomie. Nie chciałyby przecież na tym stracić. Obciążenie finansowe byłoby tak duże, że ubezpieczenie byłoby nieopłacalne. W tej sytuacji poprzestajemy na ubezpieczeniu majątku trwałego Lasów Państwowych. Zwrócono uwagę na zapis mówiący o koncentracji usług leśnych. Mieliśmy na uwadze to, że po prywatyzacji prac w leśnictwie istnieje potrzeba koncentracji w postaci tworzenia wieloosobowych profesjonalnych zakładów usług leśnych, które zatrudniałyby wykwalifikowany personel z wykształceniem leśnym i dysponowałyby odpowiednim sprzętem. Chodzi o to, żeby usługi leśne były na odpowiednio wysokim poziomie technicznym, technologicznym i merytorycznym, zwłaszcza jeśli chodzi o wykonanie specyficznych prac w leśnictwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MaciejGiertych">Moje zastrzeżenie dotyczyło tego, że jest to robione na życzenie Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanuszDawidziuk">Myślę, że jest tu jakieś przejęzyczenie. Taka sytuacja na pewno nie ma miejsca. Ten proces kształtują zasady wolnej konkurencji. Uważamy, że usługami w większości powinni zajmować się pracownicy Lasów Państwowych, którzy spotkali się z tzw. dzikim kapitalizmem. Chcemy zintensyfikować proces powstawania profesjonalnych, wieloosobowych i odpowiednio uzbrojonych technicznie zakładów usług leśnych. Uważamy, że w tej sprawie Lasy Państwowe powinny pełnić rolę promocyjną. W tym zakresie staramy się współpracować ze Stowarzyszeniem Przedsiębiorców Leśnych, wydawać odpowiednie zarządzenia i decyzje, podpisywać wieloletnie umowy o współpracy z zakładami usług leśnych, które osiągną wymagany próg profesjonalizmu. Uruchamiamy fundusze promocji sektora usług leśnych. W ten sposób chcemy zainicjować proces przemian w sektorze usług leśnych i ukierunkować go w pożądany sposób. Jeśli przeoczyłem jakieś pytania, proszę o ich przypomnienie. Jestem do państwa dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#CzesławŚleziak">Proszę o udzielenie głosu dyrektorowi Edwardowi Lenartowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#EdwardLenart">Chciałbym odnieść się krótko do dwóch niezwykle ważnych spraw, o których mówili posłowie Stanisław Dulias i Maciej Giertych, przedstawiając analizę omawianych dokumentów. Chodziło o wyprzedzającą informację o zalesianiu. Ten problem sygnalizowany był już na etapie zgłaszania Krajowego Programu Zwiększania Lesistości w 1995 r. Chodziło wtedy o nadanie temu programowi charakteru programu rządowego. Jednak wtedy wszystko rozbiło się o sprawy finansowania. Program rządowy musiałby mieć zagwarantowane finansowanie. Dopiero wtedy możliwe byłoby planowanie z pewnym wyprzedzeniem. Przy produkcji materiału sadzeniowego potrzebne jest planowanie z wyprzedzeniem przynajmniej kilku lat. Na pewno jest to niezwykle ważny problem. Jednak w tej chwili budżet państwa jest mało przewidywalny. W 1995 r. minister finansów nie wyraził zgody na uznanie programu zalesiania za program rządowy. W tej sytuacji przyjęto, że co roku w ustawie budżetowej planowane będą środki na zalesianie. Poseł Stanisław Dulias zwrócił uwagę na to, że nie ma jednolitej informacji dla rolników, dzięki której mogliby oni zaplanować zagospodarowanie swoich gruntów, a zwłaszcza gruntów najniższej klasy. Departament Leśnictwa Ministerstwa Środowiska utrzymuje robocze kontakty z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawach dotyczących zalesiania w programie rozwoju obszarów wiejskich w latach 2004–2006. Uzgodniliśmy, że z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyjdzie pełna informacja na temat programów rolno-środowiskowych, odłogowania i ekwiwalentów za odłogowanie, zalesiania i ekwiwalentu za utratę korzyści w wyniku zalesienia gruntu rolnego. Będzie to cały pakiet informacji, które umożliwią rolnikowi podjęcie decyzji. W kontekście protokołu z Kioto niezwykle ważna jest sprawa jednolitej metodologii badań leśnych. O tym problemie mówił poseł Maciej Giertych, przede wszystkim w aspekcie korzyści, które wynikać będą dla polskiego leśnictwa. Chodzi o wiązanie węgla. Na poszczególnych konferencjach państw będących stronami konwencji o zmianach klimatu eksperci prowadzili intensywne prace nad ujednoliceniem sposobu prowadzenia badań. Do tej pory prace nad tym problemem nie zostały zakończone. Polscy eksperci w dalszym ciągu biorą w nich udział. Myślę, że na forum międzynarodowym uzgodnione zostaną metody, według których prowadzony będzie handel emisjami lub prawami do emisji. Na bieżąco śledzimy ten problem. Na pewno będziemy go śledzić również wtedy, gdy w przyszłości po ratyfikacji protokołu z Kioto będzie można przystąpić do handlu emisjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#CzesławŚleziak">Chciałbym powiedzieć państwu jeszcze o dwóch sprawach. W poprzedniej kadencji Komisji nie udało się zrealizować ważnej sprawy, która umieszczona była w planach. Mam na myśli telewizyjny program ekologiczny. Wychodziliśmy z założenia, że sprawy ekologii są tak samo ważne jak np. sprawy rolnictwa. W związku z tym telewizja powinna nadawać program ekologiczny, w którym podejmowane byłyby różnorodne zagadnienia, wchodzące w zakres działania Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz szeroko rozumianej ochrony środowiska, ochrony przyrody i gospodarki wodnej. Może siła przebicia Komisji w Sejmie obecnej kadencji będzie nieco większa. Zachęcam państwa do podjęcia tego tematu. Sprawa ta była umieszczona w planie pracy Komisji. Dostawaliśmy nawet wykazy programów telewizyjnych. Jednak nie udało nam się wypracować systemu edukacji w tym zakresie. Druga sprawa była przedmiotem obrad Komisji w Sejmie pierwszej lub drugiej kadencji. Mam na myśli przypadki łamania prawa w zakresie szeroko rozumianej ekologii. Myślę, że byłoby dobrze, gdyby Komisja zajęła się na jednym ze swoich posiedzeń tym tematem. Myślę, że jeszcze w tej kadencji należałoby przyjrzeć się tym problemom. Ze swej strony obiecuję, że wraz z przedstawicielami zainteresowanych resortów zajmę się tym problemem. Także Komisja może od nas zażądać, żeby bliżej przyjrzeć się przestępstwom dotyczącym ochrony środowiska, ochrony przyrody i gospodarki wodnej. Mówiono już o tym, że poseł Marek Suski otrzyma odpowiedź na swoje pytania na piśmie. Chciałbym także zwrócić się do państwa z pewną prośbą. Pamiętam, że sam byłem często zbulwersowany jako poseł, gdy występowały problemy z dotarciem do kierownictwa resortu. Wszyscy pracownicy mojego sekretariatu dobrze wiedzą o tym, że każdy poseł ma do mnie dostęp o każdej porze. W każdym momencie posłowie mogą do mnie telefonować lub przyjechać.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Przypomnę, że zadałam pytanie, które dotyczyło 29 mln zł, z których refundacją zalega budżet państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#CzesławŚleziak">Odpowiadając na to pytanie mogę powiedzieć jedynie tyle, że obawiam się, iż tych pieniędzy nie uda się odzyskać.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">W związku z tym można przewidywać, że zadanie to będzie w coraz większym stopniu spadało na barki Lasów Państwowych, a refundacja z tego tytułu będzie coraz mniejsza. Zgodnie z ustawą jest to obowiązek państwa. Jednak państwo będzie w coraz większym stopniu obciążało kosztami realizacji tego zadania Lasy Państwowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#CzesławŚleziak">Sądzę, że w tym zakresie jest jeszcze wiele do zrobienia. Trzeba przyjrzeć się rozwiązaniom prawnym i zastanowić się nad ich nowelizacją. Uwaga ta dotyczy m.in. ustawy o lasach. Całkiem niedawno dowiedziałem się, że za tereny pod liniami energetycznymi, które są użytkowane przez energetykę, każe się płacić podatek Lasom Państwowym. Jest to zupełny absurd. Z jednej strony mamy do czynienia z przedsiębiorstwem państwowym. Natomiast zakłady energetyczne prowadzą działalność komercyjną. Lasy Państwowe muszą płacić za teren, który zajmuje ktoś inny. Na razie udało nam się odsunąć ten problem na 3 lata. Myślę jednak, że należy go rozstrzygnąć w sposób systemowy. Istnieje wiele problemów tego typu. Będziemy poszukiwać różnych możliwości wsparcia działania Lasów Państwowych. Tyle mogę państwu powiedzieć w tej sprawie. Obawiam się jednak, że tych pieniędzy nie będziemy w stanie odzyskać.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Muszę zadać jeszcze jedno pytanie. W trakcie dyskusji mówiliśmy o uszkodzeniach lasów. Cztery lata temu odwiedziłam rezerwat kormoranów w nadleśnictwie Elbląg. Ponownie odwiedziłam go w roku bieżącym i jestem zatrwożona stanem lasu. Degradacja lasu w związku z ekspansją kormoranów jest ogromna. Rezerwat jest największą ostoją kormoranów, które w tej chwili nie są już zagrożone wyginięciem. Myślę, że żaden kraj europejski nie pozwoliłby sobie na takie zniszczenie lasu. Czy Ministerstwo Środowiska zamierza zrobić coś w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#CzesławŚleziak">W tej chwili nie mogę udzielić odpowiedzi na to pytanie. Zastanowimy się nad tym problemem. Mogę państwu powiedzieć, że ten problem jest nam znany. Niedawno odwiedzałem ten teren. Zostałem poinformowany o sytuacji. Jest to ważna sprawa, szczególnie z punktu widzenia stawów i gospodarki rybackiej. Ostatnio byłem na terenie jednego z lasów w Beskidzie Żywieckim. Byłem zatrwożony, gdy zobaczyłem, w jaki sposób odbywa się wyrąb i zwózka drewna. Zniszczenia z tego tytułu są ogromne. Jest to trudny i skomplikowany problem. Na pewno będziemy się zajmować tymi sprawami w naszej bieżącej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KrzysztofFilipek">Dziękuję panu ministrowi za udzielenie odpowiedzi. Nie widzę dalszych zgłoszeń. Uznaję, że na tym zakończyliśmy dyskusję. Jesteśmy zobowiązani do tego, żeby przedstawić Sejmowi sprawozdanie z omawianych na dzisiejszym posiedzeniu dokumentów. W związku z tym proponuję, żeby Komisja w swoim sprawozdaniu rekomendowała Sejmowi przyjęcie informacji o stanie lasów w 2000 i 2001 r., a także informacji o realizacji w 2000 i 2001 r. Krajowego Programu Zwiększania Lesistości wraz z „ Raportem o stanie lasów w Polsce 2000”. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta. Komisja przyjęła informacje przedstawione w druku nr 646. Jednocześnie proponuję, żeby Komisja upoważniła posła Macieja Giertycha do przedstawienia stanowiska Komisji w czasie obrad Sejmu. W stanowisku powinny być uwzględnione wnioski i uwagi, które zostały zgłoszone w trakcie dyskusji. Czy pan poseł wyraża na to zgodę? Tak. Czy są inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#RyszardChodynicki">Proponuję, żeby sprawozdawcą Komisji został poseł Jan Sieńko.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#KrzysztofFilipek">W tej sytuacji będziemy musieli podjąć decyzję w drodze głosowania, chyba że któryś z kandydatów sam zrezygnuje. Rozumiem, że żaden z kandydatów nie podjął takiej decyzji. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za powierzeniem obowiązków sprawozdawcy posłowi Maciejowi Giertychowi? Kto z państwa jest za powierzeniem obowiązków sprawozdawcy posłowi Janowi Sieńko? Za kandydaturą posła Macieja Giertycha głosowało 2 posłów, a za kandydaturą posła Jana Sieńko 6 posłów. Stwierdzam, że Komisja wybrała posła Jana Sieńko na sprawozdawcę Komisji. Na tym wyczerpaliśmy pierwszy punkt porządku obrad. W programie dzisiejszych obrad mamy jeszcze punkt poświęcony sprawom bieżącym. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W związku z tym chciałbym poinformować, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu jutrzejszym o godzinie 8.15 w sali 23. Zajmiemy się pierwszym czytaniem senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo ochrony środowiska oraz ustawy Prawo wodne. Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>