text_structure.xml 17.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyJaskiernia">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Spraw Zagranicznych. Witam gości oraz państwa posłów. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek został uzgodniony. Proszę pana ministra Sławomira Dąbrowę o przedstawienie uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SławomirDąbrowa">Polska jest stroną Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych z 1992 roku w Sprawie Zmian Klimatu od 1994 roku. Zgodnie z jej postanowieniami wszystkie państwa rozwinięte, w tym Polska, zostały zobowiązane do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i zwiększenia ich pochłaniania do poziomu roku bazowego do 2000 roku. Polska wypełniła to zobowiązanie uzyskując ponadto redukcję o 30% w stosunku do 1988 roku, który jest rokiem bazowym dla Polski. Przyjęty w Kioto Protokół znacznie rozszerza postanowienia Konwencji, przyjmując za cel doprowadzenie do redukcji przez państwa rozwinięte średnio o 5,5% emisji gazów w latach 2008–2012 z jednoczesnym uzyskaniem wyraźnego postępu w osiągnięciu tego celu już w roku 2005. Postanowienia Protokołu odnoszą się do całej gospodarki, wymuszając ograniczenie zużycia surowców energetycznych, w tym poprzez poprawę efektywności wykorzystania energii i zmniejszenie materiałów chłonności w produkcji. Realizacja postanowień Protokołu wywrze istotny wpływ na procesy gospodarcze oraz poszukiwanie i wykorzystywanie alternatywnych źródeł energii. Polska, według szacunków, w pierwszych latach zobowiązań redukcyjnych, czyli w latach 2008–2012, będzie dysponowała znaczną różnicą między przyznanym limitem a faktyczną emisją gazów. Sprzedaż nadwyżek limitów po korzystnych cenach może przynieść nam znaczne środki finansowe. Z drugiej strony należy mieć na uwadze szacunkowe koszty wdrożenia Protokółu, dotyczące sprawozdawczości, mechanizmów raportowania i systemów informatycznych, które na lata 2003–2007 zostały określone w wysokości ogółem 7,5 mln zł, a także roczne koszty eksploatacji powyższych systemów w wysokości ponad 6 mln zł. Protokół wejdzie w życie po jego ratyfikacji przez przynajmniej 55 państw rozwiniętych, w tym takie, których emisja łączna dwutlenków gazów w 1990 roku wyniosła co najmniej 55% zsumowanej emisji tych państw. Związanie się Protokołem przez poszczególne państwa ma istotne znaczenie polityczne i jest postrzegane jako wyraz zaangażowania w realizację globalnej polityki zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska. Państwa członkowskie UE oraz kraje rozwijające się przywiązują znaczną wagę do tego, by Protokół z Kioto wszedł w życie przed światowym szczytem trwałego i zrównoważonego rozwoju, który odbędzie się na przełomie sierpnia i września br. w Johanesburgu. Protokół z Kioto został dotychczas ratyfikowany przez 75 państw, w tym przez wszystkie państwa członkowskie UE oraz przez Japonię i Norwegię. Z państw ubiegających się o członkostwo w UE ratyfikowały go: Czechy, Cypr, Łotwa, Malta, Rumunia i Słowacja. Nie przystąpiły do niego dotychczas USA, których stosunek do Protokółu z Kioto zmieniał się od czasu jego przyjęcia. Jest to już upublicznione. Negatywny stosunek USA jest rzeczą powszechnie znaną. Z innych dużych państw dotychczas nie przystąpiły: Chiny, Rosja, Kanada i Szwajcaria. Rosja zapowiada ratyfikację. W związku z brakiem wystarczającej ilości ratyfikacji Protokół nie wszedł jeszcze w życie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SławomirDąbrowa">W tym właśnie kontekście ratyfikacja Protokółu przez Polskę budzi ogromne zainteresowanie w świecie, ponieważ przystąpienie Polski razem z zakładaną ratyfikacją przez Rosję spowoduje wejście w życie Protokółu. Nasza ratyfikacja ma duże znaczenie, nie tylko merytoryczne, ale również polityczne. Protokół nie zawiera postanowień sprzecznych z prawem krajowym. Ratyfikacja Protokółu wymagać jednak będzie wprowadzenia do naszego porządku prawnego szeregu nowych zapisów ustawowych, umożliwiających jednostkom gospodarczym udział w handlu emisjami, mechanizmie wspólnych wdrożeń oraz dostosowaniu polskiego prawa do prawa UE w zakresie monitoringu emisji gazów cieplarnianych oraz ich handlu. Niezbędne będzie również przyjęcie państwowej polityki i strategii ograniczania emisji i zwiększenia pochłaniania gazów cieplarnianych w długim horyzoncie czasowym. Z uwagi na konieczność wprowadzenia przepisów ustawowych niezbędnych dla wdrożenia postanowień Protokółu do polskiego porządku prawnego, a także mając na uwadze obciążenia finansowe związane z Protokółem, związanie się Polski powinno nastąpić w drodze ratyfikacji, tj. za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie i z takim wnioskiem rząd występuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy pan minister Czesław Śleziak chciałby coś dodać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#CzesławŚleziak">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są pytania do przedstawicieli rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarianPiłka">Nie jest to dziedzina, na której się znam, w związku z tym proszę wybaczyć naiwność mojego pytania. Z tego, co mi wiadomo, na podstawie ratyfikacji Protokółu Polska, która ma niższe zanieczyszczenie niż wynika to z przyznanych wcześniej pułapów, mogłaby osiągać jakieś korzyści finansowe. Czy jest to prawda? Jeżeli tak, to jakiego rzędu byłyby te korzyści finansowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbyszekZaborowski">Mnie interesuje ratyfikacja Konwencji przez duże kraje, które mają rozwinięty przemysł, a więc USA, Chiny i Japonię. Widzę potrzebę ratyfikacji tej Konwencji przez Polskę, ale czy brak ratyfikacji przez kraje, które emitują dużo gazów cieplarnianych, nie spowoduje, że funkcjonowanie umowy będzie ułomne? Czy pan minister widzi szansę zmiany stanowiska tych państw, a głównie USA?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MaciejGiertych">Umowa jest bardzo korzystna dla Polski ze względu na rok bazowy, który został przyjęty. Mamy w tej chwili duże nadwyżki, które możemy sprzedawać na rynku międzynarodowym. Ponadto mamy duże możliwości dalszego zredukowania emisji gazów cieplarnianych, wprowadzając w większym stopniu energetykę odnawialną, co w Polsce jest możliwe, zarówno poprzez biopaliwa, jak i poprzez energię geotermiczną. O ile dobrze wczytuję się w tekst tej umowy, to korzyści dla Polski będą do roku 2012, jeśli Polska nie wejdzie do UE. Jeśli nasz kraj zostanie członkiem UE, to przestaniemy mieć korzyści materialne, wynikające z tej umowy. Chciałbym się upewnić, że dobrze odczytuję tekst umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanRzymełka">Oficjalne deklaracje Polski są takie, że w pierwszym rzędzie wspieramy politykę zagraniczną USA. Tu mamy do czynienia z konfliktem, gdyż Amerykanie oficjalnie wycofali się z zobowiązań Kioto. Notabene USA były inicjatorem tej Konwencji, ale w pewnym momencie zmieniły pogląd. Z drugiej strony mamy zobowiązania Protokółu z Kioto, a także zobowiązania unijne. Jak rząd Polski chce rozegrać tę sprawę? Ratyfikacja Konwencji przez Polskę jest w centrum uwagi w procesie światowym. Czy dzięki temu, że Polska ratyfikuje ten Protokół, uzyska coś w negocjacjach unijnych? Na stronie 2 materiału rządowego mamy informację, mówiącą o tym, że emisja globalna Polski to niecałe 1,5% i zajmujemy 10 pozycję wśród państw emitujących gazy szklarniowe z Zał. 1. Nie wiemy, czy chodzi o emisję zrównoważoną czy realną na jeden GJ wyprodukowanej energii. Polska jest krajem bardzo węglożernym i o niskiej efektywności. Gdybyśmy podali dokładnie, ile emitujemy gazów na jednostkę produkowanej energii, to okazałoby się, że Polska wcale nie jest krajem przodującym w tym względzie. Jesteśmy jednym z krajów, który emituje bardzo dużo dwutlenku węgla z produkcji jednostki energii. Trzeba też powiedzieć, że rok bazowy jest wynikiem prac negocjatorów z poprzednich rządów. Polska rzeczywiście wygrała najwięcej, bo wyznaczenie roku bazowego pozwala nam już dzisiaj myśleć o dochodach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">Czy w związku z realizacją założeń Protokółu z Kioto wolą rządu będzie wspieranie przyśpieszenia prac ustawowych dla zagospodarowania energii ze źródeł odnawialnych, w które Polska jest bardzo zasobna? Pan minister powiedział, że w horyzoncie czasowym 2008–2012 różnica między przyznanym limitem emisji gazów cieplarnianych, a faktycznymi poziomami w Polsce będzie znaczna i będzie możliwość handlu emisjami. Poziomy gazów cieplarnianych w Polsce można znacznie obniżyć przez racjonalne zagospodarowanie zasobów w energii odnawialnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanChojnacki">Moje pytanie również dotyczy produkcji energii z węgla kamiennego i brunatnego. Polska zużywa znaczące ilości tego surowca. Jeśli Protokół zostanie podpisany, to czy zajdzie potrzeba ograniczania zużycia tego paliwa? Czy naszą gospodarkę będzie stać na przechodzenie na bardziej szlachetne źródła energii? Czy nasz budżet to wytrzyma? Jeśli ktoś mówi o ochronie środowiska, to trochę mnie dziwi to, że państwo mówicie, że będziemy mieli z tego korzyści. Ktoś kupi od nas zanieczyszczenia i atmosfera nadal będzie zanieczyszczona. Nie ma bowiem możliwości odgrodzenia się od krajów produkujących zanieczyszczenia. Jeśli my ograniczymy emisję, to USA i tak tego nie zrobi i wpuści emisję szkodliwych gazów w atmosferę. Nie rozumiem, na czym ma tu polegać ochrona środowiska w skali globalnej? My się cieszymy, że będziemy mieli z tego korzyści materialne, a efekt cieplarniany będzie taki sam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#LeszekŚwiętochowski">Jak się ma do Protokółu z Kioto Petycja Oregońska, która mówi o tym, że nie ma dowodów na to, że działalność człowieka powoduje efekt cieplarniany? Została podpisana przez ok. 1000 naukowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanRzymełka">Kto będzie beneficjantem z handlu certyfikatami do emisji gazu, jeśli ów mechanizm wejdzie w życie? Czy będzie to budżet państwa czy poszczególni inwestorzy typu lasy państwowe czy przedsiębiorstwa, które zaoszczędzą na emisji? To jest bardzo ważne, gdyż żeby mieć korzyści, trzeba najpierw zainwestować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są jeszcze jakieś głosy? Nie widzę. Proszę pana ministra Czesława Śleziaka o odniesienie się do problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#CzesławŚleziak">Chciałbym się odnieść do pytań ogólnych, a na szczegółowe odpowiedzą panowie dyrektorzy. Ratyfikacja Protokółu musi być rozpatrywana w kontekście naszego starania o wejście do UE. Ratyfikacja jest postrzegana jako element procesu akcesyjnego. Polityce ochrony środowiska i ochrony klimatu nadaje się najwyższy priorytet strategii ochrony środowiska do roku 2010. Chcę jeszcze raz podkreślić, że według stanu na dzisiaj, czyli ratyfikacji Protokółu przez UE, Japonię, kilka państw stowarzyszonych, państwa Europy Wschodniej, Federację Rosyjską, łączna suma emisji dla Zał. 1 wyniesie 53%, co nie wystarcza do wejścia Protokółu w życie. Polska z 3% może odegrać kluczową rolę w kwestii przyszłości Protokołu. Jest rzeczą polskiej dyplomacji, by ten element wygrać. Mam nadzieję, że tak się stanie. Na stronie 6 uzasadnienia ratyfikacji, gdzie na podstawie opracowanych scenariuszy emisyjnych, można stwierdzić, że w latach pierwszego okresu obowiązywania Konwencji, w latach 2008–2012, Polska będzie posiadać nadwyżki limitu emisji w wysokości blisko 100 mln ton przeliczeniowych dwutlenku węgla rocznie, co daje łącznie ok. 500 mln ton dwutlenku węgla w pięcioleciu 2008–2012. Uwzględniając obowiązkowy, zgodnie z decyzją VII Konferencji stron Konwencji, poziom rezerwy emisyjnej, który nie może być niższy niż 90% przyznanego limitu emisji, obliczonego zgodnie z art. 3738 Protokółu lub 100% emisji wykazanej w najbardziej aktualnej inwentaryzacji pomnożonej przez 5, przyjmuje się, że Polska będzie dysponowała nadwyżkami do sprzedaży na międzynarodowym rynku handlu pozwoleniami na emisję na poziomie ok. 10 do 15 mln ton przeliczeniowych dwutlenku węgla rocznie bez ryzyka niespełnienia podjętych zobowiązań redukcyjnych. Łącznie w latach 2008–2012 będzie możliwa sprzedaż od 50 do 75 mln ton dwutlenku węgla. Przyjmuje się cenę rynkową ok. 10 $ za tonę dwutlenku węgla. Sprzedaż po niższej cenie, zgodnie z wyliczeniami, nie wydaje się opłacalna. W tym przypadku można mówić o możliwości uzyskania łącznej kwoty od 500 do 750 mln dolarów. Są to środki znaczące. Jest to odpowiedź na pytanie pana posła Jana Chojnackiego. Pan poseł chyba nie do końca zorientował się w problematyce handlu emisjami. Co do krajów, które ratyfikowały Konwencję bądź nie, to trudno oceniać zmiany zachowań niektórych krajów. Protokół ratyfikowała już Japonia i wygląda na to, że to samo uczyni Rosja. Jeśli chodzi o USA, to teraz nastąpiła tam zmiana administracji państwowej. Poprzednia ekipa opowiadała się za ratyfikacją. Dzisiaj USA mają nieco inne zdanie. Wydaje się, że USA także podpiszą tę Konwencję. Co do energetyki odnawialnej, której Protokół dotyczy, to nie musimy w tym względzie czekać na ratyfikację. Mamy bowiem ważny dokument, który przyjął parlament poprzedniej kadencji, czyli „Strategię wobec odnawialnych źródeł energii”, a także politykę ekologiczną państwa. Oba dokumenty pokazują polskie zamierzenia w tym zakresie, również w kontekście 2010 roku. Na ten rok zapisano w Strategii 7,5%. Nie wydaje się, żeby to miało wpływ na kwestię węgla kamiennego, którego jest w tej chwili zbyt dużo na rynkach. Jeśli chodzi o petycje, dotyczące podważania wyliczeń i przewidywanych zmian klimatycznych, to zdecydowana większość naukowców ma w tym względzie jednoznaczną opinię. Taka jest rola nauki i naukowców, że nie wszyscy podzielają ten sam pogląd. Z punktu widzenia zmian klimatycznych, kataklizmów i strat przez nie spowodowanych większość ekspertów ma tu jednoznaczne stanowisko. Jeśli chodzi o pytanie pana posła Jana Rzymełki, który pytał o to, kto będzie beneficjantem, to wszystko zależy od tego, jakie rozwiązania rząd przyjmie. Beneficjantem może być rząd, ale również mogą nim być podmioty gospodarcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyJaskiernia">Dziękuję za wypowiedź. Zamykam debatę. Przechodzimy do rozpatrywania projektu ustawy. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tytułu projektu ustawy? Nikt się nie zgłasza. Proponuję jedynie usunąć kropkę, która tu nie jest potrzebna. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 1? Nie widzę. Czy są uwagi do art. 2? Nie widzę. Czy ktoś z państwa chciałby zaprojektować inny przepis ponad te, które przedłożył rząd? Nie widzę. Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Biuro Legislacyjne nie wnosi uwag do projektu umowy ratyfikacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyJaskiernia">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa posłów jest za rekomendacją projektu ustawy? Stwierdzam, że połączone Komisje jednogłośnie postanowiły rekomendować Wysokiej Izbie projekt ratyfikacji Protokółu z Kioto do Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu. Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Jest propozycja, aby tę misję powierzyć panu posłowi Janowi Chojnackiemu. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanChojnacki">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Kto z państwa posłów jest za wyborem pana Jana Chojnackiego na posła sprawozdawcę? Stwierdzam, że połączone Komisje jednogłośnie wybrały pana posła Jana Chojnackiego na posła sprawozdawcę. Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu. Zamykam wspólne posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>