text_structure.xml 26.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekMuszyński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek dzisiejszych obrad został państwu doręczony na piśmie. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że porządek obrad został przyjęty. Przystępujemy do rozpatrzenia uchwały Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz ustawy o uposażeniu żołnierzy niezawodowych. Do ustawy, którą niedawno nowelizował Sejm, Senat zgłosił dwie poprawki. Czy w posiedzeniu Komisji bierze udział przedstawiciel Senatu? Rozumiem, że nie. Czy przedstawiciel rządu chciałby wypowiedzieć się na temat poprawek Senatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanuszZemke">Uważamy, że obie poprawki są uzasadnione. Poprawka nr 1 ma charakter uściślająco porządkujący. Wydaje się, że nie jest to poprawka merytoryczna. Natomiast w poprawce nr 2 Senat zaproponował dodanie przepisu przejściowego, który zapewnia ochronę osób uprawnionych do tej pory do otrzymania nagrody lub zapomogi do czasu wejścia w życie nowych przepisów wykonawczych. Bez tego przepisu mogłaby powstać luka prawna w okresie pomiędzy opublikowaniem ustawy, a opublikowaniem rozporządzeń. Byłoby lepiej, gdyby taka luka nie powstała. Chyba wszyscy pamiętają, że nowelizacja dotyczy możliwości przyznawania zapomóg wdowom i rodzinom żołnierzy, którzy zginęli. Opowiadamy się za tym, żeby taki przepis przejściowy wprowadzić do ustawy. Są to dwie drobne poprawki, które należałoby przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekMuszyński">Chciałbym zadać pytanie przedstawicielowi Biura Legislacyjnego. Nie jestem prawnikiem, ale wydaje mi się, że jest całkiem oczywiste, iż do czasu wejścia w życie nowych przepisów obowiązują stare przepisy wykonawcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MirosławWiśniewski">Nie jest to wcale oczywiste. W przypadku aktów wykonawczych obowiązuje zasada dyskontynuacji, tak samo jak w przypadku projektów ustaw, których parlament nie uchwalił. W momencie wejścia w życie nowego przepisu upoważniającego do wydania aktu wykonawczego, stare przepisy tracą automatycznie moc. Ze względu na krótki okres vacatio legis ustawy nie będziemy się przeciwstawiać przyjęciu poprawki nr 2. Jednak na gruncie najnowszego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego chciałbym państwa poinformować, że poprawka nr 2 jest sformułowana wadliwie, gdyż nie określa maksymalnego czasu obowiązywania starych przepisów. Jest to wada, na którą wskazał Trybunał Konstytucyjny. Jednak sprawę tę pozostawiamy do decyzji posłów. Natomiast jeśli chodzi o poprawkę nr 1 to uważamy, że jest ona zbędna. Naszym zdaniem zaproponowane przez Senat zastąpienie wyrazów „a także” wyrazem „i” nie załatwia żadnego problemu, a na pewno nie doprowadza do takiej interpretacji przepisu, jaką Senat wywodzi w uzasadnieniu tej poprawki. Z tego powodu Biuro Legislacyjne jest zdecydowanie przeciwne przyjęciu poprawki nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekMuszyński">Wydaje się, że w poprawce nr 2 określony został horyzont czasowy poprzez sformułowanie mówiące o tym, że stare przepisy obowiązywać będą do czasu wejścia w życie nowych przepisów. W ten sposób określony został czas obowiązywania starych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MirosławWiśniewski">Ma pan rację, ale tylko teoretycznie. Można sobie wyobrazić sytuację, która wielokrotnie zdarzała się w praktyce. Chodzi o sytuację, w której wydanie przepisów wykonawczych jest odkładane ad calendas Graecas. Czasami wydanie nowych przepisów wykonawczych trwa dość długo, a nawet bardzo długo. Z tego powodu ustawodawca powinien wyznaczyć termin obowiązywania starych przepisów np. przez pół roku lub przez rok. Wszystko zależy od tego, jak skomplikowana jest materia tych przepisów. Natomiast przy tak skonstruowanej poprawce stare przepisy mogą obowiązywać równie dobrze przez 5, jak i przez 10 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekMuszyński">Miejmy nadzieję, że Ministerstwo Obrony Narodowej upora się z tymi przepisami do końca kadencji Sejmu. Czy ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na temat poprawek Senatu? Nie widzę zgłoszeń. Wydaje się, że należy uznać, iż przyjęcie poprawki nr 2 jest ważne. Z drugiej strony należy przyznać, że zawiera ona pewien błąd. Wydaje się zresztą, że nie jest to jedyny błąd popełniony przez Senat. Błędem jest także to, że poprawka ta porusza problem, który nie był rozstrzygany przez Sejm. W tej sprawie Senat ciągle sprawa nam pewne kłopoty. Należy jednak stwierdzić, że ta poprawka jest potrzebna, w związku z czym będziemy musieli przymknąć na te błędy oko. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki nr 1? Stwierdzam, że 7 głosami za wnioskiem, przy 2 głosach przeciwnych i 2 głosach wstrzymujących się Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 1. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu poprawki nr 2? Nie widzę zgłoszeń. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 2. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek zgłoszonych przez Senat do ustawy o zmianie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych oraz ustawy o uposażeniu żołnierzy niezawodowych. Do tej pory sprawozdawcą Komisji do tej ustawy był poseł Jan Sieńko. Proponuję, żeby nadal pełnił obowiązki sprawozdawcy. Czy są inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś jest przeciwny wyborowi posła Jana Sieńko na sprawozdawcę Komisji? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie powierzyła posłowi Janowi Sieńko obowiązki sprawozdawcy. Przystępujemy do pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Do prezentowania stanowiska rządu w sprawie tego projektu upoważniony został minister spraw wewnętrznych i administracji. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie założeń tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszMatusiak">Przypadł mi w udziale zaszczyt zaprezentowania Komisji Obrony Narodowej opracowanego przez nasz rząd projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Zasadnicze i podstawowe zmiany zawarte w tym projekcie dotyczą likwidacji komisji poborowych oraz nowelizacji przepisów dotyczących udzielania naszym obywatelom zgody na pełnienie służby w obcym wojsku lub w obcej organizacji wojskowej. Nowelizacja tych przepisów polega na ich doprecyzowaniu. Mówiąc o likwidacji komisji poborowych należy wskazać, że z dniem 1 stycznia 2004 r. weszła w życie ustawa o służbie zastępczej. Na mocy tej ustawy komisje do spraw służby zastępczej przejęły od komisji poborowych ich dotychczasowe zadania z zakresu rozpatrywania wniosków oraz orzekania w sprawach przeznaczenia poborowych do służby zastępczej. W konsekwencji w zakresie działania komisji poborowych pozostało wyłącznie orzecznictwo w sprawach udzielania poborowym odroczeń z tytułu konieczności sprawowania opieki nad członkami rodziny. Liczba wniosków o udzielanie odroczeń z tego tytułu systematycznie maleje. Podam państwu jako przykład, że w 2004 r. złożono 1694 takie wnioski. Statystycznie rzecz biorąc w okresie poboru każda z powiatowych komisji poborowych, których jest w tej chwili 394, miała do rozpatrzenia 4 wnioski o odroczenie służby wojskowej z tytułu konieczności sprawowania opieki nad członkami rodziny. Każda z komisji wydała taką samą liczbę decyzji administracyjnych w tych sprawach. Koszty funkcjonowania 394 powiatowych komisji poborowych wiążą się z wypłatą wynagrodzeń oraz innych należności osobom wchodzącym w skład osobowy tych komisji za odbywanie posiedzeń, a także z wynagrodzeniami sekretarzy tych komisji, którzy pełnią ciągły dyżur poza posiedzeniami komisji. Szacuje się, że łączne koszty działania komisji poborowych wynoszą rocznie 1300 tys. zł. Uznaliśmy, że ze względów ekonomicznych, a także z przyczyn organizacyjnych nie jest celowe dalsze utrzymywanie komisji poborowych. W konsekwencji tego postanowienia w projekcie przyjęto, że funkcje związane z odraczaniem odbycia zasadniczej służby wojskowej z tytułu konieczności sprawowania przez poborowego bezpośredniej opieki nad członkiem rodziny zostaną rozdzielone pomiędzy wójta, burmistrza lub prezydenta miasta i wojskowego komendanta uzupełnień. Wójtowie, burmistrzowie lub prezydenci miast zostaną upoważnieni i zobowiązani do orzekania i wydawania decyzji administracyjnych o konieczności sprawowania przez poborowych bezpośredniej opieki nad członkami rodziny. Wojskowy komendant uzupełnień w zakresie obowiązku udzielania odroczenia zasadniczej służby wojskowej z tytułu konieczności sprawowania bezpośredniej opieki nad członkami rodziny będzie wydawał orzeczenia na podstawie prawomocnej decyzji administracyjnej wydanej przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Zwracam uwagę na to, że w tym przypadku mamy do czynienia z decyzją administracyjną. Organem drugiej instancji, do którego będzie można wnieść odwołanie na decyzję wydaną przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta w sprawie o uznanie konieczności sprawowania bezpośredniej opieki nad członkiem rodziny, zostaje ustanowiony miejscowy wojewoda. Wspominałem już o tym, że druga grupa zmian dotyczy nowelizacji przepisów dotyczących wydawania obywatelom Polski zgody na pełnienie służby w obcym wojsku lub organizacji wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszMatusiak">W stosunku do obowiązującego w tym zakresie stanu prawnego nowelizacja przewiduje następujące zmiany. Przewidziano, że w przypadku ogłoszenia mobilizacji, wojny, lub wprowadzenia stanu wojennego albo stanu wyjątkowego na terenie całego kraju, taka zgoda nie będzie udzielana. Uznaliśmy, że przydział organizacyjno mobilizacyjny nadawany osobom przewidzianym do służby w formacjach obrony cywilnej i jednostkach zmilitaryzowanych stanowi podstawę do nieudzielania takiej zgody. Zgoda na odbywanie służby w obcym wojsku nie będzie udzielana także wtedy, gdy ubiegająca się o taką zgodę osoba została skazana prawomocnym wyrokiem sądu na karę pozbawienia wolności na okres co najmniej 1 roku, w tym także w sytuacji, gdy wykonanie kary zostało warunkowo zawieszone, a także w przypadku odbywania kary ograniczenia wolności. Do projektu ustawy wprowadzono przepis, który przewiduje, że osoby, które przed dniem wejścia ustawy rozpoczęły bez wymaganej zgody pełnienie służby w wojsku lub organizacji wojskowej państwa członkowskiego Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego lub Unii Europejskiej, są zobowiązane do pisemnego poinformowania o tym fakcie w ciągu jednego roku od dnia wejścia w życie ustawy organu właściwego do udzielania takiej zgody. Osoby, które nie spełnią tego obowiązku będą podlegały karze, która została określona w art. 141 par. 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny. W art. 141 par. 1 przewidziano karę ograniczenia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Pozostałe istotne zmiany w projekcie dotyczą wprowadzenia do ustawy przepisu, zgodnie z którym osoby, wobec których przeprowadzone postępowanie w sprawie przyjęcia do służby w Agencji Wywiadu zakończyło się pozytywną oceną predyspozycji do tej służby i które mają być przyjęte do służby w tej Agencji, przenoszone są do rezerwy przez wojskowego komendanta uzupełnień. Mówi o tym art. 1 pkt 20 projektu ustawy oraz art. 46 ustawy. Następuje wydłużenie terminu, w którym kobiety będące studentkami lub absolwentkami wyższych szkół medycznych mają obowiązek stawienia się do poboru lub rejestracji. Mówi o tym art. 1 pkt 21 projektu ustawy, który dotyczy art. 48 ustawy. Obowiązek ten zostaje przedłużony do 28 roku życia. Przypomnę, że wcześniej kobiety miały taki obowiązek do 24 roku życia. Zmiana ta wiąże się chociażby z czasem trwania studiów medycznych. Wprowadzono także możliwość corocznego określania w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych terminu skierowania poborowych do służby w formacjach uzbrojonych nie wchodzących w skład Sił Zbrojnych oraz terminów zwalniania z tej służby, a także ograniczenia czasu trwania służby poborowych w formacjach uzbrojonych nie wchodzących w skład Sił Zbrojnych. W tym przypadku z takiej możliwości korzystać może Policja i Straż Graniczna. Ponadto zaproponowano wprowadzenie fakultatywnego uprawnienia dla Rady Ministrów do przedłużania czasu trwania służby poborowych w formacjach uzbrojonych nie wchodzących w skład Sił Zbrojnych. Kolejna zmiana dotyczy przepisu określającego łączny czas trwania ćwiczeń wojskowych przez okres pozostawania w rezerwie. Dla szeregowców, którzy odbyli zasadniczą służbę wojskową łączny czas ćwiczeń nie będzie mógł przekraczać 12 miesięcy. Przypomnę, że obecnie ten czas nie może przekraczać 9 miesięcy. Dla szeregowców, którzy nie odbyli zasadniczej służby wojskowej łączny czas ćwiczeń nie może przekraczać 15 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#TadeuszMatusiak">Obecnie jest to 12 miesięcy. Dla podoficerów łączny czas ćwiczeń nie może przekraczać 18 miesięcy. Obecnie ten czas jest uzależniony od tego, czy odbyli zasadniczą służbę wojskową, czy nie. W pierwszym przypadku ten czas nie może przekroczyć 12 miesięcy, a w drugim 18 miesięcy. Łączny czas ćwiczeń dla oficerów nie może przekroczyć 21 miesięcy. Obecnie jest to okres 18 miesięcy. Zmianie uległ także przepis dotyczący wymiaru okresowej służby wojskowej. W chwili obecnej łączny czas trwania okresowej służby wojskowej nie może przekraczać 12 miesięcy przez okres pozostawania żołnierza w rezerwie. Zgodnie z projektem łączny czas trwania okresowej służby wojskowej nie może przekraczać jednorazowo 12 miesięcy oraz 24 miesięcy przez okres pozostawania żołnierza w rezerwie. W ustawie uregulowano także kwestie dotyczące ewidencji wojskowej. Kończąc prezentację projektu ustawy zwracam się do Komisji z prośbą o uwzględnienie w dalszych pracach nad tym projektem celów, które zostały określone w trakcie przygotowywania ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekMuszyński">Otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie się do głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejRóżański">Mamy do czynienia z kolejną i to dość głęboką nowelizacją ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Dla porządku przypomnę, że ustawa ta była głęboko nowelizowana 2 lata temu. Komisja zmieniła wtedy ponad 60 proc. przepisów zawartych w pierwotnej ustawie z 1967 r. Z wypowiedzi pana ministra wynika, że proponowane zmiany są reakcją na zmianę warunków w jakich funkcjonuje ta ustawa. Dlatego uważam, że nowelizacja ustawy jest słuszna i zasadna w sytuacji, gdy rząd nie ma woli do stworzenia nowej ustawy. Już w trakcie prac nad poprzednią nowelizacją zgłaszano sugestie dotyczące potrzeby opracowania nowej ustawy. Przedstawiciele rządu uzasadniali wtedy, że nie ma potrzeby, żeby napisać tę ustawę od nowa. Dzisiaj stajemy przed koniecznością naprawienia niedociągnięć, do których doszło w trakcie poprzedniej nowelizacji ustawy. Nowelizacja prowadzona była równolegle z pracami nad ustawą o służbie zastępczej. Wydaje się, że od razu można było uwzględnić potrzeby wynikające z tej ustawy. Myślę, że w trakcie dalszych prac nad projektem ustawy warto będzie uwzględnić nie tylko propozycje zgłoszone przez rząd. Należałoby także uwzględnić potrzeby, które wynikają z praktycznych działań prowadzonych po ostatniej nowelizacji ustawy. Na podstawie licznych kontaktów z szefami wojskowych komend uzupełnień mogę powiedzieć, że należałoby się zastanowić nad wprowadzeniem do projektu innych propozycji, dotyczących np. mobilizacji potencjału gospodarczego. Jako sprawozdawca Komisji przy poprzedniej nowelizacji ustawy starałem się sprawdzić, jak ta ustawa funkcjonuje w praktyce. Okazuje się, że przyjęte wcześniej przepisy dotyczące mobilizacji potencjału gospodarczego odstają od życia. Pracodawcy niechętnie podchodzą do takich spraw, jak np. wyznaczanie do zapasów mobilizacyjnych środków transportu. Są także inne kwestie, które należałoby zmienić. Wydaje mi się, że brakuje nam poważnej debaty na ten temat. Korzystając z możliwości pracy nad tym projektem należałoby się przyjrzeć także innym problemom. Mówiąc to deklaruję chęć aktywnej pracy nad tym projektem. Myślę, że przyszłemu rządowi należałoby rekomendować poważne zastanowienie się nad tym, czy tak często nowelizowana ustawa jest wystarczająca w obliczu wyzwań, które przed nami stoją. Przez cały czas mamy do czynienia z nowelizacją ustawy, która została opracowana w latach 60.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BronisławKomorowski">Chciałbym bezpośrednio nawiązać do wypowiedzi posła Andrzeja Różańskiego. Nie mogę uniknąć dość smutnej refleksji. W końcu poprzedniej kadencji Sejmu stawiano zarzuty ówczesnemu rządowi, że nie przygotował nowego kompleksowego projektu ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. W trakcie kampanii wyborczej pojawiał się nawet wprost sformułowany zarzut w tej sprawie pod adresem poprzedniego rządu i poprzedniego układu politycznego. Z przykrością mogę stwierdzić, że minęły kolejne 4 lata, a w tej chwili poseł Andrzej Różański proponuje, żeby zajął się tym następny rząd. W związku z tym nasuwa mi się dość smutna refleksja polityczna. Należy powiedzieć, że ten projekt sprawia nam pewien kłopot, gdyż proponowane zmiany są dość głębokie, ale fragmentaryczne. Jesteśmy w końcowej fazie prac parlamentu. Nie wiem, czy rząd zdaje sobie sprawę z tego, że ze względu na brak czasu w zasadzie nie ma szans na to, żeby ten projekt zakończył swój bieg legislacyjny i stał się obowiązującym prawem. Przyznaję, że w tej sytuacji nie czuję intencji i motywów, którymi kierował się rząd przesyłając w tej chwili ten projekt do Sejmu. Wiele zaproponowanych rozwiązań budzi moje zainteresowanie i życzliwość. Część zmian dotyczy kwestii poboru do służby wojskowej. W tej sytuacji zrozumiałe jest, że stanowisko rządu prezentuje Komisji minister spraw wewnętrznych i administracji. Chciałbym jednak poznać opinię Ministerstwa Obrony Narodowej. Chciałbym dowiedzieć się, jak zaproponowane rozwiązania pasują do przyjętego systemu i elementów pozostających w bezpośredniej podległości ministra obrony narodowej. Jest jeszcze jedna sprawa, o której chciałbym państwu powiedzieć. W tej sprawie już wcześniej zgłaszałem zastrzeżenia. Nadal uważam, że przyjęto niedobre rozwiązania. Zupełnie nie rozumiem czym umotywowane jest odejście od generalnej zasady, że obywatel naszego kraju nie powinien służyć w obcej armii. Rząd po raz drugi przedstawia taką propozycję. W ten sposób następuje ugruntowanie przepisów, które zostały wprowadzone wcześniej. Zupełnie nie rozumiem, czym jest to umotywowane. W tym zakresie nie mamy przecież żadnych zobowiązań z tytułu członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim. Jest to chyba tylko jakaś nadgorliwość. W ten sposób likwidujemy szczególny sposób traktowania służby wojskowej i obrony ojczyzny, jako element bezpośrednio związany z posiadaniem obywatelstwa polskiego. Nie wiem skąd wziął się pomysł, żeby służbę wojskową odbywać w innych krajach. Być może ktoś chciał w ten sposób zrobić prezent mniejszościom narodowym, które żyją w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekMuszyński">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewJacynaOnyszkiewicz">Mam w tej sprawie podobne wątpliwości, jak poseł Bronisław Komorowski. Nie znam zbyt dobrze ustawy, którą w tej chwili nowelizujemy. W związku z tym chciałbym zapytać, czy możliwość odbywania przez obywateli Polski służby w innych armiach dotyczy jedynie krajów członkowskich NATO i Unii Europejskiej, czy też wszystkich krajów świata? Jeśli taka możliwość dotyczy wszystkich krajów, to ten przepis jest dla mnie bardzo niepokojący. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego taki przepis miałby być wprowadzony do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarekMuszyński">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na pytania zadane przez posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszMatusiak">Na pewno państwa wątpliwości może wzbudzać to, dlaczego projekt ustawy prezentuje minister spraw wewnętrznych i administracji, a nie minister obrony narodowej. Na początku mojej wypowiedzi mówiłem o tym, że nowelizacja jest dość obszerna, gdyż mieści się na 25 stronach. Jednak zmiany dotyczą dwóch podstawowych spraw. Pierwszą z nich jest likwidacja powiatowych komisji poborowych, a drugą nowelizacja przepisów dotyczących udzielania zgody obywatelom polskim na służbę w obcym wojsku lub obcej organizacji wojskowej. Na pewno zdają sobie państwo sprawę z tego, że komisje poborowe funkcjonują w obszarze administracji rządowej i samorządowej. Wydaje się, że istnieje uzasadnienie, żeby tymi sprawami zajmował się minister spraw wewnętrznych i administracji. Druga grupa zmian dotyczy przepisów w sprawie udzielania zgody obywatelom polskim na służbę w obcym wojsku lub w obcej organizacji wojskowej. Pytali państwo, czy taka zgoda dotyczy tylko określonych państw, z którymi jesteśmy w jakiś sposób związani umową. Odpowiadając powiem, że taka zgoda nie dotyczy tylko tych państw. Zwracam uwagę na to, że nie zmieniamy zasad ogólnych. Doprecyzowywane są jedynie te przepisy, które mówią o tym, w jaki sposób udzielana będzie taka zgoda. Tym obszarem zajmowaliśmy się wspólnie z ministrem obrony narodowej. Wspominano już o tym, że takie przepisy już funkcjonują. Taka możliwość istnieje już od jakiegoś czasu. W tej chwili dość precyzyjnie dopracowaliśmy różnego rodzaju szczegóły związane z udzielaniem takiej zgody. Opisaliśmy dokładnie, w jaki sposób ma dochodzić do wydania takiej zgody obywatelowi polskiemu, który chciałby odbywać służbę wojskową w obcym wojsku. Tylko tego obszaru dotyczą zmiany. Przy okazji tej nowelizacji nie wprowadzamy do ustawy nowych elementów. Raz jeszcze podkreślę, że możliwość odbywania służby wojskowej w obcej armii została przewidziana w ustawie wcześniej. Trudno jest mi mówić o tym, czy to rozwiązanie jest zasadne, czy nie. Przy okazji nowelizacji ustawy Sejm przyjął takie rozwiązanie. W tej chwili chodziło jedynie o doprecyzowanie warunków, które należy spełnić. Wskazano kto udziela zgody i w jakiej formie. Pokazano ścieżkę dojścia do wydania takiej zgody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekMuszyński">To prawda, że w wyniku tej nowelizacji następuje doprecyzowanie przepisów, które zostały stworzone wcześniej. Nie oznacza to jednak wcale, że przyjęta wcześniej zasada jest słuszna. Jednak jest to zupełnie inna kwestia. Być może będzie możliwość, żeby nad tym problemem zastanowić się przy okazji tej nowelizacji. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Pytam dlatego, że w trakcie pierwszego czytania projektu ustawy obowiązują ścisłe wymogi proceduralne. Jeśli nie zobaczę dalszych zgłoszeń zamknę pierwsze czytanie i przystąpimy do rozpatrywania projektu ustawy. Nie widzę zgłoszeń. Zamykam pierwsze czytanie projektu ustawy. Proponuję, żebyśmy powołali podkomisję do rozpatrzenia tego projektu. Propozycja ta wynika z faktu, że projekt jest dość obszerny. Podkomisja będzie miała czas na to, żeby przedyskutować wszystkie problemy i wyjaśnić wątpliwości. Wiemy o tym, że jest to jedna z podstawowych ustaw dla spraw obronności. Pamiętamy, że nad poprzednią nowelizacją tej ustawy pracowała podkomisja, której pracom przewodniczył poseł Andrzej Różański. Prezydium Komisji proponuje, żeby w skład podkomisji powołanej do rozpatrzenia projektu ustawy weszli posłowie Andrzej Różański (SLD), Stanisław Kalinowski (PSL) oraz Józef Laskowski (niez.). Czy poseł Andrzej Różański wyraża zgodę na udział w pracach podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejRóżański">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekMuszyński">Czy poseł Stanisław Kalinowski wyraża zgodę na udział w pracach podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławKalinowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarekMuszyński">Informuję, że poseł Józef Laskowski wyraził zgodę przed posiedzeniem Komisji. Czy mają państwo inne propozycje dotyczące składu podkomisji? Czy ktoś z państwa chciałby wziąć udział w jej pracach? Nie widzę zgłoszeń. Kto z państwa jest za powołaniem podkomisji w składzie, który przed chwilą przedstawiłem? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie powołała podkomisję do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, w skład której wchodzą posłowie Andrzej Różański, Stanisław Kalinowski oraz Józef Laskowski. Członków podkomisji proszę o pozostanie na sali po zakończeniu obrad. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>