text_structure.xml
46 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławJanas">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek dzisiejszych obrad jest państwu znany. Zajmiemy się sprawozdaniem z działalności Agencji Mienia Wojskowego w 2000 r. W ubiegłym roku Sejm nie rozpatrzył tego sprawozdania. Przypominam, że zgodnie z ustawą o gospodarowaniu niektórymi składnikami mienia Skarbu Państwa oraz o Agencji Mienia Wojskowego, Sejm musi przyjąć sprawozdanie z działalności Agencji Mienia Wojskowego. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefNawolski">Sprawozdanie z działalności oraz sprawozdanie finansowe Agencji Mienia Wojskowego za 2000 r. sporządzone zostało zgodnie z art. 14 ustawy z 30 maja 1996 r. Sprawozdanie zostało zbadane i pozytywnie zaopiniowane przez firmę audytorską. Uzyskało także pozytywną opinię Rady Nadzorczej Agencji Mienia Wojskowego, która przyjęła je w dniu 30 maja 2001 r.W dniu 24 lipca 2001 r. sprawozdanie zostało rozpatrzone przez Radę Ministrów, która stwierdziła, że przedstawione sprawozdanie w sposób zgodny z wymaganiami odzwierciedla rzeczywistą działalność i gospodarkę finansową Agencji Mienia Wojskowego w 2000 r. W związku z tym Rada Ministrów przyjęła sprawozdanie Agencji Mienia Wojskowego i zarekomendowała Sejmowi jego przyjęcie. Sądzę, że szczegółową informację na temat działalności Agencji powinien przedstawić Komisji jej prezes.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławJanas">Proszę o zabranie głosu prezesa Agencji Mienia Wojskowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyRasilewicz">Plan finansowy Agencji na 2000 r. zakładał osiągnięcie przychodów w wysokości 212,5 mln zł. Koszty działania zostały zaplanowane na poziomie 45,5 mln zł. Agencja miała przekazać Ministerstwu Obrony Narodowej 150.300 tys. zł. Plan przychodów został zrealizowany w 97 proc. Uzyskano przychody w wysokości 205 mln zł. Koszty zostały zrealizowane poniżej zakładanej wielkości. Zgodnie z uzyskanym wynikiem finansowym powinniśmy przekazać Ministerstwu Obrony Narodowej 144.400 tys. zł. Jednak biorąc pod uwagę potrzeby resortu, a także wykorzystując zasoby własne przekazaliśmy Ministerstwu Obrony Narodowej w 2000 r. 150.500 tys. zł, a więc o 200 tys. zł więcej niż założono w planie. Zasadniczą przyczyną niewykonania 3 proc. planu finansowego było nieosiągnięcie dochodów ze sprzedaży mienia koncesjonowanego, planowanych na kwotę 35 mln zł. Chodziło tu o sprzedaż uzbrojenia. Plan został zbudowany w taki sam sposób, jak w 1999 r., gdy Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało nam do dyspozycji atrakcyjne mienie koncesjonowane, które szybko znalazło nabywców, co umożliwiło nam uzyskanie dużych przychodów. Jednak w 2000 r. przychody ze sprzedaży mienia koncesjonowanego wyniosły tylko 10,5 mln zł. Wpływ na wykonanie planu miało również to, że nie uzyskaliśmy zgody na sprzedaż czterech nieruchomości spółkom z udziałem zagranicznym. Łączna wartość tych nieruchomości wynosiła prawie 13 mln zł. Zgoda nie została uzyskana ze względu na to, że od 1 stycznia 2001 r. wchodziło w życie nowe rozwiązanie legislacyjne, zgodnie z którym zgoda na sprzedaż nieruchomości takim spółkom nie była już wymagana. Chcę zaznaczyć, że transakcje te nie przepadły. Zostały zrealizowane niezwłocznie po 1 stycznia 2001 r. Nieruchomości te zostały sprzedane z korzyścią dla Ministerstwa Obrony Narodowej. Od początku swojego funkcjonowania Agencja Mienia Wojskowego stara się radzić sobie na trudnym i coraz trudniejszym rynku nieruchomości. Myślę, że to, co udało nam się w tym zakresie osiągnąć, jest zasługą całego, liczącego niespełna 300 osób zespołu, który funkcjonuje w centrali oraz 8 oddziałach terenowych i 2 filiach Agencji Mienia Wojskowego. Chcę podkreślić, że w centrali przeprowadzane są wszystkie przetargi, których początkowa wartość szacunkowa przekracza 5 mln zł. Nie chciałbym państwa zanudzać danymi o naszej działalności. Przedstawione przez Agencję sprawozdanie jest bardzo szczegółowe. Jeśli będą państwo mieli jakieś pytania, postaram się udzielić szczegółowych odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławJanas">Otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie się do głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanSieńko">Otrzymaliśmy materiały, w których w szczegółowy sposób przedstawiona została działalność Agencji Mienia Wojskowego. Nasuwa mi się jednak pytanie, które ma związek z opinią Komisji Obrony Narodowej o projekcie budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na 2002 r. Nasza Komisja niedawno rozpatrywała ten projekt. Mogliśmy wtedy stwierdzić, że środki specjalne, w tym planowane wpływy z Agencji Mienia Wojskowego przewidywane są w 2002 r. na ok. 250 mln zł. Należy się z tego cieszyć, gdyż nasza armia potrzebuje środków na zakupy. Przekazywanie środków Ministerstwu Obrony Narodowej jest głównym zadaniem realizowanym przez Agencję Mienia Wojskowego. Mam przed sobą zatwierdzony przez ministra obrony narodowej plan przekazywania Agencji Mienia Wojskowego nieruchomości zbędnych resortowi obrony narodowej na 2002 r. W planie założono przekazywanie nieruchomości z zasobów poszczególnych rodzajów sił zbrojnych. Jaka duża transakcja dotycząca nieruchomości nie została sfinalizowana w końcu 2001 r.? Jakie były skutki finansowe niezrealizowania tej transakcji?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ze sprawozdania wynika wprost, że niektórych transakcji nie można było zrealizować z różnych powodów. Jakie były główne przeszkody, które występowały w działalności Agencji Mienia Wojskowego? Czy ma pan jakieś sugestie w sprawie zmiany obowiązującego prawa? Mam na myśli zmiany, które mogłyby przyczynić się do uelastycznienia działań Agencji. W jaki sposób Sejm mógłby pomóc Agencji Mienia Wojskowego, żeby efektywność jej działania była większa niż do tej pory?Zawsze przy rozpatrywaniu sprawozdania z działalności Agencji Mienia Wojskowego występuje podstawowy problem, który dotyczy przekazywania zbędnego majątku przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Czy w dalszym ciągu często występują zmiany decyzji w sprawie przekazanych Agencji elementów mienia wojskowego? W jaki sposób takie zmiany wpływają na działalność Agencji?Chciałabym także zadać pytania przedstawicielowi Ministerstwa Obrony Narodowej. Czy Ministerstwo Obrony Narodowej wie już dokładnie, jaki majątek musi sobie pozostawić, żeby zapewnić odpowiednie funkcjonowanie wojska? Czy wiadomo, jaki majątek zostanie przekazany Agencji? Uważam, że odpowiedź na to pytanie dotyczy podstawowych danych wyjściowych, które umożliwiają mówienie o dalszej działalności, a także o planowanych wpływach budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławJanas">Chciałbym kontynuować zadawanie pytań, które należy skierować do kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej. Dlaczego często okazuje się, że mienie przekazane Agencji należy wycofywać? Zdarza się, że Ministerstwo Obrony Narodowej lub jednostki wojskowe podejmują decyzję, że dany sprzęt będzie nadal przydatny. Czy oznacza to, że niezbyt dokładnie przeprowadzone zostały analizy dotyczące potrzeby utrzymania tego sprzętu w wojsku?W tym zakresie nasuwa się sporo uwag. Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej nie zgodziło się na przekazanie Agencji lotniska wojskowego. Nie podano, jaka była przyczyna takiej decyzji. W sprawozdaniu możemy znaleźć informację o dość ciekawej technice inwestowania środków Agencji w remonty samolotów TS-11 „Iskra”. Prosiłbym o wyjaśnienie, czy jest to stała praktyka. Czy takie działanie jest zgodne z ustawą?Następnym problemem jest likwidacja ogródków działkowych. Przez cały czas pojawiają się w tym zakresie problemy. Właściciele ogródków działkowych lub garaży organizują protesty. Czy takie problemy występują nadal, czy też zostały w jakiś sposób rozwiązane? Należy stwierdzić, że współpraca Ministerstwa Obrony Narodowej z Agencją Mienia Wojskowego układa się pozytywnie. Ze sprawozdania widać jednak wyraźnie, że zdarzają się przypadki pewnych nieporozumień. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WiesławWalendziak">Ustawa nakłada na nas obowiązek rozpatrzenia sprawozdania Agencji Mienia Wojskowego. Wydaje się, że jest to dobra okazja do sformułowania pytań o znaczeniu zasadniczym. Takie pytania zostały już sformułowane. Ja także chciałbym zadać je przedstawicielom Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie ma wątpliwości, że Agencja ma zdolność do realizacji nałożonych na nią przez ustawę celów, gdyż działa w postaci wyodrębnionego podmiotu. Czy ta zdolność Agencji zostanie utrzymana po zmianie formuły jej działania? Wiadomo, że zmiana taka nastąpi w związku z reformą centrum administracyjnego rządu. Wiadomo, że takie zmiany zostały już przyjęte. Niektóre z nich radykalnie zmienią formułę funkcjonowania Agencji. Zawsze w sprawozdaniu z działalności Agencji Mienia Wojskowego podkreślano nie tylko aspekt finansowy, ale także restrukturyzacyjny. Czy nadal te dwa cele będą realizowane przez Agencję? Pan prezes powiedział, że Agencja ma ambitne plany w zakresie pozyskiwania środków, a także porządkowaniu spraw majątkowych naszej armii.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszZemke">Czuję się zobowiązany do udzielenia odpowiedzi na skierowane do mnie pytania. Zwracam uwagę na to, że materiały dostarczone Komisjom dotyczą działania Agencji w 2000 r. Był to bardzo dobry rok, jeśli chodzi o efekty jej działania. Od razu chcę uprzedzić, że w momencie, gdy będziemy przedstawiali informację o działalności Agencji Mienia Wojskowego w 2001 r., będziemy mieli do czynienia ze znacznie mniej korzystnymi wynikami. W 2001 r. mieliśmy do czynienia z głęboką dekoniunkturą na rynku nieruchomości. Brak koniunktury stawiał nas przed pewnym dylematem. Mogliśmy starać się na siłę uzyskać założone wcześniej dochody. Mogliśmy także wziąć pod uwagę trudną sytuację rynkową. Realna wartość nieruchomości spadła np. w Warszawie o 30–40 proc. W tej sytuacji należało wstrzymać przynajmniej niektóre przetargi i poczekać na uzyskanie lepszej ceny. W związku z tym Agencja wykaże w 2001 r. znacznie mniejsze przychody niż w 2000 r. Także Ministerstwo Obrony Narodowej otrzyma mniejsze środki niż w 2000 r. Mówię o tym bez żalu i bez pretensji. Uważam, że podjęto słuszne decyzje, bez względu na to, kto je podejmował. Decyzje podjęte w 2001 r. nie brały pod uwagę doraźnych wpływów do budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej lecz możliwości, które pojawią się w przyszłości. Zgodnie z decyzjami podjętymi przez parlament nastąpiły zmiany w formule działania Agencji Mienia Wojskowego, a także w jej podporządkowaniu. Od kilku dni Agencja podporządkowana jest ministrowi obrony narodowej. Myślę, że zmiany te pozwolą nam na rozwiązanie wielu różnych problemów, które pojawiały się wcześniej. Podstawą do zadanych pytań była ocena, że nie zawsze istniało harmonijne współdziałanie między Agencją Mienia Wojskowego, a Ministerstwem Obrony Narodowej. Mogę potwierdzić, że współdziałanie nie zawsze było dobre. Dochodziło do powstawania różnego rodzaju napięć, a także do zmiany planów w trakcie roku. Był to jeden z powodów zmian ustawowych, w wyniku których obie agencje wojskowe podporządkowane zostały obecnie ministrowi obrony narodowej. Jestem głęboko przekonany, że bieżąca współpraca pozwoli nam na usunięcie zasygnalizowanych nieprawidłowości. Warunkiem jest jednak, że w Agencji Mienia Wojskowego nie będziemy dostrzegać konkurenta. Działamy przecież na tym samym polu. Poseł Wiesław Walendziak zadał fundamentalne pytanie, które dotyczy zmiany charakteru Agencji Mienia Wojskowego. Chcę państwa poinformować, że przystąpiliśmy do pracy nad nowym statutem działania Agencji. Do tej pory Agencja zajmowała się zbywaniem nieruchomości i ruchomości. Uzyskiwała dochody ze sprzedaży mienia. Zazwyczaj największą część jej dochodów stanowiły wpływy ze sprzedaży kilku wyjątkowo atrakcyjnie położonych nieruchomości. Chcemy zmienić formułę działania Agencji w dość istotny sposób. Dotychczasowy kierunek jej działalności będzie kontynuowany. Chcielibyśmy, żeby Agencja rozpoczęła przygotowania do realizacji dwóch innych działań, istotnych z punktu widzenia wojska oraz Skarbu Państwa. Dążymy do tego, żeby w 2002 r. Agencja przygotowała się do przejęcia obsługi przetargów od Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie da się tego zrobić w tej chwili. Przypomnę państwu, że najbardziej poważne przetargi zostały już rozpoczęte. Odbywa się przetarg na samolot wielozadaniowy, a także przetargi na przeciwpancerne pociski kierowane i kołowe transportery opancerzone.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanuszZemke">Odbywa się także wiele innych przetargów. Jest oczywiste, że w trakcie trwania przetargu nie wolno nam zmieniać obowiązujących reguł. Chcemy jednak przygotować się w taki sposób, żeby od 2003 r. Agencja Mienia Wojskowego mogła przejąć przynajmniej część przetargów od wojska. Nie wiem jednak, czy będzie możliwość, żeby Agencja przejęła wszystkie nasze przetargi. Zwrócę państwa uwagę na to, że Ministerstwo Obrony Narodowej prowadzi przetargi centralne. Mamy także wiele przetargów zdecentralizowanych. W ciągu roku Ministerstwo Obrony Narodowej organizuje ok. 1400 przetargów. Proszę mi wierzyć, że tego zadania nie da się przejąć z dnia na dzień. Z przetargami wiążą się pewne wymagania techniczne i taktyczne, procedury prawne oraz kwestie finansowe. Jest to pewien proces, do którego Agencja musi się dobrze przygotować. Jest jeszcze jedna sprawa, którą uważam za bardziej istotną. Staramy się włączyć Agencję do działań związanych z finansowaniem naszych zakupów. Wszystkim znane są trudności budżetowe. Zakładamy, że w najbliższych latach nie nastąpi radykalna poprawa zwiększenia wydatków państwa na obronność. Liczymy na to, że co roku wydatki na obronę będą się w pewien sposób zwiększać. Trudno jest jednak przewidywać, że nastąpi skokowy wzrost możliwości budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie ma co się oszukiwać, że tak się stanie. W związku z tym poszukujemy innych możliwości finansowania zakupów nowoczesnego sprzętu dla wojska. W tym procesie przewidujemy istotne miejsce dla Agencji Mienia Wojskowego. W tej chwili prowadzimy rozmowy z prezesami największych polskich banków. Rozważane są możliwości finansowania naszych zakupów. Mówię o rozważaniach, gdyż sprawa jest niezwykle skomplikowana. Mam nadzieję, że ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie rząd. Mamy nadzieję, że już wkrótce rozstrzygnięte zostaną przetargi, które mają fundamentalne znaczenie dla naszego wojska. Mam na myśli przede wszystkim przetargi na przeciwpancerne pociski kierowane oraz kołowe transportery opancerzone, ponieważ zakup samolotu wielozadaniowego będzie finansowany w inny sposób. Chcielibyśmy powierzyć realizację tych przetargów Agencji Mienia Wojskowego. Agencja działa zgodnie z regułami prawa handlowego. W celu realizacji takiego przetargu Agencja mogłaby tworzyć konsorcja finansowe lub podejmować inne, przewidziane prawem działania. Powiem państwu, jaki mamy wybór. Mamy trudności budżetowe. Wybór kołowego transportera opancerzonego ma fundamentalne znaczenie dla zmiany charakteru polskich wojsk lądowych z ciężkich na lekkociężkie. Możliwości naszego budżetu są takie, że co roku będziemy mogli kupić ok. 20 transporterów. Oznacza to, że w trakcie roku nie będziemy w stanie wyposażyć w kołowe transportery opancerzone nawet jednego batalionu. Możemy także podjąć wysiłek, żeby w ciągu roku kupować kilkadziesiąt transporterów. W tym przypadku w ciągu roku moglibyśmy wyposażyć 2–3 bataliony. Właśnie w tym przypadku otwiera się pole do działania Agencji Mienia Wojskowego. Przewidujemy, że w pierwszym półroczu 2002 r. w Agencji Mienia Wojskowego przeprowadzone zostaną głębokie zmiany wewnętrzne.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JanuszZemke">Agencja będzie musiała przygotować się do realizacji takich działań. W związku z zadanym pytaniem chcę poinformować, że przewidziane są zmiany, które umożliwią finansowanie zakupów ze środków pozabudżetowych gromadzonych przez Agencję Mienia Wojskowego. Można powiedzieć, że jest to jedyna realna możliwość, która w tej chwili staje przed nami oprócz pożyczek zagranicznych. W tej sytuacji pojawia się następne pytanie. Niektóre z przekazanych Agencji nieruchomości mogą być bardzo atrakcyjne. Czy wszystkie nieruchomości powinny być szybko zbyte? Czy najbardziej atrakcyjne nieruchomości nie powinny zostać wykorzystane jako zabezpieczenie mechanizmu pozyskiwania środków przez Agencję Mienia Wojskowego?Odpowiedź na to pytanie jest niezwykle ważna. Nieruchomość może być sprzedana tylko raz. Ta sama nieruchomość może być w ciągu kilku lat wielokrotnie wykorzystywana jako atrakcyjny zastaw. Chcę państwa poinformować, że przewidujemy istotną zmianę charakteru działania Agencji Mienia Wojskowego, w związku z tym, że takie możliwości stworzyły rozwiązania ustawowe, które zostały przyjęte przez parlament. Pytali państwo o sprzedaż nieruchomości i sprzętu ruchomego. Mamy plan przekazywania w 2002 r. zbędnych nieruchomości Agencji Mienia Wojskowego. Jednak w kilku przypadkach będziemy musieli odbyć poważną dyskusję z dowódcami, którzy bardzo niechętnie pozbywają się atrakcyjnych nieruchomości. Mogę poinformować, że wyjaśniać będziemy m.in. sytuację takich nieruchomości w Trójmieście. Będziemy musieli także wyjaśnić podobne sprawy w Warszawie. Mówię w tej chwili o nieruchomościach przy ul. Powsińskiej i przy ul. Nowoursynowskiej. Mogę wskazać kilka innych miejsc, w których stoją takie nieruchomości. W Ministerstwie Obrony Narodowej odpowiadam za pion, który ściśle będzie musiał współpracować z Agencją Mienia Wojskowego oraz Wojskową Agencją Mieszkaniową. Moją intencją jest przyspieszenie w stosunku do założonego planu przekazywania niektórych nieruchomości na rzecz Agencji Mienia Wojskowego. Uwaga ta może dotyczyć bardzo atrakcyjnej nieruchomości w Warszawie w Alejach Jerozolimskich, w której obecnie mieści się drukarnia Sztabu Generalnego. Fachowcy oceniają, że metr kwadratowy ziemi w tym miejscu kosztuje od 1 tys. do 1,5 tys. dolarów. Uważam, że drukarnia Sztabu Generalnego nie musi być usytuowana w miejscu, gdzie ziemia jest tak droga. Mogę państwu podać wiele podobnych przykładów. Uważam, że bez trudu będziemy mogli sprzedać taką nieruchomość i za 10 proc. jej wartości odtworzyć całą drukarnię. Nie ma żadnego sensu w tym, żeby taką nieruchomość zatrzymać. Podobna jest sytuacja Wojskowych Zakładów Graficznych. Także w tym przypadku drukarnia usytuowana jest w niezwykle atrakcyjnym miejscu. Sądzę, że będzie lepiej, jeśli zbudujemy nowy obiekt dla tych dwóch drukarni, a jednocześnie sprzedać wartościowe nieruchomości, zarabiając na tym kilkadziesiąt milionów dolarów. Środki te moglibyśmy wykorzystać do celów, o których już mówiłem. Mogę jednoznacznie odpowiedzieć, że mamy plan przekazywania zbędnych nieruchomości. Uważam jednak, że ten plan należy w istotny sposób skorygować, przyspieszając przekazywanie najbardziej atrakcyjnych nieruchomości Agencji Mienia Wojskowego.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JanuszZemke">Sądzę, że niektóre nieruchomości mogłyby zostać wykorzystane do rozwiązania niezwykle trudnych problemów mieszkalnictwa w wojsku. W tej chwili na mieszkania oczekuje 15.200 rodzin wojskowych. W chwili obecnej kolejka osób oczekujących jest taka sama jak pięć lat temu. Warto pamiętać, że w tej chwili kadry mamy znacznie mniej. W związku z tym powstaje pytanie, czy w tym zakresie nie należałoby podjąć pewnych wysiłków. Na pewno postaramy się podjąć taki wysiłek w garnizonach rozwojowych. Tyle chciałem państwu powiedzieć o nieruchomościach. Znacznie bardziej skomplikowany jest problem majątku ruchomego. Podjęliśmy decyzję o szybszym niż pierwotnie planowano wycofaniu nieperspektywicznego sprzętu i uzbrojenia. Podobne decyzje podejmowali nasi poprzednicy. W 2001 r. podjęto np. decyzję o wycofaniu wszystkich czołgów T-55. Jestem przekonany, że jest to całkowicie słuszna decyzja. Z uzbrojenia naszych sił lądowych wycofano 815 czołgów T-55. Dzięki tej decyzji zmniejszone zostały koszty. Jednak okazuje się, że w tej chwili na te czołgi nie ma już na świecie zapotrzebowania. W związku z tym powstaje pytanie o podjęcie dalej idących decyzji. Nie będę jednak głośno o tym mówić. Wspominam jednak, że stajemy przed takim problemem. Podobna jest sytuacja samolotów MIG-21, które chcemy wycofać wcześniej niż planowano. Nie jest to jednak proste. Ich wycofanie musiałoby być skorelowane z wprowadzaniem na uzbrojenie nowych samolotów. Mogą to być nowe samoloty, a mogą być także inne samoloty. W tej sprawie prowadzimy dopiero negocjacje. Przypomnę, że nie jest to tylko kwestia wypełnienia luki w ochronie naszej przestrzeni powietrznej. Jest to także kwestia sprzętu do szkolenia pilotów. Piloci muszą mieć samoloty, na których będą mogli ćwiczyć. W przypadku nieruchomości mamy wiele interesujących możliwości, zwłaszcza jeśli poprawi się sytuacja na rynku. Mamy nadzieję, że poprawa koniunktury nastąpi jeszcze w tym lub w przyszłym roku. Mamy sporo sprzętu ruchomego, który nie jest nam potrzebny. Jednak zazwyczaj jest to sprzęt liczący 30, a nawet 40 lat. Można powiedzieć, że w tej chwili nie ma zbyt wielu chętnych na zakup takiego sprzętu. Zaczynamy w aktywny sposób poszukiwać możliwości zbycia tego sprzętu na całym świecie. Przewidujemy, że już w lutym, wspólnie z przedstawicielami Ministerstwa Gospodarki przeprowadzimy aktywną penetrację rynków w Azji. Przewidujemy odbycie kilku roboczych spotkań. Wzmożone zostaną także działania na Bliskim Wschodzie. Być może działania te zaowocują pewnym postępem w zbywaniu majątku ruchomego.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyRasilewicz">Poseł Jan Sieńko pytał o transakcję z 2000 r., a więc okresu objętego rozpatrywanym przez Komisję sprawozdaniem. Jest to słynna transakcja, gdyż można powiedzieć, że wtedy sprzedawaliśmy perłę w koronie. Był to najbardziej wartościowy obiekt w zasobach Agencji. Mówię o terenie 18 ha usytuowanych bezpośrednio przy lotnisku na ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. W wyniku przetargu zgłoszone zostały dwie oferty. Obaj uczestnicy wpłacili wadium, które zostało ustalone na 5 mln zł. Wygrał ten, kto dał więcej pieniędzy. Jednak zwycięzca - pomimo trzykrotnych wezwań - nie stawił się do spisania aktu notarialnego. W tej sytuacji, zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, zarządzono przepadek wadium. Klient stracił 5 mln zł. Do dnia dzisiejszego nie poskarżył się na tę decyzję i nie wystąpił o zwrot wadium. Można przypuszczać, że miał świadomość, iż nie wywiązał się ze swoich obowiązków. W następnym roku ta nieruchomość została sprzedana. Przychód nadzwyczajny w wysokości 5 mln zł z pozyskanego wadium połączyliśmy z kwotą uzyskaną ze sprzedaży nieruchomości. Być może jest to nieco sztuczne. Na pewno, gdyby ta transakcja doszła do skutku, plan sprzedaży nieruchomości w 2000 r. zostałby znacznie przekroczony. Posłanka Małgorzata Ostrowska pytała o główne przeszkody w działalności Agencji Mienia Wojskowego. Muszę powiedzieć, że cieszę się z tego, iż w ogóle występują jakieś przeszkody. Gdyby ich nie było, sprzedażą mienia wojskowego zajmowałby się urzędnik zatrudniony w Ministerstwie Obrony Narodowej. Muszę przyznać, że występują pewne kłopoty. Podstawową trudność sprawia nam ustawa o rachunkowości. Pomimo jej uniwersalizmu nie jest ona dostosowana do naszej specyfiki. Nie znajdujemy przepisu umożliwiającego traktowania Agencji jako podmiotu. Może wynikać to z faktu, że jesteśmy państwową osobą prawną. W takim przypadku nigdy nie wiadomo na ile jest to przedsiębiorstwo państwowe, a na ile organizacja biznesowa, która ma prowadzić odważne działania na wolnym rynku. Gdybyśmy w wielu przypadkach postępowali ściśle według wskazań ustawy o rachunkowości, mielibyśmy do czynienia z bardzo bogatą Agencją. Jej fundusze ciągle by rosły, ale znacznie mniej pieniędzy przekazywalibyśmy Ministerstwu Obrony Narodowej. Jest to dla mnie niepokojące. Nie znam jeszcze skutków, które spowoduje nowelizacja ustawy o rachunkowości. Wiem, że ustawa została znacznie zmieniona, co może spowodować, że w trakcie roku pojawią się kolejne problemy. Pytali państwo o częste zmiany decyzji, polegające na korekcie planu przekazania mienia. Muszę powiedzieć, że zawsze cieszą mnie decyzje, które zwiększają nasz zasób. Nie martwią mnie decyzje zmniejszające nasz zasób, jeśli okazuje się, że dana nieruchomość potrzebna jest dla potrzeb garnizonu, który bez tej nieruchomości musiałby podjąć inwestycje. Natomiast martwią mnie incydentalne przypadki, które obecnie już prawie nie występują. Z wielkim trudem mógłbym znaleźć jeden taki przykład. Jednak kiedyś takich przypadków było co najmniej kilka. Mam na myśli nieruchomości, które zostały wycofane z planu, ale nadal stoją puste. Takie decyzje mnie martwią. Oznacza to, że nie ma szansy na realizację jednego z celów, do których powołana została Agencja. Celem działania Agencji jest wypracowywanie środków na inwestycje i modernizację w siłach zbrojnych. Mamy również obowiązek działania na rzecz obniżania kosztów. Na pewno niewykorzystany obiekt kosztuje, a jednocześnie degraduje się i niszczeje. Chcemy, żeby takich sytuacji nie było. Dlatego wspólnie z Ministerstwem Obrony Narodowej podjęliśmy w tej sprawie aktywne działania. Już w tej chwili staramy się przejmować obiekty, w których funkcjonuje jeszcze jednostka wojskowa. W dniu przejęcia tej nieruchomości użyczamy obiekty jednostce wojskowej. Na pewno potencjalny nabywca inaczej oceni taką nieruchomość widząc, że wszystko funkcjonuje, niż jeśli zobaczy pusty obiekt z wybitymi szybami, w którym drzwi zamyka przeciąg.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JerzyRasilewicz">Nie ukrywam, że w takim przypadku obiekt pilnowany jest za darmo, gdyż jednostka wojskowa jest nadal jego gospodarzem. Pytano o remonty samolotów „Iskra”. Mieliśmy kupca na te samoloty. Jednak kupiec nie chciał kupić samolotów bez usługi remontowej. Kupiec zapłacił dość drogo za tę usługę. Dzięki temu mogliśmy przekazać Wojskom Lotniczym i Obrony Powietrznej środki na modernizację samolotów Su-22 w zakresie systemu rozpoznania „swój - obcy”. Realizacja tej transakcji trwała dość długo. Przyznam, że zgłaszane są zastrzeżenia do tego rodzaju działalności. Sądzę, że zastrzeżenia te znikły wraz z nowelizacją ustawy, która umożliwia Agencji prowadzenie działalności usługowej na rzecz Ministerstwa Obrony Narodowej. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z umową barterową. Powstały wątpliwości, czy Agencja ma prawo do podejmowania takiego działania. Przyznam, że podejmując tę transakcję wychodziłem z założenia, że powinniśmy to zrobić, gdyż przyniesie to korzyści Ministerstwu Obrony Narodowej. Alternatywnym rozwiązaniem mogło być wstawienie samolotów „Iskra” do muzeum lub sprzedanie ich na złom. Wydaje się, że znacznie lepszym rozwiązaniem było sprzedanie ich za dość znaczne pieniądze. Samolot, który posiada resurs, a w związku z tym może latać, sprzedawany jest znacznie drożej. Kwota uzyskana ze sprzedaży samolotu na złom jest nieporównywalna. Skorupę samolotu można sprzedać na złom za ok. 16 tys. zł. Samolot MIG-21, który może latać, sprzedawany jest za ok. 800 tys. dolarów. Rozumiem dylemat, który staje przed siłami zbrojnymi. Muszą one uczyć pilotów latać, muszą także chronić nasze niebo. Warto jednak przestrzegać zasady, zgodnie z którą Agencja nie będzie sprzedawać złomu. Sprzęt, który może latać jest znacznie bardziej cenny. Na pewno można na nim znacznie więcej zarobić niż na złomie. Pytano także o problemy dotyczące ogródków działkowych. Mogę powiedzieć, że w tej chwili problem ten przestaje istnieć. Zwycięża ekonomiczne podejście do tej sprawy. Mamy sporo obiektów, w których mieszczą się ogródki działkowe. Jednak zazwyczaj mają one jedynie znaczenie sentymentalne. Nie są to ogródki ekologiczne, gdyż obiekt usytuowany jest przy drodze szybkiego ruchu. Warzywa hodowane w tych ogródkach są po prostu zatrute. Na pewno nie podałbym takich warzyw małemu dziecku. Jednak ogródkami tymi dysponują ludzie, którzy są z nimi związani emocjonalnie. W takiej sytuacji wysyłam tam inwestora, który przyjeżdża z walizką pieniędzy i mówi posiadaczom ogródków, że wypłaci im odszkodowanie. W takiej sytuacji ludzie nie zawiązują komitetów protestacyjnych. Zawsze istnieje możliwość odtworzenia ogródków działkowych na terenie uznanym w planie przestrzennego zagospodarowania gminy za teren zielony o charakterze ogrodu działkowego. Zazwyczaj nie ma wtedy żadnych problemów. Jeden z naszych inwestorów odtworzył ogród działkowy. Okazało się jednak, że pomimo dobrego położenia i doskonałych warunków było tylko kilku chętnych ze starego ogrodu. Znaleźli się jednak inni chętni, w związku z czym inwestor na tym nie stracił.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławJanas">Czy Agencja przewiduje możliwość bezpłatnego przekazania terenów pod budownictwo indywidualne dla żołnierzy zawodowych? Czy takie tereny można będzie przekazywać im za symboliczną złotówkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyRasilewicz">Nie możemy tak postępować, gdyż zabrania nam tego ustawa. Nie możemy rozdawać majątku. Nie ma takich możliwości prawnych. Grupa żołnierzy może utworzyć spółdzielnię. Spółdzielnia może otrzymać upust przy zakupie ziemi. Osobiście uważam, że budownictwem powinni zajmować się profesjonaliści. Nie wiem, czy żołnierze będą to robili dobrze. Jestem pewien, że profesjonalista będzie budować taniej. Metr kwadratowy będzie kosztował 2300 zł, a nie 2700 zł. Od pewnego czasu utrzymujemy bardzo ścisłą współpracę z Wojskową Agencją Mieszkaniową. Doświadczenia tej Agencji wskazują, że w budownictwie należy działać profesjonalnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zainteresowała mnie zapowiedź zmian prawnych, idących w kierunku stworzenia możliwości podejmowania przez Agencję Mienia Wojskowego działań, które mogą być podejmowane przez normalne podmioty prawa handlowego. W tej chwili Agencja nie jest takim podmiotem. Państwowa osoba prawna nie jest spółką w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych. Występują tu pewne różnice. Pan minister wspomniał o tym, że Agencja zawiązywać będzie konsorcja oraz poszukiwać pieniędzy w sektorze bankowym. Prosiłabym o przybliżenie nam tej koncepcji. Czym ma być Agencja Mienia Wojskowego? Rozumiem, że będzie musiała dysponować mieniem, które stanowić będzie aktywa umożliwiające utworzenie tego typu konsorcjów. Powinna mieć także mienie na ewentualne zastawy. Wiadomo, że nie będzie na to pieniędzy. Trzeba będzie stworzyć zabezpieczenia innego rodzaju. Jaki będzie docelowy kształt Agencji Mienia Wojskowego? Jeśli będzie to podmiot dysponujący pełnymi prawami spółki, pod znakiem zapytania może stanąć dotychczasowa działalność, czyli przeznaczanie zysków na rzecz wojska. Czy w tym przypadku nie dojdzie do zachwiania obowiązujących reguł prawnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewDziewulski">Uważam, że przedstawione Komisjom sprawozdanie nie jest pełne. Nie podano w nim ile pieniędzy przeznaczono na wypłaty dla pracowników z zysku wypracowanego przez Agencję w 2000 r. Warto zauważyć, że przeciętne wynagrodzenie w Agencji Mienia Wojskowego w 2000 r. wynosiło 3589,5 zł. W tym samym czasie średnia płaca w Ministerstwie Obrony Narodowej wynosiła 2800 zł, co stanowiło 78 proc. średniego wynagrodzenia w Agencji Mienia Wojskowego. Jeszcze bardziej niekorzystne jest porównanie uposażenia żołnierzy zawodowych w jednostkach wojskowych, których średnia płaca wynosiła w 2000 r. 2050 zł, co stanowiło 62 proc. średniego wynagrodzenia w Agencji. Pracownicy Agencji zarabiają o ponad 20 proc. więcej niż pracownicy Ministerstwa Obrony Narodowej, a o ponad 30 proc. więcej niż żołnierze zajmujący się sprzętem, który utrzymywany jest w pełnej gotowości bojowej. Żołnierze są gotowi do wzięcia udziału w walce, natomiast pracownicy Agencji zajmują się mieniem zbędnym dla wojska. W sprawozdaniu nie podano również, ile pieniędzy uzyskała Agencja z czasowego wynajmu budynków i pomieszczeń o łącznej powierzchni 91 tys. metrów kwadratowych oraz 596,3 ha gruntu. Nie wiadomo, ile zarabia prezes Agencji Mienia Wojskowego. Chciałbym dowiedzieć się, ile pieniędzy otrzymała firma „Finansista” za sporządzenie opinii mówiącej, że sprawozdanie nie zawiera błędów? W sprawozdaniu znalazłem błąd. Na str. 43 znajduje się rachunek zysków i strat. W poz. F podano dane o zysku brutto z działalności gospodarczej. W poz. G przedstawione zostały straty, a w poz. H podano zysk brutto. Między tymi pozycjami nie ma zgodności arytmetycznej. Bez względu na sposób liczenia powstaje różnica, która wynosi 8691 zł. W związku z tym chciałbym dowiedzieć się, ile pieniędzy wzięła firma badająca to sprawozdanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławJanas">Warto pamiętać o tym, że sprawozdanie zostało zbadane przez biegłych, którzy zgłosili do tego sprawozdania pewne zastrzeżenia. Pomimo tych zastrzeżeń sprawozdanie zostało przyjęte przez Radę Nadzorczą Agencji Mienia Wojskowego. Przyjęła je również Rada Ministrów w sierpniu ubiegłego roku. Chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie panu ministrowi. Proszę, żeby krótko poinformował pan o tym, na co przeznaczone zostały środki uzyskane od Agencji Mienia Wojskowego?Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekSuski">W 1998 r. Agencja Rozwoju Przemysłu uzyskała środki z Krajowego Urzędu Pracy na restrukturyzację technologiczną fabryki broni „Łucznik”. Do dnia dzisiejszego nie przekazano tej fabryce ok. 22 mln zł. Dlaczego te środki nie zostały przekazane? Nie napisano o tym w sprawozdaniu. Czy środki te zostaną przekazane, a jeśli tak, to kiedy?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławJanas">Od razu odpowiem na to pytanie. Sprawą to zajmowała się Agencja Rozwoju Przemysłu, a nie Agencja Mienia Wojskowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekSuski">Rozumiem. Chciałbym jednak uzyskać odpowiedź na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane przez posłów pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszZemke">Nie będę mógł udzielić odpowiedzi na ostanie pytanie, gdyż dotyczy ono agencji, która pozostaje w gestii innego ministra. Odpowiem jednak na inne pytania. Posłanka Małgorzata Ostrowska zadała pytanie o charakterze formalno-prawnym. Chcę zaznaczyć, że w ustawie dotyczącej Agencji Mienia Wojskowego nastąpiły zmiany. Analizujemy sytuację. Zastanawiamy się także nad tym, jaka będzie sytuacja w związku z przyjętymi zmianami. Jesteśmy przekonani, że zmiany pozwolą na prowadzenie przez Agencję Mienia Wojskowego większości działań, o których przed chwilą mówiłem. Mogą jednak pojawić się problemy dotyczące interpretacji niektórych przepisów. Jeśli zajdzie potrzeba doprecyzowania przepisów ustawy, zwrócimy się ze stosowną prośbą do parlamentu. Przedstawimy wtedy motywy dotyczące złożonych wniosków. Pytano, na co przeznaczone zostały środki przekazane przez Agencję Mienia Wojskowego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami środki te mogą być przeznaczone wyłącznie na inwestycje w siłach zbrojnych. W 2000 r. środki te przeznaczone były przede wszystkim na modernizację i zakupy sprzętu. W tej chwili mogę przedstawić państwu szczegółowe dane, które dotyczą 2002 r. Nie mam szczegółowych danych na temat wykorzystania środków w poprzednich latach. Na pewno taką wiedzą dysponuje prezes Agencji. Zgodnie z decyzją podjęta przez Komisję Obrony Narodowej przy opiniowaniu projektu budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na 2002 r., dochody Agencji Mienia Wojskowego zostaną podzielone pomiędzy rodzaje sił zbrojnych. Wojska Lotnicze i Obrony Powietrznej otrzymają 54 mln zł z przeznaczeniem na zakupy nowego sprzętu. Wojska Lądowe otrzymają 60 mln zł. Środki te także zostaną przeznaczone na zakup sprzętu. Marynarka Wojenna otrzyma 32 mln zł. Przyjęto wstępnie, że środki te zostaną przeznaczone na wprowadzenie nowej fregaty oraz nowego okrętu podwodnego. W tej chwili nie planujemy dalszych działań. Wspominałem już o tym wcześniej, że w tej chwili nie jesteśmy w stanie przewidzieć, w jaki sposób ułoży się koniunktura na rynku nieruchomości. Dlatego planujemy ostrożnie, że dochody Agencji Mienia Wojskowego powinny osiągnąć ok. 150 mln zł. Środki te zostaną wydane w całości na potrzeby związane z zakupami dla wojska nowego sprzętu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyRasilewicz">W dodatkowej informacji przedstawiliśmy państwu sposób podziału zysku netto. Podział zysku jest zatwierdzany w planie finansowym na dany rok przez Radę Ministrów. W tym zakresie Agencja nie ma żadnej swobody. Agencja musi realizować decyzję podjętą przez Radę Ministrów. Zgodnie z tą decyzją na nagrody przeznaczono 10 proc. zysku netto, a więc 1.054.867 zł. Na fundusz rezerwowy przeznaczono 79 proc. środków, a na zasilenie zakładowego funduszu socjalnego 5 proc. Na cele związane z obronnością kraju przeznaczono 5 proc. Dla członków zarządu, w tym prezesa i jego zastępców oraz dla rady nadzorczej przeznaczono 1 proc. zysku. Zapytali państwo, dlaczego pracownicy Agencji mają tak wysokie zarobki. Mogę odpowiedzieć, że w Agencji zatrudnione są osoby, które nie mają niższego stopnia wojskowego niż stopień pułkownika. Mówię oczywiście o pułkowniku w stanie spoczynku. Agencja przejmuje bardzo nietypowe mienie. W związku z tym musi zatrudniać najlepszych specjalistów, jakich w ogóle można pozyskać. Jestem cywilem. Wcześniej nie miałem nic wspólnego z wojskiem. Wcześniej wydawało mi się, że przejęcie lotniska polega na przejęciu betonowego pasa startowego dla samolotów. Okazuje się jednak, że lotnisko to także kilkaset kilometrów kabli i różnych obwodów, a także cała struktura zabezpieczeń, w tym pogotowie pożarnicze i medyczne. Do tego dochodzi aparatura naprowadzająca. Trzeba się na tym bardzo dobrze znać. Nie można sprzedawać urządzeń na podstawie ich wyglądu, gdyż posiadają one np. styczniki pokryte srebrem. Potrzebni są ludzie, którzy nie zostaną wprowadzeni w błąd, którzy w odpowiedni sposób przejmą to mienie i w odpowiedni sposób zabezpieczą interesy wojska. Innym problemem jest przejmowanie uzbrojenia. Zwracam uwagę, że uzbrojenie należy doprowadzić do odpowiedniego stanu, zgodnie z obowiązującymi konwencjami. Nie jest tak, że jeśli otrzymuję do zagospodarowania 815 czołgów, mogę zrobić z nimi to, co chcę. Za każdym razem muszę powołać komisję międzynarodową, gdyż zgodnie z układami rozbrojeniowymi czołgi są likwidowane pod specjalnym nadzorem. Musimy także podejmować działania, których celem jest uszlachetnianie posiadanego mienia. Część czołgów chcemy sprzedać. Mamy w tej chwili kontrahenta na samoloty MIG-21 Bis. Chcemy, żeby kontrahent ten kupił także 200 czołgów. Czołgi te są w pełni sprawne. Konkurencją są czołgi ukraińskie, które mają być sprzedane za połowę ceny. Jednak Ukraina nie ma do sprzedania samolotów MIG-21 Bis. Agencja Mienia Wojskowego musi zatrudniać wybitnych specjalistów w zakresie marketingu, którzy znają rynek międzynarodowy. Potrzebni są także wybitni specjaliści do spraw nieruchomości, którzy dobrze dadzą sobie radę na wolnym rynku. Nasi specjaliści muszą poradzić sobie z każdym tematem. Nie mogę powiedzieć państwu, jaka była pensja prezesa Agencji Mienia Wojskowego w 2000 r. Prezesem Agencji jestem dopiero od 9 listopada ubiegłego roku. Mogę powiedzieć, że moje zarobki znacznie odbiegają od wynagrodzenia w innych agencjach państwowych. Proszę nie przyjmować tej wypowiedzi jako narzekania. Otrzymuję wynagrodzenie w wysokości 6 tys. zł. Jest to moja płaca netto. Nie płacę od tej kwoty alimentów ani innych opłat nakazanych wyrokiem sądowym. Dość łatwo można policzyć, jaka jest wysokość mojej pensji brutto. Sądzę, że nie jest to zbyt wysokie wynagrodzenie. Uważam jednak, że w tym przypadku prezes jest najmniej istotny. Najważniejsze dla Agencji są te osoby, które na pierwszej linii zderzają się z rynkiem i różnymi problemami.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławJanas">Czy w dyskusji chcieliby zabrać głos przedstawiciele innych resortów lub instytucji? Nie widzę zgłoszeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewDziewulski">Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie o wynagrodzenie, które otrzymała firma „Finansista” za sporządzenie opinii o sprawozdaniu finansowym Agencji Mienia Wojskowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JerzyRasilewicz">Sprawa ta objęta jest tajemnicą handlową. Firma wygrała przetarg. Za swoje usługi otrzymała 180 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewDziewulski">Pozostawiam tę informację bez komentarza. W ostatnim zdaniu opinii firma ta napisała, że w sprawozdaniu wszystko się zgadza.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławJanas">W opinii tej napisano, że sprawozdanie jest zgodne z prawem. Nie ma w niej opinii, że do sprawozdania nie ma żadnych zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#RafałZagórny">Nie chciałbym, żeby stwierdzenie, którego wysłuchaliśmy przed chwilą, pozostało bez komentarza. Pracując w Ministerstwie Finansów zajmowałem się rachunkowością. Wiem, jakie są stawki za badanie sprawozdań finansowych. Jeżeli przetarg był przeprowadzony zgodnie z obowiązującym prawem, wygrałaby najlepsza firma, która przedstawiła najtańszą ofertę, to krytyka jest nie na miejscu. Trzeba to sprawdzić przy pomocy odpowiednich służb. Nie można jednak zgodzić się z opiniami, które zostały przed chwilą wygłoszone. Jeśli mają państwo w tej sprawie coś do powiedzenia, należałoby powiedzieć to do mikrofonu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie sprawozdania z działalności i sprawozdania finansowego Agencji Mienia Wojskowego za 2000 r. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?Za wnioskiem głosowało 18 posłów, 6 było przeciwnych, 5 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisje postanowiły rekomendować Sejmowi przyjęcie sprawozdania Agencji Mienia Wojskowego. Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Proponuję, żeby sprawozdawcą został poseł Jan Sieńko. Czy są inne kandydatury? Nie widzę zgłoszeń. Kto z państwa opowiada się za powołaniem posła Jana Sieńko na sprawozdawcę Komisji?Stwierdzam, że Komisje powierzyły posłowi Janowi Sieńko obowiązki sprawozdawcy przy jednym głosie wstrzymującym się. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Członków Komisji Obrony Narodowej proszę o pozostanie na sali. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>