text_structure.xml 204 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewKaniewski">Witam wszystkich obecnych i otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”. Porządek dzienny, który został państwu doręczony zawiera dwa punkty. Pierwszy przewiduje rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz zmianie niektórych ustaw. Drugi obejmuje rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej ds. gospodarki o rządowym projekcie ustawy o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w latach 2003–2006 oraz zmianie niektórych ustaw. Czy są jakieś uwagi dotyczące dzisiejszego porządku obrad? Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek dzienny. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja porządek przyjęła. Rozpoczynamy analizę wniosków i poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o zmianie niektórych ustaw. Przystępujemy do omówienia pierwszej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyPolaczek">Uzasadnieniem tej poprawki są zarzuty, które już zaprezentowaliśmy w trakcie procesu legislacyjnego. Mamy wątpliwości, czy należy wprowadzać nowy podatek. Byłoby to nakładanie na podatników dodatkowych obciążeń w niepewnej postaci, gdyż system prawa finansowego w Polsce jest skomplikowany i przeregulowany, a konstrukcja prawna tzw. opłaty paliwowej jest niejasna. Dlatego proponujemy odrzucenie tego projektu ustawy w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejPiłat">Rząd jest zdecydowanie przeciwny odrzuceniu całości projektu ustawy. Myślę, że w przypadku pierwszej poprawki nie ma o czym dyskutować. Uważam, że jest to wniosek o charakterze podstawowym, można go nawet nazywać swoiście politycznym, a nie merytorycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 1? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 9 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyPolaczek">Celem tej poprawki jest ujednolicenie traktowania dróg krajowych w miastach na prawach powiatu i pozostałych dróg. Moja argumentacja jest następująca. Niezależnie od finansowania miast na prawach powiatów w części z subwencji drogowej, kwestia realizacji dróg krajowych czy ekspresowych w tych miastach jest bardzo istotna z punktu widzenia społecznego. Według mnie nie ma podstaw ustawowych do wyłączenia tych jednostek administracyjnych z możliwości realizacji inwestycji związanych z drogami, które będą przez nie przebiegały. To tyle tytułem krótkiego uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejPiłat">Rząd jest przeciwny tej poprawce, ponieważ autostrady i drogi ekspresowe podlegają ustaleniom omawianego projektu ustawy. Wyłączenie nie dotyczy autostrad, ale innych dróg krajowych, które są finansowane na odmiennych zasadach, obowiązujących we wszystkich obecnych ustaleniach prawnych. Dlatego wprowadzenie proponowanej poprawki byłoby wyłamaniem się w stosunku do obecnych regulacji. Uważam, że jest to nie do przyjęcia. Chciałbym przy tym zauważyć, że proponowanie odrzucenia całości projektu z jednej strony, a z drugiej składanie wniosku o rozszerzenie regulacji na wszystkie inne drogi jest działaniem niekonsekwentnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 2, zgłoszonej pana posła Jerzego Polaczka? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 11 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do rozpatrzenia trzeciej poprawki. Proszę wnioskodawcę, pana posła Wiesława Okońskiego o uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiesławOkoński">Moje poprawki, omawiana obecnie i kolejne, mają na celu dopuszczenie do wyemitowania przez koncesjonariusza obligacji przychodowych. Spowoduje to, że w czasie budowy autostrad nie zostanie obciążony budżet państwa i Krajowy Fundusz Drogowy. Obciążenia nastąpią dopiero w czasie eksploatacji, np. po 10 latach. Ustawa, którą nowelizujemy, dopuszczała stosowanie koncesji i koncesjonariuszy i dlatego zaproponowałem tego typu poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Moje pytanie kieruję do posła wnioskodawcy. Przepis, który znajduje się w sprawozdaniu, jest dla mnie niejasny w zestawieniu z proponowanymi poprawkami. Proponuje się, by część środków, czyli przychodów przeznaczona była na pokrycie zobowiązań wobec obligatariuszy. Proszę o wyjaśnienie, co wnioskodawca miał na myśli mówiąc o obligatariuszach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiesławOkoński">Sens tej poprawki jest taki, że koncesjonariusz, który sprzedaje obligacje, będzie je wykupywał po okresie, na jaki zostały wypuszczone na rynek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyPolaczek">Chciałbym wiedzieć, jakie jest stanowisko rządu odnośnie tej poprawki. Wniosek ten pojawił się dopiero na tym etapie prac nad ustawą, a jest - w mojej ocenie - bardzo istotny z punktu widzenia sposobu finansowania autostrad. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, o jakiej części przychodów z opłat za przejazd, zawartych w umowach koncesyjnych mówi ta poprawka. Proszę o bardziej szczegółowe wytłumaczenie omawianej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejPiłat">Pomysł ten pojawił się na posiedzeniu Komisji Papierów Wartościowych. Około trzech miesięcy temu Komisja zaproponowała stworzenie przepisu dającego koncesjonariuszowi możliwość wypuszczenia obligacji przychodowych. Poprawki te przedyskutowaliśmy z panem posłem Wiesławem Okońskim, który zdecydował się na wniesienie ich w drugim czytaniu. Rząd zdecydowanie popiera propozycję pana posła Wiesława Okońskiego. Proponowany zapis rozszerzy możliwości finansowania autostrad. Poza tym może uczyni rynek papierów bardziej aktywnym, gdyż różnego rodzaju fundusze, np. emerytalne mogą chcieć wykupić takie długoletnie papiery wartościowe. W takim wypadku budowa dróg nie zaangażuje środków z budżetu bezpośrednio, a koncesjonariusz łatwiej uzyska fundusze z innych źródeł. Rząd jest zdania, że omawiana poprawka jest jak najbardziej zasadna, szczególnie że nie wprowadzi żadnego zamętu, nawet jeśli nie zostanie wykorzystana. Możliwości, jakie daje poprawka, oczywiście mogą zostać niewykorzystane, jeśli koncesjonariusz postanowi nie wydawać obligacji i wybierze inny model finansowania. Ważny jest natomiast fakt, że tą poprawką Sejm stwarza dodatkową możliwość finansowania budowy. Nie mogę dokładnie odpowiedzieć na pytanie pana posła Jerzego Polaczka, ponieważ ilość wyemitowanych obligacji będzie zależeć od zapotrzebowania rynku, kosztów budowy itp. Nie da się dokładnie określić, z jaką częścią kosztów związane będą te obligacje. W związku z propozycją wprowadzenia omawianych przepisów odbyły się dyskusje z członkami Komisji Papierów Wartościowych oraz przedstawicielami Ministerstwa Finansów. W rozmowach tych uczestniczył wnioskodawca, pan poseł Wiesław Okoński, który potem zorganizował oddzielną konferencję ze swoimi prawnikami i doradcami. Doszliśmy do wniosku, że ta poprawka rozszerza możliwości, ale niczego nie przesądza. Jak duże będzie miała zastosowanie, to będzie zależało od rynku. Prawdopodobnie nie przyniesie wpływów natychmiast. Pewne jest natomiast, że jej wprowadzenie pozwoli na rozszerzenie możliwości finansowania autostrad. Rząd jest przychylny omawianym zmianom i nie sądzę, aby one komuś przeszkadzały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Odnoszę wrażenie, że poprawka jest sformułowana ewidentnie pod koncesjonariusza, gdyż decyzja będzie zależała tylko od jego woli. Mam w związku z tym pytanie, na ile omawiana poprawka dotyczy autostrad wielkopolskich? Odnoszę wrażenie, że obecnie są one głównym beneficjantem takiego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejPiłat">Jeśli chodzi o autostrady wielkopolskie, to jeden odcinek został finansowo zamknięty, inżynieria finansowa drugiego odcinka też jest praktycznie zamknięta. Dlatego omawiana poprawka teoretycznie może dotyczyć tylko trzeciego odcinka. Podczas dyskusji z członkami Komisji Papierów Wartościowych zadałem podobne pytanie jak teraz pan poseł Tadeusz Jarmuziewicz, czy proponowana zmiana nie idzie zbyt daleko w stronę koncesjonariusza. W ramach odpowiedzi stwierdzono, że nie muszę myśleć o inżynierii finansowej koncesjonariusza, bo to jego sprawa. Jeżeli ktoś będzie chciał kupić obligacje, to kupi, a jeśli nie, to nie kupi. W tej sprawie nie musimy się martwić ani o koncesjonariusza, ani o nabywcę, gdyż jest to kwestia dotycząca rynku. Naszym zdaniem jest rozszerzenie możliwości inżynierii finansowej. Nie jest to ukłon w czyjąś stronę, tylko ułatwienie budowania dalszych odcinków autostrad bez angażowania środków z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyPolaczek">Czy z punktu widzenia milionów kierowców poprawka ta nie otwiera koncesjonariuszom możliwości podwyższania opłaty za przejazd? Ten przepis może być bezpośrednio wykorzystywany z jednej strony jako element nacisku na rząd, a z drugiej możliwości ustanawiania opłat wygodnych dla koncesjonariuszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejPiłat">Jest tabela, która ustala maksymalne stawki opłat za autostrady. Przypomnę, że w toku prac Komisji i podkomisji górna granica stawki została obniżona o połowę w stosunku do koncesjonariusza, np. autostrad wielkopolskich. Nie ma możliwości, by po przyjęciu omawianej ustawy koncesjonariusz mógł sobie ustalać stawki. Może natomiast według własnego uznania rozłożyć koszty na lata i inaczej kształtować inżynierię finansową. Uważam, że ta poprawka nie będzie rewolucyjna, ale dlaczego nie mielibyśmy rozszerzyć możliwości finansowania autostrad? Zasadność takiego rozszerzenia wydaje mi się oczywista, szczególnie że Komisja Papierów Wartościowych też jest omawianej zmianie przychylna. Być może jej wprowadzenie ożywi rynek wielkich funduszy, a nieraz już wspominaliśmy, że choć część tych funduszy powinno się wykorzystać na inne rodzaje inwestycji, m.in. inwestycje drogowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ArturZawisza">Głównym interpretatorem i obrońcą poprawki poselskiej jest na posiedzeniu przedstawiciel rządu. Dlatego zastanawiam się, dlaczego rząd nie wziął na siebie pełnej odpowiedzialności za autoryzację tego pomysłu i nie umieścił owego dobroczynnego zapisu w swojej wersji ustawy albo nie wniósł autopoprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś jeszcze chciałby zadać jakieś pytanie? Pytań nie słyszę, więc podejmiemy decyzję w sprawie tej poprawki zaraz po odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejPiłat">To pytanie wydaje mi się raczej dziwne. Podczas wspomnianych już wcześniej dyskusji nad tą poprawką pan poseł Wiesław Okoński powiedział, że zgłosi ową zmianę w drugim czytaniu i tak zrobił. Nie mam pewności, czy rząd wystąpiłby z tą poprawką, czy nie, gdyż nie jest ona zmianą rewolucyjną. Przypuszczam nawet, że przez pewien czas może być martwym przepisem. Omawiana poprawka powstała nie z inicjatywy rządu, ale Komisji Papierów Wartościowych. Chodziło o to, by zaangażować w inwestycje dodatkowe fundusze. Skoro poprzez poprawkę pana posła Wiesława Okońskiego stwarzamy taką możliwość, to pytanie i jakby pretensja wydają mi się nieuzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W omawianym zestawie poprawek powinno się dokonać kilku drobnych zmian. Wymienię je i jeśli pan poseł Wiesław Okoński zgodzi się ze mną, to proponuję, by wprowadził owe korekty w drodze autopoprawki. Do poprawki trzeciej proponuję dodać ust. 3 w art. 37b, natomiast w art. 37b w ust.1 należałoby również odnieść się do tego dodawanego ust. 3 poprzez zamianę wyrazów „z zastrzeżeniem ust. 2” wyrazami „z zastrzeżeniem ust. 2 i 3”. Jeśli chodzi o poprawkę 13, to należałoby doprecyzować ją pod kątem językowym, aby pasowała do brzmienia przepisu znajdującego się w projekcie. W proponowanej zmianie napisano: „a także emisji obligacji, w tym obligacji przychodowych”, a lepiej brzmiałyby słowa: „a także ze środków pochodzących z emisji obligacji, w tym obligacji przychodowych”. Proponuję dopisać wyrazy „ze środków pochodzących z”. 25 poprawka proponuje dodanie do projektu nowego artykułu. W pkt 1 lit. a) proponowanego artykułu napisane jest: „koncesjonariusz w rozumieniu art. 3 ust. 2”. Chciałbym zauważyć, że wykreślamy z ustawy art. 3, więc w poprawce chodzi chyba o art. 37 ust. 2 z ustawy o autostradach płatnych z dnia 27 października 1994 r. Proponuję też wyrzucić wyrazy: „posiadających koncesję na budowę lub eksploatację autostrady lub jej odcinka”, ponieważ w art. 37 wyjaśnione jest określenie „koncesjonariusz”, i zamiast nich dopisać słowa „Dzienniki Ustaw”. Poza tym po pkt 2 należałoby dodać zmianę dotyczącą art. 23c ustawy o obligacjach. Działanie takie byłoby konsekwencją dodania pkt 5 do art. 23 ust. 2. Na koniec chciałbym prosić o rozważenie zasadności poprawki 25, czyli nowelizacji ustawy o obligacjach. W opinii Biura Legislacyjnego regulacje zawarte w poprawce 25 w praktyce już istnieją w obecnie obowiązującej ustawie. Pojawia się więc pytanie czy potrzebne jest takie doprecyzowywanie i dokładanie kolejnych przepisów. Przecież mamy ustawę systemową o obligacjach, która to wszystko reguluje i przepisy szczególne dotyczące obligacji przychodowych. Obecne ustawodawstwo dokładnie określa, kto i kiedy może emitować obligacje. Decyzja czy dokonywać zmiany w ustawie o obligacjach, należy do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiesławOkoński">Jeżeli chodzi o poprawkę 3, to rzeczywiście jest tutaj pewna nieścisłość. Zgadzam się z uwagą Biura Legislacyjnego. Tak samo w przypadku poprawki 13. Natomiast jeśli chodzi o poprawkę 25, to po powyższych wyjaśnieniach proponuję ją wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewKaniewski">Pan poseł Wiesław Okoński wycofuje poprawkę 25. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o zaproponowanie tekstu poprawki 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poprawka 3 polegałaby na tym, by w pkt 7 w art. 37b w ust. 1 wyrazy: „z zastrzeżeniem ust. 2” zastąpić wyrazami: „z zastrzeżeniem ust. 2 i 3”. Poza tym dopisany byłby podany w poprawce ust. 3 z tym, że w jego drugiej linijce zostałby dodane wyrazy: „z opłat za przejazd autostradą”. Wszędzie używane jest pojęcie „z opłat za przejazd autostradą”, a w tym zapisie go brakuje. Natomiast poprawka 13 brzmiałaby następująco: „w pkt 8 w art. 38 w ust. 1 pkt 1 dodać wyrazy „ze środków pochodzących z emisji obligacji, w tym obligacji przychodowych”;”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan poseł Wiesław Okoński nie wnosi zastrzeżeń do tego tekstu? Rozumiem, że pan poseł w ten sposób zgłasza autopoprawki do poprawki 3 i 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiesławOkoński">Tak, zgłaszam takie autopoprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poprawki 3 i 13 należy rozpatrywać łącznie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawek 3 i 13? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami za, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła poprawki. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyPolaczek">Ta poprawka, zamieniająca wyraz „określi” na „ogłosi” częściowo ma charakter redakcyjny, a częściowo merytoryczny. W delegacji do ministra transportu właściwsze będzie sformułowanie, że minister ogłosi w drodze rozporządzenia wysokość opłat za przejazd autostradą, o których mowa w art. 37a ust. 3, w granicach stawek maksymalnych, a nie jak jest w projekcie ustawy: „określi w drodze rozporządzenia”. Stawki maksymalne są zawarte w stosownym artykule, więc myślę, że ta poprawka powinna uzyskać akceptację Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam wątpliwości co do tej poprawki. Wyraz „ogłosi” jest zwyczajowo zarezerwowany dla obwieszczeń, natomiast dla rozporządzeń używa się zwykle sformułowania „określi w drodze rozporządzenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan poseł Jerzy Polaczek podtrzymuje swoją poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyPolaczek">Wycofuję ją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poprawka 4 została wycofana przez wnioskodawcę. Czy analogiczną poprawkę 11 pan poseł Jerzy Polaczek również wycofuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyPolaczek">Jeśli Biuro Legislacyjne uzna, że poprawki 4 i 11 są tożsame, to poprawkę 11 też wycofuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, te poprawki są tożsame i poprawkę 11 także należałoby wycofać. Przed poprawką 5 należałoby rozpatrzyć poprawkę 6. W omawianym zestawieniu trochę pomylono kolejność i zgodnie z chronologią najpierw powinna być zmiana 6, a potem 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewKaniewski">W tej sytuacji przechodzimy do omówienia poprawki 6, a później, w scenariuszu do głosowania oznaczymy ją jako poprawkę 5. Wnioskodawca, pan poseł Stanisław Gudzowski jest nieobecny, proszę zatem o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejPiłat">Kwestia poruszona w poprawce 6 nie jest nowością, ale była już przedmiotem obrad podkomisji. Pan poseł Stanisław Gudzowski proponuje znaczne rozszerzenie listy pojazdów uprzywilejowanych. Takich pojazdów jest obecnie 14, więc gdybyśmy przyjęli omawianą poprawkę, to owych 14 kategorii zostałoby włączonych do tzw. zwolnień za przejazdy. Na posiedzeniu podkomisji jednoznacznie stwierdziliśmy, że należy zminimalizować wyłączenia różnych pojazdów uprzywilejowanych. Poza tym wszystkie pojazdy wykonujące zadania, uczestniczące w akcji są od opłaty zwolnione. Natomiast jest w Polsce bardzo dużo samochodów, będących tylko pojazdem uprzywilejowanym. Uważam, że nie ma potrzeby rozszerzać listy pojazdów zwolnionych. Rząd jest tej poprawce przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja negatywnego zaopiniowania przez Komisję poprawki 6 zgłoszonej przez pana posła Stanisława Gudzowskiego. Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć w sprawie tej poprawki? Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła negatywnie zaopiniować poprawkę 6. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę 6. Przechodzimy do omówienia poprawki 5, która później oznaczona będzie jako poprawka 6, zgłoszonej przez pana posła Stanisława Gudzowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejPiłat">Rząd jest przeciwny także tej poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja negatywnego zaopiniowania poprawki 5 przez Komisję. Czy ktoś chciałby coś w tej sprawie dodać? Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja Odrzuciła poprawkę 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę 5. Przechodzimy do omówienia poprawki 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyPolaczek">Poprawka 7 jest m.in. nową redakcją art. 37h. Proponuję taką redakcję z kilku powodów. Podstawowa przesłanka została określona już wcześniej, w trakcie zawiłego procesu legislacyjnego odbywającego się przy pracy nad ustawą o budowie płatnych autostrad. Na moje zlecenie Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu przygotowało wtedy opinię, w której w sposób nie budzący żadnych wątpliwości stwierdzono, iż opłata paliwowa ma charakter podatku i jest tożsama z podatkiem akcyzowym. Nie ma wobec tego powodu, by nie nazywać rzeczy po imieniu. Jeśli rząd wprowadza nowy podatek w formie opłaty paliwowej, to należałoby odpowiednio do zmian zredagować przepisy. Nie powinno być w prawie podatkowym pojęcia „wprowadzania na rynek” tylko „opodatkowanie opłatą”. Podobnie zamiast „obowiązku zapłaty opłaty paliwowej od paliw silnikowych, która ciąży na” właściwiej byłoby napisać „podatnikami tejże opłaty są”. Uważam, że w przepisach nie powinno pojawić się takie sformułowanie jak „podstawa obliczenia wysokości opłaty paliwowej”, ale „podstawa opodatkowania opłatą paliwową”. Jest to po prostu konsekwencją charakteru prawnego propozycji rządu. Skoro opłata ta ma charakter podatku, tym bardziej że podatku tożsamego z akcyzą, to należałoby odpowiednio określić to w przepisach. Przestrzegam rząd przed zbagatelizowaniem tej kwestii, gdyż mogą się przez to pojawić bardzo poważne w skutkach możliwości różnej interpretacji tego przepisu przez podmioty, zobowiązane do odprowadzenia tej opłaty. Chciałbym uniknąć przyszłego zamieszania interpretacyjnego i dlatego wniosłem poprawki 7, 8 i 9. Liczę na zrozumienie rządu i Komisji, gdyż moje intencje są obiektywne i szczere.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam pewne uwagi co do sformułowanych przez pana posła Jerzego Polaczka poprawek. Po pierwsze, chciałem zauważyć, że poprawki 7, 8 i 9 należałoby rozpatrywać łącznie. Poza tym brakuje tutaj konsekwencji legislacyjnej dla całego tekstu projektu, ponieważ podatek i opłata to dwie zupełnie różne rzeczy. Nie możemy używać pojęcia „opodatkowanie opłatą”. Konsekwencją tych poprawek powinna być także zmiana tytułu rozdziału. Zamiast „Opłata paliwowa” trzeba by zatytułować go, np. „Podatek paliwowy”. Zmiany należałoby zresztą wprowadzić we wszelkich przepisach, w których pojawia się wyrażenie „opłata paliwowa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyPolaczek">Zgadzam się ze wszystkimi takimi zmianami redakcyjnymi. Podatek paliwowy jest stosowną nazwą, która powinna znaleźć się w omawianej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejPiłat">Pan poseł Jerzy Polaczek podnosi tę kwestię z wyjątkową konsekwencją i uporem. Wyjaśniałem to już na forum Wysokiej Izby, ale wyjaśnię jeszcze raz. Nie zgadzam się, że jest to podatek. Opłata i podatek to dwie różne rzeczy. Opłata ta jest rodzajem, tzw. „daniny publicznej”. Przy okazji poinformuję, że kilka tego typu opłat już funkcjonuje na rynku i nie są one nazywane podatkiem. Nie rozumiem, czemu pan poseł Jerzy Polaczek tak się upiera przy nazwaniu tej opłaty podatkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JerzyPolaczek">Opieram się na ekspertyzie sejmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejPiłat">Rząd też dysponuje stanowiskami na ten temat. Są wśród tych dokumentów zarówno wcześniejsze ekspertyzy sejmowe, jak i opinie spoza Sejmu. Jeśli chodzi o ekspertyzę sejmową, to dokładnie ją przeanalizowaliśmy i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że nie stwierdza ona, iż opłata ta jest podatkiem, ale określa ją jako rodzaj daniny publicznej czy prawnej. Zamiast upierać się, że jest to podatek, proponuję dokładnie przeczytać ekspertyzę. Na temat opłaty paliwowej zasięgaliśmy wcześniej opinii różnych specjalistów z dziedziny prawa i stwierdzili oni, że jest ona zgodna z art. 217 Konstytucji RP. Pan poseł Jerzy Polaczek powiedział, że opłata ta jest tożsama z akcyzą. Gdyby to rzeczywiście było to samo, to po prostu podnieślibyśmy akcyzę o 4% i nie byłoby kłopotu. Nie jest to akcyza, gdyż akcyza wpływa do budżetu i może się dzielić na zupełnie inne przeznaczenia. Natomiast opłata paliwowa jest dodatkową opłatą o charakterze daniny publicznej, która zasila konto pozabudżetowe i przeznaczona jest na specjalny cel. To właśnie różni ją od podatku, który służy innym celom i jest odmiennie formułowany pod względem prawnym. Dlatego rząd absolutnie nie zgadza się na zmianę nazwy i, jak to pan poseł Jerzy Polaczek proponuje, „opodatkowanie opłatą”. Takie dualistyczne pojęcie wprowadziłoby do ustawy wątpliwości, gdyż albo opodatkowanie, albo opłata. Zdecydowanie bronię swojego poglądu i nie obawiam się negatywnych opinii prawnych, gdyż bardzo dokładnie sprawdziliśmy to rozwiązanie od strony prawnej. Uważam, że jest to rodzaj daniny publicznej, którą mamy prawo wprowadzić, i to pod nazwą opłaty. Rząd jest przeciwny przyjęciu poprawek 7, 8 i 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przypuszczam, że ta kwestia będzie przedmiotem dyskusji także podczas trzeciego czytania. Czy w związku z wątpliwościami pana posła Jerzego Polaczka przedstawiciel Ministerstwa Finansów ma jakieś uzupełniające informacje w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RomualdPoliński">Z punktu widzenia teorii finansów i prawa finansowego stanowisko, które zaprezentował pan minister Andrzej Piłat, jest jasne i zgodne ze stanowiskiem Ministerstwa Finansów. Było zresztą z nami konsultowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewKaniewski">Mamy zatem jasność w tej sprawie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawek 7, 8 i 9, zgłoszonych przez pana posła Jerzego Polaczka? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 9 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawki 7, 8 i 9. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JerzyPolaczek">Gratuluję pewności siebie panu ministrowi Andrzejowi Piłatowi, który tak zgrabnie przeszedł do porządku nad wątpliwościami, których zarys przedstawiłem. Myślę jednak, że po ewentualnym wejściu w życie omawianej ustawy zobaczymy, jakie ona będzie budziła wątpliwości. Jeśli zaś chodzi o poprawkę 10, to postaram się zwięźle ją uzasadnić. Chciałbym przypomnieć członkom Komisji Nadzwyczajnej, a w szczególności posłom, którzy brali udział w pracach nad tzw. ustawą winietową, o dyskusji, jaka odbyła się na forum podkomisji nadzwyczajnej. Przez posłów wszystkich klubów rząd został wtedy merytorycznie, nie politycznie przyciśnięty do muru i stwierdził, że realne wpływy z opłat winietowych netto miały wynosić około 600 mln zł, nie wliczając w to wszystkich kosztów pośrednich, zgubionych po drodze. Z tego, co pamiętam, wtedy przedstawicielem rządu również był pan Andrzej Piłat. Moja poprawka przede wszystkim zmniejsza fiskalizm rozpatrywanej ustawy. W przybliżeniu odpowiada ona realnej wysokości środków, przewidywanych jako wpływy z opłat winietowych na realizację celów, zawartych w poprzedniej ustawie. Nie wychodzę zatem poza to, co rząd rok temu realnie oceniał w trakcie prac nad ustawą winietową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przypominam, że nie rozmawiamy o ustawie winietowej, ale o ustawie wprowadzającej opłaty. Poza tym chciałbym zauważyć, że w tej sprawie kwota podawana przez rząd od początku była sumą około 1 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejPiłat">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi pana posła Jerzego Polaczka. Rzeczywiście, rozpatrujemy obecnie ustawę o autostradach płatnych. Natomiast jeśli chodzi o ustawę winietową, to przepisy miały zacząć obowiązywać po I kwartale i mówiliśmy wtedy o 600 mln tzw. czystego przychodu za trzy kwartały. W tej sytuacji, gdy mówimy o całym roku, to mamy do czynienia z kwotą rzędu 1 mld. Na podkomisji została zgłoszona propozycja trochę innej kwoty niż podana przez rząd i w projekcie znalazła się suma 105 czy też 100 zł. Daje nam to roczny przychód z opłaty paliwowej w granicach 1 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyPolaczek">Przypominam, że rząd nie występował o 105 zł, chyba że stwierdził, iż poprawi tę ustawę, bo na papierze ładniej wygląda 1 mld zł. Omawiane obecnie przepisy będą dotyczyć milionów obywateli, którzy będą płacili 10 gr więcej za benzynę, jeśli poprawka w brzmieniu zawartym w sprawozdaniu wejdzie w życie. Nie jestem teraz w stanie stwierdzić, czy chodziło o trzy kwartały, czy rok. Chcę po prostu ograniczyć fiskalizm projektowanej ustawy i wychodzę naprzeciw rządowi, bo kwota 65 zł odpowiada realnej wysokości przychodów. Z takimi środkami można już coś realizować. Chciałbym, by na moją poprawkę spojrzeć także w kontekście informacji, które ostatnio ukazały się w prasie i były przedmiotem zapytań i interpelacji posłów. Mówię o niewykorzystaniu środków budżetowych, kredytowych i pożyczkowych w roku ubiegłym. Zanim rząd dostanie dodatkowy miliard z nowej, wnoszonej przez obywateli opłaty, dobrze by było, aby najpierw w pełni korzystał i wydatkował w 100% kwoty uchwalone przez Sejm w danym roku budżetowym. Jako przykład mogę podać informację zawartą w jednym z ostatnich dzienników, że w tym roku grozi nam niewykorzystanie 1,2 mld zł na budowę dróg. Jeśli Ministerstwo Finansów się z tego cieszy, to w takim razie życzę wszystkim, a szczególnie premierowi Polowi dobrego samopoczucia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejPiłat">Skoro już pojawiły się przemówienia polityczne, to też pozwolę sobie takie wygłosić. Po pierwsze, w swojej poprzedniej wypowiedzi powiedziałem, że kwota 105 zł jest propozycją podkomisji i do Komisji należy decyzja w tej sprawie. Prosiłbym, aby mi nie imputować wypowiedzi, których nie było. Propozycja rządowa była trochę inna, bo mówiła o 95 zł. Jeśli natomiast chodzi o dawanie rządowi środków, to nie daje pan żadnych środków ani społeczeństwu, ani rządowi. To są kwoty przeznaczone na budowę dróg i autostrad, więc proszę używać tego typu sformułowania, a nie określenia „dawanie rządowi”. Rząd nie potrzebuje w tym względzie ani złotówki i należałoby trzymać się faktów. Poza tym informacja podana jako przykład jest faktem, który został przez gazetę wyolbrzymiony. Z całą odpowiedzialnością oświadczam, że wszystkie tegoroczne środki budżetowe na budowę dróg zostaną wykorzystane w 100%. Natomiast jeśli część z nich zostanie, to powód będzie ten sam co w ubiegłym roku. Po prostu odmienne wielkości kontraktowaliśmy z Unii Europejskiej i z innych pomostowych środków na drogi i autostrady, a potem w wyniku przetargów koszty zostały obniżone. Często wykonawcy zgodzili się robić określone odcinki za kwoty mniejsze o 30% od planowanych, a zaoszczędzone pieniądze nie przepadły i można je będzie wykorzystać na kolejne projekty. Niestety w takiej sytuacji często musimy się liczyć z opóźnieniem pół roku czy roku. Zaoszczędzoną sumę trzeba złożyć, przedstawić kolejny projekt, który musi zostać zatwierdzony przez przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Warszawie, a potem przez Brukselę. Następnie projekt wraca i organizowany jest przetarg, który zostaje uznany lub nie. Jeżeli nie, to znów mija pół roku. Nie będę się tutaj wdawał w szczegóły. W każdym razie nie jest tak, że rząd nie wykorzystał tych środków albo że one przepadły. Po pierwsze, na pewno nie przepadły, a po drugie, w tym roku wykorzystamy 100% środków budżetowych. Jestem tego całkowicie pewny. Owszem, zdarzają się różnice między planami a rzeczywistością, nie jesteśmy przecież wszechwiedzący i nie wiemy, za jakie ceny wykonawcy zgodzą się wykonać jakieś usługi. Niestety obecnie często się zdarza, że wykonawcy podejmują się wykonywania określonych odcinków po cenach, które wręcz zagrażają jakości wykonanych robót. No ale jest przetarg i problem w tym, że najczęściej wygrywa po prostu ten, kto da niższą cenę. Właśnie przetargi są źródłem oszczędności i nie mamy tu do czynienia z niewykorzystywanymi środkami. Natomiast tematem naszej dyskusji są zupełnie inne środki i rolą Komisji jest ustalenie wysokości omawianej opłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rozumiem, że rzeczowy zakres robót nie ucierpiał, a środki zostały zaoszczędzone. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 10? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach, 9 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Poprawka 11 została wycofana przez wnioskodawcę, pana posła Jerzego Polaczka. Przechodzimy do omówienia poprawki 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JerzyPolaczek">Proponuję zmodyfikować art. 37o ust. 4 tak, by minister właściwy do spraw transportu, mający delegację ustawową do określenia w drodze rozporządzenia wzoru informacji o opłacie paliwowej, w sposób formalny uzgadniał ten wzór z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych. Ma to na celu uniknięcie błędów i nieścisłości, które ewentualnie mogłyby się w tym wzorze znaleźć. Takie błędy, np. w stosowaniu prawa podatkowego, zdarzały się już niejednokrotnie. Proponuję zmienić zapis „Minister właściwy do spraw transportu określi” na „Minister właściwy do spraw transportu w uzgodnieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych określi”. Myślę, że przy tego rodzaju uzgodnieniach nie powinniśmy pomijać ministra finansów, który jest odpowiedzialny za różnego rodzaju prawo finansowe w Polsce, tym bardziej że ustalenia te dotyczą opłat o charakterze wprowadzanych na nowo podatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam drobną uwagę redakcyjną. Zgodnie z zasadami techniki prawodawczej zamiast określenia „w uzgodnieniu” proponuję „w porozumieniu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejPiłat">Chciałem tylko zauważyć, że w przepisie tym chodzi o wzór informacji w sprawie opłaty paliwowej. Jest to druczek, który przygotowuje się w trakcie opracowywania informacji. Natomiast w całym procesie powstawania informacji nie pomija się ministra właściwego do spraw finansów publicznych, ponieważ mamy tu do czynienia z rozporządzeniem, rozporządzenie musi być uzgodnione ze wszystkimi ministrami, nie tylko z ministrem finansów. W gruncie rzeczy nie mam nic przeciwko tej poprawce, chciałem tylko pokazać, że nie jest ona potrzebna, gdyż poprawiany przepis jest dobry, a cała sprawa niezbyt istotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyPolaczek">Jeśli chodzi o to, jakie błędy czy nieścisłości są wprowadzane w drodze ustaw, a mówimy teraz o kwestiach niosących poważne skutki finansowe dla producentów paliw i obywateli, to chciałbym jako przykład przedstawić skrót pewnej opinii prawnej. Dotyczy ona m.in. podstaw prawnych ustanowienia pełnomocnika rządu do spraw budowy dróg krajowych i autostrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę o konkretne odniesienie się do poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JerzyPolaczek">Proszę o jej przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rozumiem, że pan poseł Jerzy Polaczek podtrzymuje swoją poprawkę niezależnie od wyjaśnień przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejPiłat">Rząd nie jest przeciwny tej poprawce. Po prostu informacja i tak będzie uzgadniana między resortami, więc proponowany zapis w niczym nie przeszkadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewKaniewski">W związku z uwagą przedstawiciela Biura Legislacyjnego rozumiem, że pan poseł Jerzy Polaczek wprowadza autopoprawkę i zamiast wyrazów „w uzgodnieniu” będą słowa „w porozumieniu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JerzyPolaczek">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 12 z uwzględnieniem autopoprawki? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 9 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Zauważyłem 3 lub 4 głosy za. Poprzednio było podobnie. Nie wszystkie głosy zostały policzone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewKaniewski">Skoro są wątpliwości to powtarzamy głosowanie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 12? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do poprawki 14, wniesionej przez pana posła Stanisława Gudzowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejPiłat">Poprawka 14 jest poprawką typowo redakcyjną. Jeśli chodzi o stanowisko rządu, to jest nam obojętne, czy zostanie przyjęta, czy nie. Proszę o opinię przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Poprawka ta nie wnosi niczego nowego. Jej konsekwencją będzie tylko zmiana szyku wyrazów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ZbigniewKaniewski">W czasie głosowania proszę o wyraźne podnoszenie ręki do góry, by uniknąć wątpliwości. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 14? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki 15, zgłoszonej przez pana posła Jerzego Polaczka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JerzyPolaczek">Poprawka ta przede wszystkim zmierza do wskazania celów, na które należy wykorzystać środki krajowego funduszu autostradowego. Pokazuje, co powinno być istotą ustawy o budowie płatnych autostrad. Przecież nie są to przepisy o modernizacji autostrad ani o utrzymaniu i ochronie inwestycji drogowej realizowanej przez generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad. Jest to ustawa o przygotowaniu, budowie i ewentualnie modernizacji autostrad i dróg ekspresowych. Ta myśl przewodnia powinna zostać zawarta w art. 39 pkt 1. Dzięki tej poprawce unikniemy sytuacji, w której te środki będą wykorzystywane do innych celów niż budowa czy modernizacja innych dróg krajowych. Sformułowanie „inne drogi krajowe” jest bardzo obszernym określeniem, tak jak „inne rośliny”. Taki zapis pozwoli na finansowanie ze środków ustawy praktycznie każdej drogi, a przecież nie w tym kierunku zmierzamy. W ubiegłym roku rząd wielokrotnie oświadczał, że żadna dodatkowo ściągnięta od obywateli złotówka nie zostanie przeznaczana na inny cel niż budowa czy modernizacja autostrad czy dróg ekspresowych. Jestem gorącym zwolennikiem takiego stanowiska i chciałbym obronić pierwotne cele, które zostały wskazane chociażby w ustawie o budowie dróg krajowych. Zapis, iż środki funduszu mogą być wykorzystywane na ochronę autostrad albo na budowę innych dróg krajowych, nie jest właściwy. Stworzy się taką sytuację, że ów fundusz stanie się jak duży kociołek, z którego każdy, mający ku temu polityczne czy inne warunki, będzie mógł zaczerpnąć na jakąkolwiek inwestycję drogową. Jeśli krajowy fundusz drogowy ma być w istotnej części naszym wkładem własnym dla pozyskania środków strukturalnych z Unii Europejskiej, to nie możemy mieć kilkudziesięciu celów, z których połowa nie ma nic wspólnego z budową i modernizacją autostrad i dróg ekspresowych. W mojej poprawce jest wyraźnie określone, że środki z funduszu mogą być przeznaczone jedynie na przygotowanie, budowę oraz modernizację autostrad i dróg ekspresowych. Gorąco apeluję o przyjęcie tej poprawki, by w ustawie nie pojawiało się określenie inne drogi krajowe. W tej kategorii można zmieścić dosłownie wszystko, więc pod ten punkt będzie można podciągnąć jakąkolwiek inwestycję drogową. Uważam, że byłby to skandal i działanie zupełnie odwrotne od deklarowanego przez rząd. Wielokrotnie przecież zapewniano opinię publiczną, że nakładamy nowy podatek tylko po to, by umożliwić zbudowanie w Polsce najważniejszych ciągów krajowych autostrad i dróg ekspresowych. Nie możemy zawrzeć w tym wszelkich inwestycji drogowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#EwaMariaJanik">Chciałam poruszyć kwestię formalną. Zwracam się do pana posła Jerzego Polaczka, aby zechciał odnosić się do zapisów w swoich poprawkach merytorycznie i nie uprawiać przy tej okazji polityki. Przy każdej poprawce mimo wyjaśnień rządu upiera się pan, że opłata to podatek, że inne drogi krajowe, że jeszcze coś innego. Są określone kategorie dróg i każdy z nas ma na ten temat wyrobione zdanie. Dzisiejsze posiedzenie jest praktycznie jedynie po to, by zabezpieczyć kwestię głosowań. Większość z nas ma swoje zdanie i swoimi dywagacjami niepotrzebnie zabiera nam pan czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JerzyPolaczek">Dziękuję za życzliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ArturZawisza">Proszę przewodniczącego posiedzenia o powstrzymanie takich wypowiedzi jak ta, którą usłyszeliśmy przed chwilą. Była ona obraźliwa dla posła wnioskodawcy, który jest gościem naszej Komisji. Pan poseł Jerzy Polaczek pełni funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Infrastruktury, więc doskonale opanował materię, o której mówi i zajmuje się nią na co dzień w pracach sejmowych. Takie wypowiedzi jak wystąpienie pani posłanki Ewy Janik są nie na miejscu. Poza tym ktoś, kogo głównym zarzutem jest to, że wypowiedź jest polityczna, powinien się zastanowić, co mówi. Znajdujemy się przecież w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, który jest instytucją polityczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ZbigniewKaniewski">Te wypowiedzi nie prowadzą nas do rozwiązania problemu. Apeluję o trzymanie się poprawek. Tak będzie najrozsądniej. Proszę o stanowisko rządu w stosunku do poprawki 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejPiłat">Omawiany zapis nie ma nic wspólnego z obrazowym przykładem innych roślin, który zresztą brzmi trochę jak dowcip. Art. 5 ustawy o drogach publicznych z dnia 21 marca 1995 roku dokładnie określa co mieści się w sformułowaniu „drogi krajowe”. Dlatego w przypadku dróg krajowych, mamy dokładnie określone, o jakie drogi chodzi. To nie tak, jak w przypadku określenia „inne rośliny”, które nie jest sprecyzowane. To porównanie jest nie na miejscu, gdyż mówimy o dokładnie określonych innych drogach krajowych. Poza tym pojawia się tu problem odmiennych poglądów. Według rządu fundusz powinien być elastyczny. Chodzi o to, by jeśli zajdzie taka konieczność, można go było wykorzystać także do sfinansowania prac nad innymi drogami krajowymi. Chciałbym przypomnieć Komisji, że w Polsce są takie województwa, których nie obejmują najbliższe plany budowy autostrad i dróg ekspresowych. Województwa te nie mogłyby w najbliższym czasie skorzystać z udziału w funduszu. Natomiast pan poseł Jerzy Polaczek proponuje rozwiązanie odmienne niż rządowe i oczywiście ma do tego pełne prawo. Uważa, że środki z funduszu należy gromadzić tylko na budowę autostrad i dróg ekspresowych. Rząd opracuje program wydatkowania środków z funduszu wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. W tym programie będzie dokładnie zapisane, ile i na jakie cele zostaną przez kolejne lata przeznaczone te środki. Nie jest tak, jak to zrozumiałem z wypowiedzi pana posła Jerzego Polaczka, że wydatkowanie tych kwot będzie zależało od tego, ile ktoś wyszarpie dla swoich celów. We wcześniejszych przepisach omawianej ustawy zapisano, że rząd przyjmie program wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Jeżeli plany obejmą finansowanie także innych inwestycji drogowych, a nie jedynie autostrad i dróg ekspresowych, to uważam, że będzie to bardzo pozytywny objaw. Intencją rządu jest, by fundusz był elastyczny i służył potrzebom. Dzięki temu unikniemy sytuacji, w której bardzo dokładnie określone zostanie, na co można go przeznaczyć i w praktyce będzie trwał nie służąc nikomu. Chciałbym przypomnieć, że w chwili obecnej fundusz istnieje i jest złożony w banku. Niestety, przepisy są tak sformułowane, że dotychczas nie mogliśmy pobrać z niego ani złotówki. Nie było ani przychodu, ani rozchodu. Nauczeni tym doświadczeniem uważamy, że rozwiązanie rządu jest zdecydowanie lepsze. Jak to już wspomniałem, jest to kwestia odmiennego pomysłu. Pan poseł Jerzy Polaczek ma taki, a rząd inny i stąd bierze się różnica w przepisie zamieszczonym w projekcie a poprawką. Rząd opowiada się za zapisem przyjętym wcześniej przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JerzyPolaczek">Wyjaśnienia pana ministra Andrzeja Piłata są kompletnie sprzeczne z tym, co w trakcie prac nad ustawą o budowie dróg krajowych wielokrotnie oświadczał premier Leszek Miller, wicepremier Marek Pol oraz rząd. Chciałbym zwrócić uwagę Komisji na to, iż w przypadku realizacji inwestycji drogowych, podstawowym problemem w najbliższych lat jest pozyskanie wkładu własnego na wykorzystanie środków co najmniej trzy czy czterokrotnie przekraczających wpływy z Krajowego Funduszu Drogowego. Protestuję przeciwko lekkiemu przejściu do porządku dziennego nad tą kwestią. Wygląda to tak, jakby przy okazji tej ustawy chcielibyście państwo przygotować jakiś nowy budżet drogownictwa, a potem prowadzić politykę w zależności od tego, czy komuś coś będzie brakowało w budżecie państwa, czy w Krajowym Funduszu Drogowym. Pan minister Andrzej Piłat powiedział, że są województwa, bądź powiaty, w których nie ma dróg krajowych, a gdzie trzeba je zbudować. Rzeczywiście, ale fundamentem finansowym takich zadań jest przede wszystkim budżet państwa. Dlatego wszyscy, jako podatnicy składamy się na ten budżet. Natomiast cele Krajowego Funduszu Drogowego powinny się ograniczać do realnej budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad. Takie właśnie stanowisko prezentowało Ministerstwo Infrastruktury. Przy okazji prób pozyskania wpływów od obywateli z winiet, nie było mowy o tym, że winiety służą do ochrony i utrzymania autostrad albo do budowania jakichś innych dróg krajowych. Wtedy było to rozwiązanie wyraźnie ukierunkowane na pozyskanie przez Polskę tzw. wkładu własnego w aspekcie integracji europejskiej. Wypowiedź pana ministra Jacka Piłata jest sprzeczna z tym, co było mówione rok temu. Tym bardziej, że w Krajowym Funduszu Drogowym są wskazane środki, np. na wywłaszczanie i wykup gruntów. To już zupełnie różni obecne wypowiedzi przedstawicieli rządu z tym, co słyszeliśmy rok temu. W praktyce będzie tak, że Krajowy Fundusz Drogowy stanie się drugim budżetem drogownictwa. Myślę, że nie tego oczekują miliony kierowców, którzy będą uiszczać opłatę paliwową przy kupnie każdego litra paliwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#ZbigniewKaniewski">Najlepiej, jeśli nie będziemy się wypowiadać w imieniu milionów kierowców. Jestem kierowcą i osobiście oczekuję po prostu, że każda droga, po której jeżdżę będzie dobra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejPiłat">Jak już wspomniałem, rząd ma swoją filozofię działania, a pan poseł Jerzy Polaczek swoją. Natomiast jeśli chodzi o środki otrzymywane z Unii Europejskiej, to są one przekazywane nie tylko na budowę autostrad, czy dróg ekspresowych, ale także innych dróg. Pan poseł Jerzy Polaczek zarzuca rządowi zupełna odmianę filozofii działania. Nie jest to prawda. W dalszym ciągu środki te chcemy wykorzystać głównie na budowę autostrad i dróg ekspresowych. Jednak sami posłowie na posiedzeniu podkomisji mówili, że jeżeli jest okazja, to dobrze by było umożliwić, np. wykupienie gruntu, kiedy zaistnieje taka konieczność. Zgadzam się, że na budowę innych dróg najpierw należy wykorzystać środki budżetowe. Jednak zdarza się czasem, że w budżecie zabraknie środków na przygotowanie czy inną inwestycję warunkującą budowę. Myślę, że każdy realista zgodziłby się z propozycją, by w razie konieczności udostępnić środki z Krajowego Funduszu Drogowego. Dlatego uważam, że taki zdecydowany atak na ten przepis projektu jest działaniem trochę przesadnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JerzyPolaczek">Mam pytanie w związku z moją poprawką. Jak według rządu będzie wyglądało wypełnianie treścią delegacji zawartej w art. 39g ust. 1, w kontekście przyjętego przez podkomisję brzmienia zapisu. Chodzi mi o artykuł mówiący, że na wniosek ministra właściwego do spraw transportu Rada Ministrów ustala w drodze rozporządzenia Program Rzeczowo-Finansowy dla inwestycji drogowych realizowanych z wykorzystaniem środków z Funduszu, zwany dalej Programem na okres od roku do lat sześciu z uwzględnieniem zasad zawartych w ustępach 2 i 5. Czy Program będzie zawierał zadania, związane np. z wykupem gruntów? Czy obok inwestycji priorytetowych, np. autostradowych będą w nim wskazane także inwestycje dotyczące jakiejś drogi krajowej, której do tej pory nie ma? Zastanawiam się czy w Programie Rzeczowo-Finansowym znajdą się, przemieszane niczym groch z kapustą, wszystkie inwestycje, czy też wskazane będą jedynie te najistotniejsze. Jak to będzie wyglądało w praktyce? Czy obok ważnych inwestycji minister będzie wskazywał również dwu, trzykilometrowe odcinki jakiejś krajowej drogi, którą można sfinansować w sposób podstawowy, ze środków budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejPiłat">Na wniosek ministra właściwego do spraw transportu Rada Ministrów w drodze rozporządzenia opracuje Program Rzeczowo-Finansowy dla inwestycji drogowych. Co to jest program, to wszyscy wiemy i nie muszę tego wyjaśniać. Czy mogą się w nim znaleźć plany kilkukilometrowych odcinków dróg? Tak, gdyż plany mogą dotyczyć obwodnicy określonego miasta, a obwodnica może liczyć tylko dwa lub trzy kilometry. Czy w Programie mogą zostać uwzględnione odcinki dróg krajowych, a nie tylko autostrad i dróg ekspresowych? Owszem, mogą. Tu chciałem dodać sprostowanie. W swojej wypowiedzi pan poseł Jerzy Polaczek niedokładnie odwołał się do moich słów. Powiedziałem, że są województwa, na terenie których nie przebiega żadna autostrada czy droga ekspresowa, a nie, że żadna droga krajowa. Drogi krajowe są we wszystkich województwach i właśnie na niektóre z nich, mimo że nie są drogami ekspresowymi, być może będą potrzebne środki z Krajowego Funduszu Dróg. Jak pan poseł Jerzy Polaczek zauważył, Program to rzeczywiście swoista składanka. Środki na realizację zawartych w nim inwestycji będą mozaiką finansową, złożoną ze środków z budżetu, z Krajowego Funduszu Europejskiego, z dodatkowych i mam nadzieję, że znaczących funduszy europejskich, itp. Myślę, że posłowie zapoznają się z nim, jak już będzie przyjęty przez Radę Ministrów. Uważam zresztą, że powinien być przedmiotem obrad Komisji Infrastruktury, na co dzień zajmującej się sprawami drogowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JerzyPolaczek">Jeszcze jedno pytanie do rządu, ostatnie w tym punkcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę o ścisłe trzymanie się punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JerzyPolaczek">Czy jako wnioskodawca nie mam prawa zadać pytania przedstawicielowi rządu? Jeżeli są posłowie, których to nie interesuje albo którym się śpieszy, to mogą po prostu opuścić posiedzenie. Czy to nie będzie tak, że Rada Ministrów będzie wydawała rozporządzenie, w którym wskaże inwestycje priorytetowe, a poza nimi będą jeszcze nieujęte w tym rozporządzeniu inwestycje, finansowane po cichu, po znajomości, z Krajowego Funduszu Drogowego? Gdyż tak to będzie wyglądało w praktyce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejPiłat">Panie pośle Jerzy Polaczek, może jak pan znajdzie się w rządzie, to będzie się finansować inwestycje po znajomości. Obecnie jednak będzie się to odbywać według potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zamykam dyskusję nad tym punktem. Panu posłowi Jerzemu Polaczkowi przypomnę, że kwestia ta była dyskutowana na posiedzeniu Komisji i podkomisji. Komisja stwierdziła, że środki budżetowe i pochodzące z Krajowego Funduszu Drogowego to elementy, które powinny wzajemnie się wspierać i uzupełniać. Kierowcy jest wszystko jedno, z jakich środków sfinansowana zostanie droga, po której jedzie, dla niego ważne jest, żeby była w dobrym stanie. Naszym obowiązkiem jest zadbanie o jakość dróg i zapewnienie środków na związane z nimi inwestycje niezależnie od tego, czy będą one pochodziły z budżetu, z Krajowego Funduszu Drogowego, czy z Unii. Omawiana ustawa jest jednym z narzędzi, które mają umożliwić poprawę polskich dróg. Oczywiście nie rozwiąże ona całego problemu, ale jest ważnym elementem całego przedsięwzięcia. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 15? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Poprawka 16 jest nieczytelna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JerzyPolaczek">Nie wiem, czy to moje uchybienie, czy jakieś niedopatrzenie. W tej poprawce proponuję skreślenie art. 39a pkt 3. Jak już wcześniej powiedziałem, Fundusz nie powinien służyć tak wielu celom. Skutek będzie taki, iż nie zdołamy zgromadzić podstawowej części Funduszu na inwestycje priorytetowe. Nie należy finansować wykupu nieruchomości pod drogi z Krajowego Funduszu Drogowego. Pozycja taka powinna się znaleźć w budżecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zanim zdecydowano się na takie sformułowanie przepisu, kwestia ta wielokrotnie była przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Komisji i podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejPiłat">Jestem za podtrzymaniem dotychczasowego zapisu. Chciałbym zauważyć, że dotychczas najczęstsze interpelacje poselskie do ministra infrastruktury dotyczyły braku środków na wykup gruntów pod autostrady. Na ten cel najczęściej brakowało pieniędzy. Pan poseł mówi, że to powinno zostać sfinansowane z budżetu. Zgadzam się, jednak w budżecie może zabraknąć środków, a drogę trzeba budować dalej. O tej kwestii już się wypowiadałem i nie chcę się powtarzać, gdyż szkoda czasu. Rząd jest za utrzymaniem tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 16? Stwierdzam, iż Komisja, przy 2 głosach za, 11 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki 17.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JerzyPolaczek">Poprawka 17 jest związana z poprawką 15. Ma ona na celu gromadzenie środków na budowę i modernizację najważniejszych inwestycji drogowych w Polsce. Chodzi o utworzenie szlaków północ-południe i wschód-zachód. Proponowana zmiana jest konsekwencją propozycji, zawartej w poprawce 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kwestię tę już przedyskutowaliśmy. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 17? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 10 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do poprawki 18, zgłoszonej przez pana posła Stanisława Gudzowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejPiłat">W projekcie napisane jest „nabywania nieruchomości pod drogi krajowe”. Pan poseł Stanisław Gudzowski wnosi, by dodać tu jeszcze wyrazy „autostrady, drogi ekspresowe i inne”. Zdaniem rządu w określeniu „drogi krajowe” już zawarte są pozycje zaproponowane przez wnioskodawcę. Zarówno autostrady, drogi ekspresowe, jak i inne drogi krajowe mieszczą się w kategorii dróg krajowych. Jeśli chodzi o stanowisko rządu, to ta zmiana jest niepotrzebna, ale nam nie przeszkadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zaproponowano negatywne zaopiniowanie poprawki. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła negatywnie zaopiniować poprawkę 18. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja negatywnie zaopiniowała poprawkę 18. Przechodzimy do poprawki 19 zgłoszonej przez pana posła Jerzego Polaczka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JerzyPolaczek">Proponuję tę zmianę po to, by delegacja, którą ma Rada Ministrów do ogłaszania takiego rozporządzenia, była rozpatrywana w niezbyt długim horyzoncie czasowym. Można dyskutować, czy ten okres powinien mieć długość od roku do trzech, czterech lat, ale na pewno nie do lat sześciu. Tak długi czas nie gwarantuje zrealizowania inwestycji priorytetowych, które mogą ulec rozproszeniu. Może się okazać, że wskażemy zbyt wiele celów ze szkodą dla realizacji inwestycji, na których rządowi najbardziej zależy. Moja poprawka polega na skróceniu tego okresu do czterech lat zamiast sześciu. Myślę, że to propozycja warta uwagi i rzetelnej odpowiedzi ze strony Ministerstwa Infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#ZbigniewKaniewski">Tu chodzi o wielkie pieniądze. Jeżeli jakiś podmiot ma perspektywę, że w przeciągu sześciu lat będą remontowane jakieś odcinki autostrad czy dróg szybkiego ruchu, to próbuje zgromadzić pieniądze i stawać do przetargu. To będzie jasna i czytelna perspektywa dla tych, którzy chcą zainwestować w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejPiłat">Ten sposób rozumowania w pewnej części odpowiada rządowi, gdyż program szczegółowy będzie ustalony na pierwsze trzy, cztery lata. Natomiast na piąty i szósty rok plany nie są już tak szczegółowe, uwzględnione są w nim tylko jakieś większe przedsięwzięcia. Na posiedzeniu podkomisji podjęto decyzję, by okres ten ustalić na sześć lat, ponieważ właśnie taki czas obejmują różnego rodzaju memoranda finansowe Unii Europejskiej. Jeżeli Komisja uzna, że należy ograniczyć planowanie do czterech lat, to rząd nie będzie się temu zbytnio sprzeciwiać, gdyż Program będzie dokładnie zarysowany tylko na najbliższe cztery lata. Okres został ustalony na sześć lat, dlatego że memoranda finansowe Unii Europejskiej są zwykle sześcioletnie i ewentualnie może się to później okazać wygodniejsze niż Program rozpisany na cztery lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 19? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 11 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do poprawki 20, która rozpatrzona zostanie łącznie z poprawką 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JerzyPolaczek">Uwaga Biura Legislacyjnego, aby te dwie poprawki rozpatrywać łącznie, jest oczywiście trafna. Program, który ma być podniesiony do rangi rozporządzenia Rady Ministrów, powinien być realną podstawą do finansowania inwestycji. W zakresie finansowania powinien być opracowany przez dyrektora generalnego dróg krajowych i autostrad na podstawie założeń, które przygotuje, minister właściwy do spraw transportu, i to jest zawarte w mojej poprawce. Istotą mojej poprawki jest, aby w zakresie finansowania drogowych projektów inwestycyjnych Program wymagał uzgodnienia, podkreślam uzgodnienia, z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Zapis ust. 4, mówiący iż w zakresie wysokości finansowania drogowych projektów inwestycyjnych ze środków funduszu Program opracowany będzie w porozumieniu z Bankiem Gospodarstwa Krajowego jest nietrafny, a nawet szkodliwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AndrzejPiłat">Ten temat był już dyskutowany na posiedzeniu Komisji. W grę wchodzą tu dwie kwestie. Rządowy projekt Programu, o którym wspominałem, rozbiliśmy na dwa punkty. W pierwszym mówimy, że projekt Programu opracowuje generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad. Przypomnę, że w trakcie prac nad projektem stwierdziliśmy, że trzeba dokładnie zapisać kto za co odpowiada. To rozbicie wynikło z precyzyjnego określenia, że Program przygotuje generalny dyrektor. Zrobi to według założeń, przygotowanych przez ministra właściwego do spraw transportu. Następnie kwestie finansowe przygotowanego projektu muszą zostać skonsultowane z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Bank ma dyspozycję na Krajowy Fundusz Drogowy i będzie mógł powiedzieć, że na tę inwestycję wystarczy środków, a na inną nie. Będzie mógł uznać, że sfinansowanie jednej pozycji jest nierealne, a innej możliwe. Bank Gospodarstwa Krajowego nie będzie miał wpływu na kwestie merytoryczne, czyli nie zadecyduje o tym, która inwestycja jest ważniejsza lub niepotrzebna. Zadecyduje jedynie, czy plany są realne z punktu widzenia finansów i stwierdzi, gdzie przekroczono możliwości Funduszu i trzeba szukać dodatkowych środków. Uważam, że zapis art. 39g pkt 8 ust. 3 i 4 jest jasny i czytelny. W zasadzie nie mam nic przeciwko proponowanemu połączeniu, ale myślę, że zapisy obecnie znajdujące się w projekcie są bardziej klarowne. Tak jest moja ocena, ale nie wiem, jak do tej kwestii odnosi się Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyPolaczek">Ust. 5 mówi, że projekt Programu wymaga uzgodnienia z ministrami właściwymi do spraw budżetu i finansów oraz akceptacji ministra właściwego do spraw transportu. Uważam, że wyraz „uzgadniać” powinien zostać zastosowany także w redakcji ust. 4. Opracowanie Projektu w porozumieniu z Bankiem, czasem nawet w całości finansującym planowane inwestycje drogowe, to co innego niż opracowanie go w uzgodnieniu z tym bankiem. Chciałbym uniknąć takiej sytuacji, w której przy udziale ministra właściwego do spraw finansów i ministra właściwego do spraw transportu powstawać będą projekty programów czy dokumentów nie uzgodnione na poziomie Ministerstwa Infrastruktury i Banku Gospodarstwa Krajowego. Uważam, że moja poprawka jest zapisem, który zdyscyplinuje obie instytucje do współpracy. Chodzi o to, by nie tworzyć projektów niemających pełnego pokrycia finansowego, których koszty wychodziłyby poza możliwości Krajowego Funduszu Drogowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kwestia ta, jak już wspomniał pan minister Andrzej Piłat, była omawiana na posiedzeniu Komisji i podkomisji. Żadna z zainteresowanych stron nie zgłosiła zastrzeżeń do ostatecznie przyjętego przez Komisję zapisu. Poza tym nie jest możliwe sfinansowanie przedsięwzięcia, które wykraczałoby poza możliwości funduszy, którymi zarządzać będzie Bank Gospodarstwa Krajowego. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 20 i 21? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 10 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawki. Przechodzimy do poprawki 22, zgłoszonej przez nieobecnego dziś pana posła Stanisława Gudzowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AndrzejPiłat">Poprawka proponuje wykreślić z art. 43 pkt 11 ust. 1 wyrazy „z siedzibą Rzeczypospolitej Polskiej lub państwach członkowskich Unii Europejskiej”. Chciałbym zauważyć, że zapis ten został uzgodniony z Urzędem Komitetu Integracji Europejskiej. Intencją tego przepisu jest, by spółki mające siedzibę poza Unią Europejską musiały zarejestrować się na terenie Rzeczypospolitej albo na terenie innych państw, należących do Unii Europejskiej. Zapis ten w pewnym stopniu chroni rynek Unii Europejskiej i stawia trochę większe przeszkody spółkom spoza Unii Europejskiej. Oczywiście jeżeli jakaś firma spoza Unii chce przystąpić do przetargu, to ma taką możliwość, musi się tylko wykazać dodatkową przedsiębiorczością w tej sprawie. Stanowisko rządu jest takie, że te przepisy projektu są prawidłowe, uzgodnione z odpowiednimi instytucjami i nie widzę potrzeby zmieniania ich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 22? Stwierdzam, że Komisja, przy braku głosów za, 12 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do poprawki 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#AndrzejPiłat">Pan poseł Stanisław Gudzowski w swojej poprawce proponuje, by wyrazy „może odmówić” zastąpić wyrazem „odmówi”. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że kryteria na podstawie których można odmówić, często są nieprecyzyjne. W innych przepisach o działalności gospodarczej zawsze używane jest sformułowanie „może odmówić”, a nie wyraz „odmówi”. Dlatego uważam, że zdecydowanie lepiej jest pozostawić wyrazy „może odmówić” i nie zastępować ich znacznie ostrzejszym wyrazem „odmówi”. Kryteria odmowy nie zawsze są wyraźne i w tym układzie musi zaistnieć trochę dowolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 23? Stwierdzam, że Komisja, przy braku głosów za, 12 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do poprawki 24, zgłoszonej przez pana posła Jerzego Polaczka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JerzyPolaczek">W tej poprawce proponuję, by w art. 60a w zdaniu wstępnym pkt 19 skreślić wyrazy „lub części”. Mamy propozycję rządową dodania nowego art. 60a, mówiącego, że minister infrastruktury na wniosek koncesjonariusza może dokonać przeniesienia całości lub części praw i obowiązków wynikających z koncesji i umowy koncesyjnej na inną spółkę, z zachowaniem zasad zawartych w pkt 1, 2 i 3. Wyrazy „w części” mogą stworzyć okazję dla sytuacji, w których koncesjonariusz przenosi część obowiązków, natomiast niekoniecznie praw, ze szkodą dla standardów eksploatacji i utrzymania, np. autostrady. Jeśli obowiązki mają się później stać przedmiotem „handlu”, to protestuję przeciwko zawieraniu tego rodzaju możliwości w ustawie. Myślę, że to nie tylko moja opinia. Jeśli są ważne powody, dla których koncesjonariusz chce pozbyć się całości praw i obowiązków wynikających z koncesji i przenieść je na inny podmiot, to oczywiście tego rodzaju propozycję należy rozważyć i ewentualnie przyjąć. Nie zgadzam się jednak na sytuację, w której koncesjonariusz zachowa więcej praw, pozbywając się większej części obowiązków. Zaszkodzi to kierowcom korzystającym, np. z płatnych odcinków autostrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AndrzejPiłat">W tym momencie wchodzimy w obszar tzw. gdybania. Poza tym, że opisana sytuacja teoretycznie może się zdarzyć, pan poseł Jerzy Polaczek nie ma nic na potwierdzenie swoich przewidywań. Jeśli zaś chodzi o tę teoretyczną możliwość, to kwestia ta została przedyskutowana na posiedzeniu podkomisji. Postanowiono, że prawo elastyczne będzie lepszym rozwiązaniem, szczególnie że minister właściwy do spraw transportu może, ale nie musi zgodzić się na propozycję koncesjonariusza. Sformułowanie „lub część” niczego nie przesądza. Dlaczego skłaniamy się za utrzymaniem wyrazów „lub części”? Nie sądzę, by zapis ten był jakimś rewolucyjnym przepisem, mamy tu raczej do czynienia z hipotetyczną możliwością. Załóżmy, że z koncesjonariuszem zostanie zawarta umowa na budowę powiedzmy 100 km odcinka i po jakimś czasie okaże się, że koncesjonariusz ten nie jest w stanie dobrze go obsłużyć. Wtedy będzie mógł wystąpić do ministra z propozycją, że dalej będzie obsługiwał tylko 50 km, a pozostałe 50 km komuś odda. Właściwy minister dokładnie rozpatrzy obowiązki, finanse i inne warunki zawarte w umowie podejmie decyzję. Jeżeli Komisja uzna, że należy tutaj usztywnić przepisy, to nie będę protestował. Intencją takiej redakcji jest, by zapis był elastyczny i dawał możliwość wyboru, co wcale nie oznacza, że minister musi z niego skorzystać. Być może w ogóle nie zostanie to wykorzystane. W praktyce owa dodatkowa możliwość odnosi się do jedynej istniejącej dziś autostrady Katowice-Kraków, w przypadku której nastąpiło tego typu przeniesienie. Posłowie decydując się na taki kształt przepisu wzięli pod uwagę właśnie tę okoliczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#ZbigniewKaniewski">Posłowie wyszli z założenia, że w tym przypadku trudno jest cokolwiek przewidzieć, a problemy, jakie niesie rzeczywistość, bywają czasem bardzo skomplikowane. Mogłoby się nagle okazać, że jest potrzeba zrezygnowania z części praw i obowiązków. Jeśli ustawa nie będzie zawierać takiej możliwości, pojawi się kłopot. Komisja uznała, że lepiej nie stwarzać sobie dodatkowych problemów w przyszłości. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za poprawką 24? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 8 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na początku posiedzenia zaczęliśmy omawiać poprawki dotyczące emisji obligacji. Zacząłem wyjaśniać, że w opinii Biura Legislacyjnego proponowane zmiany są częściowo zbędne, gdyż pokrywają się z przepisami ustawy o obligacjach. Wnioskodawca, pan poseł Wiesław Okoński uciął wtedy dyskusję i wycofał poprawkę. Chciałbym zaproponować powrót do poprawki 25. Po prostu nie zdążyłem wówczas wyjaśnić, że jeżeli ta zmiana zostanie wycofana, to obligacji przychodowych nie będą mogli emitować koncesjonariusze będący spółkami z o.o. Będzie to możliwe tylko w przypadku spółek akcyjnych. Jeżeli ustawa o autostradach płatnych przewiduje możliwość udzielania koncesji zarówno spółkom akcyjnym, jak i spółkom z ograniczoną odpowiedzialnością, to chyba dobrze byłoby wrócić do poprawki 25 i rozważyć ją ponownie, po dokonaniu kilku korekt redakcyjnych, które wcześniej zaproponowałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WiesławOkoński">W art. 43 nowelizowanej ustawy zapisane jest, że w postępowaniu przetargowym mogą uczestniczyć spółki akcyjne lub spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, z zastrzeżeniem ust. 2. Zapis ten spowodowałby pewną niespójność wcześniej proponowanych zapisów. W związku z tym proszę o uwzględnienie mojej poprawki wraz z korektami zaproponowanymi przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zmiana dotycząca pkt 5 miałaby następujące brzmienie: „Koncesjonariusz w rozumieniu art. 37a ust. 2 ustawy z dnia 27 października 1994 o autostradach płatnych i Dzienniki Ustaw”. Wykreślone zostałyby wyrazy „posiadający koncesję na budowę lub eksploatację autostrady lub jej odcinka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy poseł wnioskodawca akceptuje tę korektę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WiesławOkoński">Tak i wprowadzam ją jako autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Po zmianie drugiej, dotyczącej art. 23a ust. 1 trzeba dodać nową pozycję odnoszącą się do art. 23c ustawy o obligacjach. Art. 23c ust. 1 nawiązuje do art. 23a ust. 2 pkt 2–4 i jeśli dodajemy jeszcze pkt 5, to w konsekwencji należy rozszerzyć zakres przedmiotowy ust. 1 o dodany punkt. Proponuję dodać zapis nadający nowe brzmienie ust. 1 w art. 23c, który wprowadzony jako autopoprawka brzmiałby następująco: „środki zgromadzone na rachunku bankowym, o którym mowa w art. 23b ust. 1 są wyłączone z masy upadłości emitentów, o których mowa art. 23a ust. 2 pkt 2-5”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy wnioskodawca akceptuje tę zmianę jako autopoprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WiesławOkoński">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze uwagi dotyczące tej autopoprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AnitaBłochowiak">Proszę przedstawiciela ministerstwa finansów o odniesienie się do tej poprawki, która w istotny sposób zmienia ustawę o obligacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#StanisławPrusik">Zmiana ta, jak już wcześniej wspomniał pan minister Andrzej Piłat, nie będzie przyczyną rewolucji w systemie emisji obligacji. Jest to po prostu rozszerzenie możliwości emitowania określonych obligacji przychodowych o podmioty posiadające koncesje na budowę i eksploatację autostrad płatnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AnitaBłochowiak">Czy ja dobrze zrozumiałam, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego zaproponował, by w zmianie 1 dotyczącej pkt 5 wykreślić słowa „posiadających koncesję”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ pojawiły się wątpliwości, proszę o odczytanie proponowanego pkt 5 w całości, tak jak będzie to przedstawione do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pkt 5 miałby następujące brzmienie: „Koncesjonariusz w rozumieniu art. 37a ust. 2 ustawy z dnia 27 października 1994 r. o autostradach płatnych i Dzienniki Ustaw”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki 25 wraz z autopoprawkami? Stwierdzam, że 10 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się, Komisja przyjęła poprawkę. Pozostaje nam jeszcze wybrać posła sprawozdawcę. Proponuję swoją kandydaturę, gdyż poprzednio również pełniłem tę funkcję i już wcześniej zajmowałem się omawianym tematem. Czy są jeszcze inne kandydatury? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zgadza się, by funkcję sprawozdawcy pełnił poseł Zbigniew Kaniewski. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zgodziła się na moją kandydaturę. Wypełniliśmy pierwszy punkt porządku dziennego i przechodzimy do drugiego punktu. Ogłaszam krótką przerwę.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#ZbigniewKaniewski">Wznawiam posiedzenie. Witam wszystkich przybyłych na drugi punkt porządku obrad. Witam pana ministra Jacka Piechotę i przedstawicieli rządu. Witam przedstawicieli związków zawodowych i organizacji gospodarczych. Rozpatrzymy teraz sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w latach 2003–2006 oraz o zmianie niektórych ustaw, przygotowane przez podkomisję. Do reprezentowania podkomisji w dalszych pracach nad tą ustawą upoważniony został pan poseł Jan Chojnacki, którego proszę o krótkie zreferowanie prac podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#JanChojnacki">Na posiedzeniach w dniach 30 września oraz 1 i 3 października 2003 podkomisja wysłuchała różnych opinii co do poszczególnych zapisów, szczególnie tych, które budziły kontrowersje. W ostatecznym głosowaniu, jako sprawozdanie podkomisji przyjęliśmy projekt zawierający wynegocjowane zapisy. Oczywiście nie wszystkie regulacje zostały przyjęte jednoznacznie. Do niektórych zapisów są uwagi, a w przypadku kilku przyjęte zostały warianty, które ujęliśmy w sprawozdaniu. Poza tym w trakcie posiedzenia Komisji udzielimy jeszcze informacji odnośnie do części przepisów, tak abyśmy już jako Komisja Nadzwyczajna mogli przyjąć ostateczny kształt projektu. Budzących wątpliwości czy nawet kontrowersyjnych punktów nie ma w projekcie dużo, więc myślę, że w trakcie posiedzenia dojdziemy do porozumienia i uda nam się zadowolić wszystkich uczestników dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przechodzimy do omówienia projektu ustawy. Pracować będziemy nad drukiem sprawozdania podkomisji. Czy są uwagi dotyczące tytułu ustawy? Nie ma. Przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowany tytuł ustawy. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł. Przechodzimy do rozdziału I „Przepisy ogólne”. Czy są uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#StanisławDulias">W naszym projekcie jest dość dużo istotnych zmian w porównaniu z propozycją rządu. Podkomisja w czasie pracy opierała się na druku, który był rządową wersją projektu. Myślę, że legislatorzy powinni wskazywać dokonane przez podkomisję zmiany. Inaczej skomplikujemy sobie pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#ZbigniewKaniewski">Pracujemy zgodnie z regulaminem Sejmu. Podkomisja przyjęła sprawozdanie, nad którym w tej chwili pracujemy i nie możemy opierać się na innych drukach, gdyż są one już nieaktualne. Aktualny jest druk, który został przygotowany przez podkomisję. Czy są uwagi do art. 1? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 1. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuł 1. Przechodzimy do art. 2. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AdamSzejnfeld">Tylko drobna uwaga w kwestii formalnej. Myślę, że wypowiedź pana posła Stanisława Duliasa była uzasadniona. Oczywiście nie w tym sensie, żeby teraz porównywać oba druki. Prosiłbym tylko, by poseł sprawozdawca podkomisji powiedział przy każdym artykule czy jest w nim zmiana w stosunku do pierwotnej wersji przedstawionej przez rząd, czy nie. Jeśli jest, to wyjaśniłby na czym polega zmiana dokonana przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jeżeli to będzie możliwe, to poseł sprawozdawca będzie starał się wyjść naprzeciw tej prośbie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JacekPiechota">Jest prośba o drobną korektę, którą przedstawi pan dyrektor Jan Bogolubow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JanBogolubow">W art. 2 kilkakrotnie pojawia się data 14 stycznia 1999 r. Odnośnie do tego terminu użyto sformułowania: „które prowadzi lub prowadziła od dnia 14 stycznia 1999 r.”. Po dodatkowym przeanalizowaniu zapisu stwierdziliśmy, że powinno się zastąpić słowa „od dnia” wyrażeniem „po dniu 14 stycznia 1999 r.”. Jeżeli Komisja zdecyduje się przyjąć tę poprawkę, to poprawi ona czytelność przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę o opinię Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie mamy zastrzeżeń. Oczywiście korekta dotyczyłaby pkt a) i b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przejmuję propozycję zastąpienia wyrazów „od dnia” wyrażeniem „po dniu”. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć zaproponowaną poprawkę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawkę przyjęła. Czy są inne uwagi do art. 2? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 2. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuł. Czy są uwagi do art. 3? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 3. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuł. Przechodzimy do rozdziału II „Restrukturyzacja finansowa przedsiębiorstw górniczych”. Czy są uwagi do tytułu rozdziału? Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć zaproponowany tytuł. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł rozdziału II. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#StanisławDulias">Mam pytanie do przedstawiciela rządu. Przepis mówi o umorzeniu z mocy prawa zobowiązań pieniężnych wraz z odsetkami w całości lub w części. Proszę o wyjaśnienie, jak rozumieć sformułowania „w całości albo w części”. Kto będzie decydować o tym, czy będzie to część, czy całość?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JacekPiechota">O tym, jakie to są zobowiązania, jest wyraźnie powiedziane w dalszych artykułach ustawy. Umorzeniu w części podlegają te zobowiązania, które nie mogą być umorzone w całości, np. zobowiązania z tytułu ubezpieczeń społecznych. W tym przypadku część płacona przez pracodawcę może być umorzona w całości. Natomiast części płaconej przez pracownika i przekazywanej do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przez pracodawcę nie można całkowicie umorzyć. W tym artykule mówimy o ogólnej zasadzie umorzenia zobowiązań, a w dalszych artykułach powiedziane jest, o jakie zobowiązania chodzi i które są umarzane w całości czy częściowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do tego artykułu? Przechodzimy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 4. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 4. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#TomaszTomczykiewicz">Mam uwagę dotyczącą art. 5 ust. 1 pkt 4. Wnoszę o wykreślenie słów „oraz wojewódzkich, powiatowych i gminnych funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej”, znajdujących się na stronie 4. Kilka słów uzasadnienia. Jeśli chodzi o wojewódzkie fundusze, to nie jest takie jednoznaczne, natomiast fundusze powiatowe i gminne nie mają osobowości prawnej, co potwierdza ekspertyza, i wierzycielami są w tych przypadkach powiat i gmina. Uważam, że nie możemy umorzyć tych zobowiązań tą ustawą. Kłóci się to także z art. 39 tej ustawy, mówiącym, że Kompania przejmuje zobowiązania wobec gminy i powiatu. Jest to ewidentna sprzeczność, gdyż w jednym zapisie umarzamy zobowiązania, a w innym przejmuje je Kompania Węglowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Właśnie do tego zapisu mam gotową poprawkę. Zgadzam się przy tym z propozycją skreślenia wyrazów „oraz wojewódzkich, powiatowych i gminnych funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej”. W miejsce skreślonych wyrazów wprowadziłbym sformułowanie: „z wyjątkiem części opłat i kar stanowiących dochody jednostek samorządu terytorialnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JacekPiechota">Kwestia ta była przedmiotem dyskusji na posiedzeniu podkomisji, więc proszę pana posła Jana Chojnackiego o wsparcie mojej wypowiedzi. Zacytuję fragment ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, która wyraźnie stwierdza, że: „Nie budzi wątpliwości, iż wojewódzkie, powiatowe i gminne Fundusze Ochrony Środowiska nie są jednostkami samorządu terytorialnego”. Stanowią one fundusze celowe, których zadania nie są określane z mocy ustawy, ale zależą od tego, jakie jest zasilanie tych funduszy. Dlatego w konkluzji ekspertyzy stwierdzono, że art. 5 ust. 1 pkt 4 jest zgodny z konstytucją i nie budzi w tym zakresie wątpliwości. W trakcie prac podkomisji mówiłem o pewnego rodzaju solidarności. Ustawą tą ratujemy polskie górnictwo, umarzamy mu zobowiązania. Nie czyńmy tego jednak tylko i wyłącznie kosztem Skarbu Państwa. Pozostawiając kwestie funduszy celowych bez umorzenia zobowiązań, obciążymy podmioty, o których oddłużenie nam chodzi. Poza tym, w przypadku tego problemu jesteśmy trochę niekonsekwentni. W tym artykule podkomisja, wbrew stanowisku rządu, zadecydowała o przesunięciu terminu związanego z umarzaniem zobowiązań. Skutkiem tego będzie umorzenie kosztem budżetu kolejnych 300 mln zł. Natomiast zgłaszane teraz wnioski zmierzają w zupełnie innym kierunku. Stąd bierze się stanowisko rządu i prośba, aby pozostawić ten zapis w kształcie zaproponowanym przez podkomisję. Jeśli zaś chodzi o fundusze, to ekspertyza stwierdza, że nie są one dochodami samorządu terytorialnego. W związku z tym umorzenie zobowiązań z tytułu wpłat na fundusze, nie jest umorzeniem dochodów samorządu terytorialnego. W tej kwestii Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu wypowiada się jednoznacznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym potwierdzić to, co powiedział pan minister w związku z wątpliwościami, jakie zostały zgłoszone podczas pracy podkomisji. Biuro Studiów i Ekspertyz przygotowało opinię w tej sprawie. Kierując się tą ekspertyzą podkomisja przyjęła zapis, który obecnie znajduje się w sprawozdaniu. Czy ktoś chciałby przejąć zgłoszoną przed chwilą inicjatywę? Nie. W takim razie wnioskodawcy, pan poseł Włodzimierz Czechowski i pan poseł Adam Ołdakowski zgłaszają poprawkę do art. 5 ust. 1 pkt 4 polegającą na tym, że po słowach: „stanowiących przychód Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej” należy skreślić wyrazy „oraz wojewódzkich, powiatowych i gminnych funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej” i zastąpić je sformułowaniem „z wyjątkiem części opłat i kar stanowiących dochody jednostek samorządu terytorialnego”. Dalszy zapis, czyli „- niezależnie od tego, na którego organu administracji publicznej rachunek bankowy opłaty te powinny być wpłacane przez przedsiębiorstwo górnicze.” pozostałby bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JacekPiechota">Kwestia ta została dokładnie sprawdzona. Jeszcze raz zapewnię, że żadna z pozycji w pkt 4, czyli żaden z czterech podpunktów, wymieniających należności, które mają zostać umorzone, nie odnosi się do dochodów jednostek samorządu terytorialnego w myśl ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Proponowane wyłączenie jest zdaniem rządu bezprzedmiotowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy wnioskodawcy nadal podtrzymują swoją propozycję? Tak. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem propozycji panów posłów Włodzimierza Czechowskiego i Adama Ołdakowskiego? Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za 8 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do przegłosowania poprawki, polegającej na skreśleniu wyrazów „oraz wojewódzkich i powiatowych gminnych funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej”. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki pana posła Włodzimierza Czechowskiego? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 6 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Czy są uwagi odnośnie art. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#JacekPiechota">Minister Finansów skierował na ręce przewodniczącego Komisji stanowisko, w którym przedstawia szczegółowe konsekwencje zmiany przez podkomisję brzmienia zaproponowanego i przyjętego przez Radę Ministrów. W trakcie prac nad projektem podkomisja podjęła decyzję o przesunięciu terminu umorzeń zobowiązań publicznoprawnych o trzy miesiące. W przedłożeniu rządowym, prezentowanym przez nas konsekwentnie była mowa o terminie ustalonym na dzień 30 czerwca 2003 roku, natomiast w trakcie prac podkomisji został on przesunięty na dzień 30 września 2003 r. O skutkach tej zmiany informowaliśmy już członków podkomisji, a minister finansów potwierdził to w piśmie do przewodniczącego Komisji. Konsekwencją takiego zapisu będzie wzrost zobowiązań górnictwa podlegających umorzeniu o kwotę od 190 do 300 mln zł. W tej sytuacji budżet państwa oraz dotowane ze środków budżetowych fundusze celowe, między innymi Fundusz Ubezpieczeń Społecznych czy Fundusz Pracy, nie zrealizują w planowanej wysokości swoich dochodów na rok 2003. Osiągnięcie dochodów w wysokości zaplanowanej w ustawie budżetowej na rok 2003 i tak będzie trudne, a dodatkowa utrata zaplanowanych dochodów pogłębi problemy z wykonaniem ustawy budżetowej. Dotyczy to zarówno funduszy celowych, których sytuacja jest bardzo trudna, jak i budżetu państwa. Z powyższych powodów zwracamy się do przewodniczącego Komisji o przywrócenie w art. 5 terminu przedłożonego w projekcie rządowym, czyli daty 30 czerwca 2003.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś jeszcze chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#StanisławDulias">Uważam, że o tym zapisie nie powinny decydować problemy budżetowe, ale kwestia skuteczności ustawy w zakresie restrukturyzacji górnictwa. Tworzymy program restrukturyzacji, po to, by rozwiązać problemy górnictwa. Taki jest przecież cel omawianego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JacekPiechota">Chcę przypomnieć i potwierdzić to, o czym mówiłem w trakcie pierwszego czytania projektu ustawy. Wszystkie szacunki oparte były na terminie 30 czerwca 2003 r., właśnie tę datę uwzględniono konstruując zarówno program rządowy, jak i przyjęte przez rząd rozwiązania projektu. Fundusze, o których wspomniałem, w dochodach planowanych na rok 2003 mają uwzględnione określone kwoty pochodzące ze spłat z sektora górniczego. Rozumiem troskę pana posła Stanisława Duliasa, szkoda tylko, że nie pokazał jej w poprzednim głosowaniu lub w poprzednim wniosku, kiedy dyskutowaliśmy o umorzeniach na rzecz funduszy celowych, funduszy powiatowych czy wojewódzkich, które przecież także związane są z obciążeniami dla sektora. Jeszcze raz powtarzam, że wszystkie szacunki oparte były na terminie 30 czerwca 2003 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś chciałby przejąć wniosek pana ministra Jacka Piechoty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#AdamSzejnfeld">Tak, przejmuję ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Adama Szejnfelda, aby w art. 5 ust. 1 termin 30 września 2003 r. zamienić na datę 30 czerwca 2003? Stwierdzam, że, przy 9 głosach, 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, Komisja przyjęła wniosek. Czy są inne uwagi dotyczące art. 5? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, ze Komisja przyjęła art. 5. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 6. Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w sprawie tego artykułu? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, ze Komisja przyjęła art. 6. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6. Przechodzimy do rozdziału 3 „Restrukturyzacja zatrudnienia w przedsiębiorstwach górniczych”. Czy są uwagi dotyczące tytułu rozdziału? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, Komisja zgadza się na zaproponowany tytuł. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 7. Czy są jakieś uwagi odnośnie do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#StanisławDulias">Tę kwestię podnosiłem już podczas obrad podkomisji. Myślę, że należałoby dokonać precyzyjniejszego podziału. Proponowałem zapis: „Minister Gospodarki określi szczegółowe zasady zabezpieczenia środków własnych i budżetu państwa” albo inną wersję, brzmiącą: „kto i w jakim zakresie będzie uczestniczył w zabezpieczeniu środków”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#ZbigniewKaniewski">Sprawa ta była już omawiana na posiedzeniu podkomisji, chyba że potrzebna jest jeszcze jakaś informacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JacekPiechota">Wyjaśnialiśmy tę kwestię w czasie prac podkomisji. To parlament określa w ustawie budżetowej wysokość środków budżetowych przeznaczonych na realizację celów określonych w ustawie. Minister gospodarki w żaden sposób nie może decydować w tym zakresie za parlament, a środków własnych nie posiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zapraszam na posiedzenie sejmowej Komisji Gospodarki, gdzie pan poseł Adam Szejnfeld będzie prowadził prace związane z finansami dotyczącymi restrukturyzacji. Przypominam, że możemy rozporządzać tylko tymi pieniędzmi, które są ujęte w budżecie, żadnymi innymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#StanisławDulias">Chciałem zwrócić uwagę, że pracujemy nad projektem ustawy o restrukturyzacji górnictwa. Wszystkim nam zależy, by osiągnęła swój cel. Rozumiem pana przewodniczącego Adama Szejnfelda, ale uważam, że finanse to jest odrębny problem. Natomiast ta kwestia powinna być precyzyjnie określona, ponieważ jest w kopalniach przyczyną wielu nieporozumień i konfliktów. Dlatego uważam, że moja propozycja jest słuszna. Niemniej chętnie skorzystam z zaproszenia na posiedzenie Komisji Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#ZbigniewKaniewski">Na posiedzeniu podkomisji już wielokrotnie wracaliśmy do tej kwestii na wniosek pana posła Stanisława Duliasa. Żeby nasze życzenia się spełniły i ta ustawa została zrealizowana, to musi być ona realna z punktu widzenia finansów. Co chwilę pojawiają się różne propozycje ze strony uczestników procesu legislacyjnego, które zwiększają wynikające z tej ustawy koszty restrukturyzacji. Dlatego musimy pracować rozważnie, aby rzeczywiście osiągnąć cel, a nie stworzyć przepisy niemożliwe do zrealizowania. Rząd wykonał wiele obliczeń i wersja rządowa jest tak skonstruowana, by były realne szanse na pomyślne zakończenie procesu restrukturyzacji z punktu widzenia finansów. Myślę, że wszystkim nam na tym zależy. Oczywiście każdy może mieć wątpliwości i nie domagam się, by pan poseł Stanisław Dulias całkowicie się ze wszystkim zgadzał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#StanisławDulias">Rozumiem te argumenty. Uważam jednak, że źródłem kłopotów w realizacji dotychczasowych programów restrukturyzacji było niedoprowadzenie sprawy do końca, a co za tym idzie niezabezpieczenie rozwiązań finansowych. Stąd moje wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#WłodzimierzCzechowski">W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę Komisji i rządu na następujący problem. Nasze dążenie do ograniczenia w Polsce wydobycia węgla i likwidacji kopalń ma swoje konsekwencje w międzynarodowych cenach węgla. Środki z budżetu są do realizacji programu restrukturyzacji niezbędne i odpowiednie rozporządzanie nimi jest trudne. Uważam jednak, ze przychody ze sprzedaży węgla też powinny być uwzględnione, gdyż mogą być pomocne w realizacji tego programu. Mam w ręku ceny węgla na tzw. ARA, tj. Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia z 13 października. Wyniosły one 62 dolary i podyktowane zostały faktem, że Polska zamyka kopalnie, a więc Węglokoks nie wywiązuje się z dostaw węgla w Europie. Taka sytuacja powoduje panikę na rynku. Skoro taka jest cena, to przecież możemy dostarczyć Europie po 55 dolarów tyle węgla, ile tylko chcemy. Tymczasem kopalnie przede wszystkim ograniczają wydobycie, nie ma węgla na eksport, nie wzbogaca się go i takie są tego skutki. Dlatego uważam, że w dalszym postępowaniu fizyczna likwidacja kopalń jest błędem. Jestem za jak najszybszym uchwaleniem tej ustawy, gdyż musimy oddłużyć kopalnie jeszcze przed wejściem do Unii Europejskiej. Jednak zaraz potem powinniśmy przeprowadzić nowelizację tej ustawy w zakresie przystosowania przemysłu górniczego do działalności w Unii Europejskiej. Taki jest cel mojego wystąpienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JacekPiechota">Musielibyśmy teraz praktycznie od nowa rozpocząć dyskusję o tym, jak kształtują się rynki światowe, jaki węgiel potrzebny jest na eksport, jaka musi być jego jakość i kaloryczność. Ile węgla trzeba by wydobyć i uszlachetnić oraz jakie w związku z tym ponieść koszty. Ile węgla, na który nie ma zbytu, odkładane ma być na hałdach, m. n. w Kompanii Węglowej. Problem w tym, że przez lata dostosowywaliśmy wydobycie nie do rzeczywistego rachunku ekonomicznego w przedsiębiorstwach górniczych, ale do kontraktów zagranicznych zawartych przez Węglokoks. Nie wiem, czy należy kontynuować sytuację, w której Węglokoks jest wysokodochodowym przedsiębiorstwem, prawie parabankiem dla polskiego górnictwa, a straty pojawiają się w podmiotach, przedsiębiorstwach górniczych. Na dodatek straty te dramatycznie się pogłębiają, czego przykładem jest obecnie konieczność umorzenia blisko 18 mld złotych długu. Dalsze prowadzenie gospodarki w ten sposób spowoduje, że w kolejnych latach będziemy umarzać kolejne, narastające zobowiązania. Oczywiście nie po stronie Węglokoksu, ale przedsiębiorstw górniczych. Zdecydowanie chcemy tego uniknąć. Poziom polskiego eksportu węgla musi być dostosowany do rzeczywistej sytuacji na rynkach międzynarodowych. Chciałbym jeszcze zauważyć, że jeżeli chodzi o ceny na rynkach międzynarodowych, to w pierwszej kolejności wpływają na nie wielotygodniowe strajki górników w kopalniach indonezyjskich oraz przejściowe problemy z węglem chińskim. Te wydarzenia miały zdecydowanie większy wpływ na przejściowy wzrost cen na rynkach światowych niż sytuacja w polskich kopalniach. Poziom naszego wydobycia dostosowany musi być nie tylko do kontraktów zawartych przez Węglokoks, ale przede wszystkim do ekonomicznego rachunku prowadzonego przez przedsiębiorstwa górnicze. Sytuacja jest taka, że ilość odkładanego węgla ciągle wzrasta. Przepraszam za tak krótkie odniesienie się i jestem gotów do szczegółowej dyskusji. Myślę jednak, że omawiany artykuł nie jest odpowiednią okazją do tego typu debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przypominam wszystkim zabierającym głos w dyskusji, że biorą udział w procesie legislacyjnym. Pracujemy nad projektem sprawozdania i proszę o zgłaszanie konkretnych propozycji zmian w tekście. Dyskusja natury ogólnej została już przeprowadzona podczas pierwszego czytania, nawet przy okazji opracowywania poszczególnych artykułów. W chwili obecnej powtarza się zarówno sytuacja, jak i argumenty. Proponuję unikać takich powtórek. Czy są konkretne uwagi do art. 7? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 7. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuł 7. Czy są uwagi do art. 8? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 8. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuł 8. Przechodzimy do art. 9. Mamy tu do wyboru dwa warianty. Proszę pana posła Jana Chojnackiego o scharakteryzowanie różnic między wariantami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JanChojnacki">W wariancie I jest wyszczególnione, co niezależnie od wynagrodzenia przysługuje korzystającemu ze świadczenia górniczego. Wymienione zostały tu deputat węglowy, nagroda z okazji Dnia Górnika i dodatkowa nagroda roczna, wynikająca z zakładowego układu zbiorowego pracy oraz nagroda jubileuszowa, wynikająca z zakładowego układu zbiorowego pracy. Mowa jest jeszcze o prawie do korzystania z uznaniowych świadczeń z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Wariant II jest krótszy, ale praktycznie mówi o tym samym. Pkt 6a stwierdza, że pracownik korzystający ze świadczenia górniczego, niezależnie od wynagrodzenia otrzymuje od przedsiębiorstwa górniczego przysługujące mu świadczenia finansowane z dotacji z budżetu państwa do wysokości 75% należnego świadczenia. Poza tym ma prawo do korzystania z uznaniowych świadczeń z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Oczywiście przysługuje to pracownikowi wtedy, gdy korzystał z takich świadczeń jako pracownik przed przejściem na świadczenia górnicze. W przypadku wariantu II mam tylko jedną drobną uwagę do w pkt 6a. Czy nie można tego zapisać tak, że pracującemu pracownikowi przysługuje wynagrodzenie i jeszcze 75% świadczenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#ZbigniewKaniewski">Najpierw należy przesądzić o wyborze wariantu, a potem będziemy się zastanawiali nad konkretnym zapisem danego wariantu. Proszę pana ministra Jacka Piechotę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#JacekPiechota">Proszę pana dyrektora Jana Bogolubowa o szczegółowe wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#JanBogolubow">Wariant II byłby czytelniejszy, jeśli w nim także znajdą się ust. 6c i 6d. Przyjęcie wariantu II zawierającego tylko ust. 6a i 6b nie do końca rozwiązuje problem. Myślę, że wariant II należałoby rozpatrywać po dodaniu ust. 6c i 6d z wariantu I. Poza tym, jak mówił pan poseł Jan Chojnacki, w ust. 6a w wariancie II po słowach „niezależnie od wynagrodzenia” można dodać wyrazy „o którym mowa w ust. 5”. Wtedy zapis będzie bardziej czytelny. Ust. 6a brzmiałby: „Pracownik korzystający ze świadczenia górniczego, niezależnie od wynagrodzenia, o którym mowa w ust. 5” i dalej bez zmian. Natomiast w ust. 6b wariantu II po prostu jest niewielki błąd. Powinny tam być świadczenia wymienione w ust. 6a, a nie w ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czyli krótko mówiąc rząd opowiada za wariantem II z pewnymi modyfikacjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JanBogolubow">Zdecydowanie jesteśmy za wariantem II.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#TadeuszMotowidło">Zgłaszając tę poprawkę chciałem wyeliminować niedociągnięcia obecnie obowiązującej ustawy. Wariant II pozostaje pod wpływem obecnego nieładu legislacyjnego. Wariant I porządkuje zapisy i jasno mówi górnikowi, na jakiej zasadzie może korzystać z należących mu się ustawowo uprawnień. Omawiana ustawa m.in. ma za zadanie doprowadzić do wyjścia sektora górniczego z marazmu. Obecnie w sądach jest wielka liczba spraw, pracownicy czekają na wyroki, a sprawy przeciągają się. Zwracam uwagę na jedną rzecz. Wszystkie wyroki przyznają rację pracownikowi, a nie pracodawcy. Jeśli przyjęty zostanie wariant II, to kwestia ta dalej będzie niejasna. Dlatego zdecydowanie opowiadam się za wariantem I i proszę o przegłosowanie go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy rząd odniesie się do tych uwag?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#JacekPiechota">Zapisy wariantu II są jasne i czytelne. Pracownik korzystający ze świadczenia górniczego, o którym mowa w ust. 5, niezależnie od wynagrodzenia, o którym mowa w ust. 5, otrzymuje od przedsiębiorstwa górniczego przysługujące mu świadczenia, finansowane z budżetu państwa do wysokości 75% należnego świadczenia. Przepis wyraźnie stwierdza, że pracownik otrzymuje przysługujące mu świadczenia. Nie jest tak, że wariant I jest czymś nowym i eliminuje problemy wynikające z interpretacji starej ustawy. Przeciwnie, pkt 6a w wariancie I jest dokładnym przeniesieniem zapisów poprzedniej ustawy. Ponadto ust. 6a wariantu I z góry wymienia otrzymywane przez górnika świadczenia. Myślę, że raczej trudno jest ustawowo zapisać, jakiego rodzaju świadczenia zostaną wynegocjowane w układach zbiorowych. W wariancie tym z góry wymieniamy, jakie świadczenia muszą być w układach zbiorowych. Wariant II jest znacznie bardziej elastyczny. Jego zapisy gwarantują określony poziom świadczeń w czasie otrzymywania świadczenia górniczego i zapewniają finansowanie z dotacji z budżetu państwa. Jednocześnie pozostawia uzgodnieniom pracodawca-pracownik ustalenie, jakie świadczenia wynikać będą z układu zbiorowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#ZbigniewKaniewski">Najpierw wybierzemy wariant, a następnie uzupełnimy go. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wariantu I? Kto jest za przyjęciem wariantu II? Stwierdzam, że przy 1 głosie za wariantem I, 10 głosami za wariantem II i 1 wstrzymującym się Komisja przyjęła wariant II. Proszę przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki o precyzyjne podanie wspomnianych wcześniej propozycji zmian. Biuro Legislacyjne proszę o odnotowanie ich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#JanBogolubow">Ust. 6a brzmiałby: „Pracownik korzystający ze świadczenia górniczego, niezależnie od wynagrodzenia, o którym mowa w ust. 5 otrzymuje od przedsiębiorstwa górniczego” i dalej bez zmian. Ust. 6b brzmiałby: „Świadczenia wymienione w ust. 6a” i dalej bez zmian. Poza tym dodane zostałyby ust. 6c i 6d z wariantu I.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan poseł Jan Chojnacki ma uwagi do tekstu zaproponowanego przez Ministerstwo Gospodarki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#JanChojnacki">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze uwagi do wybranego przez nas wariantu? Nie ma. Czy są uwagi do całego art. 9?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#HenrykNakonieczny">Mam istotną uwagę do ust. 5. Przestrzegam przed popełnieniem ogromnej pomyłki, która działać będzie na szkodę Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i przyszłych emerytów. Wymieniona w przepisie kwota 18,71% wynagrodzenia nie jest określona, jako składka na ubezpieczenie społeczne płacone przez ubezpieczonego. Wysokość świadczenia określona jest jako 75% wysokości miesięcznego wynagrodzenia obliczonego jak za urlop, pomniejszona o 18,71%. Wydawałoby się, że pracownik nic nie traci, gdyż dostaje dokładnie tyle samo złotówek, ile po odtrąceniu składek na ubezpieczenie wynika z normalnego przepisu. Jednak ten zapis jest powiązany z art. 18 ust. 4 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Ustawa ta jednoznacznie określa, co jest podstawą wymiaru składki emerytalnej dla pracownika czy osoby pobierającej. Po zmianach, które wprowadza art. 35 ust. 3 omawianego projektu, podstawą do obliczenia jest świadczenie górnicze pomniejszone o ową nienazwaną kwotę 18,71% , więc wyliczona w ten sposób składka na ubezpieczenie emerytalne czy rentowe będzie mniejsza. Straci na tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ponieważ wpływające do jego kasy składki będą mniejsze. Stratny będzie także ubezpieczony, przyszły emeryt, ponieważ jego świadczenia emerytalne będą mniejsze. Poza tym jeżeli przyjąć, że owa kwota to, jeszcze nienazwane, składki na ubezpieczenie społeczne, to 18,71% to pełna wysokość składki emerytalnej, rentowej i chorobowej. W art. 11 omawianego projektu powiedziane jest, kto będzie płacił składki na ubezpieczenie społeczne, ale wymieniona jest tylko składka emerytalna i rentowa. Składka na ubezpieczenie chorobowe w wysokości 2,45% jest w tym artykule pominięta. Pobiera się ją pracownikowi, ale nie przewiduje się opłacania jej. Moja propozycja zmiany brzmi: „Pracownik korzystający ze świadczenia górniczego otrzymuje 75% miesięcznego wynagrodzenia, obliczanego jak wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy, otrzymywanego przed dniem przyznania świadczenia górniczego, pomniejszonego o kwotę składek na ubezpieczenie społeczne w części finansowanej przez ubezpieczonego z zastrzeżeniem ust. 6”. Takie sformułowanie przepisu rozwiąże problem. W przeciwnym składki będą pomniejszone, zgodnie z przepisami mówiącymi, co jest podstawą wymiaru obliczania składki i naliczania wysokości świadczenia emerytalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#DorotaWiśniewska">Podobne rozwiązanie funkcjonuje w ustawie o Polskich Kolejach Państwowych. Jest tam mowa o pomniejszeniu kwoty o składki w części finansowanej przez ubezpieczonych. Mowa jest o składce emerytalnej, rentowej i chorobowej. Pomniejszenie o 18,71% jest tylko po to, by świadczenie dane górnikowi stanowiło 75% wynagrodzenia jakie do tej pory otrzymywał. Dlatego jest to kwestia jedynie ewentualnego doprecyzowania, że w zapisie chodzi o składki w części finansowanej przez ubezpieczonych. Sam zapis będzie taki sam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#ZbigniewKaniewski">W związku z tym propozycja pana przewodniczącego Henryka Nakoniecznego jest do przyjęcia. Proszę o przypomnienie zaproponowanych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#HenrykNakonieczny">Przeczytam cały ust. 5: „Pracownik korzystający ze świadczenia górniczego otrzymuje 75% miesięcznego wynagrodzenia, obliczanego jak wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy, otrzymywanego przed dniem przyznania świadczenia górniczego, pomniejszonego o kwotę składek na ubezpieczenie społeczne w części finansowanej przez ubezpieczonego, z zastrzeżeniem ust. 6”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#ZbigniewKaniewski">Mam prośbę do pani dyrektor Ewy Głuszek, aby podała pani tekst, który moglibyśmy ewentualnie przyjąć. Zaznaczam, że wiąże się to również ze zmianą w art. 11, rozszerzeniem go o składkę chorobową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#EwaGłuszek">Ust. 5 będzie miał brzmienie: „Pracownik korzystający ze świadczenia górniczego otrzymuje 75% miesięcznego wynagrodzenia, obliczanego jak wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy, otrzymywanego przed dniem przyznania świadczenia górniczego, pomniejszonego o kwotę odpowiadającą kwocie składek na ubezpieczenia społeczne w części finansowanej przez ubezpieczonego z zastrzeżeniem ust. 6”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś ma uwagi do tej zmiany? Nie ma. W takim razie przejmuję tę propozycję. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowaną zmianę w art. 9 ust. 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawkę przyjęła. Czy są inne uwagi do art. 9?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#HenrykNakonieczny">Mam jeszcze uwagę do ust. 6. Jest on sprzeczny z Kodeksem pracy. W ustawie nie można zamieszczać przepisów naruszających regulacje Kodeksu pracy. Ust. 6 w inny niż określony w Kodeksie pracy sposób ustala wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy. Co się jednak stanie, jeżeli pracownik przez trzy miesiące poprzedzające ustalenie wysokości wynagrodzenia, czyli obliczenia wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy, przepracuje więcej niż 37,5 godziny? Nie można w ustawie przyjąć hipotetycznego poziomu wynagrodzenia, ale poziom wynagrodzenia wynikający z rzeczywistości. Jedynie kierownictwo zakładu ma możliwość zastosowania administracyjnego ograniczenia liczby nadgodzin. Proponuję wykreślić fragment „za ostatnie trzy miesiące przed dniem przyznania świadczenia w wymiarze nie wyższym niż 37,5 godziny”. Ta kwestia była już kilkakrotnie rozpatrywana przy okazji tworzenia poprzedniej ustawy i poprawek. Za każdym razem mieliśmy do czynienia z błędem prawnym, który był prostowany. Przepis ten powinien brzmieć: „Do podstawy obliczania wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy, o którym mowa w ust. 5, wlicza się wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych zgodnie z Kodeksem pracy”. Każdy inny zapis jest sprzeczny ze sposobem ustalania wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy zawartym w Kodeksie pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#EwaGłuszek">Już rozpatrywaliśmy tę kwestię. Zwracałam wtedy uwagę, że w tym przypadku nie ma wyższości jednej ustawy nad drugą. W ust. 6 ustalamy wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy wyłącznie w celu obliczenia świadczenia, o którym mówi ust. 5. Świadczenia, wypłacanego z budżetu państwa. Zapis ten w żaden sposób nie wpływa na ograniczenie wymiaru godzin bądź ustalania przez pracodawcę wysokości wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy. Jak widać nie ma tu sprzeczności. Ustalenie to służy wyłącznie do obliczenia świadczenia finansowanego ze środków budżetu państwa. W zakresie ustaleń wynikających wprost z Kodeksu pracy nie ingerujemy w stosunki między pracodawcą i pracownikom. Gdyby taki zapis został wprowadzony aktem niższego rzędu niż ustawa, pan przewodniczący Henryk Nakonieczny miałby rację. Jednak nie ma sprzeczności z Kodeksem pracy, jeżeli ustawa wprowadza ograniczenia dla celów budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#ZbigniewKaniewski">Krótko mówiąc, budżet stać na takie, a nie inne rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#HenrykNakonieczny">Nie w tym rzecz. Ten temat nie jest poruszany po raz pierwszy. Teraz jest za późno prosić o ekspertyzę prawną, ale powtarzam, że to pani Ewa Głuszek się myli. W przepisie jest mowa o obliczaniu wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy, a sposób ten określa Kodeks pracy. Taki zapis jest naruszeniem innej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę Biuro Legislacyjne o wypowiedź w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Faktem jest, że w ust. 6 występuje pewien skrót myślowy. W zapisie można po prostu postawić dodatkowy przecinek. Dopisany byłby po wyrazach „wlicza się wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych” po przecinku byłoby dalej bez zmian „za ostatnie trzy miesiące przed dniem przyznania świadczenia w wymiarze nie wyższym niż 37,5 godziny, zgodnie z Kodeksem pracy”. W przypadku tego zapisu chodzi tylko o ustalenie podstawy obliczania wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy. Tak to odczytuje Biuro Legislacyjne. Gdyby nie było pierwszej części zdania, faktycznie rację miałby pan przewodniczący Henryk Nakonieczny, z tym że Kodeks pracy i omawiana ustawa mają jednakową rangę, więc tej różnicy nawet nie można nazwać sprzecznością, gdyż nie mamy ustaw konstytucyjnych. Właściwie można powiedzieć, że wolą ustawodawcy jest wprowadzenie w tej ustawie innych rozwiązań niż w Kodeksie pracy i jest to możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proponuję postawić przecinek po wyrazach „wlicza się wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych”. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję zmiany. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 9? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjmuje art. 9 z zaakceptowanymi wcześniej zmianami. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 9. Przechodzimy do art. 10. Czy są jakieś uwagi odnośnie do tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#HenrykNakonieczny">Do art. 10 ust. 4 trzeba przenieść poprawkę zgodną ze zmianą w art. 9 ust. 5. Jest to równoważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#EwaGłuszek">W art. 10 ust. 4 otrzymuje brzmienie: „W okresie korzystania ze stypendium na przekwalifikowanie pracownik otrzymuje 100% miesięcznego wynagrodzenia obliczanego jak wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy, otrzymywanego przed dniem przyznania stypendium, pomniejszonego o kwotę odpowiadającą kwocie składek na ubezpieczenia społeczne w części finansowanej przez ubezpieczonego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przejmuję tę propozycję. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję zmiany. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek. Czy są inne uwagi do art. 10? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 10. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 10. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 11. Pan poseł Jan Chojnacki ma tutaj wątpliwość, czy artykułu tego nie trzeba poprawić w konsekwencji zmian, dokonanych we wcześniejszych przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#JanChojnacki">Przy wprowadzaniu poprawki do art. 9 ust. 5 zostało zasugerowane, że należy zmienić także zapis w art. 11 po wyrazach „emerytalne, rentowe” powinniśmy dodać „chorobowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#DorotaWiśniewska">Pan Henryk Nakonieczny rzeczywiście zaproponował, by dodać w tym przepisie ubezpieczenie chorobowe, jednak ono nie powinno się tu znaleźć. Należy zostawić zapis w obecnej wersji, ponieważ te świadczenia podlegają wyłącznie ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu i finansowane są z budżetu państwa. Dlatego nie można umieścić w art. 11 ubezpieczeń chorobowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#ZbigniewKaniewski">Dziękuję za wyjaśnienie. Myślę, że ta kwestia jest jasna. Czy są inne uwagi do art. 11? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu, to uznam, ze Komisja przyjęła art. 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 11. Przechodzimy do art. 12. Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć na jego temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#JanChojnacki">Mam pewne wątpliwości. W ust. 5 tego artykułu piszemy o umorzeniu, o którym mowa w ust. 4. Ust. 5 wspomina o 50% kwoty udzielonej pożyczki, jednocześnie w ust. 4 jest napisane, że pożyczka może być umorzona w całości lub części. W ust. 4 pkt 2 jest mowa o wykonywaniu działalności gospodarczej przez pracownika przez okres co najmniej 12 miesięcy od dnia jej podjęcia, natomiast w ust. 5 proponujemy umorzenie, o którym mowa w ust. 4, po co najmniej 6 miesiącach od dnia podjęcia działalności gospodarczej. Uważam, że te zapisy są nieprecyzyjne. Redakcja ust. 4 i ust. 5 powinna być inna. Przeczytam swoją propozycję. Ust. 4 brzmiałby: „Pożyczka może być umorzona w całości lub części przez lokalne albo regionalne instytucje finansowe, na wniosek byłego pracownika przedsiębiorstwa górniczego, pod warunkiem: podjęcia działalności gospodarczej w terminie do 6 miesięcy od dnia rozwiązania stosunku pracy z przedsiębiorstwem górniczym, po spełnieniu warunków określonych w umowie pożyczki zawartej między lokalną albo regionalną instytucją finansową a pracownikiem, o którym mowa w ust. 1, z zastrzeżeniem ust. 5”. Ust. 5 miałby wtedy brzmienie: „Umorzenie, o którym mowa w ust. 4, może nastąpić:</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#JanChojnacki">1) w wysokości 50% kwoty udzielonej pożyczki, w przypadku gdy działalność gospodarcza, o której mowa w ust. 1 jest prowadzona co najmniej przez 6 miesięcy od dnia podjęcia tej działalności;</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#JanChojnacki">2) w całości, w przypadku gdy działalność gospodarcza, o której mowa w ust. 1, jest prowadzona co najmniej przez 12 miesięcy do dnia podjęcia tej działalności”.</u>
          <u xml:id="u-196.3" who="#JanChojnacki">Chodzi o uniknięcie sprzeczności, o której wspomniałem na początku mojej wypowiedzi. W jednym artykule z jednej strony mówimy o umorzeniu w całości lub części i o 12 miesiącach, z drugiej o umorzeniu 50% po 6 miesiącach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#JacekPiechota">Proponuję, aby zgodzić się ze zmianą pana posła Jana Chojnackiego, ale z jedną małą korektą. Chodzi o to, by w ust. 5 w pkt 1 i 2 zamienić słowo „prowadzoną” na „wykonywaną”. Takie sformułowanie jest używane w ustawie o działalności gospodarczej. Działalność gospodarczą się wykonuje, a nie prowadzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan poseł Jan Chojnacki wyraża zgodę na tę korektę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#JanChojnacki">Tak. Chciałbym jeszcze tylko powiedzieć, że zadałem to pytanie, gdyż miałem wątpliwość, nie wiem na pewno, czy ta sprzeczność rzeczywiście występuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#ZbigniewKaniewski">Wyraz „prowadzonej” zamieniamy na „wykonywanej”. Czy ktoś ma jakieś uwagi co do tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 4 należy dodać „z zastrzeżeniem ust. 5”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#JanChojnacki">Sformułowanie „z zastrzeżeniem ust. 5” jest w przeczytanej przeze mnie propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne uwagi do zgłoszonej propozycji? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawiony art. 12. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 12. Przechodzimy do art. 13. Czy odnośnie do tego zapisu są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#WiesławJędrusik">Proponuję, by w art. 13 ust. 6 po słowach „o których mowa w ust. 1” dodać słowa „z przyczyn nie dotyczących pracownika”. Chodzi o to, że w przepisach nie przewidziano sytuacji, że pracodawca spoza górnictwa zmuszony będzie rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem byłego przedsiębiorstwa górniczego z winy pracownika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#JacekPiechota">Zgadzam się z zaproponowaną zmianą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś ma uwagi co do zaproponowanej poprawki? Nie. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zgadza się na poprawkę posła Wiesława Jędrusika. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawkę przyjęła. Czy są inne uwagi do art. 13? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjmuje art. 13. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 13. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 14. Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć w jego sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WiesławJędrusik">Proponuję podobną zmianę, co w art. 13, czyli w art. 14 ust. 6 po słowach „o których mowa w ust. 1” dodać wyrazy „z przyczyn nie dotyczących pracownika”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy do tej propozycji są uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę pan posła Wiesława Jędrusika. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawkę przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#StanisławDulias">W art. 14 pkt 1 jest chyba błąd maszynowy albo pomyłka. Napisane jest „Pracodawcy spoza górnictwa, który zatrudni na czas nieokreślony”, a powinno być „którzy zatrudnią”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#JacekPiechota">To jest dobrze napisane, chociaż rzeczywiście brzmi dramatycznie. Najpierw jest „Pracodawcy spoza górnictwa”, potem przecinek, następnie kilka linijek o tym, jaki to ma być pracodawca i dopiero w ostatnim wierszu powiedziane jest, że owemu pracodawcy przysługuje refinansowanie kosztów. Kilka słów o refinansowaniu, to konstrukcja podstawowa przepisu, reszta zaś jest uzupełnieniem, wyjaśniającym, o jakiego pracodawcę chodzi. Zapis rzeczywiście jest zagmatwany, ale nie znaleźliśmy innego rozwiązania, chyba że Biuro Legislacyjne Sejmu było w stanie nam pomóc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jak już mówiło Biuro Legislacyjne taka redakcja niestety jest konieczna. Czy są inne uwagi do art. 14? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 14. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 14. Czy są uwagi do art. 15? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 15. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 15. Przechodzimy do art. 16. Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć na jego temat? Nie. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 16. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#JanBogolubow">Uwaga jeszcze do art. 13. W ust. 1 jest użyte sformułowanie w czasie przeszłym: „pracodawcy spoza górnictwa, który zatrudnił”. Litera „ł” wydrukowała się chyba przypadkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja, aby wykreślić „ł” w wyrazie „zatrudnił”. Z tym musimy się zgodzić, zatem art. 13 ust. 1 będzie brzmiał „Pracodawca spoza górnictwa, który zatrudni” itd. Literę „ł” wykreślamy. Przechodzimy do omówienia art. 17. Czy są do niego jakieś uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 17. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 17. Czy są jakieś uwagi do art. 18? Nie ma Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 18. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 18. Przechodzimy do art. 19. Czy ktoś ma coś do powiedzenia na jego temat? Nie. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 19. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 19. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#JanBogolubow">Mam uwagę redakcyjną. Ust. 2 w art. 20 jest właściwie przeniesiony z obecnie funkcjonującej ustawy górniczej. Chodzi mi o ostatnie zdanie. Powinno ono brzmieć: „Wysokość ekwiwalentu stanowi iloczyn ilości węgla objętego uprawnieniem, która nie może być wyższa, niż 3 Mg węgla kamiennego rocznie i przeciętnej średniorocznej ceny zbytu węgla, o której mowa w ust. 4”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przejmuję zgłoszoną propozycję. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć propozycję pana dyrektora. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W artykule znalazł się pkt 2a. Numeracja oczywiście zostanie zmieniona zaraz po posiedzeniu Komisji. Przepraszamy za błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze inne uwagi do tego artykułu? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 20. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 20. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 21. Mamy tu zaproponowane dwa warianty tego przepisu. Proszę pana posła Jana Chojnackiego o wprowadzenie Komisji w sedno obu propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#JanChojnacki">W wariancie I są zapisy mówiące o rencie wyrównawczej wypłacanej przez ZUS. Przysługuje ona do wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kopalniach III kwartału roku poprzedzającego, którego wysokość ustala i ogłasza minister właściwy do spraw gospodarki. Jednak jeśli chodzi o renty wyrównawcze, to kwota renty jest określona w prawomocnych wyrokach sądowych lub w ugodzie zawartej przez pracownika z pracodawcą. Dlatego uważam, że wariant I jest niepotrzebny i należy dostosować się do wariantu II, który mówi, by skreślić ust. 2 i 3 w art. 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#JanBogolubow">Jesteśmy za utrzymaniem ust. 2 i 3. Mowa w nich o kwotach wypłacanych ze środków budżetu państwa i o sposobie regulowania ich wysokości. Uważam, że zapisy są jasne i przejrzyste. Pozwalają na uniknięcie sytuacji, w której zostaną przekroczone możliwości budżetu państwa w zakresie wydatków na renty wyrównawcze. Proponujemy, by przyjąć wariant I.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#ZbigniewKaniewski">W tej kwestii odbyła się burzliwa dyskusja na posiedzeniu podkomisji. Została ona zainicjowana, m.in. przez pana przewodniczącego Henryka Nakoniecznego, który za chwilę wyrazi swoje stanowisko, następnie przystąpimy do wyboru wariantu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#HenrykNakonieczny">Gdyby rzeczywistość była taka, jak przedstawił pan dyrektor, to można byłoby przyjąć wariant I. Problem polega na tym, że omawiany przepis dotyczy regulacji wysokości świadczenia, która jest określona prawomocnym orzeczeniem sądowym albo ugodą z klauzulą wykonalności, czyli rejestrowaną w sądzie. Ustawa nie może pozwalać na regulację wysokości świadczenia, gdyż będzie wtedy podważać wyroki sądowe. W tak ustalanym projekcie nie chodzi o wysokość dotacji budżetowej na ten cel, ustalanej w ustawie budżetowej. To jest jedno generalne zastrzeżenie i proszę, aby zostało uwzględnione przy podejmowaniu decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę Biuro Legislacyjne o opinię, a stronę rządową o uważne jej wysłuchanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli chodzi o wariant I, to zgadzamy się z tym co mówił pan przewodniczący Henryk Nakonieczny. Wysokość rent wyrównawczych jest jasno określona wyrokiem sądowym lub w inny sposób. Biuro Legislacyjne zastanawiało się, jak poprawić ten przepis w przypadku przyjęcia wariantu I. Nie jest to wprawdzie doskonałe rozwiązanie, ale proponujemy, żeby ust. 2 brzmiał: „Świadczenie z renty wyrównawczej, o którym mowa w ust. 1, łącznie ze świadczeniem rentowym wypłacanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca się” itd. Wyraz „wypłaca się” zastąpiłby „przysługuje”. O takim rozwiązaniu była mowa już na posiedzeniu podkomisji, gdyż wątpliwości Biura Legislacyjnego dotyczące ust. 2 są znaczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#ZbigniewKaniewski">W tej sytuacji nie jest to właściwie problem w wyborze wariantu, ale znalezienia tekstu, który nie budziłby wątpliwości zgłoszonych przez pan przewodniczącego Henryka Nakoniecznego. Dlatego jeżeli Biuro Legislacyjne dysponuje tekstem, rozwiewającym te wątpliwości, to zamiast wybierać wariant, decydowalibyśmy o zaproponowanym tekście. Jeśli Komisja podziela tę opinię, to tak postąpimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne nie uważa swojej propozycji za rozwiązanie całego problemu. Pomija ono m. in. szereg spraw związanych z roszczeniami. Taka redakcja pozwoli uniknąć pewnej nieścisłości, jeśli już ten przepis zostanie wprowadzony. Ustawa nie będzie wtedy określać, że renta wyrównawcza przysługuje do jakiejś wysokości, ale zdecydowanie nie rozwiązuje samego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#ZbigniewKaniewski">W takim razie przystępujemy do podejmowania decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#JacekPiechota">Podkreślam, że jesteśmy za wariantem II.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#ZbigniewKaniewski">W trakcie wymiany uwagi z Biurem Legislacyjnym, nasz tok myślenia też szedł w kierunku wyboru wariantu II. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wyborem wariantu I? Stwierdzam, że przy braku głosów za Komisja odrzuciła wariant I. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wyborem wariantu II? Stwierdzam, że przy 11 głosach Komisja wybrała wariant II. Czy do wariantu II są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#JanBogolubow">W tekście art. 21 jest o jedno sformułowanie „a także” za dużo i jedno z nich należałoby skreślić. Tekst powinien brzmieć: „W przypadku ogłoszenia upadłości przedsiębiorstwa górniczego albo podjęcia likwidacji przedsiębiorstwa górniczego obowiązek wypłacania świadczeń, o których mowa w niniejszym rozdziale, świadczeń wymienionych w art. 42” i dalej tak jak jest w tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś ma wątpliwości co do tej uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że propozycja skreślenia wyrazów „a także” została przyjęta. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję zmiany. Czy są jeszcze uwagi do art. 21?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#WiesławJędrusik">Zanim przejdziemy do rozpatrzenia art. 22 chciałbym zaproponować dodanie art. 21a. Art. 21a pkt 1 brzmiałby: „Przedsiębiorstwo górnicze jest obowiązane do dnia 31 grudnia 2006 r. nie zatrudniać nowych pracowników z wyjątkiem pracowników przedsiębiorstw górniczych, którzy nie skorzystali ze świadczeń, o których mowa w art. 8 ust. 1 pkt 1 i 2 lit. a) i b), świadczeń, o których mowa w art. 42 ust. 1 oraz absolwentów szkół specjalistycznych, w stosunku do których przed dniem wejścia w życie ustawy podjęto zobowiązania o zatrudnieniu”. Pkt 2: „W uzasadnionych przypadkach dopuszcza się możliwość zatrudnienia w przedsiębiorstwach górniczych pracowników innych niż określonych w ust. 1 po uzyskaniu zgody rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej, byłych pracowników tych przedsiębiorstw, którzy utracili prawo do pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy w tym przedsiębiorstwie, jeżeli ich stan zdrowia pozwala na wykonywanie pracy na stanowisku zajmowanym przed wypadkiem oraz będą mogli nabyć prawo do emerytury przed dniem 1 stycznia 2007 r.”. Pkt 3 brzmiałby: „Zgoda, o której mowa w ust. 2 pkt 1 nie jest wymagana w przypadku zatrudnienia członków zarządu”. Krótkie uzasadnienie mojej propozycji. Jednym z podstawowych elementów obniżania kosztów działalności przedsiębiorstw górniczych jest restrukturyzacja kosztów zatrudnienia, na którą przewidziane są znaczne środki państwowe. W proponowanym przepisie wyłącza się z tych ograniczeń przemieszczenia pracowników dokonywane między przedsiębiorstwami, co jest zgodne z przepisami zawartymi w art. 19. Proponowany zapis normuje też problem byłych rencistów przedsiębiorstwa górniczego, którzy po odzyskaniu zdrowia będą mogli powrócić do pracy w tym przedsiębiorstwie. Poza tym pozwala na zatrudnienie nowych pracowników o specjalistycznych kwalifikacjach, ale pod ścisłym nadzorem rady nadzorczej i komisji rewizyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę pana ministra Jacka Piechotę o stanowisko wobec tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#JacekPiechota">Zgadzamy się z tą propozycją. Jest ona podobna, nie wiem, czy nawet nie identyczna do tej, która obowiązywała wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś jeszcze ma uwagi do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#HenrykNakonieczny">Są pewne osoby, które z mocy prawa podlegają pewnej ochronie. Chodzi przede wszystkim o powracających do pracy żołnierzy i kobiety po urlopach macierzyńskich. Osoby te nie zostały tu uwzględnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#JanBogolubow">Jeśli chodzi o urlop wychowawczy i czynną służbę wojskową, to następuje wtedy rozwiązanie stosunku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#EwaGłuszek">To jest trochę inna sytuacja. Mam wprawdzie pewne wątpliwości jak traktować pojęcie „nowi pracownicy”. Jednak kiedy już żołnierz odbędzie służbę czy kobieta zakończy urlop macierzyński, to nie będzie nowym pracownikiem, ponieważ już był zatrudniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#HenrykNakonieczny">Takie osoby są byłymi pracownikami. Proszę zwrócić uwagę na zapis o dostosowaniu, który wymieniał właśnie takie dwa przypadki, szczególnie jeśli chodzi o byłych żołnierzy, bo kobiety raczej nie pracują pod ziemią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#EwaGłuszek">W takim razie sprawdzimy to. Chciałabym zobaczyć tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przechodzimy do omówienia art. 22. Czy są co do niego jakieś uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjmuje art. 22. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Zaczynamy omawianie rozdziału 4 „Likwidacja kopalń węgla kamiennego”. Czy są uwagi do tytułu? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zgadza się na zaproponowany tytuł. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja tytuł przyjęła. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#WiesławOkoński">Proponuję po słowach „i likwidacji zakładu górniczego” dodać „lub likwidacji oznaczonej części zakładu górniczego, dla której zgodnie z przepisami art. 81 ust. 4 ustawy z dnia 4 lutego 1994 prawo geologiczne i górnicze sporządzany jest plan ruchu likwidacji części zakładu górniczego, przejętego w wyniku łączenia kopalń dokonanego po dniu wejścia w życie ustawy”. Pozostałe zapisy pozostawić bez zmian. Jeżeli chodzi o krótkie uzasadnienie. Zdaję sobie sprawę, że bardziej przejrzystą formą likwidacji kopalni jest jej zamknięcie. Uważam jednak, że należy dopuścić także likwidację poprzez łączenie kopalń, co będzie powodowało likwidację ruchu górniczego. Określenie „ruch górniczy” jest pojęciem języka prawnego, którego interpretacja jest określona przez zapisy prawa geologicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#JacekPiechota">Stanowisko rządu nie zmieniło się w tej kwestii. Ustawą w żaden sposób nie zakazujemy częściowej likwidacji kopalń. Z tym, że częściowa likwidacja jest na ogólnych zasadach finansowana ze środków przedsiębiorstwa. W ustawie zaś określamy zasady likwidacji kopalń, które są finansowane w pełnym zakresie przez budżet państwa. Dlatego nasze stanowisko wobec tej poprawki jest negatywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej pana posła Wiesława Okońskiego? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 8 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę. Czy są inne uwagi do art. 23?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#StanisławDulias">Mam pytanie do przedstawiciela rządu. Chodzi mi o pkt 2. Czy te kopalnie restrukturyzowane są tylko w ramach omawianej ustawy? Czy będą jej podlegać tylko kompanie, czy holdingi i indywidualne kopalnie także? Poza tym nasuwa mi się jeszcze pytanie o cel tej ustawy, gdyż nie ma w niej o tym wzmianki. Oczywiście ogólne hasło, to oddłużenie kopalni, ale co chcemy osiągnąć poprzez ich restrukturyzację? Ostania moja uwaga dotyczy znajdującego się w pkt 2 określenia „właściwy organ przedsiębiorstwa górniczego”. Można by zastosować konkretną nazwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ustawa dotyczy restrukturyzacji górnictwa i w przepisach ogólnych są zawarte jej cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#JacekPiechota">Pan przewodniczący praktycznie odpowiedział na postawione pytania. Ustawa dotyczy wszystkich przedsiębiorstw górniczych i stąd właśnie mowa o organie przedsiębiorstwa górniczego. Ustawa określa, pod jakimi warunkami Skarb Państwa bierze na siebie koszty likwidacji kopalń. Dlatego stanowi dość szczególną regulację, kierującą środki publiczne na osiągnięcie określonego efektu. Nie jest to ustawa o ogólnych zasadach wspierania przedsiębiorstw górniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze uwagi do art. 23? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu, to uznam, że Komisja postanowiła przyjąć art. 23. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Przechodzimy do art. 24. Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć na jego temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#JanBogolubow">Artykuł dotyczący programu socjalnego miał być przedstawiony w wariancie, gdyż ostatecznie nie został przegłosowany na podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#JanChojnacki">Art. 24 zgłosił pan poseł Ryszard Pojda, który jest dzisiaj nieobecny. W tej sytuacji trudno jednoznacznie zająć stanowisko, chyba że strona rządowa ma jakieś propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi dotyczące tego artykułu? Jeżeli tak, to je przeanalizujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#JacekPiechota">Już w trakcie prac podkomisji mówiłem, że nie mamy nic przeciwko samej idei stworzenia tego rodzaju programu socjalnego. Stanowiłby to zresztą zrealizowanie zapisów ustawy, która gwarantuje każdemu pracownikowi dołowemu czy pracownikowi zakładów mechanicznych przeróbki węgla otrzymanie oferty zatrudnienia w czynnych kopalniach. Poza tym zapewnia pracownikom powierzchni propozycje określonych instrumentów osłonowych. Dlatego nie mamy nic przeciw idei artykułu. Jeśli zaś chodzi o wątpliwości, to nie wiem, czy bez autora tej propozycji będziemy w stanie je rozwiać. Ust. 1 mówi, iż właściwy organ ma przedstawić program socjalny likwidowanej kopalni na 60 dni przed rozstrzygnięciem określonym w art. 23 ust. 2 pkt 3. Tymczasem w art. 23 ust. 2 pkt 3 jest mowa o terminie zakończenia wydobycia węgla kamiennego. Nie jestem pewien, jakie konkretnie były intencje autora w przypadku tego przepisu. Moja druga uwaga dotyczy ust. 3 tego artykułu, który mówi o zastrzeżeniach wnoszonych przez zarząd gminy lub związki zawodowe. Powinny być to opinie przedstawiane przez zarząd gminy czy związki zawodowe. W tym zakresie decyzję podejmuje właściwy organ przedsiębiorstwa i zrozumiałe byłoby zaopiniowanie danego postanowienia, np. przez związek zawodowy. Natomiast nie wiem, jakie według autora artykułu byłby skutki wniesienia zastrzeżenia do programu przedstawionego przez zarząd przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ustawa ma być jasna i czytelna, niezależnie od tego, czy autorzy poszczególnych zapisów są obecni, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#EwaGłuszek">Można zmienić trochę ten przepis. W art. 23 ust. 2 dodać pkt 3a w brzmieniu: „program socjalny likwidowanej kopalni”. Natomiast art. 24 ust. 1 brzmiałby: „program socjalny likwidowanej kopalni, o którym mowa w art. 23 ust. 2 pkt 3a właściwy organ przedsiębiorstwa górniczego przedstawia związkom zawodowym działającym w likwidowanej kopalni oraz organowi wykonawczemu gminy górniczej, na terenie której znajduje się siedziba likwidowanej kopalni na 60 dni przed terminem zakończenia wydobycia węgla kamiennego w tej kopalni”. Ust. 2 pozostałby w obecnym brzmieniu. Choć przyznam, że słowa „imienne propozycje” budzą tu wątpliwości. Mówimy tu o kilku tysiącach propozycji, które musiałby zostać zapisane w programie socjalnym, więc w ust. 2 pkt 2 należy wykreślić słowo „imienne”. W ust. 3 określenie „zarząd gminy” powinniśmy zastąpić właściwym sformułowaniem, czyli określeniem „organ wykonawczy gminy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#ZbigniewKaniewski">W tej sytuacji ogłaszam przerwę i proszę przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki, by w jej trakcie ustalili tekst przepisu. Ogłaszam przerwę.</u>
          <u xml:id="u-255.1" who="#ZbigniewKaniewski">Wznawiam posiedzenie. Tekst przepisu nadal nie jest gotowy. W tej sytuacji proponuję przejść do omawiania kolejnych artykułów, a Ministerstwo Gospodarki wraz z Biurem Legislacyjnym uzgodni w tym czasie tekst art. 24. Przechodzimy do art. 25. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 25. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Kolej na art. 26. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#JanChojnacki">Art. 26 mówi o przedsiębiorstwie górniczym pod nazwą PZRK. W zapisie znaleźli się wszyscy założyciele tego podmiotu z wyjątkiem Kopalni Węgla Kamiennego „Saturn”. Czy jest to przeoczenie, czy też pominięcie tej kopalni jest uzasadnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#JacekPiechota">W tym przepisie chodzi o sytuacje związane z następstwem prawnym w przypadku zlikwidowanych przedsiębiorstw, możemy więc przyjąć propozycję pana posła Jana Chojnackiego. Podobnie jest również w art. 31. Tam też trzeba dopisać wymienione kopalnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rzeczywiście. Dopisujemy, więc KWK Saturn. Czy są jakieś uwagi co do tej propozycji? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję pana posła Jana Chojnackiego. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja propozycję przyjęła. Czy są jeszcze inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#TadeuszChrószcz">Po analizie art. 26 i 27 chciałbym zauważyć, że kwestie odpowiedzialności za szkody górnicze są tutaj niedostatecznie określone. W ostatnim czasie ten problem coraz bardziej narasta w związku z przejęciem kopalń przez Kompanię Węglową. Nie załatwianie pewnych spraw związanych ze szkodami górniczymi wywołuje coraz większy opór zarówno po stronie przedsiębiorstw wykonujących tego typu usługi, jak i okolicznych mieszkańców. Biorąc pod uwagę zarówno zapisy art. 26 i 27, jak i ustawy - Prawo geologiczne i górnicze, nie ma przepisów jednoznacznie regulujących następstwa prawne już zlikwidowanych zakładów górniczych. Ponadto projekt ustawy nie rozstrzyga kwestii następstwa prawnego z tytułu odpowiedzialności za szkody górnicze, wyrządzone przez zakłady górnicze zbyte w ramach restrukturyzacji i prowadzące wydobycie oraz zakłady górnicze, które zaprzestały eksploatacji i poddane są procesowi likwidacji. W związku z tą sytuacją mam dwa pytania. Kto będzie odpowiadał za naprawę szkód górniczych, wyrządzonych przez likwidowane kopalnie przed ich przejęciem przez inny podmiot? A co z tymi powstałymi w trakcie likwidacji kopalni oraz po zakończeniu likwidacji? Drugie, też bardzo istotne pytanie. Po wejściu w życie ustawy restrukturyzacyjnej kto będzie odpowiadał za naprawę szkód górniczych wyrządzonych przez kopalnie przejęte przez Kompanię Węglową SA przed wejściem w życie ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#JacekPiechota">Jeszcze w czasie prac podkomisji wyjaśniałem, że zapisy tego artykułu są kompromisem wypracowanym w trakcie uzgodnień międzyresortowych z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, odpowiedzialnym za działalność Wyższego Urzędu Górniczego. Ust. 2 reguluje kwestie, które do tej pory nie były regulowane, co do następstwa prawnego z tytułu zlikwidowania określonych zakładów. W tym przypadku koszty likwidacji szkód górniczych obciążają Skarb Państwa. Rzecz w tym, że w przypadku określonym w ust. 2 Skarb Państwa będzie realizował swoje obowiązki poprzez spółkę restrukturyzacji kopalń. Właśnie o takiej spółce jest mowa w zapisie. W przypadku kopalń likwidowanych w ramach Kompanii Węglowej, tą stroną jest Kompania Węglowa. Kiedy Kompania przejmie majątek tzw. spółek wydmuszek, to będzie następcą prawnym ponoszącym odpowiedzialność z tytułu szkód górniczych. Zapisy art. 26 były analizowane z Wyższym Urzędem Górniczym. Jest to urząd, który reprezentuje Skarb Państwa we wszystkich postępowaniach czy sporach dotyczących usuwania szkód górniczych. Niezależnie od tego czy mówimy o Wyższym Urzędzie Górniczym, czy jak w przypadku ust. 2, spółce restrukturyzacji kopalń, koszty obciążają Skarb Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne uwagi do art. 26?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Bardzo niebezpieczne jest przesuwanie obowiązku usuwania szkód górniczych na różne podmioty gospodarcze, wchodzące w kolejnych fazach działania. Kiedy podmiot był kopalnią przepisy dotyczące szkód górniczych w zakresie oddziaływania kopalni na powierzchnię i ich usuwania były czytelne i jasne. Obecnie natomiast sprawa ta coraz bardziej się komplikuje. Doprowadzimy do sytuacji, gdy na przedsiębiorstwa restrukturyzacji, mające ograniczone środki spadnie ten obowiązek usuwania szkód na wszystkich nadaniach górniczych. Okaże się wtedy, że usunięte zostanie jedynie 1/10 szkód górniczych albo jakiś określony procent, bo tylko takie środki zostały zabezpieczone dla tego przedsiębiorstwa w budżecie. Taka sytuacja bardzo negatywnie odbije się na miastach, zakładach przemysłowych czy też komunikacji ulokowanej na eksploatacyjnych polach górniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#JacekPiechota">W tej kwestii zawsze, niezależnie od strony, na którą jest nałożony obowiązek, odnosimy się do tego samego budżetu państwa. Budżet państwa będzie finansował usuwanie zaszłych szkód górniczych, z tym, że nie mówimy w tej chwili o szkodach dziejących się w obrębie Kompanii Węglowej czy spółek, które za chwilę przejmie. Finansowanie to może się odbyć poprzez Spółkę Restrukturyzacyjną Kopalń, która jest do tego upoważniona z mocy uprawnień ustawowych albo przez Wyższy Urząd Górniczy. Ewentualnie może się to odbyć przez urzędy górnicze w wyniku procesów, w których gminy będą dochodziły pokrycia tych kosztów od tego samego Skarbu Państwa, czyli w tym przypadku budżetu państwa. W takiej sytuacji budżet państwa zawsze będzie pokrywał te zobowiązania albo poprzez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń, albo przez bezpośrednie dochodzenie od Skarbu Państwa. Zwracam uwagę na to, że w ust. 2 wyraźnie stwierdza, iż środki na finansowanie tych zobowiązań pochodzą z budżetu państwa. Będziemy musieli przeznaczyć w nim środki na wypłaty z tytułu roszczeń na pokrycie kosztów likwidacji. Innym sposobem, którego raczej w ogóle nie będziemy brać pod uwagę, byłoby obciążenie tego rodzaju zobowiązaniami dziś funkcjonujące podmioty. To jednak pogorszyłoby ich wynik finansowy, więc i tak wrócilibyśmy rozwiązania ze środkami z budżetu państwa. Jak już wspomniałem, zapis ten jest kompromisem zawartym w toku uzgodnień międzyresortowych między Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji a Ministerstwem Gospodarki. Po prostu kwestia finansowania tych zobowiązań i tak spotka się z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, a dokładniej z ministrem finansów, niezależnie od tego, na kogo przeniesiemy obowiązek likwidacji szkód. Przecież sprawa ta będzie wracać przy kolejnych budżetach państwa. Dlatego to rozwiązanie dostatecznie na nasze dzisiejsze możliwości reguluje kwestie następstwa prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przypominam, że kwestię tę omawialiśmy dość szczegółowo na posiedzeniu podkomisji. Jeszcze raz podkreślę, że oczekuję konkretnych propozycji zmian. Ogólna wymiana poglądów już odbyła się na posiedzeniach podkomisji. Dlatego dobrze byłoby już do tego nie wracać. To wszystko już było wyjaśniane, zresztą w obecnym dziś gronie. Czy są konkretne uwagi do art. 26? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 26. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 26. Czy są uwagi do art. 27?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Drobna uwaga porządkowa. W ust. 3 jest napisane: „Do prywatyzacji Kompanii stosuje się przepisy” itd. Ust. 1 był nowelizowany i nie pojawiło się dostateczne wyjaśnienie. W zapisie chodzi oczywiście o Kompanię Węglową SA. Nazwa ta powinna być cały czas powtarzana w całości. Nasza uwaga dotyczy również art. 28. Już nie będziemy tego zgłaszać, ale wszędzie należy zastosować pełną nazwę - Kompania Węglowa SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przejmuję tę propozycję. Oczywiście chodzi o korektę nazwy w całej ustawie. Czy są inne uwagi do art. 27? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 27. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 27. Czy są uwagi co do art. 28? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 28. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Przechodzimy do rozdziału 6 „Szczególne uprawnienia gmin górniczych”. Czy są uwagi do art. 29?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Mam propozycję, by do art. 29 dodać pkt 1 i 2. Pkt 1 w następującym brzmieniu: „Przedsiębiorstwa górnicze są zobowiązane uregulować gminom górniczym zaległe dochody z tytułu opłaty eksploatacyjnej (na mocy ustawy w latach 2002 do 2006)”. Pkt 2 brzmiałby: „Do gmin górniczych nie stosuje się przepisów, o których mowa w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, dotyczących wpłaty przeznaczonej na zwiększenie łącznej kwoty subwencji ogólnej dla wszystkich gmin”. Chciałbym zwrócić uwagę Komisji, że te dwie poprawki powstały na skutek bardzo dokładnej analizy i dyskusji przeprowadzonej z gminami górniczymi. Są to zapisy, które ułatwią życie gminom górniczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#JacekPiechota">Jeżeli chodzi o kwestie subwencji, to prosiłbym o wypowiedź przedstawiciela Ministerstwa Finansów. Natomiast odnośnie do ogólnej zasady, to tę sprawę już rozstrzygnęliśmy w dzisiejszym głosowaniu w przypadku restrukturyzowania zobowiązań z tytułu opłat ekologicznych. Rozpatrywaliśmy też kwestie dotyczące dochodów własnych gmin. Żadnych dochodów własnych gmin nie umarzamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#ArturKawaler">Jeśli chodzi o drugą z propozycji pana posła Włodzimierza Czechowskiego, to po raz kolejny jesteśmy niekonsekwentni. Znów proponowane są zapisy idące wbrew procedowanej obecnie w Sejmie ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. W ustawie tej następuje zmiana w systemie subwencjonowania, m.in. właśnie jednostek terytorialnych szczebla gminnego. Zmiana ta polega na likwidacji części rekompensującej subwencji ogólnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan poseł Włodzimierz Czechowski podtrzymuje poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto za przyjęciem poprawki pana posła Czechowskiego? Stwierdzam, że, przy 1 głosie za, 8 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, od głosu poprawka nie uzyskała akceptacji Komisji. Czy są inne uwagi do art. 29? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 29. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Przechodzimy do art. 30. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Drobna uwaga redakcyjna. Ust. 4 pkt 1 powinien brzmieć: „Szczegółowe zasady i tryb udzielania oraz spłacania kredytu, a także stosowania karencji i umarzania kredytu, o którym mowa w ust. 1”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przejmuję tę poprawkę. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowaną zmianę w art. 30 ust. 4 pkt 1. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zmianę przyjęła. Czy są inne uwagi do art. 30? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 30. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Przechodzimy do rozdziału 7 „Źródła i zasady restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego”. Czy są uwagi do tytułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#JacekPiechota">Zgubione zostało słowo „finansowania”, które jest dość ważne dla całego tytułu. Powinien on brzmieć: „Źródła i zasady finansowania restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przejmuję tę propozycję. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję uzupełnienia tytułu. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawkę przyjęła. Czy są inne uwagi do tytułu rozdziału? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmieniony tytuł rozdziału 7. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja tytuł przyjęła. Czy są uwagi do art. 31?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#JanChojnacki">Konsekwentnie, jak już to było wcześniej, w art. 31 ust. 2b należy dopisać Kopalnię Węgla Kamiennego „Saturn”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję pana posła Jana Chojnackiego. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawkę przyjęła. Czy są inne uwagi do art. 31? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 31. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Przechodzimy do art. 32. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 32. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 32. Przechodzimy do rozdziału 8 „Zmiany w przepisach obowiązujących”. Czy są uwagi do tytułu? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowany tytuł. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł. Czy są uwagi do art. 33?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#WiesławJędrusik">Proponuję dodać nowy art. 33a w brzmieniu: „W ustawie z dnia 4 lutego 1994 r. prawo geologiczne i górnicze, w załączniku, poz. 52 otrzymuje brzmienie: liczba porządkowa 52 - węgiel kamienny, tony od 0,40 do 2,00 zł.” Chodzi tu o zmniejszenie rozpiętości opłaty eksploatacyjnej. Obecnie jest to od 0,80 do 4,05 zł za tonę. Proponuję zmniejszenie tej opłaty od 0,40 do 2,00 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#TadeuszMotowidło">Ta poprawka jest bardzo niekorzystna dla gmin górniczych. Proszę o zastanowienie się i o informację. Z jednej strony chcemy pomagać gminom, a z drugiej strony wprowadzamy poprawkę, która jest dla nich niekorzystna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#TadeuszChrószcz">Przy ostatniej nowelizacji wysokość opłat eksploatacyjnych dla gmin górniczych już została obniżona średnio o 37%. Rząd i parlament oczekuje, żeby gminy górnicze realizowały pewne zadania i projekty związane z rewitalizacją i z restrukturyzacją, żeby wpisały się po odpowiednie projekty unijne. Jednak, by sprostać tym oczekiwaniom gminy muszą posiadać określone dochody. Całkowite pozbawienie gmin dochodów na pewno im nie pomoże. Nie wypowiadałem się przy rozpatrywaniu zapisu o umorzeniu, dotyczącym wojewódzkich, powiatowych i gminnych Funduszy Ochrony Środowiska. Ze smutkiem przyjąłem fakt, że górnictwo nie jest w stanie tego zapłacić. Natomiast środków, o których obecnie mówimy, samorząd nie ulokuje w projektach rewitalizacji swojego środowiska. Uważam, że propozycje tego typu poprawek w ogóle nie powinny być zgłaszane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#JacekPiechota">Rząd nie zajmował stanowiska w sprawie zmian szeroko rozumianych opłat ekologicznych, gdyż dokonywanie takich zmian nie było naszą intencją. Właściwie można powiedzieć, że jedynym stanowiskiem rządu w tej kwestii jest niedokonywanie tego rodzaju zmian. Wszystkim nam zależy na tym, aby górnictwo węgla kamiennego było w stanie płacić wszystkie swoje zobowiązania, jak również, aby można było skutecznie dokonywać rekultywacji terenów górniczych czy realizować programy służące zagospodarowaniu gmin. Decyzję w tej sprawie pozostawiam w gestii Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan poseł Jędrusik nadal pozostaje przy swojej poprawce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#WiesławJędrusik">Wobec tych informacji wycofuję ją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przechodzimy do art. 34. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#HenrykNakonieczny">Mam uwagę do pkt 5. Myślę, że jest tam błąd i chciałbym, by Biuro Legislacyjne zwróciło na to uwagę. Napisane jest: „w art. 53 w ust. 1 pkt 1 lit. f) otrzymuje brzmienie: otrzymujące świadczenie socjalne przysługujące na urlopie górniczym, świadczenie górnicze lub górniczy zasiłek socjalny lub wynagrodzenie przysługujące w okresie świadczenia górniczego” itd. Wydaje mi się, że dwukrotne użycie wyrażenia „świadczenie górnicze” jest niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rzeczywiście, trzeba zrezygnować z jednego z tych wyrażeń. Proponujemy wykreślić słowa: „wynagrodzenie przysługujące w okresie świadczenia górniczego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#HenrykNakonieczny">Sądzę, że zapis powinien brzmieć: „otrzymujące świadczenie socjalne przysługujące na urlopie górniczym, górniczy zasiłek socjalny lub wynagrodzenie przysługujące” itd. Proponuję wykreślić słowa „świadczenie górnicze lub” znajdujące się po pierwszym przecinku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Skoro to jest to samo, to dlaczego akurat te słowa wykreślić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#HenrykNakonieczny">W zapisie tym mowa o czterech rodzajach świadczeń, czyli: świadczeniu socjalnym przysługującym na urlopie górniczym, wynikającym z ustawy o dostosowaniu, górniczym zasiłku socjalnym, wynikającym z poprzedniej pozycji, wynagrodzeniu przysługującym w okresie świadczenia górniczego, wynikającym z nowej ustawy oraz o stypendium na przekwalifikowanie lub kontrakty szkoleniowe, wynikającym z omawianej ustawy. Po wymienieniu wszystkich świadczeń w przepisie pozostają zbędne wyrazy: „świadczenie górnicze lub”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja wykreślenia słów „świadczenie górnicze lub”. Czy ktoś zgłasza jakieś uwagi? Nie. Przejmuję tę propozycję. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję zmiany w art. 34 ust. 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja poprawkę przyjęła. Czy są inne uwagi do art. 34? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 34. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Kolej na art. 35? czy są do niego jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#HenrykNakonieczny">W pkt 1 po wyrazach „osobami pobierającymi świadczenia socjalne wypłacane w okresie urlopu” powinniśmy dopisać wyraz „górniczego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#DorotaWiśniewska">Nie można użyć tu sformułowania „urlopu górniczego”. Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych reguluje w tym punkcie również urlopy, które są wypłacane, np. w przypadku Polskich Kolei Państwowych. Jeśli dodamy słowo „górniczego”, to wytniemy tego typu urlopy, wymienione w innych ustawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#HenrykNakonieczny">To była tylko uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne uwagi do art. 35? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 35. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Czy są uwagi do art. 36? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 36. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Kolej na art. 37. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 37. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Przechodzimy do art. 38. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 38. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#HenrykNakonieczny">W rozdziale 8 „Zmiany w przepisach obowiązujących” powinien znaleźć się jeszcze jeden artykuł. Zgodnie z poprzednimi ustaleniami i podjętym przeze mnie zobowiązaniem, przesłałem do Biura Legislacyjnego tę poprawkę. Wynika ona z konieczności nowelizacji ustawy o negocjacyjnym kształtowaniu wzrostu wynagrodzeń. Do tej pory o tym nie mówiłem, bo myślałem, że przepis zostanie dodany na końcu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rzeczywiście na posiedzeniu Komisji miała odbyć się dyskusja w sprawie tego artykułu. Nie umieszczono go w sprawozdaniu, ponieważ nie był rozpatrywany przez Komisję, nie było nawet zapoznania z tym zapisem. Biuro Legislacyjne miało rozstrzygnąć w tej kwestii, że ta nowelizacja nie była wymagana w poprzednio przyjętym kształcie. Pan przewodniczący przesłał nam tę propozycję, ale nie można jej było zamieścić w sprawozdaniu Komisji, ponieważ w sprawozdaniu znajdują tylko teksty znane posłom. Dlatego artykuł ten może być przyjęty jako poprawka, jeśli zostanie przejęta przez któregoś z członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#ZbigniewKaniewski">W takim razie wszystko jest w porządku. Pan przewodniczący Henryk Nakonieczny chce teraz zgłosić tę propozycję, proszę więc, żeby przygotował jej tekst. W tym czasie przejdziemy do omawiania art. 39. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#TadeuszChrószcz">Sytuacja gmin górniczych jest bardzo zróżnicowana. Jest nieliczna grupa gmin, które w wyniku decyzji ministra ochrony środowiska mają odroczoną znaczną część dochodów. Takich jednostek jest mniej niż dziesięć. Globalne zadłużenie w tych gminach przekracza już ponad 100% ich rocznych dochodów własnych. Wszystkie, a nie tylko niektóre gminy górnicze chciałyby zapisać się po fundusze strukturalne i chcielibyśmy mieć jakąś gwarancję, że przynajmniej część tych zaległych dochodów trafi do gmin. Mam wobec tego prośbę o wprowadzenie w art. 39 dodatkowego ust. 1, który stwierdzałby, że zaległe zobowiązania z tytułu podatku od nieruchomości i z tytułu opłaty eksploatacyjnej zostaną zrealizowane w przeciągu 3 najbliższych lat, czyli lat 2004, 2005, 2006. W zapisie tym można byłoby pominąć odsetki, ale żeby zagwarantować przynajmniej należność główną. Skoro już niektóre przepisy ustawy stanowią o dość znacznych umorzeniach, to przynajmniej niech zostaną dochody z tych dwóch pozycji. Z punktu widzenia gmin są one najistotniejsze. Poza tym sytuacja jest na tyle zróżnicowana, że dla jednych gmin, w których znajduje się siedziba kopalni, istotnym dochodem jest podatek od nieruchomości, natomiast dla innych, gdzie odbywa się tylko eksploatacja, ważna jest opłata eksploatacyjna. W tej sytuacji powinien zostać stworzony konkretny mechanizm wyregulowania tych zaległych dochodów. Jeśli tak się nie stanie, to istnieje ogromne ryzyko, że znaczna część gmin nie będzie mogła skorzystać z instrumentów osłonowych czy funduszy strukturalnych. Dlatego proszę, aby przynajmniej te zobowiązania zostały uregulowane w ciągu najbliższych 3 lat. Przeprowadziłem już wstępne rozmowy z zarządem Kompanii Węglowej. Wynika z nich, że nie licząc odsetek należność z tytułu opłaty eksploatacyjnej i podatku od nieruchomości mogłaby być uregulowana w tym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#JacekPiechota">Mówimy o zobowiązaniach cywilnoprawnych, które mają być regulowane na podstawie wzajemnych umów między wierzycielem a dłużnikiem. Nie mamy możliwości ingerowania ustawowo w charakter, treść i terminy określone w tych umowach. Raczej nie możemy ustawowo dokonywać jakichś ograniczeń w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś chce przejąć propozycję pana Tadeusza Chrószcza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#StanisławDulias">Potrzebuję chwilę na sprecyzowanie treści przepisu. Mam też pytanie do pana ministra Jacka Piechoty. Na jakim etapie jest realizowanie zobowiązań spółek węglowych wobec gmin? Czy realizują to spółki, czy bezpośrednio kopalnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#JacekPiechota">Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jak wygląda realizacja tego rodzaju zobowiązań w każdym z podmiotów. Podmioty te realizują zobowiązania każdy we własnym zakresie. Jeśli chodzi o całość sektora, to zaraz będziemy w stanie to podać. Potrzebuję tylko chwilę na sprawdzenie tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#ZbigniewKaniewski">W takim razie proszę znaleźć potrzebne informacje, a my w tym czasie omówimy kolejne przepisy. Czy ktoś ma jeszcze uwagi do art. 39? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 39. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Przechodzimy do art. 40–44. Czy ktoś ma uwagi? Nie. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 40–44. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuły 40–44 przyjęła. Czy są uwagi do art. 41? Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 45. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#JanBogolubow">Ten przepis powinien zostać doprecyzowany. W związku z proponuję nadać art. 45 następujące brzmienie: „Osobie, której na podstawie obowiązujących przepisów udzielono urlopu górniczego, przy ustalaniu prawa do emerytury górniczej bez względu na wiek uwzględnia się okresy, o których mowa w art. 54 ustawy wymienionej w art. 4 ust. 2 pkt 2, o ile łącznie z urlopem górniczym osoba ta spełnia warunki do emerytury”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do tej poprawki? Nie ma. Przejmuję tę poprawkę. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę zaproponowaną przez dyrektora Jana Bogolubowa. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę. Czy ktoś ma jeszcze uwagi do art. 45?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#TadeuszMotowidło">Proszę, by wrócić do wariantu art. 45, który został zaproponowany w projekcie ustawy i do trzech punktów dotyczących m.in. czynnej służby wojskowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#ZbigniewKaniewski">Art. 45 nie ma wariantów. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 45? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 45. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Kolej na art. 46. Tego artykułu mamy dwa warianty. Proszę pana posła Jana Chojnackiego o krótkie wyjaśnienie podstawowych różnic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#JanChojnacki">Podstawową różnicą między propozycją rządową a zgłoszoną przez pana posła Tadeusza Motowidło i w części przeze mnie jest to, że proponujemy do pracy górniczej zaliczać dodatkowo trzy okresy działalności niezwiązanych bezpośrednio z pracą górniczą. Te trzy rodzaje działalności, to: okres czynnej służby wojskowej poprzedzonej pracą górniczą wykonywaną pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, pod warunkiem podjęcia takiej pracy w ciągu 30 dni od dnia zakończenia tej służby; okres niezdolności do pracy z powodu choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną, za które wypłacone zostało wynagrodzenie lub zasiłek chorobowy, jak również okres, do czterech lat, pełnienia funkcji z wyboru w organach związku zawodowego zrzeszającego górników, poprzedzony pracą górniczą wykonywaną pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Strona rządowa miała tu odmienne stanowisko. Po wprowadzeniu tego zapisu około 3000 pracowników nabyłoby dodatkowo uprawnienia do świadczenia górniczego i uzyskałoby emeryturę do 31 grudnia 2006 r. Rząd miał przedstawić tu ostateczne stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ze stroną górniczą zostało zawarte porozumienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#JacekPiechota">Jak wspomniałem, to jest kwestia nie tylko porozumienia, ale także możliwości budżetu państwa. Proszę pana dyrektora Jana Bogolubowa, by za chwilę przedstawił koszty dla budżetu. Na dzień dzisiejszy po prostu nie mamy środków na zrealizowanie takiego programu restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego. Zapisy tej ustawy muszą być realne finansowo. W planach zakładamy, że od 1 stycznia 2004 r. z tych świadczeń górniczych czy też urlopów zechcą skorzystać wszyscy potencjalnie uprawnieni do tego świadczenia. Zgadzamy się z przedstawicielami związków zawodowych, że nie wszyscy mogą złożyć deklarację przejścia na urlop górniczy i nie wszyscy to zrobią, ale problem w tym, że środki budżetowe muszą być zabezpieczone dla pełnej liczby uprawnionych. Przyjęcie wariantu, który rozszerza grupę osób uprawnionych do tego świadczenia będzie miało określone skutki z punktu widzenia budżetu państwa. Konsekwencje będą odczuwalne nie tylko w budżecie doraźnym na lata 2004–2006, ale również dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jeszcze po roku 2006. Taki przepis to obciążenia znacznie przekraczające nawet te kwoty, które przewidywalibyśmy na realizację tego zobowiązania w rozszerzonym zakresie w samym programie restrukturyzacji węgla kamiennego. Pan dyrektor Jan Bogolubow przedstawi Komisji skutki finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#JanBogolubow">Według naszych uśrednionych obliczeń dla samego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przyjęcie wariantu zwiększyłoby koszt o około 250 mln zł. Ministerstwo Gospodarki musiałoby znaleźć dodatkowo kwotę rzędu 200 mln zł. Szacujemy, że przedsiębiorstwa górnicze poniosłyby koszty w okolicach 40–50 mln zł. Łącznie dodatkowa suma wyniosłaby między 480 a 500 mln zł. Przy czym ów dodatkowy koszt dla całego programu dotyczyłby tylko osób dodanych w wariancie. Mogą do tego dojść jeszcze koszty wymiany kadr, ponieważ na puste miejsca przedsiębiorstwa górnicze musiałyby przyjąć dodatkowe osoby do pracy. Może to nawet skutkować koniecznością dodatkowej likwidacji zdolności produkcyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#TadeuszMotowidło">Nie wiem, skąd wzięto kwoty, na których opierał się pan dyrektor Jan Bogolubow, ale to nie jest najważniejsze. Rządowi zależy, aby przygotować tę ustawę przygotować i doprowadzić do nawiązania i podtrzymania dialogu ze związkami i stroną społeczną. Jeśli jednak w ustawie nie znajdą się te zapisy, to wyraźnie widać, że odstępujmy od tego, co już uchwaliliśmy. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że takie zapisy były w ustawie z listopada 1998 i one obowiązują. W przypadku, kiedy nie ma żadnych argumentów, a tylko powody, o których mówił pan dyrektor Jan Bogolubow, to trudno będzie dyskutować na temat tej ustawy z sektorem górniczym. Trzy punkty, o których mówimy, są bardzo ważne dla załóg i dla czekających na te uregulowania górników. Na koniec jeszcze jedna sprawa. Jednym z celów tej ustawy i w ogóle dyskusji nad ustawą i górnictwem jest, aby z górnictwa odeszło jak najwięcej ludzi. Przecież rządowi i wszystkim na tym zależy. W takim razie dajmy górnikom możliwość odejścia. Taką możliwość dają m.in. te trzy zapisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#HenrykNakonieczny">Chciałbym zauważyć, że każde dane przez ustawę uprawnienie „przysługuje” uprawnionemu, a nie uprawniony je „otrzymuje”. To, czy pracownik dane uprawnienie otrzyma, zależy od możliwości finansowych, od decyzji zarządu przedsiębiorstwa górniczego, od tego, ile osób odejdzie i w jakim czasie. Omawiana ustawa nadaje uprawnienia, ale niekoniecznie nadaje prawo do korzystania z nich w sposób bezwzględny. Ona tylko daje możliwości podejmowania decyzji o ilości osób odchodzących zarządowi czy w kolejności właścicielowi, czy też ministrowi. Poza tym przy takiej redakcji przepisu dodatkowo uprawnionych ludzi nie jest wcale aż tak dużo. Zapis ten daje możliwość zaliczenia wymienionych okresów do pracy górniczej, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią do wniosków złożonych do 31 grudnia 2003 roku. Należy zatem przyjąć, że nie da się ich połączyć ze świadczeniami górniczymi, które zgodnie z art. 49 tej ustawy, będą przysługiwać od 1 stycznia 2004 roku. Nie wiem, czy intencją zgłoszonej propozycji było umożliwienie odchodzącemu skorzystania z tego zaliczenia tylko do końca tego roku, czy też po prostu wkradł się tam błąd w zapisie. Mam też uwagę do przedstawicieli rządu. Tak jak powiedziałem, ustawa nadaje uprawnienia, co nie znaczy, że daje uprawnionym możliwość ich egzekwowania. Wszystko jest i tak w rękach dysponenta środków, gdyż odejdzie tyle osób, na ile wystarczy pieniędzy. Dlatego nie obawiałbym się przyjęcia tej propozycji. Na koniec chciałbym zapytać pana posła Tadeusza Motowidło czy jest jakiś błąd w zapisie, czy propozycja ta rzeczywiście ma nie skutkować w następnych latach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#JacekPiechota">Krótkie sprostowanie do wypowiedzi pana posła Tadeusza Motowidło. Rządowi wcale nie chodzi o to, aby z górnictwa odeszła każda liczba górników. Wcale nie jest intencją rządu zlikwidowanie polskiego górnictwa za wszelką cenę. Chodzi nam o to, by odeszło tyle górników, ile powinno dziś odejść ze względu na konieczność redukcji mocy o określoną wielkość nadwyżki wydobycia. Nie chodzi nam o to, by z górnictwa odeszli wszyscy i o likwidowanie polskiego górnictwa. Pan przewodniczący Henryk Nakonieczny ma rację. Ustawa przyznaje pewne uprawnienia. Nie chcielibyśmy jednak, by możliwość korzystania z tych uprawnień była limitowana brakiem środków budżetowych. W tym właśnie tkwi problem. Górnicy uzyskują pewne uprawnienia. Jeżeli zgłoszą się wszyscy uprawnieni, to w jaki sposób, w jakim trybie będziemy weryfikować zgłoszenia? Których zgłaszających mamy puszczać, a których nie na urlopy górnicze? Nie chcemy stosować takich rozwiązań. Będzie to wtedy dzielenie ludzi na zasadzie „kto pierwszy ten lepszy” albo jakieś innej, w zależności od wyobraźni dzielącego. Dlatego jesteśmy za tym, by uprawnienia uwzględniały rzeczywiste możliwości przejścia na urlop górniczy i ilość środków, jakie jesteśmy w stanie zapewnić na ten cel. Mamy tu do czynienia z określonymi kwotami. Dlatego zdecydowanie podtrzymuję stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#JanChojnacki">Podszedłbym do tego praktycznie. Jeśli chcielibyśmy, by te uprawnienia weszły na początku przyszłego roku, to należy założyć, że nie wszyscy z 14.100 osób uprawnionych według zapisu rządowego i z dodatkowych 3000 z wariantu będą chcieli z tych uprawnień skorzystać. Osoby, którym do emerytury brakuje rok nie będą chciały chcieli korzystać z urlopu. Korzystniej im będzie przepracować cały rok, wykorzystać urlop i pobrać wszystkie należne nagrody. To będzie jakaś liczba ludzi, która z tego uprawnienia nie skorzysta. Nie wiem, jaka to byłaby liczba, bo nie mam tego wszystkiego napisanego, ale w ten sposób część problemu rozwiąże się sama. Poza tym dyrektorom czy prezesom kopalni lub przedsiębiorstwa będzie zależało na zatrzymaniu pewnej grupy pracowników, którzy są niezbędni do funkcjonowania przedsiębiorstwa. Chodzi, np. o maszynistów wyciągowych, których nie ma zbyt wielu. Dlatego kierownictwo zakładu będzie dążyło do tego, by ta grupa ludzi nie skorzystała z tego uprawnienia i użyje jakiś środków, aby ich przekonać do dalszej pracy. Dlatego nie uważam, żeby przyjęcie wariantu stwarzało tak wielkie zagrożenie finansowe, które miałoby się pojawić zaraz na początku przyszłego roku i opiewać na kwotę w granicach 500 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#SławomirŁukasiewicz">Sprawa jest bardzo prosta i oczywista. Proszę spojrzeć na art. 8, gdzie ust. 2 jasno i wyraźnie stwierdza, że o tym, czy pracownik skorzysta z danego świadczenia osłonowego, czy aktywizującego decyduje przede wszystkim sam pracownik. To on składa wniosek, ale za zgodą pracodawcy. W takim razie argument przedstawiany przez stronę rządową o dopasowaniu się do odpowiedniej ilości środków finansowych nie jest trafny. Poza tym cały okres restrukturyzacji ma się rozciągnąć w czasie na lata 2004–2006. W związku z tym ze strony Konfederacji Związków Zawodowych, którą reprezentuję, jest prośba do wnioskodawcy, aby datę 31 grudnia 2003 r. zamienić na 31 grudnia 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#ZbigniewKaniewski">Stanowisko rządu jest jasne. Na tym etapie należałoby rozstrzygnąć kwestię wyboru zapisu. Przypominam, że to nie jest koniec procesu legislacyjnego i możliwe będzie zastosowanie innego rozwiązania. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem przedstawionego wariantu i wpisaniu go do sprawozdania? Stwierdzam, że 5 głosami, przy braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się, Komisja przyjęła wariant. Czy są uwagi do treści art. 46 albo jakieś propozycje zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#StanisławDulias">Chciałbym zaproponować zmianę daty, o której mówił pan przewodniczący Sławomir Łukasiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem propozycji pana posła Stanisława Duliasa, by w art. 46 ust. 1 zmienić datę z 31 grudnia 2003 r. na datę 31 grudnia 2006 r.? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 8 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła propozycję. Czy są jeszcze uwagi do art. 46? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 46. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuł. Czy są uwagi do art. 47?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#StanisławDulias">Mam pytanie do przedstawiciela rządu. Co znaczy w terminie sześciu miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy? Jeżeli mówimy o konkretnych kopalniach czy konkretnych działaniach, to mam propozycję, by dopisać sformułowanie „przed rozpoczęciem likwidacji kopalni”. Przecież jeżeli połączymy sobie te wszystkie terminy i zapisy, to coś się w tym zapisie nie zgadza. Proszę o wyjaśnienie, co oznacza te sześć miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#JacekPiechota">Ten artykuł, co tłumaczyliśmy w toku prac podkomisji, nie wynika z planów funkcjonowania kopalń Kompanii Węglowej czy planu likwidowania kopalń w ramach Kompanii. Zapis ten związany jest z dyrektywą unijną, zgodnie z którą minister właściwy do spraw gospodarki musi przedstawić plan, realizujący określone cele. Plan ten ma zawierać informacje o dostępie do złóż węgla kamiennego z uwzględnieniem jego jakości i poziomu produkcji niezbędnej do zagwarantowania tego dostępu oraz likwidacji kopalń. Jest on niezbędny, aby w ogóle można było mówić o udzielaniu pomocy publicznej dla sektora górniczego po 1 maja 2004 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#StanisławDulias">Zapisy te odnosimy do warunków unijnych, a nie do samej likwidacji kopalń. To nie jest prawidłowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#JacekPiechota">Likwidacja kopalń wynika z konieczności zmniejszenia mocy wynikającej z analiz określonych w programie rządowym oraz z planu funkcjonowania kopalń przyjętego przez zarząd Kompanii. Ta kwestia nie ma nic wspólnego z Unią. Natomiast, żebyśmy mogli po 1 maja 2004 r. udzielać pomocy publicznej, w tym również osłon i pomocy na restrukturyzację zatrudnienia, to musimy spełnić określone w tym artykule wymogi. Jest to spełnienie dyrektywy unijnej, abyśmy po 1 maja 2004 r. w ogóle mogli udzielać pomocy publicznej sektorowi górniczemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#StanisławDulias">Przecież żeby w ogóle prowadzić likwidację kopalni, musi być najpierw opracowany i zatwierdzony dostęp do złóż węgla kamiennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze uwagi do art. 47? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 47. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuł przyjęła. Kolej na art. 48–51. Czy są uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 48–51. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja artykuły 48–51 przyjęła. Zgodnie z tym co wcześniej ustaliliśmy Ministerstwo Gospodarki przygotowało nową propozycję zapisu art. 24. Mają przed sobą projekt tych zapisów. Czy są uwagi odnośnie do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest drobna uwaga do ust. 2. Proponujemy zamiast pojęciem „organ wykonawczy” posłużyć się określeniem „wójt (burmistrz lub prezydent miasta)”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przyjmujemy propozycję Biura Legislacyjnego. Czy są inne uwagi do przedstawionych propozycji? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję Ministerstwa Gospodarki wraz z korektą Biura Legislacyjnego. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja propozycję przyjęła. Pan przewodniczący Henryk Nakonieczny przedłożył propozycję artykułu, który byłby dopisany w kolejności w rozdziale 8. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie mamy uwag do samej propozycji, bo to jest już kwestia merytoryczna. Mamy tylko problem legislacyjny. Nowe brzmienie nowelizowanego tutaj pkt 2 wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2004 r. Omawiana ustawa ewentualnie łącznie z propozycja pana przewodniczącego Henryka Nakoniecznego wchodzi w życie 14 dni po ogłoszeniu. Nie wiemy jednak dokładnie, kiedy to może nastąpić. Jeżeli ustawa weszłaby w życie przed 1 stycznia 2004 roku, to należałoby skreślić tamtą nowelizację. Przykładowo ustawa może wejść w życie 15 grudnia, a następna nowelizacja wejdzie 1 stycznia 2004 r. i zlikwiduje to. Na tym etapie trudno określić nawet przybliżoną datę wejścia w życie ustawy. Według naszych wyliczeń będzie to koło grudnia. Miesiąc dla Senatu, termin dla prezydenta też nie powinien ulec w tym przypadku skróceniu, więc trzeba liczyć przynajmniej półtora miesiąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#HenrykNakonieczny">Myślę, że Komisji należy się pełne wyjaśnienie. Zgłoszona przeze mnie poprawka dokonuje nowelizacji ustawy, nowelizującej z dniem 1 stycznia 2004 roku ustawę o negocjacyjnym kształtowaniu wzrostu wynagrodzeń. Dlatego jeżeli omawiana ustawa wejdzie w życie zgodnie z założeniami rządu przed dniem 1 stycznia 2004 r. to wszystko będzie w porządku, a rząd przecież zakłada. Natomiast jeśli wejdzie po 1 stycznia 2004 r., to rzeczywiście moja poprawka nie będzie miała znaczenia. Opóźnienia wejścia w życie omawianej ustawy rząd nie zakłada, więc ja też nie będę tego zakładać. Sama poprawka zaś jest konieczna ze względów merytorycznych. Z uwagi na stan prawny ustawy o negocjacyjnym kształtowaniu nie da się tego inaczej zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#JacekPiechota">Przyjęcia przez Komisję poprawki rozszerzającej ilość osób uprawnionych do świadczeń rząd także nie zakładał. Zakładanie czegokolwiek, a szczególnie terminów w przypadku prac legislacyjnych, to planowanie czysto teoretyczne. Proszę natomiast, aby przedstawiciel Ministerstwa Finansów wyjaśnił przedmiotowość tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#ArturKawaler">Metoda obliczania, jak kształtują się wynagrodzenia w gospodarce narodowej, jest opracowana przez Główny Urząd Statystyk, który co roku wydaje sprawozdania na ten temat. W załączniku do tego sprawozdania dokładnie opisana jest metoda liczenia tych wynagrodzeń, co wchodzi w trzon wynagrodzenia, a co nie. W tej sytuacji wydaję mi się, że poprawka zgłoszona przez pana przewodniczącego Henryk Nakoniecznego jest bezprzedmiotowa, gdyż próbuje uregulować w ustawie coś, co już od dawna jest uregulowane. Zresztą wszystkie świadczenia, które tutaj proponuje się wyłączyć z wielkości, jakoby wchodzącej w obliczenia wskaźnika wzrostu wynagrodzeń przynajmniej od 2000 r. nie są brane pod uwagę w obliczeniach. Obejrzałem trzy ostatnie Dzienniki Ustaw, które pojawiają pod koniec roku i mogę stwierdzić, że w załącznikach do sprawozdania, które wychodzi w drodze rozporządzenia Rady Ministrów, jest wyszczególnione, co jest brane pod uwagę w obliczeniach, a co nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z członków Komisji chciałby przejąć poprawkę pana przewodniczącego Henryka Nakoniecznego? Nie ma chętnego. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem całości projektu ustawy o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego w latach 2003–2006 oraz zmianie niektórych ustaw? Stwierdzam, że 8 głosami za, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się Komisja przyjęła projekt ustawy. Na stanowisko posła sprawozdawcy zgłaszam kandydaturę pana posła Jana Chojnackego. Czy są w kwestii inne propozycje? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wybrała pana posła Jana Chojnackiego na sprawozdawcę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że za zgodą Komisji sprawozdawcą został pan poseł Jan Chojnacki. Projekt ustawy wejdzie do porządku dziennego najbliższego posiedzenia Sejmu i dlatego proponuję, aby termin na przygotowanie opinii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej wyznaczyć na jutro. Czy ktoś chciałby się jeszcze wypowiedzieć? Nie. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>