text_structure.xml 131 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewKaniewski">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej. Witam państwa posłów, przedstawicieli rządu i organizacji gospodarczych. Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Chciałbym rozpocząć od rozpatrzenia poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane oraz do projektu ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Podczas drugiego czytania zgłoszono bardzo wiele poprawek, zwłaszcza do ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Łącznie jest ich blisko 300. Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu przygotowało materiał w tej sprawie. Jest on przedmiotem analizy. Państwo otrzymali go już do skrytek. Są możliwe do zastosowania dwa sposoby postępowania w tej sprawie. Pierwszy jest taki, że Komisja będzie analizować poprawki jedna po drugiej, zajmować stanowisko. Druga możliwość, stosowana przy ustawach, w których jest wiele poprawek, polega na tym, że Komisja kieruje projekty ustaw wraz z poprawkami zgłoszonymi w drugim czytaniu do podkomisji. Jeśli przyjęlibyśmy to rozwiązanie, podkomisja zajęłaby się tymi 300 poprawkami i przygotowała swoje stanowisko w tej sprawie, które później byłoby przyjęte przez Komisję Nadzwyczajną. Wówczas nie trzeba byłoby angażować wszystkich członków Komisji do pracy nad każdą z tych poprawek. Oczywiście niektóre z nich mogą wzbudzać określone zainteresowanie członków Komisji. Wówczas mogłyby one zostać dodatkowo rozpatrzone. Chciałbym poddać pod rozwagę rozpatrzenie obu wariantów w celu podjęła decyzji o wyborze któregoś z nich. Zaznaczam jednak, że obojętnie który z nich zostałby wybrany, to i tak nie będziemy rozpatrywać poprawek w dniu dzisiejszym z uwagi na to, że są one ciągle przedmiotem analizy rządu. Proponuję, abyśmy przyjęli rozwiązanie drugie, czyli aby Komisja zdecydowała dzisiaj o upoważnieniu podkomisji gospodarki, działającej w ramach naszej Komisji, do przygotowania opinii do owych 300 poprawek w odniesieniu do obu ustaw i przedstawiła nam łączne sprawozdanie w tym zakresie po to, aby Komisja mogła ostatecznie je akceptować - bo tylko ona może to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TomaszSzczypiński">Sądzę, że to jest procedura rozsądniejsza niż debatowanie w pełnym składzie. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że są tam też wnioski o odrzucenie tego projektu ustawy w całości. Myślę, że jest rzadko spotykana sytuacja, gdy pojawia się aż tak wiele poprawek do projektu, więc może na jakimś etapie, nie czekając na wynik prac podkomisji, warto byłoby rozważyć ten wniosek o odrzucenie projektu. Zarówno bowiem ilość poprawek, jak i dyskusja podczas drugiego czytania wskazują, że być może byłoby rozsądniej tę ustawę odrzucić. Wprawdzie praca nad 300 poprawkami być może przyniosłaby dużo wiedzy merytorycznej, ale organizacyjnie nic by nie dała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewKaniewski">Pragnę zwrócić uwagę, że propozycja pana posła Tomasza Szczypińskiego nie może zostać przyjęta, gdyż to Sejm decyduje o każdej z tych poprawek. Moja propozycja zmierzała tylko w kierunku uproszczenia pracy w samej Komisji. W istocie każda z tych poprawek, jeśli tylko nie wycofają ich wnioskodawcy, będzie musiała być rozpatrzona w trybie głosowania przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZygmuntRatman">Uważam, że projekt powinien trafić do podkomisji, gdyż ona może usystematyzować poprawki w pewne grupy tematyczne, aby nie budziły wątpliwości i nie burzyły ducha ustawy. Pojedyncze głosowanie poprawek może spowodować powstanie pewnego rodzaju „hybrydy”, która w sensie prawnym będzie trudna do zastosowania. Ponieważ ustawa budzi wątpliwości, to najlepiej będzie, jeśli podkomisja projekt rozpracuje i przedstawi w całości do rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewKaniewski">Te aspekty również miałem na uwadze, będzie bowiem możliwość łączenia ze sobą wielu zgłoszonych poprawek. Łatwiej to będzie przeprowadzić na posiedzeniu podkomisji niż na posiedzeniu Komisji. Stawiam wniosek pod głosowanie. Kto z państwa posłów jest za tym, aby projekty tych dwóch ustaw wraz z poprawkami skierować do zaopiniowania przez podkomisję i przygotowania do łącznego głosowania zaopiniowanych poprawek? Za wnioskiem było 17 posłów, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było. Zatem Komisja Nadzwyczajna podjęła decyzję o skierowaniu obu ustaw wraz z poprawkami do podkomisji gospodarki. W związku z tym wszystkim osobom, które zostały zaproszone na posiedzenie w związku z projektami ustaw Prawo budowlane i o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, bardzo dziękuję. Przystępujemy do rozpatrzenia uchwały Senatu o stanowisku w sprawie organizacji rynku biopaliw ciekłych oraz biokomponentów do ich produkcji. Jest to kontynuacja posiedzenia z dnia wczorajszego. Przypomnę, że na wczorajszym posiedzeniu rozpatrzyliśmy 23 poprawki, które nie wywołały różnicy zdań między posłami. Przerwaliśmy prace przy poprawce nr 24, dotyczącej udziału bioetanolu w ogólnej masie paliw. Ponieważ nie było kworum - przenieśliśmy rozpatrzenie następnych poprawek Senatu, od 24 poczynając, na dzień dzisiejszy. Rozpoczynamy pracę od rozpatrzenia poprawki nr 24. Jeszcze raz proszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzGutowski">Zmniejszenie obowiązkowego udziału bioetanolu w paliwie z 4,5%, które wyniosłoby rocznie 250–260 tys. ton, do 3,5% - a więc do około 195–200 tys. ton w skali roku, oznacza obniżenie jego produkcji o blisko 5 tys. ton. W związku z tym, że polskie normy, a także normy równoważne dopuszczają udział komponentów w ilości do 5%, proponujemy odrzucenie poprawki i powrót do przedłożenia rządowego, które stanowiło, że w roku 2003 zawartość alkoholu w benzynach nie będzie mniejsza niż 4,5%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ ta poprawka wywołuje wiele emocji i dyskusji, przystąpimy do jej głosowania. Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki Senatu nr 24? Stwierdzam, że 12 głosami, przy 5 przeciwnych i jednym wstrzymującym się, Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 24. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 25.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzGutowski">Popieramy tę poprawkę, gdyż jest to poprawka o charakterze porządkującym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja pozytywnego zaopiniowania tej poprawki. Czy ktoś ma inne zdanie w tej sprawie? Nie widzę, zatem stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 25. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzGutowski">Ta poprawka również ma charakter porządkujący i popieramy ją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja pozytywnego zaopiniowania tej poprawki. Czy ktoś z posłów ma inne zdanie? Nikt się nie zgłasza, wobec twego stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 26. Jakie jest stanowisko rządu wobec poprawki nr 27?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzGutowski">Art. 20a i 20b wprowadzają niespotykany w innych krajach obowiązek specjalnego oznakowania benzyn i olejów napędowych zawierających komponenty. Chciałbym zauważyć, że konstrukcja ustawy jest taka, że paliwo, które będzie zawierało biokomponenty, spełnia polskie normy i normy równoważne funkcjonujące w UE. Nie zachodzi potrzeba znakowania takiego paliwa. W krajach UE to paliwo jest zawarte benzynach i w olejach napędowych i nie jest ono specjalnie znakowane. Jesteśmy więc przeciwni wprowadzeniu tych senackich poprawek. Mamy doświadczenia ze znakowaniem paliwa rolniczego w specjalnie znakowanych dystrybutorach. Ten pomysł nigdy nie został zrealizowany, gdyż wiązało się to z dużymi nakładami inwestycyjnymi u podmiotów wprowadzających paliwo na rynek. Poprawka nie jest zgodna z projektem rządowym i z ekspertyzami, dlatego proponujemy odrzucenie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekSawicki">Chciałbym zapytać, dlaczego dzisiaj w dystrybutorach, w których sprzedawane jest paliwo z zawartym tam spirytusem w ilości 4,5%, nie ma takiego oznakowania? Dlaczego pomysłodawcy nie wprowadzają tego teraz, tylko chcą to wprowadzić przy okazji ustawy o biopaliwach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EwaDziędzielKrawe">Chciałam zwrócić uwagę na model francuski. Tam od 10 lat biopaliwa są traktowane jako dodatki do paliw i rafinerie nie są zobowiązane do ich szczególnego traktowania - uznają je za jeden z komponentów. Ten system tam obowiązuje i dzięki niemu są niższe koszty obecności tego paliwa na rynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderGrad">Gdyby ta poprawka miała zostać przyjęta, to w pierwszej kolejności powinniśmy przegłosować, aby tej ustawy w ogóle nie było. Traci bowiem sens powszechność zawartości biokomponentów w paliwach, która to zasada legła u podstaw tej ustawy. Gdyby dziś wprowadzić art. 20b, to, tak naprawdę, należałoby każdą stację benzynową w Polsce wyposażyć w dodatkowe dwa zbiorniki. Wymagałoby to ogromnych nakładów inwestycyjnych, których nikt nie jest w stanie ponieść. Z drugiej strony, przy prowadzonej akcji upowszechniającej twierdzenie, że takie paliwo jest gorsze, że będą od niego rdzewiały silniki, a cena jego będzie wyższa, nie ma szans na to, by tak założona ilość komponentów mogła być w Polsce produkowana. Dlatego uważam, że ta poprawka nie może być przyjęta, jeśli chcemy zachować sens tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewKaniewski">Wprowadzenie tej poprawki spowoduje, że ta ustawa nie będzie mogła być realizowana, gdyż klienci będą woleli kupować inne paliwo. Jest propozycja ze strony rządu, aby negatywnie zaopiniować tę poprawkę Senatu. Czy ktoś z państwa posłów ma inne zdanie? Jest sprzeciw? Jest. Wobec tego głosujemy. Kto z państwa posłów jest za negatywnym zaopiniowaniem poprawki Senatu nr 27? Stwierdzam, że 14 głosami, przy 1 głosie sprzeciwu i 2 wstrzymujących się, Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 27. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzGutowski">Popieramy tę poprawkę, gdyż polepsza ona jakość ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja pozytywnego zaopiniowania tej poprawki. Czy ktoś z państwa posłów ma inne zdanie? Nikt się nie zgłasza, wobec tego stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi pozytywne zaopiniowanie senackiej poprawki nr 28. Jakie jest stanowisko rządu w sprawie poprawki nr 29?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzGutowski">W tej poprawce chodzi o to, aby wykreślić ministra właściwego do spraw rynków rolnych jako adresata, do którego składane są sprawozdania kwartalne z produkcji biokomponentów. Chciałbym powiedzieć, że w przypadku wykreślenia tego zapisu nie będzie prowadzony nadzór nad źródłem pochodzenia surowców rolniczych do produkcji biokomponentów oraz kontrola przestrzegania obowiązkowych dostaw surowców w ramach umów wieloletnich. W związku z tym rząd proponuje, aby powrócić do przedłożenia rządowego, stanowiącego, że minister do spraw rynków rolnych mógł być adresatem tych sprawozdań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja negatywnego zaopiniowania poprawki nr 29. Czy ktoś z państwa posłów ma inną opinię w tej sprawie? Nie widzę, wobec tego stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 29. Jakie jest stanowisko rządu wobec poprawki nr 30?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KazimierzGutowski">Popieramy poprawkę nr 30, a także następne poprawki: nr 31 i 32.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja pozytywnego zaopiniowania tych poprawek. Czy ktoś z państwa posłów ma inne zdanie? Nikt się nie zgłasza, wobec tego stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackich poprawek nr 30, 31 i 32. Jakie jest stanowisko rządu wobec poprawki nr 33?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzGutowski">Rząd popiera również tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AleksanderGrad">Ta poprawka wraca do rozwiązania polegającego na tym, że Minister Finansów może, ale nie musi zwolnić z akcyzy dodatków proporcjonalnie do ilości biokomponentów w paliwie. Przypomnę, że w trzecim czytaniu Sejm przegłosował te kwestie jednoznacznie, natomiast Senat powraca do tego niejednoznacznego rozwiązania. Jeśli przyjmiemy tę poprawkę, to spowoduje to wzrost cen paliw na stacjach benzynowych. A chodziło o to, by dodatki zwolnić z akcyzy, proporcjonalnie do ilości zwartych biokomponentów, aby nie następował wzrost ceny paliw po zmieszaniu ich z biokomponentami. Dobrze byłoby, aby to jeszcze raz dogłębnie przeanalizować. Przypomnę, że jako Komisja przyjęliśmy to obecne rozwiązanie. Wszystkim nam chodzi o to, aby wprowadzając tę ustawę, nie powodować nadmiernego wzrostu cen paliw na stacjach benzynowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechBronicki">Chciałbym zauważyć, że w związku z przegłosowaniem ustawy w obecnym kształcie mamy dwie regulacje wzajemnie się wykluczające. Ponieważ dodawany ustęp 1c mówi, że minister właściwy do spraw finansów obniży stawkę - a więc jest to obligatoryjne - zaś w pkt. 2 dodawany ust. 3 pkt 3 daje delegację Ministrowi Finansów do fakultatywnego obniżenia stawki. Tak nie może pozostać, bo są to zapisy wykluczające się. Ponadto zawarty w ustawie zapis nakazujący ministrowi konkretne obniżenie podatku akcyzowego jest niezgodny z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa lub parlament może zwolnić w określony sposób i w określonym stopniu paliwa z podatku akcyzowego. Dlatego też jestem przekonany, że zaproponowany zapis, mówiący o skreśleniu ust. 1c, jest właściwy i zaproponowane brzmienie dające Ministrowi Finansów możliwość obniżenia stawki podatku akcyzowego i wyznaczenia warunków stosowania tego obniżenia jest również właściwe z uwagi na to, że to Minister Finansów odpowiada za politykę finansową państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AleksanderGrad">To już kolejny wypadek, że nasze sprawozdanie, które poszło z Komisji do Sejmu, jest wadliwe. Podobnie, jak stało się z datą 1 kwietnia, określającą termin wejścia w życie ustawy, przyjętą przez Komisję w sprawozdaniu. Tutaj zaś, pkt 1c, mówiący, że Minister Finansów obniży stawkę - a więc mamy do czynienia z obligatoryjnością - powinien spowodować, że nie ma następnego punktu, w którym jest mowa o tym, że Minister Finansów może obniżyć tę stawkę, ale nie musi. Przypomnę Ministrowi Finansów, że oczywiście to on odpowiada za politykę finansową państwa, lecz to Sejm uchwala budżet i ustala corocznie wpływy z akcyzy, a Minister Finansów je proponuje. W związku z tym, jeżeli dzisiaj przyjmiemy poprawkę i wykreślimy pkt. 1c - Minister Finansów będzie robił w tej sprawie, co zechce. A wiemy, co zrobi. Nie obniży akcyzy, a więc paliwo będzie droższe. Oznacza to, że będziemy mieli większe koszty prowadzenia działalności gospodarczej i że jako użytkownicy będziemy ponosili większe wydatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EwaJanik">Pan poseł Aleksander Grad był uprzejmy zauważyć, że w poprawce Senatu jest swego rodzaju błąd. Jeżeli bowiem wprowadza się zmianę zapisu w jednym z punktów i nie powoduje zmian w drugim, to taka poprawka jest wadliwa. Choćby z tego powodu nie ma co rozpatrywać jej sensu merytorycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem senackiej poprawki nr 33? Nie ma głosów za, przeciw głosowało 19 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 33. Jakie jest stanowisko rządu w sprawie poprawki nr 34?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzGutowski">Rząd popiera poprawki nr: 34, 35, 36, 37, 38, 39, i 40.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest propozycja pozytywnego zaopiniowania tych poprawek. Czy ktoś z państwa posłów ma inną opinię w tej sprawie? Nie widzę zgłoszenia. Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackich poprawek nr: 34, 35, 36, 37, 38, 39 i 40.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#EwaJanik">Niestety, w poprawce nr 33 popełniliśmy błąd. Być może stało tak się za przyczyną mojej wypowiedzi. Powinnam ją inaczej sformułować, mówiąc o wniosku pana posła Aleksandra Grada, który stwierdził, że nieprzyjęcie tej poprawki spowoduje błąd. Przejęzyczyłam się. Odrzucenie poprawki spowodowało właśnie tę sytuację, o jakiej wspominał pan poseł Aleksander Grad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewKaniewski">Popełniłem błąd formułując zapytanie. Pani posłanka ma rację. Wobec tego proponuje powtórne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Prosiłabym o wyjaśnienie i wskazanie tego zapisu w ustawie, który jest sprzeczny z poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechBronicki">Zmiany zaproponowane w art. 24 ustawy dotyczą zmian do ustawy o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego. Wprowadzają one po pierwsze, dwa dodatkowe ustępy w art. 37. Ustęp 1b mówi o zwolnieniu podatkowym biokomponentów - i co do tego nie ma żadnej wątpliwości, że takie zwolnienie jest potrzebne. Natomiast ustęp 1c brzmi: „Minister właściwy do spraw finansów publicznych obniży stawkę akcyzy na biopaliwa ciekłe zawierające biokomponenty wytwarzane w ramach limitów, o których mowa w ust. 1 b, proporcjonalnie do procentowej zawartości biokomponentów w paliwach ciekłych, od których powstał obowiązek podatkowy”. Natomiast punkt 2, zmieniający ten sam art. 37, daje delegację Ministrowi Finansów i stanowi, że Minister Finansów może w drodze rozporządzenia obniżyć stawkę akcyzy na biopaliwa ciekłe zawierające biokomponenty wytworzone w ramach limitu. A więc mamy do czynienia z regulowaniem tej samej materii w jednym artykule w różny sposób. Tam, gdzie w ust. 1c występuje obowiązek obligatoryjny, nie jest napisane, jak i w jakiej wysokości obniżenie ma być dokonane. Minister może dokonać tego obniżenia o 1 zł lub o 1 grosz na litrze i w ten sposób wykonać tę delegację. Ta delegacja, mimo że nakłada na ministra obowiązek zwolnienia, nie daje konkretnych wytycznych do tego zwolnienia. Natomiast pkt 2, dający delegację Ministrowi Finansów, jest obwarowany konkretnymi wytycznymi dla ministra, którymi musi się on kierować obniżając tę stawkę. Nie jest więc tak, jak powiedział pan poseł Aleksander Grad, że minister będzie mógł dowolnie tę stawkę obniżyć. Tak nie jest. Minister Finansów stosuje podobne konstrukcje, podobne obniżenia w innych sektorach i nie czyni tego dowolnie. Bierze pod uwagę sytuację budżetu państwa, sytuację sektora, poszczególnych wyrobów oraz rynek tych wyrobów. Jestem przekonany, że pozostawienie tej poprawki w takiej formie, jaka jest, będzie powodowało sprzeczność w przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AleksanderGrad">Moim zdaniem nie ma żadnej sprzeczności, nawet w przepisach, jakie są zapisane w tej chwili. Oczywiście było błędem, że gdy wychodziło sprawozdanie od nas, nie został skorygowany pkt 2, przy przyjęciu pkt. 1c. Nie ma żadnej sprzeczności dlatego, że, po pierwsze, w pkt. 1c określamy, że Minister Finansów musi dokonać obniżki, dajemy mu też wykładnię, w jaki sposób ma wykonać rozporządzenie. Ma to wykonać w ten sposób, że ma zwolnić z akcyzy proporcjonalnie do ilości biokomponentów w paliwie. W pkt. 2 jest zapis, który funkcjonuje w przypadku szerszej listy różnych zwolnień, mówiący o tym, że minister wydaje rozporządzenie w tej sprawie. Oczywiście minister wyda rozporządzenia, a punkt wcześniejszy obliguje go do wydania tego rozporządzenia i określa, w jaki sposób stawka akcyzy ma być obniżona. W związku z tym niech Minister Finansów nie manipuluje posłami. Nie ma żadnej potrzeby ponownego głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekSawicki">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że jeśli Minister Finansów nie będzie miał zapisu obligującego go do stosowania obniżki proporcjonalnie do ilości biokomponentów w paliwie, to zastosuje rozporządzenie tak, jak stosuje. Mimo że mieliśmy w ubiegłym roku do czynienia z dolewaniem do paliwa czystego eteru, to obniżka była taka, jak w przypadku dolewania czystego spirytusu. Ta obniżka była za wysoka, jeśli chodzi o obniżkę akcyzy stosowaną do produkcji mieszanek paliwowych. Mimo interwencji poselskiej, w tym roku, gdy obniżka miała wynosić 30 zł. do tony wyprodukowanego paliwa, utrzymano obniżkę w kwocie 60 zł. Myślę, że jeśli w ustawie zapiszemy to dokładnie, to Minister Finansów będzie ustawowo zobligowany do lepszego nadzoru nad tym, co dzieje się z groszem publicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Chciałabym się dowiedzieć od przedstawicieli ministerstwa, czy oczekuje ono od Komisji wskazania konkretnych wielkości, o jakie zostanie obniżona akcyza? Z wypowiedzi przedstawiciela Ministerstwa Finansów, którą usłyszałam przed chwilą, przebija troska, że ta obniżka może być za mała. Czy chodzi więc o określenie konkretnych wielkości dotyczących obniżenia akcyzy, czy państwu o to chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WojciechBronicki">Jeśli chodzi o podatek akcyzowy, to ustawa określa maksymalne stawki stosowane na wszystkie wyroby akcyzowe. Natomiast Minister Finansów w drodze rozporządzenia i tak te wszystkie stawki obniża. Taki jest mechanizm ustalania podatku akcyzowego w naszym kraju. Minister Finansów zawsze tylko obniża stawki. Obniża je mniej lub więcej, powodując podwyżkę lub obniżkę faktycznie stosowanych stawek. Proponowanie konkretnych kwot obniżek mija się z celem i nie odnosi się do stawek ustalonych w ustawie w art. 37, bo one są ustalane procentowo. Natomiast mówienie o tym, że Minister Finansów musi obniżyć stawki proporcjonalnie do zawartości biokomponentów jest wieloznaczne. Bo ma to się odbyć proporcjonalnie do czego? Do wagi, do objętości? Jeśli do objętości, to liczonej w jakiej temperaturze? W związku z określeniem „proporcjonalnie” powstaje wiele różnych problemów. Czy jak ktoś ma o 1% większą zawartość biokomponentów w paliwie, to powinno się mu obniżyć stawkę o 1%. Kto to sprawdzi, jak to skontrolować w systemie? Jestem przekonany, że nie będę w stanie skontrolować różnic wynoszących ułamek procentu zawartości biokomponentów w cysternie z paliwem. To są dane dynamiczne. Tego się nie da sprawdzić, bo w każdym momencie ta zawartość będzie różna. Jeśli chodzi o kontrolę, to powstanie bardzo duży problem techniczny. Kłopoczę się o realną możliwość wykonania tego zadania, gdyż do mnie należy kontrola prawidłowości wykonywania rozporządzenia związanego z tym podatkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Rozumiem, że jest to w tej chwili obrona pańskiego stanowiska i broni się pan przed kłopotami?</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#HalinaNowinaKonopka">Bronię się przed kłopotami związanymi z utratą niekontrolowanych wpływów budżetowych i bałaganem, który może powstać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Rozumiem, że nie chcą państwo obniżyć akcyzy?</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#HalinaNowinaKonopka">Tak nie jest. Tę akcyzę i teraz obniżamy. Te mechanizmy nie zadziałają. Dlatego wprowadzamy tę ustawę, zmuszając producentów do dolewania określonych ilości biokomponentów. Nie możemy też jednak zamykać oczu na sytuację budżetową. W budżecie pieniądze są, jakie są. Przewidziane są na tegorocznym poziomie, to nie są wielkości abstrakcyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AleksanderGrad">Mam prośbę, aby pan dyrektor wyjaśnił, jak w tej chwili jest ustalony obowiązek akcyzowy i kto płaci akcyzę? Przecież, jeśli wprowadzamy ustawą to, że z obniżki akcyzy skorzysta producent paliw, który ma do określonej masy paliwowej wprowadzić konkretną ilość biokomponentów, to czy jest trudno ustalić wysokość tego zwolnienia od akcyzy dla tego konkretnego producenta? Czy nie da się tego zrobić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechBronicki">Dzisiaj podatnikami podatku akcyzowego w przypadku paliw są producenci tych paliw. Ulga też jest adresowana do producentów paliw. Producent paliwa może wystąpić o taką ulgę i skorzystać z niej tylko w przypadku, gdy zawartość bioetanolu w paliwie wynosi więcej niż 4,5%. Ta zawartość może też być wyższa, ale ulga będzie taka sama. Natomiast, jeśli zawartość bioetanolu będzie niższa niż 4,5%, to ulga nie przysługuje. Ta jedna liczba przy procesie produkcyjnym jest mierzalna. Natomiast ustawa wprowadza możliwość dodawania biokomponentów poza procesem produkcyjnym - przez osoby komponujące te paliwa, a więc już po wyjściu od producenta, po wprowadzenia paliwa do obrotu. Powtarzam jeszcze raz, że nie jestem w stanie zmierzyć poszczególnych zawartości procentowych w poszczególnych cysternach, w których biokomponent zostanie domieszany do paliwa. To jest regulacja wprowadzona przez państwa posłów na posiedzeniu tej Komisji. Projekt rządowy nie zakładał komponowania paliwa poza rafineriami. Wówczas kontrola byłaby pełna, a przy tej regulacji, będzie bardzo utrudniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewKaniewski">Naszym obowiązkiem jest przygotowanie precyzyjnego rozwiązania w tej sprawie. Ponieważ był wniosek o reasumpcję głosowania, chciałem zapytać, kto z państwa posłów jest za reasumpcją głosowania poprawki nr 33? Stwierdzam, że za reasumpcją głosowania było 11 posłów, przeciw niemu - 6, nikt nie wstrzymał się od głosu, a więc przeprowadzimy ponowne głosowanie. Zapytuję, kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki Senatu nr 33? Stwierdzam, że Komisja 9 głosami, przy 7 głosach przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 33. Proponuję, aby posłem sprawozdawcą był nadal pan poseł Marek Sawicki. Czy są inne propozycje w tej sprawie? Nie widzę. Zatem pan poseł Marek Sawicki będzie nadal sprawozdawcą ustawy. Czy jest na sali przedstawiciel UKIE? Jest, wobec tego proszę o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AnnaDobrzańska">Zmiany wprowadzone na dzisiejszym posiedzeniu Komisji nie wpływają na zmianę treści konkluzji opinii KIE, zgodnie z którą projekt nie jest zgodny z prawem UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zgodnie z zaleceniem marszałka Sejmu, aby łączyć poprawki redakcyjne, proponujemy połączenie w jednym głosowaniu poprawek: 2, 7, 13, 21, 22, 26, 30, 32, 35, 36 i 38.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewKaniewski">Biuro Legislacyjne przeanalizowało te poprawki, wszystko jest w porządku? Chodzi mi o to, abyśmy nie popełnili żadnego błędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, panie przewodniczący, zostały one przeanalizowane. Są to poprawki zaopiniowane pozytywnie i mają charakter redakcyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy jest zgoda Komisji na połączenie wymienionych poprawek? Sprzeciwu nie widzę, a więc zgoda jest. Na tym wyczerpaliśmy punkt porządku obrad dotyczący organizacji rynku biopaliw ciekłych oraz biokomponentów do ich produkcji. Przechodzimy do kolejnego punktu: rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach. Podkomisja finansów i ubezpieczeń przygotowała sprawozdanie. Proszę przewodniczącego podkomisji, pana posła Jana Kubika o zreferowanie prac podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanKubik">Co do projektu poselskiego z druku 374 zgłoszonego przez posłów do marszałka Sejmu w dniu 16 stycznia 2002 r., w celu zmiany ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach, gdzie chodziło o opodatkowanie gier o niskich wygranych do 30 euro, chcę wyjaśnić, że podczas wspólnych prac w podkomisji z Ministerstwem Finansów przy rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach, wszystkie zmiany z projektu poselskiego zostały uwzględnione. W związku z tym wnoszę o wycofanie projektu poselskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. W związku z tym, że nie ma innych propozycji, przyjmujemy propozycję pana posła Jana Kubika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JanKubik">Jeśli chodzi o projekt rządowy, to chciałbym powiedzieć, że podkomisja zbierała się dwukrotnie: w dniu 25 września br. i w podczas ostatniego posiedzenia Sejmu, 6 grudnia br. Podczas tego drugiego posiedzenia podkomisji projekt rządowy został przyjęty. Jest tylko wątpliwość co do wniesionych poprawek z uwagi na to, że część posłów, którzy zasiadają w tej podkomisji, nie była wówczas obecna. Mają więc możliwość wnieść swoje poprawki podczas bieżącego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do procedowania. Art. 1 zmiana nr 1. Tytuł ustawy otrzymuje nowe brzmienie. Czy są uwagi to tej zmiany? Nie ma uwag, zatem tytuł został zmieniony. Zmiana nr 2 czy są do niej uwagi? Nie ma uwag, zmiana została przyjęta. Zmiana nr 3 czy są do niej uwagi? Także nie ma uwag, a więc zmianę Komisja przyjęła. Zmiana nr 4 także nie ma uwag, zmiana została przyjęta. Zmiana nr 5 czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MirosławRoguski">Chciałbym powrócić do złożonych na ręce pana przewodniczącego Zbigniewa Kaniewskiego i pana posła Jana Kubika wniosków spółek skarbu państwa i wniosków związków zawodowych, działających w tych spółkach, dotyczących tego, aby wykreślić art. 4 ust. 4 zarówno w brzmieniu dotychczasowym, jak i w brzmieniu proponowanym przez rząd. Uzasadniamy to stratami, jakie do tej pory spółki Skarbu Państwa poniosły w wyniku tego sformułowania. W wypadku Totalizatora Sportowego tylko w roku ubiegłym wyniosły one kilkanaście milionów zł. Proponowane brzmienie, mówiące o tym, że wszystkie czynności zwykłego zarządu przekraczające kwotę 50 tys. euro muszą być uzgodnione nie tylko z właścicielem, a więc z ministrem skarbu, ale także z drugim ministrem. Który sprawuje nadzór merytoryczny nad spółkami prowadzącymi gry losowe? Chodzi o nadzór merytoryczny rozumiany jako zatwierdzanie regulaminów, kontrolę legalności prowadzonych gier. Wydaje nam się, że to jest uprawnienie sprzeczne z kilkoma ustawami, sprzeczne z zasadą zmian obowiązujących w Kodeksie handlowym. Jest to po prostu urzędnicze wyobrażenie o ręcznym sterowaniu i ręcznym nadzorze nad tak dużymi podmiotami jak np. Totalizator Sportowy. Jest to odejście od tych wszystkich założeń, które się w ostatnim okresie czasu realizowały i cechują działalność podczas tej kadencji. Jest to niezgodne z główną tendencją związaną z zarządzaniem spółkami. Jest to wyobrażenie o tym, że mordęga urzędnicza i kontrola administracyjna mogą przynieść jakiekolwiek pieniądze. Nikomu do tej pory to się nie udało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JacekUczkiewicz">Jednym z podstawowych problemów była kwestia regulacji wprowadzonej w roku 2000 poprawką, która ograniczała możliwości działania przedsiębiorstwa Totalizator Sportowy. Ta poprawka wydała nam się niewłaściwa i sądziliśmy, że należy zaproponować jej skreślenie. Nie można spółki ograniczać w sferze obszaru jej aktywności gospodarczej. Jednak z drugiej strony argumenty, które podnoszono przy wprowadzaniu tej poprawki, jak również proza życia pokazała, że ta spółka może być sposobem na wyprowadzanie środków na zewnątrz. Minister Finansów jest regulatorem rynku gier, a ta spółka jest kluczowa, jeśli chodzi o wykonywanie monopolu państwa i jej działanie ma istotne znaczenie. Chcąc wprowadzać ustawowe możliwości działania tej spółki na innych obszarach niż tylko gry liczbowe i wykonywanie monopolu skarbu państwa, a jednocześnie dążąc do wzmocnienia systemu kontroli finansowej nad tymi procesami, rząd proponuje utrzymanie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kto z państwa posłów chce przejąć tę poprawkę? Pan poseł Jan Chojnacki. Kto z państwa posłów jest za wykreśleniem pkt. 4 w zmianie 5? Stwierdzam, że 10 głosami, przy 2 głosach przeciwnych i 1 wstrzymującym się, propozycja została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Pozostaje wątpliwość co do zgłoszonej poprawki. Pan prezes proponował skreślenie w art. 4 ust. 4. Czy chodziło o rozpatrywany projekt i ustawę obowiązującą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MirosławRoguski">Po pierwsze, jest wniosek rządu o skreślenie brzmienia art. 4 ust. 4 obecnej ustawy i zastąpienie go innym sformułowaniem, które pokrętnie uzasadnia minister Jacek Uczkiewicz. Wydaje mi się, że opinia Biura Legislacyjnego powinna dotyczyć propozycji rządowej i jej zgodności z innymi ustawami, z Kodeksem handlowym, z ustawą o działach, o roli ministra skarbu. Uzasadnienie, które tu podano i które było w dokumentach, nie odpowiada prawdzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Cały problem polega na tym, że w obecnym brzmieniu art. 4 ma następującą treść: „Realizacja monopolu przez spółki, o których mowa w ust. 2, stanowi wyłączny przedmiot ich działalności”. Tak brzmi obecnie ust. 4. W tekście sprawozdania ten ustęp ma oczywiście inne brzmienie. W związku z tym chodzi mi o to, którą treść proponuje pan skreślić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#RyszardNaleszkiewicz">Obecna sytuacja jest taka: działają dwie spółki skarbu państwa, realizujące monopol na gry liczbowe i gry losowe. Są to: Totalizator Sportowy i Polski Monopol Loteryjny, który reprezentuję. Te spółki posiadają rozległą sieć kolektur w kraju i były wedle obecnie obowiązującej ustawy zobowiązane tylko i wyłącznie do sprzedawania tych gier. Skutek był następujący: uzysk poszczególnych kolektur, poszczególnych kolektorów był tak mały, że spółki te nie mogły poszerzać sprzedaży, nie mogły pozyskać nowych kolektorów, gdyż w kolekturach tych nie wolno sprzedawać papierosów, gazet, czegokolwiek. Tych 15–20%, które bierze kolektor od bardzo taniego zakładu lotto, po 1 zł, nie wystarcza ludziom na utrzymanie. W związku z tym pułap rozwoju tych gier został osiągnięty na poziomie niższym od rumuńskiego. Dlatego obaj prezesi, ja i pan Mirosław Roguski wnosiliśmy od dawna o usunięcie tych ograniczeń, albowiem zgodnie z ustawą, na podstawie której działamy, zasadniczą naszą działalnością jest prowadzenie gier, ich sprzedaż, natomiast nasi kolektory muszą mieć z czego żyć. Wreszcie został usłyszany apel o to, żeby znieść to ograniczenie. Natomiast to, co zaproponowano zamiast, jest czymś niesamowicie karkołomnym. Spółki nasze są posadowione zgodnie z polskim prawem, zgodnie ze zmienionym od roku Kodeksem spółek handlowych. Jest jeden właściciel - minister skarbu, jest pełny nadzór, wykonują go dwaj ministrowie, a więc w radzie nadzorczej są przedstawiciele dwóch resortów: skarbu i finansów. Istnieje pełna kontrola fiskalna nad każdą jednoosobową spółką skarbu państwa. Nie wolno nam sprzedać ani jednego udziału, jesteśmy ustawowo jednoosobowi, czyli podlegamy całkowicie kontroli rządu. Wprowadzenie nowego nadzoru zamiast likwidacji dotychczasowego art. 4 powoduje to, że pan Roguski, któremu się kumuluje wygrana do 11 milionów, daje dwa ogłoszenia: do I i II programu telewizyjnego przed dziennikiem. Kosztuje to 240 tys. zł, czyli przekracza 50 tys. euro. W związku z tym pan prezes zwraca się na piśmie o wydanie zgody do pana dyrektora Marka Oleszczuka w Ministerstwie Finansów, który ma na odpowiedź dwa tygodnie. Kiedy wpływa zgoda na wydatkowanie tej kwoty, jest już po losowaniu. To uniemożliwia operatywne zarządzanie spółką, bo kumulacja pojawia się w ciągu tygodnia, gdy nie pada wygrana. To zaś oznacza zmniejszenie skuteczności zarządzania tymi przedsiębiorstwami. Ponadto chciałbym zauważyć, że zwykłą ustawą dokonuje się zawężenia prawa kodeksowego. Państwo posłowie zdają sobie z tego sprawę, co to może wywołać. To jest ręczne „majstrowanie” przy prawie. Powiem tylko tyle, że jeśli chodzi o to, że rząd chce kontrolować zarządy tych spółek, to one i tak, mówiąc kolokwialnie, „siedzą na minie”. Dzisiaj jestem szefem - jutro mnie nie ma. Rada nadzorcza zbiera się co miesiąc, ale może zbierać się i co tydzień. Ma ona prawo wglądu we wszystkie dokumenty. Czemu minister finansów chce przejąć odpowiedzialność za operacyjne zarządzanie, np. za umowę wielkiej firmy skarbu państwa z agencją promocji i marketingu? Z chwilą, gdy prezes zarządu dostanie zgodę ministra finansów, jest w porządku, także przed NIK, jeśli coś było z tą umową nie tak. Winszuję, bo to jest widać to, o co chodzi ministrowi finansów. Właściwie to nawet byłoby wygodne dla prezesów zarządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AlicjaMurynowicz">Jeśli dobrze zrozumiałam panią z Biura Legislacyjnego, to wniosek, który nie został precyzyjnie sformułowany, a po prostu przejęty, nie jest prawidłowy legislacyjnie. Nasza Komisja zajmuje się dziś sprawozdaniem podkomisji i projektem rządowym, a nie ustawą matką. W związku z tym Komisja nie może wykreślić pkt. 4 ze zmiany 5, dotyczącego art. 4 w sprawozdaniu oraz w ustawie - matce, bo to jest po prostu legislacyjnie niemożliwe. Komisja pracuje nad sprawozdaniem i tylko tam możemy dokonywać zmian. Można zgłosić tego typu poprawkę na sali sejmowej, ale nie w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Powstało chyba jakieś nieporozumienie. Czy poprawka brzmiała tak: „W zmianie 5 skreślić lit. c)” - co oznacza, że zostaje ust. 4 w art. 4 w dotychczasowym brzmieniu, czy też poprawka brzmiałaby następująco: „W art. 4 uchyla się ust. 4”? Wówczas w ustawie matce nie ma ust. 4, ani też tego zapisu, który jest w sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AnitaBłochowiak">W obecnej sytuacji, skoro treść poprawki jest zmieniona, to prosiłabym o ustosunkowanie się rządu do tej nowej poprawki. Jeśli będziemy mieli jasność w tej sprawie, to wnoszę o reasumpcję głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JacekUczkiewicz">Te regulacje, które proponujemy w ust. 4, nie wprowadzają żadnej nowej jakości, jeśli chodzi o wykonywanie nadzoru. Ich celem jest usprawnienie i zwiększenie skuteczności tego nadzoru. W obowiązującej ustawie o zasadach i wykonywaniu uprawnień przysługujących skarbowi państwa, w art. 5 jest napisane, że państwowe osoby prawne, o ile odrębne przepisy nie stanowią inaczej, powiadamiają ministra skarbu o zamiarze dokonania czynności prawnej, o której mowa w art. 1 i 3, jeżeli przedmiot przekracza równowartość kwoty 50 tys. euro. W związku z tym nie ma mowy o jakiejś nowej jakościowo regulacji, a tylko o skumulowaniu faktycznie wykonywanego nadzoru nad decyzjami spółki z czynnościami związanymi z regulacją rynku gier. To jest jedyne uzasadnienie - usprawnienie nadzoru, który i tak jest zapisany w ustawach. Dlatego uważamy to przedłożenie za uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#LeszekMusalski">Chcieliśmy w pełni poprzeć poprawkę zgłoszoną przez panią posłankę. Proponowany zapis, który uzasadnia minister Jacek Uczkiewicz, jest naszym zdaniem nielogiczny. Wszystkie przetargi musiałby zatwierdzać minister finansów. Podam przykład, że na zakup słonia, który jest symbolem loterii pieniężnej, też musiałby wyrazić zgodę. Jesteśmy za wykreśleniem tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewKaniewski">Pani posłanka zgłosiła wniosek o reasumpcję, chciałbym więc zapytać, kto jest za reasumpcją głosowania wniosku w sprawie skreślenia ust. 4? Stwierdzam, że za wnioskiem o reasumpcję głosowania było 11 posłów, przeciw było 4 posłów, a 1 poseł wstrzymał się od głosu. Przystępujemy do ponownego rozpatrzenia tego wniosku. Prosiłbym Biuro Legislacyjne o precyzyjne sformułowanie wniosku, aby przy głosowaniu nie było żadnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Poprawka miałaby brzmienie: „W zmianie 5, w art. 4 uchyla się ust. 4”, co oznacza, że art. 4 będzie miał 3 ustępy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AlicjaMurynowicz">Z pani wyjaśnień wynikało coś innego. Jeżeli pani mówi o tym, że w zmianie nr 5 uchyla się pkt 4, to dotyczy to tylko i wyłącznie zmiany nr 5 sprawozdania. Jeśli byłoby powiedziane, że w art. 4 uchyla się ust. 4, to dotyczyłoby to również i ustawy matki. Zmiana nr 5, jak już wspomniałam, dotyczy wyłącznie sprawozdania. Chcę wiedzieć, nad czym głosuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W tekście sprawozdania po przegłosowaniu tej poprawki otrzymają państwo następujące brzmienie zmiany 5: W art. 4 lit a) i lit. b) są takie same, a lit. c) będzie brzmiała: „Uchyla się ust. 4”. Powtarzam, zamiast dotychczasowej treści będzie nowe brzmienie: „uchyla się ust. 4”. To oznacza, że ust. 4 skreśla się z ustawy matki oraz że nie będzie dotychczasowego brzmienia tego ustępu w sprawozdaniu. Wcześniej przegłosowano to, że z tekstu sprawozdania została usunięta jedynie lit. c) czyli w ustawie matce pozostaje ust. 4 w dotychczasowym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałem poprosić pan posła Jan Chojnackiego o ostateczne sprecyzowanie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanChojnacki">Zgodnie z tym, co powiedziała pani legislatorka, w zmianie nr 5 zapis lit. c) brzmiałby: „uchyla się ust. 4”. Tym samym w znowelizowanej ustawie nie będzie ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rząd jest przeciwny tej poprawce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JacekUczkiewicz">Nie przedstawiono argumentów, które mogłyby zmienić stanowisko rządu. Rząd podtrzymuje więc swoje stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki pana posła Jana Chojnackiego? Stwierdzam, że przy 6 głosach za, 9 przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się, poprawka nie uzyskała akceptacji Komisji, a więc pozostajemy przy wersji ze sprawozdania podkomisji. Przechodzimy do zmiany nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanKubik">Mam pytanie do przedstawiciela UKIE. W art. 5 mówi się o działalności gospodarczej i dopuszcza się możliwość prowadzenia działalności przez osoby fizyczne i osoby prawne - podmioty zagraniczne. Czy to jest zgodne z prawem UE?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy jest na sali przedstawiciel UKIE? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ZbigniewBenbenek">Polemizujemy z opinią KIE, gdyż ta opinia oparta jest na domniemaniu, że hazard jest zwyczajną działalnością gospodarczą, do której stosuje się zasady traktatu rzymskiego. W krajach UE generalnie hazard jest zabroniony i jest działalnością szczególną, a wszystko, co jest z tym związane, traktowane jest na zasadzie wyjątku od generalnego zakazu. Tak jest w wielu krajach. Dołączyliśmy w swoich materiałach opinie ekspertów prawa międzynarodowego. Hazard nie podlega żadnym uregulowaniom wspólnotowym. Nie ma tego w traktacie w Maastricht. Moim zdaniem, rozszerzając niepotrzebnie zakres działalności związanej z hazardem, dopuszczamy kapitał zagraniczny. Gdyby przyjąć, że jest to typowa działalność gospodarcza, to wówczas byłaby ona objęta układami wspólnotowymi. Jeśli jednak założymy, że jest to działalność o charakterze specjalnym, to wówczas nie podlega ona harmonizacji. Przykładem jest tu Hiszpania lub Portugalia, gdzie do dziś obowiązują ograniczenia dla kapitału zagranicznego. Są kraje, w których hazard jest objęty monopolem państwa. W sytuacji, gdy powiększa się ilość kasyn, dopuszczanie kapitału zagranicznego jest absolutnie niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JacekUczkiewicz">Mogę się opierać jedynie na opinii wydanej przez KIE. Potwierdza ona - a sprawa ta była przynajmniej dwukrotnie opiniowana przez KIE - obowiązek dostosowania przepisów tej ustawy do praw UE. Takie było również stanowisko komisji sejmowej poprzedniej kadencji. Rozumiem, że Stowarzyszenie Menedżerów może mieć tu inne zdanie, jednakże dla rządu obowiązujące jest stanowisko KIE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Prosiłabym więc o osobiste wyrażenie przez przedstawiciela UKIE stanowiska co do tego, jakie w tej sprawie obowiązują przepisy w UE. Jeśli nie ma teraz przedstawiciela UKIE, to uważam, że skoro sprawa jest ważna, należy albo poprosić przedstawiciela UKIE, albo odłożyć ten punkt do decyzji późniejszej. I taki jest mój wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jeśli jest to możliwe, prosiłbym o przybycie przedstawiciela UKIE. Jeżeli nie będzie to możliwe, zawiesimy rozpatrzenie tego punktu do czasu uzyskania opinii w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JacekUczkiewicz">Jeśli to mogłoby pomóc sprawie, to można by powielić opinię KIE do dyspozycji wszystkich państwa posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WojciechJasiński">W tej chwili nie mówimy o dostosowaniu całej ustawy do wymogów UE. Jest tylko zapytanie dotyczące art. 5. Nie kwestionujemy tego, że ustawa powinna spełniać wymagania w zakresie prawodawstwa UE. Tu jednakże padło konkretne pytanie dotyczące wykładni art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proponuję, abyśmy pozostawili to uzgodnienie i wrócili do rozpatrywania zmiany nr 6 do czasu, gdy przybędzie przedstawiciel UKIE. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 7. Czy są do niej uwagi? Nie widzę uwag, a więc przyjęliśmy zmianę nr 7. Przechodzimy do zmiany nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RyszardNaleszkiewicz">Chodzi o możliwość przywrócenia w wideoloteriach i telebingo - jeśli będą to gry monopolu państwa, a więc prowadzące do zwiększenia zysków skarbu państwa - możliwości reklamy w środkach masowego przekazu. Inaczej bowiem może to być przysłowiowe strzelanie gola do własnej bramki. Uważamy, że powinniśmy być konsekwentni i znieść zakaz reklamy w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Tak, jak istnieje zakaz reklamy alkoholu, tytoniu, tak samo powinien obowiązywać zakaz reklamowania wszelkich gier hazardowych, bez względu na to, w czyich byłyby one rękach. Jest to po prostu żerowanie na słabości ludzkiej i rozszerzanie obszaru demoralizacji. Powiększanie grupy uzależnionych od gier hazardowych jest szerzeniem demoralizacji. Jeśli już te gry hazardowe są, to w żadnym wypadku nie powinny być one reklamowane w jakiejkolwiek formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WojciechJasiński">Chciałbym dodać, że jeśli idzie o wideoloterie, to można je zareklamować w wyjątkowo ciekawej formie, trafiającej do ludzi młodych przy pomocy zabaw komputerowych i w ten sposób można ich zarazić hazardem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#StanisławDulias">Podzielam obawę o zagrożenie przedstawione przez oboje przedmówców. Jednakże, jeśli akceptujemy w naszym kraju funkcjonowanie wideoloterii i związane z tym są wielkie nakłady pieniężne, które trzeba poczynić, to albo się zezwala na prowadzenie takiej działalności, albo nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#ZbigniewChlebowski">Przez gry i wideoloterie można prowadzić bardzo ostry hazard, do którego dostęp ma każdy młody człowiek. W krajach, w których kiedyś ten hazard reklamowano, dziś tysiące ludzi leczy się z uzależnienia od hazardu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#RyszardNaleszkiewicz">Zgodnie z tą wersją ustawy nie jest prawdą, że do wideoloterii będą miały dostęp dzieci. Przewidziana w ustawie lokalizacja tych dużych maszyn sprawia, że będą miały do nich dostęp osoby powyżej 18 lat. Odległość tych miejsc od kościołów i szkół będzie przepisowa. Jeśli pojawi się donos do organizatora, że w grze biorą udział dzieci - aparat taki zostanie wyłączony poprzez centralny serwer. Ten, kto prowadzi taką działalność, będzie pilnował, by nie złamano przepisów, bo straci obrót. Wszędzie tam, gdzie będą automaty wideoloteryjne, będzie również swoisty nadzór społeczny, który będzie sygnalizował operatorowi, czyli spółce jednoosobowej, że ustawa jest łamana. Do czasu wyjaśnienia sprawy operator wyłączy aparat wideoloteryjny. To wyjaśnienie zaś będzie kosztowało utratę obrotów przez prowadzącego działalność. To jest decyzja państwa posłów. Co do zaś zakazu reklamy, to chciałbym powiedzieć, że to może on bardzo obniżyć atrakcyjność inwestowania w tę dziedzinę. Państwowe automaty wideoloteryjne będą pod pełnym nadzorem. Natomiast te same gry funkcjonują już w Internecie i z chwilą wprowadzenia podpisu elektronicznego i kart chipowych, każdy Polak będzie mógł grać w te same gry, w takie np. jak: poker, black Jack, ruletka - za granicą. Tyle tylko, że te pieniądze z jego karty będą wpływały gdzie indziej, poza podatkiem państwowym. To jest wybór Sejmu, czy idziemy w czarną strefę - bo już nawet nie szarą, czy też próbujemy to opanować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#TadeuszParchański">To, co mój przedmówca powiedział na temat kontroli, to czysta teoria. Zakaz sprzedaży papierosów i alkoholu młodzieży do lat 18 jest fikcją, jest on powszechnie łamany. Nie słyszałem, by z tego powodu odebrano komuś koncesję. To nie jest do opanowania. Dlatego uważam, że zakaz reklamy jest absolutnie słuszny i żadne argumenty finansowe nie mogą być przekonywujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WojciechJasiński">Prosiłbym, abyśmy tu nie dyskutowali na tej zasadzie, że dobro jakiejś grupy społecznej, nawet nie bardzo licznej, jest tożsame z dobrem kraju. Tak przecież nie jest, więc nie róbmy tego, bo to jest niegodne. Coraz większa grupa psychologów uważa osiemnastolatków za dzieci. Jeśli taki ktoś zabił, to uważa się, że to jest dziecko, natomiast grać takiemu komuś wolno, bo jest dorosły. Jeśli ktoś jest tak zdeterminowany by jechać, aby móc grać za granicą - to niech jedzie, zdrowia mu życzę, ale nie uprawiajmy tu takiej nędznej propagandy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z państwa posłów ma konkretne propozycje do zmiany nr 8? Nie widzę. Już o tym mówiliśmy: albo ktoś przejmuje wniosek i jest rzeczowa dyskusja, albo wniosek nie jest uzasadniony, bo nie ma nad czym dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Chciałam zapytać pana prezesa o różnicę pomiędzy zabronioną reklamą alkoholu lub papierosów a reklamą gier hazardowych. Na czym polegałaby różnica usprawiedliwiająca różne rozwiązania w tym wypadku?</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#HalinaNowinaKonopka">Chciałbym jasno postawić sprawę: podkomisja przygotowała sprawozdanie. Jeśli są propozycje zmian do sprawozdania - to proszę je składać. Jeśli są składane, ale nikt z państwa posłów ich nie przejmuje, to nie będziemy prowadzili dyskusji i w mocy pozostaje sprawozdanie podkomisji. Chciałbym, abyśmy się trzymali tej zasady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#RyszardNaleszkiewicz">Chciałem powiedzieć, że nie umiem porównać palenia papierosów czy wypicia kieliszka szampana na Nowy Rok z grą w pokera czy też z reklamami tej czynności. To przekracza moje możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są konkretne propozycje do zmiany nr 8? Nie widzę propozycji, zatem przyjęliśmy zmianę nr 8. Przechodzimy do zmiany nr 9? Czy są do niej uwagi? Nie widzę. Zatem przyjęliśmy zmianę nr 9. Zmiana nr 10 - czy są uwagi? Również nie ma, a więc Komisja przyjęła zmianę nr 10. Czy są uwagi do zmiany nr 11? Także nie ma, zmiana nr 11 została przyjęta. Zmiana 12 - czy są propozycje lub uwagi? Również nie ma, a więc zmianę nr 12 także przyjęliśmy. Zmiana nr 13 - czy są uwagi? Także nie ma, zatem zmiana nr 13 została przyjęta. Czy są uwagi do zmiany nr 14? Nie ma uwag, a więc przyjęliśmy zmianę 14. Zmiana nr 15. Czy są do niej uwagi? Także nie ma, zatem zmiana nr 15 została przyjęta. Zmiana nr 16? Czy ktoś w tej sprawie chce zabrać głos? Nie widzę chętnych, a więc przyjęliśmy zmianę nr 16. Zmiana nr 17 - czy są do niej uwagi? Nie ma uwag, zatem zmiana nr 17 została przyjęta. Czy są uwagi do zmiany nr 18? Także nie ma uwag, a więc zmianę 18 przyjęliśmy. Przechodzimy do zmiany nr 19 - czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#ZbigniewBenbenek">Uważamy, że art. 19 ust. 2 powinien otrzymać brzmienie: „Świadectwo zawodowe wydaje minister właściwy do spraw finansów publicznych na okres sześciu lat osobie, która spełnia łącznie następujące warunki”. Uzasadnienie: rozporządzenie Ministra Finansów określa maksymalny okres ważności świadectw zawodowych na pięć lat, co w sytuacji, gdy zezwolenia na prowadzenie gier wydawane są na okres sześcioletni powoduje, że w trakcie okresu, na który opiewa zezwolenie, świadectwa zawodowe muszą być uzyskiwane i opłacane przynajmniej dwukrotnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym prosić o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MarekOleszczuk">W obowiązującej ustawie jest obowiązek wydawania świadectw na czas określony. Ustawa nie precyzuje, na jaki okres ma być wydawane świadectwo. Jest to regulowane aktem wykonawczym - rozporządzeniem Ministra Finansów. Świadectwo zawodowe wydaje się na okres nie dłuższy niż pięć lat. Faktem jest, że część zezwoleń ministra finansów jest wydawana na okres sześciu lat, ale są też gry, na prowadzenie których zezwolenie wydaje się na okres nie dłuższy niż dwa lata. Są to loterie promocyjne, loterie audioteksowe. W związku z tym bezcelowe wydawało się przyjęcie rozwiązania, w którym minister finansów wydawałby świadectwo zawodowe dla osoby nadzorującej loterie promocyjne na okres sześciu lat, skoro ta loteria nie może trwać dłużej niż 2 lata. Ponadto w odniesieniu do ośrodków gier, które posiadają zezwolenie na okres sześciu lat - a w większości przypadków operator gry występuje z wnioskiem o przedłużenie zezwolenia na kolejne sześć lat - istnieje konieczność weryfikacji osób zatrudnionych w tym sektorze przed wydaniem kolejnego zezwolenia, tak aby w momencie podjęcia działalności w oparciu o przedłużone zezwolenie, osoby te miały aktualne świadectwa stwierdzające, iż posiadają wiedzę na temat przepisów ustawy, regulaminów gier. Takie jest uzasadnienie rozwiązania, które obowiązuje dziś w przepisach regulujących rynek gier.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JacekUczkiewicz">Chciałbym zauważyć, że strona rządowa przedstawiła uzasadnienie do tego punktu i jest ono racjonalne, dopasowane do rodzaju gier, natomiast zgłoszony projekt poprawki takiego uzasadnienia nie zawiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z państwa posłów chce przejąć tę poprawkę? Nikt się nie zgłasza. Czy są jeszcze jakieś uwagi do zmiany nr 19?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#ZbigniewBenbenek">Proponujemy, aby dodać w art. 19 ust. 5 pkt. 1 następujące zdanie po przecinku: „oraz okres i warunki, na jakich może pracować osoba na tym stanowisku nie posiadająca świadectwa zawodowego, celem uzyskania niezbędnego doświadczenia zawodowego”. Mamy bardzo dużą rotację w ośrodkach. Wydanie świadectwa zawodowego trwa kilka miesięcy, należy zgłosić daną osobę do egzaminu, egzamin odbywa się raz na kwartał itd. Dlatego uważamy, że powinna być możliwość czasowego, maksymalnie sześciomiesięcznego wykonywania pracy na stanowiskach wymagających posiadania świadectwa przez osoby odbywające praktykę. Ponosimy ogromne koszty, zatrudniamy pracownika, po miesiącu go zwalniamy, bo wiadomo, że weryfikacja ich przecież następuje. Wydaje się, że taki okres czasowego dopuszczenia do tej pracy osób bez świadectwa przez okres sześciu miesięcy jest zasadny. To ułatwiałoby sprawę. Jesteśmy kontrolowani przez urzędy kontroli skarbowej, która najczęściej wytykają nam właśnie błędy związane z tymi sprawami. Jeśli ktoś się zwolni, to przecież musi na jego miejsce przyjść ktoś inny. Jeśli nie przyjdzie, to nadzór nad kasynami jest gorszy. Inaczej trzeba by zamknąć kasyno, dlatego więc dopuszczamy pracownika, a gdy przychodzi urzędnik skarbowy - wymierza wszystkim karę, także prezesowi spółki. Taki „sztywny” zapis niemożliwa prawidłowe działanie, wprowadza nas w permanentny stan łamania prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JacekUczkiewicz">Posługując się argumentacją pana prezesa można stwierdzić, że stworzylibyśmy taką oto sytuację, że na stale pracowałyby osoby nieposiadające kwalifikacji, gdyż po upływie pięciu i pół miesiąca one by się zwalniały i zatrudniałoby się następne. Natomiast naszym celem jest to, aby zapewnić fachowe przygotowanie osób, a już sprawą tych, którzy organizują te gry i chcą działać w tym biznesie, jest takie przygotowanie pracowników, aby gry były prowadzone na odpowiednim poziomie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z państwa posłów chce przejąć wniosek? Nie widzę chętnych. Czy są inne uwagi do zmiany nr 19? Nie ma uwag, a więc zmiana nr 19 została przyjęta. Przechodzimy do zmiany nr 20. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#ZbigniewBenbenek">Uważamy, że art. 22 ust. 1 powinien otrzymać brzmienie: „Spółka prowadząca działalność w zakresie gier losowych jest zobowiązana do zainstalowania w kasynie gry systemu służącego w grach żywych do kontroli przebiegu gry i kontroli gier, w tym umożliwiającego rozstrzyganie wątpliwości związanych z urządzanymi grami żywymi oraz weryfikacją prawidłowości wydawania zaświadczeń o uzyskanych w nich wygranych za pomocą magnetycznego zapisu obrazu”. Konsekwentnie należałoby zmienić treść art. 14 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie warunków urządzania gier. Wprowadzony ust. 1 art. 22 wymóg dotyczący wszystkich gier urządzanych w kasynie gry, mający zapewnić możliwość weryfikacji prawidłowości wydawania zaświadczeń o uzyskanych wygranych za pomocą magnetycznego zapisu obrazu, jest praktycznie niemożliwy do spełnienia w przypadku gier na automatach. Nawet zainstalowanie jednej czy dwóch kamer rejestrujących przebieg gry na każdym automacie, nie zapewni realizacji tego wymogu. Większość liczników w automatach znajduje się w dolnej części ekranu, zasłoniętej przez osobę grającą. Często zdarza się, że osób grających i obserwujących grę jest przy jednym automacie kilka. Jest to niepotrzebne rozszerzanie zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JacekUczkiewicz">Nastąpiło jakieś nieporozumienie. Ten przepis dotyczy kasyn gry. Chodzi o to, że przede wszystkim z punktu widzenia uszczelnienia obecnie funkcjonującego systemu przed próbami legalizacji środków przestępczych, czyli przed praniem brudnych pieniędzy, najistotniejszą sprawą jest identyfikacja osób, które wygrywają. W ślad za tym idzie dalsze procedowanie i weryfikacja zaświadczeń. Z tego powodu wprowadza się rejestrację obrazu. Jak wykazują kontrole, często te urządzenia są tak zamontowane - a mówię o kasynach gry - że oczywiście obraz jest rejestrowany, ale w taki sposób, że nie można zidentyfikować grających, bo obraz obejmuje tylko ręce i stół. Jest więc oczywiste, że trzeba, jeśli chodzi o kasyna, wprowadzić taki sposób rejestracji, który umożliwi identyfikację wygrywających osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z państwa posłów przejmuje ten wniosek? Nikt się nie zgłasza, a więc zmianę nr 20 przyjmujemy w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję. Czy są uwagi do zmiany nr 21? Nikt się nie zgłasza, a więc zmiana przyjęta. Czy są uwagi do zmiany nr 22? Nie ma uwag, zatem zmiana przyjęta. Czy są uwagi do zmiany nr 23? Także nie ma uwag, zmiana została przyjęta bez uwag. Przechodzimy do zmiany nr 24. Czy są do niej uwagi? Również nie ma, a więc ta zmiana też została przyjęta. Zmiana nr 25 - czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JanKubik">Art. 27b stanowi, że zezwolenie, o którym mowa w art. 24 ust.1a, nie jest wydawane jeśli: - i tu proponuję zmianę polegającą na zastąpieniu dotychczasowego pkt. 3 zapisem o treści: „przed organami wymiaru sprawiedliwości toczy się postępowanie przeciwko osobom wymienionym w pkt 1 i 2 w sprawach przestępstw określonych w art. 299 Kodeksu karnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma. Czy są inne uwagi do zmiany nr 25. Nie ma, a więc, jak rozumiem, rząd na modyfikację się zgadza. Zmiana nr 25 została przyjęta. Przechodzimy do zmiany nr 26. Czy są do niej uwagi? Nie ma uwag, zatem zmiana nr 26 została przyjęta. Zmiana nr 27 - czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#ZbigniewBenbenek">Uważamy, że należy skreślić zmianę nr 27 i pozostawić art. 29 w dotychczasowym brzmieniu. To, co proponuje minister finansów, jest bez precedensu w skali światowej. Proponuje się bowiem rozszerzenie sieci kasyn w Polsce. Możliwe będzie powstanie nawet i tysiąca kasyn. W Holandii działa 11 kasyn, w Niemczech, które są krajem dobrze uporządkowanym, jest tylko 30 kasyn. Pan minister proponuje coś, o czym kiedyś zgrabnie powiedział pan Janusz Korwin-Mikke: „W każdej gminie po kasynie”. W sytuacji, gdy kasyna działające obecnie przynoszą deficyt, będziemy krajem, który stanie się europejskim Las Vegas. Rozszerzamy hazard o automaty niskohazardowe, o wideoloterie. Chciałbym zaznaczyć, że przy zapisie, który zaproponował minister finansów w odniesieniu do wideoterminali, a są to normalne automaty do gry, takie same, jak w kasynach - takie rozszerzenie ilości punktów powoduje, że jest to wolny rynek gier. Istnieje w Europie zasada, że nie kreuje się popytu na hazard, tylko się go zaspokaja. Państwo posłowie już tu wcześniej o tym mówili. W Kanadzie wprowadzenie wideoterminali spowodowało, że na 1 dolar wpływu podatkowego przypada 1,5 dolara wydatków związanych z kosztami społecznymi leczenia ludzi uzależnionych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JacekUczkiewicz">Chciałbym wskazać na pewną sprzeczność: jeśli kasyna padają, to nie grozi nam realizacja hasła „w każdej gminie po kasynie”, ponadto ta ustawa nie ułatwia prowadzenia kasyn gry. Jeśli chodzi o liczbę kasyn, to jest to rzeczywiście różnie regulowane w różnych krajach. W Polsce jest ich 29, w Czechach - 51, w Szwajcarii - 24, w Grecji - 8, w Portugalii - też 8, w Hiszpanii - 29, ale w Wielkiej Brytanii - 118, we Francji - 160. Nasza propozycja nie spowoduje, że znajdziemy się na czele tej listy Natomiast jest pytanie, dlaczego akurat przyjęto graniczną liczbę 100 tys. mieszkańców i jak to powinno być liczone? Miasta chcą mieć kasyna. Dlaczego nie dać im spróbować? Jeśli miasto nie liczy więcej niż 100 tys. mieszkańców, to prowadzić kasyna nie można, chyba ze status miasta zmieni się i będzie to uzdrowisko. To jest jedyny element, który sprawił, że proponujemy inne uregulowanie. Nie obawiam się, że w każdej miejscowości powstanie kasyno, bo nawet jeśli powstanie, to bardzo szybko splajtuje. Chodzi o zniesienie trochę sztucznej bariery dla miast. Jeśli wprowadzono w poprzedniej regulacji - i to się przyjęło - że miasta mogą mieć kasyna, byle liczyły 250 tys. mieszkańców, to dlaczego jest to bariera właśnie 250 tys., a nie 230 albo 172 tys. mieszkańców, skoro już generalna zasada obowiązuje. Dlatego jeszcze raz powtarzam, że nie obawiam się jakiejś lawiny powstających kasyn, rynek to szybko wyreguluje, a zniesiemy dyskryminacje miast, podział na te, w których mogą działać kasyna i te, w których nie mogą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Chciałabym się dowiedzieć, co jest powodem tej propozycji? Skoro nie ma zalewu kasyn, w imię czego zmieniamy przepis, który bądź co bądź ogranicza rozwój niewątpliwego zła. Nie oszukujmy się, gry hazardowe są złem, są ludzką słabością. Czemu rząd jest tu taki spolegliwy, dlaczego chce ułatwić dostęp do kasyn ludziom ze słabszym charakterem? Dlaczego chce im umożliwić dostęp do rozrywek, które w efekcie niczego dobrego nie przynoszą? Być może dobrem, które wynika z gier hazardowych, jest pewien dochód państwa, ale trzeba tu położyć na szali z jednej strony dobro społeczeństwa z drugiej ów dochód państwa. Myślę, że jednak dobro społeczeństwa powinno wziąć górę. Sądzę, że nie należy zmieniać tego zapisu, chyba że przedstawiciel rządu zechce uzasadnić tę zmianę w sposób bardziej rzeczowy, niż robił to dotychczas. Zniesienie bariery po to tylko, aby ją znieść, to za słaby argument. Panie ministrze, wzywam pana do podania rzeczowego i poważnego uzasadnienia tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WojciechJasiński">Obserwuję w przypadku pana ministra powrót do wiary - jak się okazało nieuzasadnionej - która miała silne wzięcie na początku lat dziewięćdziesiątych, dotyczące tzw. niewidzialnej ręki rynku, która miała zrobić wiele dobrego. Niestety, jak wiemy, nie zrobiła. Uważam, że ci którzy chcą sobie pograć - mogą jechać do miasta 250 tysięcznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#ZbigniewBenbenek">Przepraszam, ale pan minister wprowadza posłów w błąd. Obecna ustawa pozwala na dodatkowe zlokalizowanie kasyna, po uzyskaniu zgody sejmiku wojewódzkiego. Za czasów poprzedniej koalicji wykreślono ten zapis, pozostawiając tylko salony gier. Wystarczy więc tylko zapisać: „kasyna i salony gier” Mówię o art. 31, który stanowi, że minister właściwy do spraw finansów na wniosek sejmiku wojewódzkiego może wyrazić zgodę na lokalizację salonu gier na automatach - wystarczy tu dodać „i kasyna” - w miejscowościach nie spełniających warunków określonych w art. 29 ust. 2” Taka możliwość była i dawała kontrolę ministrowi finansów. Wówczas, jeśli jest pomysł zlokalizowania kasyna w Zakopanem, to się go tam lokalizuje, ale jest to pod kontrolą ministra finansów. Natomiast w tej sytuacji jest to puszczenie hazardu na żywioł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JanKosek">Chciałem powiedzieć, że limitowanie czegokolwiek prowadzi do pewnej sztuczności. Mamy w tej ustawie taki zapis, który limituje ilość salonów gry w bingo. Te salony się nie sprawdziły na rynku. Limit stanowi, że może być ich w Polsce 70, a działają 3. Zgadzam się z panem ministrem, że rynek to w jakiś sposób wyreguluje, bez sztucznego określania wielkości miasta. W poprzedniej ustawie było takie sztuczne ograniczenie i tak jest i teraz. Być może w odniesieniu do kasyn ma to uzasadnienie, pewnie chodziłoby tu konkretnie o Warszawę, w której otoczeniu mogłoby powstać kilka kasyn, oczywiście w przypadku, gdyby był tym zainteresowany jakiś bardzo duży kapitał. Natomiast zapis odnoszący się do automatów do gier, czyli ust. 2 pkt. 2 jest uzasadniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JacekUczkiewicz">Po pierwsze, byłby to ciężki grzech urzędnika, gdybym wprowadzał Komisję w błąd, i do tego świadomie. Nie wprowadziłem Komisji w błąd i proszę o przyjęcie tego do wiadomości. Artykuł, który pan prezes cytował, dotyczy nie kasyn, lecz salonów gier. Nie mówimy tam o kasynach, o ich ilości i o tym, jakie regulacje ich dotyczą. Nie ma więc żadnego wprowadzania Komisji w błąd. Po drugie, tym bardziej nie przyjmuję zarzutu o niepoważnym argumentowaniu, gdyż argument, który przedstawiłem, jest argumentem systemowym, a więc najpoważniejszym z możliwych. Chodzi o to, abyśmy nie tworzyli sztucznych barier: od 250 tys. mieszkańców wolno tworzyć kasyna, a do 250 tys. mieszkańców nie wolno tego robić. I ta ilość mieszkańców wyznaczana będzie danymi GUS. Jest pytanie o tę granice 250 tys. mieszkańców, jakie jest uzasadnienie dla takiej właśnie bariery? Proponowana poprawka niweluje ten sztuczny, nieżyciowy, nierealny zapis. Jeśli chodzi o konkrety, to ustawa dopuszczała działalność kasyn, które wcześniej już uzyskały zezwolenia. Im te zezwolenia się teraz kończą, a są usytuowane w miejscowościach liczących mniej niż 250 tys. mieszkańców. W związku z tą barierą będą musiały być zlikwidowane. Rodzi to niepokój i u samorządowców i u wojewodów, ponieważ ubędzie im 50 miejsc pracy. I to jest konkret.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WojciechJasiński">Na pytanie, dlaczego jest ta bariera 250 tys. mieszkańców można odpowiedzieć pytaniem, dlaczego barierą jest 18 rok życia, a nie 17 lub 16? Jeśli pan minister odpowie na to pytanie, wówczas ja będę mógł odpowiedzieć na pytanie o barierę dotyczącą liczby mieszkańców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JacekUczkiewicz">Chcę poinformować państwa posłów, że na dzień dzisiejszy limit kasyn w Polsce został wyczerpany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pani posłanka ma konkretną propozycję do zmiany 27?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Proponuję powrót do stanu poprzedniego, czyli wykreślenie zmiany 27, zarówno pkt. 1, jak i 2. Punkt 3 zlikwidowany zostałby automatycznie. Chodzi więc o wykreślenie całości zmiany nr 27.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#HalinaNowinaKonopka">Kto z pań i panów posłów jest za wykreśleniem zmiany nr 27? Stwierdzam, że przy 4 głosach za wnioskiem, 7 przeciwnych i braku wstrzymujących się, wniosek został odrzucony, a więc zmiana nr 27 pozostaje. Przechodzimy do zmiany nr 28. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Zmiana nr 29. Czy są do niej uwagi? Również nie ma. Zatem Komisja przyjęła zmiany nr 28 i 29. Przechodzimy do zmiany nr 30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JanKubik">Proponuję, by dokonać zmiany w ust. 1 pkt. 19 art. 30 o treści: „Oświadczenia osób, o których mowa w art. 27 pkt. 1 i 2, że nie toczy się przeciwko nim postępowanie przed organami wymiaru sprawiedliwości w sprawach przestępstw określonych w art. 299 kk.”. Proponowane brzmienie jest efektem przyjęcia zmiany w art. 27b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma. Wobec tego zmiana została przyjęta. Czy są inne uwagi do zmiany nr 30?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JanKosek">W art. 32. jest nakładany na kasyna i salony gier obowiązek uzyskiwania opinii rad gmin na lokalizację tych ośrodków. Ośrodki są limitowane i dodatkowo, jako jedyne podmioty, wymagają opinii rad gmin. Zdaniem Związku Pracodawców narusza to zasadę równości szczególnie w sytuacji, gdy na rynek wprowadzamy wideoloterie. Może nie wszyscy mają precyzyjną wiedzę o istocie tej gry. Wideoloteria to jest taki sam automat, jakiego używa się w kasynie gry. Różnica polega na tym, że jest on włączony w sieć elektroniczną. To jednak dokładnie ta sama gra. Te gry mogą być, zgodnie z rządową propozycją, urządzane w dowolnej ilości. Na wprost kasyna może być, bez żadnego zezwolenia, otwarty salon wideoloterii, w którym będzie stało 1000 automatów. Podaję tu absurdalną liczbę, ale może ich stać nawet 200. Taka działalność może być prowadzona bez konieczności uzyskiwania opinii, bez żadnego limitu. Natomiast istnieją określone trudności w działalności kasyn i salonów gier. Zmiana siedziby kasyna czy salonu gry wymaga opinii rady gminy. Jeśli się zawiesi działalność na 3 miesiące - co wynika z artykułów ustawy, które nie ulegną zmianie - zostanie im cofnięte zezwolenie. Oznacza to, że podmiot prowadzący salon gier lub kasyno jest skazany na prowadzenie działalności w tym samym miejscu przez 6 lat, co być może jest powodem niskiej efektywności ich działalności i ponoszenia strat podczas jej wykonywania. Jak wynika z corocznego raportu Ministra Finansów, 65% kasyn jest nierentownych, 33% salonów nie osiąga progu rentowności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MarekOleszczuk">Zgodnie z obowiązującym brzmieniem ustawy wnioskodawca ubiegający się o zezwolenie na lokalizację ośrodka gier musi uzyskać zgodę rady gminy i my w tym zakresie nie proponujemy zmiany, sprawozdanie nie zawiera takiej propozycji. Nie wiem, czy jest podstawa do dyskusji nad tą propozycją, skoro w sprawozdaniu taka zmiana nie została zaproponowana. Jeśli zaś chodzi o wideoloterie, to ich operatorami będą: Totalizator Sportowy i ewentualnie Polski Monopol Loteryjny, które zorganizują działalność w swoich kolekturach. Dlatego nie należy się obawiać, że zdarzy się taka sytuacja, iż w pobliżu kasyn pojawią się jakieś ogromne ośrodki wideoloterii. Z ekonomicznego punktu widzenia byłoby to nieracjonalne. W odniesieniu do automatów o niskich wygranych proponujemy rozwiązanie polegające na konieczności uzyskania zgody właściciela lokalu lub budynku, w którym takie gry mają być organizowane. Taka zgoda jest niezbędna, aby nie doszło do sytuacji, w której zezwolenie Izby Skarbowej mogłoby stanowić zobowiązanie do umieszczenia takich gier w określonym lokalu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś chciałby przejąć zaproponowaną poprawkę? Nie widzę chętnych, zatem przyjęliśmy zmianę nr 30 w wersji podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#HalinaNowinaKonopka">W związku z dyskusją, która się odbyła na posiedzeniu podkomisji, chciałabym zwrócić uwagę, że w zmianie nr 30 jest dodany pkt 19, którym mówi o składaniu oświadczeń osób o tym, że nie były skazane prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwa określone w art. 35 i 37 ustawy o przeciwdziałaniu wprowadzania do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych źródeł. Na poprzednim posiedzeniu podkomisji proponowano dodanie zapisu "oraz nie jest przeciw nim prowadzone dochodzenie sądowe w ww. sprawach".</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#HalinaNowinaKonopka">Chciałbym zwrócić uwagę pani posłanki na fakt, że przed chwilą przyjęliśmy taką zmianę na wniosek pana posła Jana Kubika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Skoro poprawka ta została przyjęta, to przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#HalinaNowinaKonopka">Czy są inne propozycje? Nie ma, wobec tego przyjmujemy zmianę nr 30 wraz z propozycją pan posła Jana Kubika. Przechodzimy do zmiany nr 31. Uwag nie widzę, zatem została przyjęta. Zmiana nr 32 - czy są do niej uwagi? Również nie ma uwag, zmiana zostaje przyjęta. Czy są uwagi do zmiany nr 32? Także nie ma uwag, przyjęliśmy więc zmianę nr 32. Czy są uwagi do zmiany nr 33? Także nie ma, zmiana nr 33 została przyjęta. Czy są uwagi do zmiany nr 34? Uwag nie widzę, zatem została przyjęta. Zmiana nr 35 - czy są uwagi do tej zmiany? Również ich nie ma, zatem przyjęliśmy zmianę nr 35. Przechodzimy do zmiany nr 36. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JanKosek">Na podmiotach prowadzących gry losowe, głównie na salonach i kasynach gry ciąży obowiązek złożenia bardzo wysokiego zabezpieczenia finansowego. To zabezpieczenie może być w formie gwarancji bankowej, gwarancji ubezpieczeniowej, bądź ustanowienia hipoteki. Ta kwota może być bardzo wysoka. Są problemy z uzyskaniem takich zabezpieczeń. Związek pracodawców stoi na stanowisku, że gwarancją tego, że te firmy są wypłacalne, jest m.in. wysoki kapitał zakładowy, które muszą one posiadać. Motywem wprowadzenia ustawowego zabezpieczenia finansowego jest pokrycie ewentualnych roszczeń grających i zobowiązań podatkowych. Taka sytuacja, gdy ktoś ma do firmy roszczenie występuje w każdej działalności, każda działalność musi mieć zabezpieczenie finansowe. Natomiast w tym wypadku obowiązkowa wysokość tych zabezpieczeń przewyższa roczne obroty salonu gier lub kasyna. Opinia naszego związku jest taka, że te zabezpieczenia powinny być w jakiś sposób urealnione, poprzez ich obniżenie lub nawet całkowitą likwidację. One są za wysokie. Wysokość zabezpieczenia w przypadku gdy się prowadzi 1 do 3 salonów wynosi 30 tys. euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JacekUczkiewicz">Rząd nie proponuje zmiany dotychczasowych stawek zabezpieczeń ponieważ te zabezpieczenia pełnią też inną rolę. One są dodatkowym elementem wśród szeregu innych regulacji wprowadzonych w ustawie, które mają sprzyjać temu, że tym biznesem, trudnym i wrażliwym zajmowały się poważne firmy. To była główna idea przyświecająca wprowadzeniu tych zabezpieczeń, stosownie do rangi gry. Przy grze na automatach o niskich wygranych proponujemy 1000 euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Chyba czegoś nie zrozumiałam. Czy to znaczy, że rząd proponuje w tej chwili te 1000 euro przy braku zmiany dotychczasowych zapisów?</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#HalinaNowinaKonopka">Tak. W zmianie nr 36 proponujemy, by w art. 38 ust. 1 dodać pkt 5, dotyczący automatów o niskich wygranych, w którym proponujemy 1000 euro od prowadzonego punktu. W związku z tym, że wprowadzamy nowy rodzaj gry na automatach o niskich wygranych proponujemy, aby urządzający te gry złożyli zabezpieczenie w wysokości 1000 euro od punktu, w którym będzie taka gra prowadzona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne uwagi? Nie widzę, zatem przyjmujemy zmianę nr 36 w brzmieniu podkomisji. Zmiana nr 37 - czy są do niej uwagi? Nie ma uwag. Zmiana nr 38 - czy są uwagi do tej zmiany? Także nie ma, zmiana nr 39 - nie ma uwag. Zmiana nr 40 - także nie ma uwag. Czy są uwagi do zmiany nr 41? Uwag nie widzę. Zmiana nr 42 - brak uwag. Zmiana nr 43 - także nie ma uwag. Zmiana nr 44 - brak uwag. Zmiana nr 45 - czy są uwagi? Uwag nie widzę. Czy są uwagi do zmiany nr 46? Również nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmiany od nr 37 do nr 46 w wersji zaproponowanej przez podkomisje. Czy są uwagi do zmiany nr 47?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#RyszardNaleszkiewicz">Kontynuowana od 1806 r. Krajowa Loteria Pieniężna upadła w momencie wprowadzania 15% podatku od gier. Nie mamy już Krajowej Loterii Pieniężnej. Obecnie próbujemy odbudowywać monopol loteryjny, czyli tradycyjne „zdrapki”. Istotę loterii pieniężnych na całym świecie jest stanowi to, że jest 70–80% wygranych w postaci stawki, a więc w postaci wartości losu. Losy w Polsce są przeważnie po 1zł lub po 2 zł. Gracz płaci 2 zł - i w tym jest podatek od gier. Z oporami zaakceptowali to grający. Nastąpił spadek obrotów o 70%. Teraz to odbudowujemy. Niemniej podatek od gier uczestniczy w grze. Proszę sobie wyobrazić, co będzie, jeśli ktoś grając za te 2 zł wygra pieniądze o wartości 2 zł, czyli wartość następnego losu i powie - proszę o następny los. A sprzedawca wówczas mu odpowie: proszę o 45 gr. Za co gracz dopłaca? Za możliwość otrzymania tej wygranej. Chciałem państwu zakomunikować, że poprzednia zmiana wprowadzająca dopłaty do gier liczbowych Totalizatora Sportowego po długiej dyskusji nie objęła loterii pieniężnej. Dzięki temu loterie pieniężne powoli się pozbierały. I te w Totalizatorze i u nas. Jeżeli do loterii pieniężnych, tradycyjnych, istniejących od paru tysięcy lat wprowadzimy jakąkolwiek dopłatę, to będzie to koniec loterii pieniężnej. To będzie koniec Polskiego Monopolu Loteryjnego, którego podstawą istnienia są na razie w 100% państwowe loterie pieniężne i który istniał od 1936 r. Chciałem tę informację przekazać państwu posłom, gdyż jako prezes będę zmuszony do zgłoszenia upadłości tej firmy. Nikt bowiem nie zainwestuje, ja także, w kontynuację gier, które nie mogą zostać sprzedane, gdyż są sprzeczne z logiką. Polski Monopol Loteryjny dysponuje opinią Kancelarii Prawnej Sołtysiński - Kawecki - Szlęzak, która stwierdza, że projekt ustawy będący przedmiotem procedowania Komisji, wprowadzający opłaty bez vacatio legis, a więc daninę, formę podatku, bez możliwości dostosowania się do nowych warunków gospodarowania ze strony przedsiębiorstw prowadzących dane przedsięwzięcie gospodarcze, może być uznana za niezgodną z art. 2 konstytucji. Spodziewam się, że po uchwaleniu ustawy zostanie ona skierowana do zbadania przez Trybunał Konstytucyjny. Dokonanie zmian podatkowych nie uwzględnionych w ustawach okołopodatkowych i niewprowadzających vacatio legis, w przypadku mojego przedsiębiorstwa oznacza jego zniszczenie w momencie uchwalenia ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JanChojnacki">Prosiłbym o opinię rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JacekUczkiewicz">Uzasadnieniem dla tej regulacji jest wygospodarowanie dodatkowych środków na ważne cele w obszarze kultury narodowej. Skarb Państwa i rząd dysponuje tu tym, czym dysponuje, czyli monopolem ustanowionym ustawowo. W granicach tego monopolu proponuje rozwiązanie polegające na tym, by rozciągnąć przepisy dotyczące gier liczbowych również i na inne loterie. Jeśli chodzi o zarzut niezgodności z konstytucją, to jak sądzę, panie prezesie, rozmawiamy o dwóch różnych dokumentach, ponieważ Kancelaria, której opinię pan przytoczył, opiniowała inny dokument, w którym termin wejścia w życia ustawy był wyznaczony na 1 stycznia 2003 r. Nie jest to jednak ten dokument, który teraz rozpatrujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#MirosławRoguski">Myślę, że obowiązkiem każdego, niezależnie od zajmowanego stanowiska, jest powiedzenie prawdy. Dlatego trzeba poinformować państwa posłów także o skutkach, jakie mogą wyniknąć z pewnych działań. My, jako Totalizator Sportowy, już od wielu lat stosujemy dopłatę do gier liczbowych. To budzi wiele emocji, powstają też problemy, o których powiedział przed chwilą pan prezes Naleszkiewicz. To nie tylko kwestia opinii wydanej przez Kancelarię prof. Sołtysińskiego. Wcześniej była prowadzona korespondencja z Ministerstwem Finansów związana z charakterem tej dopłaty i jej legalnością. W tej ustawie mamy konstrukcję prawną, która mówi, że na nagrody przeznacza się 50% stawek wpłaconych bądź też wartości losów. Parę rozdziałów dalej mowa jest o dopłatach. Konstrukcja tego zapisu powoduje, że w wypadku gier liczbowych mamy do czynienia z sytuacją, że pula na wygrane liczy się od 1 zł a nie od 1zl 20 gr. Taka konstrukcja sprawia, że grający nie otrzymują wygranej w wysokości 50%. Problem owych 20 gr jest sprawą poważną. Ponadto ustawa nie reguluje tego, jak mają być płacone prowizje kolektorom, różnym podmiotom prawnym i fizycznym, które wykonują określone czynności bez dodatkowych świadczeń ze strony przedsiębiorstwa i państwa. A więc istnieje parę problemów prawnych, o których wspominał pan prezes Ryszard Naleszkiewicz. Sądzę, że na podstawie danych, które posiadamy, można stwierdzić, że skutkiem może być zmniejszenie wpływów do budżetu, gdyż reakcją na pogorszenie warunków gier jest odpływ klientów. Minister powinien powiedzieć wprost, że dotyczy to całego obszaru gier. Wprowadza się nowe rodzaje gier, opodatkowane innym podatkiem - podatkiem ryczałtowym. Nie będzie tak, że obywatele będą mieli więcej pieniędzy, które przeznaczą na hazard. Wydadzą tyle pieniędzy, ile wydają, a to oznacza, że strumień środków z gier, które są monopolem skarbu państwa, przepłynie gdzie indziej. Potencjalne zyski, które miałyby pójść na kulturę, okażą się fikcją, nie będzie ich w takiej wysokości, w jakiej dostarczamy ich teraz dla sportu i dla kultury. Szacujemy, że w tym roku dla samego sportu na obiekty sportowe wyasygnujemy 450 mln zł. Przez okres obowiązywania ustawy jako państwo wybudowaliśmy z tych środków ponad 2 tys. obiektów. Mówię o tym, dlatego, że istnieje realne zagrożenie obniżenia tych możliwości. Szukamy 100 mln zł na kulturę, ale przy innych rozwiązaniach podatkowych, np. przy dyskusji o podatku ryczałtowym od automatów niskohazardowych, we wniosku poselskim rezygnujemy z 750 mln zł. Jeśli istnieje potrzeba zastosowania dopłaty, to czy w takiej wysokości? Jeśli rozszerzy się katalog gier, które będą opodatkowane, to jest kwestią dyskusyjną, czy musi nastąpić podwyżka dopłaty do 25%. Po drugie, jest pytanie, czy dopłata ma dotyczyć tylko gier objętych monopolem państwa. Trzeci problem, który się rysuje, to ten, czy można kontynuować praktykę, że nie płaci się tym, którzy uczestniczą w całym procesie. Takich problemów jest znacznie więcej. Chodzi o to, aby wysoka Komisja miała świadomość, że skutki tej operacji są znacznie szersze, niż tylko te, na które wskazuje się w uzasadnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#RyszardNaleszkiewicz">Zamiast wprowadzania sztucznych elementów, nie biorących udziału w grze, można - bez paraliżowania tych gier - zdobyć środki, na cele, które rządowi są potrzebne i które my rozumiemy. Można je zdobyć w inny sposób, który nie paraliżuje gier, umożliwia zachowanie monopolu państwa i nie odpędza klientów do innych form hazardu, w tym do kasyn, który to hazard jest bardzo uzależniający. Ustawa proponuje wprowadzenie wideoloterii i telebingo. A co by się stało, gdyby cały dochód wynikający z tych dwóch zupełnie nowych gier przeznaczyć właśnie na owe środki specjalne w określonych przez Sejm proporcjach i nie wprowadzać dopłat? Jaki dałoby to skutek? Gry monopolu państwa byłyby przez nasze spółki dalej rozwijane. Nowe pracowałyby na określone cele wyższej użyteczności publicznej - tak jak jest na Zachodzie. Nie następowałoby natomiast przefiskalizowanie, czyli upadek tego typu działalności gospodarczej. Pazerność fiskusa doprowadziła do konieczności zmniejszenia akcyzy na alkohol - bardzo szkodliwą społecznie działalność przemysłową państwa. Zmniejszono akcyzę, a przedtem uważano przez lata, że podwyżki cen alkoholu dadzą państwu pewny dochód. Teraz ta najbardziej masowa zabawa parahazardowa, czyli gry liczbowe i loterie pieniężne, padają ofiarą tego samego pomysłu, by tak drenować rynek tych gier, aż te monopole upadną. Tym razem one naprawdę nie przeżyją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#AnitaBłochowiak">Jesteśmy w trochę niezręcznej sytuacji wysłuchując tych informacji, bo w przedłożeniu rządowym znajdują się zapisy, z którymi szefowie spółek skarbu państwa, zależni, objęci monopolem, w całej rozciągłości się nie zgadzają i to mimo to, że ustawa rozszerza katalog gier i monopolizuje gry o na automatach o niskich wygranych. Pytałam na posiedzeniu podkomisji, czy większy wpływ do budżetu osiągalibyśmy wówczas, gdyby wszystkie gry były objęte monopolem. Uzyskałam odpowiedź, że prawdopodobnie nie i że rząd się nad tym nie zastanawiał. Informacja podana przez prezesów spółek, z której wynika, że ta dopłata doprowadzi wręcz do upadłości firm, chyba nie może być prawdziwa? Chciałabym, aby pan minister ją zdementował. Nie może bowiem być tak, aby rząd i posłowie, którzy procedują nad tą ustawą i na te wpływy liczą, chcieli w efekcie osiągnąć skutek przeciwny. Nie to jest naszą intencją i wolą. Pracujemy nad tą ustawą zakładając, że przyniesie ona do budżetu określone wpływy, a także, iż będzie ona regulowała sprawę funkcjonowania na naszym rynku różnego typu gier. Proszę, aby pan minister powiedział jednoznacznie, jak sprawa wygląda i na podstawie jakich danych i wyliczeń możemy wnioskować, iż te dopłaty nie doprowadzą do upadłości spółek skarbu państwa, a przeciwnie - przyniosą wpływy do budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JanChojnacki">Chciałem już na samym początku tej dyskusji zgłosić konkretną poprawkę. Proponuję, aby zostawić 20% stawkę dopłaty. Argumentów było wiele za tym, że zwiększanie stawek nie powoduje zwiększenia wpływów do budżetu, podawano tu przykład alkoholu. Państwo ma dążyć do tego, aby społeczeństwo obciążać daninami w coraz mniejszym stopniu, a te losy i zakłady wypełniają ludzie, a nie firmy z zewnątrz. Zresztą nawet wówczas, gdy obciążamy firmy, to też pośrednio uderza to w ich pracowników. Dlatego postuluję pozostawienie 20% stawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę, aby pan minister dobrze się zastanowił, co mamy zrobić dalej. Jeśli bowiem mamy przypieczętować upadłość loterii, to ja osobiście na pewno nie podniosę ręki za takim rozwiązaniem. Proszę pana ministra o odniesienie się do pytania, czy loterie upadną po wprowadzeniu w życie zmian zaproponowanych przez podkomisję i czy były prowadzone przez rząd symulacje ekonomiczne, czy też te propozycje są związane tylko i wyłącznie z tym, że te pieniądze trzeba przekazać na ważne cele społeczne, a „po drodze” możemy mieć kłopoty z faktycznymi wpływami do budżetu. Stoimy przed niezwykle ważną decyzją, bo jeśli mamy przyłożyć rękę do czegoś, co będzie początkiem końca wpływów do budżetu, to oczywiście tego nie zrobimy. Jeśli są wyliczenia wskazujące, że stawka 25% jest wielkością, która jest ważna z punktu widzenia budżetu, a jednocześnie nie spowoduje skurczenia się tego rynku, to zdecydujemy o zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JacekUczkiewicz">Rozumiem, że potrzeb kultury uzasadniać nie trzeba. Chcę zwrócić uwagę Komisji na to, że rentowność gier liczbowych systematycznie rośnie: od 8% w 1997 roku do 14% w roku 2001, pomimo że stawki były przez Totalizator Sportowy wielokrotnie podwyższane. Ustawa nie reguluje sposobu i zasad wynagradzania kolektorów. Jest to sprawa wewnętrzna Totalizatora. Natomiast jeśli chodzi o Państwowy Monopol Loteryjny, to właśnie w tej chwili jesteśmy w doskonałej sytuacji, bo jak doniosła prasa, PML jest w trakcie negocjowani umowy z jednym z partnerów strategicznych w obszarze gier liczbowych i rozumiem, że negocjując te umowy, PML bierze pod uwagę propozycje rządowe przedkładane Sejmowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jednakże chcielibyśmy wyraźnie usłyszeć, czy 25% stawki dopłat spowodują, że rozpocznie się proces upadku gier losowych w Polsce, tak jak twierdzi to pan prezes Ryszard Naleszkiewicz, czy też takiego niebezpieczeństwa nie ma i wpływy do budżetu nie ulegną zmniejszeniu, lecz będą systematycznie rosły w wyniku propozycji przedłożonych przez podkomisję? To jest klucz do sprawy. Musimy komuś zaufać, bo mamy tu zdania rozbieżne. Nie mając przed sobą żadnej symulacji ekonomicznej, musimy podjąć decyzję. To jest dla nas wyjątkowo trudne zadanie. Cokolwiek byśmy zrobili w tej sprawie - możemy popełnić błąd. Jeśli zagłosujemy za stawką 25%, to prezes Totalizatora wyjdzie z tej sali mówiąc, że posłowie idą w kierunku utrącania gier. Jeśli zagłosujemy za stawką 20%, to pan minister powie, że broniąc Totalizatora nie daliśmy pieniędzy na kulturę. To jest dla nas sprawa niezwykle ważna. Być może nie będziemy w stanie w tej chwili podjąć takiej decyzji bez dodatkowych symulacji. Jest mi dość trudno to powiedzieć, jako prowadzącemu obrady. Sam mam wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JacekUczkiewicz">Problem polega na tym, że przy dotychczasowym rozwiązaniu, PML w ciągu ostatnich trzech lat miał ujemny wynik finansowy. Tak wynika przynajmniej z tych danych, które mam przed sobą. Natomiast nie obawiam się, że ta 25% dopłata zaważy w sposób znaczący na „być czy nie być” gier losowych w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#AnitaBłochowiak">Rozumiem wypowiedź pana ministra w ten sposób, że z całą pewnością 25% dopłata po pierwsze nie pogorszy sytuacji Totalizatora Sportowego, a po drugie gwarantuje wpływy do budżetu przynajmniej na tym poziomie, na jakim są dziś, jeśli nie wyższe. Skoro tak - będę wiedziała, jak głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JacekUczkiewicz">Ocena, czy zwiększona dopłata pogorszy, czy nie pogorszy sytuacji Totalizatora, zależy od punktu odniesienia. Jeżeli na przykład rentowność z 14% spadnie na 13,5%, ale za to uzyskamy środki na kulturę, to krzywda się nie stanie. To nie zagraża z całą pewnością bytowi Totalizatora Sportowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest jeszcze wniosek pana posła Chojnackiego, aby zmienić procentową wartość dopłaty z 25% na 20%. Pozostawmy sprawę ocenie posłów. W łonie rządu trwały dyskusje na ten temat i przyszli tu państwo do parlamentu z różnymi opiniami i poglądami. I teraz posłowie muszą to rozstrzygnąć. Wobec tego będziemy rozstrzygać, skoro nie można tego było rozstrzygnąć na gruncie rządowym i nie ma wspólnego poglądu w tej sprawie. Totalizator Sportowy jest spółką Skarbu Państwa i na forum rządu powinny odbyć się te uzgodnienia. My, jako posłowie, musimy głosować. Zapytuję: kto jest za wnioskiem pan posła Jana Chojnackiego, aby zmniejszyć procentową wartość dopłaty z 25% na 20%? Stwierdzam, że przy 4 głosach za i 7 przeciwnych oraz 1 wstrzymującym się, Komisja postanowiła nie przyjmować wniosku pana posła Jana Chojnackiego, zatem pozostaje zapis zmiany nr 47 ze sprawozdania podkomisji. Przechodzimy do zmiany nr 48. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MirosławRoguski">Proponujemy zapis, dający uprawnienia Radzie Ministrów, by w sytuacjach wyjątkowych mogła przeznaczać legalnie środki z tych dopłat na inne cele. Chodzi nam o praktykę lat ubiegłych, kiedy to po powodziach podjęto decyzję, żeby pieniądze przeznaczyć na ważny cel społeczny, jakim było usuwanie skutków tej klęski żywiołowej. Należy się to graczom, aby taka praktyka była zalegalizowana, aby w artykule mówiącym o tym, w jakich proporcjach będą dzielone wpływy z dopłat, był także punkt mówiący o tym, że Rada Ministrów może w wyjątkowych wypadkach dokonywać innego przeznaczenia części środków z tych dopłat, np. właśnie na usuwanie skutków powodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#JacekUczkiewicz">Nie zgłaszam obiekcji do tego kierunku myślenia, ale do zapisu - tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#ZbigniewKaniewski">Prosiłbym wobec tego o sprecyzowanie zapisu, jeśli byśmy mieli coś przyjąć w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MirosławRoguski">Jest propozycja, aby art. 47b znalazł się ust.1b w brzmieniu: „Rada Ministrów może w drodze rozporządzenia określić inne przeznaczenie części wpływów z dopłat, o których mowa w art. 47a ust. 1, poprzez wskazanie ważnych celów społecznych nie wymienionych w art. 47, na realizację których przeznaczone zostaną w określonym czasie i w określonej wysokości wpływy z dopłat”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rozumiem, że zostałby wyeliminowany wyraźny podział - 20% na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego i 80% - na kulturę fizyczną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JacekUczkiewicz">Rzeczywiście, raz tak się zdarzyło, że część dochodów z Totalizatora skierowano na pomoc powodzianom. Rozumiem wniosek w ten sposób, że chodzi o to, by stworzyć podstawy prawne do tego, by w wyjątkowych sytuacjach rząd mógł dokonywać takich operacji na podstawie ustawy. Jeśli chodzi o sam kierunek myślenia w tej sprawie, to nie zgłaszam obiekcji, natomiast nie mogę ocenić w tej chwili jej trafności, jeśli chodzi o samo sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#ZbigniewKaniewski">Mam propozycję, aby wrócić do sprawy wówczas, gdy państwo będą już mieli sprecyzowaną propozycję zmiany. Są posłowie, którzy będą skłonni przejąć ją jako wniosek w drugim czytaniu. Proponuję, aby na razie nie zmieniać za wiele w aktualnej wersji, przyjąć ją bez zmian. Czy jest zgoda co do tego? Sprzeciwu nie słyszę. A więc zmiana nr 48 została przyjęta w wersji przedstawionej przez podkomisję. Przechodzimy do zmiany nr 49. Czy są do niej uwagi? Nie ma uwag. Zmiana nr 50 - także nie ma uwag, zatem zmiany nr 49 i 50 zostały przez Komisje przyjęte. Przechodzimy do zmiany nr 51. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Interesuje mnie techniczna strona zagadnienia. W proponowanej zmianie do art. 49 lit. b) czytamy: „Podmioty urządzające gry w kasynach są obowiązane prowadzić ewidencję napiwków”. Chciałbym wiedzieć, jak to jest możliwe, w jakim trybie są wręczane napiwki w kasynach i jak państwo chcą to ewidencjonować? Podobnie jest z określeniem sposobu ewidencjonowania napiwków, o którym mowa w art. 52. Chodzi mi o realne możliwości respektowani tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#MarekOleszczuk">W obwiązującym stanie prawnym jest rozporządzenie Ministra Finansów, które nakłada na podmioty prowadzące gry w kasynach obowiązek ewidencji napiwków. Ta ewidencja już jest prowadzona. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że napiwki w kasynie nie są wprost porównywalne z napiwkami przekazywanymi np. w restauracjach, czy u fryzjerów. Specyfiką tej działalności jest to, że wszystkie pieniądze, które są przekazywane w kasynach przy grach żywych - bo tylko w takich miejscach pojawiają się napiwki - są umieszczane w określonych pojemnikach z podziałem na wpływy z tytułu przychodów i wpływy z tytułu napiwków. Nie ma sytuacji tego rodzaju, że krupier otrzymuje napiwki od grającego wprost do kieszeni. Każda operacja związana z przyjęciem jakiejkolwiek gotówki musi być zakończona wrzuceniem tej kwoty do określonego pojemnika i pokazaniem dłoni do kamery. Jest to obowiązek nałożony nie tyle przepisami, co zasadami organizacji gier ustanowionymi przez operatorów. Ewidencja napiwków służy tylko nadzorowi obiegu kwot pieniężnych w kasynie. Jeśli nie będzie ewidencji napiwków, nie będzie możliwości sprawowania szczególnego nadzoru podatkowego. Wystarczy zamienić kwoty, przesunąć z pozycji przychodów na pozycję napiwków i odwrotnie, aby obniżyć podstawę opodatkowania. Przeciwdziała temu ewidencja napiwków. Ten system już działa. Tu nie ma problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zmiana nr 51 została przyjęta, uwag nie ma. Otrzymałem informację, że przybył przedstawiciel UKIE. Wracamy wobec tego do zmiany nr 6. Proszę panią posłankę o sformułowanie swoich wątpliwości z punktu widzenia przebiegu prac i zgłaszanych przez panią posłankę pytań pod adresem KIE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Chodzi mi o to, czy istnieje w prawie europejskim wymóg zmuszający do udostępnienia działalności w zakresie gier cylindrycznych osobom zagranicznym z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, lub z UE? Czy jest taki przymus?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#TomaszKrawczyk">Prawo Unii Europejskiej bezpośrednio nie reguluje działalności w zakresie gier losowych, działalności hazardowej. Jednakże do tej działalności znajdują zastosowanie przepisy traktatowe, w szczególności te dotyczące swobodnego przepływu kapitału. Interpretacja tych przepisów, tak jak powiedziała pani posłanka, zmusza do tego, aby tego typu działalność otworzyć także na przedsiębiorców, czy też osoby fizyczne z innych państw członkowskich UE, bądź też z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dotyczy to tylko tych dwóch organizacji, nie dotyczy natomiast państw trzecich, spoza tych organizacji. Kwestia dotycząca działalności hazardowej była przedmiotem kilku orzeczeń Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, które interpretowały zasadę swobody prowadzenia działalności gospodarczej, zasadę swobodnego przepływu usług, a także zasady swobody przepływu kapitału. Z tych orzeczeń można wysnuć następujące wnioski: przede wszystkim działalność w zakresie hazardu jest działalnością gospodarczą, która jest regulowana Traktatem o Ustanowieniu Wspólnoty Europejskiej, a więc ten traktat do tej działalności również się stosuje. Trzeba jednakże powiedzieć, że w przypadku, gdyby dane państwo zdecydowało się na to, aby dana działalność w dziedzinie hazardu była objęta monopolem państwa, to jest to przez traktat dopuszczalne i wiele państw członkowskich zasadę monopolizacji tej działalności stosuje. Nie pozostaje to w sprzeczności z przepisami traktatowymi. W sytuacji, gdy takiego monopolu nie ma, gdy działalność hazardowa może być prowadzona przez podmioty gospodarcze posiadające określone formy prawne, wówczas Traktat o Ustanowieniu Wspólnoty Europejskiej zobowiązuje do tego, by nie ograniczać możliwości prowadzenia działalności przez podmioty z państw członkowskich UE i Europejskiego Obszaru Gospodarczego, aczkolwiek można w stosunku do tej działalności - tak, jak to jest w ustawie - wyznaczać pewne określone, bardzo restrykcyjne ramy prawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Czy są państwa, które takie ograniczenia stosują i czy jedynie monopol państwa chroni tego rodzaju przedsięwzięcia przed koniecznością dopuszczenia do tego rynku osób - nierezydentów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WojciechJasiński">Padło sformułowanie o restrykcyjnych ramach prawnych. O jakie restrykcje chodzi? Proszę podać przykład.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#TomaszKrawczyk">Jeśli chodzi o pytanie pierwsze, to pełniejszej odpowiedzi niż ja mogą udzielić przedstawiciele Ministerstwa Finansów, którzy lepiej znają praktyczną sytuację w zakresie działalności hazardowej. Są takie państwa, które ograniczają tę działalność - można tu podać przykład państw skandynawskich. Jeśli zaś chodzi o kwestię restrykcyjności, to można podać przykład, który znajduje swoje odbicie także w zmianie nr 6, a mianowicie w art. 5 ust. 1. Jest to ograniczenie formy prawnej przedsiębiorstw, które taką działalność mogą prowadzić. Można stosować też określone wymogi w stosunku do osób nadzorujących tę działalność, czy też ją bezpośrednio prowadzących. W tej ustawie w art. 19 i 20 znajdują się uregulowania dotyczące świadectwa zawodowego osób, które zajmują się działalnością hazardową, gdzie m.in. jest wymóg znajomości języka polskiego. Chciałbym na to zwrócić uwagę, ponieważ jest to ograniczenie, które zostało zaproponowane przez projektodawcę, a następnie zmodyfikowane po to, by mogło stanowić pewne ograniczeniem, a zarazem by pozostawać w zgodzie z prawem UE. Jest to art. 19 ust. 2 pkt. 2. Tego typu ograniczenia są możliwe od stosowania. Podstawowa zasada, która powinna przyświecać reglamentacji tej działalności, to zakaz stosowania dyskryminacji przedsiębiorstw państw członkowskich UE i EOG. To samo dotyczy również osób fizycznych. Wymóg znajomości języka polskiego, mimo iż na pierwszy rzut oka może się wydawać dyskryminujący, jest jednak dopuszczalny z punktu widzenia prawa wspólnotowego. Jest to jeden z dozwolonych wyjątków w stosunku do ogólnych zasad rządzących prawem wspólnotowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#ZbigniewBenbenek">Chciałbym zapytać, na czym opiera pan twierdzenie, że ta działalność jest zwykłą działalnością gospodarczą. Jeśli bowiem uzna się, że jest to zwykła działalność gospodarcza, to nie można stosować dyskryminacji względem innych podmiotów. Jak wspomniałem, generalne uregulowania w państwach europejskich jest takie, że hazard jest zakazany i ta działalność odbywa się w ramach pewnego wyjątku Na normalną działalność gospodarczą nie można nakładać takich obciążeń podatkowych, np. dopłat, jakie nakłada państwo na gry hazardowe. Jeśli przyjąć, że to jest normalna działalność gospodarcza, to ma rację pan prezes Ryszard Naleszkiewicz, że w ogóle dopłata nie powinna mieć miejsca. To jednak jest działalność, która we wszystkich krajach podlega szczególnemu uregulowaniu. Z działalnością ta wiążą się określone zjawiska kryminogenne. We wszystkich państwach są stosowane ograniczenia. Dlaczego do dzisiaj w ustawie portugalskiej, holenderskiej i hiszpańskiej jest ograniczenie dla kapitału zagranicznego do 25%? W tej dziedzinie prawo nie zostało zharmonizowane. Podam przykład opinii w sprawie, którą wygrał rząd włoski w związku z loterią: „Pomimo tego, co mogą sugerować sformułowania typu hazard komercyjny, czy przemysł gier hazardowych, działalność w dziedzinie hazardu nie podlega zwykłemu systemowi prawnemu, regulującemu działalność handlową w każdym cywilizowanym kraju, w szczególności w każdym z państw członkowskich UE. Normalny system prawny odnoszący się do działalności handlowej w państwach liberalnych politycznie, to system niezależnej, prywatnej inicjatywy oraz prywatnego, niezależnego rozporządzania zyskami. W przypadku działalności dotyczącej gier hazardowych system prawny charakteryzują trzy cechy: ogólna zasada zakazu, wchodząca w zakres prawa publicznego, najczęściej kryminalnego czy też nawet prawa konstytucyjnego, możliwość, jaką ma właściwy organ władzy publicznej do odstępowania, w drodze wyjątku, od zakazu i udzielania derogacyjnych zezwoleń. Jedynie organa publiczne mogą odstąpić od zakazu ustanowionego na mocy prawa publicznego. Nikt, ani osoby fizyczne, ani prawne nie mają prawa udzielić takiego zezwolenia, ani uzyskać zezwolenia, nawet jeśli spełnione są warunki prawne”. To jest opinia przygotowana przez szwajcarskiego prawnika na konferencję w Lozannie. Cytuję dalej ową opinię: „Traktaty uznają, że polityka publiczna należy do kompetencji państw członkowskich, z wyjątkiem przypadku, gdy jest to sprzeczne z ich celami. Art. 3b traktatu rzymskiego, ratyfikowanego w Maastricht, wyraźnie wprowadza zasadę działania pomocniczego w dziedzinach, które nie należą wyłącznie do ich kompetencji. Wspólnota podejmuje działania zgodnie z zasadą działania pomocniczego wyłącznie wówczas i tylko o tyle, o ile cele przedłożonego działania nie mogą zostać w pełni osiągnięte przez państwa członkowskie i dlatego ze względu na ich skalę i wyniki zostaną lepiej zrealizowane przez Wspólnotę. Traktaty nie zawierają żadnych postanowień co do hazardu. Wspólnota nie może posiadać żadnych wyłącznych kompetencji w tej dziedzinie, ani też żadnego wspólnego celu.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#ZbigniewBenbenek">Określenie popytu na gry hazardowe i stopnia, w jakim są one lokalnie akceptowane, należy oczywiście bardziej do zakresu władz państwowych lub regionalnych, niż do organów Wspólnoty. Zanim Traktat z Maastricht wszedł w życie, a nawet przed zakończeniem pracy nad nim, państwa członkowskie manifestowały swoje przywiązanie do zasady działania pomocniczego w zakresie działalności dotyczącej hazardu. Za namową angielskich bookmacherów, pod koniec lat 80. Komisja Europejska zbadała możliwość zharmonizowania ustawodawstwa różnych państw”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy mógłbym prosić pana prezesa o konkluzję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#ZbigniewBenbenek">Jeśli wyjść z założenia, że jest to normalna działalność gospodarcza, to opinia KIE jest prawidłowa. Nie jest to jednak normalna działalność gospodarcza w żadnym z państw członkowskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Mam wiele wątpliwości po wypowiedziach obu panów. Prosiłabym, aby UKIE dostarczył nam dokumenty potwierdzające stanowisko przedstawiciela UKIE, a więc rozporządzenia, przepisy itd. w wersji tłumaczonej i źródłowej. Proszę, aby pan przewodniczący spowodował to, by była absolutna jasność w tym względzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JacekUczkiewicz">Przypomnę, że ten temat po raz pierwszy został podniesiony rok temu, gdy przystępowaliśmy do pierwszej nowelizacji tej ustawy - w lutym 2002 r. Wówczas także powstał problem zgodności zapisów z wymogami UE, ponieważ projekt był czytany na sejmowej Komisji Europejskiej, która przedstawiała podobne argumenty i wątpliwości co pani posłanka Halina Nowina Konopka. Marszałek odesłał w związku z tym projekt do prezesa Rady Ministrów, celem jego przepracowania. Minister finansów wystąpił z prośbą o ponowne wyrażenie opinii przez KIE. Taka opinia została ponownie wyrażona i bardzo precyzyjnie odnosi się do tematu. Jestem gotów dostarczyć tę opinię państwu posłom w każdej chwili. Sprawa ta była wielokrotnie rozpatrywana i na posiedzeniach Komisji i przez KIE. Stanowisko KIE jest jednoznaczne. Jeśli chodzi o rozwiązania stosowane w UE, to są one różne. W większości państw kapitał zagraniczny jest dopuszczony do tej działalności, w niektórych jest dopuszczony z ograniczeniami, a w nielicznych nie jest dopuszczony. Hiszpania i Portugalia wywalczyły sobie w traktacie akcesyjnym pewne ograniczenia: 25% i 65%. Kapitał zagraniczny nie jest dopuszczony we Włoszech, tam jest monopol państwa. Monopol państwa jest także w Holandii. W Austrii obowiązuje częściowy monopol, gdyż nie dotyczy on gier o niskich wygranych. W tym monopolu jest kilka wyłączeń. Ciekawie rozwiązano problem w Wielkiej Brytanii. Prawo do organizowania gier nie jest związane z obywatelstwem, jest wymóg zamieszkiwania przez taką osobę na terytorium kraju, a osoby prawne muszą być zarejestrowane zgodnie z prawem brytyjskim. Ta sprawa jest więc regulowana w różny sposób, aczkolwiek w większości krajów: w Belgii, Danii, Francji, Grecji, Szwajcarii, na Węgrzech dopuszczany jest kapitał zagraniczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przychylimy się do prośby pani posłanki Haliny Nowina Konopki. Przewodniczący Komisji Nadzwyczajnej wystąpi do KIE o dodatkowe materiały, aby pani posłanka mogła uzyskać większą wiedzę. Chciałbym teraz zapytać, czy państwo posłowie mają konkretne propozycje modyfikacji zmiany nr 6? Nie ma ich, wobec tego uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 6 w brzmieniu przedłożonym przez podkomisję. Przechodzimy do zmiany nr 52. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Zmiana nr 53. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Sądzę, że jeśli w jednym miejscu stosuje się ograniczenie w stosunku do osób, wobec których toczą się procesy, to w zmianie nr 53 również należałoby dokonać uzupełnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">To jest konsekwencja już przyjętych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze uwagi do zmiany nr 53? Nie ma. Zmiana nr 54 - czy są do niej uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała zmiany nr: 52, 53 i 54. Czy są uwagi do art. 2? Uwag nie ma. Art. 3 czy są uwagi? Także nie ma. Art. 4 również nie ma uwag. Art. 5 czy są uwagi? Również uwag nie ma. Art. 6 uwag nie ma. Art. 7 brak uwag. Art. 8 nie ma zgłoszeń o uwagach. Art. 9 brak uwag. Art. 10 - czy są uwagi? Uwag nie ma. Art. 11 - nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja bez uwag przyjęła artykuły od 2 do 11. Art. 12 - czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Sądzę, że artykuł ten powinien być uzupełniony w ten sposób, że po art. 5 ust. 2 powinno się wpisać także art. 27b pkt. 2. Dotyczy on zapisu, iż zezwolenie nie jest wydawane, jeżeli osoby, o których mowa, są osobami nie będącymi obywatelami polskimi lub obywatelami państw członkowskich. Jest to konsekwencja wpisania art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Zapis ten i tak nie ma zastosowania przez naszym wejściem do UE, ponieważ odnosi się wyłącznie do wstrzymanego art. 5 ust. 1. Cały art. 5 jest nieczynny do czasu naszego wejścia do UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Owszem, art. 5 tak, ale ja mówię o art. 27b dopisanym, w którym nigdzie nie ma żadnego zahamowania jego wejścia w życie.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#HalinaNowinaKonopka">Jak czytamy w art. 27 b, odnosi się on do osób, o których mowa w art. 5. Art. 5 zaś jest nieczynny. Nie dotyczy on zaś innych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proponuję, aby pani posłanka wycofała ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Zaraz sprawdzę, jak wyglądają te zapisy. Tak, wycofuję mój wniosek.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#HalinaNowinaKonopka">Czy są jeszcze uwagi do art. 12? Nie widzę. Czy są uwagi do art. 13? Nie ma uwag. Art. 14 - czy są uwagi? Nie ma uwag. Zatem przyjęliśmy artykuły: 12, 13 i 14. Czy są uwagi do art. 15?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JacekUczkiewicz">Chciałem do art. 15 wnieść autopoprawkę z trochę szerszym wyjaśnieniem. Treść dotychczasowej propozycji jest następująca: „Do loterii pieniężnych urządzanych na podstawie regulaminów zatwierdzonych przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy do czasu ich zakończenia, stosuje się przepisy dotychczasowe”. Wówczas, gdy formułowaliśmy tekst tej ustawy, zakładaliśmy jednak, że ona dość szybko przejdzie przez procedury sejmowe. W tym czasie niektórzy organizatorzy gier zaczęli zgłaszać nagminnie do rejestracji regulaminy gier, które miałyby się rozpocząć w przyszłości, już pod rządami tej nowej ustawy. Jest to oczywista nieprawidłowość, gdyż w ten sposób próbuje się „wyjąć” spod działania ustawy loterie, które będą faktycznie funkcjonowały już wówczas, gdy ta ustawa wejdzie w życie. Dlatego proponuję następującą treść art. 15: „Do loterii pieniężnych, w których sprzedaż losów rozpoczęła się przed dniem wejścia w życie ustawy, stosuje się przepisy dotychczasowe”. A więc dotychczasowe przepisy stosowane byłyby do tych loterii, które faktycznie zaczęły funkcjonować przed dniem wejścia w życie ustawy, a nie do tych, których rejestrację zgłoszono przed tym dniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#MirosławRoguski">Ta decyzja oznacza wielomilionowe straty dla Totalizatora Sportowego i dla PML, gdyż każdy wie, że drukiem tych loterii zajmują się zagraniczni wykonawcy, a przygotowanie tej loterii, jej wdrożenie i życie tej loterii trzeba mierzyć nie miesiącem czy dwoma, ale rokiem lub nawet dwoma laty. Ta poprawka oznacza, że „na złom” pójdzie olbrzymi majątek zaangażowany przez firmy. Nie są dla mnie zrozumiałe przesłanki, jakimi kieruje się minister wprowadzając tę autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym zadać pytanie panu prezesowi. Co by się stało, gdyby jeszcze dłuższy czas ta ustawa nie wchodziła w życie, gdyby np. Parlament w ogóle nie przyjął tej ustawy, Czy państwo, jakby pod rządami nowej ustawy, której jeszcze nie ma, prowadziliby określoną działalność? Przecież nie było pewności, że ta ustawa zastanie zaakceptowana przez Sejm wobec krańcowo różnych poglądów różnych środowisk, w odniesieniu do zaproponowanych tu rozwiązań. Świadczy o tym chociażby przebieg obecnego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#MirosławRoguski">Wprowadzenie loterii ogólnopolskiej oznacza wydatek dla Totalizatora Sportowego lub dla PML rzędu kilku milionów złotych. Trzeba przygotować regulamin, ogłosić przetarg, muszą się zgłosić ludzie, którzy to wykonają. Później ta loteria trwa od roku do dwóch lat. Przeważnie kończymy działalność loterii w dwóch przypadkach: kiedy w granicach 90% zostały wykupione losy, albo gdy padły główne nagrody. Czas przygotowywania loterii i czas jej życia jest długi. Zapis, który był zapisem rządowym, gwarantował, że Totalizator lub PML nie poniesie żadnych strat. Przecież minister finansów ma instrument oddziaływania, może nie zatwierdzać tych regulaminów. Dlatego dziwię się tej poprawce. O co tu chodzi? Minister pełni przecież rolę regulatora. Jeżeli stwierdzi, że średnio w roku mamy 12–14 loterii, a zatwierdziliśmy tak, jak mówi minister, 100 regulaminów, to może odbyć z nami rozmowę, bo jesteśmy przecież spółką Skarbu Państwa. Ta autopoprawka jest dla nas w ogóle niezrozumiała. Czemu ona ma służyć? To jest jakieś ułatwienie pracy urzędnikowi, który może wykonać swoje działania w oparciu o inne regulaminy. Taki zapis oznacza, że nie ma mowy o jakimkolwiek planowaniu naszej działalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan minister zechciałby się jeszcze odnieść do tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#JacekUczkiewicz">Mogę się odnieść w takim zakresie, że jeśli jest zgłoszony regulamin i spełnia on wymogi formalne, to minister nie może go nie zatwierdzić. Zatwierdzenie regulaminu, to nie jest widzimisię urzędnika. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na zjawisko rejestrowania regulaminów awansem po to, ażeby loterie nie popadły pod reżim nowej ustawy. Dlatego proponujemy, by dotychczasowe regulacje dotyczyły tych loterii, których fizyczna sprzedaż losów rozpoczęła się pod rządami starej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#MirosławRoguski">Z tego wynika, że musimy uznać, iż przez co najmniej pół roku lub rok nie ma loterii, skoro zorganizowanie ich z drukiem, wprowadzeniem do systemu komputerowego on line, z zabezpieczeniami, transportem trwa tyle, ile powiedziałem. Jeśli się to połączy z dopłatą 25% do loterii pieniężnej, to mamy tu do czynienia z historią, jaka przydarzyła się Zagłobie z królem szwedzkim - gdy spółkom ofiarowuje się przysłowiowe Inflanty. Odpowiadam na pytanie pani posłanki. Mamy do czynienia z pewna fikcją. Mówi się o tym, że jest monopol Skarbu Państwa - a w jego ramach daje się gry, które są nierentowne i dokłada się do tego obciążenia podatkowe oraz takie regulacje i takie autopoprawki, jak ta, o której tu jest mowa. Łączy się pojęcie rentowności z dopłatami, choć jedno nie ma związku z drugim. Obrót naszej spółki, sprzedaż jest zmniejszona w statystykach o 450 lub 500 mln zł, bo te dopłaty nie wchodzą do statystyki, jesteśmy po prostu biernym płatnikiem. Jeżeli jest taka filozofia, żeby powiedzieć społeczeństwu i parlamentowi, że umacnia się monopol Skarbu Państwa, ale jednocześnie wprowadza się takie zapisy, by tego monopolu nie realizować, wprowadza się mordęgę biurokratyczną z każdą decyzją. Gdybyśmy byli asekurantami, gdybyśmy dla stanowiska chcieli wyzbyć się poglądów, to byśmy powiedzieli, że tak, akceptujemy to. Dla każdego człowieka, który byłby asekurantem i traktował kierowanie spółką Skarbu Państwa, jak starostwo niegrodowe w II Rzeczypospolitej, byłoby rzeczą oczywistą, że najlepszy jest wariant proponowany przez ministra Uczkiewicza, bo każdą decyzję, każdy przetarg w spółce zatwierdza minister skarbu. W takim przypadku wiadomo, że za 3 lata, kiedy się zmieni opcja polityczna, będzie rozliczany minister skarbu, a nie prezes spółki. To, co się proponuje, stoi w sprzeczności z całą logiką, z filozofią działania podmiotów gospodarczych. Drugi obszar spraw, które państwo muszą wziąć pod uwagę, wiąże się z kwestią, czy naprawdę umacnia się monopol i wpływy do budżetu, czy się chce mieć te wpływy, czy się tych wpływów nie chce. Jaka firma udźwignie dziś wideoloterie, kiedy wiadomo, że trzeba w to „włożyć” 600 mln zł, a opodatkowanie wynosi 45% i dopłaty 25%? Dlaczego odszedł PGS z rynku polskiego? Dlatego, że każdy średnio inteligentny kapitalista musi policzyć, kiedy mu się zwróci kapitał. Jeszcze raz powtarzam. Jest tu po prostu pewna fikcja gospodarcza, którą się chce zrealizować. A my nie możemy zmieniać poglądów tylko dlatego, że nie korespondują one z pewnymi wyobrażeniami urzędniczymi. Wyznajemy taką filozofię, że jeśli wynajęliśmy się jako prezesi spółek Skarbu Państwa, to dotyczy nas przysłowie, które mówi, że jeśli się wynająłeś na psa podwórzowego, to musisz pilnować tego biznesu. Ta autopoprawka rządu przekroczyła już pewne standardy, które są do przyjęcia w tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałem zapytać pana posła Jana Kubika, jako przewodniczącego podkomisji, czy podczas jej obrad ta sprawa była rozpatrywana, czy też pojawiła się dopiero teraz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#JanKubik">Ta sprawa nie była rozpatrywana, pojawiła się dopiero teraz. Sugeruję, aby utrzymać zapis zaproponowany podczas obrad podkomisji. Natomiast minister finansów, jako przedstawiciel Skarbu Państwa oraz spółki, które należą do Skarbu Państwa, powinny się spotkać i ustalić stanowisko, by podczas drugiego czytania ten problem został rozwiązany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałem zaproponować to samo rozwiązanie. Ponieważ jednak nie uwzględniliśmy wielu wniosków Totalizatora Sportowego, a ta zmiana pogarsza jeszcze jego sytuację finansową, proponuję, abyśmy na razie zostawili tę kwestię, tak jak została uregulowana w sprawozdaniu podkomisji. Niech rząd jeszcze raz przemyśli tę autopoprawkę. W drugim czytaniu jest możliwość dokonania korekt. Czy ktoś z państwa posłów ma inne zdanie? Nie ma sprzeciwu, zatem przyjmujemy art. 15 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję. Przechodzimy do art. 16. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag, zatem art.16 również przyjęliśmy. Proponuję, aby posłem sprawozdawcą był pan poseł Jan Kubik. Czy są inne propozycje? Nie ma, zatem pan poseł Jan Kubik będzie nas reprezentował podczas II czytania. Poproszę o opinię KIE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#TomaszKrawczyk">Sprawozdanie podkomisji, które zostało przedstawione KIE, jest w całości zgodne z prawem UE, bądź też przepisy, które zawiera, mogą zostać uzasadnione jako zgodne z prawem UE na podstawie jego przepisów. W konkluzji zatem należy stwierdzić, iż całość sprawozdania jest zgodna z prawem UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#ZbigniewKaniewski">Dziękuję wszystkim. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>