text_structure.xml 45.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#CezaryGrabarczyk">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Witam posłów i przybyłych gości. Proponowany porządek dzisiejszego posiedzenia został dostarczony na piśmie. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu, będę uważał, że został on przyjęty. Wobec braku głosu sprzeciwu stwierdzam, że porządek posiedzenia został zaakceptowany. Zgodnie z przyjętym porządkiem obrad mamy rozpatrzyć tylko jedną, ale bardzo istotną, poprawkę zgłoszoną w trakcie drugiego czytania rządowych projektów ustaw zawartych w drukach nr: 2500, 2696, 2696A, 3304. Chciałbym, aby najpierw poseł Michał Tober, w imieniu wnioskodawców, przedstawił poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MichałTober">W związku z tym, że wnioskodawca tej poprawki poseł Stanisław Rydzoń przybędzie na posiedzenie Komisji z pewnym opóźnieniem, zgodziłem się na jej przejęcie i zreferowanie. Poprawka dotyczy odpowiedzialności Skarbu Państwa w sytuacji, kiedy żądanie dotyczy naprawienia szkody wyrządzonej na skutek działań Sejmu lub marszałka Sejmu. W związku z tym proponujemy w art. 1 przed zmianą 1 dodać zmianę w brzmieniu:. ..) w art. 67 po par. 2 dodaje się par. 3 w brzmieniu: „Par. 3. Reprezentantem Skarbu Państwa w sprawach o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie ustawy niezgodnej z konstytucją lub ratyfikowaną umową międzynarodową lub w sprawach o naprawienie szkody wyrządzonej przez niewydanie ustawy, której obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, jest minister właściwy do spraw Skarbu Państwa.”. Przyjęcie tej poprawki powoduje dalsze konsekwencje w treści przedłożenia, o których mowa w doręczonej posłom dokumentacji. Od osób reprezentujących służby prawne Kancelarii Sejmu zaangażowane w toczące postępowania otrzymałem informacje, z którymi członkowie Komisji powinni się zapoznać. Wynika z nich, że według stanu na dzień 10 listopada br. do sądów wpłynęło 139 spraw, w tym 123 pozwy, skierowane przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Sejm RP, oraz 11 spraw przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez marszałka Sejmu. Ogółem dochodzona kwota wynosi 550 mln zł. Sądy w pierwszej instancji rozstrzygając te sprawy wydawały niejednorodne orzeczenia. Wydawały zarówno wyroki zaoczne, a także zasądzając, jak i oddalające powództwa. Wynika to z różnic w interpretacji obowiązujących przepisów, a zwłaszcza wykładni tych, które odnoszą się do reprezentacji procesowej Skarbu Państwa. W przypadku wyroków zaocznych należy wskazać, że zostały one wydane z powodu pominięcia czynności procesowych dokonywanych przez radcę prawnego, któremu pełnomocnictwa udzielił szef Kancelarii Sejmu. Sądy uznawały, iż szef KS nie jest uprawniony do działania w imieniu pozwanego Sejmu i domagały się osobistego udziału w postępowaniu marszałka Sejmu lub wyznaczonego pełnomocnika procesowego. Uważam, że są to sytuacje, którymi powinniśmy się zająć i doprowadzić do takich rozstrzygnięć prawnych, aby w przyszłości nie dochodziło do tego typu problemów. Jako wnioskodawcy poprawki przychylamy się także do opinii Kancelarii Sejmu, że ani Sejm, ani Senat nie są organami administracji publicznej i że obie izby, jak również ich marszałkowie i inne organy wewnętrzne nie są podmiotami uprawnionymi, na podstawie odrębnych przepisów, do reprezentowania Skarbu Państwa. Zgodnie z art. 146 ust. 4 pkt 4 konstytucji ochrona interesów Skarbu Państwa należy do zadań Rady Ministrów. Z tych powodów zgłosiliśmy w drugim czytaniu poprawkę, którą omówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#CezaryGrabarczyk">Proszę przedstawicieli rządu o odniesienie się do propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejGrzelak">Ze względu na tempo poselskiej inicjatywy legislacyjnej nie udało się jeszcze opracować stanowiska rządu w tej sprawie i dlatego nie mogę go dzisiaj zaprezentować. Pragnę jednak stwierdzić, że w toku przygotowywania tego stanowiska pojawiły się pewne zastrzeżenia do poprawki, które mogę przekazać, ale jedynie jako przedstawiciel resortu sprawiedliwości. Jesteśmy przekonani, że poseł Stanisław Rydzoń w swojej poprawce zwrócił uwagę na niezwykle istotny problem, który można jednak rozwiązać jedynie na drodze kompleksowej regulacji prawnej. Tymczasem wydaje się, że jego inicjatywa tego nie gwarantuje. Trzeba byłoby także przeanalizować, czy zasadne jest wprowadzenie w drugim czytaniu omawianej poprawki, która wykracza poza przedmiot rozpatrywanej nowelizacji. Istnieje przypuszczenie, że ta inicjatywa mogłaby spotkać się z zarzutem niekonstytucyjności. Były przecież takie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w których zwracano uwagę, że w toku procesu legislacyjnego nie powinno się podejmować całkiem nowych rozwiązań prawnych. Muszę również przypomnieć, że znajduje się w Sejmie projekt ustawy o Prokuratorii Generalnej, w którym są przepisy znacznie dalej idące niż poprawka, która ma przede wszystkim znaczenie procesowe i nie odnosi się do postępowania egzekucyjnego. W efekcie, zgodnie z art. 1060, komornik, mimo, że w postępowaniu występowałby przedstawiciel Skarbu Państwa, i tak dochodziłby roszczeń od Sejmu lub marszałka Sejmu. Biorąc to wszystko pod uwagę, w mojej ocenie, inicjatywa, o której teraz dyskutujemy, powinna przejść normalną drogę legislacyjną. Da to gwarancję, że przyjęte przez Sejm rozwiązania będą kompleksowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszEreciński">Chciałbym przedstawić oficjalne stanowisko Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego wobec omawianej poselskiej propozycji. Uważamy, że mamy do czynienia z istotnym problemem wymagającym uregulowania. Trzeba wprawdzie zauważyć, że na ten temat Sąd Najwyższy wypowiedział się dopiero raz i dlatego trudno ten wyrok potraktować jako utrwaloną linię orzecznictwa, tym bardziej że w orzeczeniu nie został wskazany organ jednostki państwowej upoważnionej do reprezentowania Skarbu Państwa. Kwestia reprezentacji procesowej Skarbu Państwa, w zdecentralizowanym systemie przyjętym w obowiązującym Kodeksie, jest od dłuższego czasu przedmiotem rozważań Komisji Kodyfikacyjnej. Jednak nie wystąpiła ona do tej pory z inicjatywą zmiany tego przepisu, ponieważ uznała, że rozwiązanie problemu trzeba uzależnić od ewentualnej realizacji postulatu powołania instytucji Prokuratorii Generalnej. Obecnie wpłynął do Sejmu projekt dotyczący tej materii, który można uznać za zadowalający, a więc wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zawarcie w nim kompleksowych regulacji dotyczących omawianej kwestii. Reasumując, należałoby omawianą dzisiaj inicjatywę poselską rozpatrywać w ramach prac nad projektem ustawy o Prokuratorii Generalnej. W efekcie doprowadzi to do zmiany art. 67. Ogólnie trzeba stwierdzić, że mamy do czynienia z bardzo złożonym problemem. Po pierwsze, chodzi o to, że mamy bardzo wątpliwe rozwiązania prawno-materialne dotyczące reprezentacji Skarbu Państwa. Po drugie, w przełożeniu na kwestie procesowe rodzi się zasadnicza wątpliwość, czy możliwe do przyjęcia jest rozwiązanie, w którym jednostka samorządu terytorialnego jako osoba prawna może reprezentować Skarb Państwa. Mogę domniemywać, że środowisko prawnicze źle przyjmie takie rozstrzygnięcie, w którym Sejm, wykorzystując swoje możliwości i w swoim interesie, doprowadzi do załatwienia tylko część problemu, nie starając się o przyjęcie kompleksowej regulacji. Omawiana teraz propozycja poselska dotknięta jest dalej idącą wadą, ponieważ reguluje jedynie kwestię wydania, bądź niewydania ustawy. Natomiast w art. 417 kc mowa jest także o akcie normatywnym. Czyli poza regulacją pozostałyby rozporządzenia wykonawcze. Ponadto chodzi nie tylko o rozwiązanie problemu odpowiedzialności za bezprawie legislacyjne, ale także odpowiedzialności Sejmu na podstawie art. 417. Przecież jeżeli jakaś uchwała Sejmu naruszy czyjeś prawa osobiste, to powstanie kwestia wskazania reprezentacji Skarbu Państwa, który ewentualnie ponosiłby odpowiedzialności za ten czyn. Nie neguję zasadności inicjatywy poselskiej, ale opowiadam się za tym, aby problem został nie fragmentarycznie, ale kompleksowo uregulowany w ramach prac nad przedłożeniem dotyczącym Prokuratorii Generalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzemysławMorysiak">Popieram stanowisko przedmówców, iż kwestię zastępstwa procesowego Skarbu Państwa najlepiej kompleksowo uregulować w ustawie o Prokuratorii Generalnej. Projekt dotyczący ustanowienia tej instytucji jest już po pierwszym czytaniu i sądzę, iż jest wola, aby prace nad nim zostały zintensyfikowane i objęły także propozycje poselskie. W moim przekonaniu zaproponowaną poprawkę można określić jako pewną protezę prawną, i to na dodatek niedoskonałą. Chciałbym także zwrócić uwagę, że obowiązujące prawo dopuszcza możliwość wykonywania zastępstwa, w tego typu sprawach, przez ministra Skarbu Państwa. W uproszczeniu wygląda to w ten sposób, iż wystarczy, aby marszałek Sejmu za pośrednictwem prezesa Rady Ministrów, zwrócił się o to do ministra Skarbu Państwa, zgodnie z ustawą o uprawnieniach przysługujących SP. Czyli nie jest prawdą twierdzenie, że obecnie tego rodzaju spraw nie można odpowiednio prowadzić. Oczywiście, wejście w życie ustawy o Prokuratorii Generalnej oznacza zasadniczą zmianę systemu i dlatego konieczne staje się kompleksowe uregulowanie kwestii zastępstwa procesowego. Rząd opowiada się właśnie za tego typu działaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#CezaryGrabarczyk">Proponowałbym, aby teraz zabrali głos radcy prawni Sejmu reprezentujący Sejm w postępowaniach sądowych. Dzięki temu poznamy stronę praktyczną zagadnienia i zorientujemy się, jak sądy podchodzą do tego rodzaju spraw. Muszę zgodzić się z przedmówcami, iż Sejm wykorzystując swoją pozycję ustawodawcy, stara się niejako załatwić tylko część problemu. Trzeba się jednak zastanowić nad tym, czy Sejm nie powinien mieć w dyspozycji odpowiednich instrumentów obrony w sytuacji, gdy pewne działania grożą paraliżem władzy ustawodawczej. Nie inaczej przecież można traktować żądania sądów, aby marszałek Sejmu uczestniczył w rozprawach osobiście. Moim zdaniem nie znajduje to podstaw prawnych, ale taka praktyka się rozszerza, czego przykładem, kilka ostatnich orzeczeń. Jeżeli ośmieli to powodów w kolejnych sprawach i zaczną oni żądać osobistego stawiennictwa marszałka, to w konsekwencji Sejm będzie musiał zawieszać swoją działalność. Podzielam zastrzeżenia ekspertów i przedstawicieli rządu, ale z drugiej strony sądzę, że istnieją powody do tego, aby Sejm dysponował odpowiednimi instrumentami prawnymi, które zabezpieczą jego pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#IrminaBakuniak">Dokonaliśmy analizy rządowy projektu ustawy o Prokuratorii Generalnej i stwierdziliśmy, że niektóre zawarte w nim przepisy będą nadal dawały możliwość pozywania Sejmu. Proszę zwrócić uwagę na art. 8, który stanowi, że zastępstwo procesowe przez Prokuratorię Generalną jest obowiązkowe, jeżeli wartość przedmiotu sprawy przekracza milion złotych, co prowadzi do tego, iż roszczenia poniżej tej kwoty będą adresowane do Sejmu bądź Marszałka Sejmu. Również kolejne przepis mówiący o tym, że Prokuratoria Generalna, na wniosek podmiotu zastępowanego, może przyjąć zastępstwo procesowe, jest tak zredagowany, iż to zastępstwo nie jest obligatoryjne. Czyli w zasadzie pozwany będzie musiał sam się bronić w takich przypadkach. Również pozywający, po lekturze art. 77 konstytucji i art. 417 kc są zdezorientowani, ponieważ w zasadzie nie wiedzą w takich przypadkach, przeciwko komu mają adresować swoje roszczenia - czy wobec Prokuratorii Generalnej, czy wobec Sejmu. Ponadto chciałabym zwrócić uwagę na to, że w praktyce wyroki zasądzające od Sejmu odszkodowania są nieegzekwowalne, gdyż - jak wiadomo - Sejm nie ma rachunku bankowego. W efekcie Skarb Państwa będzie ponosił odpowiedzialność (na podstawie art. 417 kc) za te niezgodne z prawem wyroki. Właśnie ta kwestia wymaga pilnego uregulowania. Przecież jeżeli poszkodowani, np. szpitale, skierują do komorników swoje tytuły wykonawcze, w sytuacji gdy sądy uznają wyroki za prawomocne i nie uznają naszych sprzeciwów, to w rzeczywistości nie będą mogły w przyszłości wyegzekwować swoich roszczeń. Chyba że prawo zostanie złamane i roszczenie będzie egzekwowane z rachunku Kancelarii Sejmu, która zresztą, jako państwowa jednostka organizacyjna, nie została dopuszczona do procesu. W konsekwencji doprowadzi to kolejnego domagania się naprawienia szkody wyrządzonej przez niezgodny z prawem wyrok. Zajmując się tymi sprawami szukaliśmy pomocy w różnych miejscach, konsultowaliśmy problem w Sądzie Najwyższym i w środowiskach prawniczych, aby wpłynąć na linię orzecznictwa, gdyż podmioty, które nas pozywają, dołączają jako dowód w sprawie, wyrok Sądu Najwyższego, wcale nie usiłując dowodzić rozmiaru swojej szkody ani związku przyczynowego pomiędzy tą szkodą a działaniem Sejmu. W efekcie wspomniany wyrok SN jest często podstawą dla sądu okręgowego potraktowania go jako wystarczającego dowodu i odstąpienia od analizy sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZofiaWąsowska">Chciałabym wskazać na jeden z wyroków oddalających powództwo, ale nie dlatego, że sąd uznał, iż Sejm nie jest winien, lecz że powód nie udowodnił szkody w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Zaznaczyłam jednak fragment uzasadnieniu wyroku, w którym sąd uznaje Sejm za odpowiedzialnego za wyrządzenia szkody. Czyli w tej sprawie zapadłby wyrok zasądzający, gdyby powód dołożył tylko starań i przedstawił odpowiednie dokumenty. Proszę sobie wyobrazić, że szpitale domagając się odszkodowań przedstawiają wszystkie poniesione koszty np. faktury za niezapłacone dostawy. Czyli te podmioty, pomimo że są to jednostki samodzielnie finansujące się, przerzucają na Sejm lub marszałka Sejmu swoje różne wydatki. Ostatnio dochodzi nawet do tego, że sądy swobodnie postanawiają na swych posiedzeniach zamienić Sejm na marszałka Sejmu i odwrotnie. Spotkałam się nawet z postanowieniem, w którym wskazany jest nie marszałek, ale wprost Józef Oleksy. Sądy się już tak pogubiły, że nawet w niektórych mediach pojawiły się opinie, iż niektóre wyroki można określić jako szczyt głupoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#IrminaBakuniak">Roszczenia wobec Sejmu kierują już nie tylko szpitale, ale także matki, które utraciły prawo do wypłat z Funduszu Alimentacyjnego. Czyli będziemy mieli do czynienia z roszczeniami na niewielkie kwoty, które nie będą się kwalifikowały do przejęcia przez Prokuratorię Generalną. Naturalnie liczba spraw może być tak duża, że służby prawne Sejmu nie będą mogły sobie poradzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszEreciński">Nie neguję wszystkich argumentów przedstawionych przez radców prawnych Kancelarii Sejmu. Wydaje mi się jednak, że nawet w obecnym stanie prawnym można bronić stanowiska, że właściwym reprezentantem Skarbu Państwa w sprawach przeciwko Sejmowi jest minister Skarbu Państwa. Jestem przekonany, że jeżeli tego typu sprawy dojdą do Sądu Najwyższego, to SN będzie miał okazję do zmiany stanowiska wyrażonego w swoim, jak na razie jednostkowym, orzeczeniu. Zaprezentowane przed chwilą argumenty nie przeczą jednak mojej opinii, że całość problemu powinna być kompleksowo uregulowana w ustawie o Prokuratorii Generalnej, nawet jeżeli niektóre zaproponowane w tym przedłożeniu przepisy budzą wątpliwości i nie są do końca satysfakcjonujące. Można jednak w toku dalszych prac wprowadzić odpowiednie poprawki i znowelizować Kodeks postępowania cywilnego, w tym art. 1060 ponieważ obecne jego brzmienie uniemożliwia, jak zostało to w dyskusji powiedziane, egzekwowanie orzeczeń sądów. Bez tego proponowane teraz dodanie w art. 67 par. 3 nic nie da.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzemysławMorysiak">Uważamy, że na dalszym etapie prac nad projektem o Prokuratorii Generalnej trzeba będzie istotnie wprowadzić kilka zmian i wykorzystać uwagi i sugestie, które zostały zgłoszone w dzisiejszej dyskusji. Mamy świadomość, że to przedłożenie nie załatwia wszystkich problemów, ale niewątpliwie można go udoskonalić. Dotyczy to także art. 67 kpc. Zgadzam się z opinią, że póki co możliwe jest korzystanie z procedury polegającej na występowaniu marszałka Sejmu do ministra skarbu, za pośrednictwem prezesa RM, o zastępstwo procesowe. Ten tryb jest zapisany w ustawie dotyczącej szczególnych uprawnień Skarbu Państwa. Możemy tę kwestię jeszcze szczegółowo omówić. Naturalnie, pozostaje sprawa znalezienia środków w budżecie na zaspokojenie roszczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardTupin">Znamy problem i konsultowaliśmy go ze służbami prawnymi Sejmu pod kątem ewentualnej pomocy. Mamy bowiem świadomość, że Sejm nie ma zdolności sądowej. Jeżeli chodzi o wspomniany wyrok Sądu Najwyższego, to został on wydany w innym stanie prawnym, ponieważ art. 417 prim kc, wprowadza zasadę odpowiedzialności za delikt legislacyjny ograniczą tę odpowiedzialność. Dzisiaj w kc została ona ograniczona do odpowiedzialności za szkodę spowodowaną bezprawnym czynem, jeżeli sprawa dotyczy niezgodności z konkretnym przepisem ustawy. Resort po zbadaniu sprawy doszedł do wniosku, że teraz jest już możliwe (na podstawie art. 4 ustawy o zasadach wykonywania uprawnień Skarbu Państwa) przejęcie przez ministra Skarbu Państwa zastępstwa procesowego we wszystkich wspomnianych sprawach przeciwko Sejmowi. Konieczne jest tylko stosowne wystąpienie marszałka Sejmu do ministra Skarbu Państwa za pośrednictwem prezesa RM. Marszałek musi w nim wyszczególnić wszystkie te ponad 100 zawisłych spraw, które powinien przejąć minister Skarbu Państwa. Naturalnie musi zostać jeszcze rozwiązana kwestia pokrycia zobowiązań z budżetu państwa ponieważ są to zobowiązania finansów publicznych. Trzeba określić, czy środki mają pochodzić z rezerwy budżetowej rządu, czy też np. w przypadku długów szpitali z budżetu resortu zdrowia lub NFZ. Jako prawnik apeluję, aby Komisja nie podejmowała dzisiaj decyzji w sprawie zmiany w kpc. Chodzi o to, że Kodeks postępowania cywilnego reguluje w art. 67 par. 2 reguluje kwestię zastępstwa procesowego. Mowa w tym przepisie o tym, że za Skarb Państwa podejmuje czynności procesowe organ państwowej jednostki organizacyjnej. Tymczasem w poselskiej poprawce zapisano, że reprezentantem SP (czyli w sprawach deliktu legislacyjnego, o którym mowa w art. 417 prim kc) jest minister właściwy do spraw Skarbu Państwa. Czyli dodawalibyśmy przepis materialnoprawny do procedury cywilnej, co należy uznać za poważny błąd oznaczający psucie systemu prawa. Taki przepis powinien się znaleźć w ustawie o Prokuratorii Generalnej, nad projektem której przecież prace w Sejmie już trwają. Zgadzam się z opinią radcy prawnego Kancelarii Sejmu, że to przedłożenie nie do końca rozwiązuje problem i ma pewne braki, ale przygotowana została już do niego autopoprawka, w której proponuje się w art. 4 par. 1 dodać pkt 2 mówiący o zastępstwie procesowym organów państwa, czyli nie tylko Sejmu, ale także Senatu, Prezydenta RP i rządu, a więc wszelkich szeroko rozumianych organów władzy ustawodawczej i wykonawczej, w przypadku odpowiedzialności za delikt legislacyjny, niezależnie od wartości szkody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EwaKosowska">Poprawka była analizowana przez resort i w tej sprawie korespondował on z resortem sprawiedliwości. Wskazywaliśmy także na potrzebę uregulowania problemu w ustawie o Prokuratorii Generalnej. Jeśli chodzi o skutki finansowe, to Ministerstwo nie mogło się w tej sprawie wypowiedzieć, ponieważ nie dysponuje żadnymi danymi, które pozwoliłyby określić ich wielkość. Dopiero gdy uzyskamy takie informacje, resort będzie mógł zająć stanowisko. Pragnę zwrócić uwagę, że obecnie trwają prace nad projektem ustawy budżetowej na 2005 r. W przedłożeniu tym nie ma zabezpieczonych kwot na ewentualne zaspokojenie roszczeń z tytułu wyroków sądowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MichałTober">Jeszcze niedawno reprezentowałem rząd w trakcie prac legislacyjnych i dobrze wiem, że czasami posługiwałem się wtedy formułą, iż generalnie propozycja jest słuszna, ale nie powinna znaleźć się, ze względów legislacyjnych, w danym projekcie i należy ją zrealizować później, w ramach generalnych zmian systemowych. Jak widać, rząd się zmienił, ale stosowanie tego typu wyjaśnień jest nadal aktualne. Zgadzam się z tym, że wszelkie zmiany w przepisach powinny być wprowadzane ze świadomością tego, jakie skutki rodzą one dla całego systemu prawa i czy są z nim spójne. Jestem także przeciwnikiem rozwiązań prowizorycznych i połowicznych. Jednak życie, jak widać, pokazuje, że niekiedy trzeba podejmować pewne decyzje po to, nie dochodziło do tak absurdalnych sytuacji, o jakich mówiły radczynie prawne Kancelarii Sejmu. W moim przekonaniu istotnie sprawa powinna zostać generalnie uregulowana w ustawie o Prokuratorii Generalnej i tam jest najlepsze miejsce na uwzględnienie naszej poprawki. Proszę jednak mieć świadomość, że w tej kadencji ta ustawa nie zostanie uchwalona z braku czasu. Niech więc teraz Komisja zadecyduje, czy poprzeć poprawkę, która jest niedoskonała, ale może skutecznie załatwić pewien istotny problem, czy też czekać, nawet lata, na dokonanie kompleksowych zmian systemowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#CezaryGrabarczyk">W trakcie dyskusji został przedstawiony niezwykle ważny argument, na który jako członkowie Komisji zajmującej się zmianami w kodyfikacjach musimy być szczególnie uczuleni, mając na uwadze, że kodeksy zajmują szczególne miejsce w systemie źródeł prawa. Chodzi o to, że wnioskodawcy chcą do kpc, który dotyczy procedur, wprowadzić przepis o charakterze prawnomaterialnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanBury">Mam więcej wiary niż poseł Michał Tober i wydaje mi się, że istnieje w tej kadencji szansa na uchwalenie ustawy o Prokuratorii Generalnej. Świadczy o tym generalne poparcie dla ustanowienia tej instytucji, wyrażone w trakcie pierwszego czytania projektu przez wszystkie ugrupowania. Naturalnie zgłaszane były pewne zastrzeżenia i uwagi, ale nie powinny one hamować dalszych prac. Zwracam uwagę, że choć w poprzednich kadencjach zgłaszane były podobne przedłożenia, to jednak wiadomo było, że nie zostaną one zaakceptowane przez większość sejmową. Teraz takie niebezpieczeństwo nie występuje. Chyba, że w projekcie budżetu na przyszły rok nie zostały zapreliminowane środki na funkcjonowanie Prokuratorii Generalnej. Wtedy istotnie trudno będzie mówić o jej powołaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzemysławMorysiak">Zawsze istnieje możliwość przeznaczenia na ten cel środków z rezerwy budżetowej. Warto także zauważyć, że projekt zakłada, iż Prokuratoria Generalna będzie tworzona z wydzielonego budżetu Ministerstwa Skarbu Państwa, a więc są gwarancje sfinansowania tego przedsięwzięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#CezaryGrabarczyk">Jaki jest stan prac nad przedłożeniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzemysławMorysiak">Komisja Skarbu Państwa dysponowała dwoma projektami poselskimi ustawy o Prokuratorii Generalnej i czekała z rozpoczęciem prac nad nimi na projekt rządowy. To ostatnie przedłożenie zostało już, po pierwszym czytaniu, skierowane do Komisji i sądzę, że nie ma przeszkód, aby teraz wszystkie propozycje znalazły się w podkomisji, która błyskawicznie zacznie je rozpatrywać, tym bardziej że wszystkie kluby popierają rozwiązania zaproponowane przez rząd, choć naturalnie podkomisja będzie musiała rozstrzygnąć pewne problemy i uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Wiceminister Andrzej Grzelak wskazał na niekonstytucyjność proponowanego przepisu. Chciałabym przypomnieć, że była ona dyskutowana 28 lipca zeszłego roku, a więc jeszcze przed drugim czytaniem projektu, zanim pojawiła się poprawka. Wtedy rozwiązanie, sugerowane przez Biuro Legislacyjne KS nie zostało przejęte przez członków podkomisji. Teraz pojawiło się ono w formie poselskiej poprawki, wywołanej coraz większą liczbą toczących się procesów i poczuciem zagrożenia. Teraz jest wola przyjęcia poprawki i dlatego można by jeszcze, jeżeli byłaby zgoda wnioskodawców, dokonać w niej niezbędnych modyfikacji i doprowadzić do tego, aby była poprawna pod względem legislacyjnym i dostosowana do Kodeksu postępowania cywilnego. Wydaje się, że odpowiednią formułę możemy zaproponować. Ponadto konsekwencją przyjęcia poprawki będzie dokonanie zmiany w art. 1060 kpc, gdzie należałoby chyba dodać w ust. 1 wyrazy: „z zastrzeżeniem art. 67 par. 3”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MichałTober">W imieniu wnioskodawców chciałbym wyrazić wolę dokonania niezbędnych korekt w poprawce. Po wysłuchaniu argumentów wiceministra Andrzeja Grzelaka jesteśmy otwarci na przemodelowanie przepisu, które usunie, na ile jest to możliwe, wszystkie jego wady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#CezaryGrabarczyk">Naturalnie, przed podjęciem decyzji członkowie Komisji musieliby dysponować skorygowaną treścią poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#IrminaBakuniak">Muszę stwierdzić, że propozycja dyrektora Ryszarda Tupina, aby marszałek Sejmu zwracał się do ministra Skarbu Państwa o zastępstwo wydaje się niemożliwa do realizacji z przyczyn formalnych. Zdarzało się, że w niektórych sprawach pozwanym był właśnie minister Skarbu Państwa i odpowiadał, że jest niewłaściwym adresatem i roszczeń i powództwo powinno być kierowane przeciwko komu innemu. Dochodzi także do sytuacji, że sąd wzywa na rozprawę bez możliwości złożenia odpowiedzi na pozew lub wyznacza bardzo krótki termin dostarczenia odpowiedzi, np. 7 dni. W tej sytuacji zrealizowanie procedur, proponowanych przez przedstawiciela resortu Skarbu Państwa, jest praktycznie niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardTupin">Istotnie, w obecnym stanie prawnym i przy obecnej praktyce sądowej, właściwą jednostką reprezentującą jest ta, z której działalnością wiąże się dana szkoda. W efekcie, jeżeli nie ma to nic wspólnego z ministrem Skarbu Państwa, to nie jest on pozywany. Tym niemniej jest możliwość zastosowania art. 4 wspomnianej ustawy. Naturalnie w sytuacji gdy nie ma jednolitej reprezentacji Skarbu Państwa, to minister SP będzie odmawiał odpowiadania za szkody nie przez siebie wyrządzone. Jeżeli jednak prezes RM zleci mu pełnienie zastępstwa procesowego, to naturalnie będzie się on tego obowiązku podejmował powołując się na otrzymane upoważnienie. Jesteśmy przekonani, na podstawie dotychczasowych doświadczeń, że sądy będą je honorowały. W ten sposób minister Skarbu Państwa pragnie przejąć sprawy, w których stroną pozwaną jest Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzemysławMorysiak">Mój resort jest odpowiedzialny za zastępstwo procesowe. Natomiast za projekt ustawy odpowiada Minister Sprawiedliwości. Dlatego jeżeli uzna on, że poprawka, nawet przy jej wadzie systemowej w postaci przepisu prawnomaterialnego i po wprowadzonych korektach, może być wprowadzona jako zmiana do kpc, to naturalnie jest władny dokonać autopoprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZofiaWąsowska">W sądach przedstawiamy się jako pełnomocnicy procesowi Kancelarii Sejmu, która poprzez swój statut jest do pomocy prawnej Sejmowi. Sądy - w moim przekonaniu - powinny takie pełnomocnictwa uznawać, choć niekiedy jest to kwestionowane. Odnoszę wrażenie, że cały problem jest znacznie poważniejszy i złożony, można powiedzieć - wręcz systemowy. Mogę tak stwierdzić, ponieważ reprezentowałam już Sejm w 25 sprawach i mam w tej materii pewne doświadczenie. Sąd Najwyższy swym orzeczeniem wskazał na możliwość dochodzenia roszczeń pokrzywdzonym zakładom opieki zdrowotnej. Otworzyło to szeroko drogę do tego typu działań. Teraz mamy do czynienia z sytuacjami, kiedy pełnomocnikami procesowymi strony przeciwnej są niekiedy uznane autorytety prawne np. prof Michał Kulesza, który reprezentuje całkowicie odmienny punkt widzenia na tego rodzaju sprawy od naszego. Sądy biorą niewątpliwie pod uwagę ich opinię, a także sugerują się wyrokiem Sądu Najwyższego. Nasze argumenty mogą wtedy mieć - niestety - mniejszą wartość. Prawnicy Kancelarii Sejmu posługują się w takich przypadkach m.in. wyciągiem z konstytucji stanowiącym, że Sejm składa się z 460 posłów oraz, iż marszałek Sejmu jest organem wewnętrznym, który może reprezentować Sejm tylko w zakresie wyznaczonym przez ustawę zasadniczą. Przypominamy, w tym kontekście, że jedynym źródłem prawa jest konstytucja. Jednak z tymi argumentami tak naprawdę nie możemy się przebić. Próbujemy zwracać się do ministra sprawiedliwości o pomoc w uzyskaniu od Sądu Najwyższego wyjaśnienia wątpliwości, które rodzą się wobec niekiedy diametralnie różnych orzeczeń sądów. Inna drogą jest zwrócenie się do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie art. 62 z konstytucją. Reasumując, przedstawicielom prawnym Kancelarii Sejmu niezbędna jest jak najszybciej pomoc, bo na ich biurkach pojawiają się kolejne pozwy i jest ich coraz więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#IrminaBakuniak">Trzeba także w tym miejscu przypomnieć o odpowiedzialności Skarbu Państwa za błędne wyroki, co niewątpliwie obciąży budżet. Warto także mieć na uwadze, że wyroki, których w ostateczności nie będzie można przecież wyegzekwować, obrócą się w konsekwencji przeciwko Skarbowi Państwa, ponieważ będą podstawy do przyznania odszkodowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZofiaWąsowska">Konkretnie dotyczyć to będzie sądów, które w sytuacjach gdy stroną pozwaną jest Skarb Państwa, są zobowiązane wskazać właściwe statio fisci. Spotykam się z sytuacjami, gdy powód wcale nie domaga się, aby stroną pozwaną był Sejm, jednak sąd, na posiedzeniu niejawnym, decyduje z własnej inicjatywy, że roszczenia są skierowane w stosunku do Wysokiej Izby. Jeżeli w wyniku tego np. zakład opieki zdrowotnej, na skutek prawomocnego wyroku zaocznego będzie próbował wyegzekwować np. 4–5 mln zł od Sejmu i okaże się to niemożliwe z powodu braku konta, to może na podstawie art. 417 może skierować roszczenie do sądu orzekającego w danej sprawie. Mogę powiedzieć, że chętnie podjęłabym się takiej sprawy, będąc przekonana, że ją wygram.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#CezaryGrabarczyk">Z tych wypowiedzi wynika niezbicie, że sprawa ma bardzo praktyczny wymiar. W świetle tego, co usłyszeliśmy, można powiedzieć, że zarówno Komisja, jak i Sejm stoją przed rozstrzygnięciem, które ma charakter ustrojowy. Podzielam bowiem pogląd, że Sejm nie ma zdolności sądowej, a więc nie powinien być pozywany. Jednak jest on pozywany, ponieważ sądy, posługując się obowiązującym prawem i odpowiednią interpretacją jego przepisów, ferują wyroki przeciwko izbie. Trzeba więc podjąć decyzję w kwestii doprecyzowania przepisów, po to, aby oddalić narastające zagrożenie. Na początku posiedzenia byłem przeciwny poprawce, ale po dzisiejszej dyskusji i wobec umotywowanej niepewności, czy ustawa o Prokuratorii Generalnej zostanie uchwalona jeszcze w tej kadencji, zaczynam skłaniać się do tego, aby Komisja jednak dzisiaj zadecydowała o wprowadzeniu odpowiedniej zmiany do projektu nowelizacji kpc. Może powinniśmy jednak pokusić się o skorygowanie poprawki i uczynienia jej możliwą do zaakceptowania przez wszystkie strony. Naturalnie, musi być na to zgoda wnioskodawców. Zawsze jeszcze istnieje doprecyzowania przepisu na etapie prac w Senacie. Naturalnie wszyscy wolelibyśmy pracować nie pod presją czasu i mieć pewien komfort, że o treści poprawki zadecydują argumenty o charakterze jurydycznym, ale wygląda na to, że nie możemy sobie pozwolić na odkładanie rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RyszardTupin">Jeżeli sądy pozywają Sejm, to w jego osobie pozywają państwo. Odpowiedzialność wtedy ponosi państwo jako całość, niezależnie od tego, jaki organ władzy zawinił. Jak powiedziałem, obecny stan prawny pozwala, w trybie art. 4 wspomnianej ustawy, na przejęcie zastępstwa procesowego przez ministra Skarbu Państwa. Na podstawie tej legitymacji minister może reprezentować interes całego państwa. Dodam, że Skarb Państwa i państwo to jedno. Dlatego nie można tutaj doprowadzać do tego, że poszczególne resorty będą ponosiły odpowiedzialność tylko w zakresie swoich działów, a Sejm pozostanie bez pomocy ze swoimi problemami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#CezaryGrabarczyk">Trzeba jednak mieć na uwadze, że sądy ferują wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Jednak, jak wskazano dzisiaj, może dojść do absurdu i sądy mogą być pozywane za wydanie wyroków, których nie można wykonać Nie możemy tego bagatelizować i szybko odpowiednio zareagować. Może pewnym kołem ratunkowym okazać się w tej sytuacji próba skorygowania teraz przez Komisję poselskiej poprawki. Potem, w dalszych pracach nad projektem ustawy o Prokuratorii Generalnej można doprowadzić do ulepszenia, od strony prawnej, tego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#EwaJanik">Myślę, że państwa polskiego nie stać na wypłacanie tych wszystkich odszkodowań. Przepisy kodeksowe są w tej materii właściwe z punktu widzenia prawnego, ale nierealne. Jeśli chodzi o praktyczne rozwiązanie, które zaproponował dyrektor Ryszard Tupin, to dręczy mnie pytanie, czy jest jednak ono realne, zwłaszcza w świetle terminów udzielania odpowiedzi na pozwy wyznaczanych przez sądy. Nie wyobrażam sobie, aby np. w ciągu siedmiu dni można było przeprowadzić całą procedurę wystąpienia marszałka Sejmu, za pośrednictwem prezesa RM, do ministra Skarbu Państwa o zastępstwo procesowe. Uważam, że na tej drodze nic nie uda się załatwić. Może jednak przemyślimy jednak jeszcze całą sprawę i za kilka dni przyjmiemy praktyczne rozwiązanie, a nie będziemy brnąć dalej w ślepą uliczkę. Nie twórzmy dalej absurdów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#CezaryGrabarczyk">Traktuję to jako wniosek formalny. Ponieważ mamy jeszcze w tym tygodniu jedno posiedzenie, to może do tego czasu udałoby się nam wypracować, na podstawie poprawki posła Stanisława Rydzonia, jakieś praktyczne i poprawne legislacyjnie rozwiązanie i podjąć decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławRydzoń">Niestety nie mogłem uczestniczyć w części posiedzenia i przysłuchiwać się dyskusji, ale miałem inne obowiązki. Podtrzymuję moją poprawkę, ponieważ upatruję w niej jedyne logiczne wyjście z bardzo trudnej sytuacji w jakiej się znaleźliśmy. Zgadzam się na dokonanie pewnych zmian w jej treści, o ile to jest konieczne. Naturalnie, jeżeli prace nad projektem ustawy o Prokuratorii Generalnej będą prowadzone szybko, to można będzie wtedy dodać w nim odpowiednie przepisy. Dodam, że moja poprawka, zgłoszona w trakcie drugiego czytania, uzyskała poparcie części ugrupowań, ponieważ większość posłów zdaje sobie sprawę, że coraz bardziej nabrzmiewający problem trzeba jak najszybciej rozwiązać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#CezaryGrabarczyk">Proszę jednak mieć na uwadze, że poprawka spotkała się w trakcie dzisiejszej dyskusji także z bardzo krytycznymi ocenami. Mamy dwie możliwości. Albo odroczymy posiedzenie do najbliższego czwartku i wtedy zakończymy procedowanie nad poprawką, albo ogłosimy, krótką przerwę i po niej będziemy kontynuować posiedzenie. Czy przedstawiciele resortów są gotowi wypowiedzieć się w kwestii możliwości dokonania niezbędnych zmian w poprawce jeszcze w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardTupin">Nie ulega wątpliwości, że inicjatywa posła Stanisława Rydzonia jest trafna, ponieważ dostrzegł on problem, który wymaga szybkiego rozwiązania na drodze prawnej. Podtrzymuję jednak pogląd, że sprawa musi zostać uregulowana kompleksowo i wprowadzenia zmian także w innych przepisach. Nie sądzę, aby udało się nam przygotować odpowiednie propozycje jeszcze w dniu dzisiejszym. Możemy natomiast w najbliższych dniach, w gronie zainteresowanych, wypracować nową wersję poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Może jednak już teraz jesteśmy w stanie dokonać pewnych korekt w poprawce, na podstawie zgłoszonych uwag. Chodzi o sprawy związane z podejmowaniem czynności procesowych, a nie reprezentacją procesową. Powinniśmy także zaproponować zmiany w art. 1060 par. 1. Pamiętajmy również, że jest jeszcze zawsze możliwość zweryfikowania przepisów w Senacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#CezaryGrabarczyk">Nie jest jednak możliwe wykraczanie poza poprawkę zgłoszoną w drugim czytaniu i weryfikowanie innych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Intencją wnioskodawców było, aby użycie sformułowania „reprezentacja” rozciągało się także na postępowanie egzekucyjne. Jednak w trakcie dyskusji zwrócono uwagę, że tego sformułowania nie można użyć w poprawce, ponieważ nie dotyczy ono procedury, ale przepisów prawnomaterialnych. Czyli dokonując, zgodnie z tą uwagą, odpowiedniej korekty w poprawce musimy także wprowadzić zmiany w art. 1060 po to, aby pojęcie reprezentacji rozciągnąć także na postępowanie egzekucyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszEreciński">Nie zmieniam wcześniej wyrażonego zdania, ale rozumiem, że jest wola, żeby Sejm opowiedział się za przyjęciem poprawki, tym bardziej że nie ma pewności, że w tej kadencji zostanie uchwalona ustawa o Prokuratorii Generalnej. Dlatego mam pewną propozycję, która powinna niejako udoskonalić treść proponowanego par. 3. Proponuję nadać mu brzmienie: „W sprawie o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie ustawy lub rozporządzenia Rady Ministrów niezgodnych z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, a także w sprawie o naprawienie szkody wyrządzonej przez niewydanie takiego aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, czynności za Skarb Państwa podejmuje minister właściwy do spraw Skarbu Państwa. W sprawie o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie lub niewydanie rozporządzenia przez inny organ konstytucyjnie do tego powołany czynności za Skarb Państwa podejmuje ten organ.”. W tym brzmieniu przepis dotyczy sytuacji niewydania ustawy i aktu normatywnego oraz obejmuje Sejm oraz inne organy konstytucyjne państwa, które mogłyby być pozwane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#CezaryGrabarczyk">Proponuję ogłosić przerwę po to, aby każdy z członków Komisji mógł zapoznać się z nową propozycją brzmienia poprawki. Potem wznowimy posiedzenie i będziemy mogli, po dyskusji, podjąć decyzje. Chciałbym jeszcze dowiedzieć się, czy proponowane zmiany wpłyną na brzmienie art. 4a i 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RyszardTupin">Proponuję, aby w zaproponowanym tekście po wyrazach „czynności” dodać wyrazy „procesowe”, tak jak jest to zapisane w art. 67 w par. 2 kpc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławRydzoń">Zgadzam się na zaproponowane zmiany w poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Chciałabym wyjaśnić, czy w tej poprawce niezbędny jest przepis przejściowy zapisany w art. 4a. Przecież takie przepisy wchodzą w życie bezpośrednio. Może powinniśmy z tego przepisu zrezygnować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#TadeuszEreciński">Istotnie, jako przepis procesowy wchodzi on w życie bezpośrednio i można zrezygnować z art. 4a. Uwaga dyrektora Ryszarda Tupina jest zasadna i w dwóch miejscach w przepisie trzeba dopisać wyrazy „procesowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Jeśli chodzi o art. 5, to może powinniśmy zapisać, że ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#CezaryGrabarczyk">Zarządzam przerwę.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#CezaryGrabarczyk">Wznawiam obrady. Proszę posła wnioskodawcą, aby zaprezentował ostateczną wersję poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławRydzoń">Po korektach proponuję poprawce nadać następujące brzmienie: „(....) w art. 67 po par. 2 dodać zmianę w brzmieniu: Par. 3. W sprawie o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie ustawy lub rozporządzenia Rady Ministrów niezgodnych z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, a także w sprawie o naprawienie szkody wyrządzonej przez niewydanie takiego aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, czynności procesowe za Skarb Państwa podejmuje minister właściwy do spraw Skarbu Państwa. W sprawie o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie lub niewydanie rozporządzenia przez inny organ konstytucyjnie do tego powołany czynności procesowe za Skarb Państwa podejmuje ten organ”. Proponuję skreślić art. 4a, a art. 5 pozostawić w niezmienionym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#CezaryGrabarczyk">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki w przedstawionym brzmieniu? Za rekomendowaniem poprawki opowiedziało się 6 posłów, nikt nie był przeciwny i nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że poprawka uzyskała rekomendację Komisji. Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Niestety, poseł Młynarczyk nie będzie mógł pełnić nadal tej funkcji. Proponuję kandydaturę posła Stanisława Rydzonia. Czy jest na to zgoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#StanisławRydzoń">Wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#CezaryGrabarczyk">Czy są inne propozycje. Nie widzę. Czy jest zgoda na powierzenie posłowi Stanisławowi Rydzoniowi funkcji posła sprawozdawcy? Komisja jednomyślnie opowiedziała się za wnioskiem. Stwierdzam, że posłem sprawozdawcą został poseł Stanisław Rydzoń. Z przekazanych mi informacji wynika, że trzecie czytanie projektu ustawy odbędzie się w najbliższy piątek. Wyznaczam jednodniowy termin przedstawienia przez KIE opinii o zgodności projektu z prawem UE. Dziękuję gościom i posłom za przybycie. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>