text_structure.xml 71.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#GenowefaWiśniowska">Otwieram posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Witam gości oraz państwa posłów. Czy są uwagi do dzisiejszego porządku? Nie widzę. Rozumiem, że porządek został przyjęty. Proszę panią dyrektor Danutę Głowacką-Mazur o przedstawienie informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Szanowni państwo - pozwólcie, że swoje wystąpienie, dotyczące realizacji postanowień Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych, rozpocznę od przypomnienia informacji na temat przyjęcia Konwencji do polskiego systemu prawnego oraz prac nad przygotowaniem raportu dla sekretarza generalnego Rady Europy z wykonania zobowiązań związanych z tym dokumentem. Parlament Rzeczypospolitej Polskiej wyraził zgodę na dokonanie przez Prezydenta RP ratyfikacji Konwencji ustawą z dnia 27 kwietnia 2000 r. W dniu 10 listopada 2000 r. prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał akt ratyfikacyjny, a w dniu 20 grudnia 2000 r. w siedzibie Rady Europy w Strasburgu złożone zostały stosowne dokumenty. Z dniem 1 kwietnia 2001 r. Polska stała się stroną Konwencji. Zgodnie z brzmieniem art. 25 ust. 1 Konwencji, państwa - strony zobowiązane są do przekazania sekretarzowi generalnemu Rady Europy wyczerpujących informacji na temat metod prawnych i innych działań podjętych w celu wprowadzenia w życie zobowiązań określonych w Konwencji. Raport dla sekretarza generalnego Rady Europy z realizacji przez Rzeczpospolitą Polską postanowień Konwencji ramowej Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych został przygotowany w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. W trakcie prac nad tym dokumentem prowadzono szerokie konsultacje, w szczególności z przedstawicielami organizacji mniejszości narodowych i etnicznych. Ostateczna wersja raportu została przyjęta przez Radę Ministrów na posiedzeniu w dniu 28 maja 2002 r., a w dniu 10 lipca 2002 r. - po przetłumaczeniu na język angielski - raport został oficjalnie przekazany sekretarzowi generalnemu Rady Europy. Przyjęcie raportu przez Radę Ministrów nie zakończyło otwartej dyskusji prowadzonej na temat tego dokumentu z mniejszościami narodowymi i etnicznymi. To właśnie z uwagi na nią oraz na fakt, że nie wszystkie uwagi zgłoszone przez organizacje mniejszości narodowych i etnicznych udało się uwzględnić - przygotowano aneks do raportu, zawierający te uwagi, których nie można było odnieść do poszczególnych artykułów Konwencji oraz te, które były zbyt szczegółowe lub miały charakter postulatywny. Do aneksu włączony został również protokół ze spotkania na temat raportu z przedstawicielami wszystkich mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce, zorganizowanego w dniu 3 września 2002 r. w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. W aneksie znalazły się ponadto teksty rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 marca 2002 r. w sprawie wypadków, w których nazwom i tekstom w języku polskim mogą towarzyszyć wersje w przekładzie na język obcy oraz rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 11 września 2002 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania egzaminów i sprawdzianów w szkołach publicznych. Uwzględniając prośbę Biura Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji załączono także informację dotyczącą obecności mniejszości narodowych i etnicznych w mediach. Aneks został przekazany również Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu RP. Obecnie trwają prace Komitetu Doradczego Rady Europy do spraw Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych, związane z oceną raportu przedłożonego przez Polskę. Po XV posiedzeniu Komitetu, które odbyło się w dniach 9–13 września 2002 r., jego przewodniczący zwrócił się do rządu RP z prośbą o dodatkowe informacje. Odpowiedź strony polskiej będzie przedmiotem kolejnego posiedzenia Komitetu, planowanego w dniach 17–21 lutego br. Informując o działaniach rządu związanych z realizacją postanowień Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych nie sposób pominąć stanowiska rządu do poselskiego projektu ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych w Rzeczypospolitej Polskiej, przyjętego przez Radę Ministrów w dniu 30 kwietnia 2002 r., w którym wskazano na potrzebę uchwalenia takiej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DanutaGłowackaMazur">Należy także podkreślić, że nie wszystkie zasady zawarte w Konwencji znajdują w pełni odzwierciedlenie w prawodawstwie polskim, natomiast istniejącą lukę prawną wypełniają rozwiązania proponowane w projekcie ustawy. Przechodząc do informacji na temat realizacji poszczególnych przepisów Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych pragnę przypomnieć, że dokument ten nie może być stosowany wprost, ale wymaga podjęcia przez państwo, które staje się stroną Konwencji, działań mających na celu dostosowanie prawodawstwa do zasad określonych w tym dokumencie. W Polsce mieszkają obecnie przedstawiciele 9 mniejszości narodowych - białoruskiej, czeskiej, litewskiej, niemieckiej, ormiańskiej, rosyjskiej, słowackiej, ukraińskiej i żydowskiej oraz 4 mniejszości etnicznych - karaimskiej, łemkowskiej, romskiej i tatarskiej. Należy także wymienić Kaszubów - społeczność posługującą się językiem regionalnym. Uwzględniając fakt, że Konwencja ramowa o ochronie mniejszości narodowych nie zawiera definicji mniejszości narodowej, Rzeczpospolita Polska w Deklaracji interpretacyjnej, która została złożona wraz z dokumentami ratyfikacyjnymi, przyjęła, że pod pojęciem tym rozumie mniejszości narodowe zamieszkałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, których członkowie są obywatelami polskimi. Brzmienie artykułu 1 Konwencji wskazuje na międzynarodowy aspekt ochrony praw i wolności mniejszości narodowych. Należy w związku z tym podkreślić, że zgodnie z art. 87 Konstytucji RP ratyfikowane umowy międzynarodowe są źródłem powszechnie obowiązującego prawa. Po II wojnie światowej i powstaniu ONZ-owskiego systemu ochrony praw człowieka, Polska stała się stroną licznych dokumentów ONZ, dotyczących m.in. kwestii mniejszości: Powszechnej deklaracji praw człowieka, Międzynarodowej Konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej, Międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych. Polski rząd intensywnie włącza się w działania Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w zakresie ochrony praw mniejszości. W ramach OBWE Polska podpisała następujące dokumenty regulujące m.in. sprawy ochrony mniejszości narodowych: Akt końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Dokument spotkania kopenhaskiego Konferencji w Sprawie Ludzkiego Wymiaru KBWE, Wyzwania czasu przemian - dokument helsiński. W Warszawie ma swoją siedzibę Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE, dlatego też Polska corocznie gości delegacje 55 państw - członków tej organizacji, przedstawicieli organizacji międzynarodowych i organizacji pozarządowych. Celem tych spotkań jest przegląd zobowiązań w zakresie przestrzegania praw człowieka, praworządności i zasad demokracji przez wszystkie państwa członkowskie OBWE. Kwestie mniejszości narodowych są również jednym z tematów poruszanych podczas spotkań państw Grupy Wyszehradzkiej. Pragnę także poinformować, że spośród 274 skarg, zakomunikowanych do końca 2001 roku rządowi RP przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, tylko jedna była związana z kwestią mniejszości. Sprawa dotyczyła rzekomego naruszenia przez Polskę prawa do swobodnego stowarzyszania się, ustanowionego w art. 11 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Skarżący zarzucili, iż sądy polskie, odmawiając zarejestrowania stowarzyszenia o nazwie „Związek Ludności Narodowości Śląskiej”, naruszyły prawo do wolności stowarzyszania się. W dniu 20 grudnia 2001 r. Trybunał wydał wyrok, w którym, przychylając się do stanowiska rządu, stwierdził jednogłośnie brak naruszenia przez Polskę Konwencji. Obok wymienionych aktów prawa międzynarodowego Rzeczpospolita Polska realizuje Konwencję ramową o ochronie mniejszości narodowych także w trybie artykułu 18, zawierając umowy dwustronne i wielostronne, których celem jest ochrona mniejszości narodowych w Polsce oraz mniejszości lub grup polskich w innych państwach.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#DanutaGłowackaMazur">Regulacje dotyczące praw poszczególnych mniejszości narodowych znalazły się w traktatach, które Polska zawarła ze swoimi sąsiadami. Klauzule dotyczące mniejszości narodowych zawarte w traktatach dwustronnych uwzględniają najważniejsze prawa mniejszości a także obowiązki, jakie bierze na siebie w związku z tym każde z państw. Przepisy dotyczące praw mniejszości, zapisane w umowach międzyrządowych zawartych przez Polskę z naszymi sąsiadami dotyczą także współpracy kulturalnej, edukacyjnej oraz ochrony miejsc pamięci. W traktatach o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy zawartych między Rzecząpospolitą Polską a jej sąsiadami, znalazły się również zapisy dotyczące wzajemnie korzystnej współpracy między gminami, miastami i innymi jednostkami administracyjno-terytorialnymi oraz regionami, w szczególności na obszarach przygranicznych. Stając się stroną najważniejszych dokumentów międzynarodowych, a także regulując kwestie mniejszości w traktatach dobrosąsiedzkich, Rzeczpospolita Polska nadała sprawom dotyczącym mniejszości narodowych i etnicznych szczególną rangę. Zgodnie z artykułem 2 Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych Polska zobowiązała się stosować zasady Konwencji w dobrej wierze, w duchu zrozumienia i tolerancji oraz w zgodzie z zasadami dobrego sąsiedztwa, przyjaznych stosunków i współpracy pomiędzy państwami. Polski rząd pilnie wsłuchuje się w głosy mniejszości, dążąc do stworzenia warunków, które zapewniłyby harmonijny rozwój ich kultury i tożsamości oraz promocję postaw otwartości i tolerancji wśród społeczeństwa polskiego. Zapisana w artykule 3 Konwencji zasada wskazuje na swobodę decydowania o przynależności do mniejszości oraz możliwość korzystania z praw i wolności wynikających z zasad zawartych w Konwencji indywidualnie lub wespół z innymi. W polskim prawie możliwość swobodnego decydowania o przynależności do mniejszości znajduje odzwierciedlenie w Konstytucji RP, w ustawie z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania oraz w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych. Z kolei możliwość korzystania z praw i wolności zawartych w Konwencji indywidualnie lub wespół z innymi, zawarta została w traktatach, które Polska podpisała z: Republiką Federalną Niemiec, Czeską i Słowacką Republiką Federacyjną, Ukrainą, Republiką Białoruś oraz Republiką Litewską. Z uwagi na charakter wspomnianych przeze mnie przepisów, celowe wydaje się jednak zapewnienie, w ramach polskiego systemu prawnego, bardziej precyzyjnego zapisania zasady wskazanej w artykule 3 Konwencji. Artykuł 4 Konwencji wskazuje na konieczność zagwarantowania osobom należącym do mniejszości równości wobec prawa oraz jednakową ochronę prawa. Jednocześnie zabrania jakiejkolwiek dyskryminacji wynikającej z przynależności do mniejszości narodowej. W Rzeczypospolitej Polskiej gwarancje równości wobec prawa mają rangę zasad konstytucyjnych i dotyczą wszystkich obywateli RP. Osoby, których konstytucyjne prawa i wolności zostały naruszone, mają możliwość dochodzenia tych praw - w przypadku naruszenia przez akty normatywne - m. in. przed Trybunałem Konstytucyjnym. Mają również prawo wystąpienia do Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o pomoc w ochronie swoich wolności lub praw naruszonych przez organy władzy publicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#DanutaGłowackaMazur">Fundamentalne znaczenie dla zagwarantowania równości wobec prawa oraz jednakowej ochrony prawnej mają postanowienia art. 32 konstytucji. Zgodnie z jego brzmieniem wszyscy są równi wobec prawa. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Zakaz dyskryminacji zawarty został również w przepisach Kodeksu pracy. Rzeczpospolita Polska, zgodnie artykułem 5, zobowiązała się wspierać tworzenie warunków koniecznych do utrzymywania i rozwijania przez osoby należące do mniejszości narodowych ich kultury, religii, języka, tradycji i dziedzictwa kulturowego. Rząd polski wspiera szereg inicjatyw podejmowanych przez środowiska mniejszości narodowych i etnicznych na rzecz podtrzymywania i rozwijania kultury mniejszości w środowisku szkolnym, przyznając na ten cel dotacje, w ramach dofinansowania zadań państwowych, realizowanych przez jednostki niezaliczane do sektora finansów publicznych. Przy czym zadania mające na celu podtrzymanie i rozwijanie kultury mniejszości narodowych wśród młodzieży szkolnej mają priorytet. Ponadto państwo polskie udziela mniejszościom narodowym i etnicznym pomocy finansowej, tworząc warunki konieczne do utrzymywania i rozwijania ich własnej kultury. Zarejestrowane organizacje mniejszości narodowych mogą starać się o środki finansowe, składając w Ministerstwie Kultury stosowne wnioski. W 2002 r. środki przekazane na ten cel wyniosły 5,75 mln PLN. Podstawą do tworzenia dobrych warunków rozwoju kultury, religii, języka, tradycji i dziedzictwa kulturowego są przepisy konstytucji, ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty oraz rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Jednak zakaz działań mających na celu asymilację mniejszości narodowych, zawarty w artykule 5.2 Konwencji, wymaga wprowadzenia do ustawodawstwa polskiego bardziej czytelnego zapisu. Jedynie bowiem w traktacie z Republiką Litewską znalazło się zapewnienie, że strony powstrzymają się od jakichkolwiek działań mogących doprowadzić do asymilacji członków mniejszości narodowej wbrew ich woli. W artykule 6 Konwencji wskazuje się na konieczność umacniania ducha tolerancji oraz dialogu międzykulturowego, a także na potrzebę podjęcia skutecznych środków w celu wspierania wzajemnego poszanowania osób niezależnie od ich tożsamości etnicznej, kulturalnej, językowej i religijnej, zwłaszcza w zakresie edukacji, kultury i środków przekazu. Polska zobowiązała się również do podjęcia odpowiednich środków mających na celu ochronę osób, które mogą być obiektem zastraszania, wrogości lub aktów dyskryminacji ze względu na swoje pochodzenie, język, kulturę czy wyznawaną religię. Należy zauważyć, że art. 13 konstytucji zawiera zakaz istnienia organizacji, których program lub działalność zakłada lub odwołuje się do nienawiści narodowej, a artykuły 119 i 257 Kodeksu karnego przewidują sankcje za stosowanie przemocy, groźby przemocy bądź znieważanie osób z powodu ich przynależności narodowej. Natomiast przewidziane w art. 6 Konwencji uregulowania, dotyczące pozytywnego oddziaływania na większość, mogłyby zostać wprowadzone np. w przygotowywanej obecnie przez Sejm RP ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych w RP. Już na początku lat 90. Polska spełniała warunki konieczne do realizacji artykułu 7 Konwencji, obligującego do poszanowania praw każdej osoby należącej do mniejszości narodowej do swobodnego, pokojowego gromadzenia się, swobodnego stowarzyszania się, wolności wyrażania opinii, wolności myśli, sumienia i religii. Zgodnie z ustawą z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach - podobnie jak inni obywatele polscy - osoby należące do mniejszości narodowych mają pełną swobodę zrzeszania się. Od momentu wejścia w życie powyższej ustawy do końca 1999 r. zarejestrowały się 143 stowarzyszenia mniejszości. Stowarzyszenia takie utworzyły wszystkie mniejszości narodowe i etniczne. Obowiązujące w Polsce prawo nie zawiera żadnych ograniczeń w prawach do pokojowych zgromadzeń. Ustawa z dnia 5 lipca 1990 r. - Prawo o zgromadzeniach w art. 1 ustanawia prawo każdego do korzystania z wolności pokojowego gromadzenia się. Szerokie gwarancje dla wszystkich obywateli polskich, w zakresie swobody gromadzenia się, stowarzyszania, wolności wyrażania opinii, wolności myśli, sumienia i religii odnajdujemy w Konstytucji RP. Artykuł 8 Konwencji wskazuje na konieczność stworzenia warunków niezbędnych do uzewnętrzniania przez osoby należące do mniejszości narodowych i etnicznych religii lub przekonań, a także umożliwienia zakładania instytucji, organizacji i stowarzyszeń religijnych. Konstytucja RP zapewnia każdemu wolność sumienia i religii. Zgodnie z ustawą zasadniczą nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych, jak również nie może być zobowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania. Konstytucyjne gwarancje wolności religii i wyznania znalazły odzwierciedlenie w przepisach ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Natomiast przepisy Kodeksu karnego przewidują penalizację działań wymierzonych w sferę wolności religijnej. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 czerwca 1994 roku uczucia religijne, ze względu na ich charakter, podlegają szczególnej ochronie prawnej. Bezpośrednio powiązane są bowiem z wolnością sumienia i wyznania, stanowiącymi wartość konstytucyjną. W Polsce funkcjonuje obecnie 139 kościołów i związków wyznaniowych wpisanych do Rejestru Kościołów i innych związków wyznaniowych i działających na podstawie ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Forma regulacji prawnej wynika z uwarunkowań historycznych i nie ma związku z liczebnością wiernych. 15 kościołów funkcjonuje na podstawie odrębnej ustawy, regulującej stosunki państwa z poszczególnymi Kościołami lub związkami wyznaniowymi. Jeden z najtrudniejszych problemów dotyczących normalizacji stosunków państwowo-kościelnych wiąże się z uregulowaniem kwestii zwrotu kościołom i związkom wyznaniowym nieruchomości upaństwowionych po 1945 r. W toku jest proces restytucji tego mienia oparty na przepisach ustawowych. Działa 5 komisji do spraw rewindykacji majątkowych kościelnych osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#DanutaGłowackaMazur">Na podstawie ustawy o gwarancjach wolności i wyznania oraz rozporządzenia Ministrów Pracy i Polityki Socjalnej oraz Edukacji Narodowej z dnia 11 marca 1999 r. w sprawie zwolnień od pracy lub nauki osób należących do kościołów i innych związków wyznaniowych w celu obchodzenia świąt religijnych niebędących ustawowo dniami wolnymi od pracy gwarantuje się członkom kościołów i związków wyznaniowych możliwość zwolnienia od pracy lub nauki w czasie świąt religijnych. W Wojsku Polskim działają ordynariaty polowe Kościoła katolickiego oraz prawosławnego, a także Ewangelickie Duszpasterstwo Wojskowe. Państwo polskie udziela wsparcia finansowego kościołom i innym związkom wyznaniowym w ramach działalności Funduszu Kościelnego. W 2002 roku z Funduszu Kościelnego wydatkowano środki w wysokości 75,19 mln PLN. Zgodnie z artykułem 9 Konwencji, Rzeczpospolita Polska uznaje prawo każdej osoby należącej do mniejszości narodowej do wolności wyrażania opinii oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei w języku mniejszości, a polski system prawny ma stać na straży równego dostępu do środków przekazu. Wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, jako podstawowa wartość demokracji, została zagwarantowana w art. 54 ust. 1 konstytucji, dotyczącym wolności słowa i prasy. Choć zasada wolności otrzymywania i przekazywania informacji w języku mniejszości narodowych wynika w prawie polskim z konstytucji, to - jak się wydaje - celowe jest stworzenie regulacji odnoszących się wprost do środków masowego przekazu w języku mniejszości narodowych, tym bardziej że prawo do rozpowszechniania i wymiany informacji w języku ojczystym zawarte zostało w traktatach, które Polska podpisała z: Republiką Federalną Niemiec, Czeską i Słowacką Republiką Federacyjną, Ukrainą, Republiką Białoruś oraz Republiką Litewską. Pierwszym ważnym krokiem w tworzeniu ram prawnych dla dostępu mniejszości do mediów elektronicznych było uchwalenie ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. W art. 21 ust. 9 ustawy umieszczono następujący przepis o obowiązkach nadawcy publicznego: programy publicznej radiofonii i telewizji powinny (...) uwzględniać potrzeby mniejszości narodowych i grup etnicznych. Znaczącą rolę w prowadzeniu i koordynowaniu działań telewizji publicznej na rzecz mniejszości odgrywa Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT). Realizując przepisy dotyczące umożliwienia tworzenia i wykorzystywania przez osoby należące do mniejszości narodowych drukowanych środków przekazu każda z mniejszości narodowych ma zagwarantowane prawo do wydawania jednego własnego czasopisma (według uznania w języku ojczystym, polskim lub obcym). Koszty wydawnicze pokrywane są wówczas w całości lub prawie w całości z budżetu państwa. W roku 2001 czasopism takich było 37. Ogólna kwota w budżecie Ministra Kultury przeznaczona na ich wydawanie wyniosła w 2002 roku 2,6 mln PLN. Programy o i dla mniejszości narodowych i etnicznych są stale obecne w telewizji i radiofonii publicznej. Od 1989 roku w ofercie programowej TVP pojawiło się wiele audycji poświęconych kulturze, tradycji i historii mniejszości narodowych i etnicznych żyjących w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#DanutaGłowackaMazur">Cykliczne oraz okazjonalne audycje i reportaże telewizyjne emitowano zarówno na antenie centralnej, jak i w programach ośrodków regionalnych. Obecnie realizacją misji nadawcy publicznego w tym zakresie zajmuje się głównie Telewizja Regionalna - TVP 3. Składa się na nią 12 oddziałów terenowych, spośród których dziewięć nadaje różnego typu cykliczne audycje oraz pojedyncze programy poświęcone mniejszościom narodowym i etnicznym. Audycje radiowe dla mniejszości narodowych i etnicznych realizowane w ich językach macierzystych są przygotowywane i transmitowane w 10 rozgłośniach na terenie całego kraju. Przechodząc do kwestii używania języka mniejszości narodowych i etnicznych prywatnie i publicznie, zawartej w artykule 10 punkt 1 Konwencji należy wskazać na art. 27 konstytucji, który stwierdzając, że językiem urzędowym jest język polski, jednocześnie podkreśla, iż przepis ten nie narusza praw mniejszości narodowych wynikających z ratyfikowanych umów międzynarodowych. Z tego punktu widzenia ważny jest także art. 2 ustawy z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim głoszący, że ustawa nie narusza praw mniejszości narodowych i grup etnicznych. Brak jest natomiast pozytywnych wskazań dotyczących tej kwestii, z wyjątkiem traktatów zawartych przez Polskę z: Republiką Federalną Niemiec, Czeską i Słowacką Republiką Federacyjną, Republiką Białoruś i Republiką Litewską. Możliwość używania języka mniejszości narodowych przed urzędami, na co wskazuje artykuł 10 punkt 2 Konwencji, nie została uregulowana w prawie polskim. Stworzenie takiej możliwości sygnalizują niektóre traktaty, ale aktualnie brak jest unormowań, które umożliwiałyby używanie języków mniejszości jako języków pomocniczych. Prawo do używania imion i nazwisk w brzmieniu języka mniejszości narodowej, o którym mowa w artykule 11 Konwencji jest zagwarantowane w traktatach o przyjaźni i dobrosąsiedzkich stosunkach z Republiką Federalną Niemiec, Ukrainą, Republiką Białoruś oraz Republiką Litewską. Obywatele polscy należący do mniejszości narodowych, mogą dokonywać zmiany imienia i nazwiska na wersję zgodną z brzmieniem i pisownią języka ojczystego w trybie administracyjnym, na podstawie ustawy z dnia 15 listopada 1956 r. o zmianie imion i nazwisk a także na podstawie art. 23 Kodeksu cywilnego. Zmiany takiej można dokonywać bezpłatnie w starostwach. W latach 1990–2000 dostosowania pisowni imion i nazwisk do reguł pisowni języka ojczystego dokonało 3435 osób. Jednak kwestie związane z pisownią imion i nazwisk osób należących do mniejszości narodowych wymagają doprecyzowania, zwłaszcza w odniesieniu do transliteracji z alfabetów innych niż łaciński. Doprecyzowania wymaga także, przewidziane w tym samym artykule, prawo do umieszczania w językach mniejszości napisów o charakterze prywatnym. Tym bardziej, że w praktyce mniejszości już obecnie korzystają z takiej możliwości - w językach mniejszości umieszczane są np. szyldy sklepów, restauracji, tablice informujące o siedzibie organizacji bądź redakcji czasopism mniejszości narodowych. Prawodawstwo polskie nie przewiduje możliwości umieszczania w języku mniejszości narodowych tradycyjnych nazw lokalnych, nazw ulic i innych oznakowań topograficznych o charakterze publicznym. Należy jednak wskazać na rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 marca 2002 r. w sprawie wypadków, w których nazwom i tekstom w języku polskim mogą towarzyszyć wersje w przekładzie na język obcy, które przewiduje m.in., iż językiem obcym, na który mogą być tłumaczone nazwy i teksty w urzędach i instytucjach użyteczności publicznej, a także teksty przeznaczone do odbioru publicznego oraz w środkach transportu publicznego, powinien być w szczególności język mniejszości narodowych lub etnicznych, zamieszkujących dany obszar terytorium RP.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#DanutaGłowackaMazur">Kolejna zasada Konwencji, która znajduje częściowe odzwierciedlenie w ustawodawstwie polskim, ale wymaga dalszego rozwinięcia ustawowego, dotyczy szerzenia wiedzy o kulturze, historii, języku oraz religii mniejszości narodowych i została zapisana w artykule 12 Konwencji. Częściowo zasada ta realizowana jest dzięki ustawie z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty oraz aktom wykonawczym do tej ustawy. Doprecyzowania wymagają jednak nie tylko kwestie związane z propagowaniem wiedzy o kulturze, historii, języku i religii mniejszości, ale także związane z kształceniem nauczycieli do szkół mniejszości oraz dostępem do podręczników w języku mniejszości. Należy przy tym zwrócić uwagę, że na temat zapewnienia kształcenia nauczycieli i dostępu do podręczników mowa jest w umowach międzynarodowych, dotyczących współpracy w zakresie nauki i oświaty. Artykuł 13 Konwencji wskazuje na prawo osób należących do mniejszości narodowych do zakładania i prowadzenia ich własnych, prywatnych instytucji oświatowych i szkoleniowych. Zgodnie z art. 70 ust. 3 konstytucji, rodzice mają wolność wyboru dla swoich dzieci szkół innych niż publiczne. Obywatele i instytucje mają prawo zakładania szkół podstawowych, ponadpodstawowych i wyższych oraz zakładów wychowawczych. Kwestia ta została również zapisana w ustawie z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty oraz w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 września 2000 r. w sprawie rodzajów, zasad tworzenia, przekształcania i likwidowania oraz zasad działania placówek doskonalenia nauczycieli. Dotychczas jednak jedynie przedstawiciele mniejszości żydowskiej utworzyli prywatne placówki szkolne. Należy również podkreślić, że mimo iż Konwencja nie nakłada na strony zobowiązań do udziału finansowego w prowadzeniu prywatnych placówek oświatowych, w Rzeczypospolitej Polskiej część kosztów utrzymania szkół niepublicznych ponosi państwo. Poznanie i zachowanie tradycji i dziedzictwa kulturowego w przypadku uczniów należących do mniejszości narodowych odbywa się w trakcie całego procesu dydaktyczno - wychowawczego, realizowanego w szkołach dla mniejszości narodowych, co stanowi odzwierciedlenie treści artykułu 14 Konwencji. Polski system oświaty gwarantuje prawo do nauki języka mniejszości oraz zapewnia warunki do organizowania nauki zarówno języka, jak i w języku mniejszości w ramach szkolnictwa publicznego. Umożliwia też uczniom należącym do mniejszości podtrzymywanie poczucia tożsamości narodowej, etnicznej, językowej i religijnej, a w szczególności naukę własnej historii i kultury. Realizacja tych zadań została określona w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 3 grudnia 2002 r. w sprawie warunków i sposobu wykonywania przez szkoły i placówki publiczne zadań umożliwiających podtrzymywanie poczucia tożsamości narodowej, etnicznej, językowej i religijnej uczniów należących do mniejszości narodowych i grup etnicznych. Nauka języka lub w języku mniejszości może się odbywać na wszystkich poziomach nauczania (w przedszkolach, szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach). Nauczanie języka mniejszości finansowane jest z budżetu państwa. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 28 grudnia 2002 r. w sprawie zasad podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego organy prowadzące szkoły dla mniejszości narodowych (jednostki samorządu terytorialnego) otrzymują z budżetu państwa subwencję na zadania oświatowe, zwiększoną o 20% w przeliczeniu na każdego ucznia mniejszości narodowej w większych szkołach i o 50% w szkołach małych.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#DanutaGłowackaMazur">Z kolei rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 11 września 2002 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania egzaminów i sprawdzianów w szkołach publicznych umożliwia zdawanie sprawdzianów po szkole podstawowej i egzaminów po gimnazjum w języku ojczystym mniejszości. Rozporządzenie to jest realizacją postulatów mniejszości, zgłaszanych m.in. na posiedzeniach Zespołu do Spraw Mniejszości Narodowych. W roku szkolnym 2001/2002 naukę języka bądź w języku ojczystym mniejszości pobierało w 627 placówkach oświatowych - 48 427 uczniów. W myśl artykułu 15 Konwencji Polska zobowiązała się do stworzenia warunków do rzeczywistego uczestnictwa osób należących do mniejszości narodowych w życiu kulturalnym, społecznym i gospodarczym, jak również w sprawach publicznych. Gwarancją realizacji praw mniejszości, o których mowa w tym artykule, są normy zawarte w ustawie zasadniczej, zapewniające swobodę tworzenia i funkcjonowania partii politycznych, wolność tworzenia i działania związków zawodowych, organizacji społeczno-zawodowych rolników, stowarzyszeń, ruchów obywatelskich i innych dobrowolnych zrzeszeń oraz fundacji. Dodatkowo kwestie te precyzuje ustawa z dnia 27 czerwca 1997 r. o partiach politycznych. Zmiany ustrojowe wprowadzone po 1989 roku doprowadziły do przekazania szeregu kompetencji jednostkom samorządu terytorialnego. Wszyscy obywatele polscy, w tym także osoby należące do mniejszości, jako członkowie wspólnot samorządowych mogą uczestniczyć w podejmowaniu istotnych dla tych wspólnot decyzji. Od początku lat 90. przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych biorą udział w wyborach samorządowych i zasiadają w wielu organach jednostek samorządu terytorialnego. Ustawa z dnia 12 kwietnia 2001 r. - Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej przewiduje preferencje dla przedstawicieli mniejszości narodowych, zwalniając komitety utworzone przez wyborców zrzeszonych w zarejestrowanych organizacjach mniejszości narodowych z 5% progu wyborczego. Przechodząc do artykułu 16 Konwencji, obligującego Polskę do powstrzymania się od stosowania środków zmieniających proporcje narodowościowe, należy podkreślić, że tą zasadą kierowano się już podczas konstruowania nowego podziału terytorialnego kraju, który wszedł w życie w dniu 1 stycznia 1999 r. Zobowiązanie do powstrzymania się od działań, które prowadziłyby do zmian narodowościowych na obszarach zamieszkałych przez mniejszości narodowe znalazło się również w Traktacie zawartym między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Litewską o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy z 26 kwietnia 1994 r. Mimo to w polskim ustawodawstwie wewnętrzne nie ma przepisów odwołujących się do zasady, o której mowa w art. 16 Konwencji. Prawo do swobody kontaktów między obywatelami mniejszości narodowych w obrębie kraju oraz przez granicę z obywatelami innych państw, z którymi łączy ich wspólne pochodzenie narodowe, na co wskazuje artykuł 17 Konwencji, jest zagwarantowane w sposób wyraźny w traktatach dwustronnych z Republiką Federalną Niemiec, Ukrainą, Republiką Białoruś oraz Republiką Litewską. Natomiast przepisy konstytucji wskazują, że każdy ma zapewnioną wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, wolność wyboru miejsca zamieszkania i pobytu oraz swobodnego opuszczenia terytorium Rzeczypospolitej. Osoby należące do mniejszości narodowych mają prawo do uczestniczenia w działaniach organizacji pozarządowych zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#DanutaGłowackaMazur">Wolność zrzeszania się jest zagwarantowana w konstytucji, a szczegóły są sprecyzowane w ustawie z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach. Podsumowując analizę realizacji przez Polskę postanowień Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych pragnę zauważyć, że zdecydowana większość zapisanych w tym dokumencie zasad została przez Polskę w pełni wprowadzona w życie. Należy jednak zwrócić uwagę, że Konwencja zawiera także zasady, które nie znajdują wystarczającego odzwierciedlenia w prawodawstwie polskim oraz takie, które wymagają rozwinięcia, bądź doprecyzowania. Są to: 1. Swoboda decydowania o przynależności do mniejszości oraz możliwość korzystania z praw i wolności wynikających z zasad zawartych w Konwencji indywidualnie lub wespół z innymi (art. 3). 2. Zasada promocji rzeczywistej równości (art. 4.2). 3. Zobowiązanie do promocji warunków koniecznych do zachowania kultury i tożsamości mniejszości narodowych (art. 5.1). 4. Zakaz działań mających na celu asymilację mniejszości narodowych (art. 5.2). 5. Zasady dotyczące oddziaływania na większość, w celu zachowania praw mniejszości narodowych (art. 6). 6. Wolność otrzymywania i przekazywania informacji w języku mniejszości narodowych (art. 9). 7. Prawo do używania języka mniejszości prywatnie i publicznie (art. 10. 1). 8. Używanie języka mniejszości przed urzędami (art. 10.2). 9. Prawo do używania imienia i nazwiska zgodnie z zasadami języka ojczystego (art. 11.1). 10 Prawo do umieszczania napisów o charakterze prywatnym w języku mniejszości narodowych (art.11.2) 11 Prawo do umieszczania w języku mniejszości tradycyjnych nazw lokalnych, nazw ulic i innych oznakowań topograficznych o charakterze publicznym (art. 11.3). 12 Prawa edukacyjne związane z: szerzeniem wiedzy o kulturze mniejszości (art. 12.1), kształceniem nauczycieli dla szkół mniejszości narodowych, dostępem do podręczników w języku mniejszości narodowych (art. 12.2). 13 Zobowiązanie do powstrzymania się od działań zmieniających proporcje narodowościowe w rejonach zamieszkałych przez mniejszości narodowe (art. 16). Zasady te mogłyby znaleźć odzwierciedlenie w ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych w RP. Na to wskazywał rząd przedstawiając raport sekretarzowi generalnemu Rady Europy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#GenowefaWiśniowska">Dziękuję za bardzo szczegółowe przedstawienie informacji. Otrzymaliśmy wcześniej materiały, w tym aneks do raportu dla Sekretarza Generalnego Rady Europy, więc spodziewam się, że posłowie będą mieli pytania. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyCzerwiński">Rzeczywiście, otrzymaliśmy bardzo szczegółowy raport. Niestety, zauważyłem, że brakuje w nim dwóch punktów. Prosiłbym więc o ustosunkowanie się do moich uwag. Po pierwsze raport dla sekretarza generalnego w części drugiej, chodzi o realizację Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych, kończy się na art. 19, czyli na końcu działu drugiego. W Konwencji natomiast znajduje się jeszcze dział trzeci, który, o czym możemy przeczytać w raporcie wyjaśniającym do Konwencji ramowej, stanowi wykładnię zapisów Konwencji. Dział trzeci zawiera różne postanowienia dotyczące interpretacji i zastosowania Konwencji ramowej. Podkreślam słowo „zastosowania”. Dziwi mnie więc, że w raporcie dla sekretarza generalnego Rady Europy nie znalazły się np. żadne zapisy dotyczące zastosowania art. 20, który brzmi: „Każda osoba należąca do mniejszości narodowej, korzystając z praw i wolności wynikających z zasad zawartych w niniejszej Konwencji ramowej, zobowiązana jest respektować ustawodawstwo krajowe oraz prawa innych osób, w szczególności należących do większości lub innych mniejszości narodowych”. Reasumując, w raporcie dla sekretarza generalnego Rady Europy mówimy bardzo dużo o prawach członków mniejszości, natomiast nie mówimy o obowiązkach czy raczej powinnościach, które również są w Konwencji ramowej uwzględnione, jak rozumiem w art. 20. To jest pierwsza uwaga. Druga uwaga dotyczy wykonywania Konwencji. Polska w deklaracji interpretacyjnej, która stanowi immanentną część dokumentu ratyfikacyjnego i która została nawet dołączona do tekstu Konwencji wydrukowanego w Dzienniku Ustaw nr 22 w 2000 roku, wyraźnie stwierdza, że „Rzeczpospolita Polska będzie realizowała Konwencję ramową także w trybie art. 18 Konwencji zawierając umowy międzynarodowe, o których mowa w tym artykule, a których celem jest ochrona mniejszości narodowych w Polsce oraz mniejszości lub grup polskich w innych państwach”. W raporcie dla sekretarza generalnego jest bardzo dużo wyjaśnień dotyczących ochrony mniejszości narodowych w Polsce, ale niestety ani słowa na temat ochrony mniejszości lub grup polskich w innych państwach. Odniosę się teraz do kwestii szczegółowej. Do tej pory w traktacie zawartym między Rzecząpospolitą Polską a RFN znajduje się pewnego rodzaju asymetria, jeśli chodzi o traktowanie grupy polskiej w Niemczech i grupy niemieckiej w Polsce. O ile grupa niemiecka w Polsce ma status mniejszości narodowej, to grupa polska w Niemczech takiego statusu nie ma. W tym raporcie nie znajdujemy ani słowa na temat tego, w jaki sposób MSZ działało, by zmienić zapisy tego traktatu w kwestii formalnej i faktycznej, czyli ochrony grupy polskiej w Niemczech. Proszę o szczegółowe i wyczerpujące ustosunkowanie się do tych dwóch kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Jeśli pani przewodnicząca pozwoli, ja zacznę, a moją wypowiedź uzupełni pan naczelnik Dobiesław Rzemieniewski. Zgodnie z deklaracją, którą przywołał pan poseł Jerzy Czerwiński, Rzeczpospolita Polska stwierdziła, że przez mniejszości narodowe rozumie obywateli polskich, a zatem, tak jak wszyscy obywatele polscy, mają one obowiązek stosowania się do prawa polskiego. I to zarówno jeśli chodzi o prawa, jak i obowiązki, w tym też zawiera się przestrzeganie prawa. Jeśli chodzi o realizację art. 18, to, jak już powiedziałam wcześniej, zawarliśmy szereg umów międzynarodowych dwustronnych, które są odpowiedzią na realizację art. 18. W raporcie jest zawarta informacja na ten temat. Proszę teraz pana naczelnika Dobiesława Rzemieniewskiego o uzupełnienie mojej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DobiesławRzemieniewski">Pan poseł Jerzy Czerwiński ma rację. Zakończyliśmy raport na art. 18. Wynika to z pewnych obowiązków, które zostały nałożone na państwa składające sprawozdania. Państwa te są zobowiązane do dokonania sprawozdania z artykułów 1–18. Pozostałe artykuły mówią o obowiązkach przedstawicieli mniejszości narodowych, czyli w tym wypadku obywateli polskich. Te artykuły są wspólne dla wszystkich obywateli, w tym także dla osób należących do mniejszości narodowych. Jeśli chodzi o traktat polsko-niemiecki, to traktat mówi, że obydwie grupy powinny być traktowane jednakowo, aczkolwiek rzeczywiście nazwane są inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarianCuryło">Chciałbym się odnieść do szumnego sformułowania „duch tolerancji”. Jak ten duch tolerancji jest odbierany przez grupy mniejszościowe w Polsce? Czy do resortu nie napływają skargi składane przez mniejszości narodowe i etniczne? To jest pierwsze pytanie. Drugie pytanie dotyczy restytucji mienia żydowskiego. Chodzi o zwrot mienia gminom żydowskim. Jak ten proces przebiega? Trzecie pytanie odnosi się do zwrotu majątku kościołowi. Chciałbym wiedzieć, czy nie narusza się dobrego obyczaju i interesów społeczności lokalnych? Często w skład majątku wchodziły gospodarstwa, szkoły, ogrody. Czy w związku z tym nie ma miejsca pogwałcenie praw pracowników i byłych właścicieli? Czy otrzymują państwo w tej kwestii jakieś uwagi bądź skargi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Do MSWiA wpływają różne informacje i postulaty od organizacji mniejszości narodowych i etnicznych. Kwestie te są rozpatrywane przy udziale mniejszości na forum ds. mniejszości narodowych, jeśli dotyczą różnych instytucji. Kwestie te są także rozpatrywane bezpośrednio przez nas. Jeśli chodzi o sprawę ducha tolerancji, to, jak sądzę, pan poseł Marian Curyło pyta o kwestie dyskryminacyjne. Nie przychodzą do nas informacje na ten temat. Na posiedzeniu zespołu poświęconym problematyce dyskryminacji, przy udziale mniejszości, pojawiła się kwestia napisów na ścianach. Jednakże żaden z problemów zgłaszanych przez mniejszości nie miał wymiaru dyskryminacji. Jeżeli problem dotyczy uczestniczenia członków mniejszości w Radach Kultury, to taki problem staramy się od razu rozwiązać. Są to jednak pojedyncze przypadki. Wiele z nich udało się wyjaśnić. Problem stanowi mniejszość romska, ale Komisja, po posiedzeniu wyjazdowym, jest dobrze w tej kwestii zorientowana. Tutaj także zdarzają się pojedyncze przypadki dyskryminacji Romów i dotyczą głównie dostępu do życia publicznego. Problem stanowi ich współżycie w społeczeństwie polskim, który bierze się z trudnego położenia ekonomicznego Romów. Jeśli chodzi o kwestię zwrotu majątku kościołom, to są powołane specjalne komisje, które pracują na podstawie wniosków. Komisje analizują je od strony prawnej, gdyż zasiadają w nich prawnicy. W tej chwili nie dysponuję danymi, poza tym, co jest zawarte w raporcie. Powiem tylko, że komisje składają się zarówno z przedstawicieli administracji rządowej, jak i przedstawicieli danego kościoła czy związku wyznaniowego. Członkowie obradują wspólnie i dokonują dokładnej analizy. Pan naczelnik podpowiada mi, że szczegółowe informacje związane z tą kwestią znajdują się na stronach 44 i 45 raportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarianCuryło">Moje pytanie dotyczyło stosunku społeczności lokalnej do kwestii zwrotu mienia. W różny sposób upaństwawiano majątek. Często rodzina, by uniknąć represji, zostawiała majątek nie pozostawiając żadnych spadkobierców. Państwo zagospodarowywało taki majątek. Do mojego biura poselskiego przychodzi bardzo dużo interwencji w tej kwestii. Agencja Rynku Rolnego przejmowało, nazwijmy to tak, majątek niczyj. Jestem ciekawy, czy sprawa zwrotu majątku nie budzi jakiegoś sprzeciwu czy niezadowolenia społecznego? Czy do MSWiA wpływają zażalenia? Jestem ciekaw, czy państwo są w takiej samej sytuacji jak ja, czy w może lepszej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Pojedyncze informacje wpływają, ale nie są związane bezpośrednio z Konwencją ramową o ochronie mniejszości narodowych. Trudno mi w tej chwili ustosunkować się do tego pytania, gdyż nie zgłębiałam tego zagadnienia. Deklaruję, że bardzo chętnie spotkamy się z panem posłem i wyjaśnimy tę sprawę, gdy będę dysponować danymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#GenowefaWiśniowska">Dziękuję za te wyjaśnienia, ale musimy się trzymać dzisiejszego porządku. Pani dyrektor zadeklarowała, że jest gotowa spotkać się z panem posłem Marianem Cyryło i mam nadzieję, że państwo tę kwestię wyjaśnią. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#EugeniuszCzykwin">Mam generalną uwagę i do raportu, i do aneksu. Aneks zawiera bardzo szczegółowy katalog spraw istotnych dla mniejszości i stanowisko wobec nich. To jest bardzo ważne. Jednakże w raporcie i w aneksie nie ma bardzo istotnej sprawy, która znana jest rządowi od wielu lat. Chodzi o regulacje prawne Kościoła prawosławnego, a konkretnie o art. 46 i 48 ustawy o stosunku państwa polskiego do Kościoła prawosławnego. Stanowisko Prokuratora Generalnego w sprawie art. 48 jest jasne. Prokurator stwierdził, że jest on niezgodny z Konstytucją RP. Jeśli chodzi o art. 46, to uważa się, że jest on zgodny z konstytucją. Jednakże w odczuciu Białorusinów i Ukraińców rozwiązania te, które są odmienne od zastosowanych w przypadku Kościoła katolickiego, są niesprawiedliwe i krzywdzące. Przypomnę, że chodzi tu o zwrot nieruchomości odebranych Kościołowi prawosławnemu. W ustawie o stosunku państwa polskiego do Kościoła katolickiego przyjęto zasadę, że nastąpi zwrot całego majątku, który w dniu uchwalenia umowy znajdował się we władaniu Kościoła. W tym znalazło się ok. 100 cerkwi prawosławnych przejętych przez Kościół katolicki po II wojnie światowej na wschodnich terenach, z których wysiedlono ludność w ramach akcji „Wisła”. Przy ustalaniu ustawy o stosunku państwa polskiego do kościoła prawosławnego Sejm zastosował inną zasadę. Wyłączył tym samym kilkadziesiąt obiektów z regulacji, pozostawiając je w zawieszeniu. W stanowisku MSWiA znajduje się stwierdzenie, że to nie zmienia praw własności. Tymczasem ostatnie doświadczenia pokazują, że istnieje inna droga administracyjna, co oznacza, że jednak stosunek własności się zmienia. Mogę podać przykład - góra Jawor. Budzi to wielki niepokój. Moim zdaniem nasza Komisja powinna się ustosunkować do tego problemu. Chciałbym się dowiedzieć od państwa, czy rząd zamierza wystąpić z inicjatywą nowelizacji ustawy? Wiem, że prośba w tej sprawie jest od dawna sformułowana przez kierownictwo Kościoła prawosławnego. Chciałbym też się dowiedzieć, dlaczego tak ważnej sprawy nie ma ani w raporcie, ani w aneksie. Druga sprawa dotyczy zasady niezmieniania stosunków etnicznych na terenach, gdzie mniejszości stanowią znaczący odsetek. Zwracałem się w tej sprawie do pana naczelnika Dobiesława Rzemieniewskiego. Mówiłem wtedy o województwie podlaskim, w którym mieszkają Białorusini i Ukraińcy. Rozumiem złożoność sprawy. Niemniej w województwie podlaskim, w obszarze uznawanym za opóźniony, ziemia, która jest atrybutem tożsamości narodowej, jest tania i znajduje się w intensywnym obrocie. Nowi właściciele nie pochodzą już z miejscowego środowiska. Jak mówię, rozumiem złożoność tej kwestii, ale czy państwo myślą o zainicjowaniu dyskusji na ten temat lub o skierowaniu wniosku do rządu, by zapobiegł temu procesowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Przede wszystkim kwestia kościoła jest kwestią, która dotyczy wielu mniejszości. W związku z tym wychodzi poza ramy Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych. Konwencja odnosi się do wolności wyznania i sumienia, a zatem do osób indywidualnych i osób, które łączą się w grupy ze względu na poczucie tożsamości narodowej. Konwencja nie odnosi się do instytucji kościoła i do stosunków prawnych związanych z regulacją tej instytucji, niezależnie od tego, jak będziemy postrzegać kościoły. Dyskusje na temat rozstrzygnięcia poszczególnych ustaw trwają i są to dyskusje trudne. Wymagane są tutaj analizy prawne. Nie umiem odpowiedzieć na pytanie, czy wpłynie do Wysokiej Izby projekt nowelizacji ustawy o stosunku państwa do poszczególnych kościołów. Jeśli chodzi o kwestię zmian w stosunkach prawnych, to są to kwestie regulowane na poziomie ustaw. Jak słusznie pan poseł Eugeniusz Czykwin zauważył, to Sejm uchwala ustawy, a rząd je realizuje. Co do kwestii naturalnych zmian etnicznych na terenie, to jest to program bardzo złożony i skomplikowany. Konwencja ramowa, której jesteśmy stroną, zobowiązuje nas do powstrzymania się od działań celowych, czyli od działań podejmowanych na poziomie rozwiązań prawnych, zmierzających do asymilacji bądź zmian stosunków ludnościowych na danym terenie. Zmiany wynikające ze sprzedaży ziemi są zmianami naturalnymi i wynikają z wolnego obrotu ziemią oraz z nieograniczonego dysponowania własnością. Interwencjonizm państwa na tym polu w świetle konstytucji byłby trudny do obronienia i ingerowałby w prawo dysponowania własnością. Taką próbę ingerencji trzeba by więc przeprowadzić droga aktu wyższej rangi niż rozporządzenie. Kwestie polityki regionalnej nie są kwestiami w całości związanymi z działalnością rządu. Zgodnie z decentralizacją i podziałem kompetencji pomiędzy różne organy administracji publicznej za politykę regionalną odpowiada samorząd województwa. Możemy się wspólnie zastanawiać nad sposobem znalezienia takiego rozwiązania, które by zachęcało właścicieli do zatrzymywania swojej ziemi. Jest to jednak bardzo trudne zadanie i wymaga szczegółowych analiz, w tym możliwości prawnych i finansowych. Potrzebny jest pomysł. Nie może to być interwencjonizm państwowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#DobiesławRzemieniewski">Pan poseł Eugeniusz Czykwin pytał o kwestie rewindykacji majątku kościelnego. Te kwestie nie wchodzą w zakres samej Konwencji ramowej i dlatego nie znalazły się w raporcie. W aneksie natomiast nie znalazły się dlatego, gdyż wszystkie sprawy zgłoszone przez mniejszości, nawet te, które nie dotyczyły samej Konwencji, zostały w aneksie umieszczone. Ta kwestia jednak nie została zgłoszona przez mniejszości narodowe w trakcie dyskusji nad Konwencją. W aneksie znalazły się sprawy zgłoszone w trakcie dyskusji. Jeśli chodzi o kwestie ziemi, to może podczas wyjazdowego posiedzenia Komisji, w województwie podlaskim, uda się zainicjować taką pożyteczną dyskusję. Wówczas administracja rządowa włączy się do niej. Tutaj należałoby zastosować rozwiązania pozytywne, sprzyjające rozwojowi regionu i zachęcaniu młodych osób do pozostawania na tych terenach. Byłoby wspaniale, gdyby ludzie starsi, którzy opuścili te tereny, powrócili w te strony. Wszystko to powinno się zawrzeć w odrębnym programie, którego podstawy powinniśmy stworzyć podczas posiedzenia wyjazdowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EugeniuszCzykwin">Zgadzam się z panią dyrektor, lecz nie miałem na myśli prób ograniczania, tak jak pani wspomniała, indywidualnego prawa do sprzedaży własności, ale oprócz indywidualnych właścicieli mamy w naszym województwie własność funduszu Agencji. I do tej własności rząd mógłby się w jakiś sposób odnieść. Nie jestem prawnikiem i trudno mi się wypowiadać w tej kwestii. Intuicyjnie czuję jednak, że w Konwencji ramowej jest zapis odnoszący się do własności kościoła. Konwencja bowiem wymienia jeden ze składników konstytuujących tożsamość, a mianowicie religię. Ja, jako obywatel, czuję, że mój kościół jest w gorszej sytuacji prawnej. Jest to problem znany od wielu lat. Prokurator Generalny, jak już mówiłem, stwierdził, że art. 48 jest niezgodny z konstytucją. Nie rozumiem więc dlaczego nie jest umieszczone w raporcie czy w aneksie. Chciałbym zgłosić wniosek, by nasza Komisja na jednym z najbliższych posiedzeń zajęła się tą sprawą. Powinniśmy poprosić przedstawicieli rządu o przedstawienie stanowiska odnośnie do postulatów Kościoła prawosławnego zabiegającego o nowelizację ustawy. Istnieją różne możliwości inicjatywy legislacyjnej. Jeśli rząd nie skorzysta z możliwości złożenia wniosku, to pozostaje inicjatywa poselska. Jest to bardzo ważna sprawa także dla Łemków i dlatego nasza Komisja powinna się tą kwestią zająć i usłyszeć stanowisko rządu. Można też zaprosić na posiedzenie Komisji przedstawiciela Trybunału Konstytucyjnego. Wiem, że skarga i tam się znajduje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#GenowefaWiśniowska">Chciałam tylko powiedzieć, że kiedy opracowywaliśmy plan pracy Komisji, rozesłaliśmy pismo do posłów, w którym prosiliśmy o propozycje spraw, którymi Komisja powinna się zająć. Czeka nas wyjazdowe posiedzenie na Podlasiu. Sądzę, że tam zajmiemy się tą kwestią szerzej. Pewnie poświęcimy tej sprawie posiedzenie, ale chyba powinniśmy ten temat skierować do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Na razie tylko głośno myślę. Na pewno weźmiemy pod uwagę wniosek pana posła Eugeniusza Czykwina. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekKuchciński">Jeśli jakaś Komisja miałaby się tą kwestią zajmować, to powinna to być Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Nie pierwszy raz na posiedzeniu Komisji ma miejsce pomieszanie porządków. Miesza się sprawy kościoła poszczególnych obrządków, Kościoła katolickiego i cerkwi prawosławnej, z kwestiami mniejszości narodowych. Moim zdaniem należy te kwestie rozdzielić, gdyż jest to nieporozumienie i mieszanie różnych spraw. Zainteresowani powinni się zwrócić bezpośrednio do hierarchii kościelnej, cerkwi prawosławnej i Kościoła greckokatolickiego, by obie hierarchie wyjaśniły tkwiące tam sprzeczności dotyczące własności poszczególnych cerkwi czy innych nieruchomości kościelnych. Chciałbym jeszcze na koniec odnieść się do spraw związanych z raportem. Zarówno raport, jak i aneks stanowią bardzo dobry materiał potwierdzający, że mniejszości narodowe w Polsce podlegają ochronie i ich prawa są respektowane zgodnie z uregulowaniami międzynarodowymi. Mam jednak parę pytań. Pierwsze dotyczy spraw porządkowych. W raporcie, który ja posiadam, chyba jest inna numeracja. Pani dyrektor Danuta Głowacka-Mazur mówiła o stronach 44 i 45. W moim raporcie na tych stronach nie ma informacji o sprawach własności. W aneksie na stronie 3 powiedziane jest, że kwestia okresu komunizmu i sprawa Łemków opisane są na stronach 13 i 19. To także się nie zgadza. Prosiłbym zatem o informację, jaka jest różnica między dokumentem, który państwo mają, a moim. Chciałbym także zapytać panią dyrektor o załącznik nr 3 do aneksu. W protokole ze spotkania znajduje się stenogram. Sekretarz Towarzystwa Słowaków w Polsce Lubomir Molitoris mówi o tym, że w regionie dwukrotnie odmówiono Towarzystwu dotacji na inwestycje związane z kulturą. Nie wiem, o jaki region chodzi. Proszę o informację w tej sprawie, gdyż do tej pory na posiedzeniach Komisji nie spotkałem się z tą kwestią. Rozumiem, że aneks ma być dołączony do raportu. O jakie inwestycje chodzi, kto odmówił? I kolejne pytanie. W raporcie na stronie 11, według mojej numeracji, znajduje się tabela „Ogólna charakterystyka mniejszości narodowych” i wykaz mniejszości. Chciałbym wiedzieć, skąd te dane szacunkowe pochodzą? A skoro mówimy o różnych źródłach, to czy dane te były także czerpane ze źródeł kościelnych? Pytam o cerkiew prawosławną, Kościół katolicki i Ormian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Jeśli chodzi o strony, to kwestie dotyczące majątków znajdują się na stronach 39 i 40 raportu. Trzeba zatem przesunąć numerację o cztery strony. Jeśli chodzi o dane szacunkowe, to pochodzą one z rozmaitych badań i materiałów, i dlatego są szacunkowe. Nie ma żadnych materiałów GUS w tym zakresie. Oparliśmy się więc na informacjach organizacji mniejszościowych w Polsce. Liczymy na to, że wyniki spisu powszechnego spowodują, że dane będą nieco mniej szacunkowe. Kwestie związane z dotacjami, o których mówił pan Ludomir Molitoris, wyjaśni pan naczelnik Dobiesław Rzemieniewski. Chodzi o instytucję w Kacwinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DobiesławRzemieniewski">Chodzi o budowę Domu Kultury Słowackiej w Kacwinie. To jest inwestycja, która ciągnie się już od kilku lat. Jest prowadzona głównie ze środków własnych Towarzystwa Słowaków w Polsce. Od dwóch lat inwestycja jest wstrzymana ze względu na brak pieniędzy. Towarzystwo występowało do różnych instytucji o środki, ale nie zostały one przyznane. Brakuje nam w tej chwili jasnego instrumentu finansowo-prawnego i źródła, z którego można by czerpać środki nie tylko na tę inwestycję, która służy podtrzymywaniu tożsamości narodowej i kultury mniejszości narodowych. Nasz resort w ramach administracji rządowej proponował utworzenie rezerwy celowej na inwestycje. Niestety, z uwagi na znaną sytuację budżetową państwa nie udało się takiej rezerwy celowej stworzyć. Rezerwa ta obejmowałaby środki także na inne inwestycje różnych mniejszości narodowych i etnicznych. Mamy bowiem wiele takich postulatów. Na ostatnim posiedzeniu zespołu, które było poświęcone sytuacji mniejszości słowackiej w Polsce, zobowiązaliśmy resort finansów do zorganizowania na początku tego roku spotkania, które dotyczyłoby tej kwestii. Chodzi o to, by planując środki na rok przyszły, można było w sposób bardziej przekonujący zbudować konstrukcję pozwalającą na zrealizowanie w roku przyszłym zarówno tego postulatu, jak i innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Liczymy na to, że w projekcie budżetu na 2004 rok pozycja „rezerwa celowa na inwestycje” zostanie utworzona. Trudno jest nam powiedzieć, w jakiej wysokości. Mamy nadzieję, że nas państwo wesprą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HenrykKrollniez">Chciałbym zgłosić dwie uwagi. Pierwsza jest natury bardziej ogólnej. Zadam pytanie: czym jest Konwencja ramowa? Konwencja ramowa była próbą znalezienia pewnego standardu traktowania mniejszości narodowych. Jak sama nazwa wskazuje, Konwencja miała nakreślić ramy, by państwa w ich oparciu mogły opracować wewnętrzne regulacje prawne. Nie zgłaszałbym tej uwagi, gdyby nieobecny już pan poseł Jerzy Czerwiński nie zgłosił kwestii, która jest zgłaszana ciągle i która jest związana z regulacjami w postaci traktatów bilateralnych. Traktaty bilateralne siłą rzeczy wprowadzają niebezpieczeństwo zasady wzajemności. W wypowiedzi pana posła Jerzego Czerwińskiego, mam nadzieję, że odczyta ją z biuletynu, pojawił się zarzut typowej zasady wzajemności. Wydźwięk jest taki, że mniejszość niemiecka w Polsce traktowana jest doskonale, a w Niemczech nie uznaje się mniejszości polskiej. Oczywiście, to nie jest prawda. A tak na marginesie chciałem zauważyć, że dysproporcja jest rzeczywista, ale na korzyść Polaków mieszkających w Niemczech. Przedstawiciele mniejszości niemieckiej ciągle zgłaszają dysproporcje w postaci ekonomicznej. Druga uwag odnosi się do Kaszubów. Wracam do tej kwestii z uporem maniaka. W raporcie wymienia się 9 mniejszości narodowych, 4 etniczne i Kaszubów jako odrębną grupę. Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Potraktowanie grupy kaszubskiej w raporcie w taki sposób, w jaki zostało to zrobione, wprowadza duże niebezpieczeństwo uznania narodowości śląskiej, która do tej pory nie została uznana. To Rządowi RP zależało na tym, by ta narodowość nie została uznana. W raporcie wprowadza się furtkę, z której Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu może w pewnym momencie skorzystać. Moim zdaniem jest to niebezpieczne.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#HenrykKrollniez">Muszę się w całej rozciągłości zgodzić z panem posłem Henrykiem Krollem, że Konwencja ramowa ma charakter ram prawnych i określenia pewnych standardów. Niezbędne jest wprowadzenie regulacji w prawie wewnętrznym doprecyzowujących te standardy. Tutaj bardzo istotne są kwestie, które jeszcze nie zostały uregulowane w prawie polskim. Widzimy tu ogromną szansę na doprecyzowanie zarówno procedur, jak i rozumienia poszczególnych zasad określonych w Konwencji. Szansą jest ustawa, nad którą Wysoka Komisja pracuje. Chciałabym też powiedzieć, że w raporcie określiliśmy Kaszubów jako pewną społeczność posługująca się językiem regionalnym. Są wyróżnieni ze względu na język. On jest inny. Jest to pewna informacja opisująca stan rzeczywistości w Polsce. Informujemy, że jest grupa, która się posługuje językiem różniącym się od języka polskiego, a którego nie można określić mianem dialektu. Nie jest to też język narodowy. W taki sposób podeszliśmy do kwestii Kaszubów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DobiesławRzemieniewski">Napisaliśmy wyraźnie w raporcie, że w odniesieniu do grupy kaszubskiej będziemy używali zapisów, które dotyczą praw językowych. To jest bardzo ważny element. Słabość naszej konstrukcji prawnej wyszła właśnie w Strasburgu, w trakcie debaty z udziałem organizacji, która nie została zarejestrowana. Trybunał w Strasburgu uznał, że słusznie nie została zarejestrowana, niemniej wyszła nasza słabość prawna. Ta słabość polegała na tym, że broniliśmy się tak, jak mogliśmy, ale nie potrafiliśmy wskazać aktu prawnego, w którym jasno i klarownie byłoby powiedziane, jakie mamy mniejszości narodowe i etniczne w Polsce. Gdyby taki wykaz był, w której znalazłaby się społeczność, która korzysta z praw językowych, sprawa nie trafiłaby do Strasburga. Nie byłaby na tym forum rozpatrywana, gdyż jednym z podstawowych pytań było pytanie o wykaz mniejszości. Nie możemy odbierać społeczności kaszubskiej praw do własnego języka, bo nie jest to zgodne ani ze współczesnymi standardami, ani z rzeczywistością w Polsce, ani w końcu z wartościami, które wyznajemy. Język kaszubski jest pewną wartością, tak jak wartością jest istnienie mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce. Obowiązkiem państwa jest zapewnić ochronę językowi kaszubskiemu. Korzystamy zarówno z przepisów wewnętrznych, jak i przepisów międzynarodowych. Przepisy międzynarodowe, dotyczące kwestii językowych, zawierają się m.in. w Konwencji ramowej. Jeżeli dojdzie do szybkiego uchwalenia ustawy, to wydaje się, że niebezpieczeństwo, o którym mówił pan poseł Henryk Kroll, po prostu przestanie istnieć. Lista mniejszości będzie zamknięta i Trybunał stwierdzi, że nie ma podstaw do przyjęcia praw dla określonej grupy, które im się nie należą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HenrykKrollniez">Zgadzam się z panem naczelnikiem. Uważam jedynie, że ta sprawa nie powinna być umieszczona w tym raporcie. Taką informację można zawrzeć w raporcie o karcie języków regionalnych i mniejszościowych. Moim zdaniem, powiem wprost, jest to zwykłe podkładanie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#GenowefaWiśniowska">Interpretacja może być dwojaka. Kto jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#EugeniuszCzykwin">Zaniepokoiła mnie wypowiedź pani przewodniczącej w sprawie zgłaszanych przeze mnie kwestii. Pani przewodnicząca zaproponowała odesłanie sprawy do Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji. W moim rozumieniu to nasza Komisja zajmuje się sprawami mniejszości narodowych. Jeśli przyjąć propozycję pani przewodniczącej, to można równie dobrze powiedzieć, że skoro jest Komisja Kultury i Środków Przekazu, to nasza Komisja nie powinna się zajmować kulturą mniejszości. Muszę się też odnieść do wypowiedzi pana posła Marka Kuchcińskiego, gdyż kolejny raz zajmuje stanowisko, w którym sugeruje, że wprowadzam pomieszanie sfer podnosząc kwestie sytuacji prawnej kościoła. Powiedziałem wyraźnie, że o tej sprawie mówi Konwencja. Ta sprawa jest bardzo ważna dla mniejszości i nie widzę powodu, by nasza Komisja nie zajmowała się tym zagadnieniem. Kolejny raz pan poseł Marek Kuchciński sugeruje, by kościoły między sobą uzgodniły kwestię ewentualnych sporów majątkowych. Byłbym się nawet z panem zgodził, ale państwo polskie regulując sytuację Kościoła katolickiego zastosował inną zasadę. Państwo nie zapytało inne kościoły o zdanie i uwłaszczyło Kościół katolicki. Taka sama zasada powinna być zastosowana w przypadku mniejszych kościołów. I tylko o to mi chodzi. Jeśli pan poseł po raz kolejny chce sugerować to samo rozwiązanie, to pewnie z pana niewiedzy wynika to, że przy regulacji statusu Kościoła katolickiego była zastosowana inna zasada. Proszę nie sugerować, że chodzi tu o dodatkowe uprawnienia czy nieuprawnione roszczenia dotyczące mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#GenowefaWiśniowska">Powiedziałam, że kwestia, o której mówił pan poseł Eugeniusz Czykwin, zostanie poruszona na sesji wyjazdowej. Dzisiejsze posiedzenie dotyczy informacji na temat realizacji przez rząd RP postanowień Konwencji ramowej Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekKuchciński">Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby wspólne posiedzenie naszej Komisji i Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Takie posiedzenie mogłoby się odbyć w II półroczu. Jeśli chodzi o tereny objęte akcją „Wisła”, to można podać dwa przykłady. Mówili o nich historycy kościelni. Podawane przez nich liczby dotyczące wiernych i osób utożsamianych z określoną narodowością różnią się od tych podawanych w raporcie. Moim zdaniem dane podawane w raporcie są dalsze prawdy. W państwie komunistycznym na obszarach, gdzie nie było prawosławia do II wojny, zostało ono wprowadzone do cerkwi siłą odebranych Kościołowi greckokatolickiemu. Kościół greckokatolicki działał w podziemiu od 1946 roku. Wnioski wnoszone przez sanockiego biskupa do komisji regulacyjnej o prywatyzację nieruchomości, którymi on dysponuje, są znane. Są też znane wnioski wnoszone przez arcybiskupa greckokatolickiego Diecezji Przemysko-Warszawskiej z siedzibą w Przemyślu. To są dla mnie fakty i o nich mówię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#GenowefaWiśniowska">Chciałabym zapytać panią dyrektor, co dzieje się po dostarczeniu przez nas raportu? Czy jest on oceniany i otrzymujemy jakąś odpowiedź? Jak rozumiem, najpierw dostarczyliśmy raport dla sekretarza generalnego Rady Europy, potem aneksem zostały wniesione w grudniu uwagi. Chodzi mi o dane ze strony 33, na której jest mowa o finansowaniu mniejszości narodowych i etnicznych w 2000 roku. Dlaczego nie podano aktualnych danych, skoro raport był przekazany we wrześniu? Ostatnie pytanie dotyczy spotkania zespołu. Czy było tylko jedno spotkanie i potem zostały wniesione aneksem uwagi do raportu? Chciałam też zapytać o Komitet Doradczy. Następne posiedzenie Komitetu jest zaplanowane na luty. Czy mogłaby pani dyrektor powiedzieć kilka słów na temat Komitetu. Jaki ma np. skład?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Raport należy przetłumaczyć na język angielski, francuski bądź niemiecki. Raport po przetłumaczeniu na język angielski został przekazany sekretarzowi generalnemu Rady Europy w lipcu 2002 roku. Rzeczpospolita Polska została zobowiązana do złożenia takiego raportu w ciągu roku po przyjęciu Konwencji. W związku z tym obejmuje on dane za rok 2000 i nie było sensu ich uaktualniać w aneksie. Za jakiś czas będziemy składać kolejny raport. Wymóg Konwencji jest taki, że raporty składa się cyklicznie. Komitet Doradczy jest Komitetem Rady Europy. Składa się z ekspertów Rady Europy, który ocenia raporty państw - stron Konwencji. Pierwsze posiedzenie poświęcone polskiemu raportowi odbyło się we wrześniu ubiegłego roku. Po wstępnych analizach przewodniczący Komitetu przesłał do nas pismo z prośbą o dodatkowe informacje i wyjaśnienia. Komitet jest zainteresowany zapoznaniem się treścią projektu ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych. Te wyjaśnienia są w tej chwili przygotowywane, ponieważ wymaga to koordynacji pracy kilku resortów, a także innych organów państwowych m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich. Po zebraniu informacji zostanie przygotowana odpowiedź dla Komitetu Doradczego. Następnie odbędzie się posiedzenie poświęcone naszej odpowiedzi. Po dokonaniu oceny państwo dostaje jej wynik wraz z zaleceniami, co powinno zostać zrobione w sprawie realizacji Konwencji ramowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#GenowefaWiśniowska">Chciałabym jeszcze zapytać, jak wygląda kwestia realizacji przez Polskę postanowień Konwencji i czy Komitet Doradczy przygotuje dokument porównujący nas z innymi państwami? Czy może strona polska sama sporządzi taki dokument?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Raport nie jest oceniany na tle innych państw. Raporty są oceniane indywidualnie, zalecenia są kierowane do poszczególnych państw i nie ma żadnych porównań. Co najwyżej sami możemy ocenić nasz stopień realizacji postanowień Konwencji na tle innych państw na podstawie danych, które posiadamy. Na razie Komitet Doradczy nie ma dużo uwag, więc wszystko wskazuje na to, że Rzeczpospolita Polska powinna być oceniona dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#GenowefaWiśniowska">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie widzę. Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu. Zamykam posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>