text_structure.xml 73.8 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyWenderlich">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Kontynuujemy pracę nad sprawozdaniem podkomisji. Pan poseł Włodzimierz Czechowski zgłosił poprawkę do ust. 1 w art. 28. Pragnę przypomnieć, że jest godzina 13.07, a posiedzenie Komisji nie zostało zwołane na godz. 13.07, lecz na godz. 13.00. Proszę przedstawiciela Ministerstwa Finansów o analizę poprawki, zgłoszonej przez pana posła Piotra Gadzinowskiego, nadającej nowe brzmienie ust. 8 w art. 19. Czy mogę uzyskać odpowiedź na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ElżbietaChuszno">Bardzo przepraszam, ale na posiedzenie Komisji jeszcze nie dotarła osoba, która ma przedstawić tę kwestię. Udzielimy odpowiedzi natychmiast po dotarciu naszego kolegi i jeszcze raz bardzo przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyWenderlich">Przyznam, że żartuję na trochę innym poziomie i w innych sprawach. Ten poziom żartów jest mi obcy. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki pana posła Włodzimierza Czechowskiego, nadającej nowe brzmienie ust. 1 w art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ŁukaszFilipiak">Pragnę przypomnieć, że do rozpatrzenia pozostał jeszcze ust. 3 z wniosku pani posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. Na wczorajszym posiedzeniu została zaproponowana treść tego ustępu: „Ekspert sporządzający opinię nie może być w jakikolwiek sposób związany z realizacją analizowanego przedsięwzięcia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyWenderlich">Czy są uwagi do tej poprawki? Zgłoszeń nie słyszę. Proszę o przedstawienie opinii rządu wobec tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Rząd opowiada się za przyjęciem tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki w przedstawionym brzmieniu? Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęła poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanByra">Chciałbym wrócić do art. 25 w związku z dopiskiem poczynionym w art. 23 ust. 7 pkt 1. Chodzi o zwrot dofinansowania w przypadku sukcesu finansowego przedsięwzięcia. Pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy po pierwszym zdaniu w art. 25 nie powinien się znaleźć dopisek: „z uwzględnieniem art. 23 ust. 7 pkt 1”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ŁukaszFilipiak">Nie ma takiej konieczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyWenderlich">Jesteśmy przy rozpatrywaniu poprawki zgłoszonej przez pana posła Włodzimierza Czechowskiego, aby ust. 1 w art. 28 nadać brzmienie zapisane w przedłożonym druku. Rozumiem, że podobnie jak wczoraj nie ma potrzeby odczytywania brzmienia większości poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BogdanZdrojewski">Rozpatrywany zapis w efekcie będzie oznaczał to, że w każdym regionie powinna powstać filmoteka regionalna. O ile wiem, to zasoby, o których mówimy w tej ustawie, znajdują się wyłącznie w wytwórniach filmów fabularnych i w Warszawie. Może zaistnieć domniemana sytuacja, iż taki zapis będzie nakładał obowiązek powołania filmotek regionalnych w każdym regionie. Czy taka jest intencja wnioskodawcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Nie taka jest intencja tego zapisu. W kraju jest parę regionów, które od lat mają regionalne kinematografie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyWenderlich">Pan poseł Bogdan Zdrojewski nie pytał o intencje, lecz o skutki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Nie będzie żadnych skutków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyWenderlich">Czy przy proponowanym zapisie rzeczywiście nie byłoby takich skutków, o jakich mówił pan poseł Bogdan Zdrojewski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Pytanie jest słuszne, ale w tej propozycji chodzi jedynie o to, by powiedzieć, że filmoteki regionalne również dbają o dziedzictwo filmowe. W innej poprawce pana posła Włodzimierza Czechowskiego pojawia się zapis, mówiący o tym, że samorządy mogą tworzyć filmoteki regionalne jako regionalne instytucje kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WłodzimierzCzechowski">Przygotowałem drobną autopoprawkę w postaci zaproponowania dodania do tego artykułu ust. 3a w następującym brzmieniu: „Samorządy lokalne mogą tworzyć filmoteki regionalne w formie samorządowych instytucji kultury w rozumieniu ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (…). Zakres działania filmotek regionalnych określa ust. 2, ze szczególnym uwzględnieniem dziedzictwa kulturalnego kinematografii w regionie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyWenderlich">Musimy szukać pewności odnośnie do zapisów i całościowego kształtu. Czy przy poddaniu pod głosowanie najpierw ust. 3a z dodanym dzisiaj dopiskiem i uzyskaniu poparcia dla tej propozycji wątpliwości pana posła Bogdana Zdrojewskiego wobec ust. 1 pomniejszyłyby się bądź zniknęły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BogdanZdrojewski">Przy takiej interpretacji moje wątpliwości oczywiście się pomniejszą. Dodam jedynie, że jest to swoistego rodzaju implant z różnych rzeczy dotyczących samorządu. Nie dziwię się temu, że Ministerstwo Kultury opowiada się za tym, aby na własną odpowiedzialność i za własne pieniądze samorządy mogły tworzyć instytucje wspomagające utrzymanie tego typu zasobów. Obawiam się tylko jednego dodatkowego skutku w postaci możliwości wystąpienia konfliktu o to, kto jest właścicielem jakiegoś konkretnego zasobu filmowego - zwłaszcza owych surogatów. Jest to jednak problem marginalny i moje wątpliwości na tym etapie można uznać za nieistotne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chciałabym się upewnić w pewnej sprawie. Rozumiem, że filmotek regionalnych nie dotyczy obowiązek przekazywania nieodpłatnie kopii, gdyż gromadzą jakąś swoją regionalną twórczość. W kolejnych artykułach mówi się o stosowaniu ustawy o narodowym zasobie archiwalnym. Obawiam się jakichś problemów interpretacyjnych w przyszłości. Nie bardzo wiem, co filmoteki regionalne miałyby gromadzić, jeśli nie to, co się produkuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyWenderlich">Wszystko jest jasne. Słyszę, że nie ma znaczenia to, czy najpierw będziemy głosować nad brzmieniem ust. 3a czy też nad ust. 1 w art. 28. Proszę o przedstawienie opinii rządu w sprawie nowego brzmienia ust. 1 w art. 28 zawartego w poprawce pana posła Włodzimierza Czechowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Rząd jest za przyjęciem tej poprawki. Rzeczywiście, ma ona charakter merytoryczny. Dopuszcza sytuację, w której powstaną samorządowe instytucje kultury i będą się mogły ubiegać o dofinansowanie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania nad nadaniem nowego brzmienia ust. 1 w art. 28. Kto jest za przyjęciem ust. 1 w art. 28 w nowym brzmieniu? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się, opowiedziała się za nadaniem ust. 1 w art. 28 nowego brzmienia. Przystępujemy do rozpatrzenia propozycji, aby w ust. 3 art. 28 dodać zdanie w następującym brzmieniu: „Wysokość opłat za udostępnianie materiałów określi minister w drodze zarządzenia”. Proszę o przedstawienie opinii rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Jesteśmy za przyjęciem tej poprawki jako konsekwencji wcześniej przyjętej poprawki, mówiącej o odpłatnym udostępnianiu zbiorów. Pojawia się pytanie: czy nie powinno się zapewnić powszechnego dostępu do tych zbiorów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem nowego brzmienia ust. 3 w art. 28 poprzez dodanie do dotychczasowego brzmienia odczytanego przeze mnie zdania? Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła nowe brzmienie ust. 3 w art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MichałStuligrosz">W swoich pytaniach zawieramy również kwestię konsekwencji przyjmowanych ustaleń. Czy w przyjętej przed chwilą poprawce sformułowanie: „określi minister w drodze zarządzenia” oznacza, że dostęp będzie powszechny i będzie jedna stawka dla wszystkich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Chodzi właśnie o to, by Filmoteka Narodowa w sposób dowolny nie dyktowała zaporowych cen, które jednym pozwolą na skorzystanie z jej zasobów, a innym nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyWenderlich">Czy pan poseł Michał Stuligrosz jest usatysfakcjonowany tą odpowiedzią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MichałStuligrosz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzyWenderlich">Przechodzimy do rozpatrywania poprawki pana posła Włodzimierza Czechowskiego, aby w art. 28 po ust. 3 dodać ust. 3a. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o odczytanie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ŁukaszFilipiak">„Ust. 3a. Samorządy lokalne mogą tworzyć filmoteki regionalne w formie samorządowych instytucji kultury w rozumieniu ustawy z dnia 25 października 1991 roku o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Zakres działania filmotek regionalnych określa ust. 2 ze szczególnym uwzględnieniem dziedzictwa kulturalnego kinematografii w regionie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki w odczytanym przed chwilą brzmieniu? Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się przyjęła poprawkę. Przystępujemy do głosowania nad poprawką pana posła Włodzimierza Czechowskiego będącą konsekwencją wcześniej przyjętej propozycji. Kto jest za tym, aby w ust. 4 art. 28 wyrazy: „Do działalności Filmoteki Narodowej” zastąpić wyrazami: „Do działalności Filmoteki Narodowej i filmotek regionalnych”? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się, przyjęła poprawkę. Czy przedstawiciele Ministerstwa Finansów są już gotowi do udzielenia wyjaśnień? Przepraszam za moje wcześniejsze trochę złośliwe słowa, ale nieco dziwnie wyglądało dzisiejsze nasze zbieranie się. Zaznaczam, że dotyczy to wszystkich - członków Komisji i naszych szanownych gości. Proszę przedstawiciela Ministerstwa Finansów o wyjaśnienie interesujących nas kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanuszWoźniak">Rozumiem, że mam się odnieść do zapisu zawartego w ust. 8 art. 19. W piśmie do ministra kultury minister finansów potwierdza, że jest sens, by w tej ustawie znalazł się przepis dotyczący regulacji kosztowych, pod warunkiem, że one coś uszczegóławiają, coś wnoszą do systemu prawnego. Zapis, znajdujący się w sprawozdaniu podkomisji, nic nie wnosi. Zdaniem ministra finansów nie ulega wątpliwości, że te wpłaty będą kosztem uzyskania przychodów podmiotów zobowiązanych do wpłat. Chodzi o doprecyzowanie momentu uznania kosztów uzyskania przychodów i właśnie w takim duchu został sformułowany zapis poprawki. Uwzględniono w niej również osoby fizyczne jako podmioty prowadzące taką działalność. Stąd odwołanie nie tylko do przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ale także do przepisów ustawy o podatku dochodowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyWenderlich">Rozumiem, że jest to pozytywna rekomendacja dla proponowanej w tej chwili poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanuszWoźniak">Tak, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyWenderlich">Chciałbym serdecznie podziękować pani naczelnik Elżbiecie Chuszno za wczorajszą deklarację przygotowania opinii i za dzisiejsze spełnienie tej obietnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BogdanZdrojewski">Pan poseł Michał Stuligrosz zrobił dokładne obliczenia dwóch wariantów tego podatku. Przypomnę, że poruszane kwestie były trudniejsze i bardziej złożone. Czy w przypadku osób fizycznych i podmiotów prawnych konsekwencje takiego zapisu rzeczywiście będą identyczne? Zwracaliśmy uwagę na to, że rozliczające się w określonym trybie osoby fizyczne natrafiają na określone bariery związane z pewnymi ograniczeniami. Czy nie będzie tak, że w przypadku osób fizycznych wystąpią istotne różnice w rozliczaniu elementu kosztowego? Czy w rezultacie taki a nie inny sposób liczenia nie spowoduje wzrostu tzw. podatku i to w znaczącym stopniu? Za chwilę zostaną przedstawione wyliczenia, z których wynika, że w przypadku osób fizycznych stawka podatku będzie wynosiła minimum 23 lub 24 proc., a nie np. 19 proc. W przypadku nieodliczania, czyli nieliczenia tych kosztów w przychodzie, te podatki będą wynosiły nawet powyżej tej stawki. Chcielibyśmy zrozumieć intencje tej propozycji oraz mieć pewność co do konsekwencji tego zapisu, które dla osób fizycznych są nieco inne niż dla podmiotów prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MichałStuligrosz">Przy założeniu, że ust. 8 w art. 19 pozostanie w takiej interpretacji, jaką przed chwilą przedłożył przedstawiciel Ministerstwa Finansów, pragnę pokazać konsekwencje tego rodzaju ustaleń - w podatku CIT lub PIT, od osób prawnych albo osób fizycznych. Chodzi o konsekwencje, jakie będzie ponosił podmiot świadczący opłaty wynikające z ustawy o kinematografii. Przy założeniu, że odliczamy należną kwotę, tzn. ustalone wczoraj 1,5 proc., przy założeniu wielkości przychodów, wielkości kosztów oraz wielkości dochodu i przy zwiększeniu kosztów, wynikających właśnie z tego rodzaju opłaty w każdym przypadku będzie płacony zwiększony podatek - bez względu na wielkość dochodu. Za każdym razem wielkość odprowadzanej kwoty jest większa lub znacznie większa niż 19 proc. Bardzo żałuję, że nie mogę tego przedstawić na tablicy. Z moich obliczeń wynika, że będziemy mieli do czynienia z podatkiem nie w wysokości 19 proc. plus 1,5 proc., lecz z podatkiem 25-procentowym - wynoszącym dokładnie 25,1 proc. Owe 1,5 proc. liczone od przychodu powoduje nieporównanie większą konsekwencję od tej, jaka wydawała nam się oczywista. Wydawało nam się, że dodanie 1,5 proc. do 19 proc. będzie oznaczać wielkość zwiększonego podatku. Tak nie jest i jeszcze raz bardzo wyraźnie podkreślam, że jest to znacznie zwiększona kwota podatku. Musimy odpowiedzieć na pytanie o to, czy nie prowadzimy do sytuacji, w której podmioty zobowiązane do płacenia tej daniny nie zwrócą się do odpowiednich organów państwa z zarzutem nierównego traktowania podmiotów gospodarczych. Musimy mieć na uwadze takie zagrożenie, jeśli przyjmiemy tego rodzaju zapis - z konsekwencją, o której mówiłem w swoim wystąpieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanuszWoźniak">Wydaje mi się, że jest to jakieś nieporozumienie. Państwo traktujecie te wpłaty jako równoważny element podatku dochodowego i zapewne sumujecie te nakładające się na siebie obciążenia. Naszym zdaniem, jest to całkowicie nieuprawnione, gdyż jest to innego rodzaju opłata, która nie ma nic wspólnego z podatkiem dochodowym. Można było zrobić jedynie to, co w swoim przedłożeniu zaproponował rząd, tzn. zaliczyć faktyczne wpłaty do kosztów uzyskania przychodów, czyli de facto pomniejszyć podstawę opodatkowania podatkiem dochodowym. Takie rozwiązanie jest korzystne dla przedsiębiorców. Gdyby było inaczej, to musieliby zapłacić podatek od tego „co wpłacili”. Wydaje się, że przedstawiony zarzut jest zupełnie niewłaściwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyWenderlich">Pani posłanka Elżbieta Więcławska-Sauk wyraża chęć zadania pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ElżbietaWięcławskaSauk">Chciałabym prosić o udzielenie głosu panu posłowi Michałowi Stuligroszowi, by mógł wszystko dopowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MichałStuligrosz">Dokonanie obliczenia zajęło mi prawie 10 minut. Zamiast argumentacji słownej chciałbym poznać wyliczenia - przy założeniu przychodu, kosztów, dochodu, z uwzględnieniem konsekwencji, wynikającej z ust. 8 art. 19. Nie potrwa to dłużej niż kilka minut, a wszelkie wątpliwości i uwagi co do niekompetencyjności tego rodzaju wywodu prysłyby jak bańka mydlana. Powtarzam, że chodzi o istniejące konsekwencje finansowe. Nie dyskutuję o tym, czy to będzie się nazywało podatkiem dochodowym czy też będzie miało inną nazwę. Bardzo określone są konsekwencje finansowe dla firm zobowiązanych do tych wpłat. Zostanie zwiększona wielkość obciążeń finansowych. Niewielkie znaczenie ma to, jak będzie to nazwane. Firmy będą płacić nieporównanie więcej niż do tej pory, gdy płacą PIT albo CIT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyWenderlich">Czy przedstawiciel Ministerstwa Finansów chciałby się odnieść do prezentowanej opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanuszWoźniak">Nie podejmuję się tłumaczyć czegoś, czego nie rozumiem. Pan poseł Michał Stuligrosz wie, o co chodzi w tym wywodzie. W jaki sposób mam zrobić jakiś wywód, jeśli nie wiem, do czego on ma zmierzać? Naprawdę nie rozumiem stanowiska pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MichałStuligrosz">Płacąca owe 1,5 proc. firma nieustannie ma płacić tę samą wielkość - procentowo i kwotowo. Tak oczywiście nie będzie. Niezależnie od tego, czy zwiększymy koszty albo zmniejszymy przychód w sensie wielkości finansowych obciążenia dla określonej instytucji za każdym razem są nieporównanie większe niż dotychczas - bez względu na rodzaj podatku. Swoje wyliczenia mam na kartce, a przy tablicy moglibyśmy o nich dyskutować. Miałem nadzieję, że przedstawiciele Ministerstwa Finansów przygotują coś takiego, co uzmysłowi nam, że moja teza jest niesłuszna, niekonsekwentna i niemerytoryczna. Moim zdaniem, wyliczenie, która przedstawi Ministerstwo Finansów, potwierdzi nieporównanie bardziej mylną tezę, iż nie będzie żadnych konsekwencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzyWenderlich">Chęć zabrania głosu w tej sprawie wyrazili posłowie: Elżbieta Więcławska-Sauk, Iwona Śledzińska-Katarasińska, Bogdan Zdrojewski oraz pani minister Agnieszka Odorowicz. Po zabraniu głosu przez panią minister poddam pod głosowanie rozpatrywaną poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ElżbietaWięcławskaSauk">Jeśli jest taka konieczność, to bardzo proszę pana przewodniczącego o wyrażenie zgody na przedstawienie przez pana posła Michała Stuligrosza tych wyliczeń. Cały czas słyszymy, że bez przerwy ślą do nas pisma ludzie, którzy będą płacić. Te osoby zdają sobie sprawę ze skali obciążeń. Jeśli do tego dojdzie jeszcze to, o czym mówi pan poseł Michał Stuligrosz, to powinniśmy to sprawdzić. Przecież nie uchwalamy tej ustawy na 2 miesiące i dlatego uważam, iż należy się nad wszystkim w skupieniu pochylić, zwłaszcza że ta ustawa w ogóle jest dziwna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zarzut znacznego wzrostu wymiaru podatków przedstawiali nam reprezentanci wszystkich podmiotów, które mają składać się na ten fundusz. Do tej pory nikt wiarygodnie nie zakwestionował przedstawianych wyliczeń. Nie liczyłam tych obciążeń i nie chcę wdawać się w spór na ten temat. Jednak pan poseł Michał Stuligrosz ma rację. Proszę o rzetelne zakwestionowanie argumentacji, przedstawionej przez osoby, które „żyją” m.in. z umiejętności liczenia. Nie widzę powodu, dla którego koniecznie chciałyby nas oszukać. Przedstawiciel Ministerstwa Finansów powiedział, że nie traktuje tego jako podatku, a ja chciałabym wiedzieć, co to jest. Chodzi mi o interpretację dwóch ustępów art. 19: ust. 7, który odwołuje się do ordynacji podatkowej i dyrektorowi Instytutu daje uprawnienia organu podatkowego oraz ust. 8, o którym przedstawiciel Ministerstwa Finansów powiedział, że nie jest to podatek. Nie jestem finansistą ani specjalistą w sprawach podatkowych, ale chciałabym mieć pewność, że nie ma tu żadnej sprzeczności i niebezpieczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#BogdanZdrojewski">Chciałbym wyjaśnić pewne nieporozumienia. Ja i prawdopodobnie pan poseł Michał Stuligrosz opowiadamy się za przyjęciem tej poprawki, a nieporozumienie wynika jakby z innego odbioru tego, o czym poprzednio mówiliśmy. Po prostu chcieliśmy wyjaśnić konsekwencje, jakie pojawiają się na skutek wprowadzenia określonych opłat na rzecz Instytutu. Problem, który pojawił się na poprzednim posiedzeniu Komisji, wynikał właśnie z korzystniejszej interpretacji tego przepisu, za czym się opowiadamy. Chcieliśmy jedynie zwrócić uwagę na pewne konsekwencje - różne w wypadku osób fizycznych. Poza tym intuicyjnie zwracaliśmy uwagę na to, że w wyniku zapisów całej ustawy w określonych przypadkach podatek nie będzie wynosił 19 proc. plus 1,5 proc., lecz np. 25 proc. Chodzi wyłącznie o świadomość konsekwencji. Generalnie wpisywanie tej opłaty w koszty jest korzystne i tego nikt nie podważa. Korzystne jest również objęcie tym osób fizycznych, zwłaszcza że pojawia się możliwość wliczenia tego w koszty w określonym, doprecyzowanym momencie. Powtarzam, że chcieliśmy jedynie pokazać konsekwencje i zastanowić się nad tym, czy w niektórych przypadkach nie będzie innych konsekwencji podatkowych - innych w wypadku osób fizycznych i innych w wypadku podmiotów prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JerzyWenderlich">W tej chwili zabierze głos pani minister Agnieszka Odorowicz - nie tylko jako sekretarz stanu, ale także jako ekonomistka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Mamy tutaj do czynienia z dwiema różnymi rzeczami. Kompletnie niczego nie zmienia wliczenie w koszty uzyskania przychodu w wypadku podmiotów prowadzących działalność gospodarczą - zarówno w oparciu o ustawę o PIT, jak i ustawę o CIT. W obu przypadkach jest to korzystne i w obu wypadkach nie ma zagrożenia, iż nie będzie to możliwe w związku z istniejącymi limitami. Właściwie jest to pewna zasada konstytucyjnego równouprawnienia podmiotów gospodarczych - niezależnie od tego, czy działalność jest prowadzona w oparciu o ustawę o PIT, czy też o CIT. Powinniśmy przyjąć taki zapis, jeśli prowadzących działalność gospodarczą osób fizycznych nie chcemy pozbawić możliwości wliczania tego w koszty uzyskania przychodów. Gdy tego nie wpiszemy, to może mieć miejsce wątpliwość organów finansowych co do tego, że można to robić tylko w wypadku CIT. To rzeczywiście spowoduje bałagan. Gdybyśmy w ogóle tego nie wpisali, to można byłoby wliczać w koszty uzyskania przychodów w obu wypadkach, ale nie w momencie fizycznego uzyskania, lecz dopiero przy rocznym rozliczeniu. Dla podatnika korzystniejsze jest wliczanie kosztu w momencie, w którym rzeczywiście powstał. Wyliczenia pana posła Michała Stuligrosza to zupełnie inne zagadnienie, odnoszące się do ustanowienia opłaty (daniny, podatku) od przychodu a nie od dochodu. „Puls Biznesu” drukował artykuł o wyliczeniach przedstawionych przez pana Jana Wejcherta. Te wyliczenia podważono, ponieważ z jakiegoś powodu pan Jan Wejchert uznał, że nie ulegną zmianie przychody firmy, a zmniejszą się na skutek nakładanej na te podmioty daniny. W tym wyliczeniu za pewne czynniki stałe uznano coś, co de facto jest czynnikiem zmiennym. Jeśli kina nic nie chciałyby zapłacić kosztem własnego zysku, to podniosą cenę biletu o średnio 40 gr. Wiadomo, że cenę biletu podniosą o 1 zł. Na początku „kiniarze” przedstawiali w „Pulsie Biznesu” wyliczenie, zgodnie z którym nie da się podnieść ceny biletu o złotówkę, ponieważ elastyczność popytu na usługi kinowe jest tak mała, że po podniesieniu ceny biletu o złotówkę ludzie w ogóle przestaną chodzić do kina. „Puls Biznesu” zakwestionował te wyliczenia, gdyż uznał, że są to czynniki zmienne a nie stałe. Nadawcy obliczyli to w sposób następujący: przychody z reklamy wynoszą X, zaś koszty uzyskania przychodów z reklam wynoszą Y, a wiadomo, że nie zostaną podniesione ceny reklam, nie obniżą się rabaty, nie pozyska się więcej reklam, nie będzie się płacić mniej agencjom reklamowym, czyli nie zmniejszą się koszty i nie zwiększą się przychody. Po prostu jako stałe potraktowano rzeczy, które de facto są zmienne. Obliczono, jaki to będzie miało wpływ na dochód netto, porównano dzisiejszy dochód netto z dochodem netto po wprowadzeniu opłat - zakładając, że wszystko jest stałe i nigdy się nie zmieni. Założono, że np. o 1,5 proc. nie pomniejszą rabatów. W złotówkach porównano ze sobą te dwa dochody i nadawcy powiedzieli, że w takim razie ich dochód zmniejszy się nie o 19 proc. podatku, lecz np. o 25 proc. Powtarzam, że przywilejem jest wliczenie tych wpłat w koszty uzyskania przychodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem nowego brzmienia ust. 8 w art. 19 w przedstawionej na piśmie wersji? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami, przy braku przeciwnych i 3 wstrzymujących się, przyjęła nowe brzmienie ust. 8 w art. 19. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki pana posła Olgierda Poniźnika o nadanie nowego brzmienia art. 30. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Rząd opowiada się za przyjęciem tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#OlgierdPoniźnik">Uważam, że oprócz kopii powinniśmy przechowywać także dokumentację wyprodukowanych filmów. Fotosy, plakaty, listy montażowe i dialogowe są coraz bogatsze i na pewne będą cenne dla historyków polskiego kina. Gromadzenie takich materiałów jest jak najbardziej zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki, nadającej nowe brzmienie art. 30? Stwierdzam, ze Komisja 15 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, nadała nowe brzmienie art. 30. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o uwagę przy poddawaniu pod głosowanie poprawek zawartych w „urobku” i poprawek pana posła Piotra Gadzinowskiego zamieszczonych w oddzielnym materiale. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany 14 odnoszącej się do art. 25.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanByra">Pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy w ogóle wolno skreślić art. 25 w obecnej ustawie o kinematografii? Art. 25 dopuszcza możliwość łączenia instytucji i myślę, że powinniśmy ją pozostawić. Propozycja nowego zapisu art. 25 jest dużo szersza, gdyż dopuszcza następującą sytuację. Jeśli dzisiaj resort kultury utworzy instytut filmowy, to w momencie wejścia w życie ustawy, dzięki temu zapisowi, będzie można włączyć ten instytut do Instytutu, który będzie utworzony na mocy tej ustawy. Moim zdaniem, nie można skreślać art. 25 zawartego w obecnie obowiązującej ustawie. Powinna być zachowana możliwość łączenia instytucji. Mam wątpliwości co do trafności zapisu nowej wersji tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zgłaszając tę poprawkę miałam taką wątpliwość i na ten temat rozmawiałam z Biurem Legislacyjnym. Nie ma art. 25, o którym mówi pan poseł Jan Byra, jest natomiast nowe brzmienie tego artykułu. To nowe brzmienie art. 25 znaczy zupełnie coś innego niż stare brzmienie. Przez nadanie nowego brzmienia został zlikwidowany art. 25 w starym rozumieniu. Zapis zmiany 14) mówi: „art. 25 otrzymuje brzmienie”, a ja kategorycznie protestuję przeciwko takiemu brzmieniu. Chcę, by Instytut powstał jako nowa instytucja i nie chcę, by zaszłości uzyskiwały prawo zasiedzenia, zatrudnienia itd. Powtarzam, że nie chodzi mi o to, czy minister może łączyć lub dzielić instytucje, gdyż tego nie ma w brzmieniu art. 25 zawartym w zmianie 14). Chodzi mi o to, by z dniem włączenia jakiejś instytucji jej pracownicy nie stali się pracownikami Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, a mienie tych instytucji mieniem Instytutu. Chodzi mi o to, by Instytut powstawał jako nowy byt od początku, z całą procedurą zatrudnienia pracowników, tworzenia, ustanawiania, statutem własności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ŁukaszFilipiak">Właściwie możliwe są tu 3 byty prawne. Nie można zostawić obecnie funkcjonującego art. 25, ponieważ jego brzmienie jest następujące: „Instytucje filmowe można łączyć i dzielić na zasadzie i w trybie przewidzianym do ich tworzenia”. A tych przepisów już nie ma. Należy więc rozpatrzyć dwie możliwości: uchylenie art. 25 bądź zaproponowanie nowego brzmienia. Zaproponowane nowe brzmienie nie odpowiada pani posłance Iwonie Śledzińskiej-Katarasińskiej, która złożyła stosowną poprawkę, uchylającą art. 25.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JanByra">Co będzie w sytuacji, gdy przyjmiemy tę poprawkę, tzn. skreślimy propozycję, wypracowaną przez podkomisję? Nie będzie obecnego zapisu art. 25 i w ogóle nigdy nie będzie można łączyć dwóch instytucji tego samego typu. To jest absurd. Wyobraźmy sobie, że skreślamy art. 25 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję. Nie ma starego art. 25, a wydaje nam się, że racjonalna jest możliwość łączenia tego typu instytucji kultury. Pani posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska protestuje przeciwko teoretycznej sytuacji, w której coś się stworzy z myślą o nowej ustawie, by potem to dołączyć. Podobnie jak pani poseł uważam, że takie rozwiązanie jest złe. Jednak dzisiaj są instytucje kultury w oczywisty sposób związane z tą branżą i racjonalna wydaje się potrzeba istnienia przepisu, umożliwiającego połączenie tych instytucji - teraz i w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JerzyWenderlich">Niestety, złą atmosferę i pewną słuszną obawę związaną z tym przepisem wprowadziła odpowiedź przedstawiciela Ministerstwa Kultury na pytanie o to, ile te instytucje zatrudniają osób. Przedstawiciel Ministerstwa Kultury odpowiedział lub podpowiedział, że chodzi o 500 osób. Taka informacja była przerażająca. Jednak rzeczywistość nie jest tak groźna. Gdyby wówczas nie padła ta zastraszająca i nieprawdziwa odpowiedź, to myślę, że dzisiaj z innymi emocjami podchodzilibyśmy do tego artykułu. Proszę panią minister o przedstawienie faktycznego stanu rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Minister może dzielić i łączyć podlegające mu instytucje na mocy ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Być może mylę się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyWenderlich">Czy pan poseł Bronisław Cieślak chciał wyrazić opinię w tej sprawie, czy zadać pytanie o to, jak wygląda rzeczywistość? Jeśli pan poseł chciałby przedstawić swoją opinię, to proponuję, by zabrał głos po wypowiedzi pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#BronisławCieślak">Chciałbym zadać pytanie wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JerzyWenderlich">Proponuję, by najpierw pani minister wyjaśniła stan faktyczny, co wzbogaci naszą wiedzę o ważną bazę danych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Najkrócej mówiąc, pomylona jest intencja tego zapisu. Rzeczywiście, jest on szerszy. Jeśli Komisja zdecyduje o tym, że w przyszłości nie wolno niczego ze sobą łączyć - zgodnie z ustawą o kinematografii, to rzeczywiście nigdy nie będzie można połączyć tych instytucji. Przyjmujemy, że do 2010 roku instytucje filmowe muszą się sprywatyzować. Prywatyzacja następuje na podstawie innych ustaw. Na przykład jest jakaś wytwórnia, która od dawna nie produkuje żadnych filmów i minister skarbu ogłasza jej prywatyzację. Zgłasza się developer, który daje cenę w wysokości zużytego majątku. Czy przy niekorzystnej ofercie nie byłoby lepiej pozostawić ministrowi kultury możliwość połączenia takiej instytucji i móc ją połączyć z instytutem filmowym, który później będzie mógł zbyć poszczególne składniki jej mienia lub wykorzystać jej zaplecze w jakiś inny sposób? Jeśli Komisja przyjmie rozważaną poprawkę, to na zawsze uniemożliwi wykonanie takiego ruchu. Zupełnie inną sprawą jest to, co podejrzewa pani posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska. Gdyby rzeczywiście była wola powołania instytutu przed wejściem w życie tej ustawy, to faktycznie nie tworzyłoby się innego, odrębnego instytutu, a uznałoby się za niego ten, który byłby z nim połączony. Sprawa owych 500 etatów. Pragnę państwa posłów serdecznie przeprosić, gdyż wypowiedź Ministerstwa Kultury była nieprawdziwa i niekompetentna. Przygotowałam materiały, które w tej chwili przekaże państwu pracownik Departamentu Prawnego. Pokazuj one, jak sprawa rzeczywiście się przedstawia. Dotyczy to nie tylko rozpatrywanego w tej chwili artykułu, ale również artykułu, mówiącego o tym, że z mocy ustawy łączy się z instytutem filmowym Agencję Produkcji, Agencję Scenariuszową oraz Agencję Promocji - Film Polski. Uważam, że byłoby źle, gdybyśmy z mocy ustawy tworzyli Polski Instytut Sztuki Filmowej, w którego zadaniach zawiera się dokładnie to samo, co mają dzisiaj istniejące trzy państwowe instytucje filmowe. Po co tworzyć byty równoległe? Czy te 3 instytucje należy likwidować i ponosić koszty ich likwidacji? Po co tworzyć wszystko od początku i jednocześnie ponosić koszty likwidacji tamtych instytucji? Na podstawie art. 23 z ozn. 1 Kodeksu pracy można przecież przejąć pracowników wraz z zadaniami i zlikwidować wszystkie stanowiska pracy, które nie będą się przenosiły na zadania Instytutu, czyli stanowiska związane z produkcją filmową. Instytutowi nie będzie wolno produkować filmów. W przedłożonym materiale przedstawiłam dane dotyczące 3 agencji filmowych oraz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Przyjęcie rozwiązania, które połączy te 3 agencje w jedną i na tej bazie utworzy Instytut, będzie tańsze dla budżetu państwa i dla tych instytucji oraz lepsze dla ludzi. Zamiast 3 dyrektorów, 3 wicedyrektorów i 3 głównych księgowych będziemy mieli 1 dyrektora, najwyżej 2 wicedyrektorów i 1 głównego księgowego. Z łącznej liczby 185 etatów dyrektor będzie mógł zlikwidować 111 stanowisk pracy oraz kierownicze stanowiska pracy. Ze 185 etatów pozostanie około 60 etatów. Dotacja podmiotowa z budżetu ministra z poziomu 2 mln 670 tys. zł ulegnie zmniejszeniu do 900 tys. zł rocznie, czyli zmniejszy się o 1 mln 770 tys. zł. To połączenie pozwoli zachować przychody tych 3 instytucji z tytułu umów cywilnoprawnych o prawa autorskie, które w innym przypadku nie przeszłyby na rzecz Instytutu.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#AgnieszkaOdorowicz">Z ekonomicznego punktu widzenia zaproponowane przez podkomisję zapisy są korzystne. Jeszcze raz proszę Komisję o przyjęcie wniosku mówiącego o możliwości łączenia tych instytucji, by z mocy ustawy można było ze sobą połączyć Agencję Produkcji, Agencję Promocji oraz Agencję Scenariuszową, gdyż chodzi o zadania, które ma wykonywać Instytut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#BronisławCieślak">Nie rozumiem intencji wnioskodawczyni. Zapis art. 25 w nowym brzmieniu opisuje sytuację, w której istnieje jakaś państwowa instytucja filmowa, nie tylko nie prowadząca żadnej działalności gospodarczej, ale w ogóle nie produkująca i nie dystrybuująca żadnego filmu. Tworzony w ustawie przepis powoduje, że minister może włączyć do instytutu tę „martwą tkankę” i ją zagospodarować. Pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska sugeruje, by uchylić ten artykuł, co oznacza, że minister nie może „dotknąć” tej instytucji. Może ona ulec likwidacji bądź prywatyzacji w jakimś innym trybie. Broniłbym zapisu art. 25, gdyż on porządkuje anormalną sytuację a nie dodatkowo ją komplikuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani minister powiedziała, że ja coś tu podejrzewam, a pan poseł Bronisław Cieślak widocznie był nieobecny lub nie pamięta dyskusji na ten temat. Ja niczego nie podejrzewam. Gdy ten zapis był rozpatrywany przez podkomisję, zapytałam panią minister o to, po co ten zapis jest potrzebny. Wręcz zapytałam, czy chodzi o wytwórnię „Czołówka”. Podejrzewałam, że być może chodzi o włączenie do Instytutu ogromnych terenów, o urządzenie na nim parkingu i „wywianowanie” Instytutu w martwy byt, który przynosi dochody. Wówczas pani minister powiedziała, że tak nie jest, ale ponieważ nie wiadomo, jakie będą losy tej ustawy, to w obrębie Ministerstwa Kultury powstaje instytut sztuki filmowej, gdyż takie są zamierzenia. Pani minister powiedziała, że chodzi o to, by nie zmarnować tej inicjatywy i móc włączyć instytut sztuki filmowej do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Ja tu niczego nie podejrzewam. Uzyskawszy taką informację przed paroma tygodniami bądź miesiącami doszłam do wniosku, że z punktu widzenia tworzenia tego nowego bytu wykorzystanie takiej możliwości mi nie odpowiada. Oczekuję powołania Instytutu 1 stycznia 2006 roku jako całkowicie nowego bytu, choćby dlatego, że tego typu rozwiązanie podpowiada kalendarz. Upieranie się przy tym, że można coś łączyć i dzielić nie ma odzwierciedlenia w tym zapisie. Proszę więc nie mówić, że likwiduję szansę dzielenia bądź łączenia istniejących instytucji. Likwiduję szansę włączenia do przyszłego Instytutu bliżej niezidentyfikowanych instytucji. Likwiduję tę szansę, ponieważ nie wiem, jakie to są instytucje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#BronisławCieślak">Nie rozumiem, dlaczego pani poseł mówi o bliżej niezidentyfikowanej instytucji filmowej. W moim przekonaniu jest ona zidentyfikowana przez bardzo precyzyjną definicję jej martwoty. Powtarzam, że mówimy wyłącznie o takich instytucjach, które w żaden sposób nie służą kinematografii. Nie istnieją z pożytku publicznego lecz z powodu formalnego. Jaki tryb likwidacji tych instytucji przewiduje pani poseł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jest określony cały tryb ich likwidacji i upadłości. Myślę, że sytuacja jest jasna i jest to jedynie kwestia intencji i wyboru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyWenderlich">Ogłaszam trzyminutową przerwę w posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JerzyWenderlich">Wznawiam posiedzenie Komisji. Zabierając głos w dyskusji będę mówił nie tylko w swoim imieniu, lecz także w imieniu grupy posłów. Do art. 31 zgłoszono poprawkę, aby uchylić art. 25. W jakimś sensie wiąże się z tym art. 37. W art. 25 zawarta jest możliwość łączenia instytucji filmowych, z której niekoniecznie trzeba korzystać. Uważam, że nie powinniśmy wyręczać ministra w jego przyszłych, trudnych zadaniach. Dlaczego mamy podejmować trud wielkiej wyobraźni, skoro jeszcze dokładnie nie wiemy, jak ta materia będzie wyglądać? Zostawmy ministrowi możliwość robienia czegoś sensownego i logicznego ze spuścizną ostatnich lat. Proponowałbym podjęcie próby osiągnięcia jakiegoś kompromisu. Pozostawmy ministrowi tę możliwość w postaci zaakceptowania nowego brzmienia art. 25 i zrezygnowania z art. 37, który mówi o automatycznym włączeniu do Instytutu istniejących państwowych agencji filmowych. Myślę, że taki łagodny zabieg będzie rozsądny i logiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanByra">Uważam, że rozwiązanie proponowane przez pana przewodniczącego Jerzego Wenderlicha nie jest najlepsze. Opór wobec brzmienia art. 25 wynika stąd, że ten zapis daje możliwość utworzenia od jutra przez ministra komórki pod nazwą Instytut Filmowy, nieprowadzącej działalności gospodarczej, działalności w dziedzinie produkcji i dystrybucji filmowej. Minister ma prawo stworzyć taki instytut i zatrudnić 500 osób. Przepis art. 25 da podstawy prawne, by potem te 500 osób włączyć do Instytutu, który tworzymy na mocy tej ustawy. Praktycznie już dzisiaj można go wypełnić personalnie. Rozumiem, że pani posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska buntuje się właśnie przeciwko takiej możliwości. Ja również się buntuję. Proponuję rozważyć wpisanie w trzecim wersie art. 25 sformułowania: „państwową instytucją filmową, powstałą nie później niż przed 1 kwietnia 2005 roku”. W ten sposób stawiamy prawną tamę, uniemożliwiającą włączanie innych instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JerzyWenderlich">Czy pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska byłaby gotowa wycofać swoją poprawkę w związku z propozycją pana posła Jana Byry oraz z propozycją przedstawioną przeze mnie w imieniu grupy posłów, mówiącą o zrezygnowaniu z automatu, zapisanego w art. 37?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zarówno w jednej jak i drugiej propozycji istnieje możliwość ustanowienia dzisiaj, w dniu wejścia w życie ustawy, składu personalnego Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. W art. 37 są wymienione 3 agencje. Nie wiem, ile osób one zatrudniają, co robią i jakie są tam zarobki. Być może będą to jakieś inne instytucje, np. „Czołówka”, czyli coś, co nie produkuje, ale istnieje. Nie wiem, kto tam jest zatrudniony i na jakich zasadach. Przyjmując art. 25 mówimy, że z dniem włączenia pracownicy tych instytucji stają się pracownikami Instytutu, a ich mienie mieniem Instytutu. Na podstawie tego artykułu przyjmiemy część instytucji, wymienionych w art. 37, gdyż Agencja Scenariuszowa i Agencja Produkcji Filmowej również nie zajmują się produkcją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JerzyWenderlich">Przepraszam, ale zwracam uwagę na słowo „może” w art. 25, zaś w art. 37 mamy automat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie widzę specjalnego sensu w dochodzeniu do jakiegoś kompromisu, gdyż mamy całkowicie różne spojrzenie na sprawę tego, kiedy i jak powoływać Instytut. Powtarzam, że Instytut powinien być powołany od nowa, od podstaw z dniem 1 stycznia 2006 roku, a państwo chcecie go „obudować” różnymi zaszłościami i na tym polega różnica między nami. Przedstawiłam wszystkie swoje argumenty i nie chcę dłużej przeciągać tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Konsumując wniosek pana posła Jana Byry należy zostawić prawną możliwość łączenia instytucji. Zgadzam się na wstawienie zaproponowanej daty i składam polityczną deklarację, iż minister nie będzie tworzył żadnego instytutu do czasu wejścia w życie tej ustawy. Akceptuję zapis zaproponowany przez pana posła Jana Byrę, mówiący o tym, iż dotyczy to instytucji utworzonych np. przed 1 marca 2005 roku. Sprawa będzie jasna i będzie wiadomo, że nie jest to żaden nowy instytut filmowy powołany przez ministra. Państwa wątpliwości budzi zapis mówiący, że z dniem włączenia pracownicy państwowych instytucji filmowych stają się pracownikami Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Proponuję wykreślić to sformułowanie i zapisać: „Minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego może, w drodze zarządzenia, włączyć do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej państwową instytucję filmową, nie prowadzącą działalności gospodarczej oraz działalności w dziedzinie produkcji lub dystrybucji filmowej, utworzoną przed 1 marca 2005 roku. W przypadku łączenia stosuje się przepisy ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej”. Ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej mówi np. o tym, że 3 miesiące wcześniej trzeba poinformować o zamiarze łączenia, o tym, że nie wszyscy pracownicy stają się pracownikami nowej instytucji itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanByra">Proszę panią posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską o wyrażenie zgody na modyfikację swojego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyWenderlich">Myślę, że cały czas możemy modyfikować brzmienie poprawek, ale pani posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska zgłosiła wniosek o uchylenie art. 25, gdyż nie odpowiada jej dotychczasowa wersja tego artykułu. W tej chwili pojawiają się nowe okoliczności w dyskusji a także nowe sformułowania i propozycje, które mogą powodować to, że pani poseł Iwona Śledzińska-Katarasińska uzależni swoje dalsze decyzje od przemodyfikowania brzmienia art. 25. Po raz pierwszy od 4 lat słyszę miłe słowa od pani poseł. Bardzo dziękuję, warto było czekać. Proszę pana posła Jana Byrę o wstawienie granicznej daty do zapisu art. 25, natomiast panią minister proszę o wskazanie skreślonego fragmentu, który ma być zastąpiony zapisem zaproponowanym przez panią minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JanByra">Na końcu pierwszego zdania w art. 25 proponuję dodać słowa: „utworzone przed 1 stycznia 2005 roku”. Proponuję skreślić drugie zdanie i wprowadzić w to miejsce zapis, sformułowany przez panią minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JerzyWenderlich">Proszę panią minister o odczytanie proponowanego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">„Do łączenia państwowych instytucji filmowych stosuje się odpowiednio przepisy o łączeniu instytucji kultury określone w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#ŁukaszFilipiak">To nie jest prosta sprawa. Trzeba tu zawrzeć odwołanie do art. 19 i 21 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. W tej chwili Biuro Legislacyjne nie jest w stanie powiedzieć, czy takie określenie jest właściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JerzyWenderlich">Czy możemy zakończyć zapis na słowach: „lub dystrybucji filmowej”? Spróbujmy sprawnie sformułować odpowiedni zapis. Proszę pana dyrektora Wojciecha Dziomdziorę o pracę nad tym zapisem. Przechodzimy do zmiany 18) w art. 31, odnoszącej się do art. 27a pkt 3. Poprawka pana posła Olgierda Poniźnika zmierza do nadania temu punktowi nowego brzmienia. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Stanowisko rządu wobec tej poprawki jest pozytywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za nadaniem nowego brzmienia pkt 3 w art. 27a? Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się, nadała nowe brzmienie pkt 3 w art. 27a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że ta poprawka jest zgodna z intencją rządu. Kto będzie właścicielem autorskich praw majątkowych do filmów wyprodukowanych przy pomocy finansowej Instytutu? Zdaje się, że w projekcie ustawy nic na ten temat nie mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">W przyjętym przed chwilą zapisie zapobiegamy prywatyzacji autorskich praw majątkowych do starych filmów, wyprodukowanych przed 1989 rokiem. Do tej pory na mocy decyzji administracyjnej stare filmy były rozdzielone między instytucje filmowe, które nie miały do nich żadnych praw, gdyż ich nie realizowały. Generalnie uważamy, że w wypadku prywatyzacji instytucji filmowej nie powinny jej podlegać prawa do starych filmów. Pojawia się natomiast pytanie o filmy kręcone po roku 1989. Oczywiście, filmy były dofinansowywane, a w przypadku osiągnięcia sukcesów komercyjnych te dotacje były zwracane lub zagospodarowywane w jakiś inny sposób. Jednak właścicielami praw do takich filmów są konkretne wytwórnie lub studia filmowe. Prawa autorskie mają konkretne osoby fizyczne. Zmuszamy te instytucje do podjęcia decyzji o przekształceniu majątkowym do końca 2010 roku, a odbierając im prawa majątkowe do własnych filmów spowodowalibyśmy, że nikt nie chciałby kupić tych instytucji. Bez tych praw właściwie nie miałyby żadnego majątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem tę sprawę, ale już patrzę w przyszłość. Zakładam, że powstanie film z 50 proc. udziałem funduszy Instytutu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Instytut nie może być koproducentem, nie może produkować filmów i w związku z tym nie nabywa praw majątkowych do filmów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Instytut tylko daje pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JerzyWenderlich">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki zgłoszonej do zmiany 18) art. 27a w art. 31 projektu ustawy. Poprawka nadaje pkt 5 nowe brzmienie, rozpoczynające się od słów: „o sporządzeniu aktu komercjalizacji...”. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Stanowisko rządu jest pozytywne, gdyż ta poprawka ma na celu ukonstytucyjnienie tej ustawy. Po fakcie prywatyzacji nie ma żadnego powodu, by Instytut zaglądał komuś w księgi rachunkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem nowego brzmienia pkt 3? Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, zdecydowała o nadaniu pkt 3 nowego brzmienia. W tej chwili przechodzimy do rozpatrzenia poprawek pana posła Piotra Gadzinowskiego, zamieszczonych w oddzielnym materiale. Czy możemy poddać je pod głosowanie łączne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ŁukaszFilipiak">Byłoby lepiej głosować je rozdzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JerzyWenderlich">Do art. 31 zgłoszono poprawki o dodanie 4 nowych punktów po pkt 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#ŁukaszFilipiak">Proponujemy poddać pod głosowanie kolejno te 4 punkty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JerzyWenderlich">Proszę pana posła Piotra Gadzinowskiego o krótkie przedstawienie idei zgłoszonych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PiotrGadzinowski">Pierwsza poprawka odnosi się do art. 33 i mówi o tym, że państwowa instytucja filmowa prowadzi działalność na podstawie planu. Obecnie obowiązujący przepis stanowi, iż instytucja filmowa prowadzi działalność na podstawie planu zgodnego z celami narodowego planu społeczno-gospodarczego. W tej chwili nie ma takiego bytu. Zgłoszona poprawka ma charakter redakcyjny, urealniający. Druga poprawka odnosi się do pkt 21 do art. 45. Ta propozycja ma na celu uregulowanie zasad gospodarki finansowej państwowych instytucji filmowych - na wzór zasad dotyczących Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Jest to poprawka o charakterze redakcyjno-czyszczącym. Poprawka dotycząca art. 45a pkt 1 wiąże się z pominięciem dotacji na inwestycje. Z uwagi na zbliżającą się komercjalizację lub likwidację tych instytucji nieuzasadnione wydaje się udzielanie im dotacji na inwestycje. Czwarta poprawka mówi o tym, że w pkt 20 (po zmianie numeracji pkt 23) wyrazy „odprowadzają” zastępuje się wyrazem „dokonują”, a po wyrazie „Filmowej” dodaje się wyrazy: „wpłat w wysokości”. Są to zapisy analogiczne do tych, które dotyczą wpłat dokonywanych na rzecz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz przedsiębiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JerzyWenderlich">Proszę o przedstawienie stanowiska rządu w sprawie tych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Bardzo prosimy o przyjęcie tych poprawek z dwóch powodów. Przy zostawieniu instytucji filmowych, działających na podstawie starej ustawy, powstaje konieczność jej dostosowania do obecnych warunków finansowych. Chodzi o skreślenie przepisów, powołujących się na jakiś centralnie ustalany plan z lat osiemdziesiątych. Chodzi także o przepisy, niedostosowane w słownictwie do obecnie obowiązujących przepisów o finansach publicznych, co rodzi problemy interpretacyjne. Minister finansów w porozumieniu z panem posłem Piotrem Gadzinowskim bardzo prosi o „wyczyszczenie” przepisów w starej ustawie, dotyczących gospodarki finansowej i dostosowania ich do obecnie obowiązujących przepisów - zgodnych z ustawą o finansach publicznych. Nie możemy przecież udawać, że nie widzimy powołania się na plan, który już dawno nie istnieje. Poza tym są tam przepisy, które wymagają dostosowania do słownictwa ustawy o finansach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PiotrGadzinowski">Jest to likwidacja terminologii postkomunistycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JerzyWenderlich">Myślę, że w tej chwili pan poseł zaproponował linię ideologicznego podziału. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o czuwanie nad głosowaniem tych poprawek. Dlaczego pan poseł Piotr Gadzinowski najpierw pisze o wprowadzeniu trzech nowych punktów, a potem są cztery? Rozumiem, że po prostu jest to pomyłka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PiotrGadzinowski">Człowiek nie jest istotą boską i jest omylny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wyraźnie jest zapisane: „W art. 31 dodaje się po punkcie 19 kolejno trzy nowe punkty”, a czwarty punkt jest później. Było dobrze napisane i proszę nie mieszać w głowie panu posłowi Piotrowi Gadzinowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JerzyWenderlich">Pan poseł ma takich adwokatów, że aż trochę zaczynam się bać. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem pkt 1? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła pkt 1. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem pkt 2? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła pkt 2. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem pkt 3? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła pkt 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#ŁukaszFilipiak">Przyjęcie tych trzech punktów powoduje konsekwencje w pkt 10, które wprowadzi Biuro Legislacyjne, gdyż są to kwestie legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JerzyWenderlich">Oczywista jest również sprawa zmiany numeracji. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem pkt 4? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła pkt 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JanByra">Chciałbym zadać pani minister pytanie, związane z art. 33, w którym przyjmujemy sztywną zasadę, iż co roku Instytut otrzymuje minimum 5 proc. z puli środków pochodzących z tytułu ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Łatwo można sobie wyobrazić sytuację, gdy w jakimś roku pojawiają się znakomite pomysły na dobre filmy, bo są dobre scenariusze i znaleźli się producenci. Wówczas z tej puli należy dać nie 5 mln zł a 50 mln zł. Można również wyobrazić sobie sytuację odwrotną, gdy jest posucha i nie ma potrzeby wydawać pieniędzy. Uważam, że chyba lepiej skreślić cały art. 33, gdyż minister i tak co roku będzie miał wolną rękę. Czy pani minister nie chce mieć wolnej ręki w decydowaniu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Już dużo mówiliśmy na ten temat. 5 proc. zaplanowanego Funduszu Promocji Kultury to 6 mln zł. Art. 33 mówi, że minister musi przeznaczyć co najmniej 6 mln zł na działalność Instytutu - nie na jego funkcjonowanie, lecz na dofinansowanie filmów. Wychodzi to naprzeciw 2 wnioskom. Wszystkie podmioty, objęte art. 19, protestując przeciwko tej daninie mówiły, że w związku z tym minister jest „cwany” i sam niczego nie da na produkcję filmową. Uważamy, że minister również powinien dać pieniądze na ten cel - minimum 6 mln zł. Pan poseł Jan Byra zapytał o sytuację, w której nie ma dobrych projektów i Instytut nie udzieli dotacji. Pieniądze Funduszu Promocji Kultury nie wygasają wraz z upływem roku budżetowego i wrócą do budżetu ministra kultury, gdyż nie zostaną wydane. Ich wydatkowanie następuje na skutek udzielania dotacji. Jeśli Instytut np. nie udzieli gwarancji, to zgodnie z ustawą o finansach publicznych pieniądze wrócą do ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JerzyWenderlich">Pani minister mówi, że ten zapis jest konieczny, by zniknął zarzut, iż minister jest taki cwany. Czy wątpliwości pana posła Jana Byry zostały nieco wyjaśnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanByra">Rozumiem, że taki zapis nie jest konieczny, ale wskazany z pewnych względów społecznych i politycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JerzyWenderlich">Nie ma więcej uwag. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki pana posła Włodzimierza Czechowskiego o nadanie nowego brzmienia ust. 3 w art. 35. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Stanowisko rządu wobec tej poprawki jest pozytywne, gdyż jest to konsekwencja przyjęcia wcześniejszych poprawek, dotyczących samorządowych instytucji filmowych. Ustanowiliśmy pewne przepisy, odnoszące się do państwowych instytucji filmowych i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, a pozbawiliśmy tych samych praw samorządy województw w odniesieniu do ich instytucji filmowych, które po wprowadzeniu tej ustawy staną się instytucjami kultury. Po prostu jest to zrównanie praw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki o nadanie nowego brzmienia ust. 3 w art. 35? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, nadała nowe brzmienie ust. 3 w art. 35. Możemy przejść do głosowania nad wykreśleniem art. 37.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JanByra">Decyzja wobec art. 37 jest związana z propozycją zapisu art. 25. Najpierw powinniśmy przyjąć brzmienie art. 25.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#JerzyWenderlich">Wracamy do art. 31 zmiany 14) art. 25. Proszę o odczytanie propozycji zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WojciechDziomdziora">Proponujemy następujące brzmienie art. 25: „1. Minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego może, w drodze zarządzenia, łączyć państwowe instytucje filmowe powstałe przed dniem 1 stycznia (1 kwietnia) 2005 roku, stosując odpowiednio przepisy art. 18 ust. 2 i art. 19 ust. 1–4, ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej z dnia (…). Uprawnienia organizatora wykonuje minister właściwy do spraw kultury i dziedzictwa narodowego. 2. Z dniem wpisu do rejestru nowo utworzonej państwowej instytucji filmowej minister właściwy wykreśla z rejestru państwowe instytucje filmowe, które uległy połączeniu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JerzyWenderlich">Zachowując kolejność rzeczy zwracam się do pani poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, która zgłosiła wniosek dalej idący. Czy wobec zaproponowanego sformułowania pani poseł wycofuje swoją poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, jeśli zostanie przyjęte zaproponowane przed chwilą sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JerzyWenderlich">Na wniosek pani posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej zmieniamy kolejność głosowania. Komisja zdecydowała o zapisaniu daty 1 stycznia 2005 roku. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem nowego brzmienia art. 25 w art. 31 projektu ustawy? Stwierdzam, że Komisja 16 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, nadała nowe brzmienie art. 25 w art. 31 projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wobec przyjętego rozstrzygnięcia wycofuję swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JerzyWenderlich">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 37. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu wobec poprawki, proponującej skreślenie art. 37.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JanByra">Przepraszam, ale jeszcze nie rozstrzygnęliśmy brzmienia tego artykułu, ponieważ czekaliśmy na informacje Ministerstwa Kultury. Dzisiaj te informacje zostały przedłożone na piśmie. Wynika z nich, że włączenie tych 3 instytucji do tworzonego Instytutu spowoduje znaczne oszczędności finansowe. Jeśli nie zostaną włączone, to formalnie nadal będą istniały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Jeśli Komisja zrezygnuje z zapisu, mówiącego o tym, że z dniem wejścia w życie ustawy te 3 instytucje zostaną włączone do Instytutu, a jednocześnie zostało umożliwione łączenie instytucji filmowych, to minister będzie mógł skorzystać z tamtych zapisów ustawy. Cieszyło nas rozstrzygniecie przyjęte przez podkomisję, ponieważ z dniem wejścia w życie ustawy musi nastąpić połączenie. Jeśli w ustawie nie ma takiego zapisu, to oczywiście jest tysiące różnych okoliczności praktycznych, nacisków na ministra, by nie łączyć instytucji i protesty związków zawodowych. Brak takiego zapisu spowoduje, że łączenie może być trudniejsze i droższe. Łączenie, wpisane w sprawozdaniu podkomisji, pozwalało na zastosowanie art. 23 z ozn. 1 Kodeksu pracy. W wypadku innego łączenia trzeba się zwrócić o opinię związków zawodowych i zrobić wiele różnych rzeczy. Po prostu będzie to trudniejsze. Przyjęcie proponowanego przepisu oznacza oszczędności z budżetu państwa w wysokości prawie 2 mln zł, zredukowanie liczby stanowisk ze 185 do około 60. Jednocześnie przepis ten oznacza uniknięcie sytuacji, w której bardzo trudno będzie podjąć taką decyzję. Jeśli nie zostanie podjęta, to te instytucje nadal będą funkcjonowały i robiły to, co de facto ma robić Instytut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem stanowisko pani minister, gdyż cała ta ustawa zmierza do tego, by w jakiś sposób przypodobać się środowisku - także agencjom filmowym. Uważam, że udało nam się wypracować takie brzmienie art. 25, które sprawia, iż art. 37 nie jest do niczego potrzebny. Ani pani minister ani nikt inny nie będzie dawał dotacji niepotrzebnej instytucji. Te agencje filmowe pozostają w całkowitej gestii ministra i nie widzę tu jakichś specjalnych kłopotów. Instytut powstaje po to, by nie było tych agencji. Być może oszczędności etatów będą jeszcze większe. Uważam, że art. 37 nie ma racji bytu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wykreśleniem art. 37? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła wykreślić art. 37.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JanByra">Pytanie wiążące się z pismem dyrektora Wydziału Kultury w Urzędzie Marszałkowskim, który dzieli się wątpliwościami co do art. 38, czyli przejścia tych instytucji spod działania ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej do ustawy o kinematografii. Wyrażono obawy mówiące o tym, iż to przekształcenie może sporo kosztować. Czy rzeczywiście są takie zagrożenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Każda kolejna samorządowa instytucja kultury być może będzie wymagała dotacji podmiotowych ze strony samorządów. Zapis art. 38 jest bardzo istotny także z innego względu. Większość regionalnych instytucji filmowych to po prostu kina, które w tej chwili są masowo prywatyzowane albo likwidowane, gdyż działają na mocy ustawy o przedsiębiorstwach państwowych. Obecnie samorządy wygaszają działalność regionalnych instytucji filmowych poprzez wyprzedaż kin na różnego rodzaju działalność. Na przykład w Gdańsku zamiast kina będzie hala targowa. Przepis art. 38 mówi o tym, że po przekształceniu regionalnych instytucji filmowych w samorządowe instytucje kultury samorząd nadal będzie mógł zbywać składniki mienia, ale na podstawie innych przepisów. Opinie, jakie przytoczył pan poseł Jan Byra, są głosami samorządów, które miały plany likwidacyjne wobec samorządowych instytucji filmowych. Teraz te plany będą nieco trudniejsze, gdyż będą się opierać na ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. Instytucję będzie można zlikwidować, ale jej majątek musi służyć celom kulturalnym, a więc nie da się go sprzedać np. na sklep z mięsem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#JerzyWenderlich">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki, nadającej art. 40 brzmienie, mówiące o tym, iż ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od daty ogłoszenia, z wyjątkiem art. 19 oraz art. 31 pkt 20, które wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2006 roku. Proszę o przedstawienie opinii rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Rząd pozytywnie opiniuje tę poprawkę i bardzo prosi o jej przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że ustawa wchodzi w połowie roku, a cały system finansowania tego przedsięwzięcia od przyszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Ustawa wchodzi w życie wcześniej, zanim przedsiębiorcy mają zapłacić będącą dla nich nowym obciążeniem daninę, która konstytucyjnie musi mieć vacatio legis. To wcale nie oznacza, że Instytut ma nie powstać, nie ma być przeprowadzony konkurs i nie zbudowana struktura. Bardzo ważne jest to, by był czas na przekazanie Instytutowi zadań państwowych instytucji filmowych. Obecnie obowiązujące przepisy de facto będzie się stosować do końca roku. Jednak musi być czas na utworzenie tej instytucji, która przecież nie powstanie w dwie minuty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem art. 40 w nowym brzmieniu? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy 3 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, nadała art. 40 nowe brzmienie. Przystępujemy do głosowania nad całością sprawozdania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania w sprawie projektu ustawy o kinematografii? Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy 2 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęła sprawozdanie. Przechodzimy do wyboru sprawozdawcy Komisji w tej sprawie. Zgłaszam kandydaturę pana posła Piotra Gadzinowskiego. Czy są inne kandydatury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JanByra">Wiem, że pan poseł Piotr Gadzinowski kierował pracami podkomisji. Rzeczą naturalną jest to, by reprezentował Komisję w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JerzyWenderlich">Czy pan poseł Piotr Gadzinowski wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PiotrGadzinowski">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JerzyWenderlich">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem kandydatury pana posła Piotra Gadzinowskiego? Stwierdzam, że Komisja 13 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się wybrała posła Piotra Gadzinowskiego na swego sprawozdawcę w sprawie projektu ustawy o kinematografii. Proszę sekretariat Komisji o zwrócenie się do Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej o przedstawienie do 19 kwietnia br. opinii o zgodność projektu z prawem Unii Europejskiej. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim państwu, naszym gościom, Biuru Legislacyjnemu z panem mecenasem Łukaszem Filipiakiem na czele. Serdecznie dziękuję pani minister Agnieszce Odorowicz, panom dyrektorom, pani naczelnik z Ministerstwa Finansów oraz naszym ekspertom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AgnieszkaOdorowicz">Serdecznie zapraszamy państwa posłów do Stowarzyszenia Filmowców Polskich 17 kwietnia br. na spotkanie z laureatem Oscara - panem Janem Kaczmarkiem i na projekcję filmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JerzyWenderlich">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>