text_structure.xml 17.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RomanJagieliński">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie połączonych Komisji: Gospodarki oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Porządek dzienny został państwu dostarczony na piśmie. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Ten projekt ma długa historię. Do pierwszej jego wersji zostały zgłoszone zastrzeżenia legislacyjne, wobec tego pan poseł Ryszard Pojda zgłosił autopoprawkę, a nam teraz chodzi o ustalenie jej adresata. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RyszardPojda">Przyczyną zaproponowanych zmian w przepisach ustaw - Prawa energetycznego oraz Prawa geologicznego i górniczego były zdarzenia, które miały miejsce w kopalniach węgla kamiennego w ciągu lat 2002 i 2003. Były to wybuchy metanu z dość poważnymi konsekwencjami, bo wielu górników zostało poszkodowanych, a część poniosła śmierć. Proponowana zmiana ustawy ma na celu zintensyfikowanie gospodarczego wykorzystania, ujmowanych podczas prowadzenia dołowych robót górniczych, mieszanin powietrzno-metanowych. Te mieszaniny są jakby produktem ubocznym, bo nie są ujmowane w celach gospodarczych, tylko w celu poprawy bezpieczeństwa pracy górników. Potwierdza to dołączone do projektu ustawy pismo prezesa Wyższego Urzędu Górniczego. W 2001 roku ilość odprowadzonego do atmosfery metanu, w przeliczeniu na czysty metan, wyniosła łącznie 644 mln m3, w tym 88 mln m3 pochodziło z odmetanowania a 556 mln m3 ulotniło się wraz z powietrzem wentylacyjnym. W 18 kopalniach w procesie odmetanowania uzyskano w 2001 roku 220 mln m3 czystego metanu, z czego wykorzystano gospodarczo 132 mln m3. Efektywność wykorzystania ujętego metanu wynosiła więc około 60%. Efektywność wykorzystania metanu ujętego w procesie odmetanowania rośnie, w 1997 r. było to 45%, a w 2001 już 60%. Stało się tak dzięki zastosowaniu w 4 kopalniach prowadzących odmetanowanie silników spalinowych zasilanych mieszaniną powietrzno-metanową o zawartości od 45–60% metanu. Silniki te produkują energię elektryczną i ciepło na zasadzie kongregacji. Pozostałe 14 kopalń węgla kamiennego bądź wykorzystuje mieszaninę powietrzno-metanową sezonowo do produkcji ciepła, bądź też w całości odprowadza ja do atmosfery. Są to ilości powodujące niebagatelne straty energetyczne i ekologiczne. Przypominam, że metan jest 25-krotnie bardziej szkodliwy niż dwutlenek węgla, zarówno jeżeli chodzi o czas przebywania w atmosferze, jak i wpływ na efekt cieplarniany. Do 2001 roku zainwestowano 50 mln zł w zagospodarowanie mieszanin powietrzno-metanowych, bo było to opłacalne. Po wprowadzeniu podatku akcyzowego ten sposób produkcji energii elektrycznej stał się nieopłacalny. Osiągnięcie choćby minimalnej dodatniej akumulacji wymagałoby podniesienia cen, a to powoduje niekonkurencyjność wobec propozycji energetyki. Ta sytuacja doprowadziła do ponownego zmniejszenia gospodarczego wykorzystywania mieszanin powietrzno-metanowych. Mając na względzie poprawę bezpieczeństwa pracy górników w kopalniach węgla kamiennego, rozsądek gospodarczy, jak i ograniczenie efektu cieplarnianego należy uznać zaproponowaną zmianę Prawa energetycznego za uzasadnioną. Tyle uzasadnienia do projektu ustawy zawartego w druku nr 1601. Sprawa zgodności zaproponowanych zmian w przedmiotowych ustawach z prawem Unii Europejskiej rozpatrywana była na posiedzeniu Komisji Europejskiej w dniu 7 maja br. Posłowie wnioskodawcy przedstawili uzasadnienie mówiące, że metan z pokładów węgla kamiennego można zaliczyć do paliw odnawialnych, tak jak to jest w obecnie obowiązującym prawie niemieckim. Przeprowadzono też dowód, że metan z pokładów węgla kamiennego nie jest kopaliną, bo jego ujmowanie i użytkowanie nie przynosi korzyści gospodarczych, a taki warunek wobec kopalin stawia art. 6 ust. 1 Prawa geologicznego i górniczego. To uzasadnienie spowodowało, że w Komisji Europejskiej pierwsze trzy głosowania na temat zgodności projektu ustawy z prawem UE były remisowe. Dopiero stwierdzenie przedstawiciela rządu, że „meritum spraw zawartych w projekcie zmian przedmiotowych ustaw można osiągnąć w sposób, który nie będzie budził wątpliwości co do zgodności z prawem UE” spowodowało, że Komisja Europejska przyjęła opinię nr 34 stwierdzającą niezgodność projektowanej ustawy z prawem UE. Podobne stanowisko zajął rząd. W związku z tymi sugestiami rządu, jak też przekazaniem przez marszałka Sejmu projektu do pierwszego czytania w komisjach, w dniu 30 lipca br. złożyłem na ręce przewodniczących Komisji autopoprawkę, która usuwa z projektu zapisy kolidujące z prawem UE. Ze względu na wagę problemu dotyczącego bezpieczeństwa pracy górników, jak też ograniczenia efektu cieplarnianego wnoszę o powołanie wspólnej podkomisji, której zadaniem będzie przygotowanie sprawozdania dotyczącego tego projektu ustawy. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RomanJagieliński">Czy są pytania do pana posła wnioskodawcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MaciejGiertych">Pańska autopoprawka pochodzi z 30 lipca, a my przed chwilą otrzymaliśmy opinię merytoryczną BSE z dnia 5 września, w której sugeruje się jeszcze prostsze rozwiązanie tego problemu. Proszę o ustosunkowanie się do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardPojda">Ta propozycja jest zgodna z opinią rządu, że te sprawę można załatwić zmieniając ustawę o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym. Jednak stanowisko UE w sprawie opodatkowania energii, przyjęte w Brukseli 9 grudnia 2002 roku, w dyrektywie Rady w art. 15 - „Wyłączenia lub zmniejszenia fakultatywne”, w ust. 1 pkt d) zezwala państwom członkowskim na zastosowanie „krajowych definicji przyjaznego środowisku generatora zużywającego, bardzo szkodliwy dla środowiska metan do produkcji energii elektrycznej w skojarzeniu, która, bez uszczerbku dla innych przepisów Wspólnoty może być zwolniona z opodatkowania”. Odnośnie do kwestii zwolnienia z podatku akcyzowego energii elektrycznej produkowanej z metanu pochodzącego z pokładów węgla kamiennego chcę powiedzieć, że w odpowiedzi na moje wystąpienie ministra finansów napisał, że brak podstaw ustawowych do zastosowania takiego zwolnienia. Dlatego właśnie proponujemy, aby w Prawie energetycznym wpisać definicję przyjaznej środowisku energii elektrycznej wytwarzanej w produkcji skojarzonej z metanu uwalnianego i ujmowanego w trakcie dołowych robót górniczych w kopalniach węgla kamiennego. Natomiast w Prawie geologicznym i górniczym proponujemy dodanie w załączniku do ustawy pkt. 11a w brzmieniu: „Metan uwalniany i ujmowany przy dołowych robotach górniczych w kopalniach węgla kamiennego zwolnić z opłaty eksploatacyjnej”. Chodzi o zastosowanie stawki zerowej, tak jak to jest praktykowane dla wód termalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RomanJagieliński">Pytania i wątpliwości mogą oczywiście jeszcze być, ale ponieważ ze strony wnioskodawców jest wola szukania rozwiązania tego problemu, a ze strony rządu nie ma formalnego sprzeciwu wobec tej kwestii, proponuję skupić się na powołaniu podkomisji. Mamy ekspertyzę, która pokazuje drogę rozwiązania tego trudnego problemu i podkomisja zajmie się tą sprawą. Myślę, że będzie to najbardziej satysfakcjonujące rozwiązanie, bo tych zastrzeżeń i tak dziś nie rozstrzygniemy. Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanRzymełka">Pod względem ekologicznym zagadnienie nie budzi zastrzeżeń, bo niezależnie od źródła pochodzenia metanu, który jest bardzo szkodliwym gazem szklarniowym, powinien on być zwolniony z wszelakich akcyz. Powinno tak być niezależnie od tego, czy pochodzi on z naturalnego gazu błotnego, czy z wysypisk śmieci - w tej chwili w Polsce pozyskuje się już metan z wysypisk śmieci - czy z powietrza wentylacyjnego, czy ze starych wyrobisk nieczynnych kopalni, czy też ze szczelinowań. W tym miejscu powstaje tylko pytanie, co będzie w przypadku, gdy na pokładach węgla kamiennego powstaną kopalnie metanu, które będą go produkować wyłącznie jako nośnik energii. Takie próby już się w naszym górnictwie rozpoczęły i warto byłoby do tej autopoprawki mieć opinię rządu w tej sprawie. Najlepiej byłoby w ogóle wyrzucić ze wszystkich ustaw zapisy mówiące o tym, że chodzi o metan pozyskiwany w konkretny sposób, trzeba pozostawić tylko generalnie „metan”. Wtedy problem zniknie, bo będzie wiadomo, że jeżeli energia pochodzi z metanu, to nie ma na nią akcyzy. Jeżeli bowiem napiszemy tu, że chodzi o metan z pokładów węgla, to trzeba będzie przytoczyć definicję takiego pokładu, bo może on też być przemysłowo pozyskiwany z przerostów o grubości 20–30 cm, a wtedy to już będzie kopalina, która nie jest złożem. Na dokładkę w takiej sytuacji urzędnik z Ministerstwie Finansów będzie mógł część tej akcyzy zakwestionować, bo uzna, że nie cały metan pochodzi z pokładów węgla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RomanJagieliński">Proponuję przeniesienie tej dyskusji do podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanRzymełka">Wniosek jest taki, że najprościej byłoby tę debatę ekologiczno-górniczą pominąć i nie zmieniać ustawy - Prawo geologiczne i górnicze, a zmienić tylko ustawę o podatku akcyzowym. Droga byłaby prostsza i obyłoby się bez dyskusji merytorycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławŻelichowski">W kwestii formalnej. Nie chcę w żaden sposób sypać piasku w tryby, bo wiem, jak to jest ważny problem, ale przypominam, że jest to pierwsze czytanie tego projektu, przed którym wykonano cały szereg ekspertyz. Przedstawiona autopoprawka jest zupełnie różna od tekstu przedłożenia pierwotnego i niezależnie od tego, czy powołamy podkomisję, czy nie, znów trzeba zamówić cały szereg ekspertyz. Myślę, że powołanie podkomisji trzeba odłożyć, bo nie będzie miała ona nad czym pracować. Trzeba zacząć od zamówienia nowych ekspertyz i opinii. Nie możemy tworzyć takiego precedensu, że materiały dotyczą jednego projektu, a podkomisję powołujemy do rozpatrzenia innego. Proszę Biuro Legislacyjne o opinię, czy to byłoby zgodne z procedurą legislacyjną przyjętą w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przede wszystkim chcę podkreślić, że nie mamy tu do czynienia z formalną autopoprawką, to jest raczej tylko materiał do dyskusji. Żeby dokument mógł być traktowany jako formalna autopoprawka, to musi on przejść dokładnie tę samą drogę, która przeszło pierwotne przedłożenie, w tym przypadku poselskie. Druga sprawa, kierunek dyskusji, który został w tej chwili podjęty powoduje ogromny kłopot. Zaczęto mówić, że konieczne są zmiany w ustawie o podatku akcyzowym, a to wcale nie jest takie proste, bo naszym komisjom brak kompetencji do rozpatrywania takiego projektu, te sprawy leżą w zakresie kompetencji Komisji Finansów Publicznych. Gdybyśmy powołali podkomisję, to będzie ona robiła coś, czego bez współpracy Komisji Finansów Publicznych robić nie można. Takie działanie może się spotkać z bardzo złym przyjęciem posłów z tamtej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ArturZawisza">Chcę zadać pytanie podobne w duchu do wypowiedź pana posła Stanisława Żelichowskiego. Rzecz właśnie w tym, że mamy do czynienia z pewną, bardzo istotną dla meritum przedkładanej propozycji niejasnością prawną i proceduralną. Na temat tej propozycji otrzymaliśmy cały szereg negatywnych opinii kwestionujących jej zgodność z prawem europejskim. Teraz poseł wnioskodawca przedstawił coś w rodzaju autopoprawki - Biuro Legislacyjne słusznie zwraca uwagę, że ten dokument nie został złożony na ręce marszałka Sejmu tylko przysłany przewodniczącemu jednej z zainteresowanych komisji - w której podobno zapisy zostały poprawione. Nasuwa się pytanie, jaką możemy mieć pewność, że ta autopoprawka wyczerpuje już postulat zgodności z prawem UE? Przypominam, że już wielokrotnie mieliśmy do czynienia z sytuacją, że po usłyszeniu zarzutu o niezgodności wnioskodawcy, niekiedy w jakimś pośpiesznym trybie, przedkładali nową propozycję, która - zwykle tylko w ich mniemaniu - „jest już na pewno zgodna”. Żeby mieć pewność, że ta autopoprawka rzeczywiście jest zgodna z prawem UE, potrzebujemy klarownych ekspertyz prawnych, a nie tylko z opinii i zapewnień wnioskodawców. O takie właśnie opinie prawne bardzo proszę, bo dopiero po zapoznaniu się z nimi będzie można przejść do dalszych, bardziej szczegółowych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardPojda">Chcę się ustosunkować do wypowiedzi pana posła Jana Rzymełki. Jest faktem, że próby pozyskiwania metanu odwiertami z powierzchni były prowadzone w latach 1993–1994, i to na terenie obszaru górniczego, na którym eksploatowano węgiel. Były one finansowane ze środków NFOŚiGW i grantów amerykańskich. Wprowadzono wówczas w Prawie geologicznym i górniczym zmiany zaliczające metan do kopalin podstawowych. Chodziło o to, żeby znane firmy mogły dostać koncesje na eksploatację złóż. Takie jest podłoże całej tej sprawy. Co się stało z tymi próbami pozyskiwania metanu? Wszystkie one okazały się nieefektywne. Jest to zawarte w piśmie prezesa WUG. Z jakiego powodu? Metoda polegała na tym, że wiercono otwór do jakiejś głębokości, a potem przy pomocy ziarenek kwarcytu próbowano szczelinować górotwór, aby uwolnić związany w nim metan, podobnie jak to jest w czasie eksploatacji górniczej. Efektywność ekonomiczna okazała się żadna, przejedzono pieniądze, zabrano teczki i odjechano, a w Prawie geologicznym i górniczym został przepis, który powoduje kłopot. Oczywiście nie można wykluczyć, że będzie otwór o wydajności 80% metanu, którego eksploatacja będzie opłacalna. Trzeba jednak pamiętać, że przepisy górnicze dają pewien zakres możliwości odmetanowania, mogą to być mieszaniny o zawartości metanu ponad 30%. Mieszanin o niższej zawartości być nie może. Co z tymi mieszaninami powietrzno-metanowymi zrobić? Jest technologia, można taki metan spalać, ale nie jest to opłacalne. Kopalnia „Zofiówka” zużywa gospodarczo cały ujmowany metan, ale przychody z tego tytułu pokrywają tylko w 35% koszty jego pozyskania. Natomiast pan poseł Artur Zawisza pyta o opinie. Te poprawki, które sformułowałem, zostały zasugerowane przez stronę rządową na posiedzeniu Komisji Europejskiej. Pan minister Szamałek zasugerował, aby nie zmieniać w art. 5 i 6 definicji kopalin i rugowania metanu z pokładów węgla, tylko zaproponować zwolnienie metanu z opłaty eksploatacyjnej. Oznacza to, że w załączniku do ustawy trzeba wpisać stawkę zerową dla metanu pozyskiwanego przy górniczych robotach dołowych. Definicja pozostaje i jeżeli komuś będzie się gospodarczo opłacało eksploatowanie metanu z powierzchni, to będzie musiał wnosić opłatę, zwolnienie dotyczyłoby tylko metanu ujmowanego przy dołowych robotach górniczych. Jest też sprawa, o której wcześniej nie wiedziałem, że zgodnie z art. 15 dyrektywy Rady państwa członkowskie UE mogą tworzyć definicje paliw przyjaznych środowisku, to spowodowało, że zaproponowałem taką, a nie inną zmianę w Prawie energetycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#IrenaHerbst">Moja wypowiedź będzie dotyczyła wyłącznie formalnej strony przebiegu procedowania zmiany ustawy - Prawo energetyczne. Chodzi mi o to, że kiedy poprawiany jest tekst, w stosunku do którego zostało już uchwalone stanowisko rządu, to żeby uzyskać kolejne stanowisko rządu wobec nowego tekstu, trzeba nam go przesłać. Zwracam na to uwagę, bo my nie jesteśmy w stanie, nawet gdybyśmy mieli tego typu uprawnienia, decydować na posiedzeniu Komisji za cały rząd. My nawet nie znamy tych poprawek, bo dopiero dziś je nam rozdano, już na posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RomanJagieliński">Dyskutowaliśmy jednak zmianę stanowiska przedstawionego przeze mnie. Proszę pana posła Władysława Stępnia o sprecyzowanie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WładysławStępień">W związku z wypowiedzią przedstawicielki Biura Legislacyjnego oraz wątpliwościami co do ścieżki, jaką powinna przejść autopoprawka proponuję komisjom, aby na tym etapie przerwać procedowanie w celu uruchomienia procedur uzyskania nowych opinii, które są niezbędne do podjęcia dalszych decyzji w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RomanJagieliński">Czy z tym stanowiskiem państwo się zgadzacie? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisje przerwały procedowanie do czasu uzyskania opinii o tym projekcie. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>