text_structure.xml 87.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JózefOleksy">Otwieram posiedzenie Komisji Europejskiej. Porządek obrad obejmował początkowo cztery punkty, ale ostatni punkt, czyli zaopiniowanie poselskich projektów ustaw o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim w związku ze zgłoszonymi przez Biuro Studiów i Ekspertyz KS - w trybie art. 31 ust. 7 regulaminu Sejmu - wątpliwościami co do zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej zostaje przełożony na inny termin. Przedstawiciele Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej prosili o więcej czasu na przygotowanie ekspertyz i opinii w sprawie dwóch poselskich projektów ustaw o zmianie ustawy o NBP. Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia UKIE przedstawi nam te dokumenty i przystąpimy do rozpatrywania punktu IV dzisiejszego porządku dziennego. Proponuję także zamienić kolejność rozpatrywania punktów porządku dziennego i rozpocząć od punktu drugiego, czyli pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt, ze względu na tymczasową nieobecność pana ministra Andrzeja Szarawarskiego, który powinien uczestniczyć w pracach nad punktem pierwszym. Aby niknąć niejasności, raz jeszcze przeczytam obowiązującą kolejność: punkt drugi z zawiadomienia rozpatrzymy jako pierwszy, punkt pierwszy jako punkt drugi. Punkt trzeci pozostaje bez zmian. Wobec braku sprzeciwu uznaję, że zaproponowany przeze mnie porządek dzienny został przyjęty. Przystępujemy do pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt. Jest to bardzo obszerna nowelizacja, zawiera aż 31 zmian. Przypomnę tylko, że projekt zmienia głównie redakcję definicji „doświadczenia na zwierzęciu”, „eksponatu”, „kolekcji”, „kolekcjonera” , „preparatora” oraz „zwierząt wolno żyjących”. Ponadto zmienia uprawnienia w zakresie wydawania zezwoleń na utrzymywanie psów uznanych za rasy agresywne, uprawnienia powiatowego lekarza weterynarii, wprowadza zakaz stosowania hormonów i niektórych innych substancji w chowie i hodowli zwierząt, wprowadza nadzór nad przestrzeganiem przepisów oraz wprowadza zmiany w zakresie regulacji dotyczących transportu zwierząt. Jest to szeroki zakres tematyczny. Proszę pana ministra Jerzego Pilarczyka o przedstawienie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JózefPilarczyk">Celem projektowanej ustawy jest przede wszystkim dostosowanie polskiego prawodawstwa z dziedziny ochrony zwierząt do prawa Unii Europejskiej. W uzasadnieniu i w załącznikach przedstawiono prawodawstwo unijne obowiązujące w tym zakresie. Nowelizacja ustawy dostosowuje również prawo i przepisy do zmieniających się w naszym kraju realiów. Tzw. „ustawa weterynaryjna” ustanowiła nową instytucję państwową - Państwową Inspekcję Weterynaryjną, która pełni nadzór w wielu dziedzinach związanych z tzw. „bezpieczeństwem żywnościowym” i hodowlą zwierząt. Pragnę zwrócić uwagę, że w dotychczasowej ustawie o ochronie zwierząt nie był uregulowany nadzór nad wykonywaniem jej przepisów. Wprowadzenie tej nowelizacji pozwoli jednoznacznie określić instytucję zobowiązaną do nadzoru nad przestrzeganiem przepisów dotyczących ochrony zwierząt. Będzie nią Inspekcja Weterynaryjna. Pan poseł Józef Oleksy informując o zakresie tej ustawy, powiedział już o kwestiach regulowanych tą nowelizacją odmiennie niż wcześniej. Oprócz wspomnianych nowych redakcji definicji „doświadczenia na zwierzęciu” czy „zwierząt gospodarskich” oraz wielu innych zawartych w art. 4, ustawa reguluje także przepisy dotyczące bardzo ważnego obszaru, związanego np. z transportem zwierząt. W rozdz. 7 projekt stanowi o warunkach, w jakich może odbywać się transport. Obok zaproponowanych szczegółowych rozwiązań, w ustawie zawarte jest także upoważnienie dla ministra właściwego do spraw rolnictwa, aby określił w drodze rozporządzenia szczegółowe warunki i sposób transportu zwierząt. Dotyczy to np. maksymalnego czasu transportu oraz wszystkich innych kwestii mających wpływ na transportowane zwierzęta. W związku z nowelizacją tej ustawy, a także wcześniej, do różnych instytucji i organów administracji państwowej, w tym do pana premiera Leszka Millera, napływały wnioski, aby wprowadzić zakaz transportu koni poza obszarem naszego kraju. Chodzi głównie o transport kołowy koni do Włoch. Po dogłębnej analizie problemu uznaliśmy, że jeżeli podmioty spełnią warunki określone w ustawie oraz w rozporządzeniu wydanym przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, to gwarantuje to maksymalne zabezpieczenie zdrowia i życia transportowanym zwierzętom. Kolejny kontrowersyjny i nagłaśniany w mediach temat to zwalczanie zwierząt. Chcę poinformować, że taki przepis istniał w art. 23. Był on mało precyzyjny i w sposób ogólny określał, w jakich warunkach dopuszczone jest zwalczanie zwierząt, także bezdomnych, które stanowią zagrożenie dla życia, zdrowia lub gospodarki człowieka, w tym gospodarki łowieckiej. Nowy przepis nie stwarza możliwości zwalczania zwierząt, wyłapywania zwierząt bezdomnych. Na mocy ust. 2 art. 23 wojewoda po zasięgnięciu opinii Państwowej Rady Ochrony Przyrody, tak jak dotychczas, a także innych organizacji społecznych, których statutowym celem jest działanie na rzecz ochrony zwierząt i Polskiego Związku Łowieckiego, określi w drodze rozporządzenia miejsce, czas, warunki i sposoby zwalczania zwierząt, o których mowa w ust. 1. Nie jest to zatem umożliwienie  przeprowadzania swobodnych akcji likwidowania czy zwalczania zwierząt, ponieważ musi to zostać określone w drodze rozporządzenia przez organ administracji państwowej szczebla wojewódzkiego, a więc w precyzyjny sposób, przy właściwym umotywowaniu. Art. 11 z kolei dotyczy wyłapywania bezdomnych zwierząt. Nowa regulacja znalazła się w ust. 3. Wyłapywanie bezdomnych zwierząt oraz rozstrzyganie o dalszym postępowaniu z tymi zwierzętami odbywać się będzie wyłącznie na mocy uchwały rady gminy podjętej po uzgodnieniu z powiatowym lekarzem weterynarii i po zasięgnięciu opinii upoważnionego przedstawiciela organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt. Pragnę zwrócić państwa uwagę na jedną dość istotną zmianę, jeśli chodzi o organizacje społeczne zajmujące się lub mające w swoich statutach zapisane cele związane z ochroną zwierząt. Do tej pory w ustawie najczęściej przywoływana była organizacja „Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami”. Po interwencjach, wnioskach i masowym rozwoju podobnych organizacji, rząd zaproponował, aby w ustawie nie wskazywać jednej organizacji, tylko używane sformułowania „organizacji społecznych, których statutowym celem jest działanie na rzecz ochrony zwierząt”. Jest to jedna z istotnych zmian, z której oczywiście Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami nie było zbyt zadowolone, a która wychodzi naprzeciw innym organizacjom. Nowelizacja reguluje również sprawy związane z egzekwowaniem prawa. Oprócz rozdziału o nadzorze nad przestrzeganiem przepisów dodane są i przeredagowane przepisy karne, które pomogą egzekwować wykonywanie przepisów tej ustawy. Zawiera to rozdz. 11. Nowymi regulacjami są art. 37a, b i c, które gwarantują skuteczność egzekwowania tych przepisów; art. 38 o działaniach i przepisach regulujących sytuacje i procedury w przypadku orzeczenia przez sąd przepadku zwierzęcia w określonych sytuacjach i dalszego postępowania. W nowelizacji, w dwóch przypadkach zostały cofnięte, co może wywoływać pewne kontrowersje, upoważnienia do wydania rozporządzeń wykonawczych, szczególnie tych, których nie da się wykonać. Do tej pory przepisy takie były martwe i dlatego w dwóch przypadkach składamy wniosek o skreślenie takich upoważnień. Przedstawiłem główne kierunki zmian w ustawie. Mam nadzieję, że członkowie Komisji zajmując się kolejno poszczególnymi artykułami będą mieli okazję sprostować wszelkie niejasności. Ja oraz moi współpracownicy będziemy do państwa dyspozycji. Prosimy o przyjęcie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JózefOleksy">Pan minister Jerzy Pilarczyk przedstawił zakres proponowanej nowelizacji. Przypominam, że jesteśmy w posiadaniu opinii Biura Studiów i Ekspertyz KS oraz uwag Biura Legislacyjnego. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejElżanowski">Jestem profesorem zoologii kręgowców w Instytucie Zoologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Jednocześnie jestem członkiem Krajowej Komisji Etycznej do Spraw Doświadczeń na Zwierzętach, która wczoraj na specjalnym posiedzeniu zajęła stanowisko wobec nowelizacji ustawy przedstawionej przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W stosunku do ustawy z 1997 r., niektóre propozycje są lepsze, dotyczy to np. procedur doświadczalnych, natomiast rozdz. 4 stanowi wyraźny regres, zwłaszcza regulacje dotyczące zwierząt używanych do celów rozrywkowych. Zwróciła na to wcześniej uwagę pani minister Danuta Hübner. Ponadto nowelizacja nie poprawia zapisów powodujących notoryczne, rażące nieprawidłowości oraz nie wprowadza brakujących regulacji o ochronie zwierząt w Polsce, głównie dotyczących kontroli prawnej sklepów tzw. zoologicznych i handlu zwierzętami, w których mają miejsce prawdziwe koszmary, oraz kontroli warunków życia zwierząt futerkowych, o czym także otrzymujemy alarmujące wiadomości. Uważamy, że każdy kolejny projekt ustawy powinien ustosunkowywać się do tych palących problemów. Jeżeli chodzi o dostosowanie ustawy o ochronie zwierząt do przepisów UE, to cel projektodawcy został tylko częściowo osiągnięty, ponieważ w kilku dziedzinach projekt ustawy jest wyraźnie poniżej standardów unijnych. Dotyczy to szczególnie norm określonych dyrektywą 86/609 dotyczącą doświadczeń na zwierzętach oraz dyrektywą 98/628 odnoszącą się do transportu zwierząt. Do projektu ustawy zostały dołączone projekty rozporządzeń Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, z którymi także zapoznaliśmy się, ponieważ uważamy, że pozwalają one rozumieć intencje ustawodawcy. Niestety, w kilku kwestiach projekty rozporządzeń są zupełnie niezgodne z projektem ustawy, szczególnie w przypadku transportu zwierząt. Czytając ma się wrażenie, że te projekty sporządziły dwie różne agencje. Przejdę do uwag szczegółowych. Na początku kilka słów o problemach Krajowej Komisji Etycznej do spraw Doświadczeń na Zwierzętach i wykorzystywania zwierząt do celów naukowych i dydaktycznych. Najważniejszym postulatem naszej Komisji w tym zakresie jest wyprzedzenie aktualizacji przepisów UE i zapewnienie etycznej kontroli wszystkich sposobów wykorzystania kręgowców do celów naukowych i dydaktycznych. Chodzi nam o badania na zwierzętach i użyciu ich do dydaktyki, a nie tylko do doświadczeń, które zawsze są bardzo trudne do zdefiniowania. Obecnie obowiązujący zapis powoduje, że np. zabijanie pewnymi dopuszczonymi metodami jest poza jakąkolwiek kontrolą etyczną i poza kontrolą lokalnej Komisji Etycznej. Oznacza to, że liczba zabijanych zwierząt nie jest kontrolowana, nie jest kontrolowany także sposób zabijania, ponieważ nikt nie może o tym decydować, gdyż zabijanie zwierząt jest wyjęte spod kontroli lokalnych komisji etycznych. Powinno się to odbywać najbardziej humanitarnymi metodami, ale jeśli nie ma kontroli, to zachodzą uzasadnione obawy, że tak nie jest.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejElżanowski">Poza tym zwracam uwagę na fakt, że nawet takie metody zabijania wymagają pewnej wprawy i oceny. Aby bezboleśnie spowodować dyslokację kręgów u myszy, trzeba się tego dobrze nauczyć. Podobnie jak Deutscher Tierschutzbund, czyli największa organizacja ochrony zwierząt w Niemczech, postulujemy, aby ustawa dotyczyła badań na zwierzętach oraz ich użycia do celów dydaktycznych. Absurd obecnie istniejącej sytuacji polega na tym, że lokalne komisje etyczne kontrolują bardzo mało inwazyjne metody, jak np. dawanie zastrzyków dożylnych zwierzętom, natomiast nie mogą kontrolować sposobu zabijania zwierząt. Projekt ustawy niezgodnie z przepisami UE wyłączył z zakresu doświadczeń, a tym samym spod kontroli lokalnych komisji etycznych znakowanie zwierząt. Dyrektywa 86/609 stanowi tylko o wyłączeniu „najmniej bolesnych sposobów zabijania lub znakowania zwierząt przyjęte w nowoczesnej praktyce”. W projekcie przestawiono kolejność tych wyrazów i znakowanie zostało całkowicie wyłączone spod kontroli etycznej. Uważamy to za niedopuszczalne, ponieważ znakowanie jest często bardzo inwazyjne i powoduje cierpienie zwierząt. Nie znam żadnego powodu, aby wyłączać tę kwestię spod nadzoru bardzo dobrze działającego obecnie systemu lokalnych komisji etycznych. W jednej kwestii Krajowa Komisja Etyczna do spraw Doświadczeń nad Zwierzętami zajęła bardziej liberalne stanowisko niż projekt Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Mianowicie postulujemy wprowadzenie w art. 31 pkt 5 mniej rygorystycznego sformułowania dotyczącego używania zwierząt dzikich do doświadczeń. Dotychczasowy zapis stanowił, że jest to niedozwolone, chyba że badania dotyczą tych zwierząt. Zdaniem moich kolegów uniemożliwia to przeprowadzenie niektórych badań czy monitoringu środowiska. Proponujemy dostosowanie art. 31 ust. 5 do dyrektywy 86/609 i wprowadzenie następującego zapisu: „zabrania się używania do doświadczeń zwierząt dzikich, chyba że cel doświadczenia nie może być osiągnięty przy użyciu innych zwierząt”. Jest to tłumaczenie przepisu unijnego i w czasie wczorajszych rozmów doszliśmy do wniosku, że będzie to najlepsze rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JózefOleksy">Proszę odnosić się tylko do głównych wniosków. Do poszczególnych artykułów i punktów będziemy odnosić się w czasie dalszych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejElżanowski">Dobrze, będę mówił krócej. Niezmiernie ważnym postulatem KKE jest to, aby istniał ustawowy nakaz wyznaczenia w każdej instytucji prowadzącej doświadczenia czy badania na zwierzętach „osoby odpowiedzialnej za opiekę nad zwierzętami”. Opiekun taki sprawdzałby realizację zaleceń lokalnych komisji etycznych i pośredniczyłby w rozmowach pomiędzy nimi a dyrektorami ośrodków badawczych. Znaczenie takich opiekunów jest powszechnie doceniane w krajach UE, m.in. w Wielkiej Brytanii, to „daytoday care person” i w Niemczech - „Tierschutzbeuftragte”. Jest to osoba, która pilnuje przestrzegania zasad humanitarnego traktowania zwierząt. Jednym z naszych największych problemów jest to, że do tej pory ustawodawstwo nie zapewnia możliwości sprawdzania własnych zaleceń lokalnym komisjom etycznym, które niemniej jednak działają dobrze. Każda komisja wydaje wniosek i formułuje zalecenia. Aby były one realizowane, potrzebny jest zdecydowany zapis, który umożliwi wejście przeprowadzenie kontroli bez obowiązku uzyskania 2/3 głosów. Jeśli chodzi o rozdział 2 poświęcony zwierzętom domowym, to Krajowa Komisja Etyczna do Spraw Doświadczeń na Zwierzętach postuluje wskazanie przez ustawę na tworzenie schronisk i sterylizację bezdomnych zwierząt, jako pierwszoplanowe zadania gmin w rozwiązywaniu problemu bezdomnych zwierząt. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że poprzedni projekt ustawy nałożył na gminy ten obowiązek. To bardzo dobry przepis. Natomiast przedstawiony projekt ustawy zawiera tylko jeden, zupełnie nieoczekiwany przepis o konieczności rejestracji psów, przy pominięciu najważniejszych, palących spraw dotyczących tworzenia schronisk i sterylizacji bezdomnych zwierząt. Spowodowało to powstanie naszych wątpliwości co do intencji tego zapisu. Ponadto KKE apeluje o przywrócenie zapisu z poprzedniej próby nowelizacji ustawy z dnia 26 kwietnia 2001 r. zabraniającego „trzymania zwierząt na uwięzi, która powoduje u nich uraz lub cierpienie oraz uniemożliwia niezbędny ruch”. Jest to dokładny zapis z poprzedniej nowelizacji ustawy. Chodzi nam o dziesiątki tysięcy psów doprowadzanych do obłędu i urazów psychicznych na zbyt krótkich łańcuchach, z których nigdy nie są spuszczane. Jest to powszechnie znana humanitarna katastrofa polskiej wsi o wymiarze nieznanym w żadnym innym kraju UE. Przechodząc do zwierząt gospodarskich i do kwestii ich transportu, który jest naszą drugą bolączką, to konieczne jest uzupełnienie ustawy w zapisy szczegółowo określające właściwe wykończenie wewnętrznych powierzchni pojazdów dopuszczonych do transportu zwierząt. Projekt ustawy pomija jeden z najważniejszych warunków względnie humanitarnego transportu zwierząt, tzn. brak ostrych krawędzi i wystających elementów na wewnętrznych ścianach pojazdów i w stacjonarnych pomieszczeniach, w których zwierzęta są trzymane na stałe. Jest to także niezgodne z prawem UE. Zresztą dyrektywy UE zostały fałszywie przetłumaczone z języka angielskiego, co może w tym wypadku usprawiedliwić błąd. Komisja postuluje także zobowiązanie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi do wydania rozporządzenia określającego szczegółowe warunki bytowe dla wszystkich rodzajów zwierząt gospodarskich.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejElżanowski">Jest absolutnie nie do przyjęcia, żeby wydawać rozporządzenia tylko dla niektórych gatunków, np. dla kur, ale nie wydawać ich np. dla kaczek, których warunki przetrzymywania są zupełnie inne. W UE wprowadzone są tylko trzy rozporządzenia dotyczące świń, cieląt i kur, jednakże jest to spowodowane pewnymi naciskami, pod którymi Wspólnota znajdowała się przez wiele lat. Ponadto nie oznacza to, że nie możemy wprowadzić przepisów dotyczących innych gatunków. Jeżeli tego nie uczynimy, prawo ochrony zwierząt gospodarskich pozostanie prawem papierowym. Jeżeli chodzi o zwierzęta wykorzystane do celów rozrywkowych, to podobnie, jak w przypadku zwierząt gospodarskich, apelujemy o stworzenie zamkniętej liczby gatunków i określenie dopuszczalnych praktyk i sposobów trzymania tych zwierząt. Mamy nadzieję, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zdobędzie się w tej materii na większy wysiłek. Jeśli trzymamy i eksploatujemy te zwierzęta, to powinniśmy chociaż zadać sobie trud zapewnienia im właściwych warunków. Prawo szwajcarskie określa szczegółowe warunki dla wszystkich zwierząt egzotycznych w ogrodach zoologicznych. Jeżeli chodzi o zwierzęta wolno żyjące, to Krajowa Komisja Etyczna postuluje, aby art. 23 pkt 1 ustawy dopuszczał humanitarne uśmiercanie, a nie zwalczanie zwierząt stanowiących zagrożenie. Uważamy, że język i intencja tego artykułu są po prostu niezgodne z duchem i intencją ustawy o ochronie zwierząt. Używanie sformułowania „zwalczanie” przypomina faszystowską retorykę zwalczania niepożądanych elementów. Przecież nie chodzi tu o zwalczanie, tylko eliminację zwierząt, których istnienia nie możemy z pewnych powodów znieść. Język tego przepisu jest absolutnie niedopuszczalny. W rozdziale 6 ustawa ta przestaje właściwie być ustawą o ochronie zwierząt, tylko zaczyna być ustawą o ochronie myśliwych. Wyraźne interesy Polskiego Związku Łowieckiego zaczęły dominować nad intencją ustawy. Projektodawca postanowił np. zapewnić myśliwym prawo zwalczania zwierząt bezdomnych, natomiast nie określił kryteriów uznania zwierzęcia za bezdomne oraz odpowiedzialności karnej wobec myśliwego, który strzelił do zwierzęcia powiedzmy blisko zagrody czy też w obecności jego właściciela lub opiekuna. Jeżeli w ustawie znajduje się zapis, że myśliwi mają prawo zwalczać zwierzęta bezdomne, to powinno zostać również ustalone, w jakim stopniu i w jakich warunkach jest do dopuszczalne. Przechodząc do rozdziału 7 i wracając do transportu zwierząt, jest jedno bardzo poważne uchybienie, mianowicie powinien być wprowadzony zapis o ochronie zwierząt rannych i chorych oraz niesprawnych ruchowo. Jeżeli można sobie wyobrazić gehennę wielogodzinnego transportu, to zdajemy sobie sprawę, że zwierzęta kulejące czy niesprawne ruchowo, które niekoniecznie mieszczą się w kategoriach zranienia lub choroby, również nie mogą być transportowane. Możliwość utrzymania się na nogach jest najważniejszym warunkiem przeżycia wielogodzinnego transportu. Postulujemy wprowadzenie efektywnego nadzoru nad transportem zwierząt i zachowanie zgodności z przepisami UE w tym zakresie. W rozdziale tym jest jeden z najwyraźniejszych przypadków niezgodności projektu ustawy z dyrektywą UE.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejElżanowski">Zgodnie z dyrektywą 91/628/EEC wymagane jest licencjonowanie przewoźników. Stanowi ona o autoryzacji przewoźników oraz o możliwości sankcji pieniężnych i cofnięcia licencji w stosunku do przewoźników łamiących przepisy. Uważamy, że jest to jedyna metoda prowadząca do humanitarnego transportu. W rozdziale 10 „Ubój i uśmiercanie zwierząt”, znalazły się próby omijania art. 34 pkt 1 ustawy z 1997 r., wymagającego zawsze pozbawienia świadomości, czyli oszołomienia przed ubojem. Krajowa Komisja Etyczna zdecydowanie protestuje przeciwko takim praktykom. Par. 7 projektu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi zwalnia z obowiązku pozbawienia przytomności świń, owiec, kóz, królików i drobiu przed ubojem w „rzeźniach o małej zdolności ubojowej”, mimo że jest to wymagane w uboju domowym świń, kóz i owiec. Jest to kompletnie nie do przyjęcia i stanowi próbę makabrycznego ustępstwa na rzecz przemysłu mięsnego. Krajowa Komisja Etyczna protestuje przeciwko próbom Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zawartym w rozporządzeniu, wydawania zarządzeń dotyczących zwierząt laboratoryjnych bez konsultacji z kompetentnymi organizacjami takimi jak nasza Komisja, Polski Oddział ICLAS - Międzynarodowej Organizacji Dotyczącej Zwierząt Laboratoryjnych i innymi ekspertami oraz domaga się pełnej zgodności projektu tego rozporządzenia z przepisami unijnymi. MRiR bez znajomości przedmiotu i zaleceń Komisji Europejskiej dodało do projektu rozporządzenia załącznik nr 8 - „Uśmiercanie zwierząt z gatunków zwierząt domowych oraz zwierząt laboratoryjnych”, gdzie wymieniono metody uśmiercania. Na pierwszym miejscu wymieniony jest eter.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JózefOleksy">Przepraszam, ale mówi pan już 25 minut. Prosiłem o zwięzłe przedstawianie stanowiska KKE. Podjąłem decyzję o rozdaniu państwa opracowania członkom Komisji Europejskiej, więc proszę skrócić swoje wystąpienie. Nie możemy rozpocząć debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejElżanowski">To już ostatnia kwestia, jaką chcę poruszyć. Komisja Europejska wydała zalecenia, które są traktowane jako dodatek do dyrektywy regulującej kwestię doświadczeń na zwierzętach, gdzie wymienione zostały dozwolone metody eutanazji. Użycie eteru i chloroformu jest zabronione. Uważamy, że przerzucenie ciężaru nadzoru nad przestrzeganiem przepisów w zakresie obowiązywania ustawy o ochronie zwierząt na Inspekcję Weterynaryjną, bez ustawowego zapewnienia jej środków oraz regulacji dotyczących współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz Krajową Komisją Etyczną spowoduje niemożność prowadzenia tego nadzoru. Inspekcja Weterynaryjna nie będzie w stanie wystawić takiej samej liczby przeszkolonych inspektorów. Naszym zdaniem ustawodawca powinien zapewniać inspekcji środki na realizację tego celu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekKryda">Chcę przedstawić oświadczenie podpisanych poniżej organizacji społecznych: „My niżej podpisani przedstawiciele organizacji i instytucji ochrony zwierząt składamy wniosek o odrzucenie rządowego projektu zmian do ustawy o ochronie zwierząt zgłoszonego Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej, druk nr 339 i przekazanie do konsultacji z organizacjami ochrony zwierząt. Swoje, uzgodnione dnia 16 kwietnia 2002 r. stanowisko uzasadniamy tym, że obecne przedłożenie rządowe nie było konsultowane z organizacjami ochrony zwierząt, a podczas wcześniejszych konsultacji przedstawiono nam zupełnie inny projekt. Tym samym projektodawcy nie zachowali procedury konsultacji społecznej obowiązującej w procesie tworzenia prawa. Pragniemy zaznaczyć, że UE kładzie szczególny nacisk na udział czynnika społecznego w takim procesie. Zatem projekt nie spełnia podstawowych wymogów formalnych w tym zakresie”. Podpisani: Instytut Ochrony Zwierząt Gdańsk, Fundacja Zwierzęta i My Poznań, Pomoc Ludziom i Zwierzętom - Ruch Społeczno-Ekologiczny, Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Warszawie, Polska Liga Ochrony Zwierząt Warszawa, Społeczny Instytut Ekologiczny Warszawa, Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt „Arka” Warszawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekSuski">Chcę przedstawić kilka uwag i stanowisko klubu „Prawo i Sprawiedliwość” wobec projektu zmian do ustawy o ochronie zwierząt. Ustawa o ochronie zwierząt została skierowana do Komisji Europejskiej, co, wziąwszy pod uwagę zakres obejmujący jej treść, jest niewłaściwe. Uregulowania prawne w niej zawarte są nie tylko próbą dostosowania prawa do przepisów UE, ale także są w zasadzie nową inicjatywą legislacyjną wykraczającą bardzo daleko poza wymogi dostosowawcze. Z tych powodów uważam, że ustawa powinna być przedmiotem badania lub procedowania głównie przez Komisję Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, a dopiero później przez Komisję Europejską. Stanowisko to podzieliła także wspomniana Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Na wczorajszym posiedzeniu podjęła ona stosowną uchwałę, w której prosi o przekazanie projektu ustawy do zaopiniowania przez tę Komisję, gdyby podlegał on dalszemu procedowaniu. Wniosek został skierowany do marszałka Sejmu i do wiadomości przewodniczącego Komisji Europejskiej, pana posła Józefa Oleksego. Kolejną kwestią, która stawia pod znakiem zapytania sens podjęcia prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt, jest fakt, że w UE rozpoczęto prace nad zmianą dyrektywy 86/609. Prace mają być zakończone do końca tego roku, a idą bardziej w kierunku bliższym obecnym uregulowaniom prawnym niż proponowanej nowelizacji. Przejdźmy jeszcze w kilku słowach do samej ustawy i jej regulacji. Już sama nazwa ustawy o ochronie zwierząt sugeruje, że jej przedmiotem jest przede wszystkim ochrona zwierząt. Jednak proporcje określające prawa zwierząt do przepisów związanych z wykorzystywaniem zwierząt bardziej odpowiadają nazwie ustawy o wykorzystywaniu zwierząt, a nie o ich ochronie. Chcę także powiedzieć o dobrej stronie tej ustawy. Jednym z nielicznych przykładów jest zmiana przepisów dotyczących zwierząt doświadczalnych. Rzeczywiście widać w tej materii postęp. Jednak pozostałe regulacje zdecydowanie pogorszą prawa zwierząt. Obniża się np. standardy dotyczące powierzchni w procesie chowu i transportu, dopuszcza się klonowanie, pogorszona jest znacznie pozycja zwierząt, które wykorzystuje się w przemyśle rozrywkowym i - następna bardzo bulwersująca sprawa - gminom przekazuje się decyzje dotyczące zwierząt bezdomnych, aż w końcu w art. 15, dopuszcza się uśmiercanie zwierząt bezdomnych. Jest to skandaliczne rozwiązanie. Jeśli ta ustawa wejdzie w życie, bezdomne zwierzęta będą odstrzeliwane przez myśliwych. Przypominam sobie podobne dyskusje prowadzone w radach gmin, które pozwoliłyby na taki proceder, gdyby nie zakazywała tego ustawa. Jeśli prawo na to zezwoli, będzie to zjawisko masowe w Polsce. To rozwiązanie wyklucza całą ustawę jako chroniącą zwierzęta. Ustawa dopuszcza także ubój rytualny, który jest szczególnym udręczeniem dla zwierząt. W poprzedniej kadencji Sejmu uchwalono w ustawie o ochronie zwierząt zmiany podobne do proponowanych obecnie przez rząd, co stało się przedmiotem weta Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego. Dlatego rodzi się pytanie po co zawarto przepisy, które były już podważone, na dodatek wcale nie tak dawno, znów są proponowane? Możemy w związku z tym podejrzewać, że jeśli ustawa zostałaby przyjęta, to znowu spotkałaby się z prezydenckim wetem. Zmianom ulega również umocowanie Krajowej Komisji Etycznej do Spraw Doświadczeń na Zwierzętach.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarekSuski">Zwiększa się także uprawnienia premiera, co wydaje się być nieuzasadnione. Naszym zdaniem powinien pozostać obecny stan, chociaż po dzisiejszym wystąpieniu przedstawiciela Komisji Etycznej można domyślać się, dlaczego premier chce mieć dużo większe prerogatywy. Uważamy, że w ustawie o ochronie zwierząt przede wszystkim powinno się wprowadzić program zapobiegania bezdomności zwierząt, a nie dawać możliwość ich uśmiercania. Z wymienionych wcześniej powodów składamy wniosek o odrzucenie rządowego projektu ustawy w pierwszym czytaniu, pomimo kilku dobrych rozwiązań, jakie są w nim zawarte. Przewaga złych regulacji jest tak znacząca, a wątpliwości co do sensu podjęcia prac nad tą ustawą tak wielkie, że jedyna słuszna naszym zdaniem decyzja, to odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejGrzyb">Wydaje mi się, że przewodniczący Krajowej Komisji Etycznej do Spraw Doświadczeń na Zwierzętach, pan Andrzej Elżanowski powiedział mnóstwo cennych uwag w zakresie, który określany jest mianem tzw. dobrostanu zwierząt. Termin ten jest rzadko stosowany, a wydaje mi się, że powinien on wejść do naszego języka. Rozumiem, że musimy dostosowywać rozwiązania prawne do obowiązujących w UE dyrektyw, w tym także dyrektywy dotyczącej np. trzymania cieląt, ale musimy sobie zdawać sprawę, jakie są realia polskich gospodarstw. Jeżeli mamy zawrzeć w ustawie normę, która nie będzie w żaden sposób egzekwowalna, to wydaje mi się, że lepiej jej w ogóle w niej nie umieszczać. W jaki sposób egzekwować normę stanowiącą, że cielęta powinny być utrzymywane w boksach i to nie jako jedyne, tylko całym stadem? Przecież w Polsce większość hodowców ma bardzo małe stada i często zdarza się, że mają wyłącznie jedno cielę. W naszej rzeczywistości cześć z tych norm jest nie do spełnienia. Mam też pytanie do pana ministra Józefa Pilarczyka: w jaki sposób ma wypełniać swoje nowe kompetencje Inspekcja Weterynaryjna? Czy odnośnie do transportu zwierząt będą np. ustanowione zasady wedle których będzie można dokonać oceny naczepy, przyczepy lub innego pojazdu służącego do transportu zwierząt? Może będą inne zasady. Projekt ustawy nakłada na administrację dodatkowe obowiązki i powinniśmy od razu zapytać, czy istnieje możliwość ich wykonywania i oceny. W przeciwnym razie możemy w przyszłości spotkać się z krytyką Inspekcji Weterynaryjnej. Często toczą się dyskusje, na temat restrukturyzacji rolnictwa oraz intensyfikacji produkcji rolnej. Niestety towarzyszą temu niehumanitarne warunki hodowli. Musimy się liczyć z tym, że musi tu być pewien kompromis. Z dużym zadowoleniem dowiaduję się o inicjatywie, która zabrania stosować np. pewne substancje hormonalne, antybiotyki oraz środki farmaceutyczne w hodowli zwierząt, szczególnie w masowej produkcji, ale powoduje to też daleko idące koszty związane z jakością później uzyskiwanego mięsa, w tym również dla konsumentów. Chcę państwu pokazać pewien kompleks spraw. Rozwiązania przyjęte w ustawie o ochronie zwierząt przenoszą się na inne zagadnienia i przepisy, czego skutki wszyscy niewątpliwie odczujemy. Pewnie ten problem zostanie jeszcze dziś poruszony, ale powiem kilka słów o technologiach przemysłowych w rolnictwie. Wiemy, że niektóre duże koncerny są zainteresowane wejściem na polski rynek i produkcją. Jeden z nich złożył kiedyś ofertę produkcji 300 tys. sztuk tuczników rocznie w jednym obiekcie hodowlanym. Nie mówię już, jakie to niesie konsekwencje dla ochrony środowiska, ale musimy się liczyć z tym, że to odbiega od standardów europejskich. Z drugiej jednak strony pokusa zawsze istnieje, ponieważ koncentracja produkcji i jej zwiększanie powoduje przy jednostkowym niskim dochodzie, wzrost zarobków. Korzystając z okazji chcę zapytać, jak resort ocenia tę sprawę i czy nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt nie jest dobrym momentem do sformułowania naszego stosunku do tuczu przemysłowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechMojzesowicz">Myślę, że teza, iż należy chronić istoty żyjące, niezależnie od tego, czy są to zwierzęta, czy ludzie, jest niepodważalna, natomiast należy sobie zdawać sprawę z tego, że zwierzęta są jednym z elementów działalności gospodarczej. Projekt tej ustawy został także skierowany do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ponieważ ma zmieniać na lepsze, pomagać. Na pewno my, jako rolnicy jesteśmy za tym, żeby zwierzęta miały jak najlepsze warunki, natomiast są pewne granice, których ze względów ekonomicznych przekroczyć się nie da. Oczywiście powołujemy się cały czas na integrację z UE, a koncentracja i intensywność produkcji przyszła właśnie stamtąd. W Polsce zwierzęta żyją w bardzo dobrych warunkach, natomiast sytuacja ekonomiczna zmusza nas do pewnych działań, które powodują, że coraz bardziej odchodzimy od naturalnego chowu i tuczu, co jest dla zwierząt bardzo niekorzystne. W Komisji Europejskiej mamy dużo pracy, zwoływanych jest kilka spotkań na jednym posiedzeniu, ale jednak proszę nie zapominać, żeby ustaw dotyczących zwierząt, obrotu i gospodarki kierować do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Bardzo chętnie popracujemy nad tymi projektami, które w ten sposób będą miały większy sens.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#LechKaczyński">Chcę zabrać głos w tej sprawie, choć nie jestem członkiem Komisji Europejskiej i po raz pierwszy jestem obecny na jej posiedzeniu. Mamy do czynienia z aktem prawnym, który ma charakter bulwersujący. Przez całe lata trwała walka o to, żeby tworzyć w naszym kraju standardy dotyczące ochrony zwierząt. Nie było to łatwe, prace nad ustawą trwały lata. Jest ona oczywiście daleka od doskonałości, ale już w okresie rządów pana premiera Jerzego Buzka była tendencja do obniżania wszelkich norm i wymagań. Jednakże na posiedzeniach tamtego gabinetu takie próby spotykały się z bardzo twardym i skutecznym oporem. Jak widać, w tej chwili takiego oporu nie ma i mamy do czynienia z zespołem przepisów, które per saldo, niezależnie od kilku dobrych rozwiązań, są po prostu cywilizacyjnym regresem. Chcę przeciwko temu głośno zaprotestować. Mówię to w imieniu własnym, jako poseł na Sejm RP oraz klubu stworzonego przez ugrupowanie, którego jestem szefem. Przy okazji chcę bardzo podziękować panu prof. Andrzejowi Elżanowskiemu, przewodniczącemu Krajowej Komisji Etycznej do Spraw Doświadczeń na Zwierzętach za długą i dokładną wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WacławKlukowski">Chcę się wypowiedzieć odnośnie do art. 12 pkt 7, który zwolnił ministra właściwego do spraw rolnictwa od określenia szczegółowych warunków utrzymywania zwierząt gospodarskich. Nie jest to zgodne z prawem UE, ponieważ powinny być określone warunki trzymania poszczególnych gatunków zwierząt gospodarskich. Uważam nawet, że brakuje kilku punktów. Proponuję m.in. pkt 8 w brzmieniu: „Wszystkie zwierzęta powinny zostać wyposażone w odpowiednio suchą ściółkę składającą się ze słomy lub innego rodzaju ściółki. Ściółka powinna mieć przynajmniej 0,3 metra grubości dla trzody, bydła, owiec i koni oraz 0,15 metra dla drobiu”. Kolejny pkt 9, który otrzymałby brzmienie: „Wszystkie zwierzęta powinny mieć wystarczającą ilość miejsca do zmiany pozycji, położenia się w naturalnej pozycji, chodzenia, zabawy i wykonywania innych ruchów specyficznych dla danego gatunku. Żadne zwierzę nie powinno być przetrzymywane w izolacji poza krótkimi okresami po porodzie czy z powodu choroby”. Następnie pkt 10: „Zabrania się przetrzymywania zwierząt w pomieszczeniach, gdzie zwierzę nie jest eksponowane na naturalne, dobowe cykle światła i ciemności”. Pkt 11: „Od daty wejścia w życie niniejszej ustawy nie może być wydane żadne zezwolenie na technologie, pomieszczenia i urządzenia niezgodne z przepisami niniejszej ustawy. Od tej daty zabrania się również zwiększenia liczby zwierząt w każdej istniejącej hodowli, która nie pozostaje w zgodzie z niniejszą ustawą”. Ostatnia zmiana to dodanie pkt 12 w brzmieniu: „Do 24 miesięcy od daty wejścia w życie niniejszej ustawy wszystkie istniejące technologie, pomieszczenia i urządzenia do przechowywania ciekłych odpadów odzwierzęcych oraz służące do przetrzymywania zwierząt w warunkach niezgodnych z przepisami tej ustawy powinny zostać dostosowane lub ulec likwidacji”. Te zmiany zabezpieczyłyby nas przed przemysłowym tuczem trzody chlewnej oraz innych zwierząt. Ponadto proponuję przywrócić w art. 13 podpunkt, że wprowadzenie dotychczas niestosowanej technologii chowu zwierząt wymaga zezwolenia wojewody stwierdzającego, że spełnia ona wymogi określone w ustawie. To także odnosi się do technologii, które przychodzą do nas z Zachodu, a nie są zgodne z dyrektywami UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JoannaSenyszyn">Ja także nie jestem członkiem Komisji Europejskiej, jednak ze względu na temat biorę udział w tym posiedzeniu. Jestem zarówno członkiem Krajowej Komisji Etycznej do Spraw Doświadczeń na Zwierzętach, jak i Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i działam od lat w organizacjach pozarządowych. Wydaje się, że ta nowelizacja jest w wielu punktach niespójna, zwłaszcza przedstawione rozporządzenia do ustawy nie są zgodne z proponowanymi regulacjami. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby odesłanie jej z powrotem do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby tam dokonano niezbędnych poprawek, po których powrócilibyśmy do prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JózefPilarczyk">Dziękuję za wszystkie głosy, także te krytyczne. Intencją rządu, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest dostosowanie szczegółowych przepisów do tych fundamentalnych zapisów ustawy o ochronie zwierząt, które dziś obowiązują, a których niektórzy zabierający dziś głos nie zauważają. Do regulacji, których oczywiście nie zmieniamy, należy chociażby art. 5 i 6. W ust. 2 art. 6 jest szczegółowy katalog dotyczący zakazów związanych z niehumanitarnym traktowaniem zwierząt. Na każdym etapie opieki, chowu i hodowli opisany jest szczegółowy katalog wymogów, które są stawiane przed właścicielami, posiadaczami czy użytkownikami zwierząt. Do tej pory wiele z tych przepisów trudno było egzekwować albo w ogóle nie było to możliwe. Chcę poinformować, że w tej chwili, jeśli chodzi o organy administracji państwowej, które są upoważnione do prowadzenia kontroli o charakterze policyjnym, jedną z nielicznych tego typu inspekcji w obszarze związanym z rolnictwem, a jedyną związaną z hodowlą zwierząt jest Inspekcja Weterynaryjna. Powiedziałem, że o charakterze „policyjnym”, ponieważ ma ona prawo z mocy ustawy wejść do pomieszczeń, w których znajdują się zwierzęta i kontrolować, czy postępowanie z nimi jest zgodne z ustawą o ochronie zwierząt, ponieważ w ustawie znalazły się zapisy, że każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania. Art. 6 wymienia różne sytuacje, które mogą grozić naruszeniem praw zwierzęcia. Funkcjonariusz Inspekcji Weterynaryjnej, mając upoważnienia w postaci rozdziału 11 o przepisach karnych, jest jedyną instytucją, która może wyegzekwować każdy przepis, zarówno dotyczący niehumanitarnego traktowanie psa na zbyt krótkim łańcuchu, jak również zwierząt używanych do celów doświadczalnych, może skontrolować, czy pojazd używany do transportu zwierząt spełnia wymagania określone w rozporządzeniu. Pan poseł Andrzej Grzyb pytał, kto będzie to egzekwował. Inspektor Inspekcji Weterynaryjnej zgodnie z przepisami ustawy wydaje zezwolenie i dopuszcza do używania środki transportu zwierząt. Najpierw musi stwierdzić, że odpowiadają one określonym przepisom, a potem wydać zezwolenie na ich używanie. Również pragnę zwrócić uwagę, że warunki utrzymywania zwierząt gospodarskich mają być określone zgodnie z nowym art. 12 ust. 7, który stanowi, że minister właściwy do spraw rolnictwa w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska określi warunki utrzymywania zwierząt gospodarskich mając na względzie zapewnienie im właściwej opieki. Jest to niewątpliwie bardzo szerokie i bardzo szczegółowe upoważnienie, ponieważ mieszczą się w tym również wszelkie technologie związane z utrzymywaniem i hodowlą zwierząt gospodarskich. Egzekwowanie tych przepisów należeć będzie do inspektora Inspekcji Weterynaryjnej. Na temat, kto ma to kontrolować, prowadzone były dyskusje i przed kilkoma laty przyjęta została konstrukcja egzekwowania prawa. Decyzje zostały podjęte i określone w tzw. ustawie weterynaryjnej, w której także przypisano w tym zakresie kompetencje Inspekcji Weterynaryjnej. Nie oznacza to oczywiście, że wszystkie inne instytucje zajmujące się ochroną zwierząt, w tym również instytucje pozarządowe, które mają w statucie wpisane określone cele, nie mają prawa dokonywać w swoim zakresie kontroli, analiz, składać wniosków czy wyrażać opinii.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JózefPilarczyk">Zarzuty dotyczące tego, że projekt ustawy nie był konsultowany z ekspertami, są gołosłowne. Projekt został wysłany do wszystkich instytucji o zasięgu ogólnokrajowym, które są w rejestrze Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Od siedmiu organizacji otrzymaliśmy uwagi. Organizacje te zostały zaproszone i brały udział w uzgodnieniach. Przyznaję, że wiele uwag nie zostało uwzględnionych, dlatego pewne organizacje mogą i wyrażają swoje niezadowolenie, ale jestem przekonany, że również w trakcie prac parlamentarnych, np. w Komisji Europejskiej, jesteśmy w stanie przekazać swoje racje. Oczywiście Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie ma jakichś projektów, poza które nie może wyjść. Chodzi nam głównie o nietworzenie prawa, którego nie można egzekwować. Zarzut, że poprzez nowe regulacje zawarte w tej ustawie pogorszy się byt zwierząt wykorzystywanych do celów rozrywkowych, widowiskowych, sportowych, filmowych i specjalnych, nie jest uzasadniony. Nie wystarczy zobowiązać Ministra Kultury, aby w porozumieniu z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi określił w drodze rozporządzenia sposób i tryb przyznawania uprawnień osobom odpowiedzialnym za przestrzeganie warunków bytowych tych zwierząt. Proszę przeanalizować, jaki jest zakres wykorzystywania zwierząt do celów rozrywkowych i widowiskowych. W związku z tym definiowanie przez Ministra Kultury każdej sytuacji, w jakiej ma się zachować treser zwierząt cyrkowych, jest praktycznie niemożliwe. Próba tego rodzaju regulacji jest fikcją, natomiast został stworzony ogólny przepis, że inspektor Inspekcji Weterynaryjnej ma prawo wejść do każdego miejsca, w którym odbywa się tresura zwierząt i stwierdzić, czy przepisy tej ustawy, np. art. 5 stanowiącego o tym, że każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania, są respektowane. Inspektor Inspekcji Weterynaryjnej będzie do tego zobowiązany i upoważniony. Pragnę poinformować, że w związku z wprowadzeniem tych przepisów i rozszerzeniem zakresu działań Inspekcji Weterynaryjnej przewidywane jest niebagatelne zwiększenie zatrudnienia w tej instytucji, w zakresie proporcjonalnym do obowiązków, które zostaną nałożone przez tę ustawę. Jeżeli przyjmiemy, że w każdej Inspekcji Powiatowej będzie trzeba upoważnić co najmniej jedną osobę do kontroli i egzekwowania przepisów o ustawie o ochronie zwierząt, to jest to już ponad trzysta osób. Wszystkie uwagi, które zostały przez państwa zgłoszone, zostaną szczegółowo przeanalizowane na posiedzeniu podkomisji. Oświadczam, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie ma żadnego interesu, żeby w jakimkolwiek zakresie uchybiać ogólnym przepisom tej ustawy w zakresie traktowania zwierząt wykorzystywanych do doświadczeń. Absolutnie nie ma jakichkolwiek powodów, dla których traktowanie zwierząt mających zostać poddanych doświadczeniom, niezgodnie z tą ustawą, miałoby być tolerowane. Biorąc pod uwagę państwa sugestie, patrząc na dzisiaj obowiązującą ustawę, pamiętając o konieczności dostosowania naszego prawa do wymogów UE oraz myśląc o lepszym egzekwowaniu prawa w zakresie ochrony zwierząt, uważam, że konieczne jest uchwalenie tej ustawy, przy wykorzystaniu w trakcie prac sejmowych uwag przez państwa zgłoszonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RomanJagieliński">Myślę, że wystąpienie pana ministra Józefa Pilarczyka jest wystarczające i nie mam nic do dodania. Chcę się tylko odnieść do ostatniego zdania, że chodzi o egzekwowanie prawa oraz do kwestii nagłaśnianej przez media dotyczącej transportu koni. Przepisy istnieją, tylko nikt ich nie egzekwuje. Jeśli uchwalimy nowelizację tej ustawy, to zapisy z przedłożenia rządowego zabezpieczą, że nikt nie będzie odnosił się negatywnie do wywozu polskich koni. Wszystkim oponentom chcę przypomnieć, że jest to jednak ekonomia, a tak jak powiedział pan minister Józef Pilarczyk, podczas posiedzenia podkomisji można poprawić złe zapisy. To jest jasne. Nie jest to projekt, nad którym prace zostały zakończone, tylko rozpatrujemy dopiero jego pierwsze czytanie. Dlatego proponuję szybko powołać podkomisję i przejść do innych punktów porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JózefOleksy">Proszę pana ministra Jarosława Piertasa o przedstawienie opinii UKIE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JarosławPietras">Polskie prawo w tym obszarze nie jest jeszcze w pełni dostosowane do unijnych wymogów i w związku z tym potrzebna jest ustawa, która zbliżyłaby nasze regulacje do przepisów obowiązujących w UE. Ponadto prawo wspólnotowe dotyczące ochrony zwierząt zawiera bardzo wiele odniesień do minimalnych wymogów, natomiast pozwala krajom członkowskim na posiadanie wyższych standardów, o ile nie narusza to innych zasad, np. jednolitego rynku. Jak rozumiem, to na ile różni się to prawo wewnętrzne od unijnego oraz czy dany kraj podwyższa standardy, jest też materią konfliktową. Nie jest zasadnym argumentem tłumaczenie, że nowelizację tej ustawy należy odłożyć na później, ponieważ przygotowywana jest w UE nowa dyrektywa dotycząca ochrony zwierząt. Takie myślenia zablokowałoby możliwości dostosowania w wielu dziedzinach, gdyż w każdym obszarze ciągle następują zmiany i przygotowywane są nowe dyrektywy. Niewykluczone, że w przyszłym roku zostanie wydana nowa dyrektywa, do której będziemy musieli się dostosować. Myślę, że wśród wymienionych przez państwa i przeze mnie argumentów przeważają raczej te na rzecz rozpatrywania projektu ustawy i wprowadzenia zmian oraz utrzymania tempa dostosowania do prawa UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JózefOleksy">Zamykam debatę. Przystępujemy do rozstrzygnięć. Wpłynął wniosek o odrzucenie rządowego projektu ustawy o ochronie zwierząt w pierwszym czytaniu, podpisany zgodnie z regulaminem przez trójkę posłów: panią posłankę Elżbietę Kruk, pana posła Pawła Poncyljusza i pana posła Aleksandra Szczygła. Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem za odrzuceniem rządowego projektu ustawy o ochronie zwierząt. Kto jest za przyjęciem wniosku? Stwierdzam, że przy 2 głosach za, 16 przeciwnych i 1 wstrzymującym się Komisja odrzuciła wniosek. W związku z tym proponuję uznać wniosek pana posła Wojciecha Mojzesowicza i skierować projekt uchwały do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi z prośbą o wydanie opinii. Ponadto przyjąć wniosek o skierowanie projektu ustawy o ochronie zwierząt do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa także z prośbą o opinię oraz proponuję powołać podkomisję w następującym składzie: pan poseł Jerzy Czepułkowski, pan poseł Wojciech Olejniczak, pani posłanka Marta Fogler, pan poseł Gabriel Janowski, pan poseł Stanisław Kalemba, pan poseł Jerzy Michalski, pani posłanka Elżbieta Kruk i pan poseł Roman Jagieliński. Czy ktoś chce zgłosić inne kandydatury? Nie widzę. Członkowie podkomisji wyrazili zgodę na udział w jej pracach. Proszę o ukonstytuowanie się po posiedzeniu. Przyjmiemy następujący harmonogram prac: Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi zostaną poproszone o przedstawienie swojej opinii do 24 kwietnia. Termin zakończenia prac podkomisji to 10 maja, tak by rozpatrzenie sprawozdania podkomisji przez naszą Komisję odbyło się do 21 maja. Tak przewiduje regulamin. Czy wyrażają państwo zgodę na przyjęcie takie sposobu procedowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechMojzesowicz">Zabiorę głos w imieniu członków Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wolelibyśmy, aby nasza Komisja miała czas do 26 maja, ponieważ mamy wyznaczone posiedzenie na 23 maja. Chodzi mi tylko o 2 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JózefOleksy">Tak, to są tylko 2 dni, ale jeżeli posiedzenie Komisji odbędzie się 23 maja, to 24 maja możecie już przedstawić opinię. Jeśli nastąpi to później, to będę musiał przesunąć wszystkie terminy o tydzień i wyjdziemy poza regulamin. Prosimy, aby jednak pozostawić datę 24 maja. Czy są przedstawiciele Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa? Nie ma. Prześlemy zawiadomienia w najbliższym czasie. Proszę, aby podkomisja wyjaśniła sprzeczności, które zarysowały się pomiędzy prezentowanymi opiniami o sprzeczności projektu ustaw z prawem UE a opinią rządu oraz Biura Studiów i Ekspertyz, gdzie stwierdzono zgodność projektu z prawem europejskim. Powinno to zostać wyjaśnione w pierwszej kolejności. Przechodzimy do realizacji drugiego punktu porządku dziennego, którym jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo własności przemysłowej. Rząd reprezentują pan minister Jarosław Pietras oraz pan minister Andrzej Szarawarski. Proszę o przedstawienie sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RomanJagieliński">Podkomisja przedkłada sprawozdanie z prac nad dwoma aktami nowelizującymi ustawę - Prawo własności przemysłowej. Chcę przypomnieć, że najpierw było to zapisane w druku nr 249. Jest to zobowiązanie Polski do przystosowania prawa własności przemysłowej do dyrektywy 98/44EC Parlamentu Europejskiego i Rady z 6 czerwca 1998 o ochronie prawnej wynalazków biotechnologicznych oraz drugiej dyrektywy 98/71WE Parlamentu Europejskiego z 12 października 1998 r. o ochronie prawnej wzorów przemysłowych. Po zakończeniu prac nad tą nowelizacją do naszej Komisji wpłynął następny projekt - przedłożenie rządowe w zakresie przystosowania Prawa własności przemysłowej do rozporządzeń. Był to druk nr 300 obejmujący rozporządzenia Rady nr 1768/90 z 18 czerwca 1992 r. w sprawie stworzenia dodatkowego świadectwa ochronnego dla produktów leczniczych oraz rozporządzenia Rady UE nr 1610/96 z 23 lipca 1996 r. w sprawie stworzenia dodatkowego świadectwa ochronnego dla produktów ochrony roślin. Chcę przypomnieć trudności, które napotkaliśmy w trakcie pracy, głównie związane z dyskusją, jaka zaistniała podczas pierwszego czytania drugiej nowelizacji. Nastąpił podział poglądów. Bardziej liczna grupa uważała, że nie powinniśmy tej nowelizacji realizować przed przystąpieniem do UE. Podobną dyskusję przeprowadziliśmy na posiedzeniu podkomisji, przy przychylności rządu, który przyjął argumenty zarówno państwa posłów, jak i ekspertów. Spotkaliśmy się z pozytywną odpowiedzią rządu i zmianą zakresu nowelizacji. Dzięki temu mogę dziś powiedzieć, że na ostatnim posiedzeniu podkomisji wszystkie strony, czyli państwo posłowie, ekspercie i przedstawiciele rządu, wyraziły pełną zgodę na tę nowelizację. Ostatecznie prawa ochronne zaczną działać po naszym wejściu do UE, a na razie, zamiast niego, musieliśmy wprowadzić przepisy pośrednie, które będą zgodne z naszymi zamierzeniami. W związku z tym zwracam się do członków Komisji Europejskiej o przyjęcie sprawozdania i przekazania go do dalszych prac w parlamencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania. Nadal nie ma pana ministra Andrzeja Szarawarskiego. Czy są obecni inni przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki? Tak, to dobrze, ale przy rozpatrywaniu konkretnych rozwiązań musi być obecny minister. Przerwiemy prace w momencie, gdy będzie konieczne oświadczenie rządu w merytorycznej sprawie. Przystępujemy do głosowania nad poszczególnymi zmianami. Rozumiem, że państwo posłowie mają zarówno ustawę bazową, jak i projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo własności przemysłowej. Zmiana nr 1 polega na dodaniu po wyrazie „patenty” w art. 6 ust. 1 wyrazów „oraz dodatkowe prawa ochronne”. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 1. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 1. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 2, która polega na zastąpieniu kropki na końcu zdania w art. 24 przecinkiem i dodaniu wyrazów „bez względu na dziedzinę techniki”. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 2. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 2. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 3, która dotyczy art. 29. Proponuje się tu trzy zmiany:</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JózefOleksy">a) dotychczasową treść oznacza się jako ust. 1,</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JózefOleksy">b) w ust. 1 pkt 2 otrzymuje brzmienie: „2) odmiany roślin lub rasy zwierząt oraz czysto biologiczne sposoby hodowli roślin lub zwierząt,” oraz</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JózefOleksy">c) dodaje się ust. 2 w brzmieniu: „2. Sposób hodowli roślin lub zwierząt, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, jest czysto biologiczny, jeżeli w całości składa się ze zjawisk naturalnych, takich jak krzyżowanie lub selekcjonowanie”.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JózefOleksy">Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 3. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 3. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 4, która dotyczy art. 33.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RomanJagieliński">Pan poseł Paweł Poncyljusz ma jedną uwagę. Dotyczy ona wyjaśnienia terminu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JózefOleksy">Rząd zmienił termin wprowadzenia ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PawełPoncyljusz">Pan poseł Józef Oleksy tak sprawnie przeszedł do głosowań, a ja już po raz drugi dziś się zagapiłem, że nie mogłem głosować za wnioskiem, który złożyłem do tej ustawy. Pozwolę sobie tylko wyrazić komentarz na ten temat. Prace nad drukiem nr 300 szły troszkę opornie, co wynikało z dwóch powodów, moim zdaniem nie do zaakceptowania w pracach parlamentarnych. Mówię o sytuacji, kiedy na jednym z posiedzeń podkomisji rząd wniósł autopoprawkę, tylko że był to nowy tekst ustawy, czyli nie wcześniejszy druk nr 300. Niestety nie zgodziłem się na to, żebyśmy na bieżąco, na miejscu podjęli decyzję o przyjęciu tego projektu, ponieważ zawierał on zupełnie inne regulacje niż wcześniejszy. Uważam, to jest wniosek do pana posła Józefa Oleksego, że powinniśmy zabezpieczyć się na przyszłość, aby nigdy więcej nie stosowano takich praktyk. Mam nadzieję również, że ta sytuacja spowoduje, iż nigdy nie powtórzy się takie działanie ze strony rządu. Ponadto dzięki temu posiedzeniu podkomisji rząd dowiedział się, jaka jest ostateczna common position a propos stanowiska poselskiego odnośnie do SPC. Projekt z druku nr 300 wskazywał, że Polska zobowiązała się do wprowadzenia dodatkowych patentów ochronnych od dnia 1 stycznia 2003 r. Kiedy eksperci zaczęli się pytać o szczegóły, przedstawiciele rządu dotarli do ostatecznej wersji common position. Okazało się, że termin został przesunięty na 1 stycznia 2004 r., czyli na dzień przystąpienia Polski do UE. To też była bardzo ciekawa sytuacja i chciałem o tym poinformować pana posła Józefa Oleksego. Przejdę teraz do problemu, który mnie bardzo interesuje i o który pytałem przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki w czasie posiedzenia, ale nie uzyskałem satysfakcjonującej odpowiedzi. Chodzi mi o art. 75 ze znaczkiem 3, gdzie jest napisane: „Urząd Patentowy wydaje decyzję o udzieleniu dodatkowego prawa ochronnego po stwierdzeniu, że zostały spełnione warunki do jego udzielenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JózefOleksy">Nie doszliśmy jeszcze do tego punktu. Będziemy omawiać wszystkie zmiany po kolei, według obowiązującej numeracji. Zatrzymaliśmy się na zmianie nr 4. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 4, która dotyczy art. 33. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 4. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 5, która polega na skreśleniu ust. 2 i 3 w art. 35. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 5. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 5. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 6, która polega na nadaniu nowego brzmienia art. 70. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 6. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 6. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 7 polegającej na dodaniu w tytule II w dziale II po rozdziale 5 rozdziału 5 z oznaczeniem 1. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 7. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 7. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 8, która polega na dodaniu ust. 6 w art. 82. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 8. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PawełPoncyljusz">Przepraszam, ale po raz kolejny coś przeoczyłem. Chodzi mi o art. 75 ze znaczkiem 3. Czy możemy do niego wrócić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JózefOleksy">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PawełPoncyljusz">Chodzi mi o zapis: „Urząd Patentowy wydaje decyzję o udzieleniu dodatkowego prawa ochronnego po stwierdzeniu, że zostały spełnione warunki do jego udzielenia”. W poprzednim projekcie, niestety, nie mam go przy sobie, był zapisany termin, w jakim Urząd Patentowy musi wydać tę decyzję. W obecnym zapisie nie ma żadnego terminu. Czy to oznacza, że Urząd Patentowy może w nieskończoność rozpatrywać taki wniosek? Czy odbywa się to w trybie KPA, czy innych przepisów? Proszę o podanie konkretnego zapisu w dyrektywie unijnej, który stanowi o czasie, w jakim Urząd Patentowy jest zobowiązany wydać ostateczną decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JózefOleksy">Moim zdaniem procedury i czas wydawania decyzji są określone w prawie, ale proszę przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AlinaWojnoŁuczyńska">Oczywiście był tam zapisany termin wynikający z rozporządzenia UE. Chodziło o podane okresy. Zmiana daty wejścia w życia regulacji, nie przed, tylko po naszym przystąpieniu do UE spowodowała, że cały projekt musiał zostać okrojony że wszystkich rozwiązań wynikających z rozporządzenia. Wszystko, co dotyczyło terminów w art. 75 ze znaczkiem 3, musiało zostać zlikwidowane, ponieważ data wejścia dodatkowego prawa ochronnego jest dniem przystąpienia do UE. W tym momencie rozporządzenia UE wejdą w życie w całości. W związku z tym cała nowelizacja ustawy została okrojona tylko do kwestii proceduralnych, które nie są uregulowane w rozporządzeniu UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PawełPoncyljusz">Ile zatem Urząd Patentowy ma według prawa czasu na wydanie decyzji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZenobiMiklasiński">W art. 253 ustawy - Prawo własności przemysłowej uregulowana jest kwestia terminu załatwiania spraw przez Urząd Patentowy. Jest tam zapis, że przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego o terminach załatwienia sprawy nie stosuje się do rozpatrywania zgłoszeń dokonanych w celu uzyskania patentu, prawa ochronnego lub prawa rejestracji. Wynika to ze specyfiki postępowania przed Urzędem Patentowym, w którym procedura rozstrzygnięcia sprawy jest stosunkowo długa i nie jest możliwe bezpośrednie zastosowanie przepisu k.p.a. Myślę, że w ciągu dwóch - trzech miesięcy można by było wydać decyzję. Dlatego istnieje przepis wyłączający przepisy k.p.a. Natomiast prawo będzie funkcjonować dopiero po upływie 20 lat, wtedy, gdy wygaśnie patent. Jednakże ponieważ wniosek musi być zgłoszony w ciągu 6 miesięcy od udzielenia patentu, bądź wydania pierwszego zezwolenia, co następuje mniej więcej między 7 a 10 rokiem trwania patentu, to zawsze decyzja będzie na długo przed tym, nim sam zgłaszający jest zainteresowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PawełPoncyljusz">Nie do końca o to mi chodziło, może zapytam inaczej. Po jakim czasie wnioskodawca będzie mógł się poskarżyć, że Urząd Patentowy nie wydał decyzji i na co będzie mógł się powołać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZenobiMiklasiński">Powinien poskarżyć się, jeżeli nie uzyska decyzji po dwóch miesiącach. Wynika to bezpośrednio z KPA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PawełPoncyljusz">Czyli rozumiem, że art. 75 ze znaczkiem 3 stanowi, iż czas na wydanie decyzji o udzieleniu dodatkowego prawa ochronnego wynosi około dwa miesiące. Czy tak jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZenobiMiklasiński">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JózefOleksy">Czy możemy zatem dalej rozpatrywać zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PawełPoncyljusz">Dla mnie satysfakcjonujące jest to, że zostało wpisane do protokołu posiedzenia, iż wnioskodawca będzie mógł się poskarżyć na Urząd Patentowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JózefOleksy">Takiej odpowiedzi udzielił panu przedstawiciel rządu. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 9, dotyczącej art. 90 ust. 1 pkt 4. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 9. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 9. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 10, która polega na dodaniu w tytule II po dziale II po rozdziale 8 rozdziału 9. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 10. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 10. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 11, polegającej na zmianie brzmienia art. 102–105. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 11. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 11. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 12, która polega na nadaniu nowego brzmienia art. 107. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 12. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 12. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 13, która zmienia brzmienie art. 115. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 13. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 13. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 14, która polega na dodaniu drugiego zdania w art. 118 w ust. 2. Odnosi się to do zakazu korekty zastrzeganej postaci wytworu. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 14. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 14. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 15, która polega na nadaniu nowego brzmienia ust. 1 w art. 155 oraz dodaniu nowego ust. 1 ze znaczkiem 1 w tym artykule. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 15. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 15. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 16 polegającej na nadaniu nowego brzmienia art. 218. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 16. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła te zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 16. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 17, która polega na dodaniu w art. 224 ust. 7 i 8. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 17. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 17. Przechodzimy do łącznego rozpatrywania zmian nr 18, 19, 20, które polegają na dodaniu wyrazów „dodatkowych prawach ochronnych” odpowiednio w art. 227, art. 228 ust. 1 oraz art. 231 ust. 1. Przystępujemy do łącznego głosowania nad zmianami nr 18, 19, 20. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła te zmiany. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmiany nr 18, 19, 20. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 21, która polega na dodaniu wyrazów w ust. 1 i 3 w art. 232. Przystępujemy do  głosowania nad zmianą nr 21. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 21. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 22. Jest to propozycja dodania w art. 233 po wyrazach „odmawiających udzielenia patentu” przecinka oraz wyrazów „dodatkowego prawa chronionego”, a po wyrazach „wygaśnięcie decyzji o udzieleniu patentu” przecinka oraz wyrazów „dodatkowego prawa ochronnego”. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 22. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 22. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 23, która dotyczy art. 255. W pkt. 1 tego artykułu po wyrazach „unieważnienie patentu,” dodaje się wyrazy „dodatkowego prawa ochronnego,”, w pkt. 2 wyraz „mikroorganizmu” zastępuje się wyrazami „materiału biologicznego” oraz po pkt. 2 dodaje się pkt 2 ze znaczkiem 1 w brzmieniu: „stwierdzenie wygaśnięcia dodatkowego prawa ochronnego, w przypadkach określonych w art. 75 ze znaczkiem 6 ust. 3,”.Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 23. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 23. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 24, która polega na zastąpieniu w art. 261 w ust. 2 w pkt 2. wyrazów „patentów na wynalazki i praw ochronnych” wyrazami „patentów i dodatkowych praw ochronnych na wynalazki, praw ochronnych”. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 24. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 24. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 25, która dotyczy ust. 1 oraz 2 w art. 282. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 25. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 25. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 26, która polega na dodaniu w art. 284 w pkt 6 po wyrazach „naruszenie patentu,” wyrazów „dodatkowego prawa ochronnego,”. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 26. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła te zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 26. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 27, która jest propozycją dodania w art. 285 po wyrazach „Uprawniony z patentu,” wyrazów „dodatkowego prawa ochronnego”. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 27. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 27. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 28, która polega na dodaniu po art. 291 nowego art. 291 ze znaczkiem 1 w brzmieniu: „Do dodatkowego prawa ochronnego przepisy art. 287–291 stosuje się odpowiednio”. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 28. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 28. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 29, która polega na skreśleniu drugiego zdania w art. 297 w ust. 1. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 29. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 29. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 30. Jest to propozycja skreślenia art. 299 i 300. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 30. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 30. Przechodzimy do rozpatrywania zmiany nr 31, która polega na dodaniu w art. 307 w ust. 1 po wyrazach „niechronione patentem,” wyrazów „dodatkowym prawem ochronnym,”. Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 31. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 31. Przyjęliśmy wszystkie zmiany. Wiemy, które zostały zaproponowane przez podkomisję i przyjęte przez naszą Komisję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji, czyli projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo własności przemysłowej. Proszę przedstawiciela UKIE, pana Jarosława Pietrasa o przedstawienie opinii w sprawie zgodności tego projektu z prawem unijnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MariuszDaca">Tekst jest zgodny z prawem UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JózefOleksy">Zatem kierujemy projekt ustawy do drugiego czytania w Sejmie. Proponuję, aby posłem sprawozdawcą pozostał pan poseł Roman Jagieliński. Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Stwierdzam, że posłem sprawozdawcą będzie nadal pan poseł Roman Jagieliński. Przechodzimy do realizacji trzeciego punktu porządku dziennego, czyli do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego. Przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej pan poseł Jerzy Czepułkowski wnosi o przyjęcie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JerzyCzepułkowski">Dnia 13 marca bieżącego roku rząd skierował do laski marszałkowskiej projekt ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczony do użytku cywilnego, zawarty w druku nr 332. Marszałek Sejmu skierował ten projekt do Komisji Europejskiej, jako że ma on na celu uzupełnienie polskiego systemu prawnego o uregulowania dziś nieobowiązujące w polskim prawie, a dotyczące postępowania z materiałami wybuchowymi przeznaczonymi do użytku cywilnego. Jest to dostosowanie polskiego systemu prawnego do systemu prawnego Unii Europejskiej. Na posiedzeniu naszej Komisji odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy, w czasie którego zostało zgłoszonych wiele pytań i uwag skierowanych do rządu. Uwagi te dotyczyły zakresu przedmiotowego, jak i podmiotowego ustawy. Dotyczą one problemu, czy ta ustawa obejmie osoby fizyczne, które na podstawie przepisów zawartych w innych ustawach mają prawo np. posiadania broni i amunicji. Zgłaszano również uwagi i zapytania dotyczące możliwości odstępowania czy odsprzedaży nadwyżek lub zbędnych materiałów wybuchowych przez ośrodki badawcze i instytuty naukowo-badawcze innym podmiotom gospodarczym uprawnionym do zakupu, posiadania i wykorzystania materiałów wybuchowych, czy też ośrodkom badawczym i instytutom naukowo-badawczym. Podczas pierwszego czytania została powołana podkomisja, której miałem zaszczyt przewodniczyć. Podkomisja odbyła posiedzenia w dniach 4, 5, 9 oraz 16 kwietnia. Oprócz tego na dwóch sesjach uzgodnieniowych spotkali się przedstawiciele wnioskodawców, czyli rządu z ekspertami, czyli przedstawicielami Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej oraz Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Nazwałem to sesjami uzgodnieniowymi, ponieważ dokonano na nich konfrontacji zapisów w ustawie ze zmianami zaproponowanymi przez podkomisję oraz z dyrektywami UE i innymi aktami prawnymi obowiązującymi w Polsce, które dotyczą w całości, częściowo lub regulują czy współregulują ten obszar zagadnień, czyli kwestie produkcji, obrotu, przemieszczania materiałów wybuchowych, uzyskiwanie pozwoleń, w tym zezwoleń na broń przez osoby fizyczne. Zatem wiąże się to z ustawą o broni i amunicji oraz z ustawą o prowadzeniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją oraz wyrobami o przeznaczeniu wojskowym i policyjnym. W wyniku pracy podkomisja przedkłada sprawozdanie, w którym największe i najbardziej istotne zmiany w stosunku do przedłożenia rządowego przedstawiają się następująco. Mówiąc „największe i najistotniejsze” mam na myśli zmiany merytoryczne, a nie redakcyjne, gramatyczne czy interpunkcyjne, które zostały wprowadzone w ramach doskonalenia tekstu. Nowe brzmienie otrzymał art. 2, który określa, kogo ma obowiązywać ustawa, którą, mam nadzieję, Wysoka Izba uchwali, oraz kto jest wyłączony ze stosowania tejże ustawy. Nowe brzmienie tego artykułu rozstrzyga jednoznacznie i pozbawia wszelkich wątpliwości interpretacyjnych, które zostały zgłoszone podczas pierwszego czytania, w szczególności dotyczących posiadania broni, amunicji i przemieszczania ich na użytek prywatny przez osoby, które posiadają zezwolenie na podstawie ustawy o broni i amunicji, a do których ta ustawa nie będzie miała zastosowania. W sposób jasny i jednoznaczny podkomisja proponuje, żeby przepisy ustawy stosowały się do „przedsiębiorców i jednostek naukowych, z wyłączeniem jednostek naukowych będących jednostkami organizacyjnymi Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej lub Policji”. „Przepisy ustawy stosuje się także do osób zagranicznych i przedsiębiorców zagranicznych w zakresie przemieszczania materiałów wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego”.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JerzyCzepułkowski">W ust. 3 art. 2 proponujemy regulację, że „przepisów ustawy nie stosuje się do materiałów wybuchowych nabywanych, przechowywanych i przemieszczanych przez Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej, Biuro Ochrony Rządu, Urząd Ochrony Państwa, Straż Graniczną, Policję, Służbę Więzienną oraz armie państw obcych przebywających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”, gdyż te kwestie regulują odrębne branżowe czy resortowe przepisy i ta ustawa nie ma do nich zastosowania, gdyż stanowi o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego. W art. 3 w słowniczku podkomisja proponuje dwie zmiany polegające na uzupełnieniu o pojęcia „osoby zagranicznej” oraz „przedsiębiorcy zagranicznego”. Spowoduje to zgodność z dyrektywami unijnymi, które jesteśmy zobowiązani wprowadzić do polskiego systemu prawnego. Definicje te rozstrzygają jednoznacznie, że ustawa ma zastosowanie zarówno do osób prawnych prowadzących działalność, jak też do osób fizycznych, które mają prawo nabywania, przechowywania czy przewożenia materiałów wybuchowych do użytku cywilnego, niekoniecznie będących podmiotami prawnymi, co w sposób jednoznaczny określa zakres podmiotowy tejże ustawy. W rozdz. 2 poświęconym zasadom wydawania oraz cofania pozwoleń na nabywanie oraz przechowywanie materiałów wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego, została wprowadzona zmiana w brzmieniu ust. 3 w art. 9. Otrzymał on następujące brzmienie: „Przedsiębiorca uznając posiadane materiały wybuchowe za zbędne może je zbyć innemu przedsiębiorcy posiadającemu pozwolenie, o którym mowa w ust. 1, po uprzednim uzyskaniu pisemnej zgody na ich zbycie wojewody właściwego dla swojej siedziby”. Kolejna zmiana to nowy art. 12, czego oczywistą konsekwencją jest zmiana numeracji kolejnych artykułów. Będę się posługiwał numeracją ze sprawozdania, a nie z projektu rządowego. Treść nowego art. 12 jest w zasadzie przeniesieniem obowiązku uzyskania przez wnioskodawcę opinii o miejscu i sposobie przechowywania materiałów wybuchowych oraz o spełnieniu pewnych określonych warunków do przechowywania materiałów wybuchowych do tejże ustawy z ustawy o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją itd., nie przytaczam pełnej nazwy, ponieważ jest ona bardzo długa. Chodzi o to, że nie można przechowywać materiałów wybuchowych np. w składzie z węglem, tylko w odpowiednio zabezpieczonym pomieszczeniu. Nie było takiej regulacji w projekcie rządowym, ale nie ma powodu, aby nie zastosować w stosunku do materiałów wybuchowych do użytku cywilnego przepisów identycznych z obowiązującymi w tamtej ustawie. Również art. 13 jest artykułem nowym, który wynika z obowiązywania pewnych norm prawnych i zapisów w innych, wcześniej przeze mnie wymienionych, ustawach. Art. 13 stanowi o obowiązku uzyskania określonych uprawnień przez osoby, które mają uczestniczyć w procesie nabywania, obrotu, przechowywania czy przemieszczania materiałów wybuchowych. Jest tu zapis o badaniach m.in. lekarskich, psychologicznych czy psychiatrycznych, gdyż jest to materiał lub towar, w rozumieniu przedsiębiorcy, niezwykle wrażliwy.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JerzyCzepułkowski">Uważam, że rząd, który wyraził na to zgodę i Wysoka Izba powinny podzielić pogląd podkomisji, że do kwestii wydawania zgód, decyzji, koncesji należy podejść z najwyższą troską, a wydanie tych dokumentów powinno być poprzedzone zdobyciem określonych uprawnień, w tym właśnie orzeczenia o braku przeciwwskazań natury lekarskiej. Następna zmiana dotyczy zmiany kolejności rozdziałów. Rozdział 3 w sprawozdaniu podkomisji był rozdziałem 4 w przedłożeniu rządowym. Podkomisja proponuje zamianę zaświadczenia wydawanego przez ministra właściwego do spraw gospodarki na przemieszczenie materiałów wybuchowych na decyzję administracyjną z pełną procedurą odwoławczą w wypadku odmowy czy też cofnięcia decyzji administracyjnej. Wydawana byłaby ona na czas określony, zgodnie z projektem rządowym. Czas określony uwzględniałby decyzję administracyjną uprawniającą do przemieszczenia tychże materiałów jednorazowo, czyli na jeden dzień lub na dwa dni, przy czym przemieszczanie materiałów wybuchowych w obrębie działania przedsiębiorcy nie podlega tymże rygorom. Chodzi na przykład o ich przemieszczanie do wykorzystania przez górników czy geologów. Wprowadziliśmy także nowy art. 28, który stanowi o procedurze uzyskiwania decyzji administracyjnej i art. 29 dotyczący zasad wycofywania lub uchylania decyzji administracyjnej. W rozdziale 4, który w przedłożeniu rządowym był rozdziałem 3, dokonaliśmy jedynie niewielkich zmian w związku z nowym tłumaczeniem wersji francuskiej dyrektyw. Wcześniej posłużono się wersją angielską tłumaczoną z francuskiego, następnie przetłumaczoną na język polski, co budziło pewne wątpliwości Biura Studiów i Ekspertyz KS oraz ekspertów co do określenia, czy lont prochowy jest zapalający, nie będę wchodził teraz w szczegóły. Niejasności zostały wyjaśnione i nazewnictwo zastosowane w rozdziale 4 odpowiada ściśle intencjom i nazewnictwu zastosowanemu w oryginalnych dyrektywach francuskojęzycznych. Do rozdziału 5 podkomisja nie proponuje żadnych zmian, natomiast wprowadziliśmy dwie istotne zmiany w rozdziale 6 „Przepisy karne”. Podkomisja proponuje skreślenie art. 60 w wersji rządowej, gdyż istnieje jego odpowiednik w polskim Kodeksie karnym. Jest to art. 171 kk., który rzecz traktuje jeszcze szerzej i określa, że wszyscy ci, którzy wchodzą w posiadanie, obracają, przemieszczają bez uprawnienia materiały wybuchowe, podlegają karze pozbawienia wolności od pół roku do ośmiu lat. Z niezrozumiałych względów, chyba w wyniku pewnej pomyłki, był zapis o pozbawieniu wolności do lat dziesięciu. W związku z powyższym przeredagowaniu uległ były art. 61, który w sprawozdaniu podkomisji stał się art. 63. Proponujemy zmianę treści tego artykułu na następującą: „Kto dokonuje przemieszczenia materiałów wybuchowych przeznaczony do użytku cywilnego albo amunicji bez wymaganej zgody, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat trzech”. Zastosowaliśmy tu pojęcie węższe, czyli kto nie wchodzi w posiadanie, nie używa niezgodnie z przeznaczeniem, ale dokonuje przemieszczenia materiałów wybuchowych, czyli ma zgodę na zakup, wykorzystanie, ale przemieścił nie mając na to zgody, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat trzech, a nie do lat dziesięciu, jak było w przedłożeniu rządowym, gdyż była to kara wyższa niż kk. o tej kwestii  stanowił. Jeśli chodzi o rozdział 7, czyli „Przepisy zmieniające, przejściowe i końcowe” wprowadziliśmy nowy art. 68. Konieczne jest wprowadzenie zmian w ustawie o broni i amunicji, gdzie należy ustalić zasady przemieszczania amunicji. We wspomnianej ustawie, amunicja była pojęciem węższym w stosunku do materiałów wybuchowych i zawierała się w ich pojęciu i definicji. Z uwagi na dyrektywy unijne w opracowywanej ustawie materiały wybuchowe i amunicję określa się odrębnymi definicjami, dlatego też w ustawie o broni i amunicji należy zmienić zapisy, w celu ujednolicenia i zachowania spójności polskiego systemu prawnego oraz wyposażyć w zapisy dotyczące przemieszczania tejże amunicji, skoro tamta ustawa stanowi o tym, kto ma prawo ją nabyć i uzyskać pozwolenie na broń. Z tego samego powodu w nowym art. 69, proponujemy zmianę w ustawie o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Proponujemy skreślić wyrazy „z wyłączeniem amunicji, o której mowa w pkt 3”. Przedstawiłem wszystkie zmiany. W imieniu podkomisji wnoszę o przyjęcie sprawozdania i skierowanie projektu ustawy do drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JózefOleksy">Pan poseł Jerzy Czepułkowski przedstawił bardzo szczegółowe sprawozdanie, nie musimy zatem procedować według poszczególnych paragrafów. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego i kieruje ustawę do drugiego czytania. Jakie jest stanowisko przedstawiciela UKIE?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MariuszDaca">Potwierdzam raz jeszcze zgodność projektu ustawy z prawem UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chcę podziękować podkomisji za bardzo efektywną pracę, za doprecyzowanie wielu pojęć, uzupełnienie ustawy. Myślę, że jest to dobry produkt. Dziękuję państwu posłom i ekspertom, którzy doprowadzili tę ustawę do stanu, w jakim Komisja ją przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JózefOleksy">Zakończyliśmy rozpatrywanie trzeciego punktu porządku dziennego. W związku z wcześniejszym przybyciem przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia rozszerzymy porządek dzienny o jeszcze jeden punkt, a mianowicie rozpatrzenie uchwały Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o samorządzie pielęgniarek. Nie potrwa to długo, ponieważ zgłoszono tylko jedną, drobną poprawkę. Propozycja polega na tym, aby po wyrazach „przy narodowej izbie pielęgniarek i położnych oraz okręgowych izbach pielęgniarek i położnych” wyrazy „mogą być tworzone” zastąpić wyrazami „mogą tworzyć”. Jest to zmiana stylistyczna. Proponuję przyjąć tę poprawkę Senatu. Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia także są za przyjęciem tej poprawki. Proszę przedstawiciela UKIE, pana Mariusza Dacę o opinię w sprawie zgodności tej poprawki z prawem unijnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MariuszDaca">Potwierdzam jej zgodność z prawem UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JózefOleksy">Przystępujemy zatem do głosowania nad senacką poprawką w projekcie ustawy o zmianie ustawy o samorządzie pielęgniarek. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że została ona przyjęta. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Zamykam posiedzenie Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>