text_structure.xml
20.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanKlimek">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Gospodarki. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek dzienny został państwu przedstawiony na piśmie. Przystępujemy do realizacji porządku obrad. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Urzędu Patentowego RP.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AlicjaAdamczak">Chciałabym rozpocząć od stwierdzenia, że Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej za rok 2004 r. uzyskał dochody, które były wyższe o 64,1% od wydatków, które Urząd w ramach realizacji budżetu mógł wykonać. Dochody za 2004 r. wyniosły 39,37 mln zł, a wydatki 25,23 mln zł. Większość dochodów, które Urząd Patentowy wygenerował w tym czasie, pochodzi z odpłatności za zgłoszenia wynalazków, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych, oznaczeń geograficznych i topografii układów scalonych, które stanowią wszystkie przedmioty własności przemysłowej, na które Urząd Patentowy w ramach swoich kompetencji ustawowo określonych udziela praw wyłącznych. Kwoty składające się na dochód pochodzą z opłat za zgłoszenia i z opłat za ochronę tych przedmiotów własności przemysłowej. Niewielki procent, niesięgający nawet 1 mln zł, stanowią wpływy na świadczenie usług kserograficznych i komputerowych oraz wpływy ze sprzedaży wydawnictw Urzędu Patentowego. Jeśli chodzi o wydatki, ok. 90% stanowią należności wynikające ze stosunku pracy, czyli wynagrodzenia wraz z pochodnymi, które w roku ubiegłym nieznacznie wzrosły w stosunku do wynagrodzeń na poziomie lat ubiegłych. Wśród wydatków pewną grupę stanowi kwota wydatkowana przez Urząd Patentowy na funkcjonowanie gospodarstwa pomocniczego, które jest niezbędne dla obsługi pomocniczej Urzędu Patentowego. Chodzi o obsługę szoferską i utrzymanie czystości w budynku Urzędu. W tym roku zamierzamy dokonać pewnej zmiany organizacyjnej i gospodarstwo pomocnicze wejdzie w skład budżetu organizacyjnego Urzędu Patentowego. Będzie to odzwierciedlone w sprawozdaniu za rok bieżący. Wśród wydatków, które Urząd Patentowy ponosił w 2004 r., nieznaczną część stanowiły wydatki majątkowe. Jest to kwota stanowiąca 1,6%, która była przeznaczona głównie na zakup sprzętu informatycznego i samochodu dostawczego. Jeśli mogłabym skonkludować relację wpływów i wydatków Urzędu Patentowego, to wydaje mi się, że ważna jest informacja, iż wskutek wzrostu wydajności pracy, jak również wzrostu liczby osób zatrudnionych w Urzędzie, możliwe było tak duże wykonanie dochodu do budżetu państwa. Zatrudnienie nowych osób i wzrost wydajności przełożyły się na podjęcie większej liczby pozytywnych decyzji w sprawie udzielenia praw wyłącznych, a to z kolei jest podstawowa przyczyna generowania wpływów do budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanKlimek">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ElżbietaSikorska">Kontrolując w tym roku wykonanie budżetu państwa w części - Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej, Izba oceniła to wykonanie jako pozytywne. Chciałam podkreślić, że Urząd Patentowy zrealizował wnioski pokontrolne dotyczące realizacji budżetu w 2003 r. W tym roku nie ujawniono żadnych nieprawidłowości, które by miały negatywny wpływ na wykonanie budżetu i na ocenę wykonania budżetu. Najwyższa Izba Kontroli, jak co roku, zwraca uwagę na liczbę spraw będących w toku załatwiania, aczkolwiek NIK odnotowała spadek spraw będących w toku, zarówno tych, które mają powyżej 10 lat, jak i „młodszych”. Spadek ten został odnotowany zarówno w grupie wzorów użytkowych, jak i wzorów przemysłowych oraz znaków towarowych. Tylko w grupie wynalazków spraw do załatwienia pozostawało w dalszym ciągu dużo i zaobserwowano tendencję wzrastającą.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanKlimek">Posłem koreferentem ze strony Komisji jest pan Bronisław Dutka. Proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BronisławDutka">Jeśli chodzi o sprawozdanie Urzędu Patentowego, nie została uwzględniona tylko jedna, ale pozytywna kwestia. Otóż wzrost o niecałe 10% zatrudnienia, spowodował zwiększenie dochodów o 20%. Dyskusję w tej sprawie prowadziliśmy w półroczu, kiedy chodzi o zmianę w budżecie. Pani prezes uzasadniała, że zmiany przyniosą pozytywny skutek. Tak też się stało. Obecnie wydatki Urzędu Patentowego są na poziomie 64% dochodów, zatem jest to instytucja przynosząca nam dochód. Pozostaje tylko wnosić o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania budżetu za 2004 r. w części dotyczącej Urzędu Patentowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanKlimek">Czy ktoś z państwa posłów jest przeciwny wyrażeniu pozytywnej opinii w sprawie sprawozdania z wykonania budżetu w części 61 - Urząd Patentowy RP? Nie ma głosów sprzeciwu, zatem stwierdzam, że połączone Komisje pozytywnie zaopiniowały sprawozdanie z wykonania budżetu w 2004 r. w części 61. Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2004 r. w części budżetowej 64 - Główny Urząd Miar. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Głównego Urzędu Miar.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WłodzimierzSanocki">Główny Urząd Miar, jako pozycja budżetu państwa, obejmuje w sumie 80 jednostek organizacyjnych na terenie całego kraju, w tym Główny Urząd w Warszawie. Rodzi to określone problemy. Główny Urząd Miar wykonuje swoje zadania, realizując takiej ustawy, jak: Prawo o miarach, Prawo probiercze, ustawa o towarach paczkowanych, o systemie zgodności, o czasie urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej. Jeśli chodzi o dochody budżetowe, to plan dochodów wynosił 90 mln zł i został zrealizowany na poziomie 97 mln zł, co stanowi 108% zaplanowanej wielkości. To przekroczenie zadań planowych wynikało z faktu przeprowadzenia w krótkim czasie legalizacji wszystkich taksometrów taksówek w związku z połączeniami z kasami fiskalnymi. Ten proces rozpoczął się w 2003 r., a zakończył w 2004 r. Płatności wpływały w 2004 r. Jeśli chodzi o wydatki budżetowe, zostały one zrealizowane w kwocie 104,372 mln zł, co stanowi 99,7% wartości zaplanowanej. W ramach wydatków budżetowych bardzo znacząca była kwota na wydatki majątkowe, które wynosiły 17,7 mln zł. Był to bardzo zdecydowany wzrost tej kategorii wydatków w stosunku do 2003 r., co spowodowało wzmocnienie techniczne Głównego Urzędu Miar. Wieloletnie niedofinansowanie powoduje jednak, że na 31 grudnia 2004 r. mamy stan umorzenia majątku na poziomie 67%. Szczegółowe dane znajdują się w sprawozdaniu, które otrzymali państwo posłowie. Jeśli chodzi o zatrudnienie i wynagrodzenia, Główny Urząd Miar zatrudnia na pełnych etatach 1839 osób w całym kraju. Limit zatrudnienia był wykorzystany w 97%, czyli poprzez 1783 etaty. Nasze przeciętne wynagrodzenie wynosi 2600 zł. Stanowi to poważny problem, ponieważ płace są relatywnie niskie w stosunku do wymagań, jakie stawiamy pracownikom. Przy obecnym poziomie metrologii potrzebujemy specjalistów z takich dziedzin, jak fizyka, chemia, mechanika, optyka kwantowa czy informatyka. Przy takim poziomie płac trudno jest pozyskać wysokokwalifikowane kadry. Ze względu na starzenie się kadry i odchodzenie na emeryturę jest to problem, przed którym stajemy. Paradoksem jest, że pracownicy naszej administracji miar i probierczy wykonujący zadania w zakładach państwowych zarabiają o 50% mniej niż pomocnicy, którzy przynoszą i odnoszą przyrządy ze stanowisk pomiarowych. Przykładem mogą być zakłady energetyczne czy Mennica Państwowa. Obecnie pojawiają się sytuacje rezygnacji z pracy młodych ludzi ze względu na płace. W roku 2004 po raz pierwszy na poważnie rozpoczęliśmy nadzór metrologiczny nad użytkownikami. Przeprowadziliśmy kontrole 4 tys. odmierzaczy paliw, kilka tysięcy wag. Zostały skontrolowane wszystkie wielkie sieci handlowe w zakresie tego, jak użytkują wagi. Ujawniono duży odsetek przyrządów niespełniających wymagań. Inwestycje, o których mówiłem, w zdecydowany sposób w określonych dziedzinach pomiarowych podniosły zdolności metrologiczne Polski. Najbardziej znaczącym przykładem jest to, że w sferze pomiaru czasu zajmujemy 4 miejsce na świecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanKlimek">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaSikorska">Najwyższa Izba Kontroli wydała ocenę pozytywną wykonania budżetu przez Główny Urząd Miar w 2004 r. Chciałam podkreślić, że w ubiegłym roku NIK przeprowadziła kontrole zarówno w centrali GUM w Warszawie, jak i w okręgowych urzędach miar oraz okręgowych urzędach probierczych, gdzie ujawnionych zostało bardzo wiele nieprawidłowości. Wszystkie wnioski, które NIK skierowała do prezesa Głównego Urzędu Miar, zostały zrealizowane. Prezes Urzędu poinformował również NIK, że przedsięwziął i wykonał kontrole w okręgowych urzędach miar oraz okręgowych urzędach probierczych i uznał, że wszystkie wnioski NIK zostały zrealizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanKlimek">Koreferentem ze strony Komisji jest poseł Bronisław Dutka. Proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BronisławDutka">Zgłaszam wniosek o przyjęcie sprawozdania budżetowego Głównego Urzędu Miar bez uwag. Rzeczywiście Główny Urząd Miar znajduje się w bardzo niekorzystnej sytuacji, jeśli chodzi o płace pracowników. Obecnie płace pracowników terenowych są średnio na poziomie 2,2 tys. zł. To oznacza, że są pracownicy, którzy zarabiają poniżej 2 tys. zł. Możemy wyobrazić sobie, jak łatwo jest skorumpować człowieka pracującego np. na stacji paliw. Warto zwrócić uwagę na fakt, o którym czytamy w sprawozdaniu, ile ujawniono niewłaściwych urządzeń pomiarowych na stacjach benzynowych. Przy konstruowaniu kolejnych budżetów musimy zwrócić uwagę na to, aby dało się zwiększyć wynagrodzenia pracowników, ponieważ są to bardzo niskie zarobki.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanKlimek">Czy są pytania bądź uwagi ze strony państwa posłów?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AntoniStryjewski">Chciałbym prosić przedstawicieli Głównego Urzędu Miar o wyjaśnienie pojawiającej się tendencji przewyższania wydatków nad dochodami. Czy działo się tak tylko w ubiegłym roku, czy spodziewają się państwo, że ta tendencja będzie się utrzymywać i wymagać będzie interwencji budżetu państwa? Czy zatrudnienie, które co prawda jest słabo opłacane, ale bardzo liczne, jak na urząd centralny, jest adekwatne do potrzeb, czy też nastąpił przerost zatrudnienia w stosunku do zadań, które państwo wykonujecie? Z ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu wynika, że państwo mieliście wzrost zadań związanych z legalizacją taksometrów, ale ta faza minęła. Czy zadania, które stoją przed urzędem, wymagają tak rozbudowanej struktury administracyjnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanKlimek">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zadać pytanie? Nie ma zgłoszeń, zatem proszę pana prezesa o udzielenie odpowiedzi na pytania posła Antoniego Stryjewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WłodzimierzSanocki">Jeśli chodzi o pierwsze pytanie, tendencja ta będzie występowała również w latach następnych. Wdrażając prawodawstwo Unii Europejskiej, musimy mieć świadomość, że szereg uprawnień, które były wyłącznie domeną administracji miar, jest delegowanych na przedsiębiorców. Przedsiębiorcy mają prawo wystąpienia o upoważnienie do legalizacji i do wykonywania szeregu czynności, które do tej pory wykonywała administracja miar. W związku z tym nie będą wnosili opłat za czynności legalizacyjne. Jest to działanie sprzyjające rozwojowi przedsiębiorczości i wzmacniające firmy, bo zmniejsza ich koszty funkcjonowania. Opłata dla producenta wodomierzy stanowiła swoisty dodatkowy podatek, który był odprowadzany jako opłata legalizacyjna. Ponieważ w październiku przyszłego roku wchodzi w życie dyrektywa unijna, która obejmuje 11 grup przyrządów, obecnie prowadzimy pogłębione analizy i szacujemy, że przy pełnym wdrożeniu tej dyrektywy nastąpi 30-procentowy spadek przychodów, o ile wszyscy przedsiębiorcy zdecydują się na wariant określony w dyrektywie. W związku z tym musimy utrzymać potencjał wykonawczy dla tych firm, które nie będą korzystały z tego modułu, a muszą dokonać legalizacji przyrządów pomiarowych. Jeśli chodzi o kwestię zatrudnienia, jak wspomniałem na początku, obejmuje ono nie tylko pracowników centrali, lecz cały kraj - 80 jednostek organizacyjnych. W obwodach średnie zatrudnienie wynosi ok. 18 osób, które wykonują określone czynności. Rozpoczęliśmy prace analityczno-studyjne, które mają doprowadzić nas do właściwie pojętej restrukturyzacji. W związku z regulacjami, które będą wdrażane, konieczne jest określenie, jaki jest niezbędny stan zatrudnienia w administracji miar, a ile osób nie będzie miało co robić. Istotne jest też, ile osób przejdzie do służb nadzoru, ponieważ nadzór jest generalnie słabą stroną urzędu. Doświadczenie pokazuje, że wzmocnienie nadzoru skutkuje większym dopływem przyrządów do legalizacji, bo jest to swoiste działanie edukacyjne czy prewencyjne. Chciałbym zapewnić pana posła, że ze strony kierownictwa Głównego Urzędu Miar nie ma tendencji do utrzymywania stanu, który jest, lecz prowadzimy w tym zakresie aktywną politykę. Problem polega na tym, że w Polsce w tej chwili rynek firm zajmujących się usługami metrologicznymi jest relatywnie słaby; on się dopiero rozwija. Ludzie, którzy mi podlegają, pracujący 10–20 lat w metrologii, nie zostaną w pełni wykorzystani, bo kwalifikacje, które mają, są tak specyficzne, że nie ma na nich zapotrzebowania wśród podmiotów gospodarczych. Liczymy na to, że część zostanie zagospodarowana w tych podmiotach, które uruchomią własne procesy legalizacyjne czy procesy oceny zgodności. Zapewniam pana posła, że z naszej strony są to odpowiedzialnie prowadzone działania. Myślę, że pierwsze działania będą podjęte w najbliższym czasie, bo obecnie zdiagnozowaliśmy, że przynajmniej 4 obwody trzeba będzie zlikwidować. Zlikwidowanie obwodu ma nie tylko wymiar finansowy, ale również społeczny. Władze lokalne zadają bowiem pytanie, czy dostęp do wymaganych prawem czynności przez obywatela nie będzie utrudniony.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WłodzimierzSanocki">Obecnie funkcjonująca sieć zapewnia, że nie trzeba pokonywać odległości większych niż 50–60 km, choć często zdarza się, że ludzie z administracji miar jadą na miejsce i wykonują czynności. Niestety, technologia w metrologii tak szybko postępuje naprzód, że aby wywiązać się ze zobowiązań, które wzięło na siebie państwo, czyli utrzymania systemu spójności pomiarowej, musimy gwarantować w administracji miar pomiary na coraz wyższym poziomie. Jeśli nie będziemy tego gwarantować, układ międzynarodowy nie będzie akceptował naszych świadectw, ekspertyz, a nawet określonych dowodów legalizacji. Na razie rozpoczęliśmy prace wewnątrz Głównego Urzędu Miar polegające na zdefiniowaniu modelu finansowania administracji miar. Istotne jest, na ile środki, które dziś ona zarabia, powinny zostawać w administracji miar, a w jakiejś części powinny być wspomagane przez budżet państwa. Ciekawy wydaje mi się pomysł holenderski, polegający na tym, że wszystko to, co zarobi nadzór i metrologia prawna, jest kierowane do krajowej instytucji metrologicznej, a różnice pokrywane są z budżetu państwa z przeznaczeniem na zakup aparatury na najwyższym poziomie. To są naprawdę olbrzymie koszty. Miałem taką sytuację, że na przeniesieniu jednostki podstawowej, jaką jest 1 metr, dysponowałem urządzeniem, które miało 30 lat i pracowało jeszcze na lampach. Od 25 lat nikt na świecie nie produkował tych lamp. Gdyby lampa się przepaliła, łańcuch odniesienia jednostki metra zostałby przerwany. Aby to urządzenie zastąpić bardzo nowoczesnym urządzeniem, konieczny był wydatek na poziomie 2 mln zł, który został zrealizowany ze środków inwestycyjnych. Obecnie w pomiarach długości niezbędnych dla przemysłu maszynowego jesteśmy w czołówce europejskiej. Takie są problemy, przed którymi staje Główny Urząd Miar. Z naszej strony aktywnie pracujemy nad modelami rozwiązań. Gdy będziemy gotowi z koncepcjami, będziemy je konsultować i przedstawiać stosownym władzom do decyzji. Moja troska dotyczy także ludzi. W Polsce przyjęło się, że restrukturyzacja oznacza generalnie zwalnianie pracowników na bruk. W naszym przypadku restrukturyzacja oznaczać będzie zagospodarowanie potencjału ludzkiego. Myślimy o znalezieniu miejsc pracy w przedsiębiorstwach. Prowadzę aktywne rozmowy z dużymi producentami przyrządów pomiarowych. Jeśli będą się decydowali na przejęcie legalizacji na siebie, istnieje szansa, aby wykorzystali potencjał ludzki z określonych obwodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanKlimek">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MichałFiglus">Chciałbym przeprosić za spóźnienie. Panie prezesie, mam pytanie dotyczące laboratoriów medycznych, instytutów medycyny pracy. Chodzi mi o audiometry i sonometry. Jeżeli państwo sobie nie życzycie prowadzenia dyskusji, to przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanKlimek">Pytanie pan posła wykracza poza tematykę wspólnego posiedzenia Komisji, która dotyczy oceny wykonania budżetu w 2004 r. Nie chcę ograniczać państwa wypowiedzi. Gdyby panu prezesowi udało się odpowiedzieć w kilku zdaniach, to bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WłodzimierzSanocki">Problem polega na tym, że ustawa o wyrobach medycznych wyjęła z prawnej kontroli metrologicznej ten zakres przyrządów, o których pan mówi. Główny Urząd Miar wzorcuje te przyrządy, natomiast nie ma prawnego przymusu dokonania legalizacji. Taki jest stan rzeczy. Jesteśmy gotowi wrócić do poprzednich rozwiązań. Miałoby to także określony wymiar finansowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MichałFiglus">Na terenie aglomeracji śląskiej poszczególne laboratoria wykazują różne wyniki, a sonometry pokazują to, co chcą. Nie ma nad tym żadnej kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanKlimek">Czy ktoś z państwa posłów jest przeciwny pozytywnemu zaopiniowaniu sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2004 r. w części 64 - Główny Urząd Miar? Nie ma głosów przeciwnych, zatem stwierdzam, że połączone Komisje pozytywnie zaopiniowały sprawozdanie z wykonania budżetu w części 64. Proponuję, aby stanowisko połączonych Komisji prezentował przed Komisją Finansów Publicznych poseł Bronisław Dutka. Czy są inne propozycje? Jest propozycja, aby Komisje upoważniły prezydia Komisji i przewodniczącego podkomisji posła Kazimierza Sasa do ostatecznego tekstu redakcji stanowiska Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BronisławDutka">Byłoby to bardziej praktyczne rozwiązanie. Nie jest potrzebna duża reprezentacja. Stanowisko połączonych Komisji mógłby zaprezentować poseł Kazimierz Sas.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanKlimek">Jeśli nie ma innych wniosków, przyjmujemy tę propozycję. Dziękuję za udział w obradach. Zamykam wspólne posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>