text_structure.xml 46.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Witam przybyłych posłów, pana ministra Krzysztofa Tronczyńskiego i zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGrzonkowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje zaopiniowanie dla Komisji Prawa Europejskiego rządowych projektów ustaw:</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławGrzonkowski">- o produktach biobójczych (druk nr 2676),</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#StanisławGrzonkowski">- Prawo farmaceutyczne (druk nr 2677).</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#StanisławGrzonkowski">- Przepisy wprowadzające ustawę - Prawo farmaceutyczne, ustawę o wyrobach medycznych, ustawę o produktach biobójczych oraz ustawę o Urzędzie Rejestracji Wyrobów Medycznych, Produktów Leczniczych i Biobójczych (druk nr 2678),</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#StanisławGrzonkowski">- o wyrobach medycznych (druk nr 2680),</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#StanisławGrzonkowski">- o Urzędzie Rejestracji Wyrobów Medycznych, Produktów Leczniczych i Biobójczych (druk nr 2681).</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są jakieś propozycje do porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrystynaHerman">Mam prośbę, aby rozszerzyć porządek dzienny o sprawy różne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ja także chcę rozszerzyć porządek dzienny - o punkt drugi, w którym proponuję rozpatrzenie projektu dezyderatu nr 14 Komisji Zdrowia w sprawie polityki zdrowotnej i społeczno-ekonomicznej prowadzącej do zmniejszenia konsumpcji tytoniu. Projekt ten już został przygotowany przez prezydium i posłowie otrzymali go na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są jeszcze inne propozycje? Nie słyszę, a zatem rozszerzamy porządek o dwa jeszcze punkty: przyjęcie dezyderatu i sprawy różne.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#StanisławGrzonkowski">Komisja Prawa Europejskiego, po pierwszym czytaniu rządowych projektów ustaw wymienionych w dzisiejszym porządku dziennym, zwróciła się do nas - Komisji Zdrowia, abyśmy zaopiniowali je w terminie do 11 maja, a jednocześnie powołała podkomisję w celu pracy nad tymi projektami. W dniu dzisiejszym prezydium Komisji Zdrowia przedyskutowało problem pracy nad tymi projektami i sposobu ich zaopiniowania i chciałbym zaproponować Komisji następującą procedurę.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#StanisławGrzonkowski">Proponujemy, aby podkomisja pracowała nad tymi projektami, tak jak ma to w planie pracy, do końca czerwca, zaś Komisja Zdrowia odniosłaby się do efektu tych prac, czyli do przyjętego sprawozdania podkomisji. Gdybyśmy bowiem już teraz zaczęli opiniować poszczególne projekty, równolegle z podkomisją, to byłoby to niepotrzebne powielanie, zwłaszcza że wielu członków naszej Komisji zamierza pracować w powołanej przez Komisję Prawa Europejskiego podkomisji. Prezydium jest zdania, że bardziej racjonalne będzie, jeśli Komisja Zdrowia już dziś rozpocznie zbieranie od swoich członków wniosków i uwag dotyczących poszczególnych ustaw, a rozpatrzy je ostatecznie i zgłosi Komisji Prawa Europejskiego po zakończeniu prac podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#StanisławGrzonkowski">Taka jest nasza propozycja co do trybu pracy. Jakie są państwa uwagi na ten temat? Czy akceptujecie państwo taką propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszZieliński">Ja popieram tę propozycję i uważam, że jest to sensowna procedura. Odbyło się już pierwsze czytanie wszystkich tych projektów i znamy opinie poszczególnych ugrupowań. Powtarzanie ich teraz podczas posiedzenia Komisji byłoby marnowaniem czasu. Słuszne jest natomiast odniesienie się do tzw. urobku podkomisji, czyli sprawozdania, jakie ona przygotuje, tym bardziej że wielu z nas będzie w tej podkomisji pracowało i będzie miało możliwość na bieżąco ustalić swój stosunek do propozycji przedkładanych przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszZieliński">Po zapoznaniu się ze sprawozdaniem będziemy mogli, jako Komisja Zdrowia, rozpoznać zgłoszone przez członków komisji wnioski oraz głosować nasze stanowisko, jako Komisji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#TadeuszZieliński">Chciałbym zasygnalizować tylko jedną sprawę. Otóż projekty tych ustaw są bardzo obszerne i zawierają wiele kwestii kontrowersyjnych. Istnieje obawa, że nie zostaną one uchwalone w parlamencie tej kadencji. Podkomisja ma złożyć swoje sprawozdanie do końca czerwca. Powiedzmy, że Komisja Prawa Europejskiego rozpatrzy to w tempie ekspresowym, w ciągu dwóch tygodni, a więc będzie to już połowa lipca. Jeśli Sejm uchwali ją do końca lipca, to Senat ma jeszcze 30 dni, czyli do końca sierpnia. Kto jednak będzie we wrześniu przyjeżdżał do Warszawy, aby ostatecznie uchwalać te ustawy, skoro już będzie trwała kampania wyborcza do nowego Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#TadeuszZieliński">Powstaje pytanie, czy z tego zestawu projektów nie należy wyłonić takich, które są najbardziej pilne i zająć się nimi w pierwszej kolejności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SewerynJurgielaniec">Ponieważ jestem członkiem wspomnianej podkomisji, która będzie pracowała nad tymi projektami, chcę zaproponować Komisji Prawa Europejskiego, aby przesyłała informacje o posiedzeniach podkomisji do sekretariatu Komisji Zdrowia, a sekretariat zawiadamiałby wszystkich członków naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#SewerynJurgielaniec">Wiem, że koledzy zgłaszają się już do Komisji Prawa Europejskiego prosząc, aby indywidualnie powiadamiani byli o posiedzeniach podkomisji, ale wydaje mi się, że wobec dużego zainteresowania dla problematyki zawartej w tych projektach dobrze, będzie jeśli oficjalnie wszyscy będziemy wiedzieli, kiedy i gdzie odbywają się posiedzenia podkomisji, aby ewentualnie w nich uczestniczyć.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#SewerynJurgielaniec">Tryb pracy, jaki przedstawił pan przewodniczący, nie eliminuje oczywiście poziomego kontaktu w trakcie pracy nad poszczególnymi projektami i wnoszenia wniosków, albo bezpośrednio, albo na piśmie do Komisji Prawa Europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WładysławSzkop">Ja bym proponował dalsze jeszcze uporządkowanie pracy nad tymi projektami. Rozumiem, że przewodniczący Komisji Nadzwyczajnej wyznaczył Komisji Zdrowia termin do 11 maja na zaopiniowanie projektów. Ja bym proponował wystąpić o przedłużenie tego terminu co najmniej o tydzień po zakończeniu prac Podkomisji Prawa Europejskiego, czyli na pierwszą dekadę lipca.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WładysławSzkop">Nie wydaje mi się też możliwe, aby w ciągu tygodnia nasza Komisja mogła zakończyć swoją pracę, a jednocześnie sądzę, że podkomisja będzie pracowała kolejno nad każdym projektem i dlatego wydaje mi się, że byłoby słuszne, aby systematycznie też przekazywała nam swój „urobek”. W ten sposób my byśmy także pracowali nie od razu nad wszystkimi projektami, tylko kolejno, co daje nam szansę na umieszczenie w każdym z tych projektów swoich uwag oraz zadanie pytań co do konkretnych zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WładysławSzkop">Chciałbym też zwrócić uwagę, że Komisja Nadzwyczajna pracuje w trybie komisji pilnej, a więc uprzywilejowanej z odpowiednimi uprawnieniami i przepisami. Nie będziemy więc mogli wnosić poprawek nie uzyskawszy uprzednio trzech podpisów pod każdą z nich. Taki jest wymóg regulaminowy i to bardzo utrudnia pracę.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WładysławSzkop">Mam poważne wątpliwości co do propozycji pana przewodniczącego w sprawie zbierania wniosków w Komisji Zdrowia, bowiem nie mają one żadnego przełożenia na pracę Podkomisji Prawa Europejskiego, co wynika z regulaminu jej pracy ustanowionego przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WładysławSzkop">Interesująca jest natomiast propozycja posła Tadeusza Zielińskiego dotycząca ewentualnego wybrania najpilniejszych projektów spośród całego pakietu nad którym mamy pracować. Czy rzeczywiście nie byłoby słuszne, aby się zastanowić, która regulacja prawna, spośród tych pięciu projektów, jest najważniejsza i najpilniejsza z punktu widzenia interesu państwa, i która powinna być zakończona w tej kadencji? Ja bym tu wskazywał sprawę rejestracji leków i uporządkowania całej tej „stajni Augiasza”, w której trzeba byłoby popracować bardzo długo. Być może warto zwrócić się z tym do przewodniczącego Komisji Prawa Europejskiego, aby komisje spróbowały sobie odpowiedzieć na to pytanie. Być może byłaby to podstawa do tego, o czym mówi Ministerstwo Zdrowia, czyli do realizacji zastrzeżenia złożonego w procedurze negocjacyjnej w sferze swobodnego przepływu towarów. Bez tej regulacji, tak naprawdę, to zastrzeżenie nie ma szans na to, aby mogło być konsumowane. Bez rejestracji leków nie może być jasnej i czytelnej sytuacji na tym rynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AlfredOwoc">Pracy jest bardzo dużo, a czasu stanowczo za mało, więc trzeba się na coś zdecydować. Nie ma oczywiście sensu dublowanie zadań, tym bardziej że regulamin prac poszczególnych komisji jest jasny. Chciałbym w tej sytuacji zapytać pana ministra, czy są jakieś tematy, które wymagają superpilności? Nie ulega bowiem wątpliwości, że cały pakiet tych ustaw ma nikłą szansę na to, aby był uchwalony w tej kadencji. Po prostu złożoność materii w zestawieniu z czasem, jaki nam pozostał, jest w tak dużym dysonansie, że to nie jest już kwestia tego, czy chcemy uciec przed poszczególnymi sprawami, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGrzonkowski">Zanim oddam głos panu ministrowi, chciałbym się odnieść do przedstawionych w dyskusji głosów. Myślę, że skoro Sejm, po pierwszym czytaniu, zdecydował, aby jednak pracować nad wszystkimi projektami, to uznał realność przyjęcia przedłożenia rządowego jeszcze w tej kadencji, oczywiście po zgłoszeniu poprawek i uwag. Intencja Sejmu jest też jednoznaczna i my powinniśmy się starać, aby jako Komisja nie wymuszać zmian, które by nie uwzględniały stanowiska Sejmu. Większość klubów opowiedziała się za tym, że te ustawy są potrzebne, choć co do rozwiązań szczegółowych była szeroka gama zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławGrzonkowski">Czy realnie możemy zdążyć z całym pakietem tych ustaw, czy tylko z niektórymi z nich? Uważam osobiście, że to zależy od woli poszczególnych klubów poselskich, bo rząd chciałby, aby Sejm przyjął wszystkie projekty, zdając sobie sprawę, że służą one dostosowaniu naszego prawa do prawa europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StanisławGrzonkowski">Jeśli chodzi o termin ukończenia naszej pracy, to myślę, że tryb, jaki zaproponował poseł Seweryn Jurgielaniec, pozwoli na bieżące uczestnictwo członków naszej Komisji w tym, co robi podkomisja. Praktycznie więc zakończenie prac podkomisji powinno się wiązać z posiedzeniem naszej Komisji, na którym ewentualnie zgłosimy dodatkowe wnioski do przedłożonego nam sprawozdania lub tylko ogólną opinię. Ja zakładam, że najwłaściwsza byłaby opinia szczegółowa sporządzona na podstawie wniosków zgłoszonych przez członków Komisji Zdrowia i przedstawionych Komisji Prawa Europejskiego jako wnioski większościowe, a więc nie indywidualne, ale Komisji. Ogólna opinia została już bowiem wyrażona przez kluby w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#StanisławGrzonkowski">Jeżeli będzie potrzeba sugestii, że np. jeden z tych projektów należy czasowo wyłączyć, to oczywiście także ją przedstawimy. Sądzę jednak, że generalnie nasza opinia powinna się sprowadzać do propozycji poprawek do sprawozdania podkomisji przyjętych w głosowaniu większościowym. I stąd moja propozycja, aby posłowie już teraz zgłaszali wnioski, jest o tyle uzasadniona, że nie wszyscy członkowie Komisji Zdrowia są w podkomisji lub też będą uczestniczyć w jej pracach. Jeśli mają już swoje propozycje, mogą je składać na piśmie. Będą one rozpatrzone w czerwcu i przyjęte w końcowej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KrzysztofTronczyński">Bez wątpienia rządowi zależy na całym pakiecie ustaw, jaki został państwu przedstawiony, i chciałby, aby wszystkie one zostały uchwalone jeszcze przez parlament obecnej kadencji. Są tu bowiem niezwykle ważne kwestie regulujące bardzo skomplikowany rynek produktów i wyrobów medycznych. Jedynym wyjątkiem jest ustawa o produktach biobójczych, która ma charakter nowatorski w skali państw unijnych i ona, tak naprawdę, mogłaby trochę poczekać. Nie ma tu bowiem ostrych wymagań unijnych skierowanych do nas.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#KrzysztofTronczyński">Pozostałe projekty wiążą się z tym, że są konkretne wymagania Unii dotyczące wprowadzenia określonych regulacji, a jednocześnie jest też wiele spraw wymagających uporządkowania, czy, jak tu już powiedziano, „posprzątania”. Najważniejszą sprawą jest obecnie kwestia przepisów dotyczących wytwarzania i rejestracji leków w Polsce, czyli Prawo farmaceutyczne. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Równie ważna jest kwestia rejestracji wyrobów medycznych. Ustawa o Urzędzie Rejestracji, oraz ustawa - Przepisy wprowadzające i przejściowe, jakkolwiek mają charakter techniczny i pomocniczy są również szalenie istotne, ponieważ będą decydowały np. w pewnych okresach wiążących się negocjacjami unijnymi.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#KrzysztofTronczyński">Mam nadzieję, że zaproponowany przez prezydium tryb pracy pozwoli nam wszystkim działać sprawnie i w miarę szybko. Ja oczywiście nie jestem w stanie ocenić, na ile realne są zagrożenia terminów, o jakich mówił poseł Tadeusz Zieliński. Państwu łatwiej jest to ocenić. Boje się jednak, że jeśli wystąpi jakiekolwiek opóźnienie w pracach, to znajdziemy się w sytuacji, że zaproponowane rozwiązania nie zostaną przyjęte. Biorąc to pod uwagę będziemy pewnie zmuszeni do przyjęcia pewnych rozwiązań pośrednich zabezpieczających nasze interesy na gruncie obowiązującego obecnie prawa.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#KrzysztofTronczyński">Ja mogę tylko apelować, prosić, czy wręcz błagać o to, aby te przepisy weszły w życie jak najszybciej. Jeśli jednak to się nie stanie, to będziemy musieli wprowadzić pewne rozwiązania na gruncie obowiązujących przepisów.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#KrzysztofTronczyński">Bez względu na przyjętą formę pracy jesteśmy oczywiście do dyspozycji państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WładysławSzkop">Proszę nam przybliżyć, co to znaczy, że „będziemy musieli wprowadzić pewne rozwiązania...”? W jakiej formie będziemy musieli wprowadzić takie korekty na gruncie obowiązującego prawa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofTronczyński">Prawdopodobnie będziemy musieli przygotować niektóre rozporządzenia do istniejących obecnie ustaw. Oczywiście Komisja będzie o tym poinformowana. Rozporządzenia wydaje minister i on też będzie musiał je przygotować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGrzonkowski">Tu nie ma chyba wątpliwości, bo to jest ustawowe prawo do wydawania przez ministra rozporządzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WładysławSzkop">Ja myślę, że to był z pańskiej strony tylko lapsus językowy, bowiem brak prawa nie zwalnia ministra zdrowia z obowiązku wydania aktów, do których został zobowiązany. Oczekiwanie na nowe akty prawne nie może być przepustką do zaniechania pewnych działań. Rozporządzenia, które powinny być wydane, zgodnie z prawem nałożonym na ministra, nie mogą czekać na to, czy Sejm zdąży, czy nie zdąży we wrześniu uchwalić ustawy. One się powinny pojawić jako już przygotowane dokumenty. Proszę też o przekazanie nam na piśmie informacji, które rozporządzenia miał tu pan na myśli i jakie rozwiązania przewiduje tu resort.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławGrzonkowski">Po wysłuchaniu głosów w dyskusji widzę, że jest zgoda wśród członków Komisji, aby przyjąć zaproponowany przez prezydium tryb pracy nad rządowymi projektami ustaw, które zostały nam przekazane. Wystąpię więc do przewodniczącego Komisji Prawa Europejskiego, aby do końca czerwca przedłużył nam termin zaopiniowania ich przez naszą Komisję. Ustalamy jednocześnie, że zainteresowani posłowie będą na bieżąco uczestniczyć w pracach podkomisji, skąd też będą otrzymywali na bieżąco informację o postępach prac legislacyjnych. Jednocześnie, ci posłowie, którzy nie uczestniczą w podkomisji, mogą zgłaszać swe wnioski do sekretariatu naszej Komisji. Chodzi nam o to, aby na posiedzeniu czerwcowym nie okazało się, że musimy rozpocząć prace od zera, bowiem wolą naszą jest pracować skutecznie i ukończyć pracę jeszcze w tej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StanisławGrzonkowski">Mam nadzieję, że nasza propozycja jest konstruktywna i tak też zostanie przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EwaJanik">Wydaje mi się, że dzielenie posłów na zainteresowanych i niezainteresowanych jest nieco kontrowersyjne i myślę, że skoro Komisja ma wydawać opinię w całości, to również w całości musi znać dochodzenie do poszczególnych sekwencji, dokumenty, jakie się z tym wiążą, i możliwości sformułowania takiej opinii. Materiały dotyczące całości prac powinniśmy otrzymywać wszyscy, niezależnie od tego, czy będziemy uczestniczyć w posiedzeniach podkomisji, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ja również to proponowałem, więc zgadzamy się w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszZieliński">Jeśli chodzi o wnioski ze strony posłów, członków naszej Komisji, proponuję, aby były to wnioski polegające na propozycjach konkretnych przepisów, a nie generalne uwagi na temat tego, czy projekt mi się podoba, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#TadeuszZieliński">Żeby jednak takie wnioski pisać, trzeba mieć sprawozdanie podkomisji i dlatego myślę, że będzie sensowne, aby wszyscy, którzy chcę zgłosić swoje uwagi, wstrzymali się do czasu, aż podkomisja przedstawi sprawozdanie. Wtedy będziemy mogli operować w sferze konkretów, a nie tylko ogólnych refleksji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StanisławGrzonkowski">Myślę, że jesteśmy w tej kwestii zgodni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejOlszewski">Ustawa jest bardzo ważna i ogromnie obszerna. Będzie też miała szalone konsekwencje. W związku z tym nie można tu iść na żadne skróty. My możemy ją oceniać etapami, ale nie w ten sposób, że każdy będzie pisał swoje uwagi czy poprawki i przynosił je do sekretariatu. Na posiedzeniu Komisji są zwykle zaproszeni specjaliści, mamy też wgląd w różne ekspertyzy i opinie i dopiero w ten sposób wyrabiamy sobie pogląd, nad czym mamy głosować.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejOlszewski">Ja bym bardzo prosił, aby sukcesywnie jak podkomisja Prawa Europejskiego będzie opracowywać każdy z projektów, przekazywała nam swój urobek, abyśmy mogli się z nim zapoznać i przedstawić własne poprawki lub uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławGrzonkowski">To jest istotne uzupełnienie propozycji prezydium. Dziękuję za ten konstruktywny wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałabym wiedzieć, kto na stałe będzie reprezentował naszą Komisję w Komisji Prawa Europejskiego? Uważam, że powinna tam być stale osoba, która będzie pilnowała, w jakim kierunku idą prace, i reagowała, gdy trzeba będzie podjąć decyzję wspólną a także poinformuje nas natychmiast, jeśli prace będą szły w kierunku niezgodnym z naszymi intencjami lub z intencjami ministra zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ja rozumiem pani intencje, ale Komisja Prawa Europejskiego jest niezależna. Powołała ona swoją podkomisję i my nie mamy wpływu na jej skład. Jeśli chodzi natomiast o zainteresowanie pracami tej podkomisji, to ja, jako przewodniczący Komisji Zdrowia, będę się z urzędu interesował tym, co się tam dzieje. Myślę też, że każdy z członków Komisji Zdrowia ma takie samo jak ja prawo zarówno śledzić tok jej prac, jak i uczestniczyć w nich i zgłaszać swoje wnioski. Proszę się więc nie obawiać, że praca będzie się toczyć przy zamkniętej kurtynie. Wszystko będzie się odbywało przy udziale zainteresowanych posłów. Określenia „zainteresowany” czy „niezainteresowany” są tu zresztą umowne, bo wszyscy posłowie naszej Komisji, z definicji są zainteresowani tą problematyką, ale mogą uczestniczyć w posiedzeniach podkomisji lub nie. Śledząc te prace będziemy mogli w odpowiednim momencie, ale przed ostatecznymi decyzjami, zgłosić do Komisji Prawa Europejskiego formalną opinię. Decyzje podkomisji są tylko roboczymi i Komisja Prawa Europejskiego może jeszcze zmienić kształt przedstawionego jej sprawozdania, np. pod wpływem opinii Komisji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#StanisławGrzonkowski">Jeśli chodzi o skład podkomisji, to najlepiej przedstawi go poseł Seweryn Jurgielaniec, który jest jej członkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#SewerynJurgielaniec">Podkomisja powołana została wczoraj na bazie Komisji Prawa Europejskiego. W jej skład wchodzą posłanki i posłowie: Hanna Suchocka, Ryszard Czarnecki, Adam Wędrychowicz, Andrzej Wojtyła i Seweryn Jurgielaniec. Jak państwo widzicie, jest w niej aż dwóch wiceprzewodniczących Komisji Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EwaSikorskaTrela">Ja nie wiem, czy to jest dobrze, aby zgłoszone poprawki włączać dopiero wtedy, kiedy podkomisja już przygotowuje sprawozdanie? Może warto byłoby, aby były one rozpatrywane już w czasie posiedzeń tej podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ja też bym tak sugerował. Myślę, że równolegle można je zgłaszać i do Komisji Zdrowia, i na posiedzenia podkomisji. Być może będą tam uwzględnione, a jeśli nie, to wrócą do nas.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StanisławGrzonkowski">Widzę, że jest zgoda co do trybu podjęcia przez Komisję Zdrowia dalszych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszZieliński">Wprawdzie pan przewodniczący jeszcze nam o tym powie, ale ja chciałbym zasygnalizować, że podkomisja kierowana przez posłankę Ewę Mańkowską i zajmująca się ustawą o cenach, a więc sprawami ściśle wiążącymi się materią tych ustaw, o których mówimy dziś, zwróciła się do nas, abyśmy zaopiniowali także ten projekt. Myślę, że powinniśmy ustalić jakąś procedurę tych prac, bo jest przecież ścisły związek między Prawem farmaceutycznym a ustawą o cenach, która zajmuje się kwestią ustalania cen na leki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławGrzonkowski">Skoro pan wywołał już ten temat, to chcę poinformować, że Komisja Finansów Publicznych zakończyła prace nad ustawą o cenach na etapie prac podkomisji i zwróciła się do nas, abyśmy w terminie do 8 maja również zaopiniowali ten projekt. Prezydium proponuje więc, aby jutro odbyć posiedzenie właśnie na ten temat, zamiast planowanego tematu dotyczącego uzdrowisk. W sprawie ustawy o uzdrowiskach rząd zgłosi nam swoje stanowisko dopiero na następnym posiedzeniu Sejmu, a więc i tak nie możemy nad tym projektem pracować.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławGrzonkowski">Proponujemy zatem, aby jutro o godz. 11 przygotować opinię na temat ustawy o cenach i zgłosić ją do Komisji Finansów Publicznych w przewidzianym terminie. Projekt ustawy o cenach zostanie państwu zaraz rozdany, a proponowany termin jutrzejszy wydaje się najlepszy z możliwych, bowiem Komisja Finansów Publicznych ma już ustalony termin swojego posiedzenia, właśnie na 8 maja. Sprawa jest więc pilna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MariaGajeckaBożek">Ja doskonale rozumiem, że to jest sprawa pilna, ale rozumiem też, że trzeba być do tego przygotowanym. Jeśli nie mamy dziś urobku podkomisji Komisji Finansów Publicznych, a dostaniemy go dopiero wieczorem, to na jutro nikt nie zdąży się przygotować bo to jest materiał dość duży. Albo więc sprawę tylko „odwalimy”, albo podejdziemy do niej poważnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WładysławSzkop">Ja rozumiem pośpiech w legislacji oraz pośpiech w sprawie zasad ustalania cen. Nie rozumiem natomiast braku zdolności przewidywania przez prezydium Komisji Finansów Publicznych zasad i trybu postępowania. Jesteśmy komisjami równorzędnymi i arbitralne ustalanie przez tamtą komisję nierealnego terminu jest naruszaniem wzajemnych relacji między komisjami. Sprawa cen jest bardzo poważnym problemem i budzi niezwykłe emocje, zwłaszcza zaś gdy chodzi o ceny leków. Ilość podmiotów, które są tutaj zaangażowane oraz lobbingi występujące po wszystkich stronach sugerują, aby podchodzić do tych problemów niezwykle spokojnie. Trzeba wysłuchać ekspertów, rzeczoznawców oraz ludzi rozumiejących zasady kształtowania cen, obrotu hurtowego, detalicznego, a także kształtowania cen komponentów leków czy też cen na poziomie przemysłu. Jest tu szereg problemów, których się nie da załatwić w ciągu czterech godzin.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WładysławSzkop">Dziś na godz. 18 prezydium zaplanowało nam niezwykle ważne posiedzenie dotyczące prywatyzacji, które jest bardzo absorbujące. Na jutro mamy zaplanowane długie głosowania poranne, które mogą bardzo przesunąć posiedzenie przewidywane na godz. 11. Tak naprawdę, nie ma więc nawet kiedy siąść i przeczytać tego obszernego dokumentu, jakim jest ustawa o cenach. Proszę więc, aby prezydium zwróciło się do Komisji Finansów Publicznych o uwzględnienie tej sytuacji, zwłaszcza, że najbliższy tydzień od 30 kwietnia do 4 maja jest dla wszystkich obywateli tygodniem wolnym od pracy. O ile wiem, my posłowie, nie zostaliśmy pozbawieni obywatelstwa, więc może by Komisja Finansów Publicznych zastanowiła się nad tym, co robi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławGrzonkowski">Uwzględnimy te opinie, kiedy będziemy decydować za chwilę o terminach kolejnych spotkań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałabym, aby na posiedzenie, podczas którego będziemy decydować o cenach leków, nie zapomniano zaprosić uprawomocnionego przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ponieważ jest wniosek, aby nie zwoływać na jutro posiedzenia poświęconego sprawom cen, wystąpię do Komisji Finansów Publicznych o przedłużenie, przynajmniej o tydzień, terminu przedstawienia naszej opinii. Być może im to zaburzy porządek pracy, ale trudno, skoro taka jest wola członków naszej komisji, a wiele argumentów przemawia za tym, że nie damy rady przygotować się na to posiedzenie. Komisja Finansów Publicznych sprawiła nam niespodziankę, bowiem informację od nich o tym, aby do 8 maja przygotować opinię o ustawie, otrzymaliśmy zaledwie przed godziną.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławGrzonkowski">Ponieważ posłowie mają, jak słyszę, różne propozycje, zdecydujemy w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#StanisławGrzonkowski">Kto jest za propozycją prezydium, aby na jutro zwołać posiedzenie na temat ustawy o cenach? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#StanisławGrzonkowski">Stwierdzam, że zdecydowana większość posłów jest przeciwna propozycji prezydium. Posiedzenie Komisji poświęcone ustawie o cenach przełożone zostanie więc do następnego posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#StanisławGrzonkowski">W drugim punkcie porządku dziennego mamy się zająć projektem dezyderatu nr 14.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym tu przypomnieć, że na posiedzeniu Komisji Zdrowia, podczas którego rozpatrywane było sprawozdanie z wykonania ustawy, Komisja postanowiła zgłosić dezyderat do rządu w sprawie polityki zdrowotnej i społeczno-ekonomicznej prowadzącej do zmniejszenia konsumpcji tytoniu.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#StanisławGrzonkowski">Treść dezyderatu macie państwo przed sobą. Czy są uwagi do tego projektu?</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#StanisławGrzonkowski">Jeśli uwag nie będzie, uznam, że dezyderat w zaproponowanym brzmieniu kierujemy do rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MariaGajeckaBożek">W pkt. 1 drugie zdanie brzmi: „Rozważenie sprawy finansowania leczenia w wypadku osób gorzej sytuowanych i chorych na choroby odtytoniowe”.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MariaGajeckaBożek">Wydaje mi się, że to sformułowanie nie jest najszczęśliwsze, bo ministerstwo powie nam zaraz, że osoby gorzej sytuowane mogą mieć leki refundowane przez opiekę społeczną. Ja bym proponowała, aby niezależnie od sytuacji materialnej, chorzy na choroby odtytoniowe, a są tu przede wszystkim osoby po przebytym zawale oraz z różnymi schorzeniami serca, mieli refundowane leki pomagające rzucić palenie. Trzeba to wyraźnie uzależnić od stanu zdrowia pacjenta, a nie od jego sytuacji materialnej, bo kto ją będzie oceniał? Nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#StanisławGrzonkowski">To zdanie rzeczywiście nie jest klarowne i ja proponuję wykreślić to sformułowanie. Pkt. 1 jest wystarczająco jasny. Proponujemy w nim, aby rząd podjął działania dla wprowadzenia leczenia z palenia tytoniu, zgodnie z międzynarodową klasyfikacją chorób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MariaGajeckaBożek">Proponuję w drugim zdaniu tego punktu skreślić tylko słowa: „w wypadku osób gorzej sytuowanych”. Zdanie to będzie wówczas brzmiało: „Rozważenie sprawy współfinansowania leczenia odwykowego u chorych na choroby odtytoniowe”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#EwaSikorskaTrela">Jeśli mówimy o współfinansowaniu, to przez kogo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MariaGajeckaBożek">Część płaci pacjent, a część państwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EwaSikorskaTrela">Skoro tak, to trzeba to napisać, i to bardzo wyraźnie. Ja uważam, że drugie zdanie w pkt. 1 jest w ogóle niepotrzebne i należałoby poprzestać tylko na zdaniu pierwszym, które ujmuje sedno sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarianJaszewski">Popieram wniosek, aby skreślić drugie zdanie w pkt. 1 dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewSzymański">Ja też popieram ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławGrzonkowski">Widzę, że jest poparcie Komisji dla wniosku o skreślenie drugiego zdania. Proponuję zatem, aby je wykreślić w całości. Jest ono nieprecyzyjne i praktycznie nie wskazuje rządowi niczego, na co byśmy oczekiwali. My natomiast oczekujemy podjęcia działań dla wprowadzenia leczenia z palenia tytoniu i to jest jasne. O tym mówi wyraźnie zdanie pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#StanisławGrzonkowski">Czy są uwagi do pozostałych punktów dezyderatu? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#StanisławGrzonkowski">Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny temu, aby dezyderat nr 14, w poprawionej, zgodnie z intencją Komisji, formie przyjąć? Sprzeciwu nie słyszę, a zatem dezyderat został przyjęty i kierujemy go do Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#StanisławGrzonkowski">Przystępujemy do punktu trzeciego porządku dziennego - sprawy różne. Pierwsza dotyczyła terminu kolejnego posiedzenia, co już ustaliliśmy. Proszę o następne zgłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KrystynaHerman">Minęły już 4 miesiące od uchwalenia ustawy o kształtowaniu przeciętnych wynagrodzeń pracowników zakładów opieki zdrowotnej. W związku z licznymi informacjami prasowymi o składaniu przez pracowników pozwów do sądów w związku z niezrealizowaniem tej ustawy, a także w związku z pismem, jakie zostało skierowane na ręce pana przewodniczącego przez Związek Powiatów Polskich, składam wniosek, aby sejmowa Komisja Zdrowia wystąpiła do ministra zdrowia o przedstawienie informacji na temat realizacji ustawy z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie wzrostu wynagrodzeń pracowników zakładów opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#KrystynaHerman">Chodzi w szczególności o to, aby ministerstwo wskazało, w jakiej wysokości i w jakiej formie przekazane zostały środki na to, aby zrealizować tę ustawę i podnieść wynagrodzenia pracowników służby zdrowia. Wiemy, że kasy chorych podpisały umowy z zakładami opieki zdrowotnej, zanim ustawa weszła w życie i zanim przyjęta została ustawa budżetowa, a więc zanim kasy chorych dostały dodatkowe pieniądze z tytułu wzrostu składki na ubezpieczenie zdrowotne.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#KrystynaHerman">Proszę o informację, jakie kwoty otrzymały poszczególne kasy chorych i jak zrealizowały renegocjacje czy też aneksowanie umów zawartych wcześniej z zakładami opieki zdrowotnej. To nam da obraz tego, czy kwoty, które otrzymały zakłady opieki zdrowotnej, umożliwiają dyrektorom tychże zakładów podniesienie płacy pracownikom.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#KrystynaHerman">Proszę też o informację, w jakim stopniu zakłady opieki zdrowotnej zrealizowały zapis ustawowy, to znaczy w ilu zakładach i gdzie zostały wypłacone podwyżki wynagrodzeń dla pracowników służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#KrystynaHerman">Mimo że minister zdrowia nie ma bezpośrednich możliwości uzyskania takich informacji, to jednak, w dobie informatyki nie będzie to trudne poprzez organy założycielskie zakładów opieki zdrowotnej i kasy chorych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarianJaszewski">Jest to rzeczywiście poważny problem. Uchwalenie tej ustawy w tak dużym pośpiechu spowodowało, że nie było tam zapisu o źródle finansowania. 203 zł okazało się kwotą wirtualną. Chcę tu powiedzieć, że dane, o jakich mówi pani, posłanka mogą być ujawnione Wysokiej Izbie, ale nie muszą, bowiem nie ma ustawy mówiącej o upublicznianiu finansów kas chorych. Zapewniam, że nie są to duże pieniądze i na pewno dla wszystkich pracowników, którym się należy 203 zł, nie starczą. Nie ma na to szans. Mogę podać na przykładzie jednej tylko kasy, że przy jej budżecie w wysokości ok. 700 mln zł, skutki finansowe wynikające z podwyżki składki ubezpieczeniowej wynoszą ok. 22 mln zł. Będzie ona przeznaczona na renegocjacje ze wszystkimi zakładami opieki zdrowotnej, jakie są w zasięgu tej kasy. Zgodnie z wytycznymi Krajowego Związku Kas Chorych i podjętą uchwałą, te pieniądze powinny iść do tych zakładów, które są zobligowane do podwyżek wynikających z ustawy z dnia 22 grudnia 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#MarianJaszewski">Po wstępnych wyliczeniach można powiedzieć, że kwota 203 zł starczyłaby jedynie dla 1/4 uprawnionych do tego zakładów. Reszta musi albo się restrukturyzować albo po prostu nie zapłaci swoim pracownikom. Dotyczy to zwłaszcza tych zakładów, które już nie mogą się zrestrukturyzować.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#MarianJaszewski">Niestety, to myśmy uchwalili taką wirtualną ustawę, bo myśmy za nią głosowali, a przynajmniej większość z nas. Ja akurat nie głosowałem, bo wiedziałem, że ona będzie tylko wirtualna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy pan poseł popiera wniosek, aby rząd przygotował informację o realizacji tej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarianJaszewski">Tak, popieram. Mam też jeszcze prośbę, aby nie mówić, że te pieniądze mają być z podniesionej o 0,25 proc. składki ubezpieczeniowej, tylko znaleźć jakiś realny sposób na rozwiązanie tego problemu. W stosunku do wielu dyrektorów szpitali Państwowa Inspekcja Pracy skierowała już bowiem wnioski do kolegium, zaś pozwów do sądów pracy jest już po kilka tysięcy w każdym województwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławGrzonkowski">Trudno nie zgodzić się z tym, że realizacja tej ustawy wzbudza powszechne zainteresowanie a nawet nabrzmiewa z uwagi na to, że trudno ją zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym najpierw zapytać pana ministra, jakie są możliwości zebrania tych informacji i w jakim czasie? Chodzi o to, abyśmy, jako Komisja mogli sensownie się nad tym dalej zastanawiać. W jakim terminie rząd może zebrać te informacje i jakie to mogą być informacje?</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#StanisławGrzonkowski">Posłanka Krystyna Herman pyta bowiem o to, ile zakładów i w jakiej formie dokonało podwyżek wynikających z ustawy, a także w jaki sposób kasy chorych włączyły się w zrealizowanie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#StanisławGrzonkowski">Ze swej strony chciałbym zwrócić uwagę, że, jak pamiętamy, ustawa nie mówiła wprost, w jaki sposób i jakim torem pieniądze na podwyżki mają trafić do pracowników. Ona tylko zobowiązywała konkretne podmioty, czyli dyrektorów szpitali, do tych podwyżek. To jest pewna słabość tej ustawy, którą dopiero teraz widzimy. Nie możemy chyba oczekiwać, że rząd przedstawi wszystkie kanały przepływu pieniędzy, bo ustawa do tego nie zobowiązuje. Dlatego wzmacniam dwa pytania, jakie postawiła pani posłanka, i proszę pana ministra o wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#StanisławGrzonkowski">Rozumiem, że sprowokowałem swoim wystąpieniem dalszą dyskusję. Proszę jednak nie doszukiwać się podtekstów, bo ja mówię w duchu państwa wypowiedzi. Mnie także niepokoi realizacja tej ustawy, natomiast najprawdopodobniej wspólnie popełniony został błąd, który trzeba naprawić.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#StanisławGrzonkowski">Podzielam wniosek pani posłanki, a jak będzie on zrealizowany przez Komisję, to będzie zależało od tego, w jakim terminie i w jakim zakresie rząd przygotuje nam informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WładysławSzkop">To, co pan był uprzejmy zrobić, to jest chyba więcej niż machiawelizm. Pozostawię to jednak bez oceny, bo to jest sprawa tego, jak pan widzi rzeczywistość. Ja mam jednak osobistą prośbę do pana, zaś do pana ministra - prośbę specjalną. Chciałbym mianowicie, aby pan minister Krzysztof Tronczyński nie był reprezentantem rządu podczas tego posiedzenia, kiedy będzie przedstawiana informacja o realizacji tej ustawy. Chciałbym, aby informację wynikającą z wniosku posłanki Krystyny Herman przedstawił nam minister Grotel, czyli ten, który zapewniał Komisję Zdrowia o istniejących środkach, oraz o prawdopodobnych sposobach ich przepływu. To pan minister Grotel tak naprawdę był autorem tej ustawy i przekonywał do niej posłów. Proszę więc pana przewodniczącego, aby zaprosił tego właśnie ministra. W każdym innym przypadku będę stawiał wniosek o odwołanie posiedzenia Komisji Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę nie występować aż tak ostro. Myślę, że minister Grotel będzie zobowiązany do przedstawienia nam tej informacji, bo to on prowadził tę ustawę i za nią jakby bezpośrednio odpowiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MariaGajeckaBożek">Panie przewodniczący, wszystkie gazety otrzymały sprawozdanie Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych o tym, jaki jest spływ składki w pierwszym kwartale bieżącego roku. Tylko do nas, posłów to sprawozdanie nie dotarło. A ja bym chciała wiedzieć, które kasy i ile dostały z tych składek, o ile wzrosły fundusze kas, a także jak one zostały rozdzielone? Wiadomo mi, że np. kasa śląska zebrała 91 mln zł więcej niż było planowane. Wiadomo mi też...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StanisławGrzonkowski">Pani poseł, przepraszam, że przerywam, ale chcę powiedzieć, że jeszcze dziś wystąpię o to, aby ta informacja do nas dotarła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KrystynaHerman">Sugerowałabym, aby nie uzależniać informacji przedstawionej sejmowej Komisji Zdrowia od możliwości rządu. Rząd ma bardzo duże możliwości. Jeśli publicznie wypowiada się, że zbiera informacje, w ilu jednostkach dokonano podwyżek, to powinien nam te informacje przedstawić. My wystąpmy z pytaniami, które nas nurtują, które nas interesują i o które pytają nas wyborcy. Bo do nas przychodzą pielęgniarki i pytają, a ja bym chciała im odpowiedzieć, w jaki sposób i kiedy ustawa zostanie zrealizowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StanisławGrzonkowski">Zgadzamy się co do intencji. Ja powiedziałem o terminach tylko w tym sensie, aby nie wymagać od ministra zdrowia, że jutro lub pojutrze ma nam te informacje przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KrzysztofTronczyński">Oczywiście, minister zdrowia na bieżąco zbiera takie informacje, o jakich tu państwo mówicie. One opierają się na tym, co otrzymamy od marszałków i poprzez wojewodów. Ja nie jestem pewien, jak to wygląda na dziś, ale ostatnie dane mówiły o ok. 35 proc. zakładów w skali kraju, gdzie podwyżki już wypłacono. Różnice są tu, niestety, bardzo duże, ale szczegółową informacje państwo otrzymacie na pewno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#StanisławGrzonkowski">W jakim terminie rząd może przygotować takie informacje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KrzysztofTronczyński">Ja rozumiem, że te informacje mają być dostarczone na następne posiedzenie Komisji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#KrzysztofTronczyński">Jeśli chodzi natomiast o kasy chorych, to prawda, że my nie do końca wiemy, jaki jest podział składki między poszczególne kasy. Nie mamy prawnej możliwości zasięgania takich informacji. Istnieje jednak UNUZ, który je ma, a jest instytucja rządową, czyli nadzorowaną przez parlament. On musi także przekazać państwu tę informację. Proponuję więc zapytać wprost prezesa UNUZ. My natomiast przygotujemy pełną informację z tych danych, jakimi dysponujemy.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#KrzysztofTronczyński">Co do wniosku posła Władysława Szkopa, mam nadzieję, że to nie ja będę składał sprawozdanie z realizacji tej ustawy, bo ja się nie znam na tej materii. W ministerstwie prowadzi ją kto inny, ale jeśli mój szef poleci mi, abym to był ja, to będę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ja poproszę o to, aby w tej sprawie resort reprezentował pan minister Grotel. Umawiamy się tak, że przy okazji najbliższego posiedzenia Sejmu Komisja Zdrowia rozpatrzy informację o realizacji ustawy z dnia 22 grudnia 2000 r. Wystąpię też do prezesa UNUZ o informację, w jaki sposób podwyższona składka ubezpieczeniowa została rozdysponowana pomiędzy kasy chorych, oraz jak został rozdysponowany dodatkowy spływ tej składki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WładysławSzkop">Chciałbym przy tej okazji zwrócić uwagę na drobny z pozoru fakt. Otóż od 1 stycznia br. zbierana jest również składka zaległa i ona nie jest składnikiem kwoty wynikającej z podwyższenia składki o 0,25 proc. Ona powiększa zbiór, ale nie jest tym składnikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ZbigniewSzymański">Ponieważ jutro nie będzie posiedzenia Komisji Zdrowia, chciałbym zapytać, kiedy będzie posiedzenie podkomisji do spraw prawa gospodarczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#StanisławGrzonkowski">Podkomisja zbierze się jutro o godz. 17.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#StanisławGrzonkowski">Czy w sprawach różnych ktoś jeszcze chce zabrać głos? Nie słyszę. A zatem dziękuję wszystkim. Zamykam posiedzenie Komisji Zdrowia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>