text_structure.xml
179 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Witam członków Komisji oraz zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGrzonkowski">Dzisiejsze posiedzenie jest poświęcone opiece zdrowotnej dzieci, młodzieży i studentów. Temat ten był wielokrotnie poruszany przez posłów. Cieszę się, że możemy dzisiaj dokonać szczegółowej oceny. Materiał przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej otrzymaliśmy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym zwrócić uwagę na problemy, które szczególnie nas interesują. Proszę, aby pan minister odniósł się do narodowego programu zdrowia, w którym wiele celów operacyjnych jest bezpośrednio związanych ze zdrowiem dzieci i młodzieży. Mam na myśli:</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#StanisławGrzonkowski">1) zwiększenie aktywności fizycznej,</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#StanisławGrzonkowski">2) poprawę sposobu żywienia,</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#StanisławGrzonkowski">3) zmniejszenie rozpowszechniania palenia tytoniu,</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#StanisławGrzonkowski">4) ograniczenie używania substancji psychoaktywnych,</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#StanisławGrzonkowski">5) zwiększenie skuteczności edukacji zdrowotnej i działań w zakresie promocji zdrowia,</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#StanisławGrzonkowski">6) zapobieganie występowaniu oraz skutkom wcześniactwa i małej urodzeniowej masy ciała,</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#StanisławGrzonkowski">7) intensyfikację profilaktyki próchnicy zębów i chorób przyzębia u dzieci, młodzieży i kobiet ciężarnych.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#StanisławGrzonkowski">Można powiedzieć, iż każdy z celów operacyjnych odnosi się bezpośrednio lub pośrednio do zdrowia dzieci i młodzieży. Wydaje się, iż z punktu widzenia celów polityki zdrowotnej państwa, którym jest poprawa stanu zdrowia społeczeństwa byłoby cenne skupienie się na dwóch problemach:</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#StanisławGrzonkowski">1) jak realizowana jest polityka zdrowotna u dzieci i młodzieży po wprowadzeniu nowego systemu zdrowotnego?,</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#StanisławGrzonkowski">2) jak w świetle narodowego programu zdrowia i zadań tam wyznaczonych są osiągane poszczególne cele operacyjne?</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę także, aby pan minister przedstawił ocenę dotychczasowego sposobu funkcjonowania opieki zdrowotnej. Porównanie da nam niezbędny obraz do podjęcia odpowiedniej decyzji. Proszę o zabranie głosu pana ministra Macieja Piroga.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MaciejPiróg">Realizując zadania związane z tematem dzisiejszego posiedzenia przedstawię omówienie programu, który państwo otrzymali. Dokument nie jest podpisany, lecz został zaakceptowany przez kierownictwo Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MaciejPiróg">Po czterech miesiącach funkcjonowania ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym nie można nie mówić o systemie opieki nad dziećmi, młodzieżą i studentami bez ujęcia tego wszystkiego co działo się do tej pory oraz stanu, który był stanem faktycznym na koniec grudnia 1998 r. Nie można wysnuwać daleko idących wniosków co do konieczności ewentualnych zmian w funkcjonowaniu tej opieki. W miejscach stosownych należy podejmować działania i o takich działaniach także będę mówił.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MaciejPiróg">Opiszę pewne prace legislacyjne, które są związane z potrzebą unormowania tej dziedziny sprawowania opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą. Część materiału uzupełni pani minister Anna Knysok, pan prof. Bogdan Chazan, pan prof. Janusz Gadzinowski oraz pan prof. Janusz Szymborski.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MaciejPiróg">W mojej wypowiedzi odniosę się do tematów takich jak:</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MaciejPiróg">1) konieczność utrzymania nadzoru nad sprawowaniem opieki nad matką i dzieckiem,</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MaciejPiróg">2) zakontraktowanie w zakresie szeroko rozumianej higieny szkolnej, czy medycyny szkolnej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MaciejPiróg">Przejdę do omówienia programu, na który państwo oczekiwali. Zgodnie z oczekiwaniem wyrażonym przez pana posła Stanisława Grzonkowskiego, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej prezentuje informacje na temat opieki zdrowotnej nad dziećmi, młodzieżą i studentami. Z tą informacją mogli państwo zapoznać się wcześniej, tak więc pozwolę sobie jedynie zaakcentować najważniejsze aspekty tej opieki, która dotyczy ponad 30% ogółu ludności Polski.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MaciejPiróg">Stan zdrowia dzieci i dorosłej populacji oceniamy jako niezadowalający. Aby krótko zilustrować tę sytuację można stwierdzić, że częściej niż co 10 noworodek kwalifikuje się do czynnej opieki medycznej. W wieku do 4 lat - do takiej opieki kwalifikuje się co piąte dziecko. W wieku 10 lat - co drugie dziecko ma stwierdzone różnego rodzaju odchylenia od normy, które wymagają zapewnienia takiej opieki.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MaciejPiróg">Zaburzenia stanu zdrowia dzieci i młodzieży są różne. Różne są ich przyczyny, a także różny jest ich rozkład w poszczególnych grupach wieku. Niemniej jednak główną przyczyną hospitalizacji dzieci są choroby układu oddechowego, urazy i zatrucia oraz choroby układu trawiennego.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MaciejPiróg">Przyczyną zgonów dzieci i młodzieży są wypadki, zatrucia i urazy, które powodują ponad 50% wszystkich zgonów. Kolejną przyczyną występowania zgonów w tej grupie wiekowej są nowotwory, choroby układu nerwowego, choroby układu krążenia oraz wady wrodzone. To się różnie rozkłada, jeżeli chodzi o różne grupy wiekowe. Stwierdzenia te dotyczą wieku dziecięcego, jak i młodzieżowego.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MaciejPiróg">Przyczyna hospitalizacji zmienia się w kolejnych pięcioletnich grupach wieku, kiedy to wzrasta udział zewnętrznych przyczyn urazów i chorób układu krążenia, przy spadku udziału wad wrodzonych, chorób zakaźnych i chorób układu nerwowego.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MaciejPiróg">W odniesieniu do populacji dzieci optymistycznym i wymiernym aspektem obrazującym stan zdrowia jest systematyczny spadek umieralności niemowląt. Wskaźnik ten uległ obniżeniu z 17,5% w 1992 r. do 9,6% w roku 1998. Dalsze dane wskazują utrzymanie się wskaźnika z roku 1998 r. i w poszczególnych miesiącach wynosił:</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MaciejPiróg">- w styczniu - 9,6%,</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MaciejPiróg">- w lutym i marcu - 7,5%.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MaciejPiróg">Opieka zdrowotna nad dziećmi i młodzieżą obejmuje świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej, świadczenia specjalistyczne oraz opiekę szpitalną. Analiza stanu zatrudnienia kadry medycznej realizującej świadczenia na rzecz dzieci i młodzieży wskazuje, że jest on dostateczny. Kadra ta - w skali kraju - jest nierównomiernie rozmieszczona.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MaciejPiróg">Działania podejmowane przez resort zdrowia w celu zapewnienia dzieciom i młodzieży opieki zdrowotnej adekwatnej do ich potrzeb, były zgodne z filozofią zdrowia oraz koncepcją jego promowania zawartą w dokumentach biura Światowej Organizacji Zdrowia. Działania te były uzależnione od wysokości nakładów przeznaczonych na ochronę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MaciejPiróg">Ze względu na obowiązujące w latach poprzednich uregulowania w systemie opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą można wyodrębnić trzy podgrupy:</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MaciejPiróg">- noworodki,</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MaciejPiróg">- dzieci w wieku do lat 4,</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MaciejPiróg">- uczniowie - w rozumieniu przepisów ustawy o systemie oświaty.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#MaciejPiróg">Opieka zdrowotna nad noworodkami zorganizowana jest zgodnie z zasadami „Programu Poprawy Opieki Perinatalnej w Polsce” wdrożonego do realizacji w 1995 r. Program ten jest jednym z elementów Narodowego Programu Zdrowia, zaakceptowanego przez Radę Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#MaciejPiróg">Koncepcja programu oparta jest na dążeniu do poprawy opieki perinatalnej poprzez utworzenie regionalnych, skoordynowanych systemów opieki nad kobietą ciężarną i noworodkiem, spełniającym funkcje związane z zarządzaniem siecią współpracujących ze sobą ośrodków, leczeniem pacjentów, konsultacjami, przepływem informacji, utrzymaniem i koordynacją transportu matki i noworodka, a także działalnością edukacyjną. Podstawowym założeniem systemu jest jego trójstopniowa organizacja. Organizacja taka gwarantuje wysoką jakość i skuteczność opieki oraz racjonalne wydatkowanie środków publicznych, przeznaczonych na ochronę zdrowia w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#MaciejPiróg">W ciągu minionych trzech lat dokonano oceny potrzeb oraz możliwości funkcjonowania poszczególnych oddziałów i klinik położniczych oraz noworodkowych kwalifikując je do poszczególnych poziomów opieki. Utworzony został system oparty na jedenastu regionalnych ośrodkach opieki perinatalnej. Zorganizowano system specjalistycznego transportu i komunikacji pomiędzy ośrodkami. W poszczególnych regionach występują różnice w poziomie implementacji obowiązującej zasad opieki perinatalnej. Największe problemy z realizacją programu stwierdzono w ośrodkach II i III poziomu zajmujących się noworodkami wykazującymi objawy patologii w stanach zagrożenia życia. Oczywiste znaczenie ma olbrzymi koszt w wyższych poziomach.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#MaciejPiróg">Utrwalona tendencja spadku umieralności niemowląt pozwala na uznanie słuszności rozwiązań przyjętych w systemie opieki perinatalnej.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#MaciejPiróg">Dzieci do 7 roku życia nie będące uczniami w rozumieniu przepisów ustawy o systemie oświaty, miały do 31 grudnia 1998 r. zapewnioną bezpłatność świadczeń zdrowotnych na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 8 stycznia 1992 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie bezpłatności niektórych świadczeń zakładów społecznych służby zdrowia - Dz.U. nr 2 poz. 12. W przypadku choroby dzieci te miały zapewnione adekwatne do stanu zdrowia świadczenia medyczne o charakterze naprawczym.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#MaciejPiróg">Do końca 1998 r. wszystkie noworodki miały rutynowo wykonywane badania lekarskie uwzględniające ocenę stanu ogólnego - bezpośrednio po urodzeniu w skali Apgar, dojrzałość biologiczną i neurologiczną, wydolność krążeniowo-oddechową oraz badania przesiewowe w kierunku wykrywania zaburzeń rozwoju wewnątrzmacicznego, wrodzonej dysplazji stawów biodrowych, a także testy przesiewowe w kierunku wykrywania wrodzonej fenyloketonurii oraz wrodzonej niedoczynności tarczycy.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#MaciejPiróg">Do 3 tygodnia życia niemowlęta objęte były opieką patronażową - w domu - lekarza pediatry, położnej i pielęgniarki. Do ukończenia pierwszego roku życia niemowlęta podlegały przynajmniej pięciokrotnym badaniom profilaktycznym - bez szczepień, obejmującym ocenę stanu zdrowia, rozwoju psychomotorycznego fizycznego oraz wykonanie szczepień ochronnych. W wieku dwóch lat dokonywano ponownego badania profilaktycznego, obejmującego ocenę rozwoju fizycznego, psychoruchowego, stanu uzębienia, a także badania przesiewowe w kierunku wykrywania zaburzeń rozwoju fizycznego, zeza i zaburzeń słuchu.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#MaciejPiróg">Poziom wykonania badań profilaktycznych u noworodków - wiąże się z ich pobytem w szpitalu - nie budzi zastrzeżeń. Jednakże dane zawarte w rocznych sprawozdaniach o działalności profilaktycznej i stanie zdrowia ludności (druk MZ-IIA) wskazują, że profilaktyczna opieka zdrowotna nad niemowlętami nie była realizowana zgodnie z zaleceniami.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#MaciejPiróg">Opieka zdrowotna nad uczniami w roku szkolnym 1997/1998 realizowana była zgodnie z założeniami zmodyfikowanego systemu tej opieki, wdrażanego od września 1992 r. System ten uregulowany został przepisami rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 5 listopada 1992 r. w sprawie zakresu, organizacji oraz form opieki zdrowotnej nad uczniami - Dz.U. nr 95 poz. 425 z późn. zm. Przepisy wymienionego rozporządzenia określały przedmiotowy zakres opieki zdrowotnej przysługującej uczniom.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#MaciejPiróg">Zgodnie z postanowieniami cytowanego wyżej rozporządzenia, powszechne lekarskie badania profilaktyczne oraz leczenie ambulatoryjne i domowe w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej zapewniali uczniom lekarze publicznych zakładów opieki zdrowotnej, właściwych ze względu na miejsce zamieszkania (pobytu) ucznia. Uczniom szkół i przedszkoli specjalnych, wychowankom placówek opiekuńczo-wychowawczych oraz resocjalizacyjnych sprawujących całodobową opiekę świadczenia zdrowotne zapewniali w siedzibie placówki lekarz i pielęgniarka, (pielęgniarki) wyznaczeni do sprawowania stałej opieki zdrowotnej przez kierownika zakładu opieki zdrowotnej, wskazanego przez wojewodę. Natomiast stała opieka zdrowotna nad uczniami w siedzibie szkoły należała do pielęgniarek.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#MaciejPiróg">Na podstawie dostępnej sprawozdawczości można stwierdzić, że poziom opieki zdrowotnej nad uczniami w roku szkolnym 1997/1998 był zbliżony do poziomu lat poprzednich. W pełni realizowane było prawo uczniów do opieki zdrowotnej obejmującej bezpłatne świadczenia zdrowotne, a szczególnie świadczenia profilaktyczne, lecznicze, rehabilitacyjne oraz orzekanie o stanie zdrowia. Zaopatrzenie w leki, artykuły sanitarne oraz w przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze było zgodne z zasadami ustalonymi w odrębnych przepisach.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#MaciejPiróg">Przedmiotowy zakres opieki nad uczniami określony w rozporządzeniu ministra zdrowia i opieki społecznej był realizowany w zadowalającym stopniu. Świadczenia profilaktyczne obejmujące powszechne profilaktyczne badania lekarskie, badania przesiewowe i szczepienia ochronne wykonywane są niemalże w 100%, czyli zgodnie z założeniami miały rzeczywiście charakter powszechny.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#MaciejPiróg">Opieka medyczna nad wychowankami placówek opiekuńczych, sprawujących całodobową opiekę, realizowana była zgodnie z założeniami systemu - wychowankowie tych placówek objęci byli opieką lekarza i pielęgniarki w siedzibie placówki, natomiast wymiar czasu ich pracy uzależniony był od potrzeb zdrowotnych podopiecznych.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#MaciejPiróg">W roku 1998 szczepienia obowiązkowe dzieci i młodzieży obejmowały: gruźlicę, błonicę, krztusiec, tężec, nagminne porażenie dziecięce, odrę, różyczkę oraz wirusowe zapalenie wątroby - noworodki i niemowlęta oraz uczniowie i studenci wyższych i średnich szkół medycznych, personel medyczny narażony na zakażenie HBV, a także wściekliznę - u osób podejrzanych o zakażenie wirusem wścieklizny.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#MaciejPiróg">Zgodnie z opinią Państwowego Zakładu Higieny, odsetek dzieci szczepionych w Polsce jest najwyższy w Europie i na tak wysokim poziomie utrzymuje się od wielu lat - dane szacunkowe z krajów zachodniej Europy wykazują, że stan szczepienia dzieci mieści się między 60 a 90% tej grupy wiekowej.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#MaciejPiróg">Analiza wskaźników epidemiologicznych przedstawiających stan zdrowia jamy ustnej wskazuje, że podejmowane od ponad 20 lat programy profilaktyczne okazały się mało skuteczne. Wśród złożonych przyczyn niezadowalającej ich realizacji należy wymienić między innymi zaznaczające się od kilku lat załamanie publicznego sektora stomatologicznej opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#MaciejPiróg">Niedostateczny jest zakres profilaktyki fluorkowej, którą objęto około 60% tej populacji. W ostatnim roku opracowano program zapobiegania próchnicy u dzieci i młodzieży z grup wysokiego ryzyka choroby, którego celem jest obniżenie częstości występowania próchnicy u dzieci o wysokim narażeniu na czynniki ryzyka.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#MaciejPiróg">Opiekę zdrowotną nad studentami sprawuje akademicka służba zdrowia. Około 2% studentów objętych jest czynnym poradnictwem głównie z powodu chorób układu krążenia oraz chorób układu pokarmowego. W ostatnich latach w środowisku akademickim obserwuje się zjawisko znacznego wzrostu liczby osób nadużywających alkoholu, tytoniu. Pojawiają się także problemy związane z nadużywaniem narkotyków. W tej grupie młodzieży głównie używana jest amfetamina.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#MaciejPiróg">Analiza danych dotyczących opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą wskazuje, że do końca ubiegłego roku mimo niespójnej regulacji prawnej dotyczącej tej sfery działań, dzieci i młodzież miały zapewnioną opiekę zdrowotną uwzględniającą ich potrzeby wynikające ze specyfiki wieku. Jednakże działania podejmowane przez resort zdrowia nie przyczyniły się do istotnej poprawy stanu zdrowia tej populacji - wyjątkiem jest obniżenie umieralności niemowląt.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#MaciejPiróg">Stwierdzane podczas badań profilaktycznych dzieci i młodzieży najczęstsze odchylenia od stanu zdrowia nie należą do głównych przyczyn hospitalizacji oraz nie stanowią istotnego zagrożenia dla zdrowia tej populacji. Największym zagrożeniem życia dzieci i młodzieży pozostają ciągłe urazy i wypadki.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#MaciejPiróg">Niepokojącym i utrwalonym zjawiskiem jest wzrost wraz z wiekiem występowania problemów zdrowotnych dzieci i młodzieży. Większość z tych problemów jest natury behawioralnej i można im skutecznie przeciwdziałać, głównie poprzez aktywizację działań promocyjnych i edukacyjnych. W działaniach tego rodzaju niezbędne jest ścisłe współdziałanie pracowników ochrony zdrowia, rodziców oraz pracowników resortu edukacji.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#MaciejPiróg">Niezbędne jest też wykształcenie u dzieci i ich rodziców poczucia współodpowiedzialności za zdrowie. Analiza danych dotyczących zgłaszalności dzieci - w różnych grupach wiekowych - na badania profilaktyczne świadczy o istnieniu ścisłej zależności poziomu wykonania tych badań z uwarunkowaniami instytucjonalnymi - vide 100% wykonanie badań w oddziałach noworodkowych i ponad 90% wykonanie badań u uczniów szkół podstawowych.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#MaciejPiróg">Realizowany aktualnie proces reform społecznych w naszym kraju tworzy nowe uwarunkowania prawno-organizacyjne dla systemu ochrony zdrowia. Wdrażany od 1992 r. model opieki zdrowotnej nad uczniami był pierwszym elementem dostosowującym opiekę zdrowotną nad dziećmi i młodzieżą do instytucji lekarza rodzinnego - jednego lekarza zapewniającego opiekę zdrowotną zarówno „w zdrowiu i chorobie”.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#MaciejPiróg">Z dniem 1 stycznia 1999 r. weszły w życie przepisy ustawy z dnia 6 lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (Dz.U. nr 28 poz. 153 z późn. zm.). Postanowienia tej ustawy wiążą prawo dziecka do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych z faktem realizacji obowiązku ubezpieczenia zdrowotnego przez ich rodziców lub - w przypadku dzieci nie będących na wyłącznym utrzymaniu osoby podlegającej ubezpieczeniu - szkołę, placówkę opiekuńczo-wychowawczą, resocjalizacyjną, czy dom pomocy społecznej. Postanowienie art. 170 pkt 25 ustawy powoduje utratę mocy prawnej przepisu art. 29 ust. 1 i 2 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz.U. 1996 r. nr 67 poz. 329 i nr 106 poz. 496) określającego prawo uczniów do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych oraz upoważniającego ministra zdrowia i opieki społecznej do określenia w drodze rozporządzenia zakresu, organizacji oraz form opieki zdrowotnej nad uczniami.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#MaciejPiróg">Zakres świadczeń zdrowotnych przysługującym ubezpieczonym określony jest w art. 31 ust. 1 wymienionej ustawy. Z treści tego przepisu wynika, że zakres świadczeń, do których uprawnieni są ubezpieczeni, jest taki sam dla dzieci jak i dorosłych. Zgodnie z tym osobom ubezpieczonym przysługują na zasadach określonych w ustawie, świadczenia zdrowotne mające na celu:</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#MaciejPiróg">- zachowanie zdrowia oraz zapobieganie chorobom i urazom,</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#MaciejPiróg">- wczesne wykrywanie chorób,</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#MaciejPiróg">- leczenie,</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#MaciejPiróg">- zapobieganie niepełnosprawności i jej ograniczanie.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#MaciejPiróg">W celu realizacji tych uprawnień kasa chorych zapewnia ubezpieczonemu w szczególności:</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#MaciejPiróg">- badania i poradę lekarską,</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#MaciejPiróg">- badania diagnostyczne,</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#MaciejPiróg">- leczenie,</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#MaciejPiróg">- rehabilitację leczniczą,</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#MaciejPiróg">- świadczenia pielęgniarskie,</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#MaciejPiróg">- opiekę profilaktyczną,</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#MaciejPiróg">- zaopatrzenie w leki i materiały medyczne,</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#MaciejPiróg">- zaopatrzenie w przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze oraz lecznicze środki techniczne,</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#MaciejPiróg">- orzekanie o stanie zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#MaciejPiróg">Zakres świadczeń zdrowotnych, w odniesieniu do grupy dzieci i młodzieży jest taki sam jak obowiązujący w latach poprzednich na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie zakresu, organizacji oraz form opieki zdrowotnej nad uczniami.</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#MaciejPiróg">Jednakże sposób organizacji opieki nad tą grupą, w tym zakres, terminy i częstotliwość wykonywania badań profilaktycznych uzależniony jest od decyzji poszczególnych regionalnych kas chorych.</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#MaciejPiróg">W celu zapewnienia ubezpieczonym świadczeń zdrowotnych kasa chorych zawiera umowy ze świadczeniodawcami - art. 4 ust. 2, art. 53 oraz art. 169. W świetle art. 7 tej ustawy, przez świadczeniodawcę rozumie się zakład opieki zdrowotnej wykonujący zadania określone w jego statucie, osobę wykonującą zawód medyczny w ramach indywidualnej lub specjalistycznej praktyki albo osobę, która uzyskała fachowe kwalifikacje do udzielania świadczeń zdrowotnych i udziela ich w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#MaciejPiróg">W większości, świadczenia należące do zadań podstawowej opieki zdrowotnej są zapewnione poprzez umowy z samodzielnymi publicznymi lub niepublicznymi zakładami opieki zdrowotnej, które w swej ofercie wykazywały te świadczenia, jako jedno z zadań statutowych. Zawierane są też umowy z lekarzem rodzinnym - lub zespołem lekarza rodzinnego - oraz pielęgniarką posiadającą specjalizację w zakresie pielęgniarstwa środowiska, nauczania i wychowania. Tak więc forma zatrudnienia pracowników realizujących świadczenia medyczne na rzecz uczniów nie ma charakteru jednolitego. Fakt ten może stwarzać trudności w monitorowaniu realizacji świadczeń zdrowotnych.</u>
<u xml:id="u-2.63" who="#MaciejPiróg">Pierwsze miesiące wdrażania reformy systemu ochrony zdrowia ujawniły istnienie problemów rzutujących na jakość opieki zdrowotnej nad dziećmi.</u>
<u xml:id="u-2.64" who="#MaciejPiróg">Do Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej wpłynęły informacje o trudnościach związanych z kontraktowaniem świadczeń zdrowotnych w zakresie medycyny szkolnej i intensywnej terapii nad noworodkiem. W celu utrzymania dotychczasowego poziomu opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą decyzją pełnomocnika rządu ds. wprowadzenia powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, pełnomocnicy regionalnych kas chorych zostali zobligowani do posiłkowego stosowania w kontraktowaniu świadczeń zdrowotnych zasad określonych w uchylonym rozporządzeniu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie zakresu, organizacji opieki zdrowotnej nad uczniami oraz wytycznych krajowego zespołu specjalistycznego w dziedzinie pediatrii i medycyny szkolnej.</u>
<u xml:id="u-2.65" who="#MaciejPiróg">Rozwiązanie takie można traktować jako doraźne, w związku z czym celowe wydaje się dokonanie nowelizacji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym i wprowadzenie upoważnienia dla Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej do określenia szczegółowego zakresu i terminów badań profilaktycznych dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-2.66" who="#MaciejPiróg">W ramach nowelizowania i uzupełniania prawa ten zapis jest jednym z punktów nowelizacji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, który w najbliższym czasie będzie przedmiotem przedstawienia do legislacji przez rząd.</u>
<u xml:id="u-2.67" who="#MaciejPiróg">Zapisy szczególnego potraktowania dzieci i młodzieży, oprócz kobiet w ciąży i niepełnosprawnych, nie mają przełożenia na odpowiednie zapisy w ustawodawstwie, które obowiązuje w tej chwili. Brak tych zapisów może spowodować pewne braki w zakresie higieny medycyny szkolnej.</u>
<u xml:id="u-2.68" who="#MaciejPiróg">Proszę pana prof. Janusza Gadzinowskiego o wypowiedź dotyczącą zakresu opieki perinatalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszGadzinowski">W dostarczonych materiałach przedstawiłem nowoczesne ujęcie definicji, która mówi, iż jest to całość opieki nad kobietą w okresie przedkoncepcyjnym, w czasie ciąży, porodu, połogu i nad noworodkiem. Podkreśla to, iż wspólne działania położników i neonatologów w tej specjalności są niezbędne dla osiągnięcia sukcesu w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanuszGadzinowski">Pan minister Maciej Piróg wspomniał, iż możemy być dumni ze spadku wskaźników umieralności niemowląt, umieralności okołoporodowej, noworodków oraz wcześniactwa. Na ten fakt składa się wiele elementów. Sam spadek umieralności niemowląt o 2% w latach 1996–1997 oznacza blisko 900 uratowanych dzieci. Ciekawostką jest to, że idea takiej współczesnej organizacji nad opieki matką i dzieckiem zrodziła się z nieszczęśliwego przypadku, jakim była śmierć dziecka prezydenta Johna F. Kennedy. Dziecko to umarło jako wcześniak, a fakt ten zwrócił uwagę polityków, decydentów środków finansowych, aby przyjrzeć się temu problemowi i w konsekwencji doprowadziło do powstania trójstopniowej regionalizacji opieki perinatalnej. Wykonane to zostało przez ruch w USA, później rozpowszechniło się w Kanadzie, a następnie przeniosło się to do Holandii, Anglii i innych państw. Możemy przytoczyć szereg krajów, które osiągnęły olbrzymi postęp poprzez wprowadzenie takiego systemu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanuszGadzinowski">Olbrzymim uproszczeniem byłoby to, iż poprawienie tych wyników osiągnięto właśnie poprzez ten program. Naturalnie złożyło się na to wiele elementów. Teoretycznie zmiany organizacyjne w tym zakresie powinny wpłynąć na 20–30% wskaźników, gdyż reszta jest kształtowana poprzez zmiany poziomu ekonomicznego, stylu życia, poziomu edukacji i inne elementy. Nie bez wpływu pozostał fakt znacznego obniżenia liczby porodów w Polsce.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JanuszGadzinowski">Przypominam, iż 5 lat temu mieliśmy około 600 tys. porodów, a w tej chwili niewiele ponad 400 tys. Tendencje z tego roku wskazują, iż spadek ten utrzymuje się. Wskazuje to, iż nastąpił relatywny wzrost możliwości, ponieważ ta sama kadra i sprzęt obsługuje mniejszą liczbę porodów. Sam spadek liczby pacjentów spowodował, że nasze możliwości wzrosły. Czynniki, które pomogły tym wskaźnikom to:</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JanuszGadzinowski">1) zmiana stylu życia,</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#JanuszGadzinowski">2) otwarcie się na świat,</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#JanuszGadzinowski">3) wzrost poziomu ekonomicznego kraju.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#JanuszGadzinowski">Powracając do samego programu poprawy opieki perinatalnej, to chciałem powiedzieć, że ma on na celu zwiększenie dostępności do tego potencjału, który istnieje w danym regionie - np. potencjału intelektualnego, doświadczenia, istniejącego sprzętu.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#JanuszGadzinowski">Podstawą funkcjonowania jest ujęcie regionalne i wielokierunkowe. Oznacza to, że w skali regionu równolegle podejmuje się działania, które doprowadzić mają do:</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#JanuszGadzinowski">1) podziału kompetencji oddziałów położniczych i noworodkowych na trzy poziomy opieki perinatalnej,</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#JanuszGadzinowski">2) rozwinięcia systemu transportu noworodków w wykonaniu zespołu regionalnego,</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#JanuszGadzinowski">3) zaistnienia systemu monitorowania jakości opieki perinatalnej,</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#JanuszGadzinowski">4) intensyfikacji działań szkoleniowych w odniesieniu do lekarzy, pielęgniarek i położnych,</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#JanuszGadzinowski">5) działań zmierzających do obniżenia wskaźnika wcześniactwa i małej masy ciała.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#JanuszGadzinowski">Taka idea jest znana od dawna. W Polsce była popularyzowana przez pana prof. Troczyńskiego, a także przez Instytut Matki i Dziecka. Brakowało tylko wdrożenia.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#JanuszGadzinowski">Program ten był wdrażany w kilku miejscach, lecz dopiero przyjęcie programu pilotażowego przez MZiOS przesądził o bardziej konsekwentnym wprowadzeniu.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#JanuszGadzinowski">Dlaczego powstały trzy poziomy opieki? Powstały trzy poziomy opieki dlatego, że taki jest podział administracyjny kraju. W większości krajów świata przyjęto trzypoziomowy system, ale istnieją także czteropoziomowe lub dwupoziomowe systemy. Na czym to polega? Polega to na tym, że podzieliliśmy się kompetencjami. Oznacza to, że I poziom obejmuje opieką: kobiety z nie powikłaną ciążą, porodem i połogiem oraz zdrowe noworodki. Poziom II opieki perinatalnej obejmuje opieką kobiety, u których w przebiegu ciąży wystąpiły powikłania o średnim nasileniu oraz noworodki urodzone powyżej 32 tygodnia ciąży i noworodki z zespołami chorobowymi o średnim nasileniu. III poziom opieki perinatalnej pełniony jest przez Regionalny Ośrodek Opieki Perinatalnej o najwyższym stopniu kwalifikacji do sprawowania opieki nad matką z ciążą powikłaną - „ciążą ryzyka” oraz bardzo niedojrzałym lub bardzo chorym noworodkiem. Ośrodki regionalne wspierane są przez ośrodki resortowe.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#JanuszGadzinowski">Konsekwencją podziału kompetencji było to, iż należało przekazywać pacjentów. Przekazywanie noworodków odbywało się z szeregiem błędów. Prawie 30% noworodków było przekazywanych przypadkowym transportem. Noworodki podczas podróży były nieprawidłowo wentylowane, tlenowane. Przybywały z zaburzeniami ciepłoty ciała.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#JanuszGadzinowski">Podpisanie porozumień jest łatwe, natomiast trudniejsza jest ich egzekucja. Stąd do 10 dnia każdego miesiąca ordynatorzy byli zobowiązani przesyłać do ośrodków regionalnych rodzaj zestandaryzowanego raportu, który monitorował ruch pacjentów, zachorowalność oraz procedury, które były stosowane w położnictwie oraz meonatologii.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#JanuszGadzinowski">Można powiedzieć, iż najsłabszą stroną programu była jego możliwość wpływu na wskaźnik wcześniactwa, czy małourodzeniowej masy ciała, gdyż wymagają one koordynacji z wieloma resortami oraz specjalistami zdrowia publicznego. Nie mamy takich ludzi i przekraczało to kompetencje grupy wdrożeniowej.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#JanuszGadzinowski">Nieodłącznym elementem była edukacja, a więc w programie zamieszczaliśmy aneksy próbując zastandaryzować pewne działania. Podjęliśmy próbę koordynacji działań poszczególnych towarzystw, aby zarekomendować postępy w medycynie perinatalnej. To się udało wykonać, ale nadal trwają starania, aby poszerzyć tę rekomendację. Zrobiliśmy wszystko, by wdrożyć w Polsce program resuscytacji noworodka. Z języka angielskiego zostało przetłumaczone najnowsze opracowanie w tym zakresie. Jest to kluczowa rzecz, jeżeli chodzi o poprawę opieki nad dzieckiem. Posiadamy także najnowsze opracowania amerykańskiego towarzystwa kardiologicznego i pediatrycznego.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#JanuszGadzinowski">Odmienność działania w poszczególnych oddziałach noworodkowych była zdumiewająca. Stąd podjęliśmy trud przetłumaczenia, wydania i rozesłania do wszystkich oddziałów książki, która jest złotym standardem, a nazywa się „Podejmowanie decyzji neonatologii”. Są to algorytmy postępowania.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#JanuszGadzinowski">Do tego dochodzi szereg innych działań, takich jak wydanie broszury popularyzujących działania towarzystw naukowych. Można dołączyć do tego rozwój wymagań w zakresie specjalizacji i w zakresie neonatologii.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#JanuszGadzinowski">Mieliśmy problemy z uzyskaniem solidarności całego towarzystwa położniczego oraz neontologicznego. Myślę, iż udało się tego dokonać, a najlepszym przykładem jest to, iż osobami, które podpisały się pod oryginalnym programem byli przedstawiciele niemal wszystkich środowisk akademickich kraju, a także służb resortowych.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#JanuszGadzinowski">Na początku ogromnym kłopotem był brak obiegu pieniędzy za pacjentem. Pacjent był przekazywany, lecz pieniądze pozostawały na różnych poziomach nie podążając za nim. Powodowało to zadłużanie się ośrodków regionalnych, wiązało się to z oporami dyrektorów ośrodków, by program ten realizować. Jednocześnie fakt ten powodował oszczędności na niższych poziomach.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#JanuszGadzinowski">Kłopotem jest to, iż w kasach chorych brakuje obecnego zrozumienia programu i należy dużo uczynić, aby poszczególne osoby uświadomiły sobie wiadome fakty.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#JanuszGadzinowski">Problemem jest także istnienie zbyt wielu małych oddziałów. Wprowadzając ten sam program w Holandii powiedziano, że w ciągu pięciu lat zanikną oddziały intensywnej terapii noworodków, które posiadają mniej niż 10 stanowisk intensywnej terapii. Stwierdzono, że małe oddziały nie są ekonomiczne i pracujący tam zespół nie jest w stanie zebrać odpowiedniego doświadczenia.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#JanuszGadzinowski">Kłopotem jest także „szara strefa”. Przekazanie pacjenta często oznacza przekazanie tzw. „prywatnego pacjenta”. Problemem jest to, iż ludzie boją się o pracę i wiedzą, że jeżeli będą przekazywać mniejszą liczbę pacjentów, to podcinają rację swojego bytu.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#JanuszGadzinowski">Przeszkodą były przesadne ambicje poszczególnych ordynatorów, którzy się wstydzili przekazywać pacjentów narażając ich na pozostanie na poziomie opieki, który nie był dla nich optymalny.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#JanuszGadzinowski">Bulwersującą sprawą są bardzo niskie pensje neonatologów. Dochody lekarza w moim zespole, który ma 420 dzieci na intensywnej terapii, wynoszą 600–900 zł. Najlepiej płatny pracownik zarabia 900 zł. Mogę przekazać ich wycinki pensji.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#JanuszGadzinowski">Kolejną przeszkodą są różnice poziomu opieki perinatalnej w poszczególnych regionach kraju. Brak bazy, która by pełniła rolę ośrodka najwyższego poziomu oraz różnice w poziomie ekonomicznym kraju.</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#JanuszGadzinowski">Sądzę, iż sam system udowodnił swoją skuteczność w wielu krajach. Należy go kontynuować, gdyż przyniósł poprawę sytuacji w Polsce. Posiadam absolutnie przekonujące dowody na to, że Unia Europejska proponuje tego typu formy organizacyjne.</u>
<u xml:id="u-3.32" who="#JanuszGadzinowski">Myślę, że system ten jest efektywny wówczas, gdy mamy do czynienia w kraju ze zróżnicowanym poziomem działania w poszczególnych ośrodkach. W niektórych stanach USA, gdzie osiągnięto wysokie ujednolicenie postępowania w opiece nad matką i dzieckiem, system ten zaczął się rozpadać. Nikt nie kwestionuje, iż w momencie rozwijania się tych krajów system ten przynosił rewelacyjne wyniki.</u>
<u xml:id="u-3.33" who="#JanuszGadzinowski">Niezbędne jest zróżnicowanie przez kasy chorych finansowania tego systemu na trzy poziomy. W Niemczech zróżnicowanie finansowania wymusza przekazywanie pacjentów na te poziomy, gdzie istnieje optymalna opieka dla danego poziomu problemów medycznych. Szpitalowi niższego poziomu referencji nie opłaca się przytrzymywać pacjenta, który kosztuje drożej.</u>
<u xml:id="u-3.34" who="#JanuszGadzinowski">Musimy pomyśleć nad większą kumulacją małych oddziałów. Bardzo małe oddziały nie są w stanie zapewnić odpowiedniej opieki np. opieki merytorycznej czy intensywnej terapii. Jesteśmy w stanie udowodnić, że oddziały te są nieekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-3.35" who="#JanuszGadzinowski">Ze względu na wspomniane przez pana ministra Macieja Piroga wysokie koszty intensywnej opieki nad noworodkiem, szczególnie nad noworodkiem z bardzo małą masą ciała, należy rozważyć czy nie wprowadzić tych najdroższych działań na listę procedur wysokospecjalistycznych.</u>
<u xml:id="u-3.36" who="#JanuszGadzinowski">Przyszłe programy profilaktyczne powinny dążyć do zmniejszenia wskaźnika wcześniactwa, ponieważ w naturalny sposób prowadzi to do zmniejszenia listy nieszczęść oraz kosztów. Istnieją przykłady, które dowodzą, że prowadząc konsekwentne działania można zmniejszyć zjawisko małourodzeniowej masy ciała.</u>
<u xml:id="u-3.37" who="#JanuszGadzinowski">Sądzę, iż ważnym sygnałem, który dopływa z krajów wysoko rozwiniętych jest fakt narastania epidemii ciąży mnogiej. Jeszcze tego nie doświadczyliśmy, lecz jest to u progu naszej ojczyzny. Wskutek stosowania leków stymulujących owulację, a stosowanych często w nadmiarze, aby uzyskać lepszy efekt i przekraczanie dopuszczalnych dawek oraz rozwoju prywatnych grup stosujących zapłodnienie in vitro, możemy oczekiwać lawinowego zjawiska ciąży mnogiej.</u>
<u xml:id="u-3.38" who="#JanuszGadzinowski">Do państwa - jako wnioskodawców - kieruję apel, aby przyjrzeć się temu zjawisku. Nie rozpatruję tego problemu z punktu widzenia etycznego, czy religijnego. Jako katolik wiem, iż takie postępowanie nie jest akceptowane przez kościół katolicki, lecz dzieci urodzone z zapłodnienia in vitro jest akceptowane. Jako nanotolog mam luksus moralny, gdyż mam ratować dziecko. Niemniej jednak sygnalizuję, że zarabiają na tym grupy prowadzące zapłodnienia in vitro, a koszt będzie przerzucony na barki podatników, gdyż koszt intensywnej terapii jest ogromny. W wielu krajach zdarzyło się tak, iż środki intensywnej terapii były zasypywane dziećmi, które rodziły się przedwcześnie z małą masą ciała w wyniku ciąż mnogich.</u>
<u xml:id="u-3.39" who="#JanuszGadzinowski">W krajach, które zaakceptowały zapłodnienie in vitro, lecz chcą kontrolować liczbę występującej ciąży mnogiej ograniczono ustawowo liczbę zarodków, które mogą ulec implantacji do dwóch. Wtedy będziemy mieli do czynienia z ciążą bliźniaczą, a ewentualnie czworaczą lub trojaczą, a nie ze zjawiskiem pięciu, sześciu, siedmiu ciąż, gdyż przy naszych środkach finansowych oznacza to wyrok śmierci dla tych dzieci.</u>
<u xml:id="u-3.40" who="#JanuszGadzinowski">Przyszłością jest kontynuowanie rejestru wad wrodzonych. Nie można nikomu nakazać, że może lub nie może mieć dziecka. Określenie stopnia ryzyka wystąpienia wady pozwala rodzicom podjąć racjonalną decyzję, czy chcą mieć własne dziecko, czy też chcą podjąć się adopcji dziecka, a takich dzieci jest wiele.</u>
<u xml:id="u-3.41" who="#JanuszGadzinowski">Jednym z kluczowych działań jest program suplementacji kwasu foliowego, ponieważ jest udowodnione, że suplementacja tego kwasu w ciąży ogranicza liczbę występowania wady nerwowej. Jest to jedyna wada, w której udowodniono działania profilaktyczne. Program, który wsparłby stosowanie prewencji niedojrzałości płodu, byłby wskazany. Lek ten jest tani, a czyni cuda.</u>
<u xml:id="u-3.42" who="#JanuszGadzinowski">W wielu krajach rekomendowane jest stosowanie go w wypadkach nieuniknionego porodu przedwczesnego. Mówię o leczeniu płodu w celu ratowania jego życia. Alternatywą gorszą jest późniejsze leczenie, a także stosowanie dodatkowego leku, który jest bajecznie drogi.</u>
<u xml:id="u-3.43" who="#JanuszGadzinowski">Jako lekarze potrzebujemy informacji na temat zachorowalności i procedur leczniczych w zakresie opieki nad matką i dzieckiem. Na pewno będzie potrzebował tego resort, firmy ubezpieczeniowe, a także politycy. Istnieją wzory, które umożliwiają elektroniczną analizę takich epidemiologicznych zjawisk w skali całego regionu. Daje to możliwość porównania ze statystykami innych krajów.</u>
<u xml:id="u-3.44" who="#JanuszGadzinowski">W ministerstwie trwają przygotowania rozporządzenia, które ma określić standardy wyposażenia oddziałów, liczby pielęgniarek na jednego pacjenta, regulacje dotyczące transportu. Trwają prace nad problemami, które są bardzo oczekiwane przez środowisko lekarzy. Ciężko jest wymagać jeszcze trudniejszej pracy od neonatologów płacąc im tak niskie pieniądze. Pensje są niewspółmierne z pracą tych osób. Nawet w krajach wolnorynkowych, a także w krajach typowo kapitalistycznych opieka nad matką i dzieckiem w okresie okołoporodowym jest specjalnie uprzywilejowana i chroniona. Jest wiadome politykom, iż jest to niezmiernie ważne w zakresie produktywności, liczebności oraz jest to wykładnikiem rozwoju cywilizacyjnego kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym zapytać pana profesora o dwie kwestie. Pan profesor skupił się na jakości usług świadczonych przez służbę zdrowia. Było to słuszne, gdyż informacja była bardzo interesująca. Na poziom umieralności niemowląt wpływ ma:</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławGrzonkowski">- poziom ekonomiczny kraju,</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławGrzonkowski">- styl życia,</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#StanisławGrzonkowski">- poziom kultury społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#StanisławGrzonkowski">Tak wynika z informacji, którą przedstawiliście Komisji. Czy w programie opieki perinatalnej są podejmowane działania związane z tymi czynnikami? Jakie pieniądze są przeznaczane na ten program z budżetu państwa? Jakie ma to znaczenie dla potrzeb, o których pan profesor mówił, że są większe?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszGadzinowski">Mam nadzieję, iż przedstawiciele ministerstwa są w stanie dokładniej odpowiedzieć na pytanie dotyczące nakładów ekonomicznych. Dane te znam w przybliżeniu i nie chcę popełnić błędu.4 mln zł służyły w bardzo małej części na zadania operacyjne. W drugiej części służyły na doposażenie oddziałów, które nie były w stanie wypełniać roli, która została im przypisana do spełnienia w danym regionie. Podam państwu przykład Kielc w chwili obecnej wydzielonego województwa. To województwo nie jest w stanie stworzyć ośrodka regionalnego III poziomu. Najbardziej pojemny oddział na tamtym terenie ma 3–4 stanowiska intensywnej terapii. Ażeby przejąć obowiązki dla swojego terenu, ośrodek ten musi być doposażony, a także ich możliwości sprzętowe muszą ulec poprawie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanuszGadzinowski">Program posiadał dwóch koordynatorów w każdym regionie: neontologa i położnika. Nazywali się koordynatorami, ponieważ ludzie nie lubią jak się kogoś nazywa dyrektorem. Chodzi mi tutaj o osoby będące już na stanowiskach dyrektorskich. Dotychczas system ten się sprawdza. Koordynatorzy mieli za zadanie wprowadzenie wszelkich działań zmierzających do wdrożenia programu. Osoby te posiadały do dyspozycji te środki z programu, proporcjonalnie do liczby porodów w danym terenie według ostatniego wskaźnika GUS. Utrzymało to spokój i nie doprowadziło do konfliktów. Osoby te przedstawiły, jakie są im potrzebne elementy sprzętu, które pozwolą im utrzymać te trzy poziomy. To jest teoria, która funkcjonowała i sprawdziła się w wielu krajach. Poprawa opieki perinatalnej ma wpływ na 20–30% wskaźników, a pozostała reszta jest niezależna od lekarzy. Nie mieliśmy na to wpływu. Mogliśmy tylko promować i publikować pewne dane.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanuszGadzinowski">Zostały opublikowane aneksy i każdy oddział noworodkowy i położniczy otrzymał je dwukrotnie w różnych wydaniach. Aneksy te zawierają wskazówki dla lekarzy - w jaki sposób należy dążyć do obniżenia wskaźnika wcześniactwa i małourodzeniowej masy ciała. Nie monitorowaliśmy jaki wpływ miały te wskazania na rzeczywistość, gdyż wykraczało to poza nasze ramy wykonawcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym uzyskać pełniejszą wiedzę o efektach i kosztach.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MaciejPiróg">Jeśli chodzi o szczegółowe pytanie dotyczące nakładów, to w roku 1999 na realizację tego programu przeznaczono 4 mln zł, w tym 3 mln zł zostały przeznaczone na zakupy inwestycyjne - to jest aparatura do intensywnej terapii nad noworodkiem, inkubatory, monitory itp. Natomiast 1 mln zł został przeznaczony na wydatki rzeczowe obejmujące działalność edukacyjną, promocyjną w zakresie zdrowia kobiet, szkolenia lekarzy, neonatologów, koordynację działań programu upowszechnienia karmienia piersią, edukację w zakresie planowania rodziny oraz na wydatki związane z koordynacją programu. Wydaje się zasadne przy utrzymaniu tego programu w latach następnych przełożenie w tej chwili akcentów z zakupu sprzętu na działania promocyjne.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MaciejPiróg">Jeżeli chodzi o efekt, to najbardziej czytelnym faktem jest obniżenie wskaźnika umieralności niemowląt. W zakresie realizacji celów narodowego programu zdrowia także udało nam się czegoś dokonać. Częstość występowania małej masy urodzeniowej wynosiła w 1997 r. 6,1%, a w ostatnich latach wskaźnik ten się obniża. Współczynnik umieralności w okresie okołoporodowym w roku 1997 wynosił 11,7%. Cel narodowego programu zdrowia, który był wyznaczony na rok 2005, został już osiągnięty. Nie oznacza to, że jest to ostateczne.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MaciejPiróg">Chciałem wypowiedzieć się w sprawie tego, co zaraz powie pan prof. Janusz Szymborski. Za kilka tygodni będziemy mogli przedstawić program, który w dniu wczorajszym został przyjęty przez kierownictwo Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Materiał ten nosi nazwę „Monitoring oczekiwanych efektów i korzyści zdrowotnych wynikających z realizacji narodowego programu zdrowia na lata 1996–2005”. Jest to opracowanie, które wkrótce dotrze do parlamentu.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#MaciejPiróg">W materiale tym są zawarte najważniejsze wyniki monitoringu z 1998 r. w zakresie celów od 1 do 18. Będziemy mieli możność szczegółowego przedstawienia tych danych.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#MaciejPiróg">Chcę powiedzieć o jednym z wniosków wspomnianym przez pana prof. Janusza Gadzinowskiego. Chodzi mi mianowicie o procedury wysokospecjalistyczne. Działania te są bardzo kosztowne, a związane są z ratowaniem dzieci o bardzo niskiej masie urodzeniowej ciała. Wniosek ten jest zasadny i powinien być rozpatrzony w sprawie zmiany listy procedur wysokospecjalistycznych. Zmiana ta może nastąpić w roku 2000, ponieważ obecny program musi być realizowany w roku 1999.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#MaciejPiróg">Utrzymanie procedur wysokospecjalistycznych, które są procedurami uzupełniającymi narodowy program zdrowia, jest problemem dyskusyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanuszGadzinowski">Dopiero teraz zrozumiałem sens pytania - jakie są wyniki w stosunku do poniesionych nakładów. Mogę powiedzieć, że w regionie poznańskim umieralność noworodków wynosi 7,3%, a na Śląsku - 10,5%. Proszę zobaczyć jaka jest ogromna różnica, a jeden promil w skali całego kraju, to około 400 dzieci. Mówimy tutaj o dużej liczbie uratowanych dzieci, to dzięki programowi. Jestem przekonany, że nakłady poniesione na ten program są jednymi z najbardziej efektywnie wykorzystanych środków w kraju, jeżeli chodzi o medycynę.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanuszSzymborski">Chciałbym wyrazić podziękowanie za możliwość udziału w obradach Komisji. Zanim odniosę się do problemów związanych ze zdrowiem publicznym populacji wieku rozwojowego, to chciałbym zgłosić jedno małe zastrzeżenie. Bardzo trudno jest generalizować pewne sprawy w odniesieniu do dzieci, dlatego że niezwykle często ocenia się opiekę zdrowotną przez pryzmat indywidualnych problemów i nieszczęść ludzkich. To, że w ubiegłym roku zmarło w Polsce 3800 dzieci w pierwszym roku życia i 4000 tys. dzieci i młodzieży od 1–19 roku życia świadczy o tym, że jest to prawie 8 tys. indywidualnych problemów dla matki cierpiącej z powodu utraty dziecka. Jest to 100% problemów w opiece zdrowotnej i ona tego inaczej nie ujmuje. Ażeby zrobić coś konkretnego w opiece nad dzieckiem potrzebne jest systemowe podejście, potrzebna jest długofalowa polityka, która określona jest mianem zdrowotnej polityki publicznej. Polityka ta nastawiona jest na przenoszenie akcentów ze zdrowej polityki państwa na włączenie wszystkich elementów, łącznie z nowo wybranymi ciałami samorządowymi.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanuszSzymborski">Z narodowego programu zdrowia wynika jasno, że powinniśmy zwrócić uwagę na trzy zasadnicze cele polityki zdrowotnej w odniesieniu do populacji wieku rozwojowego. Szczególnie ważne jest zapewnienie odpowiedniej jakości opieki zdrowotnej. Jakość ta powinna być równa na trzech równoważnych obszarach:</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JanuszSzymborski">1) profilaktyki,</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JanuszSzymborski">2) restytucji zdrowia,</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JanuszSzymborski">3) promocji.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#JanuszSzymborski">Chciałbym się przyglądnąć, razem z państwem - jak w dziewiątym roku realizacji narodowego programu zdrowia i w piątym miesiącu wdrażania systemowych zmian w reformie zdrowia kształtują się opinie Instytutu Matki i Dziecka na temat głównych kierunków działania w ochronie zdrowia dzieci.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#JanuszSzymborski">Chciałbym się także zastanowić nad tym, czy posiadamy instrumenty do określania priorytetów zdrowotnych? Określenie tych priorytetów umożliwia racjonalizację, ekonomizację działań systemowych. Chciałbym się dowiedzieć, czy są realizowane systemowe działania w zakresie promocji zdrowia i profilaktyki, a także restytucji zdrowia. Jak wygląda generalna ocena kierunku działania, który nazywamy poprawą jakości opieki nad prokreacją młodego pokolenia?</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#JanuszSzymborski">Odnosząc się do poprawiania priorytetów to posiadamy instrumentarium - zakład epidemiologii, który przedstawił dane za lata 1996 i 1997 oraz za 1998, dotyczące umieralności i hospitalizacji. W ciągu kilku miesięcy wdrażania reformy następuje dalszy spadek umieralności niemowląt, ponieważ jest to najbardziej syntetyczny wykładnik stanu zdrowia społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#JanuszSzymborski">Chciałbym to zasygnalizować, a także podkreślić, że jest to jeden jedyny cel z opracowanych programów przez szacowne grona wybitnych specjalistów z kilkudziesięciu dziedzin. Tylko ten jeden program, mimo ogromnej transformacji ustrojowej, został zrealizowany i obecne wyniki wskazują, iż jest to tendencja trwała. Nie powinno być zaburzeń, mimo że tempo spadku będzie coraz trudniejsze do osiągnięcia. Łatwo jest zmniejszać tempo spadku umieralności, gdy jest ono wysokie, a o wiele trudniej, gdy się obniża.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#JanuszSzymborski">Jeżeli chodzi o umieralność w pozostałych kategoriach wiekowych, to występuje tendencja spadkowa we wszystkich podgrupach - poza grupą 15–19 lat. W grupie tej dominują wypadki drogowe oraz samobójstwa. Jest to wyzwanie dla lekarzy pediatrów, psychologów, a także polityków. Fakt ten świadczy o niedostatecznej pomocy psychologiczno-pedagogicznej dla tej grupy wiekowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławGrzonkowski">Przepraszam, że przerywam, ale chciałbym się dowiedzieć, czy rośnie liczba samobójstw?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszSzymborski">Liczba samobójstw nie ulega wzrostowi, lecz utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Jest tutaj zróżnicowanie pomiędzy miastem a wsią. Dysponujemy materiałem nierówności w zdrowiu dzieci i młodzieży w Polsce. Pozwolę sobie przedstawić to opracowanie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanuszSzymborski">Powrócę do określania priorytetów. Drugi rok realizujemy ogólnokrajowy informatyczny system monitorowania opieki zdrowotnej dla kobiet ciężarnych, dzieci i młodzieży. Projekt ten został zamówiony przez ministra zdrowia i opieki społecznej, a także Komitet Badań Naukowych. Materiał ten jest bardzo zaawansowany. Zawarte są w nim elementy, które sygnalizował pan prof. Janusz Gadzinowski, a mianowicie chodzi tutaj o dostosowanie naszego systemu monitorowania stanu zdrowia do standardów Unii Europejskiej. 4 czerwca zostanie odebrany inny materiał zlecony Instytutowi Matki i Dziecka - dotyczący otwartej architektury szpitalnych systemów informatycznych. Jest to jeden z nielicznych programów w opiece zdrowotnej. Zrobiony został przy współpracy z Komisją Europejską. Członkowie wyznaczeni przez tę Komisję mają dokonać odbioru tej pracy. Program ten jest realizowany w pięciu krajach Europy Środkowowschodniej. Polska jest bardzo zaawansowana we wdrażaniu tego projektu.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JanuszSzymborski">Monitorowanie i określanie priorytetów jest działaniem systemowym. Pozwala to śledzić nierówności w zdrowiu, a także odpowiedzieć na pytanie - jak się to dzieje, że pomimo negatywnych powszechnie obserwowanych skutków transformacji ustrojowej, należy stwierdzić, iż ogólny wzrost ekonomiczny wpływa korzystnie na zdrowie populacji mierzone współczynnikiem umieralności niemowląt?</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JanuszSzymborski">Do tego faktu przyczyniło się utrzymanie i wdrażanie przygotowania takich programów, jak zmiana systemu organizacyjnego oddziałów położniczo-noworodkowych, oddziałów pediatrycznych. Obecnie matka jest stale obecna w szpitalu pediatrycznym, co 10 lat temu było rzeczą niezbyt często spotykaną.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JanuszSzymborski">Monitorowanie sytuacji zdrowotnej jest konieczne, gdyż daje ministrowi zdrowia i opieki społecznej możliwość wybierania i hierarchizowania programów.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#JanuszSzymborski">Sprawdza się to także w sytuacjach nadzwyczajnych, takich jak lipcowa powódź obejmująca 19 województw. Od razu monitorowaliśmy tę sytuację. Okazało się, iż był ośmiokrotny wzrost rejestracji zachorowań na bakteryjne zatrucia pokarmowe w województwie wrocławskim. Dzięki wojewódzkim ośrodkom matki i dziecka udało się opanować sytuację w zakresie opieki zdrowotnej, a także bardzo szybko przywrócić zawieszoną na czas powodzi opiekę profilaktyczną.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#JanuszSzymborski">Jeżeli chodzi o drugi obszar działań systemowych, to jest to promocja zdrowia. Chciałem podkreślić, że w ostatnich latach były realizowane następujące programy:</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#JanuszSzymborski">- promocja zdrowia matki i dziecka ze szczególnym uwzględnieniem planowania rodziny,</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#JanuszSzymborski">- upowszechnienie karmienia piersią.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#JanuszSzymborski">Mam nadzieję, że od tego kroku w całej Polsce dojdzie do implementacji jednego z priorytetów zdrowia publicznego Komisji Europejskiej, tj. sieci szkół promujących zdrowie. Pragnę wyrazić ogromne zadowolenie z faktu, że nasze interwencje pomogły. Fakt, że opieka nad uczniami będzie podstawą nowelizacji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, bardzo nas cieszy.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#JanuszSzymborski">Jeżeli narodowy program zdrowia rozumiemy jako zdrowotną politykę publiczną, to należy podkreślić, że samorządy muszą sporo uczynić w tym kierunku. Otrzymujemy sygnały, iż samorządy przeznaczają znaczące środki na utrzymanie zatrudnienia pielęgniarek szkolnych. Jest to niezwykle ważne zadanie.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#JanuszSzymborski">Rozumiejąc potrzebę pomocy samorządom w Instytucie Zakładu Medycyny Szkolnej powołaliśmy centrum konsultacyjne i służymy pomocą każdemu powiatowi oraz samorządowi wojewódzkiemu.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#JanuszSzymborski">Jeżeli chodzi o profilaktykę oraz to, co jest zawarte w drugim, trzecim i szóstym celu operacyjnym programu zdrowia, to na życzenie ministra zdrowia został opracowany unikatowy program edukacyjny dla szkół.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#JanuszSzymborski">Zostały wydane rekomendacje ministra zdrowia i opieki społecznej dotyczące szkolnych programów zapobiegania palenia tytoniu. Jak mi wiadomo, Komisja Zdrowia oraz parlament wsparli prof. Zatońskiego w uzyskaniu środków przeznaczonych na strategiczny program rządowy. Otrzymałem zapewnienie od prof. Zatońskiego, iż program ten będzie realizowany.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#JanuszSzymborski">Najważniejsze jest to, iż program ten istnieje. W ramach profilaktyki - chciałbym podkreślić to, o czym zwykle się zapomina mówiąc o ciężko chorym noworodku, aparaturze i problemach medycyny szkolnej.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#JanuszSzymborski">W okresie transformacji ustrojowej jest szalenie ważne zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego młodemu pokoleniu związanemu z wyrobami przeznaczonymi dla tej populacji. Kierujemy komisją problemową nr 237 Polskiego Komitetu Normalizacji do spraw artykułów małych dzieci oraz zabawek. Jesteśmy członkami komitetów technicznych SCEN. Jest to europejska komisja normalizacyjna. Staramy się dostosować normalizację wyrobów dla dzieci do standardów Komisji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#JanuszSzymborski">Jeżeli chodzi o profilaktykę drugostopniową, chciałbym powiedzieć o sprawie, która spotyka się z uznaniem na całym świecie. Wielkim osiągnięciem ostatnich dwudziestu lat jest program zintegrowanych badań przesiewowych noworodków. Dzięki temu programowi ratujemy corocznie 175 dzieci przed nieodwracalnym kalectwem.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#JanuszSzymborski">Kasy chorych zdecydowały się finansować program badań przesiewowych organizowany przez Instytut Matki i Dziecka. W tym roku dołączony został program badań przesiewowych w kierunku muskoniscydozy. W ciągu ostatnich dwóch lat przygotowaliśmy ten program i w tym roku będzie on implementowany w 1/4 populacji. Mam nadzieję, że od przyszłego roku obejmie on całą populację. Przyłączymy się do krajów przodujących w tym zakresie, takich jak Francja. Jest to niezwykle istotna rzecz.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#JanuszSzymborski">Program profilaktyki wad cewy nerwowej, który państwo otrzymali jako dzieło wypracowane przez moich współpracowników, jest z tego samego obszaru myślowego. Lepiej suplementować kwasem foliowym, aniżeli mieć później najwyższe wskaźniki umieralności i zachorowalności z powodu wad cewy nerwowej. Jest to program, który od ubiegłego roku został wprowadzony i wkrótce obejmie cały kraj.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#JanuszSzymborski">Kolejny program to zbadanie stanu morfologicznego i czynnościowego tarczycy u około 4 tys. dzieci naświetlonych w trzecim trymestrze ciąży lub tuż po urodzeniu. Jest to problem Czarnobyl 2, który pozwoli - w przyszłym roku - w sposób naukowo sprawdzalny odpowiedzieć na różne wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#JanuszSzymborski">U około przebadanych 2 tys. dzieci stwierdziliśmy trzy przypadki raka tarczycy. Musimy przebadać kwestie dotyczące kilkunastu procent dzieci z badanej populacji, u których występują przeciwciała tarczycowe, gdyż wymaga to zbadania. Ważną rzeczą jest to, że ten program istnieje.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#JanuszSzymborski">Jeżeli chodzi o działania systemowe w restytucji zdrowia, to program poprawy opieki perinatalnej został szeroko omówiony przez pana prof. Janusza Gadzinowskiego.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#JanuszSzymborski">We współpracy polsko-francuskiej na zlecenie ministra zdrowia i opieki społecznej realizujemy projekt POLONIUM. Jest to ocena rozwoju populacji noworodków urodzonych poniżej 34. tygodnia ciąży. Jest to współpraca międzynarodowa wynikająca z umowy rządowej pomiędzy Polską i Francją.</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#JanuszSzymborski">Chciałbym przywołać najnowsze priorytety zdrowia publicznego przez Komisję Europejską. Na pierwszym miejscu jest promocja zdrowia i edukacja zdrowotna. Kolejne, to mierniki zdrowia, monitorowanie chorób, choroby nowotworowe, narkomania, AIDS, wypadki i urazy, choroby związane z zanieczyszczeniem środowiska, rzadkie jednostki chorobowe. Takim oczywistym działaniem systemowym są szczepienia ochronne.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#JanuszSzymborski">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej ani Instytut Matki i Dziecka nie wydało jakiejkolwiek instrukcji, która uniemożliwia wykonywanie szczepień ochronnych w szkołach. Na Pradze Północ do szkół trafia 50% dzieci nie zaszczepionych. Jedynym możliwym sposobem jest wprowadzenie systemu szczepień i sprawdzony system nadzorowany przez pielęgniarki szkolne. Takie uwarunkowania i potrzeby muszą być zrozumiane przez samorządy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym sprostować wypowiedź pana prof. Janusza Szymborskiego.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławGrzonkowski">Jeżeli chodzi o wsparcie programu nikotynowego, to Sejm i Komisja Zdrowia przyjęli projekt rządowy mówiący o zwiększeniu finansowania o 6,6 mln zł. Projekt ten nie został przyjęty dzięki wsparciu pana prof. Zatońskiego, tylko na wniosek naszych obywateli. Oczywiście pan profesor był koordynatorem tego programu, a stwierdzenie to było bardzo mylące.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MaciejPiróg">Zamykając prezentację chciałbym, ażeby pan dyrektor Paweł Jakubek przedstawił dwie sprawy, które są przedmiotem rozważań. Programy te dotyczą - higieny szkolnej oraz sprawowania nadzoru. Sprawowania te są wynikiem prac Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PawełJakubek">W dniu wczorajszym kierownictwo resortu podjęło decyzję o przekazaniu do uzgodnień międzyresortowych i szerokiej konsultacji samorządowej i społecznej, projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie zasad i warunków, jakim powinien odpowiadać plan zabezpieczenia ambulatoryjnej opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PawełJakubek">Projekt tego rozporządzenia został przygotowany na podstawie upoważnienia zawartego w art. 55a ustawy z dnia 6 lutego o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Część zapisów odnosi się bezpośrednio do pewnych działań organizacyjnych i zabezpieczeń dotyczących opieki nad dziećmi i młodzieżą.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PawełJakubek">Uzupełniając wypowiedź pana ministra Macieja Piroga pozwolę sobie zacytować fragmenty, które odnoszą się bezpośrednio do materii dzisiejszego posiedzenia Komisji:</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PawełJakubek">„W zakresie realizacji świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej, leczenia stomatologicznego - plan zabezpieczenia powinien w zakresie opieki nad dziećmi i młodzieżą uwzględniać:</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PawełJakubek">1) kompleksowe badanie lekarskie noworodków w terminie 3 dni od daty zawiadomienia świadczeniodawcy o urodzeniu,</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PawełJakubek">2) badanie okresowe dziecka oraz wizytę patronażową położnicy i dziecka realizowaną przez położną środowiskową w pierwszym miesiącu życia w domu, w którym dziecko mieszka lub przebywa,</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PawełJakubek">3) okresowe badania lekarskie dzieci i młodzieży w wieku 2, 4, 6, 13, 16 i 19 lat,</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#PawełJakubek">4) sposób realizacji świadczeń dzieciom i młodzieży przebywających w placówkach opiekuńczo-wychowawczych lub w innych zapewniających opiekę i wychowanie, a także w innych zakładach zapewniających opiekę i wychowanie dzieciom pozbawionym całkowitej lub częściowej opieki rodzicielskiej, a działającym na terenie regionu objętego planem”.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#PawełJakubek">Kolejne zapisy odnoszą się bezpośrednio do materii dzisiejszego posiedzenia. Zapisy te dotyczą proporcji personelu medycznego, który powinien być w procesie planowania brany pod uwagę w stosunku do liczby mieszkańców. W tym zapisie występuje położna środowiskowo-rodzinna, jak pielęgniarka środowiska w zakresie nauczania. Jest to tylko projekt, dlatego też nie chciałbym rozszerzać warstwy odnoszącej się do liczby mieszkańców. Na jedną pielęgniarkę środowiskową w środowisku nauczania powinno przypadać nie więcej niż 800 uczniów.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#PawełJakubek">Następny zapis odnosi się do ustalenia w planie na poziomie gminy zabezpieczenia świadczeń z zakresu podstawowej opieki stomatologii ogólnej, położnictwa i ginekologii, a także opieki pielęgniarskiej w środowisku nauczania i wychowania.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#PawełJakubek">Kolejny zapis odnosi się do ustalenia w planie na poziomie gminy zabezpieczenia świadczeń z zakresu podstawowej opieki stomatologii ogólnej, położnictwa i ginekologii, a także opieki pielęgniarskiej w środowisku nauczania i wychowania. Pozwoliłem sobie przytoczyć te zapisy. W dniu wczorajszym kierownictwo podjęło decyzję i w najbliższych dniach odbędą się konsultacje.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#PawełJakubek">Jednym z elementów dostrzeganych przez resort i uznanym za bardzo ważny, jest monitorowanie zjawisk, które dzieją się na obszarze matki i dziecka, a także kontynuowania realizacji nadzoru stosowanego w wojewódzkich przychodniach matki i dziecka, uwzględniając zmianę sytuacji co do finansowania oraz zasad organizacyjnych w innym zakresie. Zakres tych działań administracyjnych pozwala na sprawowanie realnego nadzoru na współpracą z regionalnymi konsultantami, a także współpracę z regionem terytorialnym wszystkich szczebli.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#PawełJakubek">Początkową koncepcją była lokalizacja, tego typu nadzoru administracyjnego, bezpośrednio w wojewódzkich zespołach ekonomiki i organizacji, statystyki medycznej. Zespoły te działają przy wojewodach. Teraz przygotowujemy decyzję o zatrudnieniu pracowników zajmujących się problematyką tego pionu bezpośrednio przez placówkę podległą ministrowi zdrowia i opieki społecznej. Rozważamy, czy Centrum Organizacji Ekonomiki może być macierzystą placówką zatrudniającą pracowników terenowych. Zarówno środki etatowe, jak i środki na obsługę tej operacji zostały zabezpieczone w układzie wykonawczym budżetu ministra zdrowia i opieki społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MaciejPiróg">Chciałbym uzupełnić wypowiedź pana dyr. Pawła Jakubka.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MaciejPiróg">Konieczność takiej drogi wynika z działania ustawy o finansach publicznych państwa. Minister zdrowia i opieki społecznej uważając, iż musi znaleźć środki pozwalające na utrzymanie nadzoru na poziomie regionalnym i wojewódzkim, nie miał innej drogi do przekazania tych środków. Mam nadzieję, że w roku 2000 będzie można w inny sposób sprawować ten nadzór finansowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławGrzonkowski">Uprzejmie proszę, aby pani minister Anna Knysok poinformowała nas, w jaki sposób nastąpiło przejście z dotychczasowego zabezpieczenia prawa uczniów do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych do obecnego prawa ubezpieczenia zdrowotnego. Czy prawa te zostały zapewnione i czy istnieje ciągłość opieki?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AnnaKnysok">Zgodnie z ustawą w celu zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych dla osób uprawnionych, kasy chorych zawierały umowy na udzielanie świadczeń zdrowotnych w zakresie opieki ambulatoryjnej nad dziećmi i młodzieżą. W większości kontrakty te były zawierane w ramach kompetencji lekarza rodzinnego, pielęgniarki środowiskowo-rodzinnej lub w ramach grupowej praktyki świadczonej w POZ, gdzie w skład zespołu wchodził internista, pediatra i pielęgniarka środowiskowa.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AnnaKnysok">Sposób finansowania został obliczony w ramach stawki kapitacyjnej. W zakres tych kompetencji wchodziły zadania z zakresu medycyny szkolnej.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#AnnaKnysok">W sytuacjach, gdzie pielęgniarki składały ofertę na indywidualne lub grupowe praktyki pielęgniarskie, zostały zawarte kontrakty. W skali kraju jest to kilkaset odrębnych kontraktów pielęgniarek środowiskowo-rodzinnych i pielęgniarek w środowisku nauczania i wychowania.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#AnnaKnysok">Szczególną uwagę przywiązywaliśmy do szczepień, o których mówił pan profesor. W każdej kasie chorych została powołana osoba odpowiedzialna za kontrolę realizacji szczepień. Szczepionki nadal są przekazywane poprzez stacje sanitarno-epidemiologiczne. Jest to finansowane z budżetu, natomiast wykonanie finansuje kasa chorych.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#AnnaKnysok">Krajowy inspektor sanitarny monitorował sposób realizacji szczepień. Nie było żadnych zastrzeżeń w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#AnnaKnysok">Kolejna sprawa - na początku roku docierały do nas bardzo niepokojące sygnały o zamiarze wycofywania pielęgniarek z domu małego dziecka. Obecność pielęgniarki w tych ośrodkach jest bezsporna. W drodze indywidualnej reakcji i przeglądania kontraktów dyrektorów, którzy do tej pory zatrudniali pielęgniarki w domach małego dziecka, dokontraktowano kwotę dla pielęgniarek, które wykonywały pracę w tych domach. W niektórych domach małego dziecka należało zwrócić uwagę na ten problem.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#AnnaKnysok">Zaobserwowaliśmy fakt przerostów kadrowych. Bardzo często było tak, że pielęgniarki wykonywały zawód opiekunek. Fakt, że osoby posiadające kwalifikacje pielęgniarek nie przesądza o zakresie zadań. Przejrzeliśmy ten zakres zadań wykonywanych przez pielęgniarki i w niektórych przypadkach liczba tych osób została umniejszona w ramach środków na udzielanie świadczeń zdrowotnych. Jest to problem na styku reform, ponieważ samorządy, które przejęły te placówki niejednokrotnie stwierdzały, że nie mają środków na opłacanie opiekunek w domach małego dziecka. Obecnie sytuacja ta została poprawiona.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#AnnaKnysok">Istotna kwestia - w styczniu pojawiło się niebezpieczeństwo niemożności sfinansowania badań przesiewowych. Pracownie dokonujące analizy tych materiałów, nie posiadały statusu odrębnego zakładu opieki zdrowotnej, w związku z tym wystąpiła pewna trudność. Wszystkie te świadczenia są finansowane przez kasy chorych. Uważamy to za bardzo ważny problem.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#AnnaKnysok">W każdej kasie chorych została powołana osoba odpowiedzialna za profilaktykę stomatologiczną. Profilaktyka ta także będzie obejmowała realizację programu finansowanego ze środków ministra zdrowia i opieki społecznej. Jest to 20 mln zł przeznaczonych na rozszerzenie badań profilaktycznych wśród 11-latków.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#AnnaKnysok">W ścisłej współpracy z ministerstwem staramy się interweniować tam, gdzie pojawiają się zaburzenia. Chodzi tutaj o sytuację, w których nowe podmioty określają swoje zadania w zakresie ochrony zdrowia. Przepisy w tym zakresie są ogólne i po pierwszym okresie tworzenia struktury samorządów różnych szczebli następuje dookreślenie zadań każdego podmiotu w dziedzinie zdrowia. Współpraca ta zaczyna się lepiej układać.</u>
<u xml:id="u-17.10" who="#AnnaKnysok">Leczenie sanatoryjne dla dzieci i młodzieży. Pragnę poinformować, że wszystkie wnioski na leczenie sanatoryjne dzieci i młodzieży są na bieżąco realizowane. Nie ma zaległości w tym zakresie, jeżeli chodzi o wnioski na leczenie sanatoryjne dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-17.11" who="#AnnaKnysok">Ostatnia sprawa - mamy świadomość, iż na nowo wymaga skoordynowania zasada opieki nad uczniami.</u>
<u xml:id="u-17.12" who="#AnnaKnysok">Wydaje nam się, iż rozporządzenie nie jest odpowiednim miejscem do tego typu regulacji. Na razie musimy to uczynić, gdyż takie mamy uprawnienia ustawowe. Wydaje się także, iż wszystkie zasady dotyczące opieki powinny znaleźć się w ustawie o opiece zdrowotnej. Jest to bardzo trudna ustawa, dlatego prace przedłużają się.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#SewerynJurgielaniec">Proszę o sprecyzowanie, czy zadajemy pytania, czy też rozpoczęła się dyskusja?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejWojtyła">Pan poseł przewodniczący Stanisław Grzonkowski prosił, abym przygotował koreferat do wystąpienia panów profesorów i ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KrystynaHerman">Proszę o ogłoszenie pięciominutowej przerwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ogłaszam pięciominutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram - po przerwie - posiedzenie Komisji Zdrowia. Proszę pana posła Andrzeja Wojtyłę o ustosunkowanie się do poprzednich wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejWojtyła">Chciałbym podkreślić fakt, iż wskaźniki dotyczące umieralności niemowląt wyraźnie się poprawiają, mimo spadku nakładów na służbę zdrowia. Nakłady na ochronę zdrowia spadały do 1997 r. Wskaźniki zdrowotne - nie tylko chodzi o umieralność niemowląt, lecz także o inne wskaźniki niezależne od funkcjonowania i organizacji służby zdrowia - poprawiały się, ponieważ były zależne od naszego stylu życia, a także czynników ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejWojtyła">Chciałbym podkreślić jedną sprawę, która nie została odpowiednio uwydatniona, a chodzi o świadomość społeczeństwa w zakresie prawidłowego żywienia. Chodzi mi tutaj o karmienie piersią. Jest to coraz bardziej powszechne. Należy zwrócić także uwagę na mniejszą ilość używanego mleka krowiego, a jeżeli jest konieczność stosowania takiego mleka, to jest ono upodobnione do mleka krowiego. Jest to ważne, gdyż kiedyś były trudności z nabyciem mleka, którym mogłoby być zastąpione mleko krowie. Sądzę, iż fakt ten wpływa na stan zdrowia populacji dzieci w wieku starszym.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AndrzejWojtyła">Kolejna ważna sprawa to integracja systemu opieki perinatalnej. Na początku lat 90-tych mieliśmy niekorzystne wskaźniki zdrowotne. Ku zdumieniu Banku Światowego wskaźniki te uległy poprawie. Osiągnęliśmy nasz cel, który został nałożony na rok 2000. Kilka lat wcześniej marzyliśmy zejść poniżej 10 promili. Wydawało nam się to nierealne. Jest to poziom europejski i światowy.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#AndrzejWojtyła">Na te wskaźniki wpłynęła sytuacja demograficzna. Wiadomo, że jeżeli rodzi się więcej dzieci, to często chodzi tutaj o rodziny ubogie. Fakt ten miał niewielki wpływ na umieralność niemowląt. Podkreślam, iż szczególną zasługę należy przypisać organizacji opieki nad matką i dzieckiem.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#AndrzejWojtyła">Pan prof. Janusz Gadzinowski stwierdził, iż organizacja ta wpływa w 30% na stan zdrowia populacji. Stan organizacyjny służby zdrowia wpływa w 10% na stan zdrowia populacji. Sądzę, iż ważne jest, aby organizacja ta została zachowana, mimo przemian służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#AndrzejWojtyła">Ważna jest organizacja opieki nad matką i dzieckiem oraz podporządkowanie tego Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej. Ministerstwo to musi posiadać narzędzia kreowania, czy realizowania swojej polityki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#AndrzejWojtyła">Największym błędem jest zdecentralizowanie całego zdrowia publicznego. Dobrze, że decentralizujemy organizację i finansowanie ochrony zdrowia, lecz państwo musi posiadać narzędzia, aby realizować politykę zdrowotną - takimi narzędziami była unikalna siatka SANEPID.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#AndrzejWojtyła">Jeżeli chodzi o stan zdrowia dzieci i młodzieży, to stwierdzenie, iż opieka ta pogorszyła się, jest działaniem propagandowym. Realne dane wskazują na to, iż:</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#AndrzejWojtyła">1) utrzymuje się wysoki wskaźnik immunizacji,</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#AndrzejWojtyła">2) prowadzona jest polityka dyspanseryzacji,</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#AndrzejWojtyła">3) prowadzone są bilanse zdrowia.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#AndrzejWojtyła">Z przedstawionego materiału można wywnioskować, iż należy poprawić opiekę z zakresu medycyny stomatologicznej. Stopień fluoryzacji jest niski, tylko 56% dzieci poddanych jest temu zabiegowi. Jest to niepokojące, biorąc pod uwagę fakt, że próchnica u dzieci jest bardzo nasilona.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#AndrzejWojtyła">Jeżeli chodzi o lecznictwo pediatryczne, to mówi się, że 50% łóżek jest niewykorzystanych w skali kraju. Należy wziąć pod uwagę specyfikę oddziałów dziecięcych oraz rotacje. Oddział ten nigdy nie może być w 100% zapełniony pacjentami, ponieważ musi być tam rotacja. Osoba, która jest pediatrą doskonale zna specyfikę problemu i wie, że 20–30% łóżek powinno być pustych.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#AndrzejWojtyła">Powinniśmy restrukturyzować te łóżka przemieniając je w łóżka rehabilitacyjne. Brakuje nam takich łóżek, a szczególnie, jeżeli chodzi o leczenie wad wrodzonych. W niektórych szpitalach przeprowadza się już takie działania.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#AndrzejWojtyła">Jeżeli chodzi o inne czynniki, które wpływają na stan zdrowia tej populacji, to jest nim wcześniactwo. Rozmawialiśmy z panem prof. Bogdanem Chazanem, który stwierdził, iż procent wcześniactwa ulega obniżaniu. Jeżeli utrzyma się taka dynamika, to będzie miało to odzwierciedlenie we wskaźnikach zdrowotnych.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#AndrzejWojtyła">Niepokojące jest to, że wraz z wiekiem wzrasta liczba dyspanseryzowanych dzieci. Sądzę, iż należy pomyśleć o wzmocnieniu nadzoru specjalistycznego we wszystkich dziedzinach, a zwłaszcza jeżeli chodzi o pediatrię. Sądzę, iż liczba tych patologii w części jest związana z zaniedbaniami w opiece profilaktycznej nad dziećmi i młodzieżą. Uważam, iż przez ostatnie lata dziedzina ta została bardzo dobrze ustawiona organizacyjnie. Efekty, jakie uzyskujemy, są zadowalające. Dynamika poprawy tych wskaźników w Polsce była wyższa w ostatnich latach, aniżeli w krajach takich jak: Czechy, Węgry, Słowacja.</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#AndrzejWojtyła">Chcę podkreślić, iż fakt ten został osiągnięty przy zmniejszeniu nakładów na służbę zdrowia. W dużej części należy to zawdzięczać zmianom organizacyjnym oraz lekarzom, którzy opiekują się dziećmi, czyli neonatologom i pediatrom.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławGrzonkowski">Pan poseł Andrzej Wojtyła wystawił pozytywną ocenę. Pan poseł ma bardzo dobrą możliwość porównania, gdyż był ministrem zdrowia w latach 1992–1993. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#SewerynJurgielaniec">Przychylając się do wypowiedzi pana posła Andrzeja Wojtyły, chciałem zwrócić uwagę, że w Anglii służba zdrowia jest centralizowana. Wszyscy wychodzą z założenia, iż takie dobro nie może być rozproszone.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#SewerynJurgielaniec">Kolejny problem, który chciałbym poruszyć to 50% nie wykorzystanych łóżek dziecięcych. Zdaję sobie sprawę, iż wykorzystanie łóżka dziecięcego jest określone pewną specyfiką. Powstaje pytanie - czy tego typu nadmiar łóżek dziecięcych jest nam niezbędny? Zdaję sobie sprawę, iż rozwiązanie tego problemu nie jest takie proste. Chciałbym zapytać pana ministra - jakie można uczynić w tym zakresie organizacyjne działania?</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#SewerynJurgielaniec">Pan poseł Andrzej Wojtyła mówił o poszerzeniu bazy łóżek rehabilitacyjnych. Czy w poszczególnych szpitalach mogą istnieć łóżka specjalistyczne? Czy istnieją jakieś propozycje dotyczące rozwiązania tego problemu?</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#SewerynJurgielaniec">Muszę powiedzieć, iż niezmiernie się ucieszyłem, gdy usłyszałem, że kondycja kas chorych w Polsce uległa gwałtownej poprawie. Jeżeli istnieje taka sytuacja, to zniknęły obawy Polskiego Towarzystwa Neonatologów, które mówiło o likwidacji łóżek intensywnego nadzoru. Nie wiem, czy pan prof. Janusz Gadzinowski potwierdzi tę sytuację. Wiadomo mi, iż istniał taki problem. Towarzystwo neonatologów mówiło o zagrożeniu tego, co osiągnęliśmy do tej pory, czyli niskiego stanu umieralności niemowląt.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#SewerynJurgielaniec">Sądzę, iż w ciągu ostatniego okresu odbywały się intensywne negocjacje i zginęły z mapy Polski szpitale, które posiadały dofinansowanie w wysokości 70%, 75% i 80%. Co taki dyrektor robił? Dyrektor takiego szpitala zastanawiał się, gdzie i w którym miejscu poprawić sytuację ekonomiczną szpitala w taki sposób, aby dotrwać do końca roku.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#SewerynJurgielaniec">Przewrót ekonomiczny mógł spowodować likwidację szpitala. Co dyrektor wtedy czynił? Dyrektor zastanawiał się gdzie, kogo i w jaki sposób zwolnić. Nie można zwolnić chirurga zespołu operacyjnego, gdyż należy przeprowadzać operacje. Można natomiast zwolnić pielęgniarkę szkolną, higienistkę szkolną itd. Tego typu sygnały napływały z całej Polski do Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#SewerynJurgielaniec">Jeżeli zginął ten problem, to jestem niezmiernie zadowolony. Moje pytanie dotyczyło tego - kto wykona projektowany program likwidacji próchnicy?</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#SewerynJurgielaniec">Chcę powiedzieć pani minister Annie Knysok, iż w związku z tym, że została wprowadzona odpłatność za przedmioty ortopedyczne dla dzieci, to coraz mniej dzieci z tego korzysta, ponieważ rodzice pochodzą z trudnych środowisk i nie posiadają pieniędzy lub lekceważą problem. Do czasu, kiedy aparaty te były przekazywane nieodpłatnie, takich problemów nie było.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#SewerynJurgielaniec">Mówimy o samorządach. Pani minister była łaskawa powiedzieć - „szukajcie sponsorów”. Ostatni raz powracam do tego problemu. Samorządy powiatowe nie posiadają ani jednej złotówki na służbę zdrowia. To są fakty. Może samorządy wojewódzkie nagle zdobędą pieniądze i będą miały środki na wszystkie sprawy związane z tymi problemami.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałem się zapytać, czy - według oceny najwyższych autorytetów - instytucja inspektora powiatowego miała swoją rację bytu i czy przyniosła określone efekty? Wiadomo mi, iż ta służba przyniosła oczekiwane efekty, a obecnie już jej praktycznie nie ma.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#SewerynJurgielaniec">Uważam, iż nastąpiły renegocjacje z uzdrowiskami, które posiadają miejsca dla dzieci. Pozwolę sobie sprawdzić, czy wzrosła liczba umów zawartych z sanatoriami, które mają dziecięce miejsca. Do tej pory było tak, iż istniały wojewódzkie komisje, które kwalifikowały dzieci i w ten sposób można było stwierdzić, iż osoby, które tam trafiały były naprawdę uczciwie tam wysłane. Obecnie jedna osoba kieruje dzieci do sanatoriów. To stworzyło pewien problem. Kończąc moją wypowiedź, chciałbym poruszyć ostatni problem, a mianowicie: dochodzą mnie sygnały o narkomanii wśród studentów. A co z młodzieżą szkolną?</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#SewerynJurgielaniec">Problemem tym zajmuje się minister zdrowia i opieki społecznej, a co się dzieje z ministrem edukacji narodowej, ministrem spraw wewnętrznych i administracji? Wszystko zostało skomasowane na barkach ministra zdrowia i opieki społecznej, który to próbuje przygotować dokumenty. Materiały te nie są całościowe. Będziemy próbowali wspomóc ministerstwo, a nasza postawa powinna być bardziej sumienna i rygorystyczna, gdyż należy te sprawy uregulować.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">Na wstępie mojej wypowiedzi, chciałabym powiedzieć o narkomanii. Sygnalizuję, iż nad problemem dotyczącym zwalczania narkomanii pracuje podkomisja, która kończy przygotowanie nowelizacji ustawy. Burzliwe dyskusje dotyczyły art. 48 ust. 4, który mówi o posiadaniu niewielkich ilości środków odurzających.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#ZofiaKrasickaDomka">Pozwolę sobie na kilka refleksji dotyczących wypowiedzi pana ministra Macieja Piroga z zakresu położnictwa i pediatrii. Fakt wprowadzenia programu poprawy opieki perinatalnej w Polsce jest godny podkreślenia. Opieka perinatalna jest traktowana priorytetowo, tak jak w innych krajach Unii Europejskiej. Mimo niewielkich nakładów poprawa opieki perinatalnej jest efektywna.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#ZofiaKrasickaDomka">Wspólne działanie położników i neonatologów, wykorzystanie potencjału intelektualnego przy zaopatrzeniu w aparaturę specjalistyczną oddziałów położniczych i noworodkowych, jest pozytywną sprawą. Należy wyraźnie podkreślić duże zaangażowanie lekarzy oraz ich działanie.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#ZofiaKrasickaDomka">Ważną kwestią jest niskie uposażenie specjalistów, którzy ciężko pracują na oddziałach ginekologicznych i położniczych. Uposażenie poniżej średniej krajowej 600–900 zł wymaga rozważnej naprawy.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#ZofiaKrasickaDomka">Wspólny program doprowadził do spadku umieralności okołoporodowej. Jest to niezwykle imponujące. Na podkreślenie zasługuje fakt, o którym mówił pan prof. Janusz Gadzinowski, a mianowicie chodzi o to, że oddziały niemowląt i noworodków wykazują dalszy spadek umieralności niemowląt. Rok 1996–1997 przyniósł nam spadek o 2 promile, lecz w liczbach bezwzględnych jest to 900 dzieci uratowanych. Równocześnie obserwujemy spadek wcześniactwa oraz noworodków o niskiej masie urodzeniowej. Można stwierdzić, nie tylko spadek umieralności noworodków o niskiej masie urodzeniowej, ale także spadek wad rozwojowych.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#ZofiaKrasickaDomka">Bardzo ważne były zmiany organizacyjne, a także trójstopniowy system opieki perinatalnej, który sprawdził się w praktyce. Należy dążyć do tego, by program ten był nadal kontynuowany.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#ZofiaKrasickaDomka">Na uwagę zasługuje niezbędne zróżnicowanie finansowe na trzecim poziomie referencji. Na tym poziomie świadczenia powinny być najdroższe.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#ZofiaKrasickaDomka">Kolejna sprawa - likwidowanie oddziałów intensywnej terapii. Pan prof. Janusz Gadzinowski udowadniał, iż w Holandii stwierdzono, że intensywna terapia jest sensowna przy co najmniej 10 stanowiskach. Wydaje się, że w małych oddziałach noworodkowych należy zapewnić wysokospecjalistyczną pierwszą pomoc oraz dobry transport.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#ZofiaKrasickaDomka">Narastanie ciąż mnogich w krajach zachodnich wymaga rozwagi lub ewentualnie nowelizacyjnych działań. Koniecznym jest opracowanie:</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#ZofiaKrasickaDomka">- procedur leczniczych,</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#ZofiaKrasickaDomka">- standardów transportu,</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#ZofiaKrasickaDomka">- rozwiązań problemu transportowego.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#ZofiaKrasickaDomka">Z wielkim zadowoleniem należy przyjąć, że od lutego br. został podtrzymany program zintegrowanych badań przesiewowych, jeżeli chodzi o wykrywanie fenyloketonurii, niedoczynności tarczycy. Wiadomo, iż przeoczenie tego rodzaju przypadków prowadzi do trwałego kalectwa. W przypadku fenyloketonurii należy wprowadzić odpowiednią dietę, co zapobiega trwałemu niedorozwoju umysłowemu. W przypadku niedoczynności tarczycy konieczne jest stałe przyjmowanie hormonu tarczycowego.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#ZofiaKrasickaDomka">Z zadowoleniem należy przyjąć przygotowany program wykrywania mukowiscydozy i stopniowe obejmowanie całej populacji badaniami przesiewowymi. Matki z zadowoleniem przyjęły nowy system w oddziałach pediatrycznych, który zezwolił na badanie dziecka w obecności matki. Sposób ten łagodzi stres, jakim jest stres szpitalny.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#ZofiaKrasickaDomka">Jeżeli chodzi o opiekę zdrowotną nad uczniami, to zmodyfikowany i wdrożony od 1992 r. - system opieki zdrowotnej - nie sprawdził się. Należy wziąć to pod uwagę w planowaniu opieki nad uczniami. W miejsce poprzednio obowiązującego modelu, gdzie lekarz sprawował opiekę zadaniową, wszedł nowy system. System ten wpłynął na obniżenie poziomu szczepień szkolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MariaGajeckaBożek">Docierają do mnie głosy, że jest dobrze. Ja, jako praktykujący lekarz pediatra muszę powiedzieć, iż nie jest to do końca prawda.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MariaGajeckaBożek">Materiały, które zostały nam przedstawione dotyczyły 1998 r., a część z nich roku 1996 i 1997. Jak wiadomo, od dnia 1 stycznia weszła w życie nowa reforma ubezpieczeń zdrowotnych. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej. To, że obniżyliśmy wskaźnik umieralności niemowląt, który w 1998 r. wynosił 19,4 promila, jest wielką zasługą położników, neonatologów oraz pediatrów. Trójstopniowy system opieki perinatalnej odegrał dużą rolę, lecz powinniśmy - w szczególności - być wdzięczni ludziom pracującym na tych oddziałach za marne wynagrodzenie.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#MariaGajeckaBożek">Pozwoliłam sobie napisać - do wszystkich dyrektorów szpitali w woj. śląskim - informację dotyczącą cen zakontraktowanych na poszczególnych oddziałach. Głośno mówi się o tym, iż jest to tajemnica handlowa, lecz dyrektorzy ci odważyli się podać te ceny. Z przykrością muszę stwierdzić, że oddziały noworodkowe w całym województwie śląskim zostały potraktowane „po macoszemu”.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#MariaGajeckaBożek">Wszystkie te oddziały na dzień dzisiejszy mają zadłużenie. Starając się ponosić jak najmniejsze koszty, diagnozuje się tylko te wady serca, które zagrażają śmiercią dziecka. Reszta pozostawiona jest dla lekarza rodzinnego lub lekarza pediatrii.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#MariaGajeckaBożek">Otrzymaliśmy książeczkę, która zawiera schemat wizyt i badań podczas ciąży. Dla przykładu podam, że są to: przeciwciała Rh, ocena wydzieliny pochwowej, morfologia, VSG. Na kobietę ciężarną rocznie budżet przekazuje 60 zł. Jeżeli policzymy koszty za te wszystkie badania, a zapłacić za nie musi lekarz rodzinny, to jest prawdopodobne, że okaże się, iż wszystkie badania nie zostaną wykonane.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#MariaGajeckaBożek">Nikt z państwa nie wspomniał o badaniach genetycznych, które również powinny być dostępne, gdyż zapobiegają olbrzymim tragediom rodzinnym. W 1997 r. wykonanych zostało w kraju 1648 badań. Specjaliści w tej dziedzinie twierdzą, że powinno ich być znacznie więcej, tak jak wykonuje się to w krajach zachodnich lub np. w Czechach. Jakie są przyczyny niewykonywania badań genetycznych perinatalnych? Najczęściej kobiety z wyższym lub średnim wykształceniem domagają się tych skierowań. Ponadto odległość do tych ośrodków jest ogromna, gdyż znajdują się one w Warszawie, Gdańsku i Krakowie i nie każda pacjentka może sobie pozwolić na to badanie. Zresztą po co ma te badania wykonać, skoro dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka zabronił matce mówić, jaki jest wynik badania genetycznego perinatalnego. Chodzi nam przecież o to, aby rodziły się zdrowe dzieci.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#MariaGajeckaBożek">Przejdę do sytuacji opisowej. Noworodek opuszcza oddział noworodkowy i trafia do pediatry. Bardzo dobrze, jeżeli ciąża była fizjologiczna i noworodek urodził się zdrowy, lecz wiele z tych dzieci jest dziećmi chorymi, które wymagają opieki i rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#MariaGajeckaBożek">Po opuszczeniu oddziału noworodkowego dzieckiem powinna zająć się położna. W ciągu pierwszego miesiąca obowiązki przejmuje pediatra. Według podanych przez państwa informacji, pielęgniarka odwiedza około 90% nowo narodzonych dzieci, a lekarz pediatra - 80%. Śmiem twierdzić, iż zależy to od rejonu zamieszkania, a także od ludzi.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#MariaGajeckaBożek">Przez 15 lat byłam inspektorem pediatrii. Wtedy, kiedy działał ten lekarz, to wizyty patronażowe były wykonywane w 100%. Co nam daje wizyta patronażowa? Lekarz pediatra poznaje warunki mieszkaniowe, higieniczne i socjalne. Podczas takiej wizyty zbiera się informacje dotyczące żywienia. Zaleca się karmienie piersią, prowadzi się profilaktykę przeciwkrzywiczą.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#MariaGajeckaBożek">W pierwszym roku życia dziecko odwiedza poradnię pięć razy. W drugim roku życia - raz na kwartał, a w trzecim - raz na pół roku. W wieku sześciu lat dziecko zaczyna uczęszczać do zerowej klasy. Wtedy też wykonywano bilans sześciolatka z zaleceniem, dla nauczycieli, jak postępować z danym dzieckiem. Opieka zdrowotna w wieku rozwojowym ma charakter profilaktyczno-leczniczy i w sposób naturalny wiąże się z oddziaływaniem służby zdrowia. Doceniając w pełni rolę i znaczenie promocji zdrowia należy podkreślić, że w medycynie wieku rozwojowego promocja zdrowia nie może zastępować działań profilaktycznych, pierwotnych i wtórnych oraz leczenia dzieci i młodzieży z problemami zdrowotnymi, szkolnymi i społecznymi. Pediatrzy, mimo iż opiekują się dziećmi i młodzieżą do 19 roku życia, nie uzyskali statusu lekarzy rodzinnych, a tylko możliwość pracy w ramach zespołu praktyk lekarza rodzinnego.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#MariaGajeckaBożek">Jeszcze bardziej niejasna jest sprawa profilaktycznej opieki zdrowotnej nad populacją szkolną oraz roli i zadań poradni medycyny szkolnej, które - w dotychczasowym systemie opieki zdrowotnej nad uczniami, miały być jednostkami organizacyjnymi wszystkich ZOZ-ów. Trudno powiedzieć, czy zachowają status samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej. Medycyna szkolna to dziedzina medycyny wieku rozwojowego, zajmująca się rozwojem i zdrowiem populacji szkolnej w kontekście współzależności od procesów nauczania i wychowania oraz środowiska szkolnego.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#MariaGajeckaBożek">Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z 1990 r. po nowelizacji z 1995 r. określa tylko zadania pielęgniarki szkolnej, natomiast opiekę lekarską profilaktyczno-leczniczą nad uczniami przenosi do zespołów opieki zdrowotnej znajdujących się w miejscu zamieszkania ucznia. Wszędzie tam, gdzie wycofano lekarzy ze szkół został zerwany kontakt lekarza pediatry ze środowiskiem szkolnym, a także został ograniczony zakres lecznictwa lekarskiego na rzecz ucznia i szkoły.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#MariaGajeckaBożek">W wyniku bilansu uczniów klas 0, 3 i 8 oraz ostatnich klas szkoły ponadpodstawowej, wielu uczniów rokrocznie zostaje zakwalifikowanych do poradnictwa czynnego. Jest to około 40% badanych uczniów. Uczniowie ci wymagają objęcia opieką profilaktyczno-leczniczą, profilaktyką wtórną, leczeniem specjalistycznym, rehabilitacją i rewalidacją.</u>
<u xml:id="u-26.13" who="#MariaGajeckaBożek">Przy niedorozwoju opieki specjalistycznej dla wieku szkolnego zarysowało się szkodliwe społecznie niebezpieczeństwo pogłębiania się dysproporcji między dziećmi z wykrytymi zaburzeniami a osobami objętymi leczeniem i rehabilitacją. Należy spodziewać się, że młodzież zakwalifikowana do poradnictwa czynnego, a nie objęta wczesnym leczeniem i rehabilitacją wchodząc w dorosłe życie zasili szeregi rencistów.</u>
<u xml:id="u-26.14" who="#MariaGajeckaBożek">W znowelizowanej ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym znalazł się zapis gwarantujący realizację bezpłatnych świadczeń z zakresu profilaktyki wtórnej dla dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Chodzi tu o poradnictwo psychosocjomedyczne specyficzne dla populacji w wieku szkolnym, które mogłoby być realizowane w poradniach medycyny szkolnej.</u>
<u xml:id="u-26.15" who="#MariaGajeckaBożek">Sprawa komplikuje się w sytuacji, gdy całościową opiekę nad populacją wieku rozwojowego będzie sprawował lekarz rodzinny, a nie pediatra. Dzieci i młodzież w tej samej szkole miałyby różny dostęp do świadczeń profilaktycznych w zależności od podstawowej opieki zdrowotnej w miejscu zamieszkania. Jedna kasa chorych płaci więcej, a druga - mniej.</u>
<u xml:id="u-26.16" who="#MariaGajeckaBożek">Zadania lekarza szkolnego, profilaktyka są na tyle rozległe i specyficzne, że uzasadniają dopuszczenie i możliwość zatrudnienia w poradni medycyny szkolnej bez dalszego dublowania opieki nad dzieckiem.</u>
<u xml:id="u-26.17" who="#MariaGajeckaBożek">Opieka zdrowotna w placówkach oświatowo-wychowawczych w 1996 i 1997. Dane zbierałam jesienią 1998 r., gdy nie było jeszcze sprawozdań za rok szkolny 1997/1998.</u>
<u xml:id="u-26.18" who="#MariaGajeckaBożek">Odsetek uczniów klas 3, 8 i ostatnich szkół ponadpodstawowych objętych powszechnymi badaniami profilaktycznymi jest wysoki i wynosi w granicach 93 i 99%. Jest to zależne od miejsca zamieszkania. Badania te zostały przeprowadzone w obecności rodziców. Odsetek tych uczniów jest największy przy bilansach najmłodszych, jeżeli chodzi o osiemnastolatków waha się w granicach 50%. W województwie słupskim odsetek zbadanych uczniów wynosi 98%, w województwie katowickim - 97,4%, w Zawierciu - 100%.</u>
<u xml:id="u-26.19" who="#MariaGajeckaBożek">Zatrudnienie pielęgniarki szkolnej - norma wynosi 700 uczniów. Pan minister Maciej Piróg mówił, iż zostanie to zwiększone do 800 uczniów. W systemie ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych panują takie prawa, że kasa chorych płaci rocznie na dziecko 18 zł. Na nadzwyczajnej podkomisji dowiedziałam się, że branżowa kasa chorych na higienę szkolną przeznacza rocznie 5 zł. Opieka nad 700 uczniami razy 1,50 zł miesięcznie równa się 1.050 zł. Wytarcza to na pensję dla pielęgniarki. Trzeba zapłacić ubezpieczenie społeczne, rentowe, wypadkowe. Oznacza to, że pielęgniarka otrzyma 400–500 zł netto. Nie mówię o tym, że wykonuje ona w szkole szczepienia, gdyż szczepionki są kupowane z budżetu państwa. Pieniądze te nie wystarczają na pensję pielęgniarki, nie mówię już o środkach czystości, o zakupie igły, strzykawki, a także waty.</u>
<u xml:id="u-26.20" who="#MariaGajeckaBożek">Pielęgniarka szkolna na terenach wiejskich ma do obsługi małe, nieliczne szkoły, które posiadają 150 uczniów. Ażeby zaliczyć cały etat musi odwiedzić kilka takich szkół. W 1992 r. znieśliśmy szczepienia w szkołach i przenieśliśmy je do poradni. Okazało się, że jednak powróciły one dość szybko do szkół, gdyż wykonywalność szczepień znacząco spadła. To, że jeżeli chodzi o szczepienia jesteśmy jednym z pierwszych krajów w Europie zawdzięczamy temu, że szczepimy dzieci w szkole.</u>
<u xml:id="u-26.21" who="#MariaGajeckaBożek">Pielęgniarka bardzo pilnuje, aby szczepienia zostały wykonane. Niejednokrotnie jest tak, że pielęgniarka 9–10 razy podchodzi do jednego dziecka, by móc go zaszczepić. W dzisiejszej sytuacji społecznej jest tak, że matki pracują dłużej niż 8 godzin, czasami nawet 12 godzin. Obserwujemy, że dzieci 10–12-letnie przychodzą same do poradni, gdyż matka nie ma czasu, aby z nim przyjść. Świadomość społeczeństwa nie jest tak pełna, abyśmy wymagali od rodziców, by pilnowali szczepień. Tej sprawy zawsze pilnowały pielęgniarki szkolne i dzięki nim mamy taki wysoki wskaźnik.</u>
<u xml:id="u-26.22" who="#MariaGajeckaBożek">Co się dzieje obecnie? W moim macierzystym zespole opieki zdrowotnej pielęgniarki szkolne są zwalniane, a jeżeli nie są zwalniane, to pracują na 1/3 lub 2/3 etatu. Nikt nie bierze pod uwagę tego, że one od wypracowanej pensji mają później obliczaną emeryturę. Co mają wybrać? Powinny pójść na bezrobocie, czy zostać na 1/3 czy 2/3 etatu.</u>
<u xml:id="u-26.23" who="#MariaGajeckaBożek">Chciałabym poruszyć temat związany z próchnicą zębów. Próchnica zębów jest najczęstszą masową patologią występującą u dzieci i młodzieży. W Polsce zaliczona jest do chorób społecznych. U dzieci choroba ta występuje w 90–92%. Średnia liczba zębów usuniętych z próchnicą wynosi 4,4. Światowa Organizacja Zdrowia uznaje wskaźnik 4,5 za bardzo wysoki. Jakie są tego przyczyny? - brak właściwej higieny jamy ustnej, częste i nadmierne spożywanie słodyczy i słodkich napojów, niedobory fluoru w wodzie pitnej, niedostatki w opiece stomatologicznej. Przygotowałam obliczenia, że na jeden etat szkolny lekarza stomatologa w latach 1997–1998 w woj. katowickim przypadało 4614 młodzieży, w latach 1996–1997 - 4717 młodzieży. Takiemu leczeniu podlega co najmniej 70% dzieci.</u>
<u xml:id="u-26.24" who="#MariaGajeckaBożek">W chwili obecnej kontrakty zawierane są w ten sposób, że w gabinetach szkolnych nie ma stomatologów. Nie liczmy na to, że w prywatnych gabinetach szkolnych będzie się prowadziło profilaktykę próchnicy. Jeżeli za fluorowanie przyznaje się 10 punktów, za instruktaż 100 punktów, za lakowanie 100 punktów, to ilu pacjentów musimy przyjąć, aby wyrobić normę 100.000 punktów? Przecież wiadome jest, że woli on wykonać protezę górną i dolną, za które dostaje 3,5 tys. punktów i natychmiast ma wypełniony limit.</u>
<u xml:id="u-26.25" who="#MariaGajeckaBożek">Pani minister Anna Knysok mówiła, że w każdym powiecie będzie jeden etat profilaktyczny. Powiat powiatowi nie jest równy. Istnieją powiaty, które obejmują 10 gmin, a są powiaty, które obejmują 4 gminy. Dzieci te będą zmuszone jeździć kilkanaście kilometrów do miasta powiatowego na profilaktykę. Jeżeli lekarz szkolny nie nauczy dzieci myć zębów, poprowadzi profilaktykę w szkole, to na pewno nie uczyni tego lekarz w prywatnym gabinecie. Świadomość społeczeństwa, jeżeli chodzi o higienę jamy ustnej, jest bardzo niska.</u>
<u xml:id="u-26.26" who="#MariaGajeckaBożek">Wypadki, urazy i zatrucia są głównymi przyczynami zgonów młodzieży szkolnej. Umieralność rośnie z wiekiem, wyższa jest na wsi niż w mieście. Badania szacunkowe podają, że w ciągu roku ponad 1,5 mln uczniów wymaga pomocy medycznej z powodu urazów.</u>
<u xml:id="u-26.27" who="#MariaGajeckaBożek">Zaburzenia rozwoju psychospołecznego, do których należą zaburzenia zachowania, nerwice, zespoły depresyjne, zaburzenia odżywiania, jadłowstręt psychiczny, bulimizm oraz różne formy nieprzystosowania społecznego, w tym używanie środków uzależniających oraz samobójstwa określa się terminem „nowa zachorowalność”. Brak jest dokładnych danych określających rozmiary tego zjawiska. Należy zwrócić uwagę na dolegliwości o charakterze psychosomatycznym. Jeżeli chodzi o używanie środków odurzających, to brak jest stosownych danych.</u>
<u xml:id="u-26.28" who="#MariaGajeckaBożek">Według Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii w populacji w wieku od 12–16 lat kontakt z narkotykami miały dzieci od 3–8%. Osoby uzależnione to 0,3–0,8%.</u>
<u xml:id="u-26.29" who="#MariaGajeckaBożek">Zaburzenie zdrowia psychospołecznego dzieci i młodzieży stanowi bardzo trudny do rozwiązania problem zdrowotny i społeczny. Przyczyny są złożone i występują trudności w ich diagnozowaniu.</u>
<u xml:id="u-26.30" who="#MariaGajeckaBożek">Nie będę mówiła o dzieciach inwalidzkich, których jest około 500 tys. w wieku od 0–18 lat. W wieku 15–19 lat jest około 120 tys. dzieci. Upośledzenia umysłowe, to 200–250 tys. dzieci. Wiele dzieci choruje na choroby przewlekłe, choroby układu oddechowego, dychawicę oskrzelową, kalectwo narządu ruchu, zespoły złego wchłaniania, głuchotę, wady wzroku, cukrzycę, choroby nowotworowe, choroby metaboliczne i endogenne. Jest tego dużo.</u>
<u xml:id="u-26.31" who="#MariaGajeckaBożek">W przedstawionym materiale, na str. 24, jest podany narodowy program zwalczania chorób nowotworowych u dzieci. Rozmawiałam z kierownikiem kliniki hematologii śląskiego centrum pediatrii. Kierownik ten - na dzień dzisiejszy - otrzymał sporo procedur, lecz nie otrzymał środków, by móc je wykonać. Coraz częściej mówi się, że samorządy powinny przejąć opiekę. Należy zastanowić się, co jeszcze powinny uczynić samorządy z zadań, które powinien pokrywać budżet państwa. W budżecie powiatowej rady miasta Zawiercie nie ma środków na ochronę zdrowia. Powiatowa rada sprawuje opiekę nad szkołą specjalną, domem dziecka. Kto ma tam zatrudnić pielęgniarkę, jeżeli nie ma pieniędzy na ochronę zdrowia.</u>
<u xml:id="u-26.32" who="#MariaGajeckaBożek">Mówiliśmy o bilansach. My, jako lekarze pediatrzy, robiliśmy te bilansy bardzo dokładnie. Na str. 26 w sprawozdaniu jest napisane: „jednakże sposób organizacji opieki nad tą grupą, w tym zakres, terminy i częstotliwość wykonywania badań profilaktycznych uzależniony jest od decyzji poszczególnych regionalnych kas chorych”. Dowiedziałam się, że będą prowadzone badania profilaktyczne u noworodków i dzieci w wieku 2, 4, 6, 13, 16 i 19 lat. Nie będzie już badań u dzieci w wieku 14 i 18 lat. Może tak być, niech tylko kasy chorych zapłacą tym lekarzom za wykonywanie zadań profilaktycznych. Wcale nie jest tak dobrze, jak państwo tutaj mówicie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym ustosunkować się do kilku problemów. Wszyscy cieszymy się, że zmniejszyła się umieralność noworodków, lecz jednocześnie zmniejszyła się liczba rodzących się dzieci o 200 tys. Chcę także zwrócić uwagę na brak zastępowalności pokoleń. Pokolenie młodzieży w wieku 15–19 lat jest liczniejsze o 1/3 w stosunku do grupy wiekowej dzieci do 4 lat. Różnica wynosi 700 tys. W ramach edukacji powinno się uwzględnić kształtowanie postaw przychylnych posiadaniu potomstwa. Dlatego, że brak równowagi pomiędzy grupami wiekowymi będzie rzutował na szereg zjawisk w naszym społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#ZbigniewSzymański">Moje pytanie kieruję do przedstawicieli Instytutu Matki i Dziecka. Chciałbym się dowiedzieć o promocję zdrowia okresu dojrzewania. Czy upowszechnia się świadomość płodności u dojrzewającej młodzieży? Światowa Organizacja Zdrowia przedstawiła zalecenia dotyczące promocji świadomości płodności. Chodzi tutaj o naturalne planowanie rodziny. Czy są rozwijane w tym zakresie jakieś działania?</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#ZbigniewSzymański">Następny problem kieruję do pana ministra Macieja Piroga. Zapłodnienie pozaustrojowe niesie za sobą cały szereg problemów zdrowotnych i ekonomicznych. Jest to działanie, które wiąże się z dużymi nakładami finansowymi, na które nie stać naszego państwa. Będzie to finansowane ze źródeł prywatnych osób zainteresowanych. Chodzi mi o nadzór fachowy nad wykonywanymi działaniami w tym zakresie. Pan prof. Janusz Gadzinowski poruszył problem dotyczący hiperstymulacji i liczby zarodków, które mogą być zachowane. Przy nadmiernej liczbie zarodków może wystąpić obciążenie ekonomiczne związane z ciążami mnogimi.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#ZbigniewSzymański">Z tym problemem wiąże się konieczność nadzoru dotyczącego zdrowia osób, które są dawcami gamet, z punktu widzenia genetycznego oraz ze względu na możliwość przekazania całego szeregu chorób, które są przekazywana drogą płciową.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#ZbigniewSzymański">Został poruszony problem badań genetycznych. Chciałbym spojrzeć na to z ekonomicznego punktu widzenia. Nawiązałbym do wypowiedzi pana prof. Janusza Gadzinowskiego, który mówił o potrzebie poradnictwa genetycznego. Każdy lekarz pediatra powinien uczestniczyć w poradnictwie genetycznym po to, aby wskazać na możliwość przekazania negatywnych chorób uwarunkowanych genetycznie. Interesuje mnie sprawa rozwoju poradnictwa genetycznego, upowszechnianie naturalnego planowania rodziny oraz nadzór specjalistyczny nad zapłodnieniem in vitro.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KrystynaHerman">System opieki zdrowotnej nad matką i dzieckiem posiada już swoją historię. Program ten powstał ponad 20 lat temu. Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z 1975 r. wprowadziło zespoły opieki zdrowotnej nad matką i dzieckiem. W rozporządzeniu tym określono zakres działania i stanowiska. W tym okresie rozpoczynał się zakres merytoryczny opieki nad matką i dzieckiem.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#KrystynaHerman">W dniu dzisiejszym omawiamy niezwykle ważny temat. Na początku pan przewodniczący Stanisław Grzonkowski zapytał: w jaki sposób od 1 stycznia 1999 r. realizowana jest opieka zdrowotna nad dziećmi i młodzieżą? W toku tej dyskusji nie usłyszałam odpowiedzi na to pytanie. Interesuje mnie to, gdyż pracowałam na stanowisku w zespole opieki zdrowotnej nad matką i dzieckiem, które zostało zlikwidowane.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#KrystynaHerman">Zapisy dotyczące opieki zdrowotnej nad matką i dzieckiem są takie same jak dotychczas, jednak warunki, zakres i terminy ustala kasa chorych. Wydaje mi się, że w tym tkwi cały problem zagadnienia, o którym dzisiaj mówimy. Moim zdaniem, wojewódzkie zakłady opieki zdrowotnej nad matką i dzieckiem są poważnie zagrożone w swojej działalności. Zadania, o których dzisiaj mówimy, są również zagrożone. System finansowania całej specjalistyki, w tym opieki nad matką i dzieckiem nie jest do końca sprecyzowany i wyjaśniony. Mówił o tym pan prof. Janusz Gadzinowski.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#KrystynaHerman">Nie określiliśmy jasno poziomów finansowania opieki podstawowej, specjalistycznej i wysokospecjalistycznej. W związku z tym dzieje się tak, że lekarze chcąc zapewnić sobie wysoką frekwencję w szpitalach dziecięcych zatrzymują dziecko i leczą tak długo, jak tylko się da. Jeżeli nie są w stanie wyleczyć, to kierują je do szpitala wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#KrystynaHerman">Przed dniem 1 stycznia sytuacja była odwrotna. Każdy skomplikowany przypadek automatycznie wysyłany był do szpitala wojewódzkiego, gdyż leczenie było kosztowne i nie opłacało się trzymać dziecka na oddziale. Uważam, iż system należałoby dopracować, abyśmy nie mieli sytuacji, iż to leczenie byłoby bardziej kosztowne i mniej korzystne dla samego pacjenta. Podam klasyczny przykład.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#KrystynaHerman">W szpitalu, w którym pracuję, na oddziale intensywnej opieki medycznej dziecięcej znajduje się dwoje dzieci, które są leczone tam już od dwóch lat. Szpital nie otrzymał na to środków, gdyż zostaną one przekazane dopiero, gdy dziecko zostanie wypisane do domu. Z oddziału intensywnej terapii nie można wypisać dziecka do domu, gdyż najczęściej jest przenoszone na inny oddział. Finansowanie tego oddziału polega na tym, iż szpital otrzymuje średnią ważoną. Wszyscy wiemy, jak kosztowne są te oddziały. Nie mówię także o transporcie, który jest droższy.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#KrystynaHerman">System finansowania szpitali ma charakter historyczny. Dyrektorzy przedstawili kasom chorych koszty swojego działania za lata 1997 i 1998. Na tej podstawie otrzymali środki na rok 1999. Posiadam dane, że szpitale wojewódzkie matki i dziecka znajdują się w tragicznej sytuacji. Wyciągam z tego taki wniosek, że dojdzie do nie kontrolowanej likwidacji placówek służby zdrowia. Uważam, że należałoby przejrzeć wszystkie dokumenty, przeprowadzić analizę i zastanowić się, czy szpitale te powinny funkcjonować. Jeżeli uznamy, iż nie powinny funkcjonować, to zamykamy je i kończą się kłopoty.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#KrystynaHerman">Przeniesienie nadzoru merytorycznego do centrum organizacji ekonomii potwierdza moje przypuszczenia, że wojewódzkie zespoły opieki nad matką i dzieckiem zostaną zlikwidowane. Tak jak powiedziała pani minister Anna Knysok współpraca z samorządami nie układa się najlepiej.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#KrystynaHerman">Współpraca ta nie może się układać, ponieważ z dniem 1 stycznia szpitale powiatowe zostały przekazane jednostkom samorządu terytorialnego szczebla powiatowego. Wojewódzkie szpitale zostały przekazane marszałkom sejmików wojewódzkich. Nie ma ogniwa, które by koordynowało i nadzorowało funkcjonowanie całej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#KrystynaHerman">Zlikwidowano higienę szkolną oraz poradnie medycyny szkolnej. Instytucje te zostały zlikwidowane w moim województwie. Proszę mi wierzyć, iż nie podpisuje się kontraktów z pielęgniarkami i higienistkami szkolnymi. Posiadam informacje, które mówią, iż różnie to wygląda na terenie całego kraju. Czy powinno tak być, że kasy chorych kształtują politykę zdrowotną w państwie.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#KrystynaHerman">Proszę mi powiedzieć, gdzie mam znaleźć przepis, który przywraca pracowników do pracy w domach małego dziecka? Nie mówiła pani o tym, lecz zwolniono lekarzy i pielęgniarki pracujących w domach dziecka. Jeżeli ktoś mówi, iż dzieciom w domach dziecka można zabezpieczyć opiekę lekarską i pielęgniarską na zasadach określonych w ustawie o ubezpieczeniach zdrowotnych, to mówię, że jest to nieprawda, gdyż jest tam zbiorowisko dzieci nie posiadających własnego opiekuna. Przypadki są bardzo różne. Jeżeli matka ma w domu kilkoro dzieci, to jest w stanie sobie z tym poradzić. W domu dziecka jest tych dzieci 50 lub więcej, to nawet najlepsza opiekunka nie jest w stanie poradzić sobie i zabezpieczyć opiekę zdrowotną.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#KrystynaHerman">W związku z tym chciałabym zgłosić wniosek, abyśmy otrzymali materiał mówiący o tym, w jaki sposób kasa chorych realizuje opiekę zdrowotną nad matką i dzieckiem, nad uczniami, studentami od dnia 1 stycznia tego roku? Chciałabym usłyszeć konkretne liczby. Ile dzieci skierowano na leczenie sanatoryjne?</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#KrystynaHerman">Pracowałam w zespole opieki społecznej nad matką i dzieckiem. Wiem, że matki czekały do dwóch lat na skierowanie do sanatorium. Bardzo trudno było się dostać do Rymanowa czy Kołobrzegu. Łatwiej było się dostać do sanatoriów z pełną odpłatnością, lecz nie było te osoby na to stać. Proszę powiedzieć, ile dzieci skierowano na leczenie sanatoryjne od 1 stycznia do 31 maja? Ile podpisano kontraktów z pielęgniarkami środowiskowymi medycyny szkolnej? Jaka jest to skala w stosunku do tego, co już funkcjonuje?</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#KrystynaHerman">Pan poseł Andrzej Wojtyła stwierdził, iż ogólnie jest dobrze, tylko należy poprawić sytuację w stomatologii. Należy zastanowić się nad tym, co dobrze funkcjonowało.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#KrystynaHerman">Chciałabym, aby wszystko to zostało utrzymane i nie likwidowano ośrodków zadaniowych, które sprawowały nadzór merytoryczny. Zlikwidowano stanowiska dyrektorów do spraw ginekologii, położnictwa i pediatrii. W dniu dzisiejszym ZOZ-ami zarządzają menadżerowie. Stanowisko, które określało rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie statutu zakładu opieki nad matką i dzieckiem - powinno być utrzymane. Przeniesienie nadzoru merytorycznego do centrum organizacji i ekonomii nie było dobrym rozwiązaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym zabrać głos w dyskusji i skupić się na ważnych problemach. Materiały przygotowane przez MZiOS powinny zostać skoordynowane z innymi ministerstwami. Są dwie możliwości. Pierwsza - jako Komisja występujemy do podmiotów, które odpowiadają za politykę zdrowotną. Druga - występujemy do ministra zdrowia i opieki społecznej, który odpowiada za kreowanie polityki społecznej. Jestem zwolennikiem takiego działania. Mam na myśli narodowy program zdrowia, który jest w rękach ministra zdrowia i opieki społecznej. Nie jest to krytyka, lecz wskazanie, iż informacja powinna być poszerzona o działania, które podejmuje minister edukacji narodowej, a także inne resorty, które pośrednio są związane z realizacją polityki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławGrzonkowski">Jak dotąd materiały przedstawione przez ministra zdrowia i opieki społecznej były bardzo dobre. Mam tu na myśli program opieki perinatalnej, który jest na najwyższym poziomie. Sądzę, iż naukowcy, którzy go przygotowują, a później wykonują, posiadają doświadczenie na światowym poziomie.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#StanisławGrzonkowski">Podkreślano w dyskusji, iż wyznaczone wskaźniki zostały w części osiągnięte. Dzisiaj dyskusja wskazuje, iż problemy te znajdują się w dobrych rękach, a także są dobrze prowadzone.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym także zwrócić uwagę na inne programy polityki zdrowotnej, o których dzisiaj nie mówiliśmy. Pan minister Maciej Piróg powiedział, iż niebawem rząd przedstawi szczegółowe programy skierowane na poprawę stanu zdrowia dzieci i młodzieży. Chciałbym się dowiedzieć, jakie środki zostały przeznaczone na ten program? Czy według ministra zdrowia i opieki społecznej niezbędne jest zwiększenie środków i w jakim kierunku? Mówię o tym, iż znajdujemy się w przededniu dyskusji budżetowej. chcemy wiedzieć, czy możemy uczynić coś ciekawego w tej dziedzinie?</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#StanisławGrzonkowski">W materiale podano informację, że kwoty zainwestowane w opiekę przedporodową przynoszą trzykrotne oszczędności w kosztach intensywnej opieki nad noworodkiem. Jest to niezwykle cenna informacja i powinniśmy koncentrować środki na działaniach promocyjnych, zapobiegawczych, a także tych, które służą zdrowiu kobiety w prekoncepcyjnym okresie.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#StanisławGrzonkowski">Należy tworzyć warunki pomagające w rzuceniu kobietom palenie papierosów. Spora liczba kobiet podczas ciąży pali papierosy i niewątpliwie rzutuje to na niską masę urodzeniową i wcześniactwo. Nie wiemy, jakie dokładnie są te dane, lecz sądzę, iż tą drogą można osiągnąć spore efekty, jeżeli chodzi o urodzenia żywe i przeżywalność niemowląt. Uważam, iż działania zmniejszające poronienia są niezwykle ważne z punktu widzenia demograficznego. W pełni zgadzam się z panem posłem Zbigniewem Szymańskim, że sytuacja demograficzna Polski powinna skłaniać nas do rozważenia - jakie działania należy podejmować w dziedzinie polityki zdrowotnej, aby odwrócić ten trend?</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#StanisławGrzonkowski">Kolejnym problemem jest bezpłodność kobiet. Nie znam dokładnych danych, lecz wiem, iż skala bezpłodności rośnie, a więc wynika ona także z innych uwarunkowań, nie tylko zdrowotnych np. kulturowych. Ciekawym byłoby dowiedzieć się jak oceniają państwo to zjawisko.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#StanisławGrzonkowski">Jeżeli chodzi o programy zdrowotne kierowane do dzieci i młodzieży, to - moim zdaniem - argumenty, że społeczności lokalne nie mają środków na promocję zdrowia, wiążą się z tymi działaniami. Uważam, iż wiele programów zdrowotnych mogłoby być kierowane na szczebel lokalny, które mogą bardzo efektywnie wykorzystać te środki. Stąd też moje pytanie o ocenę finansowania tych programów. Oceniając narodowy program zdrowia powinniśmy brać pod uwagę, czy jest on odpowiednio zasilany finansowo.</u>
<u xml:id="u-29.8" who="#StanisławGrzonkowski">Natomiast jeżeli chodzi o szczegółowe programy, to bardzo cenna jest opinia pani posłanki Marii Gajeckiej-Bożek, która wskazywała na profilaktykę próchnicy. Sądzę, iż niewiele powiedzieliśmy o tej sprawie. Niedawno otrzymaliśmy materiał od firmy, która produkuje gumę „Orbit” bez cukru. Materiał ten ukazuje efekty zdrowotne. Chciałbym, aby fachowcy wypowiedzieli się w tej kwestii. Czy możemy traktować poważnie te materiały? Nie możemy pominąć niczego, co mogłoby być efektywne.</u>
<u xml:id="u-29.9" who="#StanisławGrzonkowski">Zgadzam się z panią posłanką Krystyną Herman, że nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytanie - jak kasy chorych wypełniają zadania, które uprzednio były realizowane na mocy ustawy o systemie oświaty? Powstała tutaj wątpliwość, czy nie pogorszyliśmy sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AlfredOwoc">Mój temat jest cząstkowy. Chodzi mi o dzieci i młodzież uchodźców. Interesuje mnie zakres medyczny tego zjawiska; nie wchodzę w kategorie polityczne, ekonomiczne, organizacyjne.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AlfredOwoc">Chciałbym się dowiedzieć - kto za to wszystko zapłaci? Jak to jest zorganizowane. Jak wygląda stan zdrowotny dzieci? Nie ukrywam, iż z rozmów z lekarzami wynika, że nie przyniesie nam to szczęścia i zadowolenia. Patologie występujące u dzieci od dawna są patologiami podręcznikowymi dla polskich lekarzy. Poza walorami dydaktycznymi niesie to za sobą konkretne zagrożenie epidemiologiczne.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#AlfredOwoc">Sądzę, iż temat ten może nie tylko zainteresować naszą Komisję i dlatego proszę o odpowiedź na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WisławaOstręga">Chciałam podziękować paniom posłankom, że zabrały głos w obronie pielęgniarek i położnych. Ucieszyło mnie stanowisko ministerstwa mówiące, że szykują państwo nowelizację ustawy o ubezpieczeniu zdrowotnym oraz opracowują ustawę o ochronie zdrowia. Bardzo liczymy, iż ustawa ta uszczegółowi zakres świadczeń, które kasa chorych powinna wykupić, aby udostępnić świadczenia wszystkim ubezpieczonym. Jestem pielęgniarką szkolną, prowadzę zespoły medycyny szkolnej, dlatego problem ten jest dla mnie niezwykle ważny. Chodzi mi o świadczenia związane z opieką profilaktyczną nad dziećmi i młodzieżą w wieku szkolnym.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#WisławaOstręga">Ustawa o ubezpieczeniu zdrowotnym ograniczyła wiek, ponieważ mówi się o tym, że świadczenia profilaktyczne należą się dzieciom w wieku do lat 18, a poniżej 18. roku życia - tak jak wszystkim pozostałym. W związku z tym, świadczenia profilaktyczne, które dotyczą grupy dzieci i młodzieży trwają zbyt krótko, gdyż w nowym systemie młodzież będzie się dłużej uczyła.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#WisławaOstręga">Jeżeli chodzi o zagadnienia, które dzisiaj państwo omawiali, to chciałabym powiedzieć jasno, że sprawozdanie dotyczyło lat 1997 i 1998. Chodzi tutaj o okres do czerwca 1998 r. Od tego okresu bardzo się zmieniło, jeżeli chodzi o medycynę szkolną.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#WisławaOstręga">Zakłady opieki zdrowotnej, które kontraktowały świadczenia kompleksowe z kasami chorych, prowadziły świadczenia zdrowotne w ramach kompetencji pielęgniarki i środowiska nauczania. Według interpretacji kas chorych bardzo często było to sprowadzone do powszechnych badań profilaktycznych, lekarskich i szczepień ochronnych, które były regulowane odrębną ustawą. Takie jest moje odczucie.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#WisławaOstręga">Natomiast jeżeli chodzi o świadczenia pielęgniarek szkolnych, to nie jest tak, że one tylko organizują szczepienia, lecz także przygotowują dzieci, powiadamiają rodziców, zbierają wywiady, zapraszają lekarzy, przygotowywały sprawozdawczość ze szczepień.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#WisławaOstręga">W momencie, kiedy zaczęto wycofywać szczepienia ze szkół, to sytuacja się pogorszyła. Pan minister Maciej Piróg powiedział, że powraca się z powrotem ze szczepieniami do szkół. Nie mogę się z tym zgodzić, gdyż nadal jest tak, że kasy chorych preferują kontraktowanie szczepień ochronnych w zespołach lekarza rodzinnego. Kasy chorych wpisały te zadania w kompetencje lekarza rodzinnego. Pielęgniarki zostały wykreślone z tych zadań. Wyniki tych działań otrzymamy w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#WisławaOstręga">Pielęgniarki szkolne, poza szczepieniem dzieci zgodnie z kalendarzem, wykonywały szczepienia ponadobowiązkowe. Prowadziły szczepienia przeciwko WZW, nawiązywały kontakty. Wszystko to robiły w ramach swoich zadań bez dodatkowego wynagrodzenia, gdyż nie otrzymywały żadnych dotacji celowych ani wsparcia finansowego z innych źródeł.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#WisławaOstręga">Pielęgniarki realizują 18 celów narodowego programu zdrowia, mimo iż nikt ich tam nie umieścił. Osoby te prowadzą edukację zdrowotną, tworzą szkoły promujące zdrowie. Zadania te prowadzą według nowoczesnych norm. Same organizują materiały dydaktyczne do realizacji tych celów, nikt ich w tym nie wspiera. Często jest tak, iż pielęgniarki są zatrudnione w ZOZ, a zostają oddelegowane do szkoły. Pracodawcy mówią im, że materiały powinna im załatwić szkoła. Natomiast szkoła często prosi o załatwienie czegoś w zakładzie opieki zdrowotnej, gdyż są braki. Pielęgniarki realizują program „Czas przemian”. Program ten jest adresowany do uczniów klas piątych i związany jest z promocją zdrowia, dojrzewaniem, z higieną okresu dojrzewania, podczas którego dziewczęta uczą się biologicznego cyklu i pielęgniarki przygotowują je pod kątem umiejętności obserwacji własnego ciała.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#WisławaOstręga">Jeżeli chodzi o higienę stomatologiczną, to pielęgniarki przejmują zadania higienistek stomatologicznych i zajmują się profilaktyką fluorkową. Pielęgniarki na terenie szkół prowadzą edukację w zakresie profilaktyki próchnicy, profilaktyki uzależnień. Jest to grupa, która jako pierwsza została przygotowana do nowego systemu opieki zdrowotnej. Nieprawdą jest, że nowy system spowodował gorszy stan zdrowia dzieci w wieku 10–14 lat. Jest to okres intensywnego rozwoju, a dzieci są zmuszone do siedzenia w ławkach szkolnych. Cały cykl, który one prowadzą w szkole nie jest przystosowany do cyklu rozwoju. Wiadomo, iż zaburzenia w tym okresie się nasilają. Dane wskazują, iż w późniejszym wieku spada odsetek dzieci z problemami zdrowotnymi. Pielęgniarka znajdująca się na terenie szkoły jest jedynym pracownikiem medycznym, który może służyć doradztwem w zakresie stanu zdrowia. Warto byłoby utrzymać tę sytuację.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#WisławaOstręga">Jeżeli chodzi o kontraktowanie świadczeń, pani minister powiedziała, że nie widzi potrzeby obecności pielęgniarki w szkołach ponadpodstawowych. Często jest to młodzież dojeżdżająca do tych szkół z ośrodków wiejskich. Osoby te wychodziły z domu o 5oo rano, a powracają o 22oo. Pielęgniarka jest jedynym pracownikiem medycznym, do którego mogą się zwrócić z problemem zdrowotnym. Jeżeli pielęgniarka powie uczniowi, aby zgłosił się do lekarza - to wtedy pójdzie. W sytuacji, gdy nie będzie takiej osoby, to uczeń nie pójdzie z problemem do lekarza.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JoannaKępa">Pan dyrektor podał nam normy podopiecznych dla pielęgniarek i położnych środowiskowych rodzinnych. Jestem położną i otrzymałam szereg pism od położnych rodzinnych z całego kraju w sprawie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JoannaKępa">Według wytycznych Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej podano liczbę 10–14 tys. mieszkańców. Dzisiaj pan dyrektor przytoczył liczbę do 10 tys. mieszkańców. Zwracam uwagę na wyraz „mieszkańców”. Chciałabym się dowiedzieć, który z mężczyzn zapisze się na listę do położnej?</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JoannaKępa">Proszę o opracowanie normy, która byłaby obliczana ze względu na liczbę kobiet, gdyż obecna norma jest nie do wykonania. Jako przedstawicielka Naczej Rady Pielęgniarek i Położnych, proszę, aby projekt rozporządzenia trafił do nas do zaopiniowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławGrzonkowski">Przedstawicielki Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych wzbogaciły naszą dyskusję, podkreślając rolę pielęgniarki w polskim systemie opieki medycznej. Problem ten jest dostrzegany. Sądzę, iż niepokojące jest osłabienie opieki pielęgniarskiej w szkole. Myślę, że będzie to jeden z wniosków w naszej dyskusji. Czy ktoś chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałbym powiedzieć, iż w Anglii wprowadzono infolinię pielęgniarską. 24 godziny na dobę pielęgniarka prowadzi rozmowę z każdym, kto do niej zadzwoni i udziela porad. Rola pielęgniarki w tym systemie jest wyraźnie ukształtowana i znajduje się na określonym poziomie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WisławaOstręga">Pielęgniarki w Polsce założyły infolinię informującą, a skierowanych do młodych matek. Niemniej jednak w Anglii pielęgniarki również pracują w szkołach.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AlfredOwoc">W przedstawionym materiale został zamieszczony opis, który jest historyczny i może on być atrakcyjny dla specjalistów zdrowia publicznego, a nie dla członków Komisji Zdrowia analizujących stan aktualny.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#AlfredOwoc">Jeżeli w rozdziale „Opieka zdrowotna nad studentami” resort zamieszcza historyczną informację i nie aktualizuje danych, to materiał ten jest niepotrzebny. Wszyscy wiemy, iż od 1 stycznia br. wszystko uległo zmianie i nie interesują nas dane z lat: 1996, 1997, 1998.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławGrzonkowski">Uważam, iż problem ten powinien być jednym z dzisiejszych wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MariaGajeckaBożek">Chciałabym zwrócić się z prośbą. Część uratowanych dzieci nie jest w pełni sprawnych. Dzieci te muszą korzystać z ciągłej rehabilitacji. Ustawa o ubezpieczeniach zdrowotnych mówi tylko o wczesnej rehabilitacji, natomiast dziecko z porażeniem mózgowym dziecięcym powinno korzystać stale z rehabilitacji. Cztery zasady polskiej rehabilitacji to:</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MariaGajeckaBożek">1) wczesne rozpoznanie,</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#MariaGajeckaBożek">2) ciągłość,</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#MariaGajeckaBożek">3) kontynuowanie,</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#MariaGajeckaBożek">4) systematyczność.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#MariaGajeckaBożek">Dzieci te bardzo często chorują na różne choroby wieku dziecięcego. Obecnie nie przeprowadza się badań genetycznych prenatalnych. Rodzą się dzieci z różnymi chorobami. Wśród wielu chorób szczególnie znaczne są choroby zwyrodnienia środkowego układu nerwowego. Wiele dzieci z porażeniem mózgowym cierpi na padaczkę. W wielu przypadkach choroba ta jest lekooporna. Do października 1998 r. istniała specjalizacja z neurologii dziecięcej. W tej chwili specjalizacja ta nie znalazła się w spisie specjalizacji.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#MariaGajeckaBożek">Wniosłam w tej sprawie interpelację. Otrzymałam odpowiedź, że neurolog jest specjalistą i powinien się zajmować sprawami neurologicznymi od noworodka do późnej starości. Zaznaczam, że odmienna jest specyfika układu nerwowego u dziecka aniżeli u dorosłego. Nie wiem, czy lekarz rodzinny podejmie się prowadzenia dziecka z padaczką lekooporną. Z tą chorobą niektórzy neurolodzy dziecięcy mają kłopot, a co dopiero lekarze pediatrzy, czy lekarze rodzinni. Zwracam się z prośbą, aby neurologia dziecięca znalazła się na liście specjalizacji. Apeluję, by znalazły się środki na rehabilitację dzieci upośledzonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#SewerynJurgielaniec">Ze strony posłów zgłaszano mnóstwo zastrzeżeń dotyczących higieny szkolnej. Moja prośba dotyczy tego, aby Instytut Matki i Dziecka zechciał dostarczyć nam danych dotyczących zabezpieczenia potrzeb w higienie szkolnej. Chciałbym się dowiedzieć - jak to się kształtuje w ciągu ostatniego okresu po wprowadzeniu reformy? Chodzi mi o zatrudnienie higienistek stomatologicznych, higienistek szkolnych, pielęgniarek. Proszę o poinformowanie mnie - jak wygląda sprawa dotycząca neonatologii? Chciałbym także dowiedzieć się o zmniejszanie łóżek intensywnego nadzoru nad najwcześniej urodzonymi. Jak kształtuje się sytuacja dotycząca ośrodków matki, dziecka i młodzieży, które miały rozliczne zadania, a obecnie zanikają?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewSzymański">Częstotliwość wizyt małych dzieci u lekarza pediatry jest wielokrotnie większa aniżeli dzieci starszych. Chciałbym się zapytać, czy byłoby właściwym zastosowanie podwójnej stawki kapitacyjnej dla dzieci do 7 roku życia w porównaniu z dziećmi starszymi, jak również zmniejszenie liczby podopiecznych u jednego lekarza? Jeżeli panowie profesorowie uznają, iż powinien być stosowany inny przelicznik, to proszę o informację w tym zakresie. Jeżeli będzie potrzebny czas na udzielenie odpowiedzi, to proszę o możliwie szybkie nadesłanie do Komisji tej odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KrystynaHerman">Ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym w art. 11 w pkt. 1 mówi o solidarności społecznej. Moja wypowiedź będzie dotyczyła tego problemu.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#KrystynaHerman">Od 1 kwietnia zaczynają obowiązywać listy pozytywne. Oznacza to, że dotychczas przyjęty system finansowania na lekarza pierwszego kontaktu będzie rozliczany w kontekście zapisanych pacjentów. Być może są to środki finansowe, które umożliwiłyby państwu zmianę finansowania specjalistyki, w tym zespołów matki i dziecka, oddziałów intensywnej opieki medycznej, rehabilitacji dziecięcej. Proszę wziąć to pod uwagę w pracach. Sądzę, iż byłoby to możliwe od 1 lipca.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MaciejPiróg">Dyskusja i pytania przedstawione w jej trakcie wykazują negatywną ocenę przedstawionego materiału. Trudno z tym polemizować.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MaciejPiróg">Można wyodrębnić kilkanaście pytań, na które oczywiście odpowiem. Moją wypowiedź uzupełnią panowie profesorowie oraz pani minister Anna Knysok.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#MaciejPiróg">Jeżeli chodzi o samą ocenę materiałów, co do ich szczegółowości, historyczności, to chcę powiedzieć, iż przy tak zarysowanym temacie jakim jest opieka zdrowotna nad dziećmi, młodzieżą i studentami, stopień ogólności jest niestety konieczny. W innym wypadku byłby to olbrzymi materiał. Bardzo istotny temat to narkomania, który jest niezwykle obszerny. Ten sam problem dotyczy prezentacji narodowych programów zdrowia. Jest to olbrzymi temat, który tylko zasygnalizowaliśmy. Problem ten w niedługim czasie będzie przedmiotem debaty Komisji. Program ten jest programem międzyresortowym, tak że minister zdrowia i opieki społecznej jest tylko jednym z podmiotów w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym powiedzieć o historyczności materiału. Bardzo potrzebny jest materiał, który oceniałby w jaki sposób funkcjonowała opieka zdrowotna w poprzednich latach, natomiast zabrakło oceny obecnego funkcjonowania systemu.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#StanisławGrzonkowski">Jeżeli chodzi o programy zdrowotne, to oczekiwania są takie, że należy wskazać programy polityki zdrowotnej, które są nakierowane na opiekę zdrowotną nad dziećmi i młodzieżą. Ważne jest - jakie środki zostały przekazane na te programy? W czerwcu będziemy to analizować, lecz nie sądzę, abyśmy byli w stanie rozpatrzyć wszystkie programy, jak wymaga tego dzisiejsza dyskusja i ocena priorytetów.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#StanisławGrzonkowski">Tak naprawdę potrzebne jest wskazanie, czy środki - w ocenie ministra - są wystarczające, aby wykonać te programy. Środki w wysokości 4 mln zł przeznaczone na program perinatalny wydają się niewielkie w stosunku do osiągniętych możliwości zdrowotnych. Może być tak, że środki te są historyczną decyzją, którą należy przemyśleć i przeanalizować. Proszę o uszczegółowienie tego problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MaciejPiróg">Dziękuję za ponowne udzielenie głosu. Chciałem powiedzieć o historyczności materiału. Pewnego rodzaju historyczność przy tego rodzaju temacie jest konieczna. Nie jest możliwe zrobienie bieżącego materiału, gdyż byłby on prospektywny. Natomiast ten materiał jest retrospektywny. Starałem się powiedzieć o tym na samym początku mojej wypowiedzi. Nie wszystko, co działo się do tej pory było idealne. Wynika to zresztą z tego materiału.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MaciejPiróg">Ustosunkuję się do pytań, które były skierowane do resortu. Pan poseł Seweryn Jurgielaniec pytał o nadmiar łóżek. Zadania te są ograniczone w stosunku do tego, co działo się w roku poprzednim. Można powiedzieć, iż w ramach restrukturyzacji szpitali został stworzony taki program. W pewnych momentach będę odwoływał się do własnych doświadczeń, gdyż jestem lekarzem pediatrą i neonatologiem z 18-letnim stażem. Przez 12 lat byłem lekarzem medycyny szkolnej.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#MaciejPiróg">Przedstawię projekt, który został przedstawiony do poprzedniej grupy resortowej. W regionie, w którym pracowałem przyjęliśmy, że w tej dziedzinie nie należy likwidować oddziałów pediatrycznych. Chcieliśmy zwrócić uwagę, że łóżka w zakresie pediatrii ogólnej należy mnożyć przez dwa, jako że hospitalizacja dotyczy także matki. Należy rozgęścić wszystko co znajduje się w szpitalach - kiedyś zwanych powiatowymi. Do końca 1975 r. liczba łóżek była - z powodów organizacyjnych - profilem i w związku z tym zagęszczenie było olbrzymie.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#MaciejPiróg">Oddział pediatrii ogólnej powinien znajdować się stosunkowo blisko domu rodzinnego. W związku z tym hospitalizacja jedno- lub dwudniowa może się odbywać na oddziałach, które powinny zmienić swój kształt organizacyjny, a także wygląd, lecz liczba tych zakładów powinna być ograniczona w wąskim zakresie.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#MaciejPiróg">Stomatologia szkolna. W chwili obecnej nie można zmusić lekarza stomatologa do pewnych działań. Bardzo dobrze, że tak się dzieje. Proszę zobaczyć, jaki sprzęt znajduje się w gabinetach szkolnych oraz na jakim poziomie wygląda tam uprawianie stomatologii. Należy sobie także powiedzieć nie tylko jaka była ich ilość, lecz także jakość.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#MaciejPiróg">Pani minister Anna Knysok powiedziała, że rzeczywisty kontrakt z 12-ma gabinetami szkolnymi w jednej z regionalnych kas chorych jest wykonywany tylko w czterech gabinetach. W pozostałych ośmiu tego się nie wykonuje, gdyż są zamknięte z różnych powodów. Jeżeli miałoby to polegać na wykonywaniu jakiejś fikcji, to nie ma to sensu. Należałoby się zastanowić, czy stomatologia powinna być szkolna. Rozporządzenie mówi, w jaki sposób mają być zapewnione tego rodzaju usługi przez odpowiedni szczebel. Uważam, iż niekoniecznie te usługi muszą być realizowane na terenie szkoły.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#MaciejPiróg">Pan poseł Seweryn Jurgielaniec mówił o inspektorze powiatowym. Rozumiem, iż instytucja ta funkcjonowała do 1975 r., gdzie inspektor ten zajmował się kilkoma specjalnościami. Istnieli inspektorzy w zakresie stomatologii, opieki nad dzieckiem, ginekologii i położnictwa. Uważam, iż ten szczebel nadzoru powiatowego powinien być odtworzony. Mówiłem o nadzorze wojewódzkim, który jest zachowany ze względu na niemożność przekazania w inny sposób środków. Tutaj widzimy swoistą rolę samorządu terytorialnego, która jest w wielu miejscach wykonywana.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#MaciejPiróg">Pani posłanka Maria Gajecka-Bożek mówiła na temat dostępu do badań genetycznych. Jest to bardzo istotne zagadnienie. Myślę, że na ten temat odpowie pan prof. Janusz Szymborski, gdyż w jego instytucie zajmują się tymi problemami. Zaznaczam także, iż jest to jeden z postulatów, o którym już mówiłem przy okazji wypowiedzi pana prof. Janusza Gadzinowskiego na temat ewentualnego uwzględnienia, w ramach realizacji procedur wysokospecjalistycznych, jeżeli chodzi o wcześniactwo. W tym przypadku należy rozważyć umieszczenie tego zakresu działalności w ramach finansowania przez ministra zdrowia i opieki społecznej od roku 2000. Sprawa ta jest bardzo poważnie rozważana.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#MaciejPiróg">Jeżeli chodzi o kolejną sprawę dotyczącą pielęgniarek szkolnych, to mowa była o 800 uczniach. Chciałbym zwrócić uwagę, iż jest to nie mniej niż jedna pielęgniarka na 800 uczniów. Może być to około 750 uczniów, a jest to zależne od warunków lokalnych. Pracowałem w środowisku wiejskim. Moja pielęgniarka miała siedem szkół i było to trudne, musiałem wozić ją swoim samochodem. Obecnie przy korelowaniu tego z reformą oświaty, liczba uczniów z różnych powodów się zwiększy, a więc trudność w tym zakresie może się zmniejszyć.</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#MaciejPiróg">Chciałbym wskazać, iż w zaprezentowanych państwu materiałach rozrzut przy 700 uczniach na jedną pielęgniarkę jest spory, ponieważ jest to zależne od regionu. O wiele większy był w regionie wiejskim. Dochodziło do 1250 dzieci np. w regionie ciechanowskim. Różnice w dalszym ciągu pozostaną, lecz jest to liczba do jakiej chcielibyśmy dążyć.</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#MaciejPiróg">Pani posłanka mówiła o procedurze, która znajduje się na liście procedur wysokospecjalistycznych i kontraktowanych przez ministra zdrowia w zakresie leków onkologicznych. Procedury z listy B i C są późno kontraktowane. Jest to spowodowane koniecznością uzyskania zgody na sposób finansowania, który spowodował, że mieliśmy środki, zadania, a nie mogliśmy przekazać produktów do publicznych samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej ze względu na ustawę o finansach publicznych.</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#MaciejPiróg">Obecnie bariery te zostały przełamane, natomiast nie powstały zaburzenia ciągłości w tej sprawie. Większość tych zakupów w latach poprzednich dokonywała się w trzecim lub w czwartym kwartale poprzedniego roku. Były to zakupy centralne i pozostawały zapasy, które kończyły się w drugiej połowie roku. W chwili obecnej należy uruchomić te procedury. Z tego powodu szpital, o którym mówiła pani posłanka mógł nie otrzymywać na to leczenie środki, ponieważ nie ma podpisanych w tym zakresie umów z ministrem zdrowia i opieki społecznej. Zostanie to dokonane w najbliższych tygodniach.</u>
<u xml:id="u-44.12" who="#MaciejPiróg">Zmiana badań czy przedziałów wiekowych, o których mówiła pani posłanka odbywa się na tej samej zasadzie jak zmniejszona liczba szkół. Jest to pewnego rodzaju wyprzedzenie tego, co niesie za sobą reforma oświaty oraz lat, w których kończą się poszczególne szczeble szkół.</u>
<u xml:id="u-44.13" who="#MaciejPiróg">Następne pytanie dotyczyło neurologii dziecięcej jako specjalizacji. Ogólna tendencja, która była przy zmianie rozporządzenia na temat specjalizacji miała za zadanie zmniejszyć ich liczbę. Tak się stało - z 90-ciu zmieniło się na 60 specjalizacji.</u>
<u xml:id="u-44.14" who="#MaciejPiróg">Jednym z powodów, że tak się stało było to, że wydawało się ustawodawcy, że rozdrobnienie w tym zakresie jest zbyt duże. Drugim powodem było to, że jest to jeden z wymogów dostosowywania naszego prawa do prawa Unii Europejskiej. Jeżeli chodzi o specjalizacje dziecięce, to utrzymały się one w niewielkiej liczbie. Utrzymała się specjalizacja pediatryczna, chirurgia dziecięca, onkologia, a także chirurgia z rozgraniczeniem na chirurgię ogólną i chirurgią dziecięcą. Nie dotyczyło to neurologii dziecięcej.</u>
<u xml:id="u-44.15" who="#MaciejPiróg">Jednym z głównych celów było niewprowadzanie podspecjalizacji w zakresie różnego wieku, gdyż to samo można powtarzać np. w zakresie geriatrii. Nie wiem, czy jest to dobre, czy złe, lecz jestem obciążony specjalizacją, którą posiadam, w związku z tym nie wypowiadam się na ten temat. Natomiast wypowiadam się na temat tych kryteriów, które posłużyły stworzeniu tego rozporządzenia, które już funkcjonuje. Proste przełożenie i uzupełnianie tej listy nie jest możliwe bez nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-44.16" who="#MaciejPiróg">Wśród pytań pana posła Zbigniewa Szymańskiego nie znalazłem kwestii bezpośrednio skierowanych do ministra zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-44.17" who="#MaciejPiróg">Jeżeli chodzi o stawki kapitacyjne w zależności od wieku, to rozumiem, iż chodziło o kontraktowanie lekarza w zakresie pediatrii. Czy rzeczywiście należy różnicować to ze względu na wiek dziecka? Czy byłoby zasadne? Czy umniejszać, zwiększać, czy utrzymać liczbę dzieci przypadającą na jednego lekarza. W tym momencie powstaje następujący problem - czy jest to liczba aktywna? Jeżeli jest to pewnego rodzaju populacja, to różnicowanie stawek kapitacyjnych nie jest potrzebne, gdyż nie uzyska się oczekiwanego efektu. Jeżeli byłoby kontraktowanie lekarza, który zajmuje się tylko dziećmi, to powinien się on zajmować dziećmi do trzech lat, a później już lekarz rodzinny.</u>
<u xml:id="u-44.18" who="#MaciejPiróg">Uważam, że problem ten można byłoby rozpatrzyć, ponieważ system, który by różnicował opiekę nad dziećmi i nad ludźmi powyżej 60 roku życia, jeżeli chodzi o wycenę kapitacyjną w zależności od wieku, może znajdować się na poziomie pediatrii.</u>
<u xml:id="u-44.19" who="#MaciejPiróg">Jeżeli chodzi o wypowiedź pani posłanki Krystyny Herman, która to dokonała bardzo głębokiej oceny systemu, to chciałem powiedzieć, że jest to bardzo istotna sprawa.</u>
<u xml:id="u-44.20" who="#MaciejPiróg">Każdy podmiot występujący w systemie zdrowia ma inne obowiązki. Należałoby może wśród samorządów wydzielić miasta, które by prowadziły opiekę zdrowotną. Według nowej ustawy, to już nie funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-44.21" who="#MaciejPiróg">Niedawno w Zakopanem rozpoczął się cykl konferencji, który wskazuje na to, by każdy w nowym systemie znalazł swoje miejsce. Nie może być tak, iż kasa chorych jest jedynym kreatorem polityki zdrowotnej w regionie. Powinna tutaj nastąpić korelacja i współpraca na różnych poziomach. Wydaje się, iż tym kreatorem w zakresie kierunków polityki zdrowotnej powinien być rząd przy pomocy ministra zdrowia i opieki społecznej, natomiast kreatorem polityki regionalnej powinien być samorząd.</u>
<u xml:id="u-44.22" who="#MaciejPiróg">Jest to bardzo istotna rzecz, gdyż znajdujemy wiele odpowiedzi na temat - kto powinien nadzorować i wytyczać kierunki opieki zdrowotnej? Kto powinien finansować te działania?</u>
<u xml:id="u-44.23" who="#MaciejPiróg">Pani posłanka Krystyna Herman zapytała - czy nie należy zlikwidować pewnych rzeczy? Należałoby zastanowić się nad tym pomysłem i zadecydować o tym. Sądzę, iż pewnego rodzaju ograniczona konkurencja, która jest w tej chwili zakładana przy okazji kontraktowania na rok 2000 nie załatwi problemu, lecz w dużym stopniu będzie musiała odpowiedzieć na pytania, które zostały dzisiaj zadane, a dotyczyły tego problemu. Pan poseł Stanisław Grzonkowski wypowiadał się w kwestii oceny materiału. Mówiłem już o tym.</u>
<u xml:id="u-44.24" who="#MaciejPiróg">Finansowanie programów zdrowotnych oraz ewentualne zmiany w ich konstrukcji. Pan poseł mówił o organizacjach pozarządowych. Oczywiście jest to możliwe, jeżeli chodzi o bezpośrednie przekazywanie środków do samorządu, to jest to w tej chwili niemożliwe. Konkurentów co do realizacji tych zadań może być wielu na zasadzie konkurencji podpisywania umów, gdyż będzie to przedmiotem kontraktowania wykonania narodowych programów zdrowotnych. Samorządy nie tylko jako właściciele zakładów opieki zdrowotnej poszczególnych szczebli, lecz także jako kreatorzy polityki w tym zakresie powinny wykonywać te zadania.</u>
<u xml:id="u-44.25" who="#MaciejPiróg">Kolejne pytanie dotyczyło gumy do żucia „Orbit”. Nie wiem, czy dam radę odpowiedzieć na to pytanie. Z całą pewnością guma ta bez cukru jest lepsza niż z cukrem. Pod tym względem swoje zadanie wypełnia, ponieważ w zakresie profilaktyki próchniczej w społeczeństwie polskim nawyki są fatalne. Jest to jeden z powodów, by uczynić coś w tym kierunku. Nie oceniając produktu, o którym mówił pan poseł Stanisław Grzonkowski, jest konieczne ograniczenie spożycia glukozy.</u>
<u xml:id="u-44.26" who="#MaciejPiróg">Pan poseł Alfred Owoc, obok krytycznej oceny materiału prosił o uzupełnienie tego materiału. W ramach tego co możliwe będziemy starali się uzupełnić ten materiał.</u>
<u xml:id="u-44.27" who="#MaciejPiróg">Problem, który zgłosił pan poseł jest dość jednoznaczny, gdyż chodzi o zagrożenie epidemiologiczne czy też o opiekę nad dziećmi i młodzieżą uchodźców. Nie wyczerpuje to zadań ministra zdrowia i opieki społecznej, gdyż nie jest to tylko młodzież. Jest to problem nie tylko polityczny, lecz także moralny i etyczny z tego tytułu, że przyjęliśmy te osoby, więc powinniśmy się nimi zajmować. Oczywiście tych profitów nie będzie, gdyż będą same kłopoty. Z pewnością należy prowadzić te działania. Problem ten wymaga głębszego rozeznania, dlatego też nie odpowiem na to pytanie w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-44.28" who="#MaciejPiróg">Przedstawicielki Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych dokonały tej oceny. Projekt rozporządzenia trafi do zaopiniowania przez państwo.</u>
<u xml:id="u-44.29" who="#MaciejPiróg">Chciałbym poruszyć problem dotyczący 10 tys. mieszkańców. Nie chcę, by ktoś z takiej populacji wyławiał osoby, które powinny podlegać opiece położnej. Na świecie jest przyjęte, że bierze się pod uwagę pewną populację. W tak wyselekcjonowanej ilościowo populacji wszystkie kobiety, które wymagają takiej opieki mają prawo wybrać położną, która w danym momencie posiada kontrakt na taką liczbę osób. Tak samo jest w zakresie poradnictwa rodzinnego, które obejmuje w tym momencie całą populację, a nie tylko kobietę w wieku rozrodczym.</u>
<u xml:id="u-44.30" who="#MaciejPiróg">Wyczerpałem swoją wypowiedź. Bardzo proszę o uzupełnienie panów profesorów z Instytutu Matki i Dziecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#BogdanChazan">Pan poseł Zbigniew Szymański zwrócił uwagę na małą liczbę urodzin w Polsce, a także zapytał - jakie działania są podejmowane przez resort w celu zwiększenia stopnia świadomości w zakresie płodności?</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#BogdanChazan">Liczba porodów w Polsce spada i nie wystarcza na prostą zastępowalność pokoleń. Dlaczego tak się dzieje? Główna przyczyna, to fale demograficzne. W chwili obecnej znajdujemy się w stanie niżu demograficznego, który wynika z dwóch przyczyn:</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#BogdanChazan">- niska liczba kobiet w wieku rozrodczym - 20–26 lat,</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#BogdanChazan">- małej płodności kobiet.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#BogdanChazan">Liczba dzieci przypadających na jedną kobietę wynosi w tej chwili 1,7. To jest przyczyna. Dlaczego jest taka niska płodność kobiet? Jest to pytanie, które ociera się o psychologię, socjologię, ekonomikę, sytuację rodziny. Jeżeli chodzi o zagadnienia czysto medyczne, to chciałbym zwrócić uwagę na kilka aspektów tej sprawy oraz na działania, które są podejmowane w celu poprawy sytuacji. Zmniejsza się płodność mężczyzn. Jest to zjawisko, które nie tylko ma miejsce w Polsce. Normy dotyczące nasienia męskiego co pewien czas są obniżane przez WHO. Nieznane są przyczyny tego zjawiska, a także nie jest znany wpływ tego zjawiska na płodność małżeństw.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#BogdanChazan">Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej prowadzi monitoring urodzeń. Wynika z tego, że w miesiącu marcu doszło do wzrostu liczby urodzeń o 20% w porównaniu z miesiącem lutym. Nie wiemy, czy świadczy to o pewnym zwrocie, czy też jest to tylko zmienność krótkoterminowa - trudno powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#BogdanChazan">Jeżeli chodzi o podejmowanie działania w celu zwiększenia świadomości i płodności, to eksperci z Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej uczestniczyli w przygotowaniach do wprowadzenia podmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”. Program ten będzie wprowadzany w szkołach od 1 września 1999 r. Braliśmy udział w określaniu tematów kursów dla nauczycieli specjalistów.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#BogdanChazan">Sądzę, że nie byłby wskazany udział w tym przedsięwzięciu nie przygotowanych pracowników medycznych. Założenia tego przedmiotu wskazują, że kursy te będą prowadzili nauczyciele specjaliści. Przez MZiOS została podjęta decyzja o powołaniu Krajowego Zespołu Promocji Naturalnego Planowania Rodziny. Zespół już rozpoczął działalność.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#BogdanChazan">Należy podkreślić, że działalność tego zespołu nie jest ukierunkowana wyłącznie na widzenie naturalnych metod planowania rodziny jako metod ograniczania płodności, lecz także jako metod, które mogą być pomocne w przezwyciężaniu zaburzeń płodności. Do zadań tego zespołu będzie należało organizowanie szkoleń w zakresie naturalnego planowania rodziny, dla pracowników służby zdrowia oraz dla nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#BogdanChazan">W jaki sposób można zmniejszyć częstość poronień samoistnych, porodów przedwczesnych, zgonów okołoporodowych? Wydaje się, że położenie nacisku na opiekę przed ciążą, promocja zdrowia w okresie przedkoncepcyjnym powinno poprawić zdrowie kobiety i zmniejszyć liczbę poronień samoistnych oraz późniejszych strat ciąż. To samo dotyczy promocji zdrowia podczas ciąży, która powinna uwzględniać zagadnienia pracy zawodowej, nałogów, a także prawidłowe odżywianie.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#BogdanChazan">Uczestniczymy w przygotowaniu programu strategicznego, który przygotowuje Instytut Żywności i Żywienia, którego celem jest ocena stanu odżywienia i sposobu żywienia. Instytut Matki i Dziecka zajmie się problemem stanu żywienia i odżywienia kobiet w wieku rozrodczym, kobiet w ciąży oraz dzieci do lat sześciu.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#BogdanChazan">Inny kierunek działań to promocja zdrowia wśród młodego pokolenia. W Międzyzdrojach odbyło się posiedzenie w sekcji ginekologii dziecięcej Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Wykonywane są konkretne działania w kierunku promocji zdrowia dziewcząt. Mowa tutaj o zapobieganiu chorób przenoszonych drogą płciową, a także wczesnym leczeniu zaburzeń rozwoju płciowego.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#BogdanChazan">Jeżeli chodzi o działania edukacyjne, to położne są dobrze przygotowane do tych działań. Program szkolenia położnych - w szkołach położnych - jest zwrócony w kierunku płodności oraz świadomości płodności. Został zmieniony program stażu podyplomowego lekarzy, do którego została wprowadzona tematyka umiejętności oceny płodności kobiety. Ustosunkowując się do innych tematów, o których wspominał pan poseł Zbigniew Szymański, to chciałbym powiedzieć o ciążach mnogich. Pan prof. Janusz Gadzinowski wspomniał już o tym problemie. Rzeczywiście, rozród wspomagany prowadzi do zwiększenia częstości ciąż mnogich, ciąż pozamacicznych. Jakie środki podejmują ośrodki, które zajmują się rozrodem wspomaganym? Jest ograniczenie do dwóch zarodków wszczepianych do macicy po to, aby uniknąć procedury redukcji zarodków.</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#BogdanChazan">Pan poseł Zbigniew Szymański zwrócił się z pytaniem o nadzór nad działalnością zakładów zajmujących się zapłodnieniem pozaustrojowym. Chodziło mu także o odpowiednią jakość banków nasienia.</u>
<u xml:id="u-45.14" who="#BogdanChazan">W ostatnim okresie czasu można zaobserwować zjawisko, które polega na inicjatywach tworzenia zakładów, które mają zająć się zapłodnieniem pozaustrojowym. Zakłady te tylko mówią o kompleksowej diagnostyce i leczeniu niepłodności. Widać tutaj wyraźną chęć pójścia „na skróty”.</u>
<u xml:id="u-45.15" who="#BogdanChazan">Problem zaburzeń płodności jest poważnym problemem społecznym, gdyż dotyczy 10–15% par małżeńskich w Polsce. Zgodnie ze standardami postępowania najpierw powinny być wdrożone procedury oceny płodności, diagnostyki immunologicznej. Zajęcie się procedurą zapłodnienia pozaustrojowego bez przejścia odpowiednich etapów - nie jest słuszne. Sprawa ta była przedmiotem obrad Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, gdzie postulowano, by środowiska akademickie objęły nadzorem te zakłady, które zajmują się zapłodnieniem pozaustrojowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanuszSzymborski">Chciałbym powiedzieć o genetyce, która jest problemem. Problem ten był mniejszy wtedy, gdy Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej wprowadziło badanie genetyczne do procedur wysokospecjalistycznych. Jak słyszeliśmy istnieje możliwość negocjacji, aby procedury te zostały urealnione, a także, by nie angażować ich wyłącznie do procedur chirurgicznych. Taka procedura genetyczna jest niezwykle skomplikowana i droga.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JanuszSzymborski">Wyłania się tutaj jeszcze jeden problem, który dotyczy współpracy z kasami chorych, a także z obecnym systemem skierowań na badania genetyczne. Mimo zakontraktowania dosyć znacznej liczby badań genetycznych obserwujemy niepokojące nas zmniejszenie napływu pacjentów. Jest to bariera w przypadku, gdy chodzi o tak bardzo skomplikowaną i intymną sprawę, jaką jest badanie genetyczne.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#JanuszSzymborski">Konieczność uzyskiwania skierowania od lekarza pierwszego kontaktu jest barierą, która uniemożliwia wykorzystanie limitów, które zostały zakontraktowane przez kasy chorych. Będziemy postulować to, aby lekarz specjalista, który wykryje pewną nieprawidłowość miał prawo kierować pacjenta do poradni genetycznej. Czasami jest to taki problem, że rodzice powinni mieć bezpośrednią możliwość zgłoszenia się do poradni genetycznych, które znajdują się na światowym poziomie.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanuszGadzinowski">Jeżeli chodzi o wykorzystanie łóżek szpitalnych, to oczekuje się, że oddział noworodkowy zostanie wykorzystany w 80%. Jest to związane z ogromną fluktuacją, gdyż zdarza się dzień, kiedy jest jeden poród, a następnego 20 - nie wiadomo dlaczego tak się dzieje.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JanuszGadzinowski">Druga sprawa - dziękuję za liczne komplementy dotyczące programu poprawy opieki perinatalnej. Chcę podkreślić, że obserwujemy różny stopień zaawansowania organizacji tego programu. Wynika to z tego, iż różne regiony kraju wchodziły w trzech etapach. Te, które weszły kilka lat temu są w wyższym stopniu zaangażowane, natomiast te, które weszły na końcu - mniej. Można podać przykłady regionów dobrze zorganizowanych, jak i źle zorganizowanych. Czy wystarczy pieniędzy na intensywną terapię noworodka? Jest to kwestia, na której rozwiązanie musimy poczekać do czasu napłynięcia obiektywnych danych dotyczących kosztów. Nie możemy jasno określić, czy stawki te wystarczają, gdyż są one potężnie zróżnicowane. Jeżeli chodzi o sam wpływ wprowadzenia ubezpieczeń zdrowotnych na wdrażanie programu, to powiedziałbym, iż różne strony i różne osoby, które się wypowiadały - mają rację. Oczywistym jest, iż manewr w tak ogromnej skali musiał mieć wpływ negatywny. Pan poseł Seweryn Jurgielaniec ma rację, iż pojawiły się sygnały dotyczące likwidacji łóżek intensywnej terapii noworodka. Poważny sygnał napłynął tylko ze szpitala miejskiego w Bydgoszczy. Był on konsekwencją dosyć niefortunnego sformułowania w rozporządzeniu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej dotyczącego podziału szpitali na stopnie referencyjne. Szpital ten został umieszczony na pierwszym poziomie referencji, choć w rzeczywistości powinien być zaliczony do drugiego poziomu. Sygnalizowałem ten problem i sądzę, iż jest to kwestia korekty pojedynczego zjawiska w odniesieniu do ośrodka drugiego poziomu.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#JanuszGadzinowski">Dotarły do nas sygnały o łączeniu oddziałów położniczych, noworodkowych lub noworodkowych i pediatrycznych. Najbardziej jaskrawy przykład wywodzi się z terenu Koszalina. Pan poseł musi znać ten przykład, gdyż jest z nim związany. Otrzymaliśmy sygnały o likwidacji transportu noworodka. Taki sygnał napłynął z Kalisza oraz z Łodzi.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#JanuszGadzinowski">Zaistniały pewne zaburzenia, jeżeli chodzi o możliwość transportu zwrotnego noworodka. Sensem regionalizacji jest to, żeby po pobycie dziecka na poziomie wyższym mogło ono powrócić na poziom niższy, jeżeli nie wymaga zaawansowanej opieki. Jeżeli tak by nie było, to byłaby to centralizacja, a nie regionalizacja. Niektórzy ordynatorzy odmawiali przejęcia dziecka zwrotnego z ośrodka regionalnego, ponieważ mówili, że kasa chorych nie zwraca im za to pieniędzy. Nie wiem, czy była to prawda, lecz takie były interpretacje. Zakorkowywało to oddział regionalny bez specjalnego uzasadnienia, zwiększając koszty hospitalizacji.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#JanuszGadzinowski">W proporcji do liczby oddziałów i liczby wydarzeń, są to anegdotyczne doniesienia. Na pewno są to ważne sygnały, które należy skorygować. Nie chcę demonizować tych zjawisk, gdyż sprawy te można wyregulować.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#JanuszGadzinowski">Kolejny problem to interpretacje dotyczące łóżek intensywnej terapii noworodka. Czy likwidacja tych łóżek jest dramatem, czy też nie? Powiedziałem już, iż istnienie zbyt małych oddziałów nie jest uzasadnione merytorycznie i ekonomicznie. Otrzymaliśmy dane światowe, że proporcja łóżek intensywnej terapii w stosunku do liczby porodów jest następująca; iż jedne stanowisko musi służyć na 1000 porodów bądź jedno na 1200 lub 2000 porodów. Sądzę, iż ważne jest, aby utrzymać w danym regionie proporcję, natomiast dystrybucja jest zależna od lokalnych potrzeb i możliwości wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#JanuszGadzinowski">Podsumowując; istnieje wpływ tak ogromnego manewru, jakim jest zmiana systemu finansowania. Można było oczekiwać pewnych problemów, gdyż są one związane z ludzką nieudolnością i słabościami. Sądzę, iż należy to wszystko spokojnie skorygować.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AnnaKnysok">W większości pytań oczekiwano, że przedstawimy konkretne liczby, kwoty, wykazy dotyczące liczby dzieci kierowanych do sanatoriów. Nie posiadam przy sobie tych danych. Muszę je uzyskać, aby odpowiedzieć na pytania dotyczące sposobu kontraktowania świadczeń w zakresie opieki nad dziećmi i młodzieżą.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#AnnaKnysok">Praktycznie wszystkie pytania dotyczące systemu ubezpieczeń to kwestia oczekiwania szczegółowych danych dotyczących pielęgniarek szkolnych, położnych środowiskowych, skierowania dzieci do sanatoriów, liczby kontraktów odrębnych i wspólnych w ramach zakładów opieki zdrowotnej. Postaramy się dostarczyć te dane na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławGrzonkowski">Wydaje się, że zbliżamy się do końca posiedzenia. Chciałbym podziękować panu ministrowi i ekspertom za wyjaśnienia. Państwo wskazali na potrzebę oceny przez Komisję Zdrowia. Proponowałbym, aby Komisja Zdrowia przedstawiła swoją opinię co do sposobu realizacji opieki zdrowotnej nad dziećmi, młodzieżą i studentami. Chciałbym także poprosić członków Komisji, by upoważnili prezydium Komisji do przygotowania takiej opinii. Bardzo proszę o przedstawienie danych, którymi nie dysponuje - w dniu dzisiejszym - Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Rozpatrzymy ponownie ten problem w połowie czerwca. Zbiegnie się to z oceną narodowego programu zdrowia.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę ministerstwo o przedstawienie szczegółowych danych dotyczących lat 1996–1997. Chciałbym uzyskać informacje - jakie programy były realizowane w tym okresie i jakie środki zostały na to przeznaczone? Proszę także o informację - jakie są plany dotyczące roku 2000? Trwają już przygotowania na rok 2000. Mam wrażenie, że przy ocenie tych programów powinniśmy dokonać ponownego przeanalizowania priorytetów. Powinniśmy wspierać zwiększanie środków znajdujących się w gestii MZiOS, gdyż mogą one skutecznie wpływać na kształtowanie polityki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#StanisławGrzonkowski">Na zakończenie chciałbym wspomnieć o kilku faktach.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#StanisławGrzonkowski">Pierwszy dotyczy wskaźników umieralności niemowląt. Pojawiły się głosy, ze strony opozycji, iż wskaźnik ten zwiększył się w ostatnich miesiącach i oznacza to, iż nastąpiły pewne zaburzenia na poziomie zapewnienia opieki medycznej. Cieszę się, iż fakty nie potwierdziły tej sytuacji, gdyż eksperci podali bardzo konkretne dane i stwierdzili, że wskaźnik ten utrzymuje się na dotychczasowym poziomie.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#StanisławGrzonkowski">Drugim faktem jest zwiększenie liczby samobójstw. W telewizji propagowano dane, iż śmiertelność wzrosła o 10%. Sądzę, iż dane te nie zostały potwierdzone. Jest to istotna sprawa, gdyż musimy trzymać się faktów po to, by nie nadużywać - w dyskusjach politycznych - sytuacji w jakiej znajduje się służba zdrowia.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#StanisławGrzonkowski">Czy członkowie Komisji Zdrowia upoważniają prezydium do przygotowania oceny? Nie widzę sprzeciwów, w związku z tym przygotujemy taką opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AlfredOwoc">Świadomie czekałem z moją wypowiedzią na koniec posiedzenia. Pan minister wywołał dość poważny temat, a skrócił go do czterech zdań. Temat ten to „Polityka zdrowotna, samorządy i rząd oraz przedstawicielstwo rządowe”. Myślę, iż powinniśmy zająć się tym problemem. Z jednej strony jest tak, iż wojewodowie chcą rozbudowywać swoje struktury, zapominając, że zasady się zmieniły i posiadają narzędzia z tak podstawowej dyscypliny, jaką jest zdrowie publiczne. Jest to temat, którym powinniśmy się zająć.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#AlfredOwoc">Druga sprawa. Pozwolę sobie zapytać o problem, który nie jest związany z dzisiejszym tematem, a jest on drugi rangą, jeżeli chodzi o zdarzenia w opiece zdrowotnej. Chodzi mi o wczorajszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał Konstytucyjny uznał niekonstytucyjność rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie płac. Chodzi o dyżury z 1974 r. Zaznaczam, iż dyżur ryczałtowy a dyżur płacony jako nadgodziny to ogromna różnica w wynagrodzeniu. Problem ten w konsekwencji nie ominie MZiOS, lecz może „położyć na łopatki” od strony finansowej każdą jednostkę gdzie są dyżury.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#AlfredOwoc">Moim zamiarem jest deprecjacja oczekiwań pracowniczych, gdyż są one słuszne. Tutaj wychodzi nie załatwianie systemowe spraw uzasadnionych systemowo. Nie zmienia to faktu, iż pieniądze te muszą być zapłacone, gdyż jest to niepodważalne. Fakt ten wpłynie na funkcjonowanie szpitali czy jednostek służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#AlfredOwoc">Czy ministerstwo wykonywało jakieś szacunki finansowe w tej sprawie? Czy znamy skalę problemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jeżeli chodzi o tę drugą sprawę, to dzisiaj za wcześnie na odpowiedź. Dziękuję panu posłowi za zasygnalizowanie problemu. Prezydium Komisji powinno zwrócić się do ministra zdrowia i opieki społecznej, w jaki sposób widzi rozwiązanie tego problemu. Wczoraj w telewizji powiedziano, iż jest to problem dyrektorów samodzielnych zakładów. Problem przekracza kompetencje dyrektorów tych zakładów.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#StanisławGrzonkowski">W najbliższym czasie kończy pracę podkomisja do spraw oceny reformy. 2 czerwca dokonamy oceny prac podkomisji. Komisja Zdrowia powinna ustosunkować się do tego, o czym wspominał pan poseł Alfred Owoc.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewSzymański">Podtrzymuję swoje pytanie dotyczące wysokości stawki kapitacyjnej u dzieci w zależności od wieku. Uzależniam od liczby porad koniecznych, planowanych jak i chorowalności małych dzieci. Prosiłbym o odpowiedź na to pytanie przed dniem 15 czerwca, kiedy będziemy podsumowywać te sprawy i wyciągać wnioski na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym zabrać głos w drugiej sprawie; chodzi tutaj mianowicie o wskaźnik zastępowalności pokoleń. Wskaźnik ten jest alarmujący, gdyż wynosi 1,7. Prosiłbym o doprecyzowanie jak kształtuje się ten wskaźnik na I kwartał tego roku? Chciałbym, abyśmy byli świadomi kierunku przemian. Byłbym wdzięczny, gdyby zostało to wykonane w terminie dwóch tygodni.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MaciejPiróg">Chciałbym się wypowiedzieć w trzech kwestiach, które zostały poruszone w podsumowaniu.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#MaciejPiróg">Pierwsza kwestia dotyczyła narodowych programów zdrowia. Nie odczytałem intencji pytania zadanego przez pana posła Stanisława Grzonkowskiego. Oczywiście za chwilę dostarczę panu programy polityki zdrowotnej. Jest to dokument zatytułowany „Programy polityki zdrowotnej” w części 35. W materiałach tych opisane jest finansowanie poszczególnych programów w zależności od wykonawców w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#MaciejPiróg">Przedstawię także materiał, który jest przesunięciem części realizacji narodowych programów zdrowia do tego, za co jest odpowiedzialny minister zdrowia i opieki społecznej. Jest to kontraktowanie procedur wysokospecjalistycznych. Część środków została przesunięta do tych procedur.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#MaciejPiróg">Druga sprawa. Pozwoliłem sobie na pewną dygresję w ramach kreowania polityki zdrowotnej w państwie. Nawiązałem do wypowiedzi pani posłanki Krystyny Herman, która poruszyła ten problem, w związku z tym wynikła pewna skrótowość potraktowania tego kolosalnego problemu.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#MaciejPiróg">Wczorajszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który jest „bombą” finansową, jeżeli chodzi o zaszłości. Wydaje się, iż obecny minister zdrowia i opieki społecznej zbiera to, co nie zostało załatwione przez 20 lat. Należy załatwić ten problem przynajmniej trzy lata wstecz, gdyż są to roszczenia wymagalne. Jest to tylko część problemu, gdyż wkrótce zaczną obowiązywać przepisy Kodeksu pracy mówiące o czasie i wymiarze pracy. Przede wszystkim będzie to dotyczyło lekarzy. Nałoży się to z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w zakresie potraktowania tego, jako godzin nadliczbowych. Jest to oczywista konieczność, która niekoniecznie musi być realizowana przez ministra zdrowia i opieki społecznej, gdyż obowiązek ten będzie spoczywał na dyrektorach publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Ogólny ogląd problemu, a także konsekwencje spoczną na ministrze zdrowia i opieki społecznej oraz na ministrze finansów.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#MaciejPiróg">W imieniu zespołu chciałbym podziękować za wszystkie uwagi dotyczące materii, którą dzisiaj przedstawialiśmy. Przyjmujemy wszystkie uwagi krytyczne. Rozumiem, iż otrzymamy opinię i ewentualne wnioski, aby przedstawić to w odpowiedniej formie.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym podziękować wszystkim za przybycie na dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#StanisławGrzonkowski">Jeżeli chodzi o sprawy bieżące, to proponuję skierowanie tych spraw do prezydium. W dniu jutrzejszym mamy posiedzenie o godz. 11oo i wtedy rozpatrzymy te sprawy. Czy możemy tak zrobić?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#KrystynaHerman">Oczywiście może tak być, lecz chciałam się zapytać o odpowiedź na piśmie z posiedzenia, które odbyło się 22 kwietnia. Pani minister obiecała udzielić nam odpowiedzi na piśmie dotyczącej zagadnienia, które wtedy poruszaliśmy. Chciałam więc prosić o przyspieszenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję za informację. Zamykam posiedzenie Komisji Zdrowia.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>