text_structure.xml 13.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSzarawarski">Otwieram posiedzenie Komisji Transportu i Łączności. Porządek dzienny posiedzenia został państwu dostarczony. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę. Przystępujemy zatem do jego realizacji. Bardzo proszę pana ministra Andrzeja Grzelakowskiego o przedstawienie informacji w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Chciałbym ustosunkować się do pisma, które zostało skierowane do ministerstwa przez panią posłankę Elżbietę Pielę-Mielczarek oraz pana posła Jacka Piechotę. To pismo nawiązuje do informacji, która pojawiła się w mediach w województwie zachodniopomorskim, a która dotyczy planowanej likwidacji Urzędu Morskiego w Szczecinie. Myślę, że tutaj zaszło pewnego rodzaju nieporozumienie. Rzeczywiście Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej zostało zobligowane do wzmocnienia administracji w tym szczególnie administracji morskiej. Dwukrotnie wytknięto nam słabość tego sektora. Po raz pierwszy stało się to, po ukazaniu się raportu Komisji Europejskiej w 1999 r. Sytuacja powtórzyła się w 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejGrzelakowski">W związku z tym powstał projekt wspierany z funduszu PHARE kwotą 4,5 mln euro. Jednym z jego elementów jest wzmocnienie administracji morskiej. Jedna trzecia środków zostanie przeznaczona na działania zmierzające do wzmocnienia administracji morskiej. Ten projekt powinien zostać zrealizowany w ciągu dwóch lat. Przetarg związany z realizacją programu wygrała firma brytyjska. Przedstawiciele administracji morskiej Wielkiej Brytanii odwiedzili urzędy morskie w Gdyni, w Słupsku i w Szczecinie. Były prowadzone rozmowy z dyrektorami tych urzędów. Nie sugerowano wtedy żadnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejGrzelakowski">Po wstępnej rundzie rozmów spotkałem się z przedstawicielami delegacji brytyjskiej. Poinformowano mnie, że trudno sformułować od razu jakiekolwiek uwagi. Zapytałem, czy jednak nie nasuwają się jakieś spostrzeżenia już po pierwszej analizie sytuacji. Szef tego zespołu powiedział, że się dziwi, że przy takiej długości polskiego wybrzeża, w urzędach morskich zatrudnia się tak wiele osób.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejGrzelakowski">To jest jeden z powodów, który zmusza nas do podejmowania działań w tym zakresie. W związku z tym Instytutowi Badań nad Gospodarką Rynkową w Gdańsku zleciliśmy przygotowanie opracowania pod nazwą „Strategia wzmocnienia polskiej administracji morskiej”. Chodziło o zbadanie, czy polska administracja morska jest przygotowana do realizacji rezolucji międzynarodowych, w których Polska jest stroną. To jest jeden z ważnych elementów oceny sprawności funkcjonowania tej administracji. Chcieliśmy się także dowiedzieć, czy administracja morska w Polsce jest dostosowana do zmian, które zachodzą w kraju. Myślę tutaj o zmianie ustawodawstwa, kompetencji, powstawaniu nowych struktur administracji terytorialnej etc. Materiał jest w trakcie przygotowywania.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejGrzelakowski">Jedna z wersji tego opracowania została przekazana do Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej. Przez nieuwagę, ta robocza wersja została przekazana do urzędów morskich. Jest to tylko jedno z opracowań. Póki co, chcemy się zorientować, jaka ma być przyszłość tej administracji morskiej w perspektywie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejGrzelakowski">Administracja na pewno musi zostać wzmocniona. Ponadto nie możemy przystąpić do pewnych struktur, roszcząc sobie pretensje do zmiany pewnych konwencji, które byłyby gorzej oceniane. Dlatego też, chcemy wykorzystać wszelkie możliwe działania, aby ustalenia brytyjskiego zespołu skonfrontować z naszymi wizjami. Chciałbym podkreślić, że w tej chwili w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej nie ma żadnego programu zmian i nie planuje się ograniczenia liczby istniejących urzędów morskich. Byłoby szaleństwem, gdybyśmy proponowali tego rodzaju zmiany tuż przed końcem kadencji Sejmu. Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej nie występowało do nikogo z takim wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejGrzelakowski">Przygotowując te opracowania bierzemy przede wszystkim pod uwagę opis zadań i to, w jaki sposób te zadania są realizowane. Być może te zadania mogą przejąć inne podmioty. Przypominam, że ustawa dotycząca administracji morskiej została przyjęta w 1991 r. Od tego czasu zaszły duże zmiany. Jeżeli okaże się, że istniejące struktury są zbyt słabe i nie realizują zadań, to zmiana struktur nastąpi na samym końcu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejGrzelakowski">Myślę, że pojawiające się obawy nie są uzasadnione. Jak już powiedziałem, dużą rolę odegrało opracowanie, a właściwie jego wersja robocza, która nie została jeszcze przyjęta. Chciałbym przeprosić za to zamieszanie. Niemniej jednak prace trwają - nie możemy przecież nie podjąć działań, które zostały niejako wymuszone przez Unię Europejską. Nie chciałbym, aby doszło do takiej sytuacji, że kolejny minister odpowiedzialny za ten sektor, przyjął do realizacji ten wstępny raport przygotowany przez zespół brytyjski. Powinniśmy przedstawić również własną wizję tych struktur. Jak już powiedziałem prace nad tą wizją są w początkowym stadium.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejGrzelakowski">Myślę, że we wrześniu po przeprowadzonej analizie, przyjęciu tego i innych opracowań, przygotujemy dla kierownictwa resortu wstępną propozycję sposobu wzmocnienia administracji morskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Rozumiem, że pan minister Andrzej Grzelakowski chciał mi podziękować za wywołanie tego tematu, ponieważ pan minister ma okazję do publicznego zdementowania informacji, która w województwie zachodniopomorskim zbulwersowała wiele środowisk. Szczególne oburzenie wywołała informacja, jakoby Urząd Morski w Szczecinie miałby być na podstawie tego opracowania zlikwidowany.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Chciałabym powiedzieć, że członkowie Komisji Transportu i Łączności nie otrzymali opracowania przygotowanego przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową w Gdańsku. Myślę, że byłoby dobrze, gdybyśmy otrzymali chociaż syntezę tego materiału.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Media regionalne zajmowały się tym tematem przez kilka tygodni. Wiem, że posłowie byli zdziwieni, że nic o tej sprawie wcześniej nie wiedzieli. Powstało wrażenie, że poza nami toczą się ważne prace i posłowie nie są powiadamiani o wynikach tych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BogusławLiberadzki">Chciałbym zapytać, ile to opracowanie kosztowało? W jakim trybie wybrano do przygotowania tego opracowania Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową? Są przecież dwie wyższe szkoły morskie oraz uniwersytety w Gdańsku i Szczecinie. Wydawało mi się, że te instytucje są lepiej przygotowane do tego typu pracy. Dlaczego zdecydowano, że to w Gdyni powstanie centralny urząd, a nie w Szczecinie? Jakie są przeciwwskazania, aby ta instytucja była w Szczecinie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejSzarawarski">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś pytania do pana ministra Andrzeja Grzelakowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PiotrLewandowski">Chciałbym się odnieść do kwestii zlecania wykonania tego rodzaju opracowań. W Trójmieście działają dwa rywalizujące ze sobą porty. Myślę, że należałoby przygotować analizy lepszego wykorzystania infrastruktury i inwestycji w tych portach. Czy nie jest zasadne powołanie w Trójmieście jednego zarządu portów? Myślę, że sens takiego opracowania byłby zdecydowanie większy niż przygotowywanie nowej koncepcji podziału administracji morskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Jak już powiedziałem, opracowanie nie zostało jeszcze do końca przygotowane. Pełna i poprawiona wersja powinna powstać do końca miesiąca. Przyznaję, że nie zapoznałem się z roboczą wersją tego opracowania. Nie byłem także obecny przy jego odbiorze. Jeśli dobrze pamiętam, był to jeden z wariantów, który rozważano. Przedstawiono kilka kierunków zmian organizacyjnych. Oczywiście dostarczymy członkom Komisji syntezę tego materiału. Jak już powiedziałem, to nie jest jedyna ekspertyza, jaka w tym zakresie zostanie przygotowana. W momencie, w którym Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej podejmie jakąś decyzję i zaakceptuje kierunek zmian, zostanie to przedstawione na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Pan poseł Bogusław Liberadzki pytał, dlaczego do przygotowania opracowania wybrano Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. Chodziło przede wszystkim o czas i termin realizacji. To było jedno z kryteriów. Równie istotne było to, że chcieliśmy wybrać instytut, który zajmuje się sprawami usprawnienia funkcjonowania administracji, jest niezależny. Nie włącza się do realizacji pracy osób, które bezpośrednio lub pośrednio są emocjonalnie zaangażowane w sprawę. Najłatwiej byłoby zlecić tę analizę dyrektorom urzędów morskich. A zatem ważne były tutaj kryteria obiektywności i fachowości. Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową spełniał oba te warunki. Jak już powiedziałem, będziemy szukali innych możliwych rozwiązań. To przecież Ministerstwo Transportu i Łączności bezpośrednio odpowiada za to, jaki te prace przybiorą kierunek. Chociaż tak naprawdę, ten kierunek został określony w Narodowym Programie Przygotowań do Członkostwa w Unii Europejskiej. Musimy odpowiedzieć na zarzuty zawarte w raporcie Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BogusławLiberadzki">Pytałem o tryb, w jakim zlecono przygotowanie tego opracowania oraz o koszt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Przygotowanie opracowania zlecono w trybie zamówień publicznych. To będzie kosztować 60 tys. zł. Jeśli dobrze pamiętam, to w pracach uczestniczyli także przedstawiciele szkół morskich. Nie znam całego składu zespołu. To nie jest jedyne opracowanie. Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej wybrało niezależny instytut, który zajmuje się między innymi usprawnieniem funkcjonowania administracji publicznej w Polsce. Ponadto ta praca nie dotyczy tylko tego sektora. Trzeba widzieć miejsce administracji morskiej w systemie całej administracji kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Jeśli chodzi o problem poruszony przez pana posła Piotra Lewandowskiego, to chciałbym powiedzieć, że to nie jest nowy temat. Wielokrotnie zastanawialiśmy się w jaki sposób upowszechnić model zarządzania administracji portowej występujący na wybrzeżu zachodnim, tak aby były nim objęte również Gdańsk i Gdynia. Korzyści wydają się oczywiste. Najbardziej oczywiste polegają na utworzeniu jednego zarządu, jednej rady nadzorczej, co umożliwi pełniejszą koordynację działań. W tej chwili dwie polskie spółki konkurują ze sobą na tym samym terenie. Są jeszcze skutki wykraczające poza sferę portową. To jest jeden rynek pracy i jeden rynek usług portowych. Chciałbym powiedzieć, że podejmowałem działania w celu wdrożenia tego modelu. Rozmawiałem w tej sprawie z marszałkiem województwa, z wojewodą oraz z panią minister Barbarą Litak-Zarębską, która w Ministerstwie Skarbu Państwa odpowiada ze ten sektor gospodarki. Próbowaliśmy podjąć tutaj pewne działania. Powołana została specjalna komisja. Zresztą działo się to nie po raz pierwszy. Pierwsze próby tego typu podejmowano w połowie lat 90. Wtedy nie udało się wdrożyć tego modelu. Opór środowiska lokalnego jest tak duży, że tej koncepcji nie można przeforsować. Uważam, że z makro-ekonomicznego punktu widzenia ta koncepcja jest celowa. Model zastosowany w portach Szczecin i Świnoujście zdaje egzamin. Wszystko wskazuje na to, że tak by było również w Gdańsku i Gdyni, jednak byłoby to złamanie woli samorządu.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AndrzejGrzelakowski">Jest jeszcze jeden aspekt, który należy wziąć pod uwagę. To jest aglomeracja z trzema odrębnymi organizmami miejskimi: Gdańsk, Sopot i Gdynia. To jest teoretycznie jedna aglomeracja, ale na jej terenie występują bardzo różne i sprzeczne interesy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejSzarawarski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Zamykam posiedzenie Komisji Transportu i Łączności.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>