text_structure.xml 52 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JózefDąbrowski">Otwieram posiedzenie Komisji Transportu i Łączności. Porządek obrad przewiduje rozpatrzenie materiału zatytułowanego: „Realizacja ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób w świetle zmian administracyjnych kraju”.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JózefDąbrowski">Proszę, aby pan minister Krzysztof Tchórzewski przedstawił krótkie wprowadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrzysztofTchórzewski">We wrześniu ministerstwo przygotowało uaktualnienie wcześniej przekazanej informacji o realizacji ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób. Oświadczam, że jeżeli ktoś z uczestników dzisiejszego posiedzenia sformułuje jakieś pytanie dotyczące omawianego materiału, wówczas przedstawiciele resortu transportu udzielą stosownej odpowiedzi. Zanim poproszę pana dyrektora Tomasza Michalskiego o udzielenie szczegółowych informacji, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że początkowo samorządy miały problemy związane z koordynacją rozkładów jazdy, jak również wydawaniem zezwoleń, podczas gdy obecnie samorządy stopniowo wdrażają się do realizacji wspomnianych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TomaszMichalski">Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób w istotny sposób zmieniła pewne aspekty funkcjonowania krajowego drogowego przewozu osób.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TomaszMichalski">Po pierwsze, na mocy ustawy samorządy zostały upoważnione do wydawania zezwoleń na krajowy drogowy przewóz osób, zarówno w komunikacji regularnej, jak i nieregularnej. Wcześniej wspomniane zezwolenia wydawał organ administracji centralnej. Przykładowo organem upoważnionym do wydania zezwolenia na krajowy drogowy przewóz osób w komunikacji regularnej na obszarze kilku województw był minister transportu i gospodarki morskiej. Tymczasem obecnie wspomniane uprawnienia zostały przeniesione na szczebel lokalny, a konkretnie na samorządy, które dzięki temu mogą kreować lokalną politykę w zakresie transportu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#TomaszMichalski">Po drugie, znowelizowane zostały przepisy prawa przewozowego dotyczące koordynacji. Po wejściu w życie ustawy organami właściwymi do koordynacji stały się samorządy.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#TomaszMichalski">Kolejną istotną zmianą było wprowadzenie w stosunku do taksówkarzy zapisu, który umożliwia radom gminy podjęcie uchwały wprowadzającej obowiązek ubiegania się o zezwolenie na przewóz osób pojazdem typu taksówka. Odniosę się teraz do realizacji ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób w świetle zmian administracyjnych kraju. Jak wspomniał pan minister Krzysztof Tchórzewski, na początku ustawa budziła wiele wątpliwości. Przy czym, wraz z upływem czasu wspomniane problemy zanikały, a obecnie sytuację można określić, jako zadowalającą. Do Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej nie napływają żadne sygnały, które świadczyłyby, iż rozwiązania przyjęte w ustawie są wadliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JózefDąbrowski">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z członków Komisji chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Chciałabym sformułować pytanie dotyczące zgodności ustawy z konstytucją, orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego oraz terminu wyznaczonego na koniec listopada. Czy Komisja zna obecną sytuację w tym zakresie? Czy Rada Legislacyjna działająca przy Prezesie Rady Ministrów wystosowała stanowisko w omawianej skomplikowanej prawnie sprawie? Dysponujemy orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, które jest w pewnym stopniu sprzeczne z dyrektywami Unii Europejskiej. Powyższa, precedensowa sprawa, do której będzie musiała ustosunkować się Komisja Transportu i Łączności, jako komisja merytoryczna, wymaga zlecenia przygotowania i analizy stosownych ekspertyz i opinii. Jeżeli dobrze pamiętam, niedługo upływa termin wyznaczony Komisji Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JózefDąbrowski">Rzeczywiście za 9 dni upłynie termin wyznaczony na 24 listopada. Czy pan poseł Mirosław Styczeń może udzielić odpowiedzi na pytanie sformułowane przez panią posłankę Elżbietę Pielę-Mielczarek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MirosławStyczeń">Niestety, wymieniałem uwagi na temat ustawy podatkowej i nie usłyszałem pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Pytanie sformułowane przeze mnie nie było adresowane do pana posła Mirosława Stycznia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JózefDąbrowski">Poprosiłem o udzielenie odpowiedzi na wspomniane pytanie pana posła Mirosława Stycznia, gdyż jest on szefem podkomisji transportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MirosławStyczeń">Jeżeli pani posłanka Elżbieta Piela-Mielczarek powtórzy pytanie, wówczas postaram się udzielić na nie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Przypominam, że jako legislatorzy mamy do czynienia z zawiłą kwestią prawną, dotyczącą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które jest w sposób jawny sprzeczne z dyrektywami Unii Europejskiej. Zapytuję, czy przygotowano jakieś dodatkowe opinie prawne w powyższej kwestii? Jakie jest stanowisko Rady Legislacyjnej działającej przy Prezesie Rady Ministrów? Jakie opinie prezentują w omawianej sprawie wybitni konstytucjonaliści? Przypominam, że moment, w którym będziemy musieli dokonać rozstrzygnięć zbliża się z dnia na dzień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JózefDąbrowski">Proszę, aby pan poseł Mirosław Styczeń ustosunkował się do pytań sformułowanych przez panią posłankę Elżbietę Pielę-Mielczarek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MirosławStyczeń">Mogę jedynie przedstawić swoją opinię w omawianej sprawie. Nie wypowiadam się jednak jako szef podkomisji transportu, gdyż z takim pytaniem nie zwracaliśmy się ani do Rady Legislacyjnej działającej przy Prezesie Rady Ministrów, ani do autorytetów w dziedzinie prawa. Poza tym, wydaje mi się, że podkomisja nie ma prawa do formułowania tego typu zapytań. Kompetencje w tym zakresie przysługują Komisji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MirosławStyczeń">Osobiście uważam, że powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem, gdyż orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zawsze będzie ważniejsze od postanowień dyrektyw Unii Europejskiej. Problem można rozwiązać w dwojaki sposób. Mianowicie, można odpowiednio sformułować przepis prawny bądź wynegocjować odpowiednie warunki w toku negocjacji prowadzonych z Unią Europejską. Dodam, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest - w moim przekonaniu - sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem. Z uwagi na autorytet Trybunału Konstytucyjnego respektuję jego orzeczenia i nie wydaje mi się, aby legislatorzy mogli polemizować z orzeczeniem. Możemy jednak sformułować przepis prawny uwzględniając opinię Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JózefDąbrowski">W związku z faktem, że na sali obrad nie jest obecny pan poseł Andrzej Szarawarski, proszę, aby pan poseł Stefan Macner, uczestniczący w obradach podkomisji, udzielił członkom Komisji stosownych informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StefanMacner">Przypominam, że w trakcie pierwszego czytania została powołana podkomisja, której zadaniem było przygotowanie materiału na dalszą część posiedzenia. Podkomisja zebrała się dwukrotnie i przygotowała stosowne materiały, które miały być przedmiotem prac Komisji. Oznacza to, że jeżeli pan przewodniczący Józef Dąbrowski wyznaczy termin posiedzenia, w trakcie którego dokończone zostanie pierwsze czytanie, wówczas podkomisja przekaże niezbędne materiały wszystkim członkom Komisji. Dodam, że dysponujemy również potrzebnymi ekspertyzami w omawianej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JózefDąbrowski">Z reguły termin posiedzenia Komisji wyznacza się, gdy niezbędne materiały są już dostępne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Informuję, że przedstawiciele Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej uczestniczyli w posiedzeniach gremium kierowanego przez pana posła Andrzeja Szarawarskiego, w trakcie których przygotowano propozycje stosownych zapisów. Dodam, że członkowie wspomnianego gremium rozważali możliwość przygotowania poselskiego bądź komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JózefDąbrowski">Zwracam uwagę, że 24 listopada mija termin zakończenia procesu legislacyjnego. Musimy zastanowić się, co powinniśmy zrobić w obecnej sytuacji, aby wykonać dyspozycję marszałka Sejmu i zrealizować zalecenia zawarte w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. W związku z faktem, że Komisja Transportu i Łączności musi zrealizować wspomniane zadanie wspólnie z Komisją Gospodarki będziemy, musieli powrócić do wspomnianej kwestii. Dodam, że Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka była zobowiązana do przygotowania tekstu. Pierwsze czytanie miały jednak wspólnie przeprowadzić Komisja Transportu i Łączności oraz Komisja Gospodarki. Najprawdopodobniej kwestią zmiany ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób zajmiemy się w najbliższy piątek. Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zabrać głos w sprawie materiału przygotowanego przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, zatytułowanego: „Realizacja ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób w świetle zmian administracyjnych kraju”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KrzysztofGutowski">W imieniu Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji szereg wątpliwości odnośnie do zapisów obowiązującej ustawy zgłosi pan wiceprezes Leszek Podżarski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#LeszekPodżarski">Pozwolę sobie omówić wątpliwości zgłoszone przez przewoźników w związku z realizacją ustawy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#LeszekPodżarski">Po pierwsze, obecnie zezwolenia wydają samorządy i zarządy gmin, powiatów i województw. W ustawie istnieje zapis dotyczący zezwolenia na wykonywanie drogowego przewozu osób w przypadku linii międzypowiatowej. Wspomniany zapis jest klarowny, jeżeli międzypowiatowa linia funkcjonuje w granicach jednego województwa. Jeżeli jednak wspomniana linia obejmuje również powiat wchodzący w skład sąsiedniego województwa, wówczas zapis nie jest jednoznaczny. W związku z powyższym, sugerujemy, aby doprecyzować powyższy zapis. Dodam, że wspomniana propozycja była wstępnie konsultowana ze stroną rządową.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#LeszekPodżarski">Po drugie, chciałbym odnieść się do kwestii koordynowania rozkładów jazdy. Dotychczasowy zapis, zgodnie z którym w sytuacji, gdy linia przebiega przez obszar gminy, powiatu lub województwa koordynacją rozkładów jazdy zajmują się odpowiednio gmina, powiat lub województwo, jest nieprecyzyjny. Każda linia zlokalizowana na obszarze województwa przebiega również przez obszar powiatu i gminy. W konsekwencji powstają spory kompetencyjne. Wobec powyższego proponujemy zastąpienie zwrotu „przebiegająca przez” sformułowaniem, które stanowiłoby, że zapis dotyczy wyłącznie linii wewnątrz danej jednostki administracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#LeszekPodżarski">Po trzecie, chciałbym odnieść się do zapisu o wzajemnym konsultowaniu rozkładów jazdy linii przebiegających przez sąsiednie obszary. Istnieją przypadki, że w sytuacji, gdy skoordynowania wymaga rozkład jazdy linii międzywojewódzkiej, niektóre samorządy wojewódzkie wydają opinię fakultatywną, a nie obligatoryjną. Pomijając interpretację resortu, nikt nie wyjaśnił, jaki charakter ma mieć wspomniane porozumienie. Istnieje wątpliwość, czy przewozy na linii przebiegającej przez obszar trzech województw, w przypadku, gdy środkowe województwo wyda negatywną opinię, mogą być realizowane. Czy bezwzględnym warunkiem jest uzgodnienie przebiegu trasy, czy też w wyżej omówionej sytuacji na obszarze województwa środkowego autobus nie będzie zabierał podróżnych?</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#LeszekPodżarski">Po czwarte, należy odnieść się do przepisów wykonawczych, a mianowicie do rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej. W tym zakresie chciałbym zwrócić uwagę na pewną słabość związaną z realizacją postanowień odnośnie do opłat z tytułu koordynacji. Odnotowujemy ze strony przewoźników wiele interwencji związanych z faktem, że niektóre samorządy wojewódzkie, ale także powiatowe traktują problem opiniowania na równi z koordynacją. W konsekwencji prze-woźnik ponosiłby opłaty nie tylko za koordynację na obszarze własnego województwa, ale również musiałby ponosić opłaty z tytułu wydawanych opinii w innych województwach. Jeżeli zatem jakaś linia przebiega przykładowo przez obszar trzech województw, wówczas przy takiej interpretacji opłata byłaby ponoszona nie tylko za przebieg linii na obszarze województwa właściwego dla siedziby przewoźnika, ale także w pozostałych dwóch województwach. Naszym zdaniem opinia nie jest tożsama z warunkami koordynacji i w konsekwencji nie powinna podlegać opłacie. Apelujemy zatem o precyzyjne sformułowanie wspomnianych zapisów. Dodam, że dostrzegamy również problem reputacji i w tej kwestii czekamy na rozstrzygnięcie.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#LeszekPodżarski">W kolejności chciałbym odnieść się do kwestii wysokości ponoszonych opłat. Odnotowujemy bardzo wiele interwencji dotyczących wysokości opłat ponoszonych przez przewoźników za koordynację, ustalanych w drodze uchwał samorządów powiatowych bądź wojewódzkich. Obecnie wspomniane opłaty w niektórych przypadkach są pięcio-, a nawet dziesięciokrotnie wyższe niż poprzednio. Przykładowo w jednym z województw w kalkulacji uwzględniono nie tylko 10 etatów koordynacyjnych, ale wliczono w koszty koordynacji również koszty wynikające z kontroli realizacji zezwoleń, co nie wynika z postanowień ustawy. Swoboda interpretacji przepisów przez samorządy szczebla powiatowego i wojewódzkiego jest przyczyną wzrostu kosztów realizacji procesu przewozowego. W konsekwencji rachunek ekonomiczny działalności przewoźników, z punktu widzenia efektywności, jest znacznie gorszy niż należałoby tego oczekiwać.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#LeszekPodżarski">Odnotowujemy sygnały świadczące o bardzo trudnej sytuacji na szczeblu gminnym. Brakuje bowiem odpowiedniej kadry, która umiałaby zinterpretować i zastosować w praktyce przepisy ustawy i rozporządzeń. Wydaje się, że zakres szkoleń prowadzonych przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej i inne organizacje uprawnione do prowadzenia tego typu działalność jest zbyt mały. Poza tym, niedostatek środków finansowych ogranicza dostęp do szkoleń. Przykładem może być sytuacja, w której wójt konkretnej gminy wydaje zezwolenie na realizację przewozu osób na obszarze całego kraju bez skoordynowania rozkładu jazdy.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#LeszekPodżarski">Na zakończenie chciałbym zwrócić uwagę członków Komisji na podstawową słabość omawianej ustawy, a mianowicie na zapis, który stanowi, że organami uprawnionymi do kontroli realizacji ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób są organy udzielające zezwoleń. Oznacza to, że organ który udzielił zezwolenia, ma prawo skontrolować jego realizację. Należy się zatem zastanowić, co stanie się w sytuacji, gdy organ nie wydał zezwolenia i nie jest uprawniony do przeprowadzenia kontroli w świetle zapisów ustawy. Przewoźnik, który nie uzyskał zezwolenia, nie jest objęty kontrolą. Jedynie organy Policji mogłyby prowadzić takie kontrole. Niemniej jednak między innymi ze względów kadrowych i potrzeby przeszkolenia funkcjonariuszy, organy Policji realizują wspomniane kontrole w ograniczonym zakresie. Niestety nie zmniejsza się liczba przewoźników nie objętych zezwoleniami. Szacujemy, że wspomniana grupa liczy około 1 tys. przewoźników. W naszym przekonaniu, powyższa kwestia jest największą słabością ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefDąbrowski">Rozumiem, że pan minister Krzysztof Tchórzewski chciałby ustosunkować się do powyższej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Odnosząc się do wypowiedzi pana wiceprezesa Leszka Podżarskiego, chciałbym dodać, że część sygnałów dotyczących koordynacji rozkładów jazdy dotarła do Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej. Informuję, że w projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej zawartym w druku nr 1378 wprowadziliśmy w art. 13 odpowiednie zmiany, których celem jest wyeliminowanie sporów kompetencyjnych. Dodatkowe uwagi posłowie będą mogli uwzględnić w toku ewentualnych prac komisyjnych nad wspomnianą częścią projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Odniosę się jeszcze do kwestii kontroli. Informuję, że przygotowujemy projekt ustawy o inspekcji transportu drogowego. Dodam, że w toku prac konieczne było wyeliminowanie szeregu sporów kompetencyjnych, między innymi z Policją, Strażą Graniczną i Głównym Urzędem Ceł. Międzyresortowe postępowanie przygotowawcze dobiega w chwili obecnej końca, albowiem projekt zostanie w przyszłym tygodniu przekazany na posiedzenie Komitetu Społecznego Rady Ministrów i być może w niedługim czasie zostanie skierowany do parlamentu. Należy dodać, że wspomniany projekt reguluje kompleksowo sprawy kontroli przewozu zarówno osób, jak i towarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JózefDąbrowski">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zabrać głos w sprawie materiału przygotowanego przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, zatytułowanego: „Realizacja ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób w świetle zmian administracyjnych kraju”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarianOsuch">Dotychczasowi przewoźnicy, którzy w ostatnim okresie wypełniali swoje funkcje na rynku komunikacyjnym w należyty sposób, wiele oczekiwali od omawianej ustawy. Przewoźnicy mieli nadzieję, że ustawa ureguluje rynek przewozowy. Poza tym należało się tego spodziewać po kilku latach transformacji. Niestety, obecnie wspomniana ustawa ma więcej przeciwników wśród profesjonalnych przewoźników niż należałoby przypuszczać. Nie spełniła ona bowiem oczekiwań tego środowiska, ale zdaniem niektórych przewoźników stworzyła możliwości manipulowania na rynku przewozowym. Przedstawiciele wielu związków zawodowych nieustannie podnoszą wspomnianą kwestię. Również w ustawie o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób istnieją luki prawne, z których korzystają nowi przewoźnicy na rynku, w tym zwłaszcza przewoźnicy prywatni. Luk prawnych nie wykorzystują natomiast duże zorganizowane podmioty przewozowe.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarianOsuch">Nadmienię, że reprezentuję głównie firmę PKS i chciałbym przedstawić kilka stosownych przykładów. Żaden z przewoźników PKS nie mógłby zakładać, że pojedzie gdzieś zgodnie z rozkładem jazdy, a wróci poza rozkładem. Natomiast niektórzy przewoźnicy ubiegają się o zezwolenie na przewóz tylko w jedną stronę, a wracają zgodnie z rozkładem PKS. Jest to niedopuszczalna praktyka, która nie znajduje żadnego uzasadnienia. Jeżeli dotychczasowi przewoźnicy chcą chronić rynek, muszą samodzielnie podawać innych przewoźników do kolegium czy do sądu. Dodam, że jedna ze spraw jest rozpatrywana przez kolegium już ponad rok, a przewoźnik wciąż prowadzi działalność przewozową. Postanowienie kolegium zmierzające do ukarania niewielką, symboliczną kwotą jest ostateczne. Organ, który wydał zezwolenie, nie może go cofnąć, gdyż w przeciwnym razie przewoźnik przyjdzie następnego dnia z wnioskiem o wydanie zezwolenia i organ będzie musiał takie zezwolenie wydać. W przypadku taksówkarzy wprowadzono trzyletni okres karencji. Reasumując, prawidłowa realizacja ustawy jest w niewielkim stopniu egzekwowana. Mam nadzieję, że wspomniana przez pana ministra Krzysztofa Tchórzewskiego ustawa o inspekcji transportu drogowego wyeliminuje niektóre niedoskonałości. Mimo to, naszym zdaniem konieczna jest nowelizacja ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób bądź doprecyzowanie podniesionych kwestii w rozporządzeniach.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MarianOsuch">Niestety, omawiana ustawa nie reguluje niektórych kwestii. Przykładowo PKS jest wielkim przewoźnikiem na rynku komunikacyjnym. Podobnie przedsiębiorstwa PKS są bardzo dużymi podmiotami. Organizacja reprezentowanego przeze mnie przewoźnika jest jednolita, racjonalna, a tym samym mało kosztowna. Przykładowo koszt przewozu pekaesem kształtuje się na poziomie 1,80 złotych za kilometr, podczas gdy koszt przewozu komunikacją miejską przekracza 3 złote za kilometr. Dzieje się tak, gdyż systemy reprezentowanego przeze mnie przewoźnika są zintegrowane i hermetyczne. Przykładowo, realizacja wniosku o zmianę określonej relacji, złożonego przez dyrektora szkoły lub wójta wymaga wprowadzenia zmian we wszystkich wykazach i wydatkowania dużej kwoty pieniężnej. Ponieśliśmy bardzo duże nakłady w związku z faktem, że zreformowane mechanizmy organizacyjne w szkolnictwie nie funkcjonują jeszcze w pełni sprawnie. W powyższej sprawie zwracaliśmy się do ministerstwa, ale niestety, nie znaleźliśmy jeszcze rozwiązania. Dodam, że sposobem rozwiązania powyższego problemu nie jest przygotowanie wielu wykazów, albowiem przewoźnicy dysponują czasem przykładowo 120 autobusami. Jest to zintegrowany system organizacyjny wymagający racjonalnego działania. W omawianym zakresie napotykamy na niepotrzebne wydatki.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MarianOsuch">Przykłady, o których wspomniałem, świadczą o wątpliwościach związanych z funkcjonowaniem ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób. Przepisy ustawy są nieelastyczne, a w konsekwencji przewoźnicy tacy jak PKS mają ogromne trudności organizacyjne. Dodam, że PKS tworzył komunikację krajową i mimo to musiał w pierwszej kolejności zapłacić za zezwolenia. Dodatkowo, każda zmiana w rozkładzie jazdy wymaga uiszczenia określonych opłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JózefDąbrowski">Cieszę się, że powyższy dialog możemy prowadzić na forum Komisji Transportu i Łączności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofGutowski">Generalnie ustawa o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób była dobrą ustawą i podobnie jak większość uchwalonych ustaw wymaga nowelizacji po upływie określonego czasu. Rzeczywistość wymaga wprowadzania określonych zmian w aktach prawnych. Zwracam jednak uwagę, że nie podjęto działań zmierzających do usprawnienia kontroli realizacji omawianej ustawy. Nikt nie prowadzi działań kontrolnych w omawianym zakresie. Zwracam jednak uwagę, że około 1,5 tys. przewoźników prywatnych zostało skoordynowanych przez Polską Izbę Gospodarcza Transportu Samochodowego i Spedycji. Poza tym, na rynku funkcjonuje około 1 tys. przewoźników prowadzących nieskoordynowane przewozy w komunikacji regularnej bez zezwoleń. Przedsiębiorstwa, które poniosły koszty związane z przyznaniem zezwoleń i skoordynowaniem rozkładów jazdy, są zawiedzione. Problemem nie jest wadliwość ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób, ale brak kontroli jej realizacji. Problemem są również rozporządzenia, które podobnie jak ustawa wymagają nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KrzysztofGutowski">Podkreślam, że najistotniejszym problemem jest fakt, że oprócz 1,5 tys. skoordynowanych prywatnych przewoźników blisko 1 tys. wykonuje przewozy bez zezwoleń i bez skoordynowania rozkładów jazdy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszKucharski">Chciałbym poprzeć stanowisko przedstawione przez prezesa Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji, pana Krzysztofa Gutowskiego. Rzeczywiście w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób istnieją pewne luki, które należy wyeliminować w drodze nowelizacji. Zwracam jednak uwagę na fakt, że jest to pierwsza ustawa regulująca wspomnianą problematykę. Niestety, po wejściu w życie omawianego aktu prawnego mogliśmy zaobserwować kompletny bałagan administracyjny, organizacyjny i kompetencyjny. Pracownicy organów samorządowych wydający stosowne zezwolenia są kompletnie nie przygotowani do realizacji tego zadania. Nierzadko osoby te nie zapoznały się nawet z treścią ustawy i wydając zezwolenia nie sprawdzają, czy wraz z wnioskiem o wydanie zezwolenia zostały złożone dokumenty wymagane przepisem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#TadeuszKucharski">Niezwykle istotnym problemem jest również brak kontroli. Policja obserwując zachowania kierowców, którzy przewożą ludzi na obrzeżach Warszawy małymi samochodami, analogicznie jak taksówkarze, i którzy ewidentnie łamią przepisy o ruchu drogowym, a więc zatrzymują się na łuku, przy podwójnej linii ciągłej - nie reaguje, nie prowadzi kontroli, nie nakłada mandatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JózefDąbrowski">Powyższa dyskusja dowodzi, że pożądana i oczekiwana regulacja rynku transportowego, nie tylko drogowego, nie jest prostym zadaniem. Podkreślam powyższy fakt, gdyż przygotowujemy regulację rynku transportowego. Myślę że zgłoszone w toku dyskusji uwagi będą niezmiernie użyteczne. W związku z powyższym, proszę przedstawicieli Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji, Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Samochodowego i innych organizacji przewoźników o przygotowanie na podstawie zgłoszonych uwag w dość krótkim czasie propozycji konkretnych rozwiązań. Przed chwilą, dzięki panu posłowi Bogusławowi Liberadzkiemu zapoznałem się z wystąpieniem Zrzeszenia Transportu Prywatnego, w którym zawarto określone propozycje wraz z adnotacją, że nie wszystkie organizacje przewoźników mają podobny pogląd w omawianej kwestii. Uważam, że propozycje modyfikacji obecnie obowiązujących przepisów ustawy mogłyby być skonfrontowane na forum Komisji Transportu i Łączności. Tworząc ustawę nie zakłada się, że jest ona bublem. Akt prawny ma bowiem rozwiązać w chwili wejścia w życie najpilniejsze potrzeby, przy czym okazuje się, że zawsze rzeczywistość jest bogatsza niż wyobraźnia. Proszę, aby we wspomnianych propozycjach rozwiązań uwzględniono problem kontroli wykonania ustawy. Temat dzisiejszego posiedzenia został sformułowany w taki sposób, abyśmy mogli ocenić, co w omawianej ustawie nie funkcjonuje tak, jak powinno. Podmioty funkcjonujące na zderegulowanym rynku nie powinny być dyskryminowane, ustalone reguły gry powinny obowiązywać wszystkich przewoźników. Proszę również, aby przedstawiciele organizacji przewoźników wyjaśnili, czy w dyskusji uwzględniono wszystkie problemy, które utrudniają prawidłową realizację usług transportowych zarówno po stronie byłego monopolisty i dzisiejszego przewoźnika o znaczącym udziale w rynku, jakim jest PKS, jak i pozostałych - drobnych, ale bardzo licznych przewoźników prywatnych. Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zabrać głos w powyższej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AntoniRybacki">Uczestnicy dyskusji negatywnie odnieśli się do kwestii kontroli. Jak wiadomo, ustawa o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób nałożyła obowiązek wykonywania kontroli wykonywania krajowego drogowego przewozu osób - na Policję. Oczywiście możemy polemizować, czy realizowanych jest wiele kontroli, czy niewiele. Zwracam jednak uwagę, że najlepiej dla ustawodawcy ustanowić Policję organem uprawnionym do kontroli. Praktycznie w każdej ustawie wprowadza się zapis wynikający z ustawy o Policji, która stanowi, że zadaniem Policji jest zapewnienie bezpieczeństwa, ładu i porządku publicznego.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AntoniRybacki">Brak wydawania zezwoleń przez samorządy bądź niewłaściwe wydawanie zezwoleń utrudnia prowadzenie kontroli. Zwracam uwagę, że wspomniana działalność kontrolna nie wpływa na bezpieczeństwo w ruchu drogowym w takim stopniu, w jakim wpływa na porządek prawny. W ramach normalnej służby prowadzimy wyrywkowe kontrole. Jeżeli jednak mielibyśmy prowadzić działania kontrolne w takim zakresie, jak życzyliby sobie uczestnicy powyższej dyskusji, wówczas za każdym z 1 tys. przewoźników, którzy realizują przewozy bez zezwolenia i bez skoordynowania rozkładu jazdy należałoby wysłać radiowóz, co jest niewykonalne. Informuję, że na przełomie marca i kwietnia na wniosek przewoźników prowadziliśmy wzmożone działania kontrolne wspomnianych przewoźników. Po zakończeniu wspomnianych działań przekazaliśmy stosowne sprawozdanie Ministerstwu Transportu i Gospodarki Morskiej. Warto dodać, że w wyniku wspomnianych działań ukaranych zostało blisko 1,5 tys. przewoźników, do organów wydających zezwolenia przekazano 463 powiadomienia i skierowano 373 wnioski do kolegiów. Niestety, Policja nie dysponuje wystarczającymi środkami, aby prowadzić tak wzmożone działania ukierunkowane na działalność przewoźników w dłuższym okresie.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#AntoniRybacki">Organizowaliśmy spotkania z przewoźnikami i przedstawicielami Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji, które miały ułatwić prowadzenie działalności kontrolnej, gdyż sami przewoźnicy najlepiej, wiedzą którzy z przewoźników nie respektują rozkładów jazdy. Zwracam uwagę, że łatwiej ukarać przewoźnika, który nie skoordynował rozkładu jazdy i nie dysponuje zezwoleniem, niż przewoźnika, który spełnił wspomniane wymogi, a nie realizuje przewozów zgodnie z uzgodnionym rozkładem jazdy. Prosiliśmy przewoźników o przekazywanie do właściwej terenowo komendy Policji informacji o niewłaściwym postępowaniu jakiegoś przewoźnika. Po przekazaniu takiej informacji wspomniana komenda jest zobowiązana do podjęcia działań kontrolnych. Jeżeli komenda nie podejmie stosownych działań, wówczas sprawa jest załatwiana trybem szczeblowym. Na podstawie jednego wniosku o niewłaściwym postępowaniu jakiegoś przewoźnika na obszarze jednej gminy nie można zarządzać dodatkowych działań obejmujących obszar całego kraju. Od chwili zakończenia wzmożonych działań kontrolnych do dnia dzisiejszego nie wpłynęła żadna informacja w zakresie krajowego transportu o niewłaściwym postępowaniu jakiegoś przewoźnika. Przekazano wiele informacji dotyczących nieprawidłowości w zakresie transportu międzynarodowego i transportu regularnego. Wspomniane informacje wykorzystujemy wraz z Departamentem Transportu Samochodowego i na bieżąco kontrolujemy konkretnych przewoźników. Wyniki wspomnianych działań są pozytywne, gdyż udało się ujawnić kilka firm postępujących niewłaściwie. Trudno jest kontrolować 1 tys. przewoźników, zwłaszcza, że nie dysponujemy wykazem tych podmiotów. Gdyby taki wykaz został przygotowany przykładowo przez Polską Izbę Gospodarczą Transportu Samochodowego i Spedycji, wówczas moglibyśmy poinformować określone komendy terenowe o tym, że konkretny przewoźnik prowadzi działalność przewozową na danym obszarze. Kontrola każdego pojazdu zatrzymującego się na przystanku jest praktycznie niewykonalna. Działania takie mogą być i są prowadzone wyrywkowo.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#AntoniRybacki">Zwracam uwagę, że trudno odnieść się do sloganowego stwierdzenia, jakoby przewoź-nicy zatrzymują się na łuku, czy przy podwójnej linii ciągłej. Informacja, na podstawie której mógłbym ustalić, który radiowóz nie podjął interwencji, powinna zawierać datę, godzinę i miejsce zdarzenia.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#AntoniRybacki">Informuję, że przygotowujemy się do przeprowadzenia na początku stycznia rekontroli. Przykładowo, w województwie katowickim około 300 wniosków nie zostało rozpatrzonych przez okres 4 miesięcy, a mimo to przewoźnicy realizowali przewozy. Wspomniana rekontrola pozwoli określić zmiany, jakie zaszły od momentu, gdy prowadzone były ostatnie działania kontrolne. Rekontrola będzie obejmowała zarówno transport krajowy, jak i międzynarodowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JózefDąbrowski">Ad vocem, chciałbym dodać, że - moim zdaniem - istnieją punkty strategiczne, przez które wjeżdża się do miasta lub wyjeżdża z miasta. Prowadzenie kontroli przewoźników nie wymaga zatem zaangażowania wielu radiowozów i wielu funkcjonariuszy. Dość często podróżuję po kraju samochodem i jestem świadomy, ilu przewoźników, zwłaszcza realizujących przewozy pasażerskie mikrobusami, zatrzymuje się niezgodnie z przepisami. Propagują oni hasło: „korzystaj z naszych usług, bo wsiądziesz i wysiądziesz, gdzie zechcesz”. Twierdzą, że przewoźnik, jakim jest PKS, zawiezie cię na przystanek, od którego będziesz musiał przejść 10 minut na piechotę.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JózefDąbrowski">Podkreślam fakt, że w każdym mieście są trasy wylotowe i swego rodzaju punkty strategiczne, w których można przeprowadzić raz na jakiś czas prawie totalną blokadę, która pozwoli skontrolować przewoźników. Nie wiem, czy Policja może prowadzić wspomniane działania w ramach rutynowych kontroli, czy też potrzebuje dodatkowych środków. Zdaję sobie sprawę, że są dni, gdy radiowóz można spotkać niemalże co kilometr, ale są również okresy, w trakcie trwania których nie można spotkać praktycznie żadnego patrolu. Powyższy problem ma dla mnie podstawowe znaczenie. Stwierdzamy, że przewoźnicy łamią przepisy prawa o ruchu drogowym. Policja nie reaguje na wspomniane wykroczenia. W miejscu zamieszkania mogę wyliczyć kilkanaście miejsc, w których przewoźnicy zatrzymują się przykładowo przy podwójnej linii ciągłej w celu wymiany pasażerów, łamiąc przepisy prawa. Nie wydaje mi się prawdopodobne, aby Policja nie dostrzegała wspomnianego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofGutowski">Niestety, muszę odnieść się do wypowiedzi przedstawiciela Policji, pana inspektora Antoniego Rybackiego, którego lubię w trakcie rozmów prywatnych. Pan inspektor Rybacki stwierdził, że są prowadzone działania kontrolne, podczas gdy w rzeczywistości kontrola nie jest prowadzona. Natomiast, funkcjonariusze kontrolują i nakładają mandaty na kierowców, którzy przekraczają szybkość w sytuacji, gdy istnieje niskie natężenie ruchu. Niestety, w sytuacji, gdy natężenie ruchu jest wysokie, nie można spotkać na drodze praktycznie żadnego patrolu.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#KrzysztofGutowski">Po drugie, znamy sytuację, która ma miejsce w Warszawie. Denerwuję się, gdy nie mogę przejechać przez skrzyżowanie. Niestety, w takich sytuacjach nie można liczyć na obecność policjanta, podczas gdy po wyjechaniu za Warszawę spotykam dwa, trzy radiowozy, w których po dwóch funkcjonariuszy kontroluje szybkość. Policja powinna wyciągnąć wnioski z powyższej dyskusji. Oświadczam, że pojadę z panem inspektorem Antonim Rybackim i pokażę takie miejsca.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#KrzysztofGutowski">Po trzecie, czy przewoźnik ma podejść do innego przewoźnika, który postępuje niewłaściwie i poprosić go o podanie danych w celu złożenia doniesienia na tego przewoźnika?</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#KrzysztofGutowski">Zapraszam przedstawiciela Policji do siedziby Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji, gdzie zgromadziliśmy część niezbędnych materiałów. Autorytatywnie stwierdzam, że dyrektorzy zawiadamiają Policję o każdym przypadku łamania prawa. Przykładowo, przedstawiciel stowarzyszenia przewoźników z Wyszkowa poinformował mnie o tym, że na terenie wspomnianego miasta grasuje banda, która co miesiąc wymusza haracz w wysokości 500 dolarów od każdego autobusu. Dodam, że w Wyszkowie spalono już 7 autobusów. Pewna pani będąca członkiem wspomnianego stowarzyszenia przewoźników odważyła się zgłosić ten fakt do Komendy Głównej Policji, ale niestety do tej pory nic nie zrobiono w powyższej sprawie. Doszło do tego, że w rejonie Warszawy bandyci wymuszają haracz od przewoźników.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#KrzysztofGutowski">Na zakończenie stwierdzam, że Policja prowadzi bardzo mało kontroli, które przy tym są nieskuteczne. W konsekwencji oprócz 1,5 tys. skoordynowanych przewoźników, blisko 1 tys. realizuje przewozy osób tak jak chce. Dodam, że przedstawiciele Polskiej Izby Gospodarczej Transportu Samochodowego i Spedycji spotkali się z przedstawicielami Związku Prywatnych Przewoźników Taksówkowych ze Śląska i dokonali pewnych uzgodnień.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#KrzysztofGutowski">W kolejności, chciałbym poinformować, że 25 listopada rozpoczynamy szkolenie we Wrocławiu, w trakcie którego chcemy przeszkolić kilkuset policjantów i jeżeli zostanie podjęta stosowna inicjatywa, wówczas powyższe działania będą kontynuowane, również w naszym interesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarianBlecharczyk">Dyskusja przestała dotyczyć bezpośrednio tematu dzisiejszego posiedzenia. W związku z faktem, że zbulwersowały mnie niektóre z wypowiedzi uczestników dyskusji, proszę formalnie, aby przedstawiciel Policji udzielił w formie pisemnej odpowiedzi na pytania, czy prawdą jest, że przewoźnicy będą prowadzić szkolenia dla policjantów i czy rzeczywiście Policja po otrzymaniu powiadomienia o ewidentnym przestępstwie, a mianowicie spaleniu autobusów, nie podjęła żadnych działań. Proszę o przedłożenie informacji, w której zostaną zidentyfikowane przyczyny braku interwencji.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MarianBlecharczyk">Wymienione w trakcie dyskusji problemy utrudniają wejście w życie mechanizmów, które mają stworzyć rynek dostępny dla przewoźników. Zdaję sobie sprawę z faktu, że szczególnie w mniejszych gminach mogą działać mechanizmy korupcyjne, gdyż przewoźnik może w nieskończoność otrzymywać zezwolenia. Ustawa stanowi, że zezwolenia wydaje wójt, burmistrz, prezydent i starosta. Zwracam uwagę, że z reguły wspomniane kompetencje są delegowane na pracowników. Wówczas może dojść do sytuacji, w której jakiś przewoźnik może nieustannie ubiegać się o stosowne zezwolenie. Zatem wniosek, aby wprowadzić sankcję zakazującą prowadzenia tego typu działalności przez 3, czy 5 lat w przypadku popełnienia tego typu wykroczenia, jest celowy. Wprawdzie ustawa określa odpowiedzialność, obowiązki, nakazuje kontrolę, ale w skrajnych przypadkach kwota grzywny ustalona przez kolegium może być niższa niż opłata uiszczana za wydanie zezwolenia. W trakcie prac należałoby zastanowić się nad wprowadzeniem dotkliwej kary. Nie możemy czekać na uchwalenie ustawy, o której wspomniał pan minister Krzysztof Tchórzewski, gdyż odnosi się ona do innych zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MarianBlecharczyk">Nie zapominajmy, że jeszcze dwa lata temu PKS nie udostępniał zatok żadnym przewoźnikom. Przez trzy lata wymieniałem korespondencję z przedsiębiorstwem PKS i Ministerstwem Transportu i Gospodarki Morskiej, aby umożliwić dwóm firmom komunalnym prowadzenie przewozów osób na linii podmiejskiej. Wówczas był zmonopolizowany system wydawania zezwoleń, uzgadniania rozkładów jazdy. Myślę że nie chcemy powrócić do minionych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#MarianBlecharczyk">Reasumując, warto podjąć wysiłek w celu wykorzystania uwag zgłoszonych w trakcie dzisiejszej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarianOsuch">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi przedstawiciela Komendy Głównej Policji, pana Antoniego Rybackiego. Przypominam, że w trakcie negocjacji pomiędzy związkami zawodowymi a przedstawicielami rządu pan minister Bogusław Budnik oświadczył, że kontrola w zakresie realizacji omawianej ustawy będzie stałym elementem działalności Policji. Tymczasem, do chwili obecnej przeprowadzono tylko jedną akcję. Konieczne jest centralne uregulowanie działalności kontrolnej Policji i przyjęcie stosownego harmonogramu kontroli. Dodam, że domagali się tego również marszałkowie i wojewodowie. Poza tym, w dniu zapowiedzianej kontroli 3/4 przewoźników nie wyjechało do pracy, również ze względu na zły stan techniczny samochodów. Konieczność kontroli stanu technicznego pojazdów wynika z ustawy o ruchu drogowym, a nie z ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MarianOsuch">Pan poseł Marian Blecharczyk wspomniał o monopolistycznej pozycji PKS. Zwracam uwagę, że reprezentowany przeze mnie podmiot zatrudnia 80 tys. pracowników, którym trzeba zapewnić pracę i płacę. Mieliśmy nadzieję, że omawiana ustawa ureguluje po-wyższe kwestie przynajmniej w pewnym zakresie. Jeżeli tak się nie stało, to konieczna jest nowelizacja wspomnianego aktu prawnego. Nie możemy jednak wyręczać Policji, która musi pełnić funkcje kontrolne, których nie będą realizowały określone organy na podstawie projektowanej ustawy o inspekcji transportu drogowego. Chcielibyśmy, aby Policja prowadziła działania kontrolne aktywnie, systematycznie i niespodziewanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JózefDąbrowski">Czy ktoś z członków Komisji chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZdzisławDenysiuk">W związku z faktem, że za chwilę skończy się debata na sali plenarnej i rozpoczną głosowania, proponuję zakończenie dyskusji. Proszę, aby przedstawiciel Komendy Głównej Policji nie „płakał” z powodu, że ustawodawca nakłada kolejny obowiązek na pańską formację. Takich działań nie można zlecić strażnikom leśnym czy innym służbom mundurowym. W sytuacji, gdy Policja nie może wykonać określonych zadań, może zwrócić się do ministerstwa ze stosownym wnioskiem. Jako poseł nie przyjmuję stwierdzenia, że ustawodawcy najłatwiej nałożyć obowiązek prowadzenia dodatkowych działań kontrolnych na Policję. Zwracam uwagę, że takie jest zadanie Policji.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ZdzisławDenysiuk">Po drugie, przedstawiciel PKS nie powinien zwracać uwagi na fakt, że inni przewoźnicy zatrzymują się praktycznie wszędzie, gdyż wcześniej PKS nie udostępniał innym przewoźnikom zatok. Dodam, że jeden z dyrektorów PKS nakazał zdjęcie z niesprawnego autobusu prowadzącego przewozy międzynarodowe tablic i umieszczenie ich na autobusie obsługującym linie krajowe. Powyższy przypadek jest udokumentowany.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#ZdzisławDenysiuk">Reasumując, możemy albo dalej przysłuchiwać się wymianie uwag pomiędzy zaproszonymi gośćmi, albo przyjąć do wiadomości informację przekazaną przez pana ministra Krzysztofa Tchórzewskiego, iż w chwili obecnej są przygotowywane określone zmiany do rozporządzenia. Przypominam, że pan przewodniczący Józef Dąbrowski zaproponował, aby przedstawiciele organizacji przewoźników przedłożyli w formie pisemnej konkretne propozycje zmian. Proponuję przyjęcie materiału przygotowanego przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, zatytułowanego: „Realizacja ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób w świetle zmian administracyjnych kraju” oraz zakończenie posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JózefDąbrowski">Rzeczywiście, za chwilę posłowie będą musieli udać się na salę obrad. Na zakończenie proszę, aby pan poseł Andrzej Szarawarski przedstawił członkom Komisji Transportu i Łączności informację o stanie prac nad nowelizacją związaną z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejSzarawarski">Zespół powołany w trakcie pierwszego czytania przeanalizował wraz przedstawicielami ministerstwa zapisy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, jak również obowiązujące dyrektywy Unii Europejskiej. Członkowie zespołu doszli do wniosku, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest zbyt daleko idące i może w przyszłości postawić polskich przewoźników w bardzo niekorzystnej sytuacji. Przypominam, że przewoźnicy realizujący przewozy na obszarze Unii Europejskiej muszą spełniać kryterium dobrej reputacji, a więc nie mogą być karani i muszą charakteryzować się solidnością kupiecką. W konsekwencji polscy przewoźnicy, którzy nie będą spełniać wspomnianego kryterium, mogą nigdy nie wjechać na obszar krajów Unii Europejskiej. Równocześnie w przyszłości na rynek polski będą mogli wchodzić bez ograniczeń przewoźnicy z Unii Europejskiej realizujący przewozy pasażerskie. Po drugie, w wielu ustawach obowiązuje kryterium dobrej reputacji i nie ma powodu, aby obniżać wymagania. Jeżeli mielibyśmy przyjąć literalnie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, wówczas nawet osoba, która odbyła karę 10 lat pozbawienia wolności za zabójstwo mogłaby otrzymać zezwolenie na wykonywanie przewozów pasażerskich.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#AndrzejSzarawarski">Zespół wraz z przedstawicielami ministerstwa przygotował propozycje zapisu art. 11 i 15, które, zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, powinny zostać zmienione. Wspomniane zapisy precyzują niektóre zagadnienia i odwołują się konkretnie do przepisów Prawa o ruchu drogowym w stosunku do kierowców i właścicieli, którzy realizują przewozy pasażerskie. W naszym przekonaniu zaproponowany tekst odpowiada wymogom prawa i jest zgodny z dyrektywami. Określa również wszystkie kryteria, jakie muszą spełnić przewoźnicy w Unii Europejskiej. Na wspólnym posiedzeniu Komisji Gospodarki oraz Komisji Transportu i Łączności wspomniany tekst może zostać zarekomendowany do przyjęcia w trakcie drugiego czytania. Dodam, że minister transportu i gospodarki morskiej pozytywnie zaopiniował wspomnianą redakcję. Zespół przygotował uzasadnienie do propozycji, które w każdej chwili może być rozdane członkom obu wymienionych komisji sejmowych. Problemem może być jedynie ustalenie daty wspólnego posiedzenia. Z informacji, jakimi dysponuję wynika, że w ciągu najbliższych dwóch dni odbędą się 4 posiedzenia Komisji Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#AndrzejSzarawarski">Na zakończenie chciałbym ustosunkować się do ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób i poinformować, że z naszej inicjatywy odbyło się spotkanie przedstawicieli różnych organizacji przewoźników, w trakcie którego zaproponowano znowelizowanie wspomnianej ustawy w znacznie szerszym zakresie. Oświadczam, że w najbliższym czasie przekażemy panu ministrowi Krzysztofowi Tchórzewskiemu uzgodnienia i informację o rozbieżnościach pomiędzy poszczególnymi przewoźnikami. W moim przekonaniu, należy kontynuować prace nad wspomnianą ustawą między innymi po to, aby policjant nie musiał rozstrzygać na drodze, kto ma prawo realizować przewozy osób, a kto nie. Jeżeli zostaną przyjęte klarowne zapisy, wówczas Policja i Straż Miejska powinny wyegzekwować ich realizację. Przewozy powinni realizować przewoźnicy, którzy dysponują odpowiednim zezwoleniem, a nie osoby, które chcą prowadzić tę działalność i zarabiać „do czapki”.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#AndrzejSzarawarski">Reasumując, regulacja, o której wspomniałem na początku wynika z konieczności zrealizowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Mimo to, istnieje potrzeba podjęcia pilnych prac nad nowelizacją ustawy i jako Komisja Transportu i Łączności powinniśmy podjąć taką inicjatywę. Proponuję podjęcie takich działań, między innymi na podstawie wzajemnych ustaleń, które wynegocjowali przewoźnicy. Nie należy ukrywać faktu, że pomiędzy dużymi i małymi przewoźnikami istnieje konflikt interesów. Tymczasem, prawo do egzystencji powinni mieć wszyscy przewoźnicy, którzy będą działali zgodnie z prawem i na podstawie zezwoleń.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#AndrzejSzarawarski">Powtarzam, że zespół przygotował stosowny materiał, ale termin posiedzenia zależy od decyzji prezydium Komisji. Zwracam jednak uwagę, że Sejm powinien przyjąć wspomnianą regulację do 24 listopada. W przeciwnym razie artykuły, o których mowa w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, wygasną z mocy prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JózefDąbrowski">Zgodnie z wnioskiem przedstawionym przez pana posła Zdzisława Denysiuka Komisja Transportu i Łączności może zaakceptować informację przygotowaną przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej, zatytułowaną: „Realizacja ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób w świetle zmian administracyjnych kraju”. Apeluję do organizacji przewoźników zainteresowanych powyższą tematyką o przedłożenie do podkomisji transportu w formie pisemnej wszystkich uwag i wniosków w okresie 2, 3 tygodni. Proszę również, aby przedstawiciel Komendy Głównej Policji, pan Antoni Rybacki przygotował, zgodnie z wnioskiem zgłoszonym przez pana posła Mariana Blecharczyka, pisemną informację o realizacji ustawy o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób w części dotyczącej Policji. Proszę również, aby wspomniana informacja zawierała odpowiedź na zarzuty zgłoszone w trakcie dyskusji. Na zakończenie dodam, że najprawdopodobniej jeszcze w bieżącym tygodniu odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Transportu i Łączności oraz Komisji Gospodarki. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>