text_structure.xml 83.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TomaszWójcik">Otwieram posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji. Zgodnie z dostarczonym państwu porządkiem obrad, zaopiniujemy wniosek grupy posłów o wotum nieufności wobec ministra skarbu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AntoniTyczka">Składam wniosek o poszerzenie porządku obrad o informację na temat Tormięsu. Otrzymaliśmy niepokojące sygnały od naszych wyborców i chcielibyśmy się dowiedzieć od przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa, jaka jest aktualna sytuacja tej firmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TomaszWójcik">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że ten wniosek został przyjęty. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TomaszWójcik">Proszę pana posła Lesława Podkańskiego o zaprezentowanie wniosku poselskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LesławPodkański">Ponieważ wszyscy posłowie otrzymali uzasadnienie wniosku złożonego przez grupę posłów o wotum nieufności ministrowi skarbu państwa, ograniczę się tylko do przedstawienia kilku najważniejszych zarzutów pod adresem pana ministra Emila Wąsacza.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#LesławPodkański">Nasz wniosek jest zgodny z artykułami 158 i 159 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zawarliśmy w nim negatywną ocenę pracy pana ministra, zaś w uzasadnieniu wskazujemy na te elementy, które - zdaniem posłów wnioskodawców - stanowią wystarczającą podstawę do rozpoczęcia w parlamencie procedury przewidzianej dla wotum nieufności wobec członka rządu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#LesławPodkański">Każdy wniosek o wotum nieufności jest trudny i budzi określone reakcje. Uważamy, że dotąd cierpliwie obserwowaliśmy działania ministra skarbu państwa. Kiedy pan premier Jerzy Buzek utajnił wyniki prac komisji powołanej specjalnie w związku z prywatyzacją Domów Towarowych „Centrum” oraz wydał dyspozycje, które dotarły do nas drogą medialną uznaliśmy, że czas najwyższy, aby rozpocząć taką procedurę.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#LesławPodkański">Zasadniczy zarzut polega na nierealizowaniu art. 1 ust. 1 ustawy o urzędzie Ministra Skarbu Państwa z dnia 8 sierpnia 1996 r. Przypomnę, że ten przepis nakłada na urząd obowiązek ochrony interesów skarbu państwa w zakresie gospodarowania mieniem państwowym. Z kolei art. 2 tej ustawy nakłada na ministra skarbu państwa obowiązek przedkładania założeń polityki ochrony interesów skarbu państwa. Nie będę tego szerzej rozwijał, gdyż posłowie znajdą w uzasadnieniu odniesienia do odpowiednich artykułów tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#LesławPodkański">Prywatyzacja Domów Towarowych „Centrum” stanowi przysłowiową ostatnią kroplę, która przepełniła czarę goryczy. Wymienię tylko kilka elementów składających się na zawartość tej czary goryczy posłów wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#LesławPodkański">Najistotniejsza sprawa dotyczy koncepcji prywatyzacji banków polskich. Uważamy, że już został przekroczony bezpieczny udział kapitału zagranicznego w kapitale polskiego systemu bankowego. W ciągu 12 miesięcy podwoił się poziom kapitału zagranicznego. Nie muszę tłumaczyć, gdyż większość posłów doskonale zdaje sobie sprawę z tego, czym są banki dla gospodarki, jak poprzez banki można oddziaływać na przedsiębiorstwa i jaki może mieć to wydźwięk ekonomiczny, społeczny i polityczny.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#LesławPodkański">Wrócę do prywatyzacji Domów Towarowych „Centrum”. Wielokrotnie wypowiadaliśmy się publicznie na ten temat. W tym procesie minister skarbu państwa naruszył prawo, a nawet złamał prawo. Zastosował on niewłaściwą metodę, tryb i sposób wyceny wartości DT „Centrum” i w ten sposób naraził skarb państwa na wielomilionowe straty.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#LesławPodkański">Uważamy, że ten problem wymaga pełnego wyjaśnienia. Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji są obecni przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, którzy mogą wzmocnić zaprezentowane przeze mnie argumenty, jeśli posłowie uznają, że jest to potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#LesławPodkański">Publicznego wyjaśnienia wymaga także sprawa, która wyróżnia się tym, że zostały przekroczone granice przyzwoitości przy połączeniu interesu prywatnego z interesem publicznym. Chodzi o sprzedaż akcji IV NFI i związany z tym proceder, którego współbohaterem był pan minister Emil Wąsacz, jeszcze przed przejęciem funkcji ministra. Przypomnę Komisji, że w pewnym okresie był on zaangażowany w dwóch instytucjach - publicznej jako członek rządu i w prywatnej jako pracownik firmy Raiwaisen.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#LesławPodkański">Podstawą działalnością każdego ministra skarbu państwa jest koncepcja prywatyzacji. Mogliśmy się przekonać, że nie została określona polityka prywatyzacyjna na 1999 r., a także brakuje programu prywatyzacji z uwzględnieniem podejścia sektorowego czy branżowego. Uważamy, że dalszy brak działań w tym zakresie, może mieć bardzo niekorzystny wpływ na rozwój polskiej gospodarki - mówiąc lakonicznie.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#LesławPodkański">Kolejny element działalności „nowatorskiej”, który przerósł najśmielsze oczekiwania, to stosowanie tzw. klucza partyjno-koleżeńskiego przy powoływaniu różnych władz firm, a przypomnę, że pan minister Emil Wąsacz sprawuje nadzór właścicielski nad ponad 650 spółkami, w których tego typu działania mogą być podjęte. Mogę podać wiele przykładów ale sądzą, że będzie okazja, aby wszyscy posłowie, nie tylko z opozycji, dowiedzieli się lub przypomnieli sobie o sposobie obsadzania intratnych stanowisk.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#LesławPodkański">Stwierdzamy, że pan minister przekroczył swoje kompetencje, ingerując w bieżące funkcjonowanie Telewizji Polskiej S.A. Sąd orzekł, że przekazanie środków finansowych tej spółki na rzecz prywatnej fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie odbyło się niezgodnie z prawem.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#LesławPodkański">Jeden z zarzutów z zakresu wykonywania ustaw dotyczy funduszy przemysłowych, które miały zabezpieczyć rozwój newralgicznych dziedzin i branż polskiego przemysłu, to znaczy przemysłu ciężkiego, energetyki i przemysłu chemicznego.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#LesławPodkański">Podstawą do sformułowania kolejnego zarzutu jest przepis art. 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1997 r. o wykorzystywaniu wpływów z prywatyzacji części mienia skarbu państwa na cele związane z reformą ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#LesławPodkański">Poprzednie posiedzenie połączonych Komisji: Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji oraz Finansów Publicznych potwierdziło słuszność kolejnego zarzutu. W procesie realizacji narodowych funduszy uwłaszczeniowych, których utworzenie minister Emil Wąsacz zapowiedział w pierwszych dniach urzędowania, a także w zakresie korelacji prac nad problemami powszechnego uwłaszczenia, zapanował powszechny bałagan. Sądzę, że wszyscy posłowie, którzy uczestniczyli w tamtym posiedzeniu mogli się przekonać, w jaki sposób pracuje resort nad powszechnym uwłaszczeniem i jak obecnie przedstawia się ta sytuacja.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#LesławPodkański">Zwracamy uwagę na zaniechanie realizacji programu rekompensat dla pracowników sfery budżetowej oraz rencistów i emerytów.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#LesławPodkański">Nie będę rozwijał tematu prywatyzacji Stoczni Gdańskiej, gdyż dzisiaj otrzymali państwo bardzo wymowny materiał w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#LesławPodkański">Wspomnę jeszcze o „gierkach” polegających na zawieszaniu walnych zgromadzeń akcjonariuszy, zwoływania nadzwyczajnych zgromadzeń, odwoływania całych składów zarządów i rad nadzorczych - przykładem może być Telekomunikacja Polska S.A. Nie jest to naturalny element występujący przy wykonywaniu funkcji właścicielskiej i nie występował on wcześniej, począwszy od transformacji gospodarki polskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#LesławPodkański">Kolejny zarzut wiąże się ze sposobem realizacji przepisów dotyczących Agencji Prywatyzacji. Można powiedzieć, że ta Agencja zamiera i nie realizuje zadań, które zostały zapisane w ustawie. W tym miejscu należy także wspomnieć o działalności delegatur terenowych Ministerstwa Skarbu Państwa. Praktycznie rzecz biorąc, ich funkcjonowanie zostało ograniczone, albo wręcz sparaliżowane.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#LesławPodkański">Nie będę się również rozwodził na temat aktualnej sytuacji rynku kapitałowego. Nie-dawno pan przewodniczący Jacek Socha i pan prezes Wiesław Rozłucki poinformowali członków Komisji o zagrożeniach, które wynikają ze sposobu sprawowania nadzoru nad polskim rynkiem kapitałowym.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#LesławPodkański">Przesłanki te, które tylko zasygnalizowałem, stanowią - zdaniem posłów wnioskodawców - podstawę do wystąpienia z wnioskiem o wotum nieufności ministrowi skarbu państwa. Zwracam się do posłów, aby w dyskusji nie stosowali metodologii zaprezentowanej przez niektórych działaczy Akcji Wyborczej Solidarność - mam na myśli przede wszystkim pana posła Piotra Żaka - lecz rozmawiali o argumentach przedstawionych w uzasadnieniu wniosku. Jestem gotów do podjęcia polemicznej dyskusji, nawet takiej, która będzie przypominała walkę na ringu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TomaszWójcik">Proszę pana ministra Emila Wąsacza, aby zechciał ustosunkować się do wniosku grupy posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EmilWąsacz">Na początku chcę stwierdzić, że pan poseł Lesław Podkański feruje już wyroki, to znaczy mówi o złamaniu prawa. Polskie prawo stanowi, że takie orzeczenia może wydawać tylko sąd, ale wybaczam mu to, kładąc na karb polemicznego ferworu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EmilWąsacz">Większość przedstawionych tematów była przedmiotem obrad Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji, a zatem te tematy były szczegółowo omówione. Rozpocznę od ustosunkowania się do najważniejszych - moim zdaniem - zarzutów dotyczących sfery makroekonomicznej, czyli do braku polityki prywatyzacyjnej, braku koncepcji w tym względzie oraz fatalnego wpływu polityki prywatyzacyjnej na stan gospodarki polskiej.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#EmilWąsacz">Przypomnę, że obecny rząd po raz pierwszy w historii II Rzeczypospolitej przedstawił program prywatyzacji do 2001 r. Żaden z poprzednich rządów tego nie zrobił. Czy to świadczy o braku polityki prywatyzacyjnej?</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#EmilWąsacz">Na forum tej Komisji był dyskutowany dokument, w którym zostały opisane kierunki prywatyzacji przewidziane na 1999 r. Dokument ten został w pełni zaakceptowany przez Komisję. W związku z tym nie mogę przyjąć zarzutu, że z powodu braku koncepcji Ministerstwo Skarbu Państwa nie wie, co będzie robić w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#EmilWąsacz">Również przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli stwierdził, podczas dyskusji nad kierunkami prywatyzacji na 1999 r., że jest to dokument lepiej przygotowany niż w poprzednich latach. Trudno jest więc zgodzić się z opinią, że minister skarbu państwa działa w tej materii zdecydowanie gorzej i z tego tytułu można mu postawić zarzut, że nie posiada wiedzy na temat tego, co będzie robione w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#EmilWąsacz">Uważam za całkowicie chybiony zarzut, że błędna polityka prywatyzacyjna rządu wpłynęła na pogorszenie sytuacji ekonomicznej Polski. Obecnie gospodarka polska jest najwyżej oceniana spośród państw Europy środkowo-wschodniej, przez wszystkich liczących się w tej materii ekspertów, a także przez rynek kapitałowy. Niewątpliwym tego dowodem jest duży napływ w tym roku kapitału zagranicznego, a zwłaszcza dotyczy to inwestycji bezpośrednich. Również w pełni akceptowane przez ekspertów krajowych i zagranicznych są kierunki prywatyzacji i poszczególne decyzje prywatyzacyjne.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#EmilWąsacz">Jeśli chodzi o sprawę prywatyzacji Domów Towarowych „Centrum”, chcę stwierdzić, że stawiane zarzuty można pogrupować na zarzuty dotyczące spraw formalnoprawnych oraz ekonomicznych. Można jeszcze wymienić często podnoszony zarzut, iż zlekceważona została opinia Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#EmilWąsacz">Chcę podkreślić, że we wszystkich procedurach, które mają na celu wyłonienie najlepszych ofert, zawsze na początku bada się ich stronę formalnoprawną. Jeżeli oferty nie spełniają tego rodzaju wymogu, to nikt, nigdy ich nie rozpatruje.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#EmilWąsacz">Moi poprzednicy rozpatrywali oferty od strony merytorycznej, co oznacza, że ich strona formalna wówczas nie budziła zastrzeżeń, a zatem uznali oni, że przesłanki formalne nie dyskredytują ofert.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#EmilWąsacz">Dwie kluczowe firmy, biorące udział w przetargu, zgłosiły w ofertach możliwość zmiany składu konsorcjum. Te oferty zostały rozpatrzone przez moich poprzedników, co oznacza - powtarzam po raz drugi - że to zastrzeżenie nie budziło ich wątpliwości pod względem formalnoprawnym i nie dostrzegli w nim przeszkody dla rozpatrzenia merytorycznej zawartości ofert. Tym samym zgodzili się na wariant, w którym przewidziana została zmiana składu konsorcjum.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#EmilWąsacz">Nietrafny jest także zarzut, iż zostały pominięte opinie prawne. Tylko jedna opinia prawna zawierała zastrzeżenia, ale została ona przedłożona w trakcie analizowania ofert. Wiążąca opinia prawna dotyczy końcowego kształtu umowy, a nie jakichś etapów pośrednich.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#EmilWąsacz">W tym zakresie opinia Departamentu Prawnego była jednoznacznie pozytywna. Wskazuje na to podpis dyrektor Departamentu Prawnego pani Boniuszko, a ponadto pozytywna opinia została wyrażona w odrębnym dokumencie. Wszelkie zarzuty, iż zlekceważona została opinia prawna pracowników ministerstwa, nie mają podstaw. Także zewnętrzne opinie prawne, które zostały sporządzone później, w związku z postawionymi zarzutami, potwierdziły, że zmiana składu konsorcjum nie stanowi w tym przypadku naruszenia prawa.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#EmilWąsacz">Odniosę się teraz do zarzutów dotyczących finansowego aspektu prywatyzacji Domów Towarowych „Centrum”. Warszawska Grupa Consultingowa stosowała przy wycenie zasady, które są określone w polskim prawie. Wybrała metody, które - jej zdaniem - były najbardziej adekwatne do prywatyzacji DT „Centrum”. Metody te były akceptowane przez moich poprzedników, bowiem żaden z nich nie wniósł zastrzeżeń do zastosowanej metodologii wyceny.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#EmilWąsacz">W trakcie procedury prywatyzacyjnej została wybrana najlepsza oferta. Wiemy, że dwa konsorcja połączyły swoje siły i złożyły jedną ofertę, która była negocjowana, aby można było jej nadać najlepszy kształt.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#EmilWąsacz">Najczęściej powtarzany jest zarzut, iż naruszony został interes skarbu państwa. Chodzi o grunty, na których wzniesione zostały domy towarowe na tzw. „ścianie wschodniej” w Warszawie i grunty związane z tzw. „domami towarowymi „Centrum” bis”.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#EmilWąsacz">Chcę jednoznacznie stwierdzić, że grunty te są własnością gminy Warszawa-Centrum, zaś DT „Centrum” za przeniesienie na nich prawa wieczystego użytkowania gruntów muszą zapłacić aktualną cenę rynkową, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Gmina Centrum oszacowała - nie twierdzę, że jest to cena ostateczna - że za przeniesienie prawa własności obu gruntów na DT „Centrum”, powinna uzyskać ok. 70 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#EmilWąsacz">Ministerstwo Skarbu Państwa nie mogło ani zaniżyć, ani zawyżyć wartości tego, czego nie jest właścicielem. Skoro nie jest właścicielem gruntów, to nie mogło też uwzględnić ich wartości przy zawieraniu transakcji. Dyskusja w tym zakresie z Ministerstwem Skarbu Państwa jest bezprzedmiotowa. W przyszłości zaniżyć lub zawyżyć cenę, może jedynie gmina Warszawa-Centrum i jeśli zostanie popełniony jakiś błąd, to minister skarbu państwa - ja lub mój następca - nie może za to ponosić odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#EmilWąsacz">Ministerstwo Skarbu Państwa nie zlekceważyło opinii Najwyższej Izby Kontroli. Została ona bardzo dokładnie przeanalizowana i na tej podstawie ministerstwo stwierdziło, że główną przesłanką opinii, iż należy wstrzymać prywatyzację DT „Centrum” była kwestia gruntów. Najwyższa Izba Kontroli stanęła na stanowisku, że najpierw należy wyjaśnić ich status.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#EmilWąsacz">Ministerstwo, po dokonaniu analizy statusu gruntów uznało, że ponieważ należą one do gminy i nie są przedmiotem transakcji, więc nie ma powodu do odkładania jej zawarcia. Na wszelki wypadek, gdyby z tego tytułu wynikały jakieś zobowiązania finansowe, wprowadzona została do umowy, przygotowana jeszcze przez moich poprzedników, co świadczy, że brali to wszystko pod uwagę, tzw. „złota akcja”. Miała ona zapewnić, że wówczas gdy Domy Towarowe „Centrum” nabędą prawo wieczystego użytkowania gruntów i będzie to przekraczało określoną kwotę, to z tego tytułu inwestor będzie zobowiązany do dopłacenia pewnej sumy pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#EmilWąsacz">Przesunięcie terminu sprzedaży Domów Towarowych „Centrum” do czasu wyjaśnienia statusu gruntów, opóźniłoby prywatyzację tej firmy o kilka lat, co doprowadziłoby do utraty jej wartości, a istnieje duże prawdopodobieństwo, że także do jej upadku.</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#EmilWąsacz">Jeśli chodzi o zarzuty dotyczące polityki personalnej, to mogę stwierdzić, że nie odbiega ona od polityki prowadzonej przez moich poprzedników. Każdy minister, będąc odpowiedzialnym za politykę prywatyzacyjną i funkcjonowanie swojego urzędu oraz za całość zagadnień związanych z nadzorem nad firmami, ma niepodważalne prawo do ustanowienia struktury urzędu, która gwarantuje najlepsze jego funkcjonowanie, a także do kształtowania polityki personalnej, jeśli nie odbywa się to z naruszeniem prawa. Osobiście nie stwierdzam żadnego naruszenia prawa w mojej polityce personalnej, aczkolwiek inne mogą być odczucia polityczne. Jednak czym innym są odczucia polityczne, a czym innym zarzut o naruszeniu prawa.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#EmilWąsacz">Politykę ministra skarbu państwa należy oceniać pod względem skuteczności i efektów, natomiast to, czy nastąpiła zmiana 1 lub 2 członków rady nadzorczej, nie jest właściwym kryterium oceny. Zarzut dotyczący zmiany zarządu Telekomunikacji Polskiej S.A. uważam za całkowicie chybiony. Przypomnę, że poprzednie zarządy prowadziły prywatyzację tej firmy przez wiele lat. Obecny zarząd w pełni zdał egzamin, gdyż w krótkim czasie przygotował i przeprowadził prywatyzację.</u>
          <u xml:id="u-6.22" who="#EmilWąsacz">Dokonane zostały zmiany w radach nadzorczych narodowych funduszy inwestycyjnych. Zdecydowana większość tych zmian była spowodowana pojawieniem się nowych, prywatnych inwestorów. Siłą rzeczy musiano uwzględnić ich udział we władzach NFI.</u>
          <u xml:id="u-6.23" who="#EmilWąsacz">Na pozostałe zarzuty odpowiedzą: pani minister Alicja Kornasiewicz w zakresie bankowości i Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, pani minister Aldona Sowińska w zakresie spraw dotyczących polityki majątkowej, pan minister Janusz Kichalski odniesie się do spraw będących w jego zasięgu działania i pan minister Krzysztof Konaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AlicjaKornasiewicz">Odniosę się do zarzutu, iż udział kapitału zagranicznego w kapitale polskiego systemu bankowego przekroczył bezpieczną granicę. Rozpocznę od przedstawienia państwu zasady, polegającej na tym, że wówczas gdy bada się udział kapitału zagranicznego w sektorze bankowym, to analizuje się aktywa, a nie pasywa.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AlicjaKornasiewicz">Mogą być bowiem banki posiadające duże pasywa, natomiast mają one bardzo małe aktywa i odwrotnie - są banki, które mają duży udział w rynku, natomiast ich kapitały są małe. Przykładem tego jest Bank Gospodarki Żywnościowej, który ma ujemne kapitały, natomiast bardzo duże aktywa. Wiele banków zagranicznych, które otworzyły w Polsce swoje oddziały mają duże pasywa i bardzo mały udział w rynku.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AlicjaKornasiewicz">Jeśli przeprowadzimy analizę kapitału zagranicznego w polskim systemie bankowym, biorąc pod uwagę aktywa, to okaże się, że Polska zajmuje jedną z niższych pozycji wśród krajów Europy środkowo-wschodniej. Udział ten wynosi 17%, podczas gdy na Węgrzech - 52%. Możemy także porównać wskaźniki polskie do wskaźników krajów Europy zachodniej i np. w Wielkiej Brytanii udział kapitału zagranicznego wynosi 57%, w Belgii - 48%.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AlicjaKornasiewicz">W innych krajach, jeśli prowadzone są takie analizy, to bada się banki, których wartość aktywów przekracza 1 mln USD, zaś udział kapitału zagranicznego wynosi 100%. Informacje, które przedstawiłam, zaczerpnęłam z badań międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#AlicjaKornasiewicz">Przypomnę, że sprzedaż w ofercie publicznej 15% akcji PKO SA wynika z decyzji prywatyzacyjnej podjętej przez poprzedni rząd. Dokończona została prywatyzacji PBR i BPH, ale obydwa te banki posiadały już inwestorów zagranicznych i były notowane na warszawskiej giełdzie, czyli zmiana w strukturze udziałów mogła się odbyć bardzo szybko, bez udziału Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#AlicjaKornasiewicz">Następny zarzut dotyczy IV NFI. Śmiem twierdzić, że zarzut jest nieuzasadniony, gdyż transakcja nigdy nie została zrealizowana. Najwyższa Izba Kontroli badała całą tę transakcję i nie stwierdziła nieprawidłowości formalnych bądź merytorycznych. Przypomnę, że zarząd NFI Progres przedstawił Departamentowi Funduszy Kapitałowych propozycje przeprowadzenia emisji obligacji 1 sierpnia 1997 r., a walnemu zgromadzeniu przedstawiony został projekt uchwały 18 września 1997 r. Zgodę na przeprowadzenie takiej transakcji wyraziła ówcześnie urzędująca pani minister Ewa Freyberg. Jeszcze raz podkreślam, że transakcja nigdy nie doszła do skutku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EmilWąsacz">Dodam tylko, że zarzuty, iż jednocześnie pełniłem funkcję ministra skarbu państwa i pracowałem w IV NFI, nie są prawdziwe. 30 października 1997 r. złożyłem na piśmie rezygnację z pełnionej funkcji w NFI.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AldonaSowińska">Odpowiem na zarzut dotyczący wstrzymywania procesów restrukturyzacyjnych poprzez niewykonywanie ustawy o funduszach przemysłowych. Jest to wyjątkowo nietrafiony zarzut. Przedstawię następujące argumenty:</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AldonaSowińska">- 30 czerwca 1998 r. rząd przyjął program „Reforma górnictwa węgla kamiennego w Polsce w latach 1998-2002”; program ten stał się podstawą do przygotowania projektu ustawy o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego i gmin górniczych do działania w gospodarce rynkowej,</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AldonaSowińska">- w czerwcu 1998 r. rząd przyjął program reformy przemysłu stalowego,</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#AldonaSowińska">- 14 maja 1998 r. rząd przyjął program restrukturyzacji sektora naftowego,</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#AldonaSowińska">- został ogłoszony przetarg na doradcę prywatyzacyjnego w zakresie analizy sektora energetycznego, która przyniesie odpowiedź na fundamentalne pytania dotyczące tego sektora,</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#AldonaSowińska">- został wybrany doradca prywatyzacyjny w zakresie analizy sektora przemysłu chemicznego.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#AldonaSowińska">Wszystkie te argumenty, potwierdzone datami, wskazują na prowadzenie procesów restrukturyzacyjnych przez rząd, a zatem zarzut nie może być przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#AldonaSowińska">Odpowiem na dwa kolejne zarzuty, iż minister skarbu państwa nie przygotował rozporządzeń, do czego był zobowiązany na podstawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz na podstawie przepisów ustawy dotyczącej rekompensat.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#AldonaSowińska">Minister skarbu państwa przygotował projekty rozporządzeń. Teksty tych projektów zostały już uzgodnione i czekamy na uchwalenie budżetu na 1999 r., bowiem jest w nim określona kwota, która ma być przeznaczona na rekompensaty. Została ona zaplanowana na poziomie 4 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#AldonaSowińska">Zwracam uwagę na fakt, że minister skarbu państwa stoi przed bardzo trudnym zadaniem, którego nie musieli realizować poprzedni ministrowie. Otóż po raz pierwszy ma on przygotować akty wykonawcze do 4 ustaw, wskazując spółki, których akcje mają być zbyte na rzecz realizacji określonych programów, a zatem należy przygotować rozporządzenia dotyczące:</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#AldonaSowińska">- rekompensat do 2001 r.,</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#AldonaSowińska">- finansowania ubezpieczeń społecznych do 2001 r.,</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#AldonaSowińska">- programu reprywatyzacji do 2009 r.,</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#AldonaSowińska">- gwarancji i poręczeń.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#AldonaSowińska">Problem sprowadza się do przygotowania takich rozporządzeń i takiego skomponowania portfela akcji, aby można było zapewnić: bezpieczeństwo spółki, szanse jej rozwoju, pewność inwestora strategicznego oraz stworzyć warunki do tego, aby papier był faktycznie papierem wartościowym. Kończymy prace nad kompleksem rozporządzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanuszMichalski">Odniosę się do 4 zarzutów zawartych w uzasadnieniu. Pierwszy zarzut dotyczy przekroczenia uprawnień walnego zgromadzenia akcjonariuszy telewizji Polskiej S.A. przez podjęcie uchwały o przeznaczeniu części zysku spółki na rzecz fundacji - nie jest to fundacja prywatna - kwoty 17 mln zł oraz na produkcję filmową kwoty 10 mln zł. Zarząd ten jest dopóty bez-przedmiotowy, dopóki Sąd Apelacyjny nie rozpatrzy odwołania Ministerstwa Skarbu Państwa od wyroku Sądu Wojewódzkiego. Wyrok razem z uzasadnieniem otrzymaliśmy 2 lub 3 trzy dni temu i apelację złożymy w terminie procesowym, czyli w ciągu 7 dni.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanuszMichalski">Ministerstwo Skarbu Państwa nie będzie komentowało wyroku sądu wojewódzkiego, ani uzasadnienia i będzie oczekiwało na ostateczny werdykt Sądu Apelacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanuszMichalski">Drugi zarzut dotyczy zaniechania procesów naprawczych i prywatyzacyjnych w sektorze zbrojeniowym. Ten zarzut jest nieprawdziwy. Minister skarbu państwa przewiduje dla tego sektora bardzo radykalne zmiany poprzez restrukturyzację i prywatyzację. Przeprowadziliśmy szczegółową diagnozę stanu sektora i dokonany został podział zadań, które będą wykonywali minister gospodarki oraz minister skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JanuszMichalski">Minister gospodarki przygotował program powołania narodowego funduszu przemysłu obronnego, do którego zostanie wniesiona dość znaczna część spółek sektora zbrojeniowego. Fundusz będzie operatorem prywatyzacyjnym, czyli mamy pewną gwarancję, iż bardzo szybko zostaną uruchomione procesy prywatyzacyjne w części tego sektora. Pozostała część spółek będzie prywatyzowana przez ministra skarbu państwa w trybie indywidualnym.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#JanuszMichalski">Rozpoczęte zostały już procedury przygotowawcze do prywatyzacji podmiotów tego sektora. Wymienię kilka najważniejszych projektów:</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#JanuszMichalski">- dla przedsiębiorstwa w Kraśniku wybrano doradcę przedprywatyzacyjnego,</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#JanuszMichalski">- w WSK PZL Mielec odbywa się przetarg na wybór doradcy prywatyzacyjnego,</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#JanuszMichalski">- w stosunku do PZL Warszawa-Okęcie został złożony do Rady Ministrów wniosek w sprawie prywatyzacji tej spółki,</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#JanuszMichalski">- w stosunku do firm: WZK PZL Rzeszów, ZS „Gamrat”, „Warel” oraz „Hydral” wszczęto procedury przygotowawcze do prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#JanuszMichalski">Dla pozostałych 10 spółek przeprowadzane są w Ministerstwie Skarbu Państwa analizy techniczne i innego rodzaju analizy, na podstawie których przygotowane zostaną wnioski o powołanie doradcy przedprywatyzacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#JanuszMichalski">Ponadto realizowane są liczne procedury restrukturyzacji, w tym restrukturyzacji kapitałowej, co oznacza powoływanie spółek zależnych, a także realizowane są procedury restrukturyzacji finansowej poprzez postępowania układowe z wierzycielami, sądowe i pozasądowe. Prowadzone są także bardzo bolesne działania, związane z restrukturyzacją zatrudnienia w spółkach.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#JanuszMichalski">W uzasadnieniu wniosku o wotum nieufności jest zawarte pytanie, dlaczego minister skarbu państwa wstrzymuje proces ratowania i naprawy Stoczni Gdańskiej? Odpowiedź jest następująca: minister skarbu państwa nie wstrzymuje tego procesu. 1 grudnia 1998 r. minister skarbu państwa wspólnie z ministrem transportu i gospodarki morskiej wydali zgodę na przeniesienie na nabywcę prawa wieczystego użytkowania gruntów stoczniowych oraz prawa własności budynków i budowli, zatem zagwarantowana jest dalsza działalność gospodarcza stoczni.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#JanuszMichalski">Nie jest prawdziwa teza o paraliżu decyzyjnym w Ministerstwie Skarbu Państwa wobec Agencji Prywatyzacji, co jest uzasadniane tym, że Agencja w 1998 r. uzyskała złe wyniki finansowe. Faktem jest, że nie zostały jeszcze podane oficjalne wyniki finansowe, ponieważ ten rok jeszcze się nie zakończył. Sprawozdanie zarządu będzie przedmiotem analiz Rady Nadzorczej Agencji Prywatyzacji pod koniec stycznia 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#JanuszMichalski">Przypomnę kilka faktów z życia Agencji Prywatyzacji po grudniu 1997 r. Na początku 1998 r. Agencja ta miała w swoim zasobie 91 spółek przeznaczonych do prywatyzacji. Jesienią tego roku została wyodrębniona nowa grupa spółek i stopniowo były one przekazywane do Agencji. Wypracowana została nowa formuła upoważnienia, porządkująca rozdział kompetencji pomiędzy ministra skarbu państwa i Agencję Prywatyzacji. Chcę podkreślić, że w czerwcu br. pan premier Jerzy Buzek powołał radę nadzorczą, która odbyła trzy posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#JanuszMichalski">Uważam, że zarzut dotyczący relacji zachodzących pomiędzy Ministerstwem Skarbu Państwa a Agencją Prywatyzacji jest bezzasadny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofKonaszewski">Został sformułowany zarzut, dotyczący funkcjonowania delegatur Ministerstwa Skarbu Państwa i marnotrawienia środków budżetowych. Zarzut ten jest chybiony.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#KrzysztofKonaszewski">Delegatury Ministerstwa Skarbu Państwa są w pełni obciążone obowiązkami wynikającymi z przeprowadzanych przez przedsiębiorstwa procesów prywatyzacji bezpośredniej, dla których organem założycielskim są wojewodowie oraz działaniami związanymi z szeroko pojętym gospodarowaniem mieniem skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#KrzysztofKonaszewski">Sposób działania delegatur został określony w szczegółowych instrukcjach oraz wynika z wydanych pełnomocnictw. Delegatury Ministerstwa Skarbu Państwa są wykorzystywane efektywnie.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#KrzysztofKonaszewski">Odniosę się także do fragmentu uzasadnienia, w którym mowa jest o działaniach wojewodów w odniesieniu do przedsiębiorstw państwowych, będących w ich gestii. Przedsiębiorstwa te działają na podstawie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych. Przepisy prawa nie pozwalają ministrowi skarbu państwa ingerować w sprawy kadrowe tych przedsiębiorstw, Ministerstwo Skarbu Państwa wkracza dopiero wówczas, gdy przedsiębiorstwa, będące w gestii wojewodów są komercjalizowane oraz gdy są poddawane procesowi prywatyzacji bezpośredniej.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#KrzysztofKonaszewski">Wyrażenie przez ministra skarbu państwa zgody na prywatyzację bezpośrednią nie uprawnia go do ingerowania w politykę kadrową. W przypadku komercjalizacji, dyrektor przedsiębiorstwa państwowego, z mocy prawa, jest powoływany na prezesa zarządu jednoosobowej spółki skarbu państwa. Natomiast do składu rady nadzorczej powstałej spółki powoływane są osoby wskazane przez ministra skarbu państwa oraz organ założycielski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TomaszWójcik">Czy ktoś z przedstawicieli innych instytucji chce zabrać głos w sprawie uzasadnienia, które przedstawił pan poseł Lesław Podkański?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardSzyc">Wszystko to, co mieliśmy do powiedzenia zostało zawarte w informacji zbiorczej i sądzę, że wszyscy posłowie ją przeczytali. Natomiast chcę wnieść jedno sprostowanie w związku z wypowiedzią pani minister Alicji Kornasiewicz.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RyszardSzyc">Jeśli dobrze zrozumiałem, pani minister powiedziała, że przedmiotem kontroli NIK, przeprowadzonej w IV NFI, była sprzedaż akcji. Badaliśmy ten fundusz inwestycyjny, ale pod innym kątem, a więc oczywiste jest, że nie mogliśmy postawić żadnych zarzutów w sprawie sprzedaży akcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TomaszWójcik">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZygmuntBerdychowski">W uzasadnieniu, które przedłożyli posłowie wnioskodawcy, od razu w pierwszym zdaniu czytamy: „Wotum nieufności wobec ministra Emila Wąsacza jest wyrazem protestu przeciwko prowadzonej przez niego polityce”.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZygmuntBerdychowski">Ciesząc się z obecności pana posła Wiesława Kaczmarka, zacytuję fragment jego wystąpienia sejmowego z 6 stycznia 1994 r.: „Program przekształceń własnościowych nie jest celem samym w sobie. Jest częścią programu gospodarczego rządu, realizuje jego cele i jest odpowiedzią na nowe problemy i szanse. Wyciąga się w nim wnioski z dotychczasowych niepowodzeń i sukcesów”.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ZygmuntBerdychowski">Musimy zatem dzisiaj osądzić, nie ministra Emila Wąsacza, a politykę gospodarczą koalicji AWS-UW, bo przecież ministrem takiego koalicyjnego rządu jest pan Emil Wąsacz. Jaka więc jest to polityka i na jakiej podstawie została skonstruowana. Program wyborczy AWS w zakresie prywatyzacji jest jednoznaczny. Cytuję: „Prywatyzacja stanowi strategiczny problem polskiej transformacji i jest jej największym wyzwaniem. Jest podstawowym warunkiem przejścia do gospodarki rynkowej”.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#ZygmuntBerdychowski">Z kolei w dokumencie autorstwa Unii Wolności czytamy: „W ostatnich latach nastąpiło spowolnienie procesów prywatyzacji i restrukturyzacji przedsiębiorstw, zwłaszcza przedsiębiorstw przemysłu ciężkiego”. W swoim exposé premier Jerzy Buzek powiedział: „Własność prywatna to podstawa nowoczesnego i silnego państwa. Dlatego przyspieszymy prywatyzację. Mamy świadomość, że prywatyzację należy zakończyć do 2001 r., a więc do końca obecnej kadencji Sejmu”.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#ZygmuntBerdychowski">Przesłanki te legły u podstaw przyjęcia przez rząd, po kilku miesiącach, które upłynęły od objęcia przez pana Emila Wąsacza funkcji ministra, dokumentu pt. „Program prywatyzacji do 2001 r.”. W dokumencie tym czytamy, że prywatyzacja jest niezbędnym warunkiem do właściwego funkcjonowania gospodarki rynkowej. Określone zostały w nim strategiczne cele prywatyzacji, to jest szybki wzrost gospodarczy, walka z bezrobociem i tworzenie miejsc pracy oraz poprawa poziomu życia.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#ZygmuntBerdychowski">Z dokumentów autorstwa koalicji AWS-UW wynika całkiem inny obraz polityki, jaki w tym zakresie chce prowadzić ta koalicja od tej, którą prowadziła poprzednia koalicja.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#ZygmuntBerdychowski">Sięgnąłem specjalnie po fragment dokumentu „Strategia dla Polski”, autorstwa byłego wicepremiera i ministra finansów Grzegorza Kołodki, który w tym dokumencie określił, w jaki sposób należy prowadzić politykę przekształceń własnościowych. Dla podkreślenia wagi tego fragmentu, najpierw przypomnę, że w dokumencie pt. „Kierunki prywatyzacji majątku państwowego w 1995 r.”, minister przekształceń własnościowych napisał: „Do realizacji celów potrzebna jest strategia sprzęgająca podstawowe dziedziny polityki gospodarczej, w tym także przekształceń własnościowych. To wyzwanie w sposób nowatorski, kompleksowy podejmuje rządowy program „Strategia dla Polski”.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#ZygmuntBerdychowski">W „Strategii dla Polski”, w podrozdziale „Cele” czytamy: „Zdecydowana poprawa zarządu własnością państwową poprzez stworzenie silnych, sprawnych, efektywnych struktur zarządczych, wzmocnienie niezależności kierownictw przedsiębiorstw państwowych, stabilizowanie kadry zarządzającej”. Dopiero w następnej kolejności została wymieniona prywatyzacja.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#ZygmuntBerdychowski">Sądzę, że nie przypadkowo w ten sposób zostały rozłożone akcenty. Najpierw należało doprowadzić do umocnienia swoich i uwłaszczenia ich, a dopiero w dalszej kolejności można było przystąpić do prywatyzacji. Tak też się stało, gdyż dopiero w 1997 r. poprzedni rząd przyjął dokument precyzujący długofalowe cele polityki prywatyzacyjnej w latach 1997–2000.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#ZygmuntBerdychowski">Podsumowując stwierdzam, że polityka rządu Jerzego Buzka to jest polityka koalicji AWS-UW. Przede wszystkim jest to polityka faktów, a nie kolejnych deklaracji, a także polityka burzenia starych układów i zdecydowanego zerwania z „państwem kolesiów”, którzy - zwłaszcza w ostatnich latach - z namaszczenia koalicji SLD-PSL, niepodzielnie rządzili polską gospodarką.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#ZygmuntBerdychowski">Jest to polityka nakierowana na wspomaganie zaradnych, przedsiębiorczych i otwartych. Jej rezultatem będzie uzyskanie w przyszłym roku 15 mld zł z prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#ZygmuntBerdychowski">W drugim akapicie wniosku czytamy, iż postawa ministra, jego publiczne wypowiedzi i decyzje, jednoznacznie świadczą o tym, że nie realizuje on głównego zadania nałożonego na urząd Ministra Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#ZygmuntBerdychowski">Otóż głównym zadaniem ministra skarbu państwa, które wyznacza przepis art. 1 ust. 1 ustawy z 8 sierpnia 1996 r., jest inicjowanie polityki państwa w zakresie gospodarowania mieniem skarbu państwa oraz państwowych osób prawnych, w tym prywatyzacji tego mienia. Dopiero w dalszej kolejności ustawa stanowi o ochronie interesów skarbu państwa. Taka gradacja zadań wynika z prostej konstatacji, że za ochronę interesów skarbu państwa odpowiedzialne są również inne instytucje, a przede wszystkim te kwestie normuje Prawo karne, cywilne i administracyjne.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#ZygmuntBerdychowski">Skoro głównym celem urzędu Ministra Skarbu Państwa jest inicjowanie polityki państwa w zakresie gospodarowania mieniem skarbu państwa, to przede wszystkim musimy pytać o efekty pracy ministra Emila Wąsacza, a te są - moim zdaniem - bardzo duże, zważywszy, że pełni on tę funkcję dopiero 12 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#ZygmuntBerdychowski">W ciągu kilku miesięcy przygotowany został długofalowy program prywatyzacji. Przez stosunkowo krótki okres, w porównaniu z czasem, który miała do dyspozycji poprzednia koalicja, został przygotowany projekt ustawy o reprywatyzacji, która ostatnio została publicznie przedstawiona. Po raz pierwszy przygotowano pełne zestawienie mienia skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#ZygmuntBerdychowski">Pomimo zaangażowania się w prace koncepcyjne, Ministerstwo Skarbu państwa w 1998 r. osiągnęło rekordowe wpływy z prywatyzacji, sięgające prawie 7 mld zł, a w dokumencie wyznaczającym kierunki prywatyzacji w 1999 r. założono, iż wpływy wyniosą prawie 15 mld zł. Istotne jest, iż założenie to wynika z przeprowadzonych już przetargów prywatyzacyjnych, a zatem jest to założenie, które na pewno w przyszłym roku zostanie zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#ZygmuntBerdychowski">Z tego pobieżnego zestawienia wynika, że od kilkunastu miesięcy Ministerstwo Skarbu Państwa charakteryzuje się innym stylem pracy, to znaczy zamiast składać deklaracje, rozpoczęło rzeczywistą przebudowę gospodarki. Sądzę, że efekty rzeczywistej przebudowy gospodarki nakazują naszym politycznym przeciwnikom złożyć wniosek o wotum nieufności wobec pana ministra Emila Wąsacza.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#ZygmuntBerdychowski">W kolejnym akapicie uzasadnienia wniosku o udzielenie wotum nieufności czytamy: „Decyzje ministra skarbu państwa narażają interesy skarbu państwa na milionowe straty. Stwarzają perspektywiczne zagrożenie dla bezpiecznego funkcjonowania naszej gospodarki”.</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#ZygmuntBerdychowski">Ten zarzut został sformułowany w roku, w którym do Polski napłynie kapitał zagraniczny w wysokości prawie 10 mld dolarów amerykańskich, a przecież te pieniądze, które w głównej mierze zawdzięczamy działalności prowadzonej przez ministra skarbu państwa, przeliczyć można na konkretne miejsca pracy i konkretne podatki wpłacone do naszego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-15.19" who="#ZygmuntBerdychowski">Jakie zatem zagrożenie powstanie z tego powodu, że nasza gospodarka będzie otwarta, nowoczesna, zdolna do konkurencji na rynkach międzynarodowych? Jakie interesy skarbu państwa zostaną naruszone, jeżeli będziemy się szybko rozwijać i uda nam się zasypać przepaść gospodarczą i cywilizacyjną, dzielącą nas od wysokorozwiniętych państw zachodnich?</u>
          <u xml:id="u-15.20" who="#ZygmuntBerdychowski">Pan premier Włodzimierz Cimoszewicz w swoim exposé, wygłoszonym w 1996 r., podkreślając determinację koalicji SLD-PSL w kontynuowaniu procesów przekształceń własnościowych, powiedział że rekordowe wpływy do budżetu państwa pozwalają na finansowanie niezbędnych zadań gospodarczych i społecznych. Wyrazem tego miało być bezdyskusyjne kontynuowanie przez ówczesny rząd szybkiego tempa procesu prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-15.21" who="#ZygmuntBerdychowski">Cóż się takiego wydarzyło, że zdanie ówczesnej koalicji, a obecnej opozycji, uległo zmianie? Macie państwo same wątpliwości, pomimo kilkakrotnie wyższych wpływów do budżetu z prywatyzacji - jeszcze raz przypomnę, że w przyszłym roku wyniosą one 15 mld zł. Okazuje się, że prywatyzacja nie jest już bezdyskusyjna, a minister skarbu państwa zasługuje na wotum nieufności.</u>
          <u xml:id="u-15.22" who="#ZygmuntBerdychowski">W kolejnym etapie uzasadnienia wniosku czytamy: „Z inicjatywy ministra skarbu i w wyniku jego działalności realizowana jest błędna koncepcja prywatyzacji polskich banków”. Ponieważ przedstawiono już argumenty odpierające ten zarzut, skoncentruję się tylko na cytatach.</u>
          <u xml:id="u-15.23" who="#ZygmuntBerdychowski">W załączniku nr 10 do ustawy budżetowej na 1994 r., zatytułowanym „Kierunki prywatyzacji...” czytamy: „W procesie prywatyzacji banków inwestorami strategicznymi powinni być w zasadzie inwestorzy krajowi”. W sprawozdaniu z realizacji wytycznych zawartych w tym dokumencie, złożonym 19 sierpnia 1995 r., ówczesny minister Wiesław Kaczmarek informował: „Wpływy zapisane w ustawie budżetowej zostały zrealizowane w wyniku sprzedaży akcji WBK, Banku Śląskiego...”.</u>
          <u xml:id="u-15.24" who="#ZygmuntBerdychowski">Na pytanie, jak w tym przypadku zostały zrealizowane założone w „Kierunkach prywatyzacji...” preferencje dla inwestorów krajowych, mogą odpowiedzieć przedstawiciele dzisiejszej opozycji.</u>
          <u xml:id="u-15.25" who="#ZygmuntBerdychowski">W zał. nr 12 do ustawy budżetowej na 1995 r. pt. „Kierunki prywatyzacji...” czytamy: „W I kwartale 1995 r. zakończony zostanie proces prywatyzacji BPH S.A. w Krakowie. Podjęte zostaną prace nad prywatyzacją kolejnych banków, celem wprowadzenia ich akcji do obrotu publicznego. Doprowadzić to powinno do zwiększenia wiarygodności banków w odbiorze publicznych oraz będzie ważnym elementem dyscyplinującym działania zarządów tych banków”.</u>
          <u xml:id="u-15.26" who="#ZygmuntBerdychowski">W tym dokumencie nie ma już ani słowa na temat preferencji dla polskich inwestorów w sektorze bankowym. Można odnieść wrażenie, że w miarę upływu czasu, osoby odpowiedzialne za prywatyzację uprzytomniły sobie, że „z pustego także Salomon nie naleje”.</u>
          <u xml:id="u-15.27" who="#ZygmuntBerdychowski">Byłbym jednak niesprawiedliwy gdybym nie zauważył pewnego „listka figowego”, który w tej sprawie osłonić miał utraconą przez koalicję SLD-PSL cnotę. W rozdziale 2, w pkt. 5 czytamy: „Oferta prywatyzacji kapitałowej, adresowana do krajowych inwestorów, wspomagana będzie systemem odpowiednich zachęt, związanych ze sprzedażą ratalną i systemem gwarancji kredytowych”. Niestety, na tym nie koniec, bowiem następne zdanie brzmi: „Z uwagi na płytkość polskiego rynku kapitałowego i jego niestabilność oraz w przypadku konieczności zapewnienia polskiej gospodarce nowoczesnych technologii i nowych rynków zbytu, oferta ta będzie również kierowana do inwestorów zagranicznych”.</u>
          <u xml:id="u-15.28" who="#ZygmuntBerdychowski">Konia z rzędem temu, kto potrafi udzielić odpowiedzi na pytanie: kto korzystał z tych ulg i preferencji?</u>
          <u xml:id="u-15.29" who="#ZygmuntBerdychowski">W sprawozdaniu z wykonania budżetu za 1995 r. czytamy: „Dochody budżetu państwa w 1995 r. z tytułu prywatyzacji banków wyniosły 521 mln zł i były wyższe niż zaplanowano o 16%. Pochodziły one z prywatyzacji Banku Przemysłowo-Handlowego w Krakowie i Banku Gdańskiego”.</u>
          <u xml:id="u-15.30" who="#ZygmuntBerdychowski">W sprawozdaniu z wykonania budżetu za 1996 r. czytamy: „Wpływy z prywatyzacji banków wyniosły 830 mln zł i pochodziły ze sprzedały akcji Banku Śląskiego, Banku Przemysłowo-Handlowego, Banku Gdańskiego i Wielkopolskiego Banku Kredytowego”.</u>
          <u xml:id="u-15.31" who="#ZygmuntBerdychowski">Nie będę już przytaczał fragmentów zawartych w kolejnych dokumentach pt. „Kierunki prywatyzacji...”, ani też nie będę podawał dochodów podanych z prywatyzacji banków, które poprzednia koalicja wpisywała do kolejnych budżetów, „troszcząc” się o to, aby banki były polskie, a ludziom żyło się dostatnio. Ponieważ w najbliższy wtorek odbędzie się posiedzenie Komisji poświęcone prywatyzacji sektora bankowego, otrzymaliśmy z Ministerstwa Finansów materiał dotyczący tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-15.32" who="#ZygmuntBerdychowski">Chciałbym przedstawić następujące podsumowanie. Kapitał zagraniczny wszedł szerokimi drzwiami do polskiego systemu bankowego w okresie, kiedy władzę sprawowała koalicja SLD-PSL. Działo się tak nie dlatego, że ktoś specjalnie sprzyjał kapitałowi zagranicznemu, lecz dlatego, że nie mamy dostatecznych kapitałów, aby skutecznie i racjonalnie konkurować z międzynarodowymi instytucjami finansowymi, w dobie globalizacji usług finansowych.</u>
          <u xml:id="u-15.33" who="#ZygmuntBerdychowski">W uzasadnieniu wniosku czytamy: „Wyniki gospodarcze podane przez GUS potwierdzają krótkowzroczność postępowania ministra. Potwierdziła to również dyskusja nad „Kierunkami prywatyzacji w 1999 r.”, gdzie minister nie przedstawił żadnej polityki prywatyzacyjnej, nie przedstawił programu sektorów, ani podmiotów, które mają być prywatyzowane w przyszłym roku”. Zdumienie moje nie zna granic, zważywszy na przebieg dyskusji nad tym dokumentem, która odbyła się na forum Komisji.</u>
          <u xml:id="u-15.34" who="#ZygmuntBerdychowski">W obliczu tak poważnego zarzutu postanowiłem jednak po raz kolejny sięgnąć do przeszłości. W zał. nr 10 do ustawy budżetowej opublikowane są kierunki prywatyzacji w 1994 r., przygotowane przez rząd pana premiera Waldemara Pawlaka. Dokument ten jest krótki, pogmatwany i zawiera wiele „pobożnych” życzeń. Właśnie ten dokument zasługuje na krytykę, jakiej poddany został dokument opracowany przez ministra Emila Wąsacza. Dokument „Kierunki prywatyzacji w 1999 r.” to prawdziwa kopalnia wiedzy, oryginalne dzieło, w porównaniu do przedstawionego przez rząd Waldemara Pawlaka dokumentu w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-15.35" who="#ZygmuntBerdychowski">Apeluję więc do posłów opozycji o trochę więcej pokory w formułowaniu zarzutów i o dobrą pamięć, gdyż z panów osiągnięciami można łatwo się zapoznać, choćby w bibliotece sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-15.36" who="#ZygmuntBerdychowski">Aby nie być posądzonym o stronniczość w ocenie „Kierunków prywatyzacji w 1999 r.” zacytuję wypowiedź przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli pana dyrektora Ryszarda Szyca. Otóż w stenogramie z posiedzenia Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji w dniu 19 listopada 1998 r. czytamy: „NIK dostrzega korzystne zmiany w przygotowaniu projektu kierunków prywatyzacji na 1999 r. Nasza ocena jest wynikiem analiz i kierunków prywatyzacji przygotowanych w latach poprzednich. Naszym zdaniem, jasno został określony cel tego dokumentu, a także cele prywatyzacji, którymi są ogólne zamierzenia kierunkowe dla prywatyzacji zaplanowanej na przyszły rok”.</u>
          <u xml:id="u-15.37" who="#ZygmuntBerdychowski">W tym cytacie wyrażona została akceptacja dla dokumentu przedstawionego przez ministra skarbu państwa. Gwoli ścisłości chcę dodać, że Najwyższa Izba Kontroli zgłosiła pewne uwagi krytyczne, niemniej jednak bezstronna ocena NIK jest najlepszą ocenę dokumentu, który posłom opozycji jawi się jako podstawa do tego, aby złożyć wniosek o wotum nieufności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WiesławKaczmarek">Zastanawiam się co mam powiedzieć, gdyż pan poseł Zygmunt Berdychowski spóźnił się ze swoją argumentacją, zważywszy, że trzy wnioski o wotum nieufności wobec mojej osoby, jako ministra, zostały zgłoszone w poprzedniej kadencji. Wówczas argumenty pana posła może byłyby przydatne, natomiast dzisiaj istota sprawy jest inna.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WiesławKaczmarek">Jeżeli chciał pan sprowokować mnie do skomentowania tego, co pan powiedział, to chętnie to uczynię. Najpierw jednak poproszę pana, aby uzgodnił z panem ministrem Emilem Wąsaczem, czy był opracowany długofalowy program prywatyzacji zanim nastał ten rząd, czy pionierski jest program ogłoszony przez pana ministra Emila Wąsacza. Choćby tylko na tym przykładzie widać, że pan mówi co innego niż pan minister Emil Wąsacz.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WiesławKaczmarek">Mogę panom pomóc przypominając, że w 1995 r. Ministerstwo Przekształceń Własnościowych podjęło się wykonania po raz pierwszy próby określenia wartości majątku produkcyjnego, ponieważ bez tego trudno byłoby nawet myśleć o opracowaniu jakiegokolwiek długoterminowego programu.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#WiesławKaczmarek">W tym roku minister skarbu państwa, korzystając ze swoich kompetencji, które zostały poszerzone z chwilą utworzenia Ministerstwa Skarbu Państwa w stosunku do kompetencji ministra przekształceń własnościowych, wykonał prace, w wyników której wiemy co posiada skarb państwa. Ma to pewną wartość i może być pomocne w kształtowaniu polityki prywatyzacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#WiesławKaczmarek">Pozwolę sobie na jeszcze jedną osobistą refleksję w kontekście wypowiedzi ministra Emila Wąsacza, że jego polityka personalna, nie różniła się w niczym od polityki personalnej poprzednich ministrów tego resortu. Nie zgadzam się z tą oceną, a nawet nie życzę jej sobie. Jeśli pan minister chce zaprezentować się w takim świetle, to proszę najpierw przedstawić listę dyrektorów, których pan usunął i sprawdzić, ilu ja usunąłem po objęciu funkcji ministra. Obawiam się, że ta statystyka będzie dla pana druzgocąca. Proszę więc, aby pan nie używał tego argumentu, gdyż ja chciałem prowadzić i prowadziłem inną politykę kadrową.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#WiesławKaczmarek">Po to, aby uzasadnić skuteczność prowadzonej przez pana polityki kadrowej, powołał się pan na przykład Telekomunikacji Polskiej S.A. Nie wiem, czy w tej dyskusji jest panu potrzebna sprawa prywatyzacji tej firmy, gdyż mogę panu zadać pytanie, dlaczego zdecydował się pan prywatyzować dość dobrą firmę w najgorszej sytuacji rynkowej, jaką można było sobie wyobrazić.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#WiesławKaczmarek">Dochody z prywatyzacji firm telekomunikacyjnych w Czechach i na Węgrzech, w przeliczeniu na jednego abonenta, wyniosły w granicach 220–230 dolarów amerykańskich. Po przeprowadzeniu przez pana prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej S.A., rynek został oszacowany, w przeliczeniu na jednego abonenta, na 80 dolarów. Co pana zmusiło do tego, aby trzykrotnie obniżyć wartość tego przedsiębiorstwa i z jakiej pozycji będzie pan prowadził negocjacje z inwestorem strategicznym?</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#WiesławKaczmarek">Proszę więc poczekać z oceną, że prywatyzacja Telekomunikacji Polskiej S.A. była wielkim sukcesem, gdyż niebawem okaże się, jak naprawdę to wygląda.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#WiesławKaczmarek">Pan poseł Zygmunt Berdychowski wymienił m.in. Bank Gdański, ale - jeśli dobrze pamiętam - nie został sprywatyzowany z udziałem inwestora zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#WiesławKaczmarek">Prywatyzacja banków polskich to jest dłuższa historia i sięga do czasów, gdy ministrem przekształceń własnościowych był pan Janusz Lewandowski. Dla ratowania polskiego systemu bankowego podjęto działania polegające na wsparciu niektórych z nich obligacjami skarbu państwa, zastosowaniu pożyczki pomostowej oraz konsolidacji niektórych banków. Powstaje pytanie, kto będzie beneficjentem tych operacji, które kosztowały budżet państwa określoną ilość środków finansowych? Warto odpowiedzieć sobie na to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#WiesławKaczmarek">Pan poseł cytował fragmenty kilku dokumentów, by udowodnić, że w miarę upływu czasu zamierała idea prywatyzowania banków z udziałem polskich inwestorów. Otóż pewne reguły gry oraz oczekiwania Unii Europejskiej powodowały, że byliśmy zmuszani do tego, aby publicznie, np. w dokumentach Sejmu, nie artykułować preferencji dla inwestorów krajowych, ponieważ jesteśmy stroną wielu umów bilateralnych o zasadach wzajemnego inwestowania i ma obowiązywać reguła równego traktowania.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#WiesławKaczmarek">Dlatego z dokumentów musiały zniknąć jawnie nazwane preferencje, gdyż były przedmiotem krytyki. Dzisiaj przedmiotem krytyki może być polityka uprawiania przez Ministerstwo Skarbu Państwa wobec sektora bankowego, która wygląda w ten sposób, że jeszcze nie zakończył się przetarg, a już publicznie się ogłasza, kto może zostać zwycięzcą. Na poprzednim posiedzeniu Komisji przytoczyłem wypowiedź, że skarb państwa oczekuje, iż z tytułu prywatyzacji Banku Zachodniego uzyska 1 mld zł. Taki styl prowadzonych działań jest niezgodny z powszechnie obowiązującymi regułami.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#WiesławKaczmarek">Uważam, że „ciekawym” przypadkiem jest prywatyzacja Banku Przemysłowo-Handlowego, bowiem nagle zaspokojono interes jednego z wierzycieli i od tego uzależniono sprzedaż akcji skarbu państwa. Z taką praktyką spotkałem się po raz pierwszy. Może było inaczej, chociaż fakty, które można była obserwować z zewnątrz, wskazują na taki sposób postępowania.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#WiesławKaczmarek">Sprawę dotyczącą IV NFI należałoby raczej oceniać w kategoriach moralnych. W polskim prawie nie jest uregulowana taka sytuacja, kiedy urząd sprawuje osoba, która poprzednio operowała w sferze biznesu. Najprawdopodobniej transakcja, do której w końcu nie doszło, nie byłaby bulwersująca, gdyby minister Emil Wąsacz zlecił jej wykonanie któremuś ze swoich zastępców i unikną w ten sposób konfliktu interesów. Konflikt ten polega na tym, że podejmował decyzje w imieniu firmy, w której uprzednio pracował.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę, że w działalności resortu można znaleźć więcej sytuacji, w których wystąpił konflikt interesów. Dzisiaj z dużą łatwością podejmowane są decyzje w interesie poprzedniego pracodawcy.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#WiesławKaczmarek">Pani minister Aldona Sowińska sprytnie starała się odeprzeć jeden z zarzutów, wy-mieniając różne programy, z tym że program reformy górnictwa na pewno nie jest autorstwa Ministerstwa Skarbu Państwa. Należałoby natomiast zapytać, jaki był udział Ministerstwa Gospodarki, a jaki Ministerstwa Skarbu Państwa w opracowaniu pozostałych programów wymienionych przez panią minister. Niewątpliwie są to programy rządu i chwała mu za to, natomiast jeśli mamy prowadzić polemikę, to argumenty powinny być zbudowane na podstawie rzetelnych informacji.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#WiesławKaczmarek">Dopiero w 1999 r. będziemy mogli ocenić efekt działań Ministerstwa Skarbu Państwa, wyrażający się w ilości kapitału zagranicznego, który napłynął do Polski, bowiem niektóre transakcje zostały rozpoczęte przez poprzedniego ministra skarbu państwa. Gdy obejmowałem urząd ministra przekształceń własnościowych, miałem do czynienia z taką samą sytuacją, i efekty, które wystąpiły w 1994 r. były w dużej mierze zasługą mojego poprzednika.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#WiesławKaczmarek">Podobnie przedstawia się sprawa efektów uzyskanych w 1998 r. Pierwsze transakcje, finalizowane w tym roku, były efektem działalności poprzedniego ministra skarbu państwa. Dlatego proponuję, abyśmy na razie nie kłócili się o to, kto i w jakiej mierze przyczynił się do zainwestowania w Polsce 10 mln zł. Natomiast będziemy mogli racjonalnie ocenić efekty tych inwestycji w następnym roku.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#WiesławKaczmarek">Pan poseł Zygmunt Berdychowski dwa razy podkreślał, że wpływy z prywatyzacji przeprowadzonej w 1999 r. wyniosą 15 mld zł. Odnoszę wrażenie, że niedokładnie przyjrzał się pan z czego składa się ta kwota. Otóż pierwszym składnikiem tej sumy jest 6,9 mld zł w postaci gotówki, a drugim składnikiem są akcje, które zostaną wniesione do różnego rodzaju funduszy, ale nie jest to dochód gotówkowy.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#WiesławKaczmarek">Wprawdzie uważam, że uzyskane z tytułu prywatyzacji wpływy nie powinny być miernikiem jej efektywności czy tempa prywatyzacji, niemniej jednak kwota 6,9 mld zł nie odbiega od wpływów uzyskanych w poprzednich latach. Niepokojące jest to, że Agencja Prywatyzacji sprzedała 7 lub 8 przedsiębiorstw, zaś prywatyzacja kapitałowa, w wykonaniu Ministerstwa Skarbu Państwa, to raptem 6–7 projektów.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#WiesławKaczmarek">Mam świadomość tego, że projekty prywatyzacyjne różnią się od siebie stopniem skomplikowania i raczej nie powinno się oceniać tempa prywatyzacji przez pryzmat liczby sprywatyzowanych podmiotów, niemniej jednak jeśli zsumujemy dokonania prywatyzacyjne w 1998 r., to nie wyglądają one najlepiej. Można nawet powiedzieć, że są one najgorsze począwszy od 1991 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZygmuntBerdychowski">Po lekturze dokumentów, które przejrzałem przygotowując się do dzisiejszego posiedzenia Komisji, chcę zauważyć, że to, co najbardziej bulwersuje, gdy ocenia się uzasadnienie wniosku o wotum nieufności, to jest pewna hipokryzja, którą posługujemy się w życiu publicznym.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ZygmuntBerdychowski">Jeżeli premier Waldemar Pawlak w swoim exsposé powiedział, iż rząd bez dogmatyzmu będzie kontynuował proces przekształceń własnościowych, upatrując w nim instrumenty służące poprawie efektywności ekonomicznej, a równocześnie obserwowaliśmy lawinę oskarżeń o kradzieże, zawłaszczanie itd., z którymi występował PSL. Wniosek o wotum nieufności, sformułowany kilka miesięcy po objęciu przez pana Emila Wąsacza funkcji ministra, w miejsce wicepremiera i ministra Mirosława Pietrewicza, uważam za szczyt hipokryzji.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#ZygmuntBerdychowski">W którymś momencie musimy sobie powiedzieć, że nie jesteśmy w stanie zrobić tych rzeczy, których zrobić nie możemy. Jeżeli nie ma kapitału i nie jesteśmy w stanie pokonać pewnych barier, które dzielą nas od krajów najbardziej rozwiniętych, to nie możemy udawać, że wszystko jest w porządku. Przedstawiciele PSL, którzy podpisali się pod wnioskiem o wotum nieufności wyrazili tym samym tezę, że można inaczej prywatyzować polski sektor bankowy, że sami się obronimy przed bankami zagranicznymi, które wejdą na nasz rynek. Oczywiście są to bzdury.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#ZygmuntBerdychowski">Chcę powiedzieć, że najmniej takich bzdur było w tym, co przygotował resort wówczas, kiedy kierował nim pan Wiesław Kaczmarek. Najprawdopodobniej nie jest pana winą to, że pojawiały się one w wypowiedziach polityków koalicyjnych, bądź oficjalnych dokumentach rządowych. Mógłbym zacytować dokument, który został opracowany przez resort, gdy pan nim kierował, pod którym podpisuje się obydwiema rękami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#LesławPodkański">Chcę prosić, abyśmy prowadzili dyskusję na temat. Skoro sprowadzamy ją do dywagacji nad przeszłością, to chcę zapytać pana posła Zygmunta Berdychowskiego, jak ocenia pomysł premiera Józefa Cyrankiewicza na politykę prywatyzacyjną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TomaszWójcik">Nawołuję wszystkich posłów, by nie odbiegali od tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZygmuntBerdychowski">Formuła, którą zaproponował pan poseł nie jest najwłaściwsza, bowiem mogłaby ona obejmować także inne elementy życia gospodarczego, którego byliśmy świadkami za poprzednich rządów. Nie chciałbym się do tego odnosić.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ZygmuntBerdychowski">Uważam, że skoro koalicja SLD-PSL robiła dokładnie to samo, co krytykuje, to ze strony wnioskodawców jest nadużyciem i hipokryzją złożenie wniosku o odwołanie ministra Emila Wąsacza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TomaszWójcik">Każdy poseł ma prawo wypowiadać swoje opinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#LesławPodkański">Na zakończenie swojego pierwszego wystąpienia prosiłem o to, abyśmy prowadzili merytoryczną dyskusję i na temat. Niestety, dyskusja zboczyła z głównego toku. Chcąc ją z powrotem na ten tor naprowadzić, zadam panu ministrowi kilka pytań. Zanim jednak to uczynię, pozwolę sobie na jedną refleksję. Otóż jestem pełen podziwu dla optymizmu, a nawet muszę powiedzieć, że jestem nim zaskoczony.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#LesławPodkański">Pan minister Emil Wąsacz użył sformułowania, że prowadzona przez niego polityka nie odbiega w zasadniczy sposób od tego, co robili jego poprzednicy. Proszę odpowiedzieć na pytanie, ile zarządów, rad nadzorczych spółek z udziałem skarbu państwa wymieniono w latach 1993–1997, a ile w 1998 r.?</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#LesławPodkański">Jeśli się nie mylę, pani minister Alicja Kornasiewicz powołała się na decyzję rządu z dnia 6 maja 1997 r. w sprawie prywatyzacji PKO SA. Otóż w tej decyzji rząd zezwalał na prywatyzację PKP SA z udziałem inwestora zagranicznego z tym, że mógł on nabyć - dobrze nie pamiętam - 30 lub 35% akcji tego banku. W związku z tym mam pytanie, który rząd i kiedy podjął decyzję podwyższając ten pułap?</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#LesławPodkański">Udział kapitału zagranicznego w kapitale polskiego systemu bankowego może być oceniany według różnych kryteriów. Można brać pod uwagę aktywa, pasywa, ale także należy oceniać udział kapitału zagranicznego w akcji depozytowej i akcji kredytowej. Pani minister Alicja Kornasiewicz, biorąc pod uwagę aktywa, wymieniła trzy kraje, ale czy może pani powiedzieć, jaki jest udział kapitału zagranicznego w aktywach systemu bankowego we Francji, USA i Kanadzie oraz jak wygląda sytuacja udziału kapitału zagranicznego w akcji depozytowej i akcji kredytowej?</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#LesławPodkański">Pan minister Emil Wąsacz powiedział, że nie została sfinalizowana transakcja dotycząca IV NFI. Jest to prawda, ale osoby publiczne ponoszą również odpowiedzialność za podjęte działania nawet wówczas, kiedy nie zostały one sfinalizowane. W związku z tym chcę zapytać, czy pan minister podjął decyzję w sprawie transakcji dotyczącej IV NFI czy nie?</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#LesławPodkański">Nie ulega wątpliwości, że każdy z nas ocenia daną sytuację przez pryzmat własnych doświadczeń i wiedzy. Napływ na rynek polski kapitału zagranicznego nie może być oceniany jednoznacznie jako zjawisko pozytywne, bowiem z tego tytułu mogą wyniknąć określone zagrożenia dla gospodarki. Na całym świecie uważa się, iż napływ kapitału zagranicznego nie stanowi zagrożenia wówczas, jeśli jeden dolar zainwestowany pociąga za sobą import w wysokości 45–60 centów. W Polsce na 1 zainwestowanego dolara przypada import w wysokości 1,30 dolara. Jest to chora sytuacja. Czy nie jest wobec tego zagrożeniem rosnący deficyt w handlu zagranicznym, który sięga 20 mld dolarów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan minister zechce odpowiedzieć na te pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EmilWąsacz">W zasadzie wszystkie pytania zostały zadane już wcześniej. Natomiast pytanie dotyczące deficytu w bilansie handlu zagranicznego nie powinno być skierowane do mnie. Jego adresatem jest rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TomaszWójcik">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chcę zadać panu ministrowi Emilowi Wąsaczowi pytanie, nie tylko dlatego, że wynika ono z uzasadnienia wniosku o wotum nieufności. Podyktowane ono jest autentyczną troską o wzmocnienie kapitałowe reformy ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MałgorzataOstrowska">Z uporczywą dociekliwością cały czas stawiamy pytania, w jaki sposób ta reforma zostanie zabezpieczona, czy nastąpi w końcu realizacja ustawy przyjętej przez Sejm poprzedniej kadencji, jakie konkretne środki zostaną przeznaczone na zabezpieczenie tej reformy?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#MałgorzataOstrowska">Dodam jeszcze jedno pytanie w związku z tym, że rząd publicznie przedstawił stanowisko i jeśli mamy realizować reformę ubezpieczeń społecznych, to nie stać nas już na realizację innych programów masowych, m.in. programu powszechnego uwłaszczenia. Proszę więc, aby pan minister udzielił mi jednoznacznej odpowiedzi, czy rząd podtrzymuje to stanowisko?</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MałgorzataOstrowska">Moje wątpliwości wynikają stąd, iż podczas dyskusji na forum połączonych Komisji: Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji oraz Finansów Publicznych, która toczyła się kilka godzin temu, przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa zapowiedzieli, iż rząd przedstawi projekt ustawy dotyczącej powszechnego uwłaszczenia. Proszę więc bez hipokryzji, o której wspomniał pan poseł Zygmunt Berdychowski, powiedzieć na co zostanie przeznaczony strumień pieniędzy, pochodzący z prywatyzacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EmilWąsacz">Nie widzę zagrożenia dla reformy systemu ubezpieczeń społecznych. Mogę powiedzieć, że Ministerstwo Skarbu Państwa gwarantuje, iż będą pieniądze na realizację tej reformy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WładysławKielian">Ponieważ dobrym prawem opozycji jest występowanie przeciwko koalicji rządowej, zwracam się do przyszłych wnioskodawców, aby ich wniosek o wotum nieufności był konkretny, trudny do odrzucenia i wówczas koalicja rządowa będzie miała powód do zastanowienia się, czy nie należy go potraktować poważnie.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WładysławKielian">Z przykrością muszę powiedzieć, że w tym przypadku wiele stawianych zarzutów było wyjaśnianych na posiedzeniach Komisji i niepotrzebnie zajęliśmy czas przedstawicielom Ministerstwa Skarbu Państwa, którzy mogli go spożytkować na pracę z myślą o przyszłości, znajdując odpowiedzi na pytania, jak sprywatyzować i w jaki sposób pozyskać inwestorów, w tym także zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#WładysławKielian">Z pewnością opozycja będzie protestowała, gdy hutnictwo zostanie poddane procesom prywatyzacyjnym z udziałem kapitału zagranicznego. Już rozlegają się głosy posłów z PSL, że prywatyzacja Huty im Tadeusza Sendzimira z udziałem inwestora zagranicznego, będzie oznaczać wypuszczenie z polskich rąk majątku narodowego.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#WładysławKielian">Mam pretensje do pana ministra w sprawach personalnych, ale dlatego, że opieszale podchodzi do zmian we władzach spółek z udziałem skarbu państwa i nie reaguje na nasze sugestie.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#WładysławKielian">Zwracam się do opozycji, aby sprawę odwołania ministrów zostawili tym, którzy ich powoływali. Jeśli uznamy, że jest potrzebna zmiana, to podejmiemy taką decyzję w stosownym czasie.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#WładysławKielian">Proszę, aby pan przewodniczący ogłosił 10-minutową przerwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam nadzieję, że pan minister Emil Wąsacz dostrzegł, iż dzięki temu wnioskowi o wotum nieufności zyskał sojuszników we własnej koalicji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TomaszWójcik">Ogłaszam przerwę w obradach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#TomaszWójcik">Wznawiam posiedzenie Komisji. Poddam pod głosowanie wniosek o wotum nieufności wobec ministra skarbu państwa. Wyjaśniam, że głosując za tym wnioskiem wyrażamy pozytywną opinię, głosując przeciw wyrażamy opinię negatywną.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#TomaszWójcik">Kto opowiada się za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#TomaszWójcik">Wniosek uzyskał negatywną opinię stosunkiem głosów: 1 za, 12 przeciw, 5 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#TomaszWójcik">Odczytam opinię Komisji: „Marszałek Sejmu na podstawie art. 61 ust. 2 Regulaminu Sejmu RP w dniu 2 grudnia 1998 r. przekazał do Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji wniosek o uchwalenie wotum nieufności ministrowi Skarbu Państwa Emilowi Wąsaczowi (druk nr 753) w celu wydania opinii.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#TomaszWójcik">Komisja Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji, po rozpatrzeniu powyższego wniosku na posiedzeniu w dniu 12 grudnia 1998 r., wysłuchaniu przedstawiciela wnioskodawców oraz przeprowadzeniu dyskusji, postanawia wobec przedłożonego wniosku wydać opinię negatywną”.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#TomaszWójcik">Musimy jeszcze wybrać posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławSzwed">Proponuję, aby powierzyć tę funkcję panu posłowi Zygmuntowi Berdychowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan poseł Zygmunt Berdychowski wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#Zygmuntberdychowski">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TomaszWójcik">Czy ktoś chce zgłosić innego kandydata? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#TomaszWójcik">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaakceptowała wybór pana posła Zygmunta Berdychowskiego na sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego. Wysłuchamy informacji ministra skarbu państwa o sytuacji w Tormięsie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#EmilWąsacz">Sprawa Tormięsu - jak państwu wiadomo - w małym stopniu znajduje się w rękach skarbu państwa, ponieważ posiadamy tylko 1,6% akcji. Bardziej z racji urzędu niż liczby głosów, podejmujemy inicjatywy, by doprowadzić do rozwiązania konfliktu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#EmilWąsacz">W przyszłym tygodniu, najprawdopodobniej w poniedziałek, odbędzie się spotkanie z udziałem przedstawicieli: Ministerstwa Skarbu Państwa, Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, inwestorów oraz protestującej załogi, na której będziemy się starać znaleźć satysfakcjonujące rozwiązania, szczególnie strajkujących pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanWyrowiński">Jako poseł z Torunia, chciałbym wygłosić następujące oświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanWyrowiński">6 kwietnia 1998 r. w Urzędzie Wojewódzkim w Toruniu, w obecności pana posła Michała Wojtczaka z AWS, wojewody toruńskiego oraz mojej, odbyło się spotkanie z inwestorem, a były nim Zakłady Mięsne „Sokołów” S.A. Inwestor ten był właścicielem znaczącego pakietu akcji Tormięsu. Moim zdaniem, NFI Foksal podjął dobrą decyzję sprzedając ten pakiet akcji Tormięsu jednej z przodujących w Polsce firm mięsnych.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JanWyrowiński">W czasie tego spotkania, inwestor zobowiązał się do wybudowania w Toruniu nowego zakładu przemysłu mięsnego, zatrudnienia w nim pracowników Tormięsu S.A. Ten dokument podpisał wojewoda, dwóch posłów i zainteresowani. Otworzyła się wówczas ogromna szansa, również dla pracowników, którzy mogli wykonywać prace w swoim zawodzie.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JanWyrowiński">Bezsensowny - moim zdaniem - protest, organizowany przez koła związane z Radiem Maryja sprawił, że najpoważniejszy inwestor wycofał się z tej transakcji i to, co się dzieje obecnie w Tormięsie przypomina teatr absurdu i groteski.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#JanWyrowiński">Protestuje kilkanaście osób, zaś byli pracownicy Tormięsu chcą, aby obecny likwidator firmy zrealizował wobec nich zobowiązania. Roszczenia byłych pracowników są słuszne, ale likwidator nie może ich zaspokoić, gdyż grupa protestujących, popieranych przez Radio Maryja, nie dopuszcza kontrahentów, którzy chcą nabyć, zgodnie z prawem, mienie polikwidacyjne. Dochód z jego sprzedaży zostałby przeznaczony na zaspokojenie roszczeń pracowników.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#JanWyrowiński">Prawo jest łamane nagminnie. Likwidator i obecny właściciel tego zakładu, który nabył akcje w sposób legalny, nie są w stanie realizować swoich praw. Dzieje się to w atmosferze nieustannej nagonki, kampanii publicznej, która - moim zdaniem - jest bez sensu i sprzeczna z elementarnymi zasadami gospodarki rynkowej.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#JanWyrowiński">Należy jak najszybciej skończyć z tym, co się dzieje wokół Tormięsu, gdyż nie służy to ani polskiej gospodarce, ani prywatyzacji. Pod sztandarami obrony majątku narodowego dzieje się jakaś absurdalna historia. Miejscowe władze „Solidarności” zajęły w tej sprawie jednoznaczne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#JanWyrowiński">Uważam, że strajk jest nielegalny. Jest on inspirowany i podtrzymywany przez tych, którzy chcą osiągnąć coś, co jest niezgodne z interesem polskiej gospodarki, a w szczególności byłych pracowników Tormięsu, którzy nie mogą otrzymać pieniędzy, dlatego że protestujący, skupieni wokół byłego szefa organizacji związkowej, pana Józefa Satławy, który jest wspierany autorytetem Ojca Tadeusza Rydzyka i całego Radia Maryja, doprowadzili do takiej sytuacji. Uważam, że nawet nie ma nad czym dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WładysławFrasyniuk">Pytanie kieruję do pana ministra. Czy istnieje jakakolwiek podstawa prawna do tego, aby można było sprzedać przedsiębiorstwo protestującym i Ojcu Tadeuszowi Rydzykowi. Przeszłoby ono wówczas w jak najbardziej polskie ręce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TomaszWójcik">Czy Ojciec Tadeusz Rydzyk chce je kupić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanWyrowiński">Moim zdaniem, był taki moment. Kto jak kto, ale Ojciec Tadeusz Rydzyk zna się na interesach. Mogę to stwierdzić z całą otwartością. Dlatego traktował on poważnie biznesplany, które opracowały firmy doradcze i podejrzewam, że nawet jednego złotego nie zaangażowałby w kupno tej firmy.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JanWyrowiński">Firma jest obecnie w rękach polskich. Właścicielem jest pani Renata Sulikowska, posiadająca 96% akcji, która ma pewien plan produkcyjny i aczkolwiek nie będzie to już zakład mięsny, to część załogi Tormięsu znajdzie zatrudnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZygmuntBerdychowski">Nie dość, że Komisja obraduje o później porze, to jeszcze przyszło nam dyskutować nad umiejętnościami biznesowymi Ojca Tadeusza Rydzyka. Myślę, że jest to nawet z naszej strony niestosowne.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#ZygmuntBerdychowski">Stawiam wniosek o zamknięcie dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TomaszWójcik">Ponieważ przed postawieniem tego wniosku, zgłosił się pan poseł Adam Biela, dlatego udzielam mu głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AdamBiela">Sądzę, że byłoby bardziej celowe, gdybyśmy podjęli merytoryczną dyskusję i nie wygłaszali niepoważnych, demagogicznych wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AdamBiela">Wiadomo mi, że w Tormięsie proces przekształcenia własnościowego przebiegał nie całkiem zgodnie z regułami sztuki, a zwłaszcza w zakresie współuczestnictwa zainteresowanych pracowników. Powstała spółka pracownicza. Ludzie ci w kwietniu br. podjęli strajk głodowy i zostali doprowadzeni do ostateczności. Mogłem sam się przekonać, iż żyją oni w próżni informacyjnej, absurdalnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#AdamBiela">Jest mi przykro, że posłowie z Torunia nie potrafią porozumieć się w tej sprawie, aby tym ludziom przyjść z pomocą i zamiast podgrzewać emocje, starać się je wygasić, doprowadzając do procesu mediacji i zakończenia tej sprawy. Z przykrością muszę stwierdzić, że posłowie nie podjęli się tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#AdamBiela">Komisja nie musiałaby zajmować się tą sprawą, gdyby Tormięs został sprywatyzowany zgodnie z regułami sztuki i socjotechniki, która też jest ważna. Strajk głodowy jest sygnałem patologii procesu.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#AdamBiela">W zakład Tormięs zainwestowano miliony złotych z budżetu państwa, choćby na wy-budowanie bardzo nowoczesnej oczyszczalni ścieków, która po przeprofilowaniu tego zakładu stanie się bezużyteczna. Jest to zwykły skandal, że nie przejrzano wcześnie programu restrukturyzacji, nie dopuszczono pracowników do współudziału, a przecież można im było udostępnić jakiś pakiet akcji. Dzisiaj tych zdesperowanych ludzi traktuje się jak ludzi niespełna rozumu.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#AdamBiela">Jest to po prostu nieludzkie, zaś posługiwanie się jakimiś zastępczymi interpretacjami, typu Ojciec Tadeusz Rydzyk i Radio Maryja, jest absolutnie niepoważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#TomaszWójcik">Podzielam opinię pana posła Adama Bieli. Miałem okazję zapoznać się na miejscu z sytuacją Tormięsu i uważam, że podczas procesu przekształceń własnościowych nie została dołożona dostateczna staranność, zwłaszcza z uwzględnieniem potrzeb i aspiracji pracowników.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#TomaszWójcik">Z zadowoleniem przyjmuję oświadczenie pana ministra, iż w najbliższy poniedziałek odbędzie się spotkanie z udziałem zainteresowanych stron i wyrażam nadzieję, że ta sprawa zostanie zakończona pomyślnie pod względem prawnym, gospodarczym, a także ludzkim.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#TomaszWójcik">Poddaję pod głosowanie wniosek o zamknięcie dyskusji. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#TomaszWójcik">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 11 za, 6 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#TomaszWójcik">Na tym wyczerpaliśmy porządek obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>