text_structure.xml 60.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#NajwyższejIzbyKontroli">- Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego - część 82 w zakresie części drogowej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#NajwyższejIzbyKontroli">W obradach uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Trans-portu i Gospodarki Morskiej oraz Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JózefDąbrowski">Witam państwa, rozpoczynamy wspólne posiedzenie Komisji Transportu i Łączności oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, którego tematem jest rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1999 roku, zawartego w druku 1962 wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JózefDąbrowski">Przedmiotem naszego rozpatrzenia będą subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego - część 82 w zakresie części drogowej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JózefDąbrowski">Proszę przedstawiciela Ministerstwa Finansów o zaprezentowanie problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyKurowski">Jestem zastępcą dyrektora Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego. Chciałbym na wstępie przeprosić za nieobecność na posiedzeniu podsekretarza stanu, ale dziś ma posiedzenia wiele komisji i na jednej z nich jest obecnie pani Halina Wasilewska-Trenkner. Być może zdąży przybyć także na to posiedzenie zanim się ono zakończy. Jeśli państwo pozwolą, ja rozpocznę.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JerzyKurowski">Zacznę od stwierdzenia, które jest powszechnie znane, ale niezbędne. Finansowanie dróg publicznych i samorządowych uregulowane jest dwiema ustawami. Pierwsza to ustawa o finansowaniu dróg publicznych, która określa wysokość środków ogółem na te cele, a druga - to ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2000, która mówi o tym, z jaką częstotliwością, na jakie cele i ile przeznacza się środków na drogi samorządowe.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JerzyKurowski">Pierwsza z wymienionych ustaw mówi, że łączne środki przeznaczone na wszystkie drogi publiczne, krajowe, wojewódzkie i powiatowe, mają być nie mniejsze niż 30% planowanych dochodów z akcyzy od paliw płynnych.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JerzyKurowski">W roku 1999, parlament przeznaczył na ten cel w ustawie budżetowej 31,5% planowanych wpływów z akcyzy paliwowej.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JerzyKurowski">Z tego 60% przyznano, zgodnie z tą ustawą władzom samorządowym, czyli powiatowym i województwom samorządowym, ponieważ drogi gminne nie są objęte tym systemem. Pozostałe 40%, dotyczy finansowania dróg krajowych, które są w gestii ministra transportu, nie samorządów. W kwocie bezwzględnej wynosi prawie 1.355 000 000 zł.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#JerzyKurowski">Ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego stanowi, że poszczególne kwoty, przewidziane dla poszczególnych rodzajów jednostek samorządów mają trafiać systematycznie, w równych ratach miesięcznych wynoszących 1/12, do tych samorządów.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#JerzyKurowski">W porównaniu z poprzednim uregulowaniem jest to wielka zdobycz samorządów, jeśli chodzi o drogi gminne i samorządy gminne. Przypomnę, że poprzednio były tylko samorządy gminne, które otrzymywały pieniądze na ten cel dwa razy do roku. Teraz jest zapewniony systematyczny dopływ środków. Zasada ta jest przestrzegana bardzo rygorystycznie i w roku ubiegłym nie było w tej mierze żadnych zakłóceń.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#JerzyKurowski">Zgodnie z ustawą o zasadach jednostek samorządu terytorialnego, jest to 10% kwoty stanowiącej 60% wymienionej kwoty na inwestycje samorządowe. Cały podział środków, ten główny, związany z rezerwą, oparty jest na ustaleniach rozporządzenia ministra transportu i gospodarki morskiej, który bierze pod uwagę, przy tym podziale, wiele elementów. Są to przede wszystkim długość i gęstość sieci dróg, infrastrukturę techniczną, natężenie ruchu, zrównoważenie infrastruktury drogowej. Dzięki temu, każdy powiat, każde województwo ma swój współczynnik udziału w łącznej kwocie przewidzianej dla samorządów.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#JerzyKurowski">Natomiast sprawą odmienną jest kwestia 10% rezerwy. Pierwotnie rząd proponował rezerwę wyłącznie na kontynuację inwestycji centralnych. Parlament postanowił, że będzie ona dotyczyć wszystkich inwestycji. Niemniej, na rok 1999 przeznaczono znacznie więcej środków na kontynuację inwestycji centralnych, w ramach tej rezerwy, bo 139.394.000 zł, podczas kiedy na pozostałe inwestycje drogowe - 68.338.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#JerzyKurowski">Procedura jest taka, że formalnie rzecz biorąc podziału rezerwy dokonuje minister finansów, ale po zaopiniowaniu tego podziału przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej i przez reprezentację samorządu.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#JerzyKurowski">I tak to się odbyło, jeśli chodzi o kwoty na rok 1999. W ten właśnie sposób funkcjonowała cała ta procedura. Znane i głośne były problemy wykorzystania środków w formie subwencji, dotyczącej tej części drogowej, przez poszczególne rodzaje samorządów.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#JerzyKurowski">Nie muszę tu państwu przypominać, jak burzliwa była dyskusja, czy powinna to być część subwencji, czy powinna to być dotacja celowa, której przeznaczenia samorządy nie mogłyby zmieniać.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#JerzyKurowski">Zwolennicy tej drugiej tezy dziś pewnie tryumfują, ponieważ samorządy nie przeznaczyły całej kwoty otrzymanej, w postaci części subwencji na drogi, a mianowicie powiaty przeznaczyły na ten cel 79,6% kwoty, jaką otrzymały w formie subwencji na drogi, z tym, że bez specjalnych badań trudno nam jest wskazać, na co poszły te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#JerzyKurowski">A poszły na różne cele - na oświatę, ale również na utrzymanie urzędów powiatowych, na ich wyposażenie. To był pierwszy rok i pierwsze miesiące funkcjonowania powiatów. Zdaniem powiatów, były one zwłaszcza w początkowym okresie, niedofinansowane, niedoszacowane i na to musiały być znalezione środki. Wykorzystywano więc często subwencję drogową, chociaż bez specjalnych badań trudno to udowodnić.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#JerzyKurowski">Trochę więcej przeznaczyły na drogi województwa samorządowe, na utrzymanie dróg i na budowę dróg - ponad 85% subwencji. Wydaje mi się, że w dalszym ciągu otwarta jest sprawa formy- czy ma to być subwencja, czy dotacja, czy jeszcze inna forma.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#JerzyKurowski">W projekcie ustawy nowelizującej ustawę o dochodach samorządu terytorialnego, którą rząd już przyjął, ale nie wiem, czy już skierował do Sejmu, proponuje się w ogóle likwidację subwencji drogowej i zastąpienie jej znacznie zwiększonymi udziałami w podatkach od osób fizycznych i od osób prawnych, pozostawiając jakby jeszcze większą samodzielność samorządów niż dotychczas. Wskazuje się też, że gminy nie mają subwencji drogowej i wydają na drogi wcale niemałe pieniądze. Na pewno ciągle mniejsze niż należałoby, ale w każdym razie na miarę swoich możliwości budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#JerzyKurowski">Zmiana formy finansowania nie powinna, zdaniem rządu, mieć większego wpływu na wielkość finansowania, ponieważ i tak rady gminy, czy rady powiatu, czy rady województw mogą przeznaczyć pieniądze na różne cele podejmując odpowiednie uchwały. Nie ma tu specjalnych zmian pod tym względem.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#JerzyKurowski">Tyle tytułem wstępu, jestem oczywiście do państwa dyspozycji, jeśli będą pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JózefDąbrowski">Proszę teraz przedstawiciela NIK, aby odniósł się do wykonania budżetu przez minister finansów w części 82 w zakresie dotyczącym części drogowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofKarczyński">Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała wykonanie budżetu w części 82 przez ministra finansów, w tym cześć drogową subwencji głównej.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#KrzysztofKarczyński">Z ustaleń kontroli wynika, że cała kwota ustalona w ustawie budżetowej na 1999 rok w części drogowej subwencji ogólnej, została w całości przekazana powiatom i województwom.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#KrzysztofKarczyński">Uwagi NIK dotyczą dysponowania przez ministra finansów dziesięcioprocentową rezerwą w części drogowej subwencji. Są tu dwie kwestie. Pierwsza, na etapie przekazywania projektu budżetu nowym jednostkom samorządowym. W wyjątkowym przypadku tej części drogowej subwencji ogólnej dla powiatów i województw podano kwoty łącznie z podzieloną rezerwą części subwencji. Oznacza to, że faktycznie do podziału części subwencji minister finansów dokonał bez zasięgnięcia opinii ministra właściwego do spraw transportu i reprezentacji jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#KrzysztofKarczyński">Zgodnie z art. 36 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, rezerwą, jak to już wspomniał pan dyrektor Kurowski z Ministerstwa Finansów, dysponuje minister finansów po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw transportu oraz reprezentacji jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#KrzysztofKarczyński">Druga sprawa to fakt, że w styczniu i lutym minister finansów, bez wymaganych opinii, o których już była mowa, przekazał środki w kwocie 24 406 tys. zł dla 7 miast na prawach powiatu, na poczet tej części rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#KrzysztofKarczyński">Decyzje w tej sprawie minister finansów podjął dopiero 15 kwietnia i 13 maja, a opinia ministra transportu i gospodarki morskiej w sprawie podziału tej rezerwy nosi datę 2 marca.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#KrzysztofKarczyński">W ocenie Najwyższej Izby Kontroli, wydatkowanie środków budżetowych w tej kwocie, czyli 24 mln zł w styczniu i lutym, dokonane było z naruszeniem art. 36 ust. 3 ustawy o finansach samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#KrzysztofKarczyński">Niezależnie od tego, chciałbym powiedzieć, że NIK pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa przez ministra finansów w części 82 subwencji ogólnej samorządu terytorialnego, mimo stwierdzenia m.in. tej nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JózefDąbrowski">Proszę teraz pana posła Blecharczyka o przedstawienie koreferatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarianBlecharczyk">Nie będą się odnosił do liczb, bo trzeba je potwierdzić. Zarówno te, które wymieniał pan z Ministerstwa Finansów jak i te, które przedstawiał przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MarianBlecharczyk">W części 82, subwencja dla jednostek samorządu terytorialnego, bo jeśli chodzi o gminy, one nie mają subwencji drogowej, zgodnie z ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Jest natomiast wyodrębniona część rekompensująca subwencję ogólną dla gmin, która składa się z dwóch części. Jest to kwota wyrównawcza, w wysokości 1.152.680.000 zł, rekompensująca dochody utracone w związku z częściową likwidacją podatku od środków transportowych, która ustalona była w wysokości 10,5% planowanych wpływów z podatku akcyzowego od paliw silnikowych, co w porównaniu do kwoty subwencji drogowej na 1998 r. stanowiło wzrost o 20,1%.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MarianBlecharczyk">Druga część składa się z kwoty 270.000.000 zł rekompensującej dochody utracone z tytułu ustawowych ulg i zwolnień, których w 1999 r. było znacznie więcej niż w roku 1998.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#MarianBlecharczyk">Na etapie tworzenia projektu budżetu państwa na 1999 r. katalog ulg i zwolnień ustawowych objętych rekompensatą był ograniczony do dwóch tytułów. Natomiast w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999 i 2000 katalog ten został znacznie rozszerzony o ulgi wynikające z ustaw o jednostkach badawczo-rozwojowych, o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz Prawo geologiczne i górnicze.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#MarianBlecharczyk">Ponadto, w 1999 r. w ramach planowanej kwoty 270.000.000 zł minister finansów w pierwszej kolejności spłacił zobowiązania wobec gmin za 1998 r. z tytułu należnej im subwencji drogowej wraz z odsetkami w kwocie 7.184.000 zł, co uszczupliło kwotę tej części subwencji na rok 1999.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#MarianBlecharczyk">Nowe tytuły ulg i zobowiązania za 1998 r. spowodowały, że wysokość środków zaplanowanych była za niska w stosunku do potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#MarianBlecharczyk">Łącznie ustawa budżetowa na rok 1999 przewidywała kwotę części rekompensującej subwencji ogólnej dla gmin w wysokości 1.422.680.000 zł. Została ona zrealizowana w całości.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#MarianBlecharczyk">Z informacji przedstawionej przez Najwyższą Izbę Kontroli wynika, że z kwoty 270.000.000 zł, w 1999 roku minister finansów w pierwszej kolejności spłacił zobowiązania za rok 1998.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#MarianBlecharczyk">Zobowiązania te, w kwocie 7.184.000 zł uszczupliły kwotę tej części subwencji na rok 1999, o czym już była mowa. To spowodowało, że w 1999 roku trzynaście gmin nie otrzymało pełnej kwoty części rekompensującej subwencji ogólnej z tytułu ustawowych ulg i zwolnień w łącznej wysokości 16.070.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#MarianBlecharczyk">W styczniu 2000 roku brakująca kwota 16.070.000 zł wraz z odsetkami w wysokości 1.775.000 zł została przekazana na rachunki budżetów tych gmin.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#MarianBlecharczyk">Jeżeli porównamy rok 1998 do roku 1999, to w roku 1998 stan zobowiązań wynosił 6.985.000 zł, a w roku 1999 ponad 16.000.000 zł. Dynamika wynosi więc 230,1%.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#MarianBlecharczyk">Nie wiem, jak będzie w roku 2000, ponieważ z tego rachunku jasno wynika, że już na samym początku spłacenie poprzednich zobowiązań skutkuje znowu zmniejszeniem subwencji. Rodzi się więc pytanie, w jaki sposób minister finansów zamierza sobie poradzić z tą dynamiką. Sprawia ona bowiem, że kwota znowu zwiększa się o odsetki, itd.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#MarianBlecharczyk">Drugi element, to jest kwestia rozdzielenia 10% rezerwy. Otóż z informacji Najwyższej Izby Kontroli wynika, że Ministerstwo Finansów, bez konsultacji z ministrem właściwym do spraw transportu, do czego są zobowiązani art. 36 ust.2 ustawy o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego, rozdzielił tę część rezerwy w kwocie 24.406.000 zł i przekazał a conto części drogowej subwencji ogólnej dla powiatów i województw 7 miastom na prawach powiatów.</u>
          <u xml:id="u-7.13" who="#MarianBlecharczyk">Pytanie jest następujące: jaka była przyczyna tej decyzji?</u>
          <u xml:id="u-7.14" who="#MarianBlecharczyk">W materiałach nie jest wymienione, ani jakie to są miasta, ani też, jaka była przyczyna tak wczesnego uruchomienia rezerwy, a mianowicie już w pierwszym kwartale i dlaczego akurat dla tych miast?</u>
          <u xml:id="u-7.15" who="#MarianBlecharczyk">Zgodnie z wyjaśnieniem NIK, dnia 15 kwietnia 1999 roku, na kwotę 139.394.000 zł zostały przekazane z rezerwy dla 9 miast z przeznaczeniem na finansowanie przejętych w dniu 1 stycznia 1999 roku przez samorządy centralnych inwestycji drogowych, zaliczkowo kwota 24.406.000 zł. Nie jest natomiast wskazane, jakie to są miasta i dlaczego tak wcześnie przekazano pieniądze, akurat na te inwestycje realizowane przez samorządy te pieniądze zostały skierowane?</u>
          <u xml:id="u-7.16" who="#MarianBlecharczyk">Jeśli chodzi o sprawozdania z wykonania budżetu, otóż dziwnym trafem, jeżeli popatrzymy na informację i wykonania budżetu jednostek samorządu terytorialnego, nie doczytamy się w tym sprawozdaniu informacji, co do subwencji rekompensującej. Są wymienione dochody w całości, natomiast nie jest w ogóle wymieniona w części opisowej subwencja rekompensująca, a więc ta cześć drogowa.</u>
          <u xml:id="u-7.17" who="#MarianBlecharczyk">Z subwencji ogólnej wyodrębniona jest jedynie subwencja oświatowa. Nie wiem, jaka jest tego przyczyna? I to pytanie kieruję także do Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-7.18" who="#MarianBlecharczyk">Jeśli chodzi o powiaty, planowane na rok 1999 dochody powiatu z tytułu części drogowej subwencji ogólnej dotacje w dziale transport, wyniosły 868.212.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-7.19" who="#MarianBlecharczyk">Powiatowa część drogowa subwencji ogólnej wyniosła 817.219.000 zł, dotacje na zadania inwestycyjne - 19.906.000 zł oraz dotacje na zadania bieżące 31.084.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-7.20" who="#MarianBlecharczyk">Realizacja w 1999 r. wyniosła 865.134.000 zł, co stanowi 99,6% planowanych dochodów powiatów. Z tego część drogowa subwencji ogólnej została zrealizowana w 100%, dotacje na zadania bieżące 98,5%, a dotacja na zadania inwestycyjne - w 86,7%.</u>
          <u xml:id="u-7.21" who="#MarianBlecharczyk">Gdybyśmy przejrzeli wydatki majątkowe i dodatki na zadania inwestycyjne w odniesieniu do powiatów i województw, zobaczylibyśmy, że w tej części dotacji one nie zostały zrealizowane w 100%. Jest to najniższa realizacja w tej części budżetu państwa. Mam na myśli subwencję drogową.</u>
          <u xml:id="u-7.22" who="#MarianBlecharczyk">Spraw powiatów nie będą omawiał. Co do województw, część drogowa subwencji ogólnej i dotacje związane z finansowaniem dróg, województwa zrealizowały w tej części dochody w wysokości 795.092.000 zł, w tym część drogowa subwencji ogólnej - 672.895.000 zł, a dotacja na zadania bieżące - 1.149.000 zł i na zadania inwestycyjne - 121.008.000 zł. Tak wyglądały plany.</u>
          <u xml:id="u-7.23" who="#MarianBlecharczyk">Dochody te zostały zrealizowane na poziomie 778.852.000 zł, to jest 98% planowanej kwoty dochodów, w tym część drogowa subwencji ogólnej - w 100%, dotacje na zadania rządowe - 91,6%, zadania majątkowe, czyli inwestycje - 86,6% I jest to najniższe wykonanie w tej części budżetu.</u>
          <u xml:id="u-7.24" who="#MarianBlecharczyk">Pytanie jest następujące: z jakiej przyczyny planowane wydatki w części dotyczącej wydatków majątkowych, inwestycyjnych, zostały zrealizowane w tak niewielkim procencie?</u>
          <u xml:id="u-7.25" who="#MarianBlecharczyk">Trzeba przy tym powiedzieć, że pozostałe kwoty stanowią tylko środki na utrzymanie dróg, a zaniżanie i tak niskich środków na inwestycje powoduje dekapitalizację dróg wojewódzkich i powiatowych.</u>
          <u xml:id="u-7.26" who="#MarianBlecharczyk">Przedstawię jeszcze tylko dynamikę, a więc jak to wyglądało w stosunku do roku 1998. Otóż w roku 1999, udział subwencji w wydatkach ogólnych budżetu państwa wyniósł 16%, podczas gdy w roku 1998 tylko 8,7%. Jeżeli popatrzymy na dynamikę w poszczególnych częściach subwencji, ogólnie subwencja dla jednostek samorządu terytorialnego, o wartości wykonania 1999 w stosunku do wykonania 1998 wynosi ona 182,4%.</u>
          <u xml:id="u-7.27" who="#MarianBlecharczyk">Najwyższa dynamika dotyczy subwencji oświatowej, natomiast dynamika subwencji drogowej 123,9% w wartości realnej, czyli de facto wielkość nakładów wzrosła o 23,9%.</u>
          <u xml:id="u-7.28" who="#MarianBlecharczyk">Ostatnia uwaga, otrzymaliśmy w druku 1973 informację o skutkach obowiązywania ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1991–2000.</u>
          <u xml:id="u-7.29" who="#MarianBlecharczyk">Są tu zawarte dwa wnioski. Pierwszy, związany z rządowym projektem ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, który zakłada likwidację subwencji na rzecz dochodów własnych, a więc z udziału w dochodach z podatku dochodowego od osób fizycznych i prawnych, czyli CIT i PIT.</u>
          <u xml:id="u-7.30" who="#MarianBlecharczyk">Odnosi się to także do informacji, którą przedstawił pan dyrektor Kurowski, a mianowicie kwestii wykonania budżetu przez samorządy, szczególnie powiatowe i wojewódzkie.</u>
          <u xml:id="u-7.31" who="#MarianBlecharczyk">Nie przeprowadzałem żadnych badań, ale z danych tych wynika, że samorządy sięgały do subwencji drogowej przekazując te środki na kulturę i na edukację. Wynika to z faktu, że tylko subwencja drogowa, która nie jest dotacją, dawała możliwość przesunięcia tych środków. Niektóre powiaty, w ciągu roku, sięgały do tej subwencji aż trzykrotnie.</u>
          <u xml:id="u-7.32" who="#MarianBlecharczyk">Jeżeli popatrzymy na przedstawione dane, okaże się, że najwyższy udział wydatków zaplanowały powiaty, natomiast, jeżeli popatrzymy na subwencję drogową, to najwyższe wydatki wynoszą 94,8%, natomiast najniższe 21%.</u>
          <u xml:id="u-7.33" who="#MarianBlecharczyk">Jeżeli chodzi o województwa, to najniższe wykonanie miało województwo wielkopolskie, tylko nieco ponad 70%.</u>
          <u xml:id="u-7.34" who="#MarianBlecharczyk">W mojej opinii, z danych tych wynika jasno, że nie jest to kwestia tylko i wyłącznie braku środków, ale także złej konstrukcji algorytmu i przepisów rozporządzenia, według których środki te są dzielone. Algorytm nie uwzględnia w ogóle konieczności nakładów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-7.35" who="#MarianBlecharczyk">Przypomnę, że zarówno Komisja Transportu i Łączności jak i Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej mówią na ten temat już od półtora roku, ponieważ na skutek tego nastąpiło przesunięcie środków do tych powiatów i do tych województw, które mają silniejszą i bardziej nowoczesną infrastrukturę drogową.</u>
          <u xml:id="u-7.36" who="#MarianBlecharczyk">Natomiast te powiaty i województwa, które mają infrastrukturę drogową niedoinwestowaną i zdekapitalizowaną, ze względu na strukturę algorytmu, są finansowane do wysokości wartości odtworzeniowej. Tak więc do tego stanu technicznego, jaki jest w danym momencie.</u>
          <u xml:id="u-7.37" who="#MarianBlecharczyk">Uważam, że należy się bardzo głęboko zastanowić, czy nie należałoby się pokusić o doprecyzowanie, dopracowanie tego algorytmu, aby uwzględniał te relacje.</u>
          <u xml:id="u-7.38" who="#MarianBlecharczyk">Na koniec wrócę jeszcze do dokumentu, który mówi o skutkach obowiązywania ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Jak już mówiłem, są tu zawarte dwa wnioski.</u>
          <u xml:id="u-7.39" who="#MarianBlecharczyk">Wniosek pierwszy dotyczy części rekompensującej subwencji: „Kwota części rekompensującej, tzw. drogowa, nie jest związana z liczbą pojazdów, siecią dróg, itp. O kierunkach wykorzystania tej kwoty decyduje rada gminy, a więc nie musi być ona przeznaczana na utrzymanie dróg. Dlatego zamiast kwoty rekompensującej dochody utracone wskutek zniesienia podatku od środków transportowych, bardziej racjonalne będzie zastąpienie tej części subwencji zwiększonymi dochodami własnymi”.</u>
          <u xml:id="u-7.40" who="#MarianBlecharczyk">Jest to więc dowód nie wprost, który świadczy o słabości prawa. Jeżeli to będzie dochód własny, gmina w żaden sposób nie będzie już zobowiązana do przestrzegania zasady, że są to pieniądze na drogi.</u>
          <u xml:id="u-7.41" who="#MarianBlecharczyk">Po drugie, konstrukcja środków na finansowanie dróg jako udział w podatku dochodowym, który jest malejący, ponieważ filozofia systemu podatkowego i wprowadzanych zmian polega na przesunięciu dochodów w kierunku podatków pośrednich, a nie bezpośrednich, będzie powodowała, że udział gmin i generalnie samorządów, jeżeli dochody te będą oparte tylko na tym udziale, będzie malał.</u>
          <u xml:id="u-7.42" who="#MarianBlecharczyk">Mało tego, efekt będzie taki, że struktura transportowa, która jest jednym z funda-mentalnych wymagań dla rozwoju gospodarczego, będzie coraz gorsza tam, gdzie jest ona niezbędna, ponieważ są to obszary, które są niedoinwestowane i bariera infrastrukturalna stanowi jeden z podstawowych elementów hamowania rozwoju gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-7.43" who="#MarianBlecharczyk">Podobne wnioski można wyczytać w części subwencji drogowej w odniesieniu do powiatów i województw. Wniosek ten brzmi: „Ponieważ o przenoszenie środków pochodzących z części drogowej subwencji ogólnej decydują organy stanowiące, nie muszą być one przeznaczone na pokrycie wydatków związanych z utrzymaniem dróg. W związku z tym, właściwsze byłoby zastąpienie subwencji drogowej dochodami własnymi”.</u>
          <u xml:id="u-7.44" who="#MarianBlecharczyk">Warto, mając w perspektywie najbliższe debaty nad nową ustawą o dochodach jednostek samorządu, zwrócić na to uwagę, ponieważ proponowana konstrukcja, praktycznie rzecz biorąc, powoduje, że te środki, którymi dziś gminy dysponują, w perspektywie bardzo krótkiej, będą miały znacznie mniejszą dynamikę. I to są podstawowe uwagi dotyczące sprawozdania w tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JózefDąbrowski">Zanim przejdziemy do dyskusji i zadawania pytań, poproszę pana dyrektora o przedstawienie odpowiedzi na pytania, które wynikają z koreferatu pana posła Blecharczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyKurowski">Wnioski przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli pokrywają się ze spostrzeżeniami pana posła Blecharczyka. Mam na myśli wnioski dotyczące uchybienia formalnego Ministerstwa Finansów, z początku roku 1999 i dotyczące podziału rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyKurowski">Przyznaję, że to uchybienie nastąpiło. Wyjaśnię jednak, dlaczego do tego doszło.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JerzyKurowski">Otóż Ministerstwo Finansów było pod olbrzymim naciskiem samorządów nowych powiatów, które nie dysponowały jeszcze na początku roku środkami wystarczającymi na wykonywanie wielu swoich zadań, w tym także na zimowe utrzymanie dróg. Chodziło więc o to, aby tym samorządom jak najszybciej i jak najwięcej tych środków przekazać, nie czekając na różne formalne podziały.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JerzyKurowski">W związku z tym, dokonywano takich podziałów licząc się z tym, że nie może to naruszyć proporcji przewidzianych w finansowaniu całego roku.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JerzyKurowski">Drugie pytanie, dotyczące 7 miast, które otrzymały subwencję, wiąże się ściśle z pierwszym, ponieważ te 7 miast było objętych przyspieszonym przekazywaniem środków. Wynika to z faktu, że w tych 7 miastach, jak się okazało, sieć dróg i współczynniki decydujące o tym, jakie środki im przypadały, sprawiły, że w ciągu pierwszych miesięcy otrzymały więcej środków niż na cały rok przypadało to ze wspomnianego algorytmu.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JerzyKurowski">W tych 7 miastach były kontynuowane inwestycje centralne, o których z góry było wiadomo, że będą objęte większym udziałem rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#JerzyKurowski">Oczywiście, uzyskaliśmy nie tylko opinię, ale i akceptację ministra transportu, tyle, że po fakcie. Przyznaję, jest to formalne uchybienie, tym niemniej, dzięki niemu doszło w trudnym okresie zimowym, w którym samorządy wydały około 30 proc. swoich rocznych środków na utrzymanie dróg już w pierwszych miesiącach roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JózefDąbrowski">Jakie to były miasta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyKurowski">Jest 9 takich miast, które realizowały inwestycje centralne. Są to: Poznań, Wałbrzych, Świętochłowice, Szczecin, Katowice, Gdańsk, Jelenia Góra. Miast realizujących inwestycje centralne, z których w 7 przekroczono już wówczas wielkość ich rocznych bieżących wydatków na utrzymanie dróg.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JerzyKurowski">Wiadomo było jednak, że to przekroczenie zostanie później pokryte częścią rezerwy na inwestycje centralne.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JerzyKurowski">Przyznaję, że było uchybienie formalne, ale wydaje mi się, że było to działanie racjonalne ze względu na porę roku i na fakt, że samorządy dopiero rozpoczynały swoją działalność. W roku 2000 już nie wystąpiła taka konieczność.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JerzyKurowski">Natomiast, jeśli chodzi o zaległości dla gmin, to, chociaż to nie jest temat dzisiejszego posiedzenia, bo subwencje drogowe dotyczą powiatów i województw, chcę powiedzieć, że rzeczywiście, gminy mają kwotę rekompensującą utracone dochody z powodu likwidacji w 1997 roku podatku drogowego od pojazdów osobowych. I nic więcej.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JerzyKurowski">Mają rekompensaty z powodu utraconych wpływów z podatku rolnego, ale już nie związane z drogami. I niedostatek, jaki w tej części kwoty rekompensującej, ale nie drogowej, wystąpił w roku 1999, był spowodowany zupełnie przypadkową sytuacją.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JerzyKurowski">Kiedy już projekt budżetu państwa na rok 1999 znajdował się w Sejmie, ten, uchwalając ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, rozszerzył katalog przysługujących rekompensat o inne tytuły. O rekompensaty za utracone dochody od jednostek badawczo-rozwojowych i od zakładów pracy chronionej.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JerzyKurowski">W ustawie budżetowej zabrakło takich środków. Zapłaciliśmy za to już w styczniu 2000 r., aby zapłacić jak najmniejsze odsetki, ale ta sytuacja już się nie powtórzy w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JerzyKurowski">Tak więc chciałbym podkreślić, że nie ma to nic wspólnego z utrzymaniem dróg, subwencją drogową ani też z rekompensatą z powodu utraconego podatku drogowego.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#JerzyKurowski">Sprawa nieuwzględnienia potrzeb inwestycyjnych w algorytmie. Wydaje mi się, że jest to w ogóle szersza sprawa. Podobne problemy występują przy algorytmie finansowania oświaty. Trwa też dyskusja, czy nie powinien się tam znaleźć element inwestycyjny.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#JerzyKurowski">Dlaczego go nie ma, ani w jednym algorytmie, ani w drugim?</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#JerzyKurowski">Otóż środki, które budżet może przeznaczyć na inwestycje, są na tyle skromne, że gdybyśmy je wkomponowali w algorytm, podzielilibyśmy je między wszystkie jednostki. Przy stosunkowo niskich kwotach, każda jednostka dostałaby bardzo niewiele.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#JerzyKurowski">Natomiast koncentrując się na 40 jednostkach, takie pieniądze pozwalają coś zrobić. Gdyby jednak zostały podzielone pomiędzy 300 jednostek, rozproszylibyśmy środki i nikt nie miałby z nich pożytku. Jest to, zatem, wyłącznie problem braku środków. Dlatego, jak do tej pory, nie było nas stać na to, aby włączyć w algorytm także element inwestycyjny.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#JerzyKurowski">Jest też argument autorów projektu nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, a mianowicie, że zwiększając udział w podatkach i odchodząc od algorytmu, daje się być może, większą szansę samorządom, ponieważ udziały na PIT i CIT będą malały. Odchodzi się od podatków bezpośrednich, a zwiększa pośrednie.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#JerzyKurowski">W dotychczasowej koncepcji, która była związana z podatkiem bezpośrednim, wraz z reformą podatków zmniejszanie ich stawek powiązane jest jednocześnie z likwidacją ulg, tak więc wpływy, przy mniejszych stawkach, mają być wyższe.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#JerzyKurowski">Przypomnę koncepcję, którą dziennikarze nazwali liniową lub podatkiem liniowym, a która ustalała podatek na 18% i nic więcej. Wiązała się ona oczywiście z likwidacją wszystkich ulg. Tak więc do budżetów samorządowych wpływałoby rzeczywiście 18%. Dzisiaj, przy trzech stawkach, z których najwyższa jest 43%., efektywne wpływy wynoszą 16,4%.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#JerzyKurowski">Mnogość różnego rodzaju ulg sprawia, że mimo wyższych stawek, wpływy są mniejsze. Tak więc to także trzeba brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#JerzyKurowski">Powtórzę za kolegami, którzy zajmują się w Ministerstwie Finansów wieloletnim planowaniem, że trzeba się liczyć z tym, że dynamika akcyzy będzie już bardzo mała. Osiągnęliśmy już, bowiem, po podwyżkach akcyzy paliwa, poziom Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#JerzyKurowski">Tak więc argument, że dopóki nie osiągniemy poziomu cen paliw takiego jak w Unii Europejskiej już nie istnieje, poziom ten, bowiem, osiągnęliśmy już i to głównie akcyzą.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#JerzyKurowski">Cena ropy jest ta sama, nie przypuszczam też, abyśmy mieli niższą cenę ropy niż kraje zachodnioeuropejskie, ale jeszcze mamy nieco niższą akcyzę, niż tamte kraje. Ponieważ jednak obecnie osiągamy właśnie poziom niektórych krajów Unii Europejskiej, to już w zasadzie spełniliśmy ten warunek.</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#JerzyKurowski">Planiści zajmujący się tym elementem, przewidują, że wzrost akcyzy będzie już niewielki, czyli, że uzależnienie dochodów samorządów od podatków od osób fizycznych i od osób prawnych, zdaniem tych planistów, daje większą szansę na podwyższenie dochodów w przyszłości, niż oparcie ich na akcyzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarianBlecharczyk">Zgadza się, że wprowadzone zostały od początku roku trzy nowe tytuły ulg, na podstawie art. 18 ust. 1 ustawy o jednostkach badawczo-rozwojowych, art. 31 ust. 1 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz art. 84 ust. 6 ustawy prawo geologiczne i górnicze, z tym, że wprowadzono je od 1999 roku. Trudno więc mówić, że luka, którą musiał wypełniać w 1999 roku minister finansów, powstała z tytułu nowych uregulowań. One weszły dopiero od 1999 roku i skutkowały dla budżetu od tego roku.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MarianBlecharczyk">Druga sprawa, pan dyrektor powiedział, że była to kwestia wypłacenia środków z kwoty 270.000 zł, a więc z części kwoty rekompensującej, dotyczącej utraconych dochodów z tytułu podatku drogowego, co nie ma nic wspólnego z subwencją drogową.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MarianBlecharczyk">Tymczasem w raporcie NIK czytamy wprost, że z tej kwoty spłacono w pierwszej kolejności zobowiązania za rok 1998 z tytułu należnej subwencji drogowej, wraz z odsetkami. Tak więc proszę mi nie zarzucać, że nie mam racji w tym, co mówię.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MarianBlecharczyk">Ostatnia uwaga, jeśli chodzi o to, czy PIT i CIT, czy też podatki pośrednie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#MarianBlecharczyk">Filozofia udziału w PIT jest taka, że jeżeli zniesie się ulgi, to wtedy wszystko wygląda dość prosto. Ale ulgi są wtedy, kiedy się zarabia. Na obszarach, gdzie jest najwyższe bezrobocie strukturalne, bądź tej jest generalnie wysokie, to są to tereny o największych brakach w infrastrukturze. I pomimo zniesienia ulg, gminy ponoszą ogromne wydatki na zabezpieczenie socjalne, a przy konstrukcji dochodów własnych w taki sposób, nie będzie ich stać na wygenerowanie nawet tej kwoty, która dzisiaj jest wnoszona subwencją.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#MarianBlecharczyk">Jeżeli mówimy o akcyzie, która dziś już jest dosyć wysoka i w pewnym momencie nie będzie już miała dynamiki wzrostowej, to i tak dochody są uzależnione od ilości sprzedanego paliwa, a nie od dynamiki wzrostu cen.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#MarianBlecharczyk">Ponadto, uważam, że trzeba się zastanowić nad wprowadzeniem opłat za korzystanie z dróg, przynajmniej w tej części kraju, gdzie one są porządne. Jest to więc raczej kwestia odniesienia się do konstrukcji dochodów, niż przerzucania tego w PIT i CIT.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#MarianBlecharczyk">Powiem wprost, że taka konstrukcja jest odcięciem generalnie zobowiązań państwa od racjonalnej polityki w zakresie rozwoju infrastruktury finansowej, zrzucenia tego do końca na gminy i samorządy powiatowe i wojewódzkie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JózefDąbrowski">Czy ktoś z pań lub panów ma pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławBacciarelli">Chciałbym dodać parę słów do tego, co już powiedziano, od strony resortu transportu i Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StanisławBacciarelli">Trzeba po pierwsze wyjaśnić do końca sprawę rozdysponowania wcześniejszego rezerwy 10%, która miała miejsce bez porozumienia z nami.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#StanisławBacciarelli">Tutaj rzeczywiście zaistniało dwumiesięczne opóźnienie. W założeniu ustawowym, rezerwa ta miała być przeznaczona na realizację zadań centralnych. Natomiast od początku roku 1999, Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej zaczęło otrzymywać wnioski od samorządów, które miały również inwestycje przejmowane z wyższego szczebla krajowego czy wojewódzkiego, nie mając na nie dostatecznego zabezpieczenia finansowego.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#StanisławBacciarelli">W marcu, na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, w zespole transportu, zostało przyjęte, że część tej rezerwy będzie przeznaczona na te inwestycje. Proces ten był kontynuowany również w roku obecnym.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#StanisławBacciarelli">W roku 1999 dofinansowano w ten sposób 31 mniejsze inwestycje, a w roku 2000 liczba ta została rozszerzona do 92. Jest to też częściowo odpowiedź na stwierdzenie pana posła Blecharczyka, że brakuje komponentu inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#StanisławBacciarelli">Gdyby ta 10% rezerwa pomogła w zakończeniu tych inwestycji centralnych i była w całości rozdysponowana na mniejsze inwestycje w skali powiatów czy województw, na ich dofinansowanie, to stałaby się zalążkiem funduszy rozwojowych inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#StanisławBacciarelli">Osobiście zawsze postulowałem, że rezerwa ta powinna być rzędu 20%, żeby móc zaspokoić najpilniejsze potrzeby w tej mierze. W tej chwili podział dotyczył wyłącznie sytuacji kryzysowych, takich jak na przykład konieczny remont mostu, czy drogi po klęskach żywiołowych.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#StanisławBacciarelli">Kryteria przydzielania tych środków były bardzo restrykcyjne, ograniczające inwestycje, z którymi samorząd wyszedłby bez uzasadnienia nagłą koniecznością. Wręcz katastroficzną.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#StanisławBacciarelli">Drugą sprawą, do której chciałbym się odnieść, jest sprawa ciągłości otrzymywania subwencji drogowej. Minister transportu, dziś już były minister, pan Tadeusz Syryjczyk, przedstawił nasze stanowisko, które wspiera pozostawienie subwencji drogowej w formie związanej z akcyzą od paliw.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#StanisławBacciarelli">Sądzę, że jest to kwestia, na którą Sejm zwrócił uwagę w tym roku, nie tyle związana z wysokością akcyzy w całości, ale udziału środków na drogi.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#StanisławBacciarelli">Jak wiemy, Sejm zdecydował o zwiększeniu tych środków do roku 2001 do 25%. Ale szansę rozwiązania w przyszłości problemu sprawy dróg krajowych i inwestycji samo-rządowych, rozwiązałoby dopiero zwiększenie udziału tych środków do 50%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefDąbrowski">Mam pytanie do przedstawiciela NIK, związane ze stwierdzeniem naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Czy ono zakończyło się jakimiś wnioskami?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JózefDąbrowski">Nawiązuję do tego, o czym wczoraj mówiliśmy w odniesieniu do ministra transportu i gospodarki morskiej, że naruszenie dyscypliny finansów publicznych kończy się zawsze wnioskami kar. Czy w tym przypadku, tego typu wnioski były postawione i z jakim skutkiem?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JózefDąbrowski">Drugie pytanie, które kieruję do Ministerstwa Finansów, ponieważ NIK wnioskował o objęcie sprawozdawczością budżetową środków zwracanych, jako pobranych nienależnie, czy są prowadzone prace związane z ustawowym określeniem trybu, zasad i terminów przekazywania przez ministra finansów kwot części wyrównawczej subwencji drogowej dla powiatów i województw.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JózefDąbrowski">Co w tej materii się dzieje?</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JózefDąbrowski">Czy te wnioski zostały przez ministra finansów podjęte, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#JózefDąbrowski">Sprawą organizacyjną jest już rozważenie celowości objęcia kontrolą działalności tego departamentu w zakresie problemów dotacji i subwencji, ze względu na problemy organizacyjne związane z przekazywaniem tej dotacji.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#JózefDąbrowski">Czy tego typu wniosek jest traktowany przez Ministerstwo Finansów jako słuszny, czy też nie? Czy też może został uznany, z jakichś względów, za wniosek nie do zrealizowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofKarczyński">Jeżeli chodzi o ten przypadek naruszenia dyscypliny finansów publicznych, przez ministra finansów zostały zgłoszone zastrzeżenia do wystąpienia pokontrolnego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#KrzysztofKarczyński">Te zastrzeżenia były rozpatrywane przez Kolegium Najwyższej Izby Kontroli i zostały odrzucone.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#KrzysztofKarczyński">W naszej informacji jest wniosek dotyczący wywiązywania się wobec samorządu terytorialnego, który odnosi się do tej właśnie sprawy. Natomiast kwestia wniosku o ukaranie nie została jeszcze rozstrzygnięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JózefDąbrowski">Brakuje tu pewnej równości działań niektórych departamentów, które są w zasięgu zainteresowania Komisji Transportu i Łączności.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JózefDąbrowski">Z jednego departamentu są, można powiedzieć, bardzo zdecydowane propozycje i decyzje, w drugich ta sprawa została jakby schowana, być może w nadziei, że ulegnie zapomnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofKarczyński">Tu są pewne wątpliwości prawne, ponieważ taki wniosek dotyczyłby ministra i wiceministra i w związku z tym jest pytanie, kto mógłby go rozpatrywać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefDąbrowski">Wiemy, co mówi na ten temat konstytucja, jeśli minister popełni działanie niezgodne z obowiązującymi ustawami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyKurowski">Wydaje mi się, panie przewodniczący, że pierwsze pytanie pana dotyczyło wyników kontroli za rok 1998?</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JerzyKurowski">Wówczas Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że w niektórych przypadkach nie zarejestrowano zwrotu gmin, które otrzymały nadmierne środki. Wpłynęły one prawidłowo i zwiększyły rezerwę, ale nie zostały wówczas prawidłowo zarejestrowane. Taki przypadek, w roku 1999 już się nie zdarzył. Bardzo skrupulatnie pilnowaliśmy tego.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JerzyKurowski">Natomiast sprawa kwoty wyrównawczej dla powiatów i województw, w części wyrównawczej subwencji ogólnej, to jest po prostu stwierdzenie w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, dlatego brakuje terminu przekazywania. Mimo tego braku, systematycznie, tak jak było zapisane, przekazujemy te wielkości, a więc 1/12.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JerzyKurowski">Odpowiedzią na wniosek może być projekt nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, którą już rząd przyjął i przypuszczam, że niedługo trafi ona do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#JerzyKurowski">W projekcie tym jest proponowany zupełnie inny system wyrównywania pomiędzy powiatami i województwami, niż w aktualnie obowiązującej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefDąbrowski">Moje pytanie wiązało się z tekstem, który jest w dokumencie pod tytułem „Informacja NIK - Departament Samorządu Terytorialnego, z wykonania budżetu państwa w części 82”. Jest tu stwierdzenie, że „Najwyższa Izba Kontroli przedkłada Ministerstwu Finansów oceny i uwagi z przeprowadzonej kontroli wykonania budżetu państwa w części 82 - subwencja ogólna dla jednostek samorządu terytorialnego za rok 1999”. A więc dotyczy roku 1999, a nie roku 1998.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JózefDąbrowski">NIK wniosła o objęcie sprawozdawczością budżetową środków zwracanych przez gminy, jako pobranych nienależnie. Na podstawie art. 42 ust. 4 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego pozostają one w dyspozycji ministra finansów jako część rezerwy finansowej dla gmin, z przeznaczeniem na wsparcie inwestycji drogowych.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JózefDąbrowski">Sądzę, więc, że tego rodzaju przypadki musiały się pojawić, co zresztą wynika z tekstu. Stąd było moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyKurowski">To nieporozumienie, bo tu chodzi o sprawozdawczość, a ja sądziłem, że chodzi o zarejestrowanie takich sytuacji. Po prostu - dostosujemy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JózefKorpak">Chciałem zapytać, mimo wszystko, o podział rezerwy. Panowie z Ministerstwa Finansów i z Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej mówią, że trzeba było szybko rezerwę podzielić, bo województwa i powiaty miały bardzo mało środków i potrzebowały tych pieniędzy. W szczególności na inwestycje, które przejęły.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JózefKorpak">O ile wiem, w styczniu i w lutym, z reguły inwestycji drogowych się nie realizuje, a ponadto była to rezerwa, a więc powiaty i województwa otrzymały, jak sądzę, czy powinny były otrzymać, subwencję drogową, odpowiednią część tej subwencji, żeby później korzystać z rezerwy. Jak to panowie tłumaczą ostatecznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyKurowski">Sądzę, że jest ciągle jakieś niezrozumienie problemu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JerzyKurowski">Nie mówiłem, że minister finansów rozdzielił rezerwę wcześniej, tylko przyznając większe środki, doprowadziło się do sytuacji, w kilku przypadkach, że wiele powiatów dostało w ten sposób środki większe niż przewidziane w planie na cały rok.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JerzyKurowski">Dotyczyło to tych jednostek, które realizują centralne inwestycje. Wiadomo więc było z góry, że będą objęte rezerwą na ten cel. W związku z tym, im później zaliczono te środki na poczet rezerwy. I tylko tyle. Innym nie dzielono rezerw wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JerzyKurowski">Tak więc, ponieważ w ciągu pierwszych paru miesięcy powiaty te dostały więcej niż powinny były dostać przez cały rok, zaliczono to im, przyznaję, z uchybieniem procedury formalnej, na poczet rezerwy. Ale sytuacja była taka, że nie mogliśmy czekać, aż wszystkie gremia się spotkają i podejmą odpowiednie decyzje. Wiemy, że jest to naruszenie, ale mimo wszystko załatwialiśmy to w porozumieniu z resortem transportu i później wypełniliśmy wszystkie formalne procedury. Uzyskaliśmy nie tylko opinię, ale i akceptację, również reprezentacji samorządowych. Takie działanie, właśnie o tej porze roku, uznano za działanie racjonalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JózefDąbrowski">Może pan wyjaśniłby to na przykładzie, chociaż jednym, aby można było dowiedzieć się, dlaczego to działanie było aż tak pilnie potrzebne w styczniu i w lutym?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JózefDąbrowski">Chodzi o to, żebyśmy potrafili zrozumieć potrzebę tego działania, zwłaszcza że nie w 7 miastach miało ono miejsce, jak pisze NIK, tylko w 9, jak pan to sam powiedział.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JózefDąbrowski">Jakiego typu były to działania, które wymagały aż tak szybkiego przekazania pieniędzy? Czy ktoś mógłby się na ten temat wypowiedzieć bardziej precyzyjnie?</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#JózefDąbrowski">Na dużym szczeblu ogólności może jest to słuszne, ale chcielibyśmy być o tym przekonani na konkrecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JerzyKurowski">Nie mam przy sobie wniosków poszczególnych powiatów, ale przypomnę państwu, że w pierwszym kwartale wydano już na utrzymanie dróg, bo zimą wydaje się na utrzymanie dróg znacznie więcej niż latem, jeśli dobrze pamiętam, około 35% całej, rocznej kwoty na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JerzyKurowski">Poza tym, zasilaliśmy wszystkich, ale w tych kilku przypadkach, okazało się, że są to kwoty wyższe niż na cały rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JózefDąbrowski">Jeżeli tak weźmiemy po kolei miasta, które pan tak pospiesznie wymienił, chociaż nie było ich 9 i zanotowałem tylko niektóre, ale Poznań, na przykład, czy powiat poznański, nie jest miastem ani powiatem, gdzie jest szczególny nadmiar opadów zimowych, w przeciwieństwie do wielu powiatów górskich, gdzie ten problem jest naprawdę poważny. Tam subwencja zimowa jest naprawdę niewystarczająca, chociażby do zimowego utrzymania i zapewnienia przejezdności dróg.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JózefDąbrowski">Jeżeli Wałbrzych można, z listy miast objętych subwencją, potraktować jako miasto leżące w terenie górskim, to w pozostałych przypadkach jest to sprawa wątpliwa. Nie wszędzie utrzymanie zimowe może być merytorycznym uzasadnieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JózefKorpak">Utrzymanie zimowe nie może być tu żadnym argumentem, ponieważ rezerwa ma być przeznaczona na inwestycje. Natomiast utrzymanie zimowe jest wydatkiem bieżącym i z inwestycjami nie ma nic wspólnego.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JózefKorpak">Uzasadnianie przydzielenia jakby nadmiernych środków, z rezerwy, tylko dlatego, że była zima, to chyba nie jest argument?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarianBlecharczyk">Tutaj zadziałał pewien mechanizm. Minister finansów, mając świadomość, na jaki cel jest przeznaczona rezerwa, tym powiatom, które mógł później zmieścić w rezerwie, z tytułem zapisanym w ustawie budżetowej, a więc inwestycji centralnych przejętych przez samorządy, szczodrą ręką dawał mając świadomość, że później będzie mógł tę kwotę potraktować jako sumę udzieloną z rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MarianBlecharczyk">Natomiast powiaty, które nie przejęły żadnych inwestycji centralnych i w związku z tym nie miały przewidzianej w budżecie kwoty z rezerwy - tu trzeba sobie przypomnieć, w zgodzie z przepisami reformy, inwestycje centralne na drogach powiatowych i wojewódzkich stały się zadaniami samorządu powiatowego i samorządu wojewódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MarianBlecharczyk">Powiaty województwa podkarpackiego, które zimą miały najgorszą sytuację, nie miały żadnej inwestycji centralnej i nie mogły być obdzielone rezerwą przez ministra finansów bez porozumienia z ministrem transportu, bo się nie mieściły w tytule ustawowym.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#MarianBlecharczyk">Inaczej mówiąc, nie na skutek przeznaczenia rezerwy, ale na skutek przekroczenia środków rezerwa została wyczerpana. Tak więc w tym przypadku mechanizm sięgnięcia do rezerwy był papierowy, wtórny. A minister finansów, w tych okolicznościach, musiał taką decyzję podjąć.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#MarianBlecharczyk">Chciałbym wrócić do tego wniosku, który przedstawiałem w ubiegłym roku, że tę rezerwę trzeba po prostu zlikwidować. Ponieważ inwestycje zostały przejęte przez samorządy wojewódzkie i powiatowe, doświadczenie roku 1998 uczy, że ta rezerwa została prawie w 100% przeznaczona na inwestycje centralne, pomimo że jest rezerwą z tej puli środków, które trafiają do samorządów.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#MarianBlecharczyk">Ta praktyka nadal będzie stosowana i nie ma podstaw w tej chwili, aby te 10% zatrzymywać i dzielić. Trzeba ją po prostu podzielić w ramach algorytmu puli na samorządy wojewódzkie i samorządy powiatowe.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#MarianBlecharczyk">Jest wniosek wprost do obu komisji, to znaczy do Komisji Transportu i Łączności oraz do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, wobec konsekwencji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, aby jednak tę ustawę w tej części zmienić.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#MarianBlecharczyk">Mam pytanie do przedstawiciela Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej i prosiłbym o odpowiedź, której nie uzyskałem wcześniej od przedstawiciela Ministerstwa Finansów, a mianowicie, dlaczego tak niskie, oczywiście porównawczo do części drogowej subwencji, było wykonanie, jeśli chodzi o dotację na wydatki majątkowe, czyli inwestycyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławBacciarelli">Nie zgodziłbym się tu z panem posłem Blecharczykiem, jeśli chodzi o likwidację tej rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#StanisławBacciarelli">Oczywiście, możemy zlikwidować ten mechanizm, ale jeżeli nie mamy mechanizmu, który mógłby go zastąpić, to powstanie pewna luka. Z doświadczeń dwuletniej współpracy z samorządami wynika, że w tej chwili udaje nam się zawrzeć porozumienia dotyczące również dróg krajowych, które w swoim przebiegu są częściowo na terenie podległym samorządu powiatu grodzkiego i jego odpowiedzialności, a częściowo poza nim, czyli podlegające nam i naszej odpowiedzialności. Dotyczy to szczególnie budowy obwodnic. Kiedy powstaje projekt, który jest wspierany zarówno przez władze centralne jak i samorządowe, jest znacznie łatwiej mając kilka źródeł finansowania, uruchomić ten projekt.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#StanisławBacciarelli">Ten proces dobrze się rozwija. Mniej więcej raz w tygodniu podpisuję porozumienie z którymś z samorządów o wspólnej realizacji takiego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#StanisławBacciarelli">Tak więc właśnie ta rezerwa jest potrzebna samorządom do wspierania tego typu projektów. Z tego względu raczej bym jej nie likwidował.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#StanisławBacciarelli">Natomiast na pewno pan poseł ma rację, że niesprawiedliwością w pewnym sensie było ograniczenie przydzielenia tych środków wyłącznie do inwestycji centralnych, które akurat spotkały tych 7 czy 9 powiatów.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#StanisławBacciarelli">Ta sprawa się kończy. Być może jednak trzeba będzie znaleźć inne rozwiązanie ponadbudżetowe na przykład w formie pomocy zagranicznej, aby ją dokończyć.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#StanisławBacciarelli">Jeśli chodzi o województwo podkarpackie i w ogóle tereny górskie, w zeszłym roku celowo, z premedytacją, minister transportu wyławiał projekty w tych województwach. Na przykład województwo podkarpackie dostało z tej właśnie rezerwy dwa razy więcej środków niż wynosiła ona przeciętnie, ponieważ staraliśmy się wspomóc te projekty.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#StanisławBacciarelli">Być może jest to nieprawidłowe, że polityka rządu czy Sejmu jest realizowana w pewnym sensie ręcznie, a nie wynika z algorytmu, ale jest realizowana.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#StanisławBacciarelli">Jeśli chodzi o konstrukcję algorytmu, odzwierciedla on odtworzenie wartości drogi danej kategorii, a więc nie stanu tej drogi, tylko idealnego stanu technicznego. Jeśli droga jest zniszczona, to jej wartość jest liczona tak, jakby ta droga nie była zniszczona. Dany powiat dostaje więc środki na drogę w dobrym stanie, a więc może ją poprawić.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#StanisławBacciarelli">Niewątpliwie jest to problem i mogę powiedzieć tylko, że w ciągu dwóch lat uwzględniliśmy wartość dróg gruntowych, ponieważ nie były one uwzględniane w algorytmie. Uwzględniliśmy także istnienie terenów górskich w ramach porozumienia z samorządami w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#StanisławBacciarelli">Sądzę, że gdyby była możliwość stworzenia większej rezerwy, to przecież łatwo byłoby przyjąć jakieś kryterium, że przy gęstości dróg poniżej pewnej wartości, to dany powiat dostanie subwencje na inwestycje drogowe. Jest tylko kwestia ustalenia kryterium rozdzielenia tej rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#StanisławBacciarelli">Wydaje mi się natomiast, że jej likwidacja odbiera samorządom mechanizm wchodzenia w porozumienie z samorządem wyższego szczebla, czy też tworzenia wspólnych projektów z administracją krajową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chciałbym, abyśmy wrócili do zasadniczego tematu naszego posiedzenia, ponieważ wkraczamy w dyskusję merytoryczną na temat spraw, które dziś nie są akurat tematem naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejSzarawarski">Oczywiście, wnioski mogą służyć doskonaleniu algorytmu, gospodarki pieniężnej, ale w tej chwili mamy do rozpatrzenia ocenę budżetu za rok 1999.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JózefDąbrowski">Zaraz rozstrzygnę wniosek i przejdziemy do głosowania nad przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 1999 w części 82.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JózefDąbrowski">Kto z państwa jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu państwa, nad którym dyskutowaliśmy?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JózefDąbrowski">Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 82, w zakresie części drogowej, jednomyślnie, nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głos.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#JózefDąbrowski">Proponuję, aby nasze stanowisko wobec Komisji Finansów Publicznych reprezentował pan poseł Blecharczyk. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#JózefDąbrowski">Sprzeciwu nie widzę, pan poseł Blecharczyk będzie reprezentował nasze komisje na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#JózefDąbrowski">Dziękuję państwu za udział w posiedzeniu, na tym zamykam obrady Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>