text_structure.xml 76.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IrenaLipowicz">Otwieram posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Witam wszystkich uczestników dzisiejszego posiedzenia, a w szczególności członków delegacji Komitetu ds. Administracji Publicznej i Rozwoju Regionalnego Izby Poselskiej Parlamentu Republiki Czeskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#IrenaLipowicz">Na forum Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej spotkanie tego typu odbywa się po raz pierwszy. Oczywiście, wcześniej były organizowane spotkania z członkami różnych delegacji zagranicznych. Niemniej jednak goście z Republiki Czeskiej są pierwszymi partnerami komisyjnymi, których mamy zaszczyt powitać w obecnym składzie. Jestem przekonana, że spotkanie nie jest wynikiem przypadku i ścisłe więzy między naszymi krajami znajdują odzwierciedlenie w konkretnych pytaniach, które wzajemnie sobie stawiamy. Na zakończenie chciałabym jeszcze raz podziękować członkom delegacji za przybycie do Warszawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TomZajcek">Dziękuję za zaproszenie i serdeczne przywitanie naszej delegacji. Dziękuję również za umożliwienie nam uczestniczenia w spotkaniach, podczas których zdobyliśmy wiele inspirujących i z całą pewnością pomocnych informacji. Pracując nad reformą administracyjną w naszym kraju zastanawialiśmy się długo, do kogo mamy zwrócić się po radę, inspirację i pomysły. Nie zastanawiając się długo postanowiliśmy zwrócić się o pomoc do Polski i Austrii.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TomZajcek">Kończąc tę krótką wypowiedź jeszcze raz dziękuję za zaproszenie naszej delegacji do Polski. Zapewniam, że bardzo chętnie weźmiemy udział w dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IrenaLipowicz">Przystępujemy do części merytorycznej dzisiejszego posiedzenia. Proszę aby osoby zabierające głos w dyskusji krótko przedstawiły się, poinformowały jaki okręg wyborczy reprezentują i wspomniały o głównym obszarze swoich zainteresowań w ramach prac Komisji. Nie będziemy kolejno przedstawiać wszystkich członków Komisji, gdyż większość z posłów została przedstawiona podczas obrad podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#IrenaLipowicz">Informuję członków Komisji, że podczas naszych pierwszych kontaktów oraz w trakcie posiedzenia prezydium Komisji postanowiliśmy utworzyć zespół, który na wzór zespołu do spraw kontaktów z Ukrainą zająłby się intensyfikowaniem relacji z Republiką Czeską. Sugerowałabym aby w skład tego zespołu wchodzili posłowie pochodzący z województw zlokalizowanych na południu kraju. Wspomniane ciało zajmowałoby się zwłaszcza problemami związanymi z profilaktyką przeciwpowodziową i wszystkimi sprawami, które w ramach nowej polityki regionalnej staną się zadaniami samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#IrenaLipowicz">W związku z faktem, że wspomniana propozycja wiąże się z polityką zagraniczną Republiki Czeskiej i Polski, chciałabym powitać obecnych na posiedzeniu Komisji przedstawicieli rządu, w tym Ministerstwa Spraw Zagranicznych z panem dyrektorem Kocelem z Departamentu Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#IrenaLipowicz">Pierwsza z przeprowadzonych dyskusji wykazał jak wiele łączy nasze kraje. Polska jest w chwili obecnej w okresie tuż po podjęciu najważniejszych aktów prawnych dotyczących reformy samorządowej, podczas gdy nasi sąsiedzi, których delegację gościmy na dzisiejszym posiedzeniu stoją przed tymi dylematami.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#IrenaLipowicz">Otwierając dyskusję, chciałabym przedstawić zagadnienia, którym będzie poświęcone obecne posiedzenie. Wśród najważniejszych spraw mogę wymienić podejście do reformy administracyjnej, celowość decentralizacji władzy publicznej. Chciałabym również aby uczestnicy dyskusji odnieśli się do kwestii kontaktów z opinią publiczną w omawianym zakresie w Polsce oraz wyjaśnili, jak postrzegają reformę administracyjną przedstawiciele sprawującej władzę koalicji oraz opozycji. Niezwykle istotną kwestią są również ramy prawne reformy. Jednakże przewodnim tematem dzisiejszej dyskusji będą perspektywy i możliwości zacieśnienia współpracy między parlamentami, samorządami Republiki Czeskiej i Polski. Dlatego też powinniśmy zastanowić się, jakim tematom nadać priorytet w ramach wspomnianej współpracy.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#IrenaLipowicz">Otwieram dyskusję. Kto z uczestników posiedzenia chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EugeniuszKłopotek">Reprezentuję Polskie Stronnictwo Ludowe - partię opozycyjną, partię chłopską. Myślę, że moja wypowiedź może być interesująca z uwagi na fakt, że reprezentowane przeze mnie ugrupowanie polityczne było przeciwne wprowadzeniu drugiego szczebla samorządu na poziomie powiatu. Uważaliśmy, że w wyniku reformy 49 województw rządowych, które funkcjonowały w Polsce do końca 1998 roku powinno zostać przekształconych w 49 województw samorządowo-rządowych. Jednakże w rzeczywistości wspomniane 49 województw rządowych zostało przekształconych w 16 województw samorządowo-rządowych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#EugeniuszKłopotek">W ramach reformy utworzyliśmy drugi szczebel samorządu na poziomie powiatów, jednakże pierwsze miesiące wdrażania reformy - w naszej ocenie - świadczą, że powstało zbyt dużo powiatów. Niektóre z nich są zbyt małe i słabe aby mogły podołać ciążącym na nich obowiązkom.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#EugeniuszKłopotek">Niestety, równocześnie decentralizacja finansów publicznych została przeprowadzona w zbyt małym zakresie. Głównym źródłem finansowania zadań powiatów są dotacje celowe i subwencje, natomiast dochody własne są niewielkie. Przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych, zarówno opozycyjnych, jak i koalicyjnych twierdzą, że członkowie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Finansów Publicznych będą musieli dążyć do wzmocnienia samodzielności i samorządności finansowej zwłaszcza powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MichałKaczmarek">Jestem posłem z okręgu płockiego. Informuję, że dawne województwo płockie wchodzi obecnie w skład województwa łódzkiego. Jednocześnie jestem radnym wojewódzkim, wybranym w wyborach, które miały miejsce w listopadzie 1998 roku. Pełnię również funkcję wiceprzewodniczącego sejmiku łódzkiego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MichałKaczmarek">Moje doświadczenia zdobyte w parlamencie dotyczące reformy administracyjnej są szczególne, ponieważ podobnie jak mój przedmówca nie byłem, w przeciwieństwie do klubu parlamentarnego, który reprezentuję, orędownikiem tworzenia tak małej liczby województw. Moje obawy potwierdzają się w chwili obecnej. Przypominam, że wcześniej prezentowano pogląd, iż prowadzenie polityki regionalnej będzie możliwe wyłącznie w ramach dużych jednostek administracyjnych. Do prowadzenia takiej polityki potrzebne jest oprzyrządowanie prawne, którego do tej pory nie stworzono w Polsce. Od momentu rozpoczęcia wdrażania reformy minęło już prawie pół roku. Zbyt długo czekaliśmy na inicjatywy rządowe w sprawie polityki regionalnej i dlatego mam nadzieję, że członkowie Komisji przygotują stosowny projekt i przedłożą go marszałkowi. Posłowie, zwłaszcza sprawujący mandaty radnych wojewódzkich nie mogą czekać, gdyż podejrzewano by nas, że nie chcemy pracować nad taką ustawą. Reasumując, 35 posłów pełniących funkcję radnych wojewódzkich uważa, że wspomniany akt prawny jest niezbędny.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MichałKaczmarek">Na zakończenie chciałbym zgłosić jeszcze jedną uwagę. Mianowicie, największym problemem zaistniałym po wdrożeniu reformy na szczeblu wojewódzkim jest problem pozostałości wielu zrębów administracji rządowej. W chwili obecnej 50% kompetencji na szczeblu województw należy do sejmików wojewódzkich i urzędów marszałkowskich, a pozostałe 50% - do wojewody. Tymczasem, zatrudnienie na wspomnianym szczeblu ma się jak 1 do 5, a w niektórych województwach nawet jak 1 do 8 na niekorzyść samorządu. Przykładowo w urzędzie wojewódzkim w Łodzi jest zatrudnionych 860 osób, a w urzędzie marszałkowskim - zaledwie 230 osób. Do chwili obecnej nie udało się zlikwidować żadnego urzędu wojewódzkiego, mimo iż nie istnieją one w dawnych województwach. Funkcjonują jednak ośrodki zamiejscowe, które czasem zatrudniają nawet połowę pracowników zatrudnionych poprzednio. W związku z powyższym należy zastanowić się, w jaki sposób dążyć do dalszego przejmowania kompetencji przez urzędy marszałkowskie. Twierdzimy, że zatrudnienie we wspomnianych urzędach na poziomie 200–250 osób jest wystarczające w stosunku do kompetencji im przyznanych. Sądzę, że należy doprowadzić do takich zmian ustaw kompetencyjnych, które pozwolą stworzyć prawdziwie nową strukturę administracji na szczeblu rządowym w województwie. Struktura zatrudnienia musi być dostosowana do aktualnie realizowanych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#IrenaLipowicz">Zanim oddam głos panu posłowi Wiesławowi Wodzie, chciałabym zwrócić uwagę, że mówimy o naszych doświadczeniach, które mogą mieć ogólniejsze znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#IrenaLipowicz">Administracja centralna broni się w dwojaki sposób. Pierwszym z nich jest lobbing skierowany do posłów, drugim - utrzymywanie pozostałości starych struktur. Z naszych doświadczeń wynika, że miasta, które otrzymały status miasta na prawach powiatu często aspirowały do tego statusu nie zważając na swoje rzeczywiste możliwości i istniejącą infrastrukturę. W związku z powyższym, jest to sprawa, którą prawdopodobnie w pierwszej kolejności będziemy musieli skorygować. Zawsze powstaje więcej jednostek niż przewidują plany. Dlatego też, żałujemy, że nie zaczęliśmy prac nad reformą od zaplanowania na początku jeszcze mniejszej liczby województw i powiatów. W procesie legislacyjnym na skutek nacisków lokalnych liczba województw i powiatów wzrosła. Zwracam uwagę członkom delegacji z Republiki Czeskiej, że ten proces jest nieuchronny i prawdopodobnie, jeżeli początkowo zaplanujecie 10 jednostek podziału terytorialnego, wówczas w wyniku nacisków lokalnych utworzonych zostanie 15 takich jednostek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiesławWoda">Podobnie jak pan poseł Eugeniusz Kłopotek, który wcześniej zabrał głos reprezentuję Polskie Stronnictwo Ludowe. W pierwszej kolejności chciałbym wyrazić przekonanie, iż dzisiejsze posiedzenie zostało zwołane w bardzo dobrym terminie. Niedawno nasze kraje stały się członkami NATO. Podobnie zarówno Polska, jak i Republika Czeska dąży do członkostwa w Unii Europejskiej. Dlatego też, jako sąsiedzi powinniśmy rozmawiać o dostosowywaniu naszych struktur do aktualnych i przyszłych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WiesławWoda">W kolejności chciałbym zgłosić pierwszą generalną uwagę dotyczącą reformy. W moim przekonaniu, jej słabością jest to, iż sprawdzone już samorządy gmin nie uzyskały dodatkowych kompetencji i środków. Sądzę, że bez większych obaw tę podstawową jednostkę samorządu, jaką jest gmina mogliśmy wyposażyć w dodatkowe kompetencje i w konsekwencji zapewnić środki na realizowanie tych dodatkowych zadań.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WiesławWoda">Odniosę się teraz konkretnie do spraw związanych z kompetencjami. Aktualnie zanika zagrożenie powodzią, niemniej jednak pomiędzy Polską a Republiką Czeską wciąż zauważaliśmy problemy związane z przepływem informacji, wzajemnymi inwestycjami i innymi działaniami. Myślę, że dzisiejsze posiedzenie jest okazją do podjęcia dialogu poświęconego wspomnianym zagadnieniom. Efektem wspólnych rozważań powinno być możliwie jak najpełniejsze ujednolicenie kompetencji jednostek samorządu funkcjonujących na tym samym poziomie. Jeżeli w jednym kraju określone kompetencje będą przyznane rządowi, a w drugim analogiczne funkcje będą pełniły jednostki samorządu na szczeblu podstawowym, wówczas porozumiewanie się w tym zakresie będzie bardzo trudne. Zatem jednym z obszarów współpracy powinna być ochrona środowiska, eliminacja zagrożeń związanych ze skażeniami. Drugi problem, który powinniśmy rozważyć dotyczy przejść granicznych, ruchu przygranicznego. Ważnym zagadnieniem są również kontakty na poziomie samorządu. Jeżeli bowiem wspomniane jednostki będą charakteryzowały się zróżnicowanym potencjałem gospodarczym i liczbą ludności, wówczas współpraca na tym poziomie będzie znacznie trudniejsza. Reasumując uważam, że w czasie dzisiejszego spotkania powinniśmy wziąć pod uwagę powyższe uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyBarzowski">Jestem posłem koalicyjnym, reprezentuję klub parlamentarny Akcji Wyborczej Solidarność i pochodzę z północy kraju, konkretnie z dawnego województwa słupskiego, które obecnie jest częścią województwa pomorskiego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JerzyBarzowski">Pozytywne doświadczenia związane z wdrażaniem reformy administracyjnej zdobywałem już od roku 1990, czyli od roku, który zapoczątkował proces tworzenia samorządu gminnego. Jestem przekonany, że będziemy obserwowali pozytywne skutki wdrażania reformy administracyjnej kraju. Po ośmiu latach funkcjonowania gmin można było zauważyć, że Polska potrzebuje kolejnych szczebli administracji samorządowej. Machina administracji centralnej ograniczała rozwój gmin i nie pozwalała wyzwolić się z całkowitej niemożności rozwiązywania problemów ponadlokalnych. Dlatego też, zaistniała konieczność utworzenia powiatów. Oczywiście proces ten wiązał się z określonymi kłopotami.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JerzyBarzowski">Pani przewodnicząca Irena Lipowicz stwierdziła, że zawsze będą występowały lokalne ambicje. W efekcie utworzona liczba jednostek będzie zawsze większa od zaplanowanej. Dodam, że przed 1975 w Polsce istniały powiaty i w związku z tym obecna liczba powiatów jest związana z uprzednią liczbą tych jednostek samorządu. Niestety, nie każdy powiat istniejący przed 1975 rokiem mógł ponownie stać się powiatem w wyniku omawianej reformy administracyjnej. W wyniku podziału kraju w 1975 roku na 49 województw gdzieniegdzie przerwane zostały bardzo mocne więzi. W chwili obecnej w dużych województwach wspomniane więzi będą musiały zostać odtworzone. Oczywiście powyższy proces będzie trwał przez określony czas.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JerzyBarzowski">Małe i słabe jednostki będą zapewne włączane w struktury dużych i silnych jednostek. Zamierzeniem koalicji i rządu jest budowa czytelnych ekonomicznie i społecznie mechanizmów korygujących. Państwo musi mieć możliwość wspierania samorządów w realizacji niektórych zadań. Odnośnie kwestii finansowych, zgadzam się ze stwierdzeniem, że środki przewidziane w ramach budżetu pochodzą głównie z dotacji i subwencji. Parlament polski przyjął ustawę dotyczącą finansowania jednostek samorządu terytorialnego, obowiązującą przez dwa lata. Po dwuletnim okresie funkcjonowania ustawa zostanie zweryfikowana i ewentualnie zmieniona. Oczywiście podstawą do wprowadzenia ewentualnych poprawek będą informacje o finansach jednostek samorządu przekazane przez funkcjonujące obecnie samorządowe struktury dotyczące wspomnianego dwuletniego okresu. Prawdopodobnie w przyszłości dotacje i subwencje zostaną ograniczone na rzecz środków, które będą bezpośrednio w dyspozycji przede wszystkim struktur powiatowych. Po etapie euforii, który obserwowaliśmy na początku lat 90-tych w ostatnim okresie nastąpiło wtórne umocnienie się starych struktur funkcjonujących w ramach poprzedniego systemu. Jest to źródło określonych problemów. Niemniej jednak uważamy, że konieczne było wprowadzenie reformy, która w perspektywie dłuższego okresu będzie korzystna. W chwili obecnej jest zbyt wcześnie aby podjąć się oceny jakichkolwiek skutków wdrożenia reformy, gdyż nowy system funkcjonuje dopiero od kilku miesięcy. Oczywiste jest, że zawsze będziemy obserwowali drobne błędy. Wspomniane informacje pozwolą nam na sformułowanie stosownych wniosków, które z kolei zostaną przekazane samorządom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IrenaLipowicz">W kolejności głos zabiorą: pan poseł Józef Lassota, pan poseł Tadeusz Wrona oraz pan poseł Mirosław Sekuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JózefLassota">Jestem posłem Unii Wolności. Przez 6 lat byłem prezydentem miasta Krakowa i to pozwala mi twierdzić, że dysponuję doświadczeniem w zakresie funkcjonowania samorządu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JózefLassota">W pierwszej kolejności chciałbym krótko przedstawić historię samorządu w Polsce, szczególnie w aspekcie wypowiedzi posła opozycyjnego, pana Eugeniusza Kłopotka. Samorząd w Polsce funkcjonuje od roku 1990. Wyjaśnię teraz, jakie są przyczyny zaistnienia idei reformy i dążeń samorządowców do przeprowadzenia reformy państwa polegającej na utworzeniu dalszych szczebli samorządu terytorialnego. Po pierwszych latach funkcjonowania samorządu gminnego okazało się, że zadania, które powinny być zrealizowane na rzecz społeczności lokalnej, są lepiej i taniej wykonywane przez administrację samorządową. Koszty zarówno inwestycji, jak i innych zadań realizowanych przez samorządy były o około 20% niższe. Samorząd stanowi reprezentację społeczności lokalnej i struktury kontrolne aparatu państwowego nie są w stanie lepiej dopilnować wydatkowania pieniędzy niż sami mieszkańcy, reprezentanci społeczności lokalnej. Nie było żadnego powodu aby sprawami komunalnymi o podstawowym znaczeniu dla funkcjonowania i życia mieszkańców zajmowały się struktury rządowe. Często decyzje w mało ważnych sprawach były podejmowane przez urzędników ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JózefLassota">Po powyższych doświadczeniach samorządowcy w sposób jednoznaczny opowiadali się za utworzeniem kolejnych szczebli samorządu, a więc powiatów i województw, które przejmowałyby zadania, kompetencje i pieniądze od administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JózefLassota">Reforma administracji ma dwa podstawowe wymiary. Po pierwsze, w wyniku reformy dokonano decentralizacji struktur administracyjnych, a po drugie - decentralizacji finansów. Odnośnie decentralizacji struktur, zadań i kompetencji można powiedzieć, że wspomniany proces jest bardzo zaawansowany. Zgadzam się z opinią pana posła Eugeniusza Kłopotka, który stwierdził, że decentralizacja finansów publicznych jest jeszcze niedopracowana. W efekcie wspomnianego procesu do samorządu powinny trafiać pieniądze należne samorządowi, z tytułu wykonywania zadań publicznych. Środki publiczne pochodzą między innymi z podatków i opłat i w związku z tym, nie ma powodu aby pieniądze publiczne przeznaczone na zadania publiczne realizowane przez samorząd były rozdzielane przez centralnego dystrybutora. Wdrożenie w życie tego założenia nastręcza jednak wielu trudności. Przeciwnikami tego rozwiązania są urzędnicy administracji rządowej. Największe znaczenie ma jednak fakt, że zadania wykonywane przez administrację nie są wycenione. Dotychczas przygotowując budżet, przemnażano kwoty przyjęte w roku poprzednim przy użyciu wskaźnika inflacji. Przedstawioną praktykę coraz częściej zastępuje się poprzez stosowanie bardzo czasochłonnego i przy tym trudnego procesu wyceny zadań. Niemniej jednak dopóki zadania publiczne nie będą wyceniane dopóty będziemy borykali się z problemami w zakresie finansów publicznych. Zawsze będzie również istniał konflikt pomiędzy administracją samorządową i rządową.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#JózefLassota">W pierwszym etapie zmian, około 6 lat temu samorządowcy próbowali doprowadzić do stworzenia systemu oceny kosztów realizacji określonych zadań publicznych. W efekcie tych starań udało się wprowadzić tak zwany program pilotażowy dla dużych miast, skupiających powyżej 100 tys. mieszkańców. Mimo że wspomniane miasta miały status gminy zostały im przekazane zadania, które dotychczas realizowała administracja rządowa. Wśród wspomnianych zadań mogę wymienić oświatę i służbę zdrowia. Okazało się, że wszystkie zadania finansowane z budżetu państwa są niedoszacowane w 15–25%. Ministerstwo Finansów przekazuje środki powiatom w kwocie, która była niezbędna do zrealizowania określonego zadania w ramach administracji rządowej. Zwracam jednak uwagę, że instytucje administracji rządowej mogły się zadłużyć pod koniec roku. Nie płaciły składek Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych, podatków i nie regulowały zaciągniętych zobowiązań. W praktyce corocznie rząd wspomniane zobowiązania spłacał. Analizując powyższe informacje można dojść do wniosku, że koszty omawianych zadań realizowanych przez administrację rządową były niedoszacowane. Reprezentuję ugrupowanie wchodzące w skład koalicji rządzącej i mimo to muszę powiedzieć, że do dnia dzisiejszego mamy w tym zakresie problemy. Dla nas sprawa jest oczywista, ale niestety dla ministra finansów i urzędników Ministerstwa Finansów wspomniane uwagi są trudne do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#JózefLassota">Każda reforma, a zwłaszcza tak poważna, jak reforma administracji, w wyniku której powstają nowe struktury wiąże się z problemami. Skuteczne wdrożenie reformy wymaga doświadczenia. Informuję, że pięć lat temu, jako samorządowcy z żalem przyjęliśmy fakt, że ówczesne ugrupowania koalicyjne, które obecnie tworzą opozycję zaniechały bardzo zaawansowanych prace, których celem było wdrożenie reformy struktur państwa. Obecnym ugrupowaniom opozycyjnym możemy zatem zarzucić fakt zaniedbania reformy. Uważam, że gdyby poprzednia koalicja miała odwagę wdrożyć te trudne reformy, to w dniu dzisiejszym sytuacja kształtowałaby się zupełnie inaczej. Nie zamierzam toczyć wojny politycznej, ale zwracam uwagę, że pan poseł Eugeniusz Kłopotek oświadczył, że reprezentowany przez niego klub parlamentarny był zdecydowanie przeciwny utworzeniu powiatów. Tymczasem obecnie jest ponad stu starostów reprezentujących Polskie Stronnictwo Ludowe. Oznacza to, że PSL, jako ugrupowanie opozycyjne zaakceptowało wspomniane rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#JózefLassota">Wyjaśnię teraz dlaczego utworzyliśmy 16 a nie 49 województw. Początkowo opowiadaliśmy się za utworzeniem maksymalnie 12 województw. Niestety, w wyniku różnicy zdań przyjęto rozwiązanie przewidujące powołanie 16 województw. Prowadzenie polityki regionalnej w rozdrobnionych województwach nie jest możliwe. Posłużę się przykładem dawnego województwa krakowskiego, na obszarze którego zamieszkiwało blisko 1.200 tys. mieszkańców, przy czym niemalże 800 tys. osób było mieszkańcami miasta Krakowa. Czy w sytuacji dominacji jednego miasta może być prowadzona jakakolwiek polityka regionalna? Dlatego też, przyjęte zostało rozwiązanie kompromisowe, dzięki czemu po wdrożeniu odpowiednich rozwiązań legislacyjnych prowadzenie polityki regionalnej będzie znacznie prostsze.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#JózefLassota">Z obserwacji wynika, że niektóre województwa potrafią myśleć w skali regionu o problemach dotyczących danej społeczności. W tym kontekście niezwykle ważną sprawą jest współpraca międzyregionalna, transgraniczna. W moim przekonaniu sąsiedni kraj, jakim niewątpliwie jest Republika Czeska ma bardzo wiele wspólnych zadań. Dlatego też, województwa zlokalizowane na południu kraju powinny nawiązać współpracę pozwalającą rozwiązać wszystkie istotne problemy, o których mówił między innymi pan poseł Wiesław Woda, a do których możemy zaliczyć ochronę przeciwpowodziową, funkcjonowanie przejść granicznych czy ochronę środowiska. Ludzie żyjący w strefach przygranicznych po obu stronach granicy znają się bardzo dobrze i chcą współpracować, a nie tylko handlować. Dlatego też, bardzo cieszy mnie to, że takie spotkanie zostało zorganizowane. Mam również nadzieję, że pani przewodnicząca Irena Lipowicz zorganizuje w przyszłości podobne spotkanie, jednakże poświęcone konkretnym merytorycznym zagadnieniom. Życzę aby członkowie delegacji Komitetu ds. Administracji Publicznej i Rozwoju Regionalnego Izby Poselskiej Parlamentu Republiki Czeskiej odnieśli sukcesy na polu reformy administracyjnej kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszWrona">Po wyczerpującej wypowiedzi pana posła Józefa Lassoty nie mam wiele do dodania. Pan poseł krótko opisał historię powstawania polskiego samorządu i wyjaśnił pełnione przez jednostki samorządu funkcje.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszWrona">Zanim przejdę do merytorycznej części wypowiedzi informuję, że jestem posłem Akcji Wyborczej Solidarność reprezentującym ziemię częstochowską. Od 1990 roku przez pięć i pół roku zajmowałem stanowisko prezydenta miasta Częstochowy. Poza tym przez pięć lat pełniłem funkcję sekretarza Związku Miast Polskich.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#TadeuszWrona">Pierwsze wolne wybory po drugiej wojnie światowej zorganizowane w dniu 27 maja 1990 roku były przełomowym wydarzeniem, w wyniku którego utworzone zostały samorządowe gminy. W konsekwencji na poziomie lokalnym powstała samorządna Polska i prawdziwi gospodarze zajęli miejsce terenowych organów administracji państwowej, które były elementem scentralizowanego systemu komunistycznego państwa. Pojawiły się struktury, które samodzielnie podejmowały decyzje.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#TadeuszWrona">W tym kontekście nie można zapomnieć o znaczeniu ludzi tworzących nowe struktury. W większości przypadków byli to bowiem ludzie wchodzący w skład komitetów obywatelskich Solidarności, którzy byli związani z wydarzeniami sierpnia 1980 roku. W większości polskich miast komitety obywatelskie tworzyły wspomniane nowe struktury. Konsekwencją połączenia nowych struktur, programów i ludzi był pewien skok cywilizacyjny polskiej prowincji i dużych miast, obserwowany zarówno w sferze infrastruktury technicznej, inwestycji komunalnych, sposobach zarządzania przedsiębiorstwami komunalnymi i przekształcania państwowych przedsiębiorstw komunalnych w nowe formy zarządzania, jak i w sferze społecznej. Samorządowe gminy wśród swoich priorytetów uwzględniały edukację i na ten cel obok środków uzyskiwanych z budżetu państwa przeznaczały znaczne własne środki. W ten sposób tworzono nową wizję szkolnictwa i szkół, które oprócz standardowych zadań miały pełnić również funkcje centrów kultury w obrębie danej dzielnicy.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#TadeuszWrona">Decyzja o wprowadzeniu kolejnych szczebli samorządu terytorialnego wynikała z przeświadczenia społecznego większości Polaków o konieczności wprowadzenia takiej zmiany. Chciałbym zauważyć, że reforma administracyjna nie byłaby możliwa do przeprowadzenia bez akceptacji społecznej. Wprowadzone zmiany wynikają z zasady pomocniczości, która jest zapisana zarówno w społecznej nauce kościoła, jak i w dokumentach takich jak Europejska Karta Samorządu Terytorialnego. Ogromne znaczenie miało również wprowadzenie zasady konkurencyjności. Decentralizacja finansów publicznych i kompetencji jest niezwykle ważnym, a wręcz podstawowym elementem reformy administracyjnej. Zwracam jednak uwagę na wagę zasady konkurencyjności, która została przeniesiona do struktur administracyjnych z gospodarki rynkowej. Obecnie miasta i gminy poszukują możliwie najlepszych form promocji, ofert inwestycyjnych. Wspomniana zasada funkcjonuje również na poziomie powiatów i województw.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#TadeuszWrona">Społeczności funkcjonujące w ramach powiatów będą szukały programów rozwoju lokalnego, które podniosą poziom cywilizacyjny na danym terenie. Na poziomie województw będą budowane projekty rozwoju województw, które będą wspierane przez rząd i finansowane również dzięki funduszom uzyskiwanym z Unii Europejskiej. W tym zakresie pomocna będzie ustawa o wspieraniu rozwoju regionalnego, będąca w chwili obecnej na etapie uzgodnień międzyresortowych i która - mam nadzieję - zostanie możliwie jak najszybciej skierowana do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#TadeuszWrona">Obecna koalicja rządząca, w skład której wchodzi Akcja Wyborcza Solidarność i Unia Wolności umożliwiła tworzenie trzeciej Rzeczypospolitej w obliczu bardzo klarownej struktury państwa. W tym kontekście trzeba uwzględnić wszystkie niedoskonałości, o których wspomnieli moi przedmówcy.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#TadeuszWrona">Z pewnością w roku bieżącym Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej będzie dążyła do poprawy pewnych elementów. Przypominam, że formułowaliśmy pod adresem rządu dezyderaty, w których przedstawialiśmy wszystkie szczegółowe problemy wymagające korekty i wynikające z wniosków marszałków i skarbników województw, czy powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MirosławSekuła">Jestem posłem Akcji Wyborczej Solidarność i reprezentuję województwo śląskie. Podobnie jak ogromna większość członków Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej dysponuję doświadczeniem w zakresie funkcjonowania samorządów, zdobytym w trakcie dwóch poprzednich kadencji. Początkowo byłem przewodniczącym rady miejskiej w Zabrzu, natomiast w okresie drugiej kadencji byłem wiceprezydentem Zabrza.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MirosławSekuła">Chciałbym podzielić się z członkami delegacji z Republiki Czeskiej kilkoma uwagami, które mogą być przydatne przy wdrażaniu reformy struktury administracyjnej kraju.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MirosławSekuła">Przede wszystkim celem reformy administracyjnej i samorządowej było wzmocnienie państwa. W efekcie reformy w dużym stopniu przywrócona została poprzednia struktura państwa ukształtowana historycznie. Przypomnę, że po drugiej wojnie światowej Polska była krajem podzielonym na 14 województw i blisko 300 powiatów. Oczywiście w ramach wspomnianej struktury funkcjonowały również gminy. W roku 1950 zwiększono liczbę województw do 17, natomiast w roku 1975 zlikwidowano powiaty i utworzono 49 województw. Pomimo zlikwidowania szczebla powiatowego lokalnie poczucie więzi mieszkańców dawnych powiatów przetrwało do dnia dzisiejszego. W chwili obecnej funkcjonuje 16 województw i ponad 300 powiatów. Zgadzam się z wypowiedziami, zgodnie z którymi w wielu przypadkach utworzone powiaty są zbyt słabymi jednostkami wymagającymi wzmocnienia lub wręcz likwidacji.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MirosławSekuła">Przy dokonywaniu podziału na województwa bardzo ważnym argumentem było twierdzenie, iż województwa powinny być na tyle silne aby mogły skutecznie współpracować i konkurować z innymi regionami w innych państwach europejskich. Natomiast, przy podziale kraju na powiaty zwracano przede wszystkim uwagę na większą sprawność finansową. Zaobserwowano bowiem, że przy wykorzystaniu takiej samej puli środków samorządy są w stanie zrobić więcej niż administracja rządowa. Wszyscy zgodnie twierdzili, że wspomniana sprawność finansowa samorządu gminnego jest większa o co najmniej 20%. O tym jaka jest sprawność finansowa samorządu powiatowego i wojewódzkiego przekonamy się dopiero za kilka lat.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#MirosławSekuła">Największym błędem na etapie wprowadzania reformy administracyjno-samorządowej była zła akcja informacyjna. W środkach masowego przekazu występowali głównie przeciwnicy reform oraz osoby krytykujące poszczególne rozwiązania i wskazujące zagrożenia, które niosą reformy. Natomiast nie przeprowadzono rzetelnej akcji informacyjnej promującej wprowadzenie reform, na co chciałem zwrócić szczególną uwagę. Na zakończenie życzę członkom delegacji z Republiki Czeskiej aby reformy przeprowadzone w tym kraju były lepsze niż reformy wdrożone w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZygmuntMachnik">Jestem posłem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, opozycyjnego ugrupowania politycznego, reprezentującym województwo śląskie. Dotychczas byłem burmistrzem miasta Czeladzi i wicewojewodą katowickim.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ZygmuntMachnik">Informuję, że członkowie reprezentowanego przeze mnie klubu parlamentarnego byli zwolennikami reformy samorządowej i rozwoju kraju. Nawoływaliśmy jednak do rozsądnego reformowania państwa. W czasie dyskusji pan poseł Józef Lassota wspomniał, że samorządy realizują zadania z o 20% wyższą sprawnością finansową. Jako działacz samorządowy i administrator regionu chciałbym dowiedzieć się jakie jest źródło wspomnianej tezy. Znam bowiem przypadki, w których samorządy dysponują środkami finansowymi w znacznie mniej korzystny sposób niż czyniła to administracja publiczna. Jestem jednak zwolennikiem rozwoju samorządności, gdyż samorządy rzeczywiście mogą lepiej wydawać pieniądze, co wymaga jednak nauki. Działacze samorządowi muszą uczyć się dobrego zarządzania publicznymi pieniędzmi. Niestety, wśród wielu działaczy samorządowych panuje przeświadczenie, że działacz samorządowy wie wszystko najlepiej i podejmuje jedynie słuszne decyzje, gdyż pełni określoną funkcję w wyniku wyborów. Znamy wiele patologicznych przypadków w tym zakresie. Moi przedmówcy stwierdzili, że cieszy ich fakt, że zadania oświatowe zostały przejęte przez gminy. Rzeczywiście w wielu przypadkach takie rozwiązanie umożliwiło edukację na poziomie podstawowym w gminach. Równocześnie w gminach samorządy zlikwidowały w dużym stopniu wychowanie przedszkolne. W latach 90-tych liczba przedszkoli zmniejszyła się o połowę. W chwili obecnej Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc wśród krajów Europy pod tym względem, gdyż zaledwie 28% dzieci w wieku przedszkolnym uczęszcza do przedszkoli. Najgorszą sytuację w tym zakresie obserwujemy w gminach wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#ZygmuntMachnik">Reforma samorządowa powinna być dobrze przygotowana, szczegółowo przemyślana i rozsądnie przeprowadzona. W związku z powyższym pośpiech nie jest wskazany. Jako przedstawiciel partii opozycyjnej informuję, że w czasie przygotowywania i wdrażania reformy nawoływaliśmy do rozsądku. Niestety, nie sprawdziły się przewidywania, że będziemy mogli wpływać na działaczy samorządowych. Gremia samorządowe ukształtowane na poziomie gmin, powiatów i województw poddają się w bardzo niewielkim stopniu sterowaniu zarówno przez administrację, jak i partie polityczne. Niestety, przez bardzo długi okres samorządowcy bronili gmin przed kontrolą i nadzorem. W końcu udało się wprowadzić odpowiednie rozwiązania w tym zakresie, ale uważam, że nadzór powinien być znacznie lepszy.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#ZygmuntMachnik">Nowoczesne struktury zarządzania to struktury proste, płaskie, z dużą autonomią podmiotów, zarządzane zgodnie z nomenklaturą stosowaną w teorii zarządzania głównie poprzez kulturę, ale nie pozbawione kontroli i nadzoru. Po przekazaniu kompetencji i środków niezbędna jest kontrola realizacji powierzonych zadań.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#ZygmuntMachnik">W wielu przypadkach działacze samorządowi próbowali utrudniać proces nadzorowania samorządów przez przedstawicieli struktur administracyjnych państwa, a więc parlamentu, Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#IrenaLipowicz">Ad vocem głos zabierze pan poseł Józef Lassota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefLassota">Wyjaśniam, że wspomniane informacje pochodzą z raportu regionalnych izb obrachunkowych z 1994 roku. Pieniądze, którymi dysponują samorządy podlegają kontroli społecznej. W przeciwieństwie do jednostek administracji rządowej samorządy prowadzą jawną gospodarkę finansową. Na marginesie oświadczam, że w przeszłości sprawowałem urząd wicewojewody i wiem, że nigdy nie było znane uzasadnienie takiego, a nie innego rozdziału środków na określone zadania. Powtarzam, że samorządy prowadzą jawną gospodarkę finansową podlegającą kontroli społecznej. Fakt, że zdarzają się sytuacje patologiczne nie świadczy o tym, że jest to zjawisko powszechne. Zwracam jednak uwagę, że samorządowiec przykładowo wybrany na stanowisko burmistrza, w przeciwieństwie do wojewody podlega ocenie społeczności lokalnej. Wojewoda jest oceniany wyłącznie przez jednego urzędnika w centrali. W związku z powyższym samo nawoływanie o zachowanie umiaru nie wystarcza. Przypominam, że członkowie po-przedniej koalicji przez cztery lata nic nie zrobili. Moja wypowiedź dowodzi, że reforma jest przedmiotem ostrych dyskusji i uważam, że tego nie należy ukrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#IrenaLipowicz">Zanim przystąpię do podsumowania głos zabierze pan dyrektor Krzysztof Kocel reprezentujący Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KrzysztofKocel">Reprezentuję departament, który powstał stosunkowo niedawno w Ministerstwie Spraw Za-granicznych i do zadań którego należy między innymi utrzymywanie kontaktów z naszą administracją samorządową, a w szczególności administracją wojewódzką. Są to nowe zadania, które na ministra spraw zagranicznych nałożyła ustawa o samorządzie województwa realizowana w Polsce od stycznia bieżącego roku. Wspomniany akt prawny wprowadził nowe rozwiązania w zakresie kształtowania kontaktów z zagranicą w szczególności przez samorządy szczebla wojewódzkiego. Zgodnie z ustawą sejmik województwa przyjmuje kierunkowy dokument nazwany priorytetami współpracy zagranicznej, który ma stanowić rodzaj programu, który samorząd województwa będzie w tym zakresie realizował. Drugim narzędziem, w które ustawa wyposażyła samorząd województwa jest prawo do zawierania umów o współpracy z zagranicą. Samorząd województwa jest również uprawniony do wstępowania do międzynarodowych zrzeszeń i organizacji regionalnych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#KrzysztofKocel">Wśród zadań, jakie ustawa o samorządzie województwa nałożyła na ministra spraw zagranicznych jest wydawanie zgody na podjęcie uchwał przez sejmik województwa w trzech wyżej wymienionych kwestiach. Ministerstwo Spraw Zagranicznych przygotowało się do realizacji wspomnianych zadań i wypracowało procedury, które umożliwią ministrowi sprawne wydawanie zgody na podjęcie uchwały przez sejmik województwa dotyczącej jednej z trzech wymienionych wcześniej sprawach. Pierwsze uchwały o priorytetach zostały już przekazane do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i również pierwsze zgody zostały wydane.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#KrzysztofKocel">Podkreślam fakt, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a w szczególności minister spraw zagranicznych z ogromną uwagą traktuje zadania nałożone na niego przez ustawę o samorządzie województwa. Jesteśmy gotowi wzmacniać odpowiednie służby ministerstwa po to aby z należytą uwagą, szczegółowo i kompetentnie rozpatrywać wnioski sejmików wojewódzkich o wyrażenie przez ministra zgody na podjęcie uchwały w sprawach, o których mówiłem wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#KrzysztofKocel">Bardzo cenimy współpracę i kontakty z członkami Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Wciąż jesteśmy wdzięczni pani przewodniczącej Irenie Lipowicz za obecność na pierwszym spotkaniu, jakie po wejściu w życie ustawy minister spraw zagranicznych odbył z marszałkami sejmików wojewódzkich i wojewodami. Dodam również, że reprezentowany przeze mnie departament pozostaje w stałych kontaktach z dyrektorami służb zagranicznych województw.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#KrzysztofKocel">Odnośnie umów, które będą zawierane przez województwa mogę poinformować, że jesteśmy w trakcie wypracowywania wzoru takiej umowy. Taki wzorcowy dokument ułatwi z pewnością procedurę zawierania wspomnianych umów. Zdajemy sobie również sprawę, iż wspomniane umowy nie są traktatami w rozumieniu prawa międzynarodowego. Nie oczekujemy zatem od województw szczegółowego opanowania procedury zawierania umów i traktatów międzynarodowych. Niemniej jednak pewne zasady dotyczące omawianego zagadnienia chcemy opracować i zaproponować ich stosowanie.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#KrzysztofKocel">Ze względu na gości obecnych na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, chciałbym zauważyć, że współpraca samorządowa z zagranicą odbywa się nie tylko na szczeblu wojewódzkim, ale również na szczeblu gminnym i w szczególnej formie euroregionów. Dodam, że szczególnie cenimy funkcjonowanie kilku euroregionów łączących Polskę z Republiką Czeską. Dwa dni temu miałem okazję uczestniczyć w forum polskich euroregionów i dzięki temu mogłem zorientować się, jak wiele wspólnego mają społeczności, które sąsiadują ze sobą przy granicy, w szczególności polsko-czeskiej i jak wiele ważnych problemów udało im się rozwiązać. Niemniej jednak wciąż pozostało do załatwienia wiele spraw. Myślę jednak, że dzięki współpracy społeczności lokalnych wspomniane problemy zostaną rozwiązane.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#KrzysztofKocel">Ministerstwo Spraw Zagranicznych z ogromnym zainteresowaniem śledzi rozwój omówionej powyżej formy współpracy. Uważamy, że nikt tak jak społeczności lokalne nie jest w stanie zasugerować służbom rządowym, co powinno być przedmiotem rozmów na szczeblu rządowym i dlatego bardzo zachęcamy naszych sąsiadów, w szczególności Republikę Czeską do wspierania współpracy społeczności regionalnych. W naszym przekonaniu takie działania leżą we wspólnym interesie Republiki Czeskiej i Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZygmuntMachnik">Chciałbym krótko odnieść się do wypowiedzi posła Józefa Lassoty. Zwracam uwagę, że pan poseł Józef Lassota myli przymus ekonomiczny z racjonalną efektywnością ekonomiczną. Jeżeli samorządy dostały mniej pieniędzy, to w konsekwencji mniej ich wydały. Trzeba się zastanowić jaki koszt poniosły społeczności lokalne. Wspominałem, że w konsekwencji między innymi zaniedbane zostały przedszkola, likwidacji uległy zajęcia pozalekcyjne w szkołach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IrenaLipowicz">Dzięki obecności członków delegacji Komitetu ds. Administracji Publicznej i Rozwoju Regionalnego Izby Poselskiej Parlamentu Republiki Czeskiej mogliśmy odbyć bardzo interesującą, a przy tym zasadniczą dyskusję dotyczącą reformy administracyjnej i funkcjonowania samorządów. W związku z powyższym powinniśmy zapraszać państwa do uczestnictwa w posiedzeniach możliwie jak najczęściej. Zwykle pochłonięci konkretnymi zadaniami mamy bardzo rzadko czas aby zastanowić się nad pryncypiami. Członkowie delegacji z Republiki Czeskiej dostarczyli nam ku temu okazji, za co szczególnie dziękuję. Nie przedstawiłam formalnego referatu wprowadzającego i nie dokonam teraz formalnego podsumowania dyskusji, gdyż chciałam zaprezentować członkom zaproszonej delegacji autentyczną dyskusję odbywającą się na forum Komisji.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#IrenaLipowicz">W formie podsumowania chciałabym uzupełnić uwagi zgłoszone przez posłów koalicji i opozycji.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#IrenaLipowicz">Po pierwsze, żaden z uczestników dyskusji nie zakwestionował zasadności funkcjonowania samorządu terytorialnego, a w szczególności pozycji gmin. Celem reformy nie było rozszerzanie uprawnień gmin.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#IrenaLipowicz">Po drugie, czas wprowadzania reform jest zawsze burzliwym okresem. Oczywiście nie zawsze konieczne jest wprowadzanie reform w takim tempie w jakim miało to miejsce w Polsce, ale zdajemy sobie sprawę, że wraz z każdym miesiącem funkcjonowania reformy rosną siły przeciwników. Dotyczy to zwłaszcza strony finansowej. Nadmierne wydłużanie czasu trwania wspomnianego procesu zwiększa ryzyko klęski.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#IrenaLipowicz">Po trzecie, osobowość prawna, majątek i demokratycznie wybrane organy na możliwie wielu szczeblach pozwalają zwiększyć stabilność i gospodarność całego państwa. Nie odwołując się do szczegółowych danych gospodarność można było czasem ocenić porównując stopień zadłużenia jednostek samorządowych i rządowych.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#IrenaLipowicz">Przepisy prawne w zakresie współpracy zagranicznej podlegają procesowi porządkowania. Odnotowywaliśmy przypadki, że w niektórych województwach zawierano umowy o współpracy bez jawności i kontroli społecznej z 42 jednostkami samorządowymi lub administracyjnymi różnych krajów, a następnie trzeba było ponosić konsekwencje takich decyzji.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#IrenaLipowicz">Chciałabym wspomnieć o pewnej nieformalnej inicjatywie zaproponowanej w trakcie rozmów. Chcielibyśmy aby obie komisje na kolejnym wspólnym posiedzeniu niezależnie czy odbędzie się ono w Polsce, czy w Czechach wyróżniły listami pochwalnymi miasta i gminy, które szczególnie dobrze współpracują ze sobą. Pan dyrektor Krzysztof Kocel odniósł się bardzo pozytywnie do wspomnianej inicjatywy. W związku z powyższym proszę członków Komisji o zgłaszanie kandydatur miast i gmin zarówno polskich, jak i czeskich, które zasługują na takie wyróżnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JiriDrda">Jest to moja pierwsza kadencja w parlamencie. Jestem posłem reprezentującym partię ODS, czyli Obywatelską Partię Demokratyczną. Wcześniej przez osiem lat sprawowałem urząd prezydenta miasta Liberec. Jestem również współzałożycielem euroregionu Nysa, a przez pewien czas byłem przewodniczącym jego prezydium.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JiriDrda">Przede wszystkim chciałbym podziękować członkom Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej za zaproszenie naszej delegacji do uczestnictwa w dzisiejszym posiedzeniu. W trakcie dyskusji mogliśmy poznać poglądy dotyczące reformy prezentowane przez posłów ugrupowań zarówno koalicyjnych, jak i opozycyjnych. Zapewniam, że nasze dyskusje mają podobny przebieg.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JiriDrda">Uważam reformę administracji publicznej za reformę długotrwałą, gdyż zawsze będą istniały problemy w tym zakresie. Osiągnięcie zgody pomiędzy administracją samorządową i rządową będzie zawsze sprawiało trudności. Reforma wiąże się z takimi sprawami, jak podział pieniędzy i kompetencji, ale również z prestiżem społecznym. Chcę pogratulować polskim posłom podjęcia decyzji o przeprowadzeniu reformy administracyjnej i przyjęcia przynajmniej podstawowego pakietu ustaw i rozporządzeń, które umożliwiły wdrożenie wspomnianej reformy. Udało nam się zdobyć podstawowy wykaz ustaw i rozporządzeń, na podstawie których przeprowadzono reformę w Polsce. Podczas spotkań dowiedzieliśmy się bardzo wielu ciekawych, a przy tym ważnych informacji i będziemy starali się wykorzystywać w naszych dalszych pracach.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JiriDrda">Postaramy się przeprowadzić reformę możliwie szybko. Będziemy starali się aby była ona zgodna z rozwiązaniami funkcjonującymi w krajach Unii Europejskiej, gdyż dążymy do członkostwa w Unii Europejskiej. Zmiany wprowadzone w wyniku reformy powinny wspomagać współpracę transgraniczną i współpracę w ramach euroregionów. Postaramy się aby w przyszłości było jak najmniej problemów w tym zakresie. W związku z faktem, że wspólnie zamieszkujemy obszar Europy Środkowej mogę obiecać członkom Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, że będziemy robić wszystko aby dobrze przeprowadzić reformę administracji publicznej. Będziemy dążyć do tego aby ludziom zamieszkującym Europę Środkową żyło się coraz lepiej. Wiemy, że współpraca nie ogranicza się wyłącznie do problemów ochrony środowiska naturalnego, czy życia mieszkańców obszarów przygranicznych, ale również wielu innych zagadnień. Dlatego też jestem niezwykle zadowolony z faktu, że strona polska przyjęła nasze zaproszenie i przyjedzie do Republiki Czeskiej. Konieczne jest jedynie ustalenie terminu posiedzenia, w trakcie którego będziemy mogli kontynuować rozpoczętą dyskusję. Wydaje mi się, że tylko osobiste kontakty mogą być podstawą bardzo trwałych związków.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#JiriDrda">Na zakończenie chciałbym jeszcze raz podziękować za miłe przyjęcie i możliwość uczestniczenia w bardzo ciekawej dyskusji, która miała miejsce na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#JiriDrda">Członek delegacji, przewodniczący podkomisji regionalnej, poseł Tom Zajcek: Choć przyjechaliśmy bardziej po to aby słuchać niż mówić chciałbym podzielić się z uczestnikami dzisiejszego posiedzenia kilkoma uwagami związanymi z sytuacją w Republice Czeskiej i z przebiegiem dzisiejszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#JiriDrda">Po pierwsze, nie przyjechaliśmy do Polski po to aby za niewielkie pieniądze kupić drogo okupione doświadczenia polskich parlamentarzystów z wprowadzania reformy. Dziękujemy za te cenne informacji, gdyż z całą pewnością wykorzystamy je w naszych pracach.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#JiriDrda">Nasza reforma musi być zgodna z rozwiązaniami przyjętymi w strukturach, z którymi będziemy współżyć. Reforma administracji publicznej jest niewątpliwie reformą polityczną. Uważam jednak, że wspomniana zmiana powinna być dokonana za zgodą zarówno koalicji, jak i opozycji, gdyż reforma administracyjna jest skierowana do obywateli. System wdrożony w wyniku reformy powinien dobrze funkcjonować niezależnie od aktualnego układu sił politycznych. Każda teoretycznie doskonale przygotowana reforma może w praktyce rodzić błędy i niedociągnięcia. Wdrażając reformę chcemy nieustannie się uczyć i dlatego traktujemy ją jako długotrwały proces, który pozwoli na ciągłe formułowanie wniosków. Chcemy bardzo precyzyjnie przygotować reformę administracyjną w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#JiriDrda">Na zakończenie przedstawię cele jakie przyświecają procesowi wdrażania tego typu reformy. Uczestnicy dyskusji twierdzą, że jednym z elementów reformy administracji jest decentralizacja. Informuję, że również dla nas decentralizacja jest zadaniem priorytetowym. Kolejnym z zadań priorytetowych jest odbiurokratyzowanie administracji wszędzie tam, gdzie to konieczne i gdzie biurokracja zbytnio się rozrosła. Każdy kto pracował w administracji zna wspomniane zagadnienie. Dążymy do zwiększenia efektywności pracy w administracji i chcemy to osiągnąć poprzez jej odbiurokratyzowanie. Zakładamy, że być może nawet uda się zmniejszyć koszty funkcjonowania administracji. Jestem przekonany, że nasza reforma zostanie wdrożona dobrze.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#JiriDrda">Na zakończenie chciałbym prosić członków Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o dwie rzeczy. Po pierwsze, proszę trzymać za nas kciuki. Po drugie, proszę aby członkowie Komisji przyjechali do Pragi i wsparli nas w naszych pracach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#IrenaLipowicz">Myślę, że dyskusja dopiero się rozwija. Wiemy jednak, że na członków delegacji Komitetu ds. Administracji Publicznej i Rozwoju Regionalnego Izby Poselskiej Parlamentu Republiki Czeskiej oczekują członkowie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych i dlatego z żalem musimy zakończyć dyskusję poświęconą reformie administracji. Dziękujemy za zaproszenie członków Komisji. Już od tysiąca lat Polacy i Czesi wymieniają doświadczenia i od czasów Dobrawy efekty tej wymiany były jak najbardziej korzystne. Myślę zatem, że będziemy dbać o nasze wzajemne kontakty.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#IrenaLipowicz">Ogłaszam pięciominutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#IrenaLipowicz">Wznawiam posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#IrenaLipowicz">Zanim poproszę o ustosunkowanie się do planu pracy Komisji na drugie półrocze 1999 roku informuję, że zostaliśmy zaproszenia na drugą międzynarodową konferencję polsko-ukraińską na temat samorządu terytorialnego. W spotkaniu wezmą również udział przedstawiciele Łotwy, Belgii, Węgier, Rosji i Niemiec. Organizatorzy zaprosili cztery osoby, przy czym poprosili aby w skład polskiej delegacji wchodził pan poseł Wiesław Woda i pan poseł Kazimierz Sas, ponieważ ich poprzedni udział wywarł ogromne wrażenie na uczestnikach konferencji, za co chciałabym podziękować w imieniu Komisji. Wspomniana konferencja odbędzie się w Krzemieńcu, miejscu historycznym. Mam nadzieję, że pan poseł Wiesław Woda i pan poseł Kazimierz Sas wyrażą chęć uczestnictwa w tym spotkaniu. Do uczestnictwa w konferencji zostali również wytypowani: pan poseł Adam Śnieżek i pan poseł Andrzej Gargaś, reprezentujący Akcję Wyborczą Solidarność. Chciałabym aby w skład polskiej delegacji wchodziły dwie osoby reprezentujące AWS, gdyż w poprzedniej konferencji nie uczestniczył żaden przedstawiciel tego klubu parlamentarnego. Chęć uczestniczenia w konferencji wyraził również pan poseł Zygmunt Machnik. Jeżeli będzie to konieczne zwrócę się do organizatorów z prośbą o przyznanie dodatkowego miejsca ze względu na zainteresowanie posłów. Nie mogę jednak gwarantować efektów tych działań.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#IrenaLipowicz">Czy ktoś z członków Komisji chciałby wziąć udział w omawianej konferencji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JózefLassota">Tak, chciałbym wchodzić w skład polskiej delegacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#IrenaLipowicz">Pan poseł Józef Lassota zostanie również wpisany na listę rezerwową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JózefLassota">Po ostatniej konferencji w Czerkasach poproszono mnie abym przygotował opinię o projekcie statutu miasta Kijowa i w chwili obecnej jestem w trakcie przygotowywania tego dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#IrenaLipowicz">Proszę aby pan poseł Józef Lassota krótko zreferował zagadnienia poruszane na wspomnianej konferencji. Chciałabym aby w przyszłości posłowie, którzy będą uczestniczyć w zagranicznych konferencjach dotyczących samorządu terytorialnego w skrócie omówili przebieg i tematykę spotkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JózefLassota">Z przyjemnością podzielę się z członkami Komisji moją opinią w sprawie konferencji w Czerkasach. Wspomniane spotkanie poświęcone było tworzeniu i funkcjonowaniu samorządów. Ukraina ma dość specyficzny układ. Przykładowo budżet dla miasta w tym kraju jest nadawany i dlatego trudno mówić o samorządności. We wspomnianej konferencji zorganizowanej przez Fundację „Wschód-Zachód” uczestniczyli między innymi przedstawiciele Belgii i Niemiec. Ukraińcy dążą do tego aby w sprawach samorządów utrzymywać kontakty głównie z Polską, o czym przekonałem się osobiście. W konferencji uczestniczył ekspert niemiecki, który zaprezentował wiedzę i doświadczenia niemieckich samorządów, co kompletnie nie odpowiadało oczekiwaniom organizatorów konferencji. Na tym etapie Ukraińcy oczekują podstawowych uregulowań i mechanizmów, które mają przyczynić się do zaistnienia samorządów. Dodam, że w czasie konferencji pan poseł Paweł Bryłowski, pan poseł Kazimierz Sas oraz ja wygłosiliśmy referaty dotyczące finansowania i funkcjonowania samorządów. Dyskusja dotyczyła jednak elementarnych zasad tworzenia samorządów, gdyż okazało się, że organizatorzy nie zawsze rozumieją istotę samorządności. W kraju, w którym gościliśmy dominuje system, w którym ustalenia podejmowane są odgórnie, a organizacje społeczności lokalnych praktycznie nie istnieją. Podstawowe problemy w tym zakresie istnieją zwłaszcza w mniejszych miastach zlokalizowanych na wschodzie Ukrainy. Reasumując zdaję sobie sprawę, że nasza obecność jest tam oczekiwana, gdyż jesteśmy w stanie wskazać im krótszą drogę do sukcesu. Podkreślam jednak, że zasadniczym problemem jest kwestia mentalności i świadomości obywateli Ukrainy w zakresie samorządności. Oczywiście zupełnie inaczej, w porównaniu do innych miast wygląda Kijów. Miasto to jest miastem europejskim i w chwili obecnej studiuję projekt jego statutu. Dodam, że w kraju tym istnieją problemy narodowościowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#IrenaLipowicz">Jeden z młodych rosyjskich polityków, z którymi miałam przyjemność spotkać się próbując dociec istoty samorządności stwierdził, że jeżeli członkowie rady gminy sprzeciwią się gubernatorowi, wówczas gubernator ich wszystkich wyrzuci.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#IrenaLipowicz">W związku z powyższym w takiej sytuacji trzeba zaczynać od wpajania podstawowych zasad, a nie od prezentowania niezwykle skomplikowanych rozwiązań dotyczących subwencji wyrównawczych, co często czynią zachodni eksperci.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#IrenaLipowicz">Jako zespół Komisji chcielibyśmy wystąpić o przyznanie pieniędzy z przeznaczeniem na praktyki Ukraińców w polskich samorządach. Z pewnością posłowie mają liczne kontakty, a być może nawet zaprzyjaźnione urzędy gmin, powiatów, czy województw. My natomiast dysponujemy listą chętnych do uczestniczenia w takich praktykach i postaramy się o przyznanie niezbędnych środków. Zadaniem gminy będzie ewentualne tańsze zakwaterowanie praktykantów. Chcielibyśmy aby na pobyt jednej osoby przez dwa tygodnie przyznano około 3 tys. złotych. W związku z powyższym proszę posłów, którzy mogą objąć patronat nad wizytą jednego gościa z Ukrainy o wpisanie się na stosowną listę. W praktykach będą prawdopodobnie uczestniczyli najlepsi absolwenci uczelni wyższych, którzy dopiero rozpoczynają pracę. Na Ukrainie planowane są dalsze seminaria.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#IrenaLipowicz">Informuję, że dwie lub trzy osoby muszą zająć się organizowaniem wyjazdu do Pragi i w związku z powyższym proszę o zgłoszenia. Poza tym, ktoś powinien pilotować współpracę z Czechami dotyczącą samorządów.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#IrenaLipowicz">Rozumiem, że pan poseł Zygmunt Machnik chce podjąć się organizacji wyjazdu do Pragi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZygmuntMachnik">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IrenaLipowicz">Czy ktoś z członków koalicji wyraża chęć podjęcia współpracy z panem posłem Zygmuntem Machnikiem w zakresie organizacji wyjazdu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JózefLassota">Chcę podjąć się organizacji wizyty w Pradze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#IrenaLipowicz">Przechodzimy do kolejnego punktu porządku obrad, który przewiduje rozpatrzenie planu pracy Komisji na drugie półrocze 1999 roku. Proponuję aby w planie pracy uwzględnić wyjazdowe posiedzenie, które odbędzie się w Pradze jesienią lub zimą bieżącego roku. Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny przyjęciu powyższej propozycji? Nie ma sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#EugeniuszKłopotek">Chciałbym wyrazić zażenowanie przebiegiem dyskusji, która miała miejsce w trakcie dzisiejszego posiedzenia w obecności członków delegacji z Republiki Czeskiej. Uważam, że nam wszystkim przydałoby się więcej kultury. Warto byłoby aby członkowie Komisji dysponowali nieco lepszą znajomością protokołu dyplomatycznego. Uważam, że zwłaszcza w obecności gości zagranicznych powinniśmy unikać agresywnych politycznych wypowiedzi. Ponadto nie wypada aby współgospodarz - mam na myśli pana posła Tadeusza Wronę - chwilę po swojej kontrowersyjnej wypowiedzi opuścił salę obrad. Dziękuję również pani przewodniczącej Irenie Lipowicz za podjęcie próby ratowania sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#IrenaLipowicz">Czy pan poseł Ryszard Brejza chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RyszardBrejza">Moja wypowiedź nie będzie dotyczyła planu pracy Komisji na drugie półrocze bieżącego roku. Chciałbym przekazać informację dotyczącą moich zagranicznych kontaktów z grupą polsko-węgierską.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#RyszardBrejza">W ubiegłym tygodniu miałem możliwość przebywania przez trzy dni w parlamencie węgierskim. W tym czasie uczestniczyłem w spotkaniach z komisjami: gospodarki, polityki zagranicznej, finansów oraz edukacji. Niestety, nie było wśród nich komisji zajmującej się sprawami samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#RyszardBrejza">Uczestniczyłem również w wyjazdowym spotkaniu zorganizowanym w kilkudziesięciotysięcznym mieście Solnok oddalonym o ponad 100 kilometrów od Budapesztu, w którym wzięli udział: wiceburmistrz, wiceprzewodniczący rady oraz przedstawiciele samorządu polskiego.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#RyszardBrejza">Chciałbym poinformować członków Komisji, że na Węgrzech administracja rządowa kończy się na Budapeszcie. Władze każdego województwa pochodzą z wyborów, natomiast administracja rządowa jest ograniczona do odpowiednika regionalnych izb obrachunkowych i instytucji podatkowych funkcjonujących na poziomie województwa. Nadzór prawny nad pracą członków sejmików wojewódzkich wybieranych w wyborach bezpośrednich i marszałków, którzy jednocześnie pełnią funkcję wojewodów sprawuje bezpośrednio rząd. Burmistrzowie wybierani są na okres czteroletniej kadencji w wyborach bezpośrednich i nie ma możliwości ich odwołania. Oczywiście może to nastąpić jeżeli na mocy prawomocnego wyroku sądu burmistrz zostanie skazany za popełnione przestępstwo lub zrezygnuje z urzędu dobrowolnie. Burmistrzowie zgłaszają kandydatów na wiceburmistrzów do rady, która dokonuje wyboru zastępców burmistrza. Zgodnie z prawem węgierskim każdej mniejszości narodowej przysługuje prawo do wybory własnej reprezentacji noszącej nazwę samorządu. Jeżeli wśród wyborców wspomniany samorząd zbierze odpowiednią liczbę głosów, wówczas może reprezentować tę mniejszość przed samorządem lokalnym. W konsekwencji rada miasta, w którym zorganizowano wspomniane posiedzenie musi zasięgnąć opinii zarejestrowanego samorządu określonej mniejszości narodowej w każdej istotnej sprawie, również w zakresie współfinansowania działalności samorządu. Dodam, że w Solnok mieszka zaledwie kilkudziesięciu Polaków, tworzących samorząd, z którym władze lokalne muszą konsultować pewne decyzji. W trakcie wyjazdu uczestniczyłem jeszcze w kilku ciekawych spotkaniach. Informuję również, że władze wspomnianego miasta pragną nawiązać współpracę z miastem wielkości Torunia i w związku z tym poproszono mnie o pośrednictwo w nawiązaniu kontaktu. Natomiast odnośnie do kontaktów z parlamentarzystami stosowne pismo zostało przekazane do prezydium Komisji. W związku z powyższym jest szansa na nawiązanie kontaktów z Węgrami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#IrenaLipowicz">Wyraźnie rozszerzają się kontakty zagraniczne naszej Komisji i dlatego chciałabym zaproponować członkom Komisji pewne rozwiązanie. Przypominam, że w ramach Komisji utworzyliśmy zespół do spraw uchodźców - pierwszy w polskim parlamencie. Powyższy fakt został zauważony również przez przedstawicieli NATO. Zainteresowany uczestnictwem w pracach zespołu wyraził również zajmujący się w przeszłości problemami uchodźców pan Tadeusz Mazowiecki i wiceprzewodnicząca Komisji Spraw Zagranicznych, pani Olga Krzyżanowska. Proponuję aby wspomniany zespół Komisji został przekształcony w zespół parlamentarny, zajmujący się tego typu sprawami.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#IrenaLipowicz">Chciałabym również podkreślić rolę pani posłanki Jadwigi Zakrzewskiej, która zorganizowała Dzień Dziecka dla dzieci uchodźców i doprowadziła do spotkania z wójtami okolicznych gmin, co pozwoliło przełamać barierę wrogości.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#IrenaLipowicz">Członkowie wspomnianego komisyjnego zespołu zostali zaproszeni w najbliższym czasie do Stanów Zjednoczonych i Szwajcarii. Zachęcam wszystkich posłów zainteresowanych problemami uchodźców do nawiązania kontaktów z członkami zespołu lub UNHCR. O pierwszym posiedzeniu zespołu członkowie Komisji zostaną poinformowani.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#IrenaLipowicz">Sprawy dotyczące kontaktów międzynarodowych wiążą się z planem pracy Komisji w drugim półroczu bieżącego roku. Prezydium postuluje aby jedno z posiedzeń Komisji dotyczyło wspomnianych zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#IrenaLipowicz">Powracam do punktu dotyczącego planu pracy. Czy ktoś z członków Komisji chciałby zgłosić jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#EugeniuszKłopotek">Proponuję skreślić pkt 13 zatytułowany: „Sytuacja miast, które nie uzyskały statusu miasta powiatowego”. Zwracam uwagę, że wszyscy twierdzimy, że powstało zbyt dużo miast powiatowych, albowiem niektóre z nich są zbyt słabe i nie są w stanie wykonywać swoich zadań. W moim przekonaniu rozpatrywanie sytuacji wspomnianych miast jest działaniem bezzasadnym, polegającym na sprzedawaniu złudzeń. W zamian za to proponuję rozpatrzenie następującego tematu: „Sytuacja miast, które straciły status miast wojewódzkich”. W dniu wczorajszym pan minister Stępień wyraźnie stwierdził, że w tej sprawie nie zrobiliśmy praktycznie nic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#IrenaLipowicz">Pan minister Stępień stwierdził, cytuję: „Prochu nie wymyśliliśmy”.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#IrenaLipowicz">Informuję, że w dniu wczorajszym prezydium Komisji spotkało się z delegacją przedstawicieli 12 miast, które chcą uzyskać status powiatu i które utworzyły Związek Miast Walczących. Członkowie prezydium poświęcili członkom delegacji ponad półtorej godziny. Doszliśmy do wniosku, że powinniśmy umożliwić wspomnianej delegacji konfrontację z członkami Komisji.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#IrenaLipowicz">Zgadzam się, że temat wspomnianego posiedzenia może zostać przeformułowany. Proszę aby pan poseł Eugeniusz Kłopotek wyraził zgodę na zaproszenie członków delegacji na jedno z posiedzeń Komisji. Dzięki temu unikniemy kolejnej demonstracji pod gmachem Sejmu. Informuję, że w czasie spotkania z prezydium Komisji wyjaśniliśmy członkom delegacji, iż w tej chwili jest zbyt wiele powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MirosławSekuła">Chciałbym przekonać pana posła Eugeniusza Kłopotka starym urzędniczym porzekadłem, zgodnie z którym człowiek wysłuchany jest w połowie zadowolony. Uważam, że powinniśmy umożliwić członkom delegacji zaprezentowanie wszystkich argumentów na forum Komisji. Dlatego też, proszę aby pan poseł Eugeniusz Kłopotek wycofał zgłoszone zastrzeżenia. Możemy przyjąć kompromisowe rozwiązanie polegające na przeformułowaniu tematu posiedzenia. Jako Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej musimy jednak wysłuchać argumentacji niezadowolonych wójtów i burmistrzów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MichałKaczmarek">Zwracam uwagę, że powinniśmy być ostrożni formułując tezę, iż obecnie w Polsce jest zbyt wiele powiatów. Nie możemy twierdzić, że planujemy ograniczenie ich liczby. Wciąż istnieją problemy związane z przekazywaniem majątku powiatów. Przypominam, że lista powiatów, którą niemalże w całości zaakceptowaliśmy została przygotowana w 1993 roku. W związku z powyższym nie możemy prezentować poglądu, że popieramy postulat zmniejszenia liczby powiatów. Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej nie może kwestionować liczby powiatów utworzonych w wyniku wdrożenia reformy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#IrenaLipowicz">W ustawie czyszczącej powinny być uwzględnione mechanizmy zachęcające do łączenia powiatów. Odnosząc się do ostatniego zdania wypowiedzianego przez pana posła Michała Kaczmarka, proszę aby pan poseł przeprowadził rozmowę z panem marszałkiem Borowskim, który wciąż lansuje tezę, iż w Polsce funkcjonuje zbyt wiele powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MichałKaczmarek">Pan marszałek Borowski jest uprawniony do prezentowania takiej tezy, ponieważ od 1996 roku, kiedy to przeprowadził odpowiednie symulacje opowiadał się za utworzeniem 150 powiatów. Zwracam jednak uwagę, że pan marszałek nie prezentuje w tym zakresie stanowiska klubu parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#EugeniuszKłopotek">Przypominam, że pierwszą osobą, która stwierdziła, że należy zlikwidować niektóre istniejące województwa i połączyć niektóre powiaty był pan minister Stępień, reprezentujący rząd.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#EugeniuszKłopotek">Wracając do pkt. 13, chciałbym zauważyć, że sytuacja miast, które nie uzyskały statusu miasta powiatowego nie uległa pogorszeniu, czego nie można powiedzieć o sytuacji miast, które utraciły status miasta wojewódzkiego. Dlatego też, uważam, że jest to ważniejsza sprawa. Oczywiście obie kwestie mogą zostać rozpatrzone w ramach jednego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RyszardBrejza">Sytuację miast rozpatrywaliśmy niedawno w trakcie wyjazdowego posiedzenia. Wówczas uzyskaliśmy szereg interesujących informacji bezpośrednio od zainteresowanych osób. W związku z powyższym uważam, że posiedzenie poświęcone przeanalizowaniu sytuacji miast może być ponownie zwołane dopiero w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#RyszardBrejza">Odnosząc się jeszcze do wspomnianego kontrowersyjnego punktu, chciałem zwrócić uwagę, iż dotyczy on bardzo delikatnej materii. Prawdą jest, że należy rozmawiać i podtrzymywać kontakty z ludźmi. Jestem zatem zwolennikiem takiego spotkania i popieram stanowisko prezydium Komisji w tej sprawie. Niemniej jednak musielibyśmy uzgodnić przebieg wspomnianego spotkania, gdyż nie możemy dawać nadziei na rozwiązanie problemów naszych gości na tej sali. Wspomniana sprawa nie należy do kompetencji Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Niemniej jednak mamy obowiązek wysłuchać argumentacji prezentowanej przez wspomnianą delegację.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#RyszardBrejza">Przypominam, że rok temu gościliśmy delegacje z różnych powiatów. Zwracam uwagę, jakie były oczekiwania tych delegacji. Tymczasem minister otrzymał delegację ustawową na podstawie której podjął decyzję w sprawie powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#IrenaLipowicz">Chciałabym zaproponować kompromisowe rozwiązanie. Sugeruję aby omawiany punkt uzyskał następujący tytuł: „Ocena stanu wdrażania reformy - sytuacja miast”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#EugeniuszKłopotek">Akceptuję tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#IrenaLipowicz">Czy ktoś z członków Komisji chciałby zgłosić jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyBarzowski">Chciałbym zabrać głos w sprawie podkomisji do spraw ustawy warszawskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#IrenaLipowicz">W pierwszej kolejności musimy rozpatrzyć plan pracy Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JerzyBarzowski">Mam obowiązek podzielić się z członkami Komisji in-formacjami na temat stanu prac prowadzonych przez tę podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#IrenaLipowicz">Niestety, muszę przerwać wypowiedź pana posła Jerzego Barzowskiego.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#IrenaLipowicz">Czy ktoś z członków Komisji chciałby zgłosić jakąś propozycję dotyczącą planu pracy Komisji w drugim półroczy bieżącego roku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RyszardBrejza">W związku z planami, o których mówiliśmy w kuluarach proponuję wykreślenie w pkt. 5 słowa „rządowego”. W konsekwencji wspomniany punkt uzyskałby następujący tytuł: „Rozpatrzenie projektu ustawy o rozwoju regionalnym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#IrenaLipowicz">Czy ktoś z członków Komisji chciałby jeszcze zgłosić jakąś propozycję dotyczącą planu pracy Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JózefLassota">Na początku roku była zgłaszana sprawa zasad współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi, która nie została podjęta przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#IrenaLipowicz">Akceptujemy propozycję uwzględnienia w planie pracy Komisji następującego tematu: „Zasady współpracy z organizacjami pozarządowymi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JózefLassota">Chciałbym nawiązać do sprawy komunalizacji, a właściwie prywatyzacji elektrociepłowni. Proponuję zorganizowanie seminaryjnego spotkania w Krakowie poświęconego temu zagadnieniu oraz ocenie funkcjonowania ustawy - Prawo energetyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#IrenaLipowicz">Możemy zorganizować seminarium poświęcone wspomnianym zagadnieniom.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#IrenaLipowicz">Przechodzimy do głosowania. Kto z członków Komisji jest za przyjęciem planu pracy Komisji na drugie półrocze 1999 roku w przedstawionej wersji?</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#IrenaLipowicz">Za przyjęciem planu pracy opowiedziało się 13 posłów, nikt nie głosował przeciwko i nikt z posłów nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#IrenaLipowicz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła plan pracy na drugie półrocze bieżącego roku.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#IrenaLipowicz">Zamykam posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>